@@BajaosNPC mają cel. Mają też więcej empatii niż część ludzi i mają cząstkę duszy swojego twórcy. Wszyscy jesteśmy NPC, bo nikt poza nami nie może zagrać tą postacią, którą my jesteśmy. Jesteśmy Non Playable Character dla całego świata.
Gdyby nie to, że ludzie to ludzie, to bym się zainteresował. Odpalę grę, godzinę od odpalenia znajdzie się gildia koksów na lvl 999 z eq bossów i spalą wszystko co zbuduję, po czym będą mi kucać na twarzy. Tyle zostanie z roleplaya i pieknego doświadczenia, bo ludzie to ludzie.
Szukam chętnych do porządnej, wspólnej gry w Pax Dei. Piszę poważnie. Do premiery jest jeszcze trochę czasu, więc można byłoby poznać się do tego momentu w innych grach. A następnie już od premiery starać się zostać jedną z bardziej znaczących gildii.
W tym miejscu pojawia się brutalny flashback z tibii 7.1, w którym po spędzeniu tygodnia na robieniu runów, poszedłeś na polowanie, gdzie spotkałeś drużynę wrogich PK. Aż się łezka w oku kręci.
Super idea i jeżeli to wyjdzie to na pewno będę grać, ale sama gra i idea kojarzy mi się z tymi kickstarterowymi MMO, które obiecują, że "będzie można w nich zrobić wszystko". Stawiam dychę, że gra umrze szybciej niż w rok po wyjściu
Podobnym czymś miało być martwe już Life is Feudal. Tam nie wyszło, czy wyjdzie tutaj? Mam wrażenie że po chwili ta gra zmieni się w średniowieczny Rust w którym nic nie da się zrobić bo każdy będzie chciał cię zabić zanim zrobisz dziesięć kroków.
Pomysł jak z "Haven and Hearth", gdzie gracze organizowali się we wioski, toczyli wojny o zasoby, a nawet tworzyli strefy zdemilitaryzowane w których kwitł handel :)
Рік тому+3
gierka bardziej przypomina mi Life is Feudal :D która miała podobny koncept :) wyszło jak wyszło czyli gra umarła śmiercią naturalną. Chciałbym wierzyć, że ten projekt się powiedzie ale były już w historii podobne projekty :) czas pokaże
Przecież to wygląda i działa dokładnie jak w Life is Feudal. Ani jeden komentarz o tym, ani w filmie nic się nie pojawia jako porównanie. Wręcz przeciwnie jest tworzona narracja jakby to było coś wyjątkowego i przecierajacego szlaki... Co sie stało z tym TVGry, serio.
Zapowiada się podobnie do fabuły serii książek „Droga szamana” chociaż może nie tak hardcorowo i globalnie jak w książce. Czekam kiedy powstanie jakieś MMO na taką skalę, że będzie globalnym ewenementem, w który będą zagrywały się całe pokolenia, gdyż obecnie wychodzi dużo różnych gier których serwery padają w czasie krótszym niż były tworzone.
Pamiętam jak jeszcze nie miałem dostępu do Internetu i natknąłem się na informacje o WoW-ie i koncepcię tego czym w ogóle jest MMORPG. Dokładnie tak sobie wyobraziłem MMO, czyli totalny brak NPC, i że jacyś lepsi gracze z wyższym poziomem zlecają zadania noobkom :D No cóż, moja nie wiedza i brak wyobraźni w tym temacie widać wyprzedzała swoją epokę.
Zawsze jak słyszę o ekonomii w grach to przypomina mi się sytuacja z The Sims Online z 2002, gdzie cała gospodarka padła przez stojaki na ciuchy XDDD Ale tak ogólnie to gra brzmi i wygląda bardzo ciekawie, chętnie potestowałabym pod warunkiem, że nie będzie się to skupiało na typowym ,,oraniu pola" :P
Jak słyszę o ekonomii w grach, to przypomina mi się ekonomia w EVE Online, na podstawie której przeprowadzono wiele badań naukowych i dzięki której ludzie zdobywali tytuły naukowe. Jeżeli w PD ekonomia będzie podobna, to będę grać przez następne 20 lat
jeśli będzie się dało grać nawet wtedy jak na serwerze nie będzie graczy to będzie git. W Conan Exiles np. spokojnie można grać na serwerach multi samemu nie tworząc klanu. Marzy mi się kiedyś taka gra takiego pokroju co np. gracz jak buduję bazę czy wioskę i odchodzi to baza naturalnie zaczyna niszczeć, np. w pierwszej kolejności drewniane elementy i ostatecznie pozostają np kamienne mury nadgryzione zębem czasu, które mozna rowniez zagospodarowac
@@dondakal8425 w których? Mi nie chodzi o zwykły licznik, że od zalogowania gracza np mija czas i można bazę rozebrać czy sama się rozpada tylko właśnie jak wyżej, że znikają te elementy, które naturalnie by się rozpadły (drewno np) a mury pionowe stoją. Może kiedyś będzie taki survival średniowieczny, że np po graczu co grał rok wcześniej zostanie trochę zarośniętych ruin ;)
Grałem kiedyś w grę Cantr, stare tekstowe MMORPG, tam też wszystko tworzyli gracze. Problem pojawił się wtedy kiedy wszystkie miasta - państwa, bo taki z czasem wytworzył się system, miały już wszystko. Nie było już celu jaki można by osiągnąć.
Gra ma założenia podobne do eve online więc jeszcze przed powstaniem państw zaczną się wojny o dominację nad światem, a oparcie wszystkiego na graczach powoduje, że zawsze będzie coś do osiągnięcia. Problemem dla niektórych może być jednak wyznaczenie sobie tego celu, bo dla większości graczy sytuacją naturalną jest realizowanie celów narzucanych przez grę
Szukam chętnych do porządnej, wspólnej gry w Pax Dei. Piszę poważnie. Do premiery jest jeszcze trochę czasu, więc można byłoby poznać się do tego momentu w innych grach. A następnie już od premiery starać się zostać jedną z bardziej znaczących gildii.
Jeśli ta gra odniesie sukces na pewno będzie tak powtórka z 39. A i dobrze by było gdyby wszystko działo się na jednej wielkie mapie np. generowanej proceduralnie. I miejsce respu było dedykowane pochodzeniem z danego kraju lub można było sobie wybrać obszar docelowy. Na dzień dobry powstały by całe narody.
