REWELACJA!!! Fantastycznie się Panią ogląda. Aż grzech, iż Pani z taką aparycją, łatwością mówienia (i to do kamery), inteligencją pracuje w domu zdalnie :) Panią trzeba dać ludziom na żywo!!! A są w necie osoby, które przez wiele lat trwały w różnych trudnych sytuacjach życiowych i zmieniły swoje życie. Teraz tak jak Pani dzielą się doświadczeniem. Okazało się, że świetnie się sprawdzają w nowej roli przed kamerą i z bagażem pełnym trudnego życia. Ba, niektórzy poszli nawet na ponowne studia w kierunku psychologii.
Tak miło i z takim spokojem o tym wszystkim opowiadasz, że aż chce się utrzymywać dobre nawyki a ostatnio mi jakoś ciężko... Zwłaszcza, że jak widać wystarczy zdrowy rozsądek bez nadmiernego "cudowania" 😉 Śliczny kolor sweterka, bardzo Ci pasuje 🩵
mega podoba mi się to że ostrzegasz ludzi, żeby mieli własny rozum i nie kopiowali czyjegoś sposobu jeśli im nie służy. serio MEGA WAŻNE. Pozdrawiam i gratuluje :)
Pamiętam, że miałam taki bodziec, kiedy osiągnęłam najwyższą wagę swojego życia, czyli 105kg przy 174cm wzrostu. Urządzałam kuchnię po remoncie i poszukiwałam hokerów do stołu. I co? Wszystkie jak jeden mąż w specyfikacji miały zapis - UDŹWIG DO 100KG. I co mi pozwoliło zejść z wagi - nie dużo bo do 98kg to myśl: "NIEDOCZEKANIE, ŻEBYM NIE MOGŁA USIĄŚĆ NA WŁASNYM KRZEŚLE!!!"🤣Niby głupota, a podziałała jak złoto. 🤣 Tą najwyższą wagę osiągnęłam przy pierwszych lockdown'ach w 2020r. W tej chwili mam na liczniku 93kg w ostatnich 2 miesiącach udało mi się zrzucić jakieś 3kg. Dużo osób powie że to mało, ale dla mnie to jest jakies już światło w tunelu.😊
Gratuluję redukcji. Ja miałem kiedyś nieprzyjemną sytuację, jak na jednej imprezie plenerowej załamała się pod moim tyłkiem najpierw ławka, a potem hustawka :) Gospodarz nie byl szczęśliwy, na szczęście to dawne czasy, jakieś 20 kg temu :)
Przyjemnie się Ciebie słucha, bardzo lubię sposób w jaki opowiadasz, Twoje przemyślenia na temat odżywiania czy życia w ogóle bardzo do mnie trafiają. Chudnę, patrzę na skórę na brzuchu i myślę że nie szkodzi, lepiej mieć luźną skórę niż gładką ale opiętą na wielkim brzuchu. A ludzi nie rozumiem, np Twój dostawca pizzy. Obcy ludzie czują wewnętrzną potrzebę wyrażania swojej opinii prosto w twarz. Ale o co chodzi, zboczenie internetowe? Czy ja podchodzę do obcych ludzi czy nawet znajomych i mówię: masz brzydki nos, uszy ci odstają, nie noś mini z takimi nogami... W czym to w ogóle pomaga tej osobie? Jak powiem komuś otyłemu schudnij, zrób coś z sobą, nie jedz tego, to nic nie pomoże. Tylko sprawi przykrość i pewnie spowoduje zajadanie stresu.
Potwierdzam, że spadek wagi redukuje insulinooporność - po utracie kilkunastu kilogramów mogłam zmniejszyć dawkę leków. Pewnie jak zejdę do mojej prawidłowej wagi, to będę mogła je całkiem odstawić. I bardzo za tym tęsknię :D
Po pierwsze, wyglądasz o wiele szczuplej niż wskazanie wagi 😁 Po drugie uśmiechnęłam się, bo nigdy nie planuję dla siebie posiłków, dla rodziny i owszem. Muszę zjeść to, na co mam w danym dniu ochotę. Tylko to daje mi pełne zadowolenie z jedzenia i radość z każdego posiłku. I też muszę mieć w kuchni swoje podstawy żywieniowe zawsze (czyli u mnie domowy chleb, twaróg, ryby, orzechy i warzywa, owoce) bo inaczej robię się nerwowa :) A różnicę widzę jedną - jeżeli mam ochotę to podjadam pomiędzy posiłkami ale tylko warzywa i owoce. Słodycze które lubię, jem natomiast tylko po posiłku. I uwielbiam intuicyjne jedzenie od lat .Tylko żeby tak żyć nie można próbować oszukiwać ciała, wtedy to nie działa.
Ja tak samo :) Zasady Pauliny powedrowaly juz do znajomych z Polski, Niemiec i Francji :) Najwazniejsze ze dziala: u mnie w miesiac mniej 5.5 kg na liczniku :)
Paulino, wielkie dzięki za Twój vlog! Sama chudłam 3 dkg dziennie przez 16 miesięcy, razem 16 kg. Bardzo trudny proces, ale się da. Myślę, że możesz pomóc wielu osobom, jesteś inspiracją:) Bardzo podoba mi się Twoja "normalność". Bezcenne jest to, że mówisz o ""tu i teraz bo utrzymanie wagi jest także procesem. Serdeczności, ucałowania. Przekazuję komu się da informację o Twoich działaniach i nie tylko tym, którzy mają większy:) problem. Większość osób mniej lub bardziej "walczy" o prawidłową sylwetkę, czyli o zdrowie tak naprawdę. To co robisz mam wielką wartość, to prawdziwe świadectwo:)
Kilkukrotnie udało mi się schudnąć z efektem jojo. Zawsze problem u mnie jest to, że odkładam dietę/zdrowe żywienie na potem, bo zbliżały się święta, bo idę na imieniny, bo coś... Tym razem zaczęłam już, teraz, bo zawsze znajdzie się jakaś wymówka. Pozdrawiam i dziękuję za taki kanał ❤️ Gratuluję sukcesu i trzymam kciuki
Ależ ja lubię Cię słuchać, bardzo mądre i rzeczowe są Twoje wypowiedzi. Jestem teraz na tej drodze, mam nadzieję, że to już będzie ostatnia i tym razem udana próba redukcji. Buziaki
Cześć Paulina, chwaliłam się ostatnio że schudłam już 3kg, ale chyba coś robię nie tak, bo waga stanęła, a przy mojej obecnej wadze ponad 100kg powinno iść szybciej. Nie mniej dzięki Twoim nagraniom mam nadal siłę by szukać błędów, które popełniam i rewidować moj jadłospis. Dzięki że jesteś, będę próbować dalej, w końcu musi się udać 😘👍Mam jeszcze problem z wdrożeniem więcej ruchu, ale czuję że to przyjdzie samo bo już mniej leżę na kanapie i zaczęłam od porządków w domu 😉 Pozdrawiam, Mel
Zycze powodzenia! A probowalas postu przerywanego? U mnie dziala, od miesiaca stosuje zasady Pauliny, jem wszystko, 'intuicyjnie' (kiedy jestem glodna), ale w oknie zywieniowym 8 godzin. Zaczelam tez wiecej sie ruszal: szybko chodzic, cwicze troche z youtubem + troche jezdze na rowerze. Stosuje tez medytacje na temat odchudzania (n. p. ua-cam.com/video/R8dgZO85zSE/v-deo.html&ab_channel=AdamB-Medytacje) Rezultat: - 5.5 kg w miesiac (jeszcze 30 kg do zgubienia). Pozdrawiam!
I znowu zgadzam się z Tobą w stu procentach. Twój (i mój też) sposób odchudzania to proces długotrwały gdzie efekty przychodzą nie natychmiastowo ale powoli. Większość dziewczyn wchodzi w odchudzanie z przytupem, na maksa stosując restrykcje, głodówki. To nigdy nie kończy się sukcesem. To taki ogień , który szybko się wypala. A jeśli uda się schudnąć to i tak szybko wraca się do starych nawyków bo ile można ciągnąć na sałacie, kiełkach i brokułach... Wiem to bo mam mnóstwo takich prób za sobą. Teraz podchodzę do odżywiania podobnie jak Ty. No i jasne, że jeśli popuszczę cugli to waga wzrośnie ale trzymam rękę na pulsie i wreszcie jestem zadowolona. Jestem przekonana, że Twoje filmiki pokierują we właściwą stronę wiele osób ❤
@@paulinagladysz a mnie właśnie wciągnęła siostra w Twój kanał i już nadrobiłam wszystkie filmiki ❤️ bardzo mi pomogłaś otworzyć oczy na zmianę nawyków żywieniowych!
