Gravel Stalowy w Loca na grx 2:10 -> 15 tys zł. Riverside karbonowy na Sram Rival AXS 1:12 -> 14 tys zł. Na oba stac, wiec zatem regula nie moze zostac spelniona tzn nie da sie wybrac roweru tylko na podstawie czy kogos na cos stac lub nie :P
Bardzo dobre porównanie i zwrócenie uwagi na nieomawiane przez większość YT - berów pewnych kwestii. Osobiście wolę grupy mechaniczne, zwłaszcza te od Shimano, a różnice w cenie zakupu tych grup przeznaczyć np. na modernizację kół. Martwi mnie jedna kwestia - odchodzenie od napędów mechanicznych. Widać, że elektronikę przepycha się na siłę w rowerach. Elektronikę jestem wstanie zaakceptować w rowerach szosowych i to tych przeznaczonych do ścigania się. Mechaniczne napędy widzę w każdym innym zastosowaniu. Dobrze utrzymana linka zmiany przełożeń nie sprawia problemów, zwłaszcza zimą, kiedy elektronika zawodzi. Cenię sobie prostotę, a ta kieruje mnie w stronę tradycyjnego sposobu zmiany przełożeń. Elektronika u amatora to raczej fanaberia, która jest nam wciskana przez marketingowców od Shimano czy SRAM-a sugestywnym bełkotem. Niech każdy jeździ na czym chce, w każdym razie ja nie mam zamiaru podążać za przekonaniem, że elektronika to lekarstwo na wszystkie bolączki kolarza / rowerzysty.
no to wez pod uwage takie rowery na pelnym zawiasie, ktore da sie idealnie na sagu wyregulowac w garazu wszystko super, zmienia sie temperatura otoczenia i przerzutka pracuje w caly swiat, zrzuca o 2 o 3 czasami nie schodzi na najmniejsza zebatke jest dramat kaseta jest gigantyczna odstepy minimalne brak precyzji jest porazajacy w mechanicznych grupach MTB w rowerach na pelnym zawiasie gdzie dodatkowo jeszcze linka pracuje nie tylko przy zmianie biegow ale tez przy uginaniu sie wahacza w jakims minimalnym przeciez zakresie. Tutaj elektronika to zbawienie mnie szlak juz trafia gdy dojezdzam do stromego zjazdu robie zrzut na nizsze zebatki i nie moge zejsc nizej niz chce albo na podjezdzie nie moge wejsc na najwieksza koronke. W garazu pracuje idealnie jak ustawiam w jakichs warunkach temperaturowych na podworku zrzuca sie i wrzuca super. Duza roznice robi teren i temperatura, metal pracuje wraz ze zmieniajaca sie temperatura wiec elektronika w fullu to zbawienie wlasnie sie zastanawiam nad zakupem takiej przerzutki
dokładnie kupujcie to na co was stac :) .... dla mnie elektronika jest jeszcze bardziej przydatna w zimie jak rece sa zmrozone i elektronika ułatwia pracę i to ze bardziej dostaje w tyłek bo sol, błoto, wilgoć ...mnie stać na to zeby nie płakać i bede ją uzywał w zimie też :)
Rzadko się zgadzam z BikeWorld w 100% ale tu jest w punkt!!!! Nie zawsze elektronika jest taka super, a kosztuje swoje. "Kustomizacja" to jest to czego mi tylko brakuje w mechanice. Za to w razie awarii doceniam koszt naprawy mechaniki. Część funkcji elektronicznych docenią tylko ci jeżdżący na najwyższym poziomie> Amator tak naprawdę nie wykorzysta wszystkich zalet, a wady na pewno dopadną. Po upowszechnieniu elektroniki w przerzutkach producenci zaczną odważniej prześcigać się w ilości przełożeń i za jakiś czas, jestem pewien, że szosy zaczną jeździć na napędach 1x. Na razie są zbyt duże dziury. Zima weryfikuje najlepiej czy napęd jest dobry czy nie. Mechanika zamarza na linkach a elektronika..... na zasilaniu i szczelności. Na wyścig poleciłbym elektronikę, na codzień mechanikę.
Świetny szczery przekaz. Robi robotę! Niestety ale to wypychanie mechanicznych napędów przez elektroniczne przez producentów jest niepokojące. Mam nadzieję, że ostatecznie będziemy mieli wybór podczas zakupu roweru zamiast zmuszania do czegoś czego nie potrzebujemy. Dzięki!
