Mistrzu Quazie, pewnie po dość nietypowym filmie oczekujesz feedbacku, więc powiem, że od zawsze uwielbiam właśnie taki Twój swobodniejszy format, w którym skupiasz się analitycznie tylko na wybranym aspekcie gry. Bardzo podobały mi się na przykład Twoje tematyczne materiały o Elden Ring i chętnie zobaczę takich u Ciebie więcej. Pozdrawiam.
@@quaz9 To ja dla równowagi powiem, zanim nawet obejrzę materiał - błagam, nie rezygnuj z recenzji!!! Materiałów "luźniejszych" jest od groma. Może takich jak ja (czy Ty "recenzencki" - czyli, pochlebię nam obu, ludzi lubiących rzetelnie myśleć, a nie głównie jarać się hajpem, modą itd.), jest już coraz mniej... Może ten świat jest skazany na zagładę... Z pewnością nie musisz zawsze aż tak się katować, jak to swego czasu opisywałeś w swej strasznie fascynującej (zbitka świadoma 😋) wiwisekcji - ale też myślę, że pójście totalnie "pod publiczkę" może Ci przynieść krótkotrwały zachwyt "normalsów", ale to tak, jak z hollywoodzkim podążaniem za trendami, Excelem itd. - w końcu wszyscy są tacy sami i przyciągają na krótko losowych, znużonych widzów... (A jako ciekawostkę dodam, że trafiłem ostatnio na Steam na grę, która miała mieszane opinie, a najczęstszym zarzutem było... i to mnie naprawdę zszokowało... że twórcy ZA BARDZO słuchali się fanów - skutkiem czego rozmyli swą wizję i stworzyli grę typową, a w dodatku chaotyczną) Mam nadzieję, że stworzyłeś sobie niszę - nie próbuj być jak wszyscy. Nie bój się być sobą!!! Czek za sesję motywacyjną przyślę potem, jak już w pełni uwierzysz w swą wyjątķowość. Przy okazji dołączę wtedy sesję pozwalającą walczyć z pychą... Każdy musi z czegoś żyć. 😎 Pozdrawiam serdecznie i udanych łowów na Godne Słupki!
@@miceliusbeverus6447 nie może, tylko na pewno ten świat jest skazany na zagładę, bo ludzi tresuje się na posłusznych od dziecka już zaczynając, a nie lubi się ludzi myślących poza schematami, a już na pewno nie trawi się takich którzy są poważni na poważne tematy, tak pomijając gierki już, no ale, takie społeczeństwo musi umrzeć, podobny tekst nawet kilkoro filozofów mawiało na swoje sposoby. "populace unable to think what hasn't yet been thought ..." albo inne warianty innych myślicieli. Anyway zwykła duma nie musi od razu oznaczać pychy, też mnie denerwuje przykładowo przedstawianie się, i od razu ktoś sobie może pomyśleć że to pycha, life is brutal and full of zasadzkas....
Takie filmy są IMHO zdecydowanie ciekawsze niż recenzje, szczególnie dla takich, którzy poza samym graniem interesują się, bądź sami projektują gry. Normalnie Diablo mnie zupełnie nie interesuje i recenzji bym pewnie nie obejrzał, ale taki materiał jak najbardziej, cieszyłbym się jakbyś poszedł bardziej w tę stronę, bo zwracasz uwagę na rzeczy, które wielu innych pomija i widać to bardziej właśnie w takich "luźniejszych" widełkach, niż w reckach : p
Już dawno oglądanie recenzji gry, którą nie jestem nawet zainteresowany nie przyniosło mi tyle frajdy co ten film. Chwała Ci wielki Quazosie za ten materiał audio wizualny
zgadza się. Jak próbowałem znaleźć jakieś porady o tym jak grać w diablo to wszystkie filmy mówiły w takim języku, że nie byłem w stanie zrozumieć o co chodzi
Trudno znaleźć dobre porady dla casuali pragnących grać w Diablo? Owszem. Tylko pytanie, czy stawiamy na to, żeby ta akurat gra była dla casuali... Czasem to bywa wręcz paradoks - gra taka, jak np. Dark Souls, zdobywa sławę dlatego, że jest niszowa... No ale jak zdobywa sławę, to każdy Zenek chce ją "trzasnąć" pijąc piwko z kolegami, a jedną ręką macając koleżankę (lub kolegę, lub onego kolego, nikogo nie chcę urazić ;-) No i słyszymy "seria jest super, ale czy musi być taka trudna/żmudna/egzotyczna"? Czy nie można zrobić łatwych Soulsów, Wiedźmina bez tych słowiańskich dziwnych bajek, Disco Elysium ze strzelaniem, CoD bez ciągłego mordowania, zaś epickie RPGi skrócić tak, żeby zmęczony tatuś rodziny mógł je ukończyć w jeden dzień, no a w anime zacząć wreszcie rysować normalne oczy???" Przypomina mi to scenę, której świadkiem byłem osobiście - naprawdę, ale dawno, dawno temu. - Do świeżo otwartego wietnamskiego baru, pierwszego w ogóle egzotycznego w całej okolicy, przyszedł zawiany, starszy gość - i uparcie pytał o polskie dania. Kiedy nawet odkrył coś swojskiego, np. kurczaka, dziwił się, że jest to podane w jakiś dziwny sposób... W końcu zaczął wściekle krzyczeć: "dlaczego nie macie normalnego jedzenia"? Nie mam nic przeciwko casualom; chyba każdy najczęściej bywa nim właśnie; nie sposób być we wszystkim hardcorem... Tylko wkurza mnie, że kiedy świetne marki przyciągną casuali - a zgodnie z logiką korpo, muszą się na nich otwierać, żeby poszerzać bazę graczy - stają się bezpiecznie bezsmakowe i umierają... Wkurza mnie też, że twórcy ambitni czują się czasem w obowiązku dawać do swych gier grafikę tak brzydką, że nawet zaprawionych w bojach strategów, z Excelem zamiast mózgu, boli dusza - po to, żeby ewentualnym casualom na wszelki wypadek pokazać f...a! Ludzie, nie każda puszcza musi być parkiem, nie każdy niedźwiedź da się pogłaskać, nie na każdą górę wejdziecie o kulach - i nawet na zarządzaniu naszymi słabymi klubami piłkarskimi wcale nie każdy z was zna się lepiej od ich prezesów... Ale cóż, pokolenie płatków śniegu nawet natury i grawitacji nie uznaje...
@@miceliusbeverus6447Twój komentarz można bardzo łatwo podsumować jako "fantazja woła który zapomniał, jak cielęciem był, i do tego jeszcze pierdoli głupoty". Każdy z nas zaczynał jako casual. Wiesz jak wyszliśmy z jaskini i wyzbyliśmy się tego tak brudnego, prymitywnego w twoim mniemaniu casualstwa? Przez zagłębianie się w gry, które dla casuali nie są przeznaczone. Bardzo urocza, głęboko przesiąknięta pogardą generalizacja graczy i devów XD Gry są do zabawy typie, a każdy ma swoją definicję zabawy.
Dla odmiany, seria Diablo jest jedną z moich ulubionych. Setki godzin we wszystkie częściach. Zgadzam się z wadami, o których wspomniałeś. Zobaczymy jak Blizzard rozwinie grę. Film jak zawsze wciągający, dzięki!
W diablo 3 trzeba pograć dłużej żeby zobaczyć co w sobie kryje, mógł pograć bez tarczy z setami które tworzą zupełny inny obraz każdej postaci i spróbować gry na padzie np łowca demonów poza tym 20 lvl mnicha to nie to samo co 70 ;D to jak wejść do gry na 1 lvl I mówic że słabe Skile ma
Wyjście ze "standardowej" formuły materiału/recenzji jak najbardziej na plus, Twoje opinie są interesujące i dobrze podane. Szacun za umiejętność dystansu, jasne zakomunikowanie co jest opinią a co próbą bardziej subiektywnej oceny, wincyj! Bardziej "luźne" gadanie / opinion pieces zdecydowanie mile widziane, czasem podczas zwykłych recenzji ma się wrażenie że siedzimy razem z Tobą w sztywnej ramie - tutaj ma się o wiele bardziej personal feel
Jedna z lepszych Twoich ostatnich recenzji, podoba mi sie nieco inna forma. Masz zupelnie inne spojrzenie na Diablo i chyba dzieki temu tak dobrze mi sie ogladalo. Dobrze jest sluchac innych opinii
Quaz, jestem w Twoim wieku i wśród tej polowy małżeństw, ktore po latach sie ostały, takich w ktorych wciaz jedno z małżonków potrafi rozśmieszyć drugie to jest może jedno na dziesięć, gratuluję 🙂
Dobrze gadasz..zresztą pokolenie 40 latków to podobno ma teraz największy odsetek rozwodów. Jak ja się cieszę że moja żona też czasem jeszcze gra ( Hogwart kupiłem dla siebie..konsole widziałem po 70 godzinach)
Oglądam cie od dawna i twoje recenzje, nie recenzje są najlepsze na UA-cam, nie potrzebna mi ocena od 1 do 10,ja tylko chce wiedzieć czy gra jest poprostu dla mnie czy nie i twoje materiały są idealne, dzięki, pozdrawiam
Quazie... nie gram ani na ps, ani na xbox, ani na pc, ani na żadnym innym urządzeniu, ale jak ja lubię oglądać Twoje filmy to nawet sobie nie wyobrażasz. Za każdym razem to tak świetna robota, takie flow z tego płynie. Ogromnh szacunek dla Ciebie.
Bardzo lubię taką analizę samego gameplayu, to jest w końcu najważniejszy aspekt gier. Świetnie też, że dajesz kontekst swojej opinii - opinia jak opinia, każda jest subiektywna. Dobrze wiedzieć, z czego się ona bierze.
Naprawdę chyba najlepsza recenzja D4 jaką miałem okazję oglądać i nie dlatego, że w sumie wszystko jest tu trafione w punkt (albo może prawie wszystko ;) ) ale dlatego, że ubawiłem się na niej jak na dobrym kabarecie. Mało tego to jedyna recenzja D4 gdzie nie przeskoczyłem nawet 1 sekundy, choć wiedziałem o czym prawić Wasz Mość będziesz :) Jednym słowem kawał dobrej recenzji BRAWO!!
