Wielkie podziękowania dla naszych patronów, którzy umożliwiają tworzenie takich projektów :) Jeśli także chcielibyście wesprzeć powstawanie takich filmów to gorąco zachęcam do wsparcia: patronite.pl/wojnaidei Zapraszam też do oglądania poprzednich zrealizowanych opowiadań: Trzy pytania, Lew Tołstoj: ua-cam.com/video/F5rZFHRNz2Y/v-deo.html Harrison Bergeron, Kurt Vonnegut: ua-cam.com/video/MAo2rJDIRMM/v-deo.html Wielki Inkwizytor, Fiodor Dostojewski: ua-cam.com/video/3j9weS8oDTg/v-deo.html
Kiedy będą: Proces, Franz Kafka Mistrz i Małgorzata, Michaił Bułhakow Metro 2033, Dmitrij Gluchowski W stalowych burzach, Ernst Junger Gothic, Risen, Elex- Piranha Bytes Solaris, Dzienniki Gwiazdowe, Przygody Pilota Pirxie, Głos Pana- Stanisław Lem ?????????????????
,,Podejdę na 20 m. i jak mnie zaatakuje to go zastrzelę'' I to cała optyka ludzi zachodu. Birmańczyków niech atakuje, ch.. z nimi. Ale jak mnie zaatakuje to kulka się należy. Ludzie zachodu dbają o lwy w Afryce,ale jak do Niemiec wszedł żubr z Polski to go zabili. A co dopiero lew. Dopóki coś nie jest u nas tylko u dzi kusów to niech sobie zyje.
@@maranatha5473 optyka niewątpliwie rzeczywista i jasno widoczna w komentarzach rodaków narratora - tyle , że IMHO to zdanie jej nie dotyczy. Ja to raczej odebrałem w ten sposób, że w zastanej sytuacji zastrzelenie słonia z bezpiecznej odległości byłoby zabójstwem z zimną krwią - zarówno w kontekście emocji i sumienia narratora (o czym on pisze dość szczegółowo), jak i w kontekście ewentualnego odszkodowania za zniszczenie mienia. Natomiast w razie ataku zwierzęcia byłoby to działanie w obronie własnej - a więc moralnie i prawnie uzasadnione.
@@janstozek4850 Czemu zabójstwem? Gdy pies gryzie ludzi t się go usypia. To też jest zabójstwo? Albo patrzy sie ze juz się uspokoił? Zabił człowieka i musi za to zapłacić. A ze porządku pilnowali tam Angole t ludzie zwrócili sie do nich aby porządek zaprowadzili. Gdyby nie zabił tego słonia to co ci Birmańczycy by o Angolach pomyśleli? ze słonie są dla nich ważniejsze od Birmańczyków? Chociaż czytając komentarze to większość tutaj tak myśli. Bo słoń to atrakcja dla białych, a po co komu Birmańczyk? Słonia szkoda. a ten co go słon wdeptał w ziemie to ch.. z nim. Zwykły Birmańczyk, nawet nie biały.
Ja cie kręcę, każdy film z cyklu „poczytaj mi Szymon” jest absolutnym arcydziełem i proszę a nawet błagam o to aby takie projekty powstawały dalej bo są prześwietne!
Nie dla zasad, nie dla sprawiedliwości, wbrew sobie, tylko dla tego żeby nie wyglądać głupio, jakie to ludzkie. Krótka historia, ale jak wiele mówi o nas. PS czytanie, animacja klasa. Orwell Mistrz ❤️
@@tomekfilip4844 Jesli pewne osoby nie wiedza co powiedziec, to czesto twierdza, "ze cos daje do myslenia" lub "to swiadczy o czyms...", itp., ale to tylko puste frazesy. Bo jesli sie konkretnie pytam, to otrzymuje wlasnie takie odpowiedzi...
@@bazakbal100 W pierwszym komentarzu jest wszystko zawarte, "pewni ludzie" jacy ludzie? Mi po prostu najzwyczajniej na świecie jak i moze "pewnym ludzie", nie chcę się tłumaczyć rzeczy dla mnie zrozumiałej, jasnej i w dodatku opisanej jednym zdaniem w komentarzu 🤷🏻♂️
@@bazakbal100 Hmmm, chyba elementem opowiadań jest szukanie własnych interpretacji tekstu, ale chętnie podzielę się własnymi odpowiedziami na ten temat. Mówi o tym że to co robimy jest podyktowane tym czego od nas oczekują. Tu, aż do przesady, gość zabił zwierzę. Ale czy nie można doszukać się podobieństw do hitlerowskich Niemiec? Pokazuje też presje jaka ciąży na liderach, ludziach przewodzących jakiemuś ruchowi. Często zastanawiamy się czemu ten i tamten zrobił coś tak głupiego/okropnego, a to mogło wcale nie być jego wyborem Jeśli masz jakieś uwagi chętnie poczytam ;)
Oprócz samej historii niesamowicie porusza świadomość, że takie materiały powstają w tak niepewnych i nacechowanych pustymi frazesami czasach, dzięki Szymon!
Jeśli podstawą legitymizacji twojej władzy jest siła zbrojna, musisz ją stale okazywać rządzonym. Jeśli narazisz się na śmieszność i okażesz, że ta siła jest nic nie warta, to zostaniesz sam przeciwko 2000 rozwścieczonych Birmańczyków, którzy właśnie zrozumieli, że mają obiekt na którym mogą się zemścić za wszystkie wyrządzone im krzywdy. Tak to przynajmniej dało się ich przekupić słoniowym stekiem.
