Od tylu lat już zaglądam na ten kanał, a każdy nowy materiał cieszy mnie coraz mocniej, niż poprzedni. Niesamowicie do mnie trafia Twój styl prowadzenia filmów. Jest to takie fair podejście, bo Ty, jako twórca, trzymasz poziom. A ja, jako widz, wiem, czego mogę oczekiwać po tych materiałach! Proszę, zachowajmy ten układ
Mnie ta gra średnio przypomina FNV - struktura gry bardziej wyglada jak KoTOR albo Mass Effect. Ląduje się na planecie i tu jest jakaś mini historia, potem następna planeta i znowu rozwiąż konflikt między frakcjami. A drugi raz zagrać też można.. Ja mam takie wrażenie, że ta gra opiera się na testach umiejętności i takiej mini-reaktywności - są różne sytuacje kiedy odpowiedni kompan odblokowuje opcje dialogowe. Coś jak pójście do Bractwa Stali z Veronicą (FNV). Tutaj jest podobnie - jakiś quest u Junlei Tennyson z Felixem i u npca jest reakcja, że Felix jest ze mną. Nie mówiąc już o takiej trollowej reaktywności - można zastrzelić rodziców Ellie, nie są nieśmiertelnymi npcami :P. Nie mówię, że to jest jakieś szaleństwo, ale "najlepszy eRPeG wszech czasów - Skyrim" ma kukły zamiast kompanów, a testów umiejętności w questach też raczej nie zauważyłem. A najbardziej to nie podobały mi się perki i związane z nimi wady (flaws). Perki są nudne i takie 'uninspired' więc przyjęcie jakiejkolwiek wady wydaje się pretekstowe.
Miałem dokładnie takie same skojarzenie co do Kotora. Do tego jeżeli się nie zagłębimy w tę historię to Outer Worlds ma dla nas dosyć mało do zaoferowania, ponieważ bez przerwy miałem odczucia, że to gra decyduje w jaki sposób mam grać (chodzi o wybranie najlepszej ścieżki dialogowej) niż sam bym chciał. Gra zbyt bezpieczna pod względem mechaniki, a fabuła kończy się szybciej niż by się człowiek spodziewał. Chociaż gra ogólnie lepsza niż ostatnie Fallouty.
Wszyscy: 2020 to najgorszy rok !!!!1!1!! Ja: oglądam sobie kolejny filmik mroowy w tym roku z uśmiechem na mordzie, czillera, nic więcej do szczęścia mi nie trzeba, zero potrzeb.
Recenzje Mroowy są zawsze dobre z jednego powodu. Jak opowiada o grasz czy prowadzi prelekcje to widać pasję. Pasję która napędza do tego, aby komuś to przekazać. To jest super!
Gra która w każdym jej aspekcie miała potencjał, którym można by obdzielić 4 inne produkcje, ale z jakiegoś powodu w żadnym z tych aspektów nie wykorzystała więcej niż połowę tego potencjału...
Naprawdę świetna recenzja. Najbardziej podobało mi się to, że porównywałeś TOW do innych gier z gatunku, pokazując twoją rozległą wiedzę w tej dziedzinie.
Obsidian spokojnie może robić notatki na bazie tego materiału. Ja się po kilku godzinach nieco odbiłem, wszystko dalej w tej grze pachnie drewnem, ale kiedyś wrócę. Świetna robota jak zawsze.
'Lekkiego dopracowania'? Grając w to odniosłem wrażenie że to jest tzw 'vertical slice', i że - de facto mimo tego że są tu mechaniki - i to co jest jest solidne, ale brakuje zawartości żeby zrobić z tego tytana na 120+ godzin. Widać np. w mapie układu planetarnego że pare miejscówek jest kompletnie nie ruszonych, tak jakby sugerując potencjał na DLC albo 2gą grę. Podejrzewałbym też że Take Two / Microsoft chciał weryfikacji pod względem biznesowym tego co Obsidian robi - mimo wszystko 3 lata to ciut mało na spięcie 'dużej' gry od koncepcji po pełne wydanie (jest to znacznie łatwiejsze gdy już 90% gry jest gotowe - to jest powód dla którego bethesda używa tych samych narzędzi od wielu lat i spina gry w krótszych odstępach), więc prawdopodobnie 'rzucili' grę na rynek głównie po to by mieć feedback odnośnie opłacalności, jak i tego gdzie przekierować siły twórcze przy robieniu "pełniejszej" produkcji.
