to lakiery bez reguły EKO oporne na chemię i warunki atmosferyczne 2x bardziej jak te które znamy obecnie w EU....owszen były stosowane np w mercedesach do lat 1995,potem znamy historię...
Posiadam Beijing 5 od maja. Jak narazie użytkowanie przebiega bez problemów. Od spodu wygląda bardzo podobnie jak B7. Za 2 tyg jadę na konserwacje podwozia środkami na bazie wosku, uważam to za konieczność nie tylko w chińskich autach ale dla wszystkich nowych aut. Super materiał. Pozdrawiam
@@TAD3011 wiadomo, dawniej było lepiej ;) Niestety obecnie w motoryzacji mamy to co mamy i musimy się z tym pogodzić. Skoro podwozia nowych aut są słabo zabezpieczone to trzeba mieć koszt dodatkowego zabezpieczniea w głowie decydując się na zakup nowego auta.
@@BAICowaPrzygoda - Zgadza się , ale jak piszą użytkownicy aut francuskich takich zabezpieczeń już nie muszą robić . Podobno auta francuskie są b.dobrze zabezpieczone przed korozją.
Widziałem na rosyjskim kanale firmę Geely - auto chińsko Japońskie bo duża ilość zastosowań jest praktycznie ta sama co w maździe ale dużo elementów własnych. Pierwsza rzecz to jakość - widać że właśnie ta marka wykonała kawał dobrej roboty (wykończenie chociażby gdzie dostajemy skórzane fotele nappa , audio bose itp). Auto po 130 tysiącach było wzięte na podnośnik i sprawdzali czy gnije - normalne oznaki jak na każdym innym europejskim aucie. Myślę że konserwacja podwozia i profili zamkniętych i będzie to jeździło bez większego problemu a w związku z współpracą z Japonią to i części zawsze będą dostępne. Widziałem że są już możliwości zakupu takiego auta i szczerze ? Myślę że warto patrząc na to jak ludzie w krajach wschodnich jeżdżą tymi autami i nie narzekają. Oczywiście co człowiek to opinia a o gustach też się nie dyskutuje , ale najlepiej byłoby zobaczyć takie auto na żywo o wtedy podejmować decyzję o zakupie.
@@ByDrive ta „współpraca” z Japonią to mocno domniemana. To że geely wziął Japończyka na podnośnik i skopiował to ja tego nie nazwałbym współpracą. Tak, obce marki w Chinach muszą mieć chińskiego wymuszonego partnera w produkcji, ale takie „partnerstwo” dotyczy produkcji konkretnych konstrukcji, a nie szeroko rozumianej współpracy.
fabryka, która ośmiela się wypuszczać na rynek auta niezabezpieczone antykorozyjnie jest dla mnie jakąś podrzędną manufakturą tandet i nie ważne ile setek super robotów szybko i tanio składa ten szrot
@@lybros474 tylko jakoś 20 letnie audi jeszcze się dobrze trzyma o ile nie było zbezczeszczone blacharsko w szopie Zenka a chińskie 10 letnie auta to szroty
Japońskie auta też na początku były wyśmiewane. Chińczycy maja przypiętą łatkę bylejakości przez to, że dużo firm zamawia produkt najtańszy, a co za tym idzie słabej jakości. Ale przecież Chiny funkcjonują na swoich produktach i mają się całkiem dobrze. Fajny, ciekawy materiał. Pozdrawiam.
A kiedy to japońskie auta były wyśmiewane? 2jz był montowany od 91 roku, a wtedy to w tym kraju jeszcze furmanki jeździły, a szczytem prestiżu był golf 3
@@slowdiesel1044 Nie chodzi o Polskę a głównie o rynek w USA, gdy wchodzili tam Japończycy w latach 60 to byli powszechnie kojarzeni z tandetą i taniością. To samo było w latach 90 z produktami z Koreii Południowej. Niemiecka gospodarka miała taką fazę rozwoju w drugiej połowie 19 wieku.
Jak w porównaniu do tego Chińczyka jest zabezpieczona Suzuki Vitara? Właśnie zamówiłem i zastyanawiam sięczy zlecić od razu zabezpieczenie antykorozyjne podwozia.
@@gorgar6059fabrycznie jest katastrofa. Jeśli zamierzasz jeździć dłużej niż 10 lat to rób konserwację. A i z nadwoziem nie jest kolorowo w Suzuki- klapa, czy błotniki mogą nawet po paru latach wyjść. Trzeba obserwować. Przynajmniej mechanika niezniszczalna
@@adamtur8016 te wszystkie pseudo testy są opłacane ,te auta to condomy nic tam nie gra wiem bo jeździłem różnymi a u ruskich to już te baic 5 od spodu całe wpierdolone przez rdzę a tapicerka podarta bo zrobiona z ceraty
Jak na razie wszyscy zachwycają się chińskimi autami bo wyposażone są w elektroniczne bajery i jest estetyczne wykonane wnętrze . Ale nieco wszystko jest złotem co się świeci . Natomiast bezawaryjność i zabezpieczenie antykorozyjne chińskich aut okaże się dopiero po 8-10 latach eksploatacji na polskich drogach 🤨
Problem polega na tym, że te nie-chińskie auta nie mają tych bajerów, kosztują dużo i mają baardzo poważne problemy z bezawaryjnością. Choćby znany Pure Tech od Stellantisa, gdzie producent WIEDZĄC o wadach ładował go do wielu modeli. Albo hybryda od Forda gdzie e-cvt potrafiła paść po 40 tysiącach. A ilu świadomie oszukuje jak VW w dieselgate? Robią to bo mogą. W UE wszyscy się cieszą ze skrzyni DSG od VW a w USA są pozwy zbiorowe za wadliwe działanie tych skrzyń i VW ich tam nie sprzedaje. BMW wykorzystuje część wykonywane w obozach pracy rzymusowej. Można tak wymieniać i wymieniać a propagandy sukcesu zachodnich firm się nie przebije. Za to chińskie złe, bo chińskie.
