Dokładnie ! Pierwsze tygodnie po nawróceniu prawie lewitowałam ze szczęścia, były znaki, cudowne poczucie błogości i spokoju, wszystkie cukierki na które Pan Bóg łapie początkujących :) jednak z biegiem czasu zaczęły zanikać, panicznie szukałam przyczyny, myśląc że robię coś nie tak, że musiałam gdzieś zgrzeszyć, pobłądzić, jednak sumienie niczego mi nie wyrzucało, zaczęłam szukać, czytać, dosłownie wszystko, bardzo pomógł Jan od Krzyża i jego ciemna noc duszy, minęło 10 lat i moja wiara jest bardziej dojrzała, nie szuka emocji, cukierków, miłych odczuć, jest bardziej rozumowa i oparta na woli. Często zapominamy, że wyjście z Egiptu z domu niewoli, nie jest jeszcze zdobyciem Ziemi Obiecanej, po drodze jest jeszcze Pustynia, którą trzeba przejść, gdzie wszystkie lęki, ukryte traumy, pragnienia i zwyczajna ludzka miernota wychodzą na wierzch, i trzeba będzie się z tym zmierzyć....Pozdrawiam i proszę o więcej :)
@@ChristophorosSokrates Tak, zdarzają się, w moim przypadku szczególnie wtedy gdy odkrywam nową Prawdę o Bogu, czytam coś i nagle błysk, aha... to o to chodziło :) Im głębiej Go poznaję, tym bardziej widzę jak jest niezwykły, absolutnie fascynujący, nieustannie mnie zaskakuje. To co najbardziej mnie zaskoczyło, to fakt, że poznając Boga poznaję również samą siebie, wiara nie jest czymś oderwanym od życia, każda poznana Prawda wprowadza pewne novum w moje własne osobiste życie.
Bardzo często sami nie widzimy procesu wyjścia z kryzysu, szczególnie jak wychodzenie z sytuacji jest żmudne i długotrwałe. Co niestety bardzo nam przeszkadza. Dlatego tak ważne jest wsparcie i spojrzenie innych i tak samo nasze spojrzenie i wsparcie dla innych. Oczekując większych zmian niż dostrzegamy w krótkotrwałej perspektywie czujemy zawód co osłabia nasze początkowe postanowienia. Wtedy zawsze warto właśnie zatrzymać się i zobaczyć skąd wychodziliśmy z jakiego stanu i dlaczego oraz jaką drogę już przebyliśmy. Czasami sami dostrzegamy to dopiero jak przejdziemy już tą drogę, a nie które drogi mogą trwać wieczność. I oby w tych procesach zawsze czuliśmy wsparcie Pana, one jest zawsze, ale czasami my powodujemy, że go nie odczuwamy.
Żeby ktoś obok był... Towarzyszył, wspierał. Jakie to ważne,a czasem jakby nieosiągalne. Czasem bez bliskości człowieka trudniej jest uwierzyć w obecność l bliskość Boga.
Towarzyszcie mi z modlitwą w poniedziałek. Jadę z Tatą do lekarza. Niech będę wsparciem, miłością i pocieszeniem. Niech mój Tato czuje spokój, mimo tego co usłyszy. Boję się.
Dzień dobry Pani Agato wczoraj był dzień trudny dla mnie powalający bo wydarzenia trafiły w moje czułe miejsca cały czas prosiłem Boga o jakąś rade podpowiedź a dziś najpierw O.Szustak a teraz Pani daje słowa i siłę i pomoc w zrozumieniu tych trudności !!! Chwalić Boga jest Wielki!!!
Dziękuję. Mam teraz trudny czas w relacji przyjacielskiej z powodu mojego głupiego zachowania się. Mam nadzieję że ten czas minie kiedyś. Lubię Cię słuchać
Cześć Agata! Zdumiewa mnie, że w tak krótkim czasie można tyle treści powiedziec.🤔.. przeżuwam to od piątku bo własnie w swoim procesie mam lekki kryzys... dziękuje za karmiące słowa,odwage i otwartość. Z niecierpliwoscia I ciekawością czekam na kolejne morały.😊 Powodzenia w przejsciu przez kryzys I turbulencje emocjonalne. Cos czuje, że bedą tego piękne owoce... bo jak mówił śp. Piotr Pawlukiewicz czasem Pan Bog bierze nas w ręce I trzęsie jak świnką skarbonką, żeby zobaczyc co tam jest na dnie 😀 Pozdrawiam!!!