Boże jak to dobrze zobaczyc w końcu nowy film od Mroowy. Boże jak to źle, że Mroowa nie nagrywa więcej :) to nie jest wzywanie imienia Boga nadaremnie, ale pewnie będzie daremne.
Trzeba pamiętać o tym, że to Outer Worlds to NIE JEST gra AAA. Nie miała ona wielkiego budżetu, nie stał za nią żaden gigant, marketing (choć udany) nie był jakiś kosmicznie wielki. Dlatego na pewne ustępstwa trzeba przymknąć oko i cieszyć się tym co się ma. A trzeba przyznać, że i tak zaoferowała więcej, niż Betha ze swoim Crapoutem 76
The Outer Worlds wciągnął mnie znacznie lepiej niż jakakolwiek decha od Bethesdy. Ma swoje wady, ale ja od dzieciństwa jakoś cenie sobie gry z mniejszym budżetem, które technikę nadrabiają formułą.
Ograłem tylko kilka godzin samego początku i jak na razie uważam tą grę za naprawdę ciekawą i godną uwagi. Teraz tylko muszę nabrać chęci na kontynuowanie, Wiedźmina 3 zacząłem w grudniu a skończyłem w maju, bo mi się nie chciało grać V:
Mnie irytuje to że questy są zero jedynkowe, tz. Albo skończyłeś całość albo nic, bo jeżeli w zadaniu uratowałeś kogoś, ale nie odebrałeś nagrody to ten człowiek fabularnie jest martwy.
Cześć UncleMroowa. Kilka godzin temu nominowałem cię do #hot16challenge. Piszę to bo pewnie o tym nawet nie wiedziałeś, bo mój kanał jest dość niszowy i mało kto w ogóle wie o jego istnieniu :D
The Outer Worlds jest na prawdę super ale jakoś nie mam do tej gry takiego serducha pełnego gorącej i słodkiej miłości jak do New Vegas czy Pillarsow. Czekam na lepszą dwójkę
ło jezu, ale wcześnie Mroowa wrzucił film. Pewnie #nikogo ale moim zdaniem TOW to co najwyżej przeciętna gra. Może sam świat ładnie tu wygląda, ale nie mogę oprzeć się wrażeniu że jest on cholernie sztuczny. Korporacje są tutaj po prostu głupie, jakieś ważne dane ich dotyczące są w pierwszym lepszym terminalu, mają kompletnie w dupie to że ich pracownicy ( czyli w zasadzie ich kluczowy zasób ) są orani przez jakąś plage. Frakcji tu praktycznie nie ma, a bandyci to są jakieś pierwsze lepsze chopki bez własnej historii ( w takim F:NV KAŻDA grupa miała swoją historię od zwykłych gangów do krytycznych frakcji mających duży wpływ na to co się dzieje w Mojave ). Ponadto mam wrażenie że w grze jest jedno właściwe zakończenie, a drugie powstało tylko dlatego abyś nie skończył w jednym miejscu. Moim zdaniem TOW jest zbyt przeceniany i tylko dlatego bo to lepszy RPG niż Fallout 4, ale bądźmy szczerzy, każdy może zrobić lepszego RPG niż Fallout 4
Na pewno do tego nie wrócę. Gra jest tak łatwa na najtrudniejszym, że po prostu nie chce się grać. Nudy, miejscówki takie same, nawet nie za bardzo pamiętam co jeszcze, bo tak mało zapadająca w pamięć jest ta gra.
Ciężko mi też nie zauważyć, jak bardzo matriarchalna jest ta gra, przeważająca liczba postaci na najwyższym szczeblu władzy to kobiety. No ale może rzuca mi się to w oczy przez to że to gorący temat w dzisiejszych czasach.
To co mnie zniechęciło do tej gry to beznadziejna kreacja świata, postaci, wszechobecna cukierkowość, bardzo kiczowate modele postaci, ubiorów, zbroi, broni, potworów...
Adam! Dobrze wyglądasz, tęskniłem.
Dopiero się obudziłem a Mroowa już mówi mi 'dobranoc'
Tylko nie Towarzysz.