A moze ci Birmańczycy patrzyli na Angoli jak na opiekunów którzy potrafią rozwiązać zaistniały problem. Gdyby nie zabił słonia pokazałby ze Birmańczyków ma za nic,ze ich życie nie warte jest śmierci słania, co mogło by ich wk...ić. Bo co to za opiekun który gdzieś ma twoje życie.
@@margus5379 Może uważali ich za nieudolnych opiekunów. Ale jednak gdy zaistniał problem pobiegli po Angola. Chcieli po prostu aby rozwiązał problem tak jak oni to sobie wydobrzali, znaczy ukarał słonia za śmierć ich współbratymców i strad ta presja. Może białemu tródno jest zrozumieć czemu słonia za smierc jakichś Birmańczyków zabijać, bo przecież słoń to większą atrakcja niż jakiś Birmańczyk,ale ja to rozumiem i gdyby słoń, albo pies, albo byk zabił kogos z moich bliskich zrobiłbym z nim to samo.
@@maranatha5473 Fakt, sam pamiętam jak pies sąsiadki wtargnął na moją posesje i zagryzł kota mamy. Pierwsza myśl? "Siekiera i zatłuc gnoja" powstrzymałem się bo przyszła sąsiadka, ale faktycznie, jest taki pierwotny odruch.
Ależ to było pięknie przedstawione... Historia bardzo smutna, ale i zmuszająca do myślenia. Czy być litościwym, ale wyjść na słabego czy byś silnym, ale wyjść na okrutnego. Od razu przypominają mi się słowa Geralta z sagi wiedźmińskiej, że "jeśli mam wybierać między większym złem a mniejszym, to wolę nie wybierać wcale". Chociaż sytuacja przed jaką stanął George Orwell była bardzo trudna... Niemniej moim zdaniem dobrze postąpił, bo gdyby nie zabił słonia, ten liczny tłum mógłby zabić jego samego. George najwyżej zabiłby paru ludzi, reszta by go rozszarpała. Poza tym mogłoby dojść do zamieszek przeciwko Brytyjczykom w tamtej prowincji. Nie żebym ich bronił, ale próbuję się teraz postawić na miejscu George'a wtedy. Niestety takie dramatyczne sytuacje i skrajne dylematy moralne to efekt imperialistycznych zapędów rządzących. Chociaż taką lekcję można z tych wydarzeń wyciągnąć. Pozdrawiam i dziękuję za tę fantastyczną animację świetnie połączoną z twoim bardzo przyjemnym do słuchania głosem. ;)
Inkwizytor był spoko, Trzy pytania miały moim zdaniem nieprzyjemnie cukierkowy wygląd, ale może było to uzasadnione konwencją literacką takiej lekkiej przypowiastki
Powinieneś więcej takich fragmentów książek opowiadać/czytać. Po wysłuchaniu, wielu ludziom może to coś dać do myślenia, w tym i mi, za co Ci dziękuje. Pozdrawiam.
Bardzo ciekawy tekst. IMHO warto na niego spojrzeć nie tylko w anturażu kolonialnym, ale w kontekście przywództwa w ogóle, także u nas. W końcu godzimy się oddać komuś władzę nad sobą między innymi po to, żeby ten lider rozwiązywał także nasze problemy. A jeżeli on się ze swojej części kontraktu nie wywiązuje - my też możemy wypowiedzieć umowę społeczną. Czy to poprzez obniżenie autorytetu władzy kolonialnej w Birmie (ze wszystkimi tego konsekwencjami), czy to poprzez wybory u nas - ale to już tylko różnice techniczne, IMHO ogólny mechanizm postawienia lidera w pozycji zakładnika oczekiwań otoczenia jest dość podobny.
Zawsze jak słucham kiedy Szymon bawi się w lektora mam ciarki.Szymon tyś naprawdę się minoł z powołaniem. Chłopie masz pod sobą wszystkich polskich lektorów. No prucz pani Krystyny Czobówny i Tomasza Knapika. A i tak możesz się tylko ścigać sam ze sobą jeśli chodzi o wykonanie.
Za co walczymy? Za analizę Kapitana Bomby! Jak walczymy? Pisząc pod każdym nowym filmem Wojny Idei. Kiedy skończymy walczyć? Kiedy Szymon wypuści odcinek o Bombie! A jeśli nie wypuści? Walczymy do skutku! Wolność Fanom Bomby!
Jeśli ta seria będzie kontynuowana to mam propozycję może zrobilibyście takie tłumaczenie opowiadania Urszuli k. le guin The ones who walk away from omelas
odnośnie presji społecznej , ja jest samotnikiem ponieważ bardzo wadziła mi ta presja z a każdej strony na wszystko co robie będąc samotnikiem czuje się wreszcie wolny, ale i tak chciał bym mieć jakiegos dobrego znajomego i dziewczyne :/ człowiek niestety nie jest w stanie całkowicie odciąć się od ludzi i zachować zdrowie psychiczne
Może mimo wszystko wypada zachować lekki nacisk, taki do zniesienia, który nie nachodziłby jakoś szczególnie na twoje życie prywatne, a dawał możliwość kontaktu? Czujesz, że potrzebujesz tego kontaktu raz na jakiś czas, więc może warto wystawić się na konieczną do tego presję, ale - jak mówię - bez przesady? Drugi człowiek zawsze przychodzi do Ciebie ze swoimi oczekiwaniami na Twój temat i nie jesteś w stanie tego uniknąć, spotykając się z nim. Chyba, że wolisz być pustelnikiem albo mnichem, to wtedy jesteś ,,ponad to", ale widzę, że to odpada. Radziłbym Tobie takie częściowe ,,wystawienie się", a być może da radę znaleźć kogoś, kto przestrzega postawionych przez Ciebie granic i jest znośny na codzień.
