Cześć Jestem posiadaczem dwóch merid.Scultury endurance,oraz ninety six. Rowery jak dla mnie są rewelacyjne i sprawiają mi wiele radości podczas użytkowania. Szczerze polecam tą markę i uważam ,że ma świetlaną przyszłość
Miałem Meridę Kalahari z 2003 roku. Model podstawowy na kołach 26 cali z widelcem amortyzowanym stalową sprężyna i V-brake (wtedy sztos). Sprzęt przeżył wyczyny kaskaderskie, eksperymenty ze zmianami geometrii za pomocą widelca ze skokiem 120 mm. Po 15 latach - przywróceniu setupu do oryginału sprzedany i służył dalej kolejnej osobie. Obecnie mam Silexa - właśnie dlatego że jest tak oryginalny i szedł swoją drogą nie starając się wyglądać jak każdy inny gravel. Kupiony "na próbę" czy wkręci mi się ten cały graveling w ubiegłym roku zrobił kilka tysięcy kilometrów i zmolestował mnie do zainwestowania w lepsze koła, Token i kilka mniejszych zmian. Obecnie wiem że wymienię go tylko na Meridę ale już w węglu. Żałuję tylko że zabito poprzedniego Silexa i wpasowano się w ogólne trendy rynkowe. Moim zdaniem powinno zostawić się dwie ramy na zasadzie Silex Adventure w komfortowej ramię i Silex Sport - ta nowa rama. ❤
Znam i szanuję meride od lat. Znam równie, ich historię na tyle że wiedziałem że zaczynali jako fabryka dla innych marek, między innymi specialized, nie wiedziałem i nie słyszałem o treku i innych. Giant i Merida odpowiadali (może nadal) za 75% wszystkich rowerów sprzedawanych rocznie na świecie. W życiu posiadłem wiele.rowwrow MTB z różnych marek, posiadałem tylko raz Merida i była to Merida Matt's 1500 (chyba) na Fox ctd 32, 3 X 10 xt, deore stare jakieś hamulce hydro i Alex rimsnna XT piastach. Kochałem ten rower....potem go nienawidziłem bo kupiłem go na przełomie wchodzenia standardu 27.5 a to był 26er, ...popłynąłem...nadal płynę...na szczęście co raz wolniej i wychwytuje marketing co raz lepiej... Generalnie Merida kojarzy mi się z bardzo dobrą jakością do ceny...niestety geometrię jak ostatnio kojarze mają do tyłu troszkę według mego osobistego uznania. Jakość.napewno jest 9/10, wartość jakieś 7/8 na 10, chęć posiadania jakieś 2/10. Ale to tylko ja
Mam bardzo dobra opinie o tej marce, od 9 lat tłukłem big nine 40d, obecnie zostala z niej tylko rama oryginalna. Fajny rower, dziesiatki tys km przejechane, pozdrawiam 🙂
Mieszkam w Trójmieście i ponad 20 lat ujeżdzałem tylko ramy i rower GT , ale w zeszłym roku przekonałem się do Gianta Roam 0 i to go używam na dalsze wypady +100. Merida jest mi znana ale mało widuje się rowerów , czasami gravel i to już zaczyna ładnie wyglądać. Pewnie jak zainwestują w promocję w poszczególnych krajach to im się zwróci ale wymaga to czasu , zbudowanie sobie renomy i fajnie jak będą mieli lokalnych ambasadorów. Pozytywnie odbieram Twój kanał , masz wiedzę i pasję . Pozdrawiam .
Część, kiedyś w dawnych czasach widziałem maride z ich wersja breina od speca i zrobiło to dla mnie wrażenie wiele dawnych marek odzyskuje rynek tak jak np marin czy GT - których Stare rowery dh i fr carbonowe nowe rowerki od metody wyglądają mega nowocześnie jeszcze dzisiaj.
A ja zawsze byłem pozytywnie nastawiony do firmy Merida. Może dlatego, że był to mój pierwszy markowy rower - Merida Kalahari 570 (jakoś pod koniec lat 90tych. Kiedyś Merida miała rame do DH. Był to Stormbringer. W zeszłym roku kupując budżetowego Enduraka rozważałem one sixty ale ostatecznie padło na Ghosta RIOT EN. Pozdrawiam!
Jeżdżę na OneSixty 700 już prawie cały sezon i powiem szczerze, że zaskoczyła mnie pod kątem tego jak się prowadzi, szczególnie w porownaniu do kanadyjskiego Norco Sight na którym śmigałem wczesniej. Niczego jej nie brakuje. Geo jest takie jak ma byc, zawias pracuje ok, podsiodlowka jest krótka, wiec jest sporo miejsca na manewrowanie rowerem. Po prostu nowoczesny rower Enduro. Co do sztycy to potwierdzam, bubel straszny i to napewno nie user error :D bolączka wieku młodzieńczego. Czekam na wymiane na aktualny model.
@@tytus83 sam proces ustawiania skoku sztycy jest bardzo nieintuicyjny i wygląda na to, że wiele osób mięło z tym problem i sztyca nie działała jak powinna. Sam mechanizm wygląda też bardziej jak prototyp zrobiony na szybko niż gotowy produkt.
Fajny materiał. Super, że Merida zmienia podejście, bo kilka miesięcy temu szukałem nowego roweru i też ich rozważałem, ale ograniczona sieć dystrybucji w Polsce, zniechęca. Oby się rozwijali, bo Silex jest marką samą w sobie. Trochę brakuje w sieci contentu na temat marek i ich historii, a to one tworzą klimat wokół firm
Hej. No wlasnie problem z Merida wydaje mi sie jest taki, że jest to chyba marka obojętna dużej grupie ludzi, przynajmniej w moim środowisku, aczkolwiek to chyba nie jest źle, bo będąc na jakimś tam poziomie bez wiekszych wtop mogą mieć łatwiej piąc się w górę.
@@punktzaczepienia może doszli do wniosku,że jak wyjadą z cenami to ktoś kto zacznie szukać roweru to się temu przyjrzy. Aczkolwiek jak ktoś się rozezna co i jak to będzie średnio 😉
Osobiście polecam spróbować Meridę. W moim grarażu stoją dwa big nine i one twenty z lat 2018-2020 i nigdy nie było problemów z ich jakością. Przeszły naprawdę dużo ale dzięki swojej prostocie i łatwości w serwisowaniu wciąż prezentują się jak nowe
Silex to jeden z wygodniejszych roweru typu gravel. Testowałem trochę, ale wybrałem Cuba. Obu marek nie znałem wcześniej i poczytałem o nich dopiero jak zacząłem szukać gravela. Swoją drogą to czasem się zastanawiam dlaczego Cię oglądam , bo MTB mnie wogóle nie interesuje, mój świat to gravel, ale lubię mieć otwarta głowę. Pozdrawiam
Nigdy nie jeździłem na rowerach tej marki ale Merida była na mojej krótkiej liście gdy wymieniałem szosę w 2022. No i muszę przyznać, że ich udział w World Tourze też pomógł. Pozdrawiam 👍
Szosę czy gravel też bym kiedyś brał pod uwagę. MTB mniej chętnie a teraz jestem ciekaw i czekam do wiosny na testy. Ciekawie będzie porównać ich z konkurencją.
Cztery rowery Merida miałem w domu do zeszłego roku. Ja big Nine, żona speedster, dzieciaki 12 i 20 cali. Pierwszy kupiony już 5 lat temu big Nine cały czas lata ze mną. Żadnych pęknięć tam czy awarii a nawet maratony MTB czy imprezy turystyczne z żoną były łatane 😊 także polecam. Nie rozumiem skąd takie podejście do tej marki, że marketowa skoro od lat nie ma jej w marketach w przeciwieństwie do Gianta 🤷♂️ a w sklepach bike atelier na pewno nie jest jak w markecie 🎉 Pozdrawiam
Kilka lat temu w dość słusznym wieku chciałem kupić rower do jazdy po mieście i dużym parku obok którego mieszkam. Na początku nie mając pojęcia o rowerach i wymyśliłem sobie ostre koło. Pojechałem do dużego sklepu i sprzedawca zaproponował mi trekkingową Meridę... Mam ten aluminiowy rower do dziś, choć tak naprawdę została tylko rama. Wszystko inne wymieniłem na lepsze i droższe. Ostatnim elementem który wymieniłem był lekki i bardzo drogi mostek z śrubami m5. Montując go bez klucza dynamometrycznego zniszczyłem dwa gwinty. Mostek wylądował w koszu a ja kupiłem jednobiegowy/ostre koło rower z stalową ramą z Dekathlonu za śmieszne pieniądze, który daje mi masę frajdy i święt spokój. Nie oglądam już reklam SPEEDERA ...
Kupilem meride sub 20v chyba w 2008 roku na allegro za 700 zl nową. Dzieki rowerowi wciagnalem sie w kolarstwo. Rower byl swietny użytkowałem go przez trzy lata przekraczajac znaczaco jego przeznaczenie. Do teraz mam jego rame powieszoną na scianie. Polecam marke
Pod koniec roku 2023 koniec listopada początek Grudnia kupilem meride big nine 15 za 2600zl plus bagaznik jakieś tam duperele lampki , rączki,sakwy ogolne z 3 tys wyszło przerzutki 3x8 powiedzmy tania Skoda do przemieszczania sie z punktu a do b swietny rower pozdrawiam
A ja pamiętam jak wypuścili matts, alu hydroformowane. Jak mi się to wtedy podobalo! Ale ostatecznie jakoś meridy się nie dorobiłem, ciagle tylko spece i scotty, czyli jednak jestem snobem 😁😉
Jako rowerowy amator, uzytkownik Merid dorzucę swoje 3 grosze: 1. Bardzo wygodna geometria dla dryblasow, 2. Naprawdę niezla dynamika, zwrotność, lekkość jazdy, 3. Niezawodność i łatwy serwis, 4. Relatywnie przystępne cenowo (jesien, zima duże rabaty). Opinia na podstawie uzywanych: matts - niezniszczalny, silex-fenomenalny cruiser do polykania kilometrów po drogach, bignine - niesamowicie sprawny w terenie. Każda marka ma to coś i jakąś filizofie. Kwestia tylko dobrze wybrać jak nie za pierwszym razem to za drugim i jeździć. Piona!
Mam 2 Meridy. Jednego Crossway z 2004. Dziadek, ale daje radę po remontach. W 2021 kupiłem Speedera 200. Wymieniłem korbę FSA z kwadratem na Shimano Sorę w Hollowtechu II. Rowery spoko, ten stary dalej wygląda całkiem nowoczesnie. Akcesoria Meridy wyglądają tanio marketowo.
fanem Meridy nie jestem, ale byłem w branży rowerowej ponad 10 lat muszę przyznać że pod względem serwisowym Merida to świetne rowery na chwilę obecną, wybierając nowy rower bardziej bym uderzał w Meridę niż w Treka ps: świetnie wygląda Ren Twój sklep w takim nie zrezygnował bym z rowerowki
Moje zdanie na temat Meridy jest bardzo zbliżone do Twojego. Zawsze kojarzyła mi się z rowerem na komunię. Co nie znaczy, że są to złe rowery. Sam nigdy Meridy nie miałem, ale była brana pod uwagę :). A co do szans na zmianę podejścia? Życzę powodzenia. To chyba najlepszy moment, żeby to zrobić. Na rynku dużo się dzieje. Taka okazja może się już nie powtórzyć, warto zaryzykować.
Miałem do tej marki stosunek obojętny, do czasu wypuszczenia przez nich nowej One-Sixty, który to rower bardzo mi się spodobał i to do tego stopnia, że do ostatniej chwili rozważałem jego zakup, mimo, że ani wyposażenie wersji aluminiowej, ani fakt, że to jednozawias nie odpowiadało założeniom, które sobie początkowo wymyśliłem. Ostatecznie kupiłem inny sprzęt, ale do tej pory uważam, że to jedna z ładniejszych aktualnie ram.
Ja mam bignine meridy ht .Jeździłem bignine kilka lat i uwielbiałem ten rower. W zasadzie wszystkie rowery które miałem to lubiłem i jak sprzedaje to znajomym żebym miał szansę je jeszcze zobaczyć. Meridą jeździ syn a ja specem - tym co na filmie tylko niebieskim.
Tak miałem zaćmienie :). Amory zwiedziły Pragę i potem dumper przyszedł nowy po 3 miesiącach czekania. Ale i tak go lubię. Jak wsiadłem na niego to był taki wygodny jakiś bardziej niż inne rowery. No i byłem ciekaw breinów.
Ogólnie zacząłem jeździć gravelem od konc9wki 2021r i zauważyłem moja miłość do szosy. Na ten sezon planuje pierwszy start w życiu na wyścigu i właśnie szosowym i póki co głównym rowerem który biorę pod uwagę jest merida scuktura na shimano 105 di2. Jedynie szkoda ze jest ona czarna. Przeglądałem katalog meridy na np Francję j uważam że na tamten rynek proponują lepsze malowania ale cóż wszystko kwestią gustu. Pozdrawiam
Ja Meridę kupuję od zawsze kiedy kupuję rowery z salonu, moim pierwszym rowerem z salonu była Merida matts sport 500, drugi Merida reacto 4000, trzeci Big Nne 500 a teraz na myślę o Meridzie silex 700. wszystkie rowery mam dodziś i nie wyobrażam sobie kupna innej marki.
Mam dwie meridy model big nine 500,który kupiłem w 2019 roku bo chciałem wrócić do rowerowania po latach przerwy i był to strzał w 10-tke i drugi kupiony w późniejszym czasie rower z seri trail na sztywnej ramie model big trail 600 i jestem mega zadowolony z rowerów.przymierzam się jeszcze do fula w przyszłosci one forty/ sixty kto wie co los przyniesie.merida naprawdę daje rade zarówno cenowo i jakościowo,świetne rowery tyle w temacie.