Uwielbiam wracać do twoich filmów Mroowa, coś mają takiego w sobie jak recenzje quaza, do których również wracam po latach. Oby tak dalej!
Przywaliłem w powiadomienie jak pastor Max z shotguna. Nawet jeśli to porównanie nie ma sensu.
Od tylu lat już zaglądam na ten kanał, a każdy nowy materiał cieszy mnie coraz mocniej, niż poprzedni. Niesamowicie do mnie trafia Twój styl prowadzenia filmów. Jest to takie fair podejście, bo Ty, jako twórca, trzymasz poziom. A ja, jako widz, wiem, czego mogę oczekiwać po tych materiałach! Proszę, zachowajmy ten układ
Mroowny filmik podczas pandemii jest czymś co potrzebowałam
Jeden z niewielu gości których oglądam zawsze wszystko do końca
Mnie ta gra średnio przypomina FNV - struktura gry bardziej wyglada jak KoTOR albo Mass Effect. Ląduje się na planecie i tu jest jakaś mini historia, potem następna planeta i znowu rozwiąż konflikt między frakcjami.
A drugi raz zagrać też można.. Ja mam takie wrażenie, że ta gra opiera się na testach umiejętności i takiej mini-reaktywności - są różne sytuacje kiedy odpowiedni kompan odblokowuje opcje dialogowe. Coś jak pójście do Bractwa Stali z Veronicą (FNV). Tutaj jest podobnie - jakiś quest u Junlei Tennyson z Felixem i u npca jest reakcja, że Felix jest ze mną. Nie mówiąc już o takiej trollowej reaktywności - można zastrzelić rodziców Ellie, nie są nieśmiertelnymi npcami :P.
Nie mówię, że to jest jakieś szaleństwo, ale "najlepszy eRPeG wszech czasów - Skyrim" ma kukły zamiast kompanów, a testów umiejętności w questach też raczej nie zauważyłem.
A najbardziej to nie podobały mi się perki i związane z nimi wady (flaws). Perki są nudne i takie 'uninspired' więc przyjęcie jakiejkolwiek wady wydaje się pretekstowe.
Miałem dokładnie takie same skojarzenie co do Kotora. Do tego jeżeli się nie zagłębimy w tę historię to Outer Worlds ma dla nas dosyć mało do zaoferowania, ponieważ bez przerwy miałem odczucia, że to gra decyduje w jaki sposób mam grać (chodzi o wybranie najlepszej ścieżki dialogowej) niż sam bym chciał. Gra zbyt bezpieczna pod względem mechaniki, a fabuła kończy się szybciej niż by się człowiek spodziewał. Chociaż gra ogólnie lepsza niż ostatnie Fallouty.
Wszyscy: 2020 to najgorszy rok !!!!1!1!!
Ja: oglądam sobie kolejny filmik mroowy w tym roku z uśmiechem na mordzie, czillera, nic więcej do szczęścia mi nie trzeba, zero potrzeb.
A Płotka powalona?
Jakość nowa. Kadr klasyczny
Dzisiaj mam urodziny, więc filmik od Mroowy jest miłym prezencikiem!
Wszystkiego dobrego!
Najlepszego!
@@TheSiemek Dzięki!
@@jantyszka-ostrowski4536 Dziękuję!
Najlepszego!
Recenzje Mroowy są zawsze dobre z jednego powodu. Jak opowiada o grasz czy prowadzi prelekcje to widać pasję. Pasję która napędza do tego, aby komuś to przekazać. To jest super!
'new vegas bez fallouta' to najlepszy sposób na sprzedanie mi czegoś
Gra która w każdym jej aspekcie miała potencjał, którym można by obdzielić 4 inne produkcje, ale z jakiegoś powodu w żadnym z tych aspektów nie wykorzystała więcej niż połowę tego potencjału...
Ale Ty robisz dobre recenzje - gratuluje, nasłuchać się nie moge!
Takkk w końcu kolejny materia od mroowy. Nawet nie wiesz jak bardzo czekałem. 😀😀✌️👍👌
Naprawdę świetna recenzja. Najbardziej podobało mi się to, że porównywałeś TOW do innych gier z gatunku, pokazując twoją rozległą wiedzę w tej dziedzinie.
Obsidian spokojnie może robić notatki na bazie tego materiału. Ja się po kilku godzinach nieco odbiłem, wszystko dalej w tej grze pachnie drewnem, ale kiedyś wrócę. Świetna robota jak zawsze.
