Dla mnie produkty luksusowe, to polska porcelana z Ćmielowa, szkło artystyczne, wełniane, kaszmirowe swetry kupione z drugiej ręki oraz plakaty i obrazy. Książki. To niesamowite uczucie, obcować z takimi przedmiotami. Lubię je. Nie mam ciśnienia na torebki. Poza tym lepiej odkładać pieniądze na podróże, każdy ma swoje priorytety. Kiedyś wydawałam baaaardzo dużo na baaaardzo drogie kosmetyki, co było baaaardzo duża głupotą z mojej strony. Nigdy więcej 😉
Oj tak, taaaak! Na piękne rękodzieła mogłabym wydać fortunę :) Uwielbiam wszelką twórczość i oryginalność :) Zgadzam się z każdym Twoim zdaniem! Ja na szczęście nigdy nie miałam ,,hopla" na punkcie kosmetyków, a tym bardziej nie sugerowałam się opinią jakichś osób z Internetu, które zazwyczaj mają podpisane umowy z tymi firmami i dostają ich produkty za darmo (już pomijam te zawyżone ceny, wzięte z kosmosu chyba...). Jeśli chodzi o kosmetyki, to interesuje mnie na pewno ich naturalny skład, możliwość recyklingu, nietestowanie na zwierzętach, itp.,itd. :) Ogólnie rzecz ujmując... nigdy nie interesowało mnie, co jest aktualnie modne i promowane, a to, co odpowiada MOIM potrzebom i MOJEMU gustowi :) Pozdrawiam! :)
Dziewczyno, kocham Cię! Powinnaś robisz szkolenia dla influencerów niby minimalistycznych. Jak widzę te wszystkie haule zakupowe, podpisane jako minimalistyczne, to mi się otwiera gilotyna w kieszeni. Niesamowicie się cieszę, że masz swój kanał, bo baaaardzo nam trzeba minimalistów, którzy naprawdę ROZUMIEJĄ tę "filozofię".
mialam wstawke o minimalizmie w swojej pracy magisterskiej dotyczej wnetrz - i nawywam to minimalizmem estetycznym lub wizualnym! bo to jedynie powierzchowny minimalizm jak sama zauwazylas :)
Przysięgam, ze wczoraj cały wieczór rozmyślam nad tym tematem, ponieważ sama zaczęłam czuć się przytłoczona bogactwem pokazywanym na każdym korku w mediach społecznościowych przez influencerów. Ten film spadł mi z nieba żeby znów zacząć trzeźwo myśleć
Nigdy nie miałam problemu z pożądaniem marek luksusowych, ponieważ zawsze wydawały mi się poza moim zasięgiem finansowym. Przyznaje jednak, że był etap w moim życiu, kiedy oglądałam różne vlogerki, haule itp i wydawało mi się, że potrzebuje wszystkich tych rzeczy, które youtuberzy wyciągają z toreb. Kosmetyki, duperele z pepco, ubrania. Można powiedzieć, że się "nawrocilam", kiedy wyrzuciłam kilkanaście ledwo napoczętych kosmetyków do makijażu... Nigdy się za bardzo nie malowałam, a i tak kupowałam od czasu do czasu kolejne cienie albo pomadkę. To jest w ogóle bardzo dziwna sprawa, bo ja generalnie nie lubię otaczać się wieloma przedmiotami, przytłaczają mnie. Dzisiaj nie oglądam już żadnych vlogow o dupie maryni, kosmetyki zużywam na bieżąco i bodaj od dwóch lat nie kupiłam żadnego nowego ciucha. Aniu, to również twoja zasługa, bo twoje filmiki pomagają poukładać sobie w głowie.
Jako cuekawostka mogę dodać ze posiadają oni w szafie wielokrotność tych samych rzeczy które noszą na codzień uwaga po to aby zmniejszyć ilość decyzji które będą podejmować danego dnia
Nie mam i nigdy nie miałam konta na IG, może dlatego, że nigdy nie interesowałam się modą. Przerażam mnie wpływ influencerek i celebrytek na współczesne nastolatki. Cieszę się, że mnie to ominęło.
moim zdaniem nie po to jest instagram żeby tam oglądać reklamy influencerów ;) ja mam IG, wrzucam sobie zdjęcia jakie mi się akurat uda zrobić, trochę jak fotobloga traktuję :P też można, bo czemu nie ;)
@@Ritu10969 sukcesywnie i regularnie czyszczę insta z denerwujących kont, nie ma tam miejsca np. na topowe polskie celebrytki/influencerki, które mnie wnerwiają
Jak zawsze w punkt!!!! Skłaniasz do myślenia... i właśnie myślę sobie... jak dobrze, że ominęło mnie dzieciństwo i młodość w dobie mediów społecznościowych, a spędzałam czas hasając po podwórku , bez znajomości słowa influencer, a nawet słowa internet. To wszystko przyszło nieco później, bo na studiach, kiedy człowiek był już na tyle dojrzały, by nie dać się całkowicie złapać na lans. Widzę po mojej 11 letniej córce, jak skutecznie działają współczesne media i podprogowe metody zakłamywania rzeczywistości. Próbuję jej to wszystko tłumaczyć, razem obejrzałyśmy twój film, kiedyś wcześniej oglądałyśmy razem The social dilemma, mamcichą nadzieję, że konsumcjonizm jej nie pochłonie.
Zgadzam się ze wszystkim :) ludzie przywiązują zbyt dużą wagę do rzeczy... to nie rzeczy świadczą o naszej wartości... jesteśmy czymś więcej niż posiadaczami rzeczy :) jak dobrze, że ktoś o tym mówi :) dzięki za kolejny świetny film
Tak potrzebny film! Niestety sama się łapię na to, że chce coś kupić, bo jest to lansowane w mediach. Chcę zmieniać styl za każdym razem jak znajdę nowa fantastyczną influenserkę z fantastycznymi outfitami, a nie jestem dzieckiem tylko 24 letnią dziewczyna😅 Warto sobie uświadomić, że luksusowe rzeczy szczęścia nie dają, że swoje ciężko zarobione pieniądze lepiej wydać na doświadczenia niż przedmioty. Jest to trudne, czasami pojawia się zazdrość, ale uczucie bycia ponad jest najbardziej satysfakcjonujące na świecie! Polecam też książkę "Dlaczego luksus stracił blask".
zeszło mi nieco, żeby się do Ciebie przekonać, ale jakoś tak ostatnio coraz milej mi się słucha Twoich sensownych treści! :) niby wszystko jasne, ale dobrze usłyszeć po raz enty, tak dobrze podane.
Twoje filmy powinni puszczać w szkołach 😀👍🏻👍🏻👍🏻 Super, że w opisie dzielisz film na konkretne tematy będę mogła puścić moim dzieciom wybrane fragmenty bo całość mogła by ich przytłoczyć 😉
Uwielbiam ten kanał. Obejrzałam jakiś czas temu kilka filmów, bo po jednym nie mogłam się nadziwić, że YT ma kogoś na tyle autentycznego i rzetelnie podchodzącego do tworzenia swojego contentu. Szczerze mówiąc, obejrzałam je również w serii z racji tego, że obawiałam się, że konto po prostu zniknie, bo nie znajdzie odpowiedniej liczby subskrybentów ze względu na wartościowy przekaz. Bardzo się cieszę, że kanał zyskuje jednak na popularności :) Od lat nie mogłam znaleźć kanału, na którym tak wiele pokrywałoby się z moimi osobistymi wartościami :) Trzymam kciuki i z pewnością będę oglądać nadal!
Aniu, jak zawsze 👍 ode mnie. Zostawiam też komentarz, żebyś wiedziała, że kolejna osoba docenia Twoja pracę i dla zasięgów, bo to bardzo wartościowy filmik. Ściskam cieplutko i dziękuję za to co robisz.
Dziewczyno, działaj dalej. Dzisiaj po pracy byłam w galerii i nie kupiłam żadnego nowego ciucha, mimo że oczywiście widziałam masę "potrzebnych" rzeczy. Za każdym razem myślałam, że bym Cię poniekąd zawiodła także dziękuję za to co robisz.
Jeszcze tak sobie myślę, że jako minimalistka to może powinnaś pokazać filmik lub opowiedzieć jak robisz zakupy, czego ile posiadasz, gdzie robisz zakupy bo np nie da się kupić jogurtu w słoiku ( chyba) albo masła bez opakowania czy innych spożywczych rzeczy. Gdzie kupujesz ręcznik, pościele,koce itp ? W czym pierzesz ciuchy, czy kupujesz skórzane buty i ogólnie wyroby ze skóry czy są ok? Co z meblami gdy chcesz zmienić? Czy jest jakiś aspekt życia gdzie patrzysz na modę? Pozdrawiam serdecznie ♥️
Kiedyś z namiętnością śledziłam np. Kanał Karoliny stylizacje na UA-cam. Nigdy więcej. Nowe rzeczy, nowe rzeczy i nowe rzeczy. Aż serce mnie boli ile rzeczy ta jedna osoba kupuje i posiada i pokazuje swoim widzom. Na początku patrzyłam na to z podziwem ale od kilku lat będąc świadoma osobą nie jestem w stanie tego oglądać. Ale nie tylko Karolina ale wiele wiele UA-camrek z Ameryki czy Wielkiej Brytanii kupuje albo otrzymuje w ramach współpracy tyle rzeczy że to w głowie się nie mieści. I gdy nagle wypuszczana jest nowa kolekcja np. Fenty to WSZYSTKIE nagle pokazują kilka tych samych rzeczy aż do znudzenia. Takie bezrefleksyjne branie rzeczy których i tak mają nadmiar. Bo patrząc na pękające pokoje- garderoby bo wiadomo że w szafę nie wejdzie to wszystko sama łapie się na tym że znowu patrzę na to z podziwem i w głowie kiełkuje myśl że ja też chcę. Ale trwa to na szczescie bardzo krótko. Oglądam już naprawdę śladową ilość takich kanałów. Pozdrawiam
Wybitny filmik, jak zwykle zresztą 🤗 😊. Dobrze, że mam Ciebie. To daje kopa i motywuje do nie zbaczania z drogi minimalizmu i less waste. Jesteśmy ze wszystkich stron bombardowani konsumpcjonizmem i sztucznym napędzaniem Naszych zachcianek, dlatego tego typu filmy, to zbawienie 💝 .
