Akurat księgowi mocno maczali w tym łapy, Strich-Acht ma być tanią alternatywą dla 6 garnków. Protoplastą jest 616, więc już w tedy miało być tanio. Pewnie nie zrobili by 617 gdyby 616 miał jakiekolwiek osiągi.
Ten silnik był projektowany na desce kreślarskiej,testowany na torze przez kilka lat. Wspólczesne silniki są projektowane w autocad pod nadzorem księgowego a testowane na ludziach.
I to jest smutne, jeszcze te auta dzisiaj robią takie byle jakie, charakteru nie mają nawet wyglądem. Już nie wspominając o żywotności takich silników.
Współczesne silniki obliczają Niemcy i Francuzi na 200-250 kkm, do generalnego remontu. Czyli wymiany silnika na nowy, a wiadomo ile silnik i jego wymiana może kosztować, to taniej będzie nowy samochód kupić ( bo za chwile kolejne usterki i naprawy i włożymy więcej niż aktualna wartość danego samochodu ).
Bo to panie ekologia jest, czego nie rozumiecie 😛 Już czwarty nowoczesny silnik by jeździł w tej beczce, a ten to na złość ekologom nie chce być ekologiczny i jeździ dalej.
Obecne silniki mają połowę mniejsza pojemność,o połowę więcej mocy, o połowę mniej palą i muszą borykać się z normami euro6 i serwisem long life.Więc wiesz obecne silniki są rewelacyjne .
Mama zawsze powtarza że jak byłem mały każda zabawka która była zasilana bateriami przechodziła następujący cykl : Zwyczajna zabawa, montaż większej ilości baterii lub akumulatora , usterka i rozebranie na części i do kosza 😂
Kurde robiłem podobnie 🤔 5 minut zabawy ...później ciekawość wzięła górę 😅 jak to jest zrobione 🙄 ... no i z umiejętnościami kilkulatka 😏 zabawka kończyła swój żywot,😂 ale później była reanimacja po swojemu 😅 i tak zostałem mechanikiem 😎
Tez tak robilem, ale zawsze przed wyrzuceniem zabawki obowiazkowo musialem wyjac silnik i przeniesienie napedu cale, pozniej mialem tego pelno i wykorzystywalem do roznych swoich dzieciecych projektow, czlowiek byl maly, odwazny, nie bal sie ze cos sle zamontuje i zepsuje i wszystko metoda prob i bledow😅
Robiłem kiedyś te silniki 2.0,2.2,2.4 3.0. To było grubo ponad 20 lat temu. I takiej perełki jak ta profesora nie widziałem 😔 te co ja robiłem musiały mieć z 6 mln km 😁 do dzisiaj pamiętam te progi na tulejach i pozapiekane pierścienie. Ten profesora wygląda jak by miał remont jakiś czas temu albo stał więcej niż jeździł. W 1996 r kupiłem 1 beczkę, była tak zgnita jak stary fiat 125p 😁 dramat...... A miała wtedy 18 lat. W środku smród butwiejących dywaników bo dziury w podłodze. Te auta cieszyły biednych Polaków którzy na początku lat 90 przesiedli się z,, polskiej motoryzacji,, między innymi na te W 123. Jeździło się tym jak na pontonie połączonym z wozem drobiniastym 😏 większość diesli ciężko paliło bo miało pozapiekane pierścienie i wyjechane tuleje. Ostatniego W 123 miałem w 2008 r. Kapitalny remont blacharski i mechaniczny, po roku sprzedałem. NIGDY już nie kupię tego pierdziela 😁chociaż prostota w budowie zachwycała. Pa 👍
Ten profesora różni się od tych które można było dostać w Polsce tym że pewnie pracował w innych temperaturach i z innymi olejami. Lub przynajmniej miał uczciwie wymieniany olej.
@@michagorski602 przy dzisiejszych olejach i podstawowej kulturze technicznej polonezy robiły pod koniec produkcji 300+ tyś km bez remontu a to defakto ta sama technologia jak chodzi o silnik do 125P więc i on by zrobił :P
Kurde w kaczce mam Om616 to jest 2.4 ta sama konstrukcja legendarna, akurat jemu tylko kosmetyka, płukaneczki i inne. Może tylko do luzów zaworowych zajrzę po tylu latach. W tych starych kurdebusach najlepsze jest to że można w czasie jazdy naprawiać jak w Mad Maxie
Cześć. Z dwadzieścia kilka lat temu robiłem sobie taki silnik (wolnossący) do Kaczki 409D. Jak dawałem do szlifierni,to wtedy ojciec właściciela i zarazem założyciel szlifierni wysłał mnie do domu,żebym przywiózł właśnie ten wałek od napędu pompy wtryskowej. Co go pokazujesz w 13:20 ... Wałek przeszlifowali na szlifierce do wałków + nowe tulejki dorobili. Podobno niby nie widać zużycia,a ciśnienie oleju tamtędy częściowo "spływa" do miski. Daj to do pomierzenia. Takie koło zębate nie obiecuję,że mi zostało - poszukam i w razie czego dam znać. Na 100% mam skrzynię automata od trzysety (trudno mi ocenić w jakim jest stanie) - jak chcesz za darmo to przyślij kuriera. I jakby kto szukał,to mi zostały tylne lampy po moim W114/8 `71r. (te z gładkimi kloszami jeszcze). - Pozdro ,Paweł.
Koło juz kupiłem na Allegro za 100zl idealne hehe. Z tym wałkiem to właśnie juz go macałem ale muszę zmierzyć dokładnie jaki ma luz. Skrzynie otworze i dam znać czy będzie mi potrzebna bo już w sumie wszystko do niej mam kupione kwestia przerzucić klamoty
Mnie to nie dziwi. Te silniki z modeli W123 ale też wcześniejszego W115, skąd były przejęte (a zapewne niewiele się różniły od silników W120 więc to właściwie lata 50-te) to konstrukcje proste, niewysilone, wręcz kojarzące się z silnikami rolniczymi. Za dzieciaka jednakże w latach 90-tych naoglądałem się zajechanych tych silników od groma, często zaglądałem na taki warsztacik co naprawiał Merce. Licho wie ile one miały nalatane ale znając tamte czasy były to niemal wraki po niemieckich taksówkach. Jednak dało się je zajechać silniki i karoserie (gniły jak diabli), skrzyni nigdy nie widziałem rozwalonej ale za to wiele wyjących mostów tych co to memy krążą że „producent nie przewidział awarii”. Ciekawe auta ale gdy widzę w dzisiejszych czasach zachwyt nad nimi to przypominam sobie lata 88-94 jak wpadałem na ten warsztat widziałem zajechane, widziałem zadbane, przejechałem się (jako pasażer) naprawdę wieloma i…. dzisiaj dość krytycznie na nie spoglądam. 90% tych Merców podstawowy problem miały - dramatyczne wręcz osiągi. Diesle 200, 220, 240 to była mordęga nie jazda. 300-ta nawet wolnossak (bo TD to rzaaaaaadkość) to „jako tako” ale jechał. Benzyny to powiedzmy że lepiej ale żarły strasznie. I gniły, gniły strasznie.
