Po dwudziestu latach uprawy bezorkowej plus zmianowanie zboża 33% - strączkowe 33%- rzepak 33% po zbożach poplon a na wiosnę siew strączkowych w mulcz . Zachować proporcje kationów w glebowym kompleksie sorpcyjnym =Ca+ 60-80 % ,Mg+ 10-2o% ,K+ maks 4 % , Na+ maks. 1,5 % , próchnica wzrośnie na lekkiej glebie z 1 % do 3 % . Słomy nie zbierać obornika nie dawać .Uważać na zasolenie gleby przez akumulacje sodu, potasu, magnezu ,chloru, siarczanów ,węglanów i dwuwęglanów , bo wiosną po ulewnych deszczach woda z płynie do Odry i ryby zdechną a roślina poczuje stres oksydacyjny - czyli tzw. susza fizjologiczna
Pytanie do experta . Mianowicie chodzi o kwasy humusowe i fulwowe . Czy to ma sens . Tzn te magiczne preparaty czy to wpływa pozytywnie na pojemność wodna albo na strukturę gleby. ??
Kwasy humusowe i fulwowe to tzw. substancje humusowe, które stanowią 80% próchnicy glebowej. Ich rola w kształtowaniu pojemności wodnej gleby (retencji) jest nieoceniona, co bezpośrednio wynika z ich wpływu na tworzenie się trwałej struktury. Oprócz wymienionych przez Pana właściwości fizycznych, substancje humusowe wpływają także pozytywnie na chemizm gleby, zwłaszcza na pojemność kompleksu sorpcyjnego (zdolność do okresowego zatrzymywania składników pokarmowych), tworząc trwałe połączenia z minerałami ilastymi. Jednak w tym miejscu należy sobie zadać pytanie czy pieniądze wydane na tego typu nawozy się zwrócą, jak wiemy nie należą do najtańszych! Przy utrzymaniu odpowiedniego pH gleby (6,0-7,0) oraz systematycznej dostawie świeżej puli materii organicznej w postaci nawozów organicznych czy resztek pożniwnych, zdecydowanie niższym kosztem umożliwimy mikroorganizmom glebowym wyprodukowanie tych cennych dla Nas substancji przy znacznie niższych nakładach finansowych. Na pewno będą one znacznie bardziej trwałe, od tych dodanych sztucznie do gleby. Należy pamiętać, że lepszej struktury gleby (trwałe agregaty gruzełkowe lub okrągło krawędziste) nie uzyskamy natychmiast, nawet przy zastosowaniu wspomnianych "magicznych preparatów". Struktura, a tym samych zmiana układu i rodzajów w porów w glebie nie nastąpi z dnia na dzień.
te preparaty są całkowicie bezużyteczne. Nawet jeśli założyć że ich składniki są tym samy czym próchnica glebowa (a to nie jest takie oczywiste)... to kluczem jest DAWKA. kwasy humusowe stosuje się w dawkach pojedynczych kg na ha. To jest HOMEOPATIA w porównaniu do tego ile glebowej materii organicznej jest w warstwie próchniczej. To zamyka temat definitywnie.
