Doceniam. Dzieki za feedback. Ortografia to trudna nauka ale po dzisiejszej wpadce umowilam sie z siostra ze bedzie sprawdzac tablice, aby nie bylo upokorzen i lez. 😅Pozdrawiam!
Jak myjesz twarz mydlem (zasadowym), to potrzebujesz potem wyrownac ph skóry, hydrolat+woda plus olejek albo i bez zalatwia sprawe, bez tego na dłuższą metę skóra bedzie cierpieć
Tak, zgadzam się. Dobrze, że o tym wspominasz, powinnam była o tym dodać, ale wideo było już takie długie... Uzywam zarówno nawilżacza jak i olejku, żeby skóra była piękna :)
Właśnie tez o tym pomyślałam! Bez toniku lub hydrolatu skóra będzie nie zdrowa! Jak nie chcesz używać gotowców, można robic samemu. Ja najczęściej góruje płatki róż, przecedzam do szklanej buteleczki z atomizerem po jakimś kosmetyku i gotowe! Czasami dodaje jakiś olejek lub surowiec. W zależności od potrzeb mojej cery. Pozdrawiam!
Świetny filmik. Bardzo inspirujący. Jestem dopiero na początku drogi: nie kupuję wody butelkowanej, zrezygnowałam z mydła w płynie na rzecz tego w kostkach i kupuję wyłącznie papier toaletowy zapakowany w papier. Zawsze mam ze sobą torbę z materiału na zakupy. Moje pierwsze kroki, ale na pewnio pójdę dalej.
Ostatnio odkryłam twój kanał i jestem zachwycona, nie zgodzę się jedynie z fragmentem o byciu "ofiarą reklamy" odnośnie kosmetyków do twarzy. Być może cię nie zrozumiałam, ale ja sama widzę ogromną poprawę jeżeli chodzi o kondycję mojej skóry od kiedy zaczęłam świadomie i przede wszystkim poprawnie używać kosmetyków. I potrzebuję do tego około 6 produktów. Wydaje mi się , że większość ludzi nie wie co robić I jak robić, żeby dbać dobrze o swoją skórę. Ale jestem zdania, że kosmetyki są jak najbardziej potrzebne. Teraz dochodzę do wniosku, że może miałaś na myśli to co ja, bo faktycznie te najczęściej reklamowane, są czesto shitem. Ale kiedy nauczyłam się jakie składniki używać i jaki rodzaj kosmetyków używać nie wyobrażam sobie myć twarzy mydłem 😅
Dosyć tego szału konsumpcjonizmu! Dosyć wyścigu marnotrawstwa. Czas dostosować się do dobrobytu i stwierdzić że nie wszystko musimy kupić żeby żyć godnie, zdrowo i szczęśliwie. Mieć mniej znaczy bardziej być.
haha, prawda. Rezygnacja z tych rzeczy nie była szczególnie dużym poświęceniem, ale nie mogłabym chyba zrezygnować z proszku kakaowego, tak wiec sie go trzymam. Jak powiedziałaś, bez przesady . 😅
Szczerze mówiąc nie czuję jakbym z czegoś rezygnowała. Miałam po prostu inne priorytety i teraz nawet nie myślę już o tych przedmiotach. Żeby zrobić tą listę musiałam się dobrze nagłowić i pochodzić po sklepach, żeby sprawdzić co tam mają, śmiesznie było 😅
Np. korzystam z ebooków i audiobooków. Książki papierowe kupuję tylko na bazarkach dla zwierząt a po przeczytaniu tam je sprzedaję. Nie kupuję kawy/herbaty na mieście. Mam kubek termiczny a na dłuższe wyjścia termos. Zaparzam do niego ulubioną kawę lub herbatę. Nie kupuję długopisów, ale same wkłady do nich. Tzw. chemia domowa to w moim przypadku: ocet, kwas cytrynowy, boraks, soda kalcynowana, alkohol izopropylowy, woda destylowana i detergent (np. płyn do naczyń). Z tego robię WSZYSTKO, co potrzebne do sprzątania i prania. Jako weganka nie kupuję produktów odzwierzęcych ani z olejem palmowym.
Masz suba. :) Już dawno nie dałem nikomu suba z czystej sympati! Naprawdę fajnie mówisz, A z minimalizmem też zacząłem swoją przygodę, więc będę podążał! :)
Robię podobnie, ale zaczęłam zamiast w sklepach kupować w sh odzież, buty, torebki, bieliznę kupuje w sklepie. Ograniczyłam bardzo dużo. Dzięki temu mam oszczędności, podrozuje, mam czas i relaksuje się
Hej, Aniu Czy mogłabyś zrobić krótki filmik na temat tego, jak Twoje życie, samopoczucie zmieniło się po rzuceniu alkoholu? Potrzebuję takiej motywacji.
Ma dwie szklanki, w większości przypadków jakieś 3-4 naczynia wystarczą :P zwłaszcza jak się jest mało towarzyskim :) Ja akurat mam więcej bo mi się zmywać nie chce, a zmywarki nie będę przecież uruchamiać z jedną szklanką ;) Więc mam komplety dlatego. Ale jak ktoś nie używa zmywarki to wystarczy mniej.
Fajnie że ludzie starają się dbać o środowisko usuwając tworzywa sztuczne z życia codziennego. Jenka to co było z tworzywa zamieniane jest często na drewniani. A problem wycinania drzew stale rośnie, ale jak widać jest to już nie ważne, bo przecież tworzywa są teraz złem publicznym nr 1 :)
Wgl ile można zaoszczędzić nie kupując w kółko ciągle tanich pierdół co się ciągle psują, prują itp. Wydamy na coś więcej w danym momencie, ale na dłuższą metę taki zakup kosztuje nas mniej.
Ja też wielu rzeczy nie kupuję ale dlatego że mnie po prostu nie stać...chwilowo jestem bez pracy i po operacji kręgosłupa...ale wcale mi tych rzeczy nie brakuje. Doszłam do wniosku, że ludzie jednak w gruncie rzeczy tak dużo do życia nie potrzebują tak jak nam to się wciska...zwłaszcza te ilości ubrań i kosmetyków...ja używam do mycia twarzy i ciała zwykłego mydła i nie mam żadnych problemów z cerą...a ubrania sprzedaję na olx...jak uzbieram większą sumę to kupuję nowe...gazet wogóle nie kupuję...
zyczę szybkiego powrotu do zdrowia! A co do tych ubrań i kosmetyków... zupełnie nie rozumiem jak wcześnije mogłam dać się zmanipulować do kupowania nigdy nie używanych cieni do powiek czy zalegających miesiącami na półce kremów... A gazety... są moją słabością... Lubie wycinać z nich ładne obrazki i tworzyć sobie tablice z inspiracjami 😅
Ania Gemma Dzięki. No niestety ja też wcześniej chciałam mieć wszystkie nowinki kosmetyczne...teraz mam po jednej rzeczy z danego rodzaju i też żyję...;)
Bardzo mnie inspiruje tryb w jakim funkcjonujesz. Sama chciałabym wejść w ten temat głębiej, ale nie utrzymuję się jeszcze sama i ciężko dotrzeć do rodziny, z którą się mieszka :/
Hejka, nie jestem zero waste (choć zamieniłam reklamówki na torby wielorazowe i woreczki z siatki), ale bardzo przyjemnie się Ciebie słucha, subskrybcja leci, pozdrowionka:-)
Mydło ma zasadowe pH, nie nadaje się do twarzy, bo zbytnio ją wysusza, jak się po tym użyje toniku, to jeszcze przejdzie, ale solo to drażni skórę twarzy...
Ja nie kupuje gazet I magazynow korowych, nie duża ilość kosmetykó kupuje które są w miarę naturalne, nie kupuje wogule wody w plastiku bo mam dzbanek do filtrowania wody. Mam bidon do wody od kilku lat, dzieci też. Do szkoły dzieciom daje kanapki w opakowaniu wielorazowego użytku. Mój mąż też ma takie pojemniki, równiez tym na zupę. Szejki owocowe robię w domu, używam szklanny słoik a słomkę ta sama. Gotuje w domu, nie chodzę po restauracjach. Fast food w domu, picca w domu. Nie kupuje słodyczy, piekę w domu. Wogule nie kupuje coli i słodkich napojów. Na kawę chodzę rzadko, pije w domu. Wszystkie rachunki place online. Ciuchy kupuje używane, książki dla dzieci też. Do płukania tkanin używam ocet spirytusowy, do wybielania ciuchów sodę oczyszczona. Mam swoje siatki na zakupy, prąd i wi fi wyłączam na noc. Mam kosmetyki do makijażu od lat te same. Wogule nie kupuje perfum, kadzideł i świec zapachowych. Jeśli pasta do zębów mi się kończy to ucinam pojemnik i resztę używam, tak samo krem do rąk. Zawsze oddaje ubrania których nie noszę do sklepu charity, a niepotrzebne meble wystawiam i ludzie zabiorą kto potrzebuje.
