Pani Emilio i znowu o mnie dla mnie....nie wiem jak Pani to robi.Już 53 lata staję na głowie, żeby zadowolić wszystkich wokół tylko nie siebie,a jeżeli już sobie na to pozwolę to z ogromnymi wyrzutami sumienia....Tak bardzo chciałam być tą lepszą córką,potem super mamą,fajną teściową no i od trzech miesięcy mądrą babcią.Aż mnie to wszystko bardzo zmęczyło i zaczynam odpuszczać,całe życie tak się staram i zabiegam a jakoś fanfarów brak... Jak miło jest przeczytać o czymś,co już od dawna mnie męczyło,okazuje się,że więcej osób tak ma i nie jest to tylko moje odczucie.Bardzo Pani dziękuję za wszystkie mądre filmy,trafiłam niedawno przypadkiem na Pani kanał i już zostałam.Pozdrawiam🤗🌹
Dziękuję Pani za szczere podzielenie się swoimi myślami i doświadczeniami. Cieszę się, że moje filmy przyniosły Pani ulgę i poczucie, że nie jest Pani sama w swoich uczuciach i wyzwaniach. Wszyscy czasami czujemy presję bycia doskonałymi dla innych i spełniania oczekiwań społecznych, ale ważne jest również dbanie o swoje własne zdrowie emocjonalne i szczęście. I tego Pani bardzo życzę 🌷
Byłam takim zadawalaczem ale od kiedy zaczęłam być asertywna i nauczyłam się stawiać granicę co niektórzy odwrócili się ode mnie.Teraz jest o wiele lepiej nikomu nie pozwalam wejść sobie na głowę, wiadome jest że nie z każdym nam po drodze więc szanujmy tych co szanują nasze granicę i wszystko jest ok.Pozdrawiam 😊❤
Ten filmik tylko potwierdza fakt, ze wszystko ze mną okay a moje zachowania są dobre. 🙌 Nawet nie ruszają mnie różne etykiety co do mojej osoby. Cieszę się iz jestem na takim poziomie.
Ja się bardzo dobrze z tym czuje ze mnie ,ktoś nie lubi , mniej się wtedy ode mnie wymaga , w rodzinie też to jest pomocne . Ale musiałam się tego nauczyć i dużo przeszłam, teraz jesbardzo spokojna i zrelaksowana. Nikt nie dba tak o mnie jak ja o siebie i tylko ja wiem co jest dlamnie dobre , wszystkie zle energię powoli odsuwam od siebie , im mniej daje z siebie tym lepiej ❤. Amen .
A zatem trzymam za Ciebie kciuki. Jest to wymagające, i jednocześnie warte wysiłku, bo cel ważny - poprawa poczucia własnej wartości oraz jakości relacji. Także pozdrawiam, dzięki za miłe słowa oraz pozostawienie komentarza 👍
Jak chcemy coś dobrego dla kogoś zrobić, to warto sobie samemu powiedzieć przed tym, że zrobię to bezinteresownie, że nie będę oczekiwać wdzięczności. Tak unikniemy frustracji ;) A jeśli nie chcemy robić coś bezinteresownie, to uczciwie zaznaczmy temu komuś, że ok, pomogę Ci, ale kiedyś Ty pomożesz mnie albo po prostu niech wyskakuje z hajsów :) ;D
Tak, słusznie. Bezinteresowność warto najpierw sobie uzmysłowić. Czy na pewno robię coś bo faktycznie chcę i nie oczekuję niczego w zamian, czy dochodzi do pewnej transakcji. Warto mieć tego świadomość i wyklarować daną sytuację. Dzięki za komentarz 👍
Zawsze starałam się zasłużyć na milosc rodzicow ,ale niestety nigdy nie bylam wystarczająco dobra dla nich ,dla corki tez sie staram ,czasami mysle ze nie warto sie tak poświęcać 😢
No właśnie, super cenna rzecz - zauważyć tą tezę u siebie, że ona w ogóle istnieje, i że działamy pod jej dyktando. To jest początek zmian, to już uruchamia inny tryb patrzenia na owo zabieganie oraz na zasługiwanie. Brawa! Dzięki za komentarz 👍
Cieszę się, że treść filmu Pani pomogła. Tak, to wymagające odmawiać, i dlatego taki trening wymaga powtórek oraz wyrozumiałości do siebie i dopingowania sobie. W ten sposób przy własnym wsparciu (a najlepiej jeszcze kogoś bliskiego) ćwiczenia odmawiania stają się bardziej osiągalne. 😊 Trzymam kciuki 💛
@@emilia-mielko Dziękuję! Słucham wykładów po kilka razy. 😊 Już czasem odmawianie się udaje, jeszcze nie czuję się z tym komfortowo, ale na pewno lepiej niż wtedy kiedy robię coś wbrew sobie, dla kogoś 😊
Fajnie, trzymam kciuki, i jednocześnie przypomnę, że nie musimy się zawsze czuć komfortowo, zwłaszcza w trudnych sytuacjach, dajmy sobie prawo do dyskomfortu. 👍
Nieeee 😊 Ja już tak nie myślę i nie postępuję od kilku lat z tym zapracowywaniem sobie na uznanie. Za to raz na jakiś czas słyszę od dorosłego syna, ostatnio wczoraj, że się zrobiłam narcystyczna i ciągle tylko ja, ja, ja... Jejku, tak się cieszę, że potrafiłam to zmienić.
Emilia, nie wiem jak to robisz, ale kazdy podcast, ktory wlączam jest o mnie. Nie wiedziałam, ze ktos jeszcze moze sie dokladnie tak samo czuc. Bardzo Ci dziekuję za nagrania i bardzo się cieszę, ze Cię znalazlam. Mam tez wiarę w to, ze dzieki Tobie dam sobie spokój ❤
Droga Pani Emilio. To o czym Pani mowi w tym świecie grozi samotnością i brakiem jakichkolwiek relacji. Według moich obserwacji ludzi zdrowych psychicznie, albo inaczej, bez urazy, ludzi o czystych intencjach jest tylko 20 % z calej populacji na Ziemi. Dla tych ludzi ktorzy pozostaja w nieharmonijnych relacjach i toksycznych środowiskach taka asertywność to syzyfowa praca! Ci ludzie ktorzy rozpoznają cudze intencje i wiedzą co komu mogą dawać są postrzegani jako odmieńcy, delikatnie mówiąc. Wrazliwi muszą sie izolować, bo trudno zbudować pancerz ochronny nie idąc w wyparcie tudzież dysocjacje. Dziękuję że porusza Pani ludzkie mózgi do pracy.😊💚💐💯
Dziękuję za Pani komentarz i za podzielenie się swoimi spostrzeżeniami. Tak, wiele osób może doświadczać samotności i braku satysfakcjonujących relacji. Dodatkowo, asertywność może być wyzwaniem dla osób, które pozostają w nieharmonijnych i toksycznych relacjach. Oraz bycie wrażliwym może czasem wymagać izolacji w celu ochrony siebie przed negatywnymi wpływami. I jednocześnie, przy tym wszystkim można budować zdrowe relacje i znaleźć osoby, które są wspierające i zrozumiałe. Czasami może być konieczne zredefiniowanie naszego otoczenia i skoncentrowanie się na znalezieniu osób, które są zgodne z naszymi wartościami i aspiracjami. Oczywiście nie jest to super łatwe zadanie, ale na pewno super cenne. Życzę Pani wszelkiego powodzenia w budowaniu pozytywnych i zdrowych interakcji z innymi. Pozdrawiam serdecznie! 😊
Coś za coś. Mniej relacji może skutkować poczuciem osamotnienia, ale również spokojem wewnętrznym. Po co tracić życie i energię na iluzoryczne relacje? W stosunkach z ludźmi, tak jak i przy wyborze ubrań, najlepiej być wybrednym i selektywnym, bo inaczej człowiek godzi się na byle co. Zwłaszcza, że jak Pani pisze, tylko 20 procent ludzi na Ziemi ma rzeczywiście czyste intencje. Tej reszty nie zmienimy i nie wmówimy na siłę, że powinni być lepsi. Jeżeli trzeba będzie się odizolować, to się odizolujemy.
Ja relacje z toksykami zastąpiłam literaturą i dzięki temu nie czuję się samotnie. Książki są dużo bardziej wartościowe niż powierzchowne kontakty z ludźmi, którzy nam szkodzą albo tylko biorą
@@beatakoodziejek3998 Polecam, szczególnie że czytając też można poznać fajnych ludzi, choćby w klubach książki lub w bibliotekach na różnych wydarzeniach :)
Ja skoñczylam akurat definitywnie relacje z tokyczną osoba z pracy. Koniec powiedziałam sobie STOP. Nikt nie bedzie mną pomiatał i robił mi na złość STOP. Zaczelam ją ignorowac,wymazywac z mojej głowy,zacieac jej istnienie . Czuje sie duzo lepiej Czasami nie ma innej obcji bo mozna zwariowac. Udaje sie,nawet mi takiej wrażliwej kobiecie. A więc: WWO tez moze być twardziel😊 i nie dac się więcej krzywdzic.
Tak, nie z każdą osobą będziemy czuć dopasowanie. I nie z każdą musimy to czuć. Opcja dystansu, albo zakończenia relacji daje wolność wyboru. A zatem gratuluję i dzięki wielkie za podzielenie się swoimi doświadczeniami 👍
Akurat dzis potrzebowalam Tego wykladu, niesamowite, dziękuję za niego, ratuje mnie w doslownym sensie, zawsze dawalam z siebie wiec niz sto procent, a i tak tego nikt nie docenial w pracy, chociaz ja akurat nie oczekiwalam chyba tego, a po prostu sytuacji przynajmniej neutralnej, a nie jeszcze wiecej krytyki, Bardzo dobry wyklad.
Omg napisałbym coś więcej ale właśnie przed chwilą zrozumiałem coś bardzo ważnego dla mojego życia i powiem. Zgadzam się w 100% dosłownie z każdym jednym słowem. Pozdrawiam.
Super, cieszę się, że film wniósł pomocną refleksję 👍 Więcej niż 100% to naprawdę dużo. Za dużo. Zatem taka refleksja o tym - po co? jak można mniej? gdzie można mniej? - w tym momencie wnosi równowagę. Tego Pani życzę i dzięki za komentarz 👍
Super materiał :) dziękuję! Do niedawna panicznie bałam się tego rozczarowania moją osobą. Drzwi mojego domu byly zawsze otwarte z ciasteczkami dla bezglutenowcow, mlekiem owsianym dla uczulonych na bialko mleka krowiego. Zależało mi zeby ludzie dobrze sie u mnie czuli, zaopiekowani, wysłuchani. Od paru miesięcy stawiam granice. Coz... efekt jest taki ze "wyczyścilam" sie z większości koleżanek. Nie jest mi z tym komfortowo. Czuję się przraźliwie samotna, ale jak mowi moja Pani Psycholog - swiat nie lubi pustki, ludzie przyjdą, tylko relacje trzeba juz tworzyc na innych zasadach ;) Jeszcze raz dziekuje za wszystkie filmy ! :) Pozdrawiam serdecznie 😊
Dzięki Pani czuje że wzrastam, dla mnie jest Pani najlepszym psychologiem na świecie, czyni mi Pani moje osobiste cuda. Dziękuje za kolejny świetny i zmieniący moje życie materiał. Przeżywałem 1 do 1 to co Pani mówiła.
