W-3 Sokół | ukraińska modernizacja "Sokoła"
Вставка
- Опубліковано 26 вер 2023
- Relacje pomiędzy Polską, a Ukrainą, to nigdy nie była prosta sprawa, ale na polu uzbrojenia istniały pewne przesłanki sugerujące, że oba państwa mogłyby podjąć daleko idącą współpracę. Dlatego też, pod koniec 2019 r. pojawiły się doniesienia na temat ukraińskich planów przeprowadzenia modernizacji polskich śmigłowców W-3 Sokół, które w naszym kraju cieszą się specjalnymi względami ze strony rodzimych miłośników lotnictwa. Z jednej strony, jest to nasza rodzima konstrukcja, która wprawdzie bardzo mocno oparła się na starszych śmigłowcach Mi-2, ale w końcu była nasza. W 2019 r. w szeroko rozumianym sektorze rządowym i wojskowym wykorzystywano w sumie 72 śmigłowce Sokół. Już wówczas zdawano sobie doskonale sprawę, że maszyny te będą w najbliższej przyszłości usuwane ze służby, i potrzebne będzie poszukiwanie ich następców. Oczywiście jak zwykle w podobnych wypadkach pojawiła się propozycja przeprowadzenia głębokiej modernizacji śmigłowca W-3 Sokół. W 2019 r. propozycja taka nadeszła ze strony ukraińskich zakładów Motor Sicz. Zakłady te przed wybuchem pełnoskalowej wojny na Ukrainie zatrudniały około 19 tys. ludzi. W trakcie wojny wokół zakładów zaczęła robić się nieprzyjemna atmosfera. Ostatecznie doszło do aresztowania właściciela firmy, Wiaczesława Bogusłajewa, którego oskarżono o współpracę z Rosjanami. Oficjalnie Motor Sicz miała nielegalnie dostarczać Rosjanom sprzętu dla jednostek uderzeniowych. Jak było naprawdę? Tego nie wie nikt. Dlaczego zakłady Motor Sicz zaproponowały Polsce modernizację, a nie budowę nowego śmigłowca? No tutaj jest drobny problem, bo według dziennikarzy stworzenie nowej konstrukcji musiałoby potrwać około 10 do 15 lat, co w teorii było zbyt długim okresem czasu, w praktyce jednak problem był bardziej złożony. Po pierwsze Polska nie posiadała już wówczas zakładów zdolnych do budowy śmigłowców, gdyż te fabryki, które istniały jeszcze na początku lat 90., zostały sprywatyzowane i sprzedane min., koncernowi Leonardo, który nie miał i nie ma zamiaru podejmować współpracy ze stroną ukraińską. To jednak nie było w całej sprawie najważniejsze, bo Ukraińcom od pewnego momentu po prostu brakowało inżynierów z branży lotniczej. Dlaczego? Ano dlatego, że począwszy od 2015 r., wielu z nich rzucało pracę na niepodległej soborowej Ukrainie i wyjeżdżało do Rosji. Dlaczego? Głównie dlatego, że Rosjanie płacili w tym czasie znacznie lepiej za pracę w ich przemyśle, ponadto wielu ukraińskich inżynierów pochodziło z terenów, gdzie posługiwano się głównie językiem rosyjskim. Po 2014 r. na Ukrainie kładziono duży nacisk na ukrainizację tych grup, co nie wszystkim się podobało. Oprócz tego okres prac prowadzonych przez Motor Sicz nad wariantami modernizacji Sokoła, zbiegł się z okresem gdy na czele Ministerstwa Obrony Narodowej stał Antoni Macierewicz, który publicznie deklarował, że mają rozpocząć się prace nad budową polsko-ukraińskiego śmigłowca dedykowanego użytkownikom z Europy Środowej i Wschodniej. Już wówczas wszyscy logicznie myślący ludzie zadawali sobie pytanie, w jaki cudowny sposób ma się to stać, i to w sytuacji gdy Polska nie posiadała żadnej platformy, którą mogła by rozwijać według własnych potrzeb. Kolejna kwestia, która pojawiła się przy tej okazji, to niezbyt wysokie standardy obowiązujące w ukraińskim przemyśle lotniczym, co sugerowało, że śmigłowce polsko-ukraińskie mogą wzbudzić co najwyżej państw trzeciego świata, albo prywatnych odbiorców, którym zależało by głównie na niskiej cenie.