Brawo Ty ! Jestem z Ciebie dumna 🤩, przemysł śmieciowy na Tobie nie zarobi 😊. Zainspirowałaś mnie, naprawdę. Ja mam dużo różnych rzeczy, które domagają się mojej uwagi i męczą😕, np kolekcję różnych kubków, bo uwielbiam kubki😉 Ale już dokonał siè we mnie przełom i powoli zaczynam bez sentymentu pozbywać się różnych gratów, na co wcześniej nie było mnie emocjonalnie stać😉😂. Czuję że jestem teraz pod tym względem jak dojrzała śliwka, gotowa do tego, aby spaść z gałęzi.... Bardzo chcę być też kiedyś dumna z siebie. Z kupowaniem nie mam problemu, bo brak mi kasy😉😂😂😂😂. I przy okazji (!!!!!) odkryłam, jak wielu rzeczy przestałam potrzebować😊. Jestem więc życiu bardzo wdzięczna za to cenne doświadczenie👍
Kocham świece ❤ ale staram się robić je sama. Parafina wykorzystywana przy większości świec jest mega słaba, ni to zdrowe, ni to ekologiczne. Wosk sojowy jest o niebo lepszy, wegański i dużo dłużej się palą takie świece :) a na użytek domowym gdzie nikt mnie nie rozlicza z tego, czy wszystko jest idealne jak od linijki, moje świece są wystarczające 🥰
O kurcze to coś dla mnie, przez ostatnie 2 lata nie kupowałam do domu praktycznie nic z takich drobiazgów, ale jesteśmy na etapie robienia kuchni i dostałam "małpiego rozumu" pod tytułem wszystko mi potrzeba...... z jednej strony tak trzeba mi ten kubek czy talerz itp, ale zaczynam chomikować, wiec biorę się już za siebie i zrobię listę konkretna co potrzeba i tylko zacznę jej się sztywno trzymać bo nie tylko psychika moja się pogorszy ale portfel nieżle ucierpi. Pozdrawiam serdecznie;)
niestety czarne mydło to silna zasada, zerknij proszę na kometologianaturalnie na youtubie, nagrała cały filmik na ten temat - jest magistrem kosmetologii :) można być zero waste , ale bez tego czarnego mydła...pamiętaj o tonizacji po myciu skóry zasadą.. jesli chcesz zero waste to hydrolat w szkle np. ecospa
Ja kiedy Ania po raz setny w filmie mówi że czegoś nie kupuje bo tego nie je a to akurat makaron: CO TY WŁAŚCIWIE JESZ W TAKIM RAZIE? XD Rany! Ciężko byłoby mi tak żyć, miło jednak czasem zjeść makaron, pamiętam jak kiedyś moja babcia robiła taki samodzielnie w domu, ale był to tylko taki najzwyczajniejszy makaron do rosołu, nie miała nigdy żadnej maszynki więc inne typy takie jak spaghetti czy makaron łazankowy i tak kupowała w sklepie.
hah, jem całkiem dużo i bardzo często. Makaron robiony jest super i moja mama go robi, tak więc mam okazję spróbować z rosołem za każdym razem kiedy ją odwiedzam. Ale makaron kupny... meh... 😅
Gazetki i stale powiększające się koszyki na zakupy. Sama przyłapuję się, że za każdym razem kiedy robimy zakupy w tesco które ma większe koszyki kupujemy znacznie więcej niż w lidlu w którym koszyki są dużo mniejsze. Pozdrawiam!
Zastanawiał się ostatnio nad tymi wielorazowymi maszynkami. Czy one nie są za ostre dla kobiet ? Widzisz różnicę w komforcie depilacji tymi jedno a wielorazowymi ? ☺️
Maszynka wielorazowa jest super! Wg mnie goli lepiej niż taka jednorazowa, czy wielorazowa z dużą ilością ostrzy. Mam tu na myśli, że efekt się dłużej utrzymuje tak jakby dzięki swojemu wyprofilowaniu miała lepszy kąt golenia. (jednorazówek używałam 4 razy w tyg w okresie "gołych nóg", tej używam 2). Co prawda trzeba być bardziej uważnym przy goleniu, bo łatwiej się nią zaciąć, ale po kilku makabrycznych wpadkach, teraz czuję się już w miarę biegła w sztuce golenia nóg jednym ostrzem :)
Potwierdzam! Efekt nieporównywalnie lepszy - wystarczy jedno pociągniecie zamiast wielu pod różnymi kątami. Brak dziwnych reakcji skóry na uczulające paski typowe dla jednorazówek. Same plusy 😉💜
Odżywki, kremy i inne mazidła można robić samemu w domu. Najtańsza odżywka i stylizator - glutek lniany. Potrzeba do tego siemienia lnianego, wody i jakiegoś sitka.
Podziwiam Ciebie za niekupowanie słodyczy. Prowadzę budżet domowy i co miesiąc mówię sobie: w tym miesiącu zero złotych wydanych na słodycze! I klops z tego wychodzi 😂
Folię teflonową kupiłam w lidlu chyba z dwa lata temu i nadal służy. Co do maszynki swoją kupiłam przez przypadek (dosłownie) w tigerze i nie widziałam ich już nigdy więcej... Może tn link Ci coś podpowie. Ja mogę dodać jedynie, że ważne, żeby była ze stali nierdzewnej i to w sumie wszystko :) facetaria.pl/blog/22_rodzaje-maszynek-do-golenia-na-standardowe-zy.html
Wszystko fajnie. Tylko nie wiem czy to problem u mnie.. Ale twój głos jest bardzo cicho, muzyczka głośna. Btw. Świetnie, że w PL ludzie zaczęli robić takie vlogi. Oby tak dalej :)
Ja nigdy nie miałam z tym problemu. W ogóle jestem cała chora jak mam coś kupić i wydać kasę. Dlatego nie kupuję niepotrzebnych rzeczy, o ciuchach i kosmetykach nie wspominając. Nie używam kolorowych kosmetyków, lakierów do paznokci, róży, cieni itp. Ciuchów też nie kupuję, a na specjalne okazje typu wesele, 18 kuzynki, imieniny ciotki Klotki, obiad z prezydentem mam JEDEN sprawdzony zestaw; i głęboko w czterech literach, że już mnie raz widziano w tym ubraniu. Co z tego? Czy naprawdę trzeba mieć 365 bluzek i spodni, po jednej na każdy dzień, by przypadkiem nie pokazać się po raz drugi w danej sukience/ bluzce/ butach? P.S. Buty też mam jedne. Mam chorą nogę, i czy jest to bankiet, czy wyjście do pracy to je ubieram. Do sukienki, do krótkich spodenek latem, do jeansów i dresów zimą. Po kij mi 365 par butów?!? Nie rozumiem tego. A już kupowania sukienki, tylko po to, żeby raz się w niej pokazać to już TOTALNA bezmyślność. Kurcze, nie rozumiem takich ludzi... Bardzo podobało mi się w UK, jak widziałam starsze panie, które szły do kościoła. Ubrane w garsonki, eleganckie płaszcze i torebki, a na nogach Adidasy, które do zestawu pasowały jak pięść do oka. Ale, po pierwsze są WYGODNE, po drugie BEZPIECZNE, nie to co szpilki, czy jakieś półbuty - które były by OK. Ja wychodzę z podobnego założenia. Pozdrowionka.