Super, cieszę się bardzo że moje treści wpływają na Pana pozytywnie i pomocnie. Dziękuję za tą informację zwrotną - dla mnie bardzo cenna sprawa! 😊 pozdrawiam serdecznie
Dzień dobry Pani Emilko temat warty przemyślenia ,spojrzeć inaczej na siebie. Zastanowić się co jest wyzwalaczem w danej relacji,odpowiedzieć sobie na to pytanie😊👍
Tak, to ważna refleksja, i nie tylko w kontekście relacji z kimś, albo chęci zmieniania innych ludzi, ale ogólnie - w jakichkolwiek okolicznościach, warto się zastanowić - co jest wyzwalaczem? co się wyzwoliło? jak to działa? jak to wygląda? co robi?
Dzień dobry😊 ten film po raz kolejny uderza we wszystkie „słabe” punkty mojej duszy. Dziękuję za niego. Praktycznie każdy punkt mnie jakoś dotyka. Mam duża świadomość siebie samej i doskonale wiedziałam, ze ten film nie będzie należał do łatwych. Ale o dziwo nie miałam w sobie sprzeciwu. Po raz kolejny poczułam się przygarnięta. Mój krytyk jest coraz mniejszy. Nie wiem czy to dobry objaw😊 Pamietam, ze jakiś czas temu poprosiłam w formie pytania o tego typu film. Dlatego w tym właśnie miejscu chce za niego serdecznie podziękować. Jest Pani wspaniała. Pozdrawiam serdecznie
Tak, były takie prośby o ten film. Dzięki wielkie za inspirację 👍 I gratulacje odwagi do oglądania tej treści, wysłuchania, zastanowienia się na ten niełatwy temat, i otwarcia się pisząc komentarz. 👍 Brawo!
To ja dziękuję. Pani podejście i empatia jest dla mnie tak ujmująca, ze każdy nawet najtrudniejszy temat, jest łatwiejszy do przełknięcia. A możliwość kontaktu nawet przez YT bezcenna.😊serdecznie pozdrawiam
Pani bardzo mądra wypowiedź to jest moja chistoria tak żyłam od dziecka zawsze dla kogoś się starałam,nie myśląc o sobie ma 75l I sił brak zostałam sama chora inne doceniona przez najbliższych nawet dzieci to przykre ale nie żyłami z tym przekonaniem że sobie zasłużę na pomóc. Pozdrawiam
Dziękuję za podzielenie się swoimi doświadczeniami oraz przemyśleniami. Tak, usilne starania potrafią przynieść niepomocny efekt, tak bywa. Życzę Pani dużo sił, zdrowia oraz łagodności do siebie 🌷
Jakbym słuchała swojej historii i nie ja jedna tutaj. Na szczęście już jestem w drodze. Rozgoryczenie było bardzo destrukcyjne, ale pomogło dojść do weryfikacji toksycznych relacji. W zasadzie to sama kreowałam taki układ, skoro dawałam, robiłam, to druga strona brała. Tworzenie dystansu pomagało, żeby bardziej obiektywnie spojrzeć na to co się dzieje i zatroszczyć się o siebie. Tylko co wytwarza taki mechanizm, że "muszę na wszystko zapracować", czyli kiedy i w jakich okolicznościach to powstało. Bardzo dziękuję za bombę materiału.
Cieszę się, że film Ci się przydał. Widzę, że dostrzegasz te tendencje u siebie i że zajmujesz się nimi. 👍 To dużo - samoświadomość i otwartość na zmiany i wysiłek. Brawo! Co powoduje takie tendencje? - cóż, to zależy, bywa różnie w zależności od osoby, natomiast warto popatrzeć na ten mechanizm pod tym kątem, że być może dziś przeszkadza i utrudnia życie, ale kiedyś spełniał jakąś funkcję. Pozdrawiam i dziękuję za komentarz.
Zatem bardzo doceniam i gratuluję Ci odwagi która jest niezbędna do tego by obejrzeć ten film, a tym bardziej napisać jeszcze komentarz "znam to". Brawa! Proszę siebie poklepać po ramieniu i powiedzieć sobie kilka miłych słów, bo otwarcie się na trudny i osobisty temat - to coś wielkiego. Ja bardzo Ci za to dziękuję 💛
Bardzo dziękuję Pani Emilio za bardzo ciekawy wykład. Pani słowa dotyczyły mojej osoby, od pewnego czasu pracuję nad sobą i powoli uświadamiam sobie, że to ja jestem ważna i to mnie ma być dobrze, bez względu na otoczenie, ludzi. Uczę się tego, powoli, ale systematycznie i widzę pierwsze, pozytywne efekty w swoim myśleniu o sobie. Tak, że jeszcze raz bardzo dziękuję za Pani mądre słowa. Z niecierpliwością, jak zawsze, będę czekać na następne spotkanie z Panią. Pozdrawiam serdecznie, wszystkiego dobrego🙂🥰🙂
Brawa za wysiłek oraz odwagę do wprowadzania zmian 👍 Powoli i systematycznie - to chyba najlepsze tempo rozwoju i zmiany czegokolwiek. Zatem gratuluję i trzymam kciuki za dalsze powolne i systematyczne kroki na przód. 😊 Bardzo dziękuję za zostawienie komentarza, to wspiera mnie, moją motywację oraz ten kanał 💛
Dziękuję za niesłychanie ważny materiał. Nie tylko jasno tłumac,y Pani na czym polega zjawisko, ale daje propozycje jego rozwiązania. Przy okazji: bardzo pięknie Pani w tym sweterku
Pani Emilio fajny odcinek ,warty przypomnienia 😊. Własnej waznosci ,wartości, stawianie granic. Relacji jednostronnych ,rozczariwan. A zatem daje i dostaje w zdrowych relacjach jest ta równowaga .😊 Dziękuję ❤👍
Tak, świetnie powiedziane - ten film podkreśla właśnie to - własną ważność, bo czasami tak bywa, że gdzieś ona nam umyka. Dzięki wielkie za takie podsumowanie treści tego filmu i pozdrawiam serdecznie 🌿
Dziękuje za ten temat.bardzo dla mnie istotny i teraz faktycznie mogę coś w nich zmienić,bardziej koncentrując się na sobie ..to ciagle oczekiwanie na zauważenie i docenienie bardzo mnie obciążyło..
Brawo za tak wnikliwą, szczerą i otwartą postawę wobec własnego zachowania. To wielkie! I dzięki za to, że podzieliłaś się nią tutaj. Gratuluję otwartości oraz odwagi ! 👍
Tez zadowalałam innych i spelnialam ich oczekiwania,nie robilam tdgo z powodu zeby mnie ktos lubił ,lecz od serca, gdy sie to zmieniło i odsunełam się od pewnych osób;bo nie chce sluchac narzekań, gadania o chorobach ,kto umarł czy tez nie chcę żyć kogoś problemami to te osoby nie moga sie z tym pogodzić i co jakis czas slucham ,ze sie zmieniłam ,ze juz nie jestem taka jak kiedyś, ze nie odwiedzam i wiele innych rzeczy nie robię. Wszystkiego sie czepiają.Dbam o swoją przestrzen i tak już zostanie,tak jak Pani mówi to nie mój problem, ze komus nie pasuje moje zachowanie wpędzac w poczucie winy i spełnianie oczekiwań wlasciwie obcych dla mnie osób.Jest takie powiedzenie Oczekiwania =rozczarowania 😊
Cieszę się, że film się Pani przydał i wniósł coś pomocnego. Widzę też że postawiła Pani granice, i tak bywa, że ta akcja spotka się z reakcją, to może się nie podobać innym. Jednak nadal warto dbać o siebie i swój dobrostan. 👍 dziękuję za komentarz
Zatem brawa za rozwojowe spostrzeżenia i samoświadomość. Bardzo ważna kwestia - wychwycić u siebie takie skłonności, od tego zaczyna się zmiana. A że trwa i jest raczej wysiłkowa - tak, to prawda. I nadal, jest tego warta. Dzięki wielkie za pozostawienie komentarza, trzymam kciuki za dalsze zmiany, nie muszą być ze stoperem w ręku, każdy ma swoje tempo rozwoju. 🌷
Dzięki za podzielenie się swoimi doświadczeniami. Zastanawiam się czy ta samotność faktycznie pojawia się właśnie po postawieniu granicy, czy ona tam jednak była wcześniej, przy kimś kto nie słuchał, kto nie okazywał, kto nie dbał o tę relację, a tylko brał? Zastanawiam się, czy ona (samotność) jednak wcześniej też istniała tylko że wtedy mamy tendencję żeby omijać ją wzrokiem. I dodatkowo też podzielę się jeszcze jedną własną refleksją, że ta samotność pojawia się w stosunku do "starych" znajomych, bo to z nimi tracimy kontakt, ale przecież nie w stosunku do każdej osoby na ziemi, prawda? Relacje które nie działały kiedyś, teraz słabną, natomiast nie oznacza to, że każda potencjalna nowa relacja jest skazana na porażkę. Wiem, nie jest łatwo nawiązywać nowe relacje, poznawać nowych ludzi (nie dla każdego to jest łatwe) i jednocześnie alternatywa - pozostawanie w "starych" relacjach w jednostronny sposób też nie należy do łatwizny.
@@emilia-mielko ja nie mam problemu, żeby nawiązać nowe znajomości, ale zauważam, że przyciągam podobne typy ludzi - pierwszy to osoby słabsze ode mnie, szukające wsparcia, z jakimiś problemami i zamiast być dla nich bliską osobą, staję się terapeutką. Drugi to usiłujące mnie zdominować, na początku deklarujące sympatię i życzliwość, a potem okazuje się, że są małostkowe. Coś muszę zrobić ze sobą, żeby się to nie powtarzało, ale na razie, po prostu odcinam się od nich, kiedy zauważam, że znajomość wchodzi w nie tę stronę, co trzeba.
Czy moglaby Pani zrobic material o tym, jak zdobyc sie na zerwanie dlugoletniego toksycznego zwiazku 🙏. Bede bardzo wdzieczna. Dziekuje, ze dzieli sie Pani z nami swoja wiedza, doswiadczeniem i przemysleniami.
Ok, nie pierwszy raz dostaję takie zapytanie, mam to zapisane, film zapewne ukaże się niebawem, bo to ważny temat. Dziękuję za komentarz i inspirację 👍
Bardzo szczegółowo Pani przedstawiła temat tego mechanizmu zaopiekowania się innymi osobami, ich sprawami, ich losem, ich komfortem i za to dziękuję. Jeśli mogę prosić to temat braku odczuwania potrzeby dbania o samego siebie.Braku bycia przy sobie, ze sobą bo tak daleko jesteśmy od siebie, że nie czujemy swoich pewnych potrzeb i dlatego nie podejmujemy działań aby postarać się o siebie zadbać.