Oglądam po raz 3 😁. Co dziennie ulegamy wpływom otoczenia a życie po swojemu jest w dzisiejszych czasach mega trudne...Koleżanki mają ciuchu z sieciowek nowe co rusz,jeżdżą za granicę co roku, biorą kredyty itd.. To tylko przykłady. Jak nie robisz tak jak one to odstajesz w ten czy w inny sposób ...Jak żyjesz po swojemu to zawsze ci jakąś łatkę przypną.Dajmy na to te nieszczęsne ubrania .Nie kupujesz nowości a ubierasz się w jeden charakterystyczny dla ciebie styl t że ie dbasz o siebie .Nie chodzisz do fryzjera to nie dbasz o siebie.Praktykujesz minimalizm to jesteś sknerą ,dziwakiem itd.Nke lubisz ciepłych krajów, a wolisz polskie morze bo za gorąco to jesteś Janusz itd No i niech mi to napisze że nientzreba się Ty przejmować jak na każdym kroku idzie się pod prąd...Na szczęście idea zero waste i eko i minimalizmu jest co raz bardziej popularna
Monstera wpycha się w kamerę :D Piękna jest! Co do „school of affluence”, ta kobieta w sumie promuje kupowanie jednej, a dobrej rzeczy, niż pięciu szmatek i daje rady z serii „dobrych manier”. Ciekawie się to ogląda, pomijając oczywiście kwestie, czy interesują nas pieniądze „high society”. Świetny film, akurat na przedświąteczne szaleństwo. Paczkomat koło mnie już nie wyrabia (także jest w tym moja wina, bo zamówiłam książki na cała zimę), ale w tym roku wydaje mi się, ze za sprawa przenosin do Internetu i oglądania lansu, konsumpcja skoczy jeszcze bardziej.
Jest piękna to prawda. Ale jak one wszystkie, 😇 Fajnie, żeschool of affluance promuje bardziej rozsadne zakupy, zresztą wydaje mi sie ze to trochę jest właśnie takim stylem starych pieniedzy. Czyli zainwestuj w jedną elegancka rzecz zamiast w tania tandetę 😀
@@AniaGemma moja babcia mówiła, że nie stać nas na byle co. Dopiero po latach to pojęłam. Jak wszystkie kwiaty wyglądają tak jak monstera to liczę na film o pielęgnacji!
Dodatkowo Anna ze school of afluence odradza bardzo kupowanie futer i zawsze mówi o tym, żeby kupować rzeczy z trwałych, porządnych materiałów jak len i kaszmir.
To prawda, że żyjemy w kulturze konspcji a dzieci są od najmłodszych lat szkolone żeby nabywać dobra (wiele, wiele dóbr). Moja 9 letnia córka ma do mnie trochę żal za to, że wielu rzeczy nie kupuję jej ani do domu. Dzieje się tak mimo, że to mądre dziecko, że dużo rozmawiamy o "rozsądnym sposobie konsumowania". Ona nie robi scen ale w wielu sytuacjach widzę, że ona ma z tym problem. Jest mi z tym przykro jest mi z tym niewygodnie. Ja nie ulegam bezrefleksyjnie zachciankom córki ale wiele matek tak. Mam wrażenie, że większość moich znajomych matek małych dziewczynek ulega szpanerskim zachciankom córek. Zastanawiam się czy dziecko nieposiadające pewnych dóbr nie zostanie odrzucone. Jak duży zasięg nasza obecna miłość do rzeczy luksusowych (jakkolwiek ten luksus pojmujemy ;) )
ojj dokladnie rozumiem co Pani czuje. ciezko budowac taka swiadomosc u dziecka/nastolatki w obecnym swiecie tak, zeby dziecko nie czulo sie w jakis sposob "pokrzywdzone"
Ciekawe spostrzerzenie. Mysle ze strach przed odrzuceniem może być jednym z powodów dla których rodzice jednak kupuja swoim dzieciom zbytki 🤔 musze się dowiedzieć wiecej...
@@jasminjasmin8517 ciężko budować taką świadomość u siebie ;) Trudno poukładać sobie w głowie i innym na swój temat, że to że czegoś sobie nie kupuję nie oznacza, że jestem biedna i nie odniosłam sukcesu (także zawodowego czy finansowego). Trudno jest wyjaśnić innym, że czegoś nie mam bo mam to...w nosie żeby mieć.
@@AniaGemma strach przed odrzuceniem z powodu nieposiadania jest potężnym strachem. Pamiętam z dzieciństwa ;) W pierwszych klasach podstawówki chodziłam do bardzo zamożnej i lanserskiej klasy ;)
@@annaziel5880 dlatego moim zdaniem powinny być w szkole mundurki.kazdy wyglada tak samo.buty zwykle bez żadnego logo firmy.a jaka wygoda dla rodziców.
Dziekuje za podnoszenie swiadomosci tych problemow, ktore opisalas w filmie! Takiego filmu mi brakowalo! Sama dowiedzialam sie kilka nowych rzeczy i montaz fajny. :)
Super odcinek! W czasie Black Friday odfolołowałam kilka kont, bo to natężenie stories o rabatach było dla mnie aż przytłaczające. Kupujemy zwykle emocjami nie głową i kupujemy nie sam produkt, ale lifestyle, do którego dążymy - influencerzy są w tym mistrzami. Temat, który poruszasz, ostatnio stał się przedmiotem sporu między częścią widzów a kanałem Karoliny Sobańskiej. Nie jest to zakupoliczka w stylu Andziaks, o nie! To osoba promujaca weganizm, ekologię i minimalizm. Brzmi niewinie, prawda? Z czasem jednak jej kanał skręcił niebezpiecznie w kierunku rekomendacji rzeczy od polskich marek czy produkowanych w sposób zrównoważony i wszystkich tych eko gażdżetów, ktorych tak samo nie potrzebujemy jak torebek Prady. W sposób nadmierny, bez oznaczania wsółprac, co nie uszło uwadze widzów. Zmierzam do tego, że poza personą nowobogackiego jak Andziaks, mamy już ukształtowany pewien modny eko lifestyle i za równie niebezpieczne uważam promowanie ekokonsumpcjonizmu, kiedy ktoś próbuje mnie przekonać, że tym zakupem wręcz pomagam planecie i usprawiedliwia moje zachcianki.
O, bardzo szanuje Karolinę i nie wiedziałam że pojawil sie tam jakiś problem 🙊 nadmiermy konsumpcjonizm nigdy nie jest dobry, nizalenie od tego co promujemy. Pozdrawiam!
Podpinam się pod twoją wypowiedź, zdecydowanie za dużo ekokonsumpcjonizmu u Karoliny, lubiłam jej filmy z podróży i ciekawe są jej podcasty, ale te comiesięczne polecenia produktów przyjmuję z niesmakiem.
Mi problem swiat odpadl. Babcia stwierdziła że przez 5 os / 1 wirus to chyba nie będzie robic wigilii. Powiedziałam jej ze to świetny pomysł- niech w końcu ma urlop od dziwnego obowiązku. Kończąc tę dygresję: Ja po mieszkaniu w kilkunastu wynajmowanych domach, mam juz tego dość i chciałabym kupic do to luksusowe w postaci mieszkania. Nie po to by je fancy bancy urządzić, ale tak pod siebie i solidnie by nie wymieniać i długo nie naprawiać. Dlaczego? Wynajmowane chaty maja to do siebie ze trzeba tam coś dokupić, potem oddać, sprzedać albo wyrzucić. Jak dobie pomysle o tych wszystkich rzeczach kupionych z powodu nowego wynajmu to pali mi.sie mózg. 3 kwestia luksus, np w Swiss jest tak ze tam jest bardzo w złym guście obnoszenie się z hajsem. Z kolei jak się oglada nowobogackich z Kijowa czy Moskwy to juz inny level futrzanej czapki. Tez mi się wydaje że pseudo równowagę zaburzył internet. Kiedys luksusowe kupowali tylko ci dla których to nie był drogi zakup. Potem to się upowszechniło. Odkładanie, kredyty, kradzieże (?). Bo wszystko stało się transparentne. Nie chodzi mi o to ze podział na plebs i klub palących cygara byl ok. Ale nigdy nie będzie tak ze kazdy będzie miał tyle samo - to utopia. Niemniej, skoro byl juz podział, była transparentność i chec kupowania luksusu, który juz jest dostępny dla wszystkich, zgodnie z zasadami fizyki za jakiś czas nastapi przesyt. Oby szybko, bo czasu dużo nie zostalo. Mam nadzieje ze kolejne lata to będą duże zmiany w ludzkiej świadomości konsumenckiej. Dobra kończę bo rozpisałam tu jakaś rozprawkę, zdecydowanie zbyt dluga jak na standardy komentarzy :D
A propos podróbek. Ogłoszenie z vinted. - Sprzedam PROTOTYP torebki Louis Vuitton. Kosztowała 45 zł, nosiłam kilka razy.....itd. Wniosek. Pisanie ogłoszeń zaczynamy od korzystania ze słowników.
