Komplikujemy swoje życie, relacje z drugim człowiekiem, a tymczasem często tak niewiele trzeba, żeby coś się zmieniło.Moi dziadkowie nigdy nie chodzą spać, jeśli są pokłóceni.Kiedy emocje opadną, wyjaśniają sobie wszystko na spokojnie.Jeśli się tego nie robi, to między ludźmi rośnie mur, tak jak ten smok i potem ciężko się go pozbyć :) Wiem, to straszny banał, ale to co najprostsze, najmniej się psuje.Pzdr :)
@@cielak666 Jeśli piszesz o płaszczeniu się przed druga stroną to nie ma tutaj równowagi w związku, więc już tutaj jest coś nie tak. I ja sugeruje że po obu stronach jest coś nie tak, bo jeśli się ktoś płaszczy to znaczy że nie ma do siebie szacunku/ma niskie poczucie własnej wartości.
@@emanrehtona Niestety. Czasem tak zależy ci na drugiej osobie, że zanim zorientujesz się że "coś jest nie tak" miną lata, a utracony szacunek do samego siebie ciężko jest odzyskać.
@@cielak666 Krok po kroczku i wszystko jest do odbudowania a nawet do nadbudowania. Grunt to nie pozostawać w sytuacji, która jest toksyczna. Zawsze można kogoś poprosić o radę lub o inną formę pomocy, to też jest odwaga a i krok do przodu.
Ciekawie podsumowany temat problemów pojawiających się w życiu każdego człowieka, tutaj akurat w bardzo trafnie rozszerzonym kontekście rodziny. Człowiek lubi dychotomie - problem jest albo go nie ma. Sam przypominam sobie rozmowę w przedślubnej poradni małżeńskiej przy kościele Dobrego Pasterza w Krakowie. Pani prowadząca rozmowę ciekawie przedstawiła problem zdrady małżeńskiej; zdrada jako taka to nie jest samo pójście do łóżka z obcą osobą - to jest tylko końcowy efekt. Zdrada małżeńska zaczyna (od zmiany w hierarchii zainteresowań - w chwili mąż/żona (czy też partner/partnerka) przestaje być tym najważniejszym we wszechświecie bytem, o którego szczęście zabiegamy i o który się troszczymy. Cała reszta jest pochodną. I tak typowo mężczyzna najczęściej zdradza kobietę ze swoją pracą (żeby nie być źle zrozumianym - po prostu poświęca pracy więcej uwagi niż partnerce), a kobieta najczęściej zdradza mężczyznę z pierwszym dzieckiem. I to jest ten właśnie mały smok, który zaczyna rosnąć - najpierw spędzasz w robocie nie 180, ale 200 godzin miesięcznie; cieszysz się, bo więcej kasy przynosisz, z resztą praca wciąga, jest ciekawa. I tak zaczynasz "rypać" - po 250, 300, w końcu 400 godzin w miesiącu który tych godzin ma tylko 720. Cieszysz się bo cóż może świadczyć o Twojej wartości jak nie zarobki? A przy tym nie zauważasz, że żona i dzieci zaczynają być dla ciebie obcymi ludźmi. I to jest rzecz warta zapamiętania; druga połówka ma być zawsze przed wszystkimi i przede wszystkim. A jak nie potrafisz zapamiętać, to wszyj sobie pinezkę w gacie żeby Cię kłuła w rzyć dla przypomnienia.
Komentarz dla statystyk to po prostu komentarz ale warto coś powiedzieć pozytywnego na temat tego filmu. Bardzo oryginalne podejście do tematu zostawił pan Peterson i chyba jeszcze nie widziałem go takiego młodego.
Naprawdę duży szacunek za uploadowanie materiałów pana Petersona z polskim tłumaczeniem. Subskrybentem jestem od niedawna, lecz ujął mnie profesjonalizm filmów oraz tłumaczeń cytowanych materiałów na tym kanale.
