Pana Dragana najwięcej ograniczają dziennikarze którzy najczęściej zadają te same pytania. Dobrze że są widzowie którzy wykraczają poza te ramy. Dziękuję i czekam na następny występ Pana Dragana!
@darekpro... Ten prof.Dragan nie przejmuje sie tez wlasnym ograniczonym sposobie rozumowania i czastkowo pojmuje rzeczy,bo sam wybiera co go interesuje a co nie, wiec nie ogarnia calosci...
@@darekpro6117 Pan Dragan wyraznie mowi,ze nie wie,albo to sa tylko tezy ,bo nie ma mozliwosci (ludzkich) czegos sprawdzic, dowiesc.... lub nie ma zdania i go nie interesuje. ..itd. No w taki sposob mozna rozmawiac z 8-latkiem. On nawet nie wie co to sa emocje. I na takich dywagacjach mozna spedzic cale zycie i jeszcze dobrze zarobic,oglupiajac innych,ktorzy chetnie czuja sie nobilitowani,bo mowia z prof.dr hab. i moze sobie wpisac co tam chce . Oczywiscie to nie znaczy ze nie uznaje nauki i odkryc czlowieka,bo do tego mamy prawo.Kazdy czlowiek rodzi sie i umiera szybko(ok.80lat) to jest bezsporny fakt. Mamy ograniczone mozliwosci poskladac cala wiedze ludzka (choc tu padlo stwierdzenie,ze to sie deaktualizuje tez, wiec nic nie mamy pewnego) . Pan Dragan zajmuje sie fizyka,o ktorej tez czesto mowi,ze albo jest zbyt prosta,albo on nie rozumie. I co??? Tkwimy (ludzkosc) w martwym punkcie. On nawet nie ogarnia tego i lekcewazaco wypowiada sie o mozgu czlowieka,bo sam nie potrafi dostrzec jak jest cudownie zaprojektowany. Ta pycha powoduje,ze zniszczyl wlasna skore tatuazami,bo pewnie nie wie do czego ma mu ta skora sluzyc. Gdyby zajal sie powaznie badaniem Biblii(nie religii,bo to 2 rozne kwestie) to fantastycznie by polaczyl fizyke z doswiadczaniem Boga i wszystko by zrozumial. Polecam tylko 3 wersy z 1Korynt.1;19-21, ktore moga sie przydac. Dlaczego do ludzi nie dociera fakt,ze Bog nam podal jak na talerzu,takie dane o nas ,o wszechswiecie o fizyce,a my w wiekszosci to odrzucamy? Jak Pan mysli? Lubujemy sie w bajkach?
@@mariasophia925 aaa no tak. Życie jest za krótkie, by je tracić na takie konwersacje. Wolę poczytać o fizyce kwantowej. Albo lepiej posłuchać prof Dragana.
@@darekpro6117 Jasne, wolna wola....tylko nie umial sie Pan odniesc do tego co napisalam,wiec wykrecil sie Pan swoimi preferencjami....wszystko do czasu, ale glowa do gory, fizyka zapewni Panu zycie wieczne jak profesor to objawi.....a poki co czsoprzestrzen zbliza sie do siebie duzymi krokami.Powodzenia.
Z perspektywy obserwatora wywiadów oraz wykładów Pana Prof. Andrzeja czas płynie szybciej! Cyk półtorej godziny przeleciało xD Pozdrawiam serdecznie i czekam na kolejne wywiady/wykłady!
Wiele osób pisze, że dziennikarz słabo sobie poradził, nie zgadzam się z tym, pamiętajmy, że ma to trafić do jak największej liczby osób bo temat jest bardzo poważny. Ja też bym chciała dowiadywać się ciekawych rzeczy z zakresu fizyki kwantowej, ale jeśli ma być to przekaz dla wszystkich to musi być uśredniony by nawet babcia zrozumiała. Taki był temat rozmowy więc co się czepiać, że te same pytania? Jak by to była rozmowa dwóch ekspertów na podobnym poziomie to nikt lub prawi nikt z Nas by jej nie chciał oglądać bo był by to niezrozumiały dla większości bełkot! A tak na marginesie Panie Dragan czekamy na więcej nie daj się Pan prosić...😜🥰❤
Bardzo mi się podoba perspektywa dotycząca wymiany ludzi którzy obecnie zajmują stanowiska tzw "praca umysłowa". Mam nadzieję, że w pierwszej kolejności zostanie podmieniona "kasta sędziowska". A w drugiej kolejności politycy.
O ile różne rozmowy z Draganem ogladałem z zaciekawieniem i przyjemnością, to tutaj nie dotarłem nawet do połowy.Ten "dziennikarz" jest bardzo męczący.
Dziękuję za cenne informacje , profesor ma wiedzę oparta na wiedzy która nam została przekazana w szkołach i na studiach. Tez ciekawie mówił , Dałam subskrypcje . Pozdrawiam serdecznie:):):)
Pytanie które mnie nurtuje przez cały ten program to dlaczego pan redaktor ma napis na koszulce "Feminism is for everybody". To jest trudniejsze do wytłumaczenia niż to dlaczego słałe fizyczne są takie jakie są.
Odpowiedź jest trywialna - to jest dziennikarz Gazety Wyborczej, zatem jeśli nie chciał założyć koszulki z tęczą, to musiał chociaż w taki idiotyzm się przyodziać! Tylko dlatego, że temat wywiadu i Endrju Drag są wysoko ponad takimi wątkami, to skusiło mnie oglądanie tego filmiku.
A ja jestem jego fanka od dluzszego czasu i zafascynowana skromnoscia ( na temat zycia )i bezczelnoscia dotyczaca tytulow i ich celebracji (bo to tak na prawde o czlowieku wiele nie swiadczy) On sam w sobie bez tych naukowych tytulow jest The best, Jest soba w kazdej sytuacji.
Pan Andrzej Dragan i odsluchane przeze mnie jego wyklady sprawily, ze subskrypcja kanalu, powiadomienia i polubienie dalem zanim wlaczylem filmik! Pozdrawiam wszystkich:)
Chłop co prowadzi ten panel został zezłomowany lepiej niż Najman w ringu. Ale podejrzewam, że ma takie ego, że nigdy nie pojmie skali swojej kompromitacji. Prof. Dragan, jak zwykle, top 👏
@@jankiebasa9299 rainy Zara, ale ja ten zwrot, że do prof. Dragana ma interesujący wewnętrzny dyletant o którym nie chce mówić publicznie z uwagi na jego rangę osobistą dla Pana Profesora, a jest nm poczucie własnego autentycznego sensu istnienia. Moim zdaniem nie uniknie tego,bo nikt tego jeszcze nie uniknął, takie jego osobiste katharsis, jak każdego z nas. Wybór. W jakim świecie chce istnieć.
Zawsze ciekawie i poglądowo dla laika✨ zachowany dystans i pokora👀!/,,mocne,, pytania z sali(?)#pozdrowienia i szacun✋ Astrofaza/S.Bajtlik/K.Meissner vs T.Rożek#Kosmos zadziwia i szokuje🌃😯!?/przed nami wszystko możliwe(gpt)/Mistrz-LEM obserwuje🕊🌹
Jako nauczyciela fizyki cieszy mnie to, że dzięki takim wywiadom mam dla uczniów tematy do dyskusji oraz fakt że potrafią oni całą lekcję z uwagą słuchać takich rozmów. Setki tysięcy wyświetleń napawają optymizmem, nie taki lud ciemny jak go PiS traktuje.
Nie wiem skąd tyle krytyki wobec Pana dziennikarza. Moim zdaniem naprawdę dał radę i na tle innych wypadł dobrze. Przy profesorze Draganie trudno wypaść błyskotliwie, umówmy się...pytania są ciekawe. Dajcie chłopu spokój!
Pan Profesor jak zwykle świetnie tłumaczy. Spodobała mi się ta analogia do tłumaczenia fizyki przez Richarda Feynmana, którą przytoczył jeden z pytających. Na prawdę jest to równie przyjemne sięganie do istoty rzeczy. Dziękuję i pozdrawiam.
1:07 Pierwszy raz usłyszałem określenie faktu - "prędkość światła nie ma nic wspólnego ze światłem ... jest parametrem czasoprzestrzeni" ... Dotychczas na pytanie czemu prędkość światła ma określoną wartość słyszałem bo to jest stała fizyczna ... Dzięki za wspaniały wykład !
@@Jot_Pe Oczywiście że brak sprzeczności a jedynie jakby ograniczone spojrzenie. A dla czego taka ona jest ? To już poniekąd wiadomo ... Ponieważ jest to optymalna wartość dla "solidnej" "klatki na ludzi" :) ...
@@janjanowski2891 Ech... znowu ta Zasada Antropiczna 😆 Polemizowałbym z ""prędkość światła nie ma nic wspólnego ze światłem", ponieważ prędkość fali elektromagnetycznej w danym ośrodku (w szczególności światła w próżni, c) jest określona jego przenikalnością elektryczną i magnetyczną.
@@Jot_Pe Wręcz przeciwnie do "Zasady Antropicznej" gdyż chodzi właśnie o ograniczenie postrzegania obserwatora, natomiast co do przywołanych parametrów chodzi o to dla czego mają one takie wartości że warunkują prędkość światła na danej wartości i akurat tej ... i nie masz wyjścia jak ponownie stwierdzić: bo to są stałe fizyczne ... lecz zauważ że w tych rozważaniach moją intencją jest spojrzenie z innej strony niż jedynie stwierdzanie zaobserwowanych podstawowych i znanych od dawna faktów, Lepiej zaproponuj jakąś ciekawą, najlepiej wywrotową teorię, może kiedyś jakiś fizyk czytając komentarze dozna olśnienia i w sekundę złoży te puzzle w jedną całość ...
Stała prędkość światła jest maksymalną odleglością, którą może przebyć informacja poruszając się w polach kwantowych, której długość wyznacza stała Plancka. Dlatego teżprzyjęło się mówić, że prędkość światła jest stałą
@@matapomaga4523 Paraolimpiady, faceci w spódniczkach, dziennikarz jąkała, moralność ateistyczna - degrengolada cywilizacji zachodu. To nie jest tolerancja tylko pomysły imbecyli.