Jak widzę w sklepach ciuchy i biżuterię (podróbki rzecz jasna) z logami znanych marek, okraszone złotym kolorem i kryształkami (nieprzypadkowo zresztą), to aż mną trzepie. 😖 Miało być "luksusowo", ale przez ciągłe epatowanie owymi logami zaczęło mocno trącić kiczem.
Ludzie naprawdę bogaci maja ten luksus, że w dowolnej chwili mogą nabyć najbardziej wyszukane dobra więc nie muszą się "spinać" z ich posiadaniem.Co do jakości produktów tzw "luksusowych" to w 100% masz rację. Oglądałam kiedyś piękna spódnicę, którą już widziałam w swojej szafie, ale kiedy przeczytałam jej skład oniemiałam: "poliester 100%", w cenie 500 PLN!!! Oczywiście spódnica wróciła na sklepowy wieszak. Pozdrawiam, świetne filmiki, bardzo wartościowy kanał.
Też dość dziwny jest fakt, że znajomi, którzy lubią zbyt drogie produkty w stosunku do ich funkcjonalności/użyteczności krzywo patrzą na takich jak ja i mąż, gdzie kupujemy to co jest po prostu praktyczne i spełnia swoją funkcje. Budżet mamy sporo większy niż takie osoby, po prostu nie chcemy przepłacać np za ciuchy czy zbędne gadżety. Poza tym im jestem starsza tym bardziej cenie sobie prostotę - w domu, szafie itd. Zagracanie domu i sprzątanie "dobytku" odbiera radość z przebywania w danym otoczeniu.
Udało się, obejrzałam prawie wszystkie Twoje filmiki i bardzo, bardzo się cieszę że trafiłam na Twój kanał. Życiem zero waste interesuję się od niedawna i łykam jak młody pelikan każdą inspirację i dobre rady. To, w jaki przystępny sposób dzielisz się z nami swoją wiedzą zasługuje na oklaski. Małymi krokami będę wprowadzać różne sposoby na zrównoważone życie w moim gospodarstwie domowym i cieszę się, że partner mnie w tym wspiera. Może nie interesuje się tym tak jak ja, ale czasami sam wpadnie na jakiś ekologiczny pomysł albo studzi mój zapał gdy pod wpływem chwili chce coś kupić. To akurat bardziej ze względu że oszczędzamy na wspólny start, ale używa zero waste argumentów 🤣 Jestem zadowolona, że trafiłam na Twój kanał teraz, gdy jeszcze nie mieszkam ,,na swoim" bo dzięki temu jak już będę miała swój dom, od samego początku mogę wprowadzić ekologiczne rozwiązania 😍
Jakiś czas temu czytałam książkę „Wyloguj swój mózg”, gdzie zjawisko FOMO było przytoczone w kontekście social mediów. Co prawda nie było to tak nazwane, ale o to chodziło - boimy się, że coś na ominie, dlatego ciągle siedzimy w telefonie i scrollujemy fejsa czy insta. Wychodzi na to, że to ogromna część naszego życia ;) Świetny filmik, Aniu! Jak zawsze :)
Olaboga mialam napisać jeszcze jeden komentarz, ale zaczęłam oglądać filmik jeszcze raz i w końcu zapomniałam 🤣 Tworzysz naprawdę wartościowe treści. 💕Ja łapie się na tym, że niczego nie potrzebuje, ale zerkne na jutuberki i zaraz mam ochotę na kupno świątecznego kubka, zapuszczenie i pomalowanie paznokci ( choć wiem, że długie paznokcie są dla mnie niewygodne), wpadnie mi w oko biżuteria ( choć wiem, że ja zakładam raz na ruski rok) itd. w mediach społecznościowych nawet płyn do mycia podłóg prezentuje się jako coś interesującego. Jesteś chyba jedynym kanałem na, którym nie pomijam reklam nawet tych 3 minutowych. Dla Ciebie przecierpie nawet śpiew Wieniawy dla allegro, tylko rób dalej to co robisz. Dziękuję Ci za to serdecznie 😘😘😘
Witajcie mam 38lat.Wychoeana przez mamę i babcie jedyna za z założenia powinna mieć co chce... Nigdy tak nie było. Nigdy też nie zrozumiem kupowania drogich rzeczy na pokaz. Być może jestem dziwna ale nigdy ich nie chciałam.Lubir wejść do lumpeksu, ciuchy kupuje kiedy są potrzebne i mi muszą się podobać. Nie wiem może to też kwestia wychowania.
Pracowałam w internetowym outlecie i miałam kontakt z rzeczami z różnych marek. Co jest przykre zwykle te właśnie uważane za "marki luksusowe" miały gorszy skład od takich basic. Co też było szokujące to to jak sprzedawcy nas zachęcają. Rzeczy które przewinęły mi się w rękach rzadko kiedy prezentowały się tak idealnie jak na zdjęciu tego produktu.
Ja Ci Aniu powiem, że bardzo lubię zakupy, ale przemyślane. Zawsze zastanawiam się, czy dana rzecz mi się przyda oraz analizuję skład. Kupuję tylko na vinted/lumpeks albo korzystam z etycznych marek ubraniowych. Mydlę, że to ok rozwiązanie.
Zostawiam łapkę w górę zawsze, gdy film mi się naprawdę podoba. Twoje filmy są tak dobre, że lajkuję każdy który zobaczę haha, właśnie to zauważyłam 😊💛
*predystynowani ;) genialny filmik;) ja sama oglądam także Annę Bey akurat i jej School of Affluence (jestem sh vintage grzebciuchem ALE lubującym się w eleganckim wyglądaniu;)) i mieszkając w UK zdecydowanie łatwo rozróżnić new money od old money. W Pl nie mamy takiej klasowości, więc może to nie być takie oczywiste, ale generalnie chodzi o styl życia. Nawet w odniesieniu do Zuckenberga Muska czy innego Jobbsa - nie chodzi o same markowe ciuchy, chodzi o to w jakich relacjach są/byli, jak ważna/nieważna jest dla nich tradycja etc. Generalnie w skrócie nikt z old money nie byłby jak Musk w związku z kontrowersyjną piosenkarką. Old money są zaśniedziali po prostu, nie chodzi wyłącznie o nienoszenie się na bogato, to bardzo zamknięty i konserwatywny krąg gdzie rządzi tradycja, wielopokoleniowe znajomości i utrzymywanie tego co jest, a nie innowacja, pęd za technologią:)
Film jak zwykle świetny, bardzo przyjemnie się Ciebie słucha. Nie mogę się napatrzeć na te doniczki, szukam takich małych zgrabnych w kolorze cegły, to jest dla mnie luksus i styl A nie ten plastikowy się.
Swietne wideo Aniu😘!! Znane mi sa osoby I tematy ktore poruszylas w tym filmie bo od jakiegos czasu staram sie byc(świadomym !) konsumentem i widzieć prawdziwy sens a nie tylko lajki na fb😉
Bardzo ciekawy materiał! Do mnie zwłaszcza ta "normalizacja luksusu" przemówiła. Życia, które obserwuje się w social mediach toczą się najczęściej właśnie w taki luksusowy sposób, ci ludzie, którzy je prezentują mają wysokie dochody. A jednak starają się być "relatable". I ja, chociaż wiem, że to co widać w sm to nie jest rzeczywistość, łapię się na uczuciu jakiegoś zniechęcenia czy zniecierpliwienia, że mam tyle lat ile ta osoba z yt czy ig i niby "tyle mamy ze sobą wspólnego", a nadal nie stać mnie na wypasione mieszkanie, nie mam takich ubrań, nie jadam w takich restauracjach. Nie trwa to uczucie długo, ale jednak wkurza, że w ogóle się pojawi.