Z poliestrem mam to samo!! Unikam go jak tylko mogę! Za modą fast fashion nie podążam. Kiedyś tak było, ale to są okropne błędy młodości gdzie koszulka z sinsaya po dwóch praniach wyglądała jak szmatka... Teraz w sieciówkach kupuje tylko bieliznę i skarpetki, no i buty. Bardzo często w lumpeksach kupuje kaszmirowe sweterki po max 9 zł w których czuje się rewelacyjnie!! Jak chce sobie kupić płaszcz z naturalnego materiału to inwestuje pieniądze, które uzbieralam w ciągu roku. Na poliester jestem w stanie przymknąc oko jedynie w spodnicach jeśli nie przekracza 40%😂🤯 reszta materiału to wełna 💗💓
Dokładnie wiem o czym mówisz. Jeden z pierwszych droższych ciuchów jakie kupiłam sobie to była bluza z Diesla. Oczywiście nie patrzyłam wtedy na to co i z czego jest zrobione, a ona nie dość, że sprawiała że śmierdzę, to jeszcze do tego po paru praniach wyglądała jak szmatka do podłogi. I też uwielbiam kaszmirowe sweterki z lumpeksów, bo kaszmir jest po prostu najlepszy!
mówie o tym więcej w innym video. Ostatnio zauważyłam, że kupuję głównie ubrania marek tkórych nie znam, ponieważ w second handach to właśnie takich ubrań jest najwięcej. Sądząc po metkach mogły być to marki produkujące w latach 80tych, 90tych które się nie utrzymały. Szczerze mówiąc, nie zwracam za bardzo uwagi na samą markę. Ważne jest dla mnie z jakiego jest materiału i jakiej będzie jakości. Kiedy coś kupuję to chcę, żeby to zostało ze mną długo, więc to jakość jest głównym kryterium. Lubię jedwabie czy kaszmir, których sieciówki nie używają zbyt często. Nie potępiam kupowania fast fashion, skóry czy wełny z drugiej ręki ponieważ lepiej, żeby te ciuchy znalazły kolejnego właściciela niż żeby wylądowały na wysypisku. Jak do tej pory, takich produktów jest więcej niż osób chętnych do zakupu. Dodatkowo kupując z drugiej ręki nasze pieniądze nie idą dla firmy produkującej ciuch, ale często do np. organizacji charytatywnych.
Maszynka wielorazowa też ma żyletki wymienne wiec jest taka sobie, dla kobiet dobry depilator a najlepiej jednorazowy zabieg depilacji laserowej :P dla faceta dobra golarka elektryczna, ja używam od wielu wielu lat takowej i mam się dobrze. Jeśli chodzi o recycling opakowań z plastiku to jakieś nieporozumienie, polecam się dokształcić o oznaczeniach (trójkąciki ze strzałek z cyferką albo oznaczeniem literowym) prostemiasta.pl/rodzaje-plastiku/ Reasumując trzeba to sprawdzić i wiedzieć jakiego plastiku unikać a jaki może być np. wielokrotnie wykorzystany przez lata jako butelka wielorazowa na wodę (przykładowo).
niestety depilacja laserowa nie dziala az tak ponadczasowo jakby sie wydawalo. wiem bo probowalam... z koleji depilator zuzywa prad, a u mnie prowokuje zapalenie mieszkow wlosowych, dlatego wybieram jednak golarke... zgadzam sie co do plastiku i problemu jaki prowokuje..
@@AniaGemma no tak podejrzewalam , że to o niego chodzi, ale sądząc po twoich Video( a obejrzałam już wszystkie,więc nagrywaj nowe😉) nie mogłam uwierzyć, że wydalas na niego tyle kasy? !
Super! Mam podobne nastawienie, jednak mój tata nie zbyt, cały dom jest zawalony naprawdę takimi pierdołami, które się nigdy nie przydają, ale niestety go nie przekonasz :/ Za to w moim pokoju jest czysto :D
Tu gdzie mieszkam mam dostep do suchego szamponu w plastiku albo aluminium. Te w plastiku sa w plastiku. Te w aluminium sa w aerozolu, a w mojej okolicy nie recyklinguja puszek. Pozdrawiam!
Tanie technologiczne nowinki to na przklad tani dron, tani zastepczak dla go pro o slabej jakosci obrazu. Nie uzywanie nadmiernej ilosci aplikacji bardziej dotyczy mnimalizmu i nie trzymania na telefonie zbednych rzeczy. Mialam tu na mysli gry, rozszerzenia emotikonek, etc. Pozdrawiam!
Ja też wielu z tych rzeczy nie kupuję... ale sporo niestety kupuję, zwłaszcza że jestem leniwy i no cóż, często opakowanie niebrudzące itp. to dla mnie zaleta ;) Z tymi aplikacjami to niekoniecznie... oczywiście zawsze szukam darmowych, bo uważam podobnie - po co płacić, skoro te darmowe są równie dobre :) ale jednak nie ze wszystkim się udało. Nie wiem jak teraz ale rok temu jak się przesiadałem z Windows Phone na Androida na smartfonie, to nie znalazłem darmowego interfejsu podobnego do Windows Phone na Androida i musiałem za Launcher 10 zapłacić. Ale to chyba jedyna aplikacja za jaką zapłaciłem. Świece kocham, muszą być ;) ale najczęściej zdobywam je za darmo chodząc na lokalne pchle targi - pod koniec kiedy ludzie zostawiają czasem niesprzedany towar, albo w takim "sklepie za darmo" ;)
Ooo, super sprawa ze swiecami. Ja niestety tez bylam zmuszona zapłacić za jedna apke ostatnio do nauki niemieckiego i nie znalazłam darmowego zamiennika 🤷♀️
Myślę, że wszysstko zależy od tego czego się używa. Na pewno ty nie kupujesz całej masy rzeczy bez których ja nie mogę żyć. Właśnie dlatego minimalizm jest taki fajny, bo każdy używa go w inny sposób :D
Najczęściej przygotowuje coś, do czego nie potrzebny indywidualny talerzyk, a raczej coś co można jeść ze wspólnych talerzy jak na przykład owsiane raw cakes. 😀
Ania Gemma , czyli goście są miłe widziani tylko na krótko;) a z czego piją?ze wspólnego dzbanka ? Nie uważasz, ze są rzeczy,które powinno się mieć w większej ilości,jak właśnie talerze,szklanki,sztućce ?
@@angelwithandroid mamy kubki i szklanki, wiec goscie moga pic ze szklanek lub kubkow w zależności co piją a ja w razie czego mogę pić z mojego termicznego kubka, haha. U mnie się to sprawdza, ale to nie znaczy że mam monopol na to co się sprawdza. Na przykład ja nie zapraszam do siebie zbyt często znajomych, poniewaz nie jestem typem pani domu która lubi organizować obiady/kolacje na wiele osób. Znam osoby, które to lubią i wtedy oczywiście przyda im się więcej wszystkiego. W minimalizmie wydaje mi się bardzo ważne zrozumienie, że ma on działać dla Ciebie, a nie wedłóg jakiejś ogólnie przyjętej reguły. Miej tyle kubków ile potrzebujesz i nie odmawiaj sobie czegoś tylko dlatego, że KTOŚ COŚ. Najważniejsze, żeby żyć swoje życie w spokoju, bez stresu, a jak przy okazji można pomóc planecie, nie zagracać swojego domu to super . :)
Szkoda tylko ze ci wszyscy 'anty-plastikowcy' kompletnie zapomnieli ze plastik można przetworzyć ,a drzewo rośnie długo,i jest nas za dużo na tej planecie
Torby plastikowe zostały wyprodukowane by mniej używać papieru, nie wycinać drzew. Człowiek się rozpanoszyl i krzywa wszystkiego na raz. Nie naprawia, kupuje śmiecie i badziewia. Czas się obudzić
Robie rękodzieło i trudno mi kupować mało. O ile przerzucilam się z serwetek na papier ryzowy to większość farb i klejów jest w plastikowych tubkaxh.rizwazam decoupage -recyklingowy ale to nie załatwia całej sprawy
A może jest klej w takich aluminiowych puszkach? Czy taki klej by zdał egzamin? archiwum.allegro.pl/oferta/continental-klej-do-szytek-puszka-350g-obrecz-alu-i7767621976.html
@@AniaGemma trafiłam przypadkiem, mój pierwszy film jaki oglądam. Wyglądasz na max 25 lat :o wyglądasz pięknie, młodo i tak "świeżo". Zostaje u Ciebie na dłużej. Interesują mnie tego typu materiały na YT . Pozdrawiam
Poliester mnie uczula zwłaszcza plaży tzw polarowe z sieciowek.wtrzucipam wszystkie.mam tylko jedna bawełniana. .uważajcie na te ciuchy z marketów bo można sobie bardzo zaszkodzić. Lepiej iść do lumpku i wyprac a mieć dobrą jakość...życie uczy
Kobiety ile macie jadu w sobie . Non stop hejtujecie . .Ania jest sliczna i naturalna kobieta i mysle ze bedzie sie starzala z usmiechem na twarzy a nie plakac do lustra jak to bedzie w waszym przypadku
Wydajesz się być naprawdę miłą osobą i nie chcę Cię obrażać w żaden sposób... ale po prostu nie wyglądasz dobrze. Wyglądasz na 40+ lat, twoja skóra wygląda na suchą a włosy na zniszczone. Jestem jak najbardziej za jeśli chodzi o zero waste, ale jeśli mydło mi nie służy to kupię naturalny żel pod prysznic zapakowany w plastik, bo jednak moje zdrowie i dobra kondycja organizmu jest najważniejsza :/
Nie wiem ile masz lat, ale ( nie obrażając oczywiście) jesteś bardzo pomarszczona. Myślę, że mycie twarzy mydłem i nie używanie chociażby hydrolatu do twarzy w celu przywrócenia jej prawidłowego ph jest ogromnym błędem. Jest tyle ciekawych produktów tego typu w szkle, czy innej formie. Może warto wypróbować ! Pozdrawiam serdecznie :p
Ja też jestem pomarszczony, a mam lat tylko 28. :( Szkoda, że ludzie zwracają uwagę na wygląd. To kultura popularna i masowe media wmówiły nam, że powinniśmy wyglądać wzorowo.
