DNova, jesteś tak dzielnym i inspirujacym ludziem, że brak mi słów. Czesto sie modlę o to, żeby Twoj krzyż choroby byl nieco lżejszy. Podziwiamy Cię za to że odczarowujesz choroby psychiczne, że wtryniasz tych szalonych i szurnietych w srodek spoleczenstwa. Podziwiam Cię tez, za to że tyle wiesz i chcesz wiecej. Lubię Cię jak diabli🤩
Pregabalinę biorę półtora roku. Na początku było wspaniale, czułem się wyciszony i lekki. Kiedy trafiłem na oddział zamknięty lekarz uparł się, żeby ją odstawić. Niestety po opuszczeniu oddziału pojawiły się ogromne lęki. Po półtora miesięcznej męce lekarz z poradni przywrócił mi pregabalinę i znowu jest jak w raju. Obecnie biorę rano 75 mg a na wieczór 150 mg. Jest to dawka optymalna i nie ma potrzeby, żeby zwìększyć dawkę. Raczej nie tyję. Natomiast nie polecam wìększych dawek, ponieważ może mocno zamulać i wywoływać senność. Lek jest cudowny i lekko wywołuje euforię.
Bardzo milo sie sluchalo Twojego opowiadania o tej substancji leczniczej, przekazana w bardzo praktyczny sposob. Niebawem pojde pierwszy raz z babcia do lekarza i zasugeruje mu by wdrozyl u niej pregabaline, bo jak dotychczas slyszalem tylko o jej zazywaniu przez młodzież, a osoby starsze tylko benzo, neuroleptyki i ssri.
Co do Pregabaliny uważam, że takie leki powinny być traktowane jako element wspierający psychoterapię lękową, a nie jako środek, który ma terapię zastąpić. Mówię oczywiście o lęku, który utrzymuje się od dłuższego czasu. Jeśli lęk jest powiązany z osobowością lub schematami poznawczymi, to żaden lek nie pomoże w dłuższym okresie czasu, bo przyczyna leży w psychice. Czasem trzeba porzucić stare nawyki i zmienić środowisko w którym się żyje. Lęki zwykle nie biorą się znikąd :)
Neurolog zapisał mi ten lek na ból neuropatyczny po przejściu "niby" półpaśca. Najpierw 2x75mg, potem 2x150mg a na koniec 2x300mg. Po poł roku bol wrócił, więc to odstawiłem. Po odstawieniu rozchorowałem się na grypę, czułem ból fizyczny i psychiczny, ciepło -gorąco, bezsenność, zawroty głowy, organizm stanowczo domagał się kolejnych dawek tego leku. Wytrzymałem kilka dni dyskomfortu i odstawiłem to a resztę wyrzucilem do kosza. Jak dla mnie zwykły narkotyk wyprodukowany przez koncern farmaceutyczny, uzależniający zarówno fizycznie jak i psychicznie. NIE POLECAM.
Pregabalina i ssri (antydepresanty) działają inaczej. Jednym ssri wystarczają do szczęścia. U innych nie działają (jak u mnie), natomiast działa pregabalina.
@@danielkopec679 trzeba powoli odstawiac i długo w miarę(chyba że jesteś hardkorem i jesteś wytrzymały to możesz szybciej :) ) , bo "odstawiennicze czynniki"występują po dłuższym braniu pregabaliny
Też biorę pregabalinę. :-) ale gdy zaczynałam, dowiedziałam się od kolegi biorącego ją kilka lat, że on już jej od dawna w ogóle nie czuje. Na mnie mała dawka zadziałała jak cud, szczególnie pozwoliła mi odpoczywać we śnie przez to że przynosi rozluźnienie. Kiedy tylko poczułam, że przestaję czuć tę dawkę, zmniejszyłam częstotliwość zażywania i tak już zostało. Biorę ją interwencyjnie, gdy czuję że "już czas" i nie da rady ogarnąć objawów innymi środkami. Zarzucam sobie wtedy pregabalinę przez 1-3 dni i mi się ładnie wszystko uspokaja, a pozytywny efekt nie umiera już 4 dnia. Jako taki lek interwencyjny jest dla mnie lepszy nawet niż benzo. Co do tycia to tutaj zauważyłam ciekawą rzecz, mianowicie to że ona nie działa na apetyt pobudzająco, jeśli nie ma odpowiedniego kompana do tego tanga. Biorę teraz ją i SSRI i w tej kombinacji absolutnie nic się nie dzieje z wagą. Ale jak sobie czasem zarzucę małą hydroksyzynę na podróż i w sąsiedztwie pregaby, to zamiast 3 razy dziennie jem tak z 5. A jak wcześniej miałam włączoną codziennie olanzapinę która w małej dawce tylko nieznacznie pobudzała mój apetyt, to dodanie do tego pregabaliny 75 było po prostu makabrycznym doświadczeniem które musiałam przerwać 😂 jadłam co godzinę i między jedną a drugą godziną nie mogłam robić nic innego oprócz myślenia o tym co bym zjadła. Serio nic mnie nigdy tak nie upodliło jak miks małej dawki olanzapiny (5) i pregabaliny (75). Dodam jeszcze że to na pewno nie jest kwestia samej olanzapiny, bo brałam ją wcześniej nawet i 20 i dalej nie miałam tak ekstremalnego i nieopanowanego apetytu jak na tym "niewinnym" kombo. Pozdrawiam ciepło i życzę osiągnięcia dawki wystarczającej już zawsze ❤
@@andcinandcin7951 u mnie tak działa ale zażyta dużo wcześniej, około 4 godziny. I trzeba to na sobie wcześniej sprawdzić pod kątem uboków, niektórzy są senni lub mają zawroty głowy, wtedy na powiedzmy egzamin z prawka nie polecam 😏
Na pregabe łatwo wchodzi tolerka. Rób 2 dni przerwy od pregaby żeby receptor gaba się zresetował. Mój psychiatra to zalecił i sama to zaobserwowałam, że nie muszę zwiększać dawki dzięki temu:)
@@DwubieguNova najlepiej 2 dni w tygodniu. Staram się na przykład w weekend kiedy mam zdecydowanie mniej stresów i lęków. Daj znać co doradziła Ci psychiatra:)
Schodziłem z opio ciężkich ,schodziłem z dużych dawek benzo , ale z pregabaliny za cholere nie potrafię to co się ze mną dzieje to jakieś piekło.Naprawde wiem jak ciężkie są opiaty i benzo ,zespół odstawienny po pregabaline to jak połączenie skręta benzo-opio. Uważajcie z tym gownem ludzie
Czy mozesz zrobic film o psychoterapii a najlepiej o tym jak wyglada twoja psychoterapia? Jak wiadomo ona jest najważniejsza w zaburzeniach psychicznych, a jednoczesnie jest najtrudniejsza. Często człowiek ją kończy z różnych powodów. Trudno sie niektorym zmusić, bo jednak wymaga to duzego wysilku praca nad sobą w przeciwieństwie do zazycia tabletek od psychiatry. Przydałby sie taki film. Ja mam duże trudności w utrzymaniu sie w psychoterapii w otworzeniu przed terapeutą.
Pregabalina pomogła, ale też zniszczyła mi życie. Na początku sielanka, dwa razy po 150mg (na zaburzenia lękowe). Z czasem zauważyłem, że gdy pierwsza dawka zeszła zaczęło robić się nieciekawie i cyk, kolejna dawka i już z powrotem jest dobrze. Wniosek:teraz już nie działa, a ja jestem 'uwięziony', bo nie jestem w stanie tego leku odstawić. Naprawdę, próbowałem wszystkiego, jest strasznie ciężko, trzeba bawić się w miareczkowanie jak przy benzodiazepinach. Włącza się przy odstawce depresja, niemoc, lęki, wszystko traci kolor, jest bez sensu i bez celu. Komfortowo udało mi się zejść z jednej dawki 150 mg do 75 mg dopiero po dwóch latach! Tak długo zajęło, żeby organizm się przystosował, a i tak nie było to łatwe. Nadal jestem na dwóch 75mg. Lek ogólnie świetny jeśli chodzi o sprawy lękowe, ale czy warto później męczyć się tak z odstawianiem, kiedy przestanie już działać? A im większa dawka tym gorzej. Ogólnie OSTROŻNIE z tym lekiem, bardzo ostrożnie, trzymać się jak najmniejszych dawek, które pomagają.
Przyjmowałem ponad rok dawkę 150-300mg, odstawiłem z dnia na dzień do zera, skutków ubocznych nie doświadczyłem. Może 3-4 dni gorszego samopoczucia i gorszego spania, ale to wszystko.
Biorę od 12 miesięcy 50mg 1 0 1 + lamilept + depakina (dwubiegunowa) . Lęki zniknęły, a pojawiła się odwaga. Z 5 miesięcy temu zauważyłem że odwagi już brak, ale lęku wyraźnego nie ma. Dwa tygodnie temu na wizycie u lekarza stwierdziłem że lęki trochę są, ale do wytrzymania. Zaproponował zwiększenie pregabaliny na 100 0 50 a po siedmiu dniach 100 0 100. Powiedział że mogę sam zadecydować o dawce (w tych granicach) w zależności od samopoczucia. Myślałem o zwiększeniu, ale teraz po tym materiale pozostawię tak jak jest ile się da. W między czasie zwiększył mi lamilept 100 0 100mg. Bóle związane z fibromalgią znikneły, a nękały mnie jak tylko sięgam pamięcią.
.Ale muszę dodać że ten lek ratuje życie a czytałem że ludzie piszą książki po pregabalinie.U mnie jest podobnie ale dochodze sobie do 300x2 i odstawiam na kilka dni i wracam do 75x2 i tak wkoło bo jest wesoło
Ludzie czasem nadużywają pregabaliny w celach rekreacyjnych. Ja lubiłem ją stosować doraźnie, żeby poczuć się jak na rauszu. Po ok. dwóch tygodniach stałego przyjmowania przestałem czuć działanie przeciwlękowe. No i odstawianie pregabaliny może być hardkorowe (trzeba bardzo wolno zmniejszać dawkę).