Ja dzisiaj weszłam na wagę i kolejny kilogram stracony 😊 Jem wszystko. Wczoraj wypiłam Monstera (dla smaku raz na trzy miesiące nie zaszkodzi). Niedawno wciągnęłam dwa kotleciki schabowe. Jednak wszystko mam pięknie wliczone w deficyt. Kalorie liczę "na oko", bo nauczyłam się kiedyś podstawowych wartości prawie na pamięć 😂 Nie płaczę jak zjem 2200 kcal zamiast 1900, bo w sumie nadal jestem w deficycie (moje zapotrzebowanie to jakieś 2700-2800 kcal). Waga czasem stoi, czasem nagle spada kilka kilogramów. Nie ma co się poddawać. Także drogie babeczki, walczcie ❤
Dzięki, ze jesteś. Dzięki za szczerość. Bardzo czuje co mowisz i aktualnie po raz pierwszy w życiu po podobnej historii, czuje, ze jestem w procesie, który za jakiś czas przyniesie również super efekty. Jestem w trakcie swojego maratonu, w końcu nie sprintu. Ściskam! 🤍
Paula ja tak samo śniadań nie jem, spożywam tylko 2-3 posiłki w ciągu dnia (porcje są spore i treściwe), jem tylko jak czuję głód, mam dość dużą aktywność fizyczną (sport i pasja konna) dzięki której nie mam czasu na podjadanie.. nie stosuję diet - jem intuicyjnie. Pozdrawiam ciepło 🥰🍀
Super osóbka z Ciebie 🤗 Bardzo przyjemnie się ciebie słucha i ogląda, bo czuć że mówisz od serca i to najbardziej przyciąga. Dzięki za wszystkie cenne wskazówki. Trzymaj się cieplutko, 🌞
Uwielbiam Twoje podejście! To co zaciekawiło mnie w tym filmie to aspekt jedzenia, gdy nie ma się pęcherzyka. Jestem w tej sytuacji od 1.5 mca, czy mogłabyś zrobić jakiś film dla takich osób? Jest dużo mitów, "specjalistów" a jedzenie pełne obaw...
Z przyjemnością obejrzałam 🥰 z własnego doświadczenia wiem, że co do kwestii podjadania między posiłkami, często jest tak że podjadamy ponieważ nasze posiłki są źle zbilansowane albo po prostu zbyt małe. Wtedy najczęściej organizm domaga się dostarczenia energii i zaczynamy podjadać. A na koniec dnia okazuje się że z tego małego podjadania zrobił się całkiem niezły kolejny posiłek 😂 również jak Paulina, zjadam 3 posiłki w ciągu dnia. Posiłki są całkiem zacne 😉 nie zawsze idealnie zbilansowane ale dla mnie wystarczające aby po ich zjedzeniu czuć sytość i brak chęci po sięgnięcie po coś dodatkowego 👍
Ja kam 170 i 70 kg i czuje i widze siebie jako osobe otyła.Patrze na ciebie wazysz wiecej a wygladasz bardzo dobrze. Mnie dobiła rehabilitantka ktora powiedziała mi ze nadwaga to też obciążenie dla kręgosłupa. Mowie ze mam prawidlowe BMI i mówię ze mam 170 i 70 to popatrzyla jak bym klamala z waga mega zle sie poczułam i teraz jeszcze bardziej postrzegam sie jako osobe otyła i jeszcze bardziej zakompleksioną 😢
Mega jest to co mówisz. Również schudłam i nadal chudnę intuicyjnie. I owszem nie wyobrażam sobie siebie liczącej kalorie, po prostu nie jest to dla mnie, co nie oznacza, że komuś innemu to bardzo pomaga. Startowałam z wagi 80kg, teraz wazę 65kg jeszcze ok. 5-10kg do zrobienia, nie skupiam się już tak bardzo na liczbie, tylko na tym jak się czuję psychicznie oraz fizycznie. Redukowałam masę ciała od końca lutego. Czułam ze w czerwcu potrzebuje przerwy i przeszłam na to tak zwane 0. Słuchałam mojego organizmu i moich potrzeb. Nie zamierzam być dla siebie wrogiem, zamierzam o siebie dbać i być dla siebie jak najlepsza przyjaciółka. Słucham czego potrzebuje mój organizm. Tak samo jak ty chudłam intuicyjnie, obcięłam ilość jedzenia, i w momencie kiedy widziałam, że waga spada np wolniej lub wcale wiedziałam ze troszkę przesadziłam. Oczywiście zdarzały się u mnie również zastoje wagi. Przykładowo przez 2 tygodnie waga pokazywała mi praktycznie tą samą liczbę po czym nagle zrzuciłam 1,5kg. Nasze ciało to bardzo skomplikowana rzecz i trzeba się nauczyć go słuchać i żyć w zgodzie z nim. Pamiętając oczywiście, że wszystko z głowa. Moje nawyki żywieniowe nadal zostały ze mną. Pamiętajcie dieta nie powinna być czymś na miesiąc czy dwa, dieta to nasz styl żywienia całe życie. Jeśli zmieniany nasza dietę, zmienmy ją długoterminowo, inaczej wszystko wróci. Wprowadźmy do swojego życia zdrowe nawyki. I nadajemy przy tym nasze zapotrzebowanie kaloryczne w zależności od tego czy chcemy np schudnąć czy przytyć. Próbuję, teraz redukować aczkolwiek lato to chyba nie jest odpowiedni moment, wakacje ze znajomymi, jest ciężko aczkolwiek i tak jestem z siebie dumna bo mimo iż nie ważyłam się dawno i nie wiem ile wynosi moja waga, to czuje się ze sobą super bo po prostu zmieniłam swój sposób odżywiania na stałe, czuje się z nim super i wiem, ze jem zdrowo. Od września redukcja pełną parą. Trzymam za Ciebie kciuki i za siebie tez. Pozdrawiam❤
Bardzo się cieszę że jest jeszcze jakaś dorosła osoba poza mną która otwarcie mówi o tym że nie pije kawy bo jej nie lubi 😊 Jestem na redukcji od około 8 miesięcy. Na początku korzystałam z gotowych jadłospisów ale wybrałam je nie dlatego żeby się ich kurczowo trzymać, ale żeby nauczyć się tego balansu pomiędzy B,T, a W. Wybrałam właśnie jadłospis w nurcie 80/20. Większość przepisów znam już na pamięć i wydaje mi się że to intuicyjne odżywianie przyszło mi z czasem 😊 Nadal się uczę, czytam , sprawdzam składy, porównuję itd., a Twój kanał to moje kolejne źródło wiedzy, doświadczeń i inspiracji. Dziękuję 💚
@@katarzynajanik5507 Hej, korzystam z jadłospisów od Martyny Loch - serdecznie polecam: proste, smaczne i szybkie w przygotowaniu :) Martyna ma również kanał na YT, gdzie dzieli się wileeeloma świetnymi przepisami w nurcie 80/20 :) Pozdrawiam 💜
Cukrzycę typu 2 już dawno mam stwierdzoną (tabletki stosuje). Cały czas mam insulinopornosc. Zaczynałam też od 130 kg. Przy 157 i ok 65 lat. Dzisiaj mam 82,500. Jest super. Dużo chodzę. Sprawia mi to w tej chwili ogromną radość. Też testuję na sobie. Uczę się cały czas. Mam dużo energii. Nie jestem tą samą osobą. Wiadomo...Sama to czuje. Pozdrawiam
U mnie problem polega na tym, że pracuje na etacie, wstaję rano o 5.20 i przerwy na posiłki mam o 7,11 i 13 🙈 o 7 to za wcześnie dla mnie, a 11 za późno na posiłek 😂 no, ale dostosowuje się i jem poprostu mniejsze posiłki 🤷♀️ problem pojawia się w domu, bo mam ochotę podjadać wtedy co 5min 😒
Oooo mnie diety eliminacyjne również mega trigerują do zaburzeń. Gdy byłam na keto non stop myślałam o węglach. Po roku na keto rzuciłam się na ryż i jadłam go 4 razy dziennie przez miesiąc 🥺
Jesteś uroczą dziewczyna ,a w tym sweterku wyglądasz prześlicznie. Jeśli możesz to pozostań przy ciemnych włosach. Pozdrawiam i życzę dalszej wytrwałości w drodze do upragnionej wagi.