Pamiętajcie Drogie Dzieci... także te Dorosłe (!!!) nie ignorujcie "smoków" jakie was nawiedzają, nawet jeśli sami ich nie zapraszaliście w swoje życie, i zjawiły się w nim za sprawą najbliższych wam osób, niestety najczęściej toksycznych rodziców, niekiedy nauczycieli-dręczcieli czy "kolegów/koleżanek" ze szkoły... Jeśli będziecie ignorowali te smoki, one z czasem będą rosły, rosły i rosły... nawet wtedy kiedy przejmą totalną kontrolę nad waszym życiem (niestety także tym dorosłym)... i jeśli nie przestaniecie ich ignorować, udawać że ich nie ma zniszczą Was. Zniszczą Was, rozniosą w strzępy wszystko co będziecie próbowali zbudować w tym waszym życiu... ze nieodłącznym oddechem smoka na plecach... ps. jest jeszcze druga część tej historii z smokiem - to ta, która i owszem zauważa że on istnieje, ale stosuje syndrom wyparcia: "Odpieprzcie się ode mnie, w końcu nie tylko mnie nachodzi smok! Inni też mają swojego smoka i jakoś żyją!"... No właśnie... "żyją"... na tyle na ile im smok pozwoli.
To ta wersja z kulawymi wężami? To Peterson był kiedyś młody? 😱 Jakość obrazu bardziej przypomina jakiś stary dokument o zamachu na Kennedyego niż wykład Jordana Petersona 😇
Fajny materiał i ciekawie opowiedziany temat.Mam pytanie Szymon - kiedy kolejny film z Zizkiem?Lubię go słuchać,a twoje tłumaczenia jego wykładów są świetne zrobione.
Coś w stylu "Hipopotam w pokoju stołowym" Ignorowany problem rozrasta się, nie pozwala normalnie żyć. Wszyscy wiedzą, że problem jest ale nie dopuszczają go do świadomości.
Podsumowując, rzeczywistość rozlicza nas z wyparcia niezależnie od naszej woli. Socjaliści często cierpią przez swój upór stojąc przy swoich poglądach, aby utrzymać autorytet lokalnego władcy. Potężna władza to zawsze fikcja.
@@Szklana147 dlaczego? Komentarz spełnia wszystkie warunki bycia komentarzem. Wyraża emocję którą chciałem przekazać. Nie można za to zgłaszać. edit:// Chyba że moje emocje by kogoś bezpośrednio obrażały lub były wysoce nie etyczne lub perwersyjne.
Do każdego problemu, którego nie chce się rozwiązywać, więc każdy go ignoruje. Można to nawet porównać do niechodzenia do lekarze, gdy się źle czujesz, bo przecież to na pewno nic poważnego, a lekarz drogi
ok czyli trzeba doktora psychologii i dobrego tlumaczenia jego wykladu zeby wiedziec iz problemy niezwuwazane, na sile ignorowane rosna i przejmuja kontrole.. okeeejj. swoja droga sluchacze, starzy ludzie a smiali sie z bajeczki, zwlaszcza jak smok biegl z domem na plecach. suuuper.
@@emanrehtona na pewno, slepe sluchanie, bierne przyswajanie informacji jest bardzo przyjemne, ulatwia zycie... coz nie dla mnie, juz dawno zakonczylem ten etap
@@emanrehtona skrytykowalem material- ot wielkie odkrycie, ze nie zaowazane problemy rosna baa sam material pokazuje ze ta wiedza jest juz zawarta w materialach, zrodlach dla dzieci. dla mnie zagadnienie "unikania problemu" jest tak powszechne i oczywiste jak wiazanie buta, jezeli ty potrzebowales dopiero tego tu filmu by sie z tym zapoznac to twoja sprawa, twoj problem. imputowanie sobie jaki to ja jestem zly/glupi/itd nie zmieni faktu ze potrzebowales x lat by sie dowiedziec , zrozumiec, zauwazyc to zagadnienie. co najwyzej nakarmi twoje mechanizmy obronne, bys sie poczol lepiej nic wiecej... na czym to skonczylismy? a tak.. z automatu krytykuje, kontestuje kazda wiedze, informacje jaka do mnie dociera a ta ktora "przetrwa" krytyke trafia do dzialu "wiarygodna" ale mimo to co pewien czas (czasem kilkumiesieczny czasem wieloletni, roznie) z automatu jest ponownie kontestowana. ot caly, banalny algorytm
Czy uwarzasz, że każdy człowiek, ze szczegulnym uwzględnieniem słowa człowiek, powinien być wolny a zwierzęta i rzeczy które są jego własnością powinny być mu podległe.