Duży szacunek za materiał, obiektywnie i mądrze przedstawione + i - mech. i el. przerzutek, wahałem się czy pchać się w elektronikę w nowej szosie (niestety producenci praktycznie zmuszają do tego) ale jednak jako kolarz-amator zostałem przy mechanicznych i dzięki temu chyba mam mniej bólu głowy 😂.
Ja myśle że ta szybkość działania elektroniki jest jak zauważyłeś jest iluzoryczne podobnie jak wydaje się przez rezonanse kół karbonowych błednie odbieranych za opływające powietrze po felgach wydaje się że szybciej jedziemy
Sam nie wiem teraz, elektronikę chyba chce mieć z ciekawości/wygody i myśle o SRAM GX Eagle (przy e-bike’u), przy analogu jak najbardziej mechanika SRAM X01 Eagle.
W sumie zostało to w końcu powiedziane, bo nikt o tym wprost nie mówił. Ten trend wciskania na siłę wszystkiego nowego robi się denerwujący. Po co mi kaseta 12 rzędowa 11-34 skoro na 8 czy 9 rzędowej pojadę tak samo, a to czy 5 sekund stracę na dobór kadencji? Mam to w dupie, jak ktoś ma problem z tym że zrobił segment wolniej od kogoś to po mojemu ma nierówno pod sufitem.
Jak się objawia trend wciskania na siłę? Kupiłem ostatnio rower z 9-rzędową kasetę i nikt niczego mi na siłę nie wciskał. Z tego co widzę rynek jest szeroki i jest tyle opcji, że każdy znajdzie coś dla siebie.
Nigdy nie mam zamiaru przechodzić na grupy elektroniczne. Niestety przez bezmyślnych ludzi wszyscy będziemy zmuszeni do kupna takowych przerzutek. A na koniec wprowadzą "sprzętowe" postarzanie produktu i wszyscy będziemy wymieniać różne podzespoły co 3-4 lata. Niestety, taki los nas czeka.
nie zniknie, ale przewiduję że będzie coraz gorszej jakości, chyba że korpo stwierdzi że jest hajs do zgarnięcia w mechanice np przy zastosowaniach bikepackingowych, może jakieś enduro itp ale to będzie droga nisza. Elektronika też jest korzystniejsza dla producenta roweru, któremu odchodzi problem linek, pancerzy, regulacji itp oraz dziur w ramie. Spieszcie się cieszyć z mechanicznych XT i Ultegry bo tak szybko odejdą ;)
Po wysłuchaniu największej zalety ,, twoim zdaniem " rezygnuje z dalszego oglądania. Dramat, jest tyle wad i zalet a ty pierdoły o lekkości klikania opowiadasz. A raczej wymyślasz bzdury o opornej pracy mechaniki. Dra mat.
Oj Panowie, obejrzyjcie do końca i wtedy się wypowiedzcie, bo przy tak złożonym zagadnieniu po 5 minutach niewiele zostało jeszcze powiedziane. Albo niegoglądajcie i nie komentujcie, bo nie możecie mieć rzetelnej opinii na temat tego filmu po 1/5 jego czasu trwania. Pozdrawiam, Mikołaj
"Kupujcie to na co was stać" Dokładnie! Świetna rozkmina tematu. Dziękuję pozdrawiam. :)
Gravel Stalowy w Loca na grx 2:10 -> 15 tys zł. Riverside karbonowy na Sram Rival AXS 1:12 -> 14 tys zł. Na oba stac, wiec zatem regula nie moze zostac spelniona tzn nie da sie wybrac roweru tylko na podstawie czy kogos na cos stac lub nie :P
Bardzo dobre porównanie i zwrócenie uwagi na nieomawiane przez większość YT - berów pewnych kwestii. Osobiście wolę grupy mechaniczne, zwłaszcza te od Shimano, a różnice w cenie zakupu tych grup przeznaczyć np. na modernizację kół. Martwi mnie jedna kwestia - odchodzenie od napędów mechanicznych. Widać, że elektronikę przepycha się na siłę w rowerach. Elektronikę jestem wstanie zaakceptować w rowerach szosowych i to tych przeznaczonych do ścigania się. Mechaniczne napędy widzę w każdym innym zastosowaniu. Dobrze utrzymana linka zmiany przełożeń nie sprawia problemów, zwłaszcza zimą, kiedy elektronika zawodzi. Cenię sobie prostotę, a ta kieruje mnie w stronę tradycyjnego sposobu zmiany przełożeń. Elektronika u amatora to raczej fanaberia, która jest nam wciskana przez marketingowców od Shimano czy SRAM-a sugestywnym bełkotem. Niech każdy jeździ na czym chce, w każdym razie ja nie mam zamiaru podążać za przekonaniem, że elektronika to lekarstwo na wszystkie bolączki kolarza / rowerzysty.
