Ja katalizatory wycinam dla sportu, tak se wytnę obejrzę zadzwonie na skup wycenię i potem wspawam spowrotem. Ewentualnie czasem jeden sprzedam żeby na przeżycie było.
No tak. Ja też zawsze jak chce tylko coś wykręcić, wyczyścić i poskładać z powrotem, to mi jedno jakieś cholerstwo w ręce zostanie. Raz panewka, raz katalizator :D
Miałem sąsiada, nie żyje już, średnio 2 razy w miesiącu zgłaszał że mu ukradli auto i policja je zawsze znajdowała najczęściej na parkingu pobliskiej biedronki, borok jechał na zakupy autem a wracał na piechotę, potem szedł do garażu i nie ma auta :-) Więc on sam generował im jakieś 20 zgłoszeń rocznie ale i 20 sukcesów w wykrywalności.
Podrzucę pomysł na materiał: "Oznakowanie poziome dróg", czyli pasy i inne linie malowane na jezdni. W nocy powinny odbijać światło by być lepiej widoczne, a tego efektu nie widzę nawet na świeżo malowanych "liniach". Jest to szczególnie uciążliwe w deszczu. Ciekaw jestem czy podczas ich malowania są przestrzegane warunki techniczne, czy po prostu idzie najtańsza farba, a kulki szklane (element odblaskowy) i kruszywo przeciwpoślizgowe się olewa.
@@MotoPRawda ważne, ze odzyskano - teraz klient może się kłocić z TU o to ile jest warty wrak z którego ktos wyciął "ćwiartkę" :) Ewentualnie zawsze może jechać na giełdę, kupic ćwiartkę i wspawać. Będzie miał szczęście to trafi na nemal taką samą jak jego brakująca... :D
W 1980 lub 1981 roku rodzicom skradziono nowego malucha na którego czekali bardzo długo, auto się odnalazło ogołocone z części, przewrócone na dach, dziś by stwierdzono, że to wrak. Jednak z braku laku auto odesłali do FSM, części uzupełniono ale, z powodu braków zamontowano części z odrzutów. maluszek jeździł co najmniej do 1992r jak został sprzedany, psuł się non stop ale co zrobić :)
hehe pamietam lata 90 sąsiadowi w ciągu 2 lat w małym miasteczku ukradli dwa samochody z ogrodzonej posesji. Z tą małą ilością kradzieży to bym się nie podniecał jako to ze nagle prężnie nasze służby zaczęły działać, to po prostu stało się mało opłacalne teraz każdy ma AC i gwiżdże a teraz opłacalna jest cyber przestępczość ewentualnie oszustwa tutaj nie grozi 12 lat kibla jak przy kradzieży z włamaniem a kasa o wiele większa, i tyle w tym temacie.
Nie sposób się nie zgodzić. Co do tego co kiedyś się wyrabiało - sąsiadowi ukradli autko sprzed nosa po prostu. Facet miał wtedy firmę krawiecką i przyjechał któregoś dnia obładowanym w drogie materiały pod swój dom i poszedł na obiad. Fura to był zajebisty, nowiutki mercedes "okular". Gość zaparkował go w głębi podwórza. Dookoła pełno domów, przechodniów... Wrócił po dziesięciu minutach i po autku i zawartości nie było śladu.... XD To się nazywa bezczel. Równie dobrze mogli ukraść auto razem z kierowcą XD
Koledze kiedyś ukradli golfa 3 razy :) raz ukradli, przejechali się, wzięli fanty ze środka i zostawili. Później zamontował gpsa, ukradli i za chwilę policja znalazła dzięki gpsowi. Później bal się jeździć tym golfem więc wymontował gpsa i za parę dni znowu go ukradli. Już nie znaleźli a on dostał kasę z ubezpieczenia. Taka historia.
człeko dobrze prawisz. nom, trza im kupić po łoplu senatorze, a przynajmniej po łomedze, wtedy bedo zadowolone, szczynśliwe, zaszczycone, zaspokojone, radosne i miłosne.
@@marekmietki3404 haha . nie no oni zrobio pif pafa z tylnego działa i z przedniego pistoleta prosto w spodnie :):). Don Orleone Liberatore Von Sacrale Guardiale. Ameno :)
Spadek kradzieży w stosunku do lat 90tych to nie jest sukces policji. Złodziei są dwa typy: albo z powołania albo z przymusu czyli gdy bieda i bezrobocie to idzie i kradnie. I gdy weszliśmy do unii to większość złodziei z przymusu wyjechała za legalną oracą.
Chciałbym zobaczyć materiał o ubezpieczeniu w przypadku kradzieży. Nie rozumiem dlaczego jeśli samochód się nie znajdzie to jest to tylko pech (ale ubezpieczyciel traci 100% auta), a jak się znajdzie (ubezpieczyciel traci jakąś połowę auta) to jest to moja wina (zwyżka na AC jak po spowodowaniu np kolizji) do czasu zakończenia procesu sądowego (o ile sprawca się znajdzie, a sąd po wielu latach udowodni winę). W takiej sytuacji sens ponoszenia dodatkowych kosztów zabezpieczenia pojazdu jest skrajnie wątpliwy (nie ma za nie też zniżek na składkę AC).
Skąd info o miejscu kradzieży, bo nie wyłapałem?? Bo jeżeli z miejsca wyrejestrowania, to Warszawa i Mazowieckie może być "nabita" leasingami. W końcu tu się rejestruje najwięcej, to i najwięcej wyrejestrowuje.
W świętokrzyskim też nigdy nie ma niczego :-D Zawsze gdy chciałam kupić samochód, sprawdzałam pobliskie województwa i tam wyświetlało się "brak wyników w tym zakresie" :-D
Jeżeli krqdzież pojazdów spadła o 93% to jest naprawdę wybitny wynik. Ale nie tylko zasluga policji. Ludzie poprostu mają samochody i już ich nie muszą kraść.
Wczoraj widziałem informację o skradzionym BMW X3 z 2004 roku. Jak widać nawet starsze auta potrafią ukraść. Chyba potrzebują jakiejś konkretnej części (w przypadku tego auta mogło chodzić o skrzynie automatyczną, którą ciężko zdobyć z uwagi na mnogość jej wersji).
To jeszcze takie pytanie. Ile z tych skradzionych aut było wyposażone w super wygodny system bezprzewodowego kluczyka/karty? Obecnie chyba żaden złodziej nie pakuje auta na lawetę prosto z parkingu, ponieważ są łatwiejsze metody, właśnie z wykorzystaniem wzmacniaczy kluczyka radiowego.