Ci smiejacy sie ludzie ktorzy mysla, ze to kabaret.. Zal mi tego goscia, jak on sie musi czuc opowiadajac debilom bajke dla dzieci zeby zrozumieli co robia i im pomoc polepszyc swoje dzieci, a oni dalej nie rozumieja i smieja sie nie sluchajac o czym mowi. Bo smieszny byl smok z domem na plecach... :/
@@baltofarlander2618 i jak ostatni debil się zbłaźnił bo pieprznął wyjątkową głupotę. Ktoś kto nie ma podstawowej wiedzy nie może być wiarygodny dla ludzi, no chyba że dla was polaków
"mamy jej przez 6-7 godzin dziennie" Moim zdaniem tu nie chodzi o faktyczną długość snu, ale o samo jego odczucie, bo wcielamy się/oglądamy ciąg zdarzeń trwający i trwający złudnie przez długi czas
Napisałbym bym pierwszy, ale pierwsze co zwraca uwagę to jak młody jest Peterson!
Rzeczywiście, to jest pierwsza rzecz która przykuła moją uwagę :)
Nie miałem pojęcia, że on był kiedyś młody :)
@@kryptonimparalela2555 Ja również byłem zawsze pewny, że urodził się taki stary. XD
Po tygodniu zauważyłem serduszko oraz lajki dzięki! ^^
"pierwsze co zwraca uwagę" XD XD XD hahahaha PRZYKUWA uwagę jak już
Komplikujemy swoje życie, relacje z drugim człowiekiem, a tymczasem często tak niewiele trzeba, żeby coś się zmieniło.Moi dziadkowie nigdy nie chodzą spać, jeśli są pokłóceni.Kiedy emocje opadną, wyjaśniają sobie wszystko na spokojnie.Jeśli się tego nie robi, to między ludźmi rośnie mur, tak jak ten smok i potem ciężko się go pozbyć :) Wiem, to straszny banał, ale to co najprostsze, najmniej się psuje.Pzdr :)
Może i brzmi jak banał, ale nie jest proste. Potrzeba odwagi i rozsądku żeby tak się zachowywać.
Czasem choćbyś nie wiem jak się płaszczył przed drugą osobą, nie jest możliwe pogodzić się. Niektórzy nie chcą być pogodzeni. Potwierdzone info.
@@cielak666 Jeśli piszesz o płaszczeniu się przed druga stroną to nie ma tutaj równowagi w związku, więc już tutaj jest coś nie tak. I ja sugeruje że po obu stronach jest coś nie tak, bo jeśli się ktoś płaszczy to znaczy że nie ma do siebie szacunku/ma niskie poczucie własnej wartości.
@@emanrehtona Niestety. Czasem tak zależy ci na drugiej osobie, że zanim zorientujesz się że "coś jest nie tak" miną lata, a utracony szacunek do samego siebie ciężko jest odzyskać.
@@cielak666 Krok po kroczku i wszystko jest do odbudowania a nawet do nadbudowania. Grunt to nie pozostawać w sytuacji, która jest toksyczna. Zawsze można kogoś poprosić o radę lub o inną formę pomocy, to też jest odwaga a i krok do przodu.
GENIALNE !! DZIĘKUJĘ ZA UDOSTĘPNIENIE Z TŁUMACZENIEM.
Ciekawie podsumowany temat problemów pojawiających się w życiu każdego człowieka, tutaj akurat w bardzo trafnie rozszerzonym kontekście rodziny. Człowiek lubi dychotomie - problem jest albo go nie ma.
Sam przypominam sobie rozmowę w przedślubnej poradni małżeńskiej przy kościele Dobrego Pasterza w Krakowie. Pani prowadząca rozmowę ciekawie przedstawiła problem zdrady małżeńskiej; zdrada jako taka to nie jest samo pójście do łóżka z obcą osobą - to jest tylko końcowy efekt. Zdrada małżeńska zaczyna (od zmiany w hierarchii zainteresowań - w chwili mąż/żona (czy też partner/partnerka) przestaje być tym najważniejszym we wszechświecie bytem, o którego szczęście zabiegamy i o który się troszczymy. Cała reszta jest pochodną. I tak typowo mężczyzna najczęściej zdradza kobietę ze swoją pracą (żeby nie być źle zrozumianym - po prostu poświęca pracy więcej uwagi niż partnerce), a kobieta najczęściej zdradza mężczyznę z pierwszym dzieckiem.