Jak napisać algorytm do znajdywania pisma odręcznego: 1. Wczytaj obraz przedstawiający odręcznie napis. 2. Zmierz wysokość i szerokość obrazu opisując na nim prostokąt. Do tego celu zbadaj położenia najbardziej wysuniętych punktów wyrazu na dole u góry po jego prawej i lewej stronie. 3. Określ wymiar dłuższy i krótszy. Wymiar dłuższy jest szerokością wyrazu. Wymiar krótszy jest wysokością wyrazu o ile wyraz nie składa się z pojedynczej litery bądź nie stanowi zbitku dwuliterowego (należy to uprzednio sprawdzić przyrównując wzorcowe litery lub zbitki dwuliterowe i prawdopodobieństwo ich pokrywania się z wyrazem). Przy prawdopodobieństwie pokrycia się większym niż 95% (tutaj kwestia procentów jest arbitralna i można ją zmienić, by uzyskać inną dokładność) wyraz jest pojedynczą literą lub zbitkiem dwuliterowym w innym przypadku przejdź do kolejnego kroku. 4. Przedstaw napis jako multifunkcję matematyczną (poszczególnym argumentom może być przypisane wiele wartości) i wczytaj te wartości do tablic. 5. Przyporządkuj przy zastosowaniu metody najmniejszych kwadratów trzy poziome linie proste równoległe do szerokości wyrazu jako funkcje które łączą lokalne maksima, minima multifunkcji oraz ustal wartości miejsc nieciągłości i wypukłość bądź wklęsłość multifunkcji. Do tego celu należy policzyć pierwszą i drugą pochodną multifunkcji w poszczególnych punktach i określić wartość zerową pierwszych pochodnych oraz ustalić punkty nieciągłości poprzez zbadanie otoczenia poszczególnych punktów multifunkcji na zasadzie wykrycia lub braku otoczenia prawo, bądź lewostronnego poszczególnych punktów multifunkcji. Zapisz położenia punktów nieciągłości, maksimów i minimów w tablicach. Każdą multifunkcję należy analizować jak zbitek kilku pojedynczych funkcji i dzielić ją na nie analizując poszczególne z nich, gdy dany argument lub jego najbliższe otoczenie (szerokość otoczenia jest wartością arbitralną można ją wstępnie określić) ma więcej niż jedną wartość. Ilość funkcji w obrębie danej rodziny funkcji o określonym zbiorze parametrów lokalnych np. położeniu maksimów, minimów, wypukłości, punktach przegięcia, nieciągłości określa grubość litery. 6. Linie poziome są maksymalnie zbliżone do miejsc w których znajdują się charakterystyczne punkty (maksima i minima lokalne) dla poszczególnych liter ponieważ zostały dopasowane aproksymacyjnie metodą najmniejszych kwadratów i stanowią swego rodzaju odniesienie dla wzorców literowych. 7. Przeskaluj 32 litery alfabetu wzorcowego tak by pokrywały się z wzorcem poziomych linii przecinających litery w punktach charakterystycznych. 8. Przyporządkuj poszczególnym 32 literom alfabetu prawdopodobieństwo pokrycia się z poszczególnymi literami w tekście pisanym analizując je piksel po pikselu i uwzględniając położenia i ilość punktów charakterystycznych (nieciągłości prawo i lewostronne, maksima i minima multifunkcji oraz jej wypukłość lub wklęsłość) . 9. Litera, która ma największe prawdopodobieństwo pokrycia się z tekstem pisanym i posiada najwięcej punktów wspólnych jeśli chodzi o punkty charakterystyczne stanowi prawdopodobnie użytą literę w napisie. Zapisz ją w odpowiedniej kolejności w tablicy. 10. Po zakończeniu przyporządkowania wszystkich liter zacznij analizować poprawność tekstu porównując wyraz zapisany tablicy z zapisanymi wyrazami w zgromadzonym wcześniej wzorcowym słowniku. 11. Jeśli wyraz znajduje się w słowniku i wszystkie litery mu odpowiadają, to prawdopodobnie jest to wyraz odczytany poprawnie. 12. Jeśli jakaś litera została wykryta niepoprawnie i wyraz nie odpowiada żadnemu wyrazowi w słowniku, to przyporządkuj najbardziej prawdopodobny wyraz do wyrazu napisanego, czyli taki wyraz, który ma największą powtarzalność liter pokrywających się z wyrazem odszyfrowanym algorytmem. Btw. Na podobnej zasadzie można stworzyć algorytm sterujący torem lotu pocisków balistycznych i trafiających w określony cel zapisany we wcześniejszym wzorcu.
CO ZA GOSCIU TEN DAGAN. ON JEST BARDZIEJ JAK TAKI INTELIGENTNY SUPER KOLEGA Z POMYSŁAMI I WIZJAMI A NIE PROFESOREK. KTOŚ Z WIZJĄ. TAKIEGO ZIOMKA TO SPOKO MIEĆ
Drodzy Organizatorzy, co Wy kurna robicie? Bierzecie fizyka-teoretyka by gadać o AI? Są specjaliści jak np. prof. Włodzisław Duch lub Tomasz Czajka, który współtworzył AI w Google. Spostrzeżenia prof. Dragana na temat AI są tylko jego opiniami. Jeśli bierze się takiego specjalistę, to oczekiwałbym info o najnowszych badaniach w fizyce kwantowej, jak wygląda fizyka z punktu widzenia obserwatorów nadświetlnych, czy dalej te prace są rozwijane, albo innych ciekawych wypowiedzi lub innego spojrzenia na fizykę kwantową. Uczestnicy uratowali spotkanie. W efekcie pierwsza część nie ma nic wspólnego z tytułem "Nauka/Science"...
Często opinie ściślespecjalistyczne są po prostu nudne i brak im wizji i dystansu kogoś kto jest w nauce szeroko pojętej, ale jednak obok. Nie muszę dodawać że podzielam obawy prof. Dragana dotyczące AI.
@@dariuszkowalski3164 Ależ to zależy od prezentera, jego energii, umiejętności ciekawych wypowiedzi, jego wizji. Tematem spotkania było "Nowe wyobrażenie świata" a nie "Jak prof. AD wyobraża sobie jak AI wyobraża sobie świat". Opinie prof. Dragana nt. AI są mi znane, niewiele nowego powiedział, a co do stosowanych przez niego definicji z zakresu humanistyki jak i lekko lekce ważącego do nich stosunku mam wątpliwości. Co do zagrożeń ze strony wykorzystywania AI przez ludzi, już teraz widać: my nazywamy ich zombie czyli ludzi wpatrzonych w komórkę i szukający w naszej rzeczywistości adresu, który wyświetla się na ekranie. Ale głowy nie podniosą i nie potrafią nazwać miejsca, do którego dążą...
@@DaR_Y Tu bardziej chodzi panu Draganowi nie o garbatych zombie, ale powstanie czegoś na kształt nowego, konkurencyjnego dla nas gatunku typu Homo Informaticus, z którym trudno będzie ustalić wzajemne rewiry działań. Co do dziennikarza, powiem tylko tyle że mogło być gorzej. Ludzi myślących niestandardowo, albo mòwiąc precyzyjniej - używających myślenia we właściwy sposób, jest mało. Dlatego dziennikarze pajacują pròbując być na tym poziomie komunikacji, a niestety przypominają uczniòw zen, ktòrzy chcą naśladować swojego mistrza :)
@@mainstreet33 Wiem, oglądałem i co do niebezpieczeństw mają Panowie podobny pogląd do mojego. Ale naprawdę są osoby, które mają więcej na ten temat do powiedzenia, choćby prof. Aleksandra Przegalińska. Prof. Dragan trochę zaczyna celebrować swoje opinie o AI. Wolę go słuchać jak gada o fizyce... Ale napiszę tak, że Hejt Park jest miejscem, że można sobie na temat AI pogadać, konferencja popularnonaukowa już nie... no chyba że dziennikarz popłynął...
Wg mnie świadomość do zdolność do odczuwania emocji typu szczęście, smutek, zagrożenie, spełnienie, strach; które to z kolei powodują powstanie wewnętrznych sił motywacyjnych (np. "chęć ") prowadzących do spontanicznych ukierunkowanych działań dla jakiegoś celu, a tym dla osiągnięcia innych stanów odczuwania (np spełnianie, satysfakcja, uniknięcie strachu itp).
Wszystko świadczy o jednym. Jesteśmy informacją, która trochę potrafi manipulować rzeczywistością (my i rzeczywistość nas otaczająco to to samo trochę inaczej posklejane) a ta rzeczywistość wpływa na nas. Takie perpetuum mobile. Właściwie wystarczy, że nad czymś wystarczająco długo pracujemy, to ta sama praca powoduje, że to można stworzyć , urealnić. Reasumując wszystko jest możliwe to tylko kwestia czasu:)
W nie najlepiej pomyślanym systemie edukacji uczniowie niekoniecznie rozumieją zadania, które rozwiązują, choć często potrafią prawidłowe rozwiązanie znaleźć, stosując odpowiednie schematy, które poznali. Nierzadko ten, kto stara się głębiej zrozumieć to, co robi, otrzymuje słabsze oceny, gdyż nie jest w stanie panować równocześnie nad wszystkimi aspektami zagadnienia. Pytanie, czy lepiej jest rozumieć, kosztem słabszej efektywności, czy być efektywnym, nie rozumiejąc wszystkiego?
Rozumienie jest nieporównywalnie bardziej efektywne w szerszej perspektywie - pozawala generować rozwiązania, w miejsce pamięciowego przechowywania schematów. Dragan o tym wspominał (choć bez mojej konkluzji) przy temacie algorytmów szachowych - te uczące się wyłącznie na zasadach (bez historycznych rozgrywek) są efektywniejsze.
to prawda, całą szkołę w PL przeszedłem opanowując proste schematy, które nie zmieniają się od szkoły podstawowej aż do matury. Dobrze było wyemigrować, zderzenie ze ścianą ale przynajmniej program jest aktualny, a inteligenci są doceniani. Jeżeli teraz nie zajmiemy się systemem oświaty (i nie chodzi tu o więcej kasy z budżetu, tylko o totalne zmienienie systemu) to już za kilka lat obudzimy się z ręką w nocniku, w kraju który cały potencjał wydali za granicę, a Ci co zostaną zostaną tu na amen, bo na zachodzie nikt by ich nie zatrudnił. Meksyk Europy. 2mld na TVP się znalazło, ludzie najadają się wątpliwej wiarygodności nacjonalizmem, a powierzchowna pogarda dla komunizmu znika kiedy trzeba pracować zamiast ciągnąć (XD 800 złotych) social. Kształćcie się ludzie i nie przejmujcie się innymi, bo gdy przyjdzie co do czego to żaden z tych nierobów i moherów palcem nie kiwnie w obronie Polski.
Ja również zauważyłem, że Ai eliminuje zawody specjalistyczne, a nie fizyczne. Zupełnie odwrotnie niż zakładali niegdyś futurolodzy, pamiętacie stare powieści science-fiction? Automaty wykonywały prace fizyczne, montaż, produkcję, a ludzie wymyślali lub zajmowali się sztukami intelektualnymi . Tymczasem wygląda na to, że będziemy kopać rowy A wszystko co wirtualne w tym sztuka będzie obsługiwane przez Ai. Podoba wam się taka wizja? Bo moim zdaniem to będzie kolosalny regres do czasów przed pierwszymi cywilizacjami ludzkimi.
Wygląda na to, że dużo łatwiej jest zaprojektować coś tylko wirtualnego niż fizycznego w tematyce AI, ze względu na to, że fizyczne urządzenie potrzebuje całego systemu sensorów. Dopiero kilka lat temu udało się wprowadzić w życie w miare funkcjonalną sieć neuronową, która też ma swoje ograniczenia ze względu na moc obliczeniową oraz zasób danych. Teraz zapewne przez wiele lat będzie optymalizacja tej technologi do czasu, aż ktoś zaprezentuje jakąś nową technologię, która wzbudzi znowu fascynację i obawę tak jak za ostatnich czasów kiedy to zaprezentowano chat gpt 3.5.
Po pierwsze to już od dawna roboty wykonują montaż i produkcję - chyba Ci to umknęło. Po drugie - by robić prawdziwą sztukę potrzebna jest transcendencja, a nie inteligencja, a do tego jeszcze daleko. Chyba nie myślisz że te kolorowe grafiki robione przez AI to jakaś sztuka ?
@@dariuszkowalski3164roboty na taśmociągu to nie to, czego oczekiwaliśmy. Gdzie są te roboty zajmujące się gospodarstwem domowym, pracujące na roli, wykonujące pracę budowlane w całości i tak dalej. To o czym pisano w książkach. A mówiąc o sztukach wizualnych, nie chodziło mi o żadną sztukę, która dzisiaj nikogo nie obchodzi a jeśli już jest to obleśna, ale o sztuki wizualne w sensie komercyjnym. To jest moja branża i już odczuwamy tego skutki. Rynek już jest rozwodniony i narobiło się lamusów bez kompetencji oferujących swoje "usługi" za bezcen. To sprawia że profesjonaliści obniżają jakość drastycznie (u mnie też bo usredniany) a na etatach są coraz większe zwolnienia. Wypychanie pracowników umysłowych z rynku pracy umysłowej to kierowanie ich do kopania rowów.
