@@leszeksroka5801rozumiem cię dokładnie, ale na to nie ma reguły, trzeba oceniać sytuację i samemu podjąć decyzję, u nas byli tacy co zaorali i 800 kg z ha zebrali. W rolnictwie jak na loterii
@@leszeksroka5801 . Bezorka aby dawała rezultaty musi być wykonana poprawnie. Większość jakość bezorki ocenia na zasadzie jest na tyle czarno że da się zasiać 🤣 ilu rolników kopie dołki??
Co do siewnika to mam bardzo podobny pomysł. W gospodarstwie robię ścieżki na 12m. Najpierw porozszerzałem Poznaniaka do 3m (12cm miedzy redlicami), nawet coś tam siałem w bezorce jak pierwszy raz podchodziłem. Ale do robienia ścieżek na każdym polu musiałem siać połówkę siewnika, skrajne redlice często mi kiepsko siały, a że pola mam małe to stwierdziłem że zrobię Poznaniaka 2,4m. Poznaniak o szerokości 2,4m ma 17 redlic (odstępy między redlicami to 14cm około) Na jeden opryskiwacz wychodzi mi 5 szerokości siewnika. Nie ma większego problemu z siewem od granicy (jak koło idzie po miedzy to raptem 20cm od miedzy jest pierwsza roślina, ma gdzie się krzewić). I na 17 redlic i 2,4 m udało mi się zakupić kultywator UG o szerokości 2,7 (17 zębów) plan mam podczepić siewnik do kultywatora i poustawiać by każda redlica szła za zębem. Raczej nie planuje go używać do siewu ozimin, ale do siewu w przemarznięty poplon na wiosnę. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
@@tomekwarchol2109 witam. Tutaj zależy czy tylko uzupełniają składniki (gleba jest zasobna) to wtedy bez znaczenia.. jeżeli gleba jest uboga to dawał bym pod orkę.. korzenie sięgają głęboko a aby dany składnik został pobrany musi być wodą. Woda na tych około 20cm jest znacznie częściej niż na powierzchni. 😉
Powszechnie występującymi grzybami glebowymi, o kluczowym znaczeniu dla roślin, są arbuskularne grzyby mykoryzowe [17, 24, 27]. Symbioza grzybów AMF z roślinami jest prawdopodobnie najstarszym i najpowszechniej występującym na świecie związkiem pomiędzy grzybem a rośliną [33, 42]. Zewnętrzne struktury grzybów AMF to penetrujące glebę strzępki i pojedyncze spory spoczynkowe. Spory wytwarzane są bezpłciowo ze strzępek grzybowych, które służą rozmnażaniu i przetrwaniu tych grzybów w glebie. Symbiozę tę nazywa się symbiozą arbuskularną (AM), ponieważ jedyną strukturą obecną w komórkach miękiszowych korzeni roślin są arbuskule, tj. rozgałęzione końce strzępek, które biorą udział w dwustronnej wymianie węgla, fosforu i innych fizjologicznie znaczących cząstek [17, 35, 42, 53]. Symbioza AM jest powszechna w glebach o pH bliskim naturalnego, zawierających przyswajalny azot mineralny. Fosfor jest często składnikiem występującym w tych warunkach w ograniczonej ilości [52]. Wymiana składników pokarmowych zachodzi pomiędzy rozgałęzionym am-online.org/web/archiwum/vol5442015331.pdf
@@wojciechwalczak8209 . Na takim szczerym piasku to tak nie sieje. Ale jak pole ma cześć dobrego i część słabe to idą tam buraki. Nawet w tym roku z 7ha około 1 jest na V. W tym sezonie na jednym z pól chyba nigdy nie było buraków.. bynajmniej ja nie pamiętam. Na przyszły jedno pole 5 lat temu jedno chyba 6 i jedno też nie pamiętam kiedy były i czy były buraki
@@pawezajda1839 . Zależy jedno pole mam już 3 razy jedno dopiero 1 raz głeboszowanie. Decyzję podejmuje na podstawie analizy stanu gleby . Jeżeli jest taka potrzeba to jadę i robię
@@gosc147 głębosz na 1m powstał aby tylko newralgiczne fragmety pola lecieć. Na razie obserwuję efekty po testach i widzę że muszę popracować nad stopą zmienić jej kształt .( Na jednym z pól po opadach deszczu gleba zapadła się o około 20cm w pasie po gleboszu) Po za tym chyba przerobię to na 2 żeby i mniejsza głębokość. Bo 1 ciezko jest jechać raz koło razu a jechać co 2m też trochę słabo.