Ja kupiłem Big Nine 500 w 2020, a 1,5 roku temu Big Trail 600:) Także chyba mamy ten sam gust. W zeszłym roku w sierpniu kupiłem One Twenty 600. Mój pierwszy full. Mi się jeździ świetnie. Nie jestem specjalistą, ale grunt to mieć frajdę z jazdy.
@@tytus83 chyba tak hahaha no ja bym tylko chciał coś min. 140mm skoku zawiasu taka bardziej trailowka ale znajomy znajomego ma chyba z seri ninetysix czy jakoś tak i tam jest chyba po 100mm bo to bardziej po xc ale działa pieknie.
Faktycznie kiedyś Merida miała zbyt szeroką ofertę gdzie 50% to był szrot. Muszę jednak im przyznać, że rama w Cyclocross 500 2016 którego posiadałem to był majstersztyk. Wykonanie ram aluminiowych u Meridy to moim zdaniem półka wyżej niż Treki i Scotty ciachane siekierką. W Polsce oprócz Krossa właśnie chyba Merida ma największą sieć dystrybucji, więc najłatwiej zobaczyć te rowery ,,na żywo''. Obecnie rozglądam się za czymś z barankiem i właśnie alumniowa scultura endurace oraz nowy silex są nieźle wycenione.
W Szwecji idziemy ciężej. Zamykają sklepy i probują się wbić na podłogę do sklepów oferujących kilka marek. Zobaczymy jak to będzie. Ja im źle nie życzę.
Ale trafiłeś w me gusta... Styczność z Meridą mam od 2019 roku, gdzie przez początek delikatnych problemów dostępnością z Trekiem, zacząłem kupować rowery marki Merida, które były niedoceniane nawet przeze mnie. Moja pierwsza Merida to Reacto 400 na szczękach, która po zmianie kół na karbonowe okazała się delikatnym demonem prędkości 😉 zaczęła się pandemia i tak cały czas jakaś Merida wpadła pod nogę i co się okazało, że to dobry stosunek jakości oraz osprzętu do ceny, bo oczywiście jakość z osprzętem w rowerówce to dwie różne kwestie ✌bardzo zaczęło denerwować w Meridzie, że wagę jaką podawali na stronie się zgadzała (która nie była wysoka), a w dodatku komponenty które były tam pakowane nie były ciężkie i nie było z czego zbijać wagi (dobrym przykładem jest film na moim kanale jak w Meride Sculture 400 Disc za 8500 PLN władowałem w komponenty za 10 000 PLN a zbiłem może z 300 gramów) 😂 Finalnie trochę tych Merid się u mnie przewinęło i ostatnią jaką jeździłem to Silex 200 po drobnych przeróbkach która zrobiła WOW na YT i to tak naprawdę dzięki mojej żonie 👍 od roku handluje Krossem i przy okazji jeżdżę na nich, aby sprawdzić jak te rowery się sprawują i uważam, że to bardzo fajne rowery jak na polską markę, ale cały czas gdzieś tam w sercu ta Merida pozostała i sentyment jest🙂 więc finalizując ten wywód to fajnie, że ta marka się rozwija choć niestety w Polsce z dystrybucją są małe problemy... jednak cały czas 3mam kciuki za tą markę, ale koszulki nie chce, bo mam nie jedną 👍
Oglądałem Twoje odcinki z Silexem i zazdraszczałem😁 Wiem, że było sporo szydery na rowery na tych ramach a mi się podobały. Pamiętam jak czekałem na Silexa i nie mogłem się doczekać i kupiłem Voteca VRX…tydzień później Silex był w sklepach. Krew mnie zalała. Chociaż Votec też był bardzo fajny. Pozdrawiam.
Miałem podobny stosunek do tej marki jak Ty. Jeżdżę enduro i znałem mniej więcej ich portfolio, ale przy zakupie roweru nie brałem pod uwagę ich rowerów. Sam nie wiem dlaczego, ale nie przekonywały mnie, były takie bez charakteru. Aktualnie jeżdżę na Giant Reign. Ale ta seria nowych fulli jest bardzo ciekawa i z chęcią bym się przejechał po szlakach takim one forty 500 który w Polsce jest bardzo sensownie wyceniony. O innych kategoriach rowerów się nie wypowiem ponieważ nie mam z nimi styczności.
Na stronie Meridy jest taki myk, gdy wybierzemy wersję językową na EN zamiast polskiego to np. w dziale xc/marathon jest więcej rowerów do obejrzenia :)
Jako osoba, która intensywnie korzysta z różnych typów rowerów, moja niechęć do rowerów Merida może być spowodowana kilkoma czynnikami. Przede wszystkim, miałem kilka niezbyt dobrych doświadczeń z trwałością i niezawodnością ich komponentów. Mimo że Merida jest uznawaną marką, moje osobiste doświadczenia z awariami i koniecznością częstych napraw zniechęciły mnie. Ponadto, ergonomia i geometria rowerów Merida, z których korzystałem, nie odpowiadały idealnie moim potrzebom. Miałem trudności z dopasowaniem roweru do mojej postury, co przekładało się na mniejszy komfort jazdy, szczególnie podczas dłuższych tras. Jestem świadomy, że wiele osób ma pozytywne doświadczenia z rowerami Merida i moja opinia jest subiektywna.
W tamtym sezonie zakupilem Big Nine 500lite. Ja jestem bardzo zadowolony , za każdym razem wsiadając na nią geba mi się cieszy😁😁😁😁 od ucha do ucha. Pozdro 👍
Niepokojące jest to w jakim kierunku idzie rynek rowerowy. Czy będzie tak jak z autami, czyli chociażby do dojazdu do pracy potrzebujemy mieć super taczkę za 10k i w górę? Uważam że merida dobrze wypełniania pewną przestrzeń na rynku rowerów tańszych/z niższej pułki, a aktualnie dąży do mark premium czyli trek lub specialized. Myślę że dla zaspokojenia rynku i potrzeb klienta merida powinna zostać przy tych tańszych rowerach, po to by klient mógł kupić dobry tani produkt.
Merida to był mój pierwszy kupiony za własne pieniążki rower MTB. Co prawda jako młody w świecie rowerowym dałem się otumanić sprzedawcy i wybrałem za dużą ramę.Sprzedawca szosowiec i w takim charakterze dobrał. Jednak była radość. Po 2 latach wymieniłem ramę oczywiście na Meridę. Leciutką i fajne kształty dzięki na tamte czasy mega technologi - hydroforming. Zjechałem na niej Beskidy, Mazury, Bieszczady, G.Świętokrzyskie... Pienię było. Kolejnym etapem było pozostanie w rodzinie - okazyjnie kupiony karbonowy Spec Staumjumper Expert HT. Co za rower! Kibicuję Meridzie szczerze od lat.
Mieszkam w średniej wielkości mieście, gdzie nie znajduje się sklep handlujący rowerami Merida. Pracuję jako serwisant w jednym ze sklepów rowerowych i czasami zdarza mi się robić ich rowery. Mam neutralną, bardziej wchodzącą w negatyw opinię na temat ich rowerów. Szczególnie nieprzyjemne wspomnienia mam z Meridą Speeder. Klient przyprowadził na złożenie z kartonu nowy rower, który już w fabryce był niepoprawnie złożony. Z doświadczenia wiem jednak, że nie tylko Meridzie przytrafiają się tego typu akcje, przykra część rowerówki... Na plus od siebie powiem, że wizualnie Fulle od Meridy to chyba jedne z najlepiej wyglądających rowerów ogólnie. Design mają nietuzinkowy. No i logo... coś pięknego. Paleta kolorów Meridy to świetna reklama już po zakupie :)
Mam głęboki sentyment do Meridy, gdyż rower tej marki towarzyszy mi od 20 lat. Wcześniej i później miewałem inne rowery, ale mojej lekko zmodyfikowanej Meridy Kalahari nie umiałem się pozbyć. Mimo, że mam obecnie dwa lepsze rowery, to czasami z miłą chęcią dosiadam staruszki ;)
Rowery marki Merida są uznawane za dobre z kilku powodów. Po pierwsze, firma ta ma bogate doświadczenie i tradycje w produkcji rowerów, sięgające ponad 45 lat. Ich rowery są starannie zaprojektowane i wykonane z wysokiej jakości materiałów, co przekłada się na trwałość i wydajność. Dodatkowo, Merida stale inwestuje w badania i rozwój, co pozwala im na wprowadzanie innowacyjnych rozwiązań technologicznych do swoich produktów. Co do przyszłości firmy Merida, można się spodziewać, że będą kontynuować swoją ekspansję na rynki światowe, rozwijając swoje portfolio produktowe i wdrażając nowe technologie. Biorąc pod uwagę rosnące zainteresowanie zdrowym stylem życia i aktywnością fizyczną, firma ta może również skorzystać na rosnącym popycie na rowery, zarówno w celach rekreacyjnych, jak i transportowych. Warto również zauważyć, że branża rowerowa stale ewoluuje, więc Merida będzie musiała nadążać za trendami i dostosowywać się do zmieniających się preferencji klientów, aby utrzymać swoją pozycję na rynku.
Szanowni Państwo, Piszę do Państwa w celu wyrażenia mojego zadowolenia z zakupu roweru Merida Crossway XT-Edition z 2022 roku. Po 24 latach użytkowania roweru crossowego od Krossa postanowiłem dokonać zmiany i jestem bardzo zadowolony z mojego wyboru. Początkowo rozważałem zakup roweru Merida Speeder 500, jednak ze względu na brak możliwości zamontowania opony 40 mm zdecydowałem się na model Crossway XT-Edition. Jestem przekonany, że Merida to marka, której mogę zaufać i z pewnością rozważę zakup kolejnego roweru tej firmy w przyszłości. Z poważaniem.
Kilka miesięcy temu już się zastanawoałem co się dzieje u Meridy, bo kilku gości jeżdżących w Enduro zamieniło swoje maszyny z marek specjalizujących się w tej dziedzinie właśnie na Meridy. Wcześniej jakoś nie widziałem tych rowerów na szlakach u bardziej świadomych wyjadaczy. Sam miałem kiedyś Meridę, bo faktycznie była tania, a to była u nas marka trochę lepsza od marketówek i konkurencyjna dla Gianta. Niedawno też zobaczyłem Big.Nine w karbonie i bardzo mi sie spodobał! Przypomina trochę ramę Yeti Arc :) Jak tylko b edzie jakieś ładne malowanie to wrócę do marki i sztywniaków :)
Miałem niedawno w serwisie zeszłoroczna OneSixty w alu. Bardzo ładnie ten rower jeździ, miał oba koła 29" ale dość zwinny :) Też mnie zaciekawił flipchip na linku zawieszenia. Może jeśli Merida wypuści trailówke sztywną w karbonie z geo nowoczesnym, HTA około 65* i ponizej, reach 470 w M i CS około 440 w kole 29" i dla widelca 140/150 skoku , to wejdzie z łokciami w duży rynek. Nie ma na razie takich ram na rynku.
@@cyklopunktserwis z jednej może i łatwiej naprawić, z drugiej łatwiej uszkodzić... Nie wiem, czy karbon ma sens w rowerze do ciorania po hopach i kamieniach i bez ambicji sportowych... Jak ma być mocny, to jakoś szczególnie lżejszy też nie będzie...
Merida 500 Lite, kupiona na jesieni 2023 roku, świetny rower do wszystkiego. Znakomicie podjeżdża, nieźle zjeżdża i kręci na singlach, super wygodny na ultra maratony terenowe.
@@punktzaczepienia Z większością sobie radzi :D ja również kupiłem Big Nine 500 Lite na jesieni 2023, przesiadłem się z budżetowego Rockridera ST540. Choć długo się zastanawiałem nad wyborem bo miał być to rower "uniwersalny" ale finalnie nie żałuje, nawet fajnie się nim śmiga w długie trasy i jest wygodny :D Jedynie trzeba zwracać uwagę na amortyzatory Manitou które są montowane w tych rowerach i nie tylko. U mnie po 400km zrobiły się luzy na tulejach ślizgowych, i była wymiana goleni w ramach gwarancji. Z tego co się dowiedziałem to nie pierwszy przypadek tego typu. Ale rower mogę śmiało polecić :)
To prawda, Merida wiele lat kojarzona była z tanimi rowerami? Dlaczego, to malowanie, logo. Teraz? Barwy szosowe Bahrain to coś pięknego. Rowery jakoś wyglądają i już nie ma "wstydu" jeżdżenie na tych maszynach, często w miarę dobrze przemyślanych i świetnie się sprawujących. Już od 2 lat patrzę na markę może nie z podziwem, ale z nutką sympatii...
A ja mam kilka Merid:-) Zadowolony jestem. PGR2022 Przejechany na Crossway 500 na "łysych" oponach:-P Dlaczego? A bo tak:D Posiadam szosówkę i gravel (gravel mało testowany). Nie ciśnie mnie po markach, mi pasują i się nimi cieszę.
Na rowery Meridy przez lata spoglądałem z jakąś podejrzliwością, powątpiewaniem. Po prostu modele, które widywałem były to miejsko - trekkingowe wozidła lub vintage MTB. Od trzech lat używam Big Nine 300 lite. Zindywidualizowałem sobie "punkty styku" z rowerem i ogumienie, ale reszta pozostała fabryczna. Jeździ się świetnie i bez żadnych przygód serwisowych. Czego o podobnej klasy Giancie, którego używałem wcześniej, niestety tego powiedzieć nie mogę. Merida póki co ma jedną wadę. Aby utrzymać dożywotnią gwarancję, trzeba rokrocznie robić przegląd serwisowy. Sugerowałbym też Meridzie albo zaprzestanie handlu akcesoriami, albo polepszenie ich jakości. To skrajna tandeta psująca obraz marki.
Z tym serwisem to nie jest do końca takie głupie. Wiem, że nie wszyscy, ale niektórzy potrafią kilka lat nic z rowerem nie robić i później jest zdziwienie bo przecież „grube” pieniądze wydał a coś nie działa.