I to jest ten właśnie mały smok, który zaczyna rosnąć - najpierw spędzasz w robocie nie 180, ale 200 godzin miesięcznie; cieszysz się, bo więcej kasy przynosisz, z resztą praca wciąga, jest ciekawa. I tak zaczynasz "rypać" - po 250, 300, w końcu 400 godzin w miesiącu który tych godzin ma tylko 720. Cieszysz się bo cóż może świadczyć o Twojej wartości jak nie zarobki? A przy tym nie zauważasz, że żona i dzieci zaczynają być dla ciebie obcymi ludźmi.
I to jest rzecz warta zapamiętania; druga połówka ma być zawsze przed wszystkimi i przede wszystkim. A jak nie potrafisz zapamiętać, to wszyj sobie pinezkę w gacie żeby Cię kłuła w rzyć dla przypomnienia.
Jaki młody puci puci Petersonek
Ten gość jest mega kopalnią wiedzy i analiz...
Fajnie, żeś to przetłumaczył. Będę mógł podsyłać tym, co im się nie chciało języków uczyć.
A może mają poprostu trudności z nauką języków ?
Te prawdy są takie proste, a tak ciężko zdać sobie z nich sprawe
Komentarz dla statystyk to po prostu komentarz ale warto coś powiedzieć pozytywnego na temat tego filmu.
Bardzo oryginalne podejście do tematu zostawił pan Peterson i chyba jeszcze nie widziałem go takiego młodego.
Naprawdę duży szacunek za uploadowanie materiałów pana Petersona z polskim tłumaczeniem. Subskrybentem jestem od niedawna, lecz ujął mnie profesjonalizm filmów oraz tłumaczeń cytowanych materiałów na tym kanale.
ŚwieŻego... :/ Ale poza tym ta historyjka i anegdoty p. Petersona są świetne i żal nie dać łapkiw górę ;)
Wojna Idei, Polska jest Ci wdzięczna! :D
Pamiętajcie Drogie Dzieci... także te Dorosłe (!!!) nie ignorujcie "smoków" jakie was nawiedzają, nawet jeśli sami ich nie zapraszaliście w swoje życie, i zjawiły się w nim za sprawą najbliższych wam osób, niestety najczęściej toksycznych rodziców, niekiedy nauczycieli-dręczcieli czy "kolegów/koleżanek" ze szkoły...
Jeśli będziecie ignorowali te smoki, one z czasem będą rosły, rosły i rosły... nawet wtedy kiedy przejmą totalną kontrolę nad waszym życiem (niestety także tym dorosłym)... i jeśli nie przestaniecie ich ignorować, udawać że ich nie ma zniszczą Was.
Zniszczą Was, rozniosą w strzępy wszystko co będziecie próbowali zbudować w tym waszym życiu... ze nieodłącznym oddechem smoka na plecach...
ps. jest jeszcze druga część tej historii z smokiem - to ta, która i owszem zauważa że on istnieje, ale stosuje syndrom wyparcia: "Odpieprzcie się ode mnie, w końcu nie tylko mnie nachodzi smok! Inni też mają swojego smoka i jakoś żyją!"...
No właśnie... "żyją"... na tyle na ile im smok pozwoli.
Słyszałem to nagranie z 50 razy, ale pierwszy raz widziałem ilustracje! Dziękuję :)
Życzę Ci jak najwiecej subskrypcji. Swietna robota!
Dodam tylko dla chętnych, że można kupić polskie tłumaczenie tej książki. Tytuł to: "Smoki nie istnieją".
komentarz dla zasięgów :) brawo wy!
Morał z tej bajki jest wg. mnie następujący: Zło rozprzestrzenia się najszybciej wtedy, kiedy jego istnienie jest uparcie negowane.
Młody ale głos taki sam.
Mądre 🤔
Komentarz dla statystyk.
Spam zgłoszony. Odbiorcy nie chcą czytać takich śmieci.
Świetny wykład
To ta wersja z kulawymi wężami?
To Peterson był kiedyś młody? 😱
Jakość obrazu bardziej przypomina jakiś stary dokument o zamachu na Kennedyego niż wykład Jordana Petersona 😇
★⚑♪♞☭♫ Ten jego powerpoint też jakiś niedzisiejszy.^_^
Fajny materiał i ciekawie opowiedziany temat.Mam pytanie Szymon - kiedy kolejny film z Zizkiem?Lubię go słuchać,a twoje tłumaczenia jego wykładów są świetne zrobione.