Najnowsze badania wskazują na potencjalne uzależnienie się od pregabaliny. Z case study wiem że facet brał dziennie jedno lub dwa opakowania pregabaliny - dawkę znacznie powyżej 600 mg. W wyższych dawkach niż terapeutyczne może działać euforyzująco
czy masz jakies doswiadczenie z benzo,,alprazolam,? ja wlasnie teraz dostalem od lekarza venlafaxyna i pregabeline, czy latwo bedzie zejsc z alprazolamu zastepujac pregabalina?
Super że się dzielisz swoimi doświadczeniami i opowiadasz szczerze :) Biorę pregabaline od jakiegoś czasu i mogę śmiało ją porównać do innych leków którymi jestem karmiony od wielu lat. Na początku działają (z większymi lub mniejszymi skutkami ubocznymi) jednak później efekt staje się coraz słabszy (organizm się przyzwyczaja). Próbowałem wielu leków i jeśli stan życia się nie poprawia to niestety lek prędzej czy później przestaje działać i to się przyczynia do zmiany lub zwiększenia dawki. Myślę że kluczem jest nauczyć sobie samemu dawać radę nie licząc za bardzo na leki. Wiem że łatwo powiedzieć i się przyznaje że do dziś jeszcze sam tego nie dokonałem. Ty/Wy liczycie jeszcze na wyzdrowienie?
No na mnie pregabalina podziałała może 2 tygodnie,teraz jest znowu stan kiepski, odrealnienie i lęki daja popalić, nie bardzo mam już pomysł co dalej robić,
Bardzo ważna informacja, przedawkowanie tego leku grozi ostrym atakiem padaczki. Bliska mi osoba po zażyciu dużej dawki dostała takiego ataku że doszło do zatrzymania oddechu i pracy serca. Musiałem reanimować i podjąć sztuczne oddychanie, chlop prawie się przekręcił. UWAGA TO JEST BARDZO NIEBEZPIECZNY LEK
Średnią mam opinię na temat tego leku i niedługo będę odstawiać - po pierwsze kompletnie nie działała na lęk, nawet w dawce 300mg. Za to na początku pomagała mi na parestezje, spowodowane wpierw błędem lekarskim, a potem tężyczką. Natomiast okazało się, że nie działa, kiedy moje objawy, w tym parestezje, są spowodowane silnym stresem. I ogólnie mam wrażenie, że już przestała działać na moją chorobę, więc odstawiam. Nie widzę sensu faszerowania się czymś, co i tak nie pomoże mi, kiedy parestezje zostaną wyzwolone czymś stresującym. A - i niektórzy wiem, że biorą ją na migrenę. U mnie zero jakiejkolwiek poprawy.
czytając różnorakie komentarze o pregabalinie, czuję się jakbym uniknął kuli, lekarz chciał mi to wypisać na zaburzenia lękowe ale odmówiłem, bo wiedziałem o potencjale rekreacyjnym i uzależnieniowym, gdybym raz to zaczął brać to moje życie mogłoby już na zawsze mocno się zmienić i niekoniecznie in plus
Dostalem 2* 75 mg na parestezje, wykluczono SM i neuroborelioze, teraz jestem na 75 mg na dobe. Czasami przy duzym tempie pracy muszę wziac wieczorem 75 mg. Jak raz nie wzialem rano to po poludniu tak mna rzucilo ze swiat wirowal dopoki nie zasnąłem. U mnie działa
Teoretycznie lęk mam ustabilizowany za pomocą pregabaliny 300, wystarczy raz nie zabrać jej na noc to po poranku muszę przywitać Lorafen - benzodiazepiny. Nie ważne ile zabiorę podczas kolejnego dnia pregi czy jest to 450/600 lęk nie zniknie. I to właśnie ten dzień: 150mg pregi oraz 2 mg Lorafenu
Ja kiedyś przyjmowałam dawkę 600mg na dobę, jest to maksymalna dawka jaka można przyjmować przy Chadzie przy leku uogólnionym. Aktualnie zeszłam na 300mg. Jest dobrze-lęki znacząco się zmniejszyły. Oczywiście zdarzają się ataki paniki ale zamiast paru w tygodniu są mniej więcej raz na 2 tygodnie. Co do przyrostu masy ciała jest mi ciężko stwierdzić bo wcześniej przyjmowałam duże dawki ketrelu na którym bardzo przytyłam. Po odstawieniu waga powoli spada ( przy regularnych ćwiczeniach) 😊
Pregabalina niestety uzależnia, stąd wzrost tolerancji a górna dawka w końcu przyjdzie. Mi lekarz z tego powodu odradził, mówiąc że z tym lekiem będzie taka sama historia jak z benzo
Sprawa tego leku nadaje się do publikacji w telewizji. Powinni to nagłośnić w telewizji. Z moimi dawkami które przyjmuje dziwne że jeszcze żyje. Ja przytyłam bardzo po niej. Jeszcze chwila i mam odwyk.
Będzie ciężko odstawić ale można ale trzeba łykać leki z grupy ssri np paroksetyna asertin one pomagają aby depresji nie dostać mysli samobójczych a tak bez tych leków ssri będzie ciężko bezsenność to pikuś świat straci kolory nie będzie chciało się żyć cierpienie psychiczne ale to przejdzie do miesiąca
Pregabalina niestety uzależnia. Po odstawieniu pojawiają się lęki i bezsenność. To o czym ty mówisz to podniesienie tolerancji. Jak z każdym innym narkotykiem. Co jakiś czas trzeba podnosić dawkę żeby czuć się dobrze. Ja gdy dochodzę do 300mg to robię sobie tydzień przerwy żeby obniżyć tolerancję...
Uzależnia tak samo jak benzo, ma nawet podobny mechanizm działania. W usa są nawet odwyki od tego specjalne. Trzeba po prostu brać to odpowiedzialnie, robić przerwy przy wzroście tolerki. Oczywiście nie każdego może uzależnić. Ja brałem 6 miesięcy włączając psychoterapię i powoli wychodząc z tego. Potem już sama terapia pomogła. Niestety przez kilka zdarzeń i po dwóch latach przerwania terapii (bo było już bardzo dobrze) nerwica wróciła. I znów wlatuje na prega na kilka miesięcy i wracam na terapię. A i często prege ludzie biorą rekreacyjnie a jeżeli jakiś lek „nadaje” się do „rekreacji” to na 99% wiadome już że uzależnia. A i top dawka na lęko to 600mg nie ma sensu więcej brać bo można się w syf wpakować. Najważniejsze to konsultować takie rzeczy z dobrym lekarzem.
W moim przypadku biorę co drugi dzień a właściwie przed snem jedną tabletkę i to działa na optymalnym poziomie. Gdy brałem częściej zauważyłem że przestawał działać w tej dawce.
Byłem na dawce pregabaliny 300 mg trzy lata było spoko niestety covid osłabić pregabalinie odczuwam słabe działanie pregabaliny na 300 mg lekarz kaze zwiększyć na 450mg jak nie pomoże wtedy na 600 mg pregabalina uzależnia jak się schodzi dawki powoli wtedy depresja się uruchamia trzeba się łykać lek grupy paroksetyna aby depresji nie dostać to mi pomogło teraz znowu łykam pregabaline która daje słabe działanie mam ataki paniki czasami wcześniej codzenne pogotowia były u mnie teraz atak przchodzi czasami a tak boje się wychodzić sam gdzieś może jest inny lek on działa przeciwbólowo gabapentyna mnie codzienne bolą ręce kregosłup to nie robi rezonans robiłem rezonans móżgu czysty została psychika
Pregabalin zostal mi przepisany ze wzgledu na przepukline kregoslupa L5-S1 ktora powodowala niesamowity bol. Biore 2 razy dziennie po 25mg. Waga ta sama nie zauwazylem zeby jakis wplynela na moje samopoczucie, natomiast bol kregoslupa duzo mniej odczuwalny.
Szkoda. Widać niezaangażowany Ci się trafił :( Powiedz, że oczekujesz, że Ci w tym pomoże i koniec. A jak nie, to może zmień lekarza. Lekarz nie powinien być głuchy na potrzeby pacjenta, choć wielu lekarzy jest :(
Stosuje koło roku.Nadal działa i to świetnie ale zejść z tego faktycznie się nie da bo jest strasznie i przestał mnie interesować sex i nie mam prawie pamięci ale jest dobrze bo nie ma lęku i nic nie boli
Super materiał 😊 Małe daweczki to jakie konkretnie? 2 x 75mg? I po jakim czasie wzrosła Ci tolerancja że musiałaś zwiększyć dawkę? Ja tydzień brałem 2x75mg a teraz 2x150mg od wielu tygodni. Trochę wody organizm zmagazynował po Pregabalinie. Kiedyś brałem 2x300mg także można jeszcze zwiększyć Twoją dawkę 😊
Z tego co czytam z odstawieniem leku mają największy problem ludzie którzy powiedzmy mają problemy psychiczne , depresję, lęki. Natomiast ludzie którzy zaczęli brać z powodu bólu fizycznego raczej są w stanie to odstawić chociaż trzeba swoje przecierpieć. Ważne żeby dawki zmniejszać stopniowo, przez dłuższy czas pozostawać na zmniejszonej dawce przyzwyczaić organizm że już się bierze tyle a nie więcej i jak się przyzwyczai i to dalej ograniczać.... Tak mi się wydaje.
Po dołączeniu pregabaliny do lamotryginy i kwetiapiny poczułam ulgę. Lęki zniknęły, poczułam się nareszcie dobrze. Tak dobrze,że stopniowo odstawiłam pozostałe leki. Od roku biorę tylko pregabalinę, dawkę od której zaczynałam 50 rano, 100 wieczorem
@@Pavel1560 Niestety bardzo...Plus problemy z koncentracją i motywacją. I nic dziwnego, skoro neuroprzekaźniki przy tym leku nie działają, jak trzeba :(
Psychiatra przepisala mi ja i asentre na zaburzenia lekowe i zaburzenie osobowosci. czy ktos ma doswiadczenie z leczeniem tym duetem zaburzen osobowosci? jeszcze nie zaczelam brac, zaczynam jutro, wiec chcialabym sie czegos dowiedziec.
Super fryzura. Czy próbowałaś może diety ketogenicznej? Na YT jest dużo materiałów z dr. Chrisem Palmerem odnośnie tego jak pomaga na bipolar. W moim przypadku pomaga niesamowicie. Gorąco polecam.