@@GgDBXS - Gdyby były tak świetne to np: chińskie , luksusowe , elektryczne "Mercedesy - Maybachy" miałyby wzięcie na rynku. O dziwo okazuje się , że tak nie jest . Stoją w Chinach nowe na placach pokryte kurzem , zarośnięte zielskiem po sam dach . Tylko dachy wystają z zarośli . Część tych aut już ładuje się jeden na drugim na ciężarówki i wywozi na złom ...
@@TAD3011 Ja nie twierdzę, że chińskie auta są super. Nie wiem jakie są. Być może faktycznie są kiepskie. Wiem za to, że zachodnie auta to od dawna grube przegięcie jeśli chodzi o jakość/cena/uczciwość. Co do tych placów, to uważam, to za ściemę. Ktoś pokazuje kawałek filmu obowiązkowo kiepskiej jakości i dokleja jakąś tam historię . Zwykła medialna papka.
Teraz pytanie....czy to chińczyk w dekade tak sie poprawił z jakością czy europejskie i japońskie auta poleciały z jakością na łeb na szyje :D hah Bo mi sie coś wydaje, że to drugie :D
Chińczyki jak chcą to robią wysokiej jakości produkty, sam niedawno kupiłem przedwzmacniacz audio (takie hobby:p) firmy BRZ, jakość wykonania istny szok, obudowa cała z grubego aluminium, super spasowane, wewnątrz elementy firmy ELNA (prawie najwyższa półka jakościowa) a samo brzmienie coś nieprawdopodobnego biorąc pod uwagę cenę 400zł. U firmowego europejskiego producenta kosztowało by to z 5000zł.
Chińczycy zawsze potrafili zrobić coś porządnego , wszystko było kwestia ceny , jakoś 3/4 pomp ciepła na rynku polskim to z fabryk chińskich pochodzi , sama midea sprzedaje w Polsce pompy pod ok 30markami , mają fabrykę kompresorów która powstała w spolprscy z Toshiba , taki gree współpracują z japońskim Daikinem , nawet niemiecki znany Viessmann sprzedają najtańsze modele prosto z fabryki gree tylko 3x drożej .. kiedyś widziałem test rolexów ,, był oryginał i podróbki , podróbki w 3 wersjach za 5 , 30 i 300dolarow tej ostatniej specjalista z zewnątrz nie był wstanie określić że to podróbka dopiero jak zajrzal na mechanizm
No dokładnie tak jest. A tutaj na test poszło auto które w Chinach jest średniej półki. Jakbyście zobaczyli top półkę to nie uwierzylibyście mi na słowo że te wszystkie Audi BMW mercedes to są takie sobie miałkie i na jedno kopyto …
Chińczycy chcąc wejść nie mogli sobie pozwolić na badziew. U siebie mogą i robią gorzej. Nie mają konkurencji za bardzo. Ale wiedzą, że europejczycy mają inne standardy. Zresztą składają z tego co wiem z tych samych części co marki europejskie. A korzystają z efektu skali. Jak się zadomowią w europie to pewnie podniosą ceny. Tak jak skoda była kiedyś tanim autem. Teraz jest nieco tańszym od konkurencji.
@@user-re7cq3wy6r Owszem jedna z większych firma ale wiesz jakie pomysły mają w eurokołchozie. Przyjdą lobbyści albo prezesi dużych producentów samochodów (niemieckich) i powiedzą że nieuczciwa konkurencja z Chin wykańcza ich cenami i nie da się tak tanio zrobić auta, dajcie jakieś zaporowe cła. No to cyk cło 50% na chińskie samochody i się taki producent zwija z rynku EU. Nie mowie że tak będzie ale to wielce prawdopodobne.
@@MrBrzosti1989 to wtedy Chińczycy odpowiedzą tym samym i takim sposobem europejskie marki nakryją się czapką, gdyż rynek azjatycki jest obecnie ich dominujacym
Witam, bardzo fajny odcinek, który pokazuje ,że stereotypy odchodzą do lamusa 😁 może zrobi Pan odcinek o tym jak walczyć z korozją aby po zrobieniu wytrzymało to parę lat a nie tylko pół roku 🤔 pozdrawiam
Ale co chcesz ocenić? sól drogowa zniszczy każdą powłokę i wejdzie korozja. Jak auto nowe nałożyć wosk w profile i całe podwozie i mamy spokój na 5 lat.
