Można posłuchać pierwszego rozdziału jako "książki w odcinkach" w serwisie Polskiego Radia: www.polskieradio.pl/10/218/artykul/3398890,koszykowa-55-fragmenty-powiesci-czyta-radoslaw-gajda Zapraszamy!
Chciałbym Państwu się czymś pochwalić, mianowicie nie dalej jak dwa tygodnie temu rozpocząłem mój pierwszy rok akademicki na WAPW i odwiedzam teraz Koszykową 55 codziennie. Oglądałem Państwa od dobrych kilku lat i to właśnie Państwo utwierdzili mnie w moim pasji, którą zaczynam teraz realizować. Dziękuję za te wszystkie godziny rozmów o architekturze!
Czy może będzie kiedyś film o torze wyścigów konnych na Służewcu? Brakuje filmów na jego temat a jest to bardzo ciekawy przypadek architektury modernistycznej, który dodatkowo łączył funkcjonalne rozplanowanie hipodromu, czy rozwiązania jak mechaniczna tabela wyników w tym części wyścigowej z treningową. Fajnie by było obejrzeć film opisujący każdy element kompleksu
Każdy odcinek to pełna pasji podróż! Podziwiam i dziękuję! Nowy budynek Biblioteki odbieram neutralnie. Nie podoba mi się aż tak prosta architektura, ale doceniam dopasowanie budynku do starszej zabudowy pod względem wysokości i faktury elewacji. Budynek nie jest ani za wysoki, ani za niski, a tynkowe (kamienne?) wykończenie elewacji jest sharmonizowane z wykończonymi tynkiem elewacjami sąsiednich, starszych budynków. Dzięki temu ten nowy budynek ładnie wpisuje się w estetykę miejsca.
Wspaniała odsłona kawałka Warszawy dla kogoś kto niewiele ma wspólnego z architekturą .Książkę oczywiście przeczytam. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję.
Osobiście nie przepadam za zupełnym minimalizmem, wygląda... nad-utylitarnie, prostota sprawia że nie ważne jakiego użyto materiału, prezentuje się pozornie tanio w porównaniu do nieco bardziej skomplikowanych powierzchniowo budynków. Wystarczy dodać choć jeden gzyms... Ale równie mocno nie przepadam za takim schematycznym neoklasycyzmem typu kopiuj+wklej jak z Ameryki, które są często proponowane jako alternatywa przez wspomnianych "Rewolucjonistów" Architektonicznych. Jest piękno w chaotycznych rzędach kamienic z różnych stylów, zarówno jak i w centralnie planowanych, spójnych, socrealistycznych dzielnicach, które rozciągają konwencje stylu pod ich praktyczne zastosowanie. Wg. mnie sama biblioteka nie przykuwa za bardzo uwagi tą drugą częścią, gdyż prezentuje się jak jakiś osobny biurowiec, który udaje że nie jest jej częścią. Przynajmniej takie mam wrażenie, jak tam byłem nawet nie wiedziałem że to rozwinięcie tego budynku.
Jak zwykle ciekawie, merytorycznie i z pasją! Urodziłem się na Lwowskiej, więc tym bardziej fantastycznie się słucha historii okolicy. Czekam z niecierpliwością na kolejne odcinki! PS. Piękny Speedmaster - też niesie kawał historii :)
Dziękuję serdecznie za kolejny wspaniały film! Zainteresował mnie Pan tą nową pańską książką; nawet gatunek, czyli kryminał architektoniczny, brzmi niesamowicie i wręcz kusząco. Jeśli chodzi o Architektoniczną Rewoltę, to naprawdę się cieszę, że ten nurt się nareszcie pojawił, i mam nadzieję, że będzię on się rozwijał i nabierał popularności, bo klasyka w każdym razie ma swój urok ponadczasowy. Właśnie kilka lat temu w relacjach na Instagramie zapytałem Pana, dlaczego nowoczesna architektura cechuje się niemal całkowitym brakiem ozdobień, skoro w naszych czasach jest ich tworzenie względnie prostsze niż hen w przeszłości, kiedy jeszcze nie mieliśmy potężnych urządzeń ani programów komputerowych. Rozumiem, że odpowiedź na te pytanie zajęłaby cały wykład, no i później już sam się domyślałem, że podobno temu jak sztuka nowoczesna szuka nowych sposobów na wyrażenie pomysłów i uczuć człowieka, tak też architektura pragnie iść do przodu i cieszyć ludzi zupełnie nowymi rozwiązaniami. I to jest dobre, bo w wyniku powstaje nader ciekawa rozmaitość w tym jak wyglądają nasze miasta. W sumie uważam, że na ulicach miast powinne pojawiać się budynki w różnych stylach architektonicznych, oby tylko były wygodne, wyglądały estetycznie i pasowały do siebie. Serdecznie Pana pozdrawiam!
Ratusz w Murcji (arch.R.Moneo) jest nieporównywalnie bardziej elegancki w proporcjach i detalu. Aż trudno uwierzyć, że to mogla być inspiracja dla ordynarnej fasady biblioteki. Wyszła parodia. To jak z klasycyzmem i minimalizmem - łatwo wbrew pozorom te style zupełnie zmaścić.
Hotel mnie zaskakuje i dodatkowo wkomponowanie zieleni bardzo "plusuje" w stosunku do biurowca, który też jest niezły. W owym "starciu" jednak zwycięzca może być tylko jeden !
Też bardziej podoba mi się Nobu. Przywodzi na myśl takie ustawione jedna na drugiej doniczki z ziołami:) i ta zielona ściana bardzo z tym skojarzeniem koresponduje.
P. Radoslawie jest pan przemiły i sympatyczny czlowiekiem uwielbiam sluchac wszystko co Pan mowi choc jestem ze Slaska lubie sluchac historie o budo wnictwie dawnym Warszawy👍👍❤
Dziobaki przy Koszykowej Książkę mam, zamówiłam w przedsprzedaży i dostałam z autografem :) Świetna lektura. Hotel zdecydowanie ładniejszy i ciekawszy niż Nest. Nowoczesna architektura często jest brzydka, ponieważ inwestor nie chce dać pieniędzy na coś, co nie zarobi na siebie. Nie ważna jest przestrzeń, tylko zysk w określonym czasie.
Mi się podoba, że współczesne budynki wyglądają inaczej niż historyczne. Budynki w różnych stylach, trochę do siebie nie pasujące, dają obraz historycznego rozwoju miasta. Widzisz: tu barok, tu historyzm, tu secesja, tu postmodernizm i wiesz, kiedy mniej więcej to zbudowano. Inaczej tracilibyśmy poczucie liniowego upływu czasu, co jest jakieś takie… depresyjne. Tak jakby kultura się już skończyła: nie da się wymyśleć nic nowego. A z tego co widziałem „architektoniczna rewolta” zbyt często (chociaż nie zawsze!) opiera się na tanim graniu na nostalgii, a’la niższych lotów socreal. PS: hotel Nobu piękny! Właśnie tego bym chciał od współczesnych architektów: odważnie, ciekawie, przekłuwając wzrok, ale nowocześnie.
Bardzo przyjemny odcinek. Z zawodu jestem programistą i architekturę podziwiam głównie z pozycji amatora. Fajnie, że jest kanał gdzie można z jednej strony fajnie, fachowo posłuchać czegoś mądrego na temat architektury, ale też i popodziwiać :) Oba "żelazka" bardzo ładne. Hotel Nobu - bardzo podoba mi się, ze ktoś "pomyślał" o tej sąsiedniej kamienicy, o ludziach tam mieszkających i zafundował im fajną "zieloną" ścianę.
Odcinek jak zwykle na poziomie. A co do profilu Architektoniczna Rewolta, to ruch międzynarodowy, sprzeciwiający się fetyszyzowaniu brzydoty pod pseudonimem moderny i zachęcający architektów do czerpania inspiracji z pozytywnych przykładów historii architektury, a nie tych ubranych w betonową, szkaradną otoczkę. Zachęcam wszystkich do śledzenia na FB, nie tylko po polsku!
Jak zawsze dobry film! Podoba mi się to, że poza "klasycznymi" kamienicami na końcu odcinka omówiono też współczesne budynki, które pomimo jakże współczesnej architektury nadal są kamienicami (czyt. plombami w zabudowie zwartej). Zgadzam się też z tym, że współczesna architektura często jest prosta i monotonna, dziś często 2 bloki wyglądają praktycznie identycznie. Niby wtedy okolica wygląda na bardziej uporządkowaną, lecz na dłuższą metę jest to zwyczajnie nudne. Pozdrawiam!