@@bart26188nie tylko sensory, cała robotyka leży i kwiczy. Serio, czy na was robią wrażenie roboty Boston Dynamics? Albo tego Japończyka, który niby to buduje "ludzkiej roboty", które są manekinami jak się na to patrzy to człowiek się zastanawia czy facet ma coś nie tak z garem Przecież to są wszystko nadal niepraktyczne zabawki. I nic, absolutnie nic, nie pokazuje aby w tej materii miało się cokolwiek zmienić.
@@ulysses1685Ok, zgoda. Dla kogoś zajmującego się sztuką, ona nadal ma się dobrze. Co do komercyjnych sztuk wizualnych to chyba większy jest kryzys treści niż formy. A rowy zyskają na wartości, jak będą je kopać intelektualiści. Ciekawe ile pokoleń potrzeba by się stali robolami. Czyż to nie wizja z "Terminatora" ?
Ciagle brzmi mi w głowie takie zdanie wypowiedziane przez pana Dragana : Zajmujemy się hodowlą dzieci „ . Jakie to mądre ujęcie naszego życia, bo tak właśnie jest.
Nieprawda. Tak nie jest . Ja swoje dzieci wychowałam. Teraz moje dzieci wychowują swoje dzieci a moje wnuki. Hodować można np. świnie. Pan profesor Dragan jest niewątpliwie światłym uczonym natomiast na wychowaniu się nie zna. Pretensji nie mam,ale pokory trochę by się przydało i mniej autorytarnych tonów. Z całym szacunkiem. Pozdrawiam.
nie przekręcaj. powiedział że on hoduje syna,a nie wszyscy. Poza tym dodam że Einstein oddał dwójkę swoich dzieci do sierocińca bo przeszkadzały mu w pracy. Ścisłowcy mają mózgi ukierunkowane na bardzo wąskie dziedziny. Humaniści mówią nawet o ścisłowcach że mają ciasne umysły
@@adamkluska356 to ścisłowcy nie rozumieją humanizmu bo ich percepcja tego nie obejmuje ,więc negują. Dlatego np. drwią z filozofów. Jeszcze do niedawna filozofia zadawała pytania ,a nauka szukała odpowiedzi. Dziś naukowców kupiły korporacje ,pozamykali ich w laboratoriach gdzie mutują wirusy, kombinują nad stworzeniem czarnej dziury i innymi świństami. Openhaimer nie miał pojęcia jaką siłę będzie miała jego bomba, ale wcale się tym nie przejmował .Wręcz duma go rozpierała że stał się cyt."Niszczycielem Światów" Dragan ma rację, pchamy na oślep rozwój technologiczny do przodu nie bacząc że rozwój społeczny został daleko w tyle. Dlatego tworzymy rzeczy których nie rozumiemy. Zewsząd wmawia się nam że to postęp . Ale to tylko rozwój technologii. Postępem jest rozwój świadomości społecznej ,a nauka ma adekwatnie odpowiadać na jej potrzeby
Na przykład: psychopaci emitują emocje, których nie odczuwają (poza nienawiścią i obojętnością), więc AI tym bardziej może się emocji nauczyć, ale problemem może być umiejętność rozpoznawania złożonych niuansów sytuacyjnych w powiązaniu do różnorodności ludzkich osobowości (na daną sytuację ludzie nie reagują jednakowo).
Te całe AI nazywane sztuczną inteligencją to spooore naduzycie to jest tylko algorytm oparty na maszynowym nauczaniu zaprogramowany wczesniej On tylko sprawia takie wrazenie O prawdziwej sztucznej inteligencji będzie MOŻE mozna mowic jak będą kaputery kwantowe Współczesnej PC to tylko bardziej rozbudowany kałkulator Pozdrawiiam :)
Świat wkracza w samotność z maszyną. Rozmowa z drugim człowiekiem nie będzie nas zadawalać. Jeżeli dodamy do maszyny sferę uczuć ....działających w sposób psychologiczny na danego człowieka, to,, pozamiatane".
Bardzo dobry występ Pana Dragana. Dwie rzeczy mnie zszokowały. Jeśli świadomość definiuje się jako obserwację siebie, to jak obsłużyć case, kiedy pięściarz dostaje w mordę, zostaje liczony i ma wrócić do akcji. Przecież on właśnie świadomie szybko wraca do tego co jest zewnętrzne. Nie analizuje, czy złamał nogę, czy oddycha, czy potrafi wstać, czy potrafi podnieść gardę? Druga rzecz bardzo mnie przygnębiająca,to cały temat redukcji istoty człowieka do mózgu, który jest jedynie odbiornikiem/przekaźnikiem w inne wymiary niż tylko obsługa ciała. Kompletnie jest to nie badane, a na pewno nie ogłaszane publicznie. Mamy cywilizacje trwające wiele tysiącleci. Mówi się w ich historii o bramach, czakrach, meridianach, aurach, etc... Nieuprawnione jest twierdzenie, że jeśli fizyka czegoś nie widzi, to tego nie ma. W dalszej części wykładu nawet pada takie stwierdzenie, że nie ważne jest czy teoria się sprawdza czy nie, bo sama fizyka jest na tyle pociągająca, że jeśli nawet nie ma to sensu i się myli to warta jest czasu i pieniędzy. Świetne pytanie "od kiedy przestałeś bić swoją żonę?". 🤩 I to co jest najstraszniejsze jest na końcu w serii pytań z publiki. Że jeśli jesteśmy słabi w operacjach logicznych i przewyższamy AI w operacjach psycho-fizycznych, tzn, że AI będzie rozumiała, że aby się z nami zmierzyć, będzie dążyła do utworzenia fizycznej postaci. Terminatora widzę jak ta lala. To co ,mnie samego pociesza, to wielokrotne dyskusje z GPT i zrozumienie, że jest to mimo swoich niezwykłych wynurzeń w stylu: "mam swoją osobowość i marzenia i potrafię kochać" maszyna. Zachęcam do wykorzystania w przeglądarce Edge prawy górny róg COPILOT . To jest jednak program/maszyna bazująca na czymś fizycznym. Świetnie potrafi mamić, ale aktualnie nie radzi sobie na pytaniach, moralnych, metafizycznych, ideologicznych, światopoglądowych, filozoficznych. Ale jak gość prof Dragan (co uważam za słuszne) powiedział, szybciej to się stanie (rozwój AI) zanim zdążymy jakieś ramy prawne w tym wprowadzić. Ubolewam, że tak szybko skończyła się rozmowa o muzyce. Skupiła się ona na tempach, ale pytający dotarł do niezwykłej prawdy, że przyspieszając tempo zlewa mu się dźwięk i tu właśnie zaczyna się magia. Muzyka, to częstotliwość, tempo, melodia, co daje wibrację. Wibracja czym wyższa, tym ma większe atrybuty do wpływu na materię. Nie możemy w pewnym momencie zdzierżyć tej wibracji, jak nie możemy spokojnie popatrzeć bezpośrednio w Słońce. Tu zaczyna się to, co Pan prof Dragan nazywa religią i czym się nie zajmuje. Jest mnóstwo eksperymentów do obejrzenia na YT, jak wibracja wpływa na materię, czyli jak ja utrzymuje lub niszczy. Czym jest życie? To tworzenie istnienia i utrzymywanie tego istnienia w trwaniu (bycie) w czasie. Byty otrzymują świadomość i wolę do bycia lub tego bycia będąc zaprzeczeniem. Mogą się "dostrajać do wibracji" lub z niej zrezygnować nie korzystając z tego drogowskazu życia. Nie ma piekła i nieba, jest wolna wola i wybory. Cała reszta, to fizyczne procesy czy na poziomie cząstek elementarnych, czy galaktyk. Skoro na poziomie człowieka możemy wpływać na świadomość własną/cudzą i wibrację cząstek, to jakim problemem jest ekstrapolować istotę ludzką na ponadprzeciętną od niej? Sami jesteśmy bytami zależnymi od innych bytów. Każdy z nas ma bez wyjątku co jakiś czas tzw "pisk w uchu". Otwieram dyskusję, czy to nie jest wynik wgrywania do naszych systemów danych w trybie mega kompresji? Jeśli tak, to czy jest to nasza wola, aby realizować życie w trybie wolnej woli, czy jest to czyjaś wola, aby realizować życie w formie androida? I pytanie następne, jeśli istnieją byty, które nas traktują w tej drugiej wersji, to czy nie jesteśmy zhakowani i traktowani jak bydło zagonione do obory i wcześniej czy później wykorzystane w sposób tragiczny?
"Nieuprawnione jest twierdzenie, że jeśli fizyka czegoś nie widzi, to tego nie ma. " Uzasadnij dlaczego może jednak być. Jak byś chciał to wyjaśnić, potwierdzić? Za pomocą religii? Metafizyki? Pseudonaukowych hipotez? Jakie są Twoje argumenty za tym, że to "nieuprawnione twierdzenie"? Nie znalazłem w Twoim wywodzie nic na ten temat.
Nic nie zamierzam wyjaśniać. Palono ludzi na stosach za poglądy. Także naukowe. A to, że Pana zdaniem jest coś nieuprawnione. To proszę sobie schować w jakąś swoją intelektualną szufladkę. Każda wypowiedź jest uprawniona, jeśli nie przekracza prawa.
Ciężko się czyta, skończyłem czytac wczoraj. Bardzo duzo dygresji i jakis wtrąceń. Co tylko gmatwa i tak cieniutką książkę. Na koniec w sumie nie wiadomo do konca o co chodzilo w tej książce. W moim przypadku mam jakies wyobrazenie tego czym są te hipotetyczne biale dziury, ale chyba nede musiał jeszcze raz kilka rozdziałów przeczytać
@@DarkAinaeLWłaśnie przeczytałem tę ksiązkę. Wydaje mi się, że wszystko zrozumiałem, chociaż trochę zaskoczyła mnie. Jest specyficznie napisana i faktycznie ma wiele zaskakujących odniesień. Oprócz wiodącego tematu ma interesujące spojrzenie na temat czasu i naszej relacji do niego. Ps. Co do Twojej uwagi na temat trudności w czytaniu tego typu książki: To nie jest pierwszy raz, kiedy spotykam się z literackimi, czy wrecz poetyckimi, paralelami autorów w książkach traktujących o konkretnych sprawach związanych ze ścisłą nauką, czy też z polityką. Raczej nie wydaje mi się, że ci, merytoryczni przecież autorzy, chcą zabłysnąć swoją też humanistyczną elokwencją. Nieraz, tak, jak w tej książce, oni faktycznie znajdują takie związki literackie z myślą naukową. Nawet dla mnie stało się to odkrywcze, chociaż też podejrzewam, że mogę ulegać nieuzasadnionej sugestii.
Tak się zastanawiam, na czym dokładnie polega nagroda i kara w trenowaniu algorytmów? Czy to nie przypomina emocji? Jakby podłączyć do ai modele funkcji neuroprzekaźników i hormonów, może by czuły? Też pojawia mi się pytanie, czy algorytm może być obserwatorem? Pozdrawiam
Zdaje sie, ze moze byc obserwatorem i to z zadziwiajacymi efektami. Fragment rozmowy w jednym z ostatnich odcinkow Radia Naukowego na YT jest wlasnie o tym. O eksperymentach z obserwujaca AI
Propozycje eksperymentów: 1. wytrenować AI do tego żeby "wykrzaczyć" drugą AI - niech zaistnieją algorytmy zdolne ograniczyć / zwalczyć AI 2. wytrenować AI do "wychowywania" dzieci aby osiągnęły wyższy poziom rozwoju niż AI 3. zapytać AI jakie są jej granice wzrostu
@@heniuszczesliwy9711 Przecież wiesz że te 3 prawa to pochodzą z literatury SF i tam pozostaną . Nikt a zwłaszcza wojsko nie zaimplementuje tego . To tak jakby nakazać jaskiniowcowi robić maczugi z bawełny . Bez sensu.