Biorę od roku 150 pregabaliny plus 60 paroksetyny. W porównaniu do tego, co było wcześniej jest niebo a ziemia, choć lęki czasem jeszcze wchodzą. Nie jestem od nich całkowicie wolna i wydaje mi się, że na początku brania było troszkę lepiej. Nic a nic nie przytyłam, ale ja nie mam skłonności do tycia, więc słaby ze mnie wyznacznik. Natomiast miewam (prawdopodobnie) przez prege czasami samoistne skurcze mięśni, ale nie jest to szczególnie uciążliwe.
Część Małgosiu :) oglądam od czasu do czasu Twój kanał i trzymam mocno kciuki za Twoje sukcesy w ogarniania choroby. Dziś lekarz przepisał mi pregabaline na zaburzenia lękowe. Jestem ciekawa jak po tych paru miesiącach od nakręcenia filmu czujesz się aktualnie na tym leku? Czy działająca dawka się ustabilizowała? Pozdrawiam :)
Ja wlasnie dostalam od lekarza leki w pracy nie daja mi spokoju... najbardziej boje sie tycia uprawiam cardio sport 4 razy w tygodniu staram sie dobrze odzywiac...jak myslicie czy jest ok? Strasznie nie chce przytyc...Wasze rady?
Ja doszłam do granicy 600mg czyli maksymalnej dobowej dawki i lekarz już zaznaczył, że konieczna będzie zmiana leku. Też uwielbiam pregabaline ze względu na dobre samopoczucie po niej, ale przytyłam ok 15 kg po jej wprowadzeniu..
Stosuje ten lek od 3 miesięcy . Dawka początkowa u mnie to 300mg oraz cital. Zaczęło się od niewielkiej poprawy w śnie ale dopiero po 3 tyg. Sen nie jest do tej pory zadowalający ale mam podobne doświadczenie po wcześniejszych lekach, było tak że potrafiłam podczas 8 godzinnnego snu wybudzić się co 2 h . Teraz mam dawke zmniejszoną o 100 mg i jest stablinie choć po obudzeniu się w fazie REM nie potrafię zasnąć ponownie .Są dni spokojne gdzie przesypiam całe noce ale po 2 /3 dniach sen jest znikomy. Czy powinnam dalej ten lek stosować?
czy masz jakies doswiadczenie z benzo,,alprazolam,? ja wlasnie teraz dostalem od lekarza venlafaxyna i pregabeline, czy latwo bedzie zejsc z alprazolamu zastepujac pregabalina?
Łatwo nie będzie, ale pregabalina bardzo pomaga przy odstawianiu benzo. Tylko nie polecam ścinać dawek na alprze, najlepiej zamienić na klonazepam/diazepam i dopiero na tych dłużej działających redukować.
@@Alicja-ps4sk w tej kwestii mam inne zdanie. moja lekarka byla bardzo dociekliwa i pytala duzo o benzo *alprazolam ktory kazala odstawic. zapisala mi prege ktora na mnie wogole nie dziala. nawet dawka 300mg, wyrzucilem do kosza i dalej jade na alpra 2mg SR
Mam pytanie czy ktoś po braniu pregabaliny przez dłuższy czas zaczął mieć bardzo poważne problemy z oczami? Mam zwłaszcza na myśli coś niestandardowego. Ja gdzieś po roku brania zacząłem mieć kłucia w oczach tak bym to określił , jakby drobny igły wbijane w oczy, z czasem jednak trochę się to uspokoiło i dalej brałem lek. Czasem sytuacja nawracała jak trochę dłużej siedziałem przy telewizorze czy komputerze ale generalnie nauczyłem się z tym żyć , mam też wrażenie że lek wywołał u mnie zespół suchego oka. Natomiast od jakiegoś czasu dzieją się rzeczy bardzo złe , mimo że moje oko wygląda normalnie to w zasadzie w kontakcie z telewizorem telefonem zaczyna piec jakby mi ktoś żrącej substancji wlał do oka.... Trochę dłużej jestem w stanie patrzeć w ekrany jak założye ciemne okulary. Okulistycznie wszystko jest ze mną w porządku więc nie bardzo wiem co się może dziać, dlatego zwróciłem swoją uwagę na pregabalinę. Miał ktoś chociaż zbliżone objawy?
@Alicja-ps4sk każdy lek może mieć skutki uboczne. Przestań już, bo to nudne. Albo się uspokoisz, albo zacznę te komentarze usuwać, bo tylko straszą, a mielisz temat w kółko.
Najlepiej po jakimś czasie brac 3 razy dziennie czyli rano po południu i wieczorem wtedy jest dobrze. Tylko jak zaczynacie dopiero brac to lepiej poczekac jak sie przyzwyczaicie ;*
Witam czego moge sie spodziewac na początku brania pregabaliny dostałem dawke 75mg 1/2 na noc i co 3 dni mam zwiększać o pol tab az dojde do 2.2.2 6tab ale jak bede sie czuc dobrze na mniejszych dawkach to nie bede dodawac leku jakie mialas skutki uboczne na początku ile ten lek sie wkreca mam nadzieje ze wytrzymam ten pierwszy tydzien na tym leku
Trochę skakałam z dawkami. Miałam 25-0-25 mg. Szłam w górę do 150-0-150 (w międzyczasie był nieudany eksperyment z braniem leku 3 razy ma dobę), a teraz stanęło na 75 -0- 150mg.
150 do dawka początkowa. Więc 300 to tez ok ;) . Ja mam dobre wspomnienia z PRG, nie tyłam. Tylko u mnie wolno się wchłaniał z 3h.. Ważną u mnie kwestią było to ze musiałam brać oryginał Lyrica, bo przy generyku nawet 50mg duże problemy kibelkowe ;)
@@wiktorhej2506 no to super ze dziala, życzę aby tak było też w przyszłości, mam nadzieję że w końcu u mnie też się poprawi choć na chwilę bo juz nie wiem jak to jest się normalnie czuć, bo to co jest teraz to koszmar
Znałem panienkę, która niedawno umarła w domu starców, mając lat ponad dziewięćdziesiąt. Przez całe życie była wzorcowym przykładem kobiety upadłej, zawsze w towarzystwie mile widziana. Raz zwierzyła się mojej żonie, a miała wówczas siedemdziesiąt dwa lata: "Widzisz, na co mi przyszło? Zawsze miałam chłopców, a teraz mam czterdziestopięcioletniego starucha". Czy można kogoś takiego nazwać kobieta upadła, to raczej kobieta kochająca życie.
Mogę się podzielić doświadczeniem z odstawiania, gdyż mi ten lek nie podpasował i po 5 tyg. dałam sobie spokój. 4 tyg. brałam 75 mg, ostatni tydzień 150. Niestety przez te 5 tyg. uzależniła i to mocno, 2 tygodnie miałam zejście psychiczne z poceniem się i objawami przypominającymi grypę.
@@DwubieguNovaproszę poczytać artykułu brytyjskie o uzależnieniu od pregabaliny bo ten temat był tak na tapecie jakiś czas temu. To bardzo mocno uzależniajacy lek , ludzie opowiadają o piekle jego odstawienia. Niech pacjenci mają tego świadomość...ulotka jest kłamliwa w kwestii uzależnienia to jest potwierdzone.
Ja biorę z powodu uszkodzenia nerwów doszedłem do dawki dwa razy 150 dziennie. Początkowo było super , straszny ból który nie łagodniał pod wpływem żadnych środków przeciwbólowych znikł. Niestety szybko wrócił, lekarze już byli chętni żeby zwiększać dawkę ale ja szybko się zorientowałem że zrobią ze mnie narkomana dojdę do maksymalnej dawki i co dalej? Mimo wszystko jednak te 300 dziennie bym brał ale padły mi oczy i to w taki sposób że żyć się nie da dlatego schodzę chociaż nie jestem pewien czy jeszcze te oczy da się odzyskać. Na razie jestem na etapie 1 x 75 rano 1 x 75 wieczorem.... Poza bólem fizycznym nic się ze mną nie dzieje nie mam żadnego pocenia dziwnych snów i tak dalej ale nie wiem jak bardzo będzie się zwiększał ten ból. Teoretycznie można próbować to zastąpić innym lekiem.jak nie wytrzymam bólu to pewnie będę próbował innego też jakaś chemia też gówno ale może przynajmniej oczy oszczędzi... Pewnie zaatakuje co innego.
Ja mam potworne problemy co prawda widzę dobrze ale zaczęły się jakieś pieczenia kłucia w oczach nie mogę się tego pozbyć. mało się o tym mówi a nie rozumiem czemu bo to bardzo ważne pregabalina Może totalnie niszczyć oczy Jak nie musisz to nie zaczynaj z tym gównem.
Doszłam do dawki 600 mg - lekarz zwiększał sukcesywnie aż do ustąpienia objawów. Potem co kilka miesięcy delikatnie schodziłam - co 25-50 mg. Długo trzymałam się dawki 150 mg. Obecnie po 4 latach już odstawiłam. Nie miałam skutków ubocznych, przegabalina uratowała mi życie. Nie pojawiała mi się tolerancja i nie potrzebowałam zwiększać dawek ze względu na nawracanie objawów.