Mi się bardzo podoba Twoja perspektywa i forma w jakiej to przedstawiłeś. Szkoda tylko że pojawia się tak rzadko ale przez to człowiek docenia każdy wypuszczony materiał :)
omg dzieki za ten material, do tej pory ogladajac filmiki o diablo 4 czulam sie, jakbym przez przypadek weszla na impreze scjentologow, na ktorej wszyscy oprocz mnie wiedza, co jest piec i spod naciagnietych gleboko na oczu kapturow (nie wiem nic o scjentologii) mamrocza: "zycie zaczyna sie dopiero po pierwszych 200h gry". format - esej - petarda
Jeżeli chodzi o esej to mam wrażenie, że tutaj dopracowali mechanikę walki aby była bardziej satysfakcjonujaca. Grając w diablo 3 krzyżowcem po przejściu fabuły zaczalem czuć większa satysfakcję, ponieważ częściej wypadały rzeczy do ,,buildow” i zaczalem realnie kombinować nad najbardziej efektownym rozwiązaniem. W diablo 4 po prostu łatwiej odnieść wrażenie, że build sam z siebie się ciekawy tworzy (kreciolek u barbarzyńcy to chyba był main taktyka w każdej części)
Te uczucie, gdy oglądasz recenzję, nie ze wszystkim się zgadzasz, ale masz do przemyślenia te rzeczy które są dobrze wyłożone i samo wykonanie i przedstawienie swego zdania jest tak dobrze zrobione, że czujesz miodność recenzji jak za małolata czułeś miodność diablo 1. Dzięki za ten cały materiał, bo więcej miałem w nim frajdy niż przez jedynie pobieżne poklikanie w diablo 4. Trójkę ... Po godzinie olałem.
Świetny materiał! Spośród tych, które oglądałem na YT to chyba ten najbardziej do mnie "przemówił". Może wynika to z tego, że nie patrzysz na tę serię przez różowe okulary i potrafisz wytknąć jej błędy i konstrukcyjne problemy. Mnie za dzieciaka jakoś seria Diablo omijała (choć kumple się zagrywali), ale ilekroć potem chwile pykałem w którąś odsłonę to nużyła mnie taka forma rozgrywki. Wolałem drużynowe Dungeon Siege albo Gothica. Raczej do Diablo IV na razie się nie przekonam, ale przynajmniej jest rozbudowane i mroczne. Na minus na pewno brak trybu offline... A i świetna końcówka na green-screenie! xD
Świetny materiał. W zasadzie to od czasu QTDuke’a dużo bardziej wolę wszystkie Twoje materiały oprócz wideorecenzji. Also: więcej nieudanych scenek też będzie mile widziane. Niechajże chuj mnie strzeli ze śmiechu 😂
Mam wrażenie że jestem jedyna osobą która lubi Diablo III. Lubię ta grę głównie ze względu na.... fabułę. Serio, fabuła trzyma tu poziom. Chociażby ten plottwist pod koniec 2 aktu... Grałem Krzyzowcem a za kompana wziąłem Templeariusza i muszę przyznać że dialogi między tymi postaciami są bardzo dopracowane i mile się ich sucha. Oprócz tradycyjnych okrzyków bojowych mamy też nieco poważniejszych rozmów, i ciekawych filozoficznie problemów. Polecam zagrać
O fajnej formie przekazu niech świadczy to, że w życiu bym w Diablo nie zagrał (zupełnie nie mój klimat), a i tak z przyjemnością obejrzałem ten film. Never change, Quaz.
Dotychczas Quaz był bogiem recenzji... ale teraz wszedł na jeszcze wyższy level. Materiał trafia tak bardzo w sedno, że to masakra. Tym bardziej że razem z dziewczyną przechodzimy i mamy te same odczucia! :) Pozdro!
To teraz czekam na odcinek: Dlaczego polubiłem Final Fantasy XVI! XD Dobry materiał, bardzo ciekawy. Super się Ciebie słucha w tej formie. Może dlatego że Wdajesz mi się bardziej swobodny i naturalny w tej formie, jednocześnie pozostaje to Twoje poczucie humoru z mopami i innymi elementami. Także jak dla mnie eksperyment udany i liczę na więcej tego typu materiałów,.
Wreszcie przyziemna recenzja i omowiekia dla casualowych graczy. Drażni mnie marudzenie wszystkich głośnych yutuberow i recenzentów którzy po ponad 200 h grania narzekają że jest mało kontentu i nie mają co robić. Ja po miesiącu granja z żoną mamy 30h na liczniku i bawimy się wyśmienicie. Który pracujący mający inne obowiązki człowiek ma czas na 8h dzienne granie. Jeśli ktoś spędził 100h na hrze dobrze sie bawiąc to już jest moim zdaniem bardzo dobry wynik. Pozdrawiam :)
Ja uwielbiam wszystkie materiały u Quaza. Czekam na recki nowych gier, bo często podzielam wspólne gusta, ale ten format też mega. I zawsze końcówki z materiałami wyciętymi czy sucharkami - absolutnie uwielbiam. Ale też po prostu podoba mi się klimat filmików z podróży po górach czy różnych konwentów - zwyczajnie chyba ze względu na sympatię do autora i wyczekiwanie jakichkolwiek materiałów, bo wiem, że zawsze będzie tam ta dobra linijeczka niewymuszonego quazohumoru 🤘💪 Serdeczne pozdro 🤛
Quaz jak zawsze rewelka. Też nie jestem fanem Diablo (nie rozumiem tego fenomenu 😂). Bardzo fajnie, że grałeś z żoną w godzinach kiedy serwery są najbardziej zapchane i dzięki temu mam lepszy pogląd sytuacji. Rób tak dalej.
długo się zastanawiałem nad tym czy kupic gre, sugerujac sie wieloma recenzjami ale to byly recenzje swirow ktorzy kochaja gre tylko za end game i w gore, po twoim materiale stwierdzilem tak to jest to to jest material dla ludzi ktorzy chca fabule, zrobia poboczne i wczuwaja sie w kazdy dialog i to co nam prezentuje swiat, zatem dzieki ci za ten material bo wplynal na to iz kupuje wlasnie gre ;) pozdrawiam.
Dokładnie tak jak ty masz z diablo 4 ja mam z oglądaniem twoich filmów. Często gdyż inni robią recenzje na ponad 20 minut sprawdzam ile jeszcze do końca, a u ciebie prawie 30 minut gadania a jakby trwało to 5 minut. Naprawdę szacun! A tak offtopic może kiedyś powrócisz do żeniosongow 😄? Lata temu mnie to bardzo śmieszyło podobnie jak q&a w starym stylu ponad 10 lat temu 😉. Quazie robisz naprawdę kawał dobrej roboty!
Tak jak inni pisali przede mną - takie filmiki od Ciebie Quaz przyjmuję zawsze z otwartymi ramionami. Super, że opisujesz rzeczy przez innych pomijane. A co do zamykających się oczu, to ja mam tak przy każdej grze prawie. Człowiek już starszy, gra kiedy ma wolny czas, a że zapracowany, to czasu wolnego mało. I mam wtedy wybór - sen, lub granie. Niestety jedno nakłada się na drugie 😂
Od premiery diablo minął już miesiąc. Ja sam grę zdążyłem przejść już dawno, a mimo wszystko czekałem na tę czy każdą inną recenzję. Czasami oglądam Twoje recki tytułów, które kompletnie mnie nie interesują. Do dzisiaj pamiętam jak śmialiśmy się z kolegą z Twoich sucharów będąc jeszcze w liceum (to były jeszcze czasy gaminatora) i przerzucaliśmy sie tekstami z Twoich filmów za pośrednictwem e-maili(sic!). Od lat dostarczasz mi wspaniałą rozrywkę. Nigdy się nie zmieniaj Tomku! (Chyba, że na lepsze 😂). Dzięki za wszystkie lata spędzone „razem”
Uśmiałem się na koniec z tym mopem :) Materiał super. Kiedyś miałem miliony czasu i grałbym i grałbym w to pewnie z 200h czy więcej. Teraz mnie interesuje tylko kampania. Fabułę chcę przejść. Sprawdzić z 2-3klasy postaci i nic więcej od tej gry nie oczekuje. Te jakieś sezony i end-game to dla jakiś maniaków i fanów tej gry. Ewentualnie dla kogoś kto nie wie co ma ze swoim życiem robić lub kogoś kogo stać na 1grę na pół roku i musi grać bo nie kupi nic nowego do grudnia. A w grudniu magicznie Mikołaj przyniesie nową grę :) Po Twoim materiale nabrałem ochoty zagrać i jak tylko skończę FFXVI to biorę to na warsztat kosztem Hogwartu. Dzięki za super materiał (jak zawsze!) Quaz9, a już trochę współnych lat ze sobą mamy (myślę, że koło 10lat już pykło).
Dziękuje Tomku za ten materiał, który jest innym spojrzeniem na serię Diablo niż się to jakie się utarło. Sam jestem fanem tej serii, ale fanem nietypowym, dziwnym. Nigdy nie interesował mnie endgame i granie przez setki godzin po BattleNecie. Znajomi mówili, przekonywali: zobaczysz, dopiero po przejściu zaczyna prawdziwa gra, natomiast ja tak w dójce, jak trójce po przejściu gry rzuciłem nią w kąt po kilku, max kilkunastu godzinach grania. Dla mnie mięskiem, esencją czy treścią w tej serii bynajmniej nie jest przekopywanie się przez miliony wrogów, żeby znaleźć milionowy miecz tęgiego wpier*olu. To raczej środek, a treścią, główną atrakcją zawsze była dla mnie atmosfera, lore świata, postacie, lokacje, fabuła no i dynamika rozgrywki. Dlatego też jedynkę, mimo że doceniam to uważam za najsłabszą cześć serii, tam dynamika była jeszcze niespecjalna, a lokacje szybko opatrywały się. Trójkę lubię chyba i tak bardziej niż przeciętny fan serii, ale tę grę położyła dla mnie jej cukierkowa oprawa, która psuje klimat. Dwójkę uważam za najlepszą do tej pory. Jeszcze nie wiem gdzie w tym rankingu znajdzie się czwórka, czas pokaże.