Bardzo dziękuję za naukę. Tak prosto i miło wytłumaczyłaś mi ten problem,że zrozumiałam i pozwolę sobie dawać mniej. To cudownie oczyszczająca lekcja. Dziękuję ❤😊🎉
Bardzo się cieszę, że ten film Ci się przydał i okazał się pomocny. Super! Dzięki wielkie za zostawienie komentarza, to mi pomaga, bo dodaje motywacji do tworzenia oraz pomaga w rozwoju kanału. 🌷
Gdy przestałam tańczyć tak, jak mi zagrają, wstałam i wyszłam, to: przestałam być ważna (chyba już od dawna nie byłam...), skończyły się telefony, zero kontaktu, zero autorefleksji z 2. strony pt. "A może ja coś źle robię?", słowo "przepraszam" albo chociaż "nie gniewaj się, nie mieliśmy nic złego na myśli" nie istnieje. A ja jeszcze mam poczucie winy! Dobrze mnie wytresowali...
Przykro mi, że doświadczasz trudnej sytuacji emocjonalnej i niezrozumienia w swoich relacjach. Tak bywa, że zmiana jednostronnych relacji które trwały przez dłuższy czas, ma prawo powodować wyrzuty sumienia, i uczucie że to Ty robisz coś bardzo złego. Czasami zdrowszą opcja jest życie z wyrzutami sumienia niż w stałym dogadzaniu innym. Choć wiem, nie jest to łatwe. Pamiętaj, że jesteś ważna i nie zapominaj o trosce o swój dobrostan i potrzeby. 🌷
@@emilia-mielko tak, jest to bardzo trudne i przykre, tym bardziej, że chodzi o najbliższe osoby. To kolejny tydzień, w którym pierwszą myślą po przebudzeniu jest właśnie ta obciążająca myśl o braku relacji z najbliższymi i ich zapiekłością.
@@peacefreedomandwealth wiesz, ale jak tak mielę w głowie, to wychodzi mi, że ciągle byłam nie dość dobra. A teraz trudno się nauczyć bycia dobrym dla samej siebie... gniotą poczucie winy, wstydu, wyrzuty sumienia
Tak. Gdy ma się ponad siedemdziesiąt lat...taka.. samotność (od tego typu osób,gdy jedynie tak reagujący ludzie zwracają na starszą ograniczoną w energii/i gdy zdrowie siada i potrzeba wsparcia/)..przyśpiesza..przemijanie..
Witam Pani Emilio, trafilam przez "przypadek" na Pani kanal i wysluchalam z duzym zainteresowaniem wykladu a wlasciwie sesji terapeutycznej. Bardzo wazny temat, z ktorym zmagam sie od dziecka. Dziekuje i pozdrawiam serdecznie z Hamburga.
Dzień dobry, witam Pani Karino na moim kanale, bardzo się cieszę że Pani na niego natrafiła. 👍 zapraszam jak najczęściej, Świetnie, że film się Pani przydał. I bardzo dziękuję za komentarz, to mi pomaga w rozwoju kanału 🌷
Pani Emilio.Tafilam na tą wypowiedź przypadkiem.Wlasnie teraz, kiedy jestem w takim momencie życia, od wczoraj konkretnie, że te słowa są jakby adresowane do mnie😔😥 Od pierwszego dnia mojej pracy do wczoraj dawałam z siebie wszystko, by nikt nie miał mi nic do zarzucenia .Z czasem doświadczyłam mobbingu,wykorzystywania,, obmawiania,, poniżania względem innych pracowników, którzy siedzieli cicho by ich to samo nie spotkało.Jak mówili nie chcieli się narażać. To tak w wielkim skrócie.Nigdy nie sprzeciwialam się, kiedy zlecano mi jakieś zadania w pracy podczas kiedy inni wylamywali się z tych obowiązków. Byłam w każdą wymaganą sobotę i nigdy nie byłam na zwolnieniu lekarskim w przeciwieństwie do innych pracowników. Zawsze starałam się być przychylna i pomocna bo taka jestem chyba z natury,ale nigdy nie narzucam się- to moja zasada.Dlatego wielkim zaskoczeniem dla wszystkich była informacja , że nie przedłuża się że mną umowy.a dla mnie było to jak obuchem po głowie. W ostatnim czasie było co prawda kilka zwolnień także z kadr ale , że następna będę ja?Przecież kierownik był że mnie zadowolony, nie miał zastrzeżeń, jak to mówił.... Jestem na wypowiedzeniu 😢 Jestem też w zupełnej rozsypce. NIE WIEM. jak mam dalej pracować, bo niemal w jednej chwili straciłam siły i chęci do życia, jakiegokolwiek działania, także w życiu prywatnym. Nie umiem sobie poradzić z poczuciem straty , jakby coś się we mnie zawaliło......😢😢😢 Co powinnam zrobić? Pani Emilko, co Pani radzi?😥😞😞😞
Pani Aniu, dziękuję za otwarcie się tutaj w komentarzach i opowiedzenie swojej historii. Widzę, że przechodzi Pani przez trudny okres i przykro mi z tego powodu. I jednocześnie jest wiele rzeczy po które może Pani sięgnąć by siebie wzmocnić, bardzo trudno mi to objąć w jednym komentarzu, ale poruszałam te kwestie w innych filmach i za chwilkę Pani je polecę, natomiast wspomnę jeszcze że świetnie, że obejrzała Pani ten film, starania ponad miarę choć mogą się wydawać świetną drogą do zabezpieczenia się przed krytyką, czy trudnymi sytuacjami, niestety nie sprawdzają się, tutaj opisałam w szczególe - Dlaczego usilne starania, by cię polubiono, wcale ci nie pomagają - 4 sprawy ua-cam.com/video/Cdbz-qFAWY8/v-deo.htmlsi=KNxdZwM73AJYAoyL. Wracając do Pani pytania, super ważna kwestia - przetrawić tą sytuację, zrozumieć co się dzieje i o tym mówiłam w: - Inteligencja Emocjonalna 101 - Jak rozpoznać i zrozumieć to, co czujesz - absolutna podstawa rozwoju ua-cam.com/video/7b4BYrQyfCs/v-deo.htmlsi=vQHnAB_JvLo9Poxb oraz Zyskaj spokój w swojej głowie - jedno genialne narzędzie, dzięki któremu w końcu ruszysz do przodu ua-cam.com/video/dxLxYHFuI54/v-deo.htmlsi=2ekD9F9e41k5QwJD. Poza tym, myślę, że ten film, też może okazać się dla Pani pomocny Przestań siebie ugrzeczniać, nie wszyscy muszą Ciebie polubić - 3 ważne sprawy ua-cam.com/video/QOmLPxY6MGs/v-deo.htmlsi=rgOAcr-qASKK6DFn. Oraz ten apropos poczucia straty Jak przeżyć stratę - 3 pomocne wskazówki ua-cam.com/video/rR5H-rrUXsc/v-deo.htmlsi=9zI0DCC5evkr7eSS. Mam nadzieję, że w tych treściach znajdzie Pani pomocną wiedzę. 🩵
Pani Emilko! Bardzo dziękuję za odpowiedź, za tak szybką reakcję. Z pewnością skorzystam z polecanych przez Panią materiałów. Odwolam się do ich treści z wiarą i nadzieją, że pomogą mi przetrwać i coś pozytywnego wniosą w moje życie. Wiem, że trwanie w takim stanie niczego dobrego nie wróży.Dziekuję raz jeszcze.Serdecznie Pozdrawiam .
Witam. Życie to taka dziwna gra, pełna zależności, układów i powiązań. Ja byłem (może nadal jestem) tym, który za dużo brał, a niewiele dawał w zamian. Ale po 2-ej stronie byli ci, którzy czerpali ode mnie. To taka szkoła doświadczeń, czasem bolesnych i meeega chu.....ych, ale doświadczeń. Mam nadzieję, że to się kiedyś skończy. Pozdro.
Dzięki za podzielenie się swoimi doświadczeniami, z tego co widzę, nie były łatwe. I jednocześnie, często te niełatwe rzeczy wiele potrafią wnieść, nauczyć, pokazać. Tak, to skomplikowane powiązania, czasami przeciwieństw. Pozdrawiam 😊
Odkryłam to bardzo późno, że muszę się starać , zabiegać o względy mojej mamy. I nie jest to relacja wzajemna... Bo jak nie, to praktycznie nie ma relacji, a pozostaje moje poczucie winy... I co z tym zrobić? Uwielbiam Pani filmy. Pozdrawiam serdecznie❤😊
Przykro mi, że w relacji z mamą nie czuje Pani wzajemności. Nie obwiniaj się za to, że odkrywasz to późno. Ważne jest, że stajesz się tego świadoma, że zauważasz to. Daj sobie przestrzeń na siebie w tej sytuacji, na wsparcie i wyrozumiałość dla siebie. Dziękuję za miłe słowa na temat moich filmów. Pozdrawiam serdecznie! ❤️😊
Mam wrażenie, że byłem choć częściowo inspiracją do tego filmu. Jeśli tak było, to czuję się tym bardzo dowartościowany (choć to nieco przeczy wymowie filmu). Wydaje mi się również, że temat ten dotknął Panią szczególnie mocno. Patrząc na mowę ciała i łącząc to z powtarzaniem przestróg o dyskomforcie, poczułem mocne współczucie. Dziękuję za film i wzmacniam 👍👋
Dziękuję za komentarz. Film oparłam na ogólnych doświadczeniach i refleksjach, które wiele osób może zauważyć w swoim życiu. I jednocześnie wszyscy mamy swoje unikalne doświadczenia i interpretacje, dlatego fajnie, że może Pan znaleźć w nim coś, co odnosi się do Pana osobiście. Zrozumienie, że nie jesteśmy sami w swoich doświadczeniach, może pocieszać i wzmacniać. 👍 Wzmacnianie się nawzajem jest ważnym elementem rozwoju osobistego, dlatego cieszę się, że możemy się tym dzielić. 😊
Dzięki za bardzo ciekawe pytanie. 👍 Miłość bezwarunkowa i stawianie granic są dwoma różnymi aspektami relacji, które można ze sobą pogodzić. Miłość bezwarunkowa odnosi się uczucia względem drugiej osoby taką, jaka jest, bez prób manipulacji, zmiany jej zachowań czy wymagań spełniania naszych oczekiwań. Miłość bezwarunkowa jest pełna akceptacji, wyrozumiałości i wsparcia. Stawianie granic, z drugiej strony, dotyczy wyznaczania i wyrażania naszych własnych potrzeb, wartości i granic w relacji. Granice określają, co jest dla nas akceptowalne, a co nie, i chronią naszą integralność emocjonalną i fizyczną. Miłość bezwarunkowa pozwala nam akceptować drugą osobę w pełni, podczas gdy stawianie granic chroni nas przed nadużyciami, czy zranieniami. Najlepiej jeśli miłość bezwarunkowa i stawianie granic wzajemnie się uzupełniają, tworząc zdrowe i satysfakcjonujące relacje dla obu stron.
9 miesięczna relacja z osobą NPD zdała mi sprawę, że jestem zadowalaczem, również w kontaktach z moją rodziną. Po wywaleniu NPD z mojego życia zdałem sobie sprawę jak bardzo nawet najbliższa mi rodzina zawsze manipulowała moim poczuciem wstydu aby spełniać ich potrzeby. Ostatnio doznają coraz większego dysonansu jak sobie uświadomili, że w relacji ze mną oni są wyłącznymi biorcami i że w każdej chwili mogę zerwać z nimi kontakt nie tracąc ze swojej strony NIC.