@@sceptikcatholic2334 ja mam tak że czuje się nie pewny w dużej grupie a bardzo pewny zawsze gdy rozmawiam 1 vs 1 ponieważ ja nigdy nie wchodzę ludziom w zdanie a w grupie trzeba sobie wywalczyć moment by coś powiedzieć Poza tym ja nie lubię tego co popularne i nikt mnie do niczego nie na mówi jeżeli sam tego nie będe chciał więc jest zemnie ,,zamulacz" więc nie nadaje się do grupy zwykłych ludzi ale mi to pasuje =] + Chciałbym się nauczyć walki na miecze
@@Marshal-jw4ju Rozumiem Twoje nieprzystosowanie do większych grup, jednakże zauważ, że wchodząc w interakcje z większą ilością osób, możesz poznać kogoś z kim będziesz mógł rozwijać już tylko relację ja-ty. Mówi się zresztą, że większość ludzi poznaje swoje drugie połówki przez znajomych - to tak á propos Twojej uwagi o dziewczynie. Jeżeli będziesz dawkował takie ,,szersze" kontakty z innymi, z pewnością nic nie stanie się Twojej psychice, a może uda Ci się coś ugrać. Jeżeli dasz sobie czas na odpoczynek sam ze sobą, może także się okazać, że takie spotkania przyniosą Tobie frajdę. Mówię to z punktu widzenia introwertyka. :) Rozumiem też Twój dystans do zajęć, powiedzmy, bardziej błahych, jednak jeżeli skupisz się wyłącznie na spotkaniu i relacjach z innymi, okaże się, że ważniejsze jest to, że daną rzecz robicie wspólnie. Oczywiście musisz utrzymać granice, które już wyznaczyłeś, a które mówią innym, czego nie jesteś w stanie zrobić. Jakkolwiek nawet taka błacha rzecz może wzbogacić Twoje doświadczenie, a na pewno nie ,,skalasz się", wykonując ją. Grunt, że sam robisz coś innego. ;)
@@sceptikcatholic2334 tak , to jest dobra rada ale w internetach czuje się nawet dobrze gdy jestem w większej grupie i uczestniczę w grupowym zadaniu a nawet jestem zdolny do poprowadzenie grupy , całkiem skutecznie mi to wychodzi gdy wiem mniej więcej co robić I na te chwile mam ,,wywalone“ w bezpodstawną krytykę i nie obrażę się nigdy o uzasadnioną krytykę, która jest bardzo potrzeba
Szymonie, jeśli jeszcze nie czytałeś, to polecam Ci "Na dnie w Paryżu i Londynie". Orwell ma w swoich opowieściach coś ludzkiego i przyziemnego - niezależnie od tego, czy historię wymyśla, czy opisuje prawdziwe wydarzenia.
Nie ma z tego co wiem konsensusu, czy Orwell opisuje rzeczywiste wydarzenia w tym opowiadaniu, jak sugeruje to opis filmu. Można poczytać np. na Wikipedii: en.wikipedia.org/wiki/Shooting_an_Elephant
@@salvadorblizy3569 Źle się wyraziłem. Chodziło mi o *ilustrowany* audiobook. Też wymaga dużo pracy, ale kilka ich już było, a ja tylko proponuję temat. PS Szanuję za kreatywny nick xD
Każdy się wypowiada, kto nie był na jego miejscu. A poza tym, poziom jego autorefleksji świadczy, że nie był idiotą. Jeśli nie chciał, trafić na trudną sytuację, jako policjant w kraju kolonialnym, to mógł poprosić o przeniesienie, gdzieś indziej, albo do cywila. A jeśli słoń zabiłby kolejnego człowieka? To co by pisał?
to nie tak dzialalo w tamtych czasach (mimo zawodowej sluzby w armii brtyjskiej) i dzisiaj, to nie jest tak ze wybierasz sobie jednostke, godziny i miejsca sluzby, albo jako policjant przebierasz w zgloszeniach ze do smiertelnego wypadku z dzieckiem nie jezdzisz
"(...)And force, my friends, is violence. The supreme authority from which all other authorities are derived.” ― Robert A. Heinlein, Starship Troopers Musisz zabić słonia ponieważ takie jest Twoje zadanie. Użycie siły pieczętuje Twoją pozycję jako prawodawcy. Ludność, której prawo narzucono chce sprawiedliwości, a w swojej bezsilności potrzebuje kogoś kto ma siłę aby prawo wyegzekwować.
Po prostu poruszające. Może nie taki cel miałeś, nagrywając tę audycję, jednak mnie naszła po przesłuchaniu bardzo pesymistyczna myśl. Mianowicie, jak wiele rzeczy robimy tylko dlatego, że ogół tego od nas wymaga. Jak bardzo cały "demokratyczny" system, społeczeństwo w całej swej masie jest fikcyjne, jak wiele działań jest podejmowanych jedynie przez wzgląd na opinię innych. To jest straszne.
A co jest pesymistycznego w tym ze robimy cos czego ogół od nas wymaga? ze spełniamy oczekiwania społeczności do której należymy? Tak działa społeczeństwo, a czlowiek to stworzenie stadne, społeczne. Aby byc wyżej w hierarchii społecznej musisz sie temu społeczeństwu przysłużyć. Znaczy spełniać oczekiwania jego członków i to jest dobre. Jak inaczej miało by to działać?