Piach piachem zostanie i nie ma co gadać tylko że może być utrzymane w lepszej kulturze, a skala macierzystą się nie zmieni nawet jak byś gacie ściągnoł
W dzisiejszych czasach kiedy mamy nieograniczony dostęp do maszyn , można się pokusić o zmianę przepuszczalności warstw niskich , a nawet zablokować całkowicie wymywanie składników z gleby . Pozostaje tylko pytanie czy ma to ekonomiczne uzasadnienie i po ilu latach zwróci się taka inwestycja . Pozdrawiam
tak przy okazji //drogi ekspresowe ( muszą dać miejsce dla lokalnych małych biznesów'' dla regionalnej kuchni '' dla regionalnego rzemiosła'' kultury i sztuki itp .. dla podróżnych okazja by zapoznać się z bogactwem i różnorodnością Regionów i zajrzenia głębiej '' szansa na nowe kontakty kulturalne, gospodarcze itp. Międzynarodowe kołchozy będą wciskać towary międzynarodowych kołchozów- a to nie jest prawdziwa Polska........ w Hiszpanii takie zlekceważenie potrzeby zarobiania na życie przez lokalną społeczność skończyło się biedą i wyludnieniem. Nawet w tv mają o tym cykliczny program ''pusta Hiszpania''
Witam, pytanie z innej beczki odnosnie wapnowania, działka po wykarczowanym lesie rok temu aktualnie rosnie tam kukurydza odziwo wyglada rewelacyjnie, PH uwaga 3,8 😂 w jaki sposób zadziałać by podnieść jak najszybciej ph, ziemia srednio ciężka po qq bedzie mieszanka gorzowska .
Wapno tlenkowe. Co prawda jest bardzo agresywne i zabiją mikrobiologię, ale przy takim ph, to tam nie ma, albo jest bardzo mało organizmów. Dlatego wapno tlenkowe stosuje się na cięższy glebach. Wapno rozluznia też ziemię gliniastą
Możesz gadać chłopcze i gadać i wszystko wprowadzać to jest wszystko teoretycznie ,a w praktyce jest jak zawsze jak nie popada to wspomniałem wcześniej nawet gacie można ściągnąć i nic
Po dwudziestu latach uprawy bezorkowej plus zmianowanie zboża 33% - strączkowe 33%- rzepak 33% po zbożach poplon a na wiosnę siew strączkowych w mulcz . Zachować proporcje kationów w glebowym kompleksie sorpcyjnym =Ca+ 60-80 % ,Mg+ 10-2o% ,K+ maks 4 % , Na+ maks. 1,5 % , próchnica wzrośnie na lekkiej glebie z 1 % do 3 % . Słomy nie zbierać obornika nie dawać .Uważać na zasolenie gleby przez akumulacje sodu, potasu, magnezu ,chloru, siarczanów ,węglanów i dwuwęglanów , bo wiosną po ulewnych deszczach woda z płynie do Odry i ryby zdechną a roślina poczuje stres oksydacyjny - czyli tzw. susza fizjologiczna
Dlaczego obornika nie dawać?
@@dawidg.9270 pewnie żeby nie wozić słomy w te i nazat 😁
@@mirekcich Tylko jak jest dostęp do obornika/pomiotu z zewnątrz a słomę swoją zostawiamy to chyba tak lepiej niż sypać mineralne nawozy.
@@dawidg.9270 tylko rzuciłem domysłem dziadka 😛 pewnie że obornika bardzo przydatny
@@dawidg.9270 a jak to robisz że za obornik słomy nie oddajesz???
Pytanie do experta . Mianowicie chodzi o kwasy humusowe i fulwowe . Czy to ma sens . Tzn te magiczne preparaty czy to wpływa pozytywnie na pojemność wodna albo na strukturę gleby. ??
Kwasy humusowe i fulwowe to tzw. substancje humusowe, które stanowią 80% próchnicy glebowej. Ich rola w kształtowaniu pojemności wodnej gleby (retencji) jest nieoceniona, co bezpośrednio wynika z ich wpływu na tworzenie się trwałej struktury. Oprócz wymienionych przez Pana właściwości fizycznych, substancje humusowe wpływają także pozytywnie na chemizm gleby, zwłaszcza na pojemność kompleksu sorpcyjnego (zdolność do okresowego zatrzymywania składników pokarmowych), tworząc trwałe połączenia z minerałami ilastymi. Jednak w tym miejscu należy sobie zadać pytanie czy pieniądze wydane na tego typu nawozy się zwrócą, jak wiemy nie należą do najtańszych! Przy utrzymaniu odpowiedniego pH gleby (6,0-7,0) oraz systematycznej dostawie świeżej puli materii organicznej w postaci nawozów organicznych czy resztek pożniwnych, zdecydowanie niższym kosztem umożliwimy mikroorganizmom glebowym wyprodukowanie tych cennych dla Nas substancji przy znacznie niższych nakładach finansowych. Na pewno będą one znacznie bardziej trwałe, od tych dodanych sztucznie do gleby. Należy pamiętać, że lepszej struktury gleby (trwałe agregaty gruzełkowe lub okrągło krawędziste) nie uzyskamy natychmiast, nawet przy zastosowaniu wspomnianych "magicznych preparatów". Struktura, a tym samych zmiana układu i rodzajów w porów w glebie nie nastąpi z dnia na dzień.