Akurat psiarnia sama przykłada łapę do kradzieży, takie moje zdanie, są oplacani, bo jakim cudem giną auta, które pozniej przejeżdżają przez monitorowane skrzyżowania i za nic nie da się znaleźć złodzieja i samochodu?
Koniecznie odszukaj ten motocykl z 3/4 miliona nalotu. Jakaś epicka historia może się za nim kryć! Chociaż najprawdopodobniej pewnie ma góra 70 tysi ;)
Nie ma się co dziwić, że giną młodsze fury - lepsza kasa i jakby nie patrzeć to paradoksalnie łatwiej taką furę ukraść bo nawet nie trzeba brudzić rąk :D
Chodzi o miejsce kradzieży. Dominuje obszar stolicy i KGP. On jest nawet osobno podawany w raportach policyjnych. Ja uogólniam do województwa, ale sama Warszawa jest ewidentnym liderem
@@MotoPRawda ok, miejsce to miejsce. Bo nie było jasne czy to na podstawie miejsca rejestracji czy faktycznego miejsca kradzieży. Ten drugi jak rozumiem odpowiada komendzie, na której to zgłoszono.
Pamietam Twoje video o markach kradzionych aut , w przeliczeniu na marke, i blokadzie informacyjnej dealerow, policji dotyczacych statystyk .Potwierdzilo to dosc zaskakujaca opinie/ plotke o silnikach Mzdy, na rynku w USA. Nie sa tak niezawodne , jakby sie wydawalo.A nowy silniczek bardzo drogi zapewne
Wydaje mi się, że jeśli chodzi o skupienie złodziejstwa, to przydałoby się jeszcze wyliczyć stosunek ukradzionych aut do zarejestrowanych w danych województwach. Owszem w przypadku stolicy nie byłoby to miarodajne z racji tego, że rejestrowane tam są w dużej mierze samochody firmowe, które jeżdżą po całej Polsce, ale dla innych województw już raczej tak.
Czy na liczbę wyrejestrowanych pojazdów z powodu kradzieży z Warszawy nie ma wpływu to, że duża liczba samochodów w leasingu bądź najmie jest zarejestrowana właśnie tam?
I to jest jutuber z jajem. I Profesora Chrisa poleci i na koniec o łapki nie żebrze. Dlatego kliknąłem. Mam taką zasadę, że nigdy, przenigdy nie lajkuję filmów, których autorzy o to proszą, bo to zwyczajnie żenujące. Świetny materiał i inteligentny prowadzący (inteligencja kapie mu z oczu, to widać). Fajnie, że dla zdychającej w konwulsjach telewizji jest alternatywa w postaci materiałów takich jak ten. SciFun, Smartgasm, Polimaty, MotoPRawda i wiele innych ciekawych kanałów skutecznie wypełnia niszę po TV, która coraz bardziej koncentruje się na serwowaniu totalnego bullshitu dla ludzi inteligentnych inaczej. I niech zdycha, jak dla mnie już nie istnieje. Pozdrawiam pana prowadzącego.
Aha, kiedyś legendarna "Sonda" z Kurkiem i Kamińskim wyznaczyła kosmiczny standard zajebistości programów dokumentalnych. Lata 90 i późniejsze to kompletna porażka pod tym kątem, może nie licząc programów typu "Kwant", "Kuchnia" czy "Laboratorium", nadawanych w paśmie tzw. "telewizji edukacyjnej" (blok programów dokumentalnych nadawanych na TVP 1 od rana do wczesnego popołudnia). Później było już tylko gorzej. Dopiero UA-cam pozwolił rozwinąć skrzydła całej masie pasjonatów wiedzy jak Kotarski, Hoffmann i inni. Zwykłem czasem pisać pod ich materiałami, że to spuścizna redaktorów "Sondy". Dziś okazuje się, że tego typu kontentu (jak ja NIENAWIDZĘ tego cholernego słowa, ale czasem okazuje się niezastąpione) nie sposób ogarnąć. Trzeba by nie mieć pracy i nie spać chyba, żeby obejrzeć wszystko co warte obejrzenia. Tym bardziej smuci armia troglodytów gładko łykających brednie pseudonaukowe, spiskowe i tym podobne. Ale takie chyba czasy.
Żeby nie było, nie bronię warszawiaków, ale to zwykła korelacja. Najwięcej aut zawsze zginie tam gdzie jest ich najwięcej. W Pcimiu Dolnym od dziesięciu lat nie ukradziono żadnego audi. Uczciwość obywateli? :)
na własnym przykładzie podam, że raz diagnosta na przeglądzie wpisał mi 2 mln km zamiast 200 tys. i tak sobie prawie 2 lata wisiało w cepiku zanim się zorientowałem, także odrzucałbym te najbardziej skrajne dane z tegoż źródła
5:44 (4. Toyota Auris) Auris? Kilkuletnia benzyna, to ma zasięg, że z Trójmiasta do Kaliningradu ledwo może by wystarczyło. Chyba, że nowsze hybrydy - dla baterii. ;)
w drugim tygodniu grudnia zgłosiłem kradzież policji, w ostatnim tygodniu grudnia dostałem informację o umorzeniu śledztwa ze względu na brak wykrycia sprawców... także ten, nie jestem zaskoczony 20% skutecznością wykrywania. Ale z drugiej strony, mamy więcej miast powyżej 100 tysięcy mieszkanców, niż kradzieży dziennie, także nie jest to taki zły wynik.
dziuple i części ;D ja kiedyś do ziomka jechałem do części do skutera wchodzę na podwórko a tam w hangarze z 300 skuterów i zaczęło mi śmierdzieć to gdy zaczęliśmy spisywać umowę a adresami z jego inicjatywy
Ciekawe jakby wyglądał ranking, gdyby policzyć liczbę kradzionych aut na liczbę mieszkańców miasta. To, że kradzieży jest najwięcej w największym mieści Polski akurat żadnym zaskoczeniem nie jest. Pytania jaka jest w różnych miastach "gęstość" złodziei.