Pojęcie o którym mówiłaś nazywane jest teraz kulturą flexu. Są kanały na YT gdzie ludzie chwalą się tym ile kosztują ubrania które mają na sobie i jest to niejako licytowanie się kto ma droższy outfit (chyba Czux robi takie filmy). Zmieniając temat ja zaliczam się trochę do takich nowobogackich, bo dopiero niedawno można powiedzieć, że odniosłam jakoś tam sukces, ale wstydzę się przed innymi jak kupię sobie coś droższego, bo wiem, że nie wszyscy mogą sobie na to pozwolić. Dlatego jak już się zdecyduję na coś z wyższej półki to wybieram rzeczy bez rzucającego się w oczy loga, ale w większości inwestuję w produkty takie jak kosmetyki, czy mieszkanie, z którymi nie muszę się kryć
Myslalm o słowie flex ale nie wiedziałam, czy kultura flexu bedzie zrozumiała po polsku 🤷♀️ a co do kosmetyków czy mieszkania to myślę że kupowanie ich jie jest lansem. Kosmetyki i jedzenie to dwie grupy produktow na które wydaje najwięcej pieniedzy 🤷♀️
To jest znowu robienie z kolei problemu w drugą stronę. Jeśli zarobiłaś uczciwie swoje pieniądze i możesz sobie na coś pozwolić, to nie ma się czego wstydzić. Jeśli dana rzecz Ci się naprawdę podoba i nie kupujesz jej tylko dlatego że ludzie zobaczą daną markę że względu na widoczne gdzieś logo albo znany wzór (np. kratka burberry) to też jest to poddanie się opinii/ocenie jakieś grupy społecznej (i nie chodzi mi o ludzi w trudnej sytuacji finansowej), której np. zależy na siłę na udowodnieniu swojej wyższości np. intelektualnej poprzez. . . Właśnie nie do końca wiadomo dokładnie co 😛 (bo np. się nie malują jak jakieś "paniusie" tylko czytają i uczą się 24/7 bo osoby które się malują czy "stroją" pewnie nic innego nie robią, ale jednocześnie chcą, aby nikogo nie oceniać po wyglądzie czy ubiorze, ale tylko ich samych). Nie ma co kupować coś tylko że względu na markę, ale jeśli coś co nam się szczerze podoba, nie ma co też z tego rezygnować, tylko dlatego że inni zobaczą i pogardliwie nas ocenią. Problemem jest kiedy nabywamy te rzeczy tylko po to aby je mieć, mieć jak najwięcej po to by mieć jak najwięcej i żeby specjalnie je pokazywać z zamiarem udowodnienia swojego bogactwa. Go for it girl ~!
@@ChinmiPL właśnie w moim przypadku wstydzę się tego, że mogę sobie na dużo pozwolić, przy rodzinie i przyjaciołach. To właśnie przy nich mi głupio, bo pomimo tego że i tak funduję im dużo rzeczy (np. droższe prezenty na święta lub kupno materiałów przy remoncie, fundowanie obiadów), to i tak zdaję sobie sprawę z ich sytuacji materialnej i różnic jaki się między nami w tej kwestii wytworzyły. Nie wyobrażam sobie nawet jakby bardzo podobała mi się owa markowa kratka przyjechać w takiej na święta i pozwolić by moi najbliżsi ją dostrzegli. Dziękuję ci za Twój komentarz i pozdrawiam :*
Poruszasz ważny temat, bombardowanie dzieciaków reklamami i to od małego. Mnóstwo reklam jest na programach dziecięcych między kreskówkami. Problem jest kiedy inni mają coś a dzieciak nie i odstaje od reszty, może być przez to odrzucony lub wyśmiewany. Urodziłam się w innych czasach kiedy nie było niczego i jestem odporna na reklamy, ale pracując jakiś czas temu dla mediów widziałam ich tysiące dziennie. Między innymi na kanałach dziecięcych (kilkaset na dzień). A co do prezentów- najbardziej wartościowe są DIY 😁 nie musi być piękne, ale zrobione z serducha ❤️, fajne są kupony na umiejętności albo spędzenie razem czasu- to jest najlepsze. Kreatywność się liczy 😁. Dzięki za film.
Jak zawsze super materiał! Prawda, to jest totalne szaleństwo. Sama się czasem łapie na tym, że widząc coś, czuję potrzebę żeby to mieć, choć nam świadomość jak to wszystko działa. Na szczęście zdrowy rozsądek bierze górę, ale mimo wszystko 🤯 Kiedyś widzka, która działała w marketingu napisała, że marketingowcy już szukają sposobów jak zachęcić do kupowania osoby, które są przeciwne nadmiernemu konsupcjonizmowi i mało kupują🙄 Zresztą już to robią, ekokonsumpcjonizm, etyczne marki itd. to wszystko można sprzedać pod przykryciem zrównoważonego stylu życia 😏
Hah, mnie juz dorwali. Reklamuja mi ksiazki, uslugi streamingowe i organizacje charytatywne 😅 swoją droga zabawne, ze to właśnie z reklamy w mediach spolecznosciowych zostala mi polecona ksiazka the age of surveillance capitalism, lol
Kiedys gdzieś przeczytałam że "bezmyślność jest prywatna, ale skutki społeczne".
👍
bardzo ciekawe!
Dokładnie
Zostałem zinfluensowany przez ten film: teraz chcę wymienić wszystkie doniczki na takie proste brązowe!
Coś w tym jest, też zwróciłam uwagę na te doniczki :)
Ja również, psia kostka
Hahah, ja je wybieram bo najtańsze nieplastikowe doniczki 😅
Kurde ja mam tak samo 😂😂😂
Ja tak samo!
Dlatego tak bardzo kocham minimalizm. Nic nie kusi. Ubrania/dodatki z wielkim logiem to dla mnie wielka wiocha. :D
Prawda ❤
Też się zgadzam. W pewnym momencie "nie mieć" jest stanem tak fajnym że by się chciało nie mieć jeszcze więcej, a przynajmniej ja tak mam :P
Dla mnie wielkie logo jest równoznaczne z napisem "jestem lepszy".
Dla mnie produkty luksusowe, to polska porcelana z Ćmielowa, szkło artystyczne, wełniane, kaszmirowe swetry kupione z drugiej ręki oraz plakaty i obrazy. Książki. To niesamowite uczucie, obcować z takimi przedmiotami. Lubię je. Nie mam ciśnienia na torebki.
Poza tym lepiej odkładać pieniądze na podróże, każdy ma swoje priorytety. Kiedyś wydawałam baaaardzo dużo na baaaardzo drogie kosmetyki, co było baaaardzo duża głupotą z mojej strony. Nigdy więcej 😉
Totalnie się z Tobą zgadzam we wszystkim co napisałaś 😍🙏🏻
Piękny komentarz. Dosłownie w punkt ❤
Oj tak, taaaak! Na piękne rękodzieła mogłabym wydać fortunę :) Uwielbiam wszelką twórczość i oryginalność :) Zgadzam się z każdym Twoim zdaniem! Ja na szczęście nigdy nie miałam ,,hopla" na punkcie kosmetyków, a tym bardziej nie sugerowałam się opinią jakichś osób z Internetu, które zazwyczaj mają podpisane umowy z tymi firmami i dostają ich produkty za darmo (już pomijam te zawyżone ceny, wzięte z kosmosu chyba...). Jeśli chodzi o kosmetyki, to interesuje mnie na pewno ich naturalny skład, możliwość recyklingu, nietestowanie na zwierzętach, itp.,itd. :) Ogólnie rzecz ujmując... nigdy nie interesowało mnie, co jest aktualnie modne i promowane, a to, co odpowiada MOIM potrzebom i MOJEMU gustowi :) Pozdrawiam! :)
Dziewczyno, kocham Cię! Powinnaś robisz szkolenia dla influencerów niby minimalistycznych. Jak widzę te wszystkie haule zakupowe, podpisane jako minimalistyczne, to mi się otwiera gilotyna w kieszeni.
Niesamowicie się cieszę, że masz swój kanał, bo baaaardzo nam trzeba minimalistów, którzy naprawdę ROZUMIEJĄ tę "filozofię".
Dzieki, Mariolu ❤
mialam wstawke o minimalizmie w swojej pracy magisterskiej dotyczej wnetrz - i nawywam to minimalizmem estetycznym lub wizualnym! bo to jedynie powierzchowny minimalizm jak sama zauwazylas :)
Przysięgam, ze wczoraj cały wieczór rozmyślam nad tym tematem, ponieważ sama zaczęłam czuć się przytłoczona bogactwem pokazywanym na każdym korku w mediach społecznościowych przez influencerów. Ten film spadł mi z nieba żeby znów zacząć trzeźwo myśleć
Co z oczu to z serca. Nie oglądaj tych reklam na insta (bo to po prostu reklama), jest cała masa innych wartościowych treści, przerzuc się na nie!
Nigdy nie miałam problemu z pożądaniem marek luksusowych, ponieważ zawsze wydawały mi się poza moim zasięgiem finansowym. Przyznaje jednak, że był etap w moim życiu, kiedy oglądałam różne vlogerki, haule itp i wydawało mi się, że potrzebuje wszystkich tych rzeczy, które youtuberzy wyciągają z toreb. Kosmetyki, duperele z pepco, ubrania. Można powiedzieć, że się "nawrocilam", kiedy wyrzuciłam kilkanaście ledwo napoczętych kosmetyków do makijażu... Nigdy się za bardzo nie malowałam, a i tak kupowałam od czasu do czasu kolejne cienie albo pomadkę. To jest w ogóle bardzo dziwna sprawa, bo ja generalnie nie lubię otaczać się wieloma przedmiotami, przytłaczają mnie. Dzisiaj nie oglądam już żadnych vlogow o dupie maryni, kosmetyki zużywam na bieżąco i bodaj od dwóch lat nie kupiłam żadnego nowego ciucha. Aniu, to również twoja zasługa, bo twoje filmiki pomagają poukładać sobie w głowie.
Treść od zawsze 100/100, a od dłuższego czasu dodatkowo obraz 100/100. Rozwoj kanału niesamowity! Uwielbiam! ♥️
Widać, że Ani dużą radość sprawia montowanie. Ogląda się to wspaniale !!! :)
Dzięki :D Od razu lepszy dzień :D
Zuckerberg, Jobs, itp. nie potrzebują markowych rzeczy, bo sami stanowią markę i dobrze o tym wiedzą.