Wielkie dzięki za kolejną dawkę optymizmu i normalności w kontekście odchudzania. Melduję, że metoda działa. Dla mnie w odchudzaniu wielkim problemem zawsze były spadki energii psychiczne huśtawki do silnej depresji włącznie, teraz wcale tego nie odczuwam, wręcz przeciwnie w naturalny sposób mam ochotę na aktywność. Dodam, że obecnie przeżywam nie najłatwiejszy czas z powodu różnych życiowych kłopotów, z reguły wtedy porzucałam wszelkie zasady diety, więc jeśli nawet to mnie nie zniechęca to jest to bardzo dobra metoda.
Wlasnie tak ja mam, jak nie zjem coś slodkiego albo wysoko kaloryczne mam wszystkie obiawy hypoglicemi 😢 i żaden lekarz nie potrafił mi pomagać. Nie raz wylądowałam na pogotowie i mi mówili że czrgo się glodze...a jak idę do innego lekarza mi mowi po prostu nie zjedz i schudniesz....i tak moje życie
Oprócz wagi i wzrostu jest też ważna budowa ciała. Mam 173 cm wzrostu i ważę 68 kg ale Ty wyglądasz szczuplej - jestem drobnej kości i zawsze wiedziałam o tym, że moja waga nie jest dokładnie odzwierciedleniem tego jak wyglądam. Byłam kiedyś bardzo szczupła, ważyłam 56 kg przy swoim wzroście,ale nie byłam wbrew pozorom chuda, bylam szczupła poprostu
Wszystko zależy od genów, od umięśnienia sylwetki, od wielu czynników. Pamiętaj jeszcze, że internet, to internet, czym innym są zdjęcia pozowane, a czym innym złapane znienacka przy złym oświetleniu.
No i super, w końcu ktoś kto nie pierdzieli, że tylko keto albo że odchudzanie ma być drogą przez mękę. Mam dokładnie to samo podejście co ty. Ilez to ja się nasłuchałam że aby schudnąć trzeba przekraczać swoje granice, cierpieć katusze, rezygnowac z ulubionych rzeczy, ćwiczyć ponad siły, liczyć makro składniki, nie jeść żadnych węglowodanów (nawet tych zdrowych) bo inaczej się nie schudnie xD Ja w ten sposób wytrzymywałam może trzy dni, moze tydzień i potem wracałam do starej diety bo nie chciało mi się liczyć, mierzyć, rezygnować z połowy rzeczy i katować się na siłowni. Uważam że nowe nawyki trzeba wprowadzać stopniowo. Jesli przez ostatnie 5 lat nie uprawiałam żadnego sportu, to trudno by było żebym nagle pewnego dnia wstała i robiła sobie codziennie ciężki trening. Zaczęłam od 5 minut ćwiczeń dziennie, dziś już mi się udało 35 minut oglądając twoje filmy jednocześnie :P Moja największa waga to 130kg, obecnie jest 124, także jeszcze dłuuuuuuuga droga przede mną. Co do keto, to nie wiem jak inni, ale ja na tej "cud" diecie nie mogę spać. Jak nie zjem czegoś węglowodanowego przed snem, to nie zasnę... Dlatego keto u mnie tez odpada.
Akurat cała kuchnie posprzątałam w Twoim towarzystwie ❤ dzięki ! Zrobiłam wlansie pomiary ciała i spróbuje tego intuicyjnego sposobu skoro inne diety i taktyki i tak na mnie nie działają. Szalone jest jednak to, ze ja tez mam 170 cm, 75 kg, 3 ciąże za sobą (jedna bliźniacza) i moje ciało wyglada zupełnie inaczej niż Twoje 🙈 No ale tak jak mówisz, każdy jest inny
Widzę faktycznie szkołę Szmexy i Kanclerza - ale jak już o nich wspominasz to zauważ, że: 1. Obydwoje podkreślają, że przy poważnym zrzucaniu kg - czyli 40-50-60 w dół - aby mieć ładną, jędrną i estetyczna skórę niezbędne są ćwiczenia siłowe z ciężarami na każdą grupę mięśni. W innym wypadku święty boże nie pomoże - skóra nie będzie taka wymarzona tu i ówdzie. Nie ma innej drogi. I warto to robić również dla ogólnego zdrowia, kondycji mięśni, unikania problemów z kręgosłupem itp. 2. Odnośnie spożywania płynów - i jeden i drugi wiele razy mówi o kilku litrach wody dziennie co bardzo wspomaga proces odchudzania - bardzo dobrze, ze wspominasz o piciu wody i herbat ale nie mówisz ile. A tu niestety musi być te kilka litrów wody czystej czy z cytryną - a już w latem jak się ruszamy i pocimy nawet więcej. Pisząc to mam na myśli wszystkie oglądające "grubaski" bo im może się wydawać, że wystarczy szklanka wody i dwie herbatki ziołowe i będzie ok. I paradoksalnie ten litr wody między posiłkami przyczyni się do 'braku chęci" na podjadanie bo w pewnym sensie daje "fałszywe" uczucie sytości - ale to przecież bardzo dobrze. 3. Osobiście wolę piersi z indyka i chudą wołowinę. Nie mówiąc o jagnięcinie - po prostu przepadam i bardzo dobrze trawię. Jak piersi z kurczaka to przynajmniej te "zagrodowe" - zawsze czuć różnicę w smaku. Te z Twojego filmu - zdecydowanie nie.
ok, ale ja nie jestem jakąś wyznawczynią niczyjej teorii, korzystam i dostosowuję tę wiedzę do siebie i tego, co lubię. To, że chłopaki ćwiczą siłowo, to nie oznacza, że i ja muszę. Może będę ćwiczyć siłowo, a może nie. Zależy mi, żeby uprawiać takie sporty, które kocham. Niezależnie od tego, jak wygląda moja skóra, chcę się cieszyć aktywnością i na pewno nie będę robiła czegoś, co nie sprawia mi przyjemności. Nie ma nawet takiej opcji. Woda? ok, ale to nie jest film stricte o piciu wody. Mięso, spoko, jedz takie, które Ci pasuje, sama też będę wybierała to, które mi odpowiada ☺️
@@paulinagladysz Nie chodzi o to abyś uprawiała sporty siłowe - chodzi o to aby powiedzieć to widzom oglądającym, ze to najlepsza opcja dla zachowania "ładnej" skóry. Bo oni się o to Ciebie pytają a w domyśle chcieliby mieć "ładną" po zrzuceniu wielu kg - nie mając takiej alternatywy wyraźnie wymienionej w filmie nawet nie mogą dokonać wyboru. O to mi chodzi - powiedzieć im, ze jest to najlepszy sposób - a czy osoba odchudzająca go wybierze to jej osobista sprawa.
@@justynah8347 Jest tylko jedna kwestia, mój kanał, to nie są poradniki, ja tu opowiadam o sobie i moim odchudzaniu, nie jestem specjalistką w tym temacie, więc nie porywam się na porady albo sposoby, których sama nie stosuję. Ale w filmie o aktywności fizycznej mówiłam o treningu siłowym, bo nie zakładam, że nigdy z takowego korzystać nie będę. Nie jestem zachłanna. Dlatego właśnie wspomniałam o innych twórcach, żeby moi widzowie mogli poszerzać swoją wiedzę.