Przez długi czas miałem kryzys związany z brakiem pracy i z samotnościa, z którą sobie nie radzę. Bóg zadziałał w bardzo trudnej chwili i dał mi pracę.
Dzięki! Tego mi było trzeba, by opadły mi klapki z oczu gdy przeżywam kryzys... bo gdy jestem w kryzysie od razu czuję bezsens. Teraz będę pamiętać o Dekalogu, którego też tak się uczyłam, tylko nie rozumiałam nigdy dlaczego tak🤔? A mój Pan Bóg jest przecież zawsze przy mnie, tylko w kryzysie o tym zapominam....
Myśle , ze o ile nie do końca rozumiem dzisiejsze film , to wg mnie najbardziej pomaga po prostu bliskość, rozmowa , przytulenie . Bo czasami modlitwa we łzach albo w złości bywa trudna. I już to wiem, ze warto pewne emocje , zły czas po prostu przespać . Bo jednego dnia jest koniec świata , a następnego po nocy jest trochę jaśniej , lepiej .. dziękuje za dziś !!! Pozdrawiam !
Agatko jak zawsze mądre słowa z ust pięknej kobiety. Dziękuję za to , że pokazujesz jak można spojrzeć inaczej i zobaczyć swoją czasem trudną sytuację w całym kontekście, pozdrawiam z Gdańska 🙂
3 роки тому
związki przyczynowo skutkowe - warto spojrzeć na różne procesy z perspektywy tych właśnie powiązań. :) Często pozwala to zrozumieć siebie i zrozumieć co się stało...
Dziękuję z serca za każdy odcinek, Pani Agato! ♥️ Dokładnie tak, w kryzysach (i zawsze 😉) z Panem Bogiem i dobrym, akceptującym i towarzyszacym człowiekiem. Dziękuję Bogu że jest zawsze i że zsyła dobrych ludzi ♥️🙏 Obyśmy też mieli dużo miłości i wsparcia dla samych siebie, szczególnie w tych trudnych momentach. Poszerzajmy spojrzenie na wszystko, co sie dzieje. Pozdrawiam serdecznie i życzę dużo sił i zaufania Pani i nam wszystkim 🙏😊
Kazdy przezywa dolki 💙moze byc chwilowy i Bardzo dlugi. W tym I w tym jest z nami Pan. Bardzo wazne to co mowisz w kazdym doswiadczeniu jest z nami Pan. Trzeba nam do niego przylgnac wtedy jest nam razniej🥰🌺🤲
Jak zwykle dobrze powiedzuane👍😄 Szkoda tylko, że nie dostrzegamy często tego kontekstu (przygotowania przez Tatę). Prawdopodobnie za słabą relację mamy z Tatą. Może nagrasz fil jak nawiązć relację i wzmocnić relację z Tatą? Bo oprócz tego co powiedziałaś to właśnie słowo relacja mi wydźwięczała jakoś tak mocno. Pozdrawiam, z Panem Bogoem
moja Mama odeszła do Pana 11 lipca , i tak jak.mowisz jest ogromny smutek, poczucie bezradności, złość, poczucie że może można było dla Niej robić więcej,lepiej,inaczej , ale stało się i jest jak jest , dziękuję Agatko za te dzisiejsze słowa, "fakty się nie zmienią,ale może będzie lżej"
Dobry odcinek. Kilka uwag. Świadectwo ważna sprawa zgoda. Towarzyszenie też jak przyjaciele Hioba zwłaszcza na początku zanim się odezwali. Po tych wydarzeniach szkoda że Pani Agata nie powiedziała o krotce co było przed bo wielu nie wie wielu nie sprawdzi stracona okazja. Co do przykazań to nie co ty możesz robić bo to brzmi trochę pelagiansko to obietnice co będziesz robił jeśli będziesz z Bogiem a czego właśnie nie dasz rady sam bez Boga.
Dzięki Agatko 💝 dzisiaj i mnie " dopadło".....🤔jakoś pewno się wygramole....😊Twój filmik dodaje mi otuchy 💕nie jestem sama zawsze przy mnie ON TAM 💒a tu też się znajdą "pomagacze" nie koniecznie słowem, lecz tym ,że są.....wysłuchają....pomilczmy razem i usłyszę własne myśli.....💚🧓🌹
Bardzo super temat. To spostrzezenie ze nie widac drogi tez kiedys mnie dopadlo. Myslisz ze czemu po starcie odrazu opowiada a sie o mecie? To droga jest najwazniejsza to Nia jest Jezus. To ta droge sie pomija.