Dobrze powiedziane ❤
Steve Jobs na pewno juz nie potrzebuje, bo zmarl pare ladnych lat temu. Z reszta sie zgadzam.
Ci, ktorzy sie nie obnosza "bogactwem" tez maja wiele lansu w sobie bez lansu😉🐝 Kazda forma lansu moze przerosnac I przytloczyc🤫🙃🦕
Jako cuekawostka mogę dodać ze posiadają oni w szafie wielokrotność tych samych rzeczy które noszą na codzień uwaga po to aby zmniejszyć ilość decyzji które będą podejmować danego dnia
Nie mam i nigdy nie miałam konta na IG, może dlatego, że nigdy nie interesowałam się modą. Przerażam mnie wpływ influencerek i celebrytek na współczesne nastolatki. Cieszę się, że mnie to ominęło.
😃
moim zdaniem nie po to jest instagram żeby tam oglądać reklamy influencerów ;) ja mam IG, wrzucam sobie zdjęcia jakie mi się akurat uda zrobić, trochę jak fotobloga traktuję :P też można, bo czemu nie ;)
Instagram to tylko narzędzie i można z niego czerpać wartościowe treści. Ja np często oglądam treści około psychologiczne
@@Ritu10969 sukcesywnie i regularnie czyszczę insta z denerwujących kont, nie ma tam miejsca np. na topowe polskie celebrytki/influencerki, które mnie wnerwiają
@@lonelysoldier17 podaj swojego IG ;) chętnie zobaczę
Jak zawsze w punkt!!!! Skłaniasz do myślenia... i właśnie myślę sobie... jak dobrze, że ominęło mnie dzieciństwo i młodość w dobie mediów społecznościowych, a spędzałam czas hasając po podwórku , bez znajomości słowa influencer, a nawet słowa internet. To wszystko przyszło nieco później, bo na studiach, kiedy człowiek był już na tyle dojrzały, by nie dać się całkowicie złapać na lans. Widzę po mojej 11 letniej córce, jak skutecznie działają współczesne media i podprogowe metody zakłamywania rzeczywistości. Próbuję jej to wszystko tłumaczyć, razem obejrzałyśmy twój film, kiedyś wcześniej oglądałyśmy razem The social dilemma, mamcichą nadzieję, że konsumcjonizm jej nie pochłonie.
Zgadzam się ze wszystkim :) ludzie przywiązują zbyt dużą wagę do rzeczy... to nie rzeczy świadczą o naszej wartości... jesteśmy czymś więcej niż posiadaczami rzeczy :) jak dobrze, że ktoś o tym mówi :) dzięki za kolejny świetny film
dzięki za miłe słowa :D
Dokladnie
Tak potrzebny film! Niestety sama się łapię na to, że chce coś kupić, bo jest to lansowane w mediach. Chcę zmieniać styl za każdym razem jak znajdę nowa fantastyczną influenserkę z fantastycznymi outfitami, a nie jestem dzieckiem tylko 24 letnią dziewczyna😅 Warto sobie uświadomić, że luksusowe rzeczy szczęścia nie dają, że swoje ciężko zarobione pieniądze lepiej wydać na doświadczenia niż przedmioty. Jest to trudne, czasami pojawia się zazdrość, ale uczucie bycia ponad jest najbardziej satysfakcjonujące na świecie! Polecam też książkę "Dlaczego luksus stracił blask".
Komentarz dla zasięgów
😀❤
Świetny i bardzo wartościowy film❤️ Dobrze, że na polskim youtube jest ktoś taki jak Ty, kto nie epatuje nadmiernym konsumpcjonizmem!!
❤❤❤
Viva Ania! :)
I za to cenię Twój kanał, że pokazujesz wartościowe treści. Dzięki ❤
Czy cena np. torebki świadczy o jej wartości? Czy taka torebka ma nadzwyczajne właściwości? Uzdrawia? Leczy haluksy i egzemę? Dodaje rozumu?
Leczy wrzody na doopie
😆
Wiele z tych luksusowych torebek jest brzydka i niepraktyczna. Nawet nie ze skóry.
Świetny materiał! Poruszasz bardzo ważne w dzisiejszych czasach tematy, powinni Cię puszczać w szkołach :)
Dzieki ❤
Ja puszczam 😁. Na lekcjach wychowawczych. Serio.
@@danilook6075 👏🏼 to oby więcej takich 😃
@@danilook6075 super ❤️
Ostatnio oglądałam film Marcina Iwucia o finansach Kena i Barbie. Polecam bardzo, jest tam ogrom treści o właśnie takich ludziach luksusu.
No Marcin robi super robotę! Artykuł o Kenie i Barbie jest jednym z najlepszych na blogu!
O, nie znam, ale poznam. Dzięki 😀
@@AniaGemma zdecydowanie warto! Marcin promuje coś, co można określić jako zrównoważone finanse :D
zeszło mi nieco, żeby się do Ciebie przekonać, ale jakoś tak ostatnio coraz milej mi się słucha Twoich sensownych treści! :) niby wszystko jasne, ale dobrze usłyszeć po raz enty, tak dobrze podane.
😅
Te 3 łapki w dół to od osób, które mają tą drogą kurtkę z Prady xD
albo od osób, które mają torebkę Chanel ;D
😅
Albo i to i to ;)
@@annaziel5880 Pfff... nowobogadzcy xD
@@oktavianatshumi5316 bardzo nowo ;) i markowo ;) :))))
Twoje filmy powinni puszczać w szkołach 😀👍🏻👍🏻👍🏻 Super, że w opisie dzielisz film na konkretne tematy będę mogła puścić moim dzieciom wybrane fragmenty bo całość mogła by ich przytłoczyć 😉
Dzieki ❤
Dobra robota. Ten film powinien być puszczany nawet w szkołach w ramach godziny wychowawczej, serio :D
Jestes mega mila 😍
Zgadzam się
Twoje filmy Aniu, będę puszczała dzieciom jak dorosną😉
Uwielbiam ten montaż i Twoje galaktyczne przyspieszenie wypowiedzi w niektórych momentach 😆❤️
Dzieki 😀
To jest fajne 😁
Uwielbiam ten kanał. Obejrzałam jakiś czas temu kilka filmów, bo po jednym nie mogłam się nadziwić, że YT ma kogoś na tyle autentycznego i rzetelnie podchodzącego do tworzenia swojego contentu. Szczerze mówiąc, obejrzałam je również w serii z racji tego, że obawiałam się, że konto po prostu zniknie, bo nie znajdzie odpowiedniej liczby subskrybentów ze względu na wartościowy przekaz. Bardzo się cieszę, że kanał zyskuje jednak na popularności :) Od lat nie mogłam znaleźć kanału, na którym tak wiele pokrywałoby się z moimi osobistymi wartościami :) Trzymam kciuki i z pewnością będę oglądać nadal!
Jak zawsze wartościowy film! Umacniasz mnie w mojej zmianie myślenia i życia w idei minimalizmu,dziękuję 💚
❤❤❤
Aniu, jak zawsze 👍 ode mnie. Zostawiam też komentarz, żebyś wiedziała, że kolejna osoba docenia Twoja pracę i dla zasięgów, bo to bardzo wartościowy filmik. Ściskam cieplutko i dziękuję za to co robisz.
Dziewczyno, działaj dalej. Dzisiaj po pracy byłam w galerii i nie kupiłam żadnego nowego ciucha, mimo że oczywiście widziałam masę "potrzebnych" rzeczy. Za każdym razem myślałam, że bym Cię poniekąd zawiodła także dziękuję za to co robisz.
Anka, otwierasz oczy. Dzięki.
Wartościowy film, powstrzymał mnie od bezsensownych zamówień na szczęście! Dobrze ze mnie wspierasz, chociaż się nie znamy :D 🙈💖
❤❤❤
"Byłam marnotrawioncą kretynką"... You made my day 😁😁
Uwielbiam ludzi, którzy mają taki dystans do siebie. Jesteś bardzo pozytywną osobą, pozdrawiam
...i właśnie takich influencerów (tak to się pisze? :D) szanuję
Dzieki 😀
Jeszcze tak sobie myślę, że jako minimalistka to może powinnaś pokazać filmik lub opowiedzieć jak robisz zakupy, czego ile posiadasz, gdzie robisz zakupy bo np nie da się kupić jogurtu w słoiku ( chyba) albo masła bez opakowania czy innych spożywczych rzeczy. Gdzie kupujesz ręcznik, pościele,koce itp ? W czym pierzesz ciuchy, czy kupujesz skórzane buty i ogólnie wyroby ze skóry czy są ok? Co z meblami gdy chcesz zmienić? Czy jest jakiś aspekt życia gdzie patrzysz na modę? Pozdrawiam serdecznie ♥️
Kiedyś z namiętnością śledziłam np. Kanał Karoliny stylizacje na UA-cam. Nigdy więcej. Nowe rzeczy, nowe rzeczy i nowe rzeczy. Aż serce mnie boli ile rzeczy ta jedna osoba kupuje i posiada i pokazuje swoim widzom. Na początku patrzyłam na to z podziwem ale od kilku lat będąc świadoma osobą nie jestem w stanie tego oglądać. Ale nie tylko Karolina ale wiele wiele UA-camrek z Ameryki czy Wielkiej Brytanii kupuje albo otrzymuje w ramach współpracy tyle rzeczy że to w głowie się nie mieści. I gdy nagle wypuszczana jest nowa kolekcja np. Fenty to WSZYSTKIE nagle pokazują kilka tych samych rzeczy aż do znudzenia. Takie bezrefleksyjne branie rzeczy których i tak mają nadmiar. Bo patrząc na pękające pokoje- garderoby bo wiadomo że w szafę nie wejdzie to wszystko sama łapie się na tym że znowu patrzę na to z podziwem i w głowie kiełkuje myśl że ja też chcę. Ale trwa to na szczescie bardzo krótko. Oglądam już naprawdę śladową ilość takich kanałów. Pozdrawiam
Hm, niestety to właśnie dostaje najlepsze wyświetlenia 🤷♀️ wiec jeśli to ich praca to niestety jest ich sposob zarabiania na chleb 🤷♀️
Wybitny filmik, jak zwykle zresztą 🤗 😊.