Mam TOYOTE YARIS i od dziś nie jeżdżę do Warszawy!Czyli zostają mi tylko wycieczki na Podlasie!Dobrze,że swoją sztukę trzymam na "łańcuchu" przypiętą do ściany(ha ha ha ściny mam 80cm grube) i kluczyk mam na drugim końcu w pokoju przy łóżku!Pozdro
Dzięki za info 😂🤣 A tak na przyszłość, są specjalne etui do którego wkładasz kluczyk i dzięki temu nie da się zczytać danych z Twojego kluczyka, coś jak klatka faradaya na super wygodne kluczyki do keyless go
Ale nie jest tak ze skoro w Warszawie mamy dużo firm leasingowych to także tutaj jest robione wyrejestrowanie po kradzieży ? Co za tym idzie auto mogło być ukradzione we Wrocławiu ale przy wyrejestrowaniu trafia do statystyk w Warszawie ? Nie wiem, pytam... A dwa... kwartał temu odbieraliśmy w firmie corollę. Koledze w pierwszym tygodniu znosiedla zajumali komplet alufelg (koszt w ASO 10k z oponami) . Ostatnio było tez zdjęcie audi chyba A8 gdzie złodzieje rąbnęli koła i tarcze ceramiczne . Na szybko licząc straty na kilkadziesiąt tysięcy jak nie ponad 100k (ile tam nowa ceramika w ASO kosztuje ? Plus komplet nowych kol .
15 lat miałem Sienę,wiele razy zapominałem go zamknąć,lecz dzięki opinii jakie miały te auta,zawsze na mnie czekał.............I nigdy mnie nie zawiódł.
Taka ciekawostka tylko, przy okazji kilometrażu, dla miłośników dwóch kółek. Wyszukajcie Emilio Scotto. 10 lat na GL1100 i prawie 800 000 km dookoła świata. ;)
@@user-sy2mv6my8l to tylko taka aluzja bo raczej Lancia nie jest chodliwym towarem w świecie złodziei ;) dlatego powinienem raczej napisać o AC a nie OC, pozdrawiam!
06:08 Busy są kradzione bardziej ze względu na to co mają na pace a nie chodzi o samego busa. Kuzynowi ukradli Mastera z towarem (sejfy i skrytki) za blisko 200k ledwo się dźwignoł chłop po tym... a złodziejom to bym ręce odrąbał!
Wie ktoś może jak są wyliczane ilosc skradzionych aut w danym wojewodztwie? Jest to na podstawie miejsca wyrejestrowania, czy na podstawie miejsca, gdzie auto zostało zarejestrowane? Bo jeżeli ta 2 opcja, to wyniki byłby przeklamane (co bylo mowione jakis czas przy ilości aut "w warszawie"), bo przeciez naturalnie duża część aut bedzie zarejetrowana w siedzibie firmy. Jak na szybko przelecialem analize, to nie znalalzem informacji na ten temat
Z tym 1200km dziennietj. 24h autokar przy podwojnej obsadzie kierowcow przy dobrych wiatrach sporo wiecej moze najechac. Obstawiam ze taki co lata na UK to ok 1500km zrobi w 24h.
Dochodzi też efekt skali czyli jak mamy 2 milionową aglomerację a następna jest łódź z coś ok 700.000 to wiadomo że łatwiej kraść tam gdzie samochodów więcej i bogactwo większe, więc statystyka mogłaby się zgadzać
Czy jest możliwość aby te "Warszawską statystykę" zawyżały samochody firmowe czy inne należące do banku, które w rzeczywistości jeżdżą po innych miastach?
@@a.l2025 zostały wyrejestrowane w stolicy na skutek kradzieży. Dane pochodzą z urzędu a nie Policji. Daletego zapytałem, często pojazdy służbowe zakrzywiaja statystyki.
Mam na oku a właściwie już dogadaną auris hsd z 2017 :D W świetle tego materiału, mieszkając pod wawą trochę lipa... Poleci ktoś jakieś nietypowe zabezpieczenie do hsd? Ukryty przełącznik na zapłonie czy pompie paliwa raczej odpada.
Ooj jooj. Bardzo lubię ten kanał. Ale trochę analizy przekazu było by wskazane. Bardziej wiarygodne były by statystyki odnośnie miejsc zgłoszenia kradzierzy a nie miejsca wyrejestrowania. Parę odcinków do tyłu była informacja ze ilość samochodów w przeliczeniu na mieszkańca Warszawy jest mocno zakłamana. Powód - 1. floty korpo są rejestrowane w Warszawie 2. Firmy liesingiwe rejestrują w Warszawie. A więc wyrejestrowania - gdzie mają być. Mimo że często samej kradzierzy dokonano w Parzymiechach.
Jakie brawa dla policji? Xd "złodziejstwo" ograniczyło się jak otworzyli granicę i łatwiej było kupić za grosze dwa rozbitki i zrobić jednego mieć papiery itp.
Czy to zestawienie uwzględnia liczbę zarejestrowanych samochodów danej marki? Dla przykładu, jeśli w Polsce będzie 10000 bmw i 10 mercedesów, to liczba skradzionych bmw będzie wyższa, nawet gdyby skradziono wszystkie mercedesy z kraju. A w takiej sytuacji to właśnie mercedesy są chętniej kradzione procentowo, bo każdy kupiony mercedes jest kradziony.
Niestety statystyki nie uwzględniają tego co się teraz dzieje. Według nieoficjalnych doniesień wracamy do lat 90-tych.w statystykach będzie to widoczne za około 6 miesięcy czyli dopiero w przyszłym roku to zobaczymy. Na potęgę giną hybrydy - na części oczywiście.
W g moich przewidywań będzie w przyszłości dużo kradzieży starych gruzów,które łatwo odpalić na krótko aby przejechać z punktu A do B.Będzie dziki zachód jak w Wenezueli.
@@janekkwiatkowski5703 Aż tak starych to wiele niema, immo było standardem od około 98r. Wiem że to żadne zabezpieczenie, ale trochę komplikuje. trafienie na gruza z wyłączonym to też loteria.
Kiedy w pobliskiej wsi sąsiadł doniósł na sasiada że ten jeździ kradzionym samochodem, co kazało sie prawdą. Miejscowi gliniarze mieli ogromne trudności z przekonaniem stołecznych by ci powiadomili własciciela, że auto moze sobie odebrać.
W poniedziałek zgłosiłem kradzież 3-miesięcznego auta, a w środę przyszło umorzenie pocztą. Tak działa milicja, więc spadek kradzieży to nie ich zasługa.
@@johnnyenglish4695 Nie. Policja jest w tym umoczona i nic nie robi. Przez telefon mówili że sprawa została przekazana dalej a w rzeczywistości papiery leżały w tym samym miejscu co dwa tygodnie wcześniej. Nagrania z monitoringu okolicznych firm też musiałem sam zbierać bo nic z tym nie robili. Sam fakt że po zawiadomieniu o kradzieży czekaliśmy na radiowóz 1,5 godz mówi wszystko o stanowisku warszawskiej policji. Jedna mafia...
@@MotoPRawda Bo przyjąłem że kradzieże były zgłaszane tam gdzie samochody były zarejestrowane. Dlatego się pytam, czy pod uwagę były wzięte miejsca kradzieży czy miejsca rejestracji kradzionych pojazdów, bo w tym przypadku mogło by to mieć znaczenie.
