Mi bardzo pomagają rozmowy z moim psychologiem. Te wskazówki są bardzo dobre i też je stosuję, ale nic tak nie pomaga rozładować frustracji jak taka życzliwa, głęboka rozmowa z psychologiem. Kto nie wie, niech sprawdzi! ❤
W takim razie: na zdrowie! 👍 To oczywiście tylko kilka bardzo podstawowych narzędzi. Warto skorzystać ze wsparcia psychologicznego u dobrego, doświadczonego speca - będzie w stanie zaproponować znacznie więcej! Powodzenia! 💪🤝
Jak to jest, że szybciej dostrzegamy błędy, porażki i ponure myśli, niż sukcesy, zwycięstwa czy pozytywne myśli. Jak to jest, że to co złe i trudne nie kosztuje nas nic i często samo przychodzi, a radość wymaga pracy. Nie żebym nie chciał nad tym pracować... Ale kurcze ile byłoby łatwiej! :) PS. Dobrze Ciebie słychać, bo kiedyś był z tym delikatny problem. Teraz, a w zasadzie od miesiąca albo dwóch jest idealnie.
No i to jest fantastyczne pytanie, Tom Chester! Przedstawicie psychologii ewolucyjnej mają ciekawą hipotezę, wg której to właśnie umiejetność lepszego wyłapywania niebezpieczeństw pozwoliła nam przetrwać! Bo jeśli ileś tam razy my-ludzie (a dokładniej nasi przodkowie) zmartwiliśmy się czymś na zapas, to najpewniej żadnych konsekwencji dla naszego bezpośredniego bezpieczeństwa to nie stanowiło. Jednak jeśli choć raz w momencie zagrożenia nie rozpoznaliśmy go, to mogło to oznaczać ⚰. Do sądzisz o takim wyjaśnieniu? Dzięki za info o dźwięku! Staram się też mowić głośniej. Ciekawe czy zauważyłeś w którym miejscu w filmie zabrakło mi głosu i musiałem przerwać dla poratowania strun głosowych. 😃
Jak to jest? Weszłam na taki poziom zrozumienia,że nasze nic nie kosztujące zachowania zostały od dziecka wyćwiczone /przez wroga ludzi/celowo,żebyśmy nie zaznawali radości a nawet szczęścia w życiu. Jednak chwała tym, którzy zyskali zrozumienie szczegółów /bo Diabeł tkwi w szczegółach/, aby powoli zmierzać do wyrugowania tych negatywnych zachowań. Polecam książkę „listy starego diabła do młodego” tam opisano wszystkie sztuczki diabelskie jak pokręcić nam życie. Pozdrawiam i życzę wytrwałości na drodze do wolności🌷🩷
zaczynam słuchać i łapkę już też dałam w ciemno 🤣🤣
Bardzo dziękuję! 👍
Mi bardzo pomagają rozmowy z moim psychologiem. Te wskazówki są bardzo dobre i też je stosuję, ale nic tak nie pomaga rozładować frustracji jak taka życzliwa, głęboka rozmowa z psychologiem. Kto nie wie, niech sprawdzi! ❤
I bardzo dobrze! Zasada którą stosuję: jeśli pomaga - rób to dalej! 👍
👌💕 ja dodam jeszcze: masaże, bo można sobie uwolnić emocje i się zresetować, spacer boso w lesie samemu, albo w pozytywnym towarzystwie.
Oba bardzo zacne pomysły! Dziękuję! 🤝
Dziękuję! Będę stosować :)
Niech Ci dobrze służą, Dawid! 👊🏻
O to coś dla mnie
W takim razie: na zdrowie! 👍
To oczywiście tylko kilka bardzo podstawowych narzędzi. Warto skorzystać ze wsparcia psychologicznego u dobrego, doświadczonego speca - będzie w stanie zaproponować znacznie więcej!
Powodzenia! 💪🤝
Jak to jest, że szybciej dostrzegamy błędy, porażki i ponure myśli, niż sukcesy, zwycięstwa czy pozytywne myśli.
Jak to jest, że to co złe i trudne nie kosztuje nas nic i często samo przychodzi, a radość wymaga pracy.
Nie żebym nie chciał nad tym pracować... Ale kurcze ile byłoby łatwiej! :)
PS. Dobrze Ciebie słychać, bo kiedyś był z tym delikatny problem. Teraz, a w zasadzie od miesiąca albo dwóch jest idealnie.
No i to jest fantastyczne pytanie, Tom Chester! Przedstawicie psychologii ewolucyjnej mają ciekawą hipotezę, wg której to właśnie umiejetność lepszego wyłapywania niebezpieczeństw pozwoliła nam przetrwać! Bo jeśli ileś tam razy my-ludzie (a dokładniej nasi przodkowie) zmartwiliśmy się czymś na zapas, to najpewniej żadnych konsekwencji dla naszego bezpośredniego bezpieczeństwa to nie stanowiło. Jednak jeśli choć raz w momencie zagrożenia nie rozpoznaliśmy go, to mogło to oznaczać ⚰.
Do sądzisz o takim wyjaśnieniu?
Dzięki za info o dźwięku! Staram się też mowić głośniej. Ciekawe czy zauważyłeś w którym miejscu w filmie zabrakło mi głosu i musiałem przerwać dla poratowania strun głosowych. 😃
Jak to jest? Weszłam na taki poziom zrozumienia,że nasze nic nie kosztujące zachowania zostały od dziecka wyćwiczone /przez wroga ludzi/celowo,żebyśmy nie zaznawali radości a nawet szczęścia w życiu.
Jednak chwała tym, którzy zyskali zrozumienie szczegółów /bo Diabeł tkwi w szczegółach/, aby powoli zmierzać do wyrugowania tych negatywnych zachowań.
Polecam książkę „listy starego diabła do młodego” tam opisano wszystkie sztuczki diabelskie jak pokręcić nam życie. Pozdrawiam i życzę wytrwałości na drodze do wolności🌷🩷