Od lat używam zestawu Akra od K2 + gąbka jak na filmie. Odtluszczacz obojętnie jaki w sprayu samochodowy c.a. 15-17pln. Akra 5L okolo 35 pln, gabka grosze. Czyszczenie zaczynam od szmatki z odtluszczaczem by wstepnie zdjąć bród z lancucha i kóleczek, potem szczotka czyści kasetę i korbę, następnie psikam Akra caly napęd i daję czas na wchłonięcie 2-3 minuty, psikam gąbkę i czyszczę łańcuch w ten sposob nawet 2-3 razy, płukam wodą, osuszam, smaruję delikatnie blat i kasetę brunoxem do amora by bród się nie kleił i na koniec olej do łańcucha. 10 minut i naped jak nowy. Pamietajcie o zabezpieczeniu tarcz jakims woreczkiem foliowym. Film bardzo przydatny bo mało osob o tym pamięta. Każda metoda dobra byleby byla skuteczna.
Noo, mam nadzieję, że żartujesz… mydło jest tłuste? Jest! Wiele środków do mycia również, w tym preparaty do czyszczenia napędu bardzo często też. Ba, nawet jeśli to typowe zmywacze już nie tłuste, a tylko na bazie alkoholu to i tak na tarcze potrafi polecieć sporo brudnych cząsteczek z kasety i łańcucha, które ów zmywacz nam wypłukuje…
Ja kupiłem decathlonie prosty stojak do roweru z dwoma hakami i we małe miski do zlewania oleju (pojemność 8l). Rower stawiam a stojak miski podstawiam pod napęd jedna przy drugiej i pędzelkiem nanoszę koncentrat do mycia napędu firmy fenvick. Po minucie biorę maszynkę do mycia łańcucha, również z koncentratem fenvick i czyszczę łańcuch. Następnie wszystko spłukuję małą butelką z wodą i wszystko zlatuje do misek. Potem wycieram smaruję i po robocie. Preparat o pojemności 1l kosztuje ok 60 zeta, miski ok 30 zeta, maszynka do czyszczenia ok 30 zeta, pod tym wszystkim jest jeszcze mata pod fotele (ok 40 zeta) bo zawsze się minimalnie nachlapie. Średnio napęd czyszczę co 150-200, czasami szybciej jeśli były błotniste warunki. W moim przypadku to jakieś 3 czyszczenia w miesiącu, więc starcza mi na 6-9 miesięcy. Wszystko to robię w bloku w salonie, bo niestety nie mam domku żeby sobie to robić na dworze. Choć to też wiele by nie zmieniło bo raczej średnio by mi się uśmiechało czyścić napęd na dworze w środku zimy. Jeżdżę całym rokiem do pracy i w teren bez względu na warunki.
To samo co napisałem w oddzielnym komentarzu plus cena dobrej foli do malowania 20 m2 - jakieś 20 zł - starczy na dwa razy po 10 m2, podkładamy pod rower i pryskamy sprayem ile wlezie. Plus sporo szmatek dobrze chłonnych - kolejne kilkadziesiąt złotych - bo zużyjemy z 6 szt na jeden raz. Potem mocne szczelne worki 120 litrów bo folie z brudem, sprayem i szmatkami zwijamy i wyrzucamy. Wszystko jednorazowe. I super kosztowne.
Jak mieszkasz w bloku i masz w rowerze łożyska maszynowe to używaj myjni bezdotykowych. Mycie bez wody w piwnicy., Matko bosko shimanowsko zmiłuj się nad nami.
Od 10 lat używam myjki ultradźwiękowej, takiej w której mieści się kaseta 30... Zapłaciłem 150zl. Mycie średnio zajmuje mi ok. 30 min kasety i łańcucha - ręce czyste, zaoszczedzony czas poświęcam na drapanie się po bębnie ;)
Kolega ma poczucie humoru - chain degreaser motorex to pi razy drzwi 50 zł - kręcąc korbą i pryskając na łańcuch - aby pod ciśnieniem wypłukać brud itd plus oprócz tego na kasetę i koronkę możemy zużyć dwie sztuki tegoż sprayu na jedno mycie co daje 100 zł. Dwa mycia w tygodniu jak ktoś sporo jeździ co najmniej - czyli osiem myć miesięcznie daje 800 zł - wygodne nie powiem - ale kosztowne.
Odtłuszczacz do łańcucha pewnie ma w jakimś tam stopniu właściwości smarne(konserwujące) a do tarczy hamulcowej już takowych nie powinien mieć(przykładowo alkohol izopropylowy).
Od lat używam zestawu Akra od K2 + gąbka jak na filmie. Odtluszczacz obojętnie jaki w sprayu samochodowy c.a. 15-17pln. Akra 5L okolo 35 pln, gabka grosze. Czyszczenie zaczynam od szmatki z odtluszczaczem by wstepnie zdjąć bród z lancucha i kóleczek, potem szczotka czyści kasetę i korbę, następnie psikam Akra caly napęd i daję czas na wchłonięcie 2-3 minuty, psikam gąbkę i czyszczę łańcuch w ten sposob nawet 2-3 razy, płukam wodą, osuszam, smaruję delikatnie blat i kasetę brunoxem do amora by bród się nie kleił i na koniec olej do łańcucha. 10 minut i naped jak nowy. Pamietajcie o zabezpieczeniu tarcz jakims woreczkiem foliowym. Film bardzo przydatny bo mało osob o tym pamięta. Każda metoda dobra byleby byla skuteczna.