Dziekuje za ciekawy odcinek! Koszykowa to mi przypomina mojej mamy wspomnienie z przedwojennej Warszawy. Ja sam jestem Gdanszczaninem. Ciekawa archtektura, dla mnie Warszwa ma zbyt malo dzew, szczegolnie na ulicach - trzeba o nie zawalczyc! Przydalyby sie parkingi typu "Parkhaus" ktorych jest w Niemczech dosc duzo, vide Frankfurt/M zeby odciazyc ulice od samochodow wszedzie zaparkowanych. Wiecej wysp zieleni na ulicach miasta W. poprosze! Podziemne parkingi, szczegolnie w starej zabudowie sa zbyt drogie dlatego parkingi typu "Parkhaus'". Ale dlaczego nie ma innej kolorystyki jak bialosc i szarosc, troche odwagi w kolorach, trzeba brac przyklad z Wlochow! Dobry podcast, prosze o wiecej...😊To prawda, wspolczesna architektura jest czasem zbyt prosta, zbyt oschla - szczegolnie w budownictwie domow wielorodzinnych.
Przeczytałam książkę Koszykowa 55, super👍 i wątek kryminalny, i polityczny i dla mnie ciekawy ten architektoniczny. Nawet znalazlam parę pomysłów na lekcje plastyki. Bardzo dziękuję 😁😁
Bardzo dziękujemy za miłe słowa! Czy możemy prosić, aby podzieliła się Pani swoją opinią na Lubimy Czytać albo Empiku? :) lubimyczytac.pl/ksiazka/5120653/koszykowa-55 www.empik.com/koszykowa-55-gajda-radoslaw,p1501440342,ksiazka-p Dziękujemy i pozdrawiamy serdecznie!
Wspaniały i bardzo interesujący odcinek! Co do dwóch budynków na skrzyżowaniach, to The Nest nie przemawia do mnie, natomiast Nobu Hotel jest wg mnie bajeczny! Piękne rozwiązanie architektoniczne na wąskiej przestrzeni! I ta zieleń wkomponowawa w budynek - coś pięknego! "Dziobaki przy Koszykowej"
Mamy już całą playlistę w cyklu "Ulice i kamienice", a w niej odcinki z Katowic (już dwa!), Bytomia, Kielc, Krakowa i Warszawy :) Zapraszamy do oglądania!
Super odcinek! Bardzo lubię też narożny budynek Lwowskiej i Koszykowej z wieżyczką (widoczny np. w kadrze od 12:20). Świetnie wygląda gdy przejeżdża się placem Konstytucji i super komponuje się z WA PW. A co do coraz powszechniejszego obecnie niezadowolenia minimalizmem (czy modernizmem w ogóle) - zdecydowanie coś w tym jest i bardzo mnie ciekawi czy i i na ile się to przełoży na trendy w polskim budownictwie. Kierunek a'la pracownia Patzschke mógłby moim zdaniem w wielu miejscach zadziałać genialnie. A plomba przy bibliotece niestety nie powala. Pożyjemy zobaczymy!
Bardzo dziękujemy za miłe słowa! Kamienica firmy Rogóyski, Horn i Rupiewicz jest bardzo efektowna, zostawiamy sobie ją na ewentualny odcinek "Ulice i kamienice: Lwowska" :) Dziękujemy za komentarz i pozdrawiamy! :)
@@goodidea_architak, tak, zróbcie film o tym budynku. Ta wieżyczka, styl zamkowy i głazy na parterze zamiast boniowania zawsze mnie intrygowały. Chętnie posłucham o tym budynku
No niestety, zazwyczaj to obecna architektura niszczy otoczenie i nie zwraca uwagi na kontekst w którym się znajduje. Szkoda bo w Polsce mamy tak wiele działek w centrach i nie tyko a zabudowane one są nijakimi budynkami bez żadnego pomyślunku i historii. A jak już architekt i deweloper interesuje się kontekstem to moim zdaniem w Polsce takie projekty bardzo fajnie wychodzą.
Super odcinek. Dziękuję. W Łodzi też mamy "żelazko" przy ul. A. Struga ale też budynek COMARCH - róg Jaracza i Uniwersyteckiej gdzie (jak pamiętam) na wizualizacjach był pomysł przesunięcia pięter podobnie jak w hotelu na Koszykowej. Tego nie zrobiono ale całość jest zgrabnie połączona ze starą zabudową. Pozdrawiam serdecznie:)
Ciekawy odcinek, zawsze można dowiedzieć się czegoś nowego. Wiele razy przechodząc obok WAPW nie zauważyłem, że elewacja ma aż tyle detali. Co do współczesnego budownictwa, to raczej mam negatywny stosunek, bo większość projektów jest powtarzalna, z małymi wyjątkami, dostajemy najczęściej powtarzalne klocki z szklanymi elewacjami pocięte pionowymi pasami z elementów kamiennopodobnych. Trudno jest odróżnić czy to biuro, czy kolejne osiedle dewelopera, taka powtarzalna architektura w moim odczuciu jest też "bezduszna" - ma cel użytkowy, ale nie jest przestrzenią, w której człowiek czuje się dobrze i chciałby spędzać czas. Co do pytania o narożne działki, to zdecydowanie dla mnie wygrywa NOBU. "Transatlantyk" w ujęciach robi wrażenie i widać ten cały zamysł, ale z perspektywy ulicy widać głównie kolejny szklany biurowiec, który wrzucono w istniejącą zabudowę. Podczas gdy NOBU zieloną elewacją ale też i tym rozbiciem na bryły tworzy coś nowego, ciekawego, zaskakującego. Do moich ulubionych budynków na Koszykowej należą: - ten na rogu Lwowskiej i Koszykowej, bardzo kojarzy mi się z Dzielnicą Cesarską w Poznaniu - Koszykowa 70, która ma ładne przejście elewacji w wykusze z oknami, do tego obecnie jest nadbudowywana i ma odzyskać przedwojenne poddasze z wieżyczką zwieńczoną kopułą
Ja też uwielbiam narożne kamienice zwieńczone wieżyczką, a mamy ich w Warszawie tak niewiele! Dlatego również doceniam odbudowę wieżyczki w kamienicy, o której wspomniałeś i nie mogę doczekać się finalnego efektu ;) Podobna rewitalizacja została przeprowadzona w bliźniaczych kamienicach na rogu Śniegockiej i Rozbrat - tam też przywrócono kamienicom "hełmy" na ich zaokrąglonych narożnikach :)
Medusa Group ewidentnie lubi przesuwanie pięter swoich budynków. Zrobili to nie tylko na Koszykowej ale i w centrum Katowic przy okazji projektowania KTW. I muszę przyznać że oba te projekty robią wrażenie i mi się po podobają. W zalewie, często dość nijakiej, współczesnej deweloperki takie budynki jak te bardzo pozytywnie wyróżniają się swoim mocnym i dość odważnym pomysłem. Oby powstawało więcej takich projektów, bo niestety aktualnie przeważa tandeta. Za przykład podam znowu budynek z Katowic, atal olimpijska. W porównaniu do KTW wypada co najmniej słabo.
O sytuacji mieszkaniowej pod koniec XIX wieku sporo piszemy w naszej książce "Archistorie" www.empik.com/archistorie-jak-odkrywac-przestrzen-miast-szczesniak-natalia-gajda-radoslaw,p1471269886,ksiazka-p?fromSearchQuery=archistorie Zapraszamy do lektury :)
@@adrianmartynowicz6555 Niby tak, ale ludzie narzekają na dzisiejsze bloki i architekturę. I pokazują, te wszystkie piękne elewacje jako kontrprzykłady. Tyle, że ostatnio byłem w Łodzi. I jak wyglądała Piotrkowska. Mamy piękna fasadę od ulicy, a potem jest ~130m oficyn. Nawalone ciemnych mieszkań, z wąskim przejściem pośrodku. Więc, mając do wyboru mieszkanie w czymś takim, a nowym bloku, to nowy blok jest oczywistością.
A propos pytania - moim zdaniem to są kulturowe cechy, myślę, że Europa Środkowa lubi ornament, lubi detal, lubi żeby było "ładnie" i chyba wtedy się - generalizując - dobrze czujemy. A w ogóle to myślę że wahadło czasu zaczyna się odchylać w drugą stronę i po czasach minimalizmu nadchodzą czasy neoneoklasycyzmu czy jak to zwał. Świat niestabilny, czasy jakieś przejściowe, więc powrót do starych, sprawdzonych form wydaje się czymś naturalnym. Stąd też pewnie wysyp tych grup, też czasem na nie trafiam, można tam wyczuć jakąś tęsknotę za uporządkowanym, starym światem :)
20:10 Który budynek ciekawszy - z zewnątrz, jako przechodzień zdecydowanie ciekawszym jest drugi budynek, szczególnie to połączenie z drugim budynkiem, ale mieszkać bym wolał w pierwszym, całym szklanym, chyba ciekawszym od środka.
Dziobaki przy Koszykowej. Jak zwykle bardzo interesujący odcinek, żałuję tylko, że nie wspomnieliście o kamienicy projektu Artura Gurneya, na rogu Lwowskiej i Koszykowej. Jedna z moich ulubionych w Warszawie. A może odcinek poświęcony Gurneyowi?