W materiale wykorzystano fragmenty nagrań z kanałów:
/ @radeks003
/ @kriso8559
/ @tomir
/ @tvarmycz
A jeśli podoba się Państwu to co robię i chcecie zobaczyć więcej treści na kanale, zapraszam do stawiania mi wirtualnej kawy. Aby to zrobić wystarczy wejść w link i dokonać przelewu na wybraną przez siebie kwotę: buycoffee.to/balszoi
Zacznij wspierać ten kanał, a dostaniesz te bonusy:
/ @balszoi
#airforce #aviation #lotnictwo #helicopter #śmigłowiec #pzl #polska - Авто та транспорт
Reanimacja polskiego przemysłu lotniczego? Piękne marzenia
niestety. masz smutną rację...
Strasznie to przykre. No ale rozj...e naszego przemysłu poszło zgodnie z planem zachodu
@@rudolf1906 dokładnie... i to nie tylko przemysł lotniczy...
@@rudolf1906 wpadliśmy z deszczu pod rynnę unia niszczy konkurencje tak samo jak związek radziecki
@@mariokowalski7265 problem w tym że niektórzy się jeszcze z tego cieszą
Jak się chce coś zbudować to większość państw wchodzi w kooperacje. Tak Korea buduje boramte, Turcy czołg i kfx, itd. To sa Państwa gdzie inwestuje sie w przemysł i rywalizuje sie na rynkach światowych a w polsce robi się wszystko żeby kupować gotowe. Pozatym przykład prosze iris t - zmodyfikowany rosyjski pocisk komponetami z usa i izraela a w polsce co? rozwijamy pioruna tylko za wolno.
Pare razy nim lecialem. Teoche skokow tez z nigo mam. Przykro patrzec ze Polska maszyna przechodzi do lamusa.
Dla stronników podjęcia współpracy przez Polskę z zakładami Motor Sicz (argumenty na nie):
- Polska wyzbyła (wyzbywa) się platform proweniencji radzieckiej na rzecz konstrukcji zachodnich [min. na rzecz Ukrainy właśnie] . Zmniejsza się baza śmigłowców potencjalnie podlegających procesowi modernizacji, zmniejsza się opłacalność całego przedsięwzięcia.
- Ukraina pozyskała od Francji preferencyjny kredyt na zakup znacznej, używanej floty śmigłowców od Airbusa, głównie Pum, przez co najprawdopodobniej doprowadzą własny przemysł lotniczy do agonii.
- I po trzecie, chyba najważniejsze, nie robi się interesów i nie wchodzi w kooperacje ze złodziejami, a względem Motor Siczy (Ukrainy) toczy się postępowanie arbitrażowe wniesione przez Chiny, za grabież ("nacjonalizację") miliardowych środków zainwestowanych przez Państwo Środka we wspomniane zakłady lotnicze.
Efekty obecnej wojny na kondycję zakładów lotniczych Motor Sicz pominąłem, choć niemal oczywistym jest, że ukraiński przemysł lotniczy po wojnie, skończy najprawdopodobniej jak ten polski i po prostu to co się z niego ostanie, zostanie wyprzedane zachodnim korporacjom, które nie będą miały żadnego interesu w promowaniu konkurencyjnych konstrukcji made in Ukraine.
Ukraina, ze względu na zadłużenie z powodu pomocy zagranicznej, wkrótce nie będzie miała własnego przemysłu. Wykupią te ich zakłady i każdy wysiłek włożony we wspólny projekt jest skazany na zapomnienie, bo jeżeli będą produkować, to części do rodziny BlackHawków.
Początki sokoła trudne z wieloma chorobami wieku młodzieńczego ale masa pracy włożona zarówno w badania jak i kontrolę już latających maszyn . Potem W-3 już jako uzbrojony i to całkiem dobrze aż do wersji głuszec . Zabiła go tak na dobrą sprawę wszem obecna w latach 90 -tych prywatyzacja wszystkiego i nie ważne za ile . Szkoda bo trochę tego lata i to nie tylko u nas a maszyny same w sobie stosunkowo młode .