Mam 12 letnie auto europejskie 215 tyś kilometrów na liczniku Jeździło wszędzie zimną lato , nigdy nie rozbite !!! Nigdzie nie podrapane nie ma nawet grama rdzy nigdzie nawet na podwoziu . Tutaj za dwanaście lat to już tylko gazety można wkładać w progi 😂 Ponadto pan w salonie mi się wygadał w salonie BAIC że te auta nie przechodzą żadnych crash testów w europie żadnych! Mają jakieś tam testy w Chinach A w PL są dopuszczane na indywidualne dopuszczenie przez ministerstwo już od razu w porcie jak zjadą ze statku 🤯 Niezły wałek się tam kręci
Chińskie auta są fajnie projektowane, jezeli chodzi o montaż i pasowanie nie odbiegają jakoś znacząco od aut europejskich. Pytanie jak szybko będą się uczyć na błędach. Koreańczykom trochę to zajęło.
Grubosci powłoki lakierniczej w porzadku dla porównania mierzyłem kiedys Mitsubishi Eclipse Cross z 2018 roku i grubość lakieru na elementach zewnętrznych drzwi itp.miał 30,50mikronów.
Ciekawi mnie gdzie beda oracowac ludze powiazani z automotive jesli europejskich producentow wygryzie chinczyk? Bedzieny tez prscowac za lyzke ryzu zeby cena samochodu z europy byla porownywalna? Najwidoczniej lub bedsiemy bezrobotni
Japończyki generalnie słabo wypadają a Chińskie są zbyt krótko na rynku by to ocenić. Kupując Chińskie,Koreańskie lub Japońskie auto można wdepnąć chodzi o części ich dostęp i warunki serwisowania które już niejednego zaskoczyły bo przy trudnych przypadkach i kosztownych naprawach olewają klienta, a wręcz go ignorują.
@@romanoitaliano7030 Z pieniędzmi nie mam problemu tylko nie lubię kupować dziadostwa i paść producentów którzy za byle śrubkę czy aktualizacje chcą miliony
Kiedys byla ruska stal - gniotsia nie lamiotsia. Teraz jest blacha chinska. Kupujcie, kupujcie bedziecie reklamowac - jak bedzie jeszcze dealer. Moj dealer zniknal a motorek prosto z chinskiej fabryki, ktory u niego kupile, jak twierdzil mechanik, mial tez czesci jak z Hondy. Zasadnicza roznica bylo to, ze nie jezdzil.
Dzięki instytucji uni europejskiej, europejskie marki nie mają szans z chińskimi. Ciągle nowe normy, kary finansowe, itp, producent później odbija to na jakości i koło się zamyka.
Jeśli mówimy o autach Chińskich to cena prze de wszystkim jest podyktowana tanią energią elektryczną dla tego firmy z niemiec Audi BMW mercedes VW uciekły do Chin .VW auta wyprodukowane w Chinach co poniektóre modele są ponad 40% tańsze .
Tzw. ocynk w obecnych czasach nie jest jedyną metodą zabezpieczenia karoserii samochodów, wielu producentów stosuje tzw. ecoating, jednym z nich jest właśnie Baic, który daje 5-letnią gwarancją na powłokę lakierniczą oraz 10-letnią na perforację nadwozia.
@@BAICowaPrzygoda - 10 letnia gwarancja na nadwozie ,zaś co najważniejsze podłoga , podłużnice ,belki nośne i zawieszenie przerdzewiałe na wylot i o tym producent już nic nie mówi
@@TAD3011 żaden producent obecnie nie poinformuje Cię o konieczności wykonania dodatkowego zabezpieczneia podwozia jeżeli chcesz użytkować auto dłużej niż 5 lat. Takie mamy czasy niestety.
przykład z życia w 10 letniej Skodzie zawieszenie jest bez grama rdzy a w 10 Kia jest kompletnie pordzewiałe, wręcz przeżarte na wylot- słowem po czasie okazuje się, że nie ma nic z darmo więc możemy się cieszyć niską ceną takiego chińczyka na początku ale zapewne tylko do czasu
Baic 3,5,7 są produkowane w tej samej fabryce więc zabezpieczony jest w ten sam sposób, wszyscy szukają ocynku a tu jest nowsza metoda zabezpieczenia ecoating.
Tutaj nie ma co oceniać samochodu po 3 tys przebiegu. Nie wiadomo co bedzie po kilku latach. Na razie to niepewność. W Chinach jest mentalnisc ze dzisiaj kupujesz i o gwarancji mozesz zapomniec. Dzisieksza umowa kupna i zapisy gwarancji, juz jutro nic nie znaczą. Kupisz, jest awaria, zostsjesz z problrmrm sam. Patrzysz na produkty chińskie przez pryzmat firm europejskich, japońskich, ktore respektują zapisy umow. W Chinach tego nie ma. Dzisiejsza umowa jutro moze byc wedlug chinczykow niewazna i co im zrobisz? Wojne im wypowiesz? Ps; co Ty tak reklamujesz niepewne chinskie wozidła?
Nowe auto nie będzie mialo rdzy to chyba wie każdy. W porównaniu do np golfa 7 którego ma 9 lat to niestety lipa. Nie mówię tu o częściach ruchomych wymiennych bo tam sól zrobi swoje tylko o budzie i progach. Zobaczymy za 10 lat. No dobrze ktos powie ja tam 10 lat nie jeżdże autem. No tak tylko kto kupi te używane chinskie świecące zabawki ?