Ja jestem wielkim fanem Diablo, zwłaszcza Diablo II (Resurected wyszło cudnie) ale Diablo IV mnie wynudziło do tego stopnia, że jeszcze nie przeszedłem kampanii ;-(
@@Xdponl No właśnie nie jestem w stanie podać powodu. Diablo II ma coś w sobie, co sprawia, że lubię do niego wracać. Grając w diablo IV doszedłem do podajże 4 aktu, niby podobało mi się, ale jakoś nie mam ochoty wracać
W sumie poprzednie Diabla grałem w taki sposób, że robiłem kampanie w ten sposób, że czyściłem wszystkie moby do zera i odkrywałem mapy do maxa. Diablo IV nie bardzo temu sprzyja. Diablo II miało dla mnie perfekcyjny feeling klikania w stworki (wiem brzmi to dziwnie). W nowszych hack & slashach tego typu (izometryczne z 3. osoby) klikanie w stworki jest dla mnie niesatysfakcjonujące. Wypada na to że mam odwrotne odczucia co Quaz9 XD
Ten materiał to absolutny powiew świeżości w temacie recenzji Diablo IV. Bardzo interesujący, skupiający się na tym, co bardziej interesuje takich graczy jak ja. Nieśmiało proszę o więcej takich omówień z innych gier. Mam nieco podobnie jak Ty, nie interesuje mnie bezmyślne klikanie wrogów, nie cierpię porównywać ze sobą statystyk broni i pancerzy, a na widok ciągle dropiącego lootu aż mi się odechciewa. No i nigdy nie gram w gry w endgame, dla mnie wraz z napisami końcowymi to koniec gry, bo mnie najbardziej interesuje fabuła, postaci i ogólnie świat przedstawiony, ale te dwa ostatnie tracą na braku fabuły, lubię mieszać zadania poboczne z fabułą główną, i zaczyna mi się potwornie nudzić, jak nie mam możliwości sobie zrobić jakiegoś zadania z osi głównej. A poza tym jestem totalnym singlowcem, nie cierpię grać z innymi i inni gracze mi strasznie psują doświadczenie z gry, wyrywają z immersji i nie pozwalają mi się cieszyć tym wszystkim całkowicie po swojemu. Zaczęłam się interesować Diablo IV właśnie dlatego, że wydawało mi się inne od poprzednich trzech gier i miałam nadzieję, że to będzie coś bardziej dla mnie. Z jednej strony jest, bo ponoć jest więcej fabuły, jest ciekawiej przedstawiony świat, walka wydaje się być bardziej przemyślana, ale z drugiej strony brak możliwości grania offline jest dla mnie dealbreakerem. Jeśli kiedyś Blizzard się zdecyduje zrobić tryb offline, to wtedy chętnie spróbuję Diablo IV, ale do tego momentu z mojej strony pass.
Obawiam się, że Blizzard nie odpuści tego, aby gra była cały czas online. No i sam fakt innych graczy biegających po świecie nie jest aż tak wybijający, bo oni się pojawiają tylko w otwartych lokacjach i to, najczęściej, kiedy wchodzimy w zasięg specjalnych wydarzeń cyklicznie aktywujących się na mapie. Kiedy się łazi po jakichś podziemiach, katakumbach czy innych jaskiniach - a to stanowi jednak sporą część gry - to losowych graczy nie ma. Niestety lagi nadal tam są.
Tomku, bardzo dobra forma recenzji właśnie bardziej subiektywna. Oglądam kanał od lat ( broda petarda;) ostatnio trochę omijałem przyznam szczerze ale zaglądałem raz na jakiś czas Nagrywaj w ten sposób recenzuj w ten sposób. Jest bardzo dobrze jak dla mnie, 40 letniego odbiorcy Pozdrawiam
Nawet nie będę ogrywał Diablo IV,ale obejrzałem i było warto. Świetna analiza od podstaw ,research oraz przekaz, który mógł trafić do casuali tudzież graczy ,którzy nie są obyci z serią.
18:17 jeszcze innym przykładem dobrej strzelanki jest Ultrakill. Czynnikami tam jest porządne strzelanie, możliwość bawienia i łączenia się wystrzeleniem różnymi rodzajami broni, brak przeładowania dzięki temu rozrywka jest bardziej dynamiczna, dodawanie broni w późniejszych etapach dające sporo mobilności, sekrety, challenge wymagające podejścia do poziomu od innej strony, nagradzanie myśleniem niekonwencjonalnie, czy kończąc na designie bossów (ultra trudne, ale satysfakcjonujące), lokacji(każdy poziom jest unikatowy pomimo tematyki piętra podzielonego na 3 poziomy), czy muzyki, która to dobrze wpasowywuje się w poziom (od breakcoru, kończąć na organach kościelnych z gitarą elektryczną). Polecam ci ograć. EDIT: Kiedyś jeszcze była taka sytuacja gdzie był bug gdzie mogłeś parować swoje własne pociski z shotguna. Nie naprawiono, a dodano w trzon rozgrywki. Cytując twórcę kiedy się o tym dowiedział "Now it's a feature lol"
Dla mnie bomba lubię humor w twoich filmach i może tez przejawia za tym ze jesteś niemal ziomalami ale twoje filmy są najlepsze . Wiele razy nie kupiłem lub kupiłem grę po Twojej recenzji i wiem ze dobrze zrobiłem bo wiesz waćpan co mówisz
Super materiał. Przed zakupem gry przeczesywałem mnóstwo tego typu publikacji, no i właśnie większość twórców skupiała się na endgamie, narzekała na przedmioty. Nie mogłem dokopać się do informacji czy będzie mi się w to po prostu dobrze grało. Po Twoim materiale kupiłbym tę gierkę, gdybym nie zrobił tego wcześniej. Dobra robota!
Muszę dać Ci suba jednak, bo błyskotliwość Twoich analiz i wypowiedzi mi pasuje :D Najlepsze, że miałem tak jak Ty. Na 52 lvl ukończyłem fabułę. I już mam dość bezmózgiego klikactwa :D A endgame grał bym, ale musiał bym mieć strasznie małowartościowe życie. Po prostu to jest marnowanie czasy na czytanie cyferek itd. Osobiście wolę to robić przy tworzeniu modyfikacji do gier na nexusmods, z tego przynajmniej można zamienić pkt na realną kasę, i np. nie żałować na D4 które było dla mnie zwyczajną "zapchajdziurą" do czasu wydania Jagged Aliance 3 i Baldura 3 :D Pozdrawiam z okolic Krakowa (tu można wychodzić z domu) bo to północny wschód :D
Ah, Quazie, twoja broda siwieje w równym tempie co moje włosy... Fajnie się ogląda filmy starych wyjadaczy. Pozdrawiam cieplutko, ale trochę chłodniej niż w piekiełku 😛
Boże, tak! Dokładnie! Dawałem szansę wcześniejszym odsłonom i zasypiałem z nudów, a tutaj... wciągnąłem się zaczynając od razu na poziomie weteran. Obecnie jestem na WT3 mam 63 poziom i na liczniku już 120 godzin. Nie śpieszę się, działam powoli i mam naprawdę sporo zastrzeżeń do tej gry, ale... fakt jest taki, że o ile przy poprzedniczkach odpadałem po około 15-20h, tak tutaj gram dalej i myślę, że jeszcze jakieś drugie tyle przede mną. Daleko mi do tryhardowania, ale nie jestem też typowym casualem (znam wielu takich i w ich oczach jestem pro graczem, lol xD), więc myślę, że wycisnę z tego tytułu coś około 300h, może z czasem trochę więcej, ale no dziwie się, że ludzie w internecie są zawiedzeni tym, że nie jest to gra na tysiące godzin. Kiedyś napisałem komentarz, że odpadłem w diablo 2 po 20h gry w coopie, bo było zwyczajnie za łatwe i mi się znudziło, to mi napisał ktoś, że powinienem przejść grę kilka razy odblokowując najtrudniejsze poziomy i dopiero wtedy zagrać na najtrudniejszym i ocenić. Ja wychodzę z założenia, że jeśli gra jest dla mnie za łatwa, to musi mieć jakieś inne elementy, które to pociągną... a jak nie ma i nie da się podbić poziomu trudności od razu, to przecież nie będę jej przechodził raz czy dwa, tylko po to aby w końcu (być może) dostać to czego chcę od początku. Generalnie największą wadą Diablo 4 jak dla mnie do tej pory jest brak nagradzania gracza za wykonywanie pobocznych misji. Gra wręcz karze za to, że nie robi się najpierw fabuły, bo ona blokuje dostęp do fajnych, nowych rzeczy, co biorąc pod uwagę, że sama gra zachęca do eksploracji w dużym świecie pełnym questów i jakiś aktywności, jest dla mnie po prostu głupie. Dokokszona postać, która zwiedziła trochę świata i zabiera się nagle za fabułę nie znajdzie w niej gameplayowo nic fajnego... mega nudy, mega łatwe. Poziom trudności fabuły bardzo odstaje, zwłaszcza jak zwiedzamy świat. No i słabo po 40h fajnej gry nagle musieć przebiegać przez 20h fabularnej nudy (nudy gameplayowo oczywiście) aby odblokować nowe rzeczy, którymi powinniśmy zostać nagradzani już wcześniej. Uważam, że ta blokada na nowy content/itemy/poziom trudności powinna być zdjęta od 50 poziomu, a nie powinna być uwarunkowana ukończeniem fabuły, bo fabuła to coś, co każdy z nas powinien doświadczać we własnym tempie. Sama fabuła zaś też powinna stawać się bardziej wymagająca uwzględniając poziom gracza... ja 50 poziom miałem już w drugim akcie (poza prologiem i epilogiem gra ma ich 6). Wtedy zobaczyłem, że nie mogę podbić poziomu wyżej, więc zmuszony byłem grać w coś, co już zaczynało mnie nudzić, a dodatkowo do momentu ukończenia gry nie czekało mnie w D4 już nic nowego, dobrnąłem do gameplayowej ściany. Szybko przeleciałem fabułę zabijając ostatniego bossa, używając zaledwie 1 potki i locąc pierścień na 40 poziom... a wówczas miałem już 54. Grę ukończyłem, odblokowałem trzeci poziom świata i tam nagle odżyłem! Nie zmienia to jednak faktu, że gra zmusiła mnie abym przez 20h musiał trochę przemęczyć. Generalnie nie powinno tak być. Także polecam wszystkim najpierw robić fabułę i ewentualnie uzupełniać ją zadaniami pobocznymi jeśli czujecie się zbyt słabi, bo jeśli będziecie czyścić mapę i fabułę zostawiać na koniec, to gra Was za to ukarze.