@@jarekbandosz z wszystkimi Twoimi teoriami sie nie zgadzam.,ale tu masz racje ze ksztal zeba jest zly tylko jak zrobicsz zakrzywienie boczne ? Pozatym ja podobny glebosz ale ma 60 do 75 widzialem .5 lap kon 280 na 3m szer robil a ciagnik zawsze na bliziaku z tylu .Do przodu farmer tez mial ale tych nigdy nie zakladal
Mówisz żeby zostawiać resztki na powierzchni, ale jest druga szkoła która mówi żeby je wymieszać, ponieważ zostawiasz je w warunkach tlenowych i dochodzi do mineralizacji, zamiast humifikacji.
@@Razor1379 kto w naturze mieszał resztki ??? A jednak powstawała próchnica. Są też dwie teorie powstawiania próchnicy. W jednej z nich za powstawanie próchnicy główne role odgrywają korzenie roslin
Ale rolnictwo to nie natura. W naturze urosną tylko takie rośliny którym dana gleba po prostu pasuję a nie kilku hektarowa monokultura której dodatkowo trzeba podać składniki żeby wysoko plonowała. Natura sobie zawsze poradzi z każdym problemem bo ma nieograniczony czas. Rolnicy mają tylko sezon wegetacyjny w danym roku
@@barczu2169 Ja to się trochę nie mogę nadziwić jak Jarek to uprawia. Ludzie idą w coraz większą precyzję w USA inwestują miliony w drony, mapowanie pól, siewniki na podstawie czujnika wilgotności dobierają głębokość siewu, a Jarek rzepak sieje rzutowo ugniecie go wałem i mu rośnie. To nie jest krytyka, żeby było jasne.
ua-cam.com/video/Y_xZQEWGmd4/v-deo.htmlsi=_JT1eo4Da1adgsOT
Tutaj filmik o którym wspominałem
Fajnie Jarek że o tym opowiadasz, kto raz nie zaorze to zauważy różnice, skoro nie widzi tej różnicy niech dalej orze.
U mnie kto tego roku posiał bez orki to się zaskoczył w żniwa bo na kombajn nie nakoszone😂😂😂
@@leszeksroka5801rozumiem cię dokładnie, ale na to nie ma reguły, trzeba oceniać sytuację i samemu podjąć decyzję, u nas byli tacy co zaorali i 800 kg z ha zebrali. W rolnictwie jak na loterii
@@leszeksroka5801 . Bezorka aby dawała rezultaty musi być wykonana poprawnie. Większość jakość bezorki ocenia na zasadzie jest na tyle czarno że da się zasiać 🤣 ilu rolników kopie dołki??
@@jarekbandosz każdy pod sąsiadem 😂😂😂
Co do siewnika to mam bardzo podobny pomysł. W gospodarstwie robię ścieżki na 12m. Najpierw porozszerzałem Poznaniaka do 3m (12cm miedzy redlicami), nawet coś tam siałem w bezorce jak pierwszy raz podchodziłem. Ale do robienia ścieżek na każdym polu musiałem siać połówkę siewnika, skrajne redlice często mi kiepsko siały, a że pola mam małe to stwierdziłem że zrobię Poznaniaka 2,4m.
Poznaniak o szerokości 2,4m ma 17 redlic (odstępy między redlicami to 14cm około) Na jeden opryskiwacz wychodzi mi 5 szerokości siewnika. Nie ma większego problemu z siewem od granicy (jak koło idzie po miedzy to raptem 20cm od miedzy jest pierwsza roślina, ma gdzie się krzewić).
I na 17 redlic i 2,4 m udało mi się zakupić kultywator UG o szerokości 2,7 (17 zębów) plan mam podczepić siewnik do kultywatora i poustawiać by każda redlica szła za zębem. Raczej nie planuje go używać do siewu ozimin, ale do siewu w przemarznięty poplon na wiosnę. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Dobrze gadasz, polej sobie;)
A ja mam inne pytanie planuje dać npk pod pszenice ozima i pytanie takie lepiej dać pod pług czy przed siewem ?
@@tomekwarchol2109 witam. Tutaj zależy czy tylko uzupełniają składniki (gleba jest zasobna) to wtedy bez znaczenia.. jeżeli gleba jest uboga to dawał bym pod orkę.. korzenie sięgają głęboko a aby dany składnik został pobrany musi być wodą. Woda na tych około 20cm jest znacznie częściej niż na powierzchni. 😉
Powszechnie występującymi grzybami glebowymi,
o kluczowym znaczeniu dla roślin, są arbuskularne
grzyby mykoryzowe [17, 24, 27]. Symbioza grzybów
AMF z roślinami jest prawdopodobnie najstarszym
i najpowszechniej występującym na świecie związkiem pomiędzy grzybem a rośliną [33, 42]. Zewnętrzne
struktury grzybów AMF to penetrujące glebę strzępki
i pojedyncze spory spoczynkowe. Spory wytwarzane
są bezpłciowo ze strzępek grzybowych, które służą
rozmnażaniu i przetrwaniu tych grzybów w glebie.
