Mity, w które wierzą tylko gracze
Вставка
- Опубліковано 21 сер 2024
- Czy machanie padem i zmiana pozycji sprawią że będziemy grać lepiej? Czy kręcenie myszą przyśpiesza ładowanie? Tym, jak i innym growym mitom przyglądamy się dziś.
✔ NASZ DRUGI KANAŁ: / tvgryplus
Znajdź też nas na:
Instagramie Jordana:
/ jordan.debowski
Instagramie Kacpra: / kacper_lipa_lipski
Instagramie Michała: / elessar90
Instagramie PanaMateusza: / tenpanmateusz
Twitterze Arasza: / araszperskibard
✔ FACEBOOK: / tvgrypl
![[UA] Team Vitality проти NAVI | IEM Cologne 2024](http://i.ytimg.com/vi/wttO1zVRTC0/mqdefault.jpg)
3:51
To działa również wtedy gdy gotujemy mleko. Gdy obserwujemy rondel, to trwa nawet pół godziny. Jeśli jednak wyjdziemy z kuchni, mleko błyskawicznie wykipi.
Acha, jeszcze jedno. Mleko widzi kiedy udajemy że nie patrzymy.
wysrypipipi *mrug*
To prawda, mleko jest wredne 😁
Tak, tak, podobnie woda na makaron lub zupa!
"poza wojownika" nie daje nam czegoś dlatego że została przyjęta, przyjmujemy ją wtedy jak zaczynamy się bardziej skupiać a to robi różnicę
Właśnie, poza wojownika naprawdę robi różnicę 😁
Mi to dawało realne korzyści- jestem krótkowidzem, więc zbliżenie się do monitora zawsze poprawiało mi jakość rozgrywki na tyle, że wolałem grać "zbyt blisko", niż w optymalnej odległości
Mniej zrelaksowana poza = lepsze skupienie.
Wtedy I tylko wtedy gra zaczyna się na serio
To nie poza wojownika, tylko poza pod tytułem "żarty się skończyły" 😆 przynajmniej ja to tak z ojcem nazywałem
Rodzice mieli ze mnie polew życia, gdy "uczyli" mnie grać na PlayStation w wyścigówki poprzez przechylanie sie we wszystkie kierunki, a nie przez klikanie jakiegokolwiek przycisku. Jestem bardzo wdzięczna za takie dzieciństwo
Jeśli oszukiwali cię w tej sprawie to aż strach pomyśleć w czym jeszcze mogli...
Ja sam się przechylałem, bez zauważania tego, a moja mama zwracała na to uwagę, jakby coś było nie tak ze mną, albo z grą.
Ja też jestem tego typu rodzicem/ tatą.
Daj znać rodzicom, że jakiś gość z internetu powiedział, że są naprawdę spoko :) Pizdro
cieszysz się, że cię robili w chvja?
Chryste pamiętam to w metinie. "Nie bij ze skilli!", albo "za szybko go zniszczyłeś!".
Ja do dzisiaj nie bije skillami xd
Hej muj brat to GM daj passy to ci sklonuje pszedmioty
Aż dziwne, że nie wspominał o "Trzcina rośnie szybciej na piasku niż na dirt'cie" z Minecrafta XD, bo ten opis, że "wiemy, że mit, ale i tak to robimy dla pewności" był idealny 🥲
co kurwa to serio jest mit?
@@simonxo176 Serio serio,
Dodatkowo na niektórych paczkach modów specjalnie robią "Snad" ("Paisek"), czyli coś, co wygląda jak piasek, a rzeczywiście trzcina rośnie na tym szybciej, żeby mit szedł dalej :P
Albo jak większość graczy grał w Minecrafta przez 3 godziny i nawet nie wie, że tam są trzciny.
ostatni przykład wynika raczej z autosugestii, placebo czy zwał jak zwał; przyjmując nastawienie i pozycje "teraz to robie" jest to mechanizm podświadomego dodawania sobie pewności siebie i wyłączający wątpliwości lub hamulce
Nie tylko, gdyż sama pozycja ustawia mięśnie w konkretny sposób i wpływa na naszą koncentracje. Więc to akurat nie jest mit ani żdane placebo/autosugestia, bardziej to, że ludzie są dosyć elastyczni i potrafią się do czegoś przyzwyczaić. Np. do drapania mebli xD niby nic nie daje, ale niektórzy się tak odstresują. Obgryzanie paznokci, skórek czy drapanie się po głowie to dokładnie to samo, ale w pewnym stopniu narusza nasz organizm poprzez stymulowanie układu nerwowego więc w jakiś sposób na niego wpływa.