Zeszloroczna 160 wyglada naprawde kozacko. Geo jest mega. Wykonanie fajne. Cena jest za wysoka jak na ten etap rozpoznawalnosci marki. W Polsce od 2023 roku na endurowkach smiga dwoch jutuberow: enduro sztambuch i koło południa. Daja rade. Pozdro 🤘
@@enduro_sztambuch 500 można było kupić jeszcze za rozsądne pieniądze (nie w Bike Atelier oczywiście ;)), choć i tak za drogo w stosunku do bieda wyposażenia, 700 miało cenę jeszcze bardziej nieadekwatną do komponentów i nie widziałem żadnych sensownych obniżek
Fajnie , że masz dobre wrażenia z wizyty u dystrybutora. Ja kojarzę dwa sklepy w których merida jest pewnie ze 20 lat ale głównie sprzedają mieszczuchy i trochę silexow
Mam dobre wrażenia bo było fajnie. Właściciel powiedział co mil powiedzieć i się zmył a my siedzieliśmy z chłopakami z sprzedaży i cs i gadaliśmy o tym co nowe i co inne jak biker z bikerem.
@@labedzp Dokładnie 😁👍 Zapomniałem Ci napisać. Tak mnie zainspirowałes hejtem na Srama i Twoją wytrwałością w tej czynności, że postanowiłem przetestować najprawdopodobniej najgorszy nie oemowy produkt tego producenta 😁 Jak okaże się słaby to powiem oficjalnie , że ,,sram to gówno " Pozdrawiam 🙂
@@BIKE-PLUS jeszcze raz napiszę że jedyne co sram ma dobre i to z ręką na sercu to łańcuch pc 1110 łańcuch connexa poległ chyba po 1500 km na szosie srama po 5 tysiącach mimo ogromnej różnicy w cenie
Myślę, że w obecnych warunkach głównie cena będzie miała wpływ na sukces lub porażkę firmy. Takie czasy nastały. W momencie kiedy decathlon ze swoją marką rockrider i van rysel próbuje na poważnie wejść na rynek nie będzie łatwo. Tym bardziej że dla mnie i myślę wielu innych Merida była (jest) kojarzona raczej z marką budżetową niż premium. Pomysł jest ale łatwo nie będzie 🙂
Czas potrzebny i kapitał. Mają dobrze, bo klepią ramy dla innych więc pieniążek się pewnie jakoś kręci tylko kwestia czy dobrze to rozegrają. Potrzebne im nazwisko. Nie jakiś desperat przed emeryturą tylko młody kot. Postać medialna.
Merida to moja ulubiona marka od lat począwszy od starego aluminiaka viper kiedy zaczynali z wejściem technologi matts ale my z kumplami jaraliśmy się że nasze ramy spawał roboty:) potem było dewastujace kręgosłup ale mega leciutkie magnesium compy hfsy szosowe road race czy skultury a nawet przełajowy mision cx czy wspaniała 500lite ale dopiero w tym roku dorobiłem się fula nitysix. Te wszystkie rowery od lat pokazywały jedno może nie były najpopularniejsze ale ramy meridy zawsze miały to coś dokładność wykonania dbałość o szczeguly nie miały napompowane go marketingu jak to wszystko zbierzemy razem to konkurencja ma się o co bać. A ponieważ merida to naprawdę moja ulubiona marka i rozmiar m jest na mnie idealny to chętnie przyjmę koszulki:)
Mam B9 Limited 2021r i po paru modyfikacjach wymiana hamulców , kół na ds swiss (opony wolfpack ) ,sztycy i siodła to moim zdaniem najlepszy rower do amatorskich startów w maratonach.
Mam Meridy i to cztery, jestem zadowolony a wazę. Mam sikexa 700, i fulla elektrycznego który daje sobie ze mną radę. Jakościowo tez wydają się być dobre. Nie chce koszulki ;)
Czesć.Mój pierwszy rower "prawdziwy MTB " To była właśnie Merida ubogi model sztywniaka z biednym Amorem ale to był rok 2000 i jedyne na co było mnie stać (umowa o pracę wtedy to było marzenie - a że miałem okazję to był szczyt moich możliwości finansowych na raty w tamtym czasie. W tamtym czasie jaki jedni z pierwszych wprowadzili nawet do niskich modeli rury hydroformowane (shotgun tube) Rama wytrzymała wiele skakania aż pękła po czym spawacz na politechnice mi ją pospawal i dalej służyła nim ja nie ukradli ...😭 Kiedyś wkładali więcej w rozwój mieli zawansowane technologie ale rynek wymusił. Tajwan kieruje się ekonomią zysku najlepiej stałego . Dla tego chyba zostali tylko średniakami...
Mile wspominam złożonego sztywniaka z lat 90' z serii UMF Dirt Fun, lekka i bardzo mocna, sztywna rama. Full UMF cierpiał na rozkręcające się śruby zawieszenia. Poza tym jakieś zjazdówki Meridy sporadycznie migały po traskach, ale Kony je łatwo pokonały. To były fajne czasy... Pozdrawiam!
Mało osób o tym wie ale w 2001 Merida kupiła za 30 mln USD 49% Speca.. mają więc udziały w marce premium. Aspirują jednak z Meridą również wyżej. Wiadomo że kiedy wartość marki rośnie to też lepiej sprzedaja się tanie modele z logiem tej marki. Produkty mają coraz lepsze a wygrana Mateja Mohorica na Silexie w gravelowych MS to potwierdza i apetyt rośnie.
Cześć! Mam wymarzonego Stumpjumper Evo Comp Alloy i chciałem coś na ucieczkę przed Żoną, żeby pokręcić się "wokół komina"... Na zasadzie: wsiadasz i pedałujesz gdzie chcesz. Zakupiłem Silex 400, którego uwielbiam za tą możliwość. Rower wygodny, szybki i lekki w tej cenie, no i pozwala mi przewietrzyć mózg przez długie godziny 😃 Polecam każdemu zamężnemu! 😊
Nie jestem fanem meridy, bo podobnie jak Ty kojarza mi się z tanią masówką. Muszę jednak przyznać, że nie boją się oni eksperymentować, mimo że często eksperymenty nie wychodzą. Pamiętam serię rowerów Mtb jak i szosowych na magnezowych ramach. Lekkie to było, ale pękało na potęgę. Chyba nawet Gunn Rita Dale wywalczyła na tym wynalazku złoto w Atenach.
Ja Meridę zawsze uważałem za markę solidną i dosyć znaną, mimo to z biegiem czasu głównie patrząc na te modele tanie początkowe mtb im byłem starszy i bardziej kumaty w tematyce rowerów, tym bardziej dostrzegałem jak bardzo jest to prymitywna i podstawowa konstrukcja oraz grupa napędowa bez wodotryskóww 90% modeli z zamierzchłych czasów. Oczywiście za taka cenę można było się tego spodziewać. Merida zawsze była przystępna cenowo, aczkolwiek teraz to się zmienia i szczerze mówiąc, widać progres i to jak bardzo chce się dopchać do pierwszego rzędu, ale to wciąż jeszcze długa droga. Szanuję Meride i przyjemnością będę spoglądać na to co przyniesie przyszłości.
Ja też trzymam kciuki bo konkurencja jest potrzebna. Niestety cenowo już tak konkurencyjnie u nich nie jest co może mieć wpływ na ceny innych producentów.
Nowe Meridy One-Sixty wyglądają całkiem sensownie. Spoglądałem na ten model, ale YT zrobił tak dobrą promkę na Capre, że nie zastanawiam się ani chwili.
Hehe, zrobiłem dokładnie to samo - do samego końca One-Sixty była u mnie wysoko w rankingu, mimo, że nie leżał mi osprzęt, ale Capra Core 2 MX była w takiej promocji, że kliknąłem od razu :)
Kupiłem Silexa 8000 na di2 w 2020 i jestem zadowolony. Poza prowadzeniem linek wszystko idealnie. Przemyślane geo i sztywność a rower lżejszy od szos treka i speca w tdj cenie.
Mam dobre zdanie o polskim dystrybutorze Meridy czyli Bike Atelier. Jak dobrze pójdzie w tym roku kupuję Big Nina XT . Ma lekką karbonową ramę CF3 z geometrią nastawioną na sportową jazdę, z bardziej płaskim niż wcześniej kątem główki ramy i bardziej stromym kątem podsiodłowym. Zmiany w geometrii dają większą stabilność w trudnym terenie. Rama SZTOSIWO🔥
Widać że w Meridzie mają parcie na szkło bo coś tam zaczyna się ruszać, starego silexa który był jednym z najbardziej wygodnych graveli (ale na dzisiejsze standardy wygląda juz jak dziadkers) zastąpili nowym, który prezentuje się naprawdę spoko. Nie wiem jak jest w przypadku mtb, ale jeśli chodzi o "baranki" to biorą sobie do serca konstruktywna krytykę i starają się zmieniać to co ludziom w ich rowerach nie pasuje. Czasem trwa to parę lat, ale to już inna kwestia ;)
@@punktzaczepienia no właśnie. Mam tego poprzedniego Silexa i kupiłem go nie tylko dlatego, że się podobał (i nadal się podoba), ale również dlatego, że nie jest podobny do innych. Gravele innych marek wraz z nowym Silexem wyglądają tak samo, prawie niczym się nie różnią, są nijakie, wręcz nie rozumiem zachwycania się ich wyglądem. A stary Silex jest właśnie oryginalny. A do tego swoim wyglądem, nawiązującym do MTB, akurat podpowiada, że ma terenowe DNA, a nie szosowe. Nie wiem jak dla innych, ale dla mnie to dodatkowa drobna możliwość zdystansować się od szosowych lansiarzy.
@@norv.o gustach można dyskutować, ale lepiej tego nie robić 😁 Mi taking dyskretny design pasuje bardziej, ale jak pisałem wcześniej, poprzednia generacja też mi się podobała. Pozdrawiam 👋
Pierwsza Meride kupilem okolo 2000 roku, to byl MTB, jiz wtedy zaskoczyla mnie jakoscia wykonania ramy i wlasnych komponemtow, nigdy nie skreslalem tej marki, tym bardziej ze od wielu lat produkuja ramy dla roznych marek, moim zdaniem tylko od nich zalezy jak beda odbierani i czy bedzie chcialo im sie wydawac duze pieniadze na pranie mozgow, tak jak robia ci tzw. wielcy, Pisze to jako posiadacz speca😂
Jak bardzo upierdliwe są te przewody w sterach? Zastanawiałem się nad Orbea Rise lub Focus Jam2 SL. Jeden przewody puszczone przez stery, drugi ma przewody puszczone przez mostek i stery (focus c.i.s.).
Jeśli oddajesz do serwisu to nie ma problemu, nie ty się tym martwisz, jedynie jest nieco drożej, jeśli serwisujesz samemu, to po prostu jest to bardziej pracochłonne @@konradborys2108
W 2018 brałem pod uwagę Meridę szukając MTB, ale znany UA-camr (pewnie ten sam ;) nie przekonał mnie do tego, wybrałem Scott'a i nie żałuję. W zeszłym roku szukałem gravela, Silex 400 był jedną z opcji, ale wybór padł na jeszcze inną markę. Merida może wybrać drogę jaką chce, ale też uważam , że potrzeba dużo czasu i pracy żeby stać się marką premium. Pytanie czy wystarczy im cierpliwości po nieuchronnych spadkach sprzedaży ? Ja pracuję w IT, tam nie każdy CEO ją ma, a czasem nie ma jej zarząd do takich CEO 😜 Time will tell.
Troche zdziwila mnie tresc tego filmu bo Meridy sa naprawde spoko i to juz od dluzszego czasu. Zjezdzilem troche tych rowerow i tak naprawde zauwazylem jeden problem ale o tym pozniej. W 2017 jako pierwsza szose kupilem ride 200 - jak na poczatek rower spoko, jak dla mnie bez wad. Chcialem tez sprobowac czegos oprocz szosy i poszlo MTB - big nine 500, a ze mi sie spodobalo to zmiena na one twenty 9.800. Swietny full na szlak, z jedna wada i to dosyc sporą dla niektórych - uchwyt na bidon jest w takim miejscu, ze przy jezdzie na blokadzie musi bidon musi byc lekko wysuniety bo pokrelo blokady o niego haczy - ale jak sie wprawi czlowiek to da rade. Od tej pory czyli 5 rok leci - serwisowac i jezdzic. W 2020 zmiana szosy na Sculture 300 disc - zadnych klopotow do dziś. Pozdrawiam
Kolarstwo staje się coraz popularniejsze. Jest coraz więcej "niedzielnych" rowerzystów, dla których myślę mniej istotna będzie innowacyjność, kinematyka zawieszenia, osiągnięcia w sporcie czy wizerunek marki, a właśnie cena. Może gdyby Merida pozostała przy niskich cenach, mogła by ściągnąć wielu kolarzy nie będącymi freakami.
Mediria kiedyś probowala premiowac magnezowymi szosowkami, sie nie udało, zdechlo. To były lata 90 raczej poczatek. I moim zdaniem szanse są niewielkie. Może gdyby zrobili jak spec czy pina i nazwali premiowe rowery jakoś tak luksusowo, guci guci lui lui, fendi?
Rowery Meridy zaczynają wyglądać coraz lepiej choć sam nie miałem jeszcze okazji na nich jeździć. W moich oczach Merida zaczęła rzeczywiście gonić duże marki i pewnie za parę lat rzeczywiście je dogoni. Na razie nie wyobrażam sobie innych rowerów niż Scott. Komentarz pod koszulkę :)
Mnie to ciekawi jak zdadzą egzamin miękkie tylne trójkąty przy skoku ~150mm. BTW jakiś czas temu była jakaś impreza promo, polski bloger 1Enduro pisał o tym.