Symbiozę tę nazywa się symbiozą arbuskularną (AM),
ponieważ jedyną strukturą obecną w komórkach miękiszowych korzeni roślin są arbuskule, tj. rozgałęzione
końce strzępek, które biorą udział w dwustronnej
wymianie węgla, fosforu i innych fizjologicznie znaczących cząstek [17, 35, 42, 53]. Symbioza AM jest
powszechna w glebach o pH bliskim naturalnego,
zawierających przyswajalny azot mineralny. Fosfor
jest często składnikiem występującym w tych warunkach w ograniczonej ilości [52]. Wymiana składników
pokarmowych zachodzi pomiędzy rozgałęzionym am-online.org/web/archiwum/vol5442015331.pdf
Nie masz problemu z mątwikiem?
@@wojciechwalczak8209 buraka ogólnie mało uprawiam około 10% areału.
@@jarekbandoszNa piasku nie sieje, więc zostało 25%
@@wojciechwalczak8209 . Na takim szczerym piasku to tak nie sieje. Ale jak pole ma cześć dobrego i część słabe to idą tam buraki. Nawet w tym roku z 7ha około 1 jest na V. W tym sezonie na jednym z pól chyba nigdy nie było buraków.. bynajmniej ja nie pamiętam. Na przyszły jedno pole 5 lat temu jedno chyba 6 i jedno też nie pamiętam kiedy były i czy były buraki
@@jarekbandosz jak Neptunem kopaliśmy, to na V było siane, ale raczej nikt mnie nie wpuści przez osiedle ciężkim sprzętem.
Co ile lat głeboszujesz ?
@@pawezajda1839 . Zależy jedno pole mam już 3 razy jedno dopiero 1 raz głeboszowanie. Decyzję podejmuje na podstawie analizy stanu gleby . Jeżeli jest taka potrzeba to jadę i robię
@@jarekbandosz a tym ponad 1 m gleboszem? Co ile?
@@gosc147 głębosz na 1m powstał aby tylko newralgiczne fragmety pola lecieć. Na razie obserwuję efekty po testach i widzę że muszę popracować nad stopą zmienić jej kształt .( Na jednym z pól po opadach deszczu gleba zapadła się o około 20cm w pasie po gleboszu)
Po za tym chyba przerobię to na 2 żeby i mniejsza głębokość. Bo 1 ciezko jest jechać raz koło razu a jechać co 2m też trochę słabo.
@@jarekbandosz z wszystkimi Twoimi teoriami sie nie zgadzam.,ale tu masz racje ze ksztal zeba jest zly tylko jak zrobicsz zakrzywienie boczne ? Pozatym ja podobny glebosz ale ma 60 do 75 widzialem .5 lap kon 280 na 3m szer robil a ciagnik zawsze na bliziaku z tylu .Do przodu farmer tez mial ale tych nigdy nie zakladal
@@gosc147 . Miło mi . Właśnie to że mamy różne poglądy sprawia że każdy z nas może przemyśleć swój tok myślenia 😉
Mówisz żeby zostawiać resztki na powierzchni, ale jest druga szkoła która mówi żeby je wymieszać, ponieważ zostawiasz je w warunkach tlenowych i dochodzi do mineralizacji, zamiast humifikacji.
@@Razor1379 kto w naturze mieszał resztki ??? A jednak powstawała próchnica. Są też dwie teorie powstawiania próchnicy. W jednej z nich za powstawanie próchnicy główne role odgrywają korzenie roslin
Ale rolnictwo to nie natura. W naturze urosną tylko takie rośliny którym dana gleba po prostu pasuję a nie kilku hektarowa monokultura której dodatkowo trzeba podać składniki żeby wysoko plonowała. Natura sobie zawsze poradzi z każdym problemem bo ma nieograniczony czas. Rolnicy mają tylko sezon wegetacyjny w danym roku
@@barczu2169 Ja to się trochę nie mogę nadziwić jak Jarek to uprawia. Ludzie idą w coraz większą precyzję w USA inwestują miliony w drony, mapowanie pól, siewniki na podstawie czujnika wilgotności dobierają głębokość siewu, a Jarek rzepak sieje rzutowo ugniecie go wałem i mu rośnie. To nie jest krytyka, żeby było jasne.
@@barczu2169 . Rolnictwo to jest natura i nie trzeba z nią walczyć tylko płynąć z nurtem 😉
@@jarekbandosz Tu nie chodzi o walkę tylko o to, że my orką czy innym spulchneniem musimy zrobić to co ona tylko dużo szybciej