Dobrze, że mam Ciebie. To daje kopa i motywuje do nie zbaczania z drogi minimalizmu i less waste.
Jesteśmy ze wszystkich stron bombardowani konsumpcjonizmem i sztucznym napędzaniem Naszych zachcianek, dlatego tego typu filmy, to zbawienie 💝 .
Dzieki i tak trzymaj!😀
Bardzo dobrze się Pani słucha, mądre spostrzeżenia na ważne tematy. Czekam na więcej, pozdrawiam 😊
Cudowny film! Mądry, wartościowy! Jesteś absolutnie cudowna osoba.
Anka rewelacyjny odcinek, jesteś genialna !!! 🙂
Dzieki 😃
Oglądam po raz 3 😁. Co dziennie ulegamy wpływom otoczenia a życie po swojemu jest w dzisiejszych czasach mega trudne...Koleżanki mają ciuchu z sieciowek nowe co rusz,jeżdżą za granicę co roku, biorą kredyty itd..
To tylko przykłady. Jak nie robisz tak jak one to odstajesz w ten czy w inny sposób ...Jak żyjesz po swojemu to zawsze ci jakąś łatkę przypną.Dajmy na to te nieszczęsne ubrania .Nie kupujesz nowości a ubierasz się w jeden charakterystyczny dla ciebie styl t że ie dbasz o siebie .Nie chodzisz do fryzjera to nie dbasz o siebie.Praktykujesz minimalizm to jesteś sknerą ,dziwakiem itd.Nke lubisz ciepłych krajów, a wolisz polskie morze bo za gorąco to jesteś Janusz itd No i niech mi to napisze że nientzreba się Ty przejmować jak na każdym kroku idzie się pod prąd...Na szczęście idea zero waste i eko i minimalizmu jest co raz bardziej popularna
Monstera wpycha się w kamerę :D Piękna jest! Co do „school of affluence”, ta kobieta w sumie promuje kupowanie jednej, a dobrej rzeczy, niż pięciu szmatek i daje rady z serii „dobrych manier”. Ciekawie się to ogląda, pomijając oczywiście kwestie, czy interesują nas pieniądze „high society”. Świetny film, akurat na przedświąteczne szaleństwo. Paczkomat koło mnie już nie wyrabia (także jest w tym moja wina, bo zamówiłam książki na cała zimę), ale w tym roku wydaje mi się, ze za sprawa przenosin do Internetu i oglądania lansu, konsumpcja skoczy jeszcze bardziej.
Jest piękna to prawda. Ale jak one wszystkie, 😇 Fajnie, żeschool of affluance promuje bardziej rozsadne zakupy, zresztą wydaje mi sie ze to trochę jest właśnie takim stylem starych pieniedzy. Czyli zainwestuj w jedną elegancka rzecz zamiast w tania tandetę 😀
@@AniaGemma moja babcia mówiła, że nie stać nas na byle co. Dopiero po latach to pojęłam. Jak wszystkie kwiaty wyglądają tak jak monstera to liczę na film o pielęgnacji!
Dodatkowo Anna ze school of afluence odradza bardzo kupowanie futer i zawsze mówi o tym, żeby kupować rzeczy z trwałych, porządnych materiałów jak len i kaszmir.
Przekazujesz bardzo ważne treści i to jest super ❤
Dzieki ❤😀
Moglabym Cie sluchac godzinami 😀😃 jestes super👍
Dzieki ❤
Uwielbiam to jak naturalnie nagrywasz te filmiki ♡
Ale robisz dobrą robotę, dzięki ✨
❤
Ostatnio nadrabiam Twoje filmy i za każdym razem jestem pozytywnie zaskoczona ilością rzetelnych informacji i sposobem ich przekazania ☺️🍀
To prawda, że żyjemy w kulturze konspcji a dzieci są od najmłodszych lat szkolone żeby nabywać dobra (wiele, wiele dóbr). Moja 9 letnia córka ma do mnie trochę żal za to, że wielu rzeczy nie kupuję jej ani do domu. Dzieje się tak mimo, że to mądre dziecko, że dużo rozmawiamy o "rozsądnym sposobie konsumowania". Ona nie robi scen ale w wielu sytuacjach widzę, że ona ma z tym problem. Jest mi z tym przykro jest mi z tym niewygodnie. Ja nie ulegam bezrefleksyjnie zachciankom córki ale wiele matek tak. Mam wrażenie, że większość moich znajomych matek małych dziewczynek ulega szpanerskim zachciankom córek. Zastanawiam się czy dziecko nieposiadające pewnych dóbr nie zostanie odrzucone. Jak duży zasięg nasza obecna miłość do rzeczy luksusowych (jakkolwiek ten luksus pojmujemy ;) )
ojj dokladnie rozumiem co Pani czuje. ciezko budowac taka swiadomosc u dziecka/nastolatki w obecnym swiecie tak, zeby dziecko nie czulo sie w jakis sposob "pokrzywdzone"
Ciekawe spostrzerzenie. Mysle ze strach przed odrzuceniem może być jednym z powodów dla których rodzice jednak kupuja swoim dzieciom zbytki 🤔 musze się dowiedzieć wiecej...
@@jasminjasmin8517 ciężko budować taką świadomość u siebie ;) Trudno poukładać sobie w głowie i innym na swój temat, że to że czegoś sobie nie kupuję nie oznacza, że jestem biedna i nie odniosłam sukcesu (także zawodowego czy finansowego). Trudno jest wyjaśnić innym, że czegoś nie mam bo mam to...w nosie żeby mieć.
@@AniaGemma strach przed odrzuceniem z powodu nieposiadania jest potężnym strachem. Pamiętam z dzieciństwa ;) W pierwszych klasach podstawówki chodziłam do bardzo zamożnej i lanserskiej klasy ;)
@@annaziel5880 dlatego moim zdaniem powinny być w szkole mundurki.kazdy wyglada tak samo.buty zwykle bez żadnego logo firmy.a jaka wygoda dla rodziców.
Super! Aniu robisz niesamowitą pracę ☺
Dziekuje za podnoszenie swiadomosci tych problemow, ktore opisalas w filmie! Takiego filmu mi brakowalo!
Sama dowiedzialam sie kilka nowych rzeczy i montaz fajny. :)
❤❤❤
Dobrze mądrego posłuchać😀
🤗
Wspaniała jestes :) dzięki za cenne informacje
❤
Super odcinek! W czasie Black Friday odfolołowałam kilka kont, bo to natężenie stories o rabatach było dla mnie aż przytłaczające.
Kupujemy zwykle emocjami nie głową i kupujemy nie sam produkt, ale lifestyle, do którego dążymy - influencerzy są w tym mistrzami. Temat, który poruszasz, ostatnio stał się przedmiotem sporu między częścią widzów a kanałem Karoliny Sobańskiej. Nie jest to zakupoliczka w stylu Andziaks, o nie! To osoba promujaca weganizm, ekologię i minimalizm. Brzmi niewinie, prawda? Z czasem jednak jej kanał skręcił niebezpiecznie w kierunku rekomendacji rzeczy od polskich marek czy produkowanych w sposób zrównoważony i wszystkich tych eko gażdżetów, ktorych tak samo nie potrzebujemy jak torebek Prady. W sposób nadmierny, bez oznaczania wsółprac, co nie uszło uwadze widzów. Zmierzam do tego, że poza personą nowobogackiego jak Andziaks, mamy już ukształtowany pewien modny eko lifestyle i za równie niebezpieczne uważam promowanie ekokonsumpcjonizmu, kiedy ktoś próbuje mnie przekonać, że tym zakupem wręcz pomagam planecie i usprawiedliwia moje zachcianki.
O, bardzo szanuje Karolinę i nie wiedziałam że pojawil sie tam jakiś problem 🙊 nadmiermy konsumpcjonizm nigdy nie jest dobry, nizalenie od tego co promujemy. Pozdrawiam!
Właśnie to mnie zaczęło denerwować i w ogóle przestałam ją oglądać.
Podpinam się pod twoją wypowiedź, zdecydowanie za dużo ekokonsumpcjonizmu u Karoliny, lubiłam jej filmy z podróży i ciekawe są jej podcasty, ale te comiesięczne polecenia produktów przyjmuję z niesmakiem.
Jak zawsze genialnie, co tydzień nie mogę się doczekać Twojego vloga. Wiem ,że będzie wartościowy i mega dopracowany. :)
Dzieki, Agbieszko ❤
Uwielbiam Twoje filmy. Trafiłam do Ciebie przez Radzka. Mówiła o Tobie w jednym z swoich filmów.