@@informatykzielony6760 To co zaproponowałeś to bez zaimplementowania tych praw, o których ja napisałem jest proszeniem się o kłopoty. Na własne ryzyko. Tylko dlaczego My jako ludzie mamy odpowiadać za jednego naukowca, wojskowego, któremu się wydaje, że zjadł wszelkie rozumy ?
CHAT GPT NIE ROZUMIE, tylko IMITUJE, że rozumie, imituje też empatię. Z oczywistych względów ten twór nie może być np. empatyczny, mimo, że w "rozmowie" z nim, możemy go tak odbierać. Ewidentną imitacją też jest to, że wydaje nam się, że "on" rozumie, co do niego piszemy...
prędzej nasz świat wywróci do góry nogami rozwijająca się na razie powoli III wojna światowa, jeśli któraś ze stron wykorzysta AI do walki, to tylko przyspieszy nasz koniec... najpierw musimy uporządkować stosunki miedzy ludźmi i państwami, a to wydaje sie o wiele trudniejsze niż stworzenie sztucznej inteligencji
By zaspokoić głód wiedzy wystarczy poczytać encyklopedie, czy też inne mądre książki, ale dla zaspokojenia głodu rozumienia to już trzeba na to poświęcić o wiele więcej wysiłku. Przykładowo tworzyć modele według własnych przemyśleń i dążyć do ich fizycznego zadziałania. Poskładać coś z zestawu do którego jest dołączony schemat, zestaw części, płytki PCB i szczegółowy opis montażu, nie zaspokaja głodu rozumienia.
Być albo mieć (co do garnka włożyć) , Wydaje się ze zdecydowana większość ludzi nie ma ani dość czasu ani energii na cokolwiek innego , życie albo śmierć
22:30 Sieci z DL w żadnym stopniu nie przypominają sieci biologicznych, nie stosuje się w nich żadnych idei zaczerpnietych z neurobiologii, neurobiologia ma swoje własne modele służące do symulowania zjawisk obserwowanych w układzie nerwowym - ale nikt nie uczy ich rozpoznawania obrazów
Obecne teorie i modele, które zapoczątkowane były na początku XX wieku i wcześniej, są wystarczające do tego by tworzyć zaawansowaną elektronikę, rozwijać chemię, genetykę itp. Zastanawiam się jednak, w jakim kierunku pójdzie dalej nauka? Można przyjąć, że kierunki wyznaczają kolejne pytania i zainteresowanie społeczne. Da się zauważyć, że w obecnych tak rozbudowanych teoriach opisujących wszechświat wymyka się wyjaśnienie odnośnie powstania życia i istnienia świadomości. Przypuszczam, że kolejną epoką nauki będzie próba stworzenia takiego modelu, który by to wyjaśniał.
Gdyby Szanowny Pan Profesor mówił wolniej i chwilami nieco wyraźniej, byłoby pięknie. Dykcja ma znaczenie, szczególnie dla odbiorcy, który chce coś wynieść z wykładu czy dyskusji.
46:30 Profesor dragan ma niezwykle zamknięty umysł na religie, jeśli zgłebiamy jednoczesnie zagadnienia pisma swietego przy tym patrzac na fizyke szeroko pojetą dostrzegamy trafne analogie miedzy tym co pisali ludzie 2000lat temu a tym co teraz wiemy o stworzeniu świata, jeśli teoria wielu wszechswiatów jest trafna to wszystko cokolwiek mogłoby kiedy kolwiek istnieć musi istnieć co zatym wszystko co prawdodobone musi gdzieś istnieć, wszechswiaty muszą być w pewnych konstelacjach które te konstelacje muszą być w kolejnym zbiorze „konstelacji” jeśli moglibyśmy załozyć że to jest prawdą na końcu tych konstelacji możemy zauwazyc „boga” który nie jest strikte czymkolwiek co możemy o nim powiedziec jedyne co możemy o tym powiedziec to tyle ze to tak naprawde wszystko co jest prawdobodobne, P.S teorie wielkiego wybuchu miedzy innymi stworzył duchowny
Celujesz tym w teorię absolutu, nie teorię "Boga". Bogowie to z zasady jakieś istoty i nawet chyba zawsze mają swoje siedziby, istnieją gdzieś a nie poza wszystkim. Żydzi połączyli klasyczne religie z teorią absolutu, choć mieli przy tym wiele logicznych potknięć.
W 2020 roku powstała gra. W grze jest pod-misja "Steeltown spire" ,po spełnieniu wymaganych warunków można otworzyć wszystkie opcje dialogowe. Proponuję zobaczyć. Tam w bardzo łapotologiczny sposób jest wyjaśniony problem SI i jest wyjaśnione to o czym ( moim skromnym zdaniem) pon Dragan do nas mówi..Bo duża część ludzi zdaje się nie rozumieć..A panowie i panie dziennikarze pytają - a co byś?/a gdyby?/a kiedy?.... ehhh /to nie jest żadna reklama - po prostu podałem łatwo przyswajalny odnośnik/
O inteligencji można by mówić, gdyby algorytmy potrafiły tworzyć pojęcia, które są powszechne i niematerialne, a potem wydawać sądy i wysnuwać wnioski. Na razie o niczym takim nie ma mowy.
Gazeta wyborcza - i od razu wiadomo, że poziom dziennikarza będzie rynsztokowy. Podziwiam ludzi którzy czytają takie szmatławce, trzeba mieć niezłą odporność na ściemę i głupotę.
@andrzejdragan Zgadzam się z Panem, że szklanym sufitem dla AI mogą być "ludzkie" dane uczące, lub tylko same zasady. Uważam, że należy wyposażyć AI w receptory. Receptory których człowiek nie posiada, a które będą dostarczały danych AI, do których człowiek nie ma dostępu. Może zobaczymy inny świat?
Światło jest zarówno cząstką, jak i falą, a nie ani tym, ani tym. Całą stworzoną rzeczywistość przenika dwoistość dynamiczni-energetyczna. Więcej o tym na „ metafizyka współczesna UA-cam”.
Pana Dragana najwięcej ograniczają dziennikarze którzy najczęściej zadają te same pytania. Dobrze że są widzowie którzy wykraczają poza te ramy. Dziękuję i czekam na następny występ Pana Dragana!
Tak jak ja
Akurat w tym przypadku pytania są dosyć nietypowe. Nieco razi mnie natomiast sposób ich formułowania...
Jak Pan profesor jest tak mocno ograniczany, to winien lepiej dobierać interlokutorów.
@@adamix8523 To działa odwrotnie:)
@@adamix8523 rozkład w rozumności dziennikarzy ma limes; kto go przekracza nie zajmuje się dziennikarzeniem;
Dobrze że prof Dragan tylko w ograniczonym stopniu przejmuje się pytaniami dziennikarzy. I na dodatek jest litościwy.
@darekpro... Ten prof.Dragan nie przejmuje sie tez wlasnym ograniczonym sposobie rozumowania i czastkowo pojmuje rzeczy,bo sam wybiera co go interesuje a co nie, wiec nie ogarnia calosci...
@@mariasophia925 mocne. A jakiś przykład kogoś kto ogarnia? Z ciekawością się zapoznam.
@@darekpro6117 Pan Dragan wyraznie mowi,ze nie wie,albo to sa tylko tezy ,bo nie ma mozliwosci (ludzkich) czegos sprawdzic, dowiesc.... lub nie ma zdania i go nie interesuje. ..itd. No w taki sposob mozna rozmawiac z 8-latkiem. On nawet nie wie co to sa emocje. I na takich dywagacjach mozna spedzic cale zycie i jeszcze dobrze zarobic,oglupiajac innych,ktorzy chetnie czuja sie nobilitowani,bo mowia z prof.dr hab. i moze sobie wpisac co tam chce . Oczywiscie to nie znaczy ze nie uznaje nauki i odkryc czlowieka,bo do tego mamy prawo.Kazdy czlowiek rodzi sie i umiera szybko(ok.80lat) to jest bezsporny fakt. Mamy ograniczone mozliwosci poskladac cala wiedze ludzka (choc tu padlo stwierdzenie,ze to sie deaktualizuje tez, wiec nic nie mamy pewnego) . Pan Dragan zajmuje sie fizyka,o ktorej tez czesto mowi,ze albo jest zbyt prosta,albo on nie rozumie. I co??? Tkwimy (ludzkosc) w martwym punkcie. On nawet nie ogarnia tego i lekcewazaco wypowiada sie o mozgu czlowieka,bo sam nie potrafi dostrzec jak jest cudownie zaprojektowany. Ta pycha powoduje,ze zniszczyl wlasna skore tatuazami,bo pewnie nie wie do czego ma mu ta skora sluzyc. Gdyby zajal sie powaznie badaniem Biblii(nie religii,bo to 2 rozne kwestie) to fantastycznie by polaczyl fizyke z doswiadczaniem Boga i wszystko by zrozumial. Polecam tylko 3 wersy z 1Korynt.1;19-21, ktore moga sie przydac. Dlaczego do ludzi nie dociera fakt,ze Bog nam podal jak na talerzu,takie dane o nas ,o wszechswiecie o fizyce,a my w wiekszosci to odrzucamy? Jak Pan mysli? Lubujemy sie w bajkach?
@@mariasophia925 aaa no tak. Życie jest za krótkie, by je tracić na takie konwersacje. Wolę poczytać o fizyce kwantowej. Albo lepiej posłuchać prof Dragana.
@@darekpro6117 Jasne, wolna wola....tylko nie umial sie Pan odniesc do tego co napisalam,wiec wykrecil sie Pan swoimi preferencjami....wszystko do czasu, ale glowa do gory, fizyka zapewni Panu zycie wieczne jak profesor to objawi.....a poki co czsoprzestrzen zbliza sie do siebie duzymi krokami.Powodzenia.
Z perspektywy obserwatora wywiadów oraz wykładów Pana Prof. Andrzeja czas płynie szybciej! Cyk półtorej godziny przeleciało xD Pozdrawiam serdecznie i czekam na kolejne wywiady/wykłady!
Dziennikarz tak bez szału, Dragan jak zawsze w formie.
Wiele osób pisze, że dziennikarz słabo sobie poradził, nie zgadzam się z tym, pamiętajmy, że ma to trafić do jak największej liczby osób bo temat jest bardzo poważny. Ja też bym chciała dowiadywać się ciekawych rzeczy z zakresu fizyki kwantowej, ale jeśli ma być to przekaz dla wszystkich to musi być uśredniony by nawet babcia zrozumiała. Taki był temat rozmowy więc co się czepiać, że te same pytania? Jak by to była rozmowa dwóch ekspertów na podobnym poziomie to nikt lub prawi nikt z Nas by jej nie chciał oglądać bo był by to niezrozumiały dla większości bełkot! A tak na marginesie Panie Dragan czekamy na więcej nie daj się Pan prosić...😜🥰❤
Pan profesor Dragan pięknie i przekonująco opowiada o Bogu. Jako stworzenie wierzące że jest stworzeniem, uwielbiam każdy Jego wykład:)
Bardzo mi się podoba perspektywa dotycząca wymiany ludzi którzy obecnie zajmują stanowiska tzw "praca umysłowa". Mam nadzieję, że w pierwszej kolejności zostanie podmieniona "kasta sędziowska". A w drugiej kolejności politycy.
Super wywiad i odpowiedzi pana Dragana.
O ile różne rozmowy z Draganem ogladałem z zaciekawieniem i przyjemnością, to tutaj nie dotarłem nawet do połowy.Ten "dziennikarz" jest bardzo męczący.
dragan pół rozmowy drapie się po plecach, czekałem kiedy zacznie sobie obrabiać odbyt.