Moje pierwsze skojarzenie to gry MMO na forum, bazowane na anime. Dokładnie pierwsze było Shaman King, a następnie Naruto. 😅 Ah...to było tak dawno, dawno temu. Pozdrawiam, Egzi (lub dla graczy CSa 1.6 +EgZeKuToR+) 😅😂🤪 👊 A drugim skojarzeniem jest anime SAO (które w sumie oglądałem dopiero jakieś 2 lata temu) 🙃👍
Główny podział postaci spoko... Tank, support i postacie obrażające. 😂 Walka z bossem i nagle takie: "No jak ty go leczysz florysto jeden?" "Trzymaj to agro Ty rycerzyku spod strzechy!"
Przypomina mi to czym miał być FO76. Trochę szkoda, że ten koncept został sprowadzony to typowego mmo, gdyż gracze narzekali na brak npc i szczerze mówiąc nie najlepszą implementację systemów takich jak C.A.M.P. oraz warsztatów.
Przypomina mi to Factorio multiplayer gdzie jest kilku graczy i każdy nad czymś pracuje dla wspólnego dobra. Jeden buduje elektrownię inny kopalnie a jeszcze inny pracuje nad obroną. Myślę że to może być ciekawym pomysłem ( zawsze chciałem być kowalem hehe).
Szukam chętnych do porządnej, wspólnej gry w Pax Dei. Piszę poważnie. Do premiery jest jeszcze trochę czasu, więc można byłoby poznać się do tego momentu w innych grach. A następnie już od premiery starać się zostać jedną z bardziej znaczących gildii. Zgłaszać się w komentarzach!
@@Dar0n1 (Napiszę to w chory sposób, bo algorytm UA-cam'a usuwa komentarze zapraszające do znajomych) Jestem dostępny na platformie GabeNa, a pseudonim noszę taki sam jak tutaj, z dopisanym z przodu tagiem [EJEM] Czekam na kontakt 😄
Z MMO polecam odświeżyć New Worlda i tak wiem że zaraz pojawią się komentarze w stylu:"Przecież ta gra zdechła" a tymczasem w te gre gra ciągle miedzy 25k a 50k graczy zależnie od sezonu. W grze wzgledem premiery zmieniło się wiele i niewiele zarazem bo jeśli chodzi o bugi to jest ich zdecydowanie mniej nie mniej dalej wystepują ale pod kątem gameplayowym nastąpiły spore zmiany i jak ktoś szuka MMO z wymagającym i "skillowym" systemem walki to nie ma lepszego na rynku. Polecam ograć i pozdrawiam.
Jeśli społeczność gry nie będzie toksyczna (robisz postępy przez 2 miesiące i nagle wbija ci jakiś random niszcząc wszystko na co pracowałeś, mimo że nie ma nawet z tego tytułu jakichś dużych korzyści i zostajesz z niczym poza straconymi 2 miesiącami) to chętnie bym zagrał w coś takiego.
Szukam chętnych do porządnej, wspólnej gry w Pax Dei. Piszę poważnie. Do premiery jest jeszcze trochę czasu, więc można byłoby poznać się do tego momentu w innych grach. A następnie już od premiery starać się zostać jedną z bardziej znaczących gildii.
@@Bunshiin W sumie to coś w rodzaju Gidli, która jest de facto jednym wielkim miastem jest dobrym pomysłem. Oddawanie części swojej pracy lub surowców na rzecz wspólnych murów miejskich i bezpieczeństwa jest naprawdę ciekawe. W końcu nie trzeba by się bać, że podczas pracy mnie ktoś zraiduje.
Dokładnie takie coś chcę stworzyć - z podziałem na role, z pewnymi społecznymi obowiązkami. (Oczywiście nie na zasadach - 1000 jednostek drewna dziennie, albo wylatujesz, tylko tak na zdrowo). Ponad 10 lat działam w sieci wokół organizowania gier dla graczy, więc mam pewne doświadczenie 😅 Myślę, że ten tytuł warto pod tym kątem sprawdzić ;)
9:30 „pax dei” jest z łaciny, więc nie czytamy tego jak w angielskim, tylko jako „paks de(i/j)”. Sama gra zapowiada się ciekawie i dość ambitnie. Mam nadzieję, że odniesie sukces, ale istnieje ryzyko, że ludzie się tym znudzą. Zobaczymy.
To się prezentuje jak jakaś gierka-scam z Kickstartera (czytaj "Raw" , "Earth 2" "Chronicles of Elyria"), która opierałaby się ma mechanikach pay to win
Coś dla mnie uwielbiałem Wurma czasem grywam w Life is feudal ale wersję "single" bo rozwój na MMO się mi nie podoba, widzę wielki potencjał w tym tytule i na pewno będę go obserwował. Liczę że gra nie bedzie w wersji abonamentowej jak obie wcześniej przeze mnie wymienione gdyż to skreśli ją w przedbiegach :D
Warto się tym zainteresować bo jeśli wypali to może wreszcie będzie chociaż jedna gra MMO dla mnie. Bo brakuje mi właśnie czegoś takiego gdzie nie musiałbym się się katować żeby nie zostać w tyle. Mógłbym po prostu założyć sobie jakąś małą farmę albo kuźnie i spokojnie sobie grać bez żadnej presji.
No i pytanie jak gra będzie utrudniać takie najazdy. Np po przez udźwig racji żywnościowych. Czy kanalizowanie ruchu rzekami górami czy groźnymi lasami
Grając w life is feudal które wyglada identycznie, to zawsze znajdzie się banda, lub grupka która najedzie i zniszczy wszystko :) więc niestety nie jest to gra w której coś zbudujesz i będzie sobie stało.
Fallout 76 jest to idealny przykład żeby nie robić tego typu gier. Gdzie na początku było skierowane żeby gre tworzyli gracze i wcielali się w role NPC. Ludzie pograli 2-3 dni, po wcielali się w role i zaczeło im się nudzić bo nic w tej grze nie ma. Gra prawie upadła ale zaczeli ją ratować, dodawać NPC i reszte rzeczy. Niedawno obchodziła swoje 5 lecie i ma się dobrze. Tym bardziej, że zacząlem grać w F76 pół roku po jej premierze. Pamietam jak wygladały jej początki,a jak wyglada teraz. Jak gra przetrwa to będzie miała swoje małe grono jak ma seria ARMA czy EFT. Nie oszukujmy się ta gra nie będzie dla przecietnego gracza.
Pytanie czy można mówić o sukcesie EVE. W końcu to gra, której gracze wieszczą rychły koniec od lat. Za to ma 1 serwer dla wszystkich, a nie wiele światów dla kilku tysięcy graczy. Nie wiem jaka będzie przyszłość PD, ale zamierzam w nią grać, gdy tylko będę miał taką możliwość i liczę, że będę mógł grać przez następne 20 lat patrząc jak świat się rozwija.
