Bardzo ciekawy temat, bo cellulit to naprawdę zmora wielu z nas. Czyli na pewno warto zacząć codzienne chodzić na spacery, aby ruszyć pompę mięśniową? I będę szukać gabinetu, który ma w ofercie drenaż limfatyczny...
sama zaczęłam ostatnio robić sobie autodrenaż limfatyczny. jest trudno samemu podziałać i złapać wszystko co powinno być złapane przy masażu ale są tego efekty. inna sprawa, że dodałam do tego dietę, treningi siłowe i pielęgnację.
@@oliwiabielicka1780 dieta: jem pełnoziarniście, uważam żeby nie przesadzać z solą i wysokoprzetworzoną żywnością, za to skupiłam się na tym by jeść więcej warzyw, więcej owoców, piję więcej wody, lubię dodawać sobie zdrowych tłuszczy np. z rybek. treningi: głównie martwy ciąg, rdl, glute bridge, hip thrusty, jest wiele ćwiczeń, które też można robić w domu mając jakieś obciążenia. pielęgnacja: skupiam się na peelingu, body wrappingu, nakładaniu olejków cytrusowych przy masażach bańkami chińskimi i nakładając serum vialise.
Ja myślałam, że z tą solą to jednak trochę mit. Moja mama ma taki poważny problem z nogami własnie. Niestety zabiegi nie pomagają w znaczący sposób. Noszenie specjlanych skarpet itd... Lepiej zapobiegać i RUSZAĆ SIĘ dużo. Spacery, marsze, pływanie. Bez rzucania się na głęboką wodę od razu. Ale chyba jest tak, że problemy żylne idą często w parze z limfatycznymi, jesli dobrze rozumiem...?
Moja podobnie. Ale u niej to problemy żylne. Nie wiem, może układ limfatyczny też tu ma znaczenie. Cięzko znaleźć lekarza. Nachodziła się i nic z tego w zasadzie nie wyszło mimo kilku zabiegów, po których tylko na chwilę był efekt.
Bardzo ciekawy temat, bo cellulit to naprawdę zmora wielu z nas. Czyli na pewno warto zacząć codzienne chodzić na spacery, aby ruszyć pompę mięśniową? I będę szukać gabinetu, który ma w ofercie drenaż limfatyczny...
sama zaczęłam ostatnio robić sobie autodrenaż limfatyczny. jest trudno samemu podziałać i złapać wszystko co powinno być złapane przy masażu ale są tego efekty. inna sprawa, że dodałam do tego dietę, treningi siłowe i pielęgnację.
Polecasz coś konkretnego z tych 3 rzeczy wymienionych na końcu?
@@oliwiabielicka1780 dieta: jem pełnoziarniście, uważam żeby nie przesadzać z solą i wysokoprzetworzoną żywnością, za to skupiłam się na tym by jeść więcej warzyw, więcej owoców, piję więcej wody, lubię dodawać sobie zdrowych tłuszczy np. z rybek.
treningi: głównie martwy ciąg, rdl, glute bridge, hip thrusty, jest wiele ćwiczeń, które też można robić w domu mając jakieś obciążenia.
pielęgnacja: skupiam się na peelingu, body wrappingu, nakładaniu olejków cytrusowych przy masażach bańkami chińskimi i nakładając serum vialise.
Ja myślałam, że z tą solą to jednak trochę mit. Moja mama ma taki poważny problem z nogami własnie. Niestety zabiegi nie pomagają w znaczący sposób. Noszenie specjlanych skarpet itd... Lepiej zapobiegać i RUSZAĆ SIĘ dużo. Spacery, marsze, pływanie. Bez rzucania się na głęboką wodę od razu. Ale chyba jest tak, że problemy żylne idą często w parze z limfatycznymi, jesli dobrze rozumiem...?
Moja podobnie. Ale u niej to problemy żylne. Nie wiem, może układ limfatyczny też tu ma znaczenie. Cięzko znaleźć lekarza. Nachodziła się i nic z tego w zasadzie nie wyszło mimo kilku zabiegów, po których tylko na chwilę był efekt.