no to wez pod uwage takie rowery na pelnym zawiasie, ktore da sie idealnie na sagu wyregulowac w garazu wszystko super, zmienia sie temperatura otoczenia i przerzutka pracuje w caly swiat, zrzuca o 2 o 3 czasami nie schodzi na najmniejsza zebatke jest dramat kaseta jest gigantyczna odstepy minimalne brak precyzji jest porazajacy w mechanicznych grupach MTB w rowerach na pelnym zawiasie gdzie dodatkowo jeszcze linka pracuje nie tylko przy zmianie biegow ale tez przy uginaniu sie wahacza w jakims minimalnym przeciez zakresie. Tutaj elektronika to zbawienie mnie szlak juz trafia gdy dojezdzam do stromego zjazdu robie zrzut na nizsze zebatki i nie moge zejsc nizej niz chce albo na podjezdzie nie moge wejsc na najwieksza koronke. W garazu pracuje idealnie jak ustawiam w jakichs warunkach temperaturowych na podworku zrzuca sie i wrzuca super. Duza roznice robi teren i temperatura, metal pracuje wraz ze zmieniajaca sie temperatura wiec elektronika w fullu to zbawienie wlasnie sie zastanawiam nad zakupem takiej przerzutki
Praktyka z dużą wiedzą to i warto posłuchać 👍
Teoretyka chyba
@@jerzydabrowski4802Zawsze piszesz bajki bez pokrycia czy tylko udajesz trolla?
@@Mec__D Masz dowody na to , że nie mam racji?
Jeżdzę na AXS już trzeci sezon, była ona eksploatowana na Carpatii i innych wyjazdach i nigdy nie zawiodła. Nie wsadził bym już mechanicznej.
Świetny materiał nic nie narzuca i każdy może po nim zdecydować co wybrać/jak pisali przedmówcy jeszcze wybrać/
dokładnie kupujcie to na co was stac :) .... dla mnie elektronika jest jeszcze bardziej przydatna w zimie jak rece sa zmrozone i elektronika ułatwia pracę i to ze bardziej dostaje w tyłek bo sol, błoto, wilgoć ...mnie stać na to zeby nie płakać i bede ją uzywał w zimie też :)
Mam rower szosowy na mechanicznej 105 ,wszystkie linki prowadzone wewnętrzne (jest też kokpit),działa to perfekt.
Dokładnie 👍
Rzadko się zgadzam z BikeWorld w 100% ale tu jest w punkt!!!! Nie zawsze elektronika jest taka super, a kosztuje swoje. "Kustomizacja" to jest to czego mi tylko brakuje w mechanice. Za to w razie awarii doceniam koszt naprawy mechaniki. Część funkcji elektronicznych docenią tylko ci jeżdżący na najwyższym poziomie> Amator tak naprawdę nie wykorzysta wszystkich zalet, a wady na pewno dopadną. Po upowszechnieniu elektroniki w przerzutkach producenci zaczną odważniej prześcigać się w ilości przełożeń i za jakiś czas, jestem pewien, że szosy zaczną jeździć na napędach 1x. Na razie są zbyt duże dziury. Zima weryfikuje najlepiej czy napęd jest dobry czy nie. Mechanika zamarza na linkach a elektronika..... na zasilaniu i szczelności. Na wyścig poleciłbym elektronikę, na codzień mechanikę.
Bardzo dobry materiał!
Myślałem że po dzisiejszym materiale będę wiedział czy mam zmienić mechaniczną grupę na di2 w tym roku zostaję przy mechanice a w przyszłości zobaczę.
Świetny szczery przekaz. Robi robotę!
Niestety ale to wypychanie mechanicznych napędów przez elektroniczne przez producentów jest niepokojące. Mam nadzieję, że ostatecznie będziemy mieli wybór podczas zakupu roweru zamiast zmuszania do czegoś czego nie potrzebujemy. Dzięki!
pewnie z czasem wypchnie, ale tez beda stawaly sie coraz lepsze
SUPER !!!
Bardzo dziękuję i pozdrawiam.