I tak i nie. Probowalem kupic pas tylni do w115/8, spuscili mnie na drzewo. Pompy wtryskowej nowej bosha do 2.4D też nie mieli. Może jak dzwonisz Z niemiec i mówisz po nazistowsku....
Z tym sznurem, jak znajdziesz oryginal to sprawez wymiary. Nawet nie mysl o tym, zeby go skrocic. Bedzie pasowanie na bardzo mocny wcisk. Jak skrócisz o 1mm to znow bedzie leciał pod kołem zamachowym.
Nie pieski tylko koniki. Wałek elegancki napawają i zrobią co trza. Mojemu bratu w "beczce" przy ponad 800 tys/km poszła uszczelka pod głowicą, ze starości. Był rok 1999 jedzil tym mercem o 1990' lub 91' Przy okazji po rozebraniu silnika znalazłem pęknięcie na bloku. Dzwoniłem do ASO gdzieś w Warszawie i Krakowie i chciano za blok 17 tys zł. Pospawałem (tj. fachowiec pospawal) więc blok elegancko i po remoncie zrobił jeszcze ponad 100 tys/km Trzeba pamiętać że mamy tu do czynienia z wojenną solidną niemiecką technologią, której zadaniem była bezawaryjność i wytrzymałość w każdych warunkach. Pozdro P.s. w bloku jest nakrętka, miejsce której można wkręcić grzałkę na 230V i długi przedłużacz do bagażnika jak pojedziesz w góry zimą 😉
W nas w rodzinie w124 3.0TD nalatane ponad 743k km od nowości ,non stop jeżdżony i pewnie mój syn jak dorośnie będzie go tłukł nadal. Nie było większych awarii nigdy, oczywiście serwisowany regularnie. Najczęściej psującym się elementem to wycieraczka przód i zamek klapy :D :D
Piękna opowieść o dawnej motoryzacji, gratulacje! Mam nadzieje, za nastąpi dalszy odcinek o Mercedes OelMotor 617. PS.Ciekawostka: Ferdinand Piëch, wnuk Ferdinanda Porsche, a później dyrektor generalny Volkswagen AG, odegrał kluczową rolę w rozwoju tej jednostki. W tym czasie prowadził biuro inżynieryjne w Stuttgarcie, a później także konstruował silniki pięciocylindrowe w Audi.
Drogi profesorze. Byłem posiadaczem W123 250 benzyna. W temacie łańcucha rozrządu trafiłem do hurtowni Mercedesa w Fuldzie. Łańcuch w tym silniku jest jednorzędowy. Chciałem kupić komplet: łańcuch i koła. Zadano mi pytanie czy ja mam fabryczny zestaw. Odpowiedziałem, że tak. Usłyszałem, że koła wymienia się co drugi łańcuch. Łańcuchy są na miejscu nie ma problemu ale koła są na zamówienie bo potrzebne są co 800-1000 tysięcy km. !!!! Dlatego zakupiłem sam łańcuch i komplet wszystkich ślizgów. Szok!!!
Krzysiu, księgowi i zielona mafia nie przeszkadzała inżynierom. Niemiec takie auto kupował na całe życie. Miałem 124 z taxi i nie wiem ile razy było kręcone bo to były lata 90te, przeżył budowę domu i jeszcze na nim zarobiłem, to było kombi 7 osób, ostatni rząd tyłem do kierunku jazdy. Taka anegdota, musiałem się w szkole tłumaczyć bo dzieci się pochwaliły że tata wozi je w bagażniku 😂 dla nich to była frajda, Wąski chop do budy😂
A może chciałbyś mi sprezentować ten zużyty łańcuch i te zębatki ? Zwłaszcza te podwójne zużyte łańcuchy przyjmę. Robię z takich elementów trochę sztuki użytecznej ;)
Twój silnik to OM617A, OM617 to silnik bez turbo i z wieloma innymi różnicami konstrukcyjnymi o których częściowo wspomniałeś, mam nadzieję że świadomie 😀
Zawsze jak mój Tata zamykał drzwi w jakimś aucie i "chodziło" to bez problemu to mówił: "Drzwi zamykają się jak w mercedesie" i już teraz wiem że takie powiedzonka nie biorą się z niczego :D
Fajnie i szybko wymieniało się łańcuch rozrządu (sam łancuch), przynajmniej dwóch ludzi z dużą uwagą i ok 15 min wymiana łańcucha, ................... gdy nie przeskoczy 😅. W swoim W115 2.0 raz wymieniłem łańcuch, chłe chłe...... pod blokiem, auto w zimie prawie nie gaszone (taxi lata '80) remontu silnika nie robiłem, a najechanie miał ok 800 k km.
W moim 190 2.0D przy wymianie uszczelki głowicy cylindryczna wyglądały lepiej zero nagaru , rysy honowniczenacałej wysokosci cyl. A bańkę napewno ma przejechana , autko z 86 roku. Jeszcze z 500 tys I siedotrze wkońcu 😅😅 Są słabsze miejsca😂 milion nalotu i się koło zużyło bo jest miekkie😅😅
Z tego co pamiętam w tych silnikach były dwa rodzaje wałkòw rozrządu. Jeden specjalnie utwardzany a drugi utwardzany "normalnie" W zależności jaki był wałek wspòłpracował z z odpowiednimi dźwigienkami zaworowymi ktòrych były też dwa rodzaje. Jedne dźwigienki miały właśnie warstwę chromu drugie przylutowany twardy stop. Warto by było to sprawdzić czy przy naprawie rozrządu ktoś coś nie pozmieniał.
Siemka Profesorku. Ta motoryzacja jush zemrzała i nigdy sie jush nie odrodzi. Ten Mercedesik jest jak dinozaur znaleźć takiego to kłania sie archeologia hyhy . Pozdro
Fajnie się oglada Krisa jak mu sie tak papka cieszy hehe😂 Z resztą kto by sie nie cieszył... Ahh to był inny wymiar motoryzacji. Era z przed wynalezienia plastiku i gównolitu😂
Te uszczelnienie wału sznurem azbestowym to jak ktoś za mało ucioł to tak się wał grzał że się delikatnie wygoł i nawet było tak że panewke tą na końcu przycierało ,puźniej były dostępne sznury białe łojowe z wyglądu coś jak do drzwiczek do pieca co
wymienic pierscienie na tlokach zostawic orginalki z walu i jezdzic i obserwowac mysle ze nastepne 500 tys mozna zrobic za nastepne 30 lat ogolnie ciekawy material w porownaniu do wspolczesnych silnikow
Stara dobra technika. Adolfinio cisnął na niezawodmość czołgów co się później z przyzwyczajenia konstruktory przeniosły na auta. Gratulacje Krisie za posiadanie takiej perełki.
3.0 był zawsze najbardziej szanowany. Nie miał wiele więcej mocy względem mniejszych pojemności, ale szacun to zawsze zbierało. Przynajmniej wśród osób, które naprawiały i jeździły w latach 80-tych, początek 90-tych. Teraz - nie wiem, tego nie da się dobrze naprawić/zregenerować. To, co można zrobić w warsztacie, to co innego niż robiła fabryka. A mało kto ma dość na to kasy.
VW T4 2.5 turbo pięciocylindrowy również milion osiągnie bez problemu, sam przekroczyłem, licznik stanąl na samych dziewiątkach. To jest magia tych silników, to już się nie wróci. Najlepiej mieć części z tamtych lat, bo te co teraz robią mogą zniszczyć ten silnik .
