Czytam sobie wasze komentarze i muszę przyznać wam racje. Faktycznie, mogłem trochę urozmaicić stronę video i np. powklejać zdjęcia okładek. Przy następnym tier rankingu to zrobię! :D
Łatwiej było śledzić ranking, gdy przesuwałeś okładki kursorem myszki z dołu do danej kategorii. Niż w tym wideo, gdzie książki się po prostu pojawiają. Jak dla mnie, kogoś kto nie zna okładek ani tytułów książek Kinga trudno było czasami zauważyć gdzie dana książka wylądowała. A trudno rozczytać tytuł z samej okładki, bo po prostu są za małe i poucinane. No i na końcu....gdy robisz jeszcze poprawki UA-cam wrzuca miniatury innych filmików które wszystko zakrywają :P pozdro
Soundtrack z Gothica :D Mam edycję Kinga z Kolekcja Mistrza Grozy i pomału nadrabiam jego pozycje ze względu na specyfikę jego pióra (wleeeecze się czasami) ale jesienne wieczory są doskonałe na taki klimat. I mam z nim relację hate/love. Niektóre uwielbiam a niektóre niestety porzuciłam. Może za jakiś czas podejdę drugi raz ale obecnie nie podołałam :D
Czekałam na ten odcinek😍 Koniecznie nadrób ,,Instaytut'' według mnie to jedna z najlepszych książek Kinga👌 1:56 W ogóle w tym serialu jest ogromnie dużo nawiązań do twórczości Kinga i ekranizacji jego książek.
Przez chwilę zacząłem się zastanawiać czy jestem jedyną osobą na świecie, która przeczytała _Rękę Mistrza / Duma Key_ albo czy aby nie wyśniłem sobie tej książeczki, bo miałem wrażenie, że absolutnie nikt nigdy o niej nie mówi. I dobrze, że obejrzałem twój film do końca, bo wstawiłeś ją do rankingu i dałeś mi do zrozumienia, że King faktycznie napisał kiedyś coś takiego. Jest to jedna z moich ulubionych jego powieści i zgadzam się zdecydowanie, że się jej powszechnie nie docenia. Tak samo z _Przebudzeniem_ w sumie.
To jest pierwsza książka Kinga, którą czytałam i zakochałam się tak bardzo. Nadal jest dla mnie na samym szczycie listy, a trochę już tych książek przeczytałam. Z przyjaciółką cały czas używamy powiedzeń Wiremana 😀
Dałam trochę głośniej u siebie w pokoju, bo narzeczony czytał sporo Kinga (ja nic) i tak tylko co chwilę jakiś komentarz słyszałam z pokoju obok i w końcu przylazł i usiadł na łóżku koło mnie, tak patrzy i mówi: "No ale z S to się zgadzam". :P I jeszcze rzeczy w stylu "to było dziwne", "z tego też nic nie pamiętam", "z tego pamiętam tylko zakończenie", "to było dla mnie bardzo dobre, no ale ja się boje psów..." Wyszła wam albo bardzo zbliżona ilość przeczytanych pozycji albo może nawet mój miał więcej, bo jeszcze sporo przeczytał z tej listy na początku, której Ty nie czytałeś. :D
Tak bardzo czekałam na ten film! Okazało się, że mam milion pozycji do nadrobienia i najlepiej zacznę od zaraz. A "Zieloną milę" bardzo polecam i myślę, że może Ci się spodobać :) ♥
O właśnie, zaczynałam przygodę z Kingiem od Outsidera i może nie byłam zachwycona (końcówka do bani), ale wiedziałam, że chce przeczytać inne jego książki. Miała po prostu to coś 😅 Później Miasteczko Salem, To, Dallas podtrzymały moje zachwyty, ale kilka innych mnie mocno zawiodło. Na pewno warto COŚ od niego przeczytać 😊
1 raz trafilem na Twój kanał właśnie na tym rankingu i mimo że przeczytałem ponad 70 książek Kinga to bardzo bardzo chętnie zobaczę co masz do powiedzenia :p
Świetne zestawienie! O wielu tytułach myślę podobnie, nie rozumiem niechęci wielu osób do 'Przebudzenia'. 'Ręka mistrza' bardzo niedoceniona książka, dla mnie jest wyjątkowa. 'Lśnienie' wolę w wersji filmowej, o wiele bardziej trafił do mnie 'Doktor sen'. Mam jeszcze sporo do przeczytania, ale dawkuję sobie powoli, żeby zawsze mieć jakiegoś Kinga w zanadrzu. Pozdrawiam :)
