I climbed to the top of the highest mountain and I spread my wings and I jumped and I'm flying now listening to this magical and beautiful music which I've known for so many years now. Every time I listen to it It takes me far away from here, and it makes me feel at peace
Gdzieś pod koniec lat 70-tych, jak byłem bardzo młodym człowiekiem, usłyszałem ten utwór po raz pierwszy jako podkład przy prezentacji planszy z prognozą pogody w polskiej telewizji, gdzieś o późno wieczornej porze. Nie było przy tym komentarza do samej prognozy pogody, tylko sama muzyka. Niestety była ona wyciszana około 3. minuty z końcem pokazu planszy i za każdym razem czułem wielki żal, że nie mogę usłyszeć, co dalej...? Więc długi czas mogłem słuchać tylko do tego momentu, w którym utwór nabiera właściwego tempa i wspaniale się rozwija. Codziennie czekałem na te niezwykłe dla mnie wtedy 3 minuty. Wtedy, nie miałem jeszcze możliwości dowiedzieć się co to za muzyka? Dziś posiadam praktycznie wszystkie CD Tangerine Dream i nawet jakieś rzadkie wydania z końca świata. Ciekawe jak to się stało, że ktoś ten utwór przyniósł do komunistycznej TV w kraju, w którym o zakupie takiej Płyty można było tylko pomarzyć, a sama muzyka nie była w ogóle słyszana w Radio?
This is both Ancient and Futuristic at the same time. The most confounding piece of instrumental music I've ever heard! Like totally alien in nature, yet warm and comfy. BLUDDY FURCKING ASTONISHING
J'ai 42 ans et j'écoute Tangerine Dream depuis plus de trente cinq ans avec mes frères qui ont 48 ans et 51 ans. Les meilleurs sont Ricochet - Stratosfear - Rubycon ou Phaedra avec quelques autres. Un de mes groupes les plus extraordinaires de toute mon enfance. J'écouterai encore.
This album was the promise fulfilled of the electronic/computer music revolution that actually started at MIT in the late 1940s. This is what can be done to create incredible, almost-impossible-to-realize music. A masterpiece.
Mmmmemories of a great trip while visiting the Mull of Kintyre, way back Xmas 1985, and yes, I do mean a 'great trip' The journey back to the house, me and a few mates were renting, all pilled into the back of a ford van with this playing, shall stay with me forever. craaaaaaazzzy days. I miss 'em.
It is 2022, at least at the time of my comment. The sound quality of this upload, this loss quality that happens to tape recordings througout the years, is something that the audio industry is trying to replicate, to emulate, using softwares.
schon wahnsinn, was damals für monströse Technik benötigt wurde, um solch fantastische Musik zu produzieren....Tangerine Dream gilt als Vorläufer für alle Richtungen der elekronischen Musik...auch Techno und Trance
Thanks @ peezipez for uploading this outstanding tune.... Tangerine Dream (especially the early one) are one of the most important musicians for my life. I still love it to watch the stars during the the warm midsommer nights listening this TD music....
Bonjour, j'ai acheter un jour un 33T chez un disquaire il s'appeler Ricochet et j'avais 14 ans, je l'écouter en boucle, sans jamais me douter qu'un jour je pourrez le faire découvrire et écouter à mes enfants, il se trouve que maintenant j'ai 48 ans, Internet a vraiment du bon et de nouveau je peu écouter Ricochet en boucle sans oublier de dire MERCI au groupe, car il mon fait rever avec leur musique surtout quand on et adolescent. Chapeau les gars ! ......................
this album will never be matched, still ahead, even now exactly 32 years old. classic TD sequencer lines, drum machine, samples and loops in a huanting fresh sound. so great to see a "video" to this..
Nekada davno, bio sam u osnovnoj skoli kada sam prvi put cuo ovu muziku.Bilo je gotovo nestvarno, kao najlepsi san. Od tada je proslo mnogo godina a ja jos uvek sanjam Tangerine Dream i Ricochet.
Masterpeace!! Reminds me of my trip to Italy 1989 Wow this brings a lot of sweet memories On that trip we heard for the first time What time is Love of the KLF
This song is devastating my heart now... R.I.P. Edgar Froese...
The 1st few minutes of this fills me with a sublime, beautiful sadness like nothing else.