Jeśli coś jest głupie, ale działa to nie jest głupie.
Brakuje jednej bardzo ważnej rzeczy. Nigdy nie wolno wypowiedzieć zakazanych słów przed walką np. "oby nie wpaść do lawy" albo "oby uniknąć ataku" bo kiedy je wypowiesz masz 100% pewności że wpadniesz do tej lawy albo nie unikniesz tego ataku. Najlepiej przed walką milczeć lub nazwać wroga takim lub owakim bo wtedy nie ma zagrożenia.
To ja i pierwszy Sonic the Hedgehog, w bonusowym poziomie kiedy labirynt kręcił się na wszystkie strony i dotknięcie ściany z napisem 'goal' kończyło poziom zawsze mówiłam "Nie do goala, tylko nie do goala" i zawsze kończyło się tak samo - dotykałam ściany i szmaragd chaosu uciekał mi sprzed nosa
@@frikeyslender3758 Zakazane słowa zawsze atakują kiedy tylko je wypowiesz ;p
Co?
@@Jedittee No.
To nie mity
Materiał dodany 8 min temu. Tak samo jak komentarz. Ale już z góry wiadomo, że to nie mity xD
@@Alastorowy bo to prawda
To fakty 🧐
To mity
ja bym osobiście dodał tutaj jeszcze wychylanie się zza rogu w grze fps , a przynajmniej ja tak robię kiedy postać wychyla się ja też to robię żeby zobaczyć "więcej"
U mnie było tak, że jak uruchamialiśmy grę i ikona gry była zaznaczona, to nie można było nic kliknąć innego, nawet pulpitu, bo wtedy się "odklikuje" i gra się nie włączy xD
(Często tak było)
Wy mówicie rytuały, a ja mówię immersja. Jadąc w grze na motocyklu nie pochylam się po to by lepiej skręcać, tylko wczuwam się w grę symulując jakby to było naprawdę. Przecież to jest zabawa.
Temat jak widzę wraca jak bumerang - no to ja tradycyjnie dodam coś od siebie: w pierwszym „Wing Commanderze” część misji dzieje się w polach asteroid. Odchylanie się na boki podczas próby uniknięcia zderzenia, to był u mnie odruch bezwarunkowy.
Jakubie, uwaga lingwistyczna. Nie „ułaskawienie” kowala, tylko „obłaskawienie”. Ułaskawić można kogoś skazanego na jakąś karę.
Przydałoby się wydać jakąś księgę z magicznymi zaklęciami dla graczy.
Są księgi z magicznymi zaklęciami, kody i trainery się nazywają 😉
wyłuncz tyn kopmóter
Wololo
Koksowniki zawsze zadawały dmg psychiczny na multi bo mogłeś straszyć przeciwnika smolnymi rowami
pamiętam jak testowałem smolne rowy grając z bratem na multi niewiem co się od janie pawliło ale zamek mi wybuchł a król umarł tak je*lo
2:27 no właśnie odruch warunkowy, czyli wyuczony. Bezwarunkowy to reakcja organizmu np zabranie ręki gdy zaczyna ją coś parzyć.
Oj tak, dawanie na murach w Twierdzy koksowników dla większych obrażeń to było to...
Widok 100 podpalonych strzał to jest coś pięknego
Ja pamiętam podczas ściągania czegokolwiek z internetu w latach 90. kręciłem kółka myszką żeby przyspieszyć transfer. Zawsze działało :)
ale tylko na eMule i eDonkey, na innych nie :D
Ale tym mitem z Twierdzy to zniszczyłeś mi dzieciństwo 😂
A tak poza tym fajny materiał ^^
Jest jeszcze jeden mit. Przekonanie, że jak wyżyjesz się na swojej myszy lub klawiaturze po porażce to ta zrozumie swój błąd i przy kolejnym podejściu stanie się bardziej responsywna.