Zgłaszasz tam gdzie ukradli. Dostajesz zaświadczenie i wyrejestrowujesz tam, gdzie była rejestracja. Tu brane jest pod uwagę miejsce faktycznego "utracenia", a nie rejestracji:)
Kradną głównie fury z systemem keyless go, jest to duuuuzo łatwiejsze niż dobieranie się w tradycyjny sposób do zamków.. Jeśli masz auto z takim systemem, to chroń swój kluczyk jak jesteś poza autem. Są specjalne etui, coś jak klatka faradaya na kluczyki uniemożliwiające zczytanie danych z kluczyka przez osoby trzecie sposobem na tzw walizkę, przechodzi typ z walizką obok właściciela pojazdu, drugi w tym czasie naciska klamkę w aucie wysyłając sygnał do kluczyka i w tym czasie typ z walizką uzyskuje dostęp do twojego auta, wraca do kolegi przy aucie wsiadają do Twojej fury i odjeżdżają jak swoim. Nie znam szczegółów ale tak ukradli siostrze mojej panny furę w tamtym roku w Warszawie, notabene toyotę 🙈
Według ostatnich badań złodzieje najchętniej kradną cudze pojazdy. Dziękuję i pozdrawiam
Ja katalizatory wycinam dla sportu, tak se wytnę obejrzę zadzwonie na skup wycenię i potem wspawam spowrotem. Ewentualnie czasem jeden sprzedam żeby na przeżycie było.
No tak. Ja też zawsze jak chce tylko coś wykręcić, wyczyścić i poskładać z powrotem, to mi jedno jakieś cholerstwo w ręce zostanie. Raz panewka, raz katalizator :D
@@MotoPRawda buk tak chciał
Jestem z Podlasia, mam Tojote. Chris mym somsiadem, więc jerzdze i spie spokojnie
Prof. Chris,jak zwykle,kpi sobie z niekumatych.
@@marianmrowiec3810 ...no właśnie... żeby zrozumieć Podlasianina , trzeba mieć tłumacza... przynajmniej 0,7L
Wstęp bezcenny :) Proszę jednak już nie wspominać żebyśmy na siebie uważali, bo na dźwięk tego zaklęcia nóż mi się w kieszeni otwiera.
Miałem sąsiada, nie żyje już, średnio 2 razy w miesiącu zgłaszał że mu ukradli auto i policja je zawsze znajdowała najczęściej na parkingu pobliskiej biedronki, borok jechał na zakupy autem a wracał na piechotę, potem szedł do garażu i nie ma auta :-)
Więc on sam generował im jakieś 20 zgłoszeń rocznie ale i 20 sukcesów w wykrywalności.
Dużo zdrowia Panie Pawle. :)
Dziękuję!
Szacun za Profesora Chris'a
Podlasie największa giełda katalizatorów... a Królem jest nijaki Profesor
Podrzucę pomysł na materiał: "Oznakowanie poziome dróg", czyli pasy i inne linie malowane na jezdni. W nocy powinny odbijać światło by być lepiej widoczne, a tego efektu nie widzę nawet na świeżo malowanych "liniach". Jest to szczególnie uciążliwe w deszczu. Ciekaw jestem czy podczas ich malowania są przestrzegane warunki techniczne, czy po prostu idzie najtańsza farba, a kulki szklane (element odblaskowy) i kruszywo przeciwpoślizgowe się olewa.
Pozostaje jeszcze pytanie ile z tych odzyskanych samochodów nadaje się do czegokolwiek.
Bardzo dobre pytanie. Zakładam że można sobie np stolik z bloku zrobić co najwyżej....
@@MotoPRawda ważne, ze odzyskano - teraz klient może się kłocić z TU o to ile jest warty wrak z którego ktos wyciął "ćwiartkę" :)
Ewentualnie zawsze może jechać na giełdę, kupic ćwiartkę i wspawać. Będzie miał szczęście to trafi na nemal taką samą jak jego brakująca... :D
@@dejv667 Albo i nawet na swoją :D
W 1980 lub 1981 roku rodzicom skradziono nowego malucha na którego czekali bardzo długo, auto się odnalazło ogołocone z części, przewrócone na dach, dziś by stwierdzono, że to wrak. Jednak z braku laku auto odesłali do FSM, części uzupełniono ale, z powodu braków zamontowano części z odrzutów. maluszek jeździł co najmniej do 1992r jak został sprzedany, psuł się non stop ale co zrobić :)
Nadaja Sie na smar do taczki...A tak naprawde musisz sam go wyremontowac
hehe pamietam lata 90 sąsiadowi w ciągu 2 lat w małym miasteczku ukradli dwa samochody z ogrodzonej posesji. Z tą małą ilością kradzieży to bym się nie podniecał jako to ze nagle prężnie nasze służby zaczęły działać, to po prostu stało się mało opłacalne teraz każdy ma AC i gwiżdże a teraz opłacalna jest cyber przestępczość ewentualnie oszustwa tutaj nie grozi 12 lat kibla jak przy kradzieży z włamaniem a kasa o wiele większa, i tyle w tym temacie.
Racja!
Cla , podatki, otwarte granice . Kiedys trzeba bylo silniki clic itp. Guwniany kraj
Nie sposób się nie zgodzić. Co do tego co kiedyś się wyrabiało - sąsiadowi ukradli autko sprzed nosa po prostu. Facet miał wtedy firmę krawiecką i przyjechał któregoś dnia obładowanym w drogie materiały pod swój dom i poszedł na obiad. Fura to był zajebisty, nowiutki mercedes "okular". Gość zaparkował go w głębi podwórza. Dookoła pełno domów, przechodniów... Wrócił po dziesięciu minutach i po autku i zawartości nie było śladu.... XD To się nazywa bezczel. Równie dobrze mogli ukraść auto razem z kierowcą XD
Dzięki Panie Pawle za kolejny świetny odcinek, dużo zdrowia, pozdrawiam.
Koledze kiedyś ukradli golfa 3 razy :) raz ukradli, przejechali się, wzięli fanty ze środka i zostawili. Później zamontował gpsa, ukradli i za chwilę policja znalazła dzięki gpsowi. Później bal się jeździć tym golfem więc wymontował gpsa i za parę dni znowu go ukradli. Już nie znaleźli a on dostał kasę z ubezpieczenia. Taka historia.
Pewnie za trzecim razem sam sobie ukradł. (-:
@@GuitarMan85 właśnie nie :)
A mógł kupić Alfe Romeo 147 twin sparkiem
Film mega. A Firma ProgiTech jest mega. Bardzo dobre produkty i chyba najlepsze Polskie na Polskim rynku mierników.