Sprzedałem Hyundaia Tucsona 1,6 GDI 2018 z LPG i kupiłem nowego MG ZS 1,5 bez GDI, do którego też założyłem LPG. Jeździ jak Tucson, wygląda prawie jak Tucson, taki sam muł jak Tucson, wysoki jak Tucson ale na szczęście 15 cm krótszy i 3 cm węższy niż Tucson co pozwala lepiej parkować. Przejechałem już około 21000 km i mogę powiedzieć, że jest nie tylko tani w zakupie ale i tani w eksploatacji :)
Wystarczy oglądnąć ruskie filmiki... Chińskie wozidła po 2 -3 latach od spodu wyglądają jak wyłowione z oceanu, skrzynie CVT , silniki po 30-40 tyś km nadają się do remontu...
Mam 12 letnie auto europejskie 215 tyś kilometrów na liczniku Jeździło wszędzie zimną lato , nigdy nie rozbite !!! Nigdzie nie podrapane nie ma nawet grama rdzy nigdzie nawet na podwoziu . Tutaj za dwanaście lat to już tylko gazety można wkładać w progi 😂 Ponadto pan w salonie mi się wygadał w salonie BAIC że te auta nie przechodzą żadnych crash testów w europie żadnych! Mają jakieś tam testy w Chinach A w PL są dopuszczane na indywidualne dopuszczenie przez ministerstwo już od razu w porcie jak zjadą ze statku 🤯 Niezły wałek się tam kręci
Sławciu lepiej zabezpieczony niż nie jeden europejski nowy wóz. Dobry odcinek piona 👍🏻
może tak być. Dzięki Panie
Porównując z Toyotą to tutaj jest super :) Daje do myślenia.
@@RECCE4X4 Toyota to Stellantis, produkty współczesne, jakość pod psem.
to lakiery bez reguły EKO oporne na chemię i warunki atmosferyczne 2x bardziej jak te które znamy obecnie w EU....owszen były stosowane np w mercedesach do lat 1995,potem znamy historię...
Posiadam Beijing 5 od maja. Jak narazie użytkowanie przebiega bez problemów. Od spodu wygląda bardzo podobnie jak B7. Za 2 tyg jadę na konserwacje podwozia środkami na bazie wosku, uważam to za konieczność nie tylko w chińskich autach ale dla wszystkich nowych aut. Super materiał. Pozdrawiam
Dawniej blachy aut były cynkowane i nie było potrzeby dodatkowych kosztów zabezpieczenia antykorozyjnego .
@@TAD3011 wiadomo, dawniej było lepiej ;) Niestety obecnie w motoryzacji mamy to co mamy i musimy się z tym pogodzić. Skoro podwozia nowych aut są słabo zabezpieczone to trzeba mieć koszt dodatkowego zabezpieczniea w głowie decydując się na zakup nowego auta.
@@BAICowaPrzygoda - Zgadza się , ale jak piszą użytkownicy aut francuskich takich zabezpieczeń już nie muszą robić . Podobno auta francuskie są b.dobrze zabezpieczone przed korozją.
@@TAD3011 nie potwierdzę, nie zaprzeczę bo z francuzami już dawno nie miałem do czynienia, jeżeli tak to super ale silniki mają do dupy ;)
@@BAICowaPrzygoda - Osobiście nie znam tych aut od podszewki ale jeśli o mnie idzie to jak najdalej od Francuzów .
Jak zwykle merytorycznie, profesjonalnie. Jeden z nielicznych kanałów na poziomie w zalewie tych wszystkich miernot.
Cieszmy się szybko cena chińskich samochodów, dopóki rządzący jeszcze nie opodatkowali 😂
Jak to nie opodatkowali ... Gdyby nie opodatkowali to by było X2 tańsze. Zobacz sobie ceny tych aut w Chinach.
Widziałem na rosyjskim kanale firmę Geely - auto chińsko Japońskie bo duża ilość zastosowań jest praktycznie ta sama co w maździe ale dużo elementów własnych. Pierwsza rzecz to jakość - widać że właśnie ta marka wykonała kawał dobrej roboty (wykończenie chociażby gdzie dostajemy skórzane fotele nappa , audio bose itp). Auto po 130 tysiącach było wzięte na podnośnik i sprawdzali czy gnije - normalne oznaki jak na każdym innym europejskim aucie. Myślę że konserwacja podwozia i profili zamkniętych i będzie to jeździło bez większego problemu a w związku z współpracą z Japonią to i części zawsze będą dostępne. Widziałem że są już możliwości zakupu takiego auta i szczerze ? Myślę że warto patrząc na to jak ludzie w krajach wschodnich jeżdżą tymi autami i nie narzekają. Oczywiście co człowiek to opinia a o gustach też się nie dyskutuje , ale najlepiej byłoby zobaczyć takie auto na żywo o wtedy podejmować decyzję o zakupie.
@@ByDrive ta „współpraca” z Japonią to mocno domniemana. To że geely wziął Japończyka na podnośnik i skopiował to ja tego nie nazwałbym współpracą. Tak, obce marki w Chinach muszą mieć chińskiego wymuszonego partnera w produkcji, ale takie „partnerstwo” dotyczy produkcji konkretnych konstrukcji, a nie szeroko rozumianej współpracy.
Nie wszyscy robią rocznie 100 tysięcy przebiegu. Więc dla wielu piesze auto zardzewieje niż silnik padnie więc warto zabezpieczyć.
fabryka, która ośmiela się wypuszczać na rynek auta niezabezpieczone antykorozyjnie jest dla mnie jakąś podrzędną manufakturą tandet i nie ważne ile setek super robotów szybko i tanio składa ten szrot
@@mareksosnowski989 Najgorzej zabezpieczone są japońskie auta.