Szukam chętnych do porządnej, wspólnej gry w Pax Dei. Piszę poważnie. Do premiery jest jeszcze trochę czasu, więc można byłoby poznać się do tego momentu w innych grach. A następnie już od premiery starać się zostać jedną z bardziej znaczących gildii.
Osobiście mnie nudzi wow. Umarłem o straszne. Kara sprzęt się popsuł straszne kasy to mi się podnosicnie chce. Jak będzie jak w tibi to będzie miało jakiś sens
Brzmi jak trochę bardziej rozbudowane gry Ankamy (Dofus, Wkafu)? Osobiście najbardziej interesuje mnie jak rozwiążą interakcje między graczami, a konkretnie czy i jak będzie można zabezpieczyć swój/ukraść cudzy dobytek? Samą grą jestem bardzo zainteresowany gdyż nawet we w sumie bardziej solowej grze (bo o co-op to ciężko) SoD2 mam przegrane ponad 600h, a to w sumie taka właśnie piaskownica po apokalipsie?
Mi się podoba, bardziej się obawiam, że gra wyjdzie za jakieś 5 lat, gdzie do tego czasu wyjdzie sporo fajny MMO. np. Mortal Online 2 etc. Czy bedzie jeszcze wtedy miejsce dla Pax Dei? Trudno powiedzieć.
Fajnie jakby była opcja, że możesz być jakimś dobrym łucznikiem i żyć ze sprzedaży skór lub zebranych itemków. Albo tworzyć sobie grupy typu DnD i zwiedzać jakieś lochy.
Szukam chętnych do porządnej, wspólnej gry w Pax Dei. Piszę poważnie. Do premiery jest jeszcze trochę czasu, więc można byłoby poznać się do tego momentu w innych grach. A następnie już od premiery starać się zostać jedną z bardziej znaczących gildii.
Szczerze mówiąc to w tym MMO nie ma niczego nowego, czego nie byłoby w polskim średniowiecznym MMO "Gloria Victis" które jest na rynku już od ładnych kilku lat
Szukam chętnych do porządnej, wspólnej gry w Pax Dei. Piszę poważnie. Do premiery jest jeszcze trochę czasu, więc można byłoby poznać się do tego momentu w innych grach. A następnie już od premiery starać się zostać jedną z bardziej znaczących gildii.
Te założenia zawsze fajnie wyglądają na papierze, w praktyce już niekoniecznie. Jeśli coś jest całkowicie oparte na innych graczach to szybko może zniechęcić do grania / logowania chociażby chwilowy spadek popularności danego tytułu. Możliwe, że gra znajdzie swoje grono odbiorców, ale nie zdziwiłbym się gdyby szybko słuch zaginął po tym tytule.
@@TloluvinC Widzę potencjał dla streamerów, którzy mieliby sporo potencjalnej interakcji z widzami. To na pewno byłby plus dla nich i dla twórców gry. Pytanie czy to też nie byłaby toksyczna relacja dla pozostałych graczy :D
@@SuperGuy-uh5kx Jedyne co można na to odpowiedzieć, to że czas pokaże ;) Poza tym powiedziałbym, że PD to bardzo ciekawy projekt, który ma szanse zarówno na duży sukces jak i spektakularną klapę i z tego powodu warto go obserwować
Albion Online to sandbox MMORPG, w którym to Ty piszesz własną historię, zamiast podążać wytyczoną ścieżką. Odkrywaj ogromny otwarty świat. Wszystko, co robisz, wpływa na zależną od gracza ekonomię Albionu. Każdy element ekwipunku jest tworzony przez graczy z surowców, które sami zbierają. Twój ekwipunek decyduje o tym, kim jesteś. Zamiana z rycerza na maga jest tak prosta, jak zmiana zbroi i broni. Możesz też połączyć elementy obu klas. Ruszaj w głąb lochów, gdzie znajdziesz zarówno bogactwo jak i zagrożenia. Zrelaksuj się na własnej wyspie, na której możesz postawić dom, sadzić rośliny i hodować zwierzęta. Chwyć za wędkę i ruszaj w kierunku jezior, rzek i oceanów Albionu. Dołącz do gildii, graj z innymi! Bierz udział w ogromnych bitwach PVP i zagarnij dla siebie kawałek świata! To jest Albion Online.
są takie Wunrm unilimitet i wurm online grałem juz 13 lat temu w wersje online a z 4 lata temu kupiłem wurm unlimited i gra jest własnie taka ze miasta gracze robią budują drogi z jednego miasta do drugiego aby potem konno czy wozami jezdzic i handlowac z innymi graczami kazdy gracz skupia sie na innej specjalizacji wiec jak chcesz metalowe rzeczy idziesz do kowala który kupuje od górnika zelazo,miedz itp masz budowniczych kucharzy wojowników czy osoby budujące statki ogólnie gra jest ogromna bardzo jak minecraft mozesz robic so sobie zapragniesz i budować co chcesz budowanie bardzo rozbudowane jest a mapy są generowane przez generator zawsze są inne i rózne wielkosci zalezy od serwera
Nigdy nie mialem okazji bawic sie w taki typ mmo, dlatego cholernie jestem ciekaw czy to w ogole wypali. Zapisalem sie na alphe i czekam z niecierpliwoscia, zeby zakosztowac tego typu zabawe.
Szukam chętnych do porządnej, wspólnej gry w Pax Dei. Piszę poważnie. Do premiery jest jeszcze trochę czasu, więc można byłoby poznać się do tego momentu w innych grach. A następnie już od premiery starać się zostać jedną z bardziej znaczących gildii.
Ta gra nie ma szans, nie zwróci się, bo graczy tego typu jest za mało. EVE działa na innych fundamentach i zaczęła w innych czasach. Dzisiaj smutne jest tylko to, że twórcy nie uczą się na błędach innych (np. Fallout). Szkoda, ten pomysł dziś nie przejdzie.