@ Tak naprawdę to ja dość stary jestem i do pewnych zachowań ludzi już w pewnym stopniu się przyzwyczaiłem. A skoro Pani mi tak z empatią odpowiedziała, to mam prośbę odnośnie tego w jaki sposób traktuje się zdających maturę. Wysłałem do Pani (do innych ludzi też) emaila 14-7-2021 o 11:20 w tej sprawie, ale nikt mi nie odpisał. Wydaje mi się, że ważne jest aby nie zostawiać młodzieży samej w takim dość nieciekawym położeniu
Temat trudny do ogarnięcia.Kryzys ma swoją przyczynę , jeśli nie znajdziemy przyczyny ,kryzysu nie przezwyciężymy.Chyba ,że będziemy praktykować buddyzm,który wg mojej wiedzy nie rozwiązuje problemów tylko uczy jak o nich nie myśleć ,wyłączyć się ze świata.Religia katolicka nakazuje nam problemy pokonywać i wyciągać wnioski.Umiemy to robić ?
Religia katolicka mowi raczej o prawdzie, ze nikt nie jest większy od Mistrza, wiec nie oczekuje katolik życia w miodzie, skoro Mistrz został Ukrzyzowany. Życie ma różne barwy. Chowanie głowy w piasek, alienowania się ze świata jest zakłamywaniem rzeczywistości ;)
Agata Jestes SUPER!!!z Bogiem.Wspanialych wakacji⚘🦋
Dokładnie ! Pierwsze tygodnie po nawróceniu prawie lewitowałam ze szczęścia, były znaki, cudowne poczucie błogości i spokoju, wszystkie cukierki na które Pan Bóg łapie początkujących :) jednak z biegiem czasu zaczęły zanikać, panicznie szukałam przyczyny, myśląc że robię coś nie tak, że musiałam gdzieś zgrzeszyć, pobłądzić, jednak sumienie niczego mi nie wyrzucało, zaczęłam szukać, czytać, dosłownie wszystko, bardzo pomógł Jan od Krzyża i jego ciemna noc duszy, minęło 10 lat i moja wiara jest bardziej dojrzała, nie szuka emocji, cukierków, miłych odczuć, jest bardziej rozumowa i oparta na woli. Często zapominamy, że wyjście z Egiptu z domu niewoli, nie jest jeszcze zdobyciem Ziemi Obiecanej, po drodze jest jeszcze Pustynia, którą trzeba przejść, gdzie wszystkie lęki, ukryte traumy, pragnienia i zwyczajna ludzka miernota wychodzą na wierzch, i trzeba będzie się z tym zmierzyć....Pozdrawiam i proszę o więcej :)
Anna m moje doświadczenia po nawróceniu są bardzo podobne do Twoich. Niech Bóg nas prowadzi. Pozdrawiam serdecznie😇🙏❤🌞🙋♀️
@@sylwiajasinska2107 również Pozdrawiam serdecznie :)
Cukierki będą się zdarzać od czasu do czasu ale teraz już wiesz że to trwa tylko jakiś czas.
@@ChristophorosSokrates Tak, zdarzają się, w moim przypadku szczególnie wtedy gdy odkrywam nową Prawdę o Bogu, czytam coś i nagle błysk, aha... to o to chodziło :) Im głębiej Go poznaję, tym bardziej widzę jak jest niezwykły, absolutnie fascynujący, nieustannie mnie zaskakuje. To co najbardziej mnie zaskoczyło, to fakt, że poznając Boga poznaję również samą siebie, wiara nie jest czymś oderwanym od życia, każda poznana Prawda wprowadza pewne novum w moje własne osobiste życie.
@@annam-kw2qv 👍🏾
Ja drugi wysluchalam Ciebie Agatko.Pozdrawiam sedredzcnie i zycze Blogoslawienstwa Bozego w Twoim dzialaniu.Z Bogiem♥
Dziękuję, mądre słowa...
Bardzo często sami nie widzimy procesu wyjścia z kryzysu, szczególnie jak wychodzenie z sytuacji jest żmudne i długotrwałe. Co niestety bardzo nam przeszkadza. Dlatego tak ważne jest wsparcie i spojrzenie innych i tak samo nasze spojrzenie i wsparcie dla innych. Oczekując większych zmian niż dostrzegamy w krótkotrwałej perspektywie czujemy zawód co osłabia nasze początkowe postanowienia. Wtedy zawsze warto właśnie zatrzymać się i zobaczyć skąd wychodziliśmy z jakiego stanu i dlaczego oraz jaką drogę już przebyliśmy. Czasami sami dostrzegamy to dopiero jak przejdziemy już tą drogę, a nie które drogi mogą trwać wieczność. I oby w tych procesach zawsze czuliśmy wsparcie Pana, one jest zawsze, ale czasami my powodujemy, że go nie odczuwamy.