"Polityk jest tylko pionkiem, który porusza się po matrycy zwanej strategia. Musi się podporządkować matrycy. Dlatego ważniejsza jest analiza tej matrycy niż tego co oni mówią." - dr Jacek Bartosiak
Nawet jeżeli komentarz nie będzie zbyt treściwy, to przynajmniej pomoże w promocji filmu i co za tym idzie - rozwoju kanału. Każdy z nas gdy czytał jakąś dobrą powieść, zna to uczucie gdy na chwilę zapominamy o własnym życiu - i żyjemy przemyśleniami głównego bohatera, tak jakby to była nasza rzeczywistość. Klimat w tym filmie był tak wspaniale zrobiony, że doświadczyłem właśnie czegoś takiego - zwłaszcza podczas fragmentu z dobijaniem słonia, to było intensywne. Warto też zauważyć jakość tej animacji która - dla mnie - jest po prostu idealna, ile bym dał by jakiś "Względnie mądry" serial był stworzony w taki sposób. W świetle tego wszystkiego - mogę z całą rzetelnością swego imienia stwierdzić że poziom "Wielkiego Inkwizytora" (czyli dość wysokiej poprzeczki) został właśnie przebity (bądź w przypadku ludzi którzy cenią sobie przede wszystkim mroczniejsze klimaty - przynajmniej dorównał poprzednikowi) No i oczywiście wielowątkowe przesłanie - (tzn. wątek jest jeden - gdyż główny, ale ma on wiele rozgałęzień oraz małych spostrzeżeń jak chociażby wzmianka o "kolejnych imperiach"...) - nie mogę tego inaczej skomentować aniżeli klasykiem: "To mówi wiele o naszym społeczeństwie" ;V
Wielkie podziękowania dla naszych patronów, którzy umożliwiają tworzenie takich projektów :)
Jeśli także chcielibyście wesprzeć powstawanie takich filmów to gorąco zachęcam do wsparcia: patronite.pl/wojnaidei
Zapraszam też do oglądania poprzednich zrealizowanych opowiadań:
Trzy pytania, Lew Tołstoj: ua-cam.com/video/F5rZFHRNz2Y/v-deo.html
Harrison Bergeron, Kurt Vonnegut: ua-cam.com/video/MAo2rJDIRMM/v-deo.html
Wielki Inkwizytor, Fiodor Dostojewski: ua-cam.com/video/3j9weS8oDTg/v-deo.html
Kiedy będą:
Proces, Franz Kafka
Mistrz i Małgorzata, Michaił Bułhakow
Metro 2033, Dmitrij Gluchowski
W stalowych burzach, Ernst Junger
Gothic, Risen, Elex- Piranha Bytes
Solaris, Dzienniki Gwiazdowe, Przygody Pilota Pirxie, Głos Pana- Stanisław Lem
?????????????????
,,Podejdę na 20 m. i jak mnie zaatakuje to go zastrzelę'' I to cała optyka ludzi zachodu. Birmańczyków niech atakuje, ch.. z nimi. Ale jak mnie zaatakuje to kulka się należy. Ludzie zachodu dbają o lwy w Afryce,ale jak do Niemiec wszedł żubr z Polski to go zabili. A co dopiero lew. Dopóki coś nie jest u nas tylko u dzi kusów to niech sobie zyje.
Kiedy bedą napisy?
@@maranatha5473 optyka niewątpliwie rzeczywista i jasno widoczna w komentarzach rodaków narratora - tyle , że IMHO to zdanie jej nie dotyczy.
Ja to raczej odebrałem w ten sposób, że w zastanej sytuacji zastrzelenie słonia z bezpiecznej odległości byłoby zabójstwem z zimną krwią - zarówno w kontekście emocji i sumienia narratora (o czym on pisze dość szczegółowo), jak i w kontekście ewentualnego odszkodowania za zniszczenie mienia. Natomiast w razie ataku zwierzęcia byłoby to działanie w obronie własnej - a więc moralnie i prawnie uzasadnione.
@@janstozek4850 Czemu zabójstwem? Gdy pies gryzie ludzi t się go usypia. To też jest zabójstwo? Albo patrzy sie ze juz się uspokoił? Zabił człowieka i musi za to zapłacić. A ze porządku pilnowali tam Angole t ludzie zwrócili sie do nich aby porządek zaprowadzili. Gdyby nie zabił tego słonia to co ci Birmańczycy by o Angolach pomyśleli? ze słonie są dla nich ważniejsze od Birmańczyków? Chociaż czytając komentarze to większość tutaj tak myśli. Bo słoń to atrakcja dla białych, a po co komu Birmańczyk? Słonia szkoda. a ten co go słon wdeptał w ziemie to ch.. z nim. Zwykły Birmańczyk, nawet nie biały.
Ja cie kręcę, każdy film z cyklu „poczytaj mi Szymon” jest absolutnym arcydziełem i proszę a nawet błagam o to aby takie projekty powstawały dalej bo są prześwietne!
+1
tak, tak +1 byczq
+1 mistrzostwo
+1
+9999
Nie dla zasad, nie dla sprawiedliwości, wbrew sobie, tylko dla tego żeby nie wyglądać głupio, jakie to ludzkie. Krótka historia, ale jak wiele mówi o nas. PS czytanie, animacja klasa. Orwell Mistrz ❤️
A co takiego mowi?
@@bazakbal100 Tobie jak widać nic 😜
@@tomekfilip4844 Jesli pewne osoby nie wiedza co powiedziec, to czesto twierdza, "ze cos daje do myslenia" lub "to swiadczy o czyms...", itp., ale to tylko puste frazesy. Bo jesli sie konkretnie pytam, to otrzymuje wlasnie takie odpowiedzi...