Świetny odcinek! Ja Kinga pochłaniałam namiętnie już dość dawno temu, czytałam większość jego starszych tytułów, niestety już nie za wiele pamiętam. Za to wspomnienie przedniej zabawy podczas lektury jest wciąż żywe ☺️ Będę chciała przypomnieć sobie niektóre tytuły, kilka innych nadrobić - przy wyborze poszczególnych tytułów na pewno będę się kierowała Twoim rankingiem ☺️
Super ranking. Też lubię Kinga ale przeczytałam chyba trochę mniej niż Ty. Bardzo dobrze wspominam właśnie "Rękę mistrza", "Zieloną milę", "Dolores Claiborne" czy "Pana Mercedesa" ale na 1 miejscu już chyba na zawsze pozostanie "Pod kopułą". Nadal czuję zachwyt jak przypominam sobie tę książkę. Na pewno muszę też nadrobić "Przebudzenie" "Oczy smoka", "Instytut" i wiele innych 😀
Jestem pod wrażeniem ile jego książek przeczytałeś! O ironio z tych wszystkich książek przeczytałam w całości jedynie „Pamiętnik rzemieślnika”, której Ty nie czytałeś :PP I bardzo polecam! Zawsze powtarzam, że chciałabym pokochać twórczość Stephena Kinga, ale podchodzę jak pies do jeża. Robiłam różne próby, ale zawsze (z 1 wyjątkiem) DNF-uję :< Mam „Carrie” na półce. Jeśli wkręcę się w książki Kinga, to na pewno uwzględnię Twoje polecajki ;d
Dzięki za ten film, przyjemnie się słuchało, no i pewnie jednak zdecyduję się sięgnąć dzięki Tobie po kilka książek Kinga, których nie rozważałem do czytania (czytałem raptem 27 do tej pory). Oczywiście piszę też, by wyrazić swoją niezgodę na parę ocen ;) Osobiście uważam (oraz wiele innych osób, z którymi dyskutowałem), że "Wielki marsz" to NAJLEPSZA książka Kinga. Zaś z przeczytanych najmniej do gustu przypadł mi "Chudszy". Także przeszkadza mi sposób, w jaki King wplata wątki/poglądy polityczne do swoich powieści - więc "Pod kopułą" jest dla mnie kiepskie nie tylko z powodu zakończenia. Dlatego także nie chcę czytać "Dallas '63" - może niesłusznie?
Ja przeczytałem zaledwie kilka książek Kinga, mogę policzyć je na palcach jednej ręki, ale mam zamiar nadrobić i czytać sobie po kolei chronologicznie wg daty wydania książek
Z Kingiem jeste w takim słodko - gorzkim związku. Czasem zachwyca, czasem nudzi, wręcz zanudza, czasem zlewa się w jedno dziwne coś. No nie można mieć do faceta zaufania. To mnie zraża do sięgania po kolejne książki. Chociaż mnie akurat koncepcja, że koś nas przykrył słoikiem i podgrzewa przez lupę wydała się wręcz realistyczna...
Mam podobną relację z jego książkami, chociaż to bardziej ze względu na jego styl i moje coraz mocniejsze odrzucenie od realiów amerykańskich wiosek, które czasem są w jego książkach, ale mimo to czasem sięgam po kolejne książki nastawiając się, że o, pewnie mi się nie spodoba xD
Aż mnie naszła ochota na jakiegoś Kinga ;) Przeczytałem nieco ponad 20 jego książek i przez jakiś czas był moim ulubionem autorem, ale od kilku lat nic od niego nie czytałem. Imo opus magnum to „Misery”, poza tym świetne „Miasteczko salem”, tomy 1-3 „Mrocznej wieży”, „Lśnienie” i „Dallas 63”. Najgorsza „Zielona mila”, „Mroczna wieża IV” i „Oczy smoka”.
zielona mila najgorsza? ciekawe bo właśnie jest najlepsza to znaczy ma najwyższe oceny na lubimyczytac. przeczytałeś coś od kinga od czasu napisania tego komentarza?
@@kubisztalxd2193 owszem, „Przebudzenie”. Pomimo pewnej „ospałości” narracyjnej bardzo mi się podobała ze względu na nieokreślone poczucie niepokoju towarzyszące podczas całej lektury oraz genialne moim zdaniem zakończenie (faktycznie iście Lovecraftiańskie). Co do ZM gusta są różne;). Osobiście ta historia wydała mi się wymuszenie ckliwa, a uniesienia mistyczne popadały w groteskę.