@@tees9651 Ja także mam parę zmarszczek, ale robię całkiem sporo, aby zminimalizować te niedoskonałości wybiegając w przyszłość. Moim zdaniem inwestycja w ładny, zadbany wygląd nie jest tylko i wyłącznie narzucona przez media. Nasze babcie, prababcie, ludzie tysiące lat wstecz dbali o wygląd. Taka już ludzka natura. Dodam, że nie da się poznać człowieka, bez ówczesnej analizy i dostrzeżenia jego wyglądu.
Moi drodzy mam blad w tablicach. Wybaczcie ortograficzno- gramatyczny problem!!!! 💛
"Wbaczamy":D
wybaczamy ;)
@@kalinapiskorska6875 hahaha
Doceniam. Dzieki za feedback. Ortografia to trudna nauka ale po dzisiejszej wpadce umowilam sie z siostra ze bedzie sprawdzac tablice, aby nie bylo upokorzen i lez. 😅Pozdrawiam!
Polonistka docenia skruchę. Idź i nie błądź więcej 😔
Najbardziej lubię "bo nawet jak chcę go zjeść, to mogę go nie jeść" :D To chyba podsumowuje cały temat :D
Haha, dzięki. Tak wlasnie to widzę 😅😅😅
Jak myjesz twarz mydlem (zasadowym), to potrzebujesz potem wyrownac ph skóry, hydrolat+woda plus olejek albo i bez zalatwia sprawe, bez tego na dłuższą metę skóra bedzie cierpieć
Tak, zgadzam się. Dobrze, że o tym wspominasz, powinnam była o tym dodać, ale wideo było już takie długie... Uzywam zarówno nawilżacza jak i olejku, żeby skóra była piękna :)
Właśnie tez o tym pomyślałam! Bez toniku lub hydrolatu skóra będzie nie zdrowa! Jak nie chcesz używać gotowców, można robic samemu. Ja najczęściej góruje płatki róż, przecedzam do szklanej buteleczki z atomizerem po jakimś kosmetyku i gotowe! Czasami dodaje jakiś olejek lub surowiec. W zależności od potrzeb mojej cery. Pozdrawiam!
Świetny filmik. Bardzo inspirujący. Jestem dopiero na początku drogi: nie kupuję wody butelkowanej, zrezygnowałam z mydła w płynie na rzecz tego w kostkach i kupuję wyłącznie papier toaletowy zapakowany w papier. Zawsze mam ze sobą torbę z materiału na zakupy. Moje pierwsze kroki, ale na pewnio pójdę dalej.
Super, małymi kroczkami do przodu. Trzymam kciuki :)
Boże z tymi ciuchami to prawda, czasem widzimy cos na kimś, kupujemy i okazuje sie, że tego nie nosimy bo to totalnie nie my. Pozdrawiam
dokładnie! Wiele razy się tak nacięłam!
Ostatnio odkryłam twój kanał i jestem zachwycona, nie zgodzę się jedynie z fragmentem o byciu "ofiarą reklamy" odnośnie kosmetyków do twarzy. Być może cię nie zrozumiałam, ale ja sama widzę ogromną poprawę jeżeli chodzi o kondycję mojej skóry od kiedy zaczęłam świadomie i przede wszystkim poprawnie używać kosmetyków. I potrzebuję do tego około 6 produktów. Wydaje mi się , że większość ludzi nie wie co robić I jak robić, żeby dbać dobrze o swoją skórę. Ale jestem zdania, że kosmetyki są jak najbardziej potrzebne. Teraz dochodzę do wniosku, że może miałaś na myśli to co ja, bo faktycznie te najczęściej reklamowane, są czesto shitem. Ale kiedy nauczyłam się jakie składniki używać i jaki rodzaj kosmetyków używać nie wyobrażam sobie myć twarzy mydłem 😅
Dosyć tego szału konsumpcjonizmu! Dosyć wyścigu marnotrawstwa. Czas dostosować się do dobrobytu i stwierdzić że nie wszystko musimy kupić żeby żyć godnie, zdrowo i szczęśliwie. Mieć mniej znaczy bardziej być.
Nie popadajmy z skrajności w skrajność. Wszystko jest dla ludzi tyle że z umiarem.😉
haha, prawda. Rezygnacja z tych rzeczy nie była szczególnie dużym poświęceniem, ale nie mogłabym chyba zrezygnować z proszku kakaowego, tak wiec sie go trzymam. Jak powiedziałaś, bez przesady . 😅
@@AniaGemma spoko trzymam kciuki
Zgadzam się. Przesadna ekologia też jest zła
@@dominikag.9102 w jaki sposób?
Hej. Czy coś się zmieniło z tej listy? Zrobisz update? :)
Bardzo wiele zmieniłaś, aż niesamowite 😊 nigdy nie byłam zakupoholiczką ale nie dałabym rady zrezygnować z aż tylu nawyków...
Szczerze mówiąc nie czuję jakbym z czegoś rezygnowała. Miałam po prostu inne priorytety i teraz nawet nie myślę już o tych przedmiotach. Żeby zrobić tą listę musiałam się dobrze nagłowić i pochodzić po sklepach, żeby sprawdzić co tam mają, śmiesznie było 😅
Cieszę się, że trafiłam do Ciebie. Będę oglądać. Wiele z tych zmian wprowadziłam i kilka nie wymienionych też.
Ooo, a jakich, chętnie się czegos nauczę 😃
Np. korzystam z ebooków i audiobooków. Książki papierowe kupuję tylko na bazarkach dla zwierząt a po przeczytaniu tam je sprzedaję.
Nie kupuję kawy/herbaty na mieście. Mam kubek termiczny a na dłuższe wyjścia termos. Zaparzam do niego ulubioną kawę lub herbatę.
Nie kupuję długopisów, ale same wkłady do nich.
Tzw. chemia domowa to w moim przypadku: ocet, kwas cytrynowy, boraks, soda kalcynowana, alkohol izopropylowy, woda destylowana i detergent (np. płyn do naczyń). Z tego robię WSZYSTKO, co potrzebne do sprzątania i prania.
Jako weganka nie kupuję produktów odzwierzęcych ani z olejem palmowym.
Ten moment kiedy zdajesz sobie sprawę, że od 20 lat żyjesz modnie 😂 - bezcenne
haha, bezcenne :)
Jesteś świetną inspiracją :D dziękuje i gratuluję
dzięki!
Aniu! Stworzyłaś cudowny kanał! Od trzech dni w wolnej chwili zawsze tutaj wracam ♥️ pozdrawiam serdecznie 🙂 Gosia
bardzo mi miło, że tak uważasz, Gosiu. Dziękuję!🌸🌸🌸
Masz suba. :) Już dawno nie dałem nikomu suba z czystej sympati! Naprawdę fajnie mówisz, A z minimalizmem też zacząłem swoją przygodę, więc będę podążał! :)
Dziekuje, bardzo mi milo 😀🍀
świetny filmik, dobrze ze ktoś porusza ten temat:)
Dziękuję! :)
Robię podobnie, ale zaczęłam zamiast w sklepach kupować w sh odzież, buty, torebki, bieliznę kupuje w sklepie. Ograniczyłam bardzo dużo. Dzięki temu mam oszczędności, podrozuje, mam czas i relaksuje się
Hej, Aniu
Czy mogłabyś zrobić krótki filmik na temat tego, jak Twoje życie, samopoczucie zmieniło się po rzuceniu alkoholu?