Świetny film. Dobra robota
'Lekkiego dopracowania'? Grając w to odniosłem wrażenie że to jest tzw 'vertical slice', i że - de facto mimo tego że są tu mechaniki - i to co jest jest solidne, ale brakuje zawartości żeby zrobić z tego tytana na 120+ godzin. Widać np. w mapie układu planetarnego że pare miejscówek jest kompletnie nie ruszonych, tak jakby sugerując potencjał na DLC albo 2gą grę. Podejrzewałbym też że Take Two / Microsoft chciał weryfikacji pod względem biznesowym tego co Obsidian robi - mimo wszystko 3 lata to ciut mało na spięcie 'dużej' gry od koncepcji po pełne wydanie (jest to znacznie łatwiejsze gdy już 90% gry jest gotowe - to jest powód dla którego bethesda używa tych samych narzędzi od wielu lat i spina gry w krótszych odstępach), więc prawdopodobnie 'rzucili' grę na rynek głównie po to by mieć feedback odnośnie opłacalności, jak i tego gdzie przekierować siły twórcze przy robieniu "pełniejszej" produkcji.
Bardzo fajnie się słucha Twojej narracji :)
Boże jak to dobrze zobaczyc w końcu nowy film od Mroowy. Boże jak to źle, że Mroowa nie nagrywa więcej :) to nie jest wzywanie imienia Boga nadaremnie, ale pewnie będzie daremne.
Adam jestes niesamowitym mówcą.
Panie Mroowa, cóż za jakość. Dziękuję za materiał
Bardzo ładnie wyglądasz
Wciąż nie mogę uwierzyć, że po 16 latach VTMB wciąż zjada zarówno Obsidian jak i Bethesdę pod względem mimiki postaci
O jak ja czekałem na jakikolwiek twój film :)
Adamie, rób częściej filmy, bo 2 miesiące bez twoich filmów to jak dekada bez nowego epickiego mario i zeldy
Dzięki za filmik.
Nowy mroowa i dzień poprawiony
Trzeba pamiętać o tym, że to Outer Worlds to NIE JEST gra AAA. Nie miała ona wielkiego budżetu, nie stał za nią żaden gigant, marketing (choć udany) nie był jakiś kosmicznie wielki. Dlatego na pewne ustępstwa trzeba przymknąć oko i cieszyć się tym co się ma. A trzeba przyznać, że i tak zaoferowała więcej, niż Betha ze swoim Crapoutem 76
Outer Worlds to wciąż przyzwoity rpg. Mimo budżetowości.
Ale Ciebie dobrze się słucha.
Ogólnie to dobrze Cie słyszeć
No i Mrównie, oglądamy :3
Pan Kleks w Kosmosie
The Outer Worlds wciągnął mnie znacznie lepiej niż jakakolwiek decha od Bethesdy. Ma swoje wady, ale ja od dzieciństwa jakoś cenie sobie gry z mniejszym budżetem, które technikę nadrabiają formułą.
Mroowa Mroowa o Poraanku
Odwołanie do Community, czy tylko mi się wydaje?
@@quietek1074 Dokładnie tak
Moze zrobisz o Polskich:Two World 1 i 2?
Lubię drewno w tej grze tak samo jak w gothicu i falloutów bo to ma taki swój klimat
Interfejs gry źle się przeskalował na yt, tzn jego część jest poza ekranem.
Mroowa wrzucił nowy film? A więc to już ta pora roku ;). Jak ten czas leci....
Ograłem tylko kilka godzin samego początku i jak na razie uważam tą grę za naprawdę ciekawą i godną uwagi. Teraz tylko muszę nabrać chęci na kontynuowanie, Wiedźmina 3 zacząłem w grudniu a skończyłem w maju, bo mi się nie chciało grać V:
Update - Wiedźmina ograłem 3 razy, a The Outer Worlds leży na dysku laptopa aż nabiorę ochoty xD
No to następne Disco Elysium
Czyżby nowa kamera?
Już chyba 3 filmik w tym roku, to jakiś maraton?
Mnie irytuje to że questy są zero jedynkowe, tz. Albo skończyłeś całość albo nic, bo jeżeli w zadaniu uratowałeś kogoś, ale nie odebrałeś nagrody to ten człowiek fabularnie jest martwy.
