8 mitów i NIEPOROZUMIEŃ związanych z posiadaniem broni
Вставка
- Опубліковано 5 лип 2024
- Tym razem zapraszam na nieco krótszy materiał, w którym postaram się rozwiać kilka mitów wynikających (mam nadzieję) z niewiedzy i braku umiejętności czytania ze zrozumieniem przepisów 🧐
0:00 Wstęp
0:28 Miejsce przechowywania broni
1:43 Noszenie broni
2:15 Udostępnianie broni na strzelnicy
3:07 Użyczanie "niesportowej" broni
4:09 EKB
5:35 Załadowane magazynki
7:20 Amunicja JHP
8:43 Kontakt z policją
🎯 Moja przygoda ze strzelectwem praktycznie od początku była związana ze Stowarzyszeniem "Klub Strzelających Inaczej". Klub taki średni, ale tu mnie przyjęli i pomogli zrobić kwity na broń, a teraz wspierają przy tworzeniu materiałów na UA-cam. Jeśli nie macie daleko do Trójmiasta i szukacie klubu, w którym zrobicie pozwolenie i spotkacie świetnych ludzi, to zdecydowanie polecam!
www.strzelamyinaczej.pl/nasze...
🔔 Jeśli podoba Ci się to, co robię, możesz wesprzeć finansowo rozwój kanału: patronite.pl/MDShooting
🔴 Facebook: / gadanieistrzelanie
🔴 Instagram: m.d.shootin...
Granatniki jedynie można dowolnie przewozić i używać bez europejskiej karty broni. 😁
I nawet szczelać ;) z nich poza strzelnicami
Nawet z państw z poza UE czy strefy Schengen
;-)
Na tym polega odpowiedzialność.
Ale koniecznie naładowany.
Można nawet używać ich w gabinecie i nie dostać żadnych zarzutów :)
Widać duży progres w montażu i ogólnej estetyce nagrań. Sztosik filmik - krótki, dynamiczny, na temat
Dzięki!
MIT #2 "Noszenie broni" - Jarosław Hebda opisał właściwe zachowanie w komunikacji publicznej. Otóż mając broń przy sobie "nie możemy mieć w jej obrębie amunicji", tzn. wyciągnięty magazynek i brak naboju w komorze.
Dzięki za filmik wyjaśniający pewne kwestie. Edit: Gdy się starałem o pozwolenie na broń to dzielnicowy był u mnie w mieszkaniu by zrobić tzw. wywiad środowiskowy. Od tamtego czasu nigdy nie było żadnej kontroli. Tak więc spoko, nie jest to żadna upierdliwość.
Kontrole najczęściej są dokonywane przy "zdarzeniach" zmieniających decyzję lub "otoczenie" dot. pozwolenia. np. zmiana miejsca zamieszkania, rozszerzenie decyzji dot. liczby sztuk, nowe pozwolenie (np. posiadamy sportowe, staramy się o łowieckie). Ja miałem w związku z tym już 4 kontrole - oczywiście każde w miłej, sympatycznej atmosferze (Panowie Policjanci również strzelcy i członkowie tego samego stowarzyszenia zresztą :)), szybko, sprawnie bez napinki :)
Jak wspomniałeś o amunicji JHP to mogłeś jeszcze powiedzieć kilka słów o nabywaniu, posiadaniu i używaniu tłumików. Panuje powszechna opinia, że jest to nielegalne, głównie przez zapisy w prawie które trochę mieszają, co w ogóle jest tłumikiem i do jakich celów on może być stosowany. Spoko film!
Szczególnie mi sie podoba, sluszna uwaga o odkładaniu broni wraz z kaburą. Sam to praktykuje, bo dokładnie jest to najbezpieczniejszy sposób obchodzenia się z bronią "do noszenia" brawo.
Policjanci są różni, w większości działają w granicach prawa. Nie dotyczy granatników ppanc. Ich posiadanie i użycie jest traktowane jest jako nieporozumienie. Także głowa do góry czarnoprochowcy, zmieniajcie swoje Remiki na Bazuki.
Wiele osób z tego kpi a już szczególnie gdy napisze się to na Wykopie, ale uważam że w Polsce mamy bardzo łatwy dostęp do broni palnej i niesamowicie szeroki katalog tego co można sobie cywilnie posiadać (i nosić załadowane w drodze po przysłowiowe poranne bułki) w porównaniu do innych krajów europejskich.
Wątpicie? To gdzie w Europie można sobie chodzić po ulicy z załadowanym ARem/Kałaszem (dobra, musi być oczywiście w jakimś półciennym pokrowczyku aby nie siać sensacji, ale można przy dupie nosić karabinek szturmowy legalnie jak ktoś ma potrzebę lub lubi)
Na świecie to w tym zakresie lepiej jest chyba tylko w Texasie i Arizonie, bo tam nie trzeba pokrowca.
Wiele osób kpi z celowości pozwoleń na broń i że mamy najwięcej "sportowców" w Europie :-) Pomyśl, co by było gdyby do zakupu samochodu wymagane było członkostwo w PZM :-)
Przede wszystkim bron czarnoprochowa na dowod
Filmik jak najbardziej potrzebny. Dla osób, których chcą zacząć swoją historię z bronią. Świetny kanał. Robisz dobrą robotę. Tak trzymać. Pozdrawiam
6.54' dokładnie tak. W 100% popieram taka koncepcję traktowania broni noszonej codziennie.
A kiedy film pojawi się na Pana kanale, Panie Tomku? Wszystkiego dobrego w Nowym Roku!