Koszta rosną przez socjalizm więc producenci szukają oszczędności gdzie mogą.
@@mareksosnowski989 no to właśnie się dowiedziałeś, że Chińczyk jest lepiej zabezpieczony antykorozyjnie niż Audi. Także wiadomo co kupować.
@@lybros474 tylko jakoś 20 letnie audi jeszcze się dobrze trzyma o ile nie było zbezczeszczone blacharsko w szopie Zenka a chińskie 10 letnie auta to szroty
@@mareksosnowski989 przenosisz się w czasie,czy z Jackowskim to rozkminiłeś?
Dobra Chińska robota.
@@motograt Większość rzeczy jest teraz robiona w Chinach, tylko potem są przepakowywane w ładne pudełeczka i wysoka marża nałożona.
Japońskie auta też na początku były wyśmiewane. Chińczycy maja przypiętą łatkę bylejakości przez to, że dużo firm zamawia produkt najtańszy, a co za tym idzie słabej jakości. Ale przecież Chiny funkcjonują na swoich produktach i mają się całkiem dobrze.
Fajny, ciekawy materiał.
Pozdrawiam.
dokładnie tak jak piszesz. Dzięki, Pozdrawiam
A kiedy to japońskie auta były wyśmiewane? 2jz był montowany od 91 roku, a wtedy to w tym kraju jeszcze furmanki jeździły, a szczytem prestiżu był golf 3
@@slowdiesel1044 Nie chodzi o Polskę a głównie o rynek w USA, gdy wchodzili tam Japończycy w latach 60 to byli powszechnie kojarzeni z tandetą i taniością. To samo było w latach 90 z produktami z Koreii Południowej. Niemiecka gospodarka miała taką fazę rozwoju w drugiej połowie 19 wieku.
Dzięki za filmik. Kup proszę miernik pokazujący czy blacha jest ocynkowana bo to jest kluczowe
Jak w porównaniu do tego Chińczyka jest zabezpieczona Suzuki Vitara? Właśnie zamówiłem i zastyanawiam sięczy zlecić od razu zabezpieczenie antykorozyjne podwozia.
Ja swoją zabezpieczyłem przy przebiegu 6km.
@@ireklasko5286 Ale to bo fabrycznie jest tak kiepsko zabezpieczona, czy na wszelki wypadek i nie zaszkodzi?
@@gorgar6059fabrycznie jest katastrofa. Jeśli zamierzasz jeździć dłużej niż 10 lat to rób konserwację. A i z nadwoziem nie jest kolorowo w Suzuki- klapa, czy błotniki mogą nawet po paru latach wyjść. Trzeba obserwować. Przynajmniej mechanika niezniszczalna
Suzuki 2017 nie konserwowane to ruda już szaleje i jest raczej nie do powstrzymania..
jak można złapać kontakt do cb,mam do konserwacji i naprawy cale podwozie w chevrolecie Tahoe z 2004r
Zapraszam do Trondheim to sam zobaczysz ta Chińską "jakość" po norweskich zimach 👌 p.s na lampę przód do mg ZS czekam już 4 miesiąc 😎😁
@@adamtur8016 te wszystkie pseudo testy są opłacane ,te auta to condomy nic tam nie gra wiem bo jeździłem różnymi a u ruskich to już te baic 5 od spodu całe wpierdolone przez rdzę a tapicerka podarta bo zrobiona z ceraty
Jak na razie wszyscy zachwycają się chińskimi autami bo wyposażone są w elektroniczne bajery i jest estetyczne wykonane wnętrze . Ale nieco wszystko jest złotem co się świeci .
Natomiast bezawaryjność i zabezpieczenie antykorozyjne chińskich aut okaże się dopiero po 8-10 latach eksploatacji na polskich drogach 🤨
Problem polega na tym, że te nie-chińskie auta nie mają tych bajerów, kosztują dużo i mają baardzo poważne problemy z bezawaryjnością. Choćby znany Pure Tech od Stellantisa, gdzie producent WIEDZĄC o wadach ładował go do wielu modeli. Albo hybryda od Forda gdzie e-cvt potrafiła paść po 40 tysiącach. A ilu świadomie oszukuje jak VW w dieselgate? Robią to bo mogą. W UE wszyscy się cieszą ze skrzyni DSG od VW a w USA są pozwy zbiorowe za wadliwe działanie tych skrzyń i VW ich tam nie sprzedaje. BMW wykorzystuje część wykonywane w obozach pracy rzymusowej. Można tak wymieniać i wymieniać a propagandy sukcesu zachodnich firm się nie przebije. Za to chińskie złe, bo chińskie.
@@GgDBXS - Gdyby były tak świetne to np: chińskie , luksusowe , elektryczne "Mercedesy - Maybachy" miałyby wzięcie na rynku. O dziwo okazuje się , że tak nie jest . Stoją w Chinach nowe na placach pokryte kurzem , zarośnięte zielskiem po sam dach . Tylko dachy wystają z zarośli . Część tych aut już ładuje się jeden na drugim na ciężarówki i wywozi na złom ...
@@TAD3011 Ja nie twierdzę, że chińskie auta są super. Nie wiem jakie są. Być może faktycznie są kiepskie. Wiem za to, że zachodnie auta to od dawna grube przegięcie jeśli chodzi o jakość/cena/uczciwość. Co do tych placów, to uważam, to za ściemę. Ktoś pokazuje kawałek filmu obowiązkowo kiepskiej jakości i dokleja jakąś tam historię . Zwykła medialna papka.