Jestem fanem od D1... Stare dzieje jak byłem małym chłopcem i bałem się patrzeć jak starszy brat grał i trzaskał szkielety w ciemnym zamku z mroczną muzyką(miałem 6 lat). Ale młodzieńczy strach przełamałem i odpaliłem kiedyś D1 na Win98 sam!(co to były za emocje i pokonanie lęków 8latka i spotkanie tych szkieletów w zamku!). Zostałem fanem do dziś, mam trylogie Diablo (spin-offy), przeróżne gadżety itd. Mam trochę inne podejście do tej gry niż normalny zjadacz many. Nie wspomniałeś właśnie nic o fabule, a ta się ciągnie od D1 do D4 i jest co nie co smaczków w tej historii. "ponad 25 minut gadania o Diablo IV" zajebiste, uśmiałem się, dobry materiał jak zawsze, szanuje opinie i do zobaczenie gdzieś na szlaku w sanktuarium!
ja gram casualowo (jak to ująłeś) eksploruje świat i skupiam się na jego walorach. A statystyki to drugorzędna dla mnie kwestia. Dlatego w pełni rozumiem Twoje podejście
Jaki ten materiał jest dobry! Toż to poziom domowych naleśników z dżemem truskawkowym i serkiem mascarpone, Trylogii Trawna czytanej z drinkiem w ręku na Włoskiej plaży; a nawet uśmiechu po odpaleniu nowego kompa, którego raptem chwilę wcześniej na szybkańca się złożyło. Szacun! Licze że materiał z FF XVI będzie w podobnej aranżacji :)
Wreszcie merytoryczny materiał o D4 od mojego ulubionego jutubera Quaza. Ja lubię Diablo 1 i 2, mam nawet BigBoxy premierowe. Dlablo 3 i Immortal to dla mnie kupy nie dla Diablo. Diablo 1 przeszedłem chyba ze 100 razy, prawie przez nie nie zdałem matury. 😆
Bardzo fajne spojrzenie na serię, z którym sam mocno sie utożsamiam. W diablo 1 grałem tylko w darmowe demo zawarte w którymś numerze CD-Action, przy diablo 2 spędziłem 200-300h, głównie dlatego, że grałem ze znajomymi ze szkoły i polowaliśmy na uber diablo (zostawianie włączonych PC na "hot ip" i dzwonienie jak tylko pojawil się uber diablo to paradoksalnie były największe emocje w tej grze). O diablo 3 na pc otarłem się, spędzając tam 50-60h, a wersja na playstation była formą "wieczorynki" do snu - odpalałem szczeliny i trzymając 2-3 przyciski potrafiłem zasnąc w połowie szczeliny. Diablo 4 testowałem na becie. Nie skusiłem się na zakup i pewnie się nie skuszę, bo nie jest to już typ gdy, który mnie ciekawi i kompletnie nie interesuje mnie gra solo w tego typu produkcje. Online też nie wydawało się jakoś interesujące i jedynie kanapowy coop wydaje sie tu (przynajmniej dla mnie) względnie atrakcyjny, ale ostatnia polityka blizzarda skutecznie blokuje moje zapędy do "toss a coin to your blizzard".
Ja kiedyś też tak miałem, ale teraz mi się spodobało Diablo 3, choć miałem do niego kilka podejść. Chyba po prostu też zmieniło się moje podejście do gier.
@@Mordeusz2K Jesli postrzegasz Diablo albo inne ARPGi jako "klikanie w ciastka" to nie ma za bardzo o czym dyskutowac :D Ludzie dziwia sie rzeczom, ktorych nie rozumieja, lub ktorych nie znaja. Path of Exile to chyba jedna z najbardziej kompleksowych gier jakie powstaly. Wszystko moznaby tak uproscic jakby sie uprzec, kazdy gatunek gier :)
@@DoctorStrange01 jeśli nazywasz hack n slasha aRPGiem, no to faktycznie nie ma pola do dyskusji ;) Jest masa gier w które nie gram a których popularność rozumiem vide CoD czy FIFA. Te gry mają mięsisty, wciągający gameplay; a takie Diablo? Trójka to się sama przechodziła, gracz był tam w zasadzie zbędny.
Quaz. Świetne podejście do tematu i pięknie podsumowane. Szkoda że nie ograłeś 2 części odnowionej. Bo jest dużo lepsza niż pierwowzór z pc. Miałbyś dużo lepszą odskocznię niż porównując z 3 która sama jako gra ma swoje plusy. I chyba jest w moim przypadku najbardziej i najdłużej odgrywaną odsłoną ( ograłem 3 na PS3, x360, Xbox one i switch) wiem to głupie ale dla mnie to jedna z lepszych gier. W 4 gram od wczoraj. Usiadłem na chwilę wpadło 8 godzin i nawet nie ruszyłem głównego wątku bo niebieski pytajnik nie pozwala..polecam ci ograć 2 część na konsoli bo naprawdę warto. Zresztą 2 to chyba najlepsza i bardziej mroczna odsłona niż 3 . I 4 w mojej opini jest jej godnym następcą. Ps. Jak zwykle twój materiał to klasa sama w sobie. Dobrze że mamy jescze w naszym internecie takich jak Ty. Pozdrawiam
Mi materiał bardzo się podobał. Sam nie przepadam za gatunkiem Diablo, grałem może w trzy tytuły, ale zawsze łapała mnie monotonia i nie udawało mi się ukończyć żadnego z nich. Właśnie ze względu na "walkę". Pomysł na ten materiał eksperymentalny można uznać (według mnie) za udany. Jeśli będziesz miał pomysł oraz chęci na kolejne tego typu materiały z innych gier to śmiało działaj.
Quaz nie wiem czy zdajesz sobie z tego sprawę, ale duża część twoich widzów (w tym ja), ogląda twoje materiały że względu na twoją osobę. Także takie materiały z twoją subiektywną opinia są jak najbardziej pożądane. 😊
Nie do końca się zgadzam z krytyką stylu graficznego Diablo 3, ale to chyba tylko kwestia jakie kto ma gusta, ja osobiście lubię tego typu styl graficzny ponieważ mam już serdecznie dość każdej gry która próbuje mieć realistyczną grafikę, ale wychowałem się na serii Darksiders więc może to ma na to wpływ :p Zgadzam się z większością materiału, który w sumie mówił o tym o czym ja już od długiego czasu myślałem podczas grania w różne gry z systemem lootu, a mianowicie to że nie ważne jak skomplikowany loot jest w grze, jak ciekawe są efekty ekwipunku, albo jak ciekawie zdobywa się uf ekwipunek, jeżeli sama rozgrywka nie jest angażująca, to sam loot nigdy nie będzie na tyle ciekawi aby sprawić żebym się nim zainteresował, dlatego też uważam że gry w stylu Middle-earth: Shadow of war lub Borderlands 3 są o wiele lepsze od jakiegokolwiek Diablo lub Path of Exile choćby tylko i wyłącznie dla tego że sama rozgrywka w tych tytułach bez patrzenia na loot jest na tyle ciekawa i angażująca, że patrzenie na loot staje się przyjemnym dodatkiem z którym chce się eksperymentować, sprawdzać statystyki każdej broni lub ekwipunku, ulepszać swój build aby był jak najbardziej optymalny, itd., sam loot nie wystarcza aby stworzyć grę z ciekawym i angażującym lootem, potrzeba czegoś co przykuję moją uwagę i sprawi że jest sens sprawdzania lootu w pierwszym miejscu. A co do samej formuły materiału, mam nadzieję że będziesz kontynuował tworzenie tego typu materiałów Quaz, myślę że jest to ciekawsze i bardziej skłania do dyskusji. Z góry przepraszam za składnię i tego typu rzeczy, nie często piszę cokolwiek w internecie po polsku :p
Mistrzu Quazie, pewnie po dość nietypowym filmie oczekujesz feedbacku, więc powiem, że od zawsze uwielbiam właśnie taki Twój swobodniejszy format, w którym skupiasz się analitycznie tylko na wybranym aspekcie gry. Bardzo podobały mi się na przykład Twoje tematyczne materiały o Elden Ring i chętnie zobaczę takich u Ciebie więcej. Pozdrawiam.
Dziękuję za feedback :)
@@quaz9 To ja dla równowagi powiem, zanim nawet obejrzę materiał - błagam, nie rezygnuj z recenzji!!! Materiałów "luźniejszych" jest od groma. Może takich jak ja (czy Ty "recenzencki" - czyli, pochlebię nam obu, ludzi lubiących rzetelnie myśleć, a nie głównie jarać się hajpem, modą itd.), jest już coraz mniej... Może ten świat jest skazany na zagładę... Z pewnością nie musisz zawsze aż tak się katować, jak to swego czasu opisywałeś w swej strasznie fascynującej (zbitka świadoma 😋) wiwisekcji - ale też myślę, że pójście totalnie "pod publiczkę" może Ci przynieść krótkotrwały zachwyt "normalsów", ale to tak, jak z hollywoodzkim podążaniem za trendami, Excelem itd. - w końcu wszyscy są tacy sami i przyciągają na krótko losowych, znużonych widzów...
(A jako ciekawostkę dodam, że trafiłem ostatnio na Steam na grę, która miała mieszane opinie, a najczęstszym zarzutem było... i to mnie naprawdę zszokowało... że twórcy ZA BARDZO słuchali się fanów - skutkiem czego rozmyli swą wizję i stworzyli grę typową, a w dodatku chaotyczną)
Mam nadzieję, że stworzyłeś sobie niszę - nie próbuj być jak wszyscy. Nie bój się być sobą!!! Czek za sesję motywacyjną przyślę potem, jak już w pełni uwierzysz w swą wyjątķowość. Przy okazji dołączę wtedy sesję pozwalającą walczyć z pychą... Każdy musi z czegoś żyć. 😎
Pozdrawiam serdecznie i udanych łowów na Godne Słupki!
@@miceliusbeverus6447 nie może, tylko na pewno ten świat jest skazany na zagładę, bo ludzi tresuje się na posłusznych od dziecka już zaczynając, a nie lubi się ludzi myślących poza schematami, a już na pewno nie trawi się takich którzy są poważni na poważne tematy, tak pomijając gierki już, no ale, takie społeczeństwo musi umrzeć, podobny tekst nawet kilkoro filozofów mawiało na swoje sposoby. "populace unable to think what hasn't yet been thought ..." albo inne warianty innych myślicieli.
Anyway zwykła duma nie musi od razu oznaczać pychy, też mnie denerwuje przykładowo przedstawianie się, i od razu ktoś sobie może pomyśleć że to pycha, life is brutal and full of zasadzkas....
Jeśli taka forma materiałów byłaby wygodniejsza w tworzeniu, to chętnie bym oglądał.
Takie filmy są IMHO zdecydowanie ciekawsze niż recenzje, szczególnie dla takich, którzy poza samym graniem interesują się, bądź sami projektują gry. Normalnie Diablo mnie zupełnie nie interesuje i recenzji bym pewnie nie obejrzał, ale taki materiał jak najbardziej, cieszyłbym się jakbyś poszedł bardziej w tę stronę, bo zwracasz uwagę na rzeczy, które wielu innych pomija i widać to bardziej właśnie w takich "luźniejszych" widełkach, niż w reckach : p
+111111
Nawet nie byłem zainteresowany diablo, ale chciałem zobaczyć co tam Quazariusz rozprawia
Juzek, jak już piszesz opinie, to się przeloguj ;)
Siema Przemo
@@viperator188 nie?