@@tomaszt1870 a nie wiem 😊Nie moge sie zmobilizować 😊
@@TJGUNSBESTCHANNEL Pana i Mateusza kanały to jedne z nielicznych nie przesiąkniętych "lokowaniem produktów" i "cichym marketingiem" dlatego tak cenne dla nas widzów, widać, że to co robicie wynika z pasji i zamiłowania. Pozdrawiam serdecznie.
@@tomaszt1870 bo faktycznie robie to "ku edukacji narodu" w miare posiadanej wiedzy. Pieniadze robie w inny sposob
Fajny materiał. Czekam z niecierpliwością na kolejny odcinek.
Fajnie że pojawił się nowy film,miłego oglądania 💪
Świetna robota, oby tak dalej! W piątek widzimy się na Zawodników 💪💪
jak zawsze, krótko, zwięźle, konkretnie i zrozumiale. Super.
Jak zwykle świetny materiał. Dzięki Mateusz i do zobaczenia na strzelnicy.
Ale udany zapis!
Brawo.
bardzo sympatyczny materiał 🙂
oglądam drugi raz, wydaje mi się jeszcze lepszy niż za pierwszym razem 🙂
pozdrawiam!!!
wiecej takich filmikow :) zamierzam zrobic patent, wiec informacje jak najbardziej przydatne :)
W końcu ktoś to ładnie opisał. Super Odcinek!
Bardzo merytoryczny materiał. Jednocześnie potrzebny, bo przypomina te zakurzone rzeczy o których jednak wypadałoby pamiętać.
Dziękuję za przydatne informacje. Pozdrawiam
Krótko i konkretnie, czyli tak jak być powinno.👍
No ooo Super materiał. Dzięki!
mega filmik! rzeczowo... profesjonalnie, zwięźle i na temat, który na pewno wielu interesuje, tak jak mnie :))) dzięki!
Poruszasz ciekawe tematy i to lubię.
Świetny materiał!!!!
Bardzo dziękuję!!!!🤝
Spoko materiał. Krótko i na temat
Krótko zwięźle i na temat:-)
Ciekawie, konkretnie i rzeczowo :) Pozdrawiam
Jak mnie to cieszy że jest coraz więcej kanałów z bronią w Polsce. Mam nadzieję że w końcu będzie legalna tą broń bez żadnych takich pozwoleń np karta posiadacza broni itd która by kosztowała 100 czy 200zl i z głowy
fajnie opowiadasz miło się słucha
Prosto i czytelnie , super.
Spoko materiał. dzięki
Więcej, więcej, częściej😃
Robim, co możem
Ważne i przydatne 🫵🏻👏🏻
Mega ciekawy materiał ;)
Good materiał 👍
Bardzo wartościowy materiał, based
Bardzo spoko wyjaśnienie
Potrzebny materiał
Dzięki :)
Ciekawy materiał. Szczególnie ten licznik. Ewidentnie się zaciął.
Mi się najbardziej podoba inny przepis co do noszenia i przechowywania broni - wszystko wolno jak nikt nie widzi.
Z wszystkim sie zgadzam poza tematem zmiany miejsca przechowywania broni..O ile przepisy tego nie wymagają to WPA już tak (wiem bezprawnie).Ale znam z własnego przykładu kiedy WPA zarządało żebym piinformował na papierze z własnym podpisem (nie meilem) o zmianie miejsca przechowywania..
Ten wjazd Sierżanta Bagiety w 8:58 😁 Film konkretny 👍
Już nie wjedzie ;)
ciekawe czy sierż. Bagieta widział to ???
moim zdaniem extrasympatyczny ukłon w stronę innego UA-camra;
@@michakarku3042 Widzę tu potencjał na wspólny materiał
Podobało się 🎉😊
Warto byłoby też wyjaśnić różnicę miedzy noszeniem a przenoszeniem broni w kontekście mitu #2.
Kolejny bardzo przydatny i potrzebny film 👍 W Polskim społeczeństwie krąży wiele mitów o zdobyciu pozwolenia, oraz samego posiadania broni. Takie filmiki są potrzebne, żeby unikać powielania mitów.
Bo tylko myśliwy ,milicjant i żołnierz może mieć -szkoda ze nie gajowy 😁
@@krolo76 Nie zapominaj o sołtysie 🙂
@@-SEKI- A tego nie słyszałem 😉
@@krolo76 to o tym, że „Panie, a we Polsce to tylko bandyty majo broń bo poczebujo do pracy", też pewnie nie słyszałeś.
@@MsPanczo E to stare już i nie modne 😜
swietny materiał
Brakło najważniejszego: kotwić czy nie kotwić :P
ŻW kotwić, KGP nie kotwić.
To było świetne. Najbardziej podobał mi się punkt o użyczeniu. Tego nie wiedziałem. Mógłbyś dodać jeszcze jeden punkt? - Tłumik. Czy wystarczy jak go kupię jako, np. kompensator ognia i już jest legalny? O co w ogóle chodzi z tymi tłumikami, niby nie wolno, a już chyba w każdym sklepie można kupić (z bronią 😉).
