Od kiedy koncowki wymienia sie parami? Ludzie, juz nie twórzcie teorii, to nie amortyzator czy sprężyna, a slyszalem juz o takich co twierdza, ze po przebiciu opony to trzeba parami wymieniac😂
No nie wiem, ostatnio wymieniałem końcówki i byłem u trzech mechaników zanim się wkońcu za to zabrałem i każdy mechanik mówił mi że to parami się wymienia.
A zbieżność się ustawia ? Teraz wymienisz jedną, za rok drugą i znowu zbieżność... Co do opon, jeśli jest duża różnica w głębokości bieżnika, a opony są na osi napędzanej - to jak najbardziej wymienia się parami, jeszcze bardziej restrykcyjnie temat jest traktowany w autach z napędem na 4 koła... Nie chciałbym trafić na takiego Paprocka jak ty...🫣🥴😔💩🤮😭🙏🤦♂️😁😂🤣
@@TheDevilek1983miałem wiele samochodów. Jeżdżę do dwóch mechaników. Jeden od dostawczaków, a drugi od osobowek. Jeszcze nie miałem przypadku bym musiał jechać na zbieżność którymś z samochodów po wymianie końcówki drążka. Aut nie znosi, nie zjada opon więc jest dobrze
Ogólnie to bym nie kupił tego egzemplarza za dużo rudej niepotrzebne koszty generuje
Od kiedy koncowki wymienia sie parami? Ludzie, juz nie twórzcie teorii, to nie amortyzator czy sprężyna, a slyszalem juz o takich co twierdza, ze po przebiciu opony to trzeba parami wymieniac😂
No nie wiem, ostatnio wymieniałem końcówki i byłem u trzech mechaników zanim się wkońcu za to zabrałem i każdy mechanik mówił mi że to parami się wymienia.
A zbieżność się ustawia ? Teraz wymienisz jedną, za rok drugą i znowu zbieżność... Co do opon, jeśli jest duża różnica w głębokości bieżnika, a opony są na osi napędzanej - to jak najbardziej wymienia się parami, jeszcze bardziej restrykcyjnie temat jest traktowany w autach z napędem na 4 koła...
Nie chciałbym trafić na takiego Paprocka jak ty...🫣🥴😔💩🤮😭🙏🤦♂️😁😂🤣
Po wymianie końcówki musisz ustawić zbieżność, więc opłaca się od razu wymienić obie strony, bo końcówka tania jest.
@@TheDevilek1983 Paproki zawsze zostawiają, bo wtedy klient płaci dwa razy za zbieżność...😁😂🤣
@@TheDevilek1983miałem wiele samochodów. Jeżdżę do dwóch mechaników. Jeden od dostawczaków, a drugi od osobowek. Jeszcze nie miałem przypadku bym musiał jechać na zbieżność którymś z samochodów po wymianie końcówki drążka. Aut nie znosi, nie zjada opon więc jest dobrze