Jak mi milo 😍
Otwierasz oczy na wiele. Dziękuję 💖
Bardzo mądry filmik! Dziękuję, Aniu!
😀
Mi problem swiat odpadl. Babcia stwierdziła że przez 5 os / 1 wirus to chyba nie będzie robic wigilii. Powiedziałam jej ze to świetny pomysł- niech w końcu ma urlop od dziwnego obowiązku. Kończąc tę dygresję:
Ja po mieszkaniu w kilkunastu wynajmowanych domach, mam juz tego dość i chciałabym kupic do to luksusowe w postaci mieszkania. Nie po to by je fancy bancy urządzić, ale tak pod siebie i solidnie by nie wymieniać i długo nie naprawiać. Dlaczego? Wynajmowane chaty maja to do siebie ze trzeba tam coś dokupić, potem oddać, sprzedać albo wyrzucić. Jak dobie pomysle o tych wszystkich rzeczach kupionych z powodu nowego wynajmu to pali mi.sie mózg.
3 kwestia luksus, np w Swiss jest tak ze tam jest bardzo w złym guście obnoszenie się z hajsem. Z kolei jak się oglada nowobogackich z Kijowa czy Moskwy to juz inny level futrzanej czapki.
Tez mi się wydaje że pseudo równowagę zaburzył internet. Kiedys luksusowe kupowali tylko ci dla których to nie był drogi zakup. Potem to się upowszechniło. Odkładanie, kredyty, kradzieże (?). Bo wszystko stało się transparentne.
Nie chodzi mi o to ze podział na plebs i klub palących cygara byl ok. Ale nigdy nie będzie tak ze kazdy będzie miał tyle samo - to utopia.
Niemniej, skoro byl juz podział, była transparentność i chec kupowania luksusu, który juz jest dostępny dla wszystkich, zgodnie z zasadami fizyki za jakiś czas nastapi przesyt. Oby szybko, bo czasu dużo nie zostalo.
Mam nadzieje ze kolejne lata to będą duże zmiany w ludzkiej świadomości konsumenckiej.
Dobra kończę bo rozpisałam tu jakaś rozprawkę, zdecydowanie zbyt dluga jak na standardy komentarzy :D
kolejny bardzo potrzebny materiał.
A propos podróbek. Ogłoszenie z vinted.
- Sprzedam PROTOTYP torebki Louis Vuitton. Kosztowała 45 zł, nosiłam kilka razy.....itd.
Wniosek. Pisanie ogłoszeń zaczynamy od korzystania ze słowników.
Hah, tak 😅
Jak widzę w sklepach ciuchy i biżuterię (podróbki rzecz jasna) z logami znanych marek, okraszone złotym kolorem i kryształkami (nieprzypadkowo zresztą), to aż mną trzepie. 😖 Miało być "luksusowo", ale przez ciągłe epatowanie owymi logami zaczęło mocno trącić kiczem.
Ludzie naprawdę bogaci maja ten luksus, że w dowolnej chwili mogą nabyć najbardziej wyszukane dobra więc nie muszą się "spinać" z ich posiadaniem.Co do jakości produktów tzw "luksusowych" to w 100% masz rację. Oglądałam kiedyś piękna spódnicę, którą już widziałam w swojej szafie, ale kiedy przeczytałam jej skład oniemiałam: "poliester 100%", w cenie 500 PLN!!! Oczywiście spódnica wróciła na sklepowy wieszak. Pozdrawiam, świetne filmiki, bardzo wartościowy kanał.
Dziekuje ❤
Bardzo ciekawy i merytoryczny film 😊
Cześć Ania ! Świetny kanał, i świetna, wartościowa osobowość! Pozdrawiam Wojtek
Dziekuje bardzo ❤
Też dość dziwny jest fakt, że znajomi, którzy lubią zbyt drogie produkty w stosunku do ich funkcjonalności/użyteczności krzywo patrzą na takich jak ja i mąż, gdzie kupujemy to co jest po prostu praktyczne i spełnia swoją funkcje. Budżet mamy sporo większy niż takie osoby, po prostu nie chcemy przepłacać np za ciuchy czy zbędne gadżety. Poza tym im jestem starsza tym bardziej cenie sobie prostotę - w domu, szafie itd. Zagracanie domu i sprzątanie "dobytku" odbiera radość z przebywania w danym otoczeniu.
Zawsze w punkt💚 Kocham kocham kocham♥️♥️♥️
Dzieki ❤
Jesteś mega oświecona, dziękuję, że nagrywasz
Zabieram się za oglądanie
🤗
Udało się, obejrzałam prawie wszystkie Twoje filmiki i bardzo, bardzo się cieszę że trafiłam na Twój kanał. Życiem zero waste interesuję się od niedawna i łykam jak młody pelikan każdą inspirację i dobre rady. To, w jaki przystępny sposób dzielisz się z nami swoją wiedzą zasługuje na oklaski. Małymi krokami będę wprowadzać różne sposoby na zrównoważone życie w moim gospodarstwie domowym i cieszę się, że partner mnie w tym wspiera. Może nie interesuje się tym tak jak ja, ale czasami sam wpadnie na jakiś ekologiczny pomysł albo studzi mój zapał gdy pod wpływem chwili chce coś kupić. To akurat bardziej ze względu że oszczędzamy na wspólny start, ale używa zero waste argumentów 🤣
Jestem zadowolona, że trafiłam na Twój kanał teraz, gdy jeszcze nie mieszkam ,,na swoim" bo dzięki temu jak już będę miała swój dom, od samego początku mogę wprowadzić ekologiczne rozwiązania 😍
Mega pozytywna jesteś
Dobra z Ciebie osoba! 👍 Dzięki 🤔👍
Jakiś czas temu czytałam książkę „Wyloguj swój mózg”, gdzie zjawisko FOMO było przytoczone w kontekście social mediów. Co prawda nie było to tak nazwane, ale o to chodziło - boimy się, że coś na ominie, dlatego ciągle siedzimy w telefonie i scrollujemy fejsa czy insta. Wychodzi na to, że to ogromna część naszego życia ;) Świetny filmik, Aniu! Jak zawsze :)
o, dzięki za rekomendację. Muszę się z nią zapoznać :D
@@AniaGemma Książkę mam na półce w woblinku, w promocji była, ale o dziwo żaden influencer jej nie promuje!!! :) dziś właśnie zacznę czytać :)
Olaboga mialam napisać jeszcze jeden komentarz, ale zaczęłam oglądać filmik jeszcze raz i w końcu zapomniałam 🤣 Tworzysz naprawdę wartościowe treści. 💕Ja łapie się na tym, że niczego nie potrzebuje, ale zerkne na jutuberki i zaraz mam ochotę na kupno świątecznego kubka, zapuszczenie i pomalowanie paznokci ( choć wiem, że długie paznokcie są dla mnie niewygodne), wpadnie mi w oko biżuteria ( choć wiem, że ja zakładam raz na ruski rok) itd. w mediach społecznościowych nawet płyn do mycia podłóg prezentuje się jako coś interesującego. Jesteś chyba jedynym kanałem na, którym nie pomijam reklam nawet tych 3 minutowych. Dla Ciebie przecierpie nawet śpiew Wieniawy dla allegro, tylko rób dalej to co robisz. Dziękuję Ci za to serdecznie 😘😘😘
Hah, moment kiedy plyn do mycia podłóg zaczął mnie podniecać, to kiedy zdałam sobie sprawę że dorastam 🤣
Uwielbiam Twój kanał!
😊
Witajcie mam 38lat.Wychoeana przez mamę i babcie jedyna za z założenia powinna mieć co chce... Nigdy tak nie było. Nigdy też nie zrozumiem kupowania drogich rzeczy na pokaz. Być może jestem dziwna ale nigdy ich nie chciałam.Lubir wejść do lumpeksu, ciuchy kupuje kiedy są potrzebne i mi muszą się podobać. Nie wiem może to też kwestia wychowania.
Pracowałam w internetowym outlecie i miałam kontakt z rzeczami z różnych marek. Co jest przykre zwykle te właśnie uważane za "marki luksusowe" miały gorszy skład od takich basic. Co też było szokujące to to jak sprzedawcy nas zachęcają. Rzeczy które przewinęły mi się w rękach rzadko kiedy prezentowały się tak idealnie jak na zdjęciu tego produktu.
😔
Ja Ci Aniu powiem, że bardzo lubię zakupy, ale przemyślane. Zawsze zastanawiam się, czy dana rzecz mi się przyda oraz analizuję skład. Kupuję tylko na vinted/lumpeks albo korzystam z etycznych marek ubraniowych. Mydlę, że to ok rozwiązanie.
I masz racje ❤
Ania, potrzebujemy takich treści, dzięki!