Tylko że gdyby nie prywatyzacja PZL Świdnik dzisiaj te zakłady prawdopodobnie już by nie istniały. A tak są obecni jednymi z największych zakładów w konsorcjum Leonardo i produkują podzespoły niemal do wszystkich maszyn z portfolio firmy. Może i nie jest już wytwarzana żadna konstrukcja w 100%, ale trzeba się zastanowić ile maszyn powstaje we Włoszech. Są to składaki z fabryk rozsianych po całym świecie. Cóż efekt globalizacji, ale dzięki temu Polski zakład się ciągle rozwija i są zachowane miejsca pracy. Jako gotowego produktu, fabryka by sama nie sprzedała. Przykład chociażby Iraku i Filipin. które to nie były zbyt zadowolone z Polskiej konstrukcji.
@@artur92k21 Postkolonialny kraj, postkolonialne myślenie jego mieszkańców, tragedia... Wiele krajów na świecie rozwijało od zera przemysł np. lotniczy, dało by bardzo dużo aby tego od zera nie musieć robić. Ale w Polsce nic się nie opłaca, szczególnie projektować i produkować na miejscu, tylko wszędzie montownie. Lobbyści już w latach 90 wpoili społeczeństwu, że na Polskie nie warto marnować pieniędzy, lepiej kupić gotowce zza granicy, gorzej że media i politycy grali w tej samej lidze co lobbyści. Fabryka przetrwałaby, gdyby były zamówienia rządowe i nowe cele rozwoju. I to co zostało teraz, to nie jest Polski zakład
@@artur92k21 Nie do końca się z Tobą zgodzę . Zakład mógł spokojnie istnieć i produkować sokoły na potrzeby wojska i innych służb , było mnóstwo Mi 2 do zastąpienia , wystarczyło dać mu zajęcie po kilka czy kilkanaście sztuk rocznie . Zakład by dalej istniał a wojsko miało by czym latać .
@@user-zz5hh5rd9v Lepsze takie myślenie niż mentalne tkwienie w epoce PRL. No i oczywiście typowe podejście z tej epoki typu : daj, Państwo powinno. Wiadomo najlepiej jakby wszystko było Państwowe, a wypłatę dostawałoby się za samo przyjście do pracy. Nie wspomnę już o produkcji miernej jakości produktów, ale za to POLSKICH.
@@artur92k21 ? Bez zamówień z własnego państwa każda firma zaliczy klapę Gdyby miała zamówienia takie jak Polin daje do jankesów
Dzięki za program pozdrawiam serdecznie powodzenia 😊😊😊
Ładny ten sokół. Jakby go trochę "sterydami" podrasować, to byłby całkiem fajny uniwersalny śmigłowiec.
Jak jest potrzebny śmigłowiec, to trzeba zamówić tani i bezawaryjny z "przodującej demokracji" a następnie podpisać "korzystny" offset 😞
Pozdrawiam Szefa i Wspaniałych Widzów! 👍
Trochę szkoda że na bazie Sokoła nie stworzono nowego śmigłowca a na bazie Irydy samolotu szkoleniowego zaraz odezwą się eksperci że to szajs nie ma technologii itp ale pomarzyć można przykład Borsuka i Kraba pokazuje że można
No pal licho samolot ale cztery dekady rozwoju silnika odrzutowego kaszub postawiłoby polski przemysł lotniczy w zupełnie innej sytuaci. No fakt zostałby sprzedany razem z Mielcem czy Okeciem za 20000 dolców łapówki
Kolonia ma być montownią a nie budować własne konstrukcje.
Dokładnie, szacunek za dobre wnioski. Pl nie może być silna. Silna Pl to problem dla niemiaszkow i Francuzów
@@mdybos cepy polskie wybrały kata Polski a nikt ich do tego nie zmuszał!!
@Balszoi Jeszcze prośba do prowadzącego kanał. Może warto zrobić odcinek o projekcie modernizacji Mi-24 do wersji Mi-24PL w ramach Grupy Wyszechradzkiej (Polska, Czechy, Węgry, Słowacja) w 2003 roku. Jakie były jej propozycje, zakres modernizacji, fiasko oraz ocena sensowności całego przedsięwzięcia
bardzo dobry pomysł
hahahahahaha
A teraz jest doskonała szansa aby przejąć na własność Polski cały koncern Motor Sicz. Za niespłacalne długi Ukrainy. Zwyczajnie Zachód zlikwiduje, praktycznie tak jak w Polsce, konkurencję dla swoich zakładów
🤣🤣🤣ROTFL...
Żyj w matrixie i pobożnych życzeniach dalej 😍
Ich ziomy u polskich sterów dają im za free wszystko od min 2014r ...