Od zawsze mi się marzyła taka gra. Zastanawia mnie tylko jak gra sobie poradzi z griefiem i trollami? Jeżeli będę mieć swoją chatę, stoisko, warsztat etc. Czy każdy będzie mógł tam wejść, i wyciągać moje itemy ze skrzynek? Trochę brakowało mi pytań pod tym kątem przy pytaniach do twórców. Zamysł mega mi się podoba, tak jak wspomniałem - gra która marzyła mi się od dziecka.
jest juz podobna gra wurm unlimited/online sie nazywa tam rozwiązali to tak ze płacisz kasą z gry co tydzien zaleznie od wielkosci działki i nikt nie moze ci nic zabrać z terenu działki nawet jak na ziemi masz jakies miecze narzedzi czy surowce na serwerach pve na pvp nie wiem dokładnie bo nie grałem ale mozna wynająć ochroniazrzy NPC którzy bronia terenu czy budowac mury i ogrodzenia które zabezpiecza twoja osade a jak załozysz kłódke na skrzynie to nie da sie jej otworzyc jezeli nie masz klucza
o tak wurm zajebisty grafika nie powala ale fajnie sie robi wszystko kazda profesja jest ciekawa i sie nie nudzi zwłaszcza jak w ekipie sie małą osade załozy gdzies z dala od innych :)
Okej rozwój postaci fajny, jeśli będzie walka to też fajnie, zapowiada się ciekawie, chociaż rzeczywistość zweryfikuje i pewnie każdy będzie chciał być wojownikiem w lśniącej zbroi trudniącym się czymś co da mu góre pieniędzy :D Moje główne pytanie to czy jest tu pvp, czy to co zbudujemy może zostać zniszczone przez innych graczy? Jeśli tak to już wiem że to nie tytuł dla mnie.
Ja zdecydowanie wolę być farmerem lub jakimś kowalem czy kupcem. Bycie postacią walczącą dawno temu mi się przejadło, a lśniących zbroi nie cierpię (no chyba że mam je sprzedać) bo to śmierdzi patosem na kilometr.
I tu dochodzimy do sedna. Może się okazać iż najbogatszy to będzie farmer. Ale też znajdzie się lokany boss który za regularny haracz będzie pilnował domu.
Centrum mapy będzie bezpieczne. Im dalej na rubieże tym ryzykowniejsze PvP ale bardziej opłacalne. Moim zdaniem fair. A i na przykładzie Albiona powiem, że najbogatsi są handlarze, potem farmerzy a potem gracze PvP.
Szukam chętnych do porządnej, wspólnej gry w Pax Dei. Piszę poważnie. Do premiery jest jeszcze trochę czasu, więc można byłoby poznać się do tego momentu w innych grach. A następnie już od premiery starać się zostać jedną z bardziej znaczących gildii.
To pierdolnie zanim się rozwinie, już nie jeden raz devsi zakładali, że gracze bedą motoerm napedowym jakies gry oraz to oni zbudują ekonomię. Powielanie błedów innych jest dość zabawne ;)
Wygląda jak każdy survival, który nigdy nie wyjdzie z early access.
A czy tych survival'ów którym się nic nie udało jest aż tak sporo?
@@Tamère353 z kilkadziesiąt na pewno, polecam przejrzeć Steama.
Bo tak będzie
@@Tamère353 niesamowicie dużo, po prostu o większości nawet nikt nie słyszał
Mi wystarczy, że w prawdziwym życiu jestem NPC.
Jeszcze kiedyś nazywało się to byciem frajerem. Powodzenia 😂
Jesteś postacią bez celu i duszy sterowaną przez kilka statystyk w exelu ? hmmmm
W prawdziwym życiu jesteś polską odpowiedzią na japońskie Haiku😊 Poeta. Komentator. Polak. PKP😂
@@BajaosNPC mają cel. Mają też więcej empatii niż część ludzi i mają cząstkę duszy swojego twórcy. Wszyscy jesteśmy NPC, bo nikt poza nami nie może zagrać tą postacią, którą my jesteśmy. Jesteśmy Non Playable Character dla całego świata.
Dobre dobre uśmiałem się, też się czuje jak npc każdy może przewidzieć gdzie będę o danej porze i co będę robił.
Gdybyście chcieli sprawdzić samodzielnie Pax Dei, to mamy kilka kodów na alfę do rozdania. Zapraszamy jutro na Instagrama :)
Za darmo to uczciwa cena🧅
Bedzie na ps5
będzie wersja macOS lub jest w planach? :) - bo chętnie bym przetestował - ostatnie moje mmo to Ultima Online ;) @tvgrypl
na instagram tumanie
Zależy od wymagań? Wygląda zbyt dobrze by mi poszło...
Gdyby nie to, że ludzie to ludzie, to bym się zainteresował. Odpalę grę, godzinę od odpalenia znajdzie się gildia koksów na lvl 999 z eq bossów i spalą wszystko co zbuduję, po czym będą mi kucać na twarzy.
Tyle zostanie z roleplaya i pieknego doświadczenia, bo ludzie to ludzie.
pomysł 10/10 problemem jest tylko to że gry w które nie da się grać bez innych szybko umierają śmiercią naturalną
To przypomina mi jak myślałem że będzie wyglądać New World kiedy zobaczyłem pierwszą rozrywkę z 2017 roku
trzymam kciuki za ten projekt, mam nadzieję że będzie dużo graczy bo ja na pewno pośród nich będę.
Szukam chętnych do porządnej, wspólnej gry w Pax Dei.
Piszę poważnie. Do premiery jest jeszcze trochę czasu, więc można byłoby poznać się do tego momentu w innych grach.
A następnie już od premiery starać się zostać jedną z bardziej znaczących gildii.
W tym miejscu pojawia się brutalny flashback z tibii 7.1, w którym po spędzeniu tygodnia na robieniu runów, poszedłeś na polowanie, gdzie spotkałeś drużynę wrogich PK.
Aż się łezka w oku kręci.
7:38
Tank: "Kryjcie się za mną, osłonię was!"
Support: "Będę was wspierał!"
Obrażający: "Wy gnoje!"
Super idea i jeżeli to wyjdzie to na pewno będę grać, ale sama gra i idea kojarzy mi się z tymi kickstarterowymi MMO, które obiecują, że "będzie można w nich zrobić wszystko". Stawiam dychę, że gra umrze szybciej niż w rok po wyjściu
Gra będzie martwa od początku
Podobnym czymś miało być martwe już Life is Feudal. Tam nie wyszło, czy wyjdzie tutaj? Mam wrażenie że po chwili ta gra zmieni się w średniowieczny Rust w którym nic nie da się zrobić bo każdy będzie chciał cię zabić zanim zrobisz dziesięć kroków.