Nadrabiam Pani filmy. I jest to niesamowite!!! 🥰 Działanie kobiety w Kościele. Ukłony! Niech Bóg Pani błogosławi ❤🙏
Żeby ktoś obok był... Towarzyszył, wspierał. Jakie to ważne,a czasem jakby nieosiągalne. Czasem bez bliskości człowieka trudniej jest uwierzyć w obecność l bliskość Boga.
Lubie Twoje filmy. Krótko i na temat. Żadnego przegadania. Pozdrawiam :)
Towarzyszcie mi z modlitwą w poniedziałek. Jadę z Tatą do lekarza. Niech będę wsparciem, miłością i pocieszeniem. Niech mój Tato czuje spokój, mimo tego co usłyszy.
Boję się.
Dzień dobry Pani Agato wczoraj był dzień trudny dla mnie powalający bo wydarzenia trafiły w moje czułe miejsca cały czas prosiłem Boga o jakąś rade podpowiedź a dziś najpierw O.Szustak a teraz Pani daje słowa i siłę i pomoc w zrozumieniu tych trudności !!! Chwalić Boga jest Wielki!!!
Bardzo ważne i wartościowe treści. Dziękuję. :)
Słowa do przemyślenia. Bóg z Tobą Agato🙏❤🙋♀️
Dziękuję. Mam teraz trudny czas w relacji przyjacielskiej z powodu mojego głupiego zachowania się. Mam nadzieję że ten czas minie kiedyś. Lubię Cię słuchać
Cześć Agata! Zdumiewa mnie, że w tak krótkim czasie można tyle treści powiedziec.🤔.. przeżuwam to od piątku bo własnie w swoim procesie mam lekki kryzys... dziękuje za karmiące słowa,odwage i otwartość. Z niecierpliwoscia I ciekawością czekam na kolejne morały.😊 Powodzenia w przejsciu przez kryzys I turbulencje emocjonalne. Cos czuje, że bedą tego piękne owoce... bo jak mówił śp. Piotr Pawlukiewicz czasem Pan Bog bierze nas w ręce I trzęsie jak świnką skarbonką, żeby zobaczyc co tam jest na dnie 😀
Pozdrawiam!!!
You made my Day! 😘
Takich wycieczek teologicznych więcej w necie!
Dla mnie to podstawy. Ale jak często się o nich zapomina..
Super odcinek 👍👍👍
Przez długi czas miałem kryzys związany z brakiem pracy i z samotnościa, z którą sobie nie radzę. Bóg zadziałał w bardzo trudnej chwili i dał mi pracę.
Dziękuję
Dziękuję,pięknie i mądrze „podpowiedziane”.
Tak,moje, życie to też proces.Dziękuję za potrzebne rozważanie 🙏
Bóg Zapłać za mądre słowa 🙏🙏🙏💥💥💥
Budujące słowa, dzięki wielkie 😊
Dziękuję za przypomnienie 😇 tak często zapominam o tym, że Bóg cały czas jest
Dzięki! Tego mi było trzeba, by opadły mi klapki z oczu gdy przeżywam kryzys... bo gdy jestem w kryzysie od razu czuję bezsens. Teraz będę pamiętać o Dekalogu, którego też tak się uczyłam, tylko nie rozumiałam nigdy dlaczego tak🤔? A mój Pan Bóg jest przecież zawsze przy mnie, tylko w kryzysie o tym zapominam....
❤ dzięki pani wiele zobaczyłam w innym świetle dziękuje
Dobre! Tak, to bardzo często jest normą, że trudna sprawa przesłania wszystko. 🕊️🌱❤️🐑
Myśle , ze o ile nie do końca rozumiem dzisiejsze film , to wg mnie najbardziej pomaga po prostu bliskość, rozmowa , przytulenie . Bo czasami modlitwa we łzach albo w złości bywa trudna. I już to wiem, ze warto pewne emocje , zły czas po prostu przespać . Bo jednego dnia jest koniec świata , a następnego po nocy jest trochę jaśniej , lepiej .. dziękuje za dziś !!! Pozdrawiam !