W końcu dobre materiały. Więcej tego Pana prosimy.
Gdyby ktoś się zastanawiał w jakiej grze można tak zajewaliście odwzorowanym spitfier'em polatać, to można w giercy: "War Thunder" (i nie tylko spitfier'em; messerschmitty, mustangi, cobry, migi, zera i wiele innych. A to tylko drzewka lotnicze z różnych państw. Są również czołgi, helikoptery i statki). Polecam gorąco :)
Kto ci za to zapłacił i dlaczgo t jest w komentarzu na yt?
@@nightrider6243 robię to z dobroci serca, lol
Podczas "pozy wojownika" trzymam pada bardziej pionowo i mam lepszy\szybszy input np w Street Figther'ze więc ta zmiana naprawdę pomaga
"poza wojownika" śmiechłem trochę :D tak było nie kłamiesz! Otóż, jest to naturalny odruch w mowie ciała, kiedy chcemy poświecić, lub okazać zainteresowanie rozmowie (gdzieniegdzie skupiając się bezpośrednio na punkcie zainteresowania). Działa! (politycy go nienawidzą :D). Pomaga jeszcze złapanie się za brodę. Nawet, jeśli nie chcesz słuchać, to druga osoba jest jeszcze bardziej zaangażowana, jeśli zachowujesz się w ten deseń. P.s. Moja ulubiona poza.
Pozdro ARASZKU półbogu kochany! Wiem, że to nie Pan masz dredy i jesteś bogiem namównictwa i okulary wiedzy Wszechświatowej i takie tam manierki z wojen- gwiezdnych wojen (bo Ziemia jest w kosmosie :D) :D
jesteście najlepsi i martwi mnie, że kończą się Wam tematy... Podziwiam i śledzę. Pomorzanin z widokiem na Bugi.
Oglądam TVgry od lat i chyba po raz pierwszy legalnie został użyty przykład Metina 2 xd
mój tato jak grał na pegazusie w F1 Racing to podnosił nogi wchodząc w zakrety :D
Ciekawy temat, ale nie nazwałabym tego mitami tylko bardziej zwyczajami graczy
ja pamiętam że w WOT zestaw "siata lorneta- zestaw fioleta" (siata i lornetaa to specjalne wyposażenie w wocie które daje okreslone bonusy )daje najlepsze efekty na każdym pojeżdzie nieważne jakim i dzieki niemu stane się fioletem (fiolet = gracz z super dobrymi wynikam) i dawałem je nawet czołgom ciężkim mimo że w praktyce nic nie dawały
😅😂 Ale wiesz, że to wzięło się stąd, że te moduły wymagają bezruchu żeby działały? Czyli najczęściej stanie gdzieś w krzaku, czy 2 linia.
Miej zaloge 4perki + te moduły w czołgu Strv S1, umiej korzystać z mechaniki krzaków i nie widzialnych strzałów i mielisz wszystko co pod lufę wejdzie. Aż mam ochotę wrócić do wota chociaż na chwilę 😅
@@pawepawcio2493 teraz wiem.(gram w WOTa od 2014/2015) ale po 1,5 roku grania i nadle dowiedzeniu się jak to dokładnie działa i że gdybym to wiedział to mógły zrobić kołobanowa (tak się chyba nazywał ten medal za pokonanie 5 solo) którego przez nie zrobienie zniszczyłem dwie myszki. jest.......
@@marcelczescik3715 Ale przecież w opisie tych modułów było jak to działa! Nie można grać w WoTa i tego nie wiedzieć...
@@jarlfenrir nie pytaj
0:00 gaijin oddaj mi dusze
Ślimak karmi chomiki duszami graczy
W sumie w realu, jako że mam dość słaby silnik, zdarza mi się też dociskać pedał mocniej do podłogi licząc że wydobędę z tego tych kilka niutonometrów więcej
Znam twój ból, czym jeździsz?