Pomysł jak z "Haven and Hearth", gdzie gracze organizowali się we wioski, toczyli wojny o zasoby, a nawet tworzyli strefy zdemilitaryzowane w których kwitł handel :)
gierka bardziej przypomina mi Life is Feudal :D która miała podobny koncept :) wyszło jak wyszło czyli gra umarła śmiercią naturalną. Chciałbym wierzyć, że ten projekt się powiedzie ale były już w historii podobne projekty :) czas pokaże
Przecież to wygląda i działa dokładnie jak w Life is Feudal. Ani jeden komentarz o tym, ani w filmie nic się nie pojawia jako porównanie. Wręcz przeciwnie jest tworzona narracja jakby to było coś wyjątkowego i przecierajacego szlaki... Co sie stało z tym TVGry, serio.
zapłacono im, pobudza wyobraźnie, przez co nie widzą grzecze finalnego produktu
tyle ze bez abonamentu 20$ miesiecznie
Zapowiada się podobnie do fabuły serii książek „Droga szamana” chociaż może nie tak hardcorowo i globalnie jak w książce. Czekam kiedy powstanie jakieś MMO na taką skalę, że będzie globalnym ewenementem, w który będą zagrywały się całe pokolenia, gdyż obecnie wychodzi dużo różnych gier których serwery padają w czasie krótszym niż były tworzone.
Pamiętam że kiedyś była zapowiedziana gra o podobnym zamyśle: RAW
W tym sensie że miało nie być npc a wszystko mieli robić gracze
Pamiętam jak jeszcze nie miałem dostępu do Internetu i natknąłem się na informacje o WoW-ie i koncepcię tego czym w ogóle jest MMORPG. Dokładnie tak sobie wyobraziłem MMO, czyli totalny brak NPC, i że jacyś lepsi gracze z wyższym poziomem zlecają zadania noobkom :D No cóż, moja nie wiedza i brak wyobraźni w tym temacie widać wyprzedzała swoją epokę.
Zawsze jak słyszę o ekonomii w grach to przypomina mi się sytuacja z The Sims Online z 2002, gdzie cała gospodarka padła przez stojaki na ciuchy XDDD Ale tak ogólnie to gra brzmi i wygląda bardzo ciekawie, chętnie potestowałabym pod warunkiem, że nie będzie się to skupiało na typowym ,,oraniu pola" :P
Jak dokładnie wyglądała ta wieszakowa zagłada ekonomii?
@@PigMasterka z tego co pamiętam to byl błąd, który mnożył sprzedaż graczowi
Jak słyszę o ekonomii w grach, to przypomina mi się ekonomia w EVE Online, na podstawie której przeprowadzono wiele badań naukowych i dzięki której ludzie zdobywali tytuły naukowe. Jeżeli w PD ekonomia będzie podobna, to będę grać przez następne 20 lat
jeśli będzie się dało grać nawet wtedy jak na serwerze nie będzie graczy to będzie git. W Conan Exiles np. spokojnie można grać na serwerach multi samemu nie tworząc klanu.
Marzy mi się kiedyś taka gra takiego pokroju co np. gracz jak buduję bazę czy wioskę i odchodzi to baza naturalnie zaczyna niszczeć, np. w pierwszej kolejności drewniane elementy i ostatecznie pozostają np kamienne mury nadgryzione zębem czasu, które mozna rowniez zagospodarowac
Są juz takie systemy w grach naturalnego rozpadu
@@dondakal8425 w których? Mi nie chodzi o zwykły licznik, że od zalogowania gracza np mija czas i można bazę rozebrać czy sama się rozpada tylko właśnie jak wyżej, że znikają te elementy, które naturalnie by się rozpadły (drewno np) a mury pionowe stoją. Może kiedyś będzie taki survival średniowieczny, że np po graczu co grał rok wcześniej zostanie trochę zarośniętych ruin ;)
Grałem kiedyś w grę Cantr, stare tekstowe MMORPG, tam też wszystko tworzyli gracze. Problem pojawił się wtedy kiedy wszystkie miasta - państwa, bo taki z czasem wytworzył się system, miały już wszystko. Nie było już celu jaki można by osiągnąć.
Gra ma założenia podobne do eve online więc jeszcze przed powstaniem państw zaczną się wojny o dominację nad światem, a oparcie wszystkiego na graczach powoduje, że zawsze będzie coś do osiągnięcia. Problemem dla niektórych może być jednak wyznaczenie sobie tego celu, bo dla większości graczy sytuacją naturalną jest realizowanie celów narzucanych przez grę
Zajebiste ! nowa odsłona EVE :D Właśnie czekam na coś takiego :D
Szukam chętnych do porządnej, wspólnej gry w Pax Dei.
Piszę poważnie. Do premiery jest jeszcze trochę czasu, więc można byłoby poznać się do tego momentu w innych grach.
A następnie już od premiery starać się zostać jedną z bardziej znaczących gildii.
Hmmmm.... Projekt wygląda dość ciekawie :)
Przedwczesny, to się leczy, ale przedpremierowy - owszem, owszem xD
Jeśli ta gra odniesie sukces na pewno będzie tak powtórka z 39.
A i dobrze by było gdyby wszystko działo się na jednej wielkie mapie np. generowanej proceduralnie. I miejsce respu było dedykowane pochodzeniem z danego kraju lub można było sobie wybrać obszar docelowy. Na dzień dobry powstały by całe narody.
brzmi jak reklama albion online
Epickie przygody tworzysz sam mozesz udac sie bo rzadkie zasoby transport ich wozem itd
Moje pierwsze skojarzenie to gry MMO na forum, bazowane na anime. Dokładnie pierwsze było Shaman King, a następnie Naruto. 😅 Ah...to było tak dawno, dawno temu. Pozdrawiam, Egzi (lub dla graczy CSa 1.6 +EgZeKuToR+) 😅😂🤪
👊
A drugim skojarzeniem jest anime SAO (które w sumie oglądałem dopiero jakieś 2 lata temu) 🙃👍
Główny podział postaci spoko... Tank, support i postacie obrażające. 😂
Walka z bossem i nagle takie:
"No jak ty go leczysz florysto jeden?"
"Trzymaj to agro Ty rycerzyku spod strzechy!"
Niektórzy będą narzekać ile wlezie na wszystko jak leci, ale w rzeczywistości to będą NAPIERDZIELAĆ w tą grę aż drzazgi będą lecieć.
Ej, to brzmi naprawdę dobrze. Nie jestem żadnym miłośnikiem ememosów, ale w coś takiego, to bym nawet pograł.
wybrażam sobie, że nie wyobrażam sobie niewybrażalnych cen wyciągniętych z dvpy.
Przypomina mi to czym miał być FO76. Trochę szkoda, że ten koncept został sprowadzony to typowego mmo, gdyż gracze narzekali na brak npc i szczerze mówiąc nie najlepszą implementację systemów takich jak C.A.M.P. oraz warsztatów.