Cały czas myślę o karbonowym gravelu (miejski w stali i MTB w aluminium już mam). Marzy mi się RONDO MYLC ... ala po filmie zaglądam na stronę meridy. Budżet niestety ograniczony ;)
@@punktzaczepienia Tak (ośki padają). Ale za tą markę i te kształty ramy warto ;) Patrzyłem na silexa. Prowadzenie kabli niefajne ;) Chyba będzie Kross esker XD
Osobiście mam B9 500Lite z mojego pkt widzenia jest to rower o pięknej ramie i daje dużo radości z jazdy. Nie podoba mi się polityka cenowa na rynek polski bo modele które interesowały mnie w Polsce były droższe niż za granicą. Niestety ale rower nie marketowy u nas staje się luksusem. Wydaje mi się że dla przeciętnego Kowalskiego 3k to dużo a co dopiero o wspomnianych 15k. Czy Merida wejdzie do Polski i jakoś zawojuje nie sądzę bo ma mocną konkurencję trek spec marin.
Dla mnie Merida to zawsze byla marka średniak - nie najtańsza z marketu, ale typu " tata ma gest i chce synkowi kupić """ dobry"""rower, ale totalnie sie nie zna to kupuje meridę lub gianta." Coś co na podwórku robiło takie: "O, markowy rower " to wśród ludzi ktorzy naprawdę jeździli i znali sie na rowerach to zawsze była to "tylko merida"
niestety na mnie nie wpłyniesz. Jeżdżę na karbonowej sculturze w malowaniu lampre i myślę o wymianie roweru i merida jak najbardziej jest na celowniku. W sumie mój pierwszy rower jaki sobie kupiłem 18 lat temu to była właśnie merida tfs200 (czy jakoś tak) no i sentyment pozostał
Merida ... nie wiedziałem że atakują myślałem bardziej o odwrocie. Byli mocni w szosie, mieli ciekawy team XC ale to był odwrót i wycofywanie. Miło słyszeć że wracają. Ciekawe jak to wszystko pójdzie. Ale przede wszystkim jeśli miałbym coś zmienić to ten flagowym kolor zielony. Nie leży mi po prostu 😉
Meridę znam tylko z mediów społecznościowych, widziałem kilka sztuk na rożnego typu imprezach rowerowych, ale jakoś nie przyciągała mojego wzroku, bo nie była tym co np. Trek, Spec itp. Ale sam jeżdżę na Giantach, czyli na innej Meridzie 😉 więc od dawna jeżdżę na Meridzie 😉😂🤦♂️ Chyba wyszedł z tego paradoks, ale nie jestem pewien co do definicji tego słowa. W ogóle to już nie jestem pewien na czym jeżdżę. Na pewno na rowerze i to najważniejsze. Pozdrowery. PS. Z tytułem udało Ci się, przyciąga uwagę. Było jakieś szkolenie w tym zakresie? 😉😂😜
Wiele marek szło tą drogą próbując się przebrandować z marketówki na bardziej premium. W Polsce swego czasu robił to Kross majac team racingowy i niezłych zawodników ale dopiero teraz po wypuszczeniu swoich całkiem nieźle rokujących graveli ma szansę to zrobić. Tendencja globalnie obecnie według mnie jest odwrotna. Marki premium są zapchane i za wszelką cenę chcą się jak najszybciej pozbyć towaru który szybko się dewaluuje poprzez koszty magazynowania oraz nowe wersje komponentów. Nie zdziwię się jak za jakiś czas zobaczymy jakas z marek premium w Decathlonie lub innych sieciówkach. To jest w ogóle temat na całą serię albo kanał 😎
Miałem trekinga potem gravela od meridy i jakość tych rowerków była zacna natomiast wygląd tych rowerów był taki niemiecki.. Nie jest to firma która wprowadza inowacje typu trek, specialized czy cannondale ale jakość ram mają chyba najwyższą. Obecnie ujezdzam orbea mtb - kupowałem oczami 👀
Zawsze chciałem kupić i... w covidzie big nine był dostępny jako jedyna opcja. Jednak sprzedałem po roku i kupiłem ninty-six, który jest jednym z moich dwóch mtb. Obecnie próbuję sprzedać Emondę i Madonkę (chce ktoś kupić? 😁) i zacząć sezon na Sculturze. Rower powinien być w tym tygodniu.
Witam Faktycznie Merida kojarzyła się do tej pory ze sprzętem bardziej masowym raczej, czy im się uda wskoczyć do pierwszej ligi wątpię. W tej branży będzie bardzo trudno, z Włoskimi producentami i ich konstrukcjami nie maja szans, poza tym będzie to wymagało bardzo dużo czasu. Zmiana pozycjonowania firmy jest niezwykle trudna nie tylko w tej branży i wymaga ogromnych nakładów finansowych. W tych czasach gdzie dopiero zaczynają się schody dla producentów to ja tego nie widzę. Pozdrawiam i szerokości :)
Z tymi włoskimi konstrukcjami bym się nie rozpędzał . Niechlujstwo wykonania włoskich rowerów jest przy ich cenach nieakceptowalne . Ramy robione przez merida szczególnie szos to mega jakość .
Merida zawsze była dla mnie firmą plasującą się po środku skali cena/jakość. W ostatnim czasie ich roweru niestety traciły już lekko myszką, MTB w starej geometrii, gravele z monstrualną główka. Na szczęście propozycje na obecny sezon z tym zerwały. Bardzo chętnie będę się przyglądał jak ukształtują się ceny w trakcie roku oraz jak wypowiedzą się na temat nowości recenzenci. Tak czy siak, dla nas, im więcej dobrych rowerów w dobrych cenach, tym lepiej.
rower to rower, to jaki ma za znaczek czy logo jest drugorzędne, ma dawać radochę właścicielowi i w sumie tyle. Co do samej Meridy, która jak do tej pory postrzegana jest niczym Skoda wśród kierowców to czy pukanie do premier league przełoży się na sukces ciężko orzec. Na bank klient odczuje to w kieszeni i pytanie czy tych klientów jest na tyle dużo żeby i Merida przy Specu, Teku, Scott i jeszcze kilku pewnie producentów się znajdzie (chociażby Giant pukający od kilku sezonów) najadła się z tego korytka. Czas pokaże.
Kupilem w 2023 3 sztuki dla rodziny i dla siebie silex 400 za 1000-1100 euro. Wszystkie z ciclos corredor z hiszpani dostepne jeszcze czarne L. Szkoda ze wycofali stara rame. Moj silex u mnie zostanie juz na zawsze. Nawet jak by mial byc 5 rowerem.
Nie chcę koszulki, ale napisz proszę dla kogo rozmiarowo jest według Ciebie Silex 400 2023 w rozmiarze XL (poprzednia generacja, rama alu). Patrz na tabelkę z geometrią, a nie na sugestię Meridy co do rozmiaru. Pozdrawiam
Jak nie zapomnę to sprawdzę, ale rozmiarówka Meridy z barankiem jest dość płynna i zależy od stylu jazdy. Mochorič wygrał WC na S (nowy model) a ma ponad 180cm wzrostu.
Nie wiem.. ale Merida kojarzy mi się też z Authorem i Scottem 20lat temu. A Scott się utrwalił dzięki mojemu okolicznemu sklepowi:) I tak w mojej głowie zostały.
Daj buk zeby Spec wyposcil nowego enduro! Daj BUK! Merida: zmienic estetyke ramy , odposcic se headset routing i dac normalne ceny albo lepsze od konkurencji osprzet to moze sie zastanowie. Poprzednia wersja one60 byla super ale brakowalo MX i progresywnych kontow!
Tak, ale nie do wszystkich rozmiarów. Na niektóre trzeba czekać. W czwartek dostaliśmy testòwkę w rozmiarze L a zamówiliśmy jeszcze S i M i nie wiemy kiedy przyjdą.
Nie mam doświadczenia z tą marką ale ... nowe modele wyglądają imponująco. Gdybym szukał w tej chwili roweru enduro to one-sixy były na pewno w top 3 do wyboru . Odkładając na bok enduro, na 100% nowy Silex jest moim wyborem na następnego gravela. Poprzednia generacja była po prostu brzydalem, aktualna jest piękna.
@@punktzaczepienia Nie zmienia to faktu że przełomie 2021/2022 chciałem kupić ten rower. Niestety brak rozmiaru (czasy covid) spowodował że aktualnie jeżdżę na Giant Revolt. ;)
Cześć Jestem posiadaczem dwóch merid.Scultury endurance,oraz ninety six. Rowery jak dla mnie są rewelacyjne i sprawiają mi wiele radości podczas użytkowania. Szczerze polecam tą markę i uważam ,że ma świetlaną przyszłość
Miałem Meridę Kalahari z 2003 roku. Model podstawowy na kołach 26 cali z widelcem amortyzowanym stalową sprężyna i V-brake (wtedy sztos). Sprzęt przeżył wyczyny kaskaderskie, eksperymenty ze zmianami geometrii za pomocą widelca ze skokiem 120 mm. Po 15 latach - przywróceniu setupu do oryginału sprzedany i służył dalej kolejnej osobie. Obecnie mam Silexa - właśnie dlatego że jest tak oryginalny i szedł swoją drogą nie starając się wyglądać jak każdy inny gravel. Kupiony "na próbę" czy wkręci mi się ten cały graveling w ubiegłym roku zrobił kilka tysięcy kilometrów i zmolestował mnie do zainwestowania w lepsze koła, Token i kilka mniejszych zmian. Obecnie wiem że wymienię go tylko na Meridę ale już w węglu. Żałuję tylko że zabito poprzedniego Silexa i wpasowano się w ogólne trendy rynkowe. Moim zdaniem powinno zostawić się dwie ramy na zasadzie Silex Adventure w komfortowej ramię i Silex Sport - ta nowa rama. ❤
Słuszna uwaga.
Znam i szanuję meride od lat.
Znam równie, ich historię na tyle że wiedziałem że zaczynali jako fabryka dla innych marek, między innymi specialized, nie wiedziałem i nie słyszałem o treku i innych.
Giant i Merida odpowiadali (może nadal) za 75% wszystkich rowerów sprzedawanych rocznie na świecie. W życiu posiadłem wiele.rowwrow MTB z różnych marek, posiadałem tylko raz Merida i była to Merida Matt's 1500 (chyba) na Fox ctd 32, 3 X 10 xt, deore stare jakieś hamulce hydro i Alex rimsnna XT piastach. Kochałem ten rower....potem go nienawidziłem bo kupiłem go na przełomie wchodzenia standardu 27.5 a to był 26er, ...popłynąłem...nadal płynę...na szczęście co raz wolniej i wychwytuje marketing co raz lepiej...
Generalnie Merida kojarzy mi się z bardzo dobrą jakością do ceny...niestety geometrię jak ostatnio kojarze mają do tyłu troszkę według mego osobistego uznania.
Jakość.napewno jest 9/10, wartość jakieś 7/8 na 10, chęć posiadania jakieś 2/10.
Ale to tylko ja
Z całą pewnością ostatnie One-Sixty i One-Forty nie są do tyłu z geometrią.
Ich rowery na 2024 mają zmienioną geometrię, są dłuższe i mają bardziej płaski kąt główki. Np w Big Nine do XC kąt główki był 70', a w nowych jest 68'
Mam bardzo dobra opinie o tej marce, od 9 lat tłukłem big nine 40d, obecnie zostala z niej tylko rama oryginalna. Fajny rower, dziesiatki tys km przejechane, pozdrawiam 🙂
Mieszkam w Trójmieście i ponad 20 lat ujeżdzałem tylko ramy i rower GT , ale w zeszłym roku przekonałem się do Gianta Roam 0 i to go używam na dalsze wypady +100. Merida jest mi znana ale mało widuje się rowerów , czasami gravel i to już zaczyna ładnie wyglądać. Pewnie jak zainwestują w promocję w poszczególnych krajach to im się zwróci ale wymaga to czasu , zbudowanie sobie renomy i fajnie jak będą mieli lokalnych ambasadorów. Pozytywnie odbieram Twój kanał , masz wiedzę i pasję . Pozdrawiam .
Dziękuję i również pozdrawiam 👋
Część, kiedyś w dawnych czasach widziałem maride z ich wersja breina od speca i zrobiło to dla mnie wrażenie wiele dawnych marek odzyskuje rynek tak jak np marin czy GT - których Stare rowery dh i fr carbonowe nowe rowerki od metody wyglądają mega nowocześnie jeszcze dzisiaj.
A ja zawsze byłem pozytywnie nastawiony do firmy Merida. Może dlatego, że był to mój pierwszy markowy rower - Merida Kalahari 570 (jakoś pod koniec lat 90tych. Kiedyś Merida miała rame do DH. Był to Stormbringer.
W zeszłym roku kupując budżetowego Enduraka rozważałem one sixty ale ostatecznie padło na Ghosta RIOT EN. Pozdrawiam!
Dzięki za opinię. Pozdrawiam 👋
Jeżdżę na OneSixty 700 już prawie cały sezon i powiem szczerze, że zaskoczyła mnie pod kątem tego jak się prowadzi, szczególnie w porownaniu do kanadyjskiego Norco Sight na którym śmigałem wczesniej. Niczego jej nie brakuje. Geo jest takie jak ma byc, zawias pracuje ok, podsiodlowka jest krótka, wiec jest sporo miejsca na manewrowanie rowerem. Po prostu nowoczesny rower Enduro.
Co do sztycy to potwierdzam, bubel straszny i to napewno nie user error :D bolączka wieku młodzieńczego. Czekam na wymiane na aktualny model.
Dobrze wiedzieć. Czytałem o trzaskach z sterów. Coś u Ciebie?
Możecie laikowi wyjaśnić po chłopsku o co chodzi z tą sztycą? Dlaczego bubel?
@@tytus83 sam proces ustawiania skoku sztycy jest bardzo nieintuicyjny i wygląda na to, że wiele osób mięło z tym problem i sztyca nie działała jak powinna. Sam mechanizm wygląda też bardziej jak prototyp zrobiony na szybko niż gotowy produkt.