Z całej twórczości Kinga czytałam tak z 9-10 książek. Jakoś nie mogę się przekonać do jego książek. Podobały się tylko: Bastion, Dallas 63, Carrie i 2 część Mrocznej Wieży. Inne takie sobie. Jakoś mi nie podchodzi jego styl i wolę ekranizacje jeśli już.
Kurcze jakbym słyszał swoje myśli trafione w dziewiątkę. Oczy smoka, Przez dziurkę od klucza, Desperacja i Przebudzenie Zaraz kończę Bezświt pana Jaya Kristoffa i nadrabiam zaległości. Pozdrawiam serdecznie i do Póżniej.
Czarna bezgwiezdna noc oraz 4 po północy to są fenomenalne zbiory opowiadań. Ale powieści Kinga niestety nie przypadły mi do gustu, a czytałem: To, Dallas '63, Miasteczko Salem i niedokończone Zieloną milę oraz Outsidera.
Mam problem z książkami Kinga, większość z nich mnie po prostu nudzi, są schematyczne i przegadane. Może kiedyś zmienię zdanie. 🤔 Planuję kolejne podejście - tym razem „Dallas 63”, kiedy już nabiorę ochoty. „Carrie” i „Misery” mi się podobały, ale niczego mi nie urwało. 😂
Mam problem z Kingiem. O ile uważam, że ma teoretycznie fajne pomysły na fabułę, to z wykonaniem jest już gorzej. Nie czytałam jakoś wielu jego książek, ale zawsze wpędzają mnie w jakiś zastój. Czytam, dopóki nie odłożę, a potem nie mam już ochoty do nich wracać. Jakoś odnoszę wrażenie, że mają w sobie za dużo niepotrzebnych treści i mnie tym nudzą(mogłyby być o wiele krótsze). Chciałabym przeczytać "To" i "Bastion"(leżą u mnie na półce już chyba ze 2 lata), bo lubię takie klimaty, ale boje się, że to będzie mega zawód 😒
Kinga czytałam tylko dwie książki: Rękę mistrza, której klimat bardzo mi się podobał oraz książkę, z której pamiętałam tylko ludzi w żółtych płaszczach lub coś takiego - do dziś nie wiem jaki ma tytuł:)
Wiem to co napiszę jest nie poprawne politycznie, ale niektórych książek Kinga nie warto czytać bo ich ekranizacje/adaptacje są lepsze. Nie ze wszystkimi ocenami twoimi się zgodzę ("Przebudzenie" S COOOO!!! toż to ledwo przyzwoita książka z kapitalnym zakończeniem). Trzeci tom "Mrocznej Wieży" lepszy. Nie zakończenie "Mrocznej Wieży" tylko sama końcówka. Nie przepadam za książkami Kinga pisanymi pod pseudonimem. A swoją drogą King strasznie eksperymentował na przełomie lat. Ale że Stranger Things nie widziałeś kolejnych sezonów, no PANIE CZAS NADROBIĆ do końca wakacji, bo się pogniewamy.
"Przebudzenie" czytałam zaraz po premierze, czyli chyba już dość dawno temu i też mi coś tak świta, że mocno średnio mi się podobało, dlatego zdziwiłam się, że u Tomka jest wysoko 🤭 ale widzę, że nie jestem jedyna 😉
Stranger things sie skończyło na drugim sezonie, dalej nie ma co oglądać. Moim zdaniem w ogóle jak Tomek obejrzał tylko pierwszy to tym lepiej, bo s1 ma idealne zakończenie i nie potrzebował kontynuacji
Uważaj z wywyższaniem filmowego „Lśnienia” nad książkowym. Gdyby King usłyszał twoją opinię o filmie Kubricka, to by się obraził, on przecież tak bardzo tego filmu nie znosi. I chyba do dzisiaj za nim nie przepada, czego dowód mamy w „Outsiderze”, jest tam bowiem scena, w której pada zdanie, że „»Ścieżki chwały« nie są równie dobrym filmem Kubricka jak »Barry Lyndon«, ale na pewno lepszym od »Lśnienia«”. To zdanie utwierdziło mnie w przekonaniu, że King jak nie przepadał za adaptacją Kubricka, tak nie przepada nadal. „Stukostrachy” to jedna z trzech książek Kinga, których nie doczytałem do końca. Drugą jest „Komórka”. Trzecią natomiast jest „Pod kopułą” i w przypadku zakończenia muszę się zdać na wiarę, że jest idiotyczne (choć zakończenie serialowej adaptacji jest jeszcze głupsze). Mój osobisty zarzut: jest ZA-GRU-BA. „Bastion” to w mojej opinii najlepsza książka Kinga, zaraz po niej „It”, oraz „Pet Sematary” (podaję oryginalny tytuł, bo spotkałem się z dwoma różnymi tłumaczeniami tytułu). Muszę przeczytać jeszcze raz „Przebudzenie”, bo nie pamiętam tam żadnych lovecraftowskich elementów, bardziej przywodziła mi na myśl „Frankensteina”, nie wiem dlaczego. Z nieprzeczytanych książek polecam koniecznie „Jak pisać. Pamiętnik rzemieślnika” (choćby z ciekawości), chociaż być może bardziej zainteresowałaby przyszłych pisarzy. Dla mnie, parającego się pisarstwem, to była bardzo inspirująca książka jak powinien wyglądać warsztat pisarski. „Carrie” to była pierwsza książka Kinga, jaką przeczytałem w ogóle (miałem wtedy 15 lat, młody byłem… he, he…) i mam do niej sentyment. Udało mi się ją nawet dzisiaj znaleźć na regale przed wejściem do jednej z bibliotek w mojej okolicy).