Powiedziałbym, że ktoś już kiedyś stworzył minecrafta, ale w sumie to nawet tam są NPC w wioskach 😂😂 A na poważnie, to wygląda zachęcająco ;p
Przypomina mi to Factorio multiplayer gdzie jest kilku graczy i każdy nad czymś pracuje dla wspólnego dobra. Jeden buduje elektrownię inny kopalnie a jeszcze inny pracuje nad obroną. Myślę że to może być ciekawym pomysłem ( zawsze chciałem być kowalem hehe).
bardziej wurm unlimited ta gra ma wszystko co o czym mowa w filmie
Szukam chętnych do porządnej, wspólnej gry w Pax Dei.
Piszę poważnie. Do premiery jest jeszcze trochę czasu, więc można byłoby poznać się do tego momentu w innych grach.
A następnie już od premiery starać się zostać jedną z bardziej znaczących gildii.
Zgłaszać się w komentarzach!
Ja ale czekam na dostęp do alfy
@@Dar0n1 (Napiszę to w chory sposób, bo algorytm UA-cam'a usuwa komentarze zapraszające do znajomych)
Jestem dostępny na platformie GabeNa, a pseudonim noszę taki sam jak tutaj, z dopisanym z przodu tagiem [EJEM]
Czekam na kontakt 😄
Zapewne będzie można zawitać do wielkiego "Penisogradu" z ogromnymi budowlami z wiadomym kształtem ;D
Z MMO polecam odświeżyć New Worlda i tak wiem że zaraz pojawią się komentarze w stylu:"Przecież ta gra zdechła" a tymczasem w te gre gra ciągle miedzy 25k a 50k graczy zależnie od sezonu. W grze wzgledem premiery zmieniło się wiele i niewiele zarazem bo jeśli chodzi o bugi to jest ich zdecydowanie mniej nie mniej dalej wystepują ale pod kątem gameplayowym nastąpiły spore zmiany i jak ktoś szuka MMO z wymagającym i "skillowym" systemem walki to nie ma lepszego na rynku.
Polecam ograć i pozdrawiam.
Jeśli społeczność gry nie będzie toksyczna (robisz postępy przez 2 miesiące i nagle wbija ci jakiś random niszcząc wszystko na co pracowałeś, mimo że nie ma nawet z tego tytułu jakichś dużych korzyści i zostajesz z niczym poza straconymi 2 miesiącami) to chętnie bym zagrał w coś takiego.
Szukam chętnych do porządnej, wspólnej gry w Pax Dei.
Piszę poważnie. Do premiery jest jeszcze trochę czasu, więc można byłoby poznać się do tego momentu w innych grach.
A następnie już od premiery starać się zostać jedną z bardziej znaczących gildii.
@@Bunshiin W sumie to coś w rodzaju Gidli, która jest de facto jednym wielkim miastem jest dobrym pomysłem. Oddawanie części swojej pracy lub surowców na rzecz wspólnych murów miejskich i bezpieczeństwa jest naprawdę ciekawe. W końcu nie trzeba by się bać, że podczas pracy mnie ktoś zraiduje.
Dokładnie takie coś chcę stworzyć - z podziałem na role, z pewnymi społecznymi obowiązkami.
(Oczywiście nie na zasadach - 1000 jednostek drewna dziennie, albo wylatujesz, tylko tak na zdrowo).
Ponad 10 lat działam w sieci wokół organizowania gier dla graczy, więc mam pewne doświadczenie 😅
Myślę, że ten tytuł warto pod tym kątem sprawdzić ;)
ja jestem chetny, tyllko kiedy premira ?
@@Bunshiin
@@wdp3686 Tylko mam tam tag [EJEM]
Trochę mi to przypomina właśnie Satisfactory po tym co usłyszałem.
9:30 „pax dei” jest z łaciny, więc nie czytamy tego jak w angielskim, tylko jako „paks de(i/j)”.
Sama gra zapowiada się ciekawie i dość ambitnie. Mam nadzieję, że odniesie sukces, ale istnieje ryzyko, że ludzie się tym znudzą.
Zobaczymy.
To się prezentuje jak jakaś gierka-scam z Kickstartera (czytaj "Raw" , "Earth 2" "Chronicles of Elyria"), która opierałaby się ma mechanikach pay to win
Coś dla mnie uwielbiałem Wurma czasem grywam w Life is feudal ale wersję "single" bo rozwój na MMO się mi nie podoba, widzę wielki potencjał w tym tytule i na pewno będę go obserwował. Liczę że gra nie bedzie w wersji abonamentowej jak obie wcześniej przeze mnie wymienione gdyż to skreśli ją w przedbiegach :D
Jeszcze full loot PvP i Voice chat i możemy mówić o konkretnej grze. Czyżby przebudzenie Albiończyków?
Warto się tym zainteresować bo jeśli wypali to może wreszcie będzie chociaż jedna gra MMO dla mnie. Bo brakuje mi właśnie czegoś takiego gdzie nie musiałbym się się katować żeby nie zostać w tyle. Mógłbym po prostu założyć sobie jakąś małą farmę albo kuźnie i spokojnie sobie grać bez żadnej presji.
Jeśli będzie tu otwarte pvp to można zapomnieć. Po kilku minutach najedzie cię jakaś nieokrzesana banda i z twojej farmy zostanie popiół.
@@marcinnawotczynski8008 Wiesz jest to jakieś urozmaicenie choć faktycznie wolałbym żebym nie musiał kombinować jak ochronić swój majątek.
No i pytanie jak gra będzie utrudniać takie najazdy. Np po przez udźwig racji żywnościowych. Czy kanalizowanie ruchu rzekami górami czy groźnymi lasami
Grając w life is feudal które wyglada identycznie, to zawsze znajdzie się banda, lub grupka która najedzie i zniszczy wszystko :) więc niestety nie jest to gra w której coś zbudujesz i będzie sobie stało.
będą miejsca non pvp i z tego co kojarzę to raczej będzie wyzwaniem zebrać materiały niż je potem na farmie ogarniać więc raczej nie ma się co martwic
Wygląda bardzo ciekawie
Brzmi zupełnie jak nasz server w Gothicu (Nawet przelicznik skóry do gwoździ się zgadza) XD
Serwer gothic ?
@@Uriziiel Pewnie Axyl mmo
@@Uriziiel ewentualnie Opowieści z Khorinis
@@Uriziiel A może nawet Tharros bądź powstające Dzieje Kolonii
Pozdrawiam lombardziarza
Fallout 76 jest to idealny przykład żeby nie robić tego typu gier. Gdzie na początku było skierowane żeby gre tworzyli gracze i wcielali się w role NPC.
Ludzie pograli 2-3 dni, po wcielali się w role i zaczeło im się nudzić bo nic w tej grze nie ma. Gra prawie upadła ale zaczeli ją ratować, dodawać NPC i reszte rzeczy.