Fajny materiał. Super, że Merida zmienia podejście, bo kilka miesięcy temu szukałem nowego roweru i też ich rozważałem, ale ograniczona sieć dystrybucji w Polsce, zniechęca. Oby się rozwijali, bo Silex jest marką samą w sobie. Trochę brakuje w sieci contentu na temat marek i ich historii, a to one tworzą klimat wokół firm
Historie powstawania i działalności marek które przetrwały rzadko są opowiadane z obawy o reakcję marek i ich prawników 😁
Hej. No wlasnie problem z Merida wydaje mi sie jest taki, że jest to chyba marka obojętna dużej grupie ludzi, przynajmniej w moim środowisku, aczkolwiek to chyba nie jest źle, bo będąc na jakimś tam poziomie bez wiekszych wtop mogą mieć łatwiej piąc się w górę.
Nie z tymi cenami w segmencie MTB. Tu trochę przegięcie nastąpiło.
@@punktzaczepienia może doszli do wniosku,że jak wyjadą z cenami to ktoś kto zacznie szukać roweru to się temu przyjrzy. Aczkolwiek jak ktoś się rozezna co i jak to będzie średnio 😉
Osobiście polecam spróbować Meridę. W moim grarażu stoją dwa big nine i one twenty z lat 2018-2020 i nigdy nie było problemów z ich jakością. Przeszły naprawdę dużo ale dzięki swojej prostocie i łatwości w serwisowaniu wciąż prezentują się jak nowe
Czekam na lepszą pogodę i będę testować. Pozdrawiam 👋
Silex to jeden z wygodniejszych roweru typu gravel. Testowałem trochę, ale wybrałem Cuba. Obu marek nie znałem wcześniej i poczytałem o nich dopiero jak zacząłem szukać gravela.
Swoją drogą to czasem się zastanawiam dlaczego Cię oglądam , bo MTB mnie wogóle nie interesuje, mój świat to gravel, ale lubię mieć otwarta głowę. Pozdrawiam
Eee, próbowałem, nie pasuje mi ten metaliczny posmak😅
Fajnie opowiedziana historia firmy, mi się podobało, dzięki:)
Dzięki.
Nigdy nie jeździłem na rowerach tej marki ale Merida była na mojej krótkiej liście gdy wymieniałem szosę w 2022. No i muszę przyznać, że ich udział w World Tourze też pomógł. Pozdrawiam 👍
Szosę czy gravel też bym kiedyś brał pod uwagę. MTB mniej chętnie a teraz jestem ciekaw i czekam do wiosny na testy. Ciekawie będzie porównać ich z konkurencją.
Cztery rowery Merida miałem w domu do zeszłego roku. Ja big Nine, żona speedster, dzieciaki 12 i 20 cali. Pierwszy kupiony już 5 lat temu big Nine cały czas lata ze mną. Żadnych pęknięć tam czy awarii a nawet maratony MTB czy imprezy turystyczne z żoną były łatane 😊 także polecam. Nie rozumiem skąd takie podejście do tej marki, że marketowa skoro od lat nie ma jej w marketach w przeciwieństwie do Gianta 🤷♂️ a w sklepach bike atelier na pewno nie jest jak w markecie 🎉 Pozdrawiam
Podejście, moim zdaniem, to pokuta za wcześniejszą politykę firmy czyli dużo i tanio. Pozdrawiam 👋
Kilka lat temu w dość słusznym wieku chciałem kupić rower do jazdy po mieście i dużym parku obok którego mieszkam. Na początku nie mając pojęcia o rowerach i wymyśliłem sobie ostre koło. Pojechałem do dużego sklepu i sprzedawca zaproponował mi trekkingową Meridę... Mam ten aluminiowy rower do dziś, choć tak naprawdę została tylko rama. Wszystko inne wymieniłem na lepsze i droższe. Ostatnim elementem który wymieniłem był lekki i bardzo drogi mostek z śrubami m5. Montując go bez klucza dynamometrycznego zniszczyłem dwa gwinty. Mostek wylądował w koszu a ja kupiłem jednobiegowy/ostre koło rower z stalową ramą z Dekathlonu za śmieszne pieniądze, który daje mi masę frajdy i święt spokój. Nie oglądam już reklam SPEEDERA ...
Speeder mi się bardzo podoba. Taki zadziorny jak na hybrydę.
Kupilem meride sub 20v chyba w 2008 roku na allegro za 700 zl nową. Dzieki rowerowi wciagnalem sie w kolarstwo. Rower byl swietny użytkowałem go przez trzy lata przekraczajac znaczaco jego przeznaczenie. Do teraz mam jego rame powieszoną na scianie. Polecam marke
Pod koniec roku 2023 koniec listopada początek Grudnia kupilem meride big nine 15 za 2600zl plus bagaznik jakieś tam duperele lampki , rączki,sakwy ogolne z 3 tys wyszło przerzutki 3x8 powiedzmy tania Skoda do przemieszczania sie z punktu a do b swietny rower pozdrawiam
Też uważam, że tego typu rowery mogą być dobrym środkiem transportu dla wielu ludzi.
A ja pamiętam jak wypuścili matts, alu hydroformowane. Jak mi się to wtedy podobalo! Ale ostatecznie jakoś meridy się nie dorobiłem, ciagle tylko spece i scotty, czyli jednak jestem snobem 😁😉
Nie ma w tym nic złego (też nigdy Meridy nie miałem 😁).
Jako rowerowy amator, uzytkownik Merid dorzucę swoje 3 grosze: 1. Bardzo wygodna geometria dla dryblasow, 2. Naprawdę niezla dynamika, zwrotność, lekkość jazdy, 3. Niezawodność i łatwy serwis, 4. Relatywnie przystępne cenowo (jesien, zima duże rabaty).
Opinia na podstawie uzywanych: matts - niezniszczalny, silex-fenomenalny cruiser do polykania kilometrów po drogach, bignine - niesamowicie sprawny w terenie. Każda marka ma to coś i jakąś filizofie. Kwestia tylko dobrze wybrać jak nie za pierwszym razem to za drugim i jeździć. Piona!
Dzięki za opinię i pozdrawiam 👋
Mam 2 Meridy. Jednego Crossway z 2004. Dziadek, ale daje radę po remontach. W 2021 kupiłem Speedera 200. Wymieniłem korbę FSA z kwadratem na Shimano Sorę w Hollowtechu II. Rowery spoko, ten stary dalej wygląda całkiem nowoczesnie. Akcesoria Meridy wyglądają tanio marketowo.
To fakt. Sztyce, siodełka itp w niektórych modelach to nieporozumienie.
fanem Meridy nie jestem, ale byłem w branży rowerowej ponad 10 lat muszę przyznać że pod względem serwisowym Merida to świetne rowery
na chwilę obecną, wybierając nowy rower bardziej bym uderzał w Meridę niż w Treka
ps: świetnie wygląda Ren Twój sklep w takim nie zrezygnował bym z rowerowki
Przyszłość Meridy widzę w zielonych barwach bo właśnie takiego Silexa 400 zamówiłem i już sie nie mogę doczekać, pierwszej jazdy.
Szerokości 💪🏼
Moje zdanie na temat Meridy jest bardzo zbliżone do Twojego. Zawsze kojarzyła mi się z rowerem na komunię. Co nie znaczy, że są to złe rowery. Sam nigdy Meridy nie miałem, ale była brana pod uwagę :). A co do szans na zmianę podejścia? Życzę powodzenia. To chyba najlepszy moment, żeby to zrobić. Na rynku dużo się dzieje. Taka okazja może się już nie powtórzyć, warto zaryzykować.
Miałem do tej marki stosunek obojętny, do czasu wypuszczenia przez nich nowej One-Sixty, który to rower bardzo mi się spodobał i to do tego stopnia, że do ostatniej chwili rozważałem jego zakup, mimo, że ani wyposażenie wersji aluminiowej, ani fakt, że to jednozawias nie odpowiadało założeniom, które sobie początkowo wymyśliłem. Ostatecznie kupiłem inny sprzęt, ale do tej pory uważam, że to jedna z ładniejszych aktualnie ram.
Na żywo wygląda całkiem fajnie. Zdjęcia zdecydowanie powinen robić im ktoś inny 😁
Ja mam bignine meridy ht .Jeździłem bignine kilka lat i uwielbiałem ten rower. W zasadzie wszystkie rowery które miałem to lubiłem i jak sprzedaje to znajomym żebym miał szansę je jeszcze zobaczyć. Meridą jeździ syn a ja specem - tym co na filmie tylko niebieskim.
Epic? Jakieś problemy z „mózgiem” miałeś? My kilka odsyłaliśmy na gwarancję.
Tak miałem zaćmienie :). Amory zwiedziły Pragę i potem dumper przyszedł nowy po 3 miesiącach czekania. Ale i tak go lubię. Jak wsiadłem na niego to był taki wygodny jakiś bardziej niż inne rowery. No i byłem ciekaw breinów.
Rok przejeździłem na zepsutym dumperze jak na wersalce bo serwis na zerowym przeglądzie zapewniał że to normalne.
Ogólnie zacząłem jeździć gravelem od konc9wki 2021r i zauważyłem moja miłość do szosy. Na ten sezon planuje pierwszy start w życiu na wyścigu i właśnie szosowym i póki co głównym rowerem który biorę pod uwagę jest merida scuktura na shimano 105 di2. Jedynie szkoda ze jest ona czarna. Przeglądałem katalog meridy na np Francję j uważam że na tamten rynek proponują lepsze malowania ale cóż wszystko kwestią gustu. Pozdrawiam
Kolor jest ważny, ale to tylko kolor. Powodzenia i pozdrawiam 👋
Ja Meridę kupuję od zawsze kiedy kupuję rowery z salonu, moim pierwszym rowerem z salonu była Merida matts sport 500, drugi Merida reacto 4000, trzeci Big Nne 500 a teraz na myślę o Meridzie silex 700. wszystkie rowery mam dodziś i nie wyobrażam sobie kupna innej marki.
Ciekawe podejście. Ja bym się tak nie zamykał w jednej marce, ale jak Tobie to odpowiada to nic tylko się cieszyć i jeździć.
Mam dwie meridy model big nine 500,który kupiłem w 2019 roku bo chciałem wrócić do rowerowania po latach przerwy i był to strzał w 10-tke i drugi kupiony w późniejszym czasie rower z seri trail na sztywnej ramie model big trail 600 i jestem mega zadowolony z rowerów.przymierzam się jeszcze do fula w przyszłosci one forty/ sixty kto wie co los przyniesie.merida naprawdę daje rade zarówno cenowo i jakościowo,świetne rowery tyle w temacie.
Cenowo teraz trochę popłynęli z niektórymi modelami moim zdaniem. Muszą się jakoś wykazać i pokazać bo słabo to widzę.
Ja kupiłem Big Nine 500 w 2020, a 1,5 roku temu Big Trail 600:) Także chyba mamy ten sam gust. W zeszłym roku w sierpniu kupiłem One Twenty 600. Mój pierwszy full. Mi się jeździ świetnie. Nie jestem specjalistą, ale grunt to mieć frajdę z jazdy.
@@tytus83 chyba tak hahaha no ja bym tylko chciał coś min. 140mm skoku zawiasu taka bardziej trailowka ale znajomy znajomego ma chyba z seri ninetysix czy jakoś tak i tam jest chyba po 100mm bo to bardziej po xc ale działa pieknie.
Faktycznie kiedyś Merida miała zbyt szeroką ofertę gdzie 50% to był szrot. Muszę jednak im przyznać, że rama w Cyclocross 500 2016 którego posiadałem to był majstersztyk. Wykonanie ram aluminiowych u Meridy to moim zdaniem półka wyżej niż Treki i Scotty ciachane siekierką. W Polsce oprócz Krossa właśnie chyba Merida ma największą sieć dystrybucji, więc najłatwiej zobaczyć te rowery ,,na żywo''. Obecnie rozglądam się za czymś z barankiem i właśnie alumniowa scultura endurace oraz nowy silex są nieźle wycenione.
miałem ten rower (cyclocross) i rama to była super sprawa, świetna geometria, bardzo estetycznie wykończona.
W Szwecji idziemy ciężej. Zamykają sklepy i probują się wbić na podłogę do sklepów oferujących kilka marek. Zobaczymy jak to będzie. Ja im źle nie życzę.
Ale trafiłeś w me gusta... Styczność z Meridą mam od 2019 roku, gdzie przez początek delikatnych problemów dostępnością z Trekiem, zacząłem kupować rowery marki Merida, które były niedoceniane nawet przeze mnie. Moja pierwsza Merida to Reacto 400 na szczękach, która po zmianie kół na karbonowe okazała się delikatnym demonem prędkości 😉 zaczęła się pandemia i tak cały czas jakaś Merida wpadła pod nogę i co się okazało, że to dobry stosunek jakości oraz osprzętu do ceny, bo oczywiście jakość z osprzętem w rowerówce to dwie różne kwestie ✌bardzo zaczęło denerwować w Meridzie, że wagę jaką podawali na stronie się zgadzała (która nie była wysoka), a w dodatku komponenty które były tam pakowane nie były ciężkie i nie było z czego zbijać wagi (dobrym przykładem jest film na moim kanale jak w Meride Sculture 400 Disc za 8500 PLN władowałem w komponenty za 10 000 PLN a zbiłem może z 300 gramów) 😂 Finalnie trochę tych Merid się u mnie przewinęło i ostatnią jaką jeździłem to Silex 200 po drobnych przeróbkach która zrobiła WOW na YT i to tak naprawdę dzięki mojej żonie 👍 od roku handluje Krossem i przy okazji jeżdżę na nich, aby sprawdzić jak te rowery się sprawują i uważam, że to bardzo fajne rowery jak na polską markę, ale cały czas gdzieś tam w sercu ta Merida pozostała i sentyment jest🙂 więc finalizując ten wywód to fajnie, że ta marka się rozwija choć niestety w Polsce z dystrybucją są małe problemy... jednak cały czas 3mam kciuki za tą markę, ale koszulki nie chce, bo mam nie jedną 👍
Oglądałem Twoje odcinki z Silexem i zazdraszczałem😁 Wiem, że było sporo szydery na rowery na tych ramach a mi się podobały. Pamiętam jak czekałem na Silexa i nie mogłem się doczekać i kupiłem Voteca VRX…tydzień później Silex był w sklepach. Krew mnie zalała. Chociaż Votec też był bardzo fajny. Pozdrawiam.