Bardzo dziękujemy za komentarz! Kamienica firmy Horn i Rupiewicz ma adres od Lwowskiej i pierwszej chwili nawet planowaliśmy włączyć ją do tego odcinka, ale postanowiliśmy zostawić ją sobie na ewentualność odcinka "Ulice i kamienice: Lwowska" :) Pozdrawiamy serdecznie!
Dawna architektura i urbanistyka nie dość, że podnosiła na duchu, to w dodatku nadawała poczucie wyjątkowości i lokalności. Poza tym kombinacja wąskich uliczek schodzących się do dużego centralnego placu dawała pewne poczucie "przygody", z braku lepszego słowa. Z czysto estetycznego punktu widzenia bardzo proste, czyste formy są paradoksalnie dużo trudniejsze do okiełznania niż formy skomplikowane. A to dlatego, że jeśli nie są wybitnie pięknie skomponowane (a przecież 90% wszystkiego to g*wno, jak mawiał klasyk), to nie mają żadnych dodatkowych walorów, które mogłyby "odkupić" ich jakość. Nasze oko lubi obłość, delikatność, "ludzkie" proporcje, pewną organiczność i harmonię. Zamiast tego dostajemy gigantyczne szklane lub betonowe prostopadłościany, które bardziej sprawiają wrażenie wrogie niż przyjacielskie. Fasady sprawiają wrażenie jakby tekstury jeszcze się nie wczytały. Poza tym na płaskich ścianach bardzo rzucają się w oczy zacieki i zabrudzenia. Przy czym wcale nie postuluję dosłownego nawiązywania do minionych epok. Korzystajmy z pewnych wzorców, ale róbmy to nowocześnie. Trochę jak te kolumny na biennale w Wenecji, które zamiast hieroglifów mają wyryte graffiti. A skoro jesteśmy już przy Wenecji to czemu nie pociągnąć tego dalej: mamy teraz w Warszawie muzeum-pudełko obok pałacu kultury - ciekawe jakby się prezentowało z ażurową ścianą a la pałac dożów? ;). A na poziomie ulicy mogłoby witać odwiedzających wielką kolorową mozaiką - abstrakcyjną albo komiksową. Potrzebujemy więcej pewności siebie, bo inaczej będziemy budować same nijakie gmachy
Co ciekawe - konkurs na nową siedzibę Ambasady RP przy Unter den Linden był w 2012 roku, kiedy ministrem spraw zagranicznych był... Radosław Sikorski :) Może po kilkunastu latach będzie też otwierał nowy budynek?
Panie Radosławie Pani Natalio seria o ulicach i kamienicach jest prima sort 😁 a może zechcieli byście zrobić "odcinek wisienkę" dla miłośników starych kamienic i mieszkań w nich z dokładną analizą tych drugich?? Dokładne omówienie układów przestrzennych tych reprezentacyjnych apartamentów i codziennego życia w nich ich właścicieli - wokół tego wytworzyły się w XIX wieku cała kultura, zwyczaje i normy: pokoje reprezentacyjne z amfiladami, pokoje prywatne, służbowe w oficynach czy charakterystyczny przechodni pokój berliński z jednym oknem na podwórze studnię, zwykle zwany stołowym :) O dziwo jest trochę polskich opracowań w tym temacie, szczególnie jeśli chodzi warszawskie apartamenty i kamieniczne perełki w okolicach ulicy Jasnej czy ogólnie Śródmieścia południowego. W sieci jest dostępna w formie pdf ciekawa pozycja pt. Kamienice czynszowe Warszawy 1864-1914 Aleksandra Łupienki z dokładnymi rzutami architektonicznymi tych mieszkań, jest też w Internecie trochę XIX-wiecznych fotografii pokazujących wystrój wnętrz warszawskich mieszkań, myślę, że mógłby to być mega interesujący odcinek w Państwa wykonaniu :) Pozdrawiam!
Niesamowite jak w przeszłości dbano nawet o detale na i w budynkach należących do zakładów produkcyjnych, nie wspomnę już o klatkach kamienic czy kościołach. Teraz niestety w wielu przypadkach jest prosto i przewidywalnie.
Ja lubię bardziej patchworkowe podejście do architektury. Dobrym antyprzykładem jest Wiedeń, piękne miasto, pełne kamienic, a przy tym nudne jak flaki z olejem 😉
Zdecydowanie hotel Nobu! Kiedyś miałem okazję pooglądać wnętrze Hotelu Rialto - obcnie to stare skrzydło Nobu - robiło niesamowite wrażenie dbałości o szczegóły wykończwenia i detali architektonicznych. Nie wiem czy po przejęciu przez Nobu wygląda to podobnie.
Z ciekawostek odnośnie Koszykowej 55 i okolic dodam, że napad z filmu „Gangsterzy i filantropi” był kręcony właśnie na tamtym skrzyżowaniu (także później fragment ucieczki tamtędy przebiega) i widać stojące jeszcze kamienice po obu stronach Poznańskiej, gdzie dziś są biurowce.
Dom przy Cienistej 16 ma trapezowe/trójboczne wykusze. Myślałem, że to moda tamtych lat, a nie jedna para architektów. We Włochach jest jeszcze kilka (chyba kilka) domów według podobnego projektu.
@@goodidea_archi właśnie Pana opinii szukałem, chociaż marzy mi się odcinek, w którym jak zwykle, z pasją i fachowym słownictwem opowiada Pan o szczegółach tego projektu. Chciałbym poznać kolejną historię malowaną lukarnami, wykuszami, fasetami, ...
Nowa fasada dosyć dobrze pasuje do starej. Ja osobiście jakoś bardzo nie przepadam za nową architekturą klasyczną, ale nie lubię też przesadnego minimalizmu. Sam często obserwuję, że niechęć do nowoczesnej architektury wynika po prostu z bylejakości jaką serwują nam nasi deweloperzy- budują budynki KOMPLETNIE niedopasowane do otoczenia (mnie to strasznie irytuje), często z paskudną architekturą, małymi mieszkaniami. A jeśli popatrzy się na niektóre realizacje czy to z Polski czy z zagranicy to z łatwością można dostrzec, że nowoczesna architektura może być mega porządna. A film jak zawsze klasa!
Czesc! Mieszkam w San Francisco i zastanwiam sie czy te "trojboczne wykusze" to to samo co "bay windows" ktore sa znakiem charakterystycznym tutejszych budynkow. Serdecznie prosze o odpowiedz. Pozdrawiam i zawsze milo sie oglada jako byly mieszkaniec wawy. Musicie przyjechac do SF i zrobic film o budynkach Pfluegera !
Budynek u zbiegu ul. Koszykowej i Wilczej -- świetne rozwiazanie, pasuje do otoczenia - harmonizuje z nim; Budynek u zbiegu ul. Pięknej i Koszykowej - piękna architektura ale nie w tym otoczeniu, nie w tym miejscu! Może, gdyby był proporcjonalnie mniejszy, tak aby dach nie przewyższał ponad otaczającą zabudowę - może wtedy byłby bardziej dopasowany...
Super odcinek, ale stasznie szkoda, że pominęliście Ochocki fragment Koszykowej z Filtrami i kamienicą oficerską - bo to kolejna, inna odsłona tej ulicy 😢
Tez uwazam, ze wspolczesna architektura jest zbyt prosta, mam wrazenie, ze pwspolczesni projektanci w Polsce i nie tylko sa zbyt powazni, boja sie zabawy, za bardzo trzymaja sie akademickich zasad. Na przyklad w Holandi jest wiele przykladow wspolczesnej architektury, ktora moze sie podobac albo nie ale na pewno nudna nie jest (na przyklad markthal w Rotterdamie). Mam nadzieje, ze nowe pokolenie architektow w Polsce wniesie troche wiecej luzu, koloru i zabawy do architektury.
Rzeczywiście obserwuje się coraz większy sprzeciw dotyczący współczesnej architektury, już nie tylko pośród zwykłych ludzi ale coraz częściej sami architekci zaczynają podważać współczesne kanony, co wprawnym okiem można dostrzec niekiedy w nowych projektach, które nieśmiało próbują powracać do historycznych wzorców.