te preparaty są całkowicie bezużyteczne.
Nawet jeśli założyć że ich składniki są tym samy czym próchnica glebowa (a to nie jest takie oczywiste)... to kluczem jest DAWKA.
kwasy humusowe stosuje się w dawkach pojedynczych kg na ha. To jest HOMEOPATIA w porównaniu do tego ile glebowej materii organicznej jest w warstwie próchniczej.
To zamyka temat definitywnie.
Piach piachem zostanie i nie ma co gadać tylko że może być utrzymane w lepszej kulturze, a skala macierzystą się nie zmieni nawet jak byś gacie ściągnoł
W dzisiejszych czasach kiedy mamy nieograniczony dostęp do maszyn , można się pokusić o zmianę przepuszczalności warstw niskich , a nawet zablokować
całkowicie wymywanie składników z gleby . Pozostaje tylko pytanie czy ma to ekonomiczne uzasadnienie i po ilu latach zwróci się taka inwestycja . Pozdrawiam
tak przy okazji //drogi ekspresowe ( muszą dać miejsce dla lokalnych małych biznesów'' dla regionalnej kuchni '' dla regionalnego rzemiosła'' kultury i sztuki itp .. dla podróżnych okazja by zapoznać się z bogactwem i różnorodnością Regionów i zajrzenia głębiej '' szansa na nowe kontakty kulturalne, gospodarcze itp. Międzynarodowe kołchozy będą wciskać towary międzynarodowych kołchozów- a to nie jest prawdziwa Polska........ w Hiszpanii takie zlekceważenie potrzeby zarobiania na życie przez lokalną społeczność skończyło się biedą i wyludnieniem. Nawet w tv mają o tym cykliczny program ''pusta Hiszpania''
Witam, pytanie z innej beczki odnosnie wapnowania, działka po wykarczowanym lesie rok temu aktualnie rosnie tam kukurydza odziwo wyglada rewelacyjnie, PH uwaga 3,8 😂 w jaki sposób zadziałać by podnieść jak najszybciej ph, ziemia srednio ciężka po qq bedzie mieszanka gorzowska .
Wapno tlenkowe. Co prawda jest bardzo agresywne i zabiją mikrobiologię, ale przy takim ph, to tam nie ma, albo jest bardzo mało organizmów. Dlatego wapno tlenkowe stosuje się na cięższy glebach. Wapno rozluznia też ziemię gliniastą
Badania z USA nie potwierdzaja wzrostu prochnicy w uprawach bezorkowych.
Masz jakieś rzetelne źródło? Bo bajek amerykańskich to też się dużo naczytałem .
są różne uprawy bezorkowe, doprecyzuj o jakich mówisz.
Badania radzieckie mówią że wystarczy powiedzieć że badacze amerykańscy boć mówią by od razu to zabrzmiało bardziej wiarygodnie
fajna susza
Ciężkie gleby wolno się nagrzewają przez pojemność wodną.
Obornik i jeszcze raz obornik
Na Bełchatów po wegiel😂
Możesz gadać chłopcze i gadać i wszystko wprowadzać to jest wszystko teoretycznie ,a w praktyce jest jak zawsze jak nie popada to wspomniałem wcześniej nawet gacie można ściągnąć i nic
Oj chłopku od gnoju 😁