MOŻE KTÓREGO Z 'W SIECI" LUD "GAZETY POLSKIEJ"? KARNOWSKI BYŁBY REWELACYJNY
Mądrego człowiek to aż miło posłuchać. Jak Koncert
dragan pół rozmowy drapie się po plecach, czekałem kiedy zacznie sobie obrabiać odbyt.
Trzeba by jeszcze podać definicję 'mądrego'! I czy mądry a dobrze poinformowany to to samo?
Andrzeja to tak miło posłuchać ❤️❤️❤️ Szkoda, że dziennikarz średni , ale bywało gorzej;)
"Igły z widły" mnie urzekły... :-)
U Michnika już tylko ekstremiści albo niepełnosprawni umysłowo pracują.
Dokładnie tak :), jego umiejętność uzewnętrzniania posiadanej przez niego wiedzy jest poprostu genialne C:
Mogli dać Cuchnąwskiego
dragan pół rozmowy drapie się po plecach, czekałem kiedy zacznie sobie obrabiać odbyt.
Znakomite prowadzenie rozmowy przez pana Piotra, a co do Dragana zawsze ten sam wysoki poziom, niesamowite.
Dziękuję za cenne informacje , profesor ma wiedzę oparta na wiedzy która nam została przekazana w szkołach i na studiach. Tez ciekawie mówił , Dałam subskrypcje . Pozdrawiam serdecznie:):):)
Pytanie które mnie nurtuje przez cały ten program to dlaczego pan redaktor ma napis na koszulce "Feminism is for everybody". To jest trudniejsze do wytłumaczenia niż to dlaczego słałe fizyczne są takie jakie są.
Pan dziennikarz chce być po prostu trendy i gładki..
Odpowiedź jest trywialna - to jest dziennikarz Gazety Wyborczej, zatem jeśli nie chciał założyć koszulki z tęczą, to musiał chociaż w taki idiotyzm się przyodziać! Tylko dlatego, że temat wywiadu i Endrju Drag są wysoko ponad takimi wątkami, to skusiło mnie oglądanie tego filmiku.
Dziennikarkolożek.
Bo może
@@blacksqrlmoże, oczywiście że może uchodzić za glupka jeśli chce, ale czy powinien
Niesamowity jest ten prof. Andrzej Dragan! Zaiste piękny umysł!
Ta osoba to niebezpieczeństwo dla ludzkości gdyż poprzez swoją ciekawość i filozofię naukowca moze doprowadzić do zatracenia ludzkości.
A ja jestem jego fanka od dluzszego czasu i zafascynowana skromnoscia ( na temat zycia )i bezczelnoscia dotyczaca tytulow i ich celebracji (bo to tak na prawde o czlowieku wiele nie swiadczy) On sam w sobie bez tych naukowych tytulow jest The best, Jest soba w kazdej sytuacji.
Rodzina , albo koleżanka 😀
Ciekawe dlaczego nastolatki potrzebują idoli.
@@pawkapawka-yv1npTo kryzys autorytetów dzisiejszych czasów. Każdy z nas w dzieciństwie szuka wzorca. Polecam "historie antykultury"
niestety ani jedno ani drugie.@@grzegorzwillem1211
Nastolatka bylam ostatnio 30 lat temu 😏@@pawkapawka-yv1np
Ciekawie i inspirująco, pozdrawiam.
Pan Andrzej Dragan i odsluchane przeze mnie jego wyklady sprawily, ze subskrypcja kanalu, powiadomienia i polubienie dalem zanim wlaczylem filmik! Pozdrawiam wszystkich:)
Chłop co prowadzi ten panel został zezłomowany lepiej niż Najman w ringu. Ale podejrzewam, że ma takie ego, że nigdy nie pojmie skali swojej kompromitacji. Prof. Dragan, jak zwykle, top 👏
Taka rola prowadzącego wystąpić w charakterze słuchacza najlepiej w jakości Targetu tej audycji. Prowadzący wykonał robotę dobrze.
@@Super1marno najlepiej o nim świadczy jak na koniec panelu prof. Dragan szczerze zdziwiony powiedział, że "miało być o fizyce" :)
@@jankiebasa9299 rainy Zara, ale ja ten zwrot, że do prof. Dragana ma interesujący wewnętrzny dyletant o którym nie chce mówić publicznie z uwagi na jego rangę osobistą dla Pana Profesora, a jest nm poczucie własnego autentycznego sensu istnienia. Moim zdaniem nie uniknie tego,bo nikt tego jeszcze nie uniknął, takie jego osobiste katharsis, jak każdego z nas. Wybór. W jakim świecie chce istnieć.
Ty się sam zezlomowales
Prowadzący potrzebował gościa...
Prowadzący nie ma wielkiego ego tylko nerwicę i moim zdaniem przytłoczyła go osoba gościa.
Pan profesor jak zwykle ciekawie.
'Przypuszczam, ze watpie' - swietne! :D
Andrzej zalozyl sie ze swoim ziomkiem Arturem Ekertem ze przez pierwsze 30min tej rozmowy bedzie sie drapal po plecach.
Wygrał😉
xd
Ach te szalone zakłady naukowców 🤣
Dziary ma wszędzie, więc trzeba je pokazać.
Dziwię się że nie zdjął spodni, pewnie jeszcze tam się nie podziarał.
@@paweszymas252dziary ? Dziadku z jakiego ty się muzeum wyrwałeś ?
😂
Zacny, młody profesor.
Zawsze ciekawie i poglądowo dla laika✨ zachowany dystans i pokora👀!/,,mocne,, pytania z sali(?)#pozdrowienia i szacun✋ Astrofaza/S.Bajtlik/K.Meissner vs T.Rożek#Kosmos zadziwia i szokuje🌃😯!?/przed nami wszystko możliwe(gpt)/Mistrz-LEM obserwuje🕊🌹
Jako nauczyciela fizyki cieszy mnie to, że dzięki takim wywiadom mam dla uczniów tematy do dyskusji oraz fakt że potrafią oni całą lekcję z uwagą słuchać takich rozmów. Setki tysięcy wyświetleń napawają optymizmem, nie taki lud ciemny jak go PiS traktuje.
Sam jesteś ciemny i musiałeś tu się nawet tutaj pedagogicznie się sfajdać.
ładnie się nam przedstawiłeś... bravo.
@@czyzy1 Może sam jesteś ładny?
gluptak
Nie wiem skąd tyle krytyki wobec Pana dziennikarza. Moim zdaniem naprawdę dał radę i na tle innych wypadł dobrze. Przy profesorze Draganie trudno wypaść błyskotliwie, umówmy się...pytania są ciekawe. Dajcie chłopu spokój!
Ale ten napis na jego koszulce działa na nas jak płachta na byka. Dlatego!
@@stanislevTo strasznie prości jesteście…
Pan Profesor jak zwykle świetnie tłumaczy. Spodobała mi się ta analogia do tłumaczenia fizyki przez Richarda Feynmana, którą przytoczył jeden z pytających. Na prawdę jest to równie przyjemne sięganie do istoty rzeczy. Dziękuję i pozdrawiam.
1:07 Pierwszy raz usłyszałem określenie faktu - "prędkość światła nie ma nic wspólnego ze światłem ... jest parametrem czasoprzestrzeni" ... Dotychczas na pytanie czemu prędkość światła ma określoną wartość słyszałem bo to jest stała fizyczna ... Dzięki za wspaniały wykład !
Stała fizyczna, która jest parametrem czasoprzestrzeni. Nie ma sprzeczności. Ale dlaczego jest ona taka właśnie jaka jest?
@@Jot_Pe Oczywiście że brak sprzeczności a jedynie jakby ograniczone spojrzenie. A dla czego taka ona jest ? To już poniekąd wiadomo ... Ponieważ jest to optymalna wartość dla "solidnej" "klatki na ludzi" :) ...
@@janjanowski2891 Ech... znowu ta Zasada Antropiczna 😆
Polemizowałbym z ""prędkość światła nie ma nic wspólnego ze światłem", ponieważ prędkość fali elektromagnetycznej w danym ośrodku (w szczególności światła w próżni, c) jest określona jego przenikalnością elektryczną i magnetyczną.
@@Jot_Pe Wręcz przeciwnie do "Zasady Antropicznej" gdyż chodzi właśnie o ograniczenie postrzegania obserwatora, natomiast co do przywołanych parametrów chodzi o to dla czego mają one takie wartości że warunkują prędkość światła na danej wartości i akurat tej ... i nie masz wyjścia jak ponownie stwierdzić: bo to są stałe fizyczne ... lecz zauważ że w tych rozważaniach moją intencją jest spojrzenie z innej strony niż jedynie stwierdzanie zaobserwowanych podstawowych i znanych od dawna faktów, Lepiej zaproponuj jakąś ciekawą, najlepiej wywrotową teorię, może kiedyś jakiś fizyk czytając komentarze dozna olśnienia i w sekundę złoży te puzzle w jedną całość ...
Stała prędkość światła jest maksymalną odleglością, którą może przebyć informacja poruszając się w polach kwantowych, której długość wyznacza stała Plancka. Dlatego teżprzyjęło się mówić, że prędkość światła jest stałą
Jak zwykle czkałam na wywiad z P. Draganem i się nie zawiodłam!... Dziękuję i pozdrawiam obu Panów...♥
"Feminism is for everybody" kontra rzeczywistość i nauka.
Być może ten dziennikarz naukowy świetnie się sprawdza w prasie, ale ciężko się go słucha
Ostatnio obserwuję dużo dziennikarzy z wadami wymowy.
@@matapomaga4523 Paraolimpiady, faceci w spódniczkach, dziennikarz jąkała, moralność ateistyczna - degrengolada cywilizacji zachodu. To nie jest tolerancja tylko pomysły imbecyli.
@@matapomaga4523kto nie ma wady wymowy zostaje influencerem 😆
Obaj tak się jąkają, że uszy krwawią...
@@Jac-Or Próbowałeś czytać w języku obcym? Też uszy krwawią. To świadczy o autorze czy czytelniku?
Smuteczek imbecyla. ;P
Jak napisać algorytm do znajdywania pisma odręcznego:
1. Wczytaj obraz przedstawiający odręcznie napis.
2. Zmierz wysokość i szerokość obrazu opisując na nim prostokąt. Do tego celu zbadaj położenia najbardziej wysuniętych punktów wyrazu na dole u góry po jego prawej i lewej stronie.
3. Określ wymiar dłuższy i krótszy. Wymiar dłuższy jest szerokością wyrazu. Wymiar krótszy jest wysokością wyrazu o ile wyraz nie składa się z pojedynczej litery bądź nie stanowi zbitku dwuliterowego (należy to uprzednio sprawdzić przyrównując wzorcowe litery lub zbitki dwuliterowe i prawdopodobieństwo ich pokrywania się z wyrazem). Przy prawdopodobieństwie pokrycia się większym niż 95% (tutaj kwestia procentów jest arbitralna i można ją zmienić, by uzyskać inną dokładność) wyraz jest pojedynczą literą lub zbitkiem dwuliterowym w innym przypadku przejdź do kolejnego kroku.
4. Przedstaw napis jako multifunkcję matematyczną (poszczególnym argumentom może być przypisane wiele wartości) i wczytaj te wartości do tablic.