To jest lek na ból istnienia i nazywamy go Anioł Gabriel.Przestałam mieć lęki i wreszcie mnie nic nie boli a bolało mnie całe ciało i serce ale mam straszne dziury w pamięci kiedy to biorę chyba zrobiłam się bardziej leniwa rozkojarzona i ewidentnie obniża libido.Ale nie muszę już pić alkocholu a jeśli się zdaży to jest códownym lekiem na kaca bo znosi lęki i wszelki ból
@@Migosia1991 ja 5 miesięcy brałem alprazolam codziennie po 2-3 razy dziennie bo tak mi kochana doktor zaleciła, przez co się uzależniłem gdy skończyły się leki wylądawalem w szpitalu cały powykręcany z atakiem padaczki, teraz biorę clonazepam już tylko po to aby odstawić to gówno narazie biorę 2mg będziemy redukować stopniowo do 0,5mg... Aż do całkowitego ODSTAWIENIA. Alprazolamu brałem ponad 3mg
Ten lek nigdy nie powinien trafić na rynek z jednego powodu. Nawet w ulotce pisze że w niektórych przypadkach powoduje problemy z oczami w tym skrajnym przypadku nawet utrate wzroku. Oczywiście dodane jest że zwykle po odstawieniu leków objawy mijają.... Ale nie zawsze. Natomiast zacząłem szukać w internecie dlaczego lek uszkadza oczy....i znalazłem odpowiedź że nieznany jest mechanizm z powodu którego pregabalina wpływa na wzrok. Jak do ciężkiej cholery na rynek można wypuścić lek który może doprowadzić do trwałego i ciężkiego kalectwa jakim jest utrata wzroku albo pogorszenie nawet znaczące widzenia, w sytuacji gdy nie wiadomo dlaczego się tak dzieje!!! To tak jakby nie wiem serwowali w McDonaldzie te swoje hamburgery i było powiedziane że jeden na 1000 jak zje to oślepnie, nie wiemy czemu się tak dzieje ale nie martwcie się to tylko jeden na 1000. Wiem że są ludzie którzy nie mają wyjścia i muszą brać leki ale dla mnie coraz bardziej lekarze to dealerzy narkotykowi bo to cholerstwo i pod względem uzależnienia i niszczenia zdrowia niczym nie różni się od narkotyków. Różnica może jest taka że jak ktoś bierze heroinę to chyba wie że może źle skończyć , a tutaj ludzie przynajmniej na początku jak nie mieli do czynienia z lekami to w pełni ufają lekarzowi i nie wiedzą na co się piszą. Jak trafi się dobry lekarz, to zrobi dokładny wywiad, ostrzeże co się może dziać , człowiek będzie z nim w miarę stałym kontakcie żeby szybko reagować.... Ale w większości przypadków sytuacja tak nie wygląda. Sami przyznajcie ilu z was zwiększało i zmniejszało dawki pregabaliny bez żadnej wiedzy lekarza? Wiecie dlaczego to robiliście? Bo lekarze tak naprawdę gówno wiedzą, nie są w stanie wam odpowiedzieć czy zwiększenie dawki wam pomoże czy nie, albo czy jesteście jeszcze w stanie zmniejszyć dawkę czy już jesteście uzależnieni. każdy kto z tym gównem zaczyna może źle skończyć i potem pretensje mieć tylko do siebie że wcześniej się nie zainteresował tematem tylko zaufał tym narkotykowym dealerom z tytułami medycznymi.
Praktycznie każdy lek ma jakiś bardzo zły efekt uboczny w EKSTREMALNYCH przypadkach. Po drugie to bardzo prosze podlinkuj mi badanie które wskazuje na to że pregabalina powoduje utratę wzroku bo żadnego nie widze. Nie siej paniki, to tak jakby mówić że paracetamol nie powinien zostać wprowadzony przez to że niektóre osoby są na niego uczulone.
Proszę pani każdy lek działa na każdą z osób inaczej dlatego proszę nie rozpowszechniać takich bzdur i nie mieszać ludziom w głowach od wypisywania leków są lekarze ❗❗❗❗❗❗❗
DNova, jesteś tak dzielnym i inspirujacym ludziem, że brak mi słów. Czesto sie modlę o to, żeby Twoj krzyż choroby byl nieco lżejszy. Podziwiamy Cię za to że odczarowujesz choroby psychiczne, że wtryniasz tych szalonych i szurnietych w srodek spoleczenstwa. Podziwiam Cię tez, za to że tyle wiesz i chcesz wiecej. Lubię Cię jak diabli🤩
Bardzo dziękuję! ❤️
Ciekawe
Pregabalinę biorę półtora roku. Na początku było wspaniale, czułem się wyciszony i lekki. Kiedy trafiłem na oddział zamknięty lekarz uparł się, żeby ją odstawić. Niestety po opuszczeniu oddziału pojawiły się ogromne lęki. Po półtora miesięcznej męce lekarz z poradni przywrócił mi pregabalinę i znowu jest jak w raju. Obecnie biorę rano 75 mg a na wieczór 150 mg. Jest to dawka optymalna i nie ma potrzeby, żeby zwìększyć dawkę. Raczej nie tyję. Natomiast nie polecam wìększych dawek, ponieważ może mocno zamulać i wywoływać senność. Lek jest cudowny i lekko wywołuje euforię.
Bardzo milo sie sluchalo Twojego opowiadania o tej substancji leczniczej, przekazana w bardzo praktyczny sposob. Niebawem pojde pierwszy raz z babcia do lekarza i zasugeruje mu by wdrozyl u niej pregabaline, bo jak dotychczas slyszalem tylko o jej zazywaniu przez młodzież, a osoby starsze tylko benzo, neuroleptyki i ssri.
Co do Pregabaliny uważam, że takie leki powinny być traktowane jako element wspierający psychoterapię lękową, a nie jako środek, który ma terapię zastąpić. Mówię oczywiście o lęku, który utrzymuje się od dłuższego czasu. Jeśli lęk jest powiązany z osobowością lub schematami poznawczymi, to żaden lek nie pomoże w dłuższym okresie czasu, bo przyczyna leży w psychice. Czasem trzeba porzucić stare nawyki i zmienić środowisko w którym się żyje. Lęki zwykle nie biorą się znikąd :)
Czasem chyba biorą się znikąd :( Ale ogólnie jak najbardziej się z Tobą zgadzam.
😂
Neurolog zapisał mi ten lek na ból neuropatyczny po przejściu "niby" półpaśca. Najpierw 2x75mg, potem 2x150mg a na koniec 2x300mg. Po poł roku bol wrócił, więc to odstawiłem. Po odstawieniu rozchorowałem się na grypę, czułem ból fizyczny i psychiczny, ciepło -gorąco, bezsenność, zawroty głowy, organizm stanowczo domagał się kolejnych dawek tego leku. Wytrzymałem kilka dni dyskomfortu i odstawiłem to a resztę wyrzucilem do kosza. Jak dla mnie zwykły narkotyk wyprodukowany przez koncern farmaceutyczny, uzależniający zarówno fizycznie jak i psychicznie. NIE POLECAM.
Każdy ma inne doświadczenie. Dzięki za podzielenie się swoim.
@@DwubieguNovaa panią pregabalina uzależniła? lepiej jest stosować ssri na lęki niż oregabaline ?
Pregabalina i ssri (antydepresanty) działają inaczej. Jednym ssri wystarczają do szczęścia. U innych nie działają (jak u mnie), natomiast działa pregabalina.
Dalej masz bóle neuropatyczne? Co na nie bierzesz?
A jak pani odstawiła 2* 300
Zejście z pregabaliny, po dłuższym okresie brania to piekło. Warto o tym wspomnieć.
A co tam się dzieje ?😮
Lęki wracają.
@@newshiva8712 lęki, depresja
@@newshiva8712a dlaczego zejście z pregabaliny po dłuższym czasie brania to piekło? Co się wtedy dzieje ?
@@danielkopec679 trzeba powoli odstawiac i długo w miarę(chyba że jesteś hardkorem i jesteś wytrzymały to możesz szybciej :) ) , bo "odstawiennicze czynniki"występują po dłuższym braniu pregabaliny
Też biorę pregabalinę. :-) ale gdy zaczynałam, dowiedziałam się od kolegi biorącego ją kilka lat, że on już jej od dawna w ogóle nie czuje. Na mnie mała dawka zadziałała jak cud, szczególnie pozwoliła mi odpoczywać we śnie przez to że przynosi rozluźnienie. Kiedy tylko poczułam, że przestaję czuć tę dawkę, zmniejszyłam częstotliwość zażywania i tak już zostało. Biorę ją interwencyjnie, gdy czuję że "już czas" i nie da rady ogarnąć objawów innymi środkami. Zarzucam sobie wtedy pregabalinę przez 1-3 dni i mi się ładnie wszystko uspokaja, a pozytywny efekt nie umiera już 4 dnia. Jako taki lek interwencyjny jest dla mnie lepszy nawet niż benzo. Co do tycia to tutaj zauważyłam ciekawą rzecz, mianowicie to że ona nie działa na apetyt pobudzająco, jeśli nie ma odpowiedniego kompana do tego tanga. Biorę teraz ją i SSRI i w tej kombinacji absolutnie nic się nie dzieje z wagą. Ale jak sobie czasem zarzucę małą hydroksyzynę na podróż i w sąsiedztwie pregaby, to zamiast 3 razy dziennie jem tak z 5. A jak wcześniej miałam włączoną codziennie olanzapinę która w małej dawce tylko nieznacznie pobudzała mój apetyt, to dodanie do tego pregabaliny 75 było po prostu makabrycznym doświadczeniem które musiałam przerwać 😂 jadłam co godzinę i między jedną a drugą godziną nie mogłam robić nic innego oprócz myślenia o tym co bym zjadła. Serio nic mnie nigdy tak nie upodliło jak miks małej dawki olanzapiny (5) i pregabaliny (75). Dodam jeszcze że to na pewno nie jest kwestia samej olanzapiny, bo brałam ją wcześniej nawet i 20 i dalej nie miałam tak ekstremalnego i nieopanowanego apetytu jak na tym "niewinnym" kombo. Pozdrawiam ciepło i życzę osiągnięcia dawki wystarczającej już zawsze ❤
@@andcinandcin7951 działa doraźnie
@@andcinandcin7951 u mnie tak działa ale zażyta dużo wcześniej, około 4 godziny. I trzeba to na sobie wcześniej sprawdzić pod kątem uboków, niektórzy są senni lub mają zawroty głowy, wtedy na powiedzmy egzamin z prawka nie polecam 😏
@@andcinandcin7951 Nie powinno się jej brać doraźnie. Wóz albo przewóz
@@TommyJaboruziTak, to prawda. Nie można jej zażywać doraźnie 😮
Na pregabe łatwo wchodzi tolerka. Rób 2 dni przerwy od pregaby żeby receptor gaba się zresetował. Mój psychiatra to zalecił i sama to zaobserwowałam, że nie muszę zwiększać dawki dzięki temu:)
Dzięki za pomysł. Co jaki czas robisz przerwy? Przegadam to z moją psychiatrką.
@@DwubieguNova najlepiej 2 dni w tygodniu. Staram się na przykład w weekend kiedy mam zdecydowanie mniej stresów i lęków. Daj znać co doradziła Ci psychiatra:)
Ok. Jak tylko się z nią spotkam.
