mrdider1 nie do końca, tak było ,najpierw z fso rozmawiali i potrzebowali samochodu dla ludu- tańszego golfa, w tańszym wykonaniu żeby sprzedawać do krajów po byłej komunie.
@@mrdider1 A czym jest Skoda jak nie Volks Wagenem z logiem Skody? Jak się miesza państwową politykę do prywatnych biznesów, to kończy się tak jak skończyła FSO Żerań. Czym skończyła się fałszywa solidarność z Ukrainą w sprawie budowy gazociągu przez Polskę omijającym Ukrainę ? Tym, że Rosjanie wybudowali dwa gazociągi przez Bałtyk i Polska traci miliardy za tranzyt gazu. Wybierz w Google hasło: " GAZOCIĄG PÓŁNOCNY CZYLI POMNIK GŁUPOTY POLSKIEJ " Niemcy chcieli w FSO składać samochody " tańszą siłą roboczą " ? A teraz w wielu niemieckich montowniach w Polsce to nie pracuje tańsza niż w Niemczech siła robocza ? Jesteś w stanie pojąć dlaczego zachodnie koncerny budują filie swoich koncernów w Polsce, Słowacji czy Rumunii? Jesteś w stanie pojąć dlaczego w Polsce twoży się Specjalne Strefy Ekonomiczne dla inwestorów zagranicznych i zapewnia się im różne ulgi ?
@@rudolfolma2783 No tak, ale taką Skodę Felicię (którą akurat mam w posiadaniu) nadal tłukli, choć to przecież nadal zmodernizowana socjalistyczna Favorita po liftach na podzespołach VW. Dla Skody przejście ze swojej dotychczasowej produkcji do "trochę tańszych wersji VW" przeszło dość łagodnie. Nikt nie broniłby władować do Poloneza coś lepszego niż antyczny OHV, który niby dostał wtrysk, a nadal wymagał gazowania ze względu na zużycie paliwa, że o jakości montażu i niektórych rozwiązaniach "Made by FSO" nie wspomnę ;) Takie auto szło by dość przyzwoicie sprzedawać, może nawet kilka lat dłużej, a w tym czasie przygotować inne "auto dla ludu".
@@mrdider1 faktycznie, niechcieli tluc dalej Poloneza, wielki bol, bo jest po czym plakac. Polonez byl technologicznym skansenem juz dobra dekade wczesniej. To ze cos jest Polskie, to nie znaczy ze jest dobre.
Oj, gdybyście wiedzieli jakie tam były dalsze historie i jakie pieniądze ludzie porobili. Nie bede szastał nazwiskami. Dociekliwym powiem tylko "meleks"...
DŹWIĘK JESZCZE MASAKRYCZNY, ALE TO ARCHIWALNE NAGRANIE, PODRASOWAŁEM NA ILE POTRAFIŁEM. NASTĘPNE ODCINKI BĘDĄ JUŻ O NIEBO LEPSZE O ILE UDA MI SIĘ TE WSZYSTKIE NOWE ZABAWKI SKONFIGUROWAĆ. DZIĘKI ZA WYROZUMIAŁOŚĆ I CIERPLIWOŚĆ!
Nie jest źle. Jak ktoś ma głośniki - złomy za 35 zł to będzie wiecznie narzekał... Wszystkie odcinki - audio bardzo dobre, niepotrzebnie tylko wstawiony podkład dźwiękowy z filmu Barei - robi się sieczka... Sam obraz by wystarczył bo wszyscy wiedzą o co chodzi.
@@SławomirSylwester1 dźwięk rzeczywiscie jest dupny, bo canony mają jakies cholerne przedwzmacniacze, o ktorych nie wiedzialem. Podbija to wszystkie szumy i trzaski i potem nie umiem tegi wyciąć. Mam nowy sprzet audio teraz wiec myślę, że kolejne odcinki będą już ok.
Paweł popytaj kogoś kto ogarnia mikrofony, nawet w jakimś sklepie muzycznym, bo to kwestia kilku ustawień. Dla mnie to brzmi jakbyś miał włączoną mocną kompresję (wzbudzające się szumy w krótkich momentach w których nie mówisz) i bardzo dużą czułość (przesterowany dźwięk). Pozdrawiam.
@@robertzdunczyk Dzięki za koment! dokładnie tak, aktualnie skręciłem wszystkie ustawienia w aparacie na minimum, bo to canon z przedwzmacniaczem. Efekt właśnie taki, o jakim mówisz. Wzbudza szumy i wzmacnia wszystko jak leci... Mam nadzieję, że ogarnąłem. Wyjdzie w praniu ;)
@@MotoPRawda automatyczna regulacja wzmocnienia. Zmniejsz jej poziom, lub wylacz. Moze to tez byc dzialanie jakiegos kompresora juz po nagraniu co objawia "szpilka" przy naglej zmianie poziomu. Cala reszta to juz dykcja i przepona. Nie pomagasz sobie nagrywajac "wywalony" na kanapie z mikrofonem na klacie. Bylem ciekaw co masz w temacie do powiedzenia, ale nie moglem sie przez audio skupic. 😁 Dorzuce jeszcze dygresje, ze trzeba sie liczyc z tym, ze bedziesz odsluchiwany na smartfonach i innych harczkach i jak na takich odbiornikach bedzie czytelnie, to na haj faj bedzie tylko lepiej. Pozdrawiam.
Dziwię się, że przez pryzmat historii, którą opowiadasz na początku naprawdę wierzysz w jakąkolwiek zdolność władz FSO do sukcesu w negocjacjach. Zarząd FSO miał w nosie wszelkie inne oferty poza Daewoo, dlatego Hyundai/KIA zostało tak potraktowane. Natomiast miłość do Daewoo nie wynikała z troski o fabrykę, ale własny portfel i zasilenie konta w jakimś egzotycznym kraju, ale po kolei. Jaką technologię dostaliśmy, jeśli jedynie montowano u nas te samochody w technologii SKD? Czy chodzi o tą skomplikowaną technologię, pozwalającą nam podpudrować Poloneza w oparciu o gotowe podzespoły z Korei? Poziom skomplikowania produkcji w Daewoo FSO był bezpośrednio porównywalny do montażu Mercedesów w Karczewie na potrzeby krajowego rynku na początku lat 90. Cel zresztą był ten sam w obu przypadkach, czyli stworzenie taniej i prymitywnej montowni SKD, by nadać produktowi stempel "made in Poland" i ostatecznie uniknąć zaporowych ceł na importowane samochody. To właśnie temu zawdzięczamy, że tyle Daewoo jeździło u nas po drogach, bo były tańsze o wartość cła. Daewoo dawało absolutnie najgorsze warunki pod względem transferu własności intelektualnej, czy możliwości rozwoju i współtworzenia technologii w Polsce w przeciwieństwie do pozostałych oferentów. Jako jedyni nawet nie zadeklarowali stworzenia u nas jednostki odpowiadającej za projektowanie przynajmniej jednego, choćby najmniejszego komponentu. Gwarancja utrzymania zatrudnienia na 3 lata to w zasadzie gwarancja, że nic nie zostanie zmienione, ergo usprawnione, poprawione czy unowocześnione, ale Daewoo wcale nie zależało na zmianie, inwestowaniu czy wdrażaniu technologii, ale jedynie na prymitywnym przetwórstwie, to było wiadomo od początku i tak się właśnie stało, nawet ciężko mówić, by ktoś został oszukany. Każda firma chcąca naprawdę inwestować nie mogła dać gwarancji 100% utrzymania zatrudnienia, bo żeby zainwestować potrzeba było wcześniej ogromnej restrukturyzacji i bez zwolnień po prostu nie mogłoby się obejść. Uwierzyć w sukces "inwestycji" Deawoo mógł tylko głupek lub ktoś kto chciał w to uwierzyć, bo został skorumpowany przy tej prywatyzacji. Efekt był łatwy do przewidzenia już wtedy, ale "po owocach ich poznacie" - GM nadal żyje i ma się całkiem nieźle, Hyundai/KIA zaliczył spektakularny wzrost od tamtego czasu, a Daewoo praktycznie już nie ma, tak jak i nie ma FSO.
GM od paru lat się zwija, szybciej czy wolniej, ale jednak, widząc jak rząd USA musiał ich ratować i w 2015 skapitulowali rynek europejski. Ford, ich amerykański konkurent w porównaniu z GM osiąga sukcesy, komercyjne i w jakości ich pojazdów. No, niemniej jednak jeszcze istnieją. Reszta by się zgadzała, Kia/Hundai szturmem biorą rynek motoryzacyjny i budują markę.