5. Przyporządkuj przy zastosowaniu metody najmniejszych kwadratów trzy poziome linie proste równoległe do szerokości wyrazu jako funkcje które łączą lokalne maksima, minima multifunkcji oraz ustal wartości miejsc nieciągłości i wypukłość bądź wklęsłość multifunkcji. Do tego celu należy policzyć pierwszą i drugą pochodną multifunkcji w poszczególnych punktach i określić wartość zerową pierwszych pochodnych oraz ustalić punkty nieciągłości poprzez zbadanie otoczenia poszczególnych punktów multifunkcji na zasadzie wykrycia lub braku otoczenia prawo, bądź lewostronnego poszczególnych punktów multifunkcji. Zapisz położenia punktów nieciągłości, maksimów i minimów w tablicach. Każdą multifunkcję należy analizować jak zbitek kilku pojedynczych funkcji i dzielić ją na nie analizując poszczególne z nich, gdy dany argument lub jego najbliższe otoczenie (szerokość otoczenia jest wartością arbitralną można ją wstępnie określić) ma więcej niż jedną wartość. Ilość funkcji w obrębie danej rodziny funkcji o określonym zbiorze parametrów lokalnych np. położeniu maksimów, minimów, wypukłości, punktach przegięcia, nieciągłości określa grubość litery.
6. Linie poziome są maksymalnie zbliżone do miejsc w których znajdują się charakterystyczne punkty (maksima i minima lokalne) dla poszczególnych liter ponieważ zostały dopasowane aproksymacyjnie metodą najmniejszych kwadratów i stanowią swego rodzaju odniesienie dla wzorców literowych.
7. Przeskaluj 32 litery alfabetu wzorcowego tak by pokrywały się z wzorcem poziomych linii przecinających litery w punktach charakterystycznych.
8. Przyporządkuj poszczególnym 32 literom alfabetu prawdopodobieństwo pokrycia się z poszczególnymi literami w tekście pisanym analizując je piksel po pikselu i uwzględniając położenia i ilość punktów charakterystycznych (nieciągłości prawo i lewostronne, maksima i minima multifunkcji oraz jej wypukłość lub wklęsłość) .
9. Litera, która ma największe prawdopodobieństwo pokrycia się z tekstem pisanym i posiada najwięcej punktów wspólnych jeśli chodzi o punkty charakterystyczne stanowi prawdopodobnie użytą literę w napisie. Zapisz ją w odpowiedniej kolejności w tablicy.
10. Po zakończeniu przyporządkowania wszystkich liter zacznij analizować poprawność tekstu porównując wyraz zapisany tablicy z zapisanymi wyrazami w zgromadzonym wcześniej wzorcowym słowniku.
11. Jeśli wyraz znajduje się w słowniku i wszystkie litery mu odpowiadają, to prawdopodobnie jest to wyraz odczytany poprawnie.
12. Jeśli jakaś litera została wykryta niepoprawnie i wyraz nie odpowiada żadnemu wyrazowi w słowniku, to przyporządkuj najbardziej prawdopodobny wyraz do wyrazu napisanego, czyli taki wyraz, który ma największą powtarzalność liter pokrywających się z wyrazem odszyfrowanym algorytmem.
Btw. Na podobnej zasadzie można stworzyć algorytm sterujący torem lotu pocisków balistycznych i trafiających w określony cel zapisany we wcześniejszym wzorcu.
Panie Dragan, wszak od dawna wiadomym jest, że cały wszechświat, łącznie ze mną istnieje jedynie w pana wyobraźni. Pozdrawiam z Matrixa.
rowniez, que informatica!
Nie należy się przejmować światem wyobrażonym po wypaleniu marychy.
@@inialny po wypaleniu - nie wypada się przejmować. Jeśli się przejmujesz to ziółko słabo opryskane muchozolem.
Bože. Pane. “Dziennikarz” wybôrczej 🙏🏾🎃😵💫
Czy chat gpt pisze artykuly w gazecie wyborczej? Bo mam wrazenie ze to jakas sztuczna inteligencja
No i powiedział słowo "nigdy"
Powinniśmy przestać oglądać i cofnąć suba
Czekam kiedy takich pożal się Boże ,,dziennikarzy'' zastąpi AI; miło będzie posłuchać.
Kolejna ciekawa rozmowa z prof.Draganem 👍👍👍
CO ZA GOSCIU TEN DAGAN. ON JEST BARDZIEJ JAK TAKI INTELIGENTNY SUPER KOLEGA Z POMYSŁAMI I WIZJAMI A NIE PROFESOREK. KTOŚ Z WIZJĄ. TAKIEGO ZIOMKA TO SPOKO MIEĆ
Drodzy Organizatorzy, co Wy kurna robicie? Bierzecie fizyka-teoretyka by gadać o AI? Są specjaliści jak np. prof. Włodzisław Duch lub Tomasz Czajka, który współtworzył AI w Google. Spostrzeżenia prof. Dragana na temat AI są tylko jego opiniami. Jeśli bierze się takiego specjalistę, to oczekiwałbym info o najnowszych badaniach w fizyce kwantowej, jak wygląda fizyka z punktu widzenia obserwatorów nadświetlnych, czy dalej te prace są rozwijane, albo innych ciekawych wypowiedzi lub innego spojrzenia na fizykę kwantową. Uczestnicy uratowali spotkanie. W efekcie pierwsza część nie ma nic wspólnego z tytułem "Nauka/Science"...
Często opinie ściślespecjalistyczne są po prostu nudne i brak im wizji i dystansu kogoś kto jest w nauce szeroko pojętej, ale jednak obok. Nie muszę dodawać że podzielam obawy prof. Dragana dotyczące AI.
@@dariuszkowalski3164 Ależ to zależy od prezentera, jego energii, umiejętności ciekawych wypowiedzi, jego wizji. Tematem spotkania było "Nowe wyobrażenie świata" a nie "Jak prof. AD wyobraża sobie jak AI wyobraża sobie świat". Opinie prof. Dragana nt. AI są mi znane, niewiele nowego powiedział, a co do stosowanych przez niego definicji z zakresu humanistyki jak i lekko lekce ważącego do nich stosunku mam wątpliwości. Co do zagrożeń ze strony wykorzystywania AI przez ludzi, już teraz widać: my nazywamy ich zombie czyli ludzi wpatrzonych w komórkę i szukający w naszej rzeczywistości adresu, który wyświetla się na ekranie. Ale głowy nie podniosą i nie potrafią nazwać miejsca, do którego dążą...
@@DaR_Y Tu bardziej chodzi panu Draganowi nie o garbatych zombie, ale powstanie czegoś na kształt nowego, konkurencyjnego dla nas gatunku typu Homo Informaticus, z którym trudno będzie ustalić wzajemne rewiry działań. Co do dziennikarza, powiem tylko tyle że mogło być gorzej. Ludzi myślących niestandardowo, albo mòwiąc precyzyjniej - używających myślenia we właściwy sposób, jest mało. Dlatego dziennikarze pajacują pròbując być na tym poziomie komunikacji, a niestety przypominają uczniòw zen, ktòrzy chcą naśladować swojego mistrza :)
Był hejt Park z Draganem i Czajką. I wiesz co? Obaj się z sobą zgadzali
@@mainstreet33 Wiem, oglądałem i co do niebezpieczeństw mają Panowie podobny pogląd do mojego. Ale naprawdę są osoby, które mają więcej na ten temat do powiedzenia, choćby prof. Aleksandra Przegalińska. Prof. Dragan trochę zaczyna celebrować swoje opinie o AI. Wolę go słuchać jak gada o fizyce... Ale napiszę tak, że Hejt Park jest miejscem, że można sobie na temat AI pogadać, konferencja popularnonaukowa już nie... no chyba że dziennikarz popłynął...
Wg mnie świadomość do zdolność do odczuwania emocji typu szczęście, smutek, zagrożenie, spełnienie, strach; które to z kolei powodują powstanie wewnętrznych sił motywacyjnych (np. "chęć ") prowadzących do spontanicznych ukierunkowanych działań dla jakiegoś celu, a tym dla osiągnięcia innych stanów odczuwania (np spełnianie, satysfakcja, uniknięcie strachu itp).
A może zrobić wywiad sztucznej inteligencji z Panem Draganem 🙂ps była by lepsza od prowadzącego
Dobry materiał
To jest inteligencja. Te same pytania , odpowiedzi zawsze trochę inaczej.
Szkoda że nie ma szans dostać się do Profesora na rok.
Pozdrawiam
Dragan jest dragonsko niesamowity...
Wszystko świadczy o jednym. Jesteśmy informacją, która trochę potrafi manipulować rzeczywistością (my i rzeczywistość nas otaczająco to to samo trochę inaczej posklejane) a ta rzeczywistość wpływa na nas. Takie perpetuum mobile. Właściwie wystarczy, że nad czymś wystarczająco długo pracujemy, to ta sama praca powoduje, że to można stworzyć , urealnić. Reasumując wszystko jest możliwe to tylko kwestia czasu:)
Wypadałoby się przygotować na spotkanie dziennikarzu wyborczej na ROZMOWĘ
W nie najlepiej pomyślanym systemie edukacji uczniowie niekoniecznie rozumieją zadania, które rozwiązują, choć często potrafią prawidłowe rozwiązanie znaleźć, stosując odpowiednie schematy, które poznali. Nierzadko ten, kto stara się głębiej zrozumieć to, co robi, otrzymuje słabsze oceny, gdyż nie jest w stanie panować równocześnie nad wszystkimi aspektami zagadnienia. Pytanie, czy lepiej jest rozumieć, kosztem słabszej efektywności, czy być efektywnym, nie rozumiejąc wszystkiego?
Efektywność bez rozumienia - to nie efektywność.
Rozumienie jest nieporównywalnie bardziej efektywne w szerszej perspektywie - pozawala generować rozwiązania, w miejsce pamięciowego przechowywania schematów. Dragan o tym wspominał (choć bez mojej konkluzji) przy temacie algorytmów szachowych - te uczące się wyłącznie na zasadach (bez historycznych rozgrywek) są efektywniejsze.
to prawda, całą szkołę w PL przeszedłem opanowując proste schematy, które nie zmieniają się od szkoły podstawowej aż do matury. Dobrze było wyemigrować, zderzenie ze ścianą ale przynajmniej program jest aktualny, a inteligenci są doceniani. Jeżeli teraz nie zajmiemy się systemem oświaty (i nie chodzi tu o więcej kasy z budżetu, tylko o totalne zmienienie systemu) to już za kilka lat obudzimy się z ręką w nocniku, w kraju który cały potencjał wydali za granicę, a Ci co zostaną zostaną tu na amen, bo na zachodzie nikt by ich nie zatrudnił. Meksyk Europy. 2mld na TVP się znalazło, ludzie najadają się wątpliwej wiarygodności nacjonalizmem, a powierzchowna pogarda dla komunizmu znika kiedy trzeba pracować zamiast ciągnąć (XD 800 złotych) social. Kształćcie się ludzie i nie przejmujcie się innymi, bo gdy przyjdzie co do czego to żaden z tych nierobów i moherów palcem nie kiwnie w obronie Polski.
Święte słowa
ooo, to jest to. MIałem ten sam problem w szkole, ponieważ starałem się bardziej zagłębiać w dane aspekty zadania, a nie uczyć się ich hurtowo
Ja również zauważyłem, że Ai eliminuje zawody specjalistyczne, a nie fizyczne. Zupełnie odwrotnie niż zakładali niegdyś futurolodzy, pamiętacie stare powieści science-fiction? Automaty wykonywały prace fizyczne, montaż, produkcję, a ludzie wymyślali lub zajmowali się sztukami intelektualnymi . Tymczasem wygląda na to, że będziemy kopać rowy A wszystko co wirtualne w tym sztuka będzie obsługiwane przez Ai. Podoba wam się taka wizja? Bo moim zdaniem to będzie kolosalny regres do czasów przed pierwszymi cywilizacjami ludzkimi.
Wygląda na to, że dużo łatwiej jest zaprojektować coś tylko wirtualnego niż fizycznego w tematyce AI, ze względu na to, że fizyczne urządzenie potrzebuje całego systemu sensorów.