Miałem podobny stosunek do tej marki jak Ty. Jeżdżę enduro i znałem mniej więcej ich portfolio, ale przy zakupie roweru nie brałem pod uwagę ich rowerów. Sam nie wiem dlaczego, ale nie przekonywały mnie, były takie bez charakteru. Aktualnie jeżdżę na Giant Reign. Ale ta seria nowych fulli jest bardzo ciekawa i z chęcią bym się przejechał po szlakach takim one forty 500 który w Polsce jest bardzo sensownie wyceniony. O innych kategoriach rowerów się nie wypowiem ponieważ nie mam z nimi styczności.
Na stronie Meridy jest taki myk, gdy wybierzemy wersję językową na EN zamiast polskiego to np. w dziale xc/marathon jest więcej rowerów do obejrzenia :)
Ciekawe. Sprawdzę czy w portalu b2b też tak to działa. Pozdrawiam 👋
Jako osoba, która intensywnie korzysta z różnych typów rowerów, moja niechęć do rowerów Merida może być spowodowana kilkoma czynnikami. Przede wszystkim, miałem kilka niezbyt dobrych doświadczeń z trwałością i niezawodnością ich komponentów. Mimo że Merida jest uznawaną marką, moje osobiste doświadczenia z awariami i koniecznością częstych napraw zniechęciły mnie.
Ponadto, ergonomia i geometria rowerów Merida, z których korzystałem, nie odpowiadały idealnie moim potrzebom. Miałem trudności z dopasowaniem roweru do mojej postury, co przekładało się na mniejszy komfort jazdy, szczególnie podczas dłuższych tras.
Jestem świadomy, że wiele osób ma pozytywne doświadczenia z rowerami Merida i moja opinia jest subiektywna.
Jakie to były komponenty?
W tamtym sezonie zakupilem Big Nine 500lite. Ja jestem bardzo zadowolony , za każdym razem wsiadając na nią geba mi się cieszy😁😁😁😁 od ucha do ucha. Pozdro 👍
I tak trzymaj. Szerokości✌🏻
Niepokojące jest to w jakim kierunku idzie rynek rowerowy. Czy będzie tak jak z autami, czyli chociażby do dojazdu do pracy potrzebujemy mieć super taczkę za 10k i w górę? Uważam że merida dobrze wypełniania pewną przestrzeń na rynku rowerów tańszych/z niższej pułki, a aktualnie dąży do mark premium czyli trek lub specialized. Myślę że dla zaspokojenia rynku i potrzeb klienta merida powinna zostać przy tych tańszych rowerach, po to by klient mógł kupić dobry tani produkt.
Trek I Spec mają modele w segmencie premium, ale mają też badziewie więc markami premium bym ich nie nazwał.
Merida to był mój pierwszy kupiony za własne pieniążki rower MTB. Co prawda jako młody w świecie rowerowym dałem się otumanić sprzedawcy i wybrałem za dużą ramę.Sprzedawca szosowiec i w takim charakterze dobrał. Jednak była radość. Po 2 latach wymieniłem ramę oczywiście na Meridę. Leciutką i fajne kształty dzięki na tamte czasy mega technologi - hydroforming. Zjechałem na niej Beskidy, Mazury, Bieszczady, G.Świętokrzyskie... Pienię było. Kolejnym etapem było pozostanie w rodzinie - okazyjnie kupiony karbonowy Spec Staumjumper Expert HT. Co za rower!
Kibicuję Meridzie szczerze od lat.
Ja może nie kibicuje, ale trzymam kciuki. Od dzisiaj 😁
He he, wstęp jak u mnie. Podobne mam uczucia odnosnie marki.
Latami na taki wizerunek pracowali i miną lata zanim się go pozbędą…jeśli w ogóle im się to uda.
@@punktzaczepienia Pewnie im się uda. Dla laika Merida to świetna marka. Tak mi się wydaje przynajmniej.
Mieszkam w średniej wielkości mieście, gdzie nie znajduje się sklep handlujący rowerami Merida. Pracuję jako serwisant w jednym ze sklepów rowerowych i czasami zdarza mi się robić ich rowery. Mam neutralną, bardziej wchodzącą w negatyw opinię na temat ich rowerów. Szczególnie nieprzyjemne wspomnienia mam z Meridą Speeder. Klient przyprowadził na złożenie z kartonu nowy rower, który już w fabryce był niepoprawnie złożony. Z doświadczenia wiem jednak, że nie tylko Meridzie przytrafiają się tego typu akcje, przykra część rowerówki...
Na plus od siebie powiem, że wizualnie Fulle od Meridy to chyba jedne z najlepiej wyglądających rowerów ogólnie. Design mają nietuzinkowy. No i logo... coś pięknego. Paleta kolorów Meridy to świetna reklama już po zakupie :)
Pracowałem na początku na montażu. Szkoda gadać. Pozdrawiam 👋
Mam głęboki sentyment do Meridy, gdyż rower tej marki towarzyszy mi od 20 lat. Wcześniej i później miewałem inne rowery, ale mojej lekko zmodyfikowanej Meridy Kalahari nie umiałem się pozbyć. Mimo, że mam obecnie dwa lepsze rowery, to czasami z miłą chęcią dosiadam staruszki ;)
To miło. Ja się też trochę do sprzętu przywiązuję (podobno to niedobrze) ale nie na aż tak długo jak Ty😁 pozdrawiam 👋
Rowery marki Merida są uznawane za dobre z kilku powodów. Po pierwsze, firma ta ma bogate doświadczenie i tradycje w produkcji rowerów, sięgające ponad 45 lat. Ich rowery są starannie zaprojektowane i wykonane z wysokiej jakości materiałów, co przekłada się na trwałość i wydajność. Dodatkowo, Merida stale inwestuje w badania i rozwój, co pozwala im na wprowadzanie innowacyjnych rozwiązań technologicznych do swoich produktów.
Co do przyszłości firmy Merida, można się spodziewać, że będą kontynuować swoją ekspansję na rynki światowe, rozwijając swoje portfolio produktowe i wdrażając nowe technologie. Biorąc pod uwagę rosnące zainteresowanie zdrowym stylem życia i aktywnością fizyczną, firma ta może również skorzystać na rosnącym popycie na rowery, zarówno w celach rekreacyjnych, jak i transportowych. Warto również zauważyć, że branża rowerowa stale ewoluuje, więc Merida będzie musiała nadążać za trendami i dostosowywać się do zmieniających się preferencji klientów, aby utrzymać swoją pozycję na rynku.
Chat GPT pisał ten komentarz? 😁 Taki oficjalny i rzeczowy, ale nie ze wszystkim się zgadzam. Myślę, że „portfolio” nie będzie dużo większe niż jest.
Oczywiście że tak 😅
Szkoda czasu na pisanie skoro można iść na rower 🎉
Szanowni Państwo,
Piszę do Państwa w celu wyrażenia mojego zadowolenia z zakupu roweru Merida Crossway XT-Edition z 2022 roku. Po 24 latach użytkowania roweru crossowego od Krossa postanowiłem dokonać zmiany i jestem bardzo zadowolony z mojego wyboru.
Początkowo rozważałem zakup roweru Merida Speeder 500, jednak ze względu na brak możliwości zamontowania opony 40 mm zdecydowałem się na model Crossway XT-Edition. Jestem przekonany, że Merida to marka, której mogę zaufać i z pewnością rozważę zakup kolejnego roweru tej firmy w przyszłości.
Z poważaniem.
Kilka miesięcy temu już się zastanawoałem co się dzieje u Meridy, bo kilku gości jeżdżących w Enduro zamieniło swoje maszyny z marek specjalizujących się w tej dziedzinie właśnie na Meridy. Wcześniej jakoś nie widziałem tych rowerów na szlakach u bardziej świadomych wyjadaczy. Sam miałem kiedyś Meridę, bo faktycznie była tania, a to była u nas marka trochę lepsza od marketówek i konkurencyjna dla Gianta. Niedawno też zobaczyłem Big.Nine w karbonie i bardzo mi sie spodobał! Przypomina trochę ramę Yeti Arc :) Jak tylko b edzie jakieś ładne malowanie to wrócę do marki i sztywniaków :)
Big.Nine w karbonie jest bardzo ładne. Bardz. Wersja aluminiowa wcale mi się nie podoba.
@@punktzaczepienia Dokładnie, alu jakoś nie robi na mnie wrażenia, ale karbon już tak.
Miałem niedawno w serwisie zeszłoroczna OneSixty w alu. Bardzo ładnie ten rower jeździ, miał oba koła 29" ale dość zwinny :) Też mnie zaciekawił flipchip na linku zawieszenia. Może jeśli Merida wypuści trailówke sztywną w karbonie z geo nowoczesnym, HTA około 65* i ponizej, reach 470 w M i CS około 440 w kole 29" i dla widelca 140/150 skoku , to wejdzie z łokciami w duży rynek. Nie ma na razie takich ram na rynku.
Jak to nie ma??? Chyba, że o ten karbon chodzi - tylko po cholerę karbon w takim rowerze?
@@jaad7562 bo to lepszy materiał do naprawy :) i tak, chodzi o karbonowego sztywniaka
@@cyklopunktserwis z jednej może i łatwiej naprawić, z drugiej łatwiej uszkodzić... Nie wiem, czy karbon ma sens w rowerze do ciorania po hopach i kamieniach i bez ambicji sportowych... Jak ma być mocny, to jakoś szczególnie lżejszy też nie będzie...
Merida 500 Lite, kupiona na jesieni 2023 roku, świetny rower do wszystkiego. Znakomicie podjeżdża, nieźle zjeżdża i kręci na singlach, super wygodny na ultra maratony terenowe.
Jeśli masz na myśli Big.Nine to nie jest to rower do wszystkiego. Daleko mu do tego.
@@punktzaczepienia Z większością sobie radzi :D ja również kupiłem Big Nine 500 Lite na jesieni 2023, przesiadłem się z budżetowego Rockridera ST540. Choć długo się zastanawiałem nad wyborem bo miał być to rower "uniwersalny" ale finalnie nie żałuje, nawet fajnie się nim śmiga w długie trasy i jest wygodny :D
Jedynie trzeba zwracać uwagę na amortyzatory Manitou które są montowane w tych rowerach i nie tylko. U mnie po 400km zrobiły się luzy na tulejach ślizgowych, i była wymiana goleni w ramach gwarancji. Z tego co się dowiedziałem to nie pierwszy przypadek tego typu. Ale rower mogę śmiało polecić :)
To prawda, Merida wiele lat kojarzona była z tanimi rowerami? Dlaczego, to malowanie, logo. Teraz? Barwy szosowe Bahrain to coś pięknego. Rowery jakoś wyglądają i już nie ma "wstydu" jeżdżenie na tych maszynach, często w miarę dobrze przemyślanych i świetnie się sprawujących. Już od 2 lat patrzę na markę może nie z podziwem, ale z nutką sympatii...
Malowanie dalej mają brzydkie w niektórych modelach, ale to już kwestia gustu.
A ja mam kilka Merid:-) Zadowolony jestem. PGR2022 Przejechany na Crossway 500 na "łysych" oponach:-P Dlaczego? A bo tak:D Posiadam szosówkę i gravel (gravel mało testowany). Nie ciśnie mnie po markach, mi pasują i się nimi cieszę.
Proponuję o każdej Marce troszkę.. fajnie się słuchało.Pozdrawiam.
Może kiedyś. Nic nie obiecuję. Czasami mam okres, że wrzucam coś trzy razy w tygodniu a może się zdarzyć, że trzy miesiące nic nie wpadnie 😁
Na rowery Meridy przez lata spoglądałem z jakąś podejrzliwością, powątpiewaniem. Po prostu modele, które widywałem były to miejsko - trekkingowe wozidła lub vintage MTB. Od trzech lat używam Big Nine 300 lite. Zindywidualizowałem sobie "punkty styku" z rowerem i ogumienie, ale reszta pozostała fabryczna. Jeździ się świetnie i bez żadnych przygód serwisowych. Czego o podobnej klasy Giancie, którego używałem wcześniej, niestety tego powiedzieć nie mogę. Merida póki co ma jedną wadę. Aby utrzymać dożywotnią gwarancję, trzeba rokrocznie robić przegląd serwisowy. Sugerowałbym też Meridzie albo zaprzestanie handlu akcesoriami, albo polepszenie ich jakości. To skrajna tandeta psująca obraz marki.
Z tym serwisem to nie jest do końca takie głupie. Wiem, że nie wszyscy, ale niektórzy potrafią kilka lat nic z rowerem nie robić i później jest zdziwienie bo przecież „grube” pieniądze wydał a coś nie działa.
Zeszloroczna 160 wyglada naprawde kozacko. Geo jest mega. Wykonanie fajne. Cena jest za wysoka jak na ten etap rozpoznawalnosci marki. W Polsce od 2023 roku na endurowkach smiga dwoch jutuberow: enduro sztambuch i koło południa. Daja rade. Pozdro 🤘
No właśnie te ceny…
W poprzednim roku ceny rzeczywiście były kosmiczne.
@@enduro_sztambuch 500 można było kupić jeszcze za rozsądne pieniądze (nie w Bike Atelier oczywiście ;)), choć i tak za drogo w stosunku do bieda wyposażenia, 700 miało cenę jeszcze bardziej nieadekwatną do komponentów i nie widziałem żadnych sensownych obniżek
Fajnie , że masz dobre wrażenia z wizyty u dystrybutora. Ja kojarzę dwa sklepy w których merida jest pewnie ze 20 lat ale głównie sprzedają mieszczuchy i trochę silexow
Bo kto normalny kupuje rower bez gówna jakim jest sram co nie ?