@@viagrapowerofficial246 Škoda Fabia Combi
Alee dobry temat i jeszcze lepsze wykonanie;) a finałowa poza to petarda:)
świetny odcineczek , mega :)
Super, sympatycznie i treściwie :)
zawsze miło zobaczyć trackmanię w waszych matriałach niezależależnie od tego, czy się do niej odnosicie, czy nie. A co do pokemonów to u nas było tak, że ludki grali w ruby i sapphire i w jednym lepiej łapało się poki jak się wciskało na zmianę A i B powoli, a w drugim jak się w kółko wciskało AABB tylko teraz nie wiem, które było które oraz jaki rytuał działał w emeraldach
Ja i mój brat grając w Pokemon Red podczas łapania poksa mocno ściskaliśmy kciuki, bo wierzyliśmy że wtedy na pewno się uda go złapać.
I co, udawało się?
@@padekroczykowski4863 Czasami tak, chyba w większości przypadków :)
4:29 nie sądziłem nigdy w życiu, że gdzieś wystąpię :)
Podsumowanie: Siła sugestii jest potężna i przynosi wymierne rezultaty.
szalone wciskanie klawiszy podczas ładowania wiedźmina 3 działało. nigdy nie było wiadomo kiedy gra się załadowała i kiedy można było wreszcie pominąć monolog. czasem dało się też poczuć, że pojedyncze wciśnięcia bywały w tych momentach ignorowane
W genshinie też mamy swoje rytuały. Wchodzenie MC na statue anemo o północy, odwiedzanie świątyni w inazumie czy adepti w liyue, rytualny okrąg dla danej postaci, albo też odwiedzanie miejsc, robienie pewnych czynności czy zbieranie pewnych przedmiotów związanych z postaciami.
Generalnie w grach gatcha jest przekonanie, że zastosowanie określonych czynności gwarantuje postać mimo, że wszystko zależy od szczęścia.
Żartuję, na anemo statyle dostałam c1 zhongli i mone, a narakumi yae miko
3:05 - "a jednak wciaż, z jakiegoś powodu, to robimy"
To się nazywa "immersja"
11:21 - to się nazywa "koncentracja". Nie ma nic zaskakującego.
Pozdrawiam fajnie być uwiecznionym
Proste, klikasz mocniej myszkę, mocniej bijesz, klikasz spację mocniej, dalej skaczesz... Hahaha 😂
10:27 zawsze gdy walczyłem z bossem w dark souls tak się pochylałem i działało
serio? bo ja zawsze w pizde dostaje, chociaż trzeba przyznać, że zawsze te 1000 dmg więcej wleci :))
NO w końcu Uszanowanko!
"...miliony graczy na świecie radośnie aktywowało swoje klejnoty..." 😆
Nie wiem jak teraz to wygląda przy metinie ale te 12 lat temu miałem ciekawy bug żeby kogoś okraść z jego np miecza dając mu "sposób na kowala" opiszę go krok po kroku:
-zakładasz losową broń najlepiej +0
-w oknie przedmiotu niskiej jakości z punktu powyżej powinna się pojawić broń którą chcesz ulepszyć.
-przeciągasz na kowa... partacza tą broń co chcesz ulepszyć.
- gdy pojawią się pytanie czy napewno chcesz to zrobić zakładasz ten przedmiot a w miejsce naszej broni do ulepszenia wskakuje ta broń +0 (wtedy było to możliwe, nie wiem jak teraz)
- następnie klikasz "TAK"
-przedmiot który miał być ulepszony wypada na ziemię. A podmieniony przedmiot niskiej jakości ulega zniszczeniu lub ulepszeniu co potęguje zdezorientowanie naszej ofiary.
Zazwyczaj broń +0 miała prawie 100% powodzenia i gdy zajarany 8latek szukał w eq swojego miecza +9 ja w tym czasie wesoło rozstawiałem stragan z owym mieczem na kanale handlowym po zaniżonej cenie żeby szybko się go pozbyć xd
Wtedy nie wiedziałem dlaczego tak to działa ale teraz wydaje mi się że pytanie o ulepszenie przedmiotu nakładało się z pytaniem czy chcesz wyrzucić przedmiot i jednocześnie wywalało jeden z nich a drugi ulepszało.