@@RecenzjeHorrorowPrzemcio ok :D
Już dawno oglądanie recenzji gry, którą nie jestem nawet zainteresowany nie przyniosło mi tyle frajdy co ten film. Chwała Ci wielki Quazosie za ten materiał audio wizualny
Szczerze, to jest chyba najlepsza opinia o D4 z perspektywy casual'a. Bardzo dobry materiał!
zgadza się. Jak próbowałem znaleźć jakieś porady o tym jak grać w diablo to wszystkie filmy mówiły w takim języku, że nie byłem w stanie zrozumieć o co chodzi
Trudno znaleźć dobre porady dla casuali pragnących grać w Diablo? Owszem.
Tylko pytanie, czy stawiamy na to, żeby ta akurat gra była dla casuali... Czasem to bywa wręcz paradoks - gra taka, jak np. Dark Souls, zdobywa sławę dlatego, że jest niszowa... No ale jak zdobywa sławę, to każdy Zenek chce ją "trzasnąć" pijąc piwko z kolegami, a jedną ręką macając koleżankę (lub kolegę, lub onego kolego, nikogo nie chcę urazić ;-) No i słyszymy "seria jest super, ale czy musi być taka trudna/żmudna/egzotyczna"? Czy nie można zrobić łatwych Soulsów, Wiedźmina bez tych słowiańskich dziwnych bajek, Disco Elysium ze strzelaniem, CoD bez ciągłego mordowania, zaś epickie RPGi skrócić tak, żeby zmęczony tatuś rodziny mógł je ukończyć w jeden dzień, no a w anime zacząć wreszcie rysować normalne oczy???"
Przypomina mi to scenę, której świadkiem byłem osobiście - naprawdę, ale dawno, dawno temu. - Do świeżo otwartego wietnamskiego baru, pierwszego w ogóle egzotycznego w całej okolicy, przyszedł zawiany, starszy gość - i uparcie pytał o polskie dania. Kiedy nawet odkrył coś swojskiego, np. kurczaka, dziwił się, że jest to podane w jakiś dziwny sposób... W końcu zaczął wściekle krzyczeć: "dlaczego nie macie normalnego jedzenia"?
Nie mam nic przeciwko casualom; chyba każdy najczęściej bywa nim właśnie; nie sposób być we wszystkim hardcorem... Tylko wkurza mnie, że kiedy świetne marki przyciągną casuali - a zgodnie z logiką korpo, muszą się na nich otwierać, żeby poszerzać bazę graczy - stają się bezpiecznie bezsmakowe i umierają...
Wkurza mnie też, że twórcy ambitni czują się czasem w obowiązku dawać do swych gier grafikę tak brzydką, że nawet zaprawionych w bojach strategów, z Excelem zamiast mózgu, boli dusza - po to, żeby ewentualnym casualom na wszelki wypadek pokazać f...a!
Ludzie, nie każda puszcza musi być parkiem, nie każdy niedźwiedź da się pogłaskać, nie na każdą górę wejdziecie o kulach - i nawet na zarządzaniu naszymi słabymi klubami piłkarskimi wcale nie każdy z was zna się lepiej od ich prezesów... Ale cóż, pokolenie płatków śniegu nawet natury i grawitacji nie uznaje...
@@miceliusbeverus6447Twój komentarz można bardzo łatwo podsumować jako "fantazja woła który zapomniał, jak cielęciem był, i do tego jeszcze pierdoli głupoty".
Każdy z nas zaczynał jako casual. Wiesz jak wyszliśmy z jaskini i wyzbyliśmy się tego tak brudnego, prymitywnego w twoim mniemaniu casualstwa? Przez zagłębianie się w gry, które dla casuali nie są przeznaczone. Bardzo urocza, głęboko przesiąknięta pogardą generalizacja graczy i devów XD
Gry są do zabawy typie, a każdy ma swoją definicję zabawy.
@@bab00shka48 Polecam naukę czytania ze zrozumieniem. 🤠
@@miceliusbeverus6447 Uwierz mi, z tego miałem same piątki. Ja polecam wrzucić na luz ;3
Świetnie się to oglądało! Końcówka mnie rozłożyła na łopatki :-D Zazdroszczę Ci takiej super żony, z którą możesz razem szatkować piekielne pomioty...
Dla odmiany, seria Diablo jest jedną z moich ulubionych. Setki godzin we wszystkie częściach. Zgadzam się z wadami, o których wspomniałeś. Zobaczymy jak Blizzard rozwinie grę. Film jak zawsze wciągający, dzięki!
Szczerze mówiąc Twój opis walki w Diablo 4 to moje doświadczenie z Diablo 3. Rzecz subiektywna.
mam dokładnie takie samo odczucie
Szczególnie jak się weźmie pod uwagę fragment z czarodziejem z 19:57, który w trójce w ten sam sposób strzelał laserami. :)
W diablo 3 trzeba pograć dłużej żeby zobaczyć co w sobie kryje, mógł pograć bez tarczy z setami które tworzą zupełny inny obraz każdej postaci i spróbować gry na padzie np łowca demonów poza tym 20 lvl mnicha to nie to samo co 70 ;D to jak wejść do gry na 1 lvl I mówic że słabe Skile ma
Wyjście ze "standardowej" formuły materiału/recenzji jak najbardziej na plus, Twoje opinie są interesujące i dobrze podane. Szacun za umiejętność dystansu, jasne zakomunikowanie co jest opinią a co próbą bardziej subiektywnej oceny, wincyj! Bardziej "luźne" gadanie / opinion pieces zdecydowanie mile widziane, czasem podczas zwykłych recenzji ma się wrażenie że siedzimy razem z Tobą w sztywnej ramie - tutaj ma się o wiele bardziej personal feel
Jedna z lepszych Twoich ostatnich recenzji, podoba mi sie nieco inna forma. Masz zupelnie inne spojrzenie na Diablo i chyba dzieki temu tak dobrze mi sie ogladalo. Dobrze jest sluchac innych opinii
Quaz, jestem w Twoim wieku i wśród tej polowy małżeństw, ktore po latach sie ostały, takich w ktorych wciaz jedno z małżonków potrafi rozśmieszyć drugie to jest może jedno na dziesięć, gratuluję 🙂
Dobrze gadasz..zresztą pokolenie 40 latków to podobno ma teraz największy odsetek rozwodów. Jak ja się cieszę że moja żona też czasem jeszcze gra ( Hogwart kupiłem dla siebie..konsole widziałem po 70 godzinach)
Widać że ten człowiek robi materiały z pasją i poświęceniem, nawet zniszczył mopa dla lepszego efektu
zobacz sobie jego materaiły looter shooterów.
Brawo! To się nazywa rozumieć język przekazu i umiejętność jego użycia. Tęga głowa z Ciebie Master Q 👍
oczywiście w ciemno wale lajka bo już wiem, że to quaz i materiał będzie "zajebisty" jak zawsze. Szkoda, że nie ma więcej i częściej ;)
Chyba każdy chciałby więcej :D. Ale ja sobie powtarzam, że liczy się jakość a nie ilość.
Oglądam cie od dawna i twoje recenzje, nie recenzje są najlepsze na UA-cam, nie potrzebna mi ocena od 1 do 10,ja tylko chce wiedzieć czy gra jest poprostu dla mnie czy nie i twoje materiały są idealne, dzięki, pozdrawiam
Król powrócił ❤. Tzn dwaj królowie, bo jeszcze Quaz 😊
Quazie... nie gram ani na ps, ani na xbox, ani na pc, ani na żadnym innym urządzeniu, ale jak ja lubię oglądać Twoje filmy to nawet sobie nie wyobrażasz. Za każdym razem to tak świetna robota, takie flow z tego płynie. Ogromnh szacunek dla Ciebie.
Już po starcie wiem że materiał będzie świetny😁
Bardzo lubię taką analizę samego gameplayu, to jest w końcu najważniejszy aspekt gier.
Świetnie też, że dajesz kontekst swojej opinii - opinia jak opinia, każda jest subiektywna. Dobrze wiedzieć, z czego się ona bierze.
Naprawdę chyba najlepsza recenzja D4 jaką miałem okazję oglądać i nie dlatego, że w sumie wszystko jest tu trafione w punkt (albo może prawie wszystko ;) ) ale dlatego, że ubawiłem się na niej jak na dobrym kabarecie. Mało tego to jedyna recenzja D4 gdzie nie przeskoczyłem nawet 1 sekundy, choć wiedziałem o czym prawić Wasz Mość będziesz :) Jednym słowem kawał dobrej recenzji BRAWO!!
Tyle, że to nie jest recenzja.
Jak zawsze materiał top. Uwielbiam Twoje poczucie humoru
Quaz powiedział małżonka o swojej żonie i piekło zamarzło. Świetny material jak zawsze :)
Świetny material. Świetna broda. Bloopers extra, niech będą zawsze.
W 18:38 jest świetne przejście montażowe. Gratuluję
Mi się bardzo podoba Twoja perspektywa i forma w jakiej to przedstawiłeś. Szkoda tylko że pojawia się tak rzadko ale przez to człowiek docenia każdy wypuszczony materiał :)
omg dzieki za ten material, do tej pory ogladajac filmiki o diablo 4 czulam sie, jakbym przez przypadek weszla na impreze scjentologow, na ktorej wszyscy oprocz mnie wiedza, co jest piec i spod naciagnietych gleboko na oczu kapturow (nie wiem nic o scjentologii) mamrocza: "zycie zaczyna sie dopiero po pierwszych 200h gry".
format - esej - petarda
Jeżeli chodzi o esej to mam wrażenie, że tutaj dopracowali mechanikę walki aby była bardziej satysfakcjonujaca. Grając w diablo 3 krzyżowcem po przejściu fabuły zaczalem czuć większa satysfakcję, ponieważ częściej wypadały rzeczy do ,,buildow” i zaczalem realnie kombinować nad najbardziej efektownym rozwiązaniem. W diablo 4 po prostu łatwiej odnieść wrażenie, że build sam z siebie się ciekawy tworzy (kreciolek u barbarzyńcy to chyba był main taktyka w każdej części)
Te uczucie, gdy oglądasz recenzję, nie ze wszystkim się zgadzasz, ale masz do przemyślenia te rzeczy które są dobrze wyłożone i samo wykonanie i przedstawienie swego zdania jest tak dobrze zrobione, że czujesz miodność recenzji jak za małolata czułeś miodność diablo 1. Dzięki za ten cały materiał, bo więcej miałem w nim frajdy niż przez jedynie pobieżne poklikanie w diablo 4. Trójkę ... Po godzinie olałem.