A teraz to obowiazuje nas "umowa"
Wczoraj jak przez płot patrzyłem w Dęblinie na jednostkę. To nie ma tam nic.
Tylko pomnik BRDM ostro celuje 2" rurką we wschodnim kierunku...
@@robertagowski9492 realista czy służalec . Jarzysz że piszę o szansie
Pozdrawiamy, fajny materiał
Turcy i Ukraińcy chcą zbudować nowy śmigłowiec więc dlaczego kooperacja ? to jest bardziej opłacalne niż budowanie od nowa wszystkiego. mało tego mamy czas do budowy nowego smigłwca a dla czego go nie zrobimy? bo musimy kupować od USA a nie nabywać kompetencji
Do budowy śmiglowca od podstaw trzeba pieniędzy, bardzo dużych pieniędzy plus wiedzy aby budować od pofstaw. Francuzi ze swoimi Caracalami już popłynęli na nim budując awaryjny śmiglowiec. Trzy nie mamy przemysłu. Świdnik i Mielec zostały sprzedane.
@@radbilczCaracal jest rozwinieciem Pumy pierdolenie ze jest awaryjny tylko od tych ktorzy na oczy nie widzieli. Sprawdz ilosc wypadkow lotnczych z udziale śmiglowcow i napewno nie sa w pierwszej trojce🥱 Nie sacz propagandy z TVPISdy
Chcieć sobie można, a na obecnym etapie, kiedy ukraińskie przedsiębiorstwa szeroko pojętego przemysłu maszynowego istnieją w formie gruzów, pomysł kooperacji z nimi jest tak samo racjonalny jak np. z jednorożcami. Z litości pomińmy w naszych rozważaniach fakt, iż istnienie państwa ukraińskiego w ogóle opiera się tylko i wyłącznie na kaprysie jednego z mocarstw światowych i wystarczy jedno kiwnięcie palem w bucie prezydenta USA, aby ten twór wylądował na śmietniku historii...
@@gallanonim1379 tak samo jak pseudo państwo Rosja jedno kiwnięcie Chin i w ciągu kilku miesięcy implozja Rosji.
@@radbilcz Otóż Rosja, państwo będące mocarstwem światowym posiadającym broń masowej zagłady produkuje we własnych, niezagrożonych niczym fabrykach własne śmigłowce, i wszystkie typy statków powietrznych, konstrukcji własnego przemysłu i własnej kadry naukowo-inżynierskiej. Kadry, bez której to Chiny mogą sobie najwyżej samoloty-zabawki produkować...
mimo wszystko uważam, że warto byłoby mieć taką opcję - niektórzy wolą uzbrojenie kupować - inni produkować > eksportować i na tym zarabiać ...
pierwsza opcja jest dla Polski ZBYT DROGA ... musimy odbudować kompetencje w tym zakresie i sukcesywnie je rozbudowywać ...
Naprawdę myślicie, że Polacy nie mogą zbudować śmiglaków taniej i lepiej niż Francja ?
Swidnik został sprywaryzowany i należał do zachodniego koncernu. To samo Mielec. Jakie tu plany wspołpracy polsko ukrainskiej ? Rozumiem, ze te propozycje ukrainskie dotyczyły zmodernizowania już istniejacych Sokołów, a nie ich wspolnej produkcji...
całość miała sens jak wznowienie produkcji poloneza
Materiał super :)
Witam. Mógłbyś pomóc w aktualizacji listych polskich Mig29 ? Nie wiadomo które poleciały na Ukrainę, a które zostały pl.wikipedia.org/wiki/Lista_samolot%C3%B3w_MiG-29_Si%C5%82_Powietrznych
Pozdrawiam serdecznie algorytm UA-cam'a
Mówiąc krótko ,,cudze chwalicie a swego nie znacie,,
Zakup ,,,obcego,, sprzętu w tym wypadku śmigłowców ma to do siebie że jeśli obcy sprzęt się popsuje lub w inny sposób zostanie utracony to nie ma go czym zastąpić ponieważ gospodarka nie jest w stanie sobie z tą stratą poradzić. Z punktu widzenia działań wojennych i pełnoskalowych konfliktów dużo lepiej jest produkować własny śmigłowiec. Wczasy mamy takie jakie mamy i dostawy z zagranicy mogą się kiedyś skończyć a putleta nie wolno lekceważyć.