PS
Ten bug znalazłem przypadkiem eksperymentując z kowalem (sam straciłem tak sztylety +8) i postanowiłem wykorzystać tą wiedzę 😆 wiem, to było złe i do dziś tego nie żałuję 😀
Bardzo dobry materiał, tak trzymać!
Spoko filmy robi ten Kuba
4:09 też mi to się stało w rdr2 ale chodziłem w kółko na kubku dobre 10 sekund niż się zorientowałem że tam ktoś stoi
Zajebiste "uszanowanko" 👌
Zajefajna narracja końcówki :) gratuluję autorowi, nieźle się uśmiałem :) pozdrawiam serdecznie
P.S. Popieram inne osoby komentujące: pozycja służyła wyłącznie zwiększeniu koncentracji (zwykle kończyły się wtedy luźne rozmowy) więc zawsze poprawiała skilla choć nie zawsze decydowało to o wyniku
To fakty ;)
;)
tylko nie gracze powiedzą , że to mity
Obojętność na ekran ładowania to trick mentalny. Robiąc coś innego niż gapienie się na loading sprawia, że percepcja czasu się zmienia toteż nie jest to taki znowu mit. Loading nie jest szybszy,ale nam ten czas szybciej upłynie.
0:00 Gra o nazwie War Thunder najbardziej zepsuta gra free to play (to nie jest grą na zasadzie pay to win) po prostu wadą są serwery i gracze (ludzie tą grę kochają ale też nienawidzą)
Podobnie jest z WoT tylko przeciwna drużyna zawsze wygrywa i gra jak prosy a twoja jak jakieś słabe boty (jeśli w WoTcie są w ogóle boty)
Dobra gra, zepsuta przez chciwego wydawce
@@nazwakanau2436 ta tylko że w Wot jest ta amunicja premium i przez to Wot jest grą typu "płać i wygrywaj"
@@MotivationSHCUMTak to prawda ale kto by tej gry nie kochał jak by grał już kilka lat
@@wizja194 Też mam juz kilka lat za sobą w WT i jedyne co mnie trzyma przy niej to pojazdy, szczególnie czołgi. Gdyby gadzina ogarniala że ludzie grają dla pojazdów a nie dla grindu, WT nie bylby taką męczarnią
Ostatnio obejrzałem film wyjaśniający jak łapanie pokemonów w pierwszej generacji naprawdę działa. Okazuje się, że zamiast klikać B przy rzucaniu pokeballa... należy pokemona uśpić.
Bonus za zdjęcie HP ma pewne maksimum, jak dobrze pamiętam zwykle po zjechaniu hapsów do 1/3 wystarczy i dalsze obniżanie zdrowia już nic nie daje.
Kulki też mają swoje różne mechaniki działania i rzekomo great ball bardzo często jest lepszy niż ultra ball, bo twórcy czegoś tu nie do końca przemyśleli.
Statusy dają kolejny bonus do łapania, ale uśpienie daje znacznie większy bonus, niż jakikolwiek inny bonus.
Więc najlepiej jest pokemona uśpić. Dodatkowo można użyć great balla i zjechać hp do 1/3, żeby jeszcze trochę poprawić swoje szanse.
"Im bardziej zwyzywasz gracza który cie ubił tym lepiej ci bedzie szło granie"
świetny materiał
Nie mogę się doczekać
Coś z czasów grania w CS GO i LoLa w gimnazjum, przestrzegane do dzisiaj: jak się dokonuje openingu jakiegokolwiek loot boxa trzymając pomiędzy palcami a myszką banknot to wypadnie z niego rzadszy przedmiot.
bardzo dobry materiał :D
co do wciskania spacji przy ekranie ładowanie. Pamiętam że w B&W i kilku innych grach z dzieciństwa to działało ale nie ze względu na gry a raczej systemu operacyjnego Windows ME. Potrafił się on przywiesić i dopiero bodziec klawiszowy powodował ruszenie procesu. Nawet z rodzeństwem sprawdzaliśmy dokładnie okienka czasowe/procentowe kiedy było optymalnie dać bodziec blaszakowi.