Ostatnio na lokalnym gminnym forum na zupełnie inny temat sól naszej ojczyzny wyprodukował myśl której kwintesencja pasuje idealnie do tego opisu. Był syf, jest syf i będzie syf. A jak ci się nie podoba to się ku..a wyprowadź. Kurtyna.
no cóż,autor tego filmu jest zwyczajnie politycznie zaangażowany i widzi tylko ten wycinek rzeczywistości który potwierdza jego poglądy ,sympatie i antypatie..... ....jaka z tego może wyjść "motoprawda" to już każdy sam musi sobie odpowiedzieć
Niewiele się od tamtych lat zmieniło. Niedawno była okazja do odkupienia Solarisa. Chyba jedynej polskiej marki motoryzacyjnej produkującej masowo i mającej świetne perspektywy. Z wywiadów wynika, że Pani Solange-Olszewska próbowała zainteresować ofertą różne krajowe firmy oraz Polski Fundusz Rozwoju. Jak widać bezskutecznie i już firma Polska nie jest. Aż się prosiło o odkupienie, dokapitalizowanie i wypuszczenie na giełdę. No, ale robiąc w ten sposób trzeba by było to robić dość transparentnie, więc lepiej kombinować z Autosanem. A to pod PGZ go podrzucić, a to do PGE... a przy okazji można próbować coś zakombinować dla siebie, zanim całkiem zdechnie.
Tomasz Wasilewski Hiszpanie wiedzieli, że w solarisie jest potencjał jest już renomowana marka nie ustępująca niczym, gigantom w produkcji autobusów, a autobusy elektryczne chyba w tej chwili robi jedne z lepszych w Europie. Myśle ze to tez również był błąd sprzedając taki potencjał w dobie wszechobecnej ekologii. Mnóstwo solarisów jeździ na południu Europy.
@@cotletco.9816 Dlatego napisałem o wejściu na giełdę a najlepiej z jakimś inwestorem strategicznym z dużym pakietem akcji. Ja także nie ufam "państwowemu zarządowi".
Prześledź "poczynania" chłopaków ze Starachowic to zobaczysz jak tam "strzelono sobie w kolano". Araby chciały Stara bo był tani, prosty i na ich warunki bardzo atrakcyjny (zobaczyli go na Paryż-Dakar) i na dzień dobry prosili o 1000 sztuk (docelowo kilka tysięcy) ale tam już było "po słowie" z MAN-em i kiedy przedstawiciele z Afryki przylecieli na Okęcie to nie miał kto nawet po nich przyjechać na lotnisko... Proszę, nie mów o DAJ EWO że byli gut, bo to fikcja. To duży koncern ale słynął z budowy maszyn budowlanych, transporterów opancerzonych itd. a auta to była produkcja poboczna. Tico żeby mogło u nas jeździć dostało homologację na podstawie decyzji politycznej a nie zdolności technicznej. Trzeba było czepić się Hyundaia albo KII, bo te bazowały na Maździe i Mitsubishi i wtedy mielibyśmy samochody a nie wynalazki a Poldka wypierdzielić w diabły i "nie kopać leżącego", bo paru palantów tak sobie postrzegało motoryzację w Polsce...
Niestety, potwierdzam, trzeszczy niestety nagranie :( Jest o wiele lepiej niż np. w odcinku z maja: (tWJBdgI94vI) ale i tak fajnie by było poprawić, najlepiej posłuchać przed wrzuceniem czy czysto jest, bo szkoda żeby fajny materiał cierpiał przez jakieś trzaski :)
Miałem DAEWOO NUBIRA 2.0 największe g...o jakim kolwiek jeżdziłem.Psuła się na potęgę ,wymieniłem w niej wszystko ,władowałem 6500zł w mędę a za 3750zł sprzedawałem i płakałem ze szczęścia jak odjezdzali.Zaznaczam byłem 2 wł,od znajomego z pracy,samochód bezwypadkowy 80tkm.Nubira była składana z części co znależli na magazynie,Lanos i Leganza to była inna liga.AAA no i Tico-erotico puszka na 4 kołach,wlałeś szklankę paliwa i jeżdziłeś cały wieczór.Strach tylko zaglądał w oczy gdy miało się kolizję.
Słucham tego filmu jadąc rano przez Warszawę i zerkam na nieliczne Lanosy na ulicach. Jeszcze jeżdżą, a Polonezy juz tylko stoją na parkingach. Mam pytanie odnośnie menagerów Hyundaia. Na ile ich cierpliwość mogła być związana z sytuacją sprzed kilku lat, gdy (podobno - według samych prezesów spółki) firma Art-B w osobach p. Bagsika i p. Gąsiorowskiego kupiła od nich tysiące samochodów na jeden przelew?
Pracował znajomy w FSO kradli ile się dało po 30 kg śrub dziennie do tego chlali ile wlazło, aż pijany nowym Lublinem wjechał w orzecha i wreszcie go zwolnili, wiec jak miało to przetrwać jak tam każdy sobie skrobał rzepkę.
Są jeszcze inne "komedie" i to w dużo większej skali. Elektrownia Żarnowiec... Budowę wstrzymano. Dwa nowe reaktory ZEZŁOMOWANO a pozostałe dwa sprzedano za BEZCEN. Program energetyki jądrowej trwa od 60 lat i pożera kolejne miliony a elektrowni jak nie było tak nie ma. Niedługo po Żarnowcu rozpoczęto budowę sanktuarium w Licheniu... Brawo MY.
Widzę różnicę. Twierdzisz że taka budowla powstała z samych "cegiełek"??? To czemu tak nie powstała Świątynia Opatrzności w Wawie na Mokotowie, tylko skamleli o kolejne miliony od Kaczystów? Wiem doskonale że w Licheniu nie jedna mafia wyprała swoje "dochody"...
Całe szczęście że elektrowni w żarnowcu nie otworzyli , niewiem czy wiesz ale to było za komuny tam każdy kradł materiał i co się dało tam każdy ciągnoł w swoją. Gdyby to otworzyli to tu by był drugi czarnobyl jestem tego pewien na 100%. Jak nie wierzysz to zapraszam tam lub w okolice każdy to powturzy.
Mam 20 lat więc nie pamiętam tych czasów. Możesz rozwinąć co dokładnie masz na myśli mówiąc pod koniec 6 minuty o sparzeniu się motoryzacją przez Koreańczyków?
Pewnie kiedyś o tym opowiem, jeśli tylko czas pozwoli... Generalnie - w dużym uproszczeniu - Koreańczycy jako gigakoncern przeinwestowali (a robili wszystko - od lodówek, przez samochody, po kontenerowce) i nagle zaczęło (w Korei) brakować pieniędzy. Ktoś mądry wpadł na pomysł, żeby dofinansować przedsiębiorstwo pozbywając się części majątku, a że motoryzacja była "najmłodszą" odnogą, gdzie nie mieli zbyt dużego doświadczenia, postanowiono sprzedać właśnie ten dział. W efekcie posprzedawano prawa do produkcji, sprzęt itd. To MIT że Daeweoo było dla FSO strzałem w kolano. Kręciło się to (przynajmniej w Polsce) BARDZO DOBRZE. Mieliśmy po prostu pecha, nie był to żaden spisek ani błąd ze strony władz, że sprzedali Żerań akurat Koreańczykom. To tak bardzo oględnie i bardzo "po łebkach", ale mam nadzieję, że trochę rozjaśniłem sytuację.
@@MotoPRawda błędem, to było dopiero później, sprzedanie FSO Ukraińcom, którzy w sumie chcieli mieć Lanosa i tylko po to było im to potrzebne. Coś mi się wydaje że gdyby nie rezygnacja Chevroleta z rynku europejskiego, to Cruse'a lub inne Aveo robilibyśmy pewnie do dziś
Co zostało z tej gwarancji zatrudnienia? Tak wygląda restrukturyzacja? Lepiej by 3tys osób pracowało przez 3lata czy np 1,5tys do emerytury z fabryką która działa?
Co do Kurksiego i Glapińskiego oprócz tego że doradzali załodze to coś złego zrobili, idąc tą metodą można wymieniać różnych polityków gdzie kiedykolwiek o coś się zaczepili, to miała być ciekawostka czy szukanie jakiejś winy w tym że doradzali?
Tu bardziej chodzi ze przez to doradztwo z FSO zostało co zostało. Bo to przez związki i ich blokowanie redukcji zatrudnienia FSO upadło. Wszyscy prócz Daewoo chcieli zmniejszyć zatrudnienie. Co do nowych modeli to GM też obiecał nowy model poloneza, a nawet pokazał jego koncepcje
@@myszatorek Można myśleć co się chce o tych osobnikach, ale ja to odebrałem jaki dorabianie teorii spiskowej. A że w FSO było dziadostwo i związki zawodowe pomogły upaść zakładowi to już insza inszość. Bardziej winy tu bym szukał w słabości administracji rządowej niż w doradcach społecznych. Załoga zawsze będzie za tym by nie zwalniać czego tu się spodziewać? Jak dla mnie jest paru innych osobników winnych głupiej prywatyzacji ale to nie miejsce na kłócenie się o to.