Widzę, że bez Misia to Orłom i "Hej! Sokołom!" latanie raczej tak "średnio" wychodzi 😞
Misio niech idzie na ch.... I niech ma się tam dobrze.
biura projektowe to ITWL i instytut lotnictwa. na terenie Mielca jak i Świdnika nie było odlewni a więc nie ma technicznych problemów przed wzl-ami po rozbudowie. brak woli. mozna znaleśc odlewnie duralu, albo korzystać z kompozytów
Dobrzeżewieczór!
👍👍🏼👍🏾👍🏿👍🏽👍🏻
Może zagłębisz się w temat FLARIS-a z firmy METAL-MASTER, z Podgórzyna.
To nie ten kanał. Co do Flarisa to na certyfikacje trzeba ogromnych pieniędzy.
Silniki turbośmigłowe oraz turbiny gazowe śmigłowców posiadają przekladnie planetarne redukujące obroty.
Przecież turbiny obracają sie bardzo szybko wiec taka przekladnia jest potrzebna. Jako ze jest plantarna bardzo łatwo można wybudować w nia czujnik momentu obrotowego. Samoloty turbośmigłowe posiadają wskaźnik momentu obrotowego na przyklad.
W dodatku czujnik momentu obrotowego wspolpracuje z ukladem regulacji silnika. Czesto mizna przeczytać ze silnik ma moc taką ale została ograniczona do takiej.
W dobie elktoniki ograniczenie mocy Ukraińskiego silnika do limitu przekladni Sokoła jest bardzo proste. W dodatku taki ograniczony silnik nazywa sie silnikiem wysokosciowym. Bo na małych wysokościach jego moc jest ograniczona a zaczyna spadać na większej wyskosci. W dodatku silnik jest mniej wrażliwy na upał. Wysoka temperatura i duża wysokość to mniejsza masa powietrza zasysana przez silnik a więc i jego moc. Silnik o dużej mocy ale zdławiony jest bardzo korzystny dla śmigłowca.
Sam ma wiejszy rerurs a osiągi śmigłowca rosną w czasie upałów. Sokół jest chwalony za to ze jest dobry w gaszeniu pożarów lasów. A Ukraiński silnik zdlawiony do możliwości przekładni Sokoła jeszcze by porawił jego własności. Wystarczy popatrzeć na upały w Gracji czy Włoszech latem tego roku.
A gdzie Pezet ?
Na Motor Sicz mają chęć wielcy świata wojskowości...
Psst, redundancja ;) Sam materiał smakowity ;)
ta może być
Pytanie mam . Czy byłby sensy wymiany f-16 na eurofighter czy gripeny
trzy zupełnie inne klasy samolotów. Zależy do jakich zadan i jakie są potrzebne.
@@artur92k21 ale ogólnie czy miało by to sens
@@masga1758 moim skromnym zdaniem przy niżu demograficznym występującym w Polsce poszedłbym obecnie w jeden typ maszyn, a mianowicie w F-35 wzorem Holandii, Danii czy Norwegii. Lepiej mieć mniejszą ilość zaawansowanych samolotów niż pchać się w kilka typów innych maszyn. Gripen w wersjach C/D jest tanim prostym samolotem mogącym operować z pasów startowych bez rozwinietej infrastruktury z duzymi ograniczeniami zwłąszcza w misjach zwalczania celów lądowych. F-16 typowy samolot wielozadaniowy jednak droższy w utrzymaniu. Eurofighter czy F-15 to jednak drogie, cięzkie myśliwce glownie służace do wywalczania przewagi powietrznej i zwalczania bardziej skomplikowanych celów powietrznych. Bardziej z tych dwóch samolotów widziałbym F-15, bowiem Eurofighter jest drogą zabawką gdzie jego koszty sa porównywalne do amerykanskiego F-22 Raptor. Jestto troche taki "pokojowy" samolot powstały w celu utrzymania przemysłu lotniczego i zachowania miejsc pracy. Jakoś na świecie nie zrobił błyskotliwej kariery.
Byłby sensy, ale bezsensy...
@@artur92k21 Gripen to taki sam samolot jak F-16 a nie prosty, F-22 nigdy nie był oferowany światu
to z wschodniakami i tak nie miało sensu
Sokół ostatni polski śmigłowiec 😢
Czy też do końca Polski? Zaprojektowany w ZSRR, bazujący też na podzespołach z tego kraju :D
W jak wiertaliot :D, jest polski jak Krab, K9 itp.