Potrzebuję takiej motywacji.
Mnie zastanawia ten jeden kubek:/ jeśli ktoś przyjdzie nie wypijecie razem herbaty? Czy nie kupujesz herbaty?
Ma dwie szklanki, w większości przypadków jakieś 3-4 naczynia wystarczą :P zwłaszcza jak się jest mało towarzyskim :)
Ja akurat mam więcej bo mi się zmywać nie chce, a zmywarki nie będę przecież uruchamiać z jedną szklanką ;) Więc mam komplety dlatego. Ale jak ktoś nie używa zmywarki to wystarczy mniej.
Mam też kubek termiczny no i mogę pożyczyć kubek od mojego partnera. On ma dwie sztuki 😅
Bardzo inspirujący filmik! Dopiero dzisiaj na niego wpadłam. :)
Fajnie że ludzie starają się dbać o środowisko usuwając tworzywa sztuczne z życia codziennego. Jenka to co było z tworzywa zamieniane jest często na drewniani. A problem wycinania drzew stale rośnie, ale jak widać jest to już nie ważne, bo przecież tworzywa są teraz złem publicznym nr 1 :)
tak, zgadzam się trochę tak to wygląda, choć to nie plastik jest naszym wrogiem ale nadmierna konsumpcja wszystkiego. 😅
Wgl ile można zaoszczędzić nie kupując w kółko ciągle tanich pierdół co się ciągle psują, prują itp. Wydamy na coś więcej w danym momencie, ale na dłuższą metę taki zakup kosztuje nas mniej.
Swiete slowa ❤️❤️❤️
Ja też wielu rzeczy nie kupuję ale dlatego że mnie po prostu nie stać...chwilowo jestem bez pracy i po operacji kręgosłupa...ale wcale mi tych rzeczy nie brakuje. Doszłam do wniosku, że ludzie jednak w gruncie rzeczy tak dużo do życia nie potrzebują tak jak nam to się wciska...zwłaszcza te ilości ubrań i kosmetyków...ja używam do mycia twarzy i ciała zwykłego mydła i nie mam żadnych problemów z cerą...a ubrania sprzedaję na olx...jak uzbieram większą sumę to kupuję nowe...gazet wogóle nie kupuję...
zyczę szybkiego powrotu do zdrowia! A co do tych ubrań i kosmetyków... zupełnie nie rozumiem jak wcześnije mogłam dać się zmanipulować do kupowania nigdy nie używanych cieni do powiek czy zalegających miesiącami na półce kremów... A gazety... są moją słabością... Lubie wycinać z nich ładne obrazki i tworzyć sobie tablice z inspiracjami 😅
Ania Gemma
Dzięki. No niestety ja też wcześniej chciałam mieć wszystkie nowinki kosmetyczne...teraz mam po jednej rzeczy z danego rodzaju i też żyję...;)
NIE MYJE SIĘ TWARZY MYDŁEM... LUDZIE
Julia Banasiak
Bo co? Twarz mi odpadnie?
@@mariolusiam7019 nie, jeszcze nie ;) jeśli nie chcesz o siebie dbać to twja sprawa po prostu czuję się w obowiązku żebyś o tym wiedziała
4:58 mój ulubiony fragment:" nawet jeśli mam ochotę, to... mogę po prostu tego nie jeść" :-D
Bardzo mnie inspiruje tryb w jakim funkcjonujesz. Sama chciałabym wejść w ten temat głębiej, ale nie utrzymuję się jeszcze sama i ciężko dotrzeć do rodziny, z którą się mieszka :/
Sztuczny materiał to nie to samo co syntetyczny, np. wiskoza jest sztuczna, ale jest super :) Fajny filmik!
Prawda! Nie pomyślałam o tym w ten sposób.
Ale muszę powiedzieć, że daje do myślenia. Przekonałaś mnie do zrobienia sobie wacików wielorazowych, bo zużywam ich dużo :)
Super, bardzo się cieszę :)
Ja tne waschlappen (takie myjki,sciereczki z rossmana)na kwadraty ,bo je można plukac i używać kilka razy,mam jakaś awersję do szycia
Hejka, nie jestem zero waste (choć zamieniłam reklamówki na torby wielorazowe i woreczki z siatki), ale bardzo przyjemnie się Ciebie słucha, subskrybcja leci, pozdrowionka:-)
Dziękuję! :)
Mydło ma zasadowe pH, nie nadaje się do twarzy, bo zbytnio ją wysusza, jak się po tym użyje toniku, to jeszcze przejdzie, ale solo to drażni skórę twarzy...
Zainspirowałam się! Dzięki 🙂👏🏻
Super, ciesze sie!
Ja nie kupuje gazet I magazynow korowych, nie duża ilość kosmetykó kupuje które są w miarę naturalne, nie kupuje wogule wody w plastiku bo mam dzbanek do filtrowania wody. Mam bidon do wody od kilku lat, dzieci też. Do szkoły dzieciom daje kanapki w opakowaniu wielorazowego użytku. Mój mąż też ma takie pojemniki, równiez tym na zupę. Szejki owocowe robię w domu, używam szklanny słoik a słomkę ta sama. Gotuje w domu, nie chodzę po restauracjach. Fast food w domu, picca w domu. Nie kupuje słodyczy, piekę w domu. Wogule nie kupuje coli i słodkich napojów. Na kawę chodzę rzadko, pije w domu. Wszystkie rachunki place online. Ciuchy kupuje używane, książki dla dzieci też. Do płukania tkanin używam ocet spirytusowy, do wybielania ciuchów sodę oczyszczona. Mam swoje siatki na zakupy, prąd i wi fi wyłączam na noc. Mam kosmetyki do makijażu od lat te same. Wogule nie kupuje perfum, kadzideł i świec zapachowych. Jeśli pasta do zębów mi się kończy to ucinam pojemnik i resztę używam, tak samo krem do rąk. Zawsze oddaje ubrania których nie noszę do sklepu charity, a niepotrzebne meble wystawiam i ludzie zabiorą kto potrzebuje.
Przeczytałam dziś już kilka Twoich komentarzy, i widze, że mamy całkiem podobny spoób myślenia 😀🌺
Brawo Ty ! Jestem z Ciebie dumna 🤩, przemysł śmieciowy na Tobie nie zarobi 😊. Zainspirowałaś mnie, naprawdę. Ja mam dużo różnych rzeczy, które domagają się mojej uwagi i męczą😕, np kolekcję różnych kubków, bo uwielbiam kubki😉
Ale już dokonał siè we mnie przełom i powoli zaczynam bez sentymentu pozbywać się różnych gratów, na co wcześniej nie było mnie emocjonalnie stać😉😂. Czuję że jestem teraz pod tym względem jak dojrzała śliwka, gotowa do tego, aby spaść z gałęzi....
Bardzo chcę być też kiedyś dumna z siebie.
Z kupowaniem nie mam problemu, bo brak mi kasy😉😂😂😂😂. I przy okazji (!!!!!) odkryłam, jak wielu rzeczy przestałam potrzebować😊. Jestem więc życiu bardzo wdzięczna za to cenne doświadczenie👍
Możesz rozwinąć temat jedzenia? Bo po tym co było miałam wrażenie, że nic nie jesz :)
haha, jem baaardzo dużo :) Mówię o tym więcej w dwuch wideach- jeden jest foodbook i jedno o tyciu :)
Kocham świece ❤ ale staram się robić je sama. Parafina wykorzystywana przy większości świec jest mega słaba, ni to zdrowe, ni to ekologiczne. Wosk sojowy jest o niebo lepszy, wegański i dużo dłużej się palą takie świece :) a na użytek domowym gdzie nikt mnie nie rozlicza z tego, czy wszystko jest idealne jak od linijki, moje świece są wystarczające 🥰
O kurcze to coś dla mnie, przez ostatnie 2 lata nie kupowałam do domu praktycznie nic z takich drobiazgów, ale jesteśmy na etapie robienia kuchni i dostałam "małpiego rozumu" pod tytułem wszystko mi potrzeba...... z jednej strony tak trzeba mi ten kubek czy talerz itp, ale zaczynam chomikować, wiec biorę się już za siebie i zrobię listę konkretna co potrzeba i tylko zacznę jej się sztywno trzymać bo nie tylko psychika moja się pogorszy ale portfel nieżle ucierpi. Pozdrawiam serdecznie;)
Listy sa najlepsze. Kupisz to co potrzebujesz i tylko tyle 😀😀😀pozdrowiam!!! 💛
niestety czarne mydło to silna zasada, zerknij proszę na kometologianaturalnie na youtubie, nagrała cały filmik na ten temat - jest magistrem kosmetologii :) można być zero waste , ale bez tego czarnego mydła...pamiętaj o tonizacji po myciu skóry zasadą.. jesli chcesz zero waste to hydrolat w szkle np. ecospa
O tak, dziewczyny zarekomendowały mi właśnie ten hydrolat, dziękuję! Ale co do mydła czarnego, to IDK.... na prawdę fajnie działa na moją skórę 😅
Ja kiedy Ania po raz setny w filmie mówi że czegoś nie kupuje bo tego nie je a to akurat makaron: CO TY WŁAŚCIWIE JESZ W TAKIM RAZIE? XD Rany! Ciężko byłoby mi tak żyć, miło jednak czasem zjeść makaron, pamiętam jak kiedyś moja babcia robiła taki samodzielnie w domu, ale był to tylko taki najzwyczajniejszy makaron do rosołu, nie miała nigdy żadnej maszynki więc inne typy takie jak spaghetti czy makaron łazankowy i tak kupowała w sklepie.