Przebudzenie to jedna z dwóch ksiazek Kinga, którego przeczytałem zdecydowana większość, z której kompletnie nic nie pamiętam, tak samo mam z joyland, natomiast z cmentarza dla zwierzaków pamiętam niemal wszystko, z chyba najlepszym zakończeniem u Kinga. Co do Bastionu, doceniam ja natomiast nie bardzo lubię dwóch rzeczy: że bohaterowie dostają senne polecenia co robić, dużo bardziej wolę naturalniejsze motywowanie bohaterów, mocno powtarza to w sklepiku z marzeniami, którego aktualnie czytam, no nie lubię tego za bardzo u Kinga, tak samo sposób prowadzenia dialogów. Druga rzecz to zakończenie, no nie! Najbardziej jak dla mnie rozczarowujące zakończenie jakie znam nie umywajace się do chociażby zakończenie pod kopułą. King po prostu wymyślił sobie Boga z maszyny czyli bomby i the end deal with IT.
U mnie najwyżej wśród Kinga jest Dallas i Ręka Mistrza. Wysoko cenię Misery, Cujo i Zieloną Milę. A Carrie czytałem. Forma książki fajna, ale jako całość dla mnie najgorsza jego pozycja.
Kocham komórkę. Nie czytałem żadnej z Twojej top 10 nielicząc opowiadań. I mam 37 lat. Nie wiem czy jestem najmłodszy. Ale uwielbiam komórkę. ( audiobook,) bo tak " czytałem ta książkę "
Czytam sobie wasze komentarze i muszę przyznać wam racje. Faktycznie, mogłem trochę urozmaicić stronę video i np. powklejać zdjęcia okładek. Przy następnym tier rankingu to zrobię! :D
Łatwiej było śledzić ranking, gdy przesuwałeś okładki kursorem myszki z dołu do danej kategorii.
Niż w tym wideo, gdzie książki się po prostu pojawiają.
Jak dla mnie, kogoś kto nie zna okładek ani tytułów książek Kinga trudno było czasami zauważyć gdzie dana książka wylądowała. A trudno rozczytać tytuł z samej okładki, bo po prostu są za małe i poucinane.
No i na końcu....gdy robisz jeszcze poprawki UA-cam wrzuca miniatury innych filmików które wszystko zakrywają :P
pozdro
W końcu trafiłem na kanał o książkach z takim samym gustem czytelniczym jak mój, dziękuję! :)
Soundtrack z Gothica :D Mam edycję Kinga z Kolekcja Mistrza Grozy i pomału nadrabiam jego pozycje ze względu na specyfikę jego pióra (wleeeecze się czasami) ale jesienne wieczory są doskonałe na taki klimat. I mam z nim relację hate/love. Niektóre uwielbiam a niektóre niestety porzuciłam. Może za jakiś czas podejdę drugi raz ale obecnie nie podołałam :D
Dźwięk z Gothica na początku. O rany...
Czekałam na ten odcinek😍 Koniecznie nadrób ,,Instaytut'' według mnie to jedna z najlepszych książek Kinga👌
1:56
W ogóle w tym serialu jest ogromnie dużo nawiązań do twórczości Kinga i ekranizacji jego książek.
Przez chwilę zacząłem się zastanawiać czy jestem jedyną osobą na świecie, która przeczytała _Rękę Mistrza / Duma Key_ albo czy aby nie wyśniłem sobie tej książeczki, bo miałem wrażenie, że absolutnie nikt nigdy o niej nie mówi. I dobrze, że obejrzałem twój film do końca, bo wstawiłeś ją do rankingu i dałeś mi do zrozumienia, że King faktycznie napisał kiedyś coś takiego. Jest to jedna z moich ulubionych jego powieści i zgadzam się zdecydowanie, że się jej powszechnie nie docenia. Tak samo z _Przebudzeniem_ w sumie.