Mam dobre wrażenia bo było fajnie. Właściciel powiedział co mil powiedzieć i się zmył a my siedzieliśmy z chłopakami z sprzedaży i cs i gadaliśmy o tym co nowe i co inne jak biker z bikerem.
@@labedzp Dokładnie 😁👍 Zapomniałem Ci napisać. Tak mnie zainspirowałes hejtem na Srama i Twoją wytrwałością w tej czynności, że postanowiłem przetestować najprawdopodobniej najgorszy nie oemowy produkt tego producenta 😁 Jak okaże się słaby to powiem oficjalnie , że ,,sram to gówno " Pozdrawiam 🙂
@@punktzaczepienia Oj niektórych rozmów z branżowych iventow się nie zapomina 😁
@@BIKE-PLUS jeszcze raz napiszę że jedyne co sram ma dobre i to z ręką na sercu to łańcuch pc 1110 łańcuch connexa poległ chyba po 1500 km na szosie srama po 5 tysiącach mimo ogromnej różnicy w cenie
Myślę, że w obecnych warunkach głównie cena będzie miała wpływ na sukces lub porażkę firmy. Takie czasy nastały. W momencie kiedy decathlon ze swoją marką rockrider i van rysel próbuje na poważnie wejść na rynek nie będzie łatwo. Tym bardziej że dla mnie i myślę wielu innych Merida była (jest) kojarzona raczej z marką budżetową niż premium. Pomysł jest ale łatwo nie będzie 🙂
Czas potrzebny i kapitał. Mają dobrze, bo klepią ramy dla innych więc pieniążek się pewnie jakoś kręci tylko kwestia czy dobrze to rozegrają. Potrzebne im nazwisko. Nie jakiś desperat przed emeryturą tylko młody kot. Postać medialna.
Merida to moja ulubiona marka od lat począwszy od starego aluminiaka viper kiedy zaczynali z wejściem technologi matts ale my z kumplami jaraliśmy się że nasze ramy spawał roboty:) potem było dewastujace kręgosłup ale mega leciutkie magnesium compy hfsy szosowe road race czy skultury a nawet przełajowy mision cx czy wspaniała 500lite ale dopiero w tym roku dorobiłem się fula nitysix. Te wszystkie rowery od lat pokazywały jedno może nie były najpopularniejsze ale ramy meridy zawsze miały to coś dokładność wykonania dbałość o szczeguly nie miały napompowane go marketingu jak to wszystko zbierzemy razem to konkurencja ma się o co bać. A ponieważ merida to naprawdę moja ulubiona marka i rozmiar m jest na mnie idealny to chętnie przyjmę koszulki:)
Jest szansa na koszulki bo widzę fan marki. Co do Meridy to problemem mogą być nowe ceny.
Mam B9 Limited 2021r i po paru modyfikacjach wymiana hamulców , kół na ds swiss (opony wolfpack ) ,sztycy i siodła to moim zdaniem najlepszy rower do amatorskich startów w maratonach.
Czyli wszystkie maratony w których startowałeś wygrałeś?
@@punktzaczepienia No nie ale jest progres i mega fan🚲😀
To tak trzymaj a ja będę trzymał kciuki za Ciebie 💪🏼
Mam Meridy i to cztery, jestem zadowolony a wazę. Mam sikexa 700, i fulla elektrycznego który daje sobie ze mną radę. Jakościowo tez wydają się być dobre. Nie chce koszulki ;)
To nie dostaniesz 😁
@@punktzaczepienia musiałbyś wysłać dwie :D
Czesć.Mój pierwszy rower "prawdziwy MTB "
To była właśnie Merida ubogi model sztywniaka z biednym Amorem ale to był rok 2000 i jedyne na co było mnie stać (umowa o pracę wtedy to było marzenie - a że miałem okazję to był szczyt moich możliwości finansowych na raty w tamtym czasie.
W tamtym czasie jaki jedni z pierwszych wprowadzili nawet do niskich modeli rury hydroformowane (shotgun tube)
Rama wytrzymała wiele skakania aż pękła po czym spawacz na politechnice mi ją pospawal i dalej służyła nim ja nie ukradli ...😭
Kiedyś wkładali więcej w rozwój mieli zawansowane technologie ale rynek wymusił. Tajwan kieruje się ekonomią zysku najlepiej stałego . Dla tego chyba zostali tylko średniakami...
Teraz chcą to zmienić. Od jakiegoś czasu szosy mają dobre i teraz lecą z gravelami i MTB. Zobaczymy jak im pójdzie.
Dokładnie takie samo mam odczucia co do firmy jak kolega prowadzący
Mile wspominam złożonego sztywniaka z lat 90' z serii UMF Dirt Fun, lekka i bardzo mocna, sztywna rama. Full UMF cierpiał na rozkręcające się śruby zawieszenia. Poza tym jakieś zjazdówki Meridy sporadycznie migały po traskach, ale Kony je łatwo pokonały. To były fajne czasy... Pozdrawiam!
Czasy jak każdy się skupiał żeby jeździć a nie się lansować. Pamiętam chociaż późno zacząłem.
Od dawna wiadomo, że ta marka ta trochę bebechy speca, meridy z barankiem są ewidentnie dłuższe także trzeba uważać z rozmiarówką.
Rozmiarówka z barankiem są skomplikowane. Zależy czego się chce od roweru. Przynajmniej tak twierdzi Merida.
Mało osób o tym wie ale w 2001 Merida kupiła za 30 mln USD 49% Speca.. mają więc udziały w marce premium. Aspirują jednak z Meridą również wyżej. Wiadomo że kiedy wartość marki rośnie to też lepiej sprzedaja się tanie modele z logiem tej marki. Produkty mają coraz lepsze a wygrana Mateja Mohorica na Silexie w gravelowych MS to potwierdza i apetyt rośnie.
Cześć!
Mam wymarzonego Stumpjumper Evo Comp Alloy i chciałem coś na ucieczkę przed Żoną, żeby pokręcić się "wokół komina"... Na zasadzie: wsiadasz i pedałujesz gdzie chcesz. Zakupiłem Silex 400, którego uwielbiam za tą możliwość. Rower wygodny, szybki i lekki w tej cenie, no i pozwala mi przewietrzyć mózg przez długie godziny 😃
Polecam każdemu zamężnemu! 😊
Mamy podobny gust i podobny sposób rozwiązywania problemów 😁
@@punktzaczepienia no i pięknie 😊
Ja bardziej szosowy jestem, zerknąłem na szosy np. SCULTURA 8000 bardzo ładny rower i całkiem dobrze wyceniony + jakiś rabat i można mieć fajny rower.
Zgadzam się w 100%
Nie jestem fanem meridy, bo podobnie jak Ty kojarza mi się z tanią masówką. Muszę jednak przyznać, że nie boją się oni eksperymentować, mimo że często eksperymenty nie wychodzą. Pamiętam serię rowerów Mtb jak i szosowych na magnezowych ramach. Lekkie to było, ale pękało na potęgę. Chyba nawet Gunn Rita Dale wywalczyła na tym wynalazku złoto w Atenach.
Ja Meridę zawsze uważałem za markę solidną i dosyć znaną, mimo to z biegiem czasu głównie patrząc na te modele tanie początkowe mtb im byłem starszy i bardziej kumaty w tematyce rowerów, tym bardziej dostrzegałem jak bardzo jest to prymitywna i podstawowa konstrukcja oraz grupa napędowa bez wodotryskóww 90% modeli z zamierzchłych czasów. Oczywiście za taka cenę można było się tego spodziewać. Merida zawsze była przystępna cenowo, aczkolwiek teraz to się zmienia i szczerze mówiąc, widać progres i to jak bardzo chce się dopchać do pierwszego rzędu, ale to wciąż jeszcze długa droga. Szanuję Meride i przyjemnością będę spoglądać na to co przyniesie przyszłości.
Ja też trzymam kciuki bo konkurencja jest potrzebna. Niestety cenowo już tak konkurencyjnie u nich nie jest co może mieć wpływ na ceny innych producentów.
Nowe Meridy One-Sixty wyglądają całkiem sensownie. Spoglądałem na ten model, ale YT zrobił tak dobrą promkę na Capre, że nie zastanawiam się ani chwili.
Brakuje i dobrych, medialnych ambasadorów zdecydowanie.
Hehe, zrobiłem dokładnie to samo - do samego końca One-Sixty była u mnie wysoko w rankingu, mimo, że nie leżał mi osprzęt, ale Capra Core 2 MX była w takiej promocji, że kliknąłem od razu :)
Kupiłem Silexa 8000 na di2 w 2020 i jestem zadowolony. Poza prowadzeniem linek wszystko idealnie. Przemyślane geo i sztywność a rower lżejszy od szos treka i speca w tdj cenie.
Dzięki za opinię.
Mam dobre zdanie o polskim dystrybutorze Meridy czyli Bike Atelier. Jak dobrze pójdzie w tym roku kupuję Big Nina XT . Ma lekką karbonową ramę CF3 z geometrią nastawioną na sportową jazdę, z bardziej płaskim niż wcześniej kątem główki ramy i bardziej stromym kątem podsiodłowym. Zmiany w geometrii dają większą stabilność w trudnym terenie. Rama SZTOSIWO🔥
Fajny sztywniaczek 💪🏼
Widać że w Meridzie mają parcie na szkło bo coś tam zaczyna się ruszać, starego silexa który był jednym z najbardziej wygodnych graveli (ale na dzisiejsze standardy wygląda juz jak dziadkers) zastąpili nowym, który prezentuje się naprawdę spoko. Nie wiem jak jest w przypadku mtb, ale jeśli chodzi o "baranki" to biorą sobie do serca konstruktywna krytykę i starają się zmieniać to co ludziom w ich rowerach nie pasuje. Czasem trwa to parę lat, ale to już inna kwestia ;)
Ten poprzedni Silex wielu ludzi przekonał do graveli. Uroda dyskusyjna niby a mi się podobał. Nowy ładniejszy, ale poprzedni oryginalny.
@@punktzaczepienia no właśnie. Mam tego poprzedniego Silexa i kupiłem go nie tylko dlatego, że się podobał (i nadal się podoba), ale również dlatego, że nie jest podobny do innych. Gravele innych marek wraz z nowym Silexem wyglądają tak samo, prawie niczym się nie różnią, są nijakie, wręcz nie rozumiem zachwycania się ich wyglądem. A stary Silex jest właśnie oryginalny. A do tego swoim wyglądem, nawiązującym do MTB, akurat podpowiada, że ma terenowe DNA, a nie szosowe. Nie wiem jak dla innych, ale dla mnie to dodatkowa drobna możliwość zdystansować się od szosowych lansiarzy.
@@norv.o gustach można dyskutować, ale lepiej tego nie robić 😁 Mi taking dyskretny design pasuje bardziej, ale jak pisałem wcześniej, poprzednia generacja też mi się podobała. Pozdrawiam 👋
Pierwsza Meride kupilem okolo 2000 roku, to byl MTB, jiz wtedy zaskoczyla mnie jakoscia wykonania ramy i wlasnych komponemtow, nigdy nie skreslalem tej marki, tym bardziej ze od wielu lat produkuja ramy dla roznych marek, moim zdaniem tylko od nich zalezy jak beda odbierani i czy bedzie chcialo im sie wydawac duze pieniadze na pranie mozgow, tak jak robia ci tzw. wielcy,
Pisze to jako posiadacz speca😂
Chciał nie chciał, media społecznościowe nakręcają rynek w sporym stopniu.
Merida od jakiegoś czasu się stara, to widać, aczkolwiek puszczenie kabli przez stery, no nie o take staranie walczylim ;)
Pogubili się po drodze. Dobrze, że dampera w ramę nie schowali 😁
Jak bardzo upierdliwe są te przewody w sterach? Zastanawiałem się nad Orbea Rise lub Focus Jam2 SL.
Jeden przewody puszczone przez stery, drugi ma przewody puszczone przez mostek i stery (focus c.i.s.).
Jeśli oddajesz do serwisu to nie ma problemu, nie ty się tym martwisz, jedynie jest nieco drożej, jeśli serwisujesz samemu, to po prostu jest to bardziej pracochłonne
@@konradborys2108
Nie są upierdliwe, rzadko się wymienia łożysko żeby się o to martwić. A rower wygląda wg mnie lepiej
Mam Meridę Silex i jestem mega zadowolony😁Idealny rower na dlugie wyprawy z tabołkami😁🤗
Silex jest fajny. Bym sam się skusił ale mam już gravela którego lubię.
@@punktzaczepienia elegancko. Ma Tobie pasować🙂Także teraz tylko pogody i pozytywnej Mocy w głowie i jazdaaaa😁🤗🤠🦸
W 2018 brałem pod uwagę Meridę szukając MTB, ale znany UA-camr (pewnie ten sam ;) nie przekonał mnie do tego, wybrałem Scott'a i nie żałuję. W zeszłym roku szukałem gravela, Silex 400 był jedną z opcji, ale wybór padł na jeszcze inną markę. Merida może wybrać drogę jaką chce, ale też uważam , że potrzeba dużo czasu i pracy żeby stać się marką premium. Pytanie czy wystarczy im cierpliwości po nieuchronnych spadkach sprzedaży ? Ja pracuję w IT, tam nie każdy CEO ją ma, a czasem nie ma jej zarząd do takich CEO 😜 Time will tell.