Niejaki "moto-bieda" wyjaśnił te kwestię dobitnie: ua-cam.com/video/2b97H_5tbFs/v-deo.html - Daewoo to była "manna z nieba" ,która jako jedyna przystała na absurdalne żądania związków zawodowych ,które tylko dobiły fabrykę na Żeraniu. Co z tego że zmodernizowali Poloneza jak jego mechanika DALEJ sięgała lat 50-tych ubiegłego wieku, kto miałby to kupować na początku XXI wieku jak nawet nie nadawał się na taczki do wożenia gruzu na budowie.
kimer 44 czy muszę być piekarzem, aby powiedzieć że chleb jest chujowy? Co za idiotyczny argument, koleś... Jako widz widzę, że film jest zmontowany tak, że utrudnia mi odbiór. A Ty się przypierdalasz tylko po to, aby się przypierdolic
mrdider1 nie rozumiesz. Chodzi o to, że nie muszę czegoś robić na codzień, żeby widzieć że jest coś źle zrobione. Czy musisz być szewcem, aby powiedzieć że buty są niewygodne? Nie. Tak samo gadanie "a ty ile filmów zmontowłeś jest po prostu głupie" I czy muszę od razu przestać oglądać, żeby móc powiedzieć że w materiale który mi się podoba, jednak mi coś przeszkadza?
Klika i beton =kaseton. Stocznię upadaly i niby znalazł się inwestor z Kataru. Gdzie on jest? Dziś jakoś się opłaca budować statki A porty na pomorzu się rozwijają. Wkoncu....po latach zelbetu
Stocznie upadły bo były hujowo zarządzane przez władze spółki oraz pracowników którzy po pierwsze okradali przedsiębiorstwo z materiałów a co do systemu pracy i terminowości też została dołożona cegiełka. Najlepszym przykładem zarządzania po polsku w chwili obecnej jest stocznia remontowa Gryfia przez, działacza pisowskiego........ Czy firma ST3 Offshore w Szczecinie która dzięki nieodpowiedzialnej polityki rządzących została zamknięta a ludzie tam pracujący bez kilka wypłat w stecz.
Bajusie i ploteczki, FSO musiało upaść bo produkowało towar niskiej jakości, kto miał coś spod egidy tej marki wie o czym mówię, z tym samolotem to wierzyć się nie chce, brzmi to conajmniej jak historia z głębokiej komuny, nawet jakby ten twór przetrwał do dzisiaj nikt tych produktów by nie kupował tak jak nikt nie kupuje Ursusa na skraju bankructwa pzdr
Tiaa ursusy też były niskiej jakości? :-) a jakoś do dziś jeżdżą ciągniki z lat 70tych i cieszą się uznaniem. A co teraz jest wysokiej jakości? Tandeta plastikowa i pasująca się, do tego drenujaca kieszeń, bo do poldka wszystko kosztowało 15 zł i każdy umiał naprawić.
Lanos nie był nowoczesny może dla fso to był max ale silnikowo za bardzo przypominał kadeta z końca lat 80 początku 90. Niestety sytuacja z fso była jak z naszymi drogami były tak kiepskie że należało wybrać ziemię z pod nich na głębokość metra a najlepiej zbudować nowe obok.
mamy jakiś sentyment do naszej motoryzacji z prl, czemu fabryki zamknięte? produkty z naszych fabryk w końcu lat 80 to były właściwie eksponaty, a do tego ludzie przy produkcji nie specjalnie do tego się przykładali, bo to było wspólne czyli niczyje, taka była mentalność , nie tylko w tej dziedzinie zresztą , pracowałem w prl i wiem jak to wyglądało,
4:05 trafione w 10!😉😁 co do lanosa to nie był on ładny ani trochę, ale za to technologię miał na owe czasy jak np. automatyczna regulacja luzów zaworowych
Dobra narodowe :D To od narodu zależy co jest dobrem jak w FSO wszyscy kradli to naród jest sam sobie winny przez tą mentalność właśnie straciliśmy ostatnie motoryzacyjne dobro narodowe jakim był Solaris który był konkurencyjny i nie produkował przestarzałego gówna
@@Spirytexx Solaris jest prywatną firmą. Nie wiem jak to wygląda z zakupem ale faktycznie szkoda że nie pozostała w rękach polskiej firmy. Zresztą mamy tak pazerna na stanowiska władze, że gdyby to było łatwe, już na stołkach siedzieliby swoi. Związkowcy też nie odpuściłby takiej gratki!
A TAM PIER..DOLISZ PAN lanos nową technologią? przecież to gówno bazuje na płycie opla astry F (PIERWSZEJ GENERACJI) jak i reszta podzespołów to GM po małym lifcie od kierownicy poprzez dywaniki po cąła game silników! nawet klocki hamulcowe to astra!!
tylko łaczniki stabilizatora są jakies z dupty,jakby te z astry przeszkadzały producentowi i na siłe wcisnał jakies patyki wygladajace jak zapałki powciskane w gówno
Wszystko co bylo dostepne w tamtych czasach, niezaleznie czy na bazie Astry, czy Kadetta, bylo o lata swietlne lepsze niz Poldek, w kazdym mozliwym punkcie.
lanos w porównaniu z akcentem wypadał dobrze... to widać dziś jak dobrze co drugie auto to lanos ojoj chyba się zapędziłem widzi się od czasu do czasu starego akcenta a lanos zamienił się w tlenek żelaza...
No tak, Glapiński, Kurski, jakieś programy artystyczne...dziś ludzie ci sami, programy artystyczne też - jakieś konfetti zrzucane ze śmigłowca, policjanci na koniach w anielskich skrzydłach, występy grupy tańca Sen Hawajów na konferencji wiceministra spraw wewnętrznych i administracji Jarosława Zielińskiego...PRL wiecznie żywy!
Za dużo kompresji na torze mikrofonowym. Jeśli używasz mikrofonu bezprzewodowego podłączonego do telefonu, to polecam na odbiorniku zmniejszyć poziom audio
Chlopie od kiedy OPEL KADET E zwany przez Ciebie Lanos byl nowa i nowoczesna mysla techniczna w tamtym czasie!! juz w tym momencie Opel nie produkowal KADETA bo byl za stary na rynek swiatowy!! a ty mowisz o dobrym dilu oooooooooooooooo duzo straciles w moich oczach tym razem. Pozdrawiam
Polska nie mogła i nie może sie rozwijać, bo czekamy na braci pusstynnych z kasą. u nas musi być czarna dziura a bracia wszystko uzdrowią i nie będzie protestów.
To jest wiedza powszechna, że FSO zaorały związki zawodowe. Daewoo zgodziło się na wszystko, bo było w trudnej sytuacji i chciało uciec do przodu. Nie udało się. Czesi, którzy postawili na VW wygrali, my zostaliśmy w dudzie.
Chyba umowa z Daewoo to był strzał w kolano... dla Daewoo które musiało wydać kupę szmalu na pudrowanie trupa z mechaniką fiata 124 z początku lat 60, zwanego Polonezem którego produkcja powinna zakończyć się najpóźniej w 1990 roku razem z FSO 125. Wyobrażacie to sobie - oni chcieli w kapitalizmie sprzedawać samochód technicznie z 1964 roku w 1995 roku - nie wiem co oni w tym FSO brali ale to był tak mocny towar że gdyby The Beatles weszli w jego posiadanie Lucy in the Sky with Diamonds byłaby nagrana przez chór obdzieranych żywcem ze skóry wilków
Dełu strzeliło sobie w kolano pchając się do fso gdzie rządziły związki zawodowe. Niemcy chcieli unowocześnić fabrykę ale też zwalniać ludzi, Koreańczycy gwarantowali zatrudnienie i postulaty związków, więc musieli tego trupa pudrować.
@@herrq666 gdyby FSO przejęło VW albo Hyundai/KIA i zmodernizowałoby fabrykę silną ręką nie pozwalając się terroryzować związkowcom, możliwe że FSO byłoby teraz jak Skoda. Tyle że nikt tego chlewu poza Daewoo tak naprawdę nie chciał i nie ma czemu się dziwić- sam bym nie kupił hippisowskiej komuny udającej fabrykę
@@emperorjulian2159 nic by nie było, co najwyżej Volkswagen Warschau, i logo VW nad bramą wjazdową, jęków i krzyków jak to sprzedano największemu wrogowi krwawicę narodu nie było by końca. Nie było by jak że Skodą jak to niektórym się wydaje.
@@herrq666 Żebyś ty wiedział jak silne związki są w takich bogatych krajach jak Francja czy UK. W tym pierwszym obowiązuje 38 godzinny system pracy (tygodniowy)... Oni wiedzą jak BIAŁY człowiek ma pracować. Nie to co teraz u nas, w Chinach czy Korei...
To nie FSO tak traktował inwestorów. FSO w latach 90-uch było spółką skarbu państwa, podlegająca ministrowi przemysłu i gospodarki. To polskojęzyczni politycy zaprzedani obcym służbom zniszczyli FSO. Zasada dla tzw zachodu jest jedna: W Polsce zero fabryk, zero stoczni, zero kopalń, zero rolnictwa. Polscy do pracy jako niewolnicy zachodnich korporacji. Pozdrawiam.