Na tym właśnie polega nostalgiczny wymiar tego retro :) Telefon, w którym największą trakcją była możliwość dzwonienia (oraz gra w węża) albo dzwonienie do Internetu z charakterystycznym dźwiękiem "ding dong ding dong hrzrzszszszzszszsz". :)
Czy ornamentyka secesyjna i art deco to to samo? Bo moja pierwsza myśl dotycząca fasady Koszykowej 55 to właśnie art deco :) A odcinek jak zwykle świetny, uwielbiam serie o kamienicach
Uważam że współczesna architektura jest dołująca i nie ma w sobie duszy. Jako osoba od wielu lat chorująca na depresje, czuję się jeszcze gorzej, gdy na nią patrzę. Mam wrażenie, że tylko architekci się nią zachwycają i projektują pod siebie. Żeby zrozumieć współczesne projekty i je jakoś docenić, często potrzebny jest kontekst. Ale architektura powinna bronić się sama w sobie. W końcu jest dla ludzi, którzy w większości nie patrzą na nią przez pryzmaty inne niż piękno i funkcjonalność. Bardzo dużo rozmawiałam o tym z ludźmi (z różnych środowisk, w różnym wieku) i praktycznie wszyscy stwierdzili, że współczesna, pozbawiona wyrazu architektura, im się nie podoba lub że jest gorsza. Ostatnio jeszcze więcej refleksji na ten temat mnie naszło, gdy rozpoczęły się studia i codziennie stoję pod Gmachiem Głównym PG. Jest to budynek, do którego nie trzeba nic dopowiadać i bronić go, bo broni się sam oraz robi wielkie wrażenie, nie swoją wielkością, a przede wszystkim detalem
Bardzo cenię sobie Wasz kanał, ale błagam, piękna architektura zasługuje na to by być orzedatawiana w jak najwyższej możliwej jakości - 4k60fps :)!! Większość z nas już jednak dysponuje ekranami takiej rozdzielczości a niestety większość z TV dość słabo upscaluje materiały fullhd, w tym mój ;)! Obecnie jest dobrze, ale może być lepiej!
Na ścianie oficyny kamienicy Freilicha i Spiwaka znajduje się ślad po niemieckim samolocie, który wbił się w nią 13 IX 1944 uciekając przed goniącym go sowieckim myśliwcem. Za to kamienica Szymborskich z pierwszego ujęcia (na rogu Mokotowskiej) zagrała w „Psach” 2 i 3 - tam mieszkał Morawiec.
Tutaj jest pierwszy rozdział w formie "powieści w odcinkach": www.polskieradio.pl/10/218/artykul/3398890,koszykowa-55-fragmenty-powiesci-czyta-radoslaw-gajda :)
Myślę, że ta nowoczesna kamienica jest jakby estetycznym negatywem budynku biblioteki. Według mnie te dwa obiekty komplementują się wzajemnie, nie walcząc o uwagę. Podoba mi się również powtarzalność pewnych proporcji i kształtów geometrycznych.
9:11 Myślę że w tym przypadku problem nie jest z tym że ten budynek jest prosty czy minimalistyczny - on jest niebywale nudny i powtarzalny. Ten klasyczny budynek obok, gdyby był skopiowany 1:1 wielokrotnie wzdłuż ulicy wyglądałby dziwnie. Ten nowy budynek gdyby go powielić, uznalibyśmy że to jest po prostu jakis biurowiec, nie byłoby nic dziwnego w tym. Nie ma też nic, co by mi tłumaczyło jakie jest przeznaczenie tego budynku, przez co tak jak mówię, defaultuje do biurowca. Już sobie wyobrażam podwieszane standaryzowane sufity jak na niego patrze :D Jeszcze jedno, dlaczego ten budynek jest taki jasno szary, skoro budynek którego miał być przedłużeniem jest beżowy? Dlaczego nie postarali się chociaż podązać za lewą krawędzią tego klasycznego budynku, przez co jeszcze bardziej jest odizolowany? Moim zdaniem ten nowy budynek wygląda jakby nie był przemyślany, troche tak jak socjalistyczne plomby po bomach we Wrocławiu. Przy czym te, jestem w stanie zrozumieć - inna ekonomia - tutaj? Pojąć nie mogę. IMO ten budynek jest po prostu leniwy. Leniwa plomba. Tak to wygląda.
Nie brakuje, ponieważ ideą tej serii jest zwrócenie uwagi na fasady kamienic, które często się mija, ale w codziennym zabieganiu często nie zwraca na nie uwagi.
ZAMÓW "Koszykową 55" - kryminał architektoniczny Radka osadzony na Wydziale Architektury PW!
książka papierowa: goodidea.archi/produkt/koszykowa-55/
ebook: goodidea.archi/produkt/koszykowa-55-ebook/
Miłej lektury! :)
Można gdzieś przeczytać fragment? Tak, żeby zobaczyć, czy język,jakim jest napisana książka, będzie mi odpowiadał
Można posłuchać pierwszego rozdziału jako "książki w odcinkach" w serwisie Polskiego Radia: www.polskieradio.pl/10/218/artykul/3398890,koszykowa-55-fragmenty-powiesci-czyta-radoslaw-gajda Zapraszamy!
Chciałbym Państwu się czymś pochwalić, mianowicie nie dalej jak dwa tygodnie temu rozpocząłem mój pierwszy rok akademicki na WAPW i odwiedzam teraz Koszykową 55 codziennie. Oglądałem Państwa od dobrych kilku lat i to właśnie Państwo utwierdzili mnie w moim pasji, którą zaczynam teraz realizować. Dziękuję za te wszystkie godziny rozmów o architekturze!
Powodzenia na studiach!
Dziękuję bardzo!
Jeszcze nie wiesz, w co się wpakowałeś... Z tego co słyszałem, twórcy tego kanału też kiedyś uczelnia na Koszykowej uprzykrzyła życie.
Czy może będzie kiedyś film o torze wyścigów konnych na Służewcu? Brakuje filmów na jego temat a jest to bardzo ciekawy przypadek architektury modernistycznej, który dodatkowo łączył funkcjonalne rozplanowanie hipodromu, czy rozwiązania jak mechaniczna tabela wyników w tym części wyścigowej z treningową. Fajnie by było obejrzeć film opisujący każdy element kompleksu
P.Radosław jest godnym następcom prof Wiktora Zina, który zafascynował wielu widzów architekturą. Wielkie Brawo!
Zgadzam się❤ od siebie dodam, że być następcą, jednocześnie nie będąc ślepym naśladowcą - to jest sztuka.
Litości: następcĄ !
@@gosiaimisio Jestem bezlitosny.
@@AleksandraNowicka-rm6sx Pan profesor Zinn machał bardziej ręką ... uzbrojoną w wegiel.
następcą*
Każdy odcinek to pełna pasji podróż! Podziwiam i dziękuję!
Nowy budynek Biblioteki odbieram neutralnie. Nie podoba mi się aż tak prosta architektura, ale doceniam dopasowanie budynku do starszej zabudowy pod względem wysokości i faktury elewacji. Budynek nie jest ani za wysoki, ani za niski, a tynkowe (kamienne?) wykończenie elewacji jest sharmonizowane z wykończonymi tynkiem elewacjami sąsiednich, starszych budynków. Dzięki temu ten nowy budynek ładnie wpisuje się w estetykę miejsca.
Bardzo dziękujemy za komentarz na temat estetyki gmachu Biblioteki oraz miłe słowa! Pozdrawiamy serdecznie!
Wspaniała odsłona kawałka Warszawy dla kogoś kto niewiele ma wspólnego z architekturą .Książkę oczywiście przeczytam. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję.
Bardzo dziękujemy za komentarz i miłe słowa oraz życzymy przyjemnej lektury! Serdeczne pozdrowienia!
Niech żyje architektura zwarta!
pozostając w tej części Warszawy niecierpliwie czekam na odcinek o Gmachu Głównym PW
O taaak
Osobiście nie przepadam za zupełnym minimalizmem, wygląda... nad-utylitarnie, prostota sprawia że nie ważne jakiego użyto materiału, prezentuje się pozornie tanio w porównaniu do nieco bardziej skomplikowanych powierzchniowo budynków. Wystarczy dodać choć jeden gzyms...
Ale równie mocno nie przepadam za takim schematycznym neoklasycyzmem typu kopiuj+wklej jak z Ameryki, które są często proponowane jako alternatywa przez wspomnianych "Rewolucjonistów" Architektonicznych.
Jest piękno w chaotycznych rzędach kamienic z różnych stylów, zarówno jak i w centralnie planowanych, spójnych, socrealistycznych dzielnicach, które rozciągają konwencje stylu pod ich praktyczne zastosowanie.
Wg. mnie sama biblioteka nie przykuwa za bardzo uwagi tą drugą częścią, gdyż prezentuje się jak jakiś osobny biurowiec, który udaje że nie jest jej częścią. Przynajmniej takie mam wrażenie, jak tam byłem nawet nie wiedziałem że to rozwinięcie tego budynku.
Uwielbiam oglądać twoje filmy. Pięknie opowiadasz o architekturze a dodatkowy plus za to co powiedziałeś o problemie z parkowaniem.
Idealnie na niedzielny wieczór
Dziękować 🙏🏻
Bardzo nam miło, że możemy Ci towarzyszyć tego wieczoru :)
Jak zwykle ciekawie, merytorycznie i z pasją! Urodziłem się na Lwowskiej, więc tym bardziej fantastycznie się słucha historii okolicy. Czekam z niecierpliwością na kolejne odcinki!