Niedawno obchodziła swoje 5 lecie i ma się dobrze. Tym bardziej, że zacząlem grać w F76 pół roku po jej premierze. Pamietam jak wygladały jej początki,a jak wyglada teraz.
Jak gra przetrwa to będzie miała swoje małe grono jak ma seria ARMA czy EFT. Nie oszukujmy się ta gra nie będzie dla przecietnego gracza.
Pytanie kiedy i czy będą wipować servery
Średniowieczny HurtWorld
Pytanie czy można mówić o sukcesie EVE. W końcu to gra, której gracze wieszczą rychły koniec od lat. Za to ma 1 serwer dla wszystkich, a nie wiele światów dla kilku tysięcy graczy. Nie wiem jaka będzie przyszłość PD, ale zamierzam w nią grać, gdy tylko będę miał taką możliwość i liczę, że będę mógł grać przez następne 20 lat patrząc jak świat się rozwija.
Szukam chętnych do porządnej, wspólnej gry w Pax Dei.
Piszę poważnie. Do premiery jest jeszcze trochę czasu, więc można byłoby poznać się do tego momentu w innych grach.
A następnie już od premiery starać się zostać jedną z bardziej znaczących gildii.
Fajnie, że robią coś innego niż klona World od Warcraft.
Osobiście mnie nudzi wow. Umarłem o straszne. Kara sprzęt się popsuł straszne kasy to mi się podnosicnie chce. Jak będzie jak w tibi to będzie miało jakiś sens
Jakbym miał czasu na takie gry to na pewno bym grał w Pax Dei, ale jak się ma może pare godzinek na tydzień i to nie zawsze to ciężko:/
Brzmi jak trochę bardziej rozbudowane gry Ankamy (Dofus, Wkafu)?
Osobiście najbardziej interesuje mnie jak rozwiążą interakcje między graczami, a konkretnie czy i jak będzie można zabezpieczyć swój/ukraść cudzy dobytek?
Samą grą jestem bardzo zainteresowany gdyż nawet we w sumie bardziej solowej grze (bo o co-op to ciężko) SoD2 mam przegrane ponad 600h, a to w sumie taka właśnie piaskownica po apokalipsie?
Fajnie że na silniku new worlda powstają jakieś gierki
Mi się podoba, bardziej się obawiam, że gra wyjdzie za jakieś 5 lat, gdzie do tego czasu wyjdzie sporo fajny MMO. np. Mortal Online 2 etc. Czy bedzie jeszcze wtedy miejsce dla Pax Dei? Trudno powiedzieć.
Fajnie jakby była opcja, że możesz być jakimś dobrym łucznikiem i żyć ze sprzedaży skór lub zebranych itemków.
Albo tworzyć sobie grupy typu DnD i zwiedzać jakieś lochy.
Czemu nie zrobiłeś recenzji jak gra wyszła?
Pomysł na grę super tylko pytanie czy uda się go zrealizować w pełni. Na pewno spróbuję w to zagrać jak gra już wyjdzie.
Szukam chętnych do porządnej, wspólnej gry w Pax Dei.
Piszę poważnie. Do premiery jest jeszcze trochę czasu, więc można byłoby poznać się do tego momentu w innych grach.
A następnie już od premiery starać się zostać jedną z bardziej znaczących gildii.
Pomysł bardzo ciekawy, chętnie będę śledził informacje o grze, jednak sam nie planuję zagrać
Trzeba pamiętać że ludzie to wredne istoty, wszyscy z około 7.000 graczy wybuduje się przy jednym jeziorze 😂😅
A co z walką? Zakładam że w takiej grze będzie polegała na klikaniu jednego przycisku...
Szczerze mówiąc to w tym MMO nie ma niczego nowego, czego nie byłoby w polskim średniowiecznym MMO "Gloria Victis" które jest na rynku już od ładnych kilku lat
koncept zajebisty - na to czekałem.
Polecam albion online :)
Szukam chętnych do porządnej, wspólnej gry w Pax Dei.
Piszę poważnie. Do premiery jest jeszcze trochę czasu, więc można byłoby poznać się do tego momentu w innych grach.
A następnie już od premiery starać się zostać jedną z bardziej znaczących gildii.
Pamięta ktoś jeszcze Life is Feudal?
słowa klucz "z czasem dodamy "
Zawsze w grze chciałem być takim magiem wieży na odludziu który pomaga ludzią przybyłym z daleka
ludziom*
Te założenia zawsze fajnie wyglądają na papierze, w praktyce już niekoniecznie. Jeśli coś jest całkowicie oparte na innych graczach to szybko może zniechęcić do grania / logowania chociażby chwilowy spadek popularności danego tytułu. Możliwe, że gra znajdzie swoje grono odbiorców, ale nie zdziwiłbym się gdyby szybko słuch zaginął po tym tytule.
Masz rację, ale z drugiej strony oparcie wszystkiego na graczach może wiele osób bardzo zachęcić do grania
@@TloluvinC Widzę potencjał dla streamerów, którzy mieliby sporo potencjalnej interakcji z widzami. To na pewno byłby plus dla nich i dla twórców gry. Pytanie czy to też nie byłaby toksyczna relacja dla pozostałych graczy :D
@@SuperGuy-uh5kx Jedyne co można na to odpowiedzieć, to że czas pokaże ;) Poza tym powiedziałbym, że PD to bardzo ciekawy projekt, który ma szanse zarówno na duży sukces jak i spektakularną klapę i z tego powodu warto go obserwować
8:14 oj ktoś tu chyba nie grał w New World XDD
Albion Online to sandbox MMORPG, w którym to Ty piszesz własną historię, zamiast podążać wytyczoną ścieżką. Odkrywaj ogromny otwarty świat. Wszystko, co robisz, wpływa na zależną od gracza ekonomię Albionu. Każdy element ekwipunku jest tworzony przez graczy z surowców, które sami zbierają. Twój ekwipunek decyduje o tym, kim jesteś. Zamiana z rycerza na maga jest tak prosta, jak zmiana zbroi i broni. Możesz też połączyć elementy obu klas. Ruszaj w głąb lochów, gdzie znajdziesz zarówno bogactwo jak i zagrożenia. Zrelaksuj się na własnej wyspie, na której możesz postawić dom, sadzić rośliny i hodować zwierzęta. Chwyć za wędkę i ruszaj w kierunku jezior, rzek i oceanów Albionu. Dołącz do gildii, graj z innymi! Bierz udział w ogromnych bitwach PVP i zagarnij dla siebie kawałek świata! To jest Albion Online.
To już memem się stało
A słyszeliście o Haven and Hearth?