@@bazakbal100 W pierwszym komentarzu jest wszystko zawarte, "pewni ludzie" jacy ludzie? Mi po prostu najzwyczajniej na świecie jak i moze "pewnym ludzie", nie chcę się tłumaczyć rzeczy dla mnie zrozumiałej, jasnej i w dodatku opisanej jednym zdaniem w komentarzu 🤷🏻♂️
@@bazakbal100 Hmmm, chyba elementem opowiadań jest szukanie własnych interpretacji tekstu, ale chętnie podzielę się własnymi odpowiedziami na ten temat.
Mówi o tym że to co robimy jest podyktowane tym czego od nas oczekują. Tu, aż do przesady, gość zabił zwierzę. Ale czy nie można doszukać się podobieństw do hitlerowskich Niemiec?
Pokazuje też presje jaka ciąży na liderach, ludziach przewodzących jakiemuś ruchowi. Często zastanawiamy się czemu ten i tamten zrobił coś tak głupiego/okropnego, a to mogło wcale nie być jego wyborem
Jeśli masz jakieś uwagi chętnie poczytam ;)
Przecież ten materiał jest idealny na interpretacje na np. polskim. Oprawa graficzna przepiękna. Świetne i oby tak dalej :)
Oprócz samej historii niesamowicie porusza świadomość, że takie materiały powstają w tak niepewnych i nacechowanych pustymi frazesami czasach, dzięki Szymon!
Bardzo smutna historia a zarazem piękna, pierwszy raz słyszę tą historię. Czułem się nią dosłownie przejęty.
tę*
@@polly2060 to nie największy błąd.
Twój głos jest idealny do czytania takich ciężkich histori
Taki lekki, lecz stanowczy.
Dla mnie mega monotonny
Dzięki za materiał.
Och, te wymówki, tłumaczenia... Ten prawdziwy powód jest najważniejszy.
Jeśli podstawą legitymizacji twojej władzy jest siła zbrojna, musisz ją stale okazywać rządzonym. Jeśli narazisz się na śmieszność i okażesz, że ta siła jest nic nie warta, to zostaniesz sam przeciwko 2000 rozwścieczonych Birmańczyków, którzy właśnie zrozumieli, że mają obiekt na którym mogą się zemścić za wszystkie wyrządzone im krzywdy. Tak to przynajmniej dało się ich przekupić słoniowym stekiem.
Brutalne, ale prawdziwe...
A moze ci Birmańczycy patrzyli na Angoli jak na opiekunów którzy potrafią rozwiązać zaistniały problem. Gdyby nie zabił słonia pokazałby ze Birmańczyków ma za nic,ze ich życie nie warte jest śmierci słania, co mogło by ich wk...ić. Bo co to za opiekun który gdzieś ma twoje życie.
@@maranatha5473 Z opiekuna raczej by się nie wyśmiewali na każdym kroku.
@@margus5379 Może uważali ich za nieudolnych opiekunów. Ale jednak gdy zaistniał problem pobiegli po Angola. Chcieli po prostu aby rozwiązał problem tak jak oni to sobie wydobrzali, znaczy ukarał słonia za śmierć ich współbratymców i strad ta presja. Może białemu tródno jest zrozumieć czemu słonia za smierc jakichś Birmańczyków zabijać, bo przecież słoń to większą atrakcja niż jakiś Birmańczyk,ale ja to rozumiem i gdyby słoń, albo pies, albo byk zabił kogos z moich bliskich zrobiłbym z nim to samo.
@@maranatha5473 Fakt, sam pamiętam jak pies sąsiadki wtargnął na moją posesje i zagryzł kota mamy. Pierwsza myśl? "Siekiera i zatłuc gnoja" powstrzymałem się bo przyszła sąsiadka, ale faktycznie, jest taki pierwotny odruch.
Ależ to było pięknie przedstawione... Historia bardzo smutna, ale i zmuszająca do myślenia. Czy być litościwym, ale wyjść na słabego czy byś silnym, ale wyjść na okrutnego. Od razu przypominają mi się słowa Geralta z sagi wiedźmińskiej, że "jeśli mam wybierać między większym złem a mniejszym, to wolę nie wybierać wcale". Chociaż sytuacja przed jaką stanął George Orwell była bardzo trudna... Niemniej moim zdaniem dobrze postąpił, bo gdyby nie zabił słonia, ten liczny tłum mógłby zabić jego samego. George najwyżej zabiłby paru ludzi, reszta by go rozszarpała. Poza tym mogłoby dojść do zamieszek przeciwko Brytyjczykom w tamtej prowincji. Nie żebym ich bronił, ale próbuję się teraz postawić na miejscu George'a wtedy. Niestety takie dramatyczne sytuacje i skrajne dylematy moralne to efekt imperialistycznych zapędów rządzących. Chociaż taką lekcję można z tych wydarzeń wyciągnąć. Pozdrawiam i dziękuję za tę fantastyczną animację świetnie połączoną z twoim bardzo przyjemnym do słuchania głosem. ;)
Jak wielu bohaterów stworzyło to, jakże fundamentalne pragnienie, by nie wyglądać głupio...
Jak to możliwe że on wcześniej napisał ten komentarz nim wyszedł film
@@kekodavalkiza8990 może patroni mają szybciej albo coś
@@kekodavalkiza8990 patroni mają wcześniejszy dostęp do materiałów
@@kekodavalkiza8990 Patroni mają dostęp do filmów z wyprzedzeniem.