❤
❤
Te kwiatki za Tobą działają na mnie jak taka reklama podprogowa xD i widzę w kom, że nie tylko ja tak mam! :D
Mieć a nie być - domena ostatnich 20 lat 🤷♀️
🙊🙉🙈
Zostawiam łapkę w górę zawsze, gdy film mi się naprawdę podoba. Twoje filmy są tak dobre, że lajkuję każdy który zobaczę haha, właśnie to zauważyłam 😊💛
*predystynowani ;) genialny filmik;) ja sama oglądam także Annę Bey akurat i jej School of Affluence (jestem sh vintage grzebciuchem ALE lubującym się w eleganckim wyglądaniu;)) i mieszkając w UK zdecydowanie łatwo rozróżnić new money od old money. W Pl nie mamy takiej klasowości, więc może to nie być takie oczywiste, ale generalnie chodzi o styl życia. Nawet w odniesieniu do Zuckenberga Muska czy innego Jobbsa - nie chodzi o same markowe ciuchy, chodzi o to w jakich relacjach są/byli, jak ważna/nieważna jest dla nich tradycja etc. Generalnie w skrócie nikt z old money nie byłby jak Musk w związku z kontrowersyjną piosenkarką. Old money są zaśniedziali po prostu, nie chodzi wyłącznie o nienoszenie się na bogato, to bardzo zamknięty i konserwatywny krąg gdzie rządzi tradycja, wielopokoleniowe znajomości i utrzymywanie tego co jest, a nie innowacja, pęd za technologią:)
Film jak zwykle świetny, bardzo przyjemnie się Ciebie słucha. Nie mogę się napatrzeć na te doniczki, szukam takich małych zgrabnych w kolorze cegły, to jest dla mnie luksus i styl A nie ten plastikowy się.
Dzieki ❤❤
hahah rozkmina bez konkluzji o starych i nowych pieniadzach - bezcenna! :) na codzien zastanawiam sie na podobne tematy!
Swietne wideo Aniu😘!! Znane mi sa osoby I tematy ktore poruszylas w tym filmie bo od jakiegos czasu staram sie byc(świadomym !) konsumentem i widzieć prawdziwy sens a nie tylko lajki na fb😉
😍
Świetny filmik jak zawsze. Oby było więcej takich treści ❤️❤️❤️
Dzięki za odcinek 🍑✨ przyjemnie się ogląda, wspaniałe się słucha. Świetna robota! 🙏🙏🙏
Dzoeki, miłego weekendu!
Potrzebujemy takiej osoby w tym środowisku ❤️ dzięki że jesteś ❤️
😀
Ten filmik jest ZAJEBISTY🧚♀️
Bardzo ciekawy materiał! Do mnie zwłaszcza ta "normalizacja luksusu" przemówiła. Życia, które obserwuje się w social mediach toczą się najczęściej właśnie w taki luksusowy sposób, ci ludzie, którzy je prezentują mają wysokie dochody. A jednak starają się być "relatable". I ja, chociaż wiem, że to co widać w sm to nie jest rzeczywistość, łapię się na uczuciu jakiegoś zniechęcenia czy zniecierpliwienia, że mam tyle lat ile ta osoba z yt czy ig i niby "tyle mamy ze sobą wspólnego", a nadal nie stać mnie na wypasione mieszkanie, nie mam takich ubrań, nie jadam w takich restauracjach. Nie trwa to uczucie długo, ale jednak wkurza, że w ogóle się pojawi.
Bardzo dobrze to rozumiem, bo ja marze o domu nad morzem ale... no nie za bardzo sobie moge na niego pozwolić, chyba ze z kredytem na tysiac lat 😅
Kolejny świetny materiał, dzięki! Kultura lansu - bardzo mi się to określenie podoba.
Dzięki ❤
Pojęcie o którym mówiłaś nazywane jest teraz kulturą flexu. Są kanały na YT gdzie ludzie chwalą się tym ile kosztują ubrania które mają na sobie i jest to niejako licytowanie się kto ma droższy outfit (chyba Czux robi takie filmy). Zmieniając temat ja zaliczam się trochę do takich nowobogackich, bo dopiero niedawno można powiedzieć, że odniosłam jakoś tam sukces, ale wstydzę się przed innymi jak kupię sobie coś droższego, bo wiem, że nie wszyscy mogą sobie na to pozwolić. Dlatego jak już się zdecyduję na coś z wyższej półki to wybieram rzeczy bez rzucającego się w oczy loga, ale w większości inwestuję w produkty takie jak kosmetyki, czy mieszkanie, z którymi nie muszę się kryć
Myslalm o słowie flex ale nie wiedziałam, czy kultura flexu bedzie zrozumiała po polsku 🤷♀️ a co do kosmetyków czy mieszkania to myślę że kupowanie ich jie jest lansem. Kosmetyki i jedzenie to dwie grupy produktow na które wydaje najwięcej pieniedzy 🤷♀️
Albo haul zakupowy ,wszystko co kupiłam w zara itd na Black friday :)a prezent powinien być uzyteczny i od serca
To jest znowu robienie z kolei problemu w drugą stronę. Jeśli zarobiłaś uczciwie swoje pieniądze i możesz sobie na coś pozwolić, to nie ma się czego wstydzić. Jeśli dana rzecz Ci się naprawdę podoba i nie kupujesz jej tylko dlatego że ludzie zobaczą daną markę że względu na widoczne gdzieś logo albo znany wzór (np. kratka burberry) to też jest to poddanie się opinii/ocenie jakieś grupy społecznej (i nie chodzi mi o ludzi w trudnej sytuacji finansowej), której np. zależy na siłę na udowodnieniu swojej wyższości np. intelektualnej poprzez. . . Właśnie nie do końca wiadomo dokładnie co 😛 (bo np. się nie malują jak jakieś "paniusie" tylko czytają i uczą się 24/7 bo osoby które się malują czy "stroją" pewnie nic innego nie robią, ale jednocześnie chcą, aby nikogo nie oceniać po wyglądzie czy ubiorze, ale tylko ich samych). Nie ma co kupować coś tylko że względu na markę, ale jeśli coś co nam się szczerze podoba, nie ma co też z tego rezygnować, tylko dlatego że inni zobaczą i pogardliwie nas ocenią. Problemem jest kiedy nabywamy te rzeczy tylko po to aby je mieć, mieć jak najwięcej po to by mieć jak najwięcej i żeby specjalnie je pokazywać z zamiarem udowodnienia swojego bogactwa. Go for it girl ~!
@@ChinmiPL właśnie w moim przypadku wstydzę się tego, że mogę sobie na dużo pozwolić, przy rodzinie i przyjaciołach. To właśnie przy nich mi głupio, bo pomimo tego że i tak funduję im dużo rzeczy (np. droższe prezenty na święta lub kupno materiałów przy remoncie, fundowanie obiadów), to i tak zdaję sobie sprawę z ich sytuacji materialnej i różnic jaki się między nami w tej kwestii wytworzyły. Nie wyobrażam sobie nawet jakby bardzo podobała mi się owa markowa kratka przyjechać w takiej na święta i pozwolić by moi najbliżsi ją dostrzegli. Dziękuję ci za Twój komentarz i pozdrawiam :*
Poruszasz ważny temat, bombardowanie dzieciaków reklamami i to od małego. Mnóstwo reklam jest na programach dziecięcych między kreskówkami. Problem jest kiedy inni mają coś a dzieciak nie i odstaje od reszty, może być przez to odrzucony lub wyśmiewany. Urodziłam się w innych czasach kiedy nie było niczego i jestem odporna na reklamy, ale pracując jakiś czas temu dla mediów widziałam ich tysiące dziennie. Między innymi na kanałach dziecięcych (kilkaset na dzień). A co do prezentów- najbardziej wartościowe są DIY 😁 nie musi być piękne, ale zrobione z serducha ❤️, fajne są kupony na umiejętności albo spędzenie razem czasu- to jest najlepsze. Kreatywność się liczy 😁. Dzięki za film.
Tak, juz ktos tu pisal o odrzuceniu jakie spotka dzieci ktore nie maja najnowszych gadzetow 😱 musze zglebic ten temat...
Bardzo lubię Cię oglądać Aniu. Jesteś bardzo inteligentną i sympatyczną dziewczyną, pozdrawiam 🤗
oby więcej takich kanałów na yt ❤️
Dzieki!
Doskonale zachęcający tytuł, lecę oglądać!
Ja tam jednak bym sobie chętnie jakiś luksusik zafundowała. Jak bym nie miała pustego konta.
A dawaj, musimy robic to co nas uszczęśliwia 😉
Przyłapałam się na tym, że próbuje polubić Twój film więcej niż jeden raz 😂
😅😅😅
Ale pięknie dzisiaj wyglądasz, śliczne włosy 💜
Jak zawsze super materiał! Prawda, to jest totalne szaleństwo. Sama się czasem łapie na tym, że widząc coś, czuję potrzebę żeby to mieć, choć nam świadomość jak to wszystko działa. Na szczęście zdrowy rozsądek bierze górę, ale mimo wszystko 🤯 Kiedyś widzka, która działała w marketingu napisała, że marketingowcy już szukają sposobów jak zachęcić do kupowania osoby, które są przeciwne nadmiernemu konsupcjonizmowi i mało kupują🙄 Zresztą już to robią, ekokonsumpcjonizm, etyczne marki itd. to wszystko można sprzedać pod przykryciem zrównoważonego stylu życia 😏
Hah, mnie juz dorwali. Reklamuja mi ksiazki, uslugi streamingowe i organizacje charytatywne 😅 swoją droga zabawne, ze to właśnie z reklamy w mediach spolecznosciowych zostala mi polecona ksiazka the age of surveillance capitalism, lol
Muszę ponadrabiać, szkoda że tak późno na Ciebie wpadłam ale lepiej późno niż wcale❣️
Co tu dużo pisac...świetny materiał🙂
Dziekuje 😀❤