Uhuhu nowy filmik :3
Czyli przyjemna gierka
WF online, albo filmik mroowy...
trudno, przynajmniej tu jestem w końcu
Nagrasz film o FF VII remake?
Cześć UncleMroowa. Kilka godzin temu nominowałem cię do #hot16challenge. Piszę to bo pewnie o tym nawet nie wiedziałeś, bo mój kanał jest dość niszowy i mało kto w ogóle wie o jego istnieniu :D
Nowy film!
The Outer Worlds jest na prawdę super ale jakoś nie mam do tej gry takiego serducha pełnego gorącej i słodkiej miłości jak do New Vegas czy Pillarsow. Czekam na lepszą dwójkę
No i przekonałeś mnie, gra się kurzy w bibliotece z jakiegoś humbla, warto spróbować.
Rano
Nikt
Absolutnie nikt
Mroowa: Dobranoc
❤
MROOOOOOWA
Zrób Wasteland 2 , zaraz będzie w3, no ile można czekać, przecież to turowy rpg post apo!
Nagrasz sonic mania
Pozdrawiam
Myślałem że chodzi o tą grę z 1991 roku
co
@@UncleMroowa Grę Another World
@@HemmTBM ach, ok :D
Czemu grałeś w angielską wersję? Polonizacja słaba była?
Jeśli tylko mogę, preferuję oryginalną wersję językową.
W ogóle mnie ta gra nie interesuje, ale jak pan Mroowa opowiada to posłuchać wypada.
OCHOLERA nowy film
omg, co za jakość :O
Bojarski to polskie nazwisko
WRÓCIŁ!
mroowa o nowy film ja chce bardzo z sonic mania plus
dałem łapke ;)
ło jezu, ale wcześnie Mroowa wrzucił film. Pewnie #nikogo ale moim zdaniem TOW to co najwyżej przeciętna gra. Może sam świat ładnie tu wygląda, ale nie mogę oprzeć się wrażeniu że jest on cholernie sztuczny. Korporacje są tutaj po prostu głupie, jakieś ważne dane ich dotyczące są w pierwszym lepszym terminalu, mają kompletnie w dupie to że ich pracownicy ( czyli w zasadzie ich kluczowy zasób ) są orani przez jakąś plage. Frakcji tu praktycznie nie ma, a bandyci to są jakieś pierwsze lepsze chopki bez własnej historii ( w takim F:NV KAŻDA grupa miała swoją historię od zwykłych gangów do krytycznych frakcji mających duży wpływ na to co się dzieje w Mojave ). Ponadto mam wrażenie że w grze jest jedno właściwe zakończenie, a drugie powstało tylko dlatego abyś nie skończył w jednym miejscu. Moim zdaniem TOW jest zbyt przeceniany i tylko dlatego bo to lepszy RPG niż Fallout 4, ale bądźmy szczerzy, każdy może zrobić lepszego RPG niż Fallout 4
mi się podobał, ale trochę outer worlds brakuję
GRA, JEST CIENKA, JAK DUPKA WĘŻA. DO NEW VEGAS, TO NAWET STARTU, NIEMA.
O,umiesz prawidłowo wymówić dźwięk "th"
Dziękuję.
Disco Elysium zagraj
Planuję, słyszałem same dobre rzeczy :)
lol
Na pewno do tego nie wrócę. Gra jest tak łatwa na najtrudniejszym, że po prostu nie chce się grać. Nudy, miejscówki takie same, nawet nie za bardzo pamiętam co jeszcze, bo tak mało zapadająca w pamięć jest ta gra.
Pytanie do Autora kanału: jakie posiadasz wykształcenie?
Ciężko mi też nie zauważyć, jak bardzo matriarchalna jest ta gra, przeważająca liczba postaci na najwyższym szczeblu władzy to kobiety. No ale może rzuca mi się to w oczy przez to że to gorący temat w dzisiejszych czasach.
I wszystko to tam je%ło :D nie wiem czy o to chodziło.
A ma to jakieś uzasadnienie fabularne?
To co mnie zniechęciło do tej gry to beznadziejna kreacja świata, postaci, wszechobecna cukierkowość, bardzo kiczowate modele postaci, ubiorów, zbroi, broni, potworów...