Niestety, to co napiszę to nie tylko kwestie subiektywne, ale Lanos nie był w niczym lepszy od Accenta. Może tym że miał 16v a Accent 12v. Tyle. Reszta w Daewoo była zerznieta z Accenta. Fotele gorsze, wyposażenie 1:1, wiele podobieństw. Miałem okazję w życiu jeździć dwoma Accentami, 96 i 99 (ten drugi wciąż żyje) i kilkoma Lanosami w tym Sportem wziętym z FSO na testy. I dobrze wspominam, ale jednak Accent był taki bardziej japoński , a Lanos trochę jak Kaddet, siermiezny.
Przeciez to widać na wszystkich filmach z tego fso w leju mieli wszystkich auta niby wysokiej jakosci się chwalili, trupy totalne. Bardzo dobrze ze juz tego nie ma
Koreance sprzedawali nam stare ople tak było a mogliśmy mieć nowoczesne auta od vw ale jakiś komuch z SLD się uparł że nie bo za drogie a co do poloneza zrobili z niego totalnie tandetne auto nasze projekty były o niebo lepsze niż te plastikowe g od koreancow
to była komuna nie socjalizm, nie obrażaj socjalizmu, gdyby był socjalizm to ludziom by się żyło znacznie lepiej socjalizm się doskonale łączy z wolnym rynkiem
Lanos był gównem nawet w porównaniu do Astry 1 , jeździłem tymi autami i teoretyczni uboższa i słabsza Astra robiła dużo lepsze wrażenie. Leganza i Nubira to też kiepskie auta , dużo lepsze były Nexie i Espero , może dla tego , że to w 90% były Ople. Komentarz z praktyki.
@@gregfox6137 Jest ich bardzo mało a odporność Astry na korozję była "losowa". Jedyne nierdzewiejące auta z tamtego okresu to VW. Moja Astra po trzech latach zaczęła rdzewieć niestety, ale przyjemność z jazdy była nieporównywalna.
Ej stary weź nie siej fejku i bzdur . Gdzie w tamtych czasach był bezpośredni lot z Polski do Seulu ???? I to jeszcze koreańskie linie lotnicze ???? Osobiście uważam ,że takie małolaty jak ty nie powinny się wypowiadać o czymś o czym pojęcia nie mają i srali wtedy w pieluchy . Pozal się Boże yutuberzy . Sam jesteś beton .
Jacy to wy mądrzy jesteście. Krytykujecie coś a nie osiągnęliście niczego. Ile stworzyliście polskich samochodów, kombajnów, ciągników, ciężarówek? 0 jedno wielkie zero, krytykują a nie stworzyli nic poza filmem na youtube. Żałosne.
@Autor Gościu co ty pier**isz?! Dobra umowa? Chyba nie znasz tematu wcale, a na takiego chcesz się tylko kreować. Był nawet swego czasu film (może jeszcze jest na YT) o tym jak pracownicy opowiadali, że Daewoo wyprowadzało kasę z FSO, opóźniali wszystko co się dało i o tym, że ówczesny Prezes Daewoo sam wyprowadzał kasę z własnej firmy, co doprowadziło ją do upadku, a ty próbujesz wszystkim wmówić, że to była dobra decyzja? Daewoo i Daewoo-FSO to było takie Amber Gold tamtych czasów. Uważasz "znawco", że lepiej było utrzymać 3 lata 100% załogi i przestażałego Poloneza, niż gdyby GM lub zwłaszcza VW wykupił FSO, początkowo zwolnił część załogi, zakończył produkcję nierentownego Poloneza (wiesz ile roboczogodzin trzeba było poświęcić na wyprodukowanie 1 Poloneza, a ile na inny współczesny samochód), którego produkcja nie była opłacalna, a później znów wraz z rozwojem firmy zatrudnić nowych? Škoda wyszła źle na tym? Ktoś się tam upierał produkować serię 100? :D Nawet znacznie nowocześniejszą od Poloneza Favoritkę szybko zastąpiono Felicją, a tu tworzysz poemy nt. tego, że jak to nie wspaniałą decyzją było stworzenie serii Polonezów Plusów :d No nie wiem czy się z tego śmiać czy płakać? ;)
Weźcie Wy się zdecydujcie, pod jednym wyzywacie mnie od pisowców, pod drugim od kodziarzy. Gdzie sens, gdzie logika? Każdą władzę od 15 lat traktuje jak złodziei i jeszcze nigdy się na tym nie przejechałem!
A Vw jak potraktowali chcieli kupić fso zamiast skody to związki się nie zgodziły, No i co zostało z fso a co ze skody wyrosło?
mrdider1 nie do końca, tak było ,najpierw z fso rozmawiali i potrzebowali samochodu dla ludu- tańszego golfa, w tańszym wykonaniu żeby sprzedawać do krajów po byłej komunie.
@@mrdider1
A czym jest Skoda jak nie Volks Wagenem z logiem Skody? Jak się miesza państwową politykę do prywatnych biznesów, to kończy się tak jak skończyła FSO Żerań.
Czym skończyła się fałszywa solidarność z Ukrainą w sprawie budowy gazociągu przez Polskę omijającym Ukrainę ?
Tym, że Rosjanie wybudowali dwa gazociągi przez Bałtyk i Polska traci miliardy za tranzyt gazu.
Wybierz w Google hasło:
" GAZOCIĄG PÓŁNOCNY CZYLI POMNIK GŁUPOTY POLSKIEJ "
Niemcy chcieli w FSO składać samochody " tańszą siłą roboczą " ?
A teraz w wielu niemieckich montowniach w Polsce to nie pracuje tańsza niż w Niemczech siła robocza ?
Jesteś w stanie pojąć dlaczego zachodnie koncerny budują filie swoich koncernów w Polsce, Słowacji czy Rumunii?
Jesteś w stanie pojąć dlaczego w Polsce twoży się Specjalne Strefy Ekonomiczne dla inwestorów zagranicznych i zapewnia się im różne ulgi ?
@@rudolfolma2783 No tak, ale taką Skodę Felicię (którą akurat mam w posiadaniu) nadal tłukli, choć to przecież nadal zmodernizowana socjalistyczna Favorita po liftach na podzespołach VW. Dla Skody przejście ze swojej dotychczasowej produkcji do "trochę tańszych wersji VW" przeszło dość łagodnie. Nikt nie broniłby władować do Poloneza coś lepszego niż antyczny OHV, który niby dostał wtrysk, a nadal wymagał gazowania ze względu na zużycie paliwa, że o jakości montażu i niektórych rozwiązaniach "Made by FSO" nie wspomnę ;) Takie auto szło by dość przyzwoicie sprzedawać, może nawet kilka lat dłużej, a w tym czasie przygotować inne "auto dla ludu".
VW nigdy nie chciał kupić FSO... Takie sprostowanie.
@@mrdider1 faktycznie, niechcieli tluc dalej Poloneza, wielki bol, bo jest po czym plakac. Polonez byl technologicznym skansenem juz dobra dekade wczesniej. To ze cos jest Polskie, to nie znaczy ze jest dobre.
Derektory i prezesy, leśne dziadki którzy już powinni siedzieć na emeryturach albo w więzieniach a zamiast tego na stołkach.
Oj, gdybyście wiedzieli jakie tam były dalsze historie i jakie pieniądze ludzie porobili. Nie bede szastał nazwiskami. Dociekliwym powiem tylko "meleks"...
@@MotoPRawda A ile ludzi ze spółek córek Daewoo Fso np.z Zutechu wyjebali na odprawach!!!Sku....ysyny!!!😈😈😈
I guess I'm kinda randomly asking but do anybody know of a good place to watch newly released series online ?
@Abraham Rhys lately I have been using flixzone. You can find it on google :)
@Armani Davis yup, I've been using FlixZone for years myself =)
DŹWIĘK JESZCZE MASAKRYCZNY, ALE TO ARCHIWALNE NAGRANIE, PODRASOWAŁEM NA ILE POTRAFIŁEM. NASTĘPNE ODCINKI BĘDĄ JUŻ O NIEBO LEPSZE O ILE UDA MI SIĘ TE WSZYSTKIE NOWE ZABAWKI SKONFIGUROWAĆ. DZIĘKI ZA WYROZUMIAŁOŚĆ I CIERPLIWOŚĆ!
Nie jest źle. Jak ktoś ma głośniki - złomy za 35 zł to będzie wiecznie narzekał... Wszystkie odcinki - audio bardzo dobre, niepotrzebnie tylko wstawiony podkład dźwiękowy z filmu Barei - robi się sieczka... Sam obraz by wystarczył bo wszyscy wiedzą o co chodzi.
@@SławomirSylwester1 dźwięk rzeczywiscie jest dupny, bo canony mają jakies cholerne przedwzmacniacze, o ktorych nie wiedzialem. Podbija to wszystkie szumy i trzaski i potem nie umiem tegi wyciąć. Mam nowy sprzet audio teraz wiec myślę, że kolejne odcinki będą już ok.