Było chyba kiedyś. Nie jestem pewny.
Niezauwazane problemy rosna i rosna az w koncu rozwalaja zycie czlowiekowi, lub grupie osob.
Nie niezauważane, a ignorowane
Nie spodziewałem się że Wojna Idei da tak prowokacyjny tytuł jak "Jordan Peterson opowiada bajki" ... ;)
0:47 epidiaskop, ach te szkolne lata bez rzutnika, Wi-fi i laptopa...
Historia z chłopcem który nei chciał jeść i bawić się w domu Petersonów jest również w jego książce "antidotum na chaos".
Uwielbiam te bajke 😊
Widziałem to gdzieś wcześniej 🤔
Komentarz dla zasięgów
Zasięg +
O my gosh, jego prezentacja byłe piękna ! a zarazem taka "głęboka"
Obejrzałem bajkę o smoku, teraz mogę iść spać spokojnie.
❤
Z którego roku jest ten materiał?
Genialna bajka!!
Fajnie gdyby to dotarło do wszystkich ludzi obrażonych na fakty
Pan Peterson wyglada jak Dr.Wilson na tym nagraniu
Coś w stylu "Hipopotam w pokoju stołowym" Ignorowany problem rozrasta się, nie pozwala normalnie żyć. Wszyscy wiedzą, że problem jest ale nie dopuszczają go do świadomości.
Good job
10:08 - mały błąd - "świeżego" a nie "Świerzego " chleba ;)
Podsumowując, rzeczywistość rozlicza nas z wyparcia niezależnie od naszej woli. Socjaliści często cierpią przez swój upór stojąc przy swoich poglądach, aby utrzymać autorytet lokalnego władcy. Potężna władza to zawsze fikcja.
CLEAN YOUR ROOM
Dlaczego nie miałem na polskim takiej bajki?…
wydaje mi się, że ten film (albo podobny) był już na kanale. zastanawiam się czy UA-cam usunął czy to jakaś inna wersja
@@WojnaIdeiPL Dobrze wiedzieć
Łaaał o. O
Hej zrobiłbyś monarchia konstytucyjna idea w 2 minuty?
Jednego smoka, jaki by nie był da się opanować, ale jak się ich narobi za dużo to klapa, bo się mnożą szybciej niż da się ich pozbywać...
Peterson bez brody to nie jest Jordan Peterson. :-)
Proponuje odcinek o snobiźmie
👍
Ten komentarz służy tylko promowaniu kanału.
Myślałem, że J. Peterson ma od urodzenia problem z kolorem pigmetów włosów.
Totalnie odlotowa bajka! :D
Kiedy wchodzisz w komentarze i wiesz że będą pisać o młodym Peterku.
komentarz dla zasięgów
Wysil się bardziej następnym razem i napisz coś merytorycznego. Spam zgłoszony.
@@Szklana147 dlaczego? Komentarz spełnia wszystkie warunki bycia komentarzem. Wyraża emocję którą chciałem przekazać. Nie można za to zgłaszać.
edit:// Chyba że moje emocje by kogoś bezpośrednio obrażały lub były wysoce nie etyczne lub perwersyjne.
w pewnym sensie tę bajkę można porównać do globalnego ocieplenia
moim zdaniem
Do każdego problemu, którego nie chce się rozwiązywać, więc każdy go ignoruje. Można to nawet porównać do niechodzenia do lekarze, gdy się źle czujesz, bo przecież to na pewno nic poważnego, a lekarz drogi
Jordan Peterson wygląda jak Jaś Fasola
Chyba muszę przeczytać kilka bajek 😊
Obczaj proszę ten link: ua-cam.com/video/DQ0lONrN1Qg/v-deo.html {2:15}
Świeży nie "świerzy"
Fajne te smoki.
Nie bardzo rozumiem dlaczego widownia reaguje śmiechem.
Ludzie kiedyś: _Zarżnę tego smoka._
Ludzie teraz: _Zerżnę tego smoka._
O jezusie
@@littlecat6117 Welcome to the Internet. Enjoy yer stay.
Znam majkela dzordana, znam szczoteczki dzordan ale dzordzana petersona to ja nie znam .
ok czyli trzeba doktora psychologii i dobrego tlumaczenia jego wykladu zeby wiedziec iz problemy niezwuwazane, na sile ignorowane rosna i przejmuja kontrole.. okeeejj. swoja droga sluchacze, starzy ludzie a smiali sie z bajeczki, zwlaszcza jak smok biegl z domem na plecach. suuuper.