Stary taki do volvo 264 misia wsadził.kury na wsi jajek nie znosiły kilka dni. Maska miała wywalone wzmocnienie bo klepał silnik przy zapalaniu.szedł 220. Zakończył na ramie Kamaza.Pompa wody weszła do gara. Kamaz na złom
Widzę profeska, wszystko porozkładane ładnie na specjalnych matach chłonnych a nie jakieś tam stare kalesony ;) Widzę merc zasłużył na specjalne traktowanie.
Robilem remont silnika z gelendy. Pod zaworem pęknięta głowica małe pęknięcie szukałem głowic znalazłem 5 sztuk tylko 1 była w bardzo dobrej kondycji. PORAŻKA
Generalnie oglądam tak długo Procesora, że nie jestem pewien (bo uja się znam na silnikach), czy Procesor nie ciągnie z nas druta i tak naprawdę się ten silnik nadaje na szrot...
To jeszcze konstruowali inżynierowie, którzy praktykowali u konstruktorów z czasów 2 wojny światowej, gdzie silniki do samolotów i okrętów musiały być bezawaryjne
Niedawno wymienialem w mercedesie tylko benzyniaku podobny walek ale był zrzarty prawie na równo i o dziwo jestem w szoku bo silnik pracował bez zarzutu na wysokich obrotach
Siema no i właśnie przez w123 i w124 Mercedes by splajtował blacharsko słabo troche ale motornia to kosmos miałem w 124 przebieg 1402600 87 rok 2,5d palił na strzał i tylko tankowanie wymiana oleju i czarna chmura z wydechu miło wspominam go ale pewna pani wyjechała mi i kasacja pozdro ps jakbyś nie rozebrał to by chodził jeszcze x lat a i panewek nie zmieniaj nie ma już takich te co masz są lepsze od nowych nawet z serwisu
Profesor się zakochał w solidności silnika starego mercedesa. Teraz tylko traktorek mercedesa i raj 😂 PS jestem za tym co niektorzy pisali w komentarzach, TURBO od Scanii ❤
Profesorku drogi z tego materiału który został zużyty na ten silnik ,dziś księgowi zrobili by 5 silników do Dacia....kiedyś jedną trzysetą zajechaliśmy trzy karoserie beczki ,oczywiście z lawetą
Naprawiam przekładnie przemysłowe i widać w starych modelach, że ktoś to robił ponad wymiar i potrafią wytrzymać dużo. To jest ekologia zamiany robić nowe, remontuj stare!
Robiłem takie silniki dawno temu ogólnie to ten niema tyle najechane bez remontu . był robiony ,za czysty jest olej a tuleje w nich to progi szybko miały
Teraz kazdy juz powinien wiedziec dlaczego producenci aut buduja coraz slabsze silniki... Postarzanie produktu pelna geba, dzieki temu cala branza motoryzacyjna caly czas dziala i produkuje na potege. Brawo Chris😁
I każdy by narzekał że to muł, że 90 koni, że to nie jedzie. A tak na prawdę to po co komu coś mocniejszego w codziennym użytku? Mi by to stanowczo wystarczyło do komfortowej jazdy, a możliwość zrobienia przebiegu jak w samochodzie ciężarowym to zaleta nie do podważenia
W moim Lexus RX450H przebieg 1.300.000 km był robiony remont silnika widziałem i byłem przy tym i uważam ze nie tylko Mercedes dawniej robił super wytrzymale silniki ale obecnie Lexus przewyższa Mercedesa w solidności jeżeli chodzi o silniki !!! Wal u mnie w ogóle był nominalny i sprawdzany !!! Tłoki tez wymiana tylko pierścionków i łańcucha rozrządu no i nowa elektryczna pompa cieczy została wstawiona reszta została czy to cos wam mówi o wytrzymałości Lexus/a ???
6 dych za audice, w którą wpompowałeś 3 dychy samych gratów w nieco ponad rok to niezły interes, może i przebieg straszy ale jest ładnie odwszawiona, tarcze już nie wiem ile razy były zmieniane w te kilkanaście miesięcy +walka z wyważaniem i pierścieniami do felg, koneser się szybko znajdzie
fabryki samochodów nie istnieją po to żeby produkować samochody robiące przebieg 1mln km tylko te fabryki są po to żeby wypłacać co rok dywidendę dla właścicieli fabryk.
Chrisie super film ale na końcu z tą mocą to trochę okłamałeś ;) W jakimś sensie masz racje, odczuwamy moment obrotowy. Ala odczuwamy moment obrotowy na kołach! A nie na silniku. A moment obrotowy na kołach to.. moc podzielona przez prędkość obrotową kół! To nie jest „czysta matematyka” tylko to jest ta wartość która ma największe znaczenie! Jeżeli np jakiś silnik TDi ma 500 Nm przy 2 tys obrotów a silnik benzynowy ma 200Nm przy 5 tys obrotów to generują identyczną moc, i jeżeli dobierzemy przełożenia tak żeby te prędkości obrotowe silnika osiągnąć przy tej samej prędkości obrotowej kół to nasze odczucia będą identyczne. Bo moment obrotowy (ale ten na kołach!) będzie identyczny. Gdyby było tak jak mówisz że tylko moment ma znaczenie to nikt o zdrowych zmysłach nie używałby silników benzynowych :) Druga sprawa to użyteczny zakres obrotów. Masz oczywiście racje że w benzynie jest on wyższy ale nie należy tego interpretować jako zakres „ile tysiecy” tylko stosunek. Jeżeli jakiś silnik ma zakres użyteczny od 1.5 tys do 3 tys to to jest pod względem użytkowym identyczny zakres jak 3 tys do 6 tys. W jednym i drugim na jednym biegu przyspieszysz od 20 do 40 km/h. Oczywiście diesel ma realnie 1800-3600 (dla uproszczenia) czyli x2 a benzyna raczej od 2.5 tys do 7.5 tys (znowu dla uproszczenia) czyli x3. I w benzynie ten moment obrotowy na wysokich obrotach jest niziutki już ale dzięki wysokiej prędkości obrotowej osiągamy wysoką moc co przekłada się na wysoki moment obrotowy na kołach. Pozdro ✌️
Witam Profesora kupiłem ostatnio silnik do sprintera po regeneracji oznaczenie 651. Niestety po 3 tysiącach coś zaczęło pukać !!!. Odesłałem go na gwarancji lecz okazało się ze przytarł . Gwarancji nie uznali przysłali kolejny . I to samo tylko po 1 tys to samo . Wiec go wyciągnąłem i rozebrała okazało się wszędzie silikon tak dużo ze jeden kanał wodny praktycznie zatkany no i brak wałków balansujących . Pan który to robi stwierdził ze nie są potrzebne szok co ty na to
Proponuję przy regeneracji głowicy zdecydowaną wymianę prowadnic zaworowych i ewetualną regenerację gniazd zaworowych oby również nie wyniany zaworów. (dawniej zawory się napawało i obrabiało)
Ja pierdziele, dobry czołg, choć to nie adekwatne porównanie, czołg się zużywa dużo szybciej. Jara mnie to też, ta jakość tego silnika, także jak dzielisz się swoją zajawką, emocjami to jest złoto, nie da się przeliczyć na żadny hajs takiej pasji, którą się dzielisz z nami. Pozdro Krisie, dzięki wielkie za filmiki, śledzę na bieżąco i Gratuluję Mietka. Najlepszego
4 kotły z w123 ostatnia produkcja 2. 4D nowegp typu komora, świece zarowe tzw paluszki, pompa wtryskowa z przekrecona dupką, tak zeby odpalac z hebla, w115 zamykał szafę ;) i nie stękał. Ps: tak, przerobiony filtr oleju bo w115 nie ma miejsca jak w w123.