Komentarz taktyczny dla zasięgu 👊
Drobinki płynu odtłuszczajacego, zatłuszczą tarcze hamulcową 👀 To ma sens 🙃
Noo, mam nadzieję, że żartujesz… mydło jest tłuste? Jest! Wiele środków do mycia również, w tym preparaty do czyszczenia napędu bardzo często też. Ba, nawet jeśli to typowe zmywacze już nie tłuste, a tylko na bazie alkoholu to i tak na tarcze potrafi polecieć sporo brudnych cząsteczek z kasety i łańcucha, które ów zmywacz nam wypłukuje…
Dokładnie.. trzeba zabezpieczyć lub odtłuścić co generuje kolejne koszty plus oliwka po wszystkim 🤑
Ja kupiłem decathlonie prosty stojak do roweru z dwoma hakami i we małe miski do zlewania oleju (pojemność 8l). Rower stawiam a stojak miski podstawiam pod napęd jedna przy drugiej i pędzelkiem nanoszę koncentrat do mycia napędu firmy fenvick. Po minucie biorę maszynkę do mycia łańcucha, również z koncentratem fenvick i czyszczę łańcuch. Następnie wszystko spłukuję małą butelką z wodą i wszystko zlatuje do misek. Potem wycieram smaruję i po robocie. Preparat o pojemności 1l kosztuje ok 60 zeta, miski ok 30 zeta, maszynka do czyszczenia ok 30 zeta, pod tym wszystkim jest jeszcze mata pod fotele (ok 40 zeta) bo zawsze się minimalnie nachlapie. Średnio napęd czyszczę co 150-200, czasami szybciej jeśli były błotniste warunki. W moim przypadku to jakieś 3 czyszczenia w miesiącu, więc starcza mi na 6-9 miesięcy. Wszystko to robię w bloku w salonie, bo niestety nie mam domku żeby sobie to robić na dworze. Choć to też wiele by nie zmieniło bo raczej średnio by mi się uśmiechało czyścić napęd na dworze w środku zimy. Jeżdżę całym rokiem do pracy i w teren bez względu na warunki.
Przydalby się poradnik jak umyć rower bez wody, np w piwnicy czy komórce lokatorskiej
To samo co napisałem w oddzielnym komentarzu plus cena dobrej foli do malowania 20 m2 - jakieś 20 zł - starczy na dwa razy po 10 m2, podkładamy pod rower i pryskamy sprayem ile wlezie. Plus sporo szmatek dobrze chłonnych - kolejne kilkadziesiąt złotych - bo zużyjemy z 6 szt na jeden raz. Potem mocne szczelne worki 120 litrów bo folie z brudem, sprayem i szmatkami zwijamy i wyrzucamy. Wszystko jednorazowe. I super kosztowne.
Jak mieszkasz w bloku i masz w rowerze łożyska maszynowe to używaj myjni bezdotykowych. Mycie bez wody w piwnicy., Matko bosko shimanowsko zmiłuj się nad nami.
Myję napęd przed blokiem 🙂 Kilka bidonów z wodą, pianka do napędu, szczotka, kilka szmatek i jest (prawie) komfortowo
Lekki / średni brud - chusteczki nawilżane
Od 10 lat używam myjki ultradźwiękowej, takiej w której mieści się kaseta 30... Zapłaciłem 150zl.
Mycie średnio zajmuje mi ok. 30 min kasety i łańcucha - ręce czyste, zaoszczedzony czas poświęcam na drapanie się po bębnie ;)
Kolega ma poczucie humoru - chain degreaser motorex to pi razy drzwi 50 zł - kręcąc korbą i pryskając na łańcuch - aby pod ciśnieniem wypłukać brud itd plus oprócz tego na kasetę i koronkę możemy zużyć dwie sztuki tegoż sprayu na jedno mycie co daje 100 zł. Dwa mycia w tygodniu jak ktoś sporo jeździ co najmniej - czyli osiem myć miesięcznie daje 800 zł - wygodne nie powiem - ale kosztowne.
butelka benzyny ekstrakcyjnej 10zł. Fakt, czasochłonne bo trzeba wszystko rozebrać ale jaka oszczędność.
@@liber0345do łańcucha? Po grzyba ekstrakcyjna, ja zwykłą myję
Benzyna
Czym się różni odtłuszczacz do łańcucha od odtłuszczacza do tarczy hamulcowej? Serio pytam 😊
Odtłuszczacz do łańcucha pewnie ma w jakimś tam stopniu właściwości smarne(konserwujące) a do tarczy hamulcowej już takowych nie powinien mieć(przykładowo alkohol izopropylowy).
Są ręczne myjki ciśnieniowe na allegro po 40 zł. Tam wchodzi kilka litrów wody i to powinno wystarczyć do umycia napędu.
2zł na myjni samoobsługowej i już , piana + spłukanie xD
Później konserwacja i elo 😊😊😊
Zielony odtłuszczacz z ekszyna chyba 7 zł i daje rade. Nie widzę potrzeby płacić za firmę na butelce.
Te szczotki fajna rzecz, jest z nimi jednak jeden problem, wyczyszczenie jej po uzyciu.
Cała plejada chemii za dużą kasę i więcej czyszczenia niż jeżdżenia nieraz...😊
Jednak pasek zębaty jest lepszy..