Możesz kupować tłumik i nazywać go tłumikiem
Jesli ktoś zapyta to mów, że to zewnętrzny ochronnik słuchu ;-)
Tłumiki tak jak balistyka jest legalna o ile jest przez producenta sklasyfikowana jako do użytku cywilnego. Zauważ, że są w sklepach tłumiki cywilne, jak i o przeznaczeniu wojskowym/policyjnym, które mogą nabyć na podstawie odrębnych przepisów np. myśliwi. Wszystko zależy pod jakim szyldem wyjedzie dany sprzęt z fabryki - jest to bez sensu, bo może to być ten sam sprzęt co wojskowy, ale ma inną metkę ;)
@@MDShooting To się sprzedaje jako wielofunkcyjne urządzenie wylotowe.
dobra robota
apropo mitu 3 jest jeden wyjątek o którym nie wspomniałeś, można strzelać z ręcznego granatnika ale tylko w komendzie głównej policji. To też trochę łączy się z mitem 5 ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Z rozładowaniem i ładowanmiem broni (7:20) zgadzam się w 100% tak robię, jest to wygodne ale ma minusy. Sprężyna w magazynku jest "męczona" a trochę ruchu jej nie zaskodzi. Dlatego warto czasem magazynek rozładować i załadowac ponownie.
To jest słuszna uwaga, no ale to się samo przez się rozumie. Błędem jest posiadanie jednego magazynka i trzymanie go załadowanego cały czas. Jeżeli z jakiś powodów musi mieć broń gotową do użycia, to posiadamy drugi magazynek (lub więcej), i stosujemy rotację. Jeden magazynek jest używany przez jakiś czas, rozładowujemy, ładujemy drugi. No chyba że chcemy wymieniać sprężynę czy kupować nowy magazynek.
Propsik
Trzeci mit wynika mam wrażenie z polityki (a w zasadzie chciwość) niektórych właścicieli strzelnic, gdzie wymagają oni instruktora czy uprawnień PS do udostępniania swojej broni. W praktyce cel jest taki, żeby doliczyć opłatę za opiekę swojego pracownika gdy takich uprawnień nie macie 🤔
Masz rację, o ile rozumiem nawet wymóg korzystania opieki strzelnicowego instruktora/PS, to mieszanie PS do udostępniania własnej broni to jest jakieś nieporozumienie.
Ta kwestia jest właśnie mocno kontrowersyjna, na niektórych strzelnicach wymagają papierów PS jeśli ktoś chce udostępnić swoją broń osobie nieposiadającej pozwolenia (no chyba, że weźmiemy opiekę instruktora, ale to się wiąże z $). Ehh, trzeba będzie w końcu zrobić te papiery :)
Super. Taka pigułka. Choć pamiętam że jak byłem w ZSW, a było to ponad 23 lata temu to magazynki w magazynie broni były przechowywane załadowane. I jak pobieraliśmy na służbę to pistolet plus oddzielnie już załadowany magazynek. Nie wiem jakie wtedy były przepisy i czy wojsko miało jakieś odrębne ale tak właśnie było.
Siły zbrojne nie podlegają pod UoBiA
No to coś się zmieniło, ja byłem w latach 1985-87 i w magazynie kompanijnym magazynki wraz z bronią, hełmem i ładownicą były przechowywane w stanie rozładowanym, a amunicję na wartę wydawał na wartowni oficer dyżurny jednostki lub dowódca warty (na obiekcie poza terenem koszar).
@@MsPanczo no to myśmy dostawali broń i amunicję na kompanii, mało tego, jak się wracało z warty a szefa nie było bo gdzieś polazł to żeśmy z tą bronią szli na kompanię, albo na stołówkę, albo palarnię. Z tymże myśmy mieli warty z P83 a nie z AKMSem.
Dobrze posłuchać Dobrego Człowieka 😁👍
Co tam ciekawego w KSI? Tak mało filmów z KSI, bo zapomnę że istniejecie. Pozdro.
W KSI jak do tej pory, na 30%. Dużo pracy ostatnio, pewnie niedługo będzie filmów więcej.
@@MDShooting 👍
Dobrze gada, polać mu.
Jesli chodzi o kontakty z policją to zauwazyłem ciekawą rzecz. Otóż większość policjantow, z ktorymi miałem do czynienia ma prywatne spluwy. I często kontrola, formalnosci w WPA, czy nawet kontrola drogowa, kończą się pogaduchami na temat wyższosci Glocka nad Waltherem, albo odwrotnie. Pewnie w skali całego kraju nie jest to aż tak powszechne zjawisko. Ale wydaje mi sie, ze wciąż jest spora szansa na trafienie na takiego gliniarza 😉
Kurde super się ogląda ten kanał. Jeszcze nie jestem zdecydowany co do tego czy robić pozwolenie ale na kanale zostanę napewno. Tak przy okazji czy podczas np kontroli drogowej policjant sprawdzając mnie w bazie będzie miał informacje ze mam pozwolenie i mogę posiadać broń ?
Tak.
Będzie .
Tak, KSIP (Krajowy System Informacji Policji) zawiera rejestr "Broń" który zawiera komplet informacji o każdej sztuce broni jaką posiadasz. Przy kontroli drogowej i wpisaniu Twojego DO/PJ wyskakuje że posiadasz broń.
9:00 Oo bagieta był gościnnie na końcu xD
Często można trafić na policjanta który sam broń traktuje jako hobby i może wywiązać się ciekawa rozmowa. W wielu przypadkach potraktuje Cię bardziej jako równego sobie. Fajny zwięzły materiał do którego pewnie nie raz się odniosę.
Z tym to różnie bywa. Na terenie województwa Warmińsko Mazurskiego miałem niemiłą przygodę. Policjant po informacji, że mam przy sobie broń, stał się nerwowy, zaczął pokrzykiwać, żebym przypadkiem jej nie wyjmował, bo będzie to moje ostatnie w życiu wyjęcie broni, bo on ma prawo strzelać. Pierwsze, co sobie pomyślałem, to że wpakowałem się w niezłą kabałę: las, wariat i ja. 😁
@@MsPanczo A mnie w rutynowej łapance drogowej/kontroli trzeźwości puścili bez dmuchania i trzepania po wyjęciu czerwonej książeczki.