Teraz pytanie....czy to chińczyk w dekade tak sie poprawił z jakością czy europejskie i japońskie auta poleciały z jakością na łeb na szyje :D hah
Bo mi sie coś wydaje, że to drugie :D
Pod tym względem tak , dziś nie stosuje się konserwacji podwozia w większości marek , gola blacha
patrząc po testach NCAP to ....
Chińczyki jak chcą to robią wysokiej jakości produkty, sam niedawno kupiłem przedwzmacniacz audio (takie hobby:p) firmy BRZ, jakość wykonania istny szok, obudowa cała z grubego aluminium, super spasowane, wewnątrz elementy firmy ELNA (prawie najwyższa półka jakościowa) a samo brzmienie coś nieprawdopodobnego biorąc pod uwagę cenę 400zł. U firmowego europejskiego producenta kosztowało by to z 5000zł.
Chińczycy zawsze potrafili zrobić coś porządnego , wszystko było kwestia ceny , jakoś 3/4 pomp ciepła na rynku polskim to z fabryk chińskich pochodzi , sama midea sprzedaje w Polsce pompy pod ok 30markami , mają fabrykę kompresorów która powstała w spolprscy z Toshiba , taki gree współpracują z japońskim Daikinem , nawet niemiecki znany Viessmann sprzedają najtańsze modele prosto z fabryki gree tylko 3x drożej .. kiedyś widziałem test rolexów ,, był oryginał i podróbki , podróbki w 3 wersjach za 5 , 30 i 300dolarow tej ostatniej specjalista z zewnątrz nie był wstanie określić że to podróbka dopiero jak zajrzal na mechanizm
No dokładnie tak jest. A tutaj na test poszło auto które w Chinach jest średniej półki. Jakbyście zobaczyli top półkę to nie uwierzylibyście mi na słowo że te wszystkie Audi BMW mercedes to są takie sobie miałkie i na jedno kopyto …
Chińczycy chcąc wejść nie mogli sobie pozwolić na badziew. U siebie mogą i robią gorzej. Nie mają konkurencji za bardzo. Ale wiedzą, że europejczycy mają inne standardy. Zresztą składają z tego co wiem z tych samych części co marki europejskie. A korzystają z efektu skali. Jak się zadomowią w europie to pewnie podniosą ceny. Tak jak skoda była kiedyś tanim autem. Teraz jest nieco tańszym od konkurencji.
Czyli kupić, zrobić konserwację i cieszyć się 😊
jeździć obserwować 😆😆
Pytanie czy za dwa lata się nie zwinie , a części trzeba będzie kupować z Ali.
@@jacekjenot4609 tak tak. jedno z większych korpo w chinach
@@user-re7cq3wy6r Owszem jedna z większych firma ale wiesz jakie pomysły mają w eurokołchozie.
Przyjdą lobbyści albo prezesi dużych producentów samochodów (niemieckich) i powiedzą że nieuczciwa konkurencja z Chin wykańcza ich cenami i nie da się tak tanio zrobić auta, dajcie jakieś zaporowe cła. No to cyk cło 50% na chińskie samochody i się taki producent zwija z rynku EU.
Nie mowie że tak będzie ale to wielce prawdopodobne.
@@MrBrzosti1989 to wtedy Chińczycy odpowiedzą tym samym i takim sposobem europejskie marki nakryją się czapką, gdyż rynek azjatycki jest obecnie ich dominujacym
Witam, bardzo fajny odcinek, który pokazuje ,że stereotypy odchodzą do lamusa 😁 może zrobi Pan odcinek o tym jak walczyć z korozją aby po zrobieniu wytrzymało to parę lat a nie tylko pół roku 🤔 pozdrawiam
Tu jest potrzebny czas i sól drogowa żeby to ocenić min 5 lat.
Roczna Toyota rdzewieje
Ale co chcesz ocenić? sól drogowa zniszczy każdą powłokę i wejdzie korozja. Jak auto nowe nałożyć wosk w profile i całe podwozie i mamy spokój na 5 lat.
Mam 12 letnie auto europejskie 215 tyś kilometrów na liczniku
Jeździło wszędzie zimną lato , nigdy nie rozbite !!! Nigdzie nie podrapane nie ma nawet grama rdzy nigdzie nawet na podwoziu .
Tutaj za dwanaście lat to już tylko gazety można wkładać w progi 😂
Ponadto pan w salonie mi się wygadał w salonie BAIC że te auta nie przechodzą żadnych crash testów w europie żadnych!
Mają jakieś tam testy w Chinach
A w PL są dopuszczane na indywidualne dopuszczenie przez ministerstwo już od razu w porcie jak zjadą ze statku 🤯
Niezły wałek się tam kręci
@@piotrmodnicki3406 Bo masz Renualta
@@Artur_Intro nie BMW
Renault to nie samochód to stan umysłu 😂😂😂😂🙏🏻
Posiadam Hyundaia i 40 pościłem konserwacje i gitara . Zero rdzy. Samochód z 2013 roku i 270 tyś i nic. Polecam.
@@stalkers6929 jaki silnik Pan ma w tym hiundaju?
@leonoswiecimka237 1,7 140 km.