Paweł popytaj kogoś kto ogarnia mikrofony, nawet w jakimś sklepie muzycznym, bo to kwestia kilku ustawień. Dla mnie to brzmi jakbyś miał włączoną mocną kompresję (wzbudzające się szumy w krótkich momentach w których nie mówisz) i bardzo dużą czułość (przesterowany dźwięk). Pozdrawiam.
@@robertzdunczyk Dzięki za koment! dokładnie tak, aktualnie skręciłem wszystkie ustawienia w aparacie na minimum, bo to canon z przedwzmacniaczem. Efekt właśnie taki, o jakim mówisz. Wzbudza szumy i wzmacnia wszystko jak leci... Mam nadzieję, że ogarnąłem. Wyjdzie w praniu ;)
@@MotoPRawda automatyczna regulacja wzmocnienia. Zmniejsz jej poziom, lub wylacz. Moze to tez byc dzialanie jakiegos kompresora juz po nagraniu co objawia "szpilka" przy naglej zmianie poziomu. Cala reszta to juz dykcja i przepona. Nie pomagasz sobie nagrywajac "wywalony" na kanapie z mikrofonem na klacie. Bylem ciekaw co masz w temacie do powiedzenia, ale nie moglem sie przez audio skupic. 😁 Dorzuce jeszcze dygresje, ze trzeba sie liczyc z tym, ze bedziesz odsluchiwany na smartfonach i innych harczkach i jak na takich odbiornikach bedzie czytelnie, to na haj faj bedzie tylko lepiej. Pozdrawiam.
Dziwię się, że przez pryzmat historii, którą opowiadasz na początku naprawdę wierzysz w jakąkolwiek zdolność władz FSO do sukcesu w negocjacjach. Zarząd FSO miał w nosie wszelkie inne oferty poza Daewoo, dlatego Hyundai/KIA zostało tak potraktowane. Natomiast miłość do Daewoo nie wynikała z troski o fabrykę, ale własny portfel i zasilenie konta w jakimś egzotycznym kraju, ale po kolei.
Jaką technologię dostaliśmy, jeśli jedynie montowano u nas te samochody w technologii SKD? Czy chodzi o tą skomplikowaną technologię, pozwalającą nam podpudrować Poloneza w oparciu o gotowe podzespoły z Korei? Poziom skomplikowania produkcji w Daewoo FSO był bezpośrednio porównywalny do montażu Mercedesów w Karczewie na potrzeby krajowego rynku na początku lat 90. Cel zresztą był ten sam w obu przypadkach, czyli stworzenie taniej i prymitywnej montowni SKD, by nadać produktowi stempel "made in Poland" i ostatecznie uniknąć zaporowych ceł na importowane samochody. To właśnie temu zawdzięczamy, że tyle Daewoo jeździło u nas po drogach, bo były tańsze o wartość cła.
Daewoo dawało absolutnie najgorsze warunki pod względem transferu własności intelektualnej, czy możliwości rozwoju i współtworzenia technologii w Polsce w przeciwieństwie do pozostałych oferentów. Jako jedyni nawet nie zadeklarowali stworzenia u nas jednostki odpowiadającej za projektowanie przynajmniej jednego, choćby najmniejszego komponentu. Gwarancja utrzymania zatrudnienia na 3 lata to w zasadzie gwarancja, że nic nie zostanie zmienione, ergo usprawnione, poprawione czy unowocześnione, ale Daewoo wcale nie zależało na zmianie, inwestowaniu czy wdrażaniu technologii, ale jedynie na prymitywnym przetwórstwie, to było wiadomo od początku i tak się właśnie stało, nawet ciężko mówić, by ktoś został oszukany. Każda firma chcąca naprawdę inwestować nie mogła dać gwarancji 100% utrzymania zatrudnienia, bo żeby zainwestować potrzeba było wcześniej ogromnej restrukturyzacji i bez zwolnień po prostu nie mogłoby się obejść. Uwierzyć w sukces "inwestycji" Deawoo mógł tylko głupek lub ktoś kto chciał w to uwierzyć, bo został skorumpowany przy tej prywatyzacji. Efekt był łatwy do przewidzenia już wtedy, ale "po owocach ich poznacie" - GM nadal żyje i ma się całkiem nieźle, Hyundai/KIA zaliczył spektakularny wzrost od tamtego czasu, a Daewoo praktycznie już nie ma, tak jak i nie ma FSO.
GM od paru lat się zwija, szybciej czy wolniej, ale jednak, widząc jak rząd USA musiał ich ratować i w 2015 skapitulowali rynek europejski. Ford, ich amerykański konkurent w porównaniu z GM osiąga sukcesy, komercyjne i w jakości ich pojazdów. No, niemniej jednak jeszcze istnieją.
Reszta by się zgadzała, Kia/Hundai szturmem biorą rynek motoryzacyjny i budują markę.
Ostatnio na lokalnym gminnym forum na zupełnie inny temat sól naszej ojczyzny wyprodukował myśl której kwintesencja pasuje idealnie do tego opisu.
Był syf, jest syf i będzie syf. A jak ci się nie podoba to się ku..a wyprowadź. Kurtyna.
no cóż,autor tego filmu jest zwyczajnie politycznie zaangażowany i widzi tylko ten wycinek rzeczywistości który potwierdza jego poglądy ,sympatie i antypatie.....
....jaka z tego może wyjść "motoprawda" to już każdy sam musi sobie odpowiedzieć
@@swietnymikoaj6584 Sol tej ziemi. Tego co zniszczyla sanacja przed wojna a komuna poprawila tzn mentalnosci ludzi, nie odtworzysz przez piec pokolen.
@@Aengrod zgadzam się że wymaga to pokoleń. Co jest smutne to fakt że narazie pikujemy zamiast się odradzać.
Niewiele się od tamtych lat zmieniło.
Niedawno była okazja do odkupienia Solarisa. Chyba jedynej polskiej marki motoryzacyjnej produkującej masowo i mającej świetne perspektywy. Z wywiadów wynika, że Pani Solange-Olszewska próbowała zainteresować ofertą różne krajowe firmy oraz Polski Fundusz Rozwoju. Jak widać bezskutecznie i już firma Polska nie jest.
Aż się prosiło o odkupienie, dokapitalizowanie i wypuszczenie na giełdę. No, ale robiąc w ten sposób trzeba by było to robić dość transparentnie, więc lepiej kombinować z Autosanem. A to pod PGZ go podrzucić, a to do PGE... a przy okazji można próbować coś zakombinować dla siebie, zanim całkiem zdechnie.
Tomasz Wasilewski Hiszpanie wiedzieli, że w solarisie jest potencjał jest już renomowana marka nie ustępująca niczym, gigantom w produkcji autobusów, a autobusy elektryczne chyba w tej chwili robi jedne z lepszych w Europie. Myśle ze to tez również był błąd sprzedając taki potencjał w dobie wszechobecnej ekologii. Mnóstwo solarisów jeździ na południu Europy.
No i bardzo dobrze. Tylko by zarżnęli tą firmę.
@@cotletco.9816 Dlatego napisałem o wejściu na giełdę a najlepiej z jakimś inwestorem strategicznym z dużym pakietem akcji. Ja także nie ufam "państwowemu zarządowi".
Dawaj Panie więcej o FSO!
Prześledź "poczynania" chłopaków ze Starachowic to zobaczysz jak tam "strzelono sobie w kolano". Araby chciały Stara bo był tani, prosty i na ich warunki bardzo atrakcyjny (zobaczyli go na Paryż-Dakar) i na dzień dobry prosili o 1000 sztuk (docelowo kilka tysięcy) ale tam już było "po słowie" z MAN-em i kiedy przedstawiciele z Afryki przylecieli na Okęcie to nie miał kto nawet po nich przyjechać na lotnisko... Proszę, nie mów o DAJ EWO że byli gut, bo to fikcja. To duży koncern ale słynął z budowy maszyn budowlanych, transporterów opancerzonych itd. a auta to była produkcja poboczna. Tico żeby mogło u nas jeździć dostało homologację na podstawie decyzji politycznej a nie zdolności technicznej. Trzeba było czepić się Hyundaia albo KII, bo te bazowały na Maździe i Mitsubishi i wtedy mielibyśmy samochody a nie wynalazki a Poldka wypierdzielić w diabły i "nie kopać leżącego", bo paru palantów tak sobie postrzegało motoryzację w Polsce...
Albo ja mam coś z głośnikami albo ten materiał jest tak nagrany! :(
Niestety, potwierdzam, trzeszczy niestety nagranie :(
Jest o wiele lepiej niż np. w odcinku z maja: (tWJBdgI94vI)
ale i tak fajnie by było poprawić, najlepiej posłuchać przed wrzuceniem czy czysto jest,
bo szkoda żeby fajny materiał cierpiał przez jakieś trzaski :)
Miałem praktyki na montowni Daewoo na Żeraniu i w protypowni w Falenicy w tych czasach. Fajnie było. Pozdrawiam
Litości! Co z tym dźwiękiem? Materiały na kanale ciekawe ale słuchanie ich to męczarnia dla uszu.