To jest pierwsza książka Kinga, którą czytałam i zakochałam się tak bardzo. Nadal jest dla mnie na samym szczycie listy, a trochę już tych książek przeczytałam. Z przyjaciółką cały czas używamy powiedzeń Wiremana 😀
Moja druga książka, pierwszą był "Smentarz dla zwierząt".
Dałam trochę głośniej u siebie w pokoju, bo narzeczony czytał sporo Kinga (ja nic) i tak tylko co chwilę jakiś komentarz słyszałam z pokoju obok i w końcu przylazł i usiadł na łóżku koło mnie, tak patrzy i mówi: "No ale z S to się zgadzam". :P I jeszcze rzeczy w stylu "to było dziwne", "z tego też nic nie pamiętam", "z tego pamiętam tylko zakończenie", "to było dla mnie bardzo dobre, no ale ja się boje psów..."
Wyszła wam albo bardzo zbliżona ilość przeczytanych pozycji albo może nawet mój miał więcej, bo jeszcze sporo przeczytał z tej listy na początku, której Ty nie czytałeś. :D
Tak bardzo czekałam na ten film! Okazało się, że mam milion pozycji do nadrobienia i najlepiej zacznę od zaraz. A "Zieloną milę" bardzo polecam i myślę, że może Ci się spodobać :) ♥
Super Odcinek jak zawsze, może teraz ranking postaci ze Świata Dysku :3
O właśnie, zaczynałam przygodę z Kingiem od Outsidera i może nie byłam zachwycona (końcówka do bani), ale wiedziałam, że chce przeczytać inne jego książki. Miała po prostu to coś 😅 Później Miasteczko Salem, To, Dallas podtrzymały moje zachwyty, ale kilka innych mnie mocno zawiodło. Na pewno warto COŚ od niego przeczytać 😊
Świetny odcinek! Z Kingiem mam słodko-gorzką relację, ale z pewnością jeszcze trochę jego książek chcę przeczytać :)
Ja za twórczością Kinga jakoś szczególnie nie przepadam, ale materiał jak zwykle świetny (a opis piękny xD)
1 raz trafilem na Twój kanał właśnie na tym rankingu i mimo że przeczytałem ponad 70 książek Kinga to bardzo bardzo chętnie zobaczę co masz do powiedzenia :p
Świetne zestawienie! O wielu tytułach myślę podobnie, nie rozumiem niechęci wielu osób do 'Przebudzenia'. 'Ręka mistrza' bardzo niedoceniona książka, dla mnie jest wyjątkowa. 'Lśnienie' wolę w wersji filmowej, o wiele bardziej trafił do mnie 'Doktor sen'. Mam jeszcze sporo do przeczytania, ale dawkuję sobie powoli, żeby zawsze mieć jakiegoś Kinga w zanadrzu. Pozdrawiam :)
Niepotrzebnie cały czas pokazujesz tego Psajdaka zamiast dać widok na tabelę, którą pokazujesz tylko na ułamek sekundy.
Powiem krótko: pauza.
@@michu_michu8798 no tak, po chuj oglądać film xD lepiej zapauzować
@@W.ojciech niezłe łby kurwa chodzą po tym świecie XDD
@@ertert9121 no tak, jak w filmie kinowym czegoś nie widać, to też nie jest źle zmontowany, można kupić na DVD i przewijać do skutku xD
Czekałem na ten odcinek
Świetny odcinek! Ja Kinga pochłaniałam namiętnie już dość dawno temu, czytałam większość jego starszych tytułów, niestety już nie za wiele pamiętam. Za to wspomnienie przedniej zabawy podczas lektury jest wciąż żywe ☺️ Będę chciała przypomnieć sobie niektóre tytuły, kilka innych nadrobić - przy wyborze poszczególnych tytułów na pewno będę się kierowała Twoim rankingiem ☺️
Super ranking. Też lubię Kinga ale przeczytałam chyba trochę mniej niż Ty. Bardzo dobrze wspominam właśnie "Rękę mistrza", "Zieloną milę", "Dolores Claiborne" czy "Pana Mercedesa" ale na 1 miejscu już chyba na zawsze pozostanie "Pod kopułą". Nadal czuję zachwyt jak przypominam sobie tę książkę. Na pewno muszę też nadrobić "Przebudzenie" "Oczy smoka", "Instytut" i wiele innych 😀
Po latach zrobiłem sobie rereding Przebudzenia, i kurczę skrzywdziłem ta książkę dając jej niskie noty, jest niesamowita
Jestem pod wrażeniem ile jego książek przeczytałeś! O ironio z tych wszystkich książek przeczytałam w całości jedynie „Pamiętnik rzemieślnika”, której Ty nie czytałeś :PP I bardzo polecam!