Robię tak odkąd pamiętam i zawsze pomaga ❤️ super, że powiedziałaś o tym na swoim kanale!
Agato dziękuję za to słowo. Ja jeszcze dziesięć przykazań czytam poprzez obietnicę. To mnie bardzo otwiera na to co trwając z Bogiem otrzymam♡
Agatko jak zawsze mądre słowa z ust pięknej kobiety. Dziękuję za to , że pokazujesz jak można spojrzeć inaczej i zobaczyć swoją czasem trudną sytuację w całym kontekście, pozdrawiam z Gdańska 🙂
związki przyczynowo skutkowe - warto spojrzeć na różne procesy z perspektywy tych właśnie powiązań. :) Często pozwala to zrozumieć siebie i zrozumieć co się stało...
jejku, ogromnie dziękuję za te słowa! jak łatwo zatracić się w takim momencie beznadziei i zapomnieć o całości🙄
jest zdecydowanie lżej 💚
Dzięki wielkie za ten odcinek !
Jak dla mnie - ultra ważny ! :)
Błogosławieństwa Bożego na każdy dzień dla Ciebie i Twoich najbliższych ! (:
Dziękuję z serca za każdy odcinek, Pani Agato! ♥️ Dokładnie tak, w kryzysach (i zawsze 😉) z Panem Bogiem i dobrym, akceptującym i towarzyszacym człowiekiem. Dziękuję Bogu że jest zawsze i że zsyła dobrych ludzi ♥️🙏 Obyśmy też mieli dużo miłości i wsparcia dla samych siebie, szczególnie w tych trudnych momentach. Poszerzajmy spojrzenie na wszystko, co sie dzieje. Pozdrawiam serdecznie i życzę dużo sił i zaufania Pani i nam wszystkim 🙏😊
Witaj, towarzyszenie drugiemu czlowiekowi nawet w milczeniu jest skarbem😊🌈
Kazdy przezywa dolki 💙moze byc chwilowy i Bardzo dlugi. W tym I w tym jest z nami Pan. Bardzo wazne to co mowisz w kazdym doswiadczeniu jest z nami Pan. Trzeba nam do niego przylgnac wtedy jest nam razniej🥰🌺🤲
Jak zwykle dobrze powiedzuane👍😄 Szkoda tylko, że nie dostrzegamy często tego kontekstu (przygotowania przez Tatę). Prawdopodobnie za słabą relację mamy z Tatą. Może nagrasz fil jak nawiązć relację i wzmocnić relację z Tatą? Bo oprócz tego co powiedziałaś to właśnie słowo relacja mi wydźwięczała jakoś tak mocno. Pozdrawiam, z Panem Bogoem
Człowiek może się zapaść w tych problemach ,a to jest takie wielkie nic potem się okazuje . Oczekujmy łaski ,zamiast skupiać się na problemach
Nie zawsze to jest takie wielkie nic. Wydaje mi się, że bywa bardzo różnie. Czasem omijanie problemów sprawia, że one tylko narastają.
@ z mojego doświadczenia życiowego wprost przeciwnie
@@myszkamyszusia4108 nie zajmuj się problemami ,same odejdą .To co nie należy do ciebie , odejdzie samo .
@@myszkamyszusia4108 zbyt osobiste
Dziękuję Agato za tą perspektywę kontenkstu masz rację on jest ❤
moja Mama odeszła do Pana 11 lipca , i tak jak.mowisz jest ogromny smutek, poczucie bezradności, złość, poczucie że może można było dla Niej robić więcej,lepiej,inaczej , ale stało się i jest jak jest , dziękuję Agatko za te dzisiejsze słowa, "fakty się nie zmienią,ale może będzie lżej"
Bardzo przytulam!
Dziękuję
Dobry odcinek. Kilka uwag.
Świadectwo ważna sprawa zgoda.
Towarzyszenie też jak przyjaciele Hioba zwłaszcza na początku zanim się odezwali.
Po tych wydarzeniach szkoda że Pani Agata nie powiedziała o krotce co było przed bo wielu nie wie wielu nie sprawdzi stracona okazja.
Co do przykazań to nie co ty możesz robić bo to brzmi trochę pelagiansko to obietnice co będziesz robił jeśli będziesz z Bogiem a czego właśnie nie dasz rady sam bez Boga.