Końcówka jest genialna 🤣
A niech to *** ! 😂
Kocham końcowe scenki w każdym materiale
Świetny materiał! Spośród tych, które oglądałem na YT to chyba ten najbardziej do mnie "przemówił". Może wynika to z tego, że nie patrzysz na tę serię przez różowe okulary i potrafisz wytknąć jej błędy i konstrukcyjne problemy. Mnie za dzieciaka jakoś seria Diablo omijała (choć kumple się zagrywali), ale ilekroć potem chwile pykałem w którąś odsłonę to nużyła mnie taka forma rozgrywki. Wolałem drużynowe Dungeon Siege albo Gothica. Raczej do Diablo IV na razie się nie przekonam, ale przynajmniej jest rozbudowane i mroczne. Na minus na pewno brak trybu offline... A i świetna końcówka na green-screenie! xD
Świetny materiał. W zasadzie to od czasu QTDuke’a dużo bardziej wolę wszystkie Twoje materiały oprócz wideorecenzji. Also: więcej nieudanych scenek też będzie mile widziane. Niechajże chuj mnie strzeli ze śmiechu 😂
Mam wrażenie że jestem jedyna osobą która lubi Diablo III. Lubię ta grę głównie ze względu na.... fabułę. Serio, fabuła trzyma tu poziom. Chociażby ten plottwist pod koniec 2 aktu...
Grałem Krzyzowcem a za kompana wziąłem Templeariusza i muszę przyznać że dialogi między tymi postaciami są bardzo dopracowane i mile się ich sucha. Oprócz tradycyjnych okrzyków bojowych mamy też nieco poważniejszych rozmów, i ciekawych filozoficznie problemów. Polecam zagrać
Bardziej dynamiczna i analityczna recenzja. Więcej takich
Długo czekałem na tą recenzję i się doczekałem
O fajnej formie przekazu niech świadczy to, że w życiu bym w Diablo nie zagrał (zupełnie nie mój klimat), a i tak z przyjemnością obejrzałem ten film. Never change, Quaz.
Dotychczas Quaz był bogiem recenzji... ale teraz wszedł na jeszcze wyższy level. Materiał trafia tak bardzo w sedno, że to masakra. Tym bardziej że razem z dziewczyną przechodzimy i mamy te same odczucia! :) Pozdro!
To teraz czekam na odcinek: Dlaczego polubiłem Final Fantasy XVI! XD
Dobry materiał, bardzo ciekawy. Super się Ciebie słucha w tej formie. Może dlatego że Wdajesz mi się bardziej swobodny i naturalny w tej formie, jednocześnie pozostaje to Twoje poczucie humoru z mopami i innymi elementami. Także jak dla mnie eksperyment udany i liczę na więcej tego typu materiałów,.
Wreszcie przyziemna recenzja i omowiekia dla casualowych graczy. Drażni mnie marudzenie wszystkich głośnych yutuberow i recenzentów którzy po ponad 200 h grania narzekają że jest mało kontentu i nie mają co robić.
Ja po miesiącu granja z żoną mamy 30h na liczniku i bawimy się wyśmienicie. Który pracujący mający inne obowiązki człowiek ma czas na 8h dzienne granie. Jeśli ktoś spędził 100h na hrze dobrze sie bawiąc to już jest moim zdaniem bardzo dobry wynik.
Pozdrawiam :)
Ja uwielbiam wszystkie materiały u Quaza. Czekam na recki nowych gier, bo często podzielam wspólne gusta, ale ten format też mega. I zawsze końcówki z materiałami wyciętymi czy sucharkami - absolutnie uwielbiam. Ale też po prostu podoba mi się klimat filmików z podróży po górach czy różnych konwentów - zwyczajnie chyba ze względu na sympatię do autora i wyczekiwanie jakichkolwiek materiałów, bo wiem, że zawsze będzie tam ta dobra linijeczka niewymuszonego quazohumoru 🤘💪 Serdeczne pozdro 🤛
Quaz jak zawsze rewelka. Też nie jestem fanem Diablo (nie rozumiem tego fenomenu 😂). Bardzo fajnie, że grałeś z żoną w godzinach kiedy serwery są najbardziej zapchane i dzięki temu mam lepszy pogląd sytuacji. Rób tak dalej.
długo się zastanawiałem nad tym czy kupic gre, sugerujac sie wieloma recenzjami ale to byly recenzje swirow ktorzy kochaja gre tylko za end game i w gore, po twoim materiale stwierdzilem tak to jest to to jest material dla ludzi ktorzy chca fabule, zrobia poboczne i wczuwaja sie w kazdy dialog i to co nam prezentuje swiat, zatem dzieki ci za ten material bo wplynal na to iz kupuje wlasnie gre ;) pozdrawiam.
Dokładnie tak jak ty masz z diablo 4 ja mam z oglądaniem twoich filmów. Często gdyż inni robią recenzje na ponad 20 minut sprawdzam ile jeszcze do końca, a u ciebie prawie 30 minut gadania a jakby trwało to 5 minut. Naprawdę szacun! A tak offtopic może kiedyś powrócisz do żeniosongow 😄? Lata temu mnie to bardzo śmieszyło podobnie jak q&a w starym stylu ponad 10 lat temu 😉. Quazie robisz naprawdę kawał dobrej roboty!
Fajnie jakby pojawiło się więcej takich analiz projektu gier :D
Tak jak inni pisali przede mną - takie filmiki od Ciebie Quaz przyjmuję zawsze z otwartymi ramionami. Super, że opisujesz rzeczy przez innych pomijane.
A co do zamykających się oczu, to ja mam tak przy każdej grze prawie. Człowiek już starszy, gra kiedy ma wolny czas, a że zapracowany, to czasu wolnego mało. I mam wtedy wybór - sen, lub granie. Niestety jedno nakłada się na drugie 😂
Najgorsze jest to, że kiedy zaniedbasz sen to ten potem siłą wciska się w granie :o
Od premiery diablo minął już miesiąc. Ja sam grę zdążyłem przejść już dawno, a mimo wszystko czekałem na tę czy każdą inną recenzję. Czasami oglądam Twoje recki tytułów, które kompletnie mnie nie interesują. Do dzisiaj pamiętam jak śmialiśmy się z kolegą z Twoich sucharów będąc jeszcze w liceum (to były jeszcze czasy gaminatora) i przerzucaliśmy sie tekstami z Twoich filmów za pośrednictwem e-maili(sic!). Od lat dostarczasz mi wspaniałą rozrywkę. Nigdy się nie zmieniaj Tomku! (Chyba, że na lepsze 😂). Dzięki za wszystkie lata spędzone „razem”
Końcówka super ❤❤
Uśmiałem się na koniec z tym mopem :) Materiał super. Kiedyś miałem miliony czasu i grałbym i grałbym w to pewnie z 200h czy więcej. Teraz mnie interesuje tylko kampania. Fabułę chcę przejść. Sprawdzić z 2-3klasy postaci i nic więcej od tej gry nie oczekuje. Te jakieś sezony i end-game to dla jakiś maniaków i fanów tej gry. Ewentualnie dla kogoś kto nie wie co ma ze swoim życiem robić lub kogoś kogo stać na 1grę na pół roku i musi grać bo nie kupi nic nowego do grudnia. A w grudniu magicznie Mikołaj przyniesie nową grę :)
Po Twoim materiale nabrałem ochoty zagrać i jak tylko skończę FFXVI to biorę to na warsztat kosztem Hogwartu. Dzięki za super materiał (jak zawsze!) Quaz9, a już trochę współnych lat ze sobą mamy (myślę, że koło 10lat już pykło).
Dziękuje Tomku za ten materiał, który jest innym spojrzeniem na serię Diablo niż się to jakie się utarło.
Sam jestem fanem tej serii, ale fanem nietypowym, dziwnym. Nigdy nie interesował mnie endgame i granie przez setki godzin po BattleNecie. Znajomi mówili, przekonywali: zobaczysz, dopiero po przejściu zaczyna prawdziwa gra, natomiast ja tak w dójce, jak trójce po przejściu gry rzuciłem nią w kąt po kilku, max kilkunastu godzinach grania. Dla mnie mięskiem, esencją czy treścią w tej serii bynajmniej nie jest przekopywanie się przez miliony wrogów, żeby znaleźć milionowy miecz tęgiego wpier*olu. To raczej środek, a treścią, główną atrakcją zawsze była dla mnie atmosfera, lore świata, postacie, lokacje, fabuła no i dynamika rozgrywki. Dlatego też jedynkę, mimo że doceniam to uważam za najsłabszą cześć serii, tam dynamika była jeszcze niespecjalna, a lokacje szybko opatrywały się. Trójkę lubię chyba i tak bardziej niż przeciętny fan serii, ale tę grę położyła dla mnie jej cukierkowa oprawa, która psuje klimat. Dwójkę uważam za najlepszą do tej pory. Jeszcze nie wiem gdzie w tym rankingu znajdzie się czwórka, czas pokaże.
Jak dla mnie to nie ma znaczenia czy filmik jest recenzją czy czymś takim jak to. Zajebiście mi się to ogląda i proszę o więcej.
Ja jestem wielkim fanem Diablo, zwłaszcza Diablo II (Resurected wyszło cudnie) ale Diablo IV mnie wynudziło do tego stopnia, że jeszcze nie przeszedłem kampanii ;-(
No cos ty a co dokladnie cie wynudzilo? Pierwszy raz slysze taka opinie.
@@Xdponl No właśnie nie jestem w stanie podać powodu. Diablo II ma coś w sobie, co sprawia, że lubię do niego wracać. Grając w diablo IV doszedłem do podajże 4 aktu, niby podobało mi się, ale jakoś nie mam ochoty wracać
W sumie poprzednie Diabla grałem w taki sposób, że robiłem kampanie w ten sposób, że czyściłem wszystkie moby do zera i odkrywałem mapy do maxa. Diablo IV nie bardzo temu sprzyja. Diablo II miało dla mnie perfekcyjny feeling klikania w stworki (wiem brzmi to dziwnie). W nowszych hack & slashach tego typu (izometryczne z 3. osoby) klikanie w stworki jest dla mnie niesatysfakcjonujące. Wypada na to że mam odwrotne odczucia co Quaz9 XD
No niestety, diablo skończylo się na 2. Mam nadzieję że z powodu tego gniota - d4, nie zaprzestaną rozwijać d2r.
