Waryński (18zł) jest tańszy o 28% od kverneland (25zł), a różnica zużycia (długości) to jedynie 5% na korzyść kverneland wiec zakup zamiennika dobrze wychodzi. Przy ośmiu sztukach kverneland 200zł a waryński 144zł
w normalnych warunkach nie ma roznicy nawet bym potwierdzil. ale w orce po kukurydzy w tegorocznej suszy na molbro jedna strona zaoralem 5 ha a orginalem 11 na jednej stronie. wiec uwazam ze przy bardzo suchej ziemi orginaly wytrzymuja dluzej. to tyle jesli chodzi o moje spostrzezenia
zeby test był miarodajny bys musiał orać tak samo ubitą ziemie na tej samej nodze tylko orginał nie bez powodu nie jest malowany troche inny skład chemiczny metalu tam jest :)
Ja kupuje oryginał za 20 złotych i myślę że to najlepiej wychodzi. W kvernelandzie ceny to i tak śmiech na sali. Miałem kiedyś pług overum zagonowy w którym dłuto wymieniało się w 10 sekund tylko że kosztowało 80 złotych i nie było dwustronne.
Ludzie piszą, że oryginał to oryginał, ale ten oryginał kosztuje 25 zł, a ja Waryńskiego kupuje za 15 zł więc nie trzeba długo liczyć które najbardziej się opłaca. Tak jak myślałem, Waryński wypada najlepiej
Dolicz jeszcze stracony czas które tracisz na wymianę dłut , ja w dać te 100zl na dłuta i wymienić je raz do roku niz dać 60 zł i wymienić je dwa razy do roku
Tylko teraz jeśli mamy dłuto za 25zl i zdarło sie o 12 % mniej niz to za 15 zł to czy warto kupować te droższe? Za 100zl mamy 4kv lub 6.5dluta tanszego.
No i koszt śrub. Niby nie dużo, ale jednak, bo przy kazdej zmianie czy nawet przy obracaniu dłut, trzeba dać nowe śruby. Jakby nie liczył, oryginały wychodzą najdrożej
Chyba źle liczysz. Najprościej było by orać wszystkimi dłutami jednakowymi, w jednakowych warunkach i wtedy porównać cenę danej marki do ilości zaoranych hektarów, ale wiadomo - czas i jednakowość zaoranych hektarów robi swoje.
@@Henius91 Chyba masz kasy za dużo jak przy obracaniu zmieniasz śruby. Ja Kvernelanda mam od nie dawna, ale te śruby mają taki kształt, że chyba spróbuje przestać w ogóle je zmieniać(tylko jeśli się gwint zepsuje).
jednak oryginał to oryginał.mam pytanie moja szóstka mi za wysoko podnosi aż te pokrętło od regulacji prawego cięgna uderza o kabine a za nisko opuszcza.a jak dam dźwignię od podnoszenia do końca to cały czas słuchać wycie pompy dopiero jak trochę cofnę przestaje wyć,co mam zrobić zeby to normalnie działało
Pod korkiem spływu oleju z siłowników wspomagających jest śruba regulacji podnoszenia zakontrowana. Proszę o rozważne działanie, aby nic nie uszkodzić oraz nie zgubić wewnątrz kontry.
nigdy nie zwróciłem na to uwagi jak będe miał chiwle to sprawdzę teraz nie chce mi sie odczepiać pługa ale mam ursusa u912 i w nim cięgna prawie ciągnąć się po ziemi a w szóstce nie
Jest miarodajny, oczywiście zawsze są pewne rozbieżności jednak starałem się je w jak największym stopniu zminimalizować, poprzez staranne ustawianie pługa.
@@agropanas No mi też się tak wydaje, ale bardzo ciężko by było sprawdzić na tym samym korpusie. Ostatnio wymieniałem u siebie w pługu strzały i dwie środkowe były całkiem zjechane, a końcowe prawie nietknięte(wszystkie były wymieniane w tym samym czasie). Pewnie nijak ma się to do dłut ale podałem taki przykład .
Waryński (18zł) jest tańszy o 28% od kverneland (25zł),
a różnica zużycia (długości) to jedynie 5% na korzyść kverneland wiec zakup zamiennika dobrze wychodzi.
Przy ośmiu sztukach kverneland 200zł a waryński 144zł
Dobra robota
Nom i super test!!!
Nom, pewnie, że oryginały się nie opłaca kupować. Bo cenowo najlepiej wychodzi Waryński.
Naklepany resor na susze najlepszy .
w normalnych warunkach nie ma roznicy nawet bym potwierdzil. ale w orce po kukurydzy w tegorocznej suszy na molbro jedna strona zaoralem 5 ha a orginalem 11 na jednej stronie. wiec uwazam ze przy bardzo suchej ziemi orginaly wytrzymuja dluzej. to tyle jesli chodzi o moje spostrzezenia
zeby test był miarodajny bys musiał orać tak samo ubitą ziemie na tej samej nodze tylko orginał nie bez powodu nie jest malowany troche inny skład chemiczny metalu tam jest :)
"Jak się powyłącza wszystkie reklamy" :D :D
Ściągnij se Adblocka i reklamy baj baj.