@@DwubieguNova i jak?..
Odstawiamy pregabę przez dziury w głowie.
Pragabalina na ten moment jest lekiem nie uzależniającym, tak jak benzodiazepiny te X lat temu były nie uzależniającym odpowiednikiem barbituranów.
Na zachodzie już się to zaczyna zmieniać. Tylko u nas jeszcze panuje powszechne przekonanie, że pregabalina nie uzależnia, co jest zwykłą ściemą.
Schodziłem z opio ciężkich ,schodziłem z dużych dawek benzo , ale z pregabaliny za cholere nie potrafię to co się ze mną dzieje to jakieś piekło.Naprawde wiem jak ciężkie są opiaty i benzo ,zespół odstawienny po pregabaline to jak połączenie skręta benzo-opio. Uważajcie z tym gownem ludzie
A ja mam inne doświadczenie.
Czy mozesz zrobic film o psychoterapii a najlepiej o tym jak wyglada twoja psychoterapia? Jak wiadomo ona jest najważniejsza w zaburzeniach psychicznych, a jednoczesnie jest najtrudniejsza. Często człowiek ją kończy z różnych powodów. Trudno sie niektorym zmusić, bo jednak wymaga to duzego wysilku praca nad sobą w przeciwieństwie do zazycia tabletek od psychiatry. Przydałby sie taki film. Ja mam duże trudności w utrzymaniu sie w psychoterapii w otworzeniu przed terapeutą.
Mozesz jesli masz siłę, zmieniać psychoterapeuta aż nie trafisz na tego w "twoim" typie. Ja na szczęście za 1 razem trafiłam
W chadzie psychoterapia nie jest najważniejsza, a o swojej chyba już trochę mówiłam, ale może opowiem jeszcze. Wrzucam na listę.
Pregabalina pomogła, ale też zniszczyła mi życie. Na początku sielanka, dwa razy po 150mg (na zaburzenia lękowe). Z czasem zauważyłem, że gdy pierwsza dawka zeszła zaczęło robić się nieciekawie i cyk, kolejna dawka i już z powrotem jest dobrze. Wniosek:teraz już nie działa, a ja jestem 'uwięziony', bo nie jestem w stanie tego leku odstawić. Naprawdę, próbowałem wszystkiego, jest strasznie ciężko, trzeba bawić się w miareczkowanie jak przy benzodiazepinach. Włącza się przy odstawce depresja, niemoc, lęki, wszystko traci kolor, jest bez sensu i bez celu. Komfortowo udało mi się zejść z jednej dawki 150 mg do 75 mg dopiero po dwóch latach! Tak długo zajęło, żeby organizm się przystosował, a i tak nie było to łatwe. Nadal jestem na dwóch 75mg. Lek ogólnie świetny jeśli chodzi o sprawy lękowe, ale czy warto później męczyć się tak z odstawianiem, kiedy przestanie już działać? A im większa dawka tym gorzej. Ogólnie OSTROŻNIE z tym lekiem, bardzo ostrożnie, trzymać się jak najmniejszych dawek, które pomagają.
U mnie zmniejszenie dawki poszło bezproblemowo. Każdy ma inaczej.
Przyjmowałem ponad rok dawkę 150-300mg, odstawiłem z dnia na dzień do zera, skutków ubocznych nie doświadczyłem. Może 3-4 dni gorszego samopoczucia i gorszego spania, ale to wszystko.
Biorę od 12 miesięcy 50mg 1 0 1 + lamilept + depakina (dwubiegunowa) . Lęki zniknęły, a pojawiła się odwaga. Z 5 miesięcy temu zauważyłem że odwagi już brak, ale lęku wyraźnego nie ma. Dwa tygodnie temu na wizycie u lekarza stwierdziłem że lęki trochę są, ale do wytrzymania. Zaproponował zwiększenie pregabaliny na 100 0 50 a po siedmiu dniach 100 0 100. Powiedział że mogę sam zadecydować o dawce (w tych granicach) w zależności od samopoczucia. Myślałem o zwiększeniu, ale teraz po tym materiale pozostawię tak jak jest ile się da. W między czasie zwiększył mi lamilept 100 0 100mg. Bóle związane z fibromalgią znikneły, a nękały mnie jak tylko sięgam pamięcią.
.Ale muszę dodać że ten lek ratuje życie a czytałem że ludzie piszą książki po pregabalinie.U mnie jest podobnie ale dochodze sobie do 300x2 i odstawiam na kilka dni i wracam do 75x2 i tak wkoło bo jest wesoło
Ludzie czasem nadużywają pregabaliny w celach rekreacyjnych. Ja lubiłem ją stosować doraźnie, żeby poczuć się jak na rauszu. Po ok. dwóch tygodniach stałego przyjmowania przestałem czuć działanie przeciwlękowe. No i odstawianie pregabaliny może być hardkorowe (trzeba bardzo wolno zmniejszać dawkę).
To mało odpowiedzialne - brać leki rekreacyjnie.
Czy pregabalina działa doraźnie np zażyta jednorazowo przed sytuacją stresowo lękową?
Najnowsze badania wskazują na potencjalne uzależnienie się od pregabaliny. Z case study wiem że facet brał dziennie jedno lub dwa opakowania pregabaliny - dawkę znacznie powyżej 600 mg. W wyższych dawkach niż terapeutyczne może działać euforyzująco
Jestem na pregabalinie ponad 10 lat i jest to mój lek ratujący życie. Plus venlafaxyna i kwetiapina (depresja, ataki paniki). Dawka 150 plus 300.
Czy są jakieś skutki uboczne po takim czasie?
czy masz jakies doswiadczenie z benzo,,alprazolam,? ja wlasnie teraz dostalem od lekarza venlafaxyna i pregabeline, czy latwo bedzie zejsc z alprazolamu zastepujac pregabalina?
Nigdy więcej kwetiapiny
Super że się dzielisz swoimi doświadczeniami i opowiadasz szczerze :) Biorę pregabaline od jakiegoś czasu i mogę śmiało ją porównać do innych leków którymi jestem karmiony od wielu lat. Na początku działają (z większymi lub mniejszymi skutkami ubocznymi) jednak później efekt staje się coraz słabszy (organizm się przyzwyczaja). Próbowałem wielu leków i jeśli stan życia się nie poprawia to niestety lek prędzej czy później przestaje działać i to się przyczynia do zmiany lub zwiększenia dawki. Myślę że kluczem jest nauczyć sobie samemu dawać radę nie licząc za bardzo na leki. Wiem że łatwo powiedzieć i się przyznaje że do dziś jeszcze sam tego nie dokonałem. Ty/Wy liczycie jeszcze na wyzdrowienie?
Z chadu nie da się wyzdrowieć. Można tylko nauczyć się z tym żyć.
No na mnie pregabalina podziałała może 2 tygodnie,teraz jest znowu stan kiepski, odrealnienie i lęki daja popalić, nie bardzo mam już pomysł co dalej robić,
Na niektórych pewne leki nie działają. A co mówi lekarz?
@@DwubieguNovapani patrzy na wlasne włosy?
?
Pojawiła się u Ciebie tolerancja na lek i stąd to się bierze że musisz dokładać
Bardzo ważna informacja, przedawkowanie tego leku grozi ostrym atakiem padaczki. Bliska mi osoba po zażyciu dużej dawki dostała takiego ataku że doszło do zatrzymania oddechu i pracy serca. Musiałem reanimować i podjąć sztuczne oddychanie, chlop prawie się przekręcił. UWAGA TO JEST BARDZO NIEBEZPIECZNY LEK
Przedawkowanie czyli jaka dawka?
Średnią mam opinię na temat tego leku i niedługo będę odstawiać - po pierwsze kompletnie nie działała na lęk, nawet w dawce 300mg. Za to na początku pomagała mi na parestezje, spowodowane wpierw błędem lekarskim, a potem tężyczką. Natomiast okazało się, że nie działa, kiedy moje objawy, w tym parestezje, są spowodowane silnym stresem. I ogólnie mam wrażenie, że już przestała działać na moją chorobę, więc odstawiam. Nie widzę sensu faszerowania się czymś, co i tak nie pomoże mi, kiedy parestezje zostaną wyzwolone czymś stresującym. A - i niektórzy wiem, że biorą ją na migrenę. U mnie zero jakiejkolwiek poprawy.
To faktycznie nie ma sensu brać.
czytając różnorakie komentarze o pregabalinie, czuję się jakbym uniknął kuli, lekarz chciał mi to wypisać na zaburzenia lękowe ale odmówiłem, bo wiedziałem o potencjale rekreacyjnym i uzależnieniowym, gdybym raz to zaczął brać to moje życie mogłoby już na zawsze mocno się zmienić i niekoniecznie in plus
Albo i na plus.
A mogłabym spytac jak dawkowałaś ten lek? Bo ja mam przypisane brac jedna rano i jedna wieczorem albo zeby brac 2x wieczorem (czyli 150mg)
Dostalem 2* 75 mg na parestezje, wykluczono SM i neuroborelioze, teraz jestem na 75 mg na dobe. Czasami przy duzym tempie pracy muszę wziac wieczorem 75 mg. Jak raz nie wzialem rano to po poludniu tak mna rzucilo ze swiat wirowal dopoki nie zasnąłem. U mnie działa
a teraz jak? zszedłeś?
@@Robert90-mn4dlCały czas 75 mg rano i jest super
przy 150mg ogromne dziury w pamięci krótkotrwałej, przy 75mg ok narazie, biorę od 1,5roku.
Też miałam dziury w głowie. Przy 75 -0-150 jest ok.
Też miałam problemy z pamięcią
Teoretycznie lęk mam ustabilizowany za pomocą pregabaliny 300, wystarczy raz nie zabrać jej na noc to po poranku muszę przywitać Lorafen - benzodiazepiny. Nie ważne ile zabiorę podczas kolejnego dnia pregi czy jest to 450/600 lęk nie zniknie. I to właśnie ten dzień: 150mg pregi oraz 2 mg Lorafenu
Ja kiedyś przyjmowałam dawkę 600mg na dobę, jest to maksymalna dawka jaka można przyjmować przy Chadzie przy leku uogólnionym. Aktualnie zeszłam na 300mg. Jest dobrze-lęki znacząco się zmniejszyły. Oczywiście zdarzają się ataki paniki ale zamiast paru w tygodniu są mniej więcej raz na 2 tygodnie. Co do przyrostu masy ciała jest mi ciężko stwierdzić bo wcześniej przyjmowałam duże dawki ketrelu na którym bardzo przytyłam. Po odstawieniu waga powoli spada ( przy regularnych ćwiczeniach) 😊
Przyjmuję pregabalinę, ostatnio tylko doraźnie. Nie doświadczyłem konieczności podwyższania dawki, ani żadnych skutków jakby uzależniających.