@@Eaikon Nie powiedziałbym, że D IV to gniot ale no mi nie podeszło
Oj karwa ten materiał będzie się oglądać 💪🔥
Czekał człowiek czekał i się doczekał ❤
Ten materiał to absolutny powiew świeżości w temacie recenzji Diablo IV. Bardzo interesujący, skupiający się na tym, co bardziej interesuje takich graczy jak ja. Nieśmiało proszę o więcej takich omówień z innych gier.
Mam nieco podobnie jak Ty, nie interesuje mnie bezmyślne klikanie wrogów, nie cierpię porównywać ze sobą statystyk broni i pancerzy, a na widok ciągle dropiącego lootu aż mi się odechciewa. No i nigdy nie gram w gry w endgame, dla mnie wraz z napisami końcowymi to koniec gry, bo mnie najbardziej interesuje fabuła, postaci i ogólnie świat przedstawiony, ale te dwa ostatnie tracą na braku fabuły, lubię mieszać zadania poboczne z fabułą główną, i zaczyna mi się potwornie nudzić, jak nie mam możliwości sobie zrobić jakiegoś zadania z osi głównej. A poza tym jestem totalnym singlowcem, nie cierpię grać z innymi i inni gracze mi strasznie psują doświadczenie z gry, wyrywają z immersji i nie pozwalają mi się cieszyć tym wszystkim całkowicie po swojemu.
Zaczęłam się interesować Diablo IV właśnie dlatego, że wydawało mi się inne od poprzednich trzech gier i miałam nadzieję, że to będzie coś bardziej dla mnie. Z jednej strony jest, bo ponoć jest więcej fabuły, jest ciekawiej przedstawiony świat, walka wydaje się być bardziej przemyślana, ale z drugiej strony brak możliwości grania offline jest dla mnie dealbreakerem. Jeśli kiedyś Blizzard się zdecyduje zrobić tryb offline, to wtedy chętnie spróbuję Diablo IV, ale do tego momentu z mojej strony pass.
Obawiam się, że Blizzard nie odpuści tego, aby gra była cały czas online. No i sam fakt innych graczy biegających po świecie nie jest aż tak wybijający, bo oni się pojawiają tylko w otwartych lokacjach i to, najczęściej, kiedy wchodzimy w zasięg specjalnych wydarzeń cyklicznie aktywujących się na mapie. Kiedy się łazi po jakichś podziemiach, katakumbach czy innych jaskiniach - a to stanowi jednak sporą część gry - to losowych graczy nie ma. Niestety lagi nadal tam są.
Absolutnie wspaniała recenzja. Dzięki. ❤
Material od mistrza Quaza na najwyższym poziomie, ale "truskawka" na torcie na końcu filmu z Dorotą i Fredrem - pękłem ze skiechu 😂😂😂 Brawo
Hej Quaz, fajne zakończenie, miałem sporo śmiechu xd
Tomku, bardzo dobra forma recenzji właśnie bardziej subiektywna.
Oglądam kanał od lat ( broda petarda;) ostatnio trochę omijałem przyznam szczerze ale zaglądałem raz na jakiś czas
Nagrywaj w ten sposób recenzuj w ten sposób.
Jest bardzo dobrze jak dla mnie, 40 letniego odbiorcy
Pozdrawiam
Nawet nie będę ogrywał Diablo IV,ale obejrzałem i było warto. Świetna analiza od podstaw ,research oraz przekaz, który mógł trafić do casuali tudzież graczy ,którzy nie są obyci z serią.
Tak jak już wielu napisało. Znacznie ciekawsze niż recenzja!
I to jest forma materiału jaki chce mi się u Ciebie oglądać
18:17 jeszcze innym przykładem dobrej strzelanki jest Ultrakill. Czynnikami tam jest porządne strzelanie, możliwość bawienia i łączenia się wystrzeleniem różnymi rodzajami broni, brak przeładowania dzięki temu rozrywka jest bardziej dynamiczna, dodawanie broni w późniejszych etapach dające sporo mobilności, sekrety, challenge wymagające podejścia do poziomu od innej strony, nagradzanie myśleniem niekonwencjonalnie, czy kończąc na designie bossów (ultra trudne, ale satysfakcjonujące), lokacji(każdy poziom jest unikatowy pomimo tematyki piętra podzielonego na 3 poziomy), czy muzyki, która to dobrze wpasowywuje się w poziom (od breakcoru, kończąć na organach kościelnych z gitarą elektryczną). Polecam ci ograć.
EDIT: Kiedyś jeszcze była taka sytuacja gdzie był bug gdzie mogłeś parować swoje własne pociski z shotguna. Nie naprawiono, a dodano w trzon rozgrywki. Cytując twórcę kiedy się o tym dowiedział "Now it's a feature lol"
Dla mnie bomba lubię humor w twoich filmach i może tez przejawia za tym ze jesteś niemal ziomalami ale twoje filmy są najlepsze . Wiele razy nie kupiłem lub kupiłem grę po Twojej recenzji i wiem ze dobrze zrobiłem bo wiesz waćpan co mówisz
Simulator zlomiarza... Genialne. Gram of pierwszej czesci ale nigdy nie myslalem o D w taki
sposob ... Czapka z glowy Quaz
Super materiał. Przed zakupem gry przeczesywałem mnóstwo tego typu publikacji, no i właśnie większość twórców skupiała się na endgamie, narzekała na przedmioty. Nie mogłem dokopać się do informacji czy będzie mi się w to po prostu dobrze grało. Po Twoim materiale kupiłbym tę gierkę, gdybym nie zrobił tego wcześniej. Dobra robota!
dokladnie takiej recenzji potrzebowalem . dziekuje pieknie ! zostawiam lapke
Super recenzja :) dziękuję jak zawsze na poziomie :)
Muszę dać Ci suba jednak, bo błyskotliwość Twoich analiz i wypowiedzi mi pasuje :D Najlepsze, że miałem tak jak Ty. Na 52 lvl ukończyłem fabułę. I już mam dość bezmózgiego klikactwa :D A endgame grał bym, ale musiał bym mieć strasznie małowartościowe życie. Po prostu to jest marnowanie czasy na czytanie cyferek itd. Osobiście wolę to robić przy tworzeniu modyfikacji do gier na nexusmods, z tego przynajmniej można zamienić pkt na realną kasę, i np. nie żałować na D4 które było dla mnie zwyczajną "zapchajdziurą" do czasu wydania Jagged Aliance 3 i Baldura 3 :D Pozdrawiam z okolic Krakowa (tu można wychodzić z domu) bo to północny wschód :D
Super recenzja. Dla mnie również przejście tego typu gry będzie wiązało się z zakończeniem gry.
Ah, Quazie, twoja broda siwieje w równym tempie co moje włosy... Fajnie się ogląda filmy starych wyjadaczy. Pozdrawiam cieplutko, ale trochę chłodniej niż w piekiełku 😛
jedyny materiał quaza który mnie zmęczył
Boże, tak! Dokładnie! Dawałem szansę wcześniejszym odsłonom i zasypiałem z nudów, a tutaj... wciągnąłem się zaczynając od razu na poziomie weteran. Obecnie jestem na WT3 mam 63 poziom i na liczniku już 120 godzin. Nie śpieszę się, działam powoli i mam naprawdę sporo zastrzeżeń do tej gry, ale... fakt jest taki, że o ile przy poprzedniczkach odpadałem po około 15-20h, tak tutaj gram dalej i myślę, że jeszcze jakieś drugie tyle przede mną. Daleko mi do tryhardowania, ale nie jestem też typowym casualem (znam wielu takich i w ich oczach jestem pro graczem, lol xD), więc myślę, że wycisnę z tego tytułu coś około 300h, może z czasem trochę więcej, ale no dziwie się, że ludzie w internecie są zawiedzeni tym, że nie jest to gra na tysiące godzin. Kiedyś napisałem komentarz, że odpadłem w diablo 2 po 20h gry w coopie, bo było zwyczajnie za łatwe i mi się znudziło, to mi napisał ktoś, że powinienem przejść grę kilka razy odblokowując najtrudniejsze poziomy i dopiero wtedy zagrać na najtrudniejszym i ocenić. Ja wychodzę z założenia, że jeśli gra jest dla mnie za łatwa, to musi mieć jakieś inne elementy, które to pociągną... a jak nie ma i nie da się podbić poziomu trudności od razu, to przecież nie będę jej przechodził raz czy dwa, tylko po to aby w końcu (być może) dostać to czego chcę od początku. Generalnie największą wadą Diablo 4 jak dla mnie do tej pory jest brak nagradzania gracza za wykonywanie pobocznych misji. Gra wręcz karze za to, że nie robi się najpierw fabuły, bo ona blokuje dostęp do fajnych, nowych rzeczy, co biorąc pod uwagę, że sama gra zachęca do eksploracji w dużym świecie pełnym questów i jakiś aktywności, jest dla mnie po prostu głupie. Dokokszona postać, która zwiedziła trochę świata i zabiera się nagle za fabułę nie znajdzie w niej gameplayowo nic fajnego... mega nudy, mega łatwe. Poziom trudności fabuły bardzo odstaje, zwłaszcza jak zwiedzamy świat. No i słabo po 40h fajnej gry nagle musieć przebiegać przez 20h fabularnej nudy (nudy gameplayowo oczywiście) aby odblokować nowe rzeczy, którymi powinniśmy zostać nagradzani już wcześniej. Uważam, że ta blokada na nowy content/itemy/poziom trudności powinna być zdjęta od 50 poziomu, a nie powinna być uwarunkowana ukończeniem fabuły, bo fabuła to coś, co każdy z nas powinien doświadczać we własnym tempie. Sama fabuła zaś też powinna stawać się bardziej wymagająca uwzględniając poziom gracza... ja 50 poziom miałem już w drugim akcie (poza prologiem i epilogiem gra ma ich 6). Wtedy zobaczyłem, że nie mogę podbić poziomu wyżej, więc zmuszony byłem grać w coś, co już zaczynało mnie nudzić, a dodatkowo do momentu ukończenia gry nie czekało mnie w D4 już nic nowego, dobrnąłem do gameplayowej ściany. Szybko przeleciałem fabułę zabijając ostatniego bossa, używając zaledwie 1 potki i locąc pierścień na 40 poziom... a wówczas miałem już 54. Grę ukończyłem, odblokowałem trzeci poziom świata i tam nagle odżyłem! Nie zmienia to jednak faktu, że gra zmusiła mnie abym przez 20h musiał trochę przemęczyć. Generalnie nie powinno tak być. Także polecam wszystkim najpierw robić fabułę i ewentualnie uzupełniać ją zadaniami pobocznymi jeśli czujecie się zbyt słabi, bo jeśli będziecie czyścić mapę i fabułę zostawiać na koniec, to gra Was za to ukarze.