Przykro mi, że żyjesz w takiej relacji z członkami rodziny, to z pewnością nie jest łatwe, i jednocześnie świadomość tych tendencji i braku równowagi to ważny krok ku zmianom. 👍 Dziękuję za komentarz 👍
Im bardziej człowiek się stara, tym bardziej wysyła w kierunku otoczenia sygnał, że można wejść mu na głowę, przekraczać jego granice, wozić się na nim do upadłego. Bo przecież nigdy nic nie powie, nie odmówi, nie zwróci uwagi. To jest tragedia bycia miłym. A gdy pewnego dnia ta skumulowana wewnętrzna frustracja osiąga masę krytyczną, przychodzi dzień gniewu xd I wtedy ta zawsze mila i uczynna osoba zyskuje etykietkę wrednej i chamowatej i.... zaczyna się starać jeszcze bardziej.
Jeszcze dodam, ze zrozumialam, ze starajac sie za bardzo inni moga to odczytac jako brak poczucia pewnosci siebie, no bo skoro az tak stajemy na rzesach, to moze chcemy ukryc, ze jestesmy niekompetentni itp.... Do tej pory myslalam, ze to kwestia mojego temperametu dzialac szybko i duzo, ale od dzis koniec z trwonieniem mojej nadwyzki energii na innych...
O! dzięki wielkie za ten komentarz, oczywiście, tak też może być to odbierane. Co dalej ma swoje konsekwencje w relacji oraz w poczuciu własnej wartości. 👍 Cenne spostrzeżenie
Mam wrazenie ,ze cale zycie jestem dla innych , niedawno mialam niemile zdzrzenie od razu obwinilam siebie z automau, potem spotkalam znajoma ktora widziala to zupelnie inaczej dla niej bylo oczywiste ,ze to nie byl moj blad i dotarlo jakie mam podejscie 😢nie wiem skad sie to bierze
P Emilko -ja również dziękuję za ten filmik -chciałabym to powoli wdrażać bo teraz jest mi to bardzo potrzebne -jest tak jak Pani mówi starałam się dawałam z serca i co? I tylko ktoś to wykorzystywał... chciałabym kiedyś z Panią osobiście porozmawiać pyt mam czy jest to możliwe?
Cieszę się, że zdecydowałaś się podzielić swoimi uczuciami tutaj. Pragnę cię zapewnić, że nie jesteś sama. Wielu ludzi doświadcza momentów, gdy czują się wyczerpani i rozdają wszystko innym. Ważne jest teraz zadbanie o siebie i znalezienie sposobów na odbudowanie własnych zasobów. Dbanie o własne potrzeby nie jest egoistyczne, ale niezbędne do zachowania równowagi i zdrowia psychicznego. Zachęcam Cię do eksplorowania różnych technik samopomocy i rozwoju osobistego, które mogą pomóc Ci znaleźć równowagę w życiu.
Umiejętność zrównoważonego brania i dawania to faktycznie klucz to dobrych relacji. Na czym to może polegać konkretnie omówiłam w oddzielnym filmie, zapraszam w wolnej chwili 😊 ua-cam.com/video/f1D5Uol68Aw/v-deo.html
ciekawe.....a to wysyłamy wszędzie / drogi ekspresowe ( muszą dać miejsce dla lokalnych małych biznesów'' dla regionalnej kuchni '' dla regionalnego rzemiosła'' kultury i sztuki itp .. dla podróżnych okazja by zapoznać się z bogactwem i różnorodnością Regionów i zajrzenia głębiej '' szansa na nowe kontakty kulturalne, gospodarcze itp. Międzynarodowe kołchozy będą wciskać towary międzynarodowych kołchozów- a to nie jest prawdziwa Polska........ w Hiszpanii takie zlekceważenie potrzeby zarobiania na życie przez lokalną społeczność skończyło się biedą i wyludnieniem. Nawet w tv mają o tym cykliczny program ''pusta Hiszpania''
Dziękuję bardzo ale bardzo ciężko zwolnić powiem że ludzie wykorzystują to na maksa powiem że odmówiłam szefowi pójścia na stype nie wiem czy się obraził czy nie ale nie chciałam po prostu
Pozdrawiam Emilio.Ja nigdy nie miałam intencji przed pomaganiem komuś, dzięki czemu mogę poczuć się wartościową osobą… w ich oczach. Ja jestem bardzo troskliwą Empatką bez ukrytych intencji. Chcę tylko pomóc.Ludzie, którzy potrafią być również empatyczni, będą w stanie odczuć moją dobroć, a nie to, że muszę czuć się wartościową osobą. Ogólnie rzecz biorąc, duchowo dobrze jest robić dobre rzeczy i mieć tylko pozytywne emocje… w stosunku do innych, nie chcąc niczego w zamian… jak męczennik… hahaha. to ja….Kiedy jestem w stanie odczuwać negatywną energię ze strony innych wobec mojej osoby, przestaję pomagać. Czuję, że nie są warci mojej pomocy.tak, nie muszę odgrywać roli męczennika…dokonując dobrych uczynków i okazując dobroczynność…ale kocham to…wypełnia moje serce…miłością….z religijnego punktu widzenia ...... cieszę się, że mogę pomóc.ale muszę znaleźć dobrych ludzi, którzy zasługują na moją pomoc... a nie złych.źli ludzie o brudnych umysłach nigdy nie zrozumieją, jak to jest pomagać innym bez ukrytych intencji.Mogę się mylić, ale tak to teraz odbieram.
dzięki wielkie za podzielenie się swoimi przemyśleniami. Oczywiście pomaganie i wspieranie innych to cenna strona relacji i ważne by istniała, ale w równowadze i z samoświadomością. Pozdrawiam serdecznie
![Lp. Сердце Вселенной #60 РОЖДЕНИЕ ЛОЛОЛОШКИ [Финал] • Майнкрафт](http://i.ytimg.com/vi/YoR0pAV9FVQ/mqdefault.jpg)
Pani Emilio i znowu o mnie dla mnie....nie wiem jak Pani to robi.Już 53 lata staję na głowie, żeby zadowolić wszystkich wokół tylko nie siebie,a jeżeli już sobie na to pozwolę to z ogromnymi wyrzutami sumienia....Tak bardzo chciałam być tą lepszą córką,potem super mamą,fajną teściową no i od trzech miesięcy mądrą babcią.Aż mnie to wszystko bardzo zmęczyło i zaczynam odpuszczać,całe życie tak się staram i zabiegam a jakoś fanfarów brak... Jak miło jest przeczytać o czymś,co już od dawna mnie męczyło,okazuje się,że więcej osób tak ma i nie jest to tylko moje odczucie.Bardzo Pani dziękuję za wszystkie mądre filmy,trafiłam niedawno przypadkiem na Pani kanał i już zostałam.Pozdrawiam🤗🌹
Dziękuję Pani za szczere podzielenie się swoimi myślami i doświadczeniami. Cieszę się, że moje filmy przyniosły Pani ulgę i poczucie, że nie jest Pani sama w swoich uczuciach i wyzwaniach. Wszyscy czasami czujemy presję bycia doskonałymi dla innych i spełniania oczekiwań społecznych, ale ważne jest również dbanie o swoje własne zdrowie emocjonalne i szczęście. I tego Pani bardzo życzę 🌷
Byłam takim zadawalaczem ale od kiedy zaczęłam być asertywna i nauczyłam się stawiać granicę co niektórzy odwrócili się ode mnie.Teraz jest o wiele lepiej nikomu nie pozwalam wejść sobie na głowę, wiadome jest że nie z każdym nam po drodze więc szanujmy tych co szanują nasze granicę i wszystko jest ok.Pozdrawiam 😊❤
Ach, moje znajomosci w ogóle się rozeszły :D i dobrze!
Ten filmik tylko potwierdza fakt, ze wszystko ze mną okay a moje zachowania są dobre. 🙌 Nawet nie ruszają mnie różne etykiety co do mojej osoby. Cieszę się iz jestem na takim poziomie.
Bardzo dziękuję za super podcast😂. Jak ktos mi powie, że jest mną rozczarowany, to mu powiem że nie jestem od zadowalania. 👍
👍 pozdrawiam serdecznie
Cześć
Jeszcze niedawno takie porady odbierałam jak lekcje egoizmu. Dzięki Tobie rozumiem już, że to zdrowe postępowanie. Pozdrowionka 🌻
Dzięki wielkie za te słowa. Ciesze się, że teraz widzisz dbanie o siebie inaczej. Brawa wielkie za otwarcie się i chęci do zmian. To wielkie! 🌱👍
Ja się bardzo dobrze z tym czuje ze mnie ,ktoś nie lubi , mniej się wtedy ode mnie wymaga , w rodzinie też to jest pomocne . Ale musiałam się tego nauczyć i dużo przeszłam, teraz jesbardzo spokojna i zrelaksowana. Nikt nie dba tak o mnie jak ja o siebie i tylko ja wiem co jest dlamnie dobre , wszystkie zle energię powoli odsuwam od siebie , im mniej daje z siebie tym lepiej ❤. Amen .
To o mnie. Cholernie trudne, ale walczę. Pozdrawiam Cię. Jesteś mega pomocna 💪
A zatem trzymam za Ciebie kciuki. Jest to wymagające, i jednocześnie warte wysiłku, bo cel ważny - poprawa poczucia własnej wartości oraz jakości relacji. Także pozdrawiam, dzięki za miłe słowa oraz pozostawienie komentarza 👍
Boże Pani mówi o mnie!!!!!😮 dziękuję
Cieszę się i dzięki za komentarz 😊
Jak chcemy coś dobrego dla kogoś zrobić, to warto sobie samemu powiedzieć przed tym, że zrobię to bezinteresownie, że nie będę oczekiwać wdzięczności. Tak unikniemy frustracji ;) A jeśli nie chcemy robić coś bezinteresownie, to uczciwie zaznaczmy temu komuś, że ok, pomogę Ci, ale kiedyś Ty pomożesz mnie albo po prostu niech wyskakuje z hajsów :) ;D
Tak, słusznie. Bezinteresowność warto najpierw sobie uzmysłowić. Czy na pewno robię coś bo faktycznie chcę i nie oczekuję niczego w zamian, czy dochodzi do pewnej transakcji. Warto mieć tego świadomość i wyklarować daną sytuację. Dzięki za komentarz 👍
Nie bardzo wyobrażam sobie pomoc komuś z takim komentarzem.
@@emilia-mielkoprzez twoje filmiki oczy Mi sie otwieraja!
Zawsze starałam się zasłużyć na milosc rodzicow ,ale niestety nigdy nie bylam wystarczająco dobra dla nich ,dla corki tez sie staram ,czasami mysle ze nie warto sie tak poświęcać 😢
Może i faktycznie nie warto? Ale zdecydowanie warto przemyśleć motywacje własnych decyzji i ich rezultaty.