Wniosek z tego taki, że te posły, senatory i inne złodzieje w Wawie, strasznie pazerne na toyoty są.
człeko dobrze prawisz. nom, trza im kupić po łoplu senatorze, a przynajmniej po łomedze, wtedy bedo zadowolone, szczynśliwe, zaszczycone, zaspokojone, radosne i miłosne.
@@struspedzisraczka7853 ale niech sami je tankują 😁
@@marekmietki3404 tak. ale oby nie noco i nie do peuna :):):)
@@struspedzisraczka7853 i niech nie strzelają w instrybutory Don Orleone 😁
@@marekmietki3404 haha . nie no oni zrobio pif pafa z tylnego działa i z przedniego pistoleta prosto w spodnie :):). Don Orleone Liberatore Von Sacrale Guardiale. Ameno :)
Bardzo dobry film, pozdrawiam!
Lubię słuchać mądrych ludzi
Dziękuję i pozdrawiam
Gościu Jesteś zajebisty 👍👍👍
Pozdrawiam panie Pawle i zdrowia życzę!
Dzięki!
Spadek kradzieży w stosunku do lat 90tych to nie jest sukces policji. Złodziei są dwa typy: albo z powołania albo z przymusu czyli gdy bieda i bezrobocie to idzie i kradnie. I gdy weszliśmy do unii to większość złodziei z przymusu wyjechała za legalną oracą.
Chciałbym zobaczyć materiał o ubezpieczeniu w przypadku kradzieży. Nie rozumiem dlaczego jeśli samochód się nie znajdzie to jest to tylko pech (ale ubezpieczyciel traci 100% auta), a jak się znajdzie (ubezpieczyciel traci jakąś połowę auta) to jest to moja wina (zwyżka na AC jak po spowodowaniu np kolizji) do czasu zakończenia procesu sądowego (o ile sprawca się znajdzie, a sąd po wielu latach udowodni winę). W takiej sytuacji sens ponoszenia dodatkowych kosztów zabezpieczenia pojazdu jest skrajnie wątpliwy (nie ma za nie też zniżek na składkę AC).
Skąd info o miejscu kradzieży, bo nie wyłapałem?? Bo jeżeli z miejsca wyrejestrowania, to Warszawa i Mazowieckie może być "nabita" leasingami. W końcu tu się rejestruje najwięcej, to i najwięcej wyrejestrowuje.
W świętokrzyskim też nigdy nie ma niczego :-D Zawsze gdy chciałam kupić samochód, sprawdzałam pobliskie województwa i tam wyświetlało się "brak wyników w tym zakresie" :-D
Jeżeli krqdzież pojazdów spadła o 93% to jest naprawdę wybitny wynik. Ale nie tylko zasluga policji. Ludzie poprostu mają samochody i już ich nie muszą kraść.
Zdrówka!!
Do Warszawy przyjeżdżają wszelkiej maści ludzie... Mam wrażenie że niestety tych najgorszych najwięcej...
- dzień dobry, porwałem pańską teściową. Żądam 100 tys. okupu.
- panie. dam 200 tys. i niech nie wraca.
Bardzo dobrze mówisz
Wczoraj widziałem informację o skradzionym BMW X3 z 2004 roku. Jak widać nawet starsze auta potrafią ukraść. Chyba potrzebują jakiejś konkretnej części (w przypadku tego auta mogło chodzić o skrzynie automatyczną, którą ciężko zdobyć z uwagi na mnogość jej wersji).
7:51 Tłoki pewnie są zadowolone :D
Profesor Chris... też pewnie jest.
A co z Mazda 6? Jakiś czas temu było głośno o tym że łatwo je zwinąć i złodzieje to wykorzystywali.
Motoprawda=całaprawda
Cała prawda, całą dobę.
też prawda!
Zgadzam się. Warszawa to jedno wielkie złodziejstwo,nawet cegły ze Śląska też ukradli.
Kozak
Gościu brzmi tak przekonująco i inteligentnie ze... na prezydenta to nie ale na ministea infrastruktury i motoryzacji
To jeszcze takie pytanie. Ile z tych skradzionych aut było wyposażone w super wygodny system bezprzewodowego kluczyka/karty? Obecnie chyba żaden złodziej nie pakuje auta na lawetę prosto z parkingu, ponieważ są łatwiejsze metody, właśnie z wykorzystaniem wzmacniaczy kluczyka radiowego.
Akurat psiarnia sama przykłada łapę do kradzieży, takie moje zdanie, są oplacani, bo jakim cudem giną auta, które pozniej przejeżdżają przez monitorowane skrzyżowania i za nic nie da się znaleźć złodzieja i samochodu?
Tak, również uważam, że gdyby do Warszawy nie zjechali się politycy z całej Polski, byłoby mniej tego złodziejstwa...
Zdrówka :)
No Audi wreszcie zajęło jakieś pierwsze miejsce, brawo Ingolstadt! :D
Wreszcie? A napęd quatroo nie jest top 1?
@@powersroyale837 nie
@@waflokazmierczyk924 BMW ma nr 1, bardzo często upośledzeni ludzie się tym wożą.
@@waflokazmierczyk924 To miejsce od wielu lat zajmuje bmw :D kolejne to pewnie też Niemcy.
@@D.K1503 Polak w niemcu to już wygląda podejrzanie, siebie nie szanuje to dlaczego miałby szanować innych uczestników ruchu?
Koniecznie odszukaj ten motocykl z 3/4 miliona nalotu. Jakaś epicka historia może się za nim kryć! Chociaż najprawdopodobniej pewnie ma góra 70 tysi ;)
Pewnie diagnosta jedno zero wiecej wbił przez co właściciel stał się przestępcą i zerby ukryć swoją zbrodnię przestawił licznik w przód.
Przyszła moda z Niemiec. Ruinę której się nie opłaca naprawiać po wypadku lub np poważnej awarii silnika rozbiera się na części i zgłasza kradzież.
Kradzież samochodów to kropla w morzu kradzież katalizatorów :(
Ach, lata '90. Aż się łezka w oku zakręciła. Wtedy zaczynali dzisiejsi byznesmeni.
Ci co wtedy zaczynali dzisiaj są politykami a że przyzwyczajenia pozostały to efekt jest taki że Warszawa przoduje w tym rankingu.
Nie ma się co dziwić, że giną młodsze fury - lepsza kasa i jakby nie patrzeć to paradoksalnie łatwiej taką furę ukraść bo nawet nie trzeba brudzić rąk :D
Te auta fizycznie były kradzione z obszaru Warszawy czy mazowieckiego? A może chodzi o miejsce zarejestrowania?