6:04 nie wiedziałem że FSO wypuściło Poldka w wersji M POWER 😅😅😅
Miałem DAEWOO NUBIRA 2.0 największe g...o jakim kolwiek jeżdziłem.Psuła się na potęgę ,wymieniłem w niej wszystko ,władowałem 6500zł w mędę a za 3750zł sprzedawałem i płakałem ze szczęścia jak odjezdzali.Zaznaczam byłem 2 wł,od znajomego z pracy,samochód bezwypadkowy 80tkm.Nubira była składana z części co znależli na magazynie,Lanos i Leganza to była inna liga.AAA no i Tico-erotico puszka na 4 kołach,wlałeś szklankę paliwa i jeżdziłeś cały wieczór.Strach tylko zaglądał w oczy gdy miało się kolizję.
Słucham tego filmu jadąc rano przez Warszawę i zerkam na nieliczne Lanosy na ulicach. Jeszcze jeżdżą, a Polonezy juz tylko stoją na parkingach.
Mam pytanie odnośnie menagerów Hyundaia. Na ile ich cierpliwość mogła być związana z sytuacją sprzed kilku lat, gdy (podobno - według samych prezesów spółki) firma Art-B w osobach p. Bagsika i p. Gąsiorowskiego kupiła od nich tysiące samochodów na jeden przelew?
Pracował znajomy w FSO kradli ile się dało po 30 kg śrub dziennie do tego chlali ile wlazło, aż pijany nowym Lublinem wjechał w orzecha i wreszcie go zwolnili, wiec jak miało to przetrwać jak tam każdy sobie skrobał rzepkę.
Stary to to było na porządku dziennym . Za halą w basenie p-poż się karpie hodowało na święta :) Ech w FSO to było życie .
Szalone przygody pracowników niższego szczebla. Uhahany że wypił flaseckę za 20zł a na górze się przepierdalało miliony.
Wchodzisz na YT i mówisz ale tu syf, a tu powiadomienie że motoprawda wstawił film:) i już gęba zadowolona :) szanuję i polecam:)
Są jeszcze inne "komedie" i to w dużo większej skali. Elektrownia Żarnowiec... Budowę wstrzymano. Dwa nowe reaktory ZEZŁOMOWANO a pozostałe dwa sprzedano za BEZCEN. Program energetyki jądrowej trwa od 60 lat i pożera kolejne miliony a elektrowni jak nie było tak nie ma. Niedługo po Żarnowcu rozpoczęto budowę sanktuarium w Licheniu... Brawo MY.
A reaktory dzielnie działają w Finlandii.
@@Cinek400
Jeden, drugi jest u Węgrów...
@@Oszczywilski
Państwo to MY. Heloł!
Widzę różnicę. Twierdzisz że taka budowla powstała z samych "cegiełek"??? To czemu tak nie powstała Świątynia Opatrzności w Wawie na Mokotowie, tylko skamleli o kolejne miliony od Kaczystów? Wiem doskonale że w Licheniu nie jedna mafia wyprała swoje "dochody"...
Całe szczęście że elektrowni w żarnowcu nie otworzyli , niewiem czy wiesz ale to było za komuny tam każdy kradł materiał i co się dało tam każdy ciągnoł w swoją. Gdyby to otworzyli to tu by był drugi czarnobyl jestem tego pewien na 100%. Jak nie wierzysz to zapraszam tam lub w okolice każdy to powturzy.
Mam 20 lat więc nie pamiętam tych czasów. Możesz rozwinąć co dokładnie masz na myśli mówiąc pod koniec 6 minuty o sparzeniu się motoryzacją przez Koreańczyków?
Pewnie kiedyś o tym opowiem, jeśli tylko czas pozwoli... Generalnie - w dużym uproszczeniu - Koreańczycy jako gigakoncern przeinwestowali (a robili wszystko - od lodówek, przez samochody, po kontenerowce) i nagle zaczęło (w Korei) brakować pieniędzy. Ktoś mądry wpadł na pomysł, żeby dofinansować przedsiębiorstwo pozbywając się części majątku, a że motoryzacja była "najmłodszą" odnogą, gdzie nie mieli zbyt dużego doświadczenia, postanowiono sprzedać właśnie ten dział. W efekcie posprzedawano prawa do produkcji, sprzęt itd. To MIT że Daeweoo było dla FSO strzałem w kolano. Kręciło się to (przynajmniej w Polsce) BARDZO DOBRZE. Mieliśmy po prostu pecha, nie był to żaden spisek ani błąd ze strony władz, że sprzedali Żerań akurat Koreańczykom. To tak bardzo oględnie i bardzo "po łebkach", ale mam nadzieję, że trochę rozjaśniłem sytuację.
@@MotoPRawda błędem, to było dopiero później, sprzedanie FSO Ukraińcom, którzy w sumie chcieli mieć Lanosa i tylko po to było im to potrzebne.
Coś mi się wydaje że gdyby nie rezygnacja Chevroleta z rynku europejskiego, to Cruse'a lub inne Aveo robilibyśmy pewnie do dziś
Co zostało z tej gwarancji zatrudnienia? Tak wygląda restrukturyzacja? Lepiej by 3tys osób pracowało przez 3lata czy np 1,5tys do emerytury z fabryką która działa?
A co takiego bylo rewelacyjnego w Lanosie ? - plyta podlogowa od Kadeta , silniki tak samo ....a Opel produkowal juz Astry ..
Witam W kontekście niniejszego tematu. Czy ma Pan kontakt z Panem Piotrem Gołaszewskim...? Pozdrawiam Paweł
Ten program artystyczny opracowywali pewnie na kanapie
Co do Kurksiego i Glapińskiego oprócz tego że doradzali załodze to coś złego zrobili, idąc tą metodą można wymieniać różnych polityków gdzie kiedykolwiek o coś się zaczepili, to miała być ciekawostka czy szukanie jakiejś winy w tym że doradzali?
Tu bardziej chodzi ze przez to doradztwo z FSO zostało co zostało. Bo to przez związki i ich blokowanie redukcji zatrudnienia FSO upadło. Wszyscy prócz Daewoo chcieli zmniejszyć zatrudnienie.
Co do nowych modeli to GM też obiecał nowy model poloneza, a nawet pokazał jego koncepcje
@@myszatorek Można myśleć co się chce o tych osobnikach, ale ja to odebrałem jaki dorabianie teorii spiskowej. A że w FSO było dziadostwo i związki zawodowe pomogły upaść zakładowi to już insza inszość. Bardziej winy tu bym szukał w słabości administracji rządowej niż w doradcach społecznych. Załoga zawsze będzie za tym by nie zwalniać czego tu się spodziewać? Jak dla mnie jest paru innych osobników winnych głupiej prywatyzacji ale to nie miejsce na kłócenie się o to.
To tak straszne że aż nie mogę słuchać.... Serce pęka...
Mała ilość subów świadczy o porządnym kontęcie
Spoko, tyko kompletnie nie rozumiem twojej wstawki o Kurskim i jaki on ma mieć związek z tym spotkaniem z Hyundajem
Będą jeszcze odcinki o FSO z takimi smaczkami?
Jak się znajdzie trochę czasu:)
więc tym przedstawicielem hyundaia był tomasz burski?
Niejaki "moto-bieda" wyjaśnił te kwestię dobitnie: ua-cam.com/video/2b97H_5tbFs/v-deo.html - Daewoo to była "manna z nieba" ,która jako jedyna przystała na absurdalne żądania związków zawodowych ,które tylko dobiły fabrykę na Żeraniu. Co z tego że zmodernizowali Poloneza jak jego mechanika DALEJ sięgała lat 50-tych ubiegłego wieku, kto miałby to kupować na początku XXI wieku jak nawet nie nadawał się na taczki do wożenia gruzu na budowie.
Popracuj nad montażem, proszę. Na cholere fragment Zmiennikow, który zaglusza to co mówisz?
Czekaj, czekaj, a ilu ty masz subskrybentów i zmontowanych filmów... Aaa wcale.
kimer 44 czy muszę być piekarzem, aby powiedzieć że chleb jest chujowy? Co za idiotyczny argument, koleś... Jako widz widzę, że film jest zmontowany tak, że utrudnia mi odbiór. A Ty się przypierdalasz tylko po to, aby się przypierdolic
@@pyzior Wybrnął Pan jak poeta ;)
Też mnie to wkurwia niech się zdecyduje albo on gada albo Zmiennicy lecą
mrdider1 nie rozumiesz. Chodzi o to, że nie muszę czegoś robić na codzień, żeby widzieć że jest coś źle zrobione. Czy musisz być szewcem, aby powiedzieć że buty są niewygodne? Nie. Tak samo gadanie "a ty ile filmów zmontowłeś jest po prostu głupie"
I czy muszę od razu przestać oglądać, żeby móc powiedzieć że w materiale który mi się podoba, jednak mi coś przeszkadza?
mrdider1 ostatnie zdanie też przeczytałem :) sorry :)
Klika i beton =kaseton.
Stocznię upadaly i niby znalazł się inwestor z Kataru.
Gdzie on jest?
Dziś jakoś się opłaca budować statki A porty na pomorzu się rozwijają.