Witam .Dziękuję za przekazaną wiedzę .Warto to zapamiętać by mieć zdrowe relacje.❤
Świetnie, że się przydało 👍 dzięki za komentarz
P. Emilio chyba pani cały czas mówi o mnie we wszystkich aspektach dziękuję że Pani jest. Pozdrawiam serdecznie
cieszę się, że akurat tematy współgrają z Pani potrzebami. Zapraszam serdecznie 😊 i dziękuję za te słowa
O matko. Tak! Im bardziej się zmęczę, tym bardziej na coś zasługuje... Dziękuję! I pięknie Pani w żółtym kolorze 💛
No właśnie, super cenna rzecz - zauważyć tą tezę u siebie, że ona w ogóle istnieje, i że działamy pod jej dyktando. To jest początek zmian, to już uruchamia inny tryb patrzenia na owo zabieganie oraz na zasługiwanie. Brawa! Dzięki za komentarz 👍
Dziękuję za mądre słowa, będą pomocne bo tak trudno mi odmawiać 😟
Cieszę się, że treść filmu Pani pomogła. Tak, to wymagające odmawiać, i dlatego taki trening wymaga powtórek oraz wyrozumiałości do siebie i dopingowania sobie. W ten sposób przy własnym wsparciu (a najlepiej jeszcze kogoś bliskiego) ćwiczenia odmawiania stają się bardziej osiągalne. 😊 Trzymam kciuki 💛
@@emilia-mielko Dziękuję! Słucham wykładów po kilka razy. 😊 Już czasem odmawianie się udaje, jeszcze nie czuję się z tym komfortowo, ale na pewno lepiej niż wtedy kiedy robię coś wbrew sobie, dla kogoś 😊
Fajnie, trzymam kciuki, i jednocześnie przypomnę, że nie musimy się zawsze czuć komfortowo, zwłaszcza w trudnych sytuacjach, dajmy sobie prawo do dyskomfortu. 👍
Nieeee 😊 Ja już tak nie myślę i nie postępuję od kilku lat z tym zapracowywaniem sobie na uznanie. Za to raz na jakiś czas słyszę od dorosłego syna, ostatnio wczoraj, że się zrobiłam narcystyczna i ciągle tylko ja, ja, ja... Jejku, tak się cieszę, że potrafiłam to zmienić.
Brawa! Na pewno nie była to łatwa droga. 👍
Emilia, nie wiem jak to robisz, ale kazdy podcast, ktory wlączam jest o mnie. Nie wiedziałam, ze ktos jeszcze moze sie dokladnie tak samo czuc.
Bardzo Ci dziekuję za nagrania i bardzo się cieszę, ze Cię znalazlam. Mam tez wiarę w to, ze dzieki Tobie dam sobie spokój ❤
Super, że tak się dzieje, bardzo mnie to cieszy i dzięki za te słowa 😊👍
Droga Pani Emilio. To o czym Pani mowi w tym świecie grozi samotnością i brakiem jakichkolwiek relacji. Według moich obserwacji ludzi zdrowych psychicznie, albo inaczej, bez urazy, ludzi o czystych intencjach jest tylko 20 % z calej populacji na Ziemi. Dla tych ludzi ktorzy pozostaja w nieharmonijnych relacjach i toksycznych środowiskach taka asertywność to syzyfowa praca! Ci ludzie ktorzy rozpoznają cudze intencje i wiedzą co komu mogą dawać są postrzegani jako odmieńcy, delikatnie mówiąc. Wrazliwi muszą sie izolować, bo trudno zbudować pancerz ochronny nie idąc w wyparcie tudzież dysocjacje. Dziękuję że porusza Pani ludzkie mózgi do pracy.😊💚💐💯
Dziękuję za Pani komentarz i za podzielenie się swoimi spostrzeżeniami. Tak, wiele osób może doświadczać samotności i braku satysfakcjonujących relacji. Dodatkowo, asertywność może być wyzwaniem dla osób, które pozostają w nieharmonijnych i toksycznych relacjach. Oraz bycie wrażliwym może czasem wymagać izolacji w celu ochrony siebie przed negatywnymi wpływami.
I jednocześnie, przy tym wszystkim można budować zdrowe relacje i znaleźć osoby, które są wspierające i zrozumiałe. Czasami może być konieczne zredefiniowanie naszego otoczenia i skoncentrowanie się na znalezieniu osób, które są zgodne z naszymi wartościami i aspiracjami.
Oczywiście nie jest to super łatwe zadanie, ale na pewno super cenne. Życzę Pani wszelkiego powodzenia w budowaniu pozytywnych i zdrowych interakcji z innymi. Pozdrawiam serdecznie! 😊
Coś za coś. Mniej relacji może skutkować poczuciem osamotnienia, ale również spokojem wewnętrznym. Po co tracić życie i energię na iluzoryczne relacje? W stosunkach z ludźmi, tak jak i przy wyborze ubrań, najlepiej być wybrednym i selektywnym, bo inaczej człowiek godzi się na byle co. Zwłaszcza, że jak Pani pisze, tylko 20 procent ludzi na Ziemi ma rzeczywiście czyste intencje. Tej reszty nie zmienimy i nie wmówimy na siłę, że powinni być lepsi. Jeżeli trzeba będzie się odizolować, to się odizolujemy.
Ja relacje z toksykami zastąpiłam literaturą i dzięki temu nie czuję się samotnie. Książki są dużo bardziej wartościowe niż powierzchowne kontakty z ludźmi, którzy nam szkodzą albo tylko biorą
@@sylwiasilva To jest jakiś sposób 👍💚💐
@@beatakoodziejek3998 Polecam, szczególnie że czytając też można poznać fajnych ludzi, choćby w klubach książki lub w bibliotekach na różnych wydarzeniach :)
Ja skoñczylam akurat definitywnie relacje z tokyczną osoba z pracy.
Koniec powiedziałam sobie STOP.
Nikt nie bedzie mną pomiatał i robił mi na złość STOP.
Zaczelam ją ignorowac,wymazywac z mojej głowy,zacieac jej istnienie .
Czuje sie duzo lepiej
Czasami nie ma innej obcji bo mozna zwariowac.
Udaje sie,nawet mi takiej wrażliwej kobiecie.
A więc:
WWO tez moze być twardziel😊 i nie dac się więcej krzywdzic.
Tak, nie z każdą osobą będziemy czuć dopasowanie. I nie z każdą musimy to czuć. Opcja dystansu, albo zakończenia relacji daje wolność wyboru. A zatem gratuluję i dzięki wielkie za podzielenie się swoimi doświadczeniami 👍
Akurat dzis potrzebowalam Tego wykladu, niesamowite, dziękuję za niego, ratuje mnie w doslownym sensie, zawsze dawalam z siebie wiec niz sto procent, a i tak tego nikt nie docenial w pracy, chociaz ja akurat nie oczekiwalam chyba tego, a po prostu sytuacji przynajmniej neutralnej, a nie jeszcze wiecej krytyki, Bardzo dobry wyklad.
Omg napisałbym coś więcej ale właśnie przed chwilą zrozumiałem coś bardzo ważnego dla mojego życia i powiem. Zgadzam się w 100% dosłownie z każdym jednym słowem. Pozdrawiam.
Super, cieszę się, że film wniósł pomocną refleksję 👍 Więcej niż 100% to naprawdę dużo. Za dużo. Zatem taka refleksja o tym - po co? jak można mniej? gdzie można mniej? - w tym momencie wnosi równowagę. Tego Pani życzę i dzięki za komentarz 👍
Super materiał :) dziękuję!
Do niedawna panicznie bałam się tego rozczarowania moją osobą. Drzwi mojego domu byly zawsze otwarte z ciasteczkami dla bezglutenowcow, mlekiem owsianym dla uczulonych na bialko mleka krowiego. Zależało mi zeby ludzie dobrze sie u mnie czuli, zaopiekowani, wysłuchani. Od paru miesięcy stawiam granice. Coz... efekt jest taki ze "wyczyścilam" sie z większości koleżanek. Nie jest mi z tym komfortowo. Czuję się przraźliwie samotna, ale jak mowi moja Pani Psycholog - swiat nie lubi pustki, ludzie przyjdą, tylko relacje trzeba juz tworzyc na innych zasadach ;)
Jeszcze raz dziekuje za wszystkie filmy ! :)
Pozdrawiam serdecznie 😊
Dzięki za podzielenie się swoimi doświadczeniami, to cenne dla wszystkich którzy tu zaglądają 👍
Bardzo się cieszę że trafiłam na pani kanał. Tego szukałam 💜
Też mnie to cieszy że Pani tu trafiła. Zapraszam serdecznie 😊
Oglądam ponownie-fantastyczny materiał
Wielkie dzięki Mario 💚
Dzięki Pani czuje że wzrastam, dla mnie jest Pani najlepszym psychologiem na świecie, czyni mi Pani moje osobiste cuda. Dziękuje za kolejny świetny i zmieniący moje życie materiał. Przeżywałem 1 do 1 to co Pani mówiła.
Super, cieszę się bardzo że moje treści wpływają na Pana pozytywnie i pomocnie. Dziękuję za tą informację zwrotną - dla mnie bardzo cenna sprawa! 😊 pozdrawiam serdecznie
Dzień dobry Pani Emilko temat warty przemyślenia ,spojrzeć inaczej na siebie. Zastanowić się co jest wyzwalaczem w danej relacji,odpowiedzieć sobie na to pytanie😊👍
Tak, to ważna refleksja, i nie tylko w kontekście relacji z kimś, albo chęci zmieniania innych ludzi, ale ogólnie - w jakichkolwiek okolicznościach, warto się zastanowić - co jest wyzwalaczem? co się wyzwoliło? jak to działa? jak to wygląda? co robi?
Z całego serca dziękuje
Proszę bardzo 👍
Dziękuję
Pozdrawiam 😊
Lubię pomagać a kto tego nie docenia to ich problem. Dobro wraca. Nie chciałabym być obok kogoś przy kim musiałabym udawać, że jedtem egoistka.
Dzięki za podzielnie się swoimi przemyśleniami. Pozdrawiam
Dzień dobry😊 ten film po raz kolejny uderza we wszystkie „słabe” punkty mojej duszy. Dziękuję za niego. Praktycznie każdy punkt mnie jakoś dotyka. Mam duża świadomość siebie samej i doskonale wiedziałam, ze ten film nie będzie należał do łatwych. Ale o dziwo nie miałam w sobie sprzeciwu. Po raz kolejny poczułam się przygarnięta. Mój krytyk jest coraz mniejszy. Nie wiem czy to dobry objaw😊
Pamietam, ze jakiś czas temu poprosiłam w formie pytania o tego typu film. Dlatego w tym właśnie miejscu chce za niego serdecznie podziękować. Jest Pani wspaniała. Pozdrawiam serdecznie
Tak, były takie prośby o ten film. Dzięki wielkie za inspirację 👍 I gratulacje odwagi do oglądania tej treści, wysłuchania, zastanowienia się na ten niełatwy temat, i otwarcia się pisząc komentarz. 👍 Brawo!