Chodzi o miejsce kradzieży. Dominuje obszar stolicy i KGP. On jest nawet osobno podawany w raportach policyjnych. Ja uogólniam do województwa, ale sama Warszawa jest ewidentnym liderem
@@MotoPRawda dominuje obszar stolicy i KGP? A nie KSP?
@@MotoPRawda ok, miejsce to miejsce. Bo nie było jasne czy to na podstawie miejsca rejestracji czy faktycznego miejsca kradzieży. Ten drugi jak rozumiem odpowiada komendzie, na której to zgłoszono.
@@mareknogal4903 Masz rację. Błąd w nazwie. Oczywiście KSP! I takie komentarze lubię!
Prawdę powiedziales.
Pamietam Twoje video o markach kradzionych aut , w przeliczeniu na marke, i blokadzie informacyjnej dealerow, policji dotyczacych statystyk .Potwierdzilo to dosc zaskakujaca opinie/ plotke o silnikach Mzdy, na rynku w USA. Nie sa tak niezawodne , jakby sie wydawalo.A nowy silniczek bardzo drogi zapewne
Wydaje mi się, że jeśli chodzi o skupienie złodziejstwa, to przydałoby się jeszcze wyliczyć stosunek ukradzionych aut do zarejestrowanych w danych województwach. Owszem w przypadku stolicy nie byłoby to miarodajne z racji tego, że rejestrowane tam są w dużej mierze samochody firmowe, które jeżdżą po całej Polsce, ale dla innych województw już raczej tak.
Podobno w tym roku jest sporo więcej kradzieży. Nie tylko aut, ale i części: kół, katalizatorów. Nawet paliwo kradną z aut :( Fajny kanał :)
O katach nie chce mówić, żeby nie inspirować... Ale prawda - po 5 tys potrafią dobijać w skupie :/
no co kryzys idzie.... zobić bezrobocie jak w 2001 na poziomei 21% to znow koła, lusterka i wycieraczki będa ginąc
Czy na liczbę wyrejestrowanych pojazdów z powodu kradzieży z Warszawy nie ma wpływu to, że duża liczba samochodów w leasingu bądź najmie jest zarejestrowana właśnie tam?
I to jest jutuber z jajem. I Profesora Chrisa poleci i na koniec o łapki nie żebrze. Dlatego kliknąłem. Mam taką zasadę, że nigdy, przenigdy nie lajkuję filmów, których autorzy o to proszą, bo to zwyczajnie żenujące. Świetny materiał i inteligentny prowadzący (inteligencja kapie mu z oczu, to widać). Fajnie, że dla zdychającej w konwulsjach telewizji jest alternatywa w postaci materiałów takich jak ten. SciFun, Smartgasm, Polimaty, MotoPRawda i wiele innych ciekawych kanałów skutecznie wypełnia niszę po TV, która coraz bardziej koncentruje się na serwowaniu totalnego bullshitu dla ludzi inteligentnych inaczej. I niech zdycha, jak dla mnie już nie istnieje. Pozdrawiam pana prowadzącego.
Dzięki za motywację!
Aha, kiedyś legendarna "Sonda" z Kurkiem i Kamińskim wyznaczyła kosmiczny standard zajebistości programów dokumentalnych. Lata 90 i późniejsze to kompletna porażka pod tym kątem, może nie licząc programów typu "Kwant", "Kuchnia" czy "Laboratorium", nadawanych w paśmie tzw. "telewizji edukacyjnej" (blok programów dokumentalnych nadawanych na TVP 1 od rana do wczesnego popołudnia). Później było już tylko gorzej. Dopiero UA-cam pozwolił rozwinąć skrzydła całej masie pasjonatów wiedzy jak Kotarski, Hoffmann i inni. Zwykłem czasem pisać pod ich materiałami, że to spuścizna redaktorów "Sondy". Dziś okazuje się, że tego typu kontentu (jak ja NIENAWIDZĘ tego cholernego słowa, ale czasem okazuje się niezastąpione) nie sposób ogarnąć. Trzeba by nie mieć pracy i nie spać chyba, żeby obejrzeć wszystko co warte obejrzenia. Tym bardziej smuci armia troglodytów gładko łykających brednie pseudonaukowe, spiskowe i tym podobne. Ale takie chyba czasy.
@@MotoPRawda No problemo. To ja dziękuję, że mam na co popatrzeć kiedy zmięty i wykończony po pracy ląduję w fotelu.
Żeby nie było, nie bronię warszawiaków, ale to zwykła korelacja. Najwięcej aut zawsze zginie tam gdzie jest ich najwięcej. W Pcimiu Dolnym od dziesięciu lat nie ukradziono żadnego audi. Uczciwość obywateli? :)
na własnym przykładzie podam, że raz diagnosta na przeglądzie wpisał mi 2 mln km zamiast 200 tys. i tak sobie prawie 2 lata wisiało w cepiku zanim się zorientowałem, także odrzucałbym te najbardziej skrajne dane z tegoż źródła
Ja dostanę zaraz bana na skrzynkę mailową KPRM :D już tyle błędów im poprawiłem, że chyba powinni mi płacić ;)
@@MotoPRawda oni nie banuja, przesyłają służby 3-literowe na "wyrywkowe" kontrole... sprawdzają czy sprawdzający "błędu" nie popelnil :/
A czy wiadomo już kiedy wejdzie w życie brak konieczności wymiany tablic? Bo szukam szukam i znaleźć nie mogę żadnej informacji. :/
5:44 (4. Toyota Auris) Auris? Kilkuletnia benzyna, to ma zasięg, że z Trójmiasta do Kaliningradu ledwo może by wystarczyło. Chyba, że nowsze hybrydy - dla baterii. ;)
Opony do C-330 tanio sprzedam.
Jaki pobiega i czy dużo pod górę było jeżdżone?
Zawsze z przyjemnością ogladam i slucham.
A jak wypadaja koreańskie Kia/Hyundai??
Zdrówka (jak zresztą zawsze)
Nie wyróżniają się więc chyba ok. Ale Warszawę bym omijał jeżdżąc np Sorento :)
@@MotoPRawda No wlasnie mam na myśli nowe Sorento ;) W razie czego bedzie test ubezpieczenia 8l
A co z katalizatorami? ostatnio jest jakaś plaga kradzieży katów, której i ja jestem ofiarą heh
w drugim tygodniu grudnia zgłosiłem kradzież policji, w ostatnim tygodniu grudnia dostałem informację o umorzeniu śledztwa ze względu na brak wykrycia sprawców... także ten, nie jestem zaskoczony 20% skutecznością wykrywania. Ale z drugiej strony, mamy więcej miast powyżej 100 tysięcy mieszkanców, niż kradzieży dziennie, także nie jest to taki zły wynik.