W temacie skóry: picie wody i balsamy na noc to rzeczy które moim zdaniem trzeba pilnować podczas redukcji tak samo jak posiłków i aktywności fizycznej. Głupie 2 minutki dziennie kremowania ud, brzuszka i ramion od wewnątrz a można sobie oszczędzić operacji w przyszłości :)
Droga Paulino. Dlaczego nie chcesz zostać przy obecnej wadze? Ewentualnie,naprawdę ewentualnie zrzucic tylko 3kg do 75 dla piątki z tyłu ;)? Bardzo dobrze wyglądasz, naprawdę!!! Apetycznie ☺️ Podziwiam Cię bardzo za zrzucenie tylu kilo i dziękuję za inspirację w utrzymaniu nawyków żywieniowych!!! Życzę Ci powodzenia na jakiejkolwiek drodze, którą wybierzesz❣️, dużoooo zdrowia💝, temu białemu ogonkowi 😆❣️ i kamerzyscie także :) 🍉🌺🦋🐎
Chciałam podziękować. Po wpisie pod któryms filmików napisała Pani, że powinnam poszukać pomocy terapeuty bo mam prawdopodobnie zaburzenia odżywiania. To śmieszne ale dopiero po tym wpisie zdałam sobie z tego sprawę, że to dotyczy mnie. Nie dam sobie rady sama, poszukałam kogoś kto mi pomoże. Pozdrawiam
Jesteś taką śliczną młoda kobietą. Dzisiaj znalazłam twój kanał i już zostaję Ja mam największy problem ze słodyczami ale powoli sobie poradzę.Dziekuje za podpowiedzi 🙋🌹🤣
Gratuluje przemiany. Ja tez jestem w trakcie zrzucania. W prawdzie mam tylko 6kg do zgubienia ale z wiekiem co raz trudniej. Z innej beczki, jesli moge cos zasugerować, bo zwróciłam uwage u Pani na smartwatcha, a mianowicie na sposób w jaki go Pani nosi. Zeby działał poprawnie powinien być noszony nieco nad kością nadgarstka;) Pozdrawiam
Dzień dobry, chcę sprostować pewien pogląd, który Pani tu zaprezentowała. Stan po cholecystektomii nie dyskwalifikuje ze stosowania diety ketogenicznej. Jestem przykładem, 30 lat bez pęcherzyka, od roku na keto ze świetnymi zdrowotnymi efektami. Pozdrawiam.
Super, każdy organizm jest inny. U mnie dieta ta powodowała boleści w okolicy przewodu żółciowego i inne dolegliwości, o których opowiadać nie będę. Keto nie jest receptą na wszystko, aczkolwiek może być bardzo pomocne i jeśli ktoś chcę stosować taki sposób żywienia, to jak najbardziej powinien.
Mi mój tłusty tyłeczek uratował decoupage. No i nie ma podjadania między posiłkami. Jak nie dłubię przy deku, to spacer lub sprzątanie ratuje sytuację 👍🥰
miałam wczoraj i dzisiaj rano napad kompulsywnego objadania. czuję się fatalnie. ogromnie zazdroszczę ci jak bardzo się trzymasz. mam wrażenie, że nigdy nie zrzucę tych 25kg..
@@paulinagladysz absolutnie nie mam tutaj na myśli pocieszania samej siebie tym, że ktoś również ma problemy bo o to tutaj nie chodzi. pisząc, "trzymasz się" miałam na myśli jak spokojna, wyciszona i racjonalna w tym wszystkim jesteś. nawet po potknięciu. u mnie mimo, że to nie jest pierwszy etap zrzucania wagi to wciąż kończy się na zwyzywaniu siebie od góry do dołu od najgorszych, izolacji od innych bo przecież jak można w takim stanie się pokazywać innym i wpadania w pętelkę "o nażarłaś się to teraz przydałoby się pogłodzić". mam nadzieję, że te racjonalne myśli pochłoną te mniej racjonalne z czasem.. a tobie gratuluję wszystkiego i z całego serduszka życzę jak najlepiej, naprawdę.
Myślę, że warto byłoby sprostować myślenie ludzi o insulinooporności, w prostych żołnierskich słowach, tak jak świetnie rozprawilas się z efektem jojo 👍 Insulinooporność to nie jest żadna choroba, przez którą obrastamy tłuszczem, tylko obżerając się węglowodanami sami ją sobie fundujemy, a otyłość jest tylko widocznym jej przejawem. Nie ma możliwości pozbycia się insulinooporności bez redukcji węglowodanów w diecie. Tak to działa u zdecydowanej większości ludzi. Zaraz mnie zakrzyczą szczupli insulinooporni, tak, zdarza się, nie przeczę, ale dla rzeszy grubasów oglądających Twój kanał proponuję poruszyć ten temat.
REWELACJA!!! Fantastycznie się Panią ogląda. Aż grzech, iż Pani z taką aparycją, łatwością mówienia (i to do kamery), inteligencją pracuje w domu zdalnie :) Panią trzeba dać ludziom na żywo!!! A są w necie osoby, które przez wiele lat trwały w różnych trudnych sytuacjach życiowych i zmieniły swoje życie. Teraz tak jak Pani dzielą się doświadczeniem. Okazało się, że świetnie się sprawdzają w nowej roli przed kamerą i z bagażem pełnym trudnego życia. Ba, niektórzy poszli nawet na ponowne studia w kierunku psychologii.
Chyba wiem, o kim mówisz! :)
Wow, jaka wspaniała osoba - autentyczna, szczera, naturalna, serdeczna. W internecie takich już nie ma.
Bardzo dziękuje za miłe słowa 💕
Wlasnie takich ludzi powinno sie sluchać, myślę dokładnie tak jak Ty ❤
Dziękuje za miłe słowa 🥰
Dobrze, że większość na Instagramie zagłosowała na publikację filmu dziś a nie jutro haha
Tak miło i z takim spokojem o tym wszystkim opowiadasz, że aż chce się utrzymywać dobre nawyki a ostatnio mi jakoś ciężko... Zwłaszcza, że jak widać wystarczy zdrowy rozsądek bez nadmiernego "cudowania" 😉
Śliczny kolor sweterka, bardzo Ci pasuje 🩵
dzięki 💕
mega podoba mi się to że ostrzegasz ludzi, żeby mieli własny rozum i nie kopiowali czyjegoś sposobu jeśli im nie służy. serio MEGA WAŻNE. Pozdrawiam i gratuluje :)
Dzięki, uważam ze to podstawa w budowaniu własnych zdrowych nawykow
Świetna z Ciebie osoba. Słucham z przyjemnością. Dziękuję za motywację i mądre podejście do tematu.
Dziekuję Sympatykom 🌻 za ciekawe pytania a Tobie Paulo za cenne informacje🌹🌿🤗Pozdrawiam gorąco💛🧡❤ Jola
Wow, jaka wspaniała osoba - autentyczna, szczera, naturalna, serdeczna.
Pamiętam, że miałam taki bodziec, kiedy osiągnęłam najwyższą wagę swojego życia, czyli 105kg przy 174cm wzrostu. Urządzałam kuchnię po remoncie i poszukiwałam hokerów do stołu. I co? Wszystkie jak jeden mąż w specyfikacji miały zapis - UDŹWIG DO 100KG. I co mi pozwoliło zejść z wagi - nie dużo bo do 98kg to myśl: "NIEDOCZEKANIE, ŻEBYM NIE MOGŁA USIĄŚĆ NA WŁASNYM KRZEŚLE!!!"🤣Niby głupota, a podziałała jak złoto. 🤣
Tą najwyższą wagę osiągnęłam przy pierwszych lockdown'ach w 2020r. W tej chwili mam na liczniku 93kg w ostatnich 2 miesiącach udało mi się zrzucić jakieś 3kg. Dużo osób powie że to mało, ale dla mnie to jest jakies już światło w tunelu.😊
Gratuluję redukcji. Ja miałem kiedyś nieprzyjemną sytuację, jak na jednej imprezie plenerowej załamała się pod moim tyłkiem najpierw ławka, a potem hustawka :) Gospodarz nie byl szczęśliwy, na szczęście to dawne czasy, jakieś 20 kg temu :)
@@piorabgratuluję pięknej metamorfozy🌼👍rozumiem że szkody zostały zrekompensowane⚘🍀👍 i dobre relacje nie ucierpiały🤗
Absolutnie trzeba jeść, gdy jest się głodnym a nie o 14:00 by minęły pełne 3-4h od posiłku ♥️ to bardzo ważne i cudne, że o tym mówisz
Przyjemnie się Ciebie słucha, bardzo lubię sposób w jaki opowiadasz, Twoje przemyślenia na temat odżywiania czy życia w ogóle bardzo do mnie trafiają. Chudnę, patrzę na skórę na brzuchu i myślę że nie szkodzi, lepiej mieć luźną skórę niż gładką ale opiętą na wielkim brzuchu.