Jestem fanem od D1... Stare dzieje jak byłem małym chłopcem i bałem się patrzeć jak starszy brat grał i trzaskał szkielety w ciemnym zamku z mroczną muzyką(miałem 6 lat). Ale młodzieńczy strach przełamałem i odpaliłem kiedyś D1 na Win98 sam!(co to były za emocje i pokonanie lęków 8latka i spotkanie tych szkieletów w zamku!). Zostałem fanem do dziś, mam trylogie Diablo (spin-offy), przeróżne gadżety itd. Mam trochę inne podejście do tej gry niż normalny zjadacz many. Nie wspomniałeś właśnie nic o fabule, a ta się ciągnie od D1 do D4 i jest co nie co smaczków w tej historii. "ponad 25 minut gadania o Diablo IV" zajebiste, uśmiałem się, dobry materiał jak zawsze, szanuje opinie i do zobaczenie gdzieś na szlaku w sanktuarium!
Przy naszym tempie grania i byciu dopiero pod koniec drugiego z sześciu aktów trudno mi mieć opinię o fabule ;)
ja gram casualowo (jak to ująłeś) eksploruje świat i skupiam się na jego walorach. A statystyki to drugorzędna dla mnie kwestia. Dlatego w pełni rozumiem Twoje podejście
15:37 dobre, jeden z najlepszych tekstów jakie słyszałem u quaza
Jaki ten materiał jest dobry!
Toż to poziom domowych naleśników z dżemem truskawkowym i serkiem mascarpone, Trylogii Trawna czytanej z drinkiem w ręku na Włoskiej plaży; a nawet uśmiechu po odpaleniu nowego kompa, którego raptem chwilę wcześniej na szybkańca się złożyło.
Szacun!
Licze że materiał z FF XVI będzie w podobnej aranżacji :)
Oj nie, FFXVI to już za daleko :P
Wreszcie merytoryczny materiał o D4 od mojego ulubionego jutubera Quaza. Ja lubię Diablo 1 i 2, mam nawet BigBoxy premierowe. Dlablo 3 i Immortal to dla mnie kupy nie dla Diablo. Diablo 1 przeszedłem chyba ze 100 razy, prawie przez nie nie zdałem matury. 😆
Świetny materiał. W swojej recenzji wspominałem o rzeczach o których wspominałeś że nikt nie wspominał👹
Niesamowite, jak ziewnąłeś aktorsko, od razu ziewnąłem naprawdę :>
Jest Radość. Dzięki, Stary;-)
Bardzo fajne spojrzenie na serię, z którym sam mocno sie utożsamiam.
W diablo 1 grałem tylko w darmowe demo zawarte w którymś numerze CD-Action, przy diablo 2 spędziłem 200-300h, głównie dlatego, że grałem ze znajomymi ze szkoły i polowaliśmy na uber diablo (zostawianie włączonych PC na "hot ip" i dzwonienie jak tylko pojawil się uber diablo to paradoksalnie były największe emocje w tej grze).
O diablo 3 na pc otarłem się, spędzając tam 50-60h, a wersja na playstation była formą "wieczorynki" do snu - odpalałem szczeliny i trzymając 2-3 przyciski potrafiłem zasnąc w połowie szczeliny.
Diablo 4 testowałem na becie. Nie skusiłem się na zakup i pewnie się nie skuszę, bo nie jest to już typ gdy, który mnie ciekawi i kompletnie nie interesuje mnie gra solo w tego typu produkcje. Online też nie wydawało się jakoś interesujące i jedynie kanapowy coop wydaje sie tu (przynajmniej dla mnie) względnie atrakcyjny, ale ostatnia polityka blizzarda skutecznie blokuje moje zapędy do "toss a coin to your blizzard".
Quazie, może ominąłem informację, ale czy będzie jeszcze recka TotK'a?
Będzie coś lepszego i większego, ale trzeba będzie na to jeszcze trochę poczekać.
Czekałem na ten materiał,jak na urlop :)))
Dziękuję za realizację zamówienia na film :D
Chętnie obejrzę więcej tego typu materiału w twoim wykonaniu w luźniejszym, bardziej subiektywny formacie
Świetnie się słuchało
Hej Quazie a myślałeś aby zagrać w Final Fantasy XVI? Toż to bardziej DMC obecnie niż FF, świetny moment aby zapoznać się z serią.
Nigdy nie rozumiałem tego fenomenu. Jestem Diablosceptykiem od dobrych 25 lat.
Mam podobnie, popularność tej gry dziwi mnie tak samo, jak kiedyś np. Cookie Clickera, tylko tutaj zamiast klikać w ciastko to idziesz i klikasz.
Ja kiedyś też tak miałem, ale teraz mi się spodobało Diablo 3, choć miałem do niego kilka podejść. Chyba po prostu też zmieniło się moje podejście do gier.
@@Mordeusz2K Jesli postrzegasz Diablo albo inne ARPGi jako "klikanie w ciastka" to nie ma za bardzo o czym dyskutowac :D Ludzie dziwia sie rzeczom, ktorych nie rozumieja, lub ktorych nie znaja. Path of Exile to chyba jedna z najbardziej kompleksowych gier jakie powstaly. Wszystko moznaby tak uproscic jakby sie uprzec, kazdy gatunek gier :)
@@DoctorStrange01 jeśli nazywasz hack n slasha aRPGiem, no to faktycznie nie ma pola do dyskusji ;)
Jest masa gier w które nie gram a których popularność rozumiem vide CoD czy FIFA. Te gry mają mięsisty, wciągający gameplay; a takie Diablo? Trójka to się sama przechodziła, gracz był tam w zasadzie zbędny.
Nigdy nie rozumiałem diablosceptykow, jestem fenomenem od 25 lat
Materiał jak zwykle spoko, ale dziwni mnie, że nie wrzuciłeś niczego o Wo Long: Fallen Dynasty ani o demku Lies of P. Czyżby soulsy się przejadły? :).
Fenomenalny materiał 🌚
Quaz. Świetne podejście do tematu i pięknie podsumowane. Szkoda że nie ograłeś 2 części odnowionej. Bo jest dużo lepsza niż pierwowzór z pc. Miałbyś dużo lepszą odskocznię niż porównując z 3 która sama jako gra ma swoje plusy. I chyba jest w moim przypadku najbardziej i najdłużej odgrywaną odsłoną ( ograłem 3 na PS3, x360, Xbox one i switch) wiem to głupie ale dla mnie to jedna z lepszych gier. W 4 gram od wczoraj. Usiadłem na chwilę wpadło 8 godzin i nawet nie ruszyłem głównego wątku bo niebieski pytajnik nie pozwala..polecam ci ograć 2 część na konsoli bo naprawdę warto. Zresztą 2 to chyba najlepsza i bardziej mroczna odsłona niż 3 . I 4 w mojej opini jest jej godnym następcą.
Ps. Jak zwykle twój materiał to klasa sama w sobie. Dobrze że mamy jescze w naszym internecie takich jak Ty. Pozdrawiam
Mi materiał bardzo się podobał. Sam nie przepadam za gatunkiem Diablo, grałem może w trzy tytuły, ale zawsze łapała mnie monotonia i nie udawało mi się ukończyć żadnego z nich. Właśnie ze względu na "walkę".
Pomysł na ten materiał eksperymentalny można uznać (według mnie) za udany. Jeśli będziesz miał pomysł oraz chęci na kolejne tego typu materiały z innych gier to śmiało działaj.
Z takimi grami hack'n'slash jak diablo (titan quest, grim dawn, Dungeon siege
no i piękny wieczór
Bardzo fajny materiał, poproszę więcej. Recenzji jest za dużo ;)
Ogromny plus za scenkę z samiutkiego końca :D
Quaz nie wiem czy zdajesz sobie z tego sprawę, ale duża część twoich widzów (w tym ja), ogląda twoje materiały że względu na twoją osobę. Także takie materiały z twoją subiektywną opinia są jak najbardziej pożądane. 😊
Dokładnie tak!
Nie do końca się zgadzam z krytyką stylu graficznego Diablo 3, ale to chyba tylko kwestia jakie kto ma gusta, ja osobiście lubię tego typu styl graficzny ponieważ mam już serdecznie dość każdej gry która próbuje mieć realistyczną grafikę, ale wychowałem się na serii Darksiders więc może to ma na to wpływ :p
Zgadzam się z większością materiału, który w sumie mówił o tym o czym ja już od długiego czasu myślałem podczas grania w różne gry z systemem lootu, a mianowicie to że nie ważne jak skomplikowany loot jest w grze, jak ciekawe są efekty ekwipunku, albo jak ciekawie zdobywa się uf ekwipunek, jeżeli sama rozgrywka nie jest angażująca, to sam loot nigdy nie będzie na tyle ciekawi aby sprawić żebym się nim zainteresował, dlatego też uważam że gry w stylu Middle-earth: Shadow of war lub Borderlands 3 są o wiele lepsze od jakiegokolwiek Diablo lub Path of Exile choćby tylko i wyłącznie dla tego że sama rozgrywka w tych tytułach bez patrzenia na loot jest na tyle ciekawa i angażująca, że patrzenie na loot staje się przyjemnym dodatkiem z którym chce się eksperymentować, sprawdzać statystyki każdej broni lub ekwipunku, ulepszać swój build aby był jak najbardziej optymalny, itd., sam loot nie wystarcza aby stworzyć grę z ciekawym i angażującym lootem, potrzeba czegoś co przykuję moją uwagę i sprawi że jest sens sprawdzania lootu w pierwszym miejscu.
A co do samej formuły materiału, mam nadzieję że będziesz kontynuował tworzenie tego typu materiałów Quaz, myślę że jest to ciekawsze i bardziej skłania do dyskusji.
Z góry przepraszam za składnię i tego typu rzeczy, nie często piszę cokolwiek w internecie po polsku :p
W końcu Diablo dla mnie - gościa, który nienawidzi gatunku
Świetnie opisane, z serii Diablo wcześniej grałem tylko w 2, ale co do 4 mam podobne odczucia co ty
To całkiem zabawne dosłownie kocham destiny 2 i w trakcie oglądania tej recenzji w nie gram i patrzę na ekran a on o destiny gada :)