Zależy na kogo się trafi :)
Policjant okazał się człowiekiem któremu nie powinno się jej dawać w przeciwieństwie do ciebie.
@@zureczek7423 jest pewien powód: nigdy nie wiesz, jaki będzie miała przebieg kontrola. Może się zdarzyć, że będziesz musiał wysiąść i np. otworzyć bagażnik. Jeśli policjant zauważy broń, zaskoczony może spanikować i nieszczęście gotowe.
@@zureczek7423 Aha. Czyli ja trafiłem na takiego, który nie umie czytać.
Bardzo fajny film :)
A co do kontroli - ja mam bardzo fajną dzielnicową :) Mogłaby i co miesiąc wpadać na kontrole ;) Niestety wpadła raz, miło pogadaliśmy, wypiła kawę, sprawdziła stan posiadania i certyfikat szafy i tyle. I od kilku lat cisza w temacie
Wpadnie raz a alimenty będziesz płacił całe życie.
@@psuja1978 Całe nie, tylko to momentu zakończenia edukacji latorośli
Też jest mit, że jeśli pod jednym adresem mieszkają 2 osoby mające pozwolenie na broń (np. sportowe) np. mąż i żona to muszą mieć osobne sejfy ma broń i nie mogą trzymać broni w jednym sejfie. Wystarczy wtedy "użyczyć" broń np. żonie i wtedy to żona jest odpowiedzialna za przechowywanie tej broni w praktycznie wspólnym sejfie.
Pod warunkiem że mają pozwolenie sportowe i tak zarejestrowaną każdą sztukę broni.
Kolekcji nie wolnon o użyczać ....kolekcjonerowi
Nie do końca to tak działa.
Jeśli dwie osoby mają pozwolenie na 10 sztuk każda, i każda z tych osób ma po 10 sztuk broni, to żadna nie może wziąć niczego w użyczenie bo stała by się posiadaczem 11 sztuki na którą nie ma pozwolenia (bo ma na 10 i 10 posiada). Absurd wiem. Trybun o tej bzdurze pisał sporo.
a jak mają rozdzielność majątkową ? ;-)
I jak wyjdzie na jaw, że jedna zgubi klucz to obie stracą pozwolenie. Genialnie.
Ten film, a w szczególności "mit 3" to trafiony idealnie w moje dzisiejsze pytanie do Ciebie pod innym Twoim filmem XD
Mit 3a. Nie możesz dać obejrzeć broni osobie nie posiadającej pozwolenia poza strzelnicą.
Moim zdaniem o ile nie tracisz władztwa nad tą bronią to jest ok.
Mit 7. Wzięło się to z wojska- tam amunicja taka jest zabroniona. Słyszałem o przypadkach, w których był podnoszony fakt posiadania takiej amunicji w magazynku. Prokurator i sędzia nie wiedział, że jest to amunicja bezpieczniejsza. Argumentacja była taka, że użytkownik specjalnie wybrał tą amunicję do obrony/strzelania do ludzi. Zawsze można tłumaczyć, że taka amunicja zostawia ładniejsze/równiejsze dziurki na tarczy dlatego ją posiadacie - do zawodów i treningu.
Z tego co słyszałem to z tym, że sędzia nie patrzy czy to było pozwolenie do ochrony czy sportowe to nie do końca tak jest. Z tego co słyszałem to pierw się ma sprawę, w której badane jest czy to była obrona konieczna czy coś innego, a później jest 2 sprawa gdzie się decyduje czy należy odebrać pozwolenie czy nie ( i tu może ktoś podnieść użycie broni niezgodnie z przeznaczeniem :) ) to jest też do weryfikacji jako mit.
Mit 8. Słyszałem o przypadku, w którym ktoś miał pudełka po amunicji na wierzchu - nie w sejfie. Policjant nie sprawdził tylko zanotował, że amunicja jest przechowywana poza sejfem i była sprawa. Więc lepiej nie prowokować takich sytuacji i przed przyjściem zapowiedzianej kontroli rozejrzeć się po domu/mieszkaniu czy nie ma czegoś na wierzchu( i tu też może wchodzić w grę np zostawione butelki po wódzie w ilości znacznej).
Mit 9 Certyfikacja szaf jest ważna tylko na pewien okres i co pewien czas trzeba ją certyfikować na nowo. Słyszałem, że certyfikat ma być ważny w momencie kupna szafy. Później nawet jak certyfikacja wygasa to i tak jest ok. Chyba, że chcemy sprzedać używaną szafę po okresie ważności certyfikacji. I tu jest pole do wyjaśnienia tej sytuacji.
Głupoty gadasz.
Świetny materiał, ale dlaczego nie został poruszany najważniejszy temat, odwieczna oś sporu na forach, a mianowicie czy trzeba kotwiczyć szaf. To jest wisienka, crème de la crème, itp :D
tu się zgodzę...
może ogarniesz materiał o tym ???
Amunicja JHP, HP czy LFN. czy półpłaszczowe - są bardziej niebezpieczne dla celu, ale bezpieczniejsze dla otoczenia - temat ten jest dobrze poruszony w prawie łowieckim - czyli, chodzi o to, żeby amunicja była jak najbardziej skuteczna - przekazywała maksimum mocy w cel, któty osiągnie, żeby zabić zwierzę bez zbędnego cierpienia oraz, żeby nie rykoszetowała, nie przelatywała przez cel - co może występować w przypadku amunicji pełnopłaszczowej.