Hymmm...komory wstępne , można rozwiercić lekko otwory końcowe i podobno przerobić ta kulkę elipsę jak zwał zrobić na kulkę golfowa. Mam om606 turbo i też się na tym zastanawiam -podobo trudniej będzie zapał i będzie głośniej chodził 😂
ZABIERZCIE TEMU CZLOWIEKOWI WSZYSTKIE NARZEDZIA!!!🤩 NAPEWNO NIEZAPARKUJE SWOJEGO AUTA PRZY JEGO WARSZTACIE STRACH SIE BAC CO ZASTANE PO POWROCIE🪔! HE HE I TAK lUBIMY CIEBIE I TWOJE FILMY👍
Dobry olej lany byl, Mobil1. Mmamy też Golfa III Tdi w rodzinie, przywieziony jak miał 10 lat, oryg wtedy 140.000km kosztował sporo wtedy co do innych, dziś ma 240.000km, wszystko jak nowe, zaglądałem pod wałek górny, Mobila1 i nie z beczki a karnisterka 5l. Ludzie leją syf, zachód Europy i Amryka tam jest inna mentalność, tam jedynie Indy, turki i inni oszczędzają, Niemiec czy Amerykanin jedzie na serwis nawet warsztat bylejaki ale on tego nie robi. Bo aouto musi byc gotowe na dojazd do pracy itp. A nie że mu stanie i z roboty go wyleją.
@@paweraczka6733 🙋🏻 Myślę że do tej pory gdyby szli tym torem to te silniki robiły by 10miljonów km i miały by po 500 jak nie 1000 koni mocy tylko ŚCIEMA Z EKOLOGIĄ POSZŁA BO BY PRZESTALI ZARABIAĆ (nikt by nie musiał co chwilę kupować aut bo robiły by grube miliony) ,🙋🏻🫣☺️🤭👍🤦🏻🍻
Profesor jak ginekolog musi zajrzeć wszędzie, nie wyczymał.
Trzymam, wytrzymać itp
@@applyonce9084 napisałem tak celowo, ss-manie językowy
@@rafaszczepanski9309 hyhy widać, że szczeniaczek na kanale. Wincyj filmikuf Krisie!
@@applyonce9084 Nie w Kraku, tu się jedzie do Czebini z czeciego peronu.
@@riesling5771
No bo idąc" na nogach" to trochę daleko.
Pozdro
Przy konstrukcji akurat tego silnika rola księgowego kończyła się na wypłacie wynagrodzenia 😃 To jest zdrowa sytuacja.
Akurat księgowi mocno maczali w tym łapy, Strich-Acht ma być tanią alternatywą dla 6 garnków. Protoplastą jest 616, więc już w tedy miało być tanio. Pewnie nie zrobili by 617 gdyby 616 miał jakiekolwiek osiągi.
Ten silnik był projektowany na desce kreślarskiej,testowany na torze przez kilka lat.
Wspólczesne silniki są projektowane w autocad pod nadzorem księgowego a testowane na ludziach.
I to jest smutne, jeszcze te auta dzisiaj robią takie byle jakie, charakteru nie mają nawet wyglądem. Już nie wspominając o żywotności takich silników.
Współczesne silniki obliczają Niemcy i Francuzi na 200-250 kkm, do generalnego remontu. Czyli wymiany silnika na nowy, a wiadomo ile silnik i jego wymiana może kosztować, to taniej będzie nowy samochód kupić ( bo za chwile kolejne usterki i naprawy i włożymy więcej niż aktualna wartość danego samochodu ).
Bo to panie ekologia jest, czego nie rozumiecie 😛 Już czwarty nowoczesny silnik by jeździł w tej beczce, a ten to na złość ekologom nie chce być ekologiczny i jeździ dalej.
Obecne silniki mają połowę mniejsza pojemność,o połowę więcej mocy, o połowę mniej palą i muszą borykać się z normami euro6 i serwisem long life.Więc wiesz obecne silniki są rewelacyjne .
@@jarekp1986palą połowę mniej przy większej mocy🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣 rewelacyjnie tępy jesteś🤣🤣🤣🤣🤣
Dobrze wiedzieć, że z wewnętrznej potrzebny rozebrania dobrze funkcjonującego silnika się nie wyrasta nigdy
Teraz te części, które rozebrał i złożył, będą się ponownie docierać.
No niestety. Niektórzy faceci czyt. zboczeńcy tak mają. I ja to w pełni ROZUMIEM hehe. Facet MUSI kręcić śrubki...a kobieta loki na włosach.
@Artur Artur Na pewno , bez pisaczka się nie obejdzie.
Na filmie jest wytłumaczenie, wyciek oleju z tego co wiem wyciek oleju powoduje że samochód nie przechodzi badań technicznych.
Czekałem na frazę: Moi kochani montujemy turbo od Scanii.
Znajomy mi opowiadał ze do beczek ładowali turbiny od iveco stroili to na pałe rura przez maskę i ogień na tłoki
myślałem, że tylko ja na to czekałem XDDDD
Oby w następnym odcinku
Dobry pomysł
Od lokomotywy od razu xd
Mama zawsze powtarza że jak byłem mały każda zabawka która była zasilana bateriami przechodziła następujący cykl : Zwyczajna zabawa, montaż większej ilości baterii lub akumulatora , usterka i rozebranie na części i do kosza 😂
Ja jeszcze silniczki wyciągałem, trybiki i montowałem do innych lub do własnoręcznie zrobionych 😁
Kurde robiłem podobnie 🤔 5 minut zabawy ...później ciekawość wzięła górę 😅 jak to jest zrobione 🙄 ... no i z umiejętnościami kilkulatka 😏 zabawka kończyła swój żywot,😂 ale później była reanimacja po swojemu 😅 i tak zostałem mechanikiem 😎
Tez tak robilem, ale zawsze przed wyrzuceniem zabawki obowiazkowo musialem wyjac silnik i przeniesienie napedu cale, pozniej mialem tego pelno i wykorzystywalem do roznych swoich dzieciecych projektow, czlowiek byl maly, odwazny, nie bal sie ze cos sle zamontuje i zepsuje i wszystko metoda prob i bledow😅
Też tak robiłem teraz sobie przypomialem silnik i układ napędowy był najważniejszy
z kąd ja to znam. mam tak samo do tej pory...