Macierewicz konstruktor!
B ciekawe to ale sensu to nie miało...sokół nawet wizualne to już staruszek...po co mu nowe silniki jak wygląda czajnikowato...
Nawet jeśli by sie tym interesowały krajem 3 świata to byśmy mieli wogle gdzie sprzedać i zaczac na tym zarabiać.
A po jakiemu to pisane jest?!
@@grzegorzgnich5213 w języku w którym napewno nie rozumiesz 😆
Nigdy wiecej stop
Nie bylo sensu pchac sie w modernizację Sokołów z ukrami,bo na dobrą sprawę niczego nie oferowali. Można było utrzymać produkcję wersji specjalnych,ale to nie byloby specjalnie zyskowne. Cały projekt nie miał sensu ze względu na koszty,a po drugie,na współpracy z ukrami byśmy wyszli jak Zabłocki na mydle. Zdaje się, że wobec ukrow toczą sie postepowania z poważnymi zarzutami. To po prostu złodzieje. Nie zgadzam aie też z kwikiem jakoby nie było u nas przemysłu lotniczego. Świat jest zdominowany przez kilka wiodących producentów i współpraca z nimi w warunkach Polski odbywa sie na kooperacji. Własne produkty to mrzonki,a istnienie w łańcuchu dostaw to doskonała okazja do podtrzymania zdolności produkcyjnych i transferu technologii.
Oferowali bardzo dobre turbiny i przekładnie. Być może też wirniki.
@@peceed Oferowali technologię sowiecką. To byłby krok wstecz.
Motor Sicz, zakład zinfiltrowany przez ruską agenturę, prezes aresztowany za szpiegostwo na rzecz rosji. Modernizację zaproponawał za pewne kolega koledze po fachu.
Niezlych mielismy tych "inzynierow". Silniki to byla wizytiwka naszego przemyslu - nigdy nie potrafili zbudowac zadnego.
Budowaliśmy kilka silników turbinowych i odrzutowych. Mieliśmy własna linię silników odrzutowych do K16 włącznie. Wszystko było kwestią środków dostępnych na rozwój.
Sokoły nie mają zapasu mocy na robienie z nich śmigłowców bojowych, już Głuszce ledwo latają a co dopiero to :)
PS mam rodzinę w Świdniku - tam już by chcieli o Sokołach zapomnieć, ale kontrakty z wojskiem i naprawa nie pozwala. Nikt nie myśli o sprzedaży nowych a co dopiero modernizacji.
Kooperacja w Ukrainą w dziedzinie silników lotniczych uważam za bezsensowną nawet w latach wspomnianych w filmach. W dalszym ciągu są to niesprawdzone jednostki mające rodowód w czasach istnienia ZSRR, a co za tym idzie mimo wszystko odbiegające od konstrukcji zachodnich. Dużo sensowniejsza była propozycja przedstawiona Przez PZL Świdnik wraz z Agusta Westland w 2009 roku, polegająca na montażu zachodnich silników, nowego wału oraz łopat. Sokół nie był konstrukcją wybitną, jednak nie jest to najgorszy śmigłowiec. Moim zdaniem następcą śmigłowców rodziny mi-8 oraz sokołów w wersjach typowo transportowych powinien być śmigłowiec AW-149. Jednak powinno się zmodernizować śmigłowce sokół do wyżej wspomnianego standartu, jako maszyny pomocnicze. Dla zastąpenia przestarzałych mi-2 jako maszyn szkolno bojowych dla odciążenia maszyn typowo bojowych oraz maszyn typu Gipsówka, Procjon, Anakonda, Głuszec czy wersji SAR, AE czy ViP. W perspektywie lat zastępując je nową platformą.
A co ma rodowód? To technika a nie kynologia. Liczą się jedynie parametry techniczne.
A te są bardzo dobre. Motor Sicz inwestowała w nowe technologie, przez co byli łakomym kąskiem dla Chińczyków.
1:45 Jak było naprawdę? Skoro negujesz to raczej znasz "prawdę"... Niby czemu miałoby być inaczej?
Co raz więcej puszczasz pierdów. Może dlatego masz "aż" 14k subów.
Widzę, że zadek zabolał, bo śmiem poddawać w wątpliwość zarzuty zgłaszane wobec prezesa firmy, który był nie na rękę panu kabareciarzowi... Mykołka, wracaj do siebie na froncie już worek czeka na Ciebie!