Czas pokaże
Troche zdziwila mnie tresc tego filmu bo Meridy sa naprawde spoko i to juz od dluzszego czasu. Zjezdzilem troche tych rowerow i tak naprawde zauwazylem jeden problem ale o tym pozniej. W 2017 jako pierwsza szose kupilem ride 200 - jak na poczatek rower spoko, jak dla mnie bez wad. Chcialem tez sprobowac czegos oprocz szosy i poszlo MTB - big nine 500, a ze mi sie spodobalo to zmiena na one twenty 9.800. Swietny full na szlak, z jedna wada i to dosyc sporą dla niektórych - uchwyt na bidon jest w takim miejscu, ze przy jezdzie na blokadzie musi bidon musi byc lekko wysuniety bo pokrelo blokady o niego haczy - ale jak sie wprawi czlowiek to da rade. Od tej pory czyli 5 rok leci - serwisowac i jezdzic. W 2020 zmiana szosy na Sculture 300 disc - zadnych klopotow do dziś. Pozdrawiam
To tylko się cieszyć i jeździ. Pozdrawiam 👋
Z tym bidonem to rzeczywiście porażka.
@@tytus83 też mnie to dziwi, że tak prostej rzeczy nie sprawdzili
Kolarstwo staje się coraz popularniejsze. Jest coraz więcej "niedzielnych" rowerzystów, dla których myślę mniej istotna będzie innowacyjność, kinematyka zawieszenia, osiągnięcia w sporcie czy wizerunek marki, a właśnie cena. Może gdyby Merida pozostała przy niskich cenach, mogła by ściągnąć wielu kolarzy nie będącymi freakami.
Zmieniają target. Może słusznie a może nie. Ja się cieszę że będzie mniej rowerowego badziewia.
Ten epic jest piękny ! Mam takiego i każdy się zachwyca ;)
Jest piękny.
Mediria kiedyś probowala premiowac magnezowymi szosowkami, sie nie udało, zdechlo. To były lata 90 raczej poczatek. I moim zdaniem szanse są niewielkie. Może gdyby zrobili jak spec czy pina i nazwali premiowe rowery jakoś tak luksusowo, guci guci lui lui, fendi?
Guci guci bling bling 160 skoku widelec 150 skoku wahacza i biere. Rama złota.
Miałem Silexa 200 na mechanicznej tarczy. Tragedia. Siła hamowania to jakaś pomyłka, właściwie brak. Jak można takie g zamontować?
Już tego nie montują.
Rowery Meridy zaczynają wyglądać coraz lepiej choć sam nie miałem jeszcze okazji na nich jeździć. W moich oczach Merida zaczęła rzeczywiście gonić duże marki i pewnie za parę lat rzeczywiście je dogoni. Na razie nie wyobrażam sobie innych rowerów niż Scott. Komentarz pod koszulkę :)
Nie mam koszulek Scotta niestety 😁
Mnie to ciekawi jak zdadzą egzamin miękkie tylne trójkąty przy skoku ~150mm. BTW jakiś czas temu była jakaś impreza promo, polski bloger 1Enduro pisał o tym.
Jak nie dadzą rady to będzie płacz bo dożywotnia gwarancja jest na ramę😁
@@punktzaczepieniaa czy gwarancja jest na "całą" ramę czy tylko przedni trójkąt?😅
@@ThePancypis na całą ramę podobno. A skok z tyłu jest nawet i 170, jak włożysz koło 27.5, tyle, że ten seatstay, to się akurat prawie nie ugina ;)
Cały czas myślę o karbonowym gravelu (miejski w stali i MTB w aluminium już mam). Marzy mi się RONDO MYLC ... ala po filmie zaglądam na stronę meridy. Budżet niestety ograniczony ;)
Rondo? Chyba za markę się dopłaca…tak słyszałem. Plus opinię mieszane.
@@punktzaczepienia Tak (ośki padają). Ale za tą markę i te kształty ramy warto ;) Patrzyłem na silexa. Prowadzenie kabli niefajne ;) Chyba będzie Kross esker XD
Zwracam honor ... w tegorocznym Silexie 4000 kable są dobrze poprowadzone ... Poważny kandydat do zakupu na wiosnę ;)
Osobiście mam B9 500Lite z mojego pkt widzenia jest to rower o pięknej ramie i daje dużo radości z jazdy. Nie podoba mi się polityka cenowa na rynek polski bo modele które interesowały mnie w Polsce były droższe niż za granicą. Niestety ale rower nie marketowy u nas staje się luksusem. Wydaje mi się że dla przeciętnego Kowalskiego 3k to dużo a co dopiero o wspomnianych 15k. Czy Merida wejdzie do Polski i jakoś zawojuje nie sądzę bo ma mocną konkurencję trek spec marin.
Mają też czas. Klepiąc ramy dla innych pewnie mają też dość stabilne finanse.
Dla mnie Merida to zawsze byla marka średniak - nie najtańsza z marketu, ale typu " tata ma gest i chce synkowi kupić """ dobry"""rower, ale totalnie sie nie zna to kupuje meridę lub gianta." Coś co na podwórku robiło takie: "O, markowy rower " to wśród ludzi ktorzy naprawdę jeździli i znali sie na rowerach to zawsze była to "tylko merida"
Czemu gianta? A glorka, reign? to są dobre rowery
Chyba nie wiesz co teraz robi merida .
Od kilku dni testuję Sculture Endurance GR 5000. Czegoś takiego szukałem. Mam nadzieję że nie zawiedzie.
Szerokości życzę💪🏼
niestety na mnie nie wpłyniesz. Jeżdżę na karbonowej sculturze w malowaniu lampre i myślę o wymianie roweru i merida jak najbardziej jest na celowniku.
W sumie mój pierwszy rower jaki sobie kupiłem 18 lat temu to była właśnie merida tfs200 (czy jakoś tak) no i sentyment pozostał
Merida ... nie wiedziałem że atakują myślałem bardziej o odwrocie. Byli mocni w szosie, mieli ciekawy team XC ale to był odwrót i wycofywanie. Miło słyszeć że wracają. Ciekawe jak to wszystko pójdzie. Ale przede wszystkim jeśli miałbym coś zmienić to ten flagowym kolor zielony. Nie leży mi po prostu 😉
No, ten kolor🤮
Meridę znam tylko z mediów społecznościowych, widziałem kilka sztuk na rożnego typu imprezach rowerowych, ale jakoś nie przyciągała mojego wzroku, bo nie była tym co np. Trek, Spec itp. Ale sam jeżdżę na Giantach, czyli na innej Meridzie 😉 więc od dawna jeżdżę na Meridzie 😉😂🤦♂️ Chyba wyszedł z tego paradoks, ale nie jestem pewien co do definicji tego słowa. W ogóle to już nie jestem pewien na czym jeżdżę. Na pewno na rowerze i to najważniejsze. Pozdrowery.
PS. Z tytułem udało Ci się, przyciąga uwagę. Było jakieś szkolenie w tym zakresie? 😉😂😜
Szkolenia z tytułów nie miałem. Kreatywny się staram być😁 Pozdrawiam 👋
Mam sculture 500 ,pierwsza szosa , nigdy mnie nie zawiodła
Hej , a moja Pani jeżdzi na Meridzie Fitness'owej - chwali sobie i jak ja na nie "obje" patrzę to swietnie radzą sobie.
To pozdrów obie👋
Wiele marek szło tą drogą próbując się przebrandować z marketówki na bardziej premium. W Polsce swego czasu robił to Kross majac team racingowy i niezłych zawodników ale dopiero teraz po wypuszczeniu swoich całkiem nieźle rokujących graveli ma szansę to zrobić. Tendencja globalnie obecnie według mnie jest odwrotna. Marki premium są zapchane i za wszelką cenę chcą się jak najszybciej pozbyć towaru który szybko się dewaluuje poprzez koszty magazynowania oraz nowe wersje komponentów. Nie zdziwię się jak za jakiś czas zobaczymy jakas z marek premium w Decathlonie lub innych sieciówkach. To jest w ogóle temat na całą serię albo kanał 😎
W fullach Krossa pękały śruby i ramy czy coś pomyliłem? Wiem że było głośno i była promocja i film „Enduro me”, ale to nie poszło jak trzeba.
Miałem trekinga potem gravela od meridy i jakość tych rowerków była zacna natomiast wygląd tych rowerów był taki niemiecki.. Nie jest to firma która wprowadza inowacje typu trek, specialized czy cannondale ale jakość ram mają chyba najwyższą. Obecnie ujezdzam orbea mtb - kupowałem oczami 👀
W Niemczech projektowane więc wyglądaj jak Passaty😁 Mi niektóre się podobają. Na żywo ładniejsze niż na zdjęciach.
Zawsze chciałem kupić i... w covidzie big nine był dostępny jako jedyna opcja. Jednak sprzedałem po roku i kupiłem ninty-six, który jest jednym z moich dwóch mtb. Obecnie próbuję sprzedać Emondę i Madonkę (chce ktoś kupić? 😁) i zacząć sezon na Sculturze. Rower powinien być w tym tygodniu.
Trzymam kciuki żeby przyszedł szybko,chociaż w niedzielę wieczorem na „w tym tygodniu” bym nie liczył😁 Pozdrawiam 👋
Witam
Faktycznie Merida kojarzyła się do tej pory ze sprzętem bardziej masowym raczej, czy im się uda wskoczyć do pierwszej ligi wątpię.
W tej branży będzie bardzo trudno, z Włoskimi producentami i ich konstrukcjami nie maja szans, poza tym będzie to wymagało bardzo dużo czasu.
Zmiana pozycjonowania firmy jest niezwykle trudna nie tylko w tej branży i wymaga ogromnych nakładów finansowych.
W tych czasach gdzie dopiero zaczynają się schody dla producentów to ja tego nie widzę.
Pozdrawiam i szerokości :)
Nie jest to nierealne, ale będzie trudne do zrobienia.
Z tymi włoskimi konstrukcjami bym się nie rozpędzał . Niechlujstwo wykonania włoskich rowerów jest przy ich cenach nieakceptowalne . Ramy robione przez merida szczególnie szos to mega jakość .
Merida Crossway XT Edition i wszystko gra!
Nie każdemu będzie grało. Mi na przykład nie.
Merida zawsze była dla mnie firmą plasującą się po środku skali cena/jakość. W ostatnim czasie ich roweru niestety traciły już lekko myszką, MTB w starej geometrii, gravele z monstrualną główka. Na szczęście propozycje na obecny sezon z tym zerwały. Bardzo chętnie będę się przyglądał jak ukształtują się ceny w trakcie roku oraz jak wypowiedzą się na temat nowości recenzenci. Tak czy siak, dla nas, im więcej dobrych rowerów w dobrych cenach, tym lepiej.
Gravele i szosy mają w fajnych cenach. MTB kwestia dyskusyjna. Ja bym tyle za Meridę nie zapłacił.
@@punktzaczepienia Katalogowych cen nie.
rower to rower, to jaki ma za znaczek czy logo jest drugorzędne, ma dawać radochę właścicielowi i w sumie tyle. Co do samej Meridy, która jak do tej pory postrzegana jest niczym Skoda wśród kierowców to czy pukanie do premier league przełoży się na sukces ciężko orzec. Na bank klient odczuje to w kieszeni i pytanie czy tych klientów jest na tyle dużo żeby i Merida przy Specu, Teku, Scott i jeszcze kilku pewnie producentów się znajdzie (chociażby Giant pukający od kilku sezonów) najadła się z tego korytka. Czas pokaże.
A ja mam wrażenie, że chcą wejść bez pukania kiedy widzę ceny niektórych modeli😁
Kupilem w 2023 3 sztuki dla rodziny i dla siebie silex 400 za 1000-1100 euro. Wszystkie z ciclos corredor z hiszpani dostepne jeszcze czarne L. Szkoda ze wycofali stara rame. Moj silex u mnie zostanie juz na zawsze. Nawet jak by mial byc 5 rowerem.
Nie chcę koszulki, ale napisz proszę dla kogo rozmiarowo jest według Ciebie Silex 400 2023 w rozmiarze XL (poprzednia generacja, rama alu). Patrz na tabelkę z geometrią, a nie na sugestię Meridy co do rozmiaru. Pozdrawiam
Jak nie zapomnę to sprawdzę, ale rozmiarówka Meridy z barankiem jest dość płynna i zależy od stylu jazdy. Mochorič wygrał WC na S (nowy model) a ma ponad 180cm wzrostu.
@@punktzaczepieniaTrzymam kciuki żebyś pamiętał 😉 Dziękuję
@@punktzaczepieniaPamiętasz? 😉
@@punktzaczepienia🙏😉
Nie wiem.. ale Merida kojarzy mi się też z Authorem i Scottem 20lat temu. A Scott się utrwalił dzięki mojemu okolicznemu sklepowi:) I tak w mojej głowie zostały.
Zielony Author Egoist... marzenie ❤
Daj buk zeby Spec wyposcil nowego enduro! Daj BUK! Merida: zmienic estetyke ramy , odposcic se headset routing i dac normalne ceny albo lepsze od konkurencji osprzet to moze sie zastanowie. Poprzednia wersja one60 byla super ale brakowalo MX i progresywnych kontow!
Masz dostępne silex 400 2024?
Tak, ale nie do wszystkich rozmiarów. Na niektóre trzeba czekać. W czwartek dostaliśmy testòwkę w rozmiarze L a zamówiliśmy jeszcze S i M i nie wiemy kiedy przyjdą.
Nie mam doświadczenia z tą marką ale ... nowe modele wyglądają imponująco. Gdybym szukał w tej chwili roweru enduro to one-sixy były na pewno w top 3 do wyboru . Odkładając na bok enduro, na 100% nowy Silex jest moim wyborem na następnego gravela. Poprzednia generacja była po prostu brzydalem, aktualna jest piękna.
A mi się ten Star Silex też podoba. Nowy ładniejszy, ale ten stary taki …pancerny 💪🏼
@@punktzaczepienia Nie zmienia to faktu że przełomie 2021/2022 chciałem kupić ten rower. Niestety brak rozmiaru (czasy covid) spowodował że aktualnie jeżdżę na Giant Revolt. ;)
Dlaczego nie zakupiłeś rowerów Merida od polskiego dystrybutora?
Bo mieszkam i pracuję w Szwecji