Robiłem kiedyś te silniki 2.0,2.2,2.4 3.0. To było grubo ponad 20 lat temu. I takiej perełki jak ta profesora nie widziałem 😔 te co ja robiłem musiały mieć z 6 mln km 😁 do dzisiaj pamiętam te progi na tulejach i pozapiekane pierścienie. Ten profesora wygląda jak by miał remont jakiś czas temu albo stał więcej niż jeździł. W 1996 r kupiłem 1 beczkę, była tak zgnita jak stary fiat 125p 😁 dramat...... A miała wtedy 18 lat. W środku smród butwiejących dywaników bo dziury w podłodze. Te auta cieszyły biednych Polaków którzy na początku lat 90 przesiedli się z,, polskiej motoryzacji,, między innymi na te W 123. Jeździło się tym jak na pontonie połączonym z wozem drobiniastym 😏 większość diesli ciężko paliło bo miało pozapiekane pierścienie i wyjechane tuleje. Ostatniego W 123 miałem w 2008 r. Kapitalny remont blacharski i mechaniczny, po roku sprzedałem. NIGDY już nie kupię tego pierdziela 😁chociaż prostota w budowie zachwycała. Pa 👍
Prawda. Auta bardzo solidne mechanicznie, ale też bym już nie wrócił do Beczki. Tym się nie jeździło zbyt dobrze.
Ten profesora różni się od tych które można było dostać w Polsce tym że pewnie pracował w innych temperaturach i z innymi olejami. Lub przynajmniej miał uczciwie wymieniany olej.
No bo teraz to min 200koni. Poczekaj a te 200koni se wsadzisz jak ci unia nakarze jeździć 40kmh po mieście 😂😂😂😂
Jakość olejów i kultura serwisowa nieporównywalna,przy dzisiejszej technologi i serwisie to 125p jest w stanie przejechać 150tyś km bez rwmontu.
@@michagorski602 przy dzisiejszych olejach i podstawowej kulturze technicznej polonezy robiły pod koniec produkcji 300+ tyś km bez remontu a to defakto ta sama technologia jak chodzi o silnik do 125P więc i on by zrobił :P
Kurde w kaczce mam Om616 to jest 2.4 ta sama konstrukcja legendarna, akurat jemu tylko kosmetyka, płukaneczki i inne. Może tylko do luzów zaworowych zajrzę po tylu latach. W tych starych kurdebusach najlepsze jest to że można w czasie jazdy naprawiać jak w Mad Maxie
Cześć.
Z dwadzieścia kilka lat temu robiłem sobie taki silnik (wolnossący) do Kaczki 409D. Jak dawałem do szlifierni,to wtedy ojciec właściciela i zarazem założyciel szlifierni wysłał mnie do domu,żebym przywiózł właśnie ten wałek od napędu pompy wtryskowej. Co go pokazujesz w 13:20 ... Wałek przeszlifowali na szlifierce do wałków + nowe tulejki dorobili. Podobno niby nie widać zużycia,a ciśnienie oleju tamtędy częściowo "spływa" do miski. Daj to do pomierzenia. Takie koło zębate nie obiecuję,że mi zostało - poszukam i w razie czego dam znać. Na 100% mam skrzynię automata od trzysety (trudno mi ocenić w jakim jest stanie) - jak chcesz za darmo to przyślij kuriera. I jakby kto szukał,to mi zostały tylne lampy po moim W114/8 `71r. (te z gładkimi kloszami jeszcze).
- Pozdro ,Paweł.
Koło juz kupiłem na Allegro za 100zl idealne hehe. Z tym wałkiem to właśnie juz go macałem ale muszę zmierzyć dokładnie jaki ma luz. Skrzynie otworze i dam znać czy będzie mi potrzebna bo już w sumie wszystko do niej mam kupione kwestia przerzucić klamoty
@@profesorchrisDaje to się bierze; a nie zapomniałem że Ty nie z Poznania 🤣🤣🤣
Mnie to nie dziwi. Te silniki z modeli W123 ale też wcześniejszego W115, skąd były przejęte (a zapewne niewiele się różniły od silników W120 więc to właściwie lata 50-te) to konstrukcje proste, niewysilone, wręcz kojarzące się z silnikami rolniczymi. Za dzieciaka jednakże w latach 90-tych naoglądałem się zajechanych tych silników od groma, często zaglądałem na taki warsztacik co naprawiał Merce. Licho wie ile one miały nalatane ale znając tamte czasy były to niemal wraki po niemieckich taksówkach. Jednak dało się je zajechać silniki i karoserie (gniły jak diabli), skrzyni nigdy nie widziałem rozwalonej ale za to wiele wyjących mostów tych co to memy krążą że „producent nie przewidział awarii”. Ciekawe auta ale gdy widzę w dzisiejszych czasach zachwyt nad nimi to przypominam sobie lata 88-94 jak wpadałem na ten warsztat widziałem zajechane, widziałem zadbane, przejechałem się (jako pasażer) naprawdę wieloma i…. dzisiaj dość krytycznie na nie spoglądam. 90% tych Merców podstawowy problem miały - dramatyczne wręcz osiągi. Diesle 200, 220, 240 to była mordęga nie jazda. 300-ta nawet wolnossak (bo TD to rzaaaaaadkość) to „jako tako” ale jechał. Benzyny to powiedzmy że lepiej ale żarły strasznie. I gniły, gniły strasznie.
W końcu ktoś napisał prawdę ;)
Mialem 300d po remoncie. 80 KM. Setka w 18...19 sek, prędkość maks na dobrej ropie 170 kmh. Spalanie bylo 6....8 litrow
Czyli zdecydowanie można powiedzieć że od niedawna dotarty 😃, ale fakt faktem pancernik jak tralala.
No tak. Teraz był dopiero optymalnie przygotowany do swoich pierwszych zawodów torowych tylko Profesor go rozkręcił po złości ;)
Ja o koło popytałbym w ASO. Merc był znany ze wspierania starych modeli nawet do 50 lat wstecz.
I tak i nie. Probowalem kupic pas tylni do w115/8, spuscili mnie na drzewo. Pompy wtryskowej nowej bosha do 2.4D też nie mieli. Może jak dzwonisz Z niemiec i mówisz po nazistowsku....
@@michal.abramowicz Muten pompen kaufen fjur majnen benz, motor cwaj und fjir.
I gitara 😂
Inni trzymają kapustę w beczce, profesor jak zwykle, eksperymentalnie silnik ;)
Z tym sznurem, jak znajdziesz oryginal to sprawez wymiary. Nawet nie mysl o tym, zeby go skrocic. Bedzie pasowanie na bardzo mocny wcisk. Jak skrócisz o 1mm to znow bedzie leciał pod kołem zamachowym.
Milion nalotu czyli 10 remontów jednego 1.8/2.0 TSI z poczatków produkcji i dalej jak nowy Merc 😛
I wychodzi na to, że ten Mercedes jest bardziej ekologiczny niż taki volkswagen 😂
@@xcuser71 Mój 1.8 Tsi 150 km nalotu ma się dobrze jeszcze na oryginalnym rozrządzie
Nie pieski tylko koniki.
Wałek elegancki napawają i zrobią co trza.
Mojemu bratu w "beczce" przy ponad 800 tys/km poszła uszczelka pod głowicą, ze starości.