Pregabalina niestety uzależnia, stąd wzrost tolerancji a górna dawka w końcu przyjdzie. Mi lekarz z tego powodu odradził, mówiąc że z tym lekiem będzie taka sama historia jak z benzo
Podręczniki psychiatryczne głoszą, że nie uzależnia.
@@DwubieguNovaw literaturze anglojęzycznej jest już informacja o potencjale uzależniającym
Masz może jakieś sensowne źródła do polecenia?
Heroina była na początku antidotum na uzależnienie od morfiny...nim się lekarze zorientują wiele osób ucierpi.
Uzaleznia
Sprawa tego leku nadaje się do publikacji w telewizji. Powinni to nagłośnić w telewizji. Z moimi dawkami które przyjmuje dziwne że jeszcze żyje. Ja przytyłam bardzo po niej. Jeszcze chwila i mam odwyk.
Każdy reaguje inaczej.
Pregabalina.... jak ją odstawić.?
Będzie ciężko odstawić ale można ale trzeba łykać leki z grupy ssri np paroksetyna asertin one pomagają aby depresji nie dostać mysli samobójczych a tak bez tych leków ssri będzie ciężko bezsenność to pikuś świat straci kolory nie będzie chciało się żyć cierpienie psychiczne ale to przejdzie do miesiąca
Pregabalina niestety uzależnia. Po odstawieniu pojawiają się lęki i bezsenność. To o czym ty mówisz to podniesienie tolerancji. Jak z każdym innym narkotykiem. Co jakiś czas trzeba podnosić dawkę żeby czuć się dobrze. Ja gdy dochodzę do 300mg to robię sobie tydzień przerwy żeby obniżyć tolerancję...
Też, uczciwie mówiąc, miałam takie skojarzenie. Ale naukowo dowiedziono, że nie uzależnia. Więc jak to jest? 🤔
Uzależnia tak samo jak benzo, ma nawet podobny mechanizm działania. W usa są nawet odwyki od tego specjalne. Trzeba po prostu brać to odpowiedzialnie, robić przerwy przy wzroście tolerki. Oczywiście nie każdego może uzależnić. Ja brałem 6 miesięcy włączając psychoterapię i powoli wychodząc z tego. Potem już sama terapia pomogła. Niestety przez kilka zdarzeń i po dwóch latach przerwania terapii (bo było już bardzo dobrze) nerwica wróciła. I znów wlatuje na prega na kilka miesięcy i wracam na terapię.
A i często prege ludzie biorą rekreacyjnie a jeżeli jakiś lek „nadaje” się do „rekreacji” to na 99% wiadome już że uzależnia. A i top dawka na lęko to 600mg nie ma sensu więcej brać bo można się w syf wpakować. Najważniejsze to konsultować takie rzeczy z dobrym lekarzem.
Uzależnia, substancja jak inne benzo i ćpanie, tolerke łapie się zaraz. Tylko doraźnie.
W moim przypadku biorę co drugi dzień a właściwie przed snem jedną tabletkę i to działa na optymalnym poziomie. Gdy brałem częściej zauważyłem że przestawał działać w tej dawce.
Byłem na dawce pregabaliny 300 mg trzy lata było spoko niestety covid osłabić pregabalinie odczuwam słabe działanie pregabaliny na 300 mg lekarz kaze zwiększyć na 450mg jak nie pomoże wtedy na 600 mg pregabalina uzależnia jak się schodzi dawki powoli wtedy depresja się uruchamia trzeba się łykać lek grupy paroksetyna aby depresji nie dostać to mi pomogło teraz znowu łykam pregabaline która daje słabe działanie mam ataki paniki czasami wcześniej codzenne pogotowia były u mnie teraz atak przchodzi czasami a tak boje się wychodzić sam gdzieś może jest inny lek on działa przeciwbólowo gabapentyna mnie codzienne bolą ręce kregosłup to nie robi rezonans robiłem rezonans móżgu czysty została psychika
Pregabalin zostal mi przepisany ze wzgledu na przepukline kregoslupa L5-S1 ktora powodowala niesamowity bol. Biore 2 razy dziennie po 25mg. Waga ta sama nie zauwazylem zeby jakis wplynela na moje samopoczucie, natomiast bol kregoslupa duzo mniej odczuwalny.
Przynajmniej spokój w głowie, a nie czucie niepokoju i lęku. Żyjemy w dziwnych czasach..
Ja od tego leku przytyłam znacznie. 20 kg. Lekarz widzial, że tyje, mówiłam o tym , a nie chciał mi odstawić.
A skierował do dietetyka albo zaproponował inne rozwiązania?
@DwubieguNova Nie
Szkoda. Widać niezaangażowany Ci się trafił :( Powiedz, że oczekujesz, że Ci w tym pomoże i koniec. A jak nie, to może zmień lekarza. Lekarz nie powinien być głuchy na potrzeby pacjenta, choć wielu lekarzy jest :(
Stosuje koło roku.Nadal działa i to świetnie ale zejść z tego faktycznie się nie da bo jest strasznie i przestał mnie interesować sex i nie mam prawie pamięci ale jest dobrze bo nie ma lęku i nic nie boli
Super materiał 😊 Małe daweczki to jakie konkretnie? 2 x 75mg? I po jakim czasie wzrosła Ci tolerancja że musiałaś zwiększyć dawkę? Ja tydzień brałem 2x75mg a teraz 2x150mg od wielu tygodni. Trochę wody organizm zmagazynował po Pregabalinie. Kiedyś brałem 2x300mg także można jeszcze zwiększyć Twoją dawkę 😊
Oj! Nie pamiętam już :(
Z tego co czytam z odstawieniem leku mają największy problem ludzie którzy powiedzmy mają problemy psychiczne , depresję, lęki. Natomiast ludzie którzy zaczęli brać z powodu bólu fizycznego raczej są w stanie to odstawić chociaż trzeba swoje przecierpieć. Ważne żeby dawki zmniejszać stopniowo, przez dłuższy czas pozostawać na zmniejszonej dawce przyzwyczaić organizm że już się bierze tyle a nie więcej i jak się przyzwyczai i to dalej ograniczać.... Tak mi się wydaje.
Po dołączeniu pregabaliny do lamotryginy i kwetiapiny poczułam ulgę. Lęki zniknęły, poczułam się nareszcie dobrze. Tak dobrze,że stopniowo odstawiłam pozostałe leki. Od roku biorę tylko pregabalinę, dawkę od której zaczynałam 50 rano, 100 wieczorem
Jaka bierzesz dawkę Lamotryginy i Kwetiapiny ..??
Nie jestem lekarzem, cieżko mi więc odradzać komukolwiek branie pregabaliny. Natomiast osobiście żałuję, że w ogóle zaczęłam go brać.
Ciężko odstawić?
@@Pavel1560 Niestety bardzo...Plus problemy z koncentracją i motywacją. I nic dziwnego, skoro neuroprzekaźniki przy tym leku nie działają, jak trzeba :(
@@JuliaKalinowska-t6u długo bierzesz, jakie dawki?
Tyle tylko, że u osób z chadem i tak nie działają jak trzeba. W tym sęk.
Psychiatra przepisala mi ja i asentre na zaburzenia lekowe i zaburzenie osobowosci. czy ktos ma doswiadczenie z leczeniem tym duetem zaburzen osobowosci? jeszcze nie zaczelam brac, zaczynam jutro, wiec chcialabym sie czegos dowiedziec.
Szkoda trochę się w to pakować ale jak trzeba to trzeba
Super fryzura. Czy próbowałaś może diety ketogenicznej? Na YT jest dużo materiałów z dr. Chrisem Palmerem odnośnie tego jak pomaga na bipolar. W moim przypadku pomaga niesamowicie. Gorąco polecam.
Próbowałam. Nie służy mi. Dla każdego - coś innego.
Ja dopiero zaczynam przygodę z tym lekiem.
I jak pomaga ?
Biorę od roku 150 pregabaliny plus 60 paroksetyny. W porównaniu do tego, co było wcześniej jest niebo a ziemia, choć lęki czasem jeszcze wchodzą. Nie jestem od nich całkowicie wolna i wydaje mi się, że na początku brania było troszkę lepiej. Nic a nic nie przytyłam, ale ja nie mam skłonności do tycia, więc słaby ze mnie wyznacznik. Natomiast miewam (prawdopodobnie) przez prege czasami samoistne skurcze mięśni, ale nie jest to szczególnie uciążliwe.
Część Małgosiu :) oglądam od czasu do czasu Twój kanał i trzymam mocno kciuki za Twoje sukcesy w ogarniania choroby. Dziś lekarz przepisał mi pregabaline na zaburzenia lękowe. Jestem ciekawa jak po tych paru miesiącach od nakręcenia filmu czujesz się aktualnie na tym leku? Czy działająca dawka się ustabilizowała? Pozdrawiam :)
Jestem zadowolona z pregabaliny :)
Prega świetna. Nakręca do życia i wszystko jest do ogarnięcia
Polecam odstawić bupropion, wszystkie leki działające na noradrenaline mają tendencje do generowania lęków, nawet zwykła kawa.
Bupropion to póki co jedyny antydep, który na mnie działa.
Na Wellbutrinie dostałam koszmarnych lęków, stanu niepokoju, uważaj proszę na ten lek, jeśli masz GAD. Serdeczności ❤
Ja biorę lerivon który działa na noradrenalina i działa przeciwlękowo I nasennie
@@danielkopec679 na noradrenalinę działa w większej dawce od 60 w górę
Ja wlasnie dostalam od lekarza leki w pracy nie daja mi spokoju... najbardziej boje sie tycia uprawiam cardio sport 4 razy w tygodniu staram sie dobrze odzywiac...jak myslicie czy jest ok? Strasznie nie chce przytyc...Wasze rady?