To ja dziękuję. Pani podejście i empatia jest dla mnie tak ujmująca, ze każdy nawet najtrudniejszy temat, jest łatwiejszy do przełknięcia. A możliwość kontaktu nawet przez YT bezcenna.😊serdecznie pozdrawiam
dziękuję za te słowa 💛
Pani bardzo mądra wypowiedź to jest moja chistoria tak żyłam od dziecka zawsze dla kogoś się starałam,nie myśląc o sobie ma 75l I sił brak zostałam sama chora inne doceniona przez najbliższych nawet dzieci to przykre ale nie żyłami z tym przekonaniem że sobie zasłużę na pomóc. Pozdrawiam
Dziękuję za podzielenie się swoimi doświadczeniami oraz przemyśleniami. Tak, usilne starania potrafią przynieść niepomocny efekt, tak bywa. Życzę Pani dużo sił, zdrowia oraz łagodności do siebie 🌷
Jakbym słuchała swojej historii i nie ja jedna tutaj. Na szczęście już jestem w drodze. Rozgoryczenie było bardzo destrukcyjne, ale pomogło dojść do weryfikacji toksycznych relacji. W zasadzie to sama kreowałam taki układ, skoro dawałam, robiłam, to druga strona brała. Tworzenie dystansu pomagało, żeby bardziej obiektywnie spojrzeć na to co się dzieje i zatroszczyć się o siebie. Tylko co wytwarza taki mechanizm, że "muszę na wszystko zapracować", czyli kiedy i w jakich okolicznościach to powstało. Bardzo dziękuję za bombę materiału.
Cieszę się, że film Ci się przydał. Widzę, że dostrzegasz te tendencje u siebie i że zajmujesz się nimi. 👍 To dużo - samoświadomość i otwartość na zmiany i wysiłek. Brawo! Co powoduje takie tendencje? - cóż, to zależy, bywa różnie w zależności od osoby, natomiast warto popatrzeć na ten mechanizm pod tym kątem, że być może dziś przeszkadza i utrudnia życie, ale kiedyś spełniał jakąś funkcję. Pozdrawiam i dziękuję za komentarz.
Dziękuję.
😊 cieszę się, że mogłam pomóc 😊
Dziękuję bardzo 😊
Polecam się 🌼
Trafiła Pani w czym tkwie... Dziękuję
Zatem bardzo doceniam i gratuluję Ci odwagi która jest niezbędna do tego by obejrzeć ten film, a tym bardziej napisać jeszcze komentarz "znam to". Brawa! Proszę siebie poklepać po ramieniu i powiedzieć sobie kilka miłych słów, bo otwarcie się na trudny i osobisty temat - to coś wielkiego. Ja bardzo Ci za to dziękuję 💛
EMILKO...BALSAM NA SERCE I GŁOWĘ ...DZIEKUJĘ Z CAŁEGO SERCA!❤❤
bardzo się cieszę, że film Ci się przydał. 👍 dzięki wielkie za tą dla mnie super cenną informację zwrotną 🌷
Święta prawda
Dzien dobry ogladam sobie pani film i taka mysl mnie naszla ze musiala pani byc bardzo piekna jak byla pani mloda nawet teraz ma pani niezla urode xd
Super materiał, całe życie byłam dla wszystkich i miła dla wszystkich. Teraz dbam o siebie 😊
👍 pozdrawiam i dzięki za komentarz
Wow jest pani najlepsza❤
Dzięki wielkie za te miłe słowa 😊
Bardzo dziękuję Pani Emilio za bardzo ciekawy wykład. Pani słowa dotyczyły mojej osoby, od pewnego czasu pracuję nad sobą i powoli uświadamiam sobie, że to ja jestem ważna i to mnie ma być dobrze, bez względu na otoczenie, ludzi. Uczę się tego, powoli, ale systematycznie i widzę pierwsze, pozytywne efekty w swoim myśleniu o sobie. Tak, że jeszcze raz bardzo dziękuję za Pani mądre słowa. Z niecierpliwością, jak zawsze, będę czekać na następne spotkanie z Panią. Pozdrawiam serdecznie, wszystkiego dobrego🙂🥰🙂
Brawa za wysiłek oraz odwagę do wprowadzania zmian 👍 Powoli i systematycznie - to chyba najlepsze tempo rozwoju i zmiany czegokolwiek. Zatem gratuluję i trzymam kciuki za dalsze powolne i systematyczne kroki na przód. 😊 Bardzo dziękuję za zostawienie komentarza, to wspiera mnie, moją motywację oraz ten kanał 💛
Dziękuję za niesłychanie ważny materiał. Nie tylko jasno tłumac,y Pani na czym polega zjawisko, ale daje propozycje jego rozwiązania. Przy okazji: bardzo pięknie Pani w tym sweterku
Cieszę się, że film się przydał. 👍 Dziękuję za komentarz 😊
Dzieki serdeczne za madre slowa. Chlone i ucze sie❤️
O, super, bardzo mnie to cieszy, że treść filmu okazała się pomocna. O to mi chodziło 😊 dzięki wielkie za ten komentarz 🌷
Kochana Emilio,to wszystko o czym mówiłaś to ja czas zacząć myśleć w końcu o sobie😅dzięki kochana😂
Tak, to racja. Dzięki wielkie za komentarz 👍
Jest Pani super wspaniałym psychologiem.Dziękuję
Dziękuję 😊 pozdrawiam
Bardzo mi miło.To ja dziekuję ze mogę słuchac i uczyc się od madrych ludzi życia.
pani Emilio! Dziękuje za pani treści ale jeszcze bardziej za mimikę i wkład emocjonalny w to co pani robi. Dziekuję!
Dzięki za miłe słowo. Pozdrawiam serdecznie 👍
Pani Emilio fajny odcinek ,warty przypomnienia 😊. Własnej waznosci ,wartości, stawianie granic. Relacji jednostronnych ,rozczariwan. A zatem daje i dostaje w zdrowych relacjach jest ta równowaga .😊 Dziękuję ❤👍
Tak, świetnie powiedziane - ten film podkreśla właśnie to - własną ważność, bo czasami tak bywa, że gdzieś ona nam umyka. Dzięki wielkie za takie podsumowanie treści tego filmu i pozdrawiam serdecznie 🌿
Jest Pani niesamowita cudowna mądra pozdrawiam serdecznie
Dziękuję bardzo ⭐️
Idealny przekaz 😊
🌷 dziękuję bardzo i pozdrawiam
Dziękuje za ten temat.bardzo dla mnie istotny i teraz faktycznie mogę coś w nich zmienić,bardziej koncentrując się na sobie ..to ciagle oczekiwanie na zauważenie i docenienie bardzo mnie obciążyło..
Brawo za tak wnikliwą, szczerą i otwartą postawę wobec własnego zachowania. To wielkie! I dzięki za to, że podzieliłaś się nią tutaj. Gratuluję otwartości oraz odwagi ! 👍
Też tak miałam...długo ,za długo. Teraz nareszcie to zmieniam, również dzięki Tobie Emilko❤
Cieszę się, i dziękuję bardzo za ten komentarz. Życzę Ci dalszych kroków w stronę rozwoju oraz budowania poczucia własnej ważności. 👍
Tez zadowalałam innych i spelnialam ich oczekiwania,nie robilam tdgo z powodu zeby mnie ktos lubił ,lecz od serca, gdy sie to zmieniło i odsunełam się od pewnych osób;bo nie chce sluchac narzekań, gadania o chorobach ,kto umarł czy tez nie chcę żyć kogoś problemami to te osoby nie moga sie z tym pogodzić i co jakis czas slucham ,ze sie zmieniłam ,ze juz nie jestem taka jak kiedyś, ze nie odwiedzam i wiele innych rzeczy nie robię. Wszystkiego sie czepiają.Dbam o swoją przestrzen i tak już zostanie,tak jak Pani mówi to nie mój problem, ze komus nie pasuje moje zachowanie wpędzac w poczucie winy i spełnianie oczekiwań wlasciwie obcych dla mnie osób.Jest takie powiedzenie Oczekiwania =rozczarowania 😊
Dziękuję, bardzo ciekawy i wartosciowy filmik 😊🥰
Cieszę się, że film się Pani przydał i wniósł coś pomocnego. Widzę też że postawiła Pani granice, i tak bywa, że ta akcja spotka się z reakcją, to może się nie podobać innym. Jednak nadal warto dbać o siebie i swój dobrostan. 👍 dziękuję za komentarz
Bardzo wartościowy materiał dziękuję ❤
super, cieszę się, i dziękuję za pozostawienie komentarza 👍
Świetny materiał ❤ w sumie będzie niedługo rok jak zacząłem zdawać sobie sprawę że jestem takim zadowalaczem, zmiana trochę trwa 😅 Pozdrawiam ❤️🔥
Zatem brawa za rozwojowe spostrzeżenia i samoświadomość. Bardzo ważna kwestia - wychwycić u siebie takie skłonności, od tego zaczyna się zmiana. A że trwa i jest raczej wysiłkowa - tak, to prawda. I nadal, jest tego warta. Dzięki wielkie za pozostawienie komentarza, trzymam kciuki za dalsze zmiany, nie muszą być ze stoperem w ręku, każdy ma swoje tempo rozwoju. 🌷
U mnie wyglada to podobnie. Od roku uczę się nie zdobywać, nie dogadzać, nie naginać się. Zyskuje dużo spokoju ale niestety i samotność.
Dzięki za podzielenie się swoimi doświadczeniami. Zastanawiam się czy ta samotność faktycznie pojawia się właśnie po postawieniu granicy, czy ona tam jednak była wcześniej, przy kimś kto nie słuchał, kto nie okazywał, kto nie dbał o tę relację, a tylko brał? Zastanawiam się, czy ona (samotność) jednak wcześniej też istniała tylko że wtedy mamy tendencję żeby omijać ją wzrokiem. I dodatkowo też podzielę się jeszcze jedną własną refleksją, że ta samotność pojawia się w stosunku do "starych" znajomych, bo to z nimi tracimy kontakt, ale przecież nie w stosunku do każdej osoby na ziemi, prawda? Relacje które nie działały kiedyś, teraz słabną, natomiast nie oznacza to, że każda potencjalna nowa relacja jest skazana na porażkę. Wiem, nie jest łatwo nawiązywać nowe relacje, poznawać nowych ludzi (nie dla każdego to jest łatwe) i jednocześnie alternatywa - pozostawanie w "starych" relacjach w jednostronny sposób też nie należy do łatwizny.
@@emilia-mielko ja nie mam problemu, żeby nawiązać nowe znajomości, ale zauważam, że przyciągam podobne typy ludzi - pierwszy to osoby słabsze ode mnie, szukające wsparcia, z jakimiś problemami i zamiast być dla nich bliską osobą, staję się terapeutką. Drugi to usiłujące mnie zdominować, na początku deklarujące sympatię i życzliwość, a potem okazuje się, że są małostkowe. Coś muszę zrobić ze sobą, żeby się to nie powtarzało, ale na razie, po prostu odcinam się od nich, kiedy zauważam, że znajomość wchodzi w nie tę stronę, co trzeba.
Dzien dobry.😊
wpaniały materiał!...dziękuję!
Bardzo dziękuję za te miłe słowa. Dodały mi sił oraz motywacji do tworzenia dalej. 😊👍
Czy moglaby Pani zrobic material o tym, jak zdobyc sie na zerwanie dlugoletniego toksycznego zwiazku 🙏. Bede bardzo wdzieczna.
Dziekuje, ze dzieli sie Pani z nami swoja wiedza, doswiadczeniem i przemysleniami.