Dzięki Agatko 💝 dzisiaj i mnie " dopadło".....🤔jakoś pewno się wygramole....😊Twój filmik dodaje mi otuchy 💕nie jestem sama zawsze przy mnie ON TAM 💒a tu też się znajdą "pomagacze" nie koniecznie słowem, lecz tym ,że są.....wysłuchają....pomilczmy razem i usłyszę własne myśli.....💚🧓🌹
❤️😢
Dokładnie dlatego, że nikt nie pokazuje drogi wychodzenia z kryzysu nie lubiłem oglądać / czytać ludzi, kryzysu już są po. Tworzy to bezradność
❤❤❤❤❤❤
Prawda najpierw doświadczamy jakieś wydarzenie a potem po przejściu doświadczam że w tym wszystkim był Bóg i wyprowadza mnie z tego
Serdeczne dzięki!
Bardzo super temat. To spostrzezenie ze nie widac drogi tez kiedys mnie dopadlo.
Myslisz ze czemu po starcie odrazu opowiada a sie o mecie? To droga jest najwazniejsza to Nia jest Jezus. To ta droge sie pomija.
Wiara Nadzieja Miłość 🌹💖❤️🌹
Nie zawsze jest to ewolucja. Bardzo często jest to REGRES...i to nieodwracalny.
Dziękuję.😊
Dziękuję❤
no właśnie to przyspieszanie jest nie na miejscu wystarczy obecność super odcinek pozdrawiam ze Szwecji
ostatnio przeczytałam w książce ks. Jana Frąckowiaka pt. "Wiara, praktyczny podręcznik", że... "kryzys to aktualizacja wiary"
Kurcze, nie po drodze mi z teologizmami, ale jest świetna. Niejeden kapłan mógłby się od Ciebie uczyć.
Dzięki za te słowa. Niestety ja czasem też przeginam ze zbyt "kościółkowym" tonem, ale staram się pilnować.
Bardzo dziękuję za ten odcinek💗
I proszę o modlitwę za mnie🕊️💗
Bożego dnia wszystkim życzę, niech Dobry Bóg nas wszystkich błogosławi i prowadzi!❤️
Będę się modlić.
Bardzo serdecznie dziękuję i pozdrawiam💗
Dziękuję ♥️
Dziękuję 🙂
Amen 🕊️
Dobre
prawda
Gdy ci źle to poprzedzającym kontekstem, są ludzie z tekstem: to twoja wina. A potem cie opuszczają jakoby to była z tej winy przyczyna
Ojej. Bardzo mi przykro, jeśli masz takie doświadczenie.
@ Tak naprawdę to ja dość stary jestem i do pewnych zachowań ludzi już w pewnym stopniu się przyzwyczaiłem. A skoro Pani mi tak z empatią odpowiedziała, to mam prośbę odnośnie tego w jaki sposób traktuje się zdających maturę. Wysłałem do Pani (do innych ludzi też) emaila 14-7-2021 o 11:20 w tej sprawie, ale nikt mi nie odpisał. Wydaje mi się, że ważne jest aby nie zostawiać młodzieży samej w takim dość nieciekawym położeniu
@@melancholia6798 odpisałam jakieś 5 minut temu.
@ Wielkie dzięki, prawie nie do uwierzenia. Pozdrawiam serdecznie 😃
Bóg pokazał też Hiobowi ten kontekst , a jest nim Boża obecność, zawsze. Bóg jest Bogiem wiernym.
🙏❤️😊 Abraham ten który wbrew nadzeji uwierzy 👶
👍👍👍🌹🙏🙋
❤️❤️❤️
❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
Fakty się nie zmienią ale może będzie trochę lżej no dobre i to
Ten storczyk za plecami też nie kwitnie🌺chyba ma kryzys😑
cięžko
Temat trudny do ogarnięcia.Kryzys ma swoją przyczynę , jeśli nie znajdziemy przyczyny ,kryzysu nie przezwyciężymy.Chyba ,że będziemy praktykować buddyzm,który wg mojej wiedzy nie rozwiązuje problemów tylko uczy jak o nich nie myśleć ,wyłączyć się ze świata.Religia katolicka nakazuje nam problemy pokonywać i wyciągać wnioski.Umiemy to robić ?
Religia katolicka mowi raczej o prawdzie, ze nikt nie jest większy od Mistrza, wiec nie oczekuje katolik życia w miodzie, skoro Mistrz został Ukrzyzowany. Życie ma różne barwy. Chowanie głowy w piasek, alienowania się ze świata jest zakłamywaniem rzeczywistości ;)
Dziękuję 🙂