A ludzi nie rozumiem, np Twój dostawca pizzy. Obcy ludzie czują wewnętrzną potrzebę wyrażania swojej opinii prosto w twarz. Ale o co chodzi, zboczenie internetowe? Czy ja podchodzę do obcych ludzi czy nawet znajomych i mówię: masz brzydki nos, uszy ci odstają, nie noś mini z takimi nogami... W czym to w ogóle pomaga tej osobie? Jak powiem komuś otyłemu schudnij, zrób coś z sobą, nie jedz tego, to nic nie pomoże. Tylko sprawi przykrość i pewnie spowoduje zajadanie stresu.
Jesteś tak piękna!!! Nie mogę się napatrzeć! Pozdrawiam Paulinko❤
Piękna i mądra. Oglądanie tych filmów to prawdziwa przyjemność :)
Potwierdzam, że spadek wagi redukuje insulinooporność - po utracie kilkunastu kilogramów mogłam zmniejszyć dawkę leków. Pewnie jak zejdę do mojej prawidłowej wagi, to będę mogła je całkiem odstawić. I bardzo za tym tęsknię :D
Paulinko! Bardzo mi miło, że mnie wymieniłaś w tak zacnym gronie! 😍 dziękuję bardzo! Ściskam ❤️
Ja zaczęłam od motywatorki ale od kanapowczyn tez oglądam Paulinę. Pozdrawiam Was dziewczyny serdecznie ;)
😊 ❤️ cieszę się bardzo, że trafiłam na Twój kanał...dodałaś mi otuchy, że się da...
Ważę 111 kg, schudłam na razie 5,3kg i dalej nad tym pracuję 🌻🦋🥰
Trzymam kciuki!
Po pierwsze, wyglądasz o wiele szczuplej niż wskazanie wagi 😁 Po drugie uśmiechnęłam się, bo nigdy nie planuję dla siebie posiłków, dla rodziny i owszem. Muszę zjeść to, na co mam w danym dniu ochotę. Tylko to daje mi pełne zadowolenie z jedzenia i radość z każdego posiłku. I też muszę mieć w kuchni swoje podstawy żywieniowe zawsze (czyli u mnie domowy chleb, twaróg, ryby, orzechy i warzywa, owoce) bo inaczej robię się nerwowa :) A różnicę widzę jedną - jeżeli mam ochotę to podjadam pomiędzy posiłkami ale tylko warzywa i owoce. Słodycze które lubię, jem natomiast tylko po posiłku. I uwielbiam intuicyjne jedzenie od lat .Tylko żeby tak żyć nie można próbować oszukiwać ciała, wtedy to nie działa.
Rozdaję ,,Cię "gdzie się da. Spokój, Spokój, Spokój. Tego ludziom teraz potrzeba, zwłaszcza jak ktoś ma problemy... dzięki, że jesteś❤
Ja tak samo :) Zasady Pauliny powedrowaly juz do znajomych z Polski, Niemiec i Francji :) Najwazniejsze ze dziala: u mnie w miesiac mniej 5.5 kg na liczniku :)
Paulino, wielkie dzięki za Twój vlog! Sama chudłam 3 dkg dziennie przez 16 miesięcy, razem 16 kg. Bardzo trudny proces, ale się da. Myślę, że możesz pomóc wielu osobom, jesteś inspiracją:) Bardzo podoba mi się Twoja "normalność". Bezcenne jest to, że mówisz o ""tu i teraz bo utrzymanie wagi jest także procesem. Serdeczności, ucałowania. Przekazuję komu się da informację o Twoich działaniach i nie tylko tym, którzy mają większy:) problem. Większość osób mniej lub bardziej "walczy" o prawidłową sylwetkę, czyli o zdrowie tak naprawdę. To co robisz mam wielką wartość, to prawdziwe świadectwo:)
Kilkukrotnie udało mi się schudnąć z efektem jojo. Zawsze problem u mnie jest to, że odkładam dietę/zdrowe żywienie na potem, bo zbliżały się święta, bo idę na imieniny, bo coś... Tym razem zaczęłam już, teraz, bo zawsze znajdzie się jakaś wymówka. Pozdrawiam i dziękuję za taki kanał ❤️ Gratuluję sukcesu i trzymam kciuki
Ależ ja lubię Cię słuchać, bardzo mądre i rzeczowe są Twoje wypowiedzi. Jestem teraz na tej drodze, mam nadzieję, że to już będzie ostatnia i tym razem udana próba redukcji. Buziaki
Świetna , miła i mądra dziewczyna 🌷
Cześć Paulina, chwaliłam się ostatnio że schudłam już 3kg, ale chyba coś robię nie tak, bo waga stanęła, a przy mojej obecnej wadze ponad 100kg powinno iść szybciej. Nie mniej dzięki Twoim nagraniom mam nadal siłę by szukać błędów, które popełniam i rewidować moj jadłospis. Dzięki że jesteś, będę próbować dalej, w końcu musi się udać 😘👍Mam jeszcze problem z wdrożeniem więcej ruchu, ale czuję że to przyjdzie samo bo już mniej leżę na kanapie i zaczęłam od porządków w domu 😉 Pozdrawiam, Mel
Zycze powodzenia! A probowalas postu przerywanego? U mnie dziala, od miesiaca stosuje zasady Pauliny, jem wszystko, 'intuicyjnie' (kiedy jestem glodna), ale w oknie zywieniowym 8 godzin. Zaczelam tez wiecej sie ruszal: szybko chodzic, cwicze troche z youtubem + troche jezdze na rowerze. Stosuje tez medytacje na temat odchudzania (n. p. ua-cam.com/video/R8dgZO85zSE/v-deo.html&ab_channel=AdamB-Medytacje) Rezultat: - 5.5 kg w miesiac (jeszcze 30 kg do zgubienia). Pozdrawiam!
Najlepiej licz kalorie na aplikacji w telefonie i chodź na długie spacery ❤
Trzymam kciuki 😊
I znowu zgadzam się z Tobą w stu procentach. Twój (i mój też) sposób odchudzania to proces długotrwały gdzie efekty przychodzą nie natychmiastowo ale powoli. Większość dziewczyn wchodzi w odchudzanie z przytupem, na maksa stosując restrykcje, głodówki. To nigdy nie kończy się sukcesem. To taki ogień , który szybko się wypala. A jeśli uda się schudnąć to i tak szybko wraca się do starych nawyków bo ile można ciągnąć na sałacie, kiełkach i brokułach... Wiem to bo mam mnóstwo takich prób za sobą. Teraz podchodzę do odżywiania podobnie jak Ty. No i jasne, że jeśli popuszczę cugli to waga wzrośnie ale trzymam rękę na pulsie i wreszcie jestem zadowolona. Jestem przekonana, że Twoje filmiki pokierują we właściwą stronę wiele osób ❤
Fajnie się ciebie słucha i gratuluję tylu subskrypcji przy tak niewielu filmach i krótkim czasie na YT😊
Dzięki 💕
Właśnie pomyślałam: ooo jak bym chciała, żeby Paulina wrzuciła nowy film, patrzę i jest 😃🥰 pozdrawiam i biorę się za oglądanie 😎
Widzisz, jaka niespodzianka 🍓
@@paulinagladysz a mnie właśnie wciągnęła siostra w Twój kanał i już nadrobiłam wszystkie filmiki ❤️ bardzo mi pomogłaś otworzyć oczy na zmianę nawyków żywieniowych!
Dziękuje Ci dziewczyno za Twoja historie bo dzięki Tobie zrozumiałam swoje potrzeby i zaczynam chudnąć .❤❤
To teraz mój ulubiony kanał na you tube.Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego🙂
kolejny super film, uwielbiam sposób w jaki się wypowiadasz
bardzo mi miło, dziękuję 💕
Dziękuję za kolejne super ciekawe nagranie!