Ok, nie pierwszy raz dostaję takie zapytanie, mam to zapisane, film zapewne ukaże się niebawem, bo to ważny temat. Dziękuję za komentarz i inspirację 👍
Dziękuje bardzo za ciekawie i dobrze wytłumaczony temat, i pozdrawiam ❤🙂
Super że się przydało 🌷
Thanks
Bardzo dziękuję 🌷😊
Bardzo szczegółowo Pani przedstawiła temat tego mechanizmu zaopiekowania się innymi osobami, ich sprawami, ich losem, ich komfortem i za to dziękuję. Jeśli mogę prosić to temat braku odczuwania potrzeby dbania o samego siebie.Braku bycia przy sobie, ze sobą bo tak daleko jesteśmy od siebie, że nie czujemy swoich pewnych potrzeb i dlatego nie podejmujemy działań aby postarać się o siebie zadbać.
o! świetny temat na film, dzięki wielkie za poruszenie go, faktycznie warto o nim pomówić. 👍 dzięki wielkie!
@@emilia-mielko ❤️ czekam z wielką ciekawością. Bardzo dziękuję za Pani filmiki - dużo mi wyjaśniają.
🙏
Dziękuję za ten materiał!!! potrzebowałam takiej "rozmowy" ❤ wszystkiego dobrego!
cieszę się, dziękuję bardzo za ten komentarz 👍😊
super tresci😍
Dzięki wielkie! 🌷🌿🌱
Dziękuję. Super film. Wartościowy przekaz. ❤
Dziękuję bardzo za te słowa 🌷
Dziękuję 👌🎉
Cały czas oduczam się dogadzania innym za bardzo, także temat stawiania granic ogarniam voraz lepiej ☺️
❤
Brawo! To wymagające praktyki, tym bardziej dopinguję Ci i gratuluję zmian już poczynionych. 👍😊
Bardzo dziękuję za naukę. Tak prosto i miło wytłumaczyłaś mi ten problem,że zrozumiałam i pozwolę sobie dawać mniej. To cudownie oczyszczająca lekcja. Dziękuję ❤😊🎉
Bardzo się cieszę, że ten film Ci się przydał i okazał się pomocny. Super! Dzięki wielkie za zostawienie komentarza, to mi pomaga, bo dodaje motywacji do tworzenia oraz pomaga w rozwoju kanału. 🌷
Super ♥️
dziękuję 🌷
Dziękuję 👌
🌷👍
Gdy przestałam tańczyć tak, jak mi zagrają, wstałam i wyszłam, to: przestałam być ważna (chyba już od dawna nie byłam...), skończyły się telefony, zero kontaktu, zero autorefleksji z 2. strony pt. "A może ja coś źle robię?", słowo "przepraszam" albo chociaż "nie gniewaj się, nie mieliśmy nic złego na myśli" nie istnieje. A ja jeszcze mam poczucie winy!
Dobrze mnie wytresowali...
Przykro mi, że doświadczasz trudnej sytuacji emocjonalnej i niezrozumienia w swoich relacjach. Tak bywa, że zmiana jednostronnych relacji które trwały przez dłuższy czas, ma prawo powodować wyrzuty sumienia, i uczucie że to Ty robisz coś bardzo złego. Czasami zdrowszą opcja jest życie z wyrzutami sumienia niż w stałym dogadzaniu innym. Choć wiem, nie jest to łatwe. Pamiętaj, że jesteś ważna i nie zapominaj o trosce o swój dobrostan i potrzeby. 🌷
@@emilia-mielko tak, jest to bardzo trudne i przykre, tym bardziej, że chodzi o najbliższe osoby. To kolejny tydzień, w którym pierwszą myślą po przebudzeniu jest właśnie ta obciążająca myśl o braku relacji z najbliższymi i ich zapiekłością.
Znam to też :) Długo się z czegoś takiego wychodzi emocjonalnie.
@@peacefreedomandwealth wiesz, ale jak tak mielę w głowie, to wychodzi mi, że ciągle byłam nie dość dobra. A teraz trudno się nauczyć bycia dobrym dla samej siebie... gniotą poczucie winy, wstydu, wyrzuty sumienia
Wow, jaki piekny przekaz! ❤ Dziekuje i pozdrawiam z USA.
Pozdrawiaki i dziękuję bardzo za ten komentarz. Takie słowa dodają mi sił do tworzenia, ale i pomagają rozwijać kanał. 💛
Tak.
Gdy ma się ponad siedemdziesiąt lat...taka.. samotność (od tego typu osób,gdy jedynie tak reagujący ludzie zwracają na starszą ograniczoną w energii/i gdy zdrowie siada i potrzeba wsparcia/)..przyśpiesza..przemijanie..
Chciałabym odpisać na ten komentarz, ale nie rozumiem do końca Pani/Pana wypowiedzi, czy mogę prosić o rozwinięcie?
Dziękujemy
🌷 dzięki wielkie za to słowo 😊
Dziękuję, bardzo tego potrzebowałam ❤
Super, cieszę się bardzo
Witam Pani Emilio, trafilam przez "przypadek" na Pani kanal i wysluchalam z duzym zainteresowaniem wykladu a wlasciwie sesji terapeutycznej. Bardzo wazny temat, z ktorym zmagam sie od dziecka. Dziekuje i pozdrawiam serdecznie z Hamburga.
Dzień dobry, witam Pani Karino na moim kanale, bardzo się cieszę że Pani na niego natrafiła. 👍 zapraszam jak najczęściej, Świetnie, że film się Pani przydał. I bardzo dziękuję za komentarz, to mi pomaga w rozwoju kanału 🌷
Pani Emilio.Tafilam na tą wypowiedź przypadkiem.Wlasnie teraz, kiedy jestem w takim momencie życia, od wczoraj konkretnie, że te słowa są jakby adresowane do mnie😔😥
Od pierwszego dnia mojej pracy do wczoraj dawałam z siebie wszystko, by nikt nie miał mi nic do zarzucenia .Z czasem doświadczyłam mobbingu,wykorzystywania,, obmawiania,, poniżania względem innych pracowników, którzy siedzieli cicho by ich to samo nie spotkało.Jak mówili nie chcieli się narażać. To tak w wielkim skrócie.Nigdy nie sprzeciwialam się, kiedy zlecano mi jakieś zadania w pracy podczas kiedy inni wylamywali się z tych obowiązków. Byłam w każdą wymaganą sobotę i nigdy nie byłam na zwolnieniu lekarskim w przeciwieństwie do innych pracowników. Zawsze starałam się być przychylna i pomocna bo taka jestem chyba z natury,ale nigdy nie narzucam się- to moja zasada.Dlatego wielkim zaskoczeniem dla wszystkich była informacja , że nie przedłuża się że mną umowy.a dla mnie było to jak obuchem po głowie. W ostatnim czasie było co prawda kilka zwolnień także z kadr ale , że następna będę ja?Przecież kierownik był że mnie zadowolony, nie miał zastrzeżeń, jak to mówił....
Jestem na wypowiedzeniu 😢 Jestem też w zupełnej rozsypce. NIE WIEM. jak mam dalej pracować, bo niemal w jednej chwili straciłam siły i chęci do życia, jakiegokolwiek działania, także w życiu prywatnym. Nie umiem sobie poradzić z poczuciem straty , jakby coś się we mnie zawaliło......😢😢😢
Co powinnam zrobić?
Pani Emilko, co Pani radzi?😥😞😞😞
Pani Aniu, dziękuję za otwarcie się tutaj w komentarzach i opowiedzenie swojej historii. Widzę, że przechodzi Pani przez trudny okres i przykro mi z tego powodu. I jednocześnie jest wiele rzeczy po które może Pani sięgnąć by siebie wzmocnić, bardzo trudno mi to objąć w jednym komentarzu, ale poruszałam te kwestie w innych filmach i za chwilkę Pani je polecę, natomiast wspomnę jeszcze że świetnie, że obejrzała Pani ten film, starania ponad miarę choć mogą się wydawać świetną drogą do zabezpieczenia się przed krytyką, czy trudnymi sytuacjami, niestety nie sprawdzają się, tutaj opisałam w szczególe - Dlaczego usilne starania, by cię polubiono, wcale ci nie pomagają - 4 sprawy ua-cam.com/video/Cdbz-qFAWY8/v-deo.htmlsi=KNxdZwM73AJYAoyL. Wracając do Pani pytania, super ważna kwestia - przetrawić tą sytuację, zrozumieć co się dzieje i o tym mówiłam w: - Inteligencja Emocjonalna 101 - Jak rozpoznać i zrozumieć to, co czujesz - absolutna podstawa rozwoju ua-cam.com/video/7b4BYrQyfCs/v-deo.htmlsi=vQHnAB_JvLo9Poxb oraz Zyskaj spokój w swojej głowie - jedno genialne narzędzie, dzięki któremu w końcu ruszysz do przodu ua-cam.com/video/dxLxYHFuI54/v-deo.htmlsi=2ekD9F9e41k5QwJD. Poza tym, myślę, że ten film, też może okazać się dla Pani pomocny Przestań siebie ugrzeczniać, nie wszyscy muszą Ciebie polubić - 3 ważne sprawy ua-cam.com/video/QOmLPxY6MGs/v-deo.htmlsi=rgOAcr-qASKK6DFn. Oraz ten apropos poczucia straty Jak przeżyć stratę - 3 pomocne wskazówki ua-cam.com/video/rR5H-rrUXsc/v-deo.htmlsi=9zI0DCC5evkr7eSS. Mam nadzieję, że w tych treściach znajdzie Pani pomocną wiedzę. 🩵
Pani Emilko! Bardzo dziękuję za odpowiedź, za tak szybką reakcję. Z pewnością skorzystam z polecanych przez Panią materiałów. Odwolam się do ich treści z wiarą i nadzieją, że pomogą mi przetrwać i coś pozytywnego wniosą w moje życie. Wiem, że trwanie w takim stanie niczego dobrego nie wróży.Dziekuję raz jeszcze.Serdecznie Pozdrawiam .
Trzymam kciuki, wiedza potrafi wiele poprawić 🌼
Witam. Życie to taka dziwna gra, pełna zależności, układów i powiązań. Ja byłem (może nadal jestem) tym, który za dużo brał, a niewiele dawał w zamian. Ale po 2-ej stronie byli ci, którzy czerpali ode mnie. To taka szkoła doświadczeń, czasem bolesnych i meeega chu.....ych, ale doświadczeń. Mam nadzieję, że to się kiedyś skończy. Pozdro.
Dzięki za podzielenie się swoimi doświadczeniami, z tego co widzę, nie były łatwe. I jednocześnie, często te niełatwe rzeczy wiele potrafią wnieść, nauczyć, pokazać. Tak, to skomplikowane powiązania, czasami przeciwieństw. Pozdrawiam 😊
Odkryłam to bardzo późno, że muszę się starać , zabiegać o względy mojej mamy. I nie jest to relacja wzajemna... Bo jak nie, to praktycznie nie ma relacji, a pozostaje moje poczucie winy... I co z tym zrobić? Uwielbiam Pani filmy. Pozdrawiam serdecznie❤😊
Przykro mi, że w relacji z mamą nie czuje Pani wzajemności. Nie obwiniaj się za to, że odkrywasz to późno. Ważne jest, że stajesz się tego świadoma, że zauważasz to. Daj sobie przestrzeń na siebie w tej sytuacji, na wsparcie i wyrozumiałość dla siebie. Dziękuję za miłe słowa na temat moich filmów. Pozdrawiam serdecznie! ❤️😊
Dziękuję😘💕 serdecznie za odpowiedź i poradę😊Pozdrawiam serdecznie😘💕
Pani Emilko!!Bardzo ładna fryzurka .Czasem nawet brakuje nam czasu by zadbać o siebie❤
Dziękuję.