hah, jem całkiem dużo i bardzo często. Makaron robiony jest super i moja mama go robi, tak więc mam okazję spróbować z rosołem za każdym razem kiedy ją odwiedzam. Ale makaron kupny... meh... 😅
Super filmik 👍
Dzieki ❤️
@@AniaGemma dziękuję za serduszko ❤️
Skąd kupić taki dystrybutor wody? To rozwiązanie którego szukałam :O Nigdy bym na to nie wpadła sama!
Bardzo inspirujące video!
Dziękuję :D
Masz sporo racji.a najwięcej zakupów napędzają gazetki..bo coś jest na promocji to bach do koszyka i to w ilościach hurtowych
Gazetki i stale powiększające się koszyki na zakupy. Sama przyłapuję się, że za każdym razem kiedy robimy zakupy w tesco które ma większe koszyki kupujemy znacznie więcej niż w lidlu w którym koszyki są dużo mniejsze. Pozdrawiam!
dżemy są 100 procentowe słodzone sokiem z jabłek polecam😊🐼
brzmi pysznie!
Bardziej bym polecała robić samemu , nie wymaga w sumie dużo a wiesz co jesz i dodatkowo wychodzi taniej
Zastanawiał się ostatnio nad tymi wielorazowymi maszynkami. Czy one nie są za ostre dla kobiet ? Widzisz różnicę w komforcie depilacji tymi jedno a wielorazowymi ? ☺️
Maszynka wielorazowa jest super! Wg mnie goli lepiej niż taka jednorazowa, czy wielorazowa z dużą ilością ostrzy. Mam tu na myśli, że efekt się dłużej utrzymuje tak jakby dzięki swojemu wyprofilowaniu miała lepszy kąt golenia. (jednorazówek używałam 4 razy w tyg w okresie "gołych nóg", tej używam 2). Co prawda trzeba być bardziej uważnym przy goleniu, bo łatwiej się nią zaciąć, ale po kilku makabrycznych wpadkach, teraz czuję się już w miarę biegła w sztuce golenia nóg jednym ostrzem :)
Potwierdzam! Efekt nieporównywalnie lepszy - wystarczy jedno pociągniecie zamiast wielu pod różnymi kątami. Brak dziwnych reakcji skóry na uczulające paski typowe dla jednorazówek. Same plusy 😉💜
Odżywki, kremy i inne mazidła można robić samemu w domu.
Najtańsza odżywka i stylizator - glutek lniany. Potrzeba do tego siemienia lnianego, wody i jakiegoś sitka.
Oooo! To jest coś nowego! Dziękuję, będę próbować, bo mam bardzo dużo siemienia lnianego w domu :D
można by dodać jeszcze chusteczki higieniczne i zastąpić takimi z materiału, kiedyś takie były.
o tak! Z nich też zrezygnowałam!😀
Nigdy nie zrezygnuję
Samo zdrowie!
Dzięki!
Podziwiam Ciebie za niekupowanie słodyczy. Prowadzę budżet domowy i co miesiąc mówię sobie: w tym miesiącu zero złotych wydanych na słodycze! I klops z tego wychodzi 😂
Ania, polecisz konkretną, dobrą maszynkę wielorazową oraz folię teflonową?
Folię teflonową kupiłam w lidlu chyba z dwa lata temu i nadal służy. Co do maszynki swoją kupiłam przez przypadek (dosłownie) w tigerze i nie widziałam ich już nigdy więcej... Może tn link Ci coś podpowie. Ja mogę dodać jedynie, że ważne, żeby była ze stali nierdzewnej i to w sumie wszystko :) facetaria.pl/blog/22_rodzaje-maszynek-do-golenia-na-standardowe-zy.html
A zrobisz filmik o tym co jesz ?
Może, choć moje posiłki są nudne, bo na ogł gotuje obiad i kolację na 3 dni w przód, haha
Jakiej pasty do zębów używasz?
jak na razie różnych rodzajów tołpy. :)
Witam no ślicznie podziw 6-0 pozdrawiam ciepło pani Aniu ✨🎆🎇👈👌🙌🙏👍
Dziekuje bardzo. Staram sie jak mogę!!!
@@AniaGemma 👍👈🙏🙌👌
SŁOWEM: nie kupuję prawie nic
Prościej by było ci powiedzieć co kupujesz:)
Ale ja kupuję tyle rzeczy 😱😱😱...
Wszystko fajnie. Tylko nie wiem czy to problem u mnie.. Ale twój głos jest bardzo cicho, muzyczka głośna.
Btw. Świetnie, że w PL ludzie zaczęli robić takie vlogi. Oby tak dalej :)
problem był w post produkcji, staram się nie powtarzać w nowszych video :D
Najlepsze: "...jeśli nawet mam ochotę zjeść jakiś dżem... to mogę po prostu go nie jeść haha 😂😂😂
haha, dzięki :)
Ja nigdy nie miałam z tym problemu. W ogóle jestem cała chora jak mam coś kupić i wydać kasę. Dlatego nie kupuję niepotrzebnych rzeczy, o ciuchach i kosmetykach nie wspominając. Nie używam kolorowych kosmetyków, lakierów do paznokci, róży, cieni itp. Ciuchów też nie kupuję, a na specjalne okazje typu wesele, 18 kuzynki, imieniny ciotki Klotki, obiad z prezydentem mam JEDEN sprawdzony zestaw; i głęboko w czterech literach, że już mnie raz widziano w tym ubraniu. Co z tego? Czy naprawdę trzeba mieć 365 bluzek i spodni, po jednej na każdy dzień, by przypadkiem nie pokazać się po raz drugi w danej sukience/ bluzce/ butach?
P.S. Buty też mam jedne. Mam chorą nogę, i czy jest to bankiet, czy wyjście do pracy to je ubieram. Do sukienki, do krótkich spodenek latem, do jeansów i dresów zimą. Po kij mi 365 par butów?!? Nie rozumiem tego. A już kupowania sukienki, tylko po to, żeby raz się w niej pokazać to już TOTALNA bezmyślność.
Kurcze, nie rozumiem takich ludzi...
Bardzo podobało mi się w UK, jak widziałam starsze panie, które szły do kościoła. Ubrane w garsonki, eleganckie płaszcze i torebki, a na nogach Adidasy, które do zestawu pasowały jak pięść do oka. Ale, po pierwsze są WYGODNE, po drugie BEZPIECZNE, nie to co szpilki, czy jakieś półbuty - które były by OK. Ja wychodzę z podobnego założenia.
Pozdrowionka.
hah, chciałabym zobaczyć te panie w garsonkach i adidasach, ale zgadzam się, wygoda przedewszystkim :)
@@AniaGemma Dziękuję za serduszko :)
Czy mogłabyś podać link do wody i tego podajnika? :)
A co powiesz na filtrujaca butelke wielokrotnego uzytku? Sama takiej uzywam i bardzo chwale.
Obejrzalam kilka filmow i sukbskrybuje. 👍👌
dziękuję, bardzo mi miło!