Akurat pozostawanie obojętnym na ekran ładowania faktycznie może przyspieszyć- bo jeśli przypadkiem podejmiemy jakąś akcję wymagającą dodatkowego znacznego zaangażowania podzespołów (najbardziej w przypadku dysku- gdy najedziesz na jakiś folder i komputer dostanie zadanie przeliczenia miejsca jakie ten zajmuje na dysku) to będzie wydłużać czas potrzebny do załadowania się gry :P
Zaś tak celem sprostowania: o ile pamiętam - w DualShockach 2 (nie wiem czy wcześniejszych) prawy blok przycisków głównych, choć nie był analogowy jak gałki, posiadał 8stopniowy czujnik nacisku. I pamiętam jak najbardziej mnie zdziwiło to w GTA SA, że gra implementuje tego obsługę- można np. dać tylko delikatnie gazu jadąc samochodem, naciskając lekko X, a nie całą siłą.
Taka mała ciekawostka z dawnych lat, może nie związana z grami ale dotycząca wciskania klawiszy, by coś szybciej się załadowało. Gdy klawiatura i myszka były jeszcze podłączane do płyty głównej przez gniazda PS/2 i uruchamiało się Windows 95 (jeden z najgorszych crapów MS, choć każdy tego używał) to jeśli pomyliliśmy gniazda i podłączyliśmy myszkę pod gniazdo klawiatury i klawiaturę pod gniazdo myszki (tak, to miało kiedyś znaczenie i nie zawsze było zaznaczone kolorami na początku) to Win95 zawieszał się w trakcie uruchamiania ale pasek ładowania systemu się animował. Wtedy naciskanie klawiszy na klawiaturze powodowało, że dysk zaczynał pracować (zaprzestanie naciskania po chwili wygaszało diodę HDD) i tak naciskając klawisze można było doprowadzić w końcu do pokazania się pulpitu.
Nie pytajcie, skąd wiem ;)
Nie, nie nudziło mi się aż tak, po prostu pomyliłem gniazda a odruch naciskania klawiszy, żeby coś się w końcu zaczęło dalej ładować akurat wtedy, ten jeden raz zadziałał :D
Przypominam sobie sytuację z czasów dzieciństwa odnośnie gry skijump i aby wyskoczyć z progu trzeba było kliknąć przycisk myszy ... pamiętam że wierzyłam iż mocniej nacisnę tym skoczek wyskoczy wyżej na progu - tak zepsułam myszkę a tata jako administrator sieci teleinformatycznych potrzebował sprawnego sprzętu do pracy 😅 Jezu jaki był zły, bo pamiętam że musiał używać taba, strzałek, spacji i enter żeby się po monitorze poruszać a potem po nową zasuwał 😅
Wtedy te myszki na kulki były i kolejna sytuacja, pamiętam jak ciężko się taką myszką grało
Spoks film pozdrawiam
Uszanowanko :)
Taaaak "poza wojownika" w Fifie to 100% legit metoda. Często korzystam 😁
A propos ostatniego to tutaj dodam, że odpowiednia pozycja siedzenia nie jest niezbędna, ale odpowiednie ułożenie palców na padzie przy robieniu combo challenge-y w Dragon Ball FighterZ rzeczywiście - przynajmniej z mojej perspektywy - pomagało na zrobienie ich, bo niektóre są dosyć ciężkie, inne podchwytliwe, a na parę z nich wystarczy znaleźć sposób.
Ja naprzykład jak przegram w Fife kilka meczy z rzędu to zmieniam stroje i nagle zaczynam wygrywać.
Pytanie do znawców: pad do PS4 podłączony kablem działa szybciej czy bez różnicy?
Zawsze połączenie przewodowe jest szybsze od bezprzewodowego, ale wątpię żeby było to jakoś znacząco odczuwalne. Jeżeli nie jesteś esportowcem i nie grasz o milion dolarów to możesz spokojnie grać bez kabla.
Wcale bym się nie zdziwił, gdyby się okazało, że kabel służy tylko do ładowania a pad z konsolą nadal komunikuje się bezprzewodowo :P
@@jarlfenrir u mnie pad od xboxa series s/x działa po kablu z wyjętą baterią więc raczej nie
@@tomek3667 ładowania=zasilania.