Wkoncu....po latach zelbetu
Nigdy nie było żadnego inwestora z Kataru, był to specjalnie spreparowany Fake News
Stocznie upadły bo były hujowo zarządzane przez władze spółki oraz pracowników którzy po pierwsze okradali przedsiębiorstwo z materiałów a co do systemu pracy i terminowości też została dołożona cegiełka. Najlepszym przykładem zarządzania po polsku w chwili obecnej jest stocznia remontowa Gryfia przez, działacza pisowskiego........ Czy firma ST3 Offshore w Szczecinie która dzięki nieodpowiedzialnej polityki rządzących została zamknięta a ludzie tam pracujący bez kilka wypłat w stecz.
Drobna uwaga. Umowa mogła być korzystna dla FSO / załogi / strony polskiej a nie dla Polski jako takiej.
"fakty z Jackiem Kursik to jest dopiero czad" hehehheeeeeee ju mejd maj dej :)
Serdecznie witam.......... Nazwiska te moga tylko świadczyć o tym że liczy sie własna kieszeń. Tak o to działa PIS
Bajusie i ploteczki, FSO musiało upaść bo produkowało towar niskiej jakości, kto miał coś spod egidy tej marki wie o czym mówię, z tym samolotem to wierzyć się nie chce, brzmi to conajmniej jak historia z głębokiej komuny, nawet jakby ten twór przetrwał do dzisiaj nikt tych produktów by nie kupował tak jak nikt nie kupuje Ursusa na skraju bankructwa pzdr
Czasy się zmieniają, tylko Woźniak wiecznie stały.
Tiaa ursusy też były niskiej jakości? :-) a jakoś do dziś jeżdżą ciągniki z lat 70tych i cieszą się uznaniem. A co teraz jest wysokiej jakości? Tandeta plastikowa i pasująca się, do tego drenujaca kieszeń, bo do poldka wszystko kosztowało 15 zł i każdy umiał naprawić.
dan911911dan co z tego ze jeżdżą jak nie zapewniają odrobiny komfortu i bezpieczeństwa lata 70 były ok teraz to jeżdżący skansen jest
Fajne, ale jakość dzwięku mnie zabija;/
Lanos nie był nowoczesny może dla fso to był max ale silnikowo za bardzo przypominał kadeta z końca lat 80 początku 90. Niestety sytuacja z fso była jak z naszymi drogami były tak kiepskie że należało wybrać ziemię z pod nich na głębokość metra a najlepiej zbudować nowe obok.
Witam z tego co wiem po zamknięciu FSO zarząd spółki przez 2 lata zarabiał po 15 000 zł
w Lubelskim Ursusie tez komuna mocna (autobusy elektryczne)
Lanos opracowany od podstaw ? Myślałem, że to koreańska wersja Opla Kadeta. Przestarzała już zresztą wtedy.
mamy jakiś sentyment do naszej motoryzacji z prl, czemu fabryki zamknięte? produkty z naszych fabryk w końcu lat 80 to były właściwie eksponaty, a do tego ludzie przy produkcji nie specjalnie do tego się przykładali, bo to było wspólne czyli niczyje, taka była mentalność , nie tylko w tej dziedzinie zresztą , pracowałem w prl i wiem jak to wyglądało,
U nas nic nie da rady zrobic bo rzadza u nas Balcerowicz,Kwasniewskie i Belki oraz inne icki.
4:05 trafione w 10!😉😁 co do lanosa to nie był on ładny ani trochę, ale za to technologię miał na owe czasy jak np. automatyczna regulacja luzów zaworowych
automatyczna regulacja luzów zaworowych była w cinquecento gdzie silnik był projektowany w latach 80-tych
To o czym mówisz to technika. Technogia to linia produkcyjna, metody obróbki, metody wytwarzania czyli jak coś się robi.
i tak sprzedaliśmy takie dobra narodowe jak Polonez i Syrena ;)
Dobra narodowe :D
To od narodu zależy co jest dobrem jak w FSO wszyscy kradli to naród jest sam sobie winny przez tą mentalność właśnie straciliśmy ostatnie motoryzacyjne dobro narodowe jakim był Solaris który był konkurencyjny i nie produkował przestarzałego gówna
@@Spirytexx Solaris jest prywatną firmą. Nie wiem jak to wygląda z zakupem ale faktycznie szkoda że nie pozostała w rękach polskiej firmy. Zresztą mamy tak pazerna na stanowiska władze, że gdyby to było łatwe, już na stołkach siedzieliby swoi. Związkowcy też nie odpuściłby takiej gratki!
Przecież Syrenę na końcu i tak tłukła FSM :D
Za Syrenka bede plakac, ale z smierci Polo tylko sie cieszyc.
Posiadalem acenta to bardzo dobry samochód
Spoko kanał. Ciekawe
A TAM PIER..DOLISZ PAN lanos nową technologią? przecież to gówno bazuje na płycie opla astry F (PIERWSZEJ GENERACJI) jak i reszta podzespołów to GM po małym lifcie od kierownicy poprzez dywaniki po cąła game silników! nawet klocki hamulcowe to astra!!
tylko łaczniki stabilizatora są jakies z dupty,jakby te z astry przeszkadzały producentowi i na siłe wcisnał jakies patyki wygladajace jak zapałki powciskane w gówno
Wszystko co bylo dostepne w tamtych czasach, niezaleznie czy na bazie Astry, czy Kadetta, bylo o lata swietlne lepsze niz Poldek, w kazdym mozliwym punkcie.
lanos w porównaniu z akcentem wypadał dobrze... to widać dziś jak dobrze co drugie auto to lanos ojoj chyba się zapędziłem widzi się od czasu do czasu starego akcenta a lanos zamienił się w tlenek żelaza...
Zwłaszcza cenowo super wypadł Lanos drogi był jak cholera w porównaniu z autami vw
No tak, Glapiński, Kurski, jakieś programy artystyczne...dziś ludzie ci sami, programy artystyczne też - jakieś konfetti zrzucane ze śmigłowca, policjanci na koniach w anielskich skrzydłach, występy grupy tańca Sen Hawajów na konferencji wiceministra spraw wewnętrznych i administracji Jarosława Zielińskiego...PRL wiecznie żywy!
Za dużo kompresji na torze mikrofonowym. Jeśli używasz mikrofonu bezprzewodowego podłączonego do telefonu, to polecam na odbiorniku zmniejszyć poziom audio
Nie utrzymywał, nadal się ma w pl dobrze
Chlopie od kiedy OPEL KADET E zwany przez Ciebie Lanos byl nowa i nowoczesna mysla techniczna w tamtym czasie!! juz w tym momencie Opel nie produkowal KADETA bo byl za stary na rynek swiatowy!! a ty mowisz o dobrym dilu oooooooooooooooo duzo straciles w moich oczach tym razem. Pozdrawiam
Kurde ty to wszystko wiesz. Coś ty mu robił?
Polska nie mogła i nie może sie rozwijać, bo czekamy na braci pusstynnych z kasą. u nas musi być czarna dziura a bracia wszystko uzdrowią i nie będzie protestów.
Fajny kanał. Zostawiam suba i sam proszę o niego. Zaczynam nowy projekt o Polonezie caro z 1996r.
To jest wiedza powszechna, że FSO zaorały związki zawodowe. Daewoo zgodziło się na wszystko, bo było w trudnej sytuacji i chciało uciec do przodu. Nie udało się. Czesi, którzy postawili na VW wygrali, my zostaliśmy w dudzie.
dopieprzyli podatek x100 za wieczyste to teraz mają ściernisko, zamiast San Francisco
Chociaż jedna osoba świadoma nie komunizm a socjalizm .......
Zagwarantowanie na 3 lata gwarancji zatrudnienia to nie był do końca dobry pomysł, wszyscy niepotrzebni dyrektorowie też zostawali
Super sprawa, a teraz prywatyzacja FSM. Materiałów jest dostatek, przydałby się tylko charyzmatyczny narrator. MotoPRawda się skusi?
A kiedy to FSO produkowało 250 tys. samochodów? Nigdy nie miało takich mocy produkcyjnych.
Przy montazu nie bylo slychac tej slabej jakosci dzwieku? nie bylo czasu nagrac material raz jeszcze? hm, dzieki za czanowanie odbiorcy. Masakra
Nie płacze po tym polskim badziewiu. Wolalbym dopłacić do niemieckiego lub japońskiego auta zamiast kupić polski samochod
Właśnie w tym rzecz, że to badziewie nie koniecznie musiało być zawsze takie badziewie. Ale władza postanowiła inaczej
Chyba umowa z Daewoo to był strzał w kolano... dla Daewoo które musiało wydać kupę szmalu na pudrowanie trupa z mechaniką fiata 124 z początku lat 60, zwanego Polonezem którego produkcja powinna zakończyć się najpóźniej w 1990 roku razem z FSO 125. Wyobrażacie to sobie - oni chcieli w kapitalizmie sprzedawać samochód technicznie z 1964 roku w 1995 roku - nie wiem co oni w tym FSO brali ale to był tak mocny towar że gdyby The Beatles weszli w jego posiadanie Lucy in the Sky with Diamonds byłaby nagrana przez chór obdzieranych żywcem ze skóry wilków
Dełu strzeliło sobie w kolano pchając się do fso gdzie rządziły związki zawodowe. Niemcy chcieli unowocześnić fabrykę ale też zwalniać ludzi, Koreańczycy gwarantowali zatrudnienie i postulaty związków, więc musieli tego trupa pudrować.