W przypadku oborny koniecznej - kiedy jest zagrożone życie lub zdrowie człowieka, wedle obowiązującego prawa, oraz interpretacji - zdrowie i życie napastnika przestaje mnieć znaczenie. Także w mojej opinii użycie bezpieczniejszej amunicji dla otoczenia powinno być jak już czynnikiem na korzyść osoby broniącej się.
... a gdzie Gosia ? ;-)
Kontent sztosik... :-)
Ogólnie mówisz prawdę co do zakresu merytorycznego i chwała Ci za to natomiast niektóre Twoje opinie.... np. o wkładaniu do szafy załadowanej broni razem z kaburą... powodzenia w wyciąganiu z gaci kabury wewnętrznej razem z przeładowanym pistoletem.... Absolutnie nie. Wyjąć pistolet, bezpiecznie (nie cyrkowo czy rutynowo) rozładować i odłożyć sobie. Poza tym fajny materiał, warto odnieść się do przepisów przy każdej kwestii, nie tylko wybiórczo, wtedy byłoby to bardziej wiarygodne dla laików którzy mogą pomyśleć, że to wszystko tylko ot kolejny pogląd gościa z internetu ;) pozdro
Jak jest w odpowiedniej kaburze to przecież naciśnięcie spustu jest wykluczone.
SUBik
Bardzo dobry materiał, szkoda ze nie został poruszony tylko temat przytwierdzenia szafy na bron. Obowiązku nie ma a ja z praktyka i ocena w razie kontroli ?
Pozdrawiam
Bardzo fajny odcinek. Myślę, że mitów jest jeszcze wiele do obalenia ;)
Ja natomiast mam pytanie, na które nigdzie nie znalazłem do tej pory odpowiedzi. Mateusz, jak wygląda sprawa dla Polaka z pozwoleniem np. do celów sportowych, który posiada broń na jednostce pływającej pod polską banderą? Chodzi mi oczywiście o wypłynięcie na wody międzynarodowe oraz zawinięcie do portu w innym kraju. Kiedyś usłyszałem o zasadzie, że jednostka pływająca pod daną banderą jest postrzegana jako terytorium tego Państwa. Czy to ma sens?
Nie znam prawa dotyczącego żeglugi. Chętnie doczytam.
cześć, tu chyba prawnika potrzeba 🙂
Ciekawy film, ale co w przypadku pozwolenia do celów łowieckich wydanego na broń krótką, był kiedyś taki moment, że można było takową nabyć. Czy wtedy mogę pożyczyć od znajomego rewolwer zarejestrowany do celów łowieckich, jeśli sam mam takie pozwolenie? Jeśli tak, to śmieszne jest to, że glocka od kolegi, który ma pozwolenie sportowe pożyczyć nie mogę
W Wielkopolsce były przypadki, kontrola policji na strzelnicy, osoba z pozwoleniem sportowym straciła pozwolenie i nałożono na nią zarzuty prokuratorskie bo użyczyła broń osobie nieuprawnionej w trakcie strzelania do tarczy na tej strzelnicy.
Drugi przypadek to odebranie pozwolenia i zarzuty na strzelnicy klubowej po tym jak instruktor użyczył swoją prywatną broń na potrzeby egzaminu na patent strzelecki (klub takowej broni nie miał na stanie).
To jest na tyle absurdalne, że ze średnio rozgarniętym prawnikiem sprawa powinna być umorzona w parę godzin.
Chodzi ci o to że broń użyczana była zarejestrowana jako sportowa a nie do celów szkoleniowych?
Słyszałem o tej bzdurze. Ja po prostu omijam strzelnice gdzie właściciel/obsługa nie potrafi zagwarantować bezpieczeństwa fizycznego i prawnego :)
@@oakduck5879 Była to broń prywatna, a nie klubowa i na tej broni odbywał się egzamin na patent strzelecki. Ten problem był podobno w kilku ośrodkach egzaminowania na patent w różnych województwach.
W kwestii użyczania broni wypowiedziała się nawet Ukochana Milicja w osobie Pani komisarz Olejnik pismem, w którym stwiedza, że można wziąć taką broń w użyczenie, którą biorący może zarejestrować do celu posiadanego pozwolenia.
Zarobiłeś łapkę i suba. Mógłbyś jeszcze poruszyć dwa tematy: 1) obowiązek kotwienia szafy na broń; 2) Wpisywanie w książce na strzelnicy jako numeru pozwolenia - numeru książeczki czy numeru decyzji?
ile można jeszcze o to pytać? na każdym forum i każdej grupie dowolnego medium społecznościowego ten temat by l poruszany co najmniej raz. NIE MA OBOWIĄZKU kotwienia szaf! Do książki wpisujesz co Ci się podoba. Albo numer legitki albo decyzji.
Z tym "wpisujesz co chcesz" się nie zgodzę. Jeżeli regulamin strzelnicy wymaga numeru pozwolenia (tożsamy z numerem decyzji), to należy wpisać numer pozwolenia, tyle. Jak załatwiasz cokolwiek w urzędzie i jest miejsce na numer dowodu osobistego, to nie wpisujesz PESELu, prawda?
Mam do tego akurat osobisty stosunek, bo pracując na strzelnicy prowadzę tę książkę i ludzie nagminnie wpisują, co chcą. To jest oficjalny dokument, nie książka pamiątkowa.