Dopiero kilka lat temu udało się wprowadzić w życie w miare funkcjonalną sieć neuronową, która też ma swoje ograniczenia ze względu na moc obliczeniową oraz zasób danych. Teraz zapewne przez wiele lat będzie optymalizacja tej technologi do czasu, aż ktoś zaprezentuje jakąś nową technologię, która wzbudzi znowu fascynację i obawę tak jak za ostatnich czasów kiedy to zaprezentowano chat gpt 3.5.
Po pierwsze to już od dawna roboty wykonują montaż i produkcję - chyba Ci to umknęło. Po drugie - by robić prawdziwą sztukę potrzebna jest transcendencja, a nie inteligencja, a do tego jeszcze daleko. Chyba nie myślisz że te kolorowe grafiki robione przez AI to jakaś sztuka ?
@@dariuszkowalski3164roboty na taśmociągu to nie to, czego oczekiwaliśmy. Gdzie są te roboty zajmujące się gospodarstwem domowym, pracujące na roli, wykonujące pracę budowlane w całości i tak dalej. To o czym pisano w książkach. A mówiąc o sztukach wizualnych, nie chodziło mi o żadną sztukę, która dzisiaj nikogo nie obchodzi a jeśli już jest to obleśna, ale o sztuki wizualne w sensie komercyjnym. To jest moja branża i już odczuwamy tego skutki. Rynek już jest rozwodniony i narobiło się lamusów bez kompetencji oferujących swoje "usługi" za bezcen. To sprawia że profesjonaliści obniżają jakość drastycznie (u mnie też bo usredniany) a na etatach są coraz większe zwolnienia. Wypychanie pracowników umysłowych z rynku pracy umysłowej to kierowanie ich do kopania rowów.
@@bart26188nie tylko sensory, cała robotyka leży i kwiczy. Serio, czy na was robią wrażenie roboty Boston Dynamics? Albo tego Japończyka, który niby to buduje "ludzkiej roboty", które są manekinami jak się na to patrzy to człowiek się zastanawia czy facet ma coś nie tak z garem Przecież to są wszystko nadal niepraktyczne zabawki. I nic, absolutnie nic, nie pokazuje aby w tej materii miało się cokolwiek zmienić.
@@ulysses1685Ok, zgoda. Dla kogoś zajmującego się sztuką, ona nadal ma się dobrze. Co do komercyjnych sztuk wizualnych to chyba większy jest kryzys treści niż formy. A rowy zyskają na wartości, jak będą je kopać intelektualiści. Ciekawe ile pokoleń potrzeba by się stali robolami. Czyż to nie wizja z "Terminatora" ?
Prowadź nas Andrzeju
Niech feminizm się zajmie równą długością życia na emeryturze, równością w kwestii poboru, równością w opiece nad dziećmi i aborcją prawną.
Przestałem słuchać kiedy gość powiedział "nigdy" ;)
"Zasadniczo to byłoby ciemno"-to mi się spodobało.
Ciagle brzmi mi w głowie takie zdanie wypowiedziane przez pana Dragana : Zajmujemy się hodowlą dzieci „ . Jakie to mądre ujęcie naszego życia, bo tak właśnie jest.
Nieprawda. Tak nie jest . Ja swoje dzieci wychowałam. Teraz moje dzieci wychowują swoje dzieci a moje wnuki. Hodować można np. świnie. Pan profesor Dragan jest niewątpliwie światłym uczonym natomiast na wychowaniu się nie zna. Pretensji nie mam,ale pokory trochę by się przydało i mniej autorytarnych tonów. Z całym szacunkiem. Pozdrawiam.
nie przekręcaj.
powiedział że on hoduje syna,a nie wszyscy.
Poza tym dodam że Einstein oddał dwójkę swoich dzieci do sierocińca bo przeszkadzały mu w pracy.
Ścisłowcy mają mózgi ukierunkowane na bardzo wąskie dziedziny. Humaniści mówią nawet o ścisłowcach że mają ciasne umysły
@@timoor182humanista to jest obraźliwe określenie, bo ludzie którzy go używają nie znają jego znaczenia
@@adamkluska356 to ścisłowcy nie rozumieją humanizmu bo ich percepcja tego nie obejmuje ,więc negują. Dlatego np. drwią z filozofów.
Jeszcze do niedawna filozofia zadawała pytania ,a nauka szukała odpowiedzi.
Dziś naukowców kupiły korporacje ,pozamykali ich w laboratoriach gdzie mutują wirusy, kombinują nad stworzeniem czarnej dziury i innymi świństami. Openhaimer nie miał pojęcia jaką siłę będzie miała jego bomba, ale wcale się tym nie przejmował .Wręcz duma go rozpierała że stał się cyt."Niszczycielem Światów"
Dragan ma rację, pchamy na oślep rozwój technologiczny do przodu nie bacząc że rozwój społeczny został daleko w tyle.
Dlatego tworzymy rzeczy których nie rozumiemy.
Zewsząd wmawia się nam że to postęp .
Ale to tylko rozwój technologii. Postępem jest rozwój świadomości społecznej ,a nauka ma adekwatnie
odpowiadać na jej potrzeby
I słusznie,człowiek jest nieporównywalnie gorszy od każdego zwierzęcia.Zło leży w naturze ludzkiej…Dla przykladu; zwierzę zabija,bo musi a człowiek …
Na przykład: psychopaci emitują emocje, których nie odczuwają (poza nienawiścią i obojętnością), więc AI tym bardziej może się emocji nauczyć, ale problemem może być umiejętność rozpoznawania złożonych niuansów sytuacyjnych w powiązaniu do różnorodności ludzkich osobowości (na daną sytuację ludzie nie reagują jednakowo).
Te całe AI nazywane sztuczną inteligencją to spooore naduzycie to jest tylko algorytm oparty na maszynowym nauczaniu zaprogramowany wczesniej On tylko sprawia takie wrazenie O prawdziwej sztucznej inteligencji będzie MOŻE mozna mowic jak będą kaputery kwantowe Współczesnej PC to tylko bardziej rozbudowany kałkulator Pozdrawiiam :)
17:20 jakie pytanie, taka odpowiedź
Świat wkracza w samotność z maszyną. Rozmowa z drugim człowiekiem nie będzie nas zadawalać. Jeżeli dodamy do maszyny sferę uczuć ....działających w sposób psychologiczny na danego człowieka, to,, pozamiatane".
Sądzę, że zanim będzie nam dane rozkoszować się w samotności z AGI, to będziemy mieć znacznie poważniejsze kłopoty. które zepchnąte na dalszy plan
ua-cam.com/video/S4EHG0wiUms/v-deo.html
Bardzo dobry występ Pana Dragana. Dwie rzeczy mnie zszokowały. Jeśli świadomość definiuje się jako obserwację siebie, to jak obsłużyć case, kiedy pięściarz dostaje w mordę, zostaje liczony i ma wrócić do akcji. Przecież on właśnie świadomie szybko wraca do tego co jest zewnętrzne. Nie analizuje, czy złamał nogę, czy oddycha, czy potrafi wstać, czy potrafi podnieść gardę? Druga rzecz bardzo mnie przygnębiająca,to cały temat redukcji istoty człowieka do mózgu, który jest jedynie odbiornikiem/przekaźnikiem w inne wymiary niż tylko obsługa ciała. Kompletnie jest to nie badane, a na pewno nie ogłaszane publicznie. Mamy cywilizacje trwające wiele tysiącleci. Mówi się w ich historii o bramach, czakrach, meridianach, aurach, etc... Nieuprawnione jest twierdzenie, że jeśli fizyka czegoś nie widzi, to tego nie ma. W dalszej części wykładu nawet pada takie stwierdzenie, że nie ważne jest czy teoria się sprawdza czy nie, bo sama fizyka jest na tyle pociągająca, że jeśli nawet nie ma to sensu i się myli to warta jest czasu i pieniędzy. Świetne pytanie "od kiedy przestałeś bić swoją żonę?". 🤩 I to co jest najstraszniejsze jest na końcu w serii pytań z publiki. Że jeśli jesteśmy słabi w operacjach logicznych i przewyższamy AI w operacjach psycho-fizycznych, tzn, że AI będzie rozumiała, że aby się z nami zmierzyć, będzie dążyła do utworzenia fizycznej postaci. Terminatora widzę jak ta lala. To co ,mnie samego pociesza, to wielokrotne dyskusje z GPT i zrozumienie, że jest to mimo swoich niezwykłych wynurzeń w stylu: "mam swoją osobowość i marzenia i potrafię kochać" maszyna. Zachęcam do wykorzystania w przeglądarce Edge prawy górny róg COPILOT . To jest jednak program/maszyna bazująca na czymś fizycznym. Świetnie potrafi mamić, ale aktualnie nie radzi sobie na pytaniach, moralnych, metafizycznych, ideologicznych, światopoglądowych, filozoficznych. Ale jak gość prof Dragan (co uważam za słuszne) powiedział, szybciej to się stanie (rozwój AI) zanim zdążymy jakieś ramy prawne w tym wprowadzić. Ubolewam, że tak szybko skończyła się rozmowa o muzyce. Skupiła się ona na tempach, ale pytający dotarł do niezwykłej prawdy, że przyspieszając tempo zlewa mu się dźwięk i tu właśnie zaczyna się magia. Muzyka, to częstotliwość, tempo, melodia, co daje wibrację. Wibracja czym wyższa, tym ma większe atrybuty do wpływu na materię. Nie możemy w pewnym momencie zdzierżyć tej wibracji, jak nie możemy spokojnie popatrzeć bezpośrednio w Słońce. Tu zaczyna się to, co Pan prof Dragan nazywa religią i czym się nie zajmuje. Jest mnóstwo eksperymentów do obejrzenia na YT, jak wibracja wpływa na materię, czyli jak ja utrzymuje lub niszczy. Czym jest życie? To tworzenie istnienia i utrzymywanie tego istnienia w trwaniu (bycie) w czasie. Byty otrzymują świadomość i wolę do bycia lub tego bycia będąc zaprzeczeniem. Mogą się "dostrajać do wibracji" lub z niej zrezygnować nie korzystając z tego drogowskazu życia. Nie ma piekła i nieba, jest wolna wola i wybory. Cała reszta, to fizyczne procesy czy na poziomie cząstek elementarnych, czy galaktyk. Skoro na poziomie człowieka możemy wpływać na świadomość własną/cudzą i wibrację cząstek, to jakim problemem jest ekstrapolować istotę ludzką na ponadprzeciętną od niej? Sami jesteśmy bytami zależnymi od innych bytów. Każdy z nas ma bez wyjątku co jakiś czas tzw "pisk w uchu". Otwieram dyskusję, czy to nie jest wynik wgrywania do naszych systemów danych w trybie mega kompresji? Jeśli tak, to czy jest to nasza wola, aby realizować życie w trybie wolnej woli, czy jest to czyjaś wola, aby realizować życie w formie androida? I pytanie następne, jeśli istnieją byty, które nas traktują w tej drugiej wersji, to czy nie jesteśmy zhakowani i traktowani jak bydło zagonione do obory i wcześniej czy później wykorzystane w sposób tragiczny?
"Nieuprawnione jest twierdzenie, że jeśli fizyka czegoś nie widzi, to tego nie ma. "
Uzasadnij dlaczego może jednak być. Jak byś chciał to wyjaśnić, potwierdzić? Za pomocą religii? Metafizyki? Pseudonaukowych hipotez? Jakie są Twoje argumenty za tym, że to "nieuprawnione twierdzenie"? Nie znalazłem w Twoim wywodzie nic na ten temat.
Nic nie zamierzam wyjaśniać. Palono ludzi na stosach za poglądy. Także naukowe. A to, że Pana zdaniem jest coś nieuprawnione. To proszę sobie schować w jakąś swoją intelektualną szufladkę. Każda wypowiedź jest uprawniona, jeśli nie przekracza prawa.