A czy komunikuje się po kablu do teraz nie ustaliłem
@ gdy chciałem korzystać z niego na PC, na którym nie miałem bluetooth to po kablu też działał, nie wiem jak to jest z padem do ps ale powinno być podobnie
Hola hola… stare gry tak z lat 90-00 miały to do siebie ze podczas ładowania była aktywna niewidoczna konsola, wciśnięcie enter podczas ładowania pozwalało pominąć błędy (enter jako ignoruj błąd) xD
No i naciskanie klawiszy zwiększa priorytet w schedulerze windowsa przy odczycie z dysku, co wy? Nie wiecie o tym?
No tak, naciśnięcie klawisza zwiększa priorytet na... obsługę wciśnięcia klawisza zabierając cenne zasoby na wczytywanie :P Chociaż dziś przy wielordzeniowych procesorach to już bez znaczenia.
Najbardziej pasują mi do tego tematu rytuały graczy gachy, by dostać upragnioną postać/broń/item etc. Przygotowywanie ołtarzy czy rysowanie kół przywołania lub pentagramów z obrazkiem danej postaci tylko po to, żeby zwiększyć szansę na przezwyciężenie losu i wygranie z gachą. Oczywiście są także mniej efektowne (efektywne) rytuały jak wyświetlanie obrazków, puszczanie muzyki czy przygotowanie przedmiotów lub nawet jedzenia związanego z daną postacią, anulowanie kilka razy przed właściwym rollem, klikanie w poszczególne miejsce itp., w zależności od gry, rzeczy, którą chce się dostać lub personalnych rytuałów osoby. Nie zaprzeczam, że sam nie raz złapałem się na niektórych rzeczach.
Fajny materiał :)
Dzień dobry redakcjo.
Mam pytanie: Czy może zrobicie materiał o symulatorach lotniczych ale pod kątem militarnym?
Gorąco prosił bym o wzmiankę na temat Jane's USAF: United States Air Force ver. PC.
To gra mojego dzieciństwa i spędziłem w niej miłe chwilę, choć byłem za mały wtedy by zrozumieć w pełni temat wojny powietrznej i jej skutków.
Od tej gry rozpoczęło się moje zafascynowanie samolotami i ogólnie lotnictwem.
Do dziś myśliwce wzbudzają mój podziw jako pojazd i inżynieryjny cud techniki.
Może odcinek z udziałem prawdziwego myśliwca? ;)
tvgry prosimy? ;)
Obawiam się, że będzie ciężko. Prędzej doczekasz się takiego materiału w Loadingu, niż tu. Swoją drogą, poluję na Jane's USAF, ale w wersji niemieckiej bigbox, bo mam prawie wszystkie pozostałe.
Pozycja wpływa na wydzielane hormony(sprawdź badanie wpływu przyjmowania pozycji przed rozmowa kwalifikacyjną), ilość dostarczanego tlenu, napięcie odpowiednich mięśni więc przy agresywnej pozycji faktycznie możesz coś zmienić, system limbiczny mózgu jest niesamowity.
Chyba każdy gracz ma szereg dziwnych zwyczajów, za którymi podąża bo tak mu lepiej grać - ja np. muszę kabel myszki w specyficznej pozycji inaczej wierzę głęboko, że nie dam rady inaczej grać :D.
3:56 Najszybciej się ładuje kiedy nie chcesz wcale tak szybko załadować
A ja pamietam koniec lat 80,ja u Pawla i jego magiczne na tamte czasy ZX SPECTRUM i podczas lafowania gry komenda NIE RUSZAJ SIE BO SIE NIE WGRA :)
Z zasilaczem od pegasusa to prawda była. Mi kiedyś wybuchł podczas maratonu grania.
pomysł: film o tym, gdzie te irracjonalne patenty okazywały się rzeczywiście skuteczne
Na pewno były takie przypadki
Obowiązkowo jeszcze podnoszenie się z krzesła (podskakiwanie) przy platformówkach takich jak ICE TOWER, by nasza postać skakała wyżej lub dalej :D
Uwielbiam nowego redaktora - J. Paluszka
"Poza wojownika" +10 do koncentracji :P
Pozdrawiam tych którzy grożą grze że ją wyłączą jeśli się zaraz nie załaduje xD
9:37 Akurat z tym zasilaczem do Pegazusa to tak nie do końca mit. Kiedyś będąc małym bąblem, zapomniałem odłączyć taki zasilacz i po jakimś czasie złapał zwarcie i się spalił.