Pozdrawiam cieplutko 🌹🤗
Bardzo dziękuję za wsparcie, spokój. Życzę dążenie do celu. Jesteś wspaniałą dziewczyną. Pizdrawiam
Bardzo bardzo doceniam Twoje filmy i jestem Ci wdzięczna za nie❤
Ja dzisiaj weszłam na wagę i kolejny kilogram stracony 😊 Jem wszystko. Wczoraj wypiłam Monstera (dla smaku raz na trzy miesiące nie zaszkodzi). Niedawno wciągnęłam dwa kotleciki schabowe. Jednak wszystko mam pięknie wliczone w deficyt. Kalorie liczę "na oko", bo nauczyłam się kiedyś podstawowych wartości prawie na pamięć 😂 Nie płaczę jak zjem 2200 kcal zamiast 1900, bo w sumie nadal jestem w deficycie (moje zapotrzebowanie to jakieś 2700-2800 kcal). Waga czasem stoi, czasem nagle spada kilka kilogramów. Nie ma co się poddawać. Także drogie babeczki, walczcie ❤
Podchodzę do odchudzania podobnie. I w taki sposób zrzucanie wagi przestaje katorgą 👍😊
Super filmik 💕 cieszę się, że bliscy Cię wspierali i nie tyrali przed zrzuceniem wagi 🤗
Mam już dosyć celebrytow medyków którzy nas wyleczą 🎉❤
Dzięki, ze jesteś. Dzięki za szczerość. Bardzo czuje co mowisz i aktualnie po raz pierwszy w życiu po podobnej historii, czuje, ze jestem w procesie, który za jakiś czas przyniesie również super efekty. Jestem w trakcie swojego maratonu, w końcu nie sprintu. Ściskam! 🤍
Trzymam kciuki ! 🤞🏻
mądrego to i przyjemnie posłuchać ;)
Super jesteś, warto posłuchać mądrej osoby. 😊
Super babka z Ciebie ciekawie się słucha pozdrawiam serdecznie
Paula ja tak samo śniadań nie jem, spożywam tylko 2-3 posiłki w ciągu dnia (porcje są spore i treściwe), jem tylko jak czuję głód, mam dość dużą aktywność fizyczną (sport i pasja konna) dzięki której nie mam czasu na podjadanie.. nie stosuję diet - jem intuicyjnie. Pozdrawiam ciepło 🥰🍀
Super osóbka z Ciebie 🤗
Bardzo przyjemnie się ciebie słucha i ogląda, bo czuć że mówisz od serca i to najbardziej przyciąga.
Dzięki za wszystkie cenne wskazówki.
Trzymaj się cieplutko,
🌞
Dziękuje za Twoje filmy, przywracają nadzieję i motywację ❤
Bardzo wartościowy film ❤
Świetny film 😊 Ledwo skończyłam oglądać, a już nie mogę się doczekać następnego filmu 😉
Miło było znów Cię posłuchać 😍.
Uwielbiam Twoje podejście! To co zaciekawiło mnie w tym filmie to aspekt jedzenia, gdy nie ma się pęcherzyka. Jestem w tej sytuacji od 1.5 mca, czy mogłabyś zrobić jakiś film dla takich osób? Jest dużo mitów, "specjalistów" a jedzenie pełne obaw...
super pomysł, dzięki
O, ja też poproszę! To bardzo pomijany aspekt, a przecież brak pęcherzyka żółciowego upośledza wiele funkcji..
super filmik daje mi sporo do myślenia:) dziękuję:)
😍😘
Ale super filmik, konkretne rzetelne i wyczerpujące odpowiedzi ! dzięki
Dziękuję za ciekawe opowieści jak radzić sobie z odchudzaniem 😊
Z przyjemnością obejrzałam 🥰 z własnego doświadczenia wiem, że co do kwestii podjadania między posiłkami, często jest tak że podjadamy ponieważ nasze posiłki są źle zbilansowane albo po prostu zbyt małe. Wtedy najczęściej organizm domaga się dostarczenia energii i zaczynamy podjadać. A na koniec dnia okazuje się że z tego małego podjadania zrobił się całkiem niezły kolejny posiłek 😂 również jak Paulina, zjadam 3 posiłki w ciągu dnia. Posiłki są całkiem zacne 😉 nie zawsze idealnie zbilansowane ale dla mnie wystarczające aby po ich zjedzeniu czuć sytość i brak chęci po sięgnięcie po coś dodatkowego 👍
tak to prawda, bardzo często jak posiłki są słabo zbilansowane, to mamy chęć na podjadanie, cenna uwaga 💕
Dużo słów chciałam Ci napisać, ale na początek dnia, to dla Ciebie ❤!
Jaki miły piąteczek dzięki Tobie ❤❤❤ super Paulinko podziwiam
Ja mam takie nietypowe pytanie.Jak grzecznie odmawiasz słodyczy jak ktoś chce Cię poczęstować w gościach?
Ja kam 170 i 70 kg i czuje i widze siebie jako osobe otyła.Patrze na ciebie wazysz wiecej a wygladasz bardzo dobrze. Mnie dobiła rehabilitantka ktora powiedziała mi ze nadwaga to też obciążenie dla kręgosłupa. Mowie ze mam prawidlowe BMI i mówię ze mam 170 i 70 to popatrzyla jak bym klamala z waga mega zle sie poczułam i teraz jeszcze bardziej postrzegam sie jako osobe otyła i jeszcze bardziej zakompleksioną 😢
Mega jest to co mówisz. Również schudłam i nadal chudnę intuicyjnie. I owszem nie wyobrażam sobie siebie liczącej kalorie, po prostu nie jest to dla mnie, co nie oznacza, że komuś innemu to bardzo pomaga. Startowałam z wagi 80kg, teraz wazę 65kg jeszcze ok. 5-10kg do zrobienia, nie skupiam się już tak bardzo na liczbie, tylko na tym jak się czuję psychicznie oraz fizycznie. Redukowałam masę ciała od końca lutego. Czułam ze w czerwcu potrzebuje przerwy i przeszłam na to tak zwane 0. Słuchałam mojego organizmu i moich potrzeb. Nie zamierzam być dla siebie wrogiem, zamierzam o siebie dbać i być dla siebie jak najlepsza przyjaciółka. Słucham czego potrzebuje mój organizm. Tak samo jak ty chudłam intuicyjnie, obcięłam ilość jedzenia, i w momencie kiedy widziałam, że waga spada np wolniej lub wcale wiedziałam ze troszkę przesadziłam. Oczywiście zdarzały się u mnie również zastoje wagi. Przykładowo przez 2 tygodnie waga pokazywała mi praktycznie tą samą liczbę po czym nagle zrzuciłam 1,5kg. Nasze ciało to bardzo skomplikowana rzecz i trzeba się nauczyć go słuchać i żyć w zgodzie z nim. Pamiętając oczywiście, że wszystko z głowa. Moje nawyki żywieniowe nadal zostały ze mną. Pamiętajcie dieta nie powinna być czymś na miesiąc czy dwa, dieta to nasz styl żywienia całe życie. Jeśli zmieniany nasza dietę, zmienmy ją długoterminowo, inaczej wszystko wróci. Wprowadźmy do swojego życia zdrowe nawyki. I nadajemy przy tym nasze zapotrzebowanie kaloryczne w zależności od tego czy chcemy np schudnąć czy przytyć. Próbuję, teraz redukować aczkolwiek lato to chyba nie jest odpowiedni moment, wakacje ze znajomymi, jest ciężko aczkolwiek i tak jestem z siebie dumna bo mimo iż nie ważyłam się dawno i nie wiem ile wynosi moja waga, to czuje się ze sobą super bo po prostu zmieniłam swój sposób odżywiania na stałe, czuje się z nim super i wiem, ze jem zdrowo. Od września redukcja pełną parą. Trzymam za Ciebie kciuki i za siebie tez. Pozdrawiam❤
Bardzo się cieszę że jest jeszcze jakaś dorosła osoba poza mną która otwarcie mówi o tym że nie pije kawy bo jej nie lubi 😊 Jestem na redukcji od około 8 miesięcy. Na początku korzystałam z gotowych jadłospisów ale wybrałam je nie dlatego żeby się ich kurczowo trzymać, ale żeby nauczyć się tego balansu pomiędzy B,T, a W. Wybrałam właśnie jadłospis w nurcie 80/20. Większość przepisów znam już na pamięć i wydaje mi się że to intuicyjne odżywianie przyszło mi z czasem 😊 Nadal się uczę, czytam , sprawdzam składy, porównuję itd., a Twój kanał to moje kolejne źródło wiedzy, doświadczeń i inspiracji. Dziękuję 💚
hej, a polecasz jakis konkretny?
@@katarzynajanik5507 Hej, korzystam z jadłospisów od Martyny Loch - serdecznie polecam: proste, smaczne i szybkie w przygotowaniu :) Martyna ma również kanał na YT, gdzie dzieli się wileeeloma świetnymi przepisami w nurcie 80/20 :) Pozdrawiam 💜
Tego contentu potrzebowałam na yt!