A propos proszku do prania- słyszałaś lub używałaś orzechów do prania? :) Ekologiczne i ekonomiczne :)
słyszałam, jak dokończe to co mam to na pewno wypróbuję :)
Co to za teflonowa nakładka zamiast folii aluminiowej? :)
Z poliestrem mam to samo!! Unikam go jak tylko mogę! Za modą fast fashion nie podążam. Kiedyś tak było, ale to są okropne błędy młodości gdzie koszulka z sinsaya po dwóch praniach wyglądała jak szmatka... Teraz w sieciówkach kupuje tylko bieliznę i skarpetki, no i buty. Bardzo często w lumpeksach kupuje kaszmirowe sweterki po max 9 zł w których czuje się rewelacyjnie!! Jak chce sobie kupić płaszcz z naturalnego materiału to inwestuje pieniądze, które uzbieralam w ciągu roku. Na poliester jestem w stanie przymknąc oko jedynie w spodnicach jeśli nie przekracza 40%😂🤯 reszta materiału to wełna 💗💓
Poza tym żyje zasadą w stosunku do fast fashion "nie stać mnie na rzeczy tanie"😍😂
Dokładnie wiem o czym mówisz. Jeden z pierwszych droższych ciuchów jakie kupiłam sobie to była bluza z Diesla. Oczywiście nie patrzyłam wtedy na to co i z czego jest zrobione, a ona nie dość, że sprawiała że śmierdzę, to jeszcze do tego po paru praniach wyglądała jak szmatka do podłogi. I też uwielbiam kaszmirowe sweterki z lumpeksów, bo kaszmir jest po prostu najlepszy!
Dokładnie tak, mój dziadek zawsze mówił- nie kupuj taniego, boś za biedny. Jest w tym bardzo dużo prawdy!
Bardzo fajny filmik.
Dziękuję! :)
Stare szare mydło najlepsze
Kocham cie dziewczyno, wpaniały filmik 👏👏❤
Odwzajemniam miłość :) Miłego poniedziałku!
kupujesz rzeczy w second hand,ale tam też są ubrania z sieciówek, to znaczy,że takich nie wybierasz?
mówie o tym więcej w innym video. Ostatnio zauważyłam, że kupuję głównie ubrania marek tkórych nie znam, ponieważ w second handach to właśnie takich ubrań jest najwięcej. Sądząc po metkach mogły być to marki produkujące w latach 80tych, 90tych które się nie utrzymały. Szczerze mówiąc, nie zwracam za bardzo uwagi na samą markę. Ważne jest dla mnie z jakiego jest materiału i jakiej będzie jakości. Kiedy coś kupuję to chcę, żeby to zostało ze mną długo, więc to jakość jest głównym kryterium. Lubię jedwabie czy kaszmir, których sieciówki nie używają zbyt często. Nie potępiam kupowania fast fashion, skóry czy wełny z drugiej ręki ponieważ lepiej, żeby te ciuchy znalazły kolejnego właściciela niż żeby wylądowały na wysypisku. Jak do tej pory, takich produktów jest więcej niż osób chętnych do zakupu. Dodatkowo kupując z drugiej ręki nasze pieniądze nie idą dla firmy produkującej ciuch, ale często do np. organizacji charytatywnych.
@@AniaGemma podlinkujesz ?
@@czarnawdowa4821 ua-cam.com/video/Rw55Y_FJhWU/v-deo.html
Maszynka wielorazowa też ma żyletki wymienne wiec jest taka sobie, dla kobiet dobry depilator a najlepiej jednorazowy zabieg depilacji laserowej :P dla faceta dobra golarka elektryczna, ja używam od wielu wielu lat takowej i mam się dobrze.
Jeśli chodzi o recycling opakowań z plastiku to jakieś nieporozumienie, polecam się dokształcić o oznaczeniach (trójkąciki ze strzałek z cyferką albo oznaczeniem literowym) prostemiasta.pl/rodzaje-plastiku/ Reasumując trzeba to sprawdzić i wiedzieć jakiego plastiku unikać a jaki może być np. wielokrotnie wykorzystany przez lata jako butelka wielorazowa na wodę (przykładowo).
niestety depilacja laserowa nie dziala az tak ponadczasowo jakby sie wydawalo. wiem bo probowalam... z koleji depilator zuzywa prad, a u mnie prowokuje zapalenie mieszkow wlosowych, dlatego wybieram jednak golarke... zgadzam sie co do plastiku i problemu jaki prowokuje..
A dlaczego nie jesz makaronu?
Świetny kanal! Mogę zapytać skąd ten szklany stół? 😍
Szklany stół nie mój. Nazywa się Paolo Piva Coffee Table. :)
@@AniaGemma no tak podejrzewalam , że to o niego chodzi, ale sądząc po twoich Video( a obejrzałam już wszystkie,więc nagrywaj nowe😉) nie mogłam uwierzyć, że wydalas na niego tyle kasy? !
hah, no nie, nie wydałabym. jestem przekonana, że jakiś równie piękny czeka gdzieś na mnie w sklepie z meblami second hand :D
Super! Mam podobne nastawienie, jednak mój tata nie zbyt, cały dom jest zawalony naprawdę takimi pierdołami, które się nigdy nie przydają, ale niestety go nie przekonasz :/ Za to w moim pokoju jest czysto :D
Daj mu czas. Moi rodzice powoli się przekonują do ideałów minimalizmu i zero waste. Małymi kroczkami idzie wielka zmiana :)
Ja w ogóle nie używam kosmetyków. Jedynie mydło w kostce i szampon. Jeśli chodzi o podpaski to mam wielorazowe.
To jesteś moim ideałem. Ja nadal mam hydrolat na to, krem DIy na to... 😅
Co miałaś na myśli mówiąc że suchy szampon jest pakowany nieetycznie?
Tu gdzie mieszkam mam dostep do suchego szamponu w plastiku albo aluminium. Te w plastiku sa w plastiku. Te w aluminium sa w aerozolu, a w mojej okolicy nie recyklinguja puszek. Pozdrawiam!
Gdzie nabyć taka golarke wielorazowa i podajnik do wody? 😍😍
Świetny film, taki inspirujący 💖
Moja jest z Tigera. Ale kupiłam ja juz bardzo dawno temu, więc nie wiem czy nadal dostępna...
Proszę napraw swój mózg 😊
Pozdrawiam serdecznie
Ps. Też jestem ekologiem
Co to są tanie technologiczne nowinki? I dlaczego nie płacisz za aplikacje? W sensie co to ma wspólnego z zw?
Tanie technologiczne nowinki to na przklad tani dron, tani zastepczak dla go pro o slabej jakosci obrazu. Nie uzywanie nadmiernej ilosci aplikacji bardziej dotyczy mnimalizmu i nie trzymania na telefonie zbednych rzeczy. Mialam tu na mysli gry, rozszerzenia emotikonek, etc. Pozdrawiam!
Ja też wielu z tych rzeczy nie kupuję... ale sporo niestety kupuję, zwłaszcza że jestem leniwy i no cóż, często opakowanie niebrudzące itp. to dla mnie zaleta ;)
Z tymi aplikacjami to niekoniecznie... oczywiście zawsze szukam darmowych, bo uważam podobnie - po co płacić, skoro te darmowe są równie dobre :) ale jednak nie ze wszystkim się udało. Nie wiem jak teraz ale rok temu jak się przesiadałem z Windows Phone na Androida na smartfonie, to nie znalazłem darmowego interfejsu podobnego do Windows Phone na Androida i musiałem za Launcher 10 zapłacić. Ale to chyba jedyna aplikacja za jaką zapłaciłem.
Świece kocham, muszą być ;) ale najczęściej zdobywam je za darmo chodząc na lokalne pchle targi - pod koniec kiedy ludzie zostawiają czasem niesprzedany towar, albo w takim "sklepie za darmo" ;)
Ooo, super sprawa ze swiecami. Ja niestety tez bylam zmuszona zapłacić za jedna apke ostatnio do nauki niemieckiego i nie znalazłam darmowego zamiennika 🤷♀️
Ile masz lat? Co robisz w życiu? Nagrasz film o sobie?
Na razie nie planowałam filmu o sobie, mam plan na następny miesiąc, ale jeśli będzie większe zainteresowanie to zrobie jakieś Q&A. Co ty na to?
Jestem za. Jestem bardzo ciekawa twojej osoby 😘
Oprowadzanie po domu!
Trochę to "wszystko jest dostępne za darmo" mnie martwi w tym wszystkim
Dlaczego wszystko za darmo? I dlaczego martwi? Pozdrawiam!