Może jakbyś przestał podważać wszystko i wszystkich zacząłbyś dostrzegać wartość.
@@emanrehtona na pewno, slepe sluchanie, bierne przyswajanie informacji jest bardzo przyjemne, ulatwia zycie... coz nie dla mnie, juz dawno zakonczylem ten etap
@@unnamedunknown8852 Ślepe stanie w opozycji do wszystkiego też jest mało twórcze.
@@emanrehtona kto ci powiedzial ze slepe? i nie myl opozycji z automatyczna kontestacja... tzn sobie myl jak chesz ale mnie w to nie mieszaj.
@@emanrehtona skrytykowalem material- ot wielkie odkrycie, ze nie zaowazane problemy rosna baa sam material pokazuje ze ta wiedza jest juz zawarta w materialach, zrodlach dla dzieci. dla mnie zagadnienie "unikania problemu" jest tak powszechne i oczywiste jak wiazanie buta, jezeli ty potrzebowales dopiero tego tu filmu by sie z tym zapoznac to twoja sprawa, twoj problem. imputowanie sobie jaki to ja jestem zly/glupi/itd nie zmieni faktu ze potrzebowales x lat by sie dowiedziec , zrozumiec, zauwazyc to zagadnienie. co najwyzej nakarmi twoje mechanizmy obronne, bys sie poczol lepiej nic wiecej...
na czym to skonczylismy? a tak.. z automatu krytykuje, kontestuje kazda wiedze, informacje jaka do mnie dociera a ta ktora "przetrwa" krytyke trafia do dzialu "wiarygodna" ale mimo to co pewien czas (czasem kilkumiesieczny czasem wieloletni, roznie) z automatu jest ponownie kontestowana. ot caly, banalny algorytm
Czy uwarzasz, że każdy człowiek, ze szczegulnym uwzględnieniem słowa człowiek, powinien być wolny a zwierzęta i rzeczy które są jego własnością powinny być mu podległe.
Co odróżnia człowieka od zwierzęcia, że każdy człowiek powinien być wolny, a zwierzę już niekoniecznie
Oswajanie smoka? Meh. Według naszej słowiańskiej tradycji smoka trzeba obficie napoić...
Dis ma lepsze bajki o smokach
Jaki młody!
Ciekawe czy sam ten rzutnik odpalił, czy może asystent był potrzebny.
Ci smiejacy sie ludzie ktorzy mysla, ze to kabaret.. Zal mi tego goscia, jak on sie musi czuc opowiadajac debilom bajke dla dzieci zeby zrozumieli co robia i im pomoc polepszyc swoje dzieci, a oni dalej nie rozumieja i smieja sie nie sluchajac o czym mowi. Bo smieszny byl smok z domem na plecach... :/
Przecież nie ma w tym nic dziwnego ani złego. To normalne że groteskowe sytuacje wywołują śmiech.
Śmiech to przecież reakcja na coś co nie pasuje.
.
......
Zwróciliście uwagę na młodego JP, ale czy zauważyliście do kogo mówi? To tak jakby ten ówczesny wyssał młodość ze swoich słuchaczy ;D @Wojna Idei
Kds
Państwo ?
Burkina faso
Tą widownie to zgarneli z przystanku ? Ciągle się śmieją z byle czego
ale koleś pierdoli głupoty, tak zwane marzenia senne są krótkie i tylko sprawiają wrażenie że ciągną się godzinami
Czy istotą tego klipu są marzenia senne ? I po co piszesz w tak wulgarny sposób ?
Wiesz co, Peterson jest psychologiem, więc zapewne wie że same marzenia senne trwają krótko i użył tu skrótu myślowego.
@@baltofarlander2618 i jak ostatni debil się zbłaźnił bo pieprznął wyjątkową głupotę. Ktoś kto nie ma podstawowej wiedzy nie może być wiarygodny dla ludzi, no chyba że dla was polaków
@@emanrehtona brak mu podstawowej wiedzy, to zero a nie autorytet
"mamy jej przez 6-7 godzin dziennie"
Moim zdaniem tu nie chodzi o faktyczną długość snu, ale o samo jego odczucie, bo wcielamy się/oglądamy ciąg zdarzeń trwający i trwający złudnie przez długi czas