Doskonała jakość animacji. Brawa dla artysty! I dzięki za świetną historię, Szymon :)
Bardzo dobre! Daje do myślenia czym się kończy konformizm i dlaczego nie warto nim się kierować.
Genialne opowiadanie. Dzięki, że mogłem je tu poznać!
Swietny materiał.Łapie za serce.Swietna narracja.Po prostu WoW
Coraz lepiej dopracowane te historyjki. Super robota💪
Super arty! Duża lepsza jakość niż przy poprzednich produkcjach
Inkwizytor był spoko, Trzy pytania miały moim zdaniem nieprzyjemnie cukierkowy wygląd, ale może było to uzasadnione konwencją literacką takiej lekkiej przypowiastki
@@typowynietypowy4559 Mi tak średnio się podobał, ale najgorszy artystycznie był harrison bergeron imo
@@muklam2 W sumie racja, nie pomyślałem o nim w pierwszej chwili
Wspaniała historia, wspaniałe ilustracje, brawo!
Brawa za rysunki, są coraz lepsze :)
Powinieneś więcej takich fragmentów książek opowiadać/czytać. Po wysłuchaniu, wielu ludziom może to coś dać do myślenia, w tym i mi, za co Ci dziękuje. Pozdrawiam.
Rysunki naprawdę są świetne!
Woow piękna animacja jak i narracja jestem zachwycony tym filmem proszę o więcej takich
Znakomita grafika, profesjonalna recytacja i ciekawa historia. Czego chcieć wiecej
Dzięki za te filmy...są naprawdę świetne👍
Co do ostatnich słów mogę powiedzieć tylko tyle że nie jest ważne to czy wygląda się głupio tylko czy się czuje głupio.
Bardzo ciekawy tekst.
IMHO warto na niego spojrzeć nie tylko w anturażu kolonialnym, ale w kontekście przywództwa w ogóle, także u nas. W końcu godzimy się oddać komuś władzę nad sobą między innymi po to, żeby ten lider rozwiązywał także nasze problemy. A jeżeli on się ze swojej części kontraktu nie wywiązuje - my też możemy wypowiedzieć umowę społeczną. Czy to poprzez obniżenie autorytetu władzy kolonialnej w Birmie (ze wszystkimi tego konsekwencjami), czy to poprzez wybory u nas - ale to już tylko różnice techniczne, IMHO ogólny mechanizm postawienia lidera w pozycji zakładnika oczekiwań otoczenia jest dość podobny.
Bardzo poruszająca historia
Zaebiste, komentarz do statystyk, i oby wiecej takich filmów
Prześwietna robota! Gratuluję!
Świetny podkład i głos więcej takich filmów :)
Świetne animacje.
Brawo !!!!
Jak zwykle cudo.
Naprawdę historia daje do myślenia
A co konkretnie?
Dawno nie słuchałem czegoś tak genialnego.
piękne ilustracje!
Jak ja kurwa szanuje ten kanał. Dziękuję za wszystko.
Piekne rysunki :)
Super film czekam więcej filmów o orwellu.
Zawsze jak słucham kiedy Szymon bawi się w lektora mam ciarki.Szymon tyś naprawdę się minoł z powołaniem. Chłopie masz pod sobą wszystkich polskich lektorów. No prucz pani Krystyny Czobówny i Tomasza Knapika. A i tak możesz się tylko ścigać sam ze sobą jeśli chodzi o wykonanie.
Marianna Strychowska odwaliła kawał genialnej roboty.❤️❤️❤️
Najpierw "Folwark zwierzęcy" a teraz "Zabić słonia" bardzo dobry odcinek czekam z niecierpliwością na więcej 👍
Jeszcze ,,Wielki inkwizytor''.
Świetne i poruszające.
Coraz ładniejsze te animacje ♥️
Za co walczymy?
Za analizę Kapitana Bomby!
Jak walczymy?
Pisząc pod każdym nowym filmem Wojny Idei.
Kiedy skończymy walczyć?
Kiedy Szymon wypuści odcinek o Bombie!
A jeśli nie wypuści?
Walczymy do skutku! Wolność Fanom Bomby!
Polityczna kariera Dominika Jachasia ma potencjał na dobre case study
@@kapitansosnowiec8296 Średnia Hawajska dla każdego 😱
Spoko pomysł na prima aprilis
Super się to ogląda. Proszę o więcej.
uwielbiam tą serie animowanych historii
Fajnie rysowane ;-)
Pierwszy raz uroniłem łzę przy twoim materiale Szymonie.
Pewnie nie ostatni. Szymon się rozkręca
Bardzo mocne.
10:44 przeanalizuj dokladnie pozycję strzelecką leżąc 😊
Nia ma dowodów że George Orwell zabił słonia.
A jego imię pozostanie nieskalany !
Moja ulubiona seria ,,Czytaj z Szymonem" :)
Chyba - "Oglądaj obrazki z Szymonem".
"Poczytaj mi Szymon"
Jeśli ta seria będzie kontynuowana to mam propozycję może zrobilibyście takie tłumaczenie opowiadania Urszuli k. le guin
The ones who walk away from omelas
Super produkcja
odnośnie presji społecznej , ja jest samotnikiem ponieważ bardzo wadziła mi ta presja z a każdej strony na wszystko co robie
będąc samotnikiem czuje się wreszcie wolny, ale i tak chciał bym mieć jakiegos dobrego znajomego i dziewczyne :/
człowiek niestety nie jest w stanie całkowicie odciąć się od ludzi i zachować zdrowie psychiczne
Może mimo wszystko wypada zachować lekki nacisk, taki do zniesienia, który nie nachodziłby jakoś szczególnie na twoje życie prywatne, a dawał możliwość kontaktu? Czujesz, że potrzebujesz tego kontaktu raz na jakiś czas, więc może warto wystawić się na konieczną do tego presję, ale - jak mówię - bez przesady? Drugi człowiek zawsze przychodzi do Ciebie ze swoimi oczekiwaniami na Twój temat i nie jesteś w stanie tego uniknąć, spotykając się z nim. Chyba, że wolisz być pustelnikiem albo mnichem, to wtedy jesteś ,,ponad to", ale widzę, że to odpada. Radziłbym Tobie takie częściowe ,,wystawienie się", a być może da radę znaleźć kogoś, kto przestrzega postawionych przez Ciebie granic i jest znośny na codzień.