Super materiał, szkoda że tak rzadko❤
Chińskie auta są fajnie projektowane, jezeli chodzi o montaż i pasowanie nie odbiegają jakoś znacząco od aut europejskich. Pytanie jak szybko będą się uczyć na błędach. Koreańczykom trochę to zajęło.
Grubosci powłoki lakierniczej w porzadku dla porównania mierzyłem kiedys Mitsubishi Eclipse Cross z 2018 roku i grubość lakieru na elementach zewnętrznych drzwi itp.miał 30,50mikronów.
Ciekawi mnie gdzie beda oracowac ludze powiazani z automotive jesli europejskich producentow wygryzie chinczyk? Bedzieny tez prscowac za lyzke ryzu zeby cena samochodu z europy byla porownywalna? Najwidoczniej lub bedsiemy bezrobotni
dobra robota 😲
Chciałbym zobaczyć: MG, Omoda, Jaecoo, Forthing - jak będziecie mieli do nich dostęp to poproszę o film :)
Jaki jest sens sprawdzania nowego auta? Ktoś pczekiwał już korozji?
@@PatFitYT przecież on nie szukał rdzy a badał zabezpieczenie przed nią.
Super materiał. Aż dziwne że masz tak mało subskrypcji i wyświetleń. Życzę rozwoju i szybkich przyrostów :-)
Ludzie wola populistyczne bzdety a nie techniczne podejście. Ja za to Sławka szanuje bo robi baaaardzo dobrą robotę.
świetny materiał
Samochód co ma 100% oryginalnych części.
Japończyki generalnie słabo wypadają a Chińskie są zbyt krótko na rynku by to ocenić.
Kupując Chińskie,Koreańskie lub Japońskie auto można wdepnąć chodzi o części ich dostęp i warunki serwisowania które już niejednego zaskoczyły bo przy trudnych przypadkach i kosztownych naprawach olewają klienta, a wręcz go ignorują.
Ciekawy materiał! Jak będzie okazja, to proszę "przebadać" chińskiego elektryka MG4. Ponoć ocynku nie żałowali.
SUPER
Materiał super. Moim zdaniem nie odbiega to od konkurencji europejskiej. Zrobić jakiś wosk i jeździć czyli jak w każdym nowym w dzisiejszych czasach
Przemysław Szafrański zabezpieczena chinczyka chwalił i był pod wrażeniem
kupujesz Audi za 300tyś i po 3 latach straciłeś 150 tyś a tu jeździsz 5 lat czyli lepiej takie dwa niż jedno Audi
@@qnapalert590 lepiej jednak kupić audi. Tylko najpierw musisz mieć na to pieniądze.
@@romanoitaliano7030 Z pieniędzmi nie mam problemu tylko nie lubię kupować dziadostwa i paść producentów którzy za byle śrubkę czy aktualizacje chcą miliony
@@romanoitaliano7030 jak widać zasobność portfela nie zawsze idzie w parze z wypełnieniem czaszki.
Dobry materiał.
Kiedys byla ruska stal - gniotsia nie lamiotsia. Teraz jest blacha chinska. Kupujcie, kupujcie bedziecie reklamowac - jak bedzie jeszcze dealer. Moj dealer zniknal a motorek prosto z chinskiej fabryki, ktory u niego kupile, jak twierdzil mechanik, mial tez czesci jak z Hondy. Zasadnicza roznica bylo to, ze nie jezdzil.
Dzięki instytucji uni europejskiej, europejskie marki nie mają szans z chińskimi. Ciągle nowe normy, kary finansowe, itp, producent później odbija to na jakości i koło się zamyka.
Jeśli mówimy o autach Chińskich to cena prze de wszystkim jest podyktowana tanią energią elektryczną dla tego firmy z niemiec Audi BMW mercedes VW uciekły do Chin .VW auta wyprodukowane w Chinach co poniektóre modele są ponad 40% tańsze .
Wyglada podobnie do japonskich konstrukcji, jak nie ma ocynku to będzie rdzewiec jak kazdy inny samochód.
Merytoryczne materiały na youtube zawsze na tak.
dziękuje
Zobaczymy po 10 latach jak to będzie wyglądać i użytkowaniu na Polskiej wsi.
Lepiej niż japońce czy koreańce nowe ..
Wszystko fajnie i pięknie tylko sprawa najważniejsza jak będzie wyglądało po 5 - 8 latach, brak ocynku robi swoje...
Tzw. ocynk w obecnych czasach nie jest jedyną metodą zabezpieczenia karoserii samochodów, wielu producentów stosuje tzw. ecoating, jednym z nich jest właśnie Baic, który daje 5-letnią gwarancją na powłokę lakierniczą oraz 10-letnią na perforację nadwozia.
@@BAICowaPrzygoda - 10 letnia gwarancja na nadwozie ,zaś co najważniejsze podłoga , podłużnice ,belki nośne i zawieszenie przerdzewiałe na wylot i o tym producent już nic nie mówi
@@TAD3011 żaden producent obecnie nie poinformuje Cię o konieczności wykonania dodatkowego zabezpieczneia podwozia jeżeli chcesz użytkować auto dłużej niż 5 lat. Takie mamy czasy niestety.