Teraz więcej aut będzie kradzionych, bo skończył się dopływ tanich aut na części z Anglii.
Zapomniałeś o Irlandii 😀😀
Raczej w Warszawie mamy knesed
Skoro kradną rocznik 2017 to ciężko żeby rekordy padały w na Podlasiu albo Mazurach gdzie takich fur jest może 5.
Taa, bo tu jałówki mają gps'y a nie fury ;)
Fajny Film🙃🙃😉😉
dziuple i części ;D ja kiedyś do ziomka jechałem do części do skutera wchodzę na podwórko a tam w hangarze z 300 skuterów i zaczęło mi śmierdzieć to gdy zaczęliśmy spisywać umowę a adresami z jego inicjatywy
Ciekawe jakby wyglądał ranking, gdyby policzyć liczbę kradzionych aut na liczbę mieszkańców miasta. To, że kradzieży jest najwięcej w największym mieści Polski akurat żadnym zaskoczeniem nie jest. Pytania jaka jest w różnych miastach "gęstość" złodziei.
To ja polecam film "To ja, złodziej"
Proszę Ciebie
Mam TOYOTE YARIS i od dziś nie jeżdżę do Warszawy!Czyli zostają mi tylko wycieczki na Podlasie!Dobrze,że swoją sztukę trzymam na "łańcuchu" przypiętą do ściany(ha ha ha ściny mam 80cm grube) i kluczyk mam na drugim końcu w pokoju przy łóżku!Pozdro
Dzięki za info 😂🤣 A tak na przyszłość, są specjalne etui do którego wkładasz kluczyk i dzięki temu nie da się zczytać danych z Twojego kluczyka, coś jak klatka faradaya na super wygodne kluczyki do keyless go
Ale nie jest tak ze skoro w Warszawie mamy dużo firm leasingowych to także tutaj jest robione wyrejestrowanie po kradzieży ? Co za tym idzie auto mogło być ukradzione we Wrocławiu ale przy wyrejestrowaniu trafia do statystyk w Warszawie ? Nie wiem, pytam...
A dwa... kwartał temu odbieraliśmy w firmie corollę. Koledze w pierwszym tygodniu znosiedla zajumali komplet alufelg (koszt w ASO 10k z oponami) .
Ostatnio było tez zdjęcie audi chyba A8 gdzie złodzieje rąbnęli koła i tarcze ceramiczne . Na szybko licząc straty na kilkadziesiąt tysięcy jak nie ponad 100k (ile tam nowa ceramika w ASO kosztuje ? Plus komplet nowych kol .
dobrze, że mając prawie 14 letniego fiata mogę go spokojnie chować w garażu z kluczykiem w stacyjce :P
15 lat miałem Sienę,wiele razy zapominałem go zamknąć,lecz dzięki opinii jakie miały te auta,zawsze na mnie czekał.............I nigdy mnie nie zawiódł.
Aż odpadła podłoga... Ps. Nie wierzę, że obudowa alternatora nie pękła ;)
Pozdrawiam Panie Pawle
Taka ciekawostka tylko, przy okazji kilometrażu, dla miłośników dwóch kółek. Wyszukajcie Emilio Scotto. 10 lat na GL1100 i prawie 800 000 km dookoła świata. ;)
Mam auto podwyższonego ryzyka.Mój znajomy utracił na początku tego roku Meganke polift pierwsza generacja.Po co komu taki zabytek?
W celach edukacyjnych , zeby ukasc twoj .
Moze pojechali tankować po okolicy
Sama prawdę powiedziales
A z tym Mazowieckim i Warszawą to nie jest ten problem z miejsce rejestracji pojazdów? Większość firm tam rejestruje samochody.
Niestety hasło nie działa na wszystkie modele :-(
A na którym miejscu Lancia i Volvo?
Lancia? Obstawiam że gdzieś w okolicy Zaporożca ;) Volvo się nie wyróżnia i dzięki Bogu:)
@@MotoPRawda słyszałem że ubezpieczalnie dopłacają do OC właścicielom Lancii
@@wojtek2194 raczej dopłaca właścicielom vag w Tsi do oleju
@@wojtek2194 w PZU nie ;(
@@user-sy2mv6my8l to tylko taka aluzja bo raczej Lancia nie jest chodliwym towarem w świecie złodziei ;) dlatego powinienem raczej napisać o AC a nie OC, pozdrawiam!
przydało by się z przeliczeniem na liczbę rejestracji.
06:08 Busy są kradzione bardziej ze względu na to co mają na pace a nie chodzi o samego busa. Kuzynowi ukradli Mastera z towarem (sejfy i skrytki) za blisko 200k ledwo się dźwignoł chłop po tym... a złodziejom to bym ręce odrąbał!
Wie ktoś może jak są wyliczane ilosc skradzionych aut w danym wojewodztwie? Jest to na podstawie miejsca wyrejestrowania, czy na podstawie miejsca, gdzie auto zostało zarejestrowane? Bo jeżeli ta 2 opcja, to wyniki byłby przeklamane (co bylo mowione jakis czas przy ilości aut "w warszawie"), bo przeciez naturalnie duża część aut bedzie zarejetrowana w siedzibie firmy. Jak na szybko przelecialem analize, to nie znalalzem informacji na ten temat
Miejsce kradzieży pojazdu, nie rejestracji:)
Z tym 1200km dziennietj. 24h autokar przy podwojnej obsadzie kierowcow przy dobrych wiatrach sporo wiecej moze najechac. Obstawiam ze taki co lata na UK to ok 1500km zrobi w 24h.
Dochodzi też efekt skali czyli jak mamy 2 milionową aglomerację a następna jest łódź z coś ok 700.000 to wiadomo że łatwiej kraść tam gdzie samochodów więcej i bogactwo większe, więc statystyka mogłaby się zgadzać
A, jeszcze Kraków z ponad 700.000.
props
Czy jest możliwość aby te "Warszawską statystykę" zawyżały samochody firmowe czy inne należące do banku, które w rzeczywistości jeżdżą po innych miastach?
Nie, przecież wyraźnie powiedział, że zostały ukradzione z terenu Warszawy a nie ze były tam zarejestrowane
@@a.l2025 zostały wyrejestrowane w stolicy na skutek kradzieży. Dane pochodzą z urzędu a nie Policji. Daletego zapytałem, często pojazdy służbowe zakrzywiaja statystyki.