Człowiek to stadne zwierzę. Mamy swoje potrzeby, które zaspokoi nam drugi człowiek.
@@sceptikcatholic2334 ja mam tak że czuje się nie pewny w dużej grupie a bardzo pewny zawsze gdy rozmawiam 1 vs 1 ponieważ ja nigdy nie wchodzę ludziom w zdanie a w grupie trzeba sobie wywalczyć moment by coś powiedzieć
Poza tym ja nie lubię tego co popularne i nikt mnie do niczego nie na mówi jeżeli sam tego nie będe chciał więc jest zemnie ,,zamulacz" więc nie nadaje się do grupy zwykłych ludzi ale mi to pasuje =]
+ Chciałbym się nauczyć walki na miecze
@@Marshal-jw4ju Rozumiem Twoje nieprzystosowanie do większych grup, jednakże zauważ, że wchodząc w interakcje z większą ilością osób, możesz poznać kogoś z kim będziesz mógł rozwijać już tylko relację ja-ty. Mówi się zresztą, że większość ludzi poznaje swoje drugie połówki przez znajomych - to tak á propos Twojej uwagi o dziewczynie. Jeżeli będziesz dawkował takie ,,szersze" kontakty z innymi, z pewnością nic nie stanie się Twojej psychice, a może uda Ci się coś ugrać. Jeżeli dasz sobie czas na odpoczynek sam ze sobą, może także się okazać, że takie spotkania przyniosą Tobie frajdę. Mówię to z punktu widzenia introwertyka. :)
Rozumiem też Twój dystans do zajęć, powiedzmy, bardziej błahych, jednak jeżeli skupisz się wyłącznie na spotkaniu i relacjach z innymi, okaże się, że ważniejsze jest to, że daną rzecz robicie wspólnie. Oczywiście musisz utrzymać granice, które już wyznaczyłeś, a które mówią innym, czego nie jesteś w stanie zrobić. Jakkolwiek nawet taka błacha rzecz może wzbogacić Twoje doświadczenie, a na pewno nie ,,skalasz się", wykonując ją. Grunt, że sam robisz coś innego. ;)
@@sceptikcatholic2334 tak , to jest dobra rada ale w internetach czuje się nawet dobrze gdy jestem w większej grupie i uczestniczę w grupowym zadaniu a nawet jestem zdolny do poprowadzenie grupy , całkiem skutecznie mi to wychodzi gdy wiem mniej więcej co robić
I na te chwile mam ,,wywalone“ w bezpodstawną krytykę i nie obrażę się nigdy o uzasadnioną krytykę, która jest bardzo potrzeba
fajnie się to słucha
Błagam wiecej filmów typu czytanka prosze
Proszę o więcej takich filmów
Poruszające.
Dobrze, że odkupił swoje winy, swoją twórczością.
Gdyby Orwell był Geraltem to na chwilę przed strzałem powiedziałby "gdybym miał wybierać mniejszym , a większym złem wolałbym nie wybierać wcale" xd
Wydaje mi się że każdy z nas w swoim życiu zrobił rzeczy które uważał za niesłuszne tylko po to aby nie zostać wyśmianym
Bardzo dobry odcinek
Szymonie, jeśli jeszcze nie czytałeś, to polecam Ci "Na dnie w Paryżu i Londynie". Orwell ma w swoich opowieściach coś ludzkiego i przyziemnego - niezależnie od tego, czy historię wymyśla, czy opisuje prawdziwe wydarzenia.
Takie prawdziwe, że aż smutne...
Wzruszające
Świetne
Coraz lepsze te animacje
Nie ma nawet cienia dowodu, że George Orwell wiedział o śmierci słonia.
Dobry film
Potrzebujemy wyjaśnienia tej historii
O cholera, o cholera, o cholera... Świetnie to odpowiedziałeś.
Wow , brawo .
Nie ma z tego co wiem konsensusu, czy Orwell opisuje rzeczywiste wydarzenia w tym opowiadaniu, jak sugeruje to opis filmu. Można poczytać np. na Wikipedii: en.wikipedia.org/wiki/Shooting_an_Elephant
Raczej jest prawdziwa, nawet jeśli to nie Orwell był jej bohaterem.
Bardzo dobra rzecz.
PS Czy jest szansa na ilustrowany audiobook któregoś z opowiadań Szałamowa?
Nawet 12 klatkowa animacja to niesamowita ilość pracy, jeśli miałaby trwać chodź by pare minut, więc obstawiam że nie
@@salvadorblizy3569 Źle się wyraziłem. Chodziło mi o *ilustrowany* audiobook. Też wymaga dużo pracy, ale kilka ich już było, a ja tylko proponuję temat.
PS Szanuję za kreatywny nick xD
Czy ma ktoś do polecenia więcej takich ciekawych opowiadań?
Wow, mocne...