Ja kupuje oryginał za 20 złotych i myślę że to najlepiej wychodzi. W kvernelandzie ceny to i tak śmiech na sali. Miałem kiedyś pług overum zagonowy w którym dłuto wymieniało się w 10 sekund tylko że kosztowało 80 złotych i nie było dwustronne.
Wystarczy że dwie ostatnie skiby szły centymetr dwa głębiej niż te z przodu i zużycie będzie inne
Ludzie piszą, że oryginał to oryginał, ale ten oryginał kosztuje 25 zł, a ja Waryńskiego kupuje za 15 zł więc nie trzeba długo liczyć które najbardziej się opłaca. Tak jak myślałem, Waryński wypada najlepiej
Tak samo mysle i tak samo robie 😉
Nie polecam dłut Waryński.
Dominik Nowicki pisząc taką sugestię wypadałoby dać argumenty do niej
Dolicz jeszcze stracony czas które tracisz na wymianę dłut , ja w dać te 100zl na dłuta i wymienić je raz do roku niz dać 60 zł i wymienić je dwa razy do roku
@@AgroPutas Ile czasu trwa wymiana jednego dłuta jeśli mam klucz elektryczny? 20 sekund? Już bez przesady
Tylko teraz jeśli mamy dłuto za 25zl i zdarło sie o 12 % mniej niz to za 15 zł to czy warto kupować te droższe? Za 100zl mamy 4kv lub 6.5dluta tanszego.
Do kosztów jeszcze dodaj samą zamianę dłut, to też praca.
Jest jeszcze kilka czynników, Ale kto potrafi liczyć niech liczy na Siebie ;) Pozdrawiam
No i koszt śrub. Niby nie dużo, ale jednak, bo przy kazdej zmianie czy nawet przy obracaniu dłut, trzeba dać nowe śruby. Jakby nie liczył, oryginały wychodzą najdrożej
Chyba źle liczysz. Najprościej było by orać wszystkimi dłutami jednakowymi, w jednakowych warunkach i wtedy porównać cenę danej marki do ilości zaoranych hektarów, ale wiadomo - czas i jednakowość zaoranych hektarów robi swoje.
@@Henius91 Chyba masz kasy za dużo jak przy obracaniu zmieniasz śruby. Ja Kvernelanda mam od nie dawna, ale te śruby mają taki kształt, że chyba spróbuje przestać w ogóle je zmieniać(tylko jeśli się gwint zepsuje).
jednak oryginał to oryginał.mam pytanie moja szóstka mi za wysoko podnosi aż te pokrętło od regulacji prawego cięgna uderza o kabine a za nisko opuszcza.a jak dam dźwignię od podnoszenia do końca to cały czas słuchać wycie pompy dopiero jak trochę cofnę przestaje wyć,co mam zrobić zeby to normalnie działało
Pod korkiem spływu oleju z siłowników wspomagających jest śruba regulacji podnoszenia zakontrowana. Proszę o rozważne działanie, aby nic nie uszkodzić oraz nie zgubić wewnątrz kontry.
@@Patryk51140 dzięki
Po opuszczeniu siłowniki pomocnicze chowają się całe
nigdy nie zwróciłem na to uwagi jak będe miał chiwle to sprawdzę teraz nie chce mi sie odczepiać pługa ale mam ursusa u912 i w nim cięgna prawie ciągnąć się po ziemi a w szóstce nie
@@remikrutkowski7300 Aż dziwne że nie wyrwało główki siłowników skoro chce podnieść wyżej niż wspomagające.
Jednak oryginał to oryginał :D
tylko za oryginał trzeba dać trochę, Waryński wypada lepiej
@@master12331 warynski nie wypada lepiej to nie jest wogole miarodajne na 1 szej najbardziej sie scieraja
Czy taki test jest miarodajny jeśli każde z dłut pracowało na innym korpusie?
Jest miarodajny, oczywiście zawsze są pewne rozbieżności jednak starałem się je w jak największym stopniu zminimalizować, poprzez staranne ustawianie pługa.
Nie jest bo zależy od tego dużo czynników, ale test pokazał przybliżone wartości zużycia.
@@agropanas No mi też się tak wydaje, ale bardzo ciężko by było sprawdzić na tym samym korpusie. Ostatnio wymieniałem u siebie w pługu strzały i dwie środkowe były całkiem zjechane, a końcowe prawie nietknięte(wszystkie były wymieniane w tym samym czasie). Pewnie nijak ma się to do dłut ale podałem taki przykład .
Podnośniki zrobić biles