Ile ja tych zasilaczy popalilam to nie zliczę!
@@GlanyNiebieskie te zasilacze starego typu takie były.
@@ravandiltv2268 ale prawda jest też taka że łatwo nie miały. Zapisać nie ma jak, a rodzice gonią do spania... 😅
@@GlanyNiebieskie to też. Niektóre tytuły miały zapisy podtrzymywane baterią, ale u nas były mało popularne. Chyba technologii u nas nie było :D
@@ravandiltv2268 zasilacz do jeszcze nic bo zawsze może niewytrzymać telewizor napięcia :D
W przypadku ostatniego, to nie mit. To jest kwestia wygodnego ułożenia rąk i większego skupienie i faktycznie ja tylko w ten sposób lepiej gram i to znacznie.
w pozie wojownika najlepsze jest to że faktycznie działa, więc jeśli ją przyjmujesz, to oponent wie że żarty się skończyły
ja kiedyś grając w shadow fight 2 na tablecie chciałem wykonać mocniejsze uderzenie i wcisnałem przycisk od uderzenia tak mocno ze szybka mi się zbiła
Ja jak był pasek ładowania to chciałem go przeciągać XD
😆
0:40 ja tak robię w borderlands 2 gdy chcę biec
"nie daje raczej zupełnie nic" Kyrie elejson, co to za potwór stylistyczny.
Sytuacja odwrotna do obojętności przy ładowaniu gry: Jeśli gra posiada interaktywne obszary ładowania (takie asasyny czy coś), to im bardziej się tego używa, tym krócej jest dostępne
Bo komputer posiada tymczasowa pamięć ram, w której zapisuje takie dane?
@@marcdzik nie do tego pieję, ale tak.
To że obszar odwiedzony 10 razy za 11 wszyta się szybciej niż za 1 albo minigra (również ta z ekranu wczytywania) włącza się lub działa szybciej za 11 razem niż pierwszym, to nie jakiś mit tylko efekt tego w jaki sposób działa komputer
@@marcdzik nie zrozumiałeś. Mitem jest to, że trzeba w to aktywnie grać (tj. klepać w klawisze i wykorzystać interaktywność loading screena, by się szybciej skończył).
Nawiasem mówiąc caching pamięci to nieco bardziej złożony temat niż "byłem, to się pamięta", więc "ładowałem już 10 razy, to będzie szybciej" nie zawsze jest prawdą.
Specjalista od pokemonów zrobił robotę 👍😉
W pierwszym xboxie pady też wyczuwały siłę nacisku, ale nie wiem czy jakaś gra tego faktycznie używała.
Kiedyś grałem w jakieś wyścigi siedząc na pufie z kółeczkami. Tak się wychyliłem, że zamiast wjechać do bosku to wjechałem głową pod ławę, która stała obok mnie :D
W Rocket league czasem jak chce szybko polecieć do piłki to zdarza mi się spiąć jakbym to ja miał podskoczyć, a nie autko
Cicho, bo się nie wgra! - commodore 64 😂
9:36 tymczasem ja kładący nogi na gorącym zasilaczu od laptopa XDD
Ekrany ładowania w Gothic 3 były legendarne
Najlepsze było zamieranie użytkownika a nawet wychodzenie z pokoju przy wczytywaniu gier na atari, z kaset. Okrzyki w stylu "dotknij stołu to cię zabiję" były czymś normalnym :D
Oglądałem was wiele lat. Każdy odcinek i bardzo szanuję waszą pracę. Rozumiem też że obraliscie nowy kierunek i to też jest ok. Ale brakuję mi odrobiny życia w ostatnich filmach, śmiesznych gagów - energii. Popracujcie trochę nad tym to będzie cudownie. Powodzenia chłopaki i dziewczyny :)
Aga B.
0 sekund temu
Wychylanie się na boki, żeby zobaczyć co jest za zakrętami to jest nieodzowny element grania. Pamiętam jak raz spadłam z krzesła grając w tomb taider the last revelation. No i zaskoczenie, nie było widać więcej 😅