Mam wrażenie, że byłem choć częściowo inspiracją do tego filmu. Jeśli tak było, to czuję się tym bardzo dowartościowany (choć to nieco przeczy wymowie filmu). Wydaje mi się również, że temat ten dotknął Panią szczególnie mocno. Patrząc na mowę ciała i łącząc to z powtarzaniem przestróg o dyskomforcie, poczułem mocne współczucie. Dziękuję za film i wzmacniam 👍👋
Dziękuję za komentarz. Film oparłam na ogólnych doświadczeniach i refleksjach, które wiele osób może zauważyć w swoim życiu. I jednocześnie wszyscy mamy swoje unikalne doświadczenia i interpretacje, dlatego fajnie, że może Pan znaleźć w nim coś, co odnosi się do Pana osobiście. Zrozumienie, że nie jesteśmy sami w swoich doświadczeniach, może pocieszać i wzmacniać. 👍 Wzmacnianie się nawzajem jest ważnym elementem rozwoju osobistego, dlatego cieszę się, że możemy się tym dzielić. 😊
Generalnie się zgadzam. Jedno pytanie się nasuwa: Gdzie w tym wszystkim jest miłość bezwarunkowa?
Miłość bezwarunkowa to tylko do dziecka. W miłości partnerskiej jest warunkowa.
Dzięki za bardzo ciekawe pytanie. 👍 Miłość bezwarunkowa i stawianie granic są dwoma różnymi aspektami relacji, które można ze sobą pogodzić. Miłość bezwarunkowa odnosi się uczucia względem drugiej osoby taką, jaka jest, bez prób manipulacji, zmiany jej zachowań czy wymagań spełniania naszych oczekiwań. Miłość bezwarunkowa jest pełna akceptacji, wyrozumiałości i wsparcia. Stawianie granic, z drugiej strony, dotyczy wyznaczania i wyrażania naszych własnych potrzeb, wartości i granic w relacji. Granice określają, co jest dla nas akceptowalne, a co nie, i chronią naszą integralność emocjonalną i fizyczną. Miłość bezwarunkowa pozwala nam akceptować drugą osobę w pełni, podczas gdy stawianie granic chroni nas przed nadużyciami, czy zranieniami. Najlepiej jeśli miłość bezwarunkowa i stawianie granic wzajemnie się uzupełniają, tworząc zdrowe i satysfakcjonujące relacje dla obu stron.
@@emilia-mielko Dziękuję serdecznie za mądrą i głęboką odpowiedź
👍
Pani Emilio mistrzostwo za tak dogłębne przedstawienie tej definicji Miłości bezwarunkowej 🌹😊
Ok. 5min - zasługujemy
9 miesięczna relacja z osobą NPD zdała mi sprawę, że jestem zadowalaczem, również w kontaktach z moją rodziną. Po wywaleniu NPD z mojego życia zdałem sobie sprawę jak bardzo nawet najbliższa mi rodzina zawsze manipulowała moim poczuciem wstydu aby spełniać ich potrzeby. Ostatnio doznają coraz większego dysonansu jak sobie uświadomili, że w relacji ze mną oni są wyłącznymi biorcami i że w każdej chwili mogę zerwać z nimi kontakt nie tracąc ze swojej strony NIC.
Przykro mi, że żyjesz w takiej relacji z członkami rodziny, to z pewnością nie jest łatwe, i jednocześnie świadomość tych tendencji i braku równowagi to ważny krok ku zmianom. 👍 Dziękuję za komentarz 👍
Wypisz-wymaluj moje przyjaźnie sprzed lat...
Dzięki za podzielenie się tą refleksją, rozumiem to i zauważam, że mowa o przeszłości - a zatem gratuluję zmian 👍
@@emilia-mielko tak, to już dość odległa przeszłość dla mnie :) Pozdrawiam.
Im bardziej człowiek się stara, tym bardziej wysyła w kierunku otoczenia sygnał, że można wejść mu na głowę, przekraczać jego granice, wozić się na nim do upadłego. Bo przecież nigdy nic nie powie, nie odmówi, nie zwróci uwagi. To jest tragedia bycia miłym. A gdy pewnego dnia ta skumulowana wewnętrzna frustracja osiąga masę krytyczną, przychodzi dzień gniewu xd I wtedy ta zawsze mila i uczynna osoba zyskuje etykietkę wrednej i chamowatej i.... zaczyna się starać jeszcze bardziej.
Dzięki za te spostrzeżenia i przemyślenia, bardzo pomocne 👍
Jeszcze dodam, ze zrozumialam, ze starajac sie za bardzo inni moga to odczytac jako brak poczucia pewnosci siebie, no bo skoro az tak stajemy na rzesach, to moze chcemy ukryc, ze jestesmy niekompetentni itp.... Do tej pory myslalam, ze to kwestia mojego temperametu dzialac szybko i duzo, ale od dzis koniec z trwonieniem mojej nadwyzki energii na innych...
O! dzięki wielkie za ten komentarz, oczywiście, tak też może być to odbierane. Co dalej ma swoje konsekwencje w relacji oraz w poczuciu własnej wartości. 👍 Cenne spostrzeżenie
❤❤❤❤❤❤
🙏 😊
Mam wrazenie ,ze cale zycie jestem dla innych , niedawno mialam niemile zdzrzenie od razu obwinilam siebie z automau, potem spotkalam znajoma ktora widziala to zupelnie inaczej dla niej bylo oczywiste ,ze to nie byl moj blad i dotarlo jakie mam podejscie 😢nie wiem skad sie to bierze
samoświadomość to pierwszy krok do zmian, i jednocześnie ma prawo powodować smutek tym jak siebie traktujemy
Coelho napisał,, Zwycięzca jest sam" Coś w tym jest..
P Emilko -ja również dziękuję za ten filmik -chciałabym to powoli wdrażać bo teraz jest mi to bardzo potrzebne -jest tak jak Pani mówi starałam się dawałam z serca i co? I tylko ktoś to wykorzystywał... chciałabym kiedyś z Panią osobiście porozmawiać pyt mam czy jest to możliwe?
Dzięki za wypowiedź, cieszy mnie to że film się Pani przydał. Co do spotkań 1:1 po szczegóły zapraszam tutaj dajsobiespokoj.pl/sesje-rozwojowe/
cholera, to o mnie...
Dzięki za otwarcie się i zauważenie że ten temat Cię dotyczy.
👍👍👍👍👍👍👍
👍 Dzięki 😊
🌷🌷🌷
👍
Jak być wtedy jak już nic nie zostawiłam dla siebie, wszystko rozdałam i jestem sama
Cieszę się, że zdecydowałaś się podzielić swoimi uczuciami tutaj. Pragnę cię zapewnić, że nie jesteś sama. Wielu ludzi doświadcza momentów, gdy czują się wyczerpani i rozdają wszystko innym. Ważne jest teraz zadbanie o siebie i znalezienie sposobów na odbudowanie własnych zasobów. Dbanie o własne potrzeby nie jest egoistyczne, ale niezbędne do zachowania równowagi i zdrowia psychicznego. Zachęcam Cię do eksplorowania różnych technik samopomocy i rozwoju osobistego, które mogą pomóc Ci znaleźć równowagę w życiu.
@@emilia-mielko Dziękuję bardzo za wsparcie, cieszę się że trafiłam na Pani wywiady, to jest bardzo pomocne
Jak złapać równowagę? Czasem mam wrażenie że wypruwam sobie flaki (i nic to nie daje) a innym razem łapię się na tym, że zachowuję się jak narcyz...
Umiejętność zrównoważonego brania i dawania to faktycznie klucz to dobrych relacji. Na czym to może polegać konkretnie omówiłam w oddzielnym filmie, zapraszam w wolnej chwili 😊 ua-cam.com/video/f1D5Uol68Aw/v-deo.html
ciekawe.....a to wysyłamy wszędzie / drogi ekspresowe ( muszą dać miejsce dla lokalnych małych biznesów'' dla regionalnej kuchni '' dla regionalnego rzemiosła'' kultury i sztuki itp .. dla podróżnych okazja by zapoznać się z bogactwem i różnorodnością Regionów i zajrzenia głębiej '' szansa na nowe kontakty kulturalne, gospodarcze itp. Międzynarodowe kołchozy będą wciskać towary międzynarodowych kołchozów- a to nie jest prawdziwa Polska........ w Hiszpanii takie zlekceważenie potrzeby zarobiania na życie przez lokalną społeczność skończyło się biedą i wyludnieniem. Nawet w tv mają o tym cykliczny program ''pusta Hiszpania''
🌹👍
dziękuję 🌱
To ja, people-pleaser, kłaniam się nisko!
Dzień dobry, myślę że miejsce "daj sobie spokój" to odpowiednie miejsce dla tego typu osób. 👍 A zatem witam serdecznie 💚
Świetny odcinek, ale to nic nowego, kazdy to masterpeace😁
Dziękuję bardzo 🌷😊
Dziękuję bardzo ale bardzo ciężko zwolnić powiem że ludzie wykorzystują to na maksa powiem że odmówiłam szefowi pójścia na stype nie wiem czy się obraził czy nie ale nie chciałam po prostu
fajne, ciekawe lecz to ciągle programowanie umysłu
Bobry temat tz. Że jestem na dobrej drodze
Zatem trzymam kciuki i życzę dalszych rozwojowych kroków 👍👍
Pozdrawiam Emilio.Ja nigdy nie miałam intencji przed pomaganiem komuś, dzięki czemu mogę poczuć się wartościową osobą… w ich oczach. Ja jestem bardzo troskliwą Empatką bez ukrytych intencji. Chcę tylko pomóc.Ludzie, którzy potrafią być również empatyczni, będą w stanie odczuć moją dobroć, a nie to, że muszę czuć się wartościową osobą. Ogólnie rzecz biorąc, duchowo dobrze jest robić dobre rzeczy i mieć tylko pozytywne emocje… w stosunku do innych, nie chcąc niczego w zamian… jak męczennik… hahaha. to ja….Kiedy jestem w stanie odczuwać negatywną energię ze strony innych wobec mojej osoby, przestaję pomagać. Czuję, że nie są warci mojej pomocy.tak, nie muszę odgrywać roli męczennika…dokonując dobrych uczynków i okazując dobroczynność…ale kocham to…wypełnia moje serce…miłością….z religijnego punktu widzenia ...... cieszę się, że mogę pomóc.ale muszę znaleźć dobrych ludzi, którzy zasługują na moją pomoc... a nie złych.źli ludzie o brudnych umysłach nigdy nie zrozumieją, jak to jest pomagać innym bez ukrytych intencji.Mogę się mylić, ale tak to teraz odbieram.
dzięki wielkie za podzielenie się swoimi przemyśleniami. Oczywiście pomaganie i wspieranie innych to cenna strona relacji i ważne by istniała, ale w równowadze i z samoświadomością. Pozdrawiam serdecznie