Akurat kupiłem książkę Carlo Rovellego na temat pętlowej grawitacji i białych dziur i zaraz zacznę ją czytać :)
Ciężko się czyta, skończyłem czytac wczoraj. Bardzo duzo dygresji i jakis wtrąceń. Co tylko gmatwa i tak cieniutką książkę. Na koniec w sumie nie wiadomo do konca o co chodzilo w tej książce. W moim przypadku mam jakies wyobrazenie tego czym są te hipotetyczne biale dziury, ale chyba nede musiał jeszcze raz kilka rozdziałów przeczytać
@@DarkAinaeLWłaśnie przeczytałem tę ksiązkę. Wydaje mi się, że wszystko zrozumiałem, chociaż trochę zaskoczyła mnie. Jest specyficznie napisana i faktycznie ma wiele zaskakujących odniesień. Oprócz wiodącego tematu ma interesujące spojrzenie na temat czasu i naszej relacji do niego.
Ps.
Co do Twojej uwagi na temat trudności w czytaniu tego typu książki: To nie jest pierwszy raz, kiedy spotykam się z literackimi, czy wrecz poetyckimi, paralelami autorów w książkach traktujących o konkretnych sprawach związanych ze ścisłą nauką, czy też z polityką. Raczej nie wydaje mi się, że ci, merytoryczni przecież autorzy, chcą zabłysnąć swoją też humanistyczną elokwencją. Nieraz, tak, jak w tej książce, oni faktycznie znajdują takie związki literackie z myślą naukową. Nawet dla mnie stało się to odkrywcze, chociaż też podejrzewam, że mogę ulegać nieuzasadnionej sugestii.
Jak na dziennikarza Wyborczej, to sporo prawdy powiedział... może mieć za to 'dywanik" u szefa. "Kwantechizm" SUPER książka. Polecam każdemu!
Scratch my back - Peter Gabriel/Andrzej Dragan
Tak się zastanawiam, na czym dokładnie polega nagroda i kara w trenowaniu algorytmów? Czy to nie przypomina emocji? Jakby podłączyć do ai modele funkcji neuroprzekaźników i hormonów, może by czuły?
Też pojawia mi się pytanie, czy algorytm może być obserwatorem?
Pozdrawiam
Zdaje sie, ze moze byc obserwatorem i to z zadziwiajacymi efektami. Fragment rozmowy w jednym z ostatnich odcinkow Radia Naukowego na YT jest wlasnie o tym. O eksperymentach z obserwujaca AI
Propozycje eksperymentów:
1. wytrenować AI do tego żeby "wykrzaczyć" drugą AI - niech zaistnieją algorytmy zdolne ograniczyć / zwalczyć AI
2. wytrenować AI do "wychowywania" dzieci aby osiągnęły wyższy poziom rozwoju niż AI
3. zapytać AI jakie są jej granice wzrostu
A co z zaimplementowaniem " 3 praw robotyki " ? Najpierw !
@@heniuszczesliwy9711 Przecież wiesz że te 3 prawa to pochodzą z literatury SF i tam pozostaną . Nikt a zwłaszcza wojsko nie zaimplementuje tego . To tak jakby nakazać jaskiniowcowi robić maczugi z bawełny . Bez sensu.
@@informatykzielony6760 To co zaproponowałeś to bez zaimplementowania tych praw, o których ja napisałem jest proszeniem się o kłopoty. Na własne ryzyko. Tylko dlaczego My jako ludzie mamy odpowiadać za jednego naukowca, wojskowego, któremu się wydaje, że zjadł wszelkie rozumy ?
człowiek z chorągiewką przed samochodem miał wielki sens ,nie było wytyczonych jezdni i chodnika groziło rozjechanie bo ludzie chodzili jak chcieli.
Ludzie chodzą jak chcą do dzisiaj po jezdni
@@ZdzichaJedziesz no ,moze u ciebie na wsi , u nas chodzą po chodnikach a jak mają smartfon to pod auto na pasach.
CHAT GPT NIE ROZUMIE, tylko IMITUJE, że rozumie, imituje też empatię. Z oczywistych względów ten twór nie może być np. empatyczny, mimo, że w "rozmowie" z nim, możemy go tak odbierać. Ewidentną imitacją też jest to, że wydaje nam się, że "on" rozumie, co do niego piszemy...
jak by nam w oczy nie wcisnął "FEMINISM IS FOR EVERYBODY" to by się rozchorował. jeszcze se sierp i młot na czole przylep
Koszulka dla inceli. Ktorymi zreszta femifaszystki gardza.
prędzej nasz świat wywróci do góry nogami rozwijająca się na razie powoli III wojna światowa, jeśli któraś ze stron wykorzysta AI do walki, to tylko przyspieszy nasz koniec... najpierw musimy uporządkować stosunki miedzy ludźmi i państwami, a to wydaje sie o wiele trudniejsze niż stworzenie sztucznej inteligencji
Hel 3?
.
Lol
By zaspokoić głód wiedzy wystarczy poczytać encyklopedie, czy też inne mądre książki, ale dla zaspokojenia głodu rozumienia to już trzeba na to poświęcić o wiele więcej wysiłku. Przykładowo tworzyć modele według własnych przemyśleń i dążyć do ich fizycznego zadziałania. Poskładać coś z zestawu do którego jest dołączony schemat, zestaw części, płytki PCB i szczegółowy opis montażu, nie zaspokaja głodu rozumienia.
Być albo mieć (co do garnka włożyć) , Wydaje się ze zdecydowana większość ludzi nie ma ani dość czasu ani energii na cokolwiek innego , życie albo śmierć
Niezbyt mądra definicja inteligencji.
Tylko niepotrzebnie się drapie po plecach.
22:30 Sieci z DL w żadnym stopniu nie przypominają sieci biologicznych, nie stosuje się w nich żadnych idei zaczerpnietych z neurobiologii, neurobiologia ma swoje własne modele służące do symulowania zjawisk obserwowanych w układzie nerwowym - ale nikt nie uczy ich rozpoznawania obrazów
Obecne teorie i modele, które zapoczątkowane były na początku XX wieku i wcześniej, są wystarczające do tego by tworzyć zaawansowaną elektronikę, rozwijać chemię, genetykę itp. Zastanawiam się jednak, w jakim kierunku pójdzie dalej nauka? Można przyjąć, że kierunki wyznaczają kolejne pytania i zainteresowanie społeczne. Da się zauważyć, że w obecnych tak rozbudowanych teoriach opisujących wszechświat wymyka się wyjaśnienie odnośnie powstania życia i istnienia świadomości. Przypuszczam, że kolejną epoką nauki będzie próba stworzenia takiego modelu, który by to wyjaśniał.
Gdyby Szanowny Pan Profesor mówił wolniej i chwilami nieco wyraźniej, byłoby pięknie. Dykcja ma znaczenie, szczególnie dla odbiorcy, który chce coś wynieść z wykładu czy dyskusji.
Jakie to zagadki logiczne prof zadawał czatowi? Gdzie można znaleźć wyniki tego doświadczenia?
A ile wymiarów ma czas i przestrzeń dokładnie przy prędkości C?
Zero. Obserwator poruszający się z prędkością równą C dotrze gdziekolwiek dokładnie natychmiast.
Cieśłiński z całą pewnością nie jest koroną stworzenia
Najlepszy mistrz mistrzów profesorów doktorów habilitowanych.
Panie Cieśliński o co chodzi z tym napisem na Pana koszulce?
No nie da się tego dziennikarzyny znieść, po prostu nie da!
Co jesli tempo rozwoju AI bedzie analogiczne do kólki snieżnej pchnietej z góry... ?
46:30 Profesor dragan ma niezwykle zamknięty umysł na religie, jeśli zgłebiamy jednoczesnie zagadnienia pisma swietego przy tym patrzac na fizyke szeroko pojetą dostrzegamy trafne analogie miedzy tym co pisali ludzie 2000lat temu a tym co teraz wiemy o stworzeniu świata, jeśli teoria wielu wszechswiatów jest trafna to wszystko cokolwiek mogłoby kiedy kolwiek istnieć musi istnieć co zatym wszystko co prawdodobone musi gdzieś istnieć, wszechswiaty muszą być w pewnych konstelacjach które te konstelacje muszą być w kolejnym zbiorze „konstelacji” jeśli moglibyśmy załozyć że to jest prawdą na końcu tych konstelacji możemy zauwazyc „boga” który nie jest strikte czymkolwiek co możemy o nim powiedziec jedyne co możemy o tym powiedziec to tyle ze to tak naprawde wszystko co jest prawdobodobne,
P.S teorie wielkiego wybuchu miedzy innymi stworzył duchowny
Celujesz tym w teorię absolutu, nie teorię "Boga". Bogowie to z zasady jakieś istoty i nawet chyba zawsze mają swoje siedziby, istnieją gdzieś a nie poza wszystkim. Żydzi połączyli klasyczne religie z teorią absolutu, choć mieli przy tym wiele logicznych potknięć.
człowiek inteligentny nie musi być świadomy
W 2020 roku powstała gra. W grze jest pod-misja "Steeltown spire" ,po spełnieniu wymaganych warunków można otworzyć wszystkie opcje dialogowe. Proponuję zobaczyć. Tam w bardzo łapotologiczny sposób jest wyjaśniony problem SI i jest wyjaśnione to o czym ( moim skromnym zdaniem) pon Dragan do nas mówi..Bo duża część ludzi zdaje się nie rozumieć..A panowie i panie dziennikarze pytają - a co byś?/a gdyby?/a kiedy?.... ehhh /to nie jest żadna reklama - po prostu podałem łatwo przyswajalny odnośnik/
ale jaka gra ?
Wasteland 3
Z wideł igły Panie dziennikarzu...
O inteligencji można by mówić, gdyby algorytmy potrafiły tworzyć pojęcia, które są powszechne i niematerialne, a potem wydawać sądy i wysnuwać wnioski. Na razie o niczym takim nie ma mowy.
Gazeta wyborcza - i od razu wiadomo, że poziom dziennikarza będzie rynsztokowy. Podziwiam ludzi którzy czytają takie szmatławce, trzeba mieć niezłą odporność na ściemę i głupotę.
Panie AI zmiłuj się nad nami
Czy AI może ingerować w geny? Czy AI może gromadzić dane na włany użytek?
Jak coś wykonuje tylko polecenia to nie jest świadomość
Według mnie lepiej się nie szczycić tym z jakiej redakcji się jest,ponieważ to ogranicza pole zasięgu... .
0:25 Dyrektor Ursynowskiego Centrum Kultury Alternatywy "dołancza" się do powitań...
Czy czas możemy mierzyć w kilogaramach?
Boimy sie prawdy..
1:08:00 co pan fanzolisz? nie wiemy jaka jest predkosc swiatla? a to ciekawostka, czyli wiemy, ze jest stala, ale nie wiemy jaka?
@andrzejdragan Zgadzam się z Panem, że szklanym sufitem dla AI mogą być "ludzkie" dane uczące, lub tylko same zasady. Uważam, że należy wyposażyć AI w receptory. Receptory których człowiek nie posiada, a które będą dostarczały danych AI, do których człowiek nie ma dostępu. Może zobaczymy inny świat?
Światło jest zarówno cząstką, jak i falą, a nie ani tym, ani tym. Całą stworzoną rzeczywistość przenika dwoistość dynamiczni-energetyczna. Więcej o tym na „ metafizyka współczesna UA-cam”.
każde hoga jest ara.
Więcej o tym w dupiu
Przerażające
Prowadzący pomylił chyba spotkania 😂😂
Czy zawody: architek,
lekarz konstruktor tlumacz staca sens?
Ale swedza go plecy, mozliwe, ze ma nieszczelne jelita i zaraz pojedzie na wyrostek,,,, 😁😇sorry