PS. Piękny Speedmaster - też niesie kawał historii :)
Dzięki za kolejny, warszawski odcinek - te są najlepsze.
Dziękujemy za komentarz i pozdrawiamy stołecznie! ❤️
Należało spodziewać się filmu o ulicy Koszykowej. :)
Pozdrawiam!
:) pozdrowienia i zapraszamy do oglądania! (Oraz do lektury :)
Uwielbiam połączenia starego i nowego. Zmieniają się czasy zmienia się architektura.
Dziękuję serdecznie za kolejny wspaniały film!
Zainteresował mnie Pan tą nową pańską książką; nawet gatunek, czyli kryminał architektoniczny, brzmi niesamowicie i wręcz kusząco.
Jeśli chodzi o Architektoniczną Rewoltę, to naprawdę się cieszę, że ten nurt się nareszcie pojawił, i mam nadzieję, że będzię on się rozwijał i nabierał popularności, bo klasyka w każdym razie ma swój urok ponadczasowy.
Właśnie kilka lat temu w relacjach na Instagramie zapytałem Pana, dlaczego nowoczesna architektura cechuje się niemal całkowitym brakiem ozdobień, skoro w naszych czasach jest ich tworzenie względnie prostsze niż hen w przeszłości, kiedy jeszcze nie mieliśmy potężnych urządzeń ani programów komputerowych. Rozumiem, że odpowiedź na te pytanie zajęłaby cały wykład, no i później już sam się domyślałem, że podobno temu jak sztuka nowoczesna szuka nowych sposobów na wyrażenie pomysłów i uczuć człowieka, tak też architektura pragnie iść do przodu i cieszyć ludzi zupełnie nowymi rozwiązaniami. I to jest dobre, bo w wyniku powstaje nader ciekawa rozmaitość w tym jak wyglądają nasze miasta.
W sumie uważam, że na ulicach miast powinne pojawiać się budynki w różnych stylach architektonicznych, oby tylko były wygodne, wyglądały estetycznie i pasowały do siebie.
Serdecznie Pana pozdrawiam!
"Dziobaki przy Koszykowej". Świetny filmik jak zwykle. Uwielbiam ten kanał.
BARDZO dziękujemy za komentarz i miłe słowa! No i za dziobaki! :)
Ratusz w Murcji (arch.R.Moneo) jest nieporównywalnie bardziej elegancki w proporcjach i detalu. Aż trudno uwierzyć, że to mogla być inspiracja dla ordynarnej fasady biblioteki. Wyszła parodia. To jak z klasycyzmem i minimalizmem - łatwo wbrew pozorom te style zupełnie zmaścić.
Zdecydowanie według mnie Nobu Hotel jest ciekawszy niż te drugie opisane tu "żelazko".
Pozdrawiam
Dziękujemy za odpowiedź na postawione w odcinku pytanie :) Pozdrawiamy serdecznie!
U mnie też Nobu Hotel zdecydowanie wygrywa, nie tylko wobec konkurenta, ale ogólnie mi się podoba.
Hotel mnie zaskakuje i dodatkowo wkomponowanie zieleni bardzo "plusuje" w stosunku do biurowca, który też jest niezły. W owym "starciu" jednak zwycięzca może być tylko jeden !
To i ja się dopiszę na listę tych, którym bardziej podoba się hotel.
Też bardziej podoba mi się Nobu. Przywodzi na myśl takie ustawione jedna na drugiej doniczki z ziołami:) i ta zielona ściana bardzo z tym skojarzeniem koresponduje.
P. Radoslawie jest pan przemiły i sympatyczny czlowiekiem uwielbiam sluchac wszystko co Pan mowi choc jestem ze Slaska lubie sluchac historie o budo wnictwie dawnym Warszawy👍👍❤
Zdecydowanie Nobu Hotel. Ale ja jestem wybitnie stronniczy, Gdynia, stylistyka okrętowa, #teammodernizm. ;)
Dziękujemy za odpowiedź na postawione w filmie pytanie! Pozdrawiamy serdecznie! :)
Dziobaki przy Koszykowej
Książkę mam, zamówiłam w przedsprzedaży i dostałam z autografem :) Świetna lektura.
Hotel zdecydowanie ładniejszy i ciekawszy niż Nest.
Nowoczesna architektura często jest brzydka, ponieważ inwestor nie chce dać pieniędzy na coś, co nie zarobi na siebie.
Nie ważna jest przestrzeń, tylko zysk w określonym czasie.
Mi się podoba, że współczesne budynki wyglądają inaczej niż historyczne. Budynki w różnych stylach, trochę do siebie nie pasujące, dają obraz historycznego rozwoju miasta. Widzisz: tu barok, tu historyzm, tu secesja, tu postmodernizm i wiesz, kiedy mniej więcej to zbudowano. Inaczej tracilibyśmy poczucie liniowego upływu czasu, co jest jakieś takie… depresyjne. Tak jakby kultura się już skończyła: nie da się wymyśleć nic nowego.
A z tego co widziałem „architektoniczna rewolta” zbyt często (chociaż nie zawsze!) opiera się na tanim graniu na nostalgii, a’la niższych lotów socreal.
PS: hotel Nobu piękny! Właśnie tego bym chciał od współczesnych architektów: odważnie, ciekawie, przekłuwając wzrok, ale nowocześnie.
Nie ma to jak oglądać filmik Gajdy z budynku, o którym mówi :D
Dziobaki przy Koszykowej. Super odcinek!
🐔🐔 Dziękujemy serdecznie za komentarz i miłe słowa! :)
Wspaniała grupa, dołączę natychmiast. Współcześni architekci czasem mam wrażenie, że wygrali uprawnienia w czipsach.
Heh, uprawnienia nie mają nic wspólnego z kształtem projektowanych budynków. Trzeba mieć praktykę w biurze i na budowie oraz zdać egzamin z przepisów.
Bardzo przyjemny odcinek. Z zawodu jestem programistą i architekturę podziwiam głównie z pozycji amatora.
Fajnie, że jest kanał gdzie można z jednej strony fajnie, fachowo posłuchać czegoś mądrego na temat architektury, ale też i popodziwiać :)
Oba "żelazka" bardzo ładne. Hotel Nobu - bardzo podoba mi się, ze ktoś "pomyślał" o tej sąsiedniej kamienicy, o ludziach tam mieszkających i zafundował im fajną "zieloną" ścianę.
Odcinek jak zwykle na poziomie. A co do profilu Architektoniczna Rewolta, to ruch międzynarodowy, sprzeciwiający się fetyszyzowaniu brzydoty pod pseudonimem moderny i zachęcający architektów do czerpania inspiracji z pozytywnych przykładów historii architektury, a nie tych ubranych w betonową, szkaradną otoczkę. Zachęcam wszystkich do śledzenia na FB, nie tylko po polsku!
Jak zawsze dobry film!
Podoba mi się to, że poza "klasycznymi" kamienicami na końcu odcinka omówiono też współczesne budynki, które pomimo jakże współczesnej architektury nadal są kamienicami (czyt. plombami w zabudowie zwartej).
Zgadzam się też z tym, że współczesna architektura często jest prosta i monotonna, dziś często 2 bloki wyglądają praktycznie identycznie. Niby wtedy okolica wygląda na bardziej uporządkowaną, lecz na dłuższą metę jest to zwyczajnie nudne.
Pozdrawiam!
Bardzo dziękujemy za komentarz i miłe słowa! Pozdrawiamy serdecznie!
Dziekuje za ciekawy odcinek! Koszykowa to mi przypomina mojej mamy wspomnienie z przedwojennej Warszawy. Ja sam jestem Gdanszczaninem. Ciekawa archtektura, dla mnie Warszwa ma zbyt malo dzew, szczegolnie na ulicach - trzeba o nie zawalczyc! Przydalyby sie parkingi typu "Parkhaus" ktorych jest w Niemczech dosc duzo, vide Frankfurt/M zeby odciazyc ulice od samochodow wszedzie zaparkowanych. Wiecej wysp zieleni na ulicach miasta W. poprosze! Podziemne parkingi, szczegolnie w starej zabudowie sa zbyt drogie dlatego parkingi typu "Parkhaus'". Ale dlaczego nie ma innej kolorystyki jak bialosc i szarosc, troche odwagi w kolorach, trzeba brac przyklad z Wlochow! Dobry podcast, prosze o wiecej...😊To prawda, wspolczesna architektura jest czasem zbyt prosta, zbyt oschla - szczegolnie w budownictwie domow wielorodzinnych.