Zawsze powtarzam, że chciałabym pokochać twórczość Stephena Kinga, ale podchodzę jak pies do jeża. Robiłam różne próby, ale zawsze (z 1 wyjątkiem) DNF-uję :< Mam „Carrie” na półce. Jeśli wkręcę się w książki Kinga, to na pewno uwzględnię Twoje polecajki ;d
Ja uważam że Bastion to jego najlepsza powieść .Za drugim razem jeszcze bardziej mi się podobała,!😊
Muzyczka i tło z gothica, o kurde, chyba znów zaślepiła mnie nostalgia...
Dzięki za ten film, przyjemnie się słuchało, no i pewnie jednak zdecyduję się sięgnąć dzięki Tobie po kilka książek Kinga, których nie rozważałem do czytania (czytałem raptem 27 do tej pory).
Oczywiście piszę też, by wyrazić swoją niezgodę na parę ocen ;) Osobiście uważam (oraz wiele innych osób, z którymi dyskutowałem), że "Wielki marsz" to NAJLEPSZA książka Kinga. Zaś z przeczytanych najmniej do gustu przypadł mi "Chudszy". Także przeszkadza mi sposób, w jaki King wplata wątki/poglądy polityczne do swoich powieści - więc "Pod kopułą" jest dla mnie kiepskie nie tylko z powodu zakończenia. Dlatego także nie chcę czytać "Dallas '63" - może niesłusznie?
Ja przeczytałem zaledwie kilka książek Kinga, mogę policzyć je na palcach jednej ręki, ale mam zamiar nadrobić i czytać sobie po kolei chronologicznie wg daty wydania książek
Książek Kinga przeczytałam zaledwie kilka ale w przyszłości chciałabym nadrobić większość jego klasyków.
Z Kingiem jeste w takim słodko - gorzkim związku. Czasem zachwyca, czasem nudzi, wręcz zanudza, czasem zlewa się w jedno dziwne coś. No nie można mieć do faceta zaufania. To mnie zraża do sięgania po kolejne książki.
Chociaż mnie akurat koncepcja, że koś nas przykrył słoikiem i podgrzewa przez lupę wydała się wręcz realistyczna...
Mam podobną relację z jego książkami, chociaż to bardziej ze względu na jego styl i moje coraz mocniejsze odrzucenie od realiów amerykańskich wiosek, które czasem są w jego książkach, ale mimo to czasem sięgam po kolejne książki nastawiając się, że o, pewnie mi się nie spodoba xD
Martwa strefa super moja pierwsza przeczytana książka kinga
Trochę mnie straciłeś "Sklepikiem z marzeniami" ale odzyskałeś "Dallas '63" 😆 Uwieeelbiam tę książkę 💚
Aż mnie naszła ochota na jakiegoś Kinga ;) Przeczytałem nieco ponad 20 jego książek i przez jakiś czas był moim ulubionem autorem, ale od kilku lat nic od niego nie czytałem. Imo opus magnum to „Misery”, poza tym świetne „Miasteczko salem”, tomy 1-3 „Mrocznej wieży”, „Lśnienie” i „Dallas 63”. Najgorsza „Zielona mila”, „Mroczna wieża IV” i „Oczy smoka”.
zielona mila najgorsza? ciekawe bo właśnie jest najlepsza to znaczy ma najwyższe oceny na lubimyczytac. przeczytałeś coś od kinga od czasu napisania tego komentarza?
@@kubisztalxd2193 owszem, „Przebudzenie”. Pomimo pewnej „ospałości” narracyjnej bardzo mi się podobała ze względu na nieokreślone poczucie niepokoju towarzyszące podczas całej lektury oraz genialne moim zdaniem zakończenie (faktycznie iście Lovecraftiańskie).
Co do ZM gusta są różne;). Osobiście ta historia wydała mi się wymuszenie ckliwa, a uniesienia mistyczne popadały w groteskę.