Na Podlasiu kradnie się tylko katalizatory
Mam na oku a właściwie już dogadaną auris hsd z 2017 :D W świetle tego materiału, mieszkając pod wawą trochę lipa... Poleci ktoś jakieś nietypowe zabezpieczenie do hsd? Ukryty przełącznik na zapłonie czy pompie paliwa raczej odpada.
Ooj jooj. Bardzo lubię ten kanał. Ale trochę analizy przekazu było by wskazane. Bardziej wiarygodne były by statystyki odnośnie miejsc zgłoszenia kradzierzy a nie miejsca wyrejestrowania. Parę odcinków do tyłu była informacja ze ilość samochodów w przeliczeniu na mieszkańca Warszawy jest mocno zakłamana. Powód - 1. floty korpo są rejestrowane w Warszawie 2. Firmy liesingiwe rejestrują w Warszawie. A więc wyrejestrowania - gdzie mają być. Mimo że często samej kradzierzy dokonano w Parzymiechach.
Acha. Nie bronię warszawiaków, bo to są złodzieje. Ale o obiektywizm proszę
Jakie brawa dla policji? Xd "złodziejstwo" ograniczyło się jak otworzyli granicę i łatwiej było kupić za grosze dwa rozbitki i zrobić jednego mieć papiery itp.
Jako warszawiak potwierdzam - strasznie tu jest 😉
Co z tymi słynnymi swego czasu, kradzionymi Mazdami?
7:10 - czy mnie się wydaje, że więcej kradną tam, gdzie rządzi PO & spółka?
Po proszę o kontakt prywatny, chciałbym uzupełnić wiedze na temat aut, do tego filmu.
Czy to zestawienie uwzględnia liczbę zarejestrowanych samochodów danej marki?
Dla przykładu, jeśli w Polsce będzie 10000 bmw i 10 mercedesów, to liczba skradzionych bmw będzie wyższa, nawet gdyby skradziono wszystkie mercedesy z kraju. A w takiej sytuacji to właśnie mercedesy są chętniej kradzione procentowo, bo każdy kupiony mercedes jest kradziony.
Niestety statystyki nie uwzględniają tego co się teraz dzieje. Według nieoficjalnych doniesień wracamy do lat 90-tych.w statystykach będzie to widoczne za około 6 miesięcy czyli dopiero w przyszłym roku to zobaczymy. Na potęgę giną hybrydy - na części oczywiście.
A ciekawe informacje. Zapytam w KGP :)
@@MotoPRawda w statystykach nie podają spraw w toku.
W g moich przewidywań będzie w przyszłości dużo kradzieży starych gruzów,które łatwo odpalić na krótko aby przejechać z punktu A do B.Będzie dziki zachód jak w Wenezueli.
@@janekkwiatkowski5703 Aż tak starych to wiele niema, immo było standardem od około 98r. Wiem że to żadne zabezpieczenie, ale trochę komplikuje. trafienie na gruza z wyłączonym to też loteria.
@@tjurzyk Chodzi mi o sytuację ekonomiczno-geopolityczną.Chciałbym się pomylić;-)
Dobrze że mnie nie stać na takie autko które kradną.😂.
Tanich nie kradną na drogie jeszcze nie za pracowałem 😁
Kiedy w pobliskiej wsi sąsiadł doniósł na sasiada że ten jeździ kradzionym samochodem, co kazało sie prawdą. Miejscowi gliniarze mieli ogromne trudności z przekonaniem stołecznych by ci powiadomili własciciela, że auto moze sobie odebrać.
Stołeczni sami pewnie je zajebali 🤣😂🙈
W poniedziałek zgłosiłem kradzież 3-miesięcznego auta, a w środę przyszło umorzenie pocztą. Tak działa milicja, więc spadek kradzieży to nie ich zasługa.
Dwa tygodnie temu w warszawie skradziono mi dwuletnią toyotę😢
Czy została odnaleziona?
@@johnnyenglish4695 Nie. Policja jest w tym umoczona i nic nie robi. Przez telefon mówili że sprawa została przekazana dalej a w rzeczywistości papiery leżały w tym samym miejscu co dwa tygodnie wcześniej. Nagrania z monitoringu okolicznych firm też musiałem sam zbierać bo nic z tym nie robili. Sam fakt że po zawiadomieniu o kradzieży czekaliśmy na radiowóz 1,5 godz mówi wszystko o stanowisku warszawskiej policji. Jedna mafia...
@@KajooPrezes :(
A wziąłeś pod uwagę że większość aut leasingowych zarejestrowanych jest w Warszawie?
A co to ma do miejsca kradzieży?
@@MotoPRawda Bo przyjąłem że kradzieże były zgłaszane tam gdzie samochody były zarejestrowane. Dlatego się pytam, czy pod uwagę były wzięte miejsca kradzieży czy miejsca rejestracji kradzionych pojazdów, bo w tym przypadku mogło by to mieć znaczenie.
Zgłaszasz tam gdzie ukradli. Dostajesz zaświadczenie i wyrejestrowujesz tam, gdzie była rejestracja. Tu brane jest pod uwagę miejsce faktycznego "utracenia", a nie rejestracji:)
@@MotoPRawda ok, teraz wszystko zrozumiałe! 😀
Mam A4 B6, musze się obawiać?
Jak mieszkasz w Warszawie to tak 🙈
@@a.l2025 nie nie. Za granicą ale od czasu do czasu jeżdże do woj. Śląskiego i Opolskiego
Na Podlasiu nie ma co kraść? Oj zdziwił byś się mi np zniknęła motorynka z piwnicy w 2001r
Wynika z tego, że jestem w wysokiej grupie ryzyka :/// Jakieś porady jak uchronić auto przed kradzieżą?
Odcięcie zapłonu.Blokada rozrusznika.Allegro.
Kradną głównie fury z systemem keyless go, jest to duuuuzo łatwiejsze niż dobieranie się w tradycyjny sposób do zamków.. Jeśli masz auto z takim systemem, to chroń swój kluczyk jak jesteś poza autem. Są specjalne etui, coś jak klatka faradaya na kluczyki uniemożliwiające zczytanie danych z kluczyka przez osoby trzecie sposobem na tzw walizkę, przechodzi typ z walizką obok właściciela pojazdu, drugi w tym czasie naciska klamkę w aucie wysyłając sygnał do kluczyka i w tym czasie typ z walizką uzyskuje dostęp do twojego auta, wraca do kolegi przy aucie wsiadają do Twojej fury i odjeżdżają jak swoim. Nie znam szczegółów ale tak ukradli siostrze mojej panny furę w tamtym roku w Warszawie, notabene toyotę 🙈