Przeczytałam książkę Koszykowa 55, super👍 i wątek kryminalny, i polityczny i dla mnie ciekawy ten architektoniczny. Nawet znalazlam parę pomysłów na lekcje plastyki. Bardzo dziękuję 😁😁
Bardzo dziękujemy za miłe słowa! Czy możemy prosić, aby podzieliła się Pani swoją opinią na Lubimy Czytać albo Empiku? :)
lubimyczytac.pl/ksiazka/5120653/koszykowa-55
www.empik.com/koszykowa-55-gajda-radoslaw,p1501440342,ksiazka-p
Dziękujemy i pozdrawiamy serdecznie!
Uważam, że ewolucja stylów architektonicznych powinna się zatrzymać na klasycyzmie i secesji, wg mnie budynki z tamtych czasów są najpiękniejsze.
Zgadzam się
Wspaniały i bardzo interesujący odcinek!
Co do dwóch budynków na skrzyżowaniach, to The Nest nie przemawia do mnie, natomiast Nobu Hotel jest wg mnie bajeczny! Piękne rozwiązanie architektoniczne na wąskiej przestrzeni! I ta zieleń wkomponowawa w budynek - coś pięknego!
"Dziobaki przy Koszykowej"
Bardzo dziękujemy za miłe słowa oraz za odpoqiedź na postawione w odcinku pytanie! Pozdrawiamy serdecznie!
🐔🐔
2:12 Nareszcie się wyjaśniło po co w BMW są te migające pomarańczowe światła - do parkowania w dowolnym miejscu.
prosimy wiecej takich odcinkow!!
Mamy już całą playlistę w cyklu "Ulice i kamienice", a w niej odcinki z Katowic (już dwa!), Bytomia, Kielc, Krakowa i Warszawy :) Zapraszamy do oglądania!
Super odcinek! Bardzo lubię też narożny budynek Lwowskiej i Koszykowej z wieżyczką (widoczny np. w kadrze od 12:20). Świetnie wygląda gdy przejeżdża się placem Konstytucji i super komponuje się z WA PW. A co do coraz powszechniejszego obecnie niezadowolenia minimalizmem (czy modernizmem w ogóle) - zdecydowanie coś w tym jest i bardzo mnie ciekawi czy i i na ile się to przełoży na trendy w polskim budownictwie. Kierunek a'la pracownia Patzschke mógłby moim zdaniem w wielu miejscach zadziałać genialnie. A plomba przy bibliotece niestety nie powala. Pożyjemy zobaczymy!
Bardzo dziękujemy za miłe słowa! Kamienica firmy Rogóyski, Horn i Rupiewicz jest bardzo efektowna, zostawiamy sobie ją na ewentualny odcinek "Ulice i kamienice: Lwowska" :) Dziękujemy za komentarz i pozdrawiamy! :)
@@goodidea_archi Lwowska byłaby idealna na taki odcinek! Będzie o czym opowiadać. Będę go wyczekiwał z niecierpliwością 😊
@@goodidea_architak, tak, zróbcie film o tym budynku. Ta wieżyczka, styl zamkowy i głazy na parterze zamiast boniowania zawsze mnie intrygowały. Chętnie posłucham o tym budynku
Dziękuję, książka też już kupiona!
Bardzo dziękujemy za komentarz i życzymy przyjemnej lektury! :)
@@goodidea_archiprzeczytana! Super, prosimy o więcej :)
Naprawdę miło słuchać.
No niestety, zazwyczaj to obecna architektura niszczy otoczenie i nie zwraca uwagi na kontekst w którym się znajduje. Szkoda bo w Polsce mamy tak wiele działek w centrach i nie tyko a zabudowane one są nijakimi budynkami bez żadnego pomyślunku i historii. A jak już architekt i deweloper interesuje się kontekstem to moim zdaniem w Polsce takie projekty bardzo fajnie wychodzą.
Super odcinek. Dziękuję. W Łodzi też mamy "żelazko" przy ul. A. Struga ale też budynek COMARCH - róg Jaracza i Uniwersyteckiej gdzie (jak pamiętam) na wizualizacjach był pomysł przesunięcia pięter podobnie jak w hotelu na Koszykowej. Tego nie zrobiono ale całość jest zgrabnie połączona ze starą zabudową. Pozdrawiam serdecznie:)
idealne do posiłku 🍛kolejny treściwy materiał, dzięki 👏
Nobu fantastyczny. Kojarzy mi sie z nowoczesną wersją Nowego Orleanu. The Nest - nieudany, kanciasty i przerośnięty względem sąsiadujących budynków.
Ciekawy odcinek, zawsze można dowiedzieć się czegoś nowego. Wiele razy przechodząc obok WAPW nie zauważyłem, że elewacja ma aż tyle detali.
Co do współczesnego budownictwa, to raczej mam negatywny stosunek, bo większość projektów jest powtarzalna, z małymi wyjątkami, dostajemy najczęściej powtarzalne klocki z szklanymi elewacjami pocięte pionowymi pasami z elementów kamiennopodobnych. Trudno jest odróżnić czy to biuro, czy kolejne osiedle dewelopera, taka powtarzalna architektura w moim odczuciu jest też "bezduszna" - ma cel użytkowy, ale nie jest przestrzenią, w której człowiek czuje się dobrze i chciałby spędzać czas.
Co do pytania o narożne działki, to zdecydowanie dla mnie wygrywa NOBU. "Transatlantyk" w ujęciach robi wrażenie i widać ten cały zamysł, ale z perspektywy ulicy widać głównie kolejny szklany biurowiec, który wrzucono w istniejącą zabudowę. Podczas gdy NOBU zieloną elewacją ale też i tym rozbiciem na bryły tworzy coś nowego, ciekawego, zaskakującego.
Do moich ulubionych budynków na Koszykowej należą:
- ten na rogu Lwowskiej i Koszykowej, bardzo kojarzy mi się z Dzielnicą Cesarską w Poznaniu
- Koszykowa 70, która ma ładne przejście elewacji w wykusze z oknami, do tego obecnie jest nadbudowywana i ma odzyskać przedwojenne poddasze z wieżyczką zwieńczoną kopułą
Ja też uwielbiam narożne kamienice zwieńczone wieżyczką, a mamy ich w Warszawie tak niewiele! Dlatego również doceniam odbudowę wieżyczki w kamienicy, o której wspomniałeś i nie mogę doczekać się finalnego efektu ;) Podobna rewitalizacja została przeprowadzona w bliźniaczych kamienicach na rogu Śniegockiej i Rozbrat - tam też przywrócono kamienicom "hełmy" na ich zaokrąglonych narożnikach :)
Extra, jak zwykle.
Bardzo dzięlujemy za miłe słowa! 🤩
Bardzo ciekawy program 💪🇵🇱
Jestem i pozdrawiam!
Medusa Group ewidentnie lubi przesuwanie pięter swoich budynków. Zrobili to nie tylko na Koszykowej ale i w centrum Katowic przy okazji projektowania KTW. I muszę przyznać że oba te projekty robią wrażenie i mi się po podobają. W zalewie, często dość nijakiej, współczesnej deweloperki takie budynki jak te bardzo pozytywnie wyróżniają się swoim mocnym i dość odważnym pomysłem. Oby powstawało więcej takich projektów, bo niestety aktualnie przeważa tandeta. Za przykład podam znowu budynek z Katowic, atal olimpijska. W porównaniu do KTW wypada co najmniej słabo.
Po takim wspaniałym wprowadzeniu specjalnie przejdę się Koszykową z należytą uwagą.
Życzymy miłych wrażeń!
Warto kiedyś nagrać odcinek o patodeweloperce XIX wieku ;)
Dzisiejszym deweloperom jeszcze daleko do tego zagęszczenia i niskiej jakości budynków ;)
O sytuacji mieszkaniowej pod koniec XIX wieku sporo piszemy w naszej książce "Archistorie" www.empik.com/archistorie-jak-odkrywac-przestrzen-miast-szczesniak-natalia-gajda-radoslaw,p1471269886,ksiazka-p?fromSearchQuery=archistorie Zapraszamy do lektury :)
Idea AIAGI to skupienie się na pozytywach :)
@@adrianmartynowicz6555 Niby tak, ale ludzie narzekają na dzisiejsze bloki i architekturę. I pokazują, te wszystkie piękne elewacje jako kontrprzykłady.
Tyle, że ostatnio byłem w Łodzi. I jak wyglądała Piotrkowska. Mamy piękna fasadę od ulicy, a potem jest ~130m oficyn. Nawalone ciemnych mieszkań, z wąskim przejściem pośrodku.
Więc, mając do wyboru mieszkanie w czymś takim, a nowym bloku, to nowy blok jest oczywistością.