Duży szacunek za materiał, obiektywnie i mądrze przedstawione + i - mech. i el. przerzutek, wahałem się czy pchać się w elektronikę w nowej szosie (niestety producenci praktycznie zmuszają do tego) ale jednak jako kolarz-amator zostałem przy mechanicznych i dzięki temu chyba mam mniej bólu głowy 😂.
No świetny materiał
Dlatego trzeba trzymać rowerek w domu:) :D
Ja myśle że ta szybkość działania elektroniki jest jak zauważyłeś jest iluzoryczne podobnie jak wydaje się przez rezonanse kół karbonowych błednie odbieranych za opływające powietrze po felgach wydaje się że szybciej jedziemy
Tylko potwierdziłeś moje dotychczasowe spostrzeżenia, napęd elektroniczny fajna sprawa, ale puki co lepiej zainwestować w inne komponenty roweru.
Sam nie wiem teraz, elektronikę chyba chce mieć z ciekawości/wygody i myśle o SRAM GX Eagle (przy e-bike’u), przy analogu jak najbardziej mechanika SRAM X01 Eagle.
Kto ma mocne paluchy od walenia gruchy ten się nie męczy 😙
Amen!
@@bikeworldPL Na wieki wieków!
pytanie te baterie w tylnej przerzutce to sa wymienne tak ze mozna szybko w razie czego zalozyc zzapasowa ?
Tak, w SRAMie i Campagnolo tak to właśnie działa.
podobało
W sumie zostało to w końcu powiedziane, bo nikt o tym wprost nie mówił. Ten trend wciskania na siłę wszystkiego nowego robi się denerwujący. Po co mi kaseta 12 rzędowa 11-34 skoro na 8 czy 9 rzędowej pojadę tak samo, a to czy 5 sekund stracę na dobór kadencji? Mam to w dupie, jak ktoś ma problem z tym że zrobił segment wolniej od kogoś to po mojemu ma nierówno pod sufitem.
Jak się objawia trend wciskania na siłę? Kupiłem ostatnio rower z 9-rzędową kasetę i nikt niczego mi na siłę nie wciskał. Z tego co widzę rynek jest szeroki i jest tyle opcji, że każdy znajdzie coś dla siebie.
👍
Jakby byłą tansza elektronika to większość by ją miała. Na razie mechanika wystarcza.
pewnie że mechaniczne najlepsze, niestety skończyy się jak ze szcczękami
Przez te wszystkie baterie powstała jednostka chorobowa nomofobia. Strach na rower wsiadać! 😁😁😁
Elektroniczny czy raczej ELEKTRYCZNY?
Nigdy nie mam zamiaru przechodzić na grupy elektroniczne. Niestety przez bezmyślnych ludzi wszyscy będziemy zmuszeni do kupna takowych przerzutek. A na koniec wprowadzą "sprzętowe" postarzanie produktu i wszyscy będziemy wymieniać różne podzespoły co 3-4 lata. Niestety, taki los nas czeka.
Ale któraś grupa jest odporna na patyki i kamienie
Teoretycznie SRAM Eagle Transmission
Mam nadzieję, że mechaniczny osprzęt nie zniknie.
nie zniknie, ale przewiduję że będzie coraz gorszej jakości, chyba że korpo stwierdzi że jest hajs do zgarnięcia w mechanice np przy zastosowaniach bikepackingowych, może jakieś enduro itp ale to będzie droga nisza. Elektronika też jest korzystniejsza dla producenta roweru, któremu odchodzi problem linek, pancerzy, regulacji itp oraz dziur w ramie. Spieszcie się cieszyć z mechanicznych XT i Ultegry bo tak szybko odejdą ;)
Mam nadzieję że mechaniczne napędy szybko znika z rynku, zostaną tylko niskie grupy
Po wysłuchaniu największej zalety ,, twoim zdaniem " rezygnuje z dalszego oglądania. Dramat, jest tyle wad i zalet a ty pierdoły o lekkości klikania opowiadasz. A raczej wymyślasz bzdury o opornej pracy mechaniki. Dra mat.
@@Lewatywa_z_Piachu_pod_MTB To dalej niż ja 😅
Oj Panowie, obejrzyjcie do końca i wtedy się wypowiedzcie, bo przy tak złożonym zagadnieniu po 5 minutach niewiele zostało jeszcze powiedziane. Albo niegoglądajcie i nie komentujcie, bo nie możecie mieć rzetelnej opinii na temat tego filmu po 1/5 jego czasu trwania. Pozdrawiam, Mikołaj