Odnośnie wdzięczności- codziennie przed snem robię sobie taki rachunek sumienia, co robiłam, co było dobre/źle oraz za co jestem wdzięczna. Nawet w najbardziej podłych dniach jestem w stanie znaleźć za co mogę być wdzięczna 🙂 polecam! Świetny film, Andrzej 🙂
Ja tam lubię się porządnie zmęczyć 😁 Bieganie, rower itd. Podnosi dobry humor i wręcz zmienia nastawienie do otoczenia. Więcej energii - nawet jak mi się nie chce to sama wizja tego jak się będę czuł później mnie motywuje 😅
O tak, ruch ma niezwykłą właściwość pod tym względem:) Mi gigantycznie poprawia humor wyjście na świeże powietrze- przejażdżka rowerem w lesie, czy spacer w jakiejś ładnej okolicy.
dokładnie to samo działa też u mnie 😁 tzn.: nie chce mi się iść na trening, to fakt, ale jak po treningu mi się będzie chciało wszystko - to jest dopiero fakt! dlatego za każdym razem idę > nie idę
Ten odcinek jest TAK dobry, słucham go już drugi raz i... Niby to rzeczy znane, ale fajnie usystematyzowane w pigułkę :) Dodałabym do tego aktywność fizyczną i słuchanie muzyki, która daje power :)
Crash Bandicoot to moja ulubiona seria gier. Sporo lat temu moi wujkowie grali na PlayStation, a ja byłem zachwycony chociaż mało co grałem. Teraz gram w Remaster i mam podobnie, że wiele mapek pamiętam. Fajnie tak sobie poprzypominać tamte czasy. Pozdrawiam 😄
Trochę na poprawę nastroju, ale też na relaks - kontakt z naturą! Choćby to był tylko fikus w doniczce. Zieleń roślin fantastycznie wpływa na nasze oczy i uspokaja. Polecam :)
Jeśli chodzi o dziennikowanie i taski- świetnym narzędziem wg mnie jest Bullet Journal. Styl, w którym jest napisana książka o nim nie jest najprzyjemniejszy wg mnie, pachnie trochę ideologią/coachem, jednak sama metoda jest przemyślana i działa. Skupia się na regularności, dodaje wizualny aspekt jeśli chodzi o zadania, można je dostsowac do siebie, jest opcją w papierze co dla mnie było po prostu fajne :P
Cześć :) fragment o tym, żeby mieć coś o czym nie wie nikt, przypomniał mi „Anię z Zielonego Wzgórza”! Nie pamietam w której to było części, ale Ania rozmawiała wtedy z kobietą (oczywiście nie pamietam kim była ta kobieta, ale rozgrzeszam swoją pamięć tym że czytałam to jakieś 20 lat temu), której przydarzyło się w życiu wiele złych rzeczy. Ania zapytała tą kobietę jak to zrobiła, że potrafiła zachować pogodę ducha mimo tych zdarzeń, a ona odpowiedziała właśnie coś podobnego do tego o czym powiedziałeś Ty. Że trzeba mieć coś tylko dla siebie i podała przykład, że może być to chociażby ulubiony dżem, ale wiesz o nim tylko ty i jest to twoje, rozkoszne i przyjemne