Zawsze chciałem zagrać w taką gierkę trzymam kciuki z sukces gry
są takie Wunrm unilimitet i wurm online grałem juz 13 lat temu w wersje online a z 4 lata temu kupiłem wurm unlimited i gra jest własnie taka ze miasta gracze robią budują drogi z jednego miasta do drugiego aby potem konno czy wozami jezdzic i handlowac z innymi graczami
kazdy gracz skupia sie na innej specjalizacji wiec jak chcesz metalowe rzeczy idziesz do kowala który kupuje od górnika zelazo,miedz itp masz budowniczych kucharzy wojowników czy osoby budujące statki
ogólnie gra jest ogromna bardzo jak minecraft mozesz robic so sobie zapragniesz i budować co chcesz budowanie bardzo rozbudowane jest a mapy są generowane przez generator zawsze są inne i rózne wielkosci zalezy od serwera
Kolejne mmo ktore zaraz zdechnie?
Jak grę robi mainframe, to to musi być dzieło samego Boga
Nigdy nie mialem okazji bawic sie w taki typ mmo, dlatego cholernie jestem ciekaw czy to w ogole wypali.
Zapisalem sie na alphe i czekam z niecierpliwoscia, zeby zakosztowac tego typu zabawe.
Szukam chętnych do porządnej, wspólnej gry w Pax Dei.
Piszę poważnie. Do premiery jest jeszcze trochę czasu, więc można byłoby poznać się do tego momentu w innych grach.
A następnie już od premiery starać się zostać jedną z bardziej znaczących gildii.
Podsumowując Scum w średniowieczu
Jaka cena tego będzie?
Ciekawe jak to wyjdzie w porównaniu z Mortal Online 2
Następny klon Life is Feudal :D
Ta gra nie ma szans, nie zwróci się, bo graczy tego typu jest za mało. EVE działa na innych fundamentach i zaczęła w innych czasach. Dzisiaj smutne jest tylko to, że twórcy nie uczą się na błędach innych (np. Fallout). Szkoda, ten pomysł dziś nie przejdzie.
Była kiedyś gra z podobnym konceptem, Edengrad 😅
W Albion online możesz być tym . Kim chcesz .
Prawdę mówiąc, to mega mi się podoba pomysł i już szykuje się na premierę
Wczesny dostep do wersji alfa... Lepiej zeby ea tego nie usłyszało wystarczy ze mamy bete za pelna cene :D
Od zawsze mi się marzyła taka gra. Zastanawia mnie tylko jak gra sobie poradzi z griefiem i trollami? Jeżeli będę mieć swoją chatę, stoisko, warsztat etc. Czy każdy będzie mógł tam wejść, i wyciągać moje itemy ze skrzynek? Trochę brakowało mi pytań pod tym kątem przy pytaniach do twórców.
Zamysł mega mi się podoba, tak jak wspomniałem - gra która marzyła mi się od dziecka.
jest juz podobna gra wurm unlimited/online sie nazywa
tam rozwiązali to tak ze płacisz kasą z gry co tydzien zaleznie od wielkosci działki i nikt nie moze ci nic zabrać z terenu działki nawet jak na ziemi masz jakies miecze narzedzi czy surowce na serwerach pve
na pvp nie wiem dokładnie bo nie grałem ale mozna wynająć ochroniazrzy NPC którzy bronia terenu czy budowac mury i ogrodzenia które zabezpiecza twoja osade a jak załozysz kłódke na skrzynie to nie da sie jej otworzyc jezeli nie masz klucza
Ten motyw z tym ze gracz jest NPC nie wypalił w Falloucie 74 więc dlaczego tutaj miałby działać.
Właśnie z chłopakami z wurma czekamy na paxa ❤
o tak wurm zajebisty grafika nie powala ale fajnie sie robi wszystko kazda profesja jest ciekawa i sie nie nudzi zwłaszcza jak w ekipie sie małą osade załozy gdzies z dala od innych :)
lol walter w. na poczatku
Koszmar introwertyka... Ale i tak chętnie spróbuję 😅
ale dobry mikrofon masz taki nie napierdalający po uszach wcale
Czemu to wygląda jakoś w 80% jak New World?
To brzmi fajnie na chwilę ale nie ma za bardzo przyszłości
O! Chyba w końcu jakaś gra która zastąpi mi Terra Online xD
Na miniaturce myślałem że to hed XD
widzę że gra typu medieval engineers
Taki second life w średniowieczu 😅
Okej rozwój postaci fajny, jeśli będzie walka to też fajnie, zapowiada się ciekawie, chociaż rzeczywistość zweryfikuje i pewnie każdy będzie chciał być wojownikiem w lśniącej zbroi trudniącym się czymś co da mu góre pieniędzy :D Moje główne pytanie to czy jest tu pvp, czy to co zbudujemy może zostać zniszczone przez innych graczy? Jeśli tak to już wiem że to nie tytuł dla mnie.
Ja zdecydowanie wolę być farmerem lub jakimś kowalem czy kupcem. Bycie postacią walczącą dawno temu mi się przejadło, a lśniących zbroi nie cierpię (no chyba że mam je sprzedać) bo to śmierdzi patosem na kilometr.
I tu dochodzimy do sedna. Może się okazać iż najbogatszy to będzie farmer. Ale też znajdzie się lokany boss który za regularny haracz będzie pilnował domu.
Centrum mapy będzie bezpieczne. Im dalej na rubieże tym ryzykowniejsze PvP ale bardziej opłacalne. Moim zdaniem fair. A i na przykładzie Albiona powiem, że najbogatsi są handlarze, potem farmerzy a potem gracze PvP.
chciałbym tak zacząć od nowa nowe życie w pustym świacie, będzie można tam znaleźć żone ? :>
Szukam chętnych do porządnej, wspólnej gry w Pax Dei.
Piszę poważnie. Do premiery jest jeszcze trochę czasu, więc można byłoby poznać się do tego momentu w innych grach.
A następnie już od premiery starać się zostać jedną z bardziej znaczących gildii.
Następny projekt mrzonka. Spóźnili się jakieś 20 lat.
To pierdolnie zanim się rozwinie, już nie jeden raz devsi zakładali, że gracze bedą motoerm napedowym jakies gry oraz to oni zbudują ekonomię. Powielanie błedów innych jest dość zabawne ;)
Obawiam się cheaterow którzy będą sobie spawnowac kamienie, drzewa, stalowe pręty czy co tam będzie można i zostaną magnatami miast czy coś takiego...
Nigdy nie przepadałem za grami mmo, ale pax dei wygląda obiecująco. Mam nadzieje, że wypali