Każdy się wypowiada, kto nie był na jego miejscu. A poza tym, poziom jego autorefleksji świadczy, że nie był idiotą. Jeśli nie chciał, trafić na trudną sytuację, jako policjant w kraju kolonialnym, to mógł poprosić o przeniesienie, gdzieś indziej, albo do cywila. A jeśli słoń zabiłby kolejnego człowieka? To co by pisał?
to nie tak dzialalo w tamtych czasach (mimo zawodowej sluzby w armii brtyjskiej) i dzisiaj, to nie jest tak ze wybierasz sobie jednostke, godziny i miejsca sluzby, albo jako policjant przebierasz w zgloszeniach ze do smiertelnego wypadku z dzieckiem nie jezdzisz
Popatrzcie, ile cierpienia powstało tylko po to, by podtrzymać obraz opiekuńczego imperium - imperium czyli zbiorowego ego.
Bardzo ciekawe...
"(...)And force, my friends, is violence. The supreme authority from which all other authorities are derived.”
― Robert A. Heinlein, Starship Troopers
Musisz zabić słonia ponieważ takie jest Twoje zadanie. Użycie siły pieczętuje Twoją pozycję jako prawodawcy. Ludność, której prawo narzucono chce sprawiedliwości, a w swojej bezsilności potrzebuje kogoś kto ma siłę aby prawo wyegzekwować.
Wzruszyłem się na końcu
Po prostu poruszające. Może nie taki cel miałeś, nagrywając tę audycję, jednak mnie naszła po przesłuchaniu bardzo pesymistyczna myśl. Mianowicie, jak wiele rzeczy robimy tylko dlatego, że ogół tego od nas wymaga. Jak bardzo cały "demokratyczny" system, społeczeństwo w całej swej masie jest fikcyjne, jak wiele działań jest podejmowanych jedynie przez wzgląd na opinię innych. To jest straszne.
tak to rzeczywiście przerażające XD
Welcome to reality
A co jest pesymistycznego w tym ze robimy cos czego ogół od nas wymaga? ze spełniamy oczekiwania społeczności do której należymy? Tak działa społeczeństwo, a czlowiek to stworzenie stadne, społeczne. Aby byc wyżej w hierarchii społecznej musisz sie temu społeczeństwu przysłużyć. Znaczy spełniać oczekiwania jego członków i to jest dobre. Jak inaczej miało by to działać?
@@maranatha5473 a kto powiedział, że stado zawsze ma rację?
@@krzychu4545V Na pewno nie ja.
Daje do myślenia
Współczuje mimo wszystko
Ja Cie! Super!
wiele można o tym nawijać jednak skwituję krótko, ogół dyska w skali dyszki😁
Nikt nie żądał, każdy potrzebował
Panie Szymonie, a czy możemy liczyć na którąś z biblijnych przypowieści? Najlepiej kilka :). Dziękuję
W sumie ciekawy pomysł, ale musielibyśmy znaleźć coś mało znanego.
@@WojnaIdeiPL Coś znajdziecie na pewno. Dziękuję
@@WojnaIdeiPL
Czytał Pan książkę "Cień Ojca" Jana Dobraczyńskiego?
Może jej lektura będzie wskazówką ;)
@@WojnaIdeiPL Ciekawa jestem twej interpretacji "Pieśni nad Pieśniami". Jaki byłby audiobook i jaka by była do tego animacja
Oho! Wróżę karierę w audiobookach.
Poleciały mi łzy.
Szymon, weź coś poczytaj Polakom zamiast prezydenta podczas narodowego czytania ;)
świetna historia
Wniosek z tego filmu jest taki: niektóre rzeczy trza zrobiçć rzeby nie nie pogorszyć swojej opinii
Wow... poprostu....wow.
Aj tam grafika. Co za fragment opowiesci! Mocna końcowka..
zarąbiste wsłuchanie się w film wraz z komiksem baja jestem za aby więcej tego typu filmów
"Polityk jest tylko pionkiem, który porusza się po matrycy zwanej strategia. Musi się podporządkować matrycy. Dlatego ważniejsza jest analiza tej matrycy niż tego co oni mówią." - dr Jacek Bartosiak
Nawet jeżeli komentarz nie będzie zbyt treściwy, to przynajmniej pomoże w promocji filmu i co za tym idzie - rozwoju kanału.
Każdy z nas gdy czytał jakąś dobrą powieść, zna to uczucie gdy na chwilę zapominamy o własnym życiu - i żyjemy przemyśleniami głównego bohatera, tak jakby to była nasza rzeczywistość. Klimat w tym filmie był tak wspaniale zrobiony, że doświadczyłem właśnie czegoś takiego - zwłaszcza podczas fragmentu z dobijaniem słonia, to było intensywne.
Warto też zauważyć jakość tej animacji która - dla mnie - jest po prostu idealna, ile bym dał by jakiś "Względnie mądry" serial był stworzony w taki sposób.
W świetle tego wszystkiego - mogę z całą rzetelnością swego imienia stwierdzić że poziom "Wielkiego Inkwizytora" (czyli dość wysokiej poprzeczki) został właśnie przebity (bądź w przypadku ludzi którzy cenią sobie przede wszystkim mroczniejsze klimaty - przynajmniej dorównał poprzednikowi)
No i oczywiście wielowątkowe przesłanie - (tzn. wątek jest jeden - gdyż główny, ale ma on wiele rozgałęzień oraz małych spostrzeżeń jak chociażby wzmianka o "kolejnych imperiach"...) - nie mogę tego inaczej skomentować aniżeli klasykiem: "To mówi wiele o naszym społeczeństwie" ;V
Dziękuję