@@MDShooting no też nie do końca :) no jeśli mamy być dokładni to nie ma czegoś takiego jak "numer pozwolenia".. To anachronizm z poprzedniej ustawy, gdzie wydawany był dokument "Pozwolenie na broń" (można wygooglać) - wyglądał prawie dokładnie tak jak obecna legitymacja posiadacza broni i taką funkcję też pełnił (w każdym razie bardzo podobną). I nie - numer decyzji nie jest tożsamy z numerem pozwolenia. Numer decyzji to numer decyzji. To jest tylko sygnatura akt. Nie jest numerem pozwolenia na broń. Jest numerem aktu administracyjnego, którym wydano pozwolenie na broń. Ale ciężko nazwać to numerem pozwolenia. Już prędzej bym się przychylał do tego że jest nim numer legitymacji przez przejęcie funkcji poprzedniego pozwolenia (który jak wspomniałem był fizycznym dokumentem o tej nazwie ze swoim specyficznym numerem). Z tym, że tu powstaje problem co wpisać, jak bierzesz ze sobą kilka broni, z których każda jest wpisana w innej legitymacji. Wpisać jedną z nich i już. Ja zawsze wpisuję pierwszą jaką dostałem. Tak czy siak nie ma, nie istnieje, dokument który miałby swój numer a nazywa się "pozwolenie na broń" więc to czy wpiszesz numer decyzji czy numer Legitymacji PB nie ma znaczenia. Istotne jest, że dokumentujesz fakt, że masz pozwolenie na broń. Ponadto wpisywanie numeru decyzji ma tę wadę, że musisz mieć ten dokument przy sobie (np. w celu weryfikacji przez uprawnione do tego osoby). A weź noś ze sobą cały czas kartkę A4. Nawet poskładaną :)
@@jackiejones6246 w obowiązującym wzorze legitymacji posiadacza broni jest kolumna numer i data decyzji - pozwolenia na broń. Nie trzeba więc nosić przy sobie decyzji w formacie A4, a jedynie legitymację. Jeżeli legitymacja posiadacza broni "twierdzi", że numer pozwolenia to numer decyzji rozróżniając go jednocześnie od numeru legitymacji, to mnie to przekonuje.
No to ja się mogę wypowiedzieć co do kotwienia szafy. Bodajże w 2016 r. zostało wydane oficjalne stanowisko Komendy Głównej Policji na zapytanie w tej sprawie. Osoba posiadająca sejf do przechowywania broni palnej klasy S1, gdzie przechowuje w niej broń palną NIE MA obowiązku przymocowywania jej do elementów konstrukcyjnych budynku. Spełnienie tego warunku stoi po stronie producenta sejfu, by osoba dokonującą zakupu szafy pancernej miała taką możliwość
Cześć
Wiesz może ile zostało wydanych pozwoleń na broń do ochrony osobistej w WPA KSP od 2011 do 2022 ??
Wiesz ile razy prokuratorzy od 1990 roku do 2022 skazywali za obronę konieczna??
Ile razy to robił sąd ??
Ale razy prokuratorzy i sądy były za osoba broniąca się ??
Pozdrawiam
Artur
Nie wiem
Pytanie , jeżeli mam pozwolenie kolekcjonerskie i poruszam się z pistoletem z odpiętym magazynkiem ale sam magazynek jest załadowany , to w razie ewentualnej kontroli wszystko jest zgodnie z prawem? Oraz jeżeli w tym czasie nie idę na żadną strzelnice tylko np na spacer to czy przenoszenie takiej broni musi być jakoś przy kontroli uzasadnione?
Jest w pełni legalne i nie musi być uzasadnione
Poczytaj ustawę kto komu i kiedy może dać do postrzelania broń i co może prowadzący strzelanie
W kwestii ostatniego mitu, to trochę na wyrost jest stwierdzenie, że policjant podczas kontroli drogowej może co najwyżej skontrolować broń. Jeżeli nie zachodzi podejrzenie możliwości popełnienia przestępstwa lub wykroczenia z użyciem takiej broni, to policjant drogówki nie ma żadnej podstawy do kontrolowania prywatnie posiadanej broni palnej. Teoretycznie jest wykroczeniem posiadanie broni bez legitymacji posiadacza broni, EKB albo innego dokumentu upoważniającego do jej posiadania, albo też legitymacji osoby dopuszczonej do posiadania broni i świadectwa broni, jednak nie może zasadnie podejrzewać kierującego o brak tych dokumentów, zwłaszcza jeżeli o fakcie posiadania broni dowie się od samego posiadacza. Inaczej sprawa wygląda kiedy policjant zauważy samą broń, wtedy zachodzi podejrzenie popełnienia wykroczenia z art. 51 ust. 2 pkt 7 UoBiA, polegającego na noszeniu lub przenoszeniu jej niezgodnie z przepisami rozporządzenia, tj. w sposób umożliwiający dostęp do nich osób nieuprawnionych. Jedynie w takiej sytuacji policjant mógłby skontrolować broń oraz dokumenty upoważniające do jej posiadania.
Niezła wykładnia! Ciekawe dane.
pozd
Zabrakło mi niestety przy omawianiu użyczania. Czy mogę wziąć w użyczenie kolejną broń, jeżeli mam już wszystkie "sloty" zajęte? Opinie są podzielone.
Sprawa jest dyskusyjna. Bezpieczniej nie brać.
Nie ma nawet jednego przepisu, który by tego zabraniał albo chociaż nawet o tym raz wspomniał. Sam limit promes nie istnieje w prawie zupełnie nigdzie.
Mogłeś jeszcze dodać mit o rejestracji i ewidencji amunicji. Tez słyszałem wielokrotnie, że ammo trzeba rejestrować😅
Tak, zmieść to na czerwonej książeczce posiadacza broni.
Oczywiście. Trzeba też zbierać łuski i rozliczać na komendzie. Za brak jednej dostaje się w papę i trafia na 48 h do karceru.
@@MsPanczo jak to obywatelu nie macie łusek? co wy tu elaborujecie?