Był rok 1999 jedzil tym mercem o 1990' lub 91' Przy okazji po rozebraniu silnika znalazłem pęknięcie na bloku. Dzwoniłem do ASO gdzieś w Warszawie i Krakowie i chciano za blok 17 tys zł. Pospawałem (tj. fachowiec pospawal) więc blok elegancko i po remoncie zrobił jeszcze ponad 100 tys/km
Trzeba pamiętać że mamy tu do czynienia z wojenną solidną niemiecką technologią, której zadaniem była bezawaryjność i wytrzymałość w każdych warunkach.
Pozdro
P.s. w bloku jest nakrętka, miejsce której można wkręcić grzałkę na 230V i długi przedłużacz do bagażnika jak pojedziesz w góry zimą 😉
Jest jedną zasada nowy silnik wystarczy elektronicznie zmniejszyć moc 70 % i też wieczny😁😁😁
W nas w rodzinie w124 3.0TD nalatane ponad 743k km od nowości ,non stop jeżdżony i pewnie mój syn jak dorośnie będzie go tłukł nadal. Nie było większych awarii nigdy, oczywiście serwisowany regularnie. Najczęściej psującym się elementem to wycieraczka przód i zamek klapy :D :D
Piękna opowieść o dawnej motoryzacji, gratulacje!
Mam nadzieje, za nastąpi dalszy odcinek o Mercedes OelMotor 617.
PS.Ciekawostka:
Ferdinand Piëch, wnuk Ferdinanda Porsche, a później dyrektor generalny Volkswagen AG, odegrał kluczową rolę w rozwoju tej jednostki. W tym czasie prowadził biuro inżynieryjne w Stuttgarcie, a później także konstruował silniki pięciocylindrowe w Audi.
Drogi profesorze. Byłem posiadaczem W123 250 benzyna. W temacie łańcucha rozrządu trafiłem do hurtowni Mercedesa w Fuldzie. Łańcuch w tym silniku jest jednorzędowy. Chciałem kupić komplet: łańcuch i koła. Zadano mi pytanie czy ja mam fabryczny zestaw. Odpowiedziałem, że tak. Usłyszałem, że koła wymienia się co drugi łańcuch. Łańcuchy są na miejscu nie ma problemu ale koła są na zamówienie bo potrzebne są co 800-1000 tysięcy km. !!!! Dlatego zakupiłem sam łańcuch i komplet wszystkich ślizgów. Szok!!!
Krzysiu, księgowi i zielona mafia nie przeszkadzała inżynierom. Niemiec takie auto kupował na całe życie. Miałem 124 z taxi i nie wiem ile razy było kręcone bo to były lata 90te, przeżył budowę domu i jeszcze na nim zarobiłem, to było kombi 7 osób, ostatni rząd tyłem do kierunku jazdy. Taka anegdota, musiałem się w szkole tłumaczyć bo dzieci się pochwaliły że tata wozi je w bagażniku 😂 dla nich to była frajda, Wąski chop do budy😂
5 cylindrów daje najszlachetniejszy dźwięk silnika spalinowego - bo najrzadziej spotykany
Chciałabym napisać ze mam pompę wtryskową 12mm sekcje tłoczące ... do beczki 😎 ...trochę Kuniów by było 😜💪
Krzysztof nie chcemy Cie jurgać ale ten silniczek lecitko na mechanicznej pompie robi 500+ tak tylko tu to zostawiam ;)
Tylko czy skrzynia to wytrzyma. 500kunia to sie wiaze z prawie 1000 niuta. Cos musi odpuscic mimo ze wszystko z zapasem zbudowane.
Profesorze, widzę że naprawdę lubisz te wynalazki. Wcześniej drewniane uszczelki w Volvo bm teraz sznurek w Mercedesie ❤
A może chciałbyś mi sprezentować ten zużyty łańcuch i te zębatki ? Zwłaszcza te podwójne zużyte łańcuchy przyjmę. Robię z takich elementów trochę sztuki użytecznej ;)
Cenię tego gościa za wiedzę i kulturę bo są inni którzy ofen mówią że się nie znają a jeszcze bluzgają
Gdyby robili takie silniki po dziś dzień to mechanicy umarli by z głodu 😁😁
Twój silnik to OM617A, OM617 to silnik bez turbo i z wieloma innymi różnicami konstrukcyjnymi o których częściowo wspomniałeś, mam nadzieję że świadomie 😀
Zawsze jak mój Tata zamykał drzwi w jakimś aucie i "chodziło" to bez problemu to mówił: "Drzwi zamykają się jak w mercedesie" i już teraz wiem że takie powiedzonka nie biorą się z niczego :D
Fajnie i szybko wymieniało się łańcuch rozrządu (sam łancuch), przynajmniej dwóch ludzi z dużą uwagą i ok 15 min wymiana łańcucha, ................... gdy nie przeskoczy 😅. W swoim W115 2.0 raz wymieniłem łańcuch, chłe chłe...... pod blokiem, auto w zimie prawie nie gaszone (taxi lata '80) remontu silnika nie robiłem, a najechanie miał ok 800 k km.
W moim 190 2.0D przy wymianie uszczelki głowicy cylindryczna wyglądały lepiej zero nagaru , rysy honowniczenacałej wysokosci cyl. A bańkę napewno ma przejechana , autko z 86 roku.
Jeszcze z 500 tys I siedotrze wkońcu 😅😅
Są słabsze miejsca😂 milion nalotu i się koło zużyło bo jest miekkie😅😅
Chris da się wymienić cały sznur bez demontażu wału :P
Miałem tę przyjemność
Ale tam szpilka blokująca przed obrotem to jak?
Dawno było ponad 20 lat może i masz rację
Z tego co pamiętam w tych silnikach były dwa rodzaje wałkòw rozrządu. Jeden specjalnie utwardzany a drugi utwardzany "normalnie" W zależności jaki był wałek wspòłpracował z z odpowiednimi dźwigienkami zaworowymi ktòrych były też dwa rodzaje. Jedne dźwigienki miały właśnie warstwę chromu drugie przylutowany twardy stop. Warto by było to sprawdzić czy przy naprawie rozrządu ktoś coś nie pozmieniał.
Siemka Profesorku. Ta motoryzacja jush zemrzała i nigdy sie jush nie odrodzi. Ten Mercedesik jest jak dinozaur znaleźć takiego to kłania sie archeologia hyhy . Pozdro
Fajnie się oglada Krisa jak mu sie tak papka cieszy hehe😂 Z resztą kto by sie nie cieszył... Ahh to był inny wymiar motoryzacji. Era z przed wynalezienia plastiku i gównolitu😂
Te uszczelnienie wału sznurem azbestowym to jak ktoś za mało ucioł to tak się wał grzał że się delikatnie wygoł i nawet było tak że panewke tą na końcu przycierało ,puźniej były dostępne sznury białe łojowe z wyglądu coś jak do drzwiczek do pieca co
wymienic pierscienie na tlokach zostawic orginalki z walu i jezdzic i obserwowac mysle ze nastepne 500 tys mozna zrobic za nastepne 30 lat ogolnie ciekawy material w porownaniu do wspolczesnych silnikow
Nie zużywa się bo nie ma dużo mocy, ale za to dużo pali :D
Stara dobra technika. Adolfinio cisnął na niezawodmość czołgów co się później z przyzwyczajenia konstruktory przeniosły na auta. Gratulacje Krisie za posiadanie takiej perełki.