A propos pytania - moim zdaniem to są kulturowe cechy, myślę, że Europa Środkowa lubi ornament, lubi detal, lubi żeby było "ładnie" i chyba wtedy się - generalizując - dobrze czujemy. A w ogóle to myślę że wahadło czasu zaczyna się odchylać w drugą stronę i po czasach minimalizmu nadchodzą czasy neoneoklasycyzmu czy jak to zwał. Świat niestabilny, czasy jakieś przejściowe, więc powrót do starych, sprawdzonych form wydaje się czymś naturalnym. Stąd też pewnie wysyp tych grup, też czasem na nie trafiam, można tam wyczuć jakąś tęsknotę za uporządkowanym, starym światem :)
Zdecydowanie zgadzam się z tą grupą architektoniczną. Tęsknię za bardziej klasyczną architekturą
Ja tak samo
20:10 Który budynek ciekawszy - z zewnątrz, jako przechodzień zdecydowanie ciekawszym jest drugi budynek, szczególnie to połączenie z drugim budynkiem, ale mieszkać bym wolał w pierwszym, całym szklanym, chyba ciekawszym od środka.
Dziobaki przy Koszykowej. Jak zwykle bardzo interesujący odcinek, żałuję tylko, że nie wspomnieliście o kamienicy projektu Artura Gurneya, na rogu Lwowskiej i Koszykowej. Jedna z moich ulubionych w Warszawie. A może odcinek poświęcony Gurneyowi?
Bardzo dziękujemy za komentarz! Kamienica firmy Horn i Rupiewicz ma adres od Lwowskiej i pierwszej chwili nawet planowaliśmy włączyć ją do tego odcinka, ale postanowiliśmy zostawić ją sobie na ewentualność odcinka "Ulice i kamienice: Lwowska" :) Pozdrawiamy serdecznie!
@@goodidea_archi To czekam z niecierpliwością na taki odcinek.
P.S. Koszykową 55 oczywiście już przeczytałam. Bardzo dobry kryminał.
2:21 BMW z włączonymi światłami niewidzialności
Dawna architektura i urbanistyka nie dość, że podnosiła na duchu, to w dodatku nadawała poczucie wyjątkowości i lokalności. Poza tym kombinacja wąskich uliczek schodzących się do dużego centralnego placu dawała pewne poczucie "przygody", z braku lepszego słowa. Z czysto estetycznego punktu widzenia bardzo proste, czyste formy są paradoksalnie dużo trudniejsze do okiełznania niż formy skomplikowane. A to dlatego, że jeśli nie są wybitnie pięknie skomponowane (a przecież 90% wszystkiego to g*wno, jak mawiał klasyk), to nie mają żadnych dodatkowych walorów, które mogłyby "odkupić" ich jakość. Nasze oko lubi obłość, delikatność, "ludzkie" proporcje, pewną organiczność i harmonię. Zamiast tego dostajemy gigantyczne szklane lub betonowe prostopadłościany, które bardziej sprawiają wrażenie wrogie niż przyjacielskie. Fasady sprawiają wrażenie jakby tekstury jeszcze się nie wczytały. Poza tym na płaskich ścianach bardzo rzucają się w oczy zacieki i zabrudzenia.
Przy czym wcale nie postuluję dosłownego nawiązywania do minionych epok. Korzystajmy z pewnych wzorców, ale róbmy to nowocześnie. Trochę jak te kolumny na biennale w Wenecji, które zamiast hieroglifów mają wyryte graffiti. A skoro jesteśmy już przy Wenecji to czemu nie pociągnąć tego dalej: mamy teraz w Warszawie muzeum-pudełko obok pałacu kultury - ciekawe jakby się prezentowało z ażurową ścianą a la pałac dożów? ;). A na poziomie ulicy mogłoby witać odwiedzających wielką kolorową mozaiką - abstrakcyjną albo komiksową. Potrzebujemy więcej pewności siebie, bo inaczej będziemy budować same nijakie gmachy
Podobny budynek z wycofaną fasadą to najnowszy budynek ambasady Polski w Berlinie. SWOJĄ DROGĄ W SUPER MIEJSCU. BRAWO POPRZEDNIA WŁADZA. ;)
Co ciekawe - konkurs na nową siedzibę Ambasady RP przy Unter den Linden był w 2012 roku, kiedy ministrem spraw zagranicznych był... Radosław Sikorski :) Może po kilkunastu latach będzie też otwierał nowy budynek?
Panie Radosławie Pani Natalio seria o ulicach i kamienicach jest prima sort 😁 a może zechcieli byście zrobić "odcinek wisienkę" dla miłośników starych kamienic i mieszkań w nich z dokładną analizą tych drugich?? Dokładne omówienie układów przestrzennych tych reprezentacyjnych apartamentów i codziennego życia w nich ich właścicieli - wokół tego wytworzyły się w XIX wieku cała kultura, zwyczaje i normy: pokoje reprezentacyjne z amfiladami, pokoje prywatne, służbowe w oficynach czy charakterystyczny przechodni pokój berliński z jednym oknem na podwórze studnię, zwykle zwany stołowym :) O dziwo jest trochę polskich opracowań w tym temacie, szczególnie jeśli chodzi warszawskie apartamenty i kamieniczne perełki w okolicach ulicy Jasnej czy ogólnie Śródmieścia południowego. W sieci jest dostępna w formie pdf ciekawa pozycja pt. Kamienice czynszowe
Warszawy
1864-1914 Aleksandra Łupienki z dokładnymi rzutami architektonicznymi tych mieszkań, jest też w Internecie trochę XIX-wiecznych fotografii pokazujących wystrój wnętrz warszawskich mieszkań, myślę, że mógłby to być mega interesujący odcinek w Państwa wykonaniu :) Pozdrawiam!
Niesamowite jak w przeszłości dbano nawet o detale na i w budynkach należących do zakładów produkcyjnych, nie wspomnę już o klatkach kamienic czy kościołach. Teraz niestety w wielu przypadkach jest prosto i przewidywalnie.
Gest Radka na miniaturce wygląda jak: one does not simply walk into KOSZYKOWA 😂😂
Ja lubię bardziej patchworkowe podejście do architektury. Dobrym antyprzykładem jest Wiedeń, piękne miasto, pełne kamienic, a przy tym nudne jak flaki z olejem 😉
16:07 Te zwięczenia trochę mi dają takie art deco vibes, IMO moglibyśmy zobaczć takie elementy wykonane ze stali na zwięczeniu wieżowca z NYC.
W każdym bądź razie polski modernizm był w ścisłej czołówce światowej. Jak nie zajmował pierwsze miejsce.
Zdecydowanie hotel Nobu!
Kiedyś miałem okazję pooglądać wnętrze Hotelu Rialto - obcnie to stare skrzydło Nobu - robiło niesamowite wrażenie dbałości o szczegóły wykończwenia i detali architektonicznych. Nie wiem czy po przejęciu przez Nobu wygląda to podobnie.
Z ciekawostek odnośnie Koszykowej 55 i okolic dodam, że napad z filmu „Gangsterzy i filantropi” był kręcony właśnie na tamtym skrzyżowaniu (także później fragment ucieczki tamtędy przebiega) i widać stojące jeszcze kamienice po obu stronach Poznańskiej, gdzie dziś są biurowce.
Dom przy Cienistej 16 ma trapezowe/trójboczne wykusze. Myślałem, że to moda tamtych lat, a nie jedna para architektów. We Włochach jest jeszcze kilka (chyba kilka) domów według podobnego projektu.
Nobu zdecydowanie lepszy.
Mimo że nie jestem z W-wy, nawet go niedawno z bliska i z naprzeciwka podziwiałem.
"...ale z tego, że natura może być właśnie HE HE GHEOMETRYCZNA"
Proszę poruszyć temat budynku muzeum sztuki nowoczesnej w Warszawie dlaczego tak źle wyszło?
Mówisz-masz: www.raportwarszawski.pl/artykul/1395,radoslaw-gajda-muzeum-sztuki-nowoczesnej-czy-udalo-sie-wzniesc-budynek-wybitny-w-moim-odczuciu-nie :)
@@goodidea_archi właśnie Pana opinii szukałem, chociaż marzy mi się odcinek, w którym jak zwykle, z pasją i fachowym słownictwem opowiada Pan o szczegółach tego projektu. Chciałbym poznać kolejną historię malowaną lukarnami, wykuszami, fasetami, ...
Wybieram drugi projekt jest ciekawszy i przepaszam że to powiem, zabawniejszy. Dłużej pozostaje w pamieci.😂😊
Popławska powiedziałaby: Lückstrasse!
Genau!
Nowa fasada dosyć dobrze pasuje do starej. Ja osobiście jakoś bardzo nie przepadam za nową architekturą klasyczną, ale nie lubię też przesadnego minimalizmu. Sam często obserwuję, że niechęć do nowoczesnej architektury wynika po prostu z bylejakości jaką serwują nam nasi deweloperzy- budują budynki KOMPLETNIE niedopasowane do otoczenia (mnie to strasznie irytuje), często z paskudną architekturą, małymi mieszkaniami. A jeśli popatrzy się na niektóre realizacje czy to z Polski czy z zagranicy to z łatwością można dostrzec, że nowoczesna architektura może być mega porządna. A film jak zawsze klasa!