@@Kinbote2137 spoczko, ja przeczytalem od niego dopiero cmetarz zwiezat dallas 63 i pod kopula i juz nie moge sie doczekac kolejnej z jego kolekcji
Ja jestem zakochany w ,,Stukostrachach" oraz ,,Sklepiku z marzeniami" jak dla mnie oba są w S heh ale o gustach sie nie dyskutuje
Z całej twórczości Kinga czytałam tak z 9-10 książek. Jakoś nie mogę się przekonać do jego książek. Podobały się tylko: Bastion, Dallas 63, Carrie i 2 część Mrocznej Wieży. Inne takie sobie. Jakoś mi nie podchodzi jego styl i wolę ekranizacje jeśli już.
przebudzenie to byla moja pierwsza ksiazka kinga i uwielbiam ja, bylam bardzo zdziwiona ze wiekszosci sie nie podoba
Tyle Kingów nieprzeczytanych na półkach a ja znów zainstalowałam Gothica. Wrrr!
Kurcze jakbym słyszał swoje myśli trafione w dziewiątkę. Oczy smoka, Przez dziurkę od klucza, Desperacja i Przebudzenie Zaraz kończę Bezświt pana Jaya Kristoffa i nadrabiam zaległości. Pozdrawiam serdecznie i do Póżniej.
Czarna bezgwiezdna noc oraz 4 po północy to są fenomenalne zbiory opowiadań. Ale powieści Kinga niestety nie przypadły mi do gustu, a czytałem: To, Dallas '63, Miasteczko Salem i niedokończone Zieloną milę oraz Outsidera.
Szkoda, że nie widać o jakiej książce akurat mówisz.
Mam problem z książkami Kinga, większość z nich mnie po prostu nudzi, są schematyczne i przegadane. Może kiedyś zmienię zdanie. 🤔 Planuję kolejne podejście - tym razem „Dallas 63”, kiedy już nabiorę ochoty. „Carrie” i „Misery” mi się podobały, ale niczego mi nie urwało. 😂
Seria Pan Mercedes byla super
Ta postać z Ricka i Mortyego też mi się skojarzyła ze „Sklepikiem z marzeniami”. Z tego co pamiętam w oryginale nazwa sklepu jest nawet taka sama.
To po prostu Rumpelsztyk
Mam problem z Kingiem. O ile uważam, że ma teoretycznie fajne pomysły na fabułę, to z wykonaniem jest już gorzej. Nie czytałam jakoś wielu jego książek, ale zawsze wpędzają mnie w jakiś zastój. Czytam, dopóki nie odłożę, a potem nie mam już ochoty do nich wracać. Jakoś odnoszę wrażenie, że mają w sobie za dużo niepotrzebnych treści i mnie tym nudzą(mogłyby być o wiele krótsze). Chciałabym przeczytać "To" i "Bastion"(leżą u mnie na półce już chyba ze 2 lata), bo lubię takie klimaty, ale boje się, że to będzie mega zawód 😒
Kinga czytałam tylko dwie książki: Rękę mistrza, której klimat bardzo mi się podobał oraz książkę, z której pamiętałam tylko ludzi w żółtych płaszczach lub coś takiego - do dziś nie wiem jaki ma tytuł:)
Czytałem całe zero więc akurat się nada żeby wybrać coś na początek
cmetarz zwierzat to jedyna ksiazka ktora jak czytasz to czujesz jak smierdzi mokra ziemia :D
Martwa strefa jest super
Kiedy nowy ranking Kinga z zdjęciami okładek
Wiem to co napiszę jest nie poprawne politycznie, ale niektórych książek Kinga nie warto czytać bo ich ekranizacje/adaptacje są lepsze. Nie ze wszystkimi ocenami twoimi się zgodzę ("Przebudzenie" S COOOO!!! toż to ledwo przyzwoita książka z kapitalnym zakończeniem). Trzeci tom "Mrocznej Wieży" lepszy. Nie zakończenie "Mrocznej Wieży" tylko sama końcówka. Nie przepadam za książkami Kinga pisanymi pod pseudonimem. A swoją drogą King strasznie eksperymentował na przełomie lat.
Ale że Stranger Things nie widziałeś kolejnych sezonów, no PANIE CZAS NADROBIĆ do końca wakacji, bo się pogniewamy.