3.0 był zawsze najbardziej szanowany. Nie miał wiele więcej mocy względem mniejszych pojemności, ale szacun to zawsze zbierało. Przynajmniej wśród osób, które naprawiały i jeździły w latach 80-tych, początek 90-tych. Teraz - nie wiem, tego nie da się dobrze naprawić/zregenerować. To, co można zrobić w warsztacie, to co innego niż robiła fabryka. A mało kto ma dość na to kasy.
VW T4 2.5 turbo pięciocylindrowy również milion osiągnie bez problemu, sam przekroczyłem, licznik stanąl na samych dziewiątkach. To jest magia tych silników, to już się nie wróci. Najlepiej mieć części z tamtych lat, bo te co teraz robią mogą zniszczyć ten silnik .
Stary taki do volvo 264 misia wsadził.kury na wsi jajek nie znosiły kilka dni. Maska miała wywalone wzmocnienie bo klepał silnik przy zapalaniu.szedł 220. Zakończył na ramie Kamaza.Pompa wody weszła do gara. Kamaz na złom
Widzę profeska, wszystko porozkładane ładnie na specjalnych matach chłonnych a nie jakieś tam stare kalesony ;) Widzę merc zasłużył na specjalne traktowanie.
Robilem remont silnika z gelendy. Pod zaworem pęknięta głowica małe pęknięcie szukałem głowic znalazłem 5 sztuk tylko 1 była w bardzo dobrej kondycji. PORAŻKA
Generalnie oglądam tak długo Procesora, że nie jestem pewien (bo uja się znam na silnikach), czy Procesor nie ciągnie z nas druta i tak naprawdę się ten silnik nadaje na szrot...
To jeszcze konstruowali inżynierowie, którzy praktykowali u konstruktorów z czasów 2 wojny światowej, gdzie silniki do samolotów i okrętów musiały być bezawaryjne
Niedawno wymienialem w mercedesie tylko benzyniaku podobny walek ale był zrzarty prawie na równo i o dziwo jestem w szoku bo silnik pracował bez zarzutu na wysokich obrotach
Siema no i właśnie przez w123 i w124 Mercedes by splajtował blacharsko słabo troche ale motornia to kosmos miałem w 124 przebieg 1402600 87 rok 2,5d palił na strzał i tylko tankowanie wymiana oleju i czarna chmura z wydechu miło wspominam go ale pewna pani wyjechała mi i kasacja pozdro ps jakbyś nie rozebrał to by chodził jeszcze x lat a i panewek nie zmieniaj nie ma już takich te co masz są lepsze od nowych nawet z serwisu
Pierwszy silnik, przy remoncie którego asystowałem Tacie, z tą tylko różnicą, że nasz nie miał doładowania :)
Aż się łezka kreci w oku za Mercedesem z tamtych lat...
Alleluja profesorku😊
Cześć Profesorku 🤝 Pozdro serdeczne
Profesor się zakochał w solidności silnika starego mercedesa. Teraz tylko traktorek mercedesa i raj 😂 PS jestem za tym co niektorzy pisali w komentarzach, TURBO od Scanii ❤
Profesorku drogi z tego materiału który został zużyty na ten silnik ,dziś księgowi zrobili by 5 silników do Dacia....kiedyś jedną trzysetą zajechaliśmy trzy karoserie beczki ,oczywiście z lawetą
Naprawiam przekładnie przemysłowe i widać w starych modelach, że ktoś to robił ponad wymiar i potrafią wytrzymać dużo. To jest ekologia zamiany robić nowe, remontuj stare!
Robiłem takie silniki dawno temu ogólnie to ten niema tyle najechane bez remontu . był robiony ,za czysty jest olej a tuleje w nich to progi szybko miały
Teraz kazdy juz powinien wiedziec dlaczego producenci aut buduja coraz slabsze silniki... Postarzanie produktu pelna geba, dzieki temu cala branza motoryzacyjna caly czas dziala i produkuje na potege. Brawo Chris😁
Kurła kiedyś to byli silniki nie to co teraz 😂
Być może tak kiedyś powstał popularny "mit pierścieni" xD, tylko szkoda że dzisiaj z pierścieniami wymienia się pół silnika. 😂
Ale będzie odcineczek ze składania . Pozdrawiam panie Profesorze
I każdy by narzekał że to muł, że 90 koni, że to nie jedzie. A tak na prawdę to po co komu coś mocniejszego w codziennym użytku? Mi by to stanowczo wystarczyło do komfortowej jazdy, a możliwość zrobienia przebiegu jak w samochodzie ciężarowym to zaleta nie do podważenia
Coś czuję że pompa paliwowa pójdzie w stylu fińskim 😅
Dokładnie, team BIOTAD PLUS💪💪
@@marcomarco5056 dokładnie debil team
aż z ciekawości zajrzałem na aukcje a tu ... Audiczka Profesorka na sprzedaż świat staje na głowie ale cieszę się że Focusik żony nadal śmiga
W moim Lexus RX450H przebieg 1.300.000 km był robiony remont silnika widziałem i byłem przy tym i uważam ze nie tylko Mercedes dawniej robił super wytrzymale silniki ale obecnie Lexus przewyższa Mercedesa w solidności jeżeli chodzi o silniki !!! Wal u mnie w ogóle był nominalny i sprawdzany !!! Tłoki tez wymiana tylko pierścionków i łańcucha rozrządu no i nowa elektryczna pompa cieczy została wstawiona reszta została czy to cos wam mówi o wytrzymałości Lexus/a ???
Ja bym chetnie pooglądał więcej filmów z rozbierania i skladania silników. Z taką wiedzą to sama przyjemność choćby filmy były długie. 👌
Kiedys to robili silniki zeby jak najdluzej wytrzymaly ,dzis robia aby jak najwięcej zarobic na czesciach
6 dych za audice, w którą wpompowałeś 3 dychy samych gratów w nieco ponad rok to niezły interes, może i przebieg straszy ale jest ładnie odwszawiona, tarcze już nie wiem ile razy były zmieniane w te kilkanaście miesięcy +walka z wyważaniem i pierścieniami do felg, koneser się szybko znajdzie
40k juz wlozone
Chrisie zaskocz wszystkich. i kup orginalny katalizator i wstaw go do beczki
Takich aut jak ten Mesiek to już dawno nie robią. Teraz współczesne auta to szmelc.
fabryki samochodów nie istnieją po to żeby produkować samochody robiące przebieg 1mln km tylko te fabryki są po to żeby wypłacać co rok dywidendę dla właścicieli fabryk.
"Katalizatora nie ma, ale to nie ja wyciąłem" 😢 Czuć ten ból i zawód w głosie 😅
Wzmocnisz pompe i zapodasz Holseta HX30!
Łapka w górę i oglądamy :D
W przedszkolu nie ma profesorów co najwyżej. woźna i katecheta😅😅😅😅. Chyba że coś się ostatniozmienilo. Czarnek może zaskoczyc
Pozdrawiam
To były auta które przejeżdżały 3000000 kilometrów bez większych napraw pozdrawiam serdecznie Robert 👍👍👍🖐️🖐️🖐️🤩🤩🤩
Dla młodszych, koledze nie pomyliła się ilość zer:)
Kris te pierścienie to jeszcze lepsze są niż nowe made in china '))
Profesorze.
