"Instytut" Stephen King - Recenzja - Czy warto przeczytać nową powieść mojego ulubionego autora?
Вставка
- Опубліковано 1 жов 2019
- "Instytut" to nowa powieść Stephena Kinga, autora określanego jako Mistrz Grozy i Król Horroru, a przy okazji mojego ulubionego pisarza. Jego nowa książka wydana nakładem Wydawnictwa Albatro jest jednak historią fantastyczną, przypominającą motywami słynną "Podpalaczkę". Jej bohaterem jest Luke - genialny chłopiec obdarzony telekinezą, z powodu której zostaje porwany do tajemniczego Instytutu - organizacji, która przeprowadza na nim tajemne eksperymenty. Czy uda mu się uciec i ocalić inne dzieci?
Instytut Audiobook: Maciej Kowalik
Tłumaczenie: Rafał Lisowski
Polskie wydanie: Wydawnictwo Albatros
Subskrybuj kanał Popcornerd: bit.ly/2NPmohq Przynajmniej jeden nowy film co weekend! Recenzje premier filmowych i seriali, rankingi! Popcornerd to społeczność nerdów i pasjonatów kina oraz popkultury, dzięki której dowiesz się, co obejrzeć w kinie, jaki film warto obejrzeć na Netflix, HBO GO, Showmax i Amazon Prime!
INSTAGRAM : / popcornerd
FACEBOOK: / popcornerd
Stephen King "Instytut" doczeka się także serialu. Czy warto przeczytać? - Фільми й анімація
Właśnie skończyłem czytać.
Gorąco polecam
Początek może wydaje się nudny, ale potem nie oderwiecie się od czytania!!
Mi się akurat początek bardzo podobał, ale ja praktycznie nigdy nie nudzę się w trakcie pierwszych kilkudziesięciu - wręcz kilkuset pierwszych stronach. Chociaż zdarzyły się wyjątki, ofc.
Miałam tak samo, pierwszy rozdział mnie za bardzo nie wciągną, ale później nie mogłam się oderwać
Miesiąc temu przeczytałam "Instytut". To moja pierwsza książka Kinga, którą przeczytałam i naprawdę mi się podobało. Wciągające i szybko się czyta :)
Świetna recenzja!
Pięknie Pan mówi
Skoro Instytut powraca do motywów znanych m.in z "Podpalaczki", "Czarnego Domu", "Martwej Strefy" i "Wilków Z Calla", a niebawem do kin trafi "Doktor Sen" - kontynuacja "Lśnienia" - do jakich zagadnień chcielibyście, żeby autor znowu wrócił? Ja najbardziej ucieszyłbym się z kolejnego spotkania z istotami pochodzącymi z Todash - szczelin między światami. Od potężnych stworów żywiących się emocjami typu Pennywise, Dandello i Ardelia Lortz, aż po dziwne potwory z "Mgły" i "Buick 8"!
Ta książka to wąż zjadający własny ogon. Serial "Stranger things" całymi garściami czerpie z twórczości Kinga. A tu cały zamysł na książkę jest bliźniaczo podobny do trzonu historii zawartej w serialu. Nie zmienia to faktu, że Kinga uwielbiam,a samą książkę po prostu pochłonąłem. Z czystym sumieniem polecam. Bardzo też chciałbym zobaczyć jej ekranizację, gdyż wydaje się być kapitalnym materiałem na film.
Jak najbardziej wciąga i też chciałbym zobaczyć ekranizację . Był by z tego świetny film .
6:00 cytat Luke'a wychwycony :D
Przyjazn Luke'a z Averym Dixonem to wg mnie bardzo ciekawa relacja ;)
Ja bardzo chętnie wróciłbym w ogóle do tych bohaterów i świata! Szczególnie, jeśli Stephen King pokusiłby o nawiązania do organizacji "Sklepik" z "Podpalaczki" :D
0:17 o, tu się chyba objawiły "niewielkie zdolności telekinetyczne" ;)
Książki Kinga mają tendencję do częstej zmiany lokacji! Grunt, żeby nie oddalały się zbyt daleko
Kocham powieści z punktu widzenia dziecka! Samo to mnie zachęciło :)
A jakbyś miał wymienić książki Kinga z tej drugiej kategorii to...?
Też bardzo lubię książki z perspektywy dziecka, a im poważniejszy temat - tym bardziej. A jeśli chodzi o moim zdaniem ambitniejsze książki Kinga, wgłębiające się w psychologię bohaterów to bardzo podobał mi się Wielki Marsz (najbliższa rzecz do literatury typu "Władca Much"), "Worek Kości' (sama fabuła jest jaka jest, ale motyw radzenia sobie z utratą bliskiej osoby przemówił do mnie o wiele bardziej, niż w Historii Lisey), Dolores Claiborne, dzięki której nauczyłem się słowa "kuciapka", bardzo w swojej prostocie podobał mi się też Blaze i "Martwa Strefa". Z kolei "Ręka Mistrza", mimo swojej pulpowej fabuły jest bardzo dobrą książką, świetnie opisującą proces twórczy i płynącą z niego satysfakcję. Bardzo osobiste opowieści są też w jego zbiorach nowel, ale niesamowity wpływ miały też na mnie jego książki "Jak pisać" i "Danse Macabre", bo bardzo często łapię się na tym, że w trakcie rozmów je cytuję, albo wracam do nich myślami.
@@Popcornerd z pozycji Kinga przeczytałam wszytko co ukazało się w polskim wydaniu. Kocham jego styl pisania. Pierwszą książką był Sklepik z marzeniami, bardzo przygnębiająca i mroczna ale od tej właśnie książki wszystkie następne pochłaniałam, a nie czytałam.
Chyba to ta ksiazka bedzie moim pierwszym spotkaniem z Kingiem :) zastanawialam sie od czego zaczac a do horrorow mnie jakos nie ciągnie
Polecam tę książkę! Jest bardzo ciekawa.
Dluzej niz godzine... Ja to czytalem 3 tygodnie xD ale polecam
Zazdroszczę "odporności" na Kinga. Jak próbowałem przeczytać Bastion to po przeczytaniu ponad 300 stron stwierdziłem, że się poddaję i dalej nie czytam! :)))
Super książka Mega dobra
Jestem fanem KINGA ale mam pare ale, bo mamy rok 2020 i akcja dzieje się raczej w niedawnej przeszłości, a ja czytając Kinga czuję się jakby był 1970, ten sam styl narracji, dialogi. Tak się już nie rozmawia , ludzie mają inne problemy nawet na amerykańskiej prowincji. Nowe technologie zmieniły społeczeństwo, a King zdaje się tego nie dostrzegać. Troszkę to archaiczne, pomysł wyeksploatowany w wielu jego książkach i ma się wrażenie, że to jakaś wariacja znanych bohaterów Podpalaczki i Lśnienia., ale wszystko co KING napisze lub podpisze sprzedaje się w mln egzemplarzy, a zatem trwa.
jak 600 stron w godzinę XD
To było o "Uniesieniu" Kinga :D