Motywujesz! 💪💪💪
na prezenterkę na miss ke ale kobita ładna pozdrawiam. Halina:)
Ładnie Ci bardzo w naturalnym kolorze włosów i jasnych barwach ❤
Super kanał, na YT jak i na insta. Pozdrawiam❤️
Cukrzycę typu 2 już dawno mam stwierdzoną (tabletki stosuje). Cały czas mam insulinopornosc. Zaczynałam też od 130 kg. Przy 157 i ok 65 lat. Dzisiaj mam 82,500. Jest super. Dużo chodzę. Sprawia mi to w tej chwili ogromną radość. Też testuję na sobie. Uczę się cały czas. Mam dużo energii. Nie jestem tą samą osobą. Wiadomo...Sama to czuje. Pozdrawiam
Świetnie! Piękny wynik!
Imponujacy wynik. Gratuluje i podziwiam
U mnie problem polega na tym, że pracuje na etacie, wstaję rano o 5.20 i przerwy na posiłki mam o 7,11 i 13 🙈 o 7 to za wcześnie dla mnie, a 11 za późno na posiłek 😂 no, ale dostosowuje się i jem poprostu mniejsze posiłki 🤷♀️ problem pojawia się w domu, bo mam ochotę podjadać wtedy co 5min 😒
Dziękuję, ściskam mocno.
Oooo mnie diety eliminacyjne również mega trigerują do zaburzeń. Gdy byłam na keto non stop myślałam o węglach. Po roku na keto rzuciłam się na ryż i jadłam go 4 razy dziennie przez miesiąc 🥺
Dobrze się panią słucha pozdrawiam
Paulinko, dziękuję bardzo i pozdrawiam najserdeczniej ♥️
Bardzo lubię Twoje filmy 😊
...jaka ja jestem do Ciebie podobna ;) super ze Cię spotkałam ;)
Jesteś uroczą dziewczyna ,a w tym sweterku wyglądasz prześlicznie. Jeśli możesz to pozostań przy ciemnych włosach. Pozdrawiam i życzę dalszej wytrwałości w drodze do upragnionej wagi.
Oj chyba nie dam rady, to hennowanie mnie dobija 😅 jednak jestem leniem
Wielkie dzięki za kolejną dawkę optymizmu i normalności w kontekście odchudzania. Melduję, że metoda działa. Dla mnie w odchudzaniu wielkim problemem zawsze były spadki energii psychiczne huśtawki do silnej depresji włącznie, teraz wcale tego nie odczuwam, wręcz przeciwnie w naturalny sposób mam ochotę na aktywność. Dodam, że obecnie przeżywam nie najłatwiejszy czas z powodu różnych życiowych kłopotów, z reguły wtedy porzucałam wszelkie zasady diety, więc jeśli nawet to mnie nie zniechęca to jest to bardzo dobra metoda.
Wlasnie tak ja mam, jak nie zjem coś slodkiego albo wysoko kaloryczne mam wszystkie obiawy hypoglicemi 😢 i żaden lekarz nie potrafił mi pomagać. Nie raz wylądowałam na pogotowie i mi mówili że czrgo się glodze...a jak idę do innego lekarza mi mowi po prostu nie zjedz i schudniesz....i tak moje życie
Też polecam dietetyka Wrzosek - centrum respo.
Wychodzi na to, że miłość i wsparcie najbardziej zmotywowało do osiągnięcia zdrowej wagi ^_^
To na pewno bardzo pomaga 😊
Oprócz wagi i wzrostu jest też ważna budowa ciała. Mam 173 cm wzrostu i ważę 68 kg ale Ty wyglądasz szczuplej - jestem drobnej kości i zawsze wiedziałam o tym, że moja waga nie jest dokładnie odzwierciedleniem tego jak wyglądam. Byłam kiedyś bardzo szczupła, ważyłam 56 kg przy swoim wzroście,ale nie byłam wbrew pozorom chuda, bylam szczupła poprostu
Wszystko zależy od genów, od umięśnienia sylwetki, od wielu czynników. Pamiętaj jeszcze, że internet, to internet, czym innym są zdjęcia pozowane, a czym innym złapane znienacka przy złym oświetleniu.
soki kupywane sam cukier, ale można robić pyszne soki z owoców i warzyw, smoothie, lody, jogurty , polecam , same właściwości odżywcze :) :) :)
Jestes cudowna!
No i super, w końcu ktoś kto nie pierdzieli, że tylko keto albo że odchudzanie ma być drogą przez mękę. Mam dokładnie to samo podejście co ty. Ilez to ja się nasłuchałam że aby schudnąć trzeba przekraczać swoje granice, cierpieć katusze, rezygnowac z ulubionych rzeczy, ćwiczyć ponad siły, liczyć makro składniki, nie jeść żadnych węglowodanów (nawet tych zdrowych) bo inaczej się nie schudnie xD Ja w ten sposób wytrzymywałam może trzy dni, moze tydzień i potem wracałam do starej diety bo nie chciało mi się liczyć, mierzyć, rezygnować z połowy rzeczy i katować się na siłowni. Uważam że nowe nawyki trzeba wprowadzać stopniowo. Jesli przez ostatnie 5 lat nie uprawiałam żadnego sportu, to trudno by było żebym nagle pewnego dnia wstała i robiła sobie codziennie ciężki trening. Zaczęłam od 5 minut ćwiczeń dziennie, dziś już mi się udało 35 minut oglądając twoje filmy jednocześnie :P Moja największa waga to 130kg, obecnie jest 124, także jeszcze dłuuuuuuuga droga przede mną. Co do keto, to nie wiem jak inni, ale ja na tej "cud" diecie nie mogę spać. Jak nie zjem czegoś węglowodanowego przed snem, to nie zasnę... Dlatego keto u mnie tez odpada.
Trzymam kciuki, żeby dalej świetnie szło! 💪🏻🚀
@@paulinagladysz już jest 121,5 :D
@@paulinagladysz i już 117,5kg :D do końca roku moze się uda do 100
@@paulinagladysz 111kg w sumie 19 mniej :D jadę dalej i arytmia coraz mniejsza
@@Caenthe ale pędzisz, brawo!
Akurat cała kuchnie posprzątałam w Twoim towarzystwie ❤ dzięki ! Zrobiłam wlansie pomiary ciała i spróbuje tego intuicyjnego sposobu skoro inne diety i taktyki i tak na mnie nie działają. Szalone jest jednak to, ze ja tez mam 170 cm, 75 kg, 3 ciąże za sobą (jedna bliźniacza) i moje ciało wyglada zupełnie inaczej niż Twoje 🙈 No ale tak jak mówisz, każdy jest inny
dla otuchy, każde ciało wygląda inaczej kiedy pozujemy do zdjęcia, a inaczej, kiedy aparat złapie nas w niekorzystnym świetle i znienacka
Widzę faktycznie szkołę Szmexy i Kanclerza - ale jak już o nich wspominasz to zauważ, że:
1. Obydwoje podkreślają, że przy poważnym zrzucaniu kg - czyli 40-50-60 w dół - aby mieć ładną, jędrną i estetyczna skórę niezbędne są ćwiczenia siłowe z ciężarami na każdą grupę mięśni. W innym wypadku święty boże nie pomoże - skóra nie będzie taka wymarzona tu i ówdzie. Nie ma innej drogi. I warto to robić również dla ogólnego zdrowia, kondycji mięśni, unikania problemów z kręgosłupem itp.
2. Odnośnie spożywania płynów - i jeden i drugi wiele razy mówi o kilku litrach wody dziennie co bardzo wspomaga proces odchudzania - bardzo dobrze, ze wspominasz o piciu wody i herbat ale nie mówisz ile. A tu niestety musi być te kilka litrów wody czystej czy z cytryną - a już w latem jak się ruszamy i pocimy nawet więcej.
Pisząc to mam na myśli wszystkie oglądające "grubaski" bo im może się wydawać, że wystarczy szklanka wody i dwie herbatki ziołowe i będzie ok. I paradoksalnie ten litr wody między posiłkami przyczyni się do 'braku chęci" na podjadanie bo w pewnym sensie daje "fałszywe" uczucie sytości - ale to przecież bardzo dobrze.