Jak już wyremontujesz MERCEDESKA to się zamieniny😃?
Mam BMkę.
Naprawisz sobie.
Napewno będę wszystkie filmiki oglądał😂. Obiecuję
Jest gwiazda jest jazda 🚘
Chrisie super film ale na końcu z tą mocą to trochę okłamałeś ;)
W jakimś sensie masz racje, odczuwamy moment obrotowy. Ala odczuwamy moment obrotowy na kołach! A nie na silniku. A moment obrotowy na kołach to.. moc podzielona przez prędkość obrotową kół! To nie jest „czysta matematyka” tylko to jest ta wartość która ma największe znaczenie!
Jeżeli np jakiś silnik TDi ma 500 Nm przy 2 tys obrotów a silnik benzynowy ma 200Nm przy 5 tys obrotów to generują identyczną moc, i jeżeli dobierzemy przełożenia tak żeby te prędkości obrotowe silnika osiągnąć przy tej samej prędkości obrotowej kół to nasze odczucia będą identyczne. Bo moment obrotowy (ale ten na kołach!) będzie identyczny. Gdyby było tak jak mówisz że tylko moment ma znaczenie to nikt o zdrowych zmysłach nie używałby silników benzynowych :)
Druga sprawa to użyteczny zakres obrotów. Masz oczywiście racje że w benzynie jest on wyższy ale nie należy tego interpretować jako zakres „ile tysiecy” tylko stosunek. Jeżeli jakiś silnik ma zakres użyteczny od 1.5 tys do 3 tys to to jest pod względem użytkowym identyczny zakres jak 3 tys do 6 tys. W jednym i drugim na jednym biegu przyspieszysz od 20 do 40 km/h.
Oczywiście diesel ma realnie 1800-3600 (dla uproszczenia) czyli x2 a benzyna raczej od 2.5 tys do 7.5 tys (znowu dla uproszczenia) czyli x3.
I w benzynie ten moment obrotowy na wysokich obrotach jest niziutki już ale dzięki wysokiej prędkości obrotowej osiągamy wysoką moc co przekłada się na wysoki moment obrotowy na kołach.
Pozdro ✌️
Latarka scangripa wleciała 💪.
No i jakby dalej robili takie silniki to by mechaniory umarli z głodu, a tak robota jest...
Witam Profesora kupiłem ostatnio silnik do sprintera po regeneracji oznaczenie 651. Niestety po 3 tysiącach coś zaczęło pukać !!!. Odesłałem go na gwarancji lecz okazało się ze przytarł . Gwarancji nie uznali przysłali kolejny . I to samo tylko po 1 tys to samo . Wiec go wyciągnąłem i rozebrała okazało się wszędzie silikon tak dużo ze jeden kanał wodny praktycznie zatkany no i brak wałków balansujących . Pan który to robi stwierdził ze nie są potrzebne szok co ty na to
Przypuszczam że moc pójdzie w górę 😁.
Chciałbym zobaczyć ja w porównaniu wygląda wewnątrz wspolczesny CDI o podobnej pojemności.
Filmików od groma na Yt
Proponuję przy regeneracji głowicy zdecydowaną wymianę prowadnic zaworowych i ewetualną regenerację gniazd zaworowych oby również nie wyniany zaworów. (dawniej zawory się napawało i obrabiało)
Ciekawe czy katalizator zamontuje do Mercedesa 😊
Ja pierdziele, dobry czołg, choć to nie adekwatne porównanie, czołg się zużywa dużo szybciej. Jara mnie to też, ta jakość tego silnika, także jak dzielisz się swoją zajawką, emocjami to jest złoto, nie da się przeliczyć na żadny hajs takiej pasji, którą się dzielisz z nami. Pozdro Krisie, dzięki wielkie za filmiki, śledzę na bieżąco i Gratuluję Mietka. Najlepszego
Jaki by nie był pancerny to zawsze znajdzie się jakiś słaby punkt np. taki jak wałek ktury pękł w nastempnych odcinkach już po remoncie 😁😁
4 kotły z w123 ostatnia produkcja 2. 4D nowegp typu komora, świece zarowe tzw paluszki, pompa wtryskowa z przekrecona dupką, tak zeby odpalac z hebla, w115 zamykał szafę ;) i nie stękał. Ps: tak, przerobiony filtr oleju bo w115 nie ma miejsca jak w w123.
Hymmm...komory wstępne , można rozwiercić lekko otwory końcowe i podobno przerobić ta kulkę elipsę jak zwał zrobić na kulkę golfowa. Mam om606 turbo i też się na tym zastanawiam -podobo trudniej będzie zapał i będzie głośniej chodził 😂
Nowy tekst na koszulkę: "Po prostu ze starości straciły swoje właściwości" i uśmiechnięte pierścienie z logo gwiazdy. Kupowałbym
Tylko MB ! Dzięki Kris !
ZABIERZCIE TEMU CZLOWIEKOWI WSZYSTKIE NARZEDZIA!!!🤩 NAPEWNO NIEZAPARKUJE SWOJEGO AUTA PRZY JEGO WARSZTACIE STRACH SIE BAC CO ZASTANE PO POWROCIE🪔! HE HE I TAK lUBIMY CIEBIE I TWOJE FILMY👍
Takie filmy od Profesora jak zawsze Sztos :)
Gdyby teraz tak budowali auta serwisy i hurtownie części nie miały by co robić 😁
Dokładnie
piekny kawal techniki. dzieki Chris!
Wałek mozna napawać i zeszlifować. Juz raz Profesorek robił ostre wałki więc do ogarnięcia. 😂
Mialem takiego. Nigdy mnie nie zawiódł. Lezka w oku sie kreci.
😪 😊🖐
Dobry olej lany byl, Mobil1. Mmamy też Golfa III Tdi w rodzinie, przywieziony jak miał 10 lat, oryg wtedy 140.000km kosztował sporo wtedy co do innych, dziś ma 240.000km, wszystko jak nowe, zaglądałem pod wałek górny, Mobila1 i nie z beczki a karnisterka 5l. Ludzie leją syf, zachód Europy i Amryka tam jest inna mentalność, tam jedynie Indy, turki i inni oszczędzają, Niemiec czy Amerykanin jedzie na serwis nawet warsztat bylejaki ale on tego nie robi. Bo aouto musi byc gotowe na dojazd do pracy itp. A nie że mu stanie i z roboty go wyleją.
MEGA SUPER KONSTRUKCJA 😮🎉 SZKODA ŻE NOWOCZESNE TECHNOLOGIE SĄ TAK NADŹGANE OSZUSTWEM PRODUCENTA,👍😭🙋🏻🍻
Z drugiej strony obecne silniki maja nieporównywalne osiągi i spalanie, coś za coś, jak zawsze
@@paweraczka6733 🙋🏻 Myślę że do tej pory gdyby szli tym torem to te silniki robiły by 10miljonów km i miały by po 500 jak nie 1000 koni mocy tylko ŚCIEMA Z EKOLOGIĄ POSZŁA BO BY PRZESTALI ZARABIAĆ (nikt by nie musiał co chwilę kupować aut bo robiły by grube miliony) ,🙋🏻🫣☺️🤭👍🤦🏻🍻