Hej witaj.. masz może własną strzelnice czy korzystasz z zaprzyjaźnionej?? Pzdr
Nie mam własnej strzelnicy. Działam na kilku zaprzyjaźnionych
A tak sobie myślałem ostatnio :D W przyszłym miesiącu składam papiery i teraz mnie tak zastanawia. Mogę sobie na przykład jechać na pół roku bądź więcej za granice do pracy i zachować swoje kwity ? Oczywiście mówię tu o sytuacji gdy chce szybko dorobić trochę pieniędzy. Odbędę wymaganą ilość zawodów i dalej wiążę swoją przyszłość z Polską. Pytanie co wtedy z bronią ? Zostawiam ją w domu rodzinnym zamkniętą w szafie czy może jednak oddaje do depozytu ? Z góry dzięki za odpowiedź :)
O ile nie tracisz miejsca stałego pobytu na terenie RP, to jest wszystko w porządku. Broń jak najbardziej może sobie czekać w domu.
Nie tracę miejsca stałego pobytu to znaczy ? W sensie że o ile mam gdzie wrócić tak jakby ? :D Powiedzmy że w moim przypadku jest to dom rodzinny :P
@@buligamer1443 To jest przede wszystkim deklaratywne. Tak długo jak twierdzisz, że masz miejsce stałego pobytu w Polsce to je masz. Oczywiście o ile możesz tam wejść.
czy można przechowywać bron na przykład w chatce w lesie?
A co powiesz na mit, iż broń strzela sama (raz do roku)?
A planujesz coś zrobić w kwestii tłumików, posiadania ich oraz trzymania założonych na broni w szafie? Słyszałem o sytuacji, gdzie policja podczas kontroli zakwestionowała ich legalność i odebrała pozwolenie na broń.
jeśli mozna je kupić to są legalne ,mozna ich uzywac tylko na strzelnicy a z drogi na i spowrotem lepiej zdemontować
tłumik sportowy czy tam cywilny możesz kupić bez żadnych zezwoleń , więc sytuacja taka to fikcja. Wyjątkiem może być tłumik z przeznaczeniem wojskowym ... no i pytanie czy to nie była ta sytuacja.
Dobra robota, non stop te kretynizmy latają po forach.
Chcę zapytać jak ma się posiadanie broni przystosowanej do zamontowania tłumika? Np CZ P10 w wersji SR. Teoretycznie jest zaliczana do broni szczególnie niebezpiecznej, bo można zamontować tłumik. Ale wiem że normalnie taką broń strzelcy kupują i noszą.
Każda broń jest przystosowana do montażu tłumika. Istnieją tłumiki zakładane bezpośrednio na "gołą" lufę. Druga rzecz, nie ma zakazu posiadania takiej broni, tylko Policja nie może wydać pozwolenia na broń przystosowaną do używania tłumika. Przepis niewykonalny i martwy.
@@MDShooting ale pewnie gdybyś chciał MP5-SD to by się przyczepili :-)
Co do tego prawa Policji do sprawdzenia warunków przechowywania broni, to temat do polemiki. Nawiązujesz do dzielnicowych, a ci nie podlegają pod komendanta wojewódzkiego Policji. Kluczowy jest tu art. 27 ust. 1 w połączeniu z art. 9 ust. 5 ubojki. Ten pierwszy stanowi, że "Właściwe organy Policji [...] są uprawnione do kontroli wykonywania obowiązków wynikających z przepisów ustawy przez osoby [...]", art. 9 ust. 5 z kolei definiuje te "właściwe organy Policji" jako komendanta wojewódzkiego Policji. Pomijam tu celowo żołnierzy zawodowych i komendanta ŻW. W praktyce kontrolować posiadaczy broni może zatem sam KWP albo pracownicy bezpośrednio jemu podlegli, a nie dzielnicowi, podlegający np. komendantom rejonowym.
Wiem, że praktyka jest inna i nikt (z oczywistych powodów :-)) nie powie dzielnicowemu "Panie, Pan tu jest nielegalnie". Według mnie art. 27 ust. 1 ustawy powinien zostać zmieniony, żeby dzielnicowi mogli działać legalnie. :-) Zresztą większość ustawy nadaje się do kosza, ale to inny temat...
Poza tym, patrząc na to z perspektywy logistycznej, to właśnie dzielnicowi są chyba najbardziej odpowiednią grupą funkcjonariuszy Policji do przeprowadzania takich kontroli.
W 7 minucie opisujesz, że bezpieczne jest odkładanie załadowanej broni w kaburze do szafy.
Zgodzę się z tym pod jednym warunkiem: brak nastoletnich dzieci.
Szafa S1 nie stanowi znaczącej przeszkody dla ciekawskiego nastolatka i w połączeniu z brakiem wiedzy o BLOS i świadomości, że ta broń jest tam załadowana może skończyć się tragedią.
Zgadzam się, że głównym zabezpieczeniem jest wychowanie, i dlatego już od początku mój paro letni syn może się "bawić" (nie w celowanie i strzelanie do kogoś) rzeczami z mojej szafy, ale wie, że tylko pod moim nadzorem. (niestety upodobał sobie najbardziej niebezpieczną broń... długi wycior...)
No ale chyba po to jest szafa, do której ma dostęp tylko posiadacz broni, żeby taki ciekawski tam łapek nie pchał?
@@rmn12175 ciekawski nastolatek poradzi sobie z podpatrzeniem kodu, lub znalezieniem zapasowego klucza.
Tutaj wychowanie będzie kluczowe, żeby nie miał powodu, albo samemu grzebać.