I climbed to the top of the highest mountain and I spread my wings and I jumped and I'm flying now listening to this magical and beautiful music which I've known for so many years now. Every time I listen to it It takes me far away from here, and it makes me feel at peace
Gdzieś pod koniec lat 70-tych, jak byłem bardzo młodym człowiekiem, usłyszałem ten utwór po raz pierwszy jako podkład przy prezentacji planszy z prognozą pogody w polskiej telewizji, gdzieś o późno wieczornej porze. Nie było przy tym komentarza do samej prognozy pogody, tylko sama muzyka. Niestety była ona wyciszana około 3. minuty z końcem pokazu planszy i za każdym razem czułem wielki żal, że nie mogę usłyszeć, co dalej...? Więc długi czas mogłem słuchać tylko do tego momentu, w którym utwór nabiera właściwego tempa i wspaniale się rozwija. Codziennie czekałem na te niezwykłe dla mnie wtedy 3 minuty. Wtedy, nie miałem jeszcze możliwości dowiedzieć się co to za muzyka? Dziś posiadam praktycznie wszystkie CD Tangerine Dream i nawet jakieś rzadkie wydania z końca świata. Ciekawe jak to się stało, że ktoś ten utwór przyniósł do komunistycznej TV w kraju, w którym o zakupie takiej Płyty można było tylko pomarzyć, a sama muzyka nie była w ogóle słyszana w Radio?
This is both Ancient and Futuristic at the same time. The most confounding piece of instrumental music I've ever heard! Like totally alien in nature, yet warm and comfy.
BLUDDY FURCKING ASTONISHING
英語すら分からないのでこの曲に関して全くの無知であって申し訳ないが、今聞いても風化したようには聞こえず、寧ろ未来か想像の中にある先進的な世界のイメージすら感じ取れる。素晴らしい。
R.I.P. Edgar Froese ...muzyka pozostaje !!!
J'ai 42 ans et j'écoute Tangerine Dream depuis plus de trente cinq ans avec mes frères qui ont 48 ans et 51 ans. Les meilleurs sont Ricochet - Stratosfear - Rubycon ou Phaedra avec quelques autres. Un de mes groupes les plus extraordinaires de toute mon enfance. J'écouterai encore.
This album was the promise fulfilled of the electronic/computer music revolution that actually started at MIT in the late 1940s. This is what can be done to create incredible, almost-impossible-to-realize music. A masterpiece.
Mmmmemories of a great trip while visiting the Mull of Kintyre, way back Xmas 1985, and yes, I do mean a 'great trip' The journey back to the house, me and a few mates were renting, all pilled into the back of a ford van with this playing, shall stay with me forever. craaaaaaazzzy days. I miss 'em.
It is 2022, at least at the time of my comment. The sound quality of this upload, this loss quality that happens to tape recordings througout the years, is something that the audio industry is trying to replicate, to emulate, using softwares.
schon wahnsinn, was damals für monströse Technik benötigt wurde, um solch fantastische Musik zu produzieren....Tangerine Dream gilt als Vorläufer für alle Richtungen der elekronischen Musik...auch Techno und Trance
Thanks @ peezipez for uploading this outstanding tune....
Tangerine Dream (especially the early one) are one of the most important musicians for my life.
I still love it to watch the stars during the the warm midsommer nights listening this TD music....
Bonjour, j'ai acheter un jour un 33T chez un disquaire il s'appeler Ricochet et j'avais 14 ans, je l'écouter en boucle, sans jamais me douter qu'un jour je pourrez le faire découvrire et écouter à mes enfants, il se trouve que maintenant j'ai 48 ans, Internet a vraiment du bon et de nouveau je peu écouter Ricochet en boucle sans oublier de dire MERCI au groupe, car il mon fait rever avec leur musique surtout quand on et adolescent. Chapeau les gars ! ......................
That tape warble is the loveliest sound
this album will never be matched, still ahead, even now exactly 32 years old. classic TD sequencer lines, drum machine, samples and loops in a huanting fresh sound. so great to see a "video" to this..
Nekada davno, bio sam u osnovnoj skoli kada sam prvi put cuo ovu muziku.Bilo je gotovo nestvarno, kao najlepsi san. Od tada je proslo mnogo godina a ja jos uvek sanjam Tangerine Dream i Ricochet.
how can u NOT get hypnotized by that piano-intro way at the beginning...and ofcoarse all the rest that follows...!
one of the best concert in my life!!!!!!!!!!!!
Masterpeace!! Reminds me of my trip to Italy 1989 Wow this brings a lot of sweet memories On that trip we heard for the first time What time is Love of the KLF