Brzmi bardzo sensownie.
Jak schodzić z pregabaliny jeżeli była stosowana 50mg w kapsułkach przez miesiąc?
Tak jak zaleci lekarz.
Ja doszłam do granicy 600mg czyli maksymalnej dobowej dawki i lekarz już zaznaczył, że konieczna będzie zmiana leku. Też uwielbiam pregabaline ze względu na dobre samopoczucie po niej, ale przytyłam ok 15 kg po jej wprowadzeniu..
Stosuje ten lek od 3 miesięcy . Dawka początkowa u mnie to 300mg oraz cital. Zaczęło się od niewielkiej poprawy w śnie ale dopiero po 3 tyg. Sen nie jest do tej pory zadowalający ale mam podobne doświadczenie po wcześniejszych lekach, było tak że potrafiłam podczas 8 godzinnnego snu wybudzić się co 2 h . Teraz mam dawke zmniejszoną o 100 mg i jest stablinie choć po obudzeniu się w fazie REM nie potrafię zasnąć ponownie .Są dni spokojne gdzie przesypiam całe noce ale po 2 /3 dniach sen jest znikomy. Czy powinnam dalej ten lek stosować?
O tym musisz pogadać ze swoim lekarzem. Ja nie mam takich kompetencji.
@@DwubieguNova dobrze dziękuje. Mam taki problem ostatnio że często mnie ciągnie do używek
Rozumiem, ale nie idź tą drogą. To ślepa uliczka.
Kazdy lek psychotropowy uzaleznia i oglupia czlowieka , a dzialana uboczne to szok Niech pani bzdur nieopowiada
Leki psychotropowe są czasem nieodzowne i tyle.
Witam mam pytanie jaka dawkę bierzesz lamotryginy ????
150-0-200
Hej! Pregabalina ma zastępstwo w psychiatrii np analog gabapentyna lub baclofen czy nie rzadko stosowany busprion😊. Fajny filmik. Zdrówka życzę.
i co gabapentyna czy baklofen są lepsze od pregabaliny ? Nie uzależniają?
Ja słyszałam wielokrotnie, że nie ma. Ale doczytam.
Gabapeptyna nie ma działania przeciwlękowego
wierzę, że wygrałaś.
W jakich dawkach przyjmowała Pani pregabalinę na lęk?
czy masz jakies doswiadczenie z benzo,,alprazolam,? ja wlasnie teraz dostalem od lekarza venlafaxyna i pregabeline, czy latwo bedzie zejsc z alprazolamu zastepujac pregabalina?
Łatwo nie będzie, ale pregabalina bardzo pomaga przy odstawianiu benzo. Tylko nie polecam ścinać dawek na alprze, najlepiej zamienić na klonazepam/diazepam i dopiero na tych dłużej działających redukować.
@@Alicja-ps4sk w tej kwestii mam inne zdanie. moja lekarka byla bardzo dociekliwa i pytala duzo o benzo *alprazolam ktory kazala odstawic. zapisala mi prege ktora na mnie wogole nie dziala. nawet dawka 300mg, wyrzucilem do kosza i dalej jade na alpra 2mg SR
Mam pytanie czy ktoś po braniu pregabaliny przez dłuższy czas zaczął mieć bardzo poważne problemy z oczami? Mam zwłaszcza na myśli coś niestandardowego. Ja gdzieś po roku brania zacząłem mieć kłucia w oczach tak bym to określił , jakby drobny igły wbijane w oczy, z czasem jednak trochę się to uspokoiło i dalej brałem lek. Czasem sytuacja nawracała jak trochę dłużej siedziałem przy telewizorze czy komputerze ale generalnie nauczyłem się z tym żyć , mam też wrażenie że lek wywołał u mnie zespół suchego oka. Natomiast od jakiegoś czasu dzieją się rzeczy bardzo złe , mimo że moje oko wygląda normalnie to w zasadzie w kontakcie z telewizorem telefonem zaczyna piec jakby mi ktoś żrącej substancji wlał do oka.... Trochę dłużej jestem w stanie patrzeć w ekrany jak założye ciemne okulary. Okulistycznie wszystko jest ze mną w porządku więc nie bardzo wiem co się może dziać, dlatego zwróciłem swoją uwagę na pregabalinę. Miał ktoś chociaż zbliżone objawy?
A czemu podejrzewasz akurat pregabalinę?
@Alicja-ps4sk każdy lek może mieć skutki uboczne. Przestań już, bo to nudne. Albo się uspokoisz, albo zacznę te komentarze usuwać, bo tylko straszą, a mielisz temat w kółko.
Najlepiej po jakimś czasie brac 3 razy dziennie czyli rano po południu i wieczorem wtedy jest dobrze. Tylko jak zaczynacie dopiero brac to lepiej poczekac jak sie przyzwyczaicie ;*
Ja wolę 2 razy dziennie.
@@DwubieguNova tak mi zalecił mój lekarz. Ogolnie biorę zwykle 2 dziennie ale jestem senna po tym myslisz ze tak powinno być ?
Wiesz, każdy ma inaczej. Jak masz wątpliwości, powiedz lekarzowi.
Witam czego moge sie spodziewac na początku brania pregabaliny dostałem dawke 75mg 1/2 na noc i co 3 dni mam zwiększać o pol tab az dojde do 2.2.2 6tab ale jak bede sie czuc dobrze na mniejszych dawkach to nie bede dodawac leku jakie mialas skutki uboczne na początku ile ten lek sie wkreca mam nadzieje ze wytrzymam ten pierwszy tydzien na tym leku
Prawie od razu w sumie poczułam się lepiej. Nie miałam żadnych uboków. Przy większych dawkach zaparcia i suchość w ustach.
@@DwubieguNova a od jakies dawki zaczynałaś i na jakiej jestes ..
Trochę skakałam z dawkami. Miałam 25-0-25 mg. Szłam w górę do 150-0-150 (w międzyczasie był nieudany eksperyment z braniem leku 3 razy ma dobę), a teraz stanęło na 75 -0- 150mg.
Ja biore 8 150 o 14 150 i o 20 150 mg ale to z powodu powazniejszych wydarzen plus inny lek
Update:
Rano 150 g
14: 75
20: 75
Z własnej woli schodzę z pregabaliny, ale wiem że się opłaci mniejsza dawka.
No nie wiem czy taki cudowny jak uzaleznia
Ludzie różnie reagują.
@@DwubieguNova z tym że lekarze to przepisują na prawo i lewo nie uprzedza o konsekwencjach tak samo alpragen
@zino7945 :(
600 mg pregaby + 1500 mg fenibuta + 150 mg venlafaxyny = turbo mix rekreacyjny
Ja mam ból neuropatyczny przepisany 75 2x dziennie ale się boję go żarzyć czy mam się czego obawiać mam stwierdzona neurologię podpotyliczną
Skoro lekarz Ci przepisał, to zakładam, że jest to bezpieczne.
Dobrze że są ludzie którzy mówią o takim leku żaden farmaceuta lekarz o tym nie powie świetny pomysł na taki materiał .
@@DwubieguNovaczy jest dawka tego leku po 25 mg
I jak dzielić ten lek skoro jest w kapsułkach
Są 50 i są w tabletkach. Wtedy da się dzielić. Spytaj farmaceutę w aptece o zamiennik w tabletkach.
150 do dawka początkowa. Więc 300 to tez ok ;) . Ja mam dobre wspomnienia z PRG, nie tyłam. Tylko u mnie wolno się wchłaniał z 3h.. Ważną u mnie kwestią było to ze musiałam brać oryginał Lyrica, bo przy generyku nawet 50mg duże problemy kibelkowe ;)
O! Ciekawe. Też miałaś zaparcia?
po tym jak zaczalem brać pregabaline zrobiło się idealnie
Witam, biorę od 3 dni,dostałem na lęki i dziwne odrealnienie, może Pan napisać jaką dawkę bierze? Ja mam przepisane 2x75mg
@@Krzysztof-on2qo tez taka aż dziwne bo to najmniejsza dawka jaka daja
@@wiktorhej2506 no to super ze dziala, życzę aby tak było też w przyszłości, mam nadzieję że w końcu u mnie też się poprawi choć na chwilę bo juz nie wiem jak to jest się normalnie czuć, bo to co jest teraz to koszmar
Przytyłem po Depralinie choć brałem niecałe 5 mg raz dziennie. Depralin biorę od 6 miesięcy. Pozdrawiam Ciebie 😊
Uzaleznia !!!
Tak jak wszystko
Znałem panienkę, która niedawno umarła w domu starców, mając lat ponad dziewięćdziesiąt. Przez całe życie była wzorcowym przykładem kobiety upadłej, zawsze w towarzystwie mile widziana. Raz zwierzyła się mojej żonie, a miała wówczas siedemdziesiąt dwa lata: "Widzisz, na co mi przyszło? Zawsze miałam chłopców, a teraz mam czterdziestopięcioletniego starucha". Czy można kogoś takiego nazwać kobieta upadła, to raczej kobieta kochająca życie.
Ja wlasnie dzis dostalem 25mg 2 razy dziennie boje sie
Mogę się podzielić doświadczeniem z odstawiania, gdyż mi ten lek nie podpasował i po 5 tyg. dałam sobie spokój. 4 tyg. brałam 75 mg, ostatni tydzień 150. Niestety przez te 5 tyg. uzależniła i to mocno, 2 tygodnie miałam zejście psychiczne z poceniem się i objawami przypominającymi grypę.
Ciekawe. Dzięki za ten komentarz. Teoretycznie nie uzależnia.
@@DwubieguNovaproszę poczytać artykułu brytyjskie o uzależnieniu od pregabaliny bo ten temat był tak na tapecie jakiś czas temu. To bardzo mocno uzależniajacy lek , ludzie opowiadają o piekle jego odstawienia. Niech pacjenci mają tego świadomość...ulotka jest kłamliwa w kwestii uzależnienia to jest potwierdzone.
Ja tak miałam po zolpidemie. Koszmar!!!