Przeczytalam tytul, pomyslalam "wariatka... To co ona wogole kupuje....?" a potem obejrzalam i sie okazalo ze 3 /4 z twojej listy tez nie kupuje. 🤣🤣🤣
haha, witam w klubie :D
Da się tak żyć 😱😱Też jestem minimalistka ale według swoich zasad. Moim zdaniem trochę przesadzasz, wydaje się że takie ograniczenia utrudniają życie
Myślę, że wszysstko zależy od tego czego się używa. Na pewno ty nie kupujesz całej masy rzeczy bez których ja nie mogę żyć. Właśnie dlatego minimalizm jest taki fajny, bo każdy używa go w inny sposób :D
@Nelli
lolki, ale wydaje mi się, że autorka filmu w ogóle nie cierpi przez swój minimalizm. Właśnie ułatwia sobie życie, zamiast utrudniać.
ale mikrofon by Ci się przydał... ;)
No wiem 😅
Cały wysiłek i pozytywny przekaz niweczą kardynalne błedy ortograficzne. Prosze poraw!
A jak zapraszacie gości to z czego piją i jedzą ?
Najczęściej przygotowuje coś, do czego nie potrzebny indywidualny talerzyk, a raczej coś co można jeść ze wspólnych talerzy jak na przykład owsiane raw cakes. 😀
Ania Gemma , czyli goście są miłe widziani tylko na krótko;) a z czego piją?ze wspólnego dzbanka ? Nie uważasz, ze są rzeczy,które powinno się mieć w większej ilości,jak właśnie talerze,szklanki,sztućce ?
@@angelwithandroid mamy kubki i szklanki, wiec goscie moga pic ze szklanek lub kubkow w zależności co piją a ja w razie czego mogę pić z mojego termicznego kubka, haha. U mnie się to sprawdza, ale to nie znaczy że mam monopol na to co się sprawdza. Na przykład ja nie zapraszam do siebie zbyt często znajomych, poniewaz nie jestem typem pani domu która lubi organizować obiady/kolacje na wiele osób. Znam osoby, które to lubią i wtedy oczywiście przyda im się więcej wszystkiego. W minimalizmie wydaje mi się bardzo ważne zrozumienie, że ma on działać dla Ciebie, a nie wedłóg jakiejś ogólnie przyjętej reguły. Miej tyle kubków ile potrzebujesz i nie odmawiaj sobie czegoś tylko dlatego, że KTOŚ COŚ. Najważniejsze, żeby żyć swoje życie w spokoju, bez stresu, a jak przy okazji można pomóc planecie, nie zagracać swojego domu to super . :)
3 talerze??? A jak ogarniasz urodziny, przyjazd znajomych rodziny, a obiad trzeba podać???
Na ohol nie przyjeżdża do nas wiecej jak jedna osoba 🤷♀️
Odświeżacz powietrza*
a nie "odświerzacz"
better micro pls !!!!
tak, zgadzam się!!!
Szkoda tylko ze ci wszyscy 'anty-plastikowcy' kompletnie zapomnieli ze plastik można przetworzyć ,a drzewo rośnie długo,i jest nas za dużo na tej planecie
Mozna przetworzyc, ale, nie wiadomo czemu, przetworzono mniej jak 15% wszystkiego co od lat 50 XX wyprodukowano
Torby plastikowe zostały wyprodukowane by mniej używać papieru, nie wycinać drzew. Człowiek się rozpanoszyl i krzywa wszystkiego na raz. Nie naprawia, kupuje śmiecie i badziewia. Czas się obudzić
Produkty higieniczne piszemy przez samo H.
Robie rękodzieło i trudno mi kupować mało. O ile przerzucilam się z serwetek na papier ryzowy to większość farb i klejów jest w plastikowych tubkaxh.rizwazam decoupage -recyklingowy ale to nie załatwia całej sprawy
A może jest klej w takich aluminiowych puszkach? Czy taki klej by zdał egzamin? archiwum.allegro.pl/oferta/continental-klej-do-szytek-puszka-350g-obrecz-alu-i7767621976.html
Świece są na apokalipse zombie, albo inne końce świata xd
jak mogłam o tym nie pomyśleć! Zaraz ide po komplecik!!! XD
@@AniaGemma hahaha xD
Ile masz lat?
35, 😃
@@AniaGemma trafiłam przypadkiem, mój pierwszy film jaki oglądam. Wyglądasz na max 25 lat :o wyglądasz pięknie, młodo i tak "świeżo". Zostaje u Ciebie na dłużej. Interesują mnie tego typu materiały na YT . Pozdrawiam
Muzyka w tle- mega irytująca, rozpraszająca 😥😤👎💨
Poliester mnie uczula zwłaszcza plaży tzw polarowe z sieciowek.wtrzucipam wszystkie.mam tylko jedna bawełniana. .uważajcie na te ciuchy z marketów bo można sobie bardzo zaszkodzić. Lepiej iść do lumpku i wyprac a mieć dobrą jakość...życie uczy
troche widac ze nie uzywasz kremu do twarzy, nie obraź się ale masz duzo zmarszczek przez co wyglądasz starzej..
Już zaczęłam i miejmy nadzieję, będzie tylko lepiej! :)
Ty tak serio?
Kobiety ile macie jadu w sobie . Non stop hejtujecie . .Ania jest sliczna i naturalna kobieta i mysle ze bedzie sie starzala z usmiechem na twarzy a nie plakac do lustra jak to bedzie w waszym przypadku
Folia foliowa 😂😂😂 to jest folia spożywcza
😂😂😂 haha, nawet tego nie zauważyłam że wyszło mi masło maślane, lol
Nos słyszę to od razu myślę o POU🤣
POU?
O co chodzi z POU?
@@AniaGemma taka gra
@@agiagiagi6553 gra
a prezerwatywy?
Uwaga, istnieją wegańskie, zero westowe prezerwatywy :)
😇
Wydajesz się być naprawdę miłą osobą i nie chcę Cię obrażać w żaden sposób... ale po prostu nie wyglądasz dobrze. Wyglądasz na 40+ lat, twoja skóra wygląda na suchą a włosy na zniszczone. Jestem jak najbardziej za jeśli chodzi o zero waste, ale jeśli mydło mi nie służy to kupię naturalny żel pod prysznic zapakowany w plastik, bo jednak moje zdrowie i dobra kondycja organizmu jest najważniejsza :/
na tym video wyglądam średnio, to prawda. Zaciekawiło mnie... Ile masz lat? Dzięki
@@AniaGemma 18 skąd pytanie?
@@julia62637 ciekawosc 😀 dzieki.
To ciekawe że masz opinię na temat jej wygląd inną niż jakieś 95% oglądających :P
Jak będziesz po trzydziestce to się dowiesz, że już wtedy pojawiają się zmarszczki :)
Nie wiem ile masz lat, ale ( nie obrażając oczywiście) jesteś bardzo pomarszczona. Myślę, że mycie twarzy mydłem i nie używanie chociażby hydrolatu do twarzy w celu przywrócenia jej prawidłowego ph jest ogromnym błędem. Jest tyle ciekawych produktów tego typu w szkle, czy innej formie. Może warto wypróbować ! Pozdrawiam serdecznie :p
Jeez bardzo pomarczona 😱😱😱 muszę przyznać że nietwarzowe jest ujecie z tego filmu, lol. mam 35 lat i tak moze warto, dzieki za tip.
@@AniaGemma ja myślałam, że masz 25lat😂
@@iwonaw.6683 dzieki
Ja też jestem pomarszczony, a mam lat tylko 28. :( Szkoda, że ludzie zwracają uwagę na wygląd. To kultura popularna i masowe media wmówiły nam, że powinniśmy wyglądać wzorowo.
@@tees9651 Ja także mam parę zmarszczek, ale robię całkiem sporo, aby zminimalizować te niedoskonałości wybiegając w przyszłość. Moim zdaniem inwestycja w ładny, zadbany wygląd nie jest tylko i wyłącznie narzucona przez media. Nasze babcie, prababcie, ludzie tysiące lat wstecz dbali o wygląd. Taka już ludzka natura. Dodam, że nie da się poznać człowieka, bez ówczesnej analizy i dostrzeżenia jego wyglądu.
Odswieżacz przez ż
🙈🙊🙊
Trochę wolniej mów, kochana bo trudno nadążyć
Po wielu videach się nauczyłam mówić trochę wolniej :D