3. Osobiście wolę piersi z indyka i chudą wołowinę. Nie mówiąc o jagnięcinie - po prostu przepadam i bardzo dobrze trawię. Jak piersi z kurczaka to przynajmniej te "zagrodowe" - zawsze czuć różnicę w smaku. Te z Twojego filmu - zdecydowanie nie.
ok, ale ja nie jestem jakąś wyznawczynią niczyjej teorii, korzystam i dostosowuję tę wiedzę do siebie i tego, co lubię. To, że chłopaki ćwiczą siłowo, to nie oznacza, że i ja muszę. Może będę ćwiczyć siłowo, a może nie. Zależy mi, żeby uprawiać takie sporty, które kocham. Niezależnie od tego, jak wygląda moja skóra, chcę się cieszyć aktywnością i na pewno nie będę robiła czegoś, co nie sprawia mi przyjemności. Nie ma nawet takiej opcji.
Woda? ok, ale to nie jest film stricte o piciu wody.
Mięso, spoko, jedz takie, które Ci pasuje, sama też będę wybierała to, które mi odpowiada ☺️
ps. jem też parówki, także jeśli to problem, to sorki
@@paulinagladysz Nie chodzi o to abyś uprawiała sporty siłowe - chodzi o to aby powiedzieć to widzom oglądającym, ze to najlepsza opcja dla zachowania "ładnej" skóry. Bo oni się o to Ciebie pytają a w domyśle chcieliby mieć "ładną" po zrzuceniu wielu kg - nie mając takiej alternatywy wyraźnie wymienionej w filmie nawet nie mogą dokonać wyboru. O to mi chodzi - powiedzieć im, ze jest to najlepszy sposób - a czy osoba odchudzająca go wybierze to jej osobista sprawa.
@@justynah8347 Jest tylko jedna kwestia, mój kanał, to nie są poradniki, ja tu opowiadam o sobie i moim odchudzaniu, nie jestem specjalistką w tym temacie, więc nie porywam się na porady albo sposoby, których sama nie stosuję. Ale w filmie o aktywności fizycznej mówiłam o treningu siłowym, bo nie zakładam, że nigdy z takowego korzystać nie będę.
Nie jestem zachłanna. Dlatego właśnie wspomniałam o innych twórcach, żeby moi widzowie mogli poszerzać swoją wiedzę.
Kolejny super film! Dobrze, że jesteś.
No , widzisz,a ja nie mam chłopaka 😗. Natomiast widzę, że lubimy podobne wiktuały.Tez ważylem kiedyś ponad 100kg.Ale to nie tylko tłuszczyk był💪.
Jak zwykle super❤️💪
Wygrał pan z pizzą i jego rada-pytanie! 😁😁😁🤦🏻♀️ 🚀
W temacie skóry: picie wody i balsamy na noc to rzeczy które moim zdaniem trzeba pilnować podczas redukcji tak samo jak posiłków i aktywności fizycznej. Głupie 2 minutki dziennie kremowania ud, brzuszka i ramion od wewnątrz a można sobie oszczędzić operacji w przyszłości :)
Droga Paulino. Dlaczego nie chcesz zostać przy obecnej wadze? Ewentualnie,naprawdę ewentualnie zrzucic tylko 3kg do 75 dla piątki z tyłu ;)? Bardzo dobrze wyglądasz, naprawdę!!! Apetycznie ☺️
Podziwiam Cię bardzo za zrzucenie tylu kilo i dziękuję za inspirację w utrzymaniu nawyków żywieniowych!!!
Życzę Ci powodzenia na jakiejkolwiek drodze, którą wybierzesz❣️, dużoooo zdrowia💝, temu białemu ogonkowi 😆❣️ i kamerzyscie także :)
🍉🌺🦋🐎
chcę po prostu mieć wagę w normie i żeby było mi wygodnie w moim ciele, nie gonię za numerkiem
Chciałam podziękować. Po wpisie pod któryms filmików napisała Pani, że powinnam poszukać pomocy terapeuty bo mam prawdopodobnie zaburzenia odżywiania. To śmieszne ale dopiero po tym wpisie zdałam sobie z tego sprawę, że to dotyczy mnie. Nie dam sobie rady sama, poszukałam kogoś kto mi pomoże. Pozdrawiam
super! Bardzo się cieszę 💕 życzę wszystkiego, co najlepsze!
uwielbiam Twoje filmy. pomagasz mi z moimi zaburzeniami odżywiania.
Jestem ciekawa co myślisz o diecie frutariańskiej i detoksie.
to pytanie zapiszę sobie do następnego Q&A
Jesteś taką śliczną młoda kobietą.
Dzisiaj znalazłam twój kanał i już zostaję Ja mam największy problem ze słodyczami ale powoli sobie poradzę.Dziekuje za podpowiedzi
🙋🌹🤣
dziękuję i trzymam kciuki 🤞🏻
Gratuluje przemiany. Ja tez jestem w trakcie zrzucania. W prawdzie mam tylko 6kg do zgubienia ale z wiekiem co raz trudniej. Z innej beczki, jesli moge cos zasugerować, bo zwróciłam uwage u Pani na smartwatcha, a mianowicie na sposób w jaki go Pani nosi. Zeby działał poprawnie powinien być noszony nieco nad kością nadgarstka;) Pozdrawiam
Oj ale ja Ciebie lubie!Swietnie ze tworzysz taki kanal
Witam ponownie 😁👍🙋
Dzień dobry, chcę sprostować pewien pogląd, który Pani tu zaprezentowała. Stan po cholecystektomii nie dyskwalifikuje ze stosowania diety ketogenicznej. Jestem przykładem, 30 lat bez pęcherzyka, od roku na keto ze świetnymi zdrowotnymi efektami. Pozdrawiam.
Super, każdy organizm jest inny. U mnie dieta ta powodowała boleści w okolicy przewodu żółciowego i inne dolegliwości, o których opowiadać nie będę.
Keto nie jest receptą na wszystko, aczkolwiek może być bardzo pomocne i jeśli ktoś chcę stosować taki sposób żywienia, to jak najbardziej powinien.
Mi mój tłusty tyłeczek uratował decoupage. No i nie ma podjadania między posiłkami. Jak nie dłubię przy deku, to spacer lub sprzątanie ratuje sytuację 👍🥰
Wyglądasz świetnie. Niczego nie redukuj.
Może masz pomysł jak rozplanować posiłki gdy się pracuje na 3 zmiany? Co wtedy jeść w nocy?
miałam wczoraj i dzisiaj rano napad kompulsywnego objadania. czuję się fatalnie. ogromnie zazdroszczę ci jak bardzo się trzymasz. mam wrażenie, że nigdy nie zrzucę tych 25kg..
Ja się trzymam? Przecież dopiero co wyszłam z napadu ua-cam.com/video/gYaAiy9_zYw/v-deo.html
@@paulinagladysz absolutnie nie mam tutaj na myśli pocieszania samej siebie tym, że ktoś również ma problemy bo o to tutaj nie chodzi. pisząc, "trzymasz się" miałam na myśli jak spokojna, wyciszona i racjonalna w tym wszystkim jesteś. nawet po potknięciu. u mnie mimo, że to nie jest pierwszy etap zrzucania wagi to wciąż kończy się na zwyzywaniu siebie od góry do dołu od najgorszych, izolacji od innych bo przecież jak można w takim stanie się pokazywać innym i wpadania w pętelkę "o nażarłaś się to teraz przydałoby się pogłodzić". mam nadzieję, że te racjonalne myśli pochłoną te mniej racjonalne z czasem.. a tobie gratuluję wszystkiego i z całego serduszka życzę jak najlepiej, naprawdę.
@@oui345 trzymam za Ciebie mocno kciuki, rozumiem przez co przechodzisz
Komentarz dla zasięgów!🥰
Dzień dobry😊
Słonecznego weekendu!
Myślę, że warto byłoby sprostować myślenie ludzi o insulinooporności, w prostych żołnierskich słowach, tak jak świetnie rozprawilas się z efektem jojo 👍 Insulinooporność to nie jest żadna choroba, przez którą obrastamy tłuszczem, tylko obżerając się węglowodanami sami ją sobie fundujemy, a otyłość jest tylko widocznym jej przejawem. Nie ma możliwości pozbycia się insulinooporności bez redukcji węglowodanów w diecie. Tak to działa u zdecydowanej większości ludzi. Zaraz mnie zakrzyczą szczupli insulinooporni, tak, zdarza się, nie przeczę, ale dla rzeszy grubasów oglądających Twój kanał proponuję poruszyć ten temat.
chyba nie czuję się kompetentna do mówienia tak dosadnie o insulinooporności, mogę tylko opowiedzieć o sobie, ale przemyślę temat, dzięki 💕