"Przebudzenie" czytałam zaraz po premierze, czyli chyba już dość dawno temu i też mi coś tak świta, że mocno średnio mi się podobało, dlatego zdziwiłam się, że u Tomka jest wysoko 🤭 ale widzę, że nie jestem jedyna 😉
Stranger things sie skończyło na drugim sezonie, dalej nie ma co oglądać. Moim zdaniem w ogóle jak Tomek obejrzał tylko pierwszy to tym lepiej, bo s1 ma idealne zakończenie i nie potrzebował kontynuacji
@@littleantoinette9621 no powiem ci ze 4 sezon był kozacki
Uważaj z wywyższaniem filmowego „Lśnienia” nad książkowym. Gdyby King usłyszał twoją opinię o filmie Kubricka, to by się obraził, on przecież tak bardzo tego filmu nie znosi. I chyba do dzisiaj za nim nie przepada, czego dowód mamy w „Outsiderze”, jest tam bowiem scena, w której pada zdanie, że „»Ścieżki chwały« nie są równie dobrym filmem Kubricka jak »Barry Lyndon«, ale na pewno lepszym od »Lśnienia«”. To zdanie utwierdziło mnie w przekonaniu, że King jak nie przepadał za adaptacją Kubricka, tak nie przepada nadal.
„Stukostrachy” to jedna z trzech książek Kinga, których nie doczytałem do końca. Drugą jest „Komórka”. Trzecią natomiast jest „Pod kopułą” i w przypadku zakończenia muszę się zdać na wiarę, że jest idiotyczne (choć zakończenie serialowej adaptacji jest jeszcze głupsze). Mój osobisty zarzut: jest ZA-GRU-BA.
„Bastion” to w mojej opinii najlepsza książka Kinga, zaraz po niej „It”, oraz „Pet Sematary” (podaję oryginalny tytuł, bo spotkałem się z dwoma różnymi tłumaczeniami tytułu).
Muszę przeczytać jeszcze raz „Przebudzenie”, bo nie pamiętam tam żadnych lovecraftowskich elementów, bardziej przywodziła mi na myśl „Frankensteina”, nie wiem dlaczego.
Z nieprzeczytanych książek polecam koniecznie „Jak pisać. Pamiętnik rzemieślnika” (choćby z ciekawości), chociaż być może bardziej zainteresowałaby przyszłych pisarzy. Dla mnie, parającego się pisarstwem, to była bardzo inspirująca książka jak powinien wyglądać warsztat pisarski.
„Carrie” to była pierwsza książka Kinga, jaką przeczytałem w ogóle (miałem wtedy 15 lat, młody byłem… he, he…) i mam do niej sentyment. Udało mi się ją nawet dzisiaj znaleźć na regale przed wejściem do jednej z bibliotek w mojej okolicy).
Przebudzenie to jedna z dwóch ksiazek Kinga, którego przeczytałem zdecydowana większość, z której kompletnie nic nie pamiętam, tak samo mam z joyland, natomiast z cmentarza dla zwierzaków pamiętam niemal wszystko, z chyba najlepszym zakończeniem u Kinga. Co do Bastionu, doceniam ja natomiast nie bardzo lubię dwóch rzeczy: że bohaterowie dostają senne polecenia co robić, dużo bardziej wolę naturalniejsze motywowanie bohaterów, mocno powtarza to w sklepiku z marzeniami, którego aktualnie czytam, no nie lubię tego za bardzo u Kinga, tak samo sposób prowadzenia dialogów. Druga rzecz to zakończenie, no nie! Najbardziej jak dla mnie rozczarowujące zakończenie jakie znam nie umywajace się do chociażby zakończenie pod kopułą. King po prostu wymyślił sobie Boga z maszyny czyli bomby i the end deal with IT.
Czytałem kiedyś pod kopułą i gdzieś w 1/4 przerwałem. Nie wiem czy warto wracać.
wiem że stary komentarz ale jestem dosyć świeżo po lekturze i jeśli po tej 1/4 sie nie wkreciłeś to chyba nie ma co czytać na siłe
U mnie najwyżej wśród Kinga jest Dallas i Ręka Mistrza. Wysoko cenię Misery, Cujo i Zieloną Milę. A Carrie czytałem. Forma książki fajna, ale jako całość dla mnie najgorsza jego pozycja.
desperacja to moje top ale to tez niepopularna opinia co mnie dziwi troche
👍
Billy Sommers, i seria Pan Mercedes w klasie C? Dziwny ten ranking
Czytałeś "Roślinkę"?
Nope 😕
@@ksiazkowebajdurzenie5272 Niedawno hobbystycznie zajmowałam się składem i łamaniem tej książki, mogę Ci podesłać ebook 😊
Wielki marsz i Roland to jedyne książki Kinga które mi się podobały. Uważam go za wyjątkowe beztalencie.
Kocham komórkę. Nie czytałem żadnej z Twojej top 10 nielicząc opowiadań. I mam 37 lat. Nie wiem czy jestem najmłodszy. Ale uwielbiam komórkę. ( audiobook,) bo tak " czytałem ta książkę "