Ja biorę z powodu uszkodzenia nerwów doszedłem do dawki dwa razy 150 dziennie. Początkowo było super , straszny ból który nie łagodniał pod wpływem żadnych środków przeciwbólowych znikł. Niestety szybko wrócił, lekarze już byli chętni żeby zwiększać dawkę ale ja szybko się zorientowałem że zrobią ze mnie narkomana dojdę do maksymalnej dawki i co dalej? Mimo wszystko jednak te 300 dziennie bym brał ale padły mi oczy i to w taki sposób że żyć się nie da dlatego schodzę chociaż nie jestem pewien czy jeszcze te oczy da się odzyskać. Na razie jestem na etapie 1 x 75 rano 1 x 75 wieczorem.... Poza bólem fizycznym nic się ze mną nie dzieje nie mam żadnego pocenia dziwnych snów i tak dalej ale nie wiem jak bardzo będzie się zwiększał ten ból. Teoretycznie można próbować to zastąpić innym lekiem.jak nie wytrzymam bólu to pewnie będę próbował innego też jakaś chemia też gówno ale może przynajmniej oczy oszczędzi... Pewnie zaatakuje co innego.
To jest ciezki narkotyk ludzie
Miał ktoś jakieś problemy ze wzrokiem od tego leku? Bardzo się tego obawiam
Nie słyszałam.
Ja mam potworne problemy co prawda widzę dobrze ale zaczęły się jakieś pieczenia kłucia w oczach nie mogę się tego pozbyć. mało się o tym mówi a nie rozumiem czemu bo to bardzo ważne pregabalina Może totalnie niszczyć oczy Jak nie musisz to nie zaczynaj z tym gównem.
Cieszę się, że tak dobrze działa :)
Czy to dziwne, że ja po zażyciu pregabaliny nie czuję absolutnie nic?
Może tak być. Ale ja to doceniam - nie czuję lęku.
2xdziennie po 300mg... Decyzja lekarza. Nie pojawiają się już lęki..
Doszłam do dawki 600 mg - lekarz zwiększał sukcesywnie aż do ustąpienia objawów. Potem co kilka miesięcy delikatnie schodziłam - co 25-50 mg. Długo trzymałam się dawki 150 mg. Obecnie po 4 latach już odstawiłam. Nie miałam skutków ubocznych, przegabalina uratowała mi życie. Nie pojawiała mi się tolerancja i nie potrzebowałam zwiększać dawek ze względu na nawracanie objawów.
po zejściu z leku zmniejszyły się stany lękowe?
Czy pregabalina działa doraźnie np zażyta jednorazowo przed sytuacją stresowo lękową
Działa.
@@patrycjaa8256 Dziękuję za odpowiedź
@@patrycjaa8256to nie jest lęk doraźny koleżanko . Musi się rozkręcić . Sam na tym jestem to wiem
U mnie doraznie też działa. Na lęki
Działa doraźnie bardzo dobrze. Mam ją zapisaną jako lek doraźny właśnie w dawce 75 mg. Bardzo go sobie chwalę.
Moge wiecej pytań o tym diabelstwie opowoedziec po tyle latah dalej jestem na nic 900 1000mg dzienie
Biorę dziennie 1200 mg. Jest dobrze, póki co.
Ogromna dawka, taką to w Rosji młodzież zażywa żeby się naćpać
Ja niestety mam wzmożony apetyt 😢
:(
jak to nie ma zastępnika jak przecieżz gabapentyna działa podobnie jak pregabalina
Mój psychiatra mówi co innego na ten temat.
Przeciwbólowo i przeciwdrgawkowo tam. Przeciwlękowo już nie.
"Pregabalina nie uzależnia" 😄😄😄
cudowny lek namaste raj nie uzaleznia
Ja chciałam ten lek ale lekarz mi nie przepisał bo powiedział że jest uzależniająca 😢
Zmień psychiatrę
Chyba nie czyta ulotek i podręczników medycznych.
@@DwubieguNova bardzo możliwe bo to GP czyli Google Practice
Nie bierz pregaby, bo to równina pochyła, uzależnisz się a odstawić to masakra. Pogłębisz problem tylko
@@magisterludigraszklanychpa9625 już ją mam i jest super
U mnie leki mniejsze, ale za to żyć mi się nie chce. Wszystko straciło kolor, jestem obojętna na wszystko.
:(
To jest lek na ból istnienia i nazywamy go Anioł Gabriel.Przestałam mieć lęki i wreszcie mnie nic nie boli a bolało mnie całe ciało i serce ale mam straszne dziury w pamięci kiedy to biorę chyba zrobiłam się bardziej leniwa rozkojarzona i ewidentnie obniża libido.Ale nie muszę już pić alkocholu a jeśli się zdaży to jest códownym lekiem na kaca bo znosi lęki i wszelki ból
a mi zniszczyła życie
W jakim sensie? Opowiesz?
W jaki sposób?
Nie ma tabletki na cale zlo. Psychoterapia, wprowadzanie zmian. Przepracowanie schematow.
To prawda, a jednak pregabalina umożliwia w ogóle bycie w terapii.
Ps.ja to mieszam z alpra i też szału nima
:(
Brałem dawkę 100mg/dzień i nie czułem efektów, teraz 150mg i mam wrażenie że lęki są silniejsze.
Ciekawe. Dzięki za ten głos w dyskusji
Zdecydowanie wole clonazepam od pregabaliny
Byłam 8 lat uzależniona od clonozepamu. I uwierz mi że nie warto. Schodzenie z tego jest o wiele gorsze. Najlepiej trzymać się od bezno jak naj dalej.
@@Migosia1991 ja jestem 7 miesięcy i wspólnie z moją doktor redukujemy dawkę.
Z tym trzeba BAAAARDZO uważać. Bo próba odstawienie naprawdę nie jest łatwa.
@@Migosia1991 ja 5 miesięcy brałem alprazolam codziennie po 2-3 razy dziennie bo tak mi kochana doktor zaleciła, przez co się uzależniłem gdy skończyły się leki wylądawalem w szpitalu cały powykręcany z atakiem padaczki, teraz biorę clonazepam już tylko po to aby odstawić to gówno narazie biorę 2mg będziemy redukować stopniowo do 0,5mg... Aż do całkowitego ODSTAWIENIA.
Alprazolamu brałem ponad 3mg
@@Migosia1991 clonazepam działa dłużej od alprazolamu z tego co się orientuję alprazolam i lorazepam to najgorsze benzo.
Sama w sobie nie powoduje tycia a powraca normalny apetyt bo organizm nie jest w takim stresie.
Nie całkiem. U wielu osob odwyższa łaknienie.
Dodatkowo biore escitalopram trittico i symlę
I jak Ci z tym?
@@DwubieguNova powiem jest ok czasami gorzej ale pregabalina super u mnie działa na lęki
Ten lek nigdy nie powinien trafić na rynek z jednego powodu. Nawet w ulotce pisze że w niektórych przypadkach powoduje problemy z oczami w tym skrajnym przypadku nawet utrate wzroku. Oczywiście dodane jest że zwykle po odstawieniu leków objawy mijają.... Ale nie zawsze. Natomiast zacząłem szukać w internecie dlaczego lek uszkadza oczy....i znalazłem odpowiedź że nieznany jest mechanizm z powodu którego pregabalina wpływa na wzrok. Jak do ciężkiej cholery na rynek można wypuścić lek który może doprowadzić do trwałego i ciężkiego kalectwa jakim jest utrata wzroku albo pogorszenie nawet znaczące widzenia, w sytuacji gdy nie wiadomo dlaczego się tak dzieje!!! To tak jakby nie wiem serwowali w McDonaldzie te swoje hamburgery i było powiedziane że jeden na 1000 jak zje to oślepnie, nie wiemy czemu się tak dzieje ale nie martwcie się to tylko jeden na 1000. Wiem że są ludzie którzy nie mają wyjścia i muszą brać leki ale dla mnie coraz bardziej lekarze to dealerzy narkotykowi bo to cholerstwo i pod względem uzależnienia i niszczenia zdrowia niczym nie różni się od narkotyków. Różnica może jest taka że jak ktoś bierze heroinę to chyba wie że może źle skończyć , a tutaj ludzie przynajmniej na początku jak nie mieli do czynienia z lekami to w pełni ufają lekarzowi i nie wiedzą na co się piszą. Jak trafi się dobry lekarz, to zrobi dokładny wywiad, ostrzeże co się może dziać , człowiek będzie z nim w miarę stałym kontakcie żeby szybko reagować.... Ale w większości przypadków sytuacja tak nie wygląda. Sami przyznajcie ilu z was zwiększało i zmniejszało dawki pregabaliny bez żadnej wiedzy lekarza? Wiecie dlaczego to robiliście? Bo lekarze tak naprawdę gówno wiedzą, nie są w stanie wam odpowiedzieć czy zwiększenie dawki wam pomoże czy nie, albo czy jesteście jeszcze w stanie zmniejszyć dawkę czy już jesteście uzależnieni. każdy kto z tym gównem zaczyna może źle skończyć i potem pretensje mieć tylko do siebie że wcześniej się nie zainteresował tematem tylko zaufał tym narkotykowym dealerom z tytułami medycznymi.
Praktycznie każdy lek ma jakiś bardzo zły efekt uboczny w EKSTREMALNYCH przypadkach. Po drugie to bardzo prosze podlinkuj mi badanie które wskazuje na to że pregabalina powoduje utratę wzroku bo żadnego nie widze.
Nie siej paniki, to tak jakby mówić że paracetamol nie powinien zostać wprowadzony przez to że niektóre osoby są na niego uczulone.
To bardzo emocjonalny wpis. Rozumiem Twoje wzburzenie, ale - dokładnie - nie siej paniki.
Dziękuję za ostrzeżenie. Staram się odstawić, to bardzo trudne.
Aha
Biorę na lęki 300 nieeeeeedziała
A widzisz, u mnie działa.
totalne gówno, nic nie daje
Pregabalina nie uzależnia j? Hahahha kobieto poczytaj ulotkę ! To uzależnia bardziej niż Heroina!
CRS po pregabalinie. Poczytaj. Lęk to nic.
A dla mnie lęk to jednak coś.
Proszę pani każdy lek działa na każdą z osób inaczej dlatego proszę nie rozpowszechniać takich bzdur i nie mieszać ludziom w głowach od wypisywania leków są lekarze ❗❗❗❗❗❗❗
A czy ja komuś wypisuję leki? Dziele sie swoimi odczuciami i o tym otwarcie mówię.