@@herrq666 gdyby FSO przejęło VW albo Hyundai/KIA i zmodernizowałoby fabrykę silną ręką nie pozwalając się terroryzować związkowcom, możliwe że FSO byłoby teraz jak Skoda. Tyle że nikt tego chlewu poza Daewoo tak naprawdę nie chciał i nie ma czemu się dziwić- sam bym nie kupił hippisowskiej komuny udającej fabrykę
@@emperorjulian2159 nic by nie było, co najwyżej Volkswagen Warschau, i logo VW nad bramą wjazdową, jęków i krzyków jak to sprzedano największemu wrogowi krwawicę narodu nie było by końca. Nie było by jak że Skodą jak to niektórym się wydaje.
@@herrq666
Żebyś ty wiedział jak silne związki są w takich bogatych krajach jak Francja czy UK. W tym pierwszym obowiązuje 38 godzinny system pracy (tygodniowy)... Oni wiedzą jak BIAŁY człowiek ma pracować. Nie to co teraz u nas, w Chinach czy Korei...
AJRONIK czemu nie?
Jacek Kurski to Boguś Linda panie redaktorze?
Nigdy pisior nic dobrego nie zrobil za darmo.
To nie FSO tak traktował inwestorów. FSO w latach 90-uch było spółką skarbu państwa, podlegająca ministrowi przemysłu i gospodarki. To polskojęzyczni politycy zaprzedani obcym służbom zniszczyli FSO. Zasada dla tzw zachodu jest jedna: W Polsce zero fabryk, zero stoczni, zero kopalń, zero rolnictwa. Polscy do pracy jako niewolnicy zachodnich korporacji. Pozdrawiam.
Niestety, to co napiszę to nie tylko kwestie subiektywne, ale Lanos nie był w niczym lepszy od Accenta. Może tym że miał 16v a Accent 12v. Tyle. Reszta w Daewoo była zerznieta z Accenta. Fotele gorsze, wyposażenie 1:1, wiele podobieństw. Miałem okazję w życiu jeździć dwoma Accentami, 96 i 99 (ten drugi wciąż żyje) i kilkoma Lanosami w tym Sportem wziętym z FSO na testy. I dobrze wspominam, ale jednak Accent był taki bardziej japoński , a Lanos trochę jak Kaddet, siermiezny.
Firmy obie z Korei.
Przeciez to widać na wszystkich filmach z tego fso w leju mieli wszystkich auta niby wysokiej jakosci się chwalili, trupy totalne. Bardzo dobrze ze juz tego nie ma
Sprawdzaj dźwięk przed nagrywaniem, przesteruje ci mikrofon.
Chyba tak miało być i tak było i tak będzie widać to już w obecnej polityce globalnej żeby tylko trampek nie skoczył z wieżowca
Nie idzie tego słuchać. Popraw dźwięk !!!!
Faktycznie nie idzie tego słuchać tyle, że nie ze względu na dźwięk...
Nikt też nie mówi jak potraktowano pracowników córek spólek Daewoo Fso.Zwalniając ich z fabryki bez odpraw!!!Ch...j w d...pe nygusom!!!😬😬😬
Ta czołówka ale tu syfff jest beznadsiejna
Siema
Ale tu syyyyf... ;D
Koreance sprzedawali nam stare ople tak było a mogliśmy mieć nowoczesne auta od vw ale jakiś komuch z SLD się uparł że nie bo za drogie a co do poloneza zrobili z niego totalnie tandetne auto nasze projekty były o niebo lepsze niż te plastikowe g od koreancow
Lanos był na bazie kadeta więc gdzie te nowości?
Chyba nexia
@@jakubponeta3919 Kurcze racja ....
@@grzesikkrzysztof7527 Choć trzeba przyznać jednak ze i Lanos to szczytem techniki nie był
@@mrdider1 Z Polonezem to fakt spoko ale w porównaniu z BMW E36 czy c klasą to łajno
@@jakubponeta3919 BMW i C klasa to auta premium a Daewoo to były samochody budżetowe...
Cóż, bardzo dobry "kontent"!
to była komuna nie socjalizm, nie obrażaj socjalizmu, gdyby był socjalizm to ludziom by się żyło znacznie lepiej socjalizm się doskonale łączy z wolnym rynkiem
Nowy samochody nie lapie korozja
Lanos był gównem nawet w porównaniu do Astry 1 , jeździłem tymi autami i teoretyczni uboższa i słabsza Astra robiła dużo lepsze wrażenie. Leganza i Nubira to też kiepskie auta , dużo lepsze były Nexie i Espero , może dla tego , że to w 90% były Ople. Komentarz z praktyki.
tylko ze Astra dawno zgniła a Lanosy i Matizy nadal jeżdżą
@@gregfox6137 Jest ich bardzo mało a odporność Astry na korozję była "losowa". Jedyne nierdzewiejące auta z tamtego okresu to VW. Moja Astra po trzech latach zaczęła rdzewieć niestety, ale przyjemność z jazdy była nieporównywalna.
Wojciech Szeloch możliwe ze tak i cena nowego tez była wyższa
Ej stary weź nie siej fejku i bzdur . Gdzie w tamtych czasach był bezpośredni lot z Polski do Seulu ???? I to jeszcze koreańskie linie lotnicze ???? Osobiście uważam ,że takie małolaty jak ty nie powinny się wypowiadać o czymś o czym pojęcia nie mają i srali wtedy w pieluchy . Pozal się Boże yutuberzy . Sam jesteś beton .
Decyzję podejmował zarząd, a nie społeczni doradcy załogi. Tani kłamliwy hejt.
To sie w koncu zdecyduj . Najpierw ze byli tam tacy chujowi ludzie a potem ze podjeli najlepsza decyzje z moazliwych.
A co ma piernik do wiatraka? Daewoo było najlepsza z możliwych decyzją jak już wszyscy inni mieli nas w poważaniu. Czego nie rozumiesz?
@@MotoPRawda Nie rozumiem jak PIS rozjebalo FSO?
@@minioslawrybak187 Dlaczego PiS niby?
Ale smęci
Lepszy czad jest GW z Jarkiem Kurskim...
Jacy to wy mądrzy jesteście. Krytykujecie coś a nie osiągnęliście niczego. Ile stworzyliście polskich samochodów, kombajnów, ciągników, ciężarówek? 0 jedno wielkie zero, krytykują a nie stworzyli nic poza filmem na youtube. Żałosne.
Twój komentarz nie ma najmniejszego sensu, nie trzeba być kucharzem żeby wypowiadać się na temat jedzenia
@Autor Gościu co ty pier**isz?! Dobra umowa? Chyba nie znasz tematu wcale, a na takiego chcesz się tylko kreować. Był nawet swego czasu film (może jeszcze jest na YT) o tym jak pracownicy opowiadali, że Daewoo wyprowadzało kasę z FSO, opóźniali wszystko co się dało i o tym, że ówczesny Prezes Daewoo sam wyprowadzał kasę z własnej firmy, co doprowadziło ją do upadku, a ty próbujesz wszystkim wmówić, że to była dobra decyzja? Daewoo i Daewoo-FSO to było takie Amber Gold tamtych czasów. Uważasz "znawco", że lepiej było utrzymać 3 lata 100% załogi i przestażałego Poloneza, niż gdyby GM lub zwłaszcza VW wykupił FSO, początkowo zwolnił część załogi, zakończył produkcję nierentownego Poloneza (wiesz ile roboczogodzin trzeba było poświęcić na wyprodukowanie 1 Poloneza, a ile na inny współczesny samochód), którego produkcja nie była opłacalna, a później znów wraz z rozwojem firmy zatrudnić nowych? Škoda wyszła źle na tym? Ktoś się tam upierał produkować serię 100? :D Nawet znacznie nowocześniejszą od Poloneza Favoritkę szybko zastąpiono Felicją, a tu tworzysz poemy nt. tego, że jak to nie wspaniałą decyzją było stworzenie serii Polonezów Plusów :d No nie wiem czy się z tego śmiać czy płakać? ;)
ale tu syf!
Jasne hit co ty za bzdury opowiadasz
Kodziarską wstawką spieprzyłeś całkiem poprawny filmik
Weźcie Wy się zdecydujcie, pod jednym wyzywacie mnie od pisowców, pod drugim od kodziarzy. Gdzie sens, gdzie logika? Każdą władzę od 15 lat traktuje jak złodziei i jeszcze nigdy się na tym nie przejechałem!
@@MotoPRawda wszystko OK ale mdli mnie na samą myśl o politykach