Czesc! Mieszkam w San Francisco i zastanwiam sie czy te "trojboczne wykusze" to to samo co "bay windows" ktore sa znakiem charakterystycznym tutejszych budynkow. Serdecznie prosze o odpowiedz. Pozdrawiam i zawsze milo sie oglada jako byly mieszkaniec wawy. Musicie przyjechac do SF i zrobic film o budynkach Pfluegera !
Dziobaki przy Koszykowej!
🐔 🐔
Budynek u zbiegu ul. Koszykowej i Wilczej -- świetne rozwiazanie, pasuje do otoczenia - harmonizuje z nim;
Budynek u zbiegu ul. Pięknej i Koszykowej - piękna architektura ale nie w tym otoczeniu, nie w tym miejscu! Może, gdyby był proporcjonalnie mniejszy, tak aby dach nie przewyższał ponad otaczającą zabudowę - może wtedy byłby bardziej dopasowany...
Niedzieny wieczór uratowany 😊
😃 🤩
Super odcinek, ale stasznie szkoda, że pominęliście Ochocki fragment Koszykowej z Filtrami i kamienicą oficerską - bo to kolejna, inna odsłona tej ulicy 😢
Tez uwazam, ze wspolczesna architektura jest zbyt prosta, mam wrazenie, ze pwspolczesni projektanci w Polsce i nie tylko sa zbyt powazni, boja sie zabawy, za bardzo trzymaja sie akademickich zasad. Na przyklad w Holandi jest wiele przykladow wspolczesnej architektury, ktora moze sie podobac albo nie ale na pewno nudna nie jest (na przyklad markthal w Rotterdamie). Mam nadzieje, ze nowe pokolenie architektow w Polsce wniesie troche wiecej luzu, koloru i zabawy do architektury.
Rzeczywiście obserwuje się coraz większy sprzeciw dotyczący współczesnej architektury, już nie tylko pośród zwykłych ludzi ale coraz częściej sami architekci zaczynają podważać współczesne kanony, co wprawnym okiem można dostrzec niekiedy w nowych projektach, które nieśmiało próbują powracać do historycznych wzorców.
Super materiał 👏
Bardzo dziękujemy za miłe słowa! Pozdrawiamy serdecznie!
nooo kurde, 2002r trochę retro... chyba jestem stary, bo to było jak przedwczoraj
Na tym właśnie polega nostalgiczny wymiar tego retro :) Telefon, w którym największą trakcją była możliwość dzwonienia (oraz gra w węża) albo dzwonienie do Internetu z charakterystycznym dźwiękiem "ding dong ding dong hrzrzszszszzszszsz". :)
Czy ornamentyka secesyjna i art deco to to samo? Bo moja pierwsza myśl dotycząca fasady Koszykowej 55 to właśnie art deco :) A odcinek jak zwykle świetny, uwielbiam serie o kamienicach
Uważam że współczesna architektura jest dołująca i nie ma w sobie duszy. Jako osoba od wielu lat chorująca na depresje, czuję się jeszcze gorzej, gdy na nią patrzę. Mam wrażenie, że tylko architekci się nią zachwycają i projektują pod siebie. Żeby zrozumieć współczesne projekty i je jakoś docenić, często potrzebny jest kontekst. Ale architektura powinna bronić się sama w sobie. W końcu jest dla ludzi, którzy w większości nie patrzą na nią przez pryzmaty inne niż piękno i funkcjonalność.
Bardzo dużo rozmawiałam o tym z ludźmi (z różnych środowisk, w różnym wieku) i praktycznie wszyscy stwierdzili, że współczesna, pozbawiona wyrazu architektura, im się nie podoba lub że jest gorsza.
Ostatnio jeszcze więcej refleksji na ten temat mnie naszło, gdy rozpoczęły się studia i codziennie stoję pod Gmachiem Głównym PG. Jest to budynek, do którego nie trzeba nic dopowiadać i bronić go, bo broni się sam oraz robi wielkie wrażenie, nie swoją wielkością, a przede wszystkim detalem
Zamek w Łańcucie niech Pan nagra o tej perle na ziemiach Polskich, materiał był by arcyciekawy pozdrawiam serdecznie
Dyrektor Zamku w Łańcucie nie zgodził się, abyśmy nagrali o nim film.
Ten pierwszy pokazany budynek dziobak z przeszkleniami wygląda jak… pojazd Jawów z Gwiezdnych Wojen. Chyba nie jest to komplement :D
Bardzo cenię sobie Wasz kanał, ale błagam, piękna architektura zasługuje na to by być orzedatawiana w jak najwyższej możliwej jakości - 4k60fps :)!!
Większość z nas już jednak dysponuje ekranami takiej rozdzielczości a niestety większość z TV dość słabo upscaluje materiały fullhd, w tym mój ;)! Obecnie jest dobrze, ale może być lepiej!
A jak Ci się podobały "Archistorie" i "Koszykowa 55"? :)
Na ścianie oficyny kamienicy Freilicha i Spiwaka znajduje się ślad po niemieckim samolocie, który wbił się w nią 13 IX 1944 uciekając przed goniącym go sowieckim myśliwcem.
Za to kamienica Szymborskich z pierwszego ujęcia (na rogu Mokotowskiej) zagrała w „Psach” 2 i 3 - tam mieszkał Morawiec.
Dziobaki przy Koszykowej :)
🐔🐔 Pozdrowienia!
cudny jest ten odresturowany w stylu nowoczesnym budynek i cudnie się wpisuje w pozostałe.
Przeklikałem sobie odcinek i się rozgniewałem, bowiem zabrakło kamienic w dalszej części ul. Koszykowej na Ochocie.
🍵
@@goodidea_archi Nie pozostaje nic tylko pić i czekać na odcinek o domach oficerskich.
A mozeby tak audiobuk czyta autor 😊😉
Tutaj jest pierwszy rozdział w formie "powieści w odcinkach": www.polskieradio.pl/10/218/artykul/3398890,koszykowa-55-fragmenty-powiesci-czyta-radoslaw-gajda :)
Myślę, że ta nowoczesna kamienica jest jakby estetycznym negatywem budynku biblioteki. Według mnie te dwa obiekty komplementują się wzajemnie, nie walcząc o uwagę. Podoba mi się również powtarzalność pewnych proporcji i kształtów geometrycznych.
Dziękujemy za komentarz i pozdrawiamy serdecznie!
Godna uwagi jest też kamienica przy Lwowskiej 17
To prawda, jest bardzo efektowna. Może być piękną ozdobą odcinka "Ulice i kamienice: Lwowska" :)
а что раньше было на этих углах?
chyba skwer czy trawnik.
Hotel Nobu 😊👍
Wolę NOBU. Bardzo ładnie wyglądają poprzesuwane względem siebie poszczególne piętra
ciekawe to
Tak też uważam, że nowoczesna architektura jest zbyt prosta😔
Zrobilibyście film o kamienicy przy Lwowskiej 17 w Warszawie? :)
Lwowska 17 pewnie wystąpi w odcinku "Ulice i kamienice: Lwowska" :)
@@goodidea_archi tu już miała swoją małą chwilkę za plecami prowadzącego. :> Na razie musi mi to wystarczyć. :)
9:11 Myślę że w tym przypadku problem nie jest z tym że ten budynek jest prosty czy minimalistyczny - on jest niebywale nudny i powtarzalny. Ten klasyczny budynek obok, gdyby był skopiowany 1:1 wielokrotnie wzdłuż ulicy wyglądałby dziwnie. Ten nowy budynek gdyby go powielić, uznalibyśmy że to jest po prostu jakis biurowiec, nie byłoby nic dziwnego w tym. Nie ma też nic, co by mi tłumaczyło jakie jest przeznaczenie tego budynku, przez co tak jak mówię, defaultuje do biurowca. Już sobie wyobrażam podwieszane standaryzowane sufity jak na niego patrze :D
Jeszcze jedno, dlaczego ten budynek jest taki jasno szary, skoro budynek którego miał być przedłużeniem jest beżowy? Dlaczego nie postarali się chociaż podązać za lewą krawędzią tego klasycznego budynku, przez co jeszcze bardziej jest odizolowany?
Moim zdaniem ten nowy budynek wygląda jakby nie był przemyślany, troche tak jak socjalistyczne plomby po bomach we Wrocławiu. Przy czym te, jestem w stanie zrozumieć - inna ekonomia - tutaj? Pojąć nie mogę. IMO ten budynek jest po prostu leniwy. Leniwa plomba. Tak to wygląda.
Brakuje zdjęć z wnętrz tych kamienic, klatka schodowa itd
Nie brakuje, ponieważ ideą tej serii jest zwrócenie uwagi na fasady kamienic, które często się mija, ale w codziennym zabieganiu często nie zwraca na nie uwagi.