@@BigFootpl bez przesady... 6-cyfrowy kod nie tak łatwo podpatrzeć. Chyba że masz go napisanego na drzwiczkach sejfu albo wklepujesz jak młody patrzy przez ramię. Z kluczowym się zgodzę, bo trzeba by spać z kluczem na szyi (dlatego mam elektroniczny). Wychowanie, wiadomo, podstawa, ale nie róbmy z dzieciaków geniuszy zbrodni - wystarczy uważać.
twoje dzieci potrafią już otworzyć Szafę S1? Gratuluję, Kwinto :-)
No to po prostu powiedz ze jest zaladowana i ma uwazac xD
Mosad jest z tych zezwoleń zwolniony?
Dzień dobry, czy mógłby Pan polecić jakiś sklep z wyposażeniem medycznym takim jak stazy, opatrunki itd.?
Amazon
@@radekn2437 bo na amazonie nie ma podróbek tak?
Ooo pardon.... w takim razie polecam sklep Centrum Ratownictwa.
Powiem tak: LOK Gdańsk - egzamin na prowadzącego strzelanie.
Pan (chyba pułkownik) prowadzący część teoretyczną powiedział jasno i wyraźnie że:
1. chcąc wziąć np kolegę bez pozwolenia na strzelnicę muszę mieć działalność gospodarczą, uprawnienia instruktora i broń do celów szkoleniowych. Inaczej jest problem w razie wypadku.
2. Noszenie broni do celów sportowych: Tak ale tylko i wyłącznie na trasie: dom-strzelnica / strzelnica-dom.
Dlaczego tak uczą?
Dlaczego tak uczą? Mam jedną teorię. Uwaga, generalizuję i oczywiście mogą istnieć przypadki inne. Panowie z LOKów to najczęściej emerytowani wojskowi, którzy dopóki byli w armii, to czuli się nobilitowani z faktu funkcjonowania w służbach oraz z kontaktu z bronią palną. Po odejściu do cywila z jednej strony stracili strukturę, w której czuli się bezpieczni i ważni, a z drugiej zorientowali się, że cywile mają stosunkowo łatwy dostęp do broni i z tego dostępu korzystają, co znacząco zaburza poczucie wyjątkowości i elitarności pana pułkownika. Działając więc w strukturach LOKu lub innego klubu/stowarzyszenia sztucznie buduje w głowach nowych strzelców ograniczenia, próbuje regulować kwestie zderegulowane prawnie i narzuca wyimaginowane ograniczenia. Nie może znieść myśli, że cywil na pierwszą broń kupuje ARa, z którego nie strzela na leżąco z podpórki oraz że, o zgrozo, zabiera na strzelnice inne osoby i uczy je bez kontroli systemu państwa.
Moi kursanci z kursów na patent na pierwszym slajdzie prezentacji mają wielki napis "NIE BÓJCIE SIĘ AKTÓW PRAWNYCH". Słuchaj mnie, Mateusza, jeśli uważasz mnie za osobę kompetentną; słuchaj pana pułkownika; słuchaj żołnierza czy kogokolwiek chcesz, ale na koniec lub gdy tylko pojawią się wątpliwości - weryfikuj, sprawdzaj Ustawę i inne źródła prawa pamiętając, że w Polsce, jak i w większości cywilizowanych systemów prawnych to, co nie jest zabronione, to jest dozwolone.
Powiedziałem swoje.
@@MDShooting Właśnie takie odniosłem wrażenie i chyba trafnie to opisałeś. Tym bardziej że ten pan wprost przekazał żeby nie wariować z ilością broni bo przecież „każda broń jest taka sama” a kilkanaście sztuk broni to tylko „kłopot dla rodziny i dodatkowe koszty w przypadku zgonu posiadacza”. Było jeszcze parę kwiatków ale ich nie opiszę bo tak dokładnie ich nie zapamiętałem.
Poszedłem na kurs, żeby dopełniając wszystkich procedur mieć czystą głowę, że wszystko jest zgodne prawnie i na gorąco jak to usłyszałem to miałem mętlik w głowie bo do tej pory każdy mówił co innego.
Pisząc komentarz chciałem tylko zwrócić uwagę że takie mity rozpowszechniają nie tylko zwykli posiadacze ale także takie instytucje jak LOK na swoich kursach.
Posiadając pozwolenie na broń do ochrony osobistej można nosić broń wcześniej zarejestrowaną na pozwolenie kolekcjonerskie(mając też to pozwolenie) czy musi być zakupiona konkretnie na to pozwolenie? Np zakupiłem Glock na pozwolenie kolekchonerskie i po jakimś czasie zrobiłem pozwolenie do ochrony/obrony osobistej
W takiej sytuacji trzeba przerejestrować broń na oo.
Teraz pytanie czy jeśli mam pozwolenie sportowe na broń i mogę ją rownież nosić ze sobą to czy mogę jej użyc w sytuacji zagrożenia życia np. napad czy wtargnięcie do domu??
W ramach obrony koniecznej możesz użyć czegokolwiek, w tym broni palnej. Oczywiście w praktyce sprawa będzie badana, nie obędzie się bez wyjaśnień na Policji, być może czasowego aresztowania, ale to tak naprawdę wróżenie.
Podsumowując - tak, można użyć w ramach art. 25KK, ale trzeba być gotowym na trudną przepychankę z prokuraturą.
Zagrożenie życia to pojęcie czasem mocno subiektywne, a odczucia subiektywne nie zawsze idzie w parze z odczuciem obiektywnym policji i prokuratury. Dla jednego zagrożenie życia to będzie widok kogoś z maczetą, a dla drugiego ktoś, kto w mało kulturalny sposób zażąda "piątaka" na ulicy.