A kto teraz robi ocynk wszystko to kataforeza dwie warstwy i lakier dlatego kupuje się metaliki
Całkiem ok te auto
Możesz sprawdzić nową Dacie Duster
przykład z życia w 10 letniej Skodzie zawieszenie jest bez grama rdzy a w 10 Kia jest kompletnie pordzewiałe, wręcz przeżarte na wylot- słowem po czasie okazuje się, że nie ma nic z darmo więc możemy się cieszyć niską ceną takiego chińczyka na początku ale zapewne tylko do czasu
gdzie ty rdzy szukasz jak to może polskiej zimy nie widziało
Szalu nie ma.
W moim przypadku posiadałem od nowości KIA i w wieku 8lat auto trafiło na złom z powodu totalnie skorodowanego podwozia
poleciał sub za fajny materiał
Ciekawe jak wygląda w orzypadku baic 3
możemy sprawdzić 🙂🙂
Baic 3,5,7 są produkowane w tej samej fabryce więc zabezpieczony jest w ten sam sposób, wszyscy szukają ocynku a tu jest nowsza metoda zabezpieczenia ecoating.
Czekałem na film, w którym ktoś pokaże ten samochód od spodu
Mądrego mimo posłuchać
no tak mówią 😁😁
Tutaj nie ma co oceniać samochodu po 3 tys przebiegu. Nie wiadomo co bedzie po kilku latach. Na razie to niepewność. W Chinach jest mentalnisc ze dzisiaj kupujesz i o gwarancji mozesz zapomniec. Dzisieksza umowa kupna i zapisy gwarancji, juz jutro nic nie znaczą. Kupisz, jest awaria, zostsjesz z problrmrm sam.
Patrzysz na produkty chińskie przez pryzmat firm europejskich, japońskich, ktore respektują zapisy umow. W Chinach tego nie ma. Dzisiejsza umowa jutro moze byc wedlug chinczykow niewazna i co im zrobisz? Wojne im wypowiesz?
Ps; co Ty tak reklamujesz niepewne chinskie wozidła?
dużo szybciej Rudy zje polski budżet niż ruda chiński samochód
Bardzo dobrze zrobione nawet lepiej niż konkurencja niektóra
Nowe auto nie będzie mialo rdzy to chyba wie każdy. W porównaniu do np golfa 7 którego ma 9 lat to niestety lipa. Nie mówię tu o częściach ruchomych wymiennych bo tam sól zrobi swoje tylko o budzie i progach. Zobaczymy za 10 lat. No dobrze ktos powie ja tam 10 lat nie jeżdże autem. No tak tylko kto kupi te używane chinskie świecące zabawki ?
Jeszcze nie tak dawno w ten sposób mówiono o koreańczykach, a dzisiaj połowa samochodów na drodze to koreany.
Mastyka szczątkowa polakierowana. Auta na eksport do Europy dostają drugą mastykę. Widać to wyraźnie po zdjęciu osłony nadkola.
To chyba dobrze :)
Jak koreańskie. Ta sama technologia.
11:30
To nowa CUPRA ?
Europejskie jednorazówki mają się czego bać.
Równie dobrze można wyjąć chleb z pieca i badać czy jest świeży.
Czekałem na informację o ewentualnym ocynku. I niestety się nie doczekałem.
Hej- Baic nie jest ocynkowany - tam jest ecoating. Pozdro.
Naprawdę myślałeś że jest ocynk? :)
@@Artur_Intro w kilku innych chińczykach, np MG jest
Sprzedałem Hyundaia Tucsona 1,6 GDI 2018 z LPG i kupiłem nowego MG ZS 1,5 bez GDI, do którego też założyłem LPG.
Jeździ jak Tucson, wygląda prawie jak Tucson, taki sam muł jak Tucson, wysoki jak Tucson ale na szczęście 15 cm krótszy i 3 cm węższy niż Tucson co pozwala lepiej parkować.
Przejechałem już około 21000 km i mogę powiedzieć, że jest nie tylko tani w zakupie ale i tani w eksploatacji :)
Baic Pekin 7
Wystarczy oglądnąć ruskie filmiki... Chińskie wozidła po 2 -3 latach od spodu wyglądają jak wyłowione z oceanu, skrzynie CVT , silniki po 30-40 tyś km nadają się do remontu...
@@faurl35h mogę prosić o jakieś linki? Mi się podoba Toyota RAV4 ale jak oglądam sobie co się dzieje z podwoziem już po kilku latach to masakra jakaś.
baic nie ma skrzyni cvt to raz, dwa jakość aut na eu jest inna niż na rynek rosyjski
Bebe
Mam 12 letnie auto europejskie 215 tyś kilometrów na liczniku
Jeździło wszędzie zimną lato , nigdy nie rozbite !!! Nigdzie nie podrapane nie ma nawet grama rdzy nigdzie nawet na podwoziu .
Tutaj za dwanaście lat to już tylko gazety można wkładać w progi 😂
Ponadto pan w salonie mi się wygadał w salonie BAIC że te auta nie przechodzą żadnych crash testów w europie żadnych!
Mają jakieś tam testy w Chinach
A w PL są dopuszczane na indywidualne dopuszczenie przez ministerstwo już od razu w porcie jak zjadą ze statku 🤯
Niezły wałek się tam kręci
Na zlodziejstwo technologiczne nie mowi sie inspiracja!!!
ja to wole prawdziwe auta typu lambo jaguar bmw itd a nie land rovery ijeszcze chinskie
Europejskie auta wyjeżdżają z salonu już z rudą
Wychodzi na to że nie ma lypy 😁
Niemiecki i francuski zlom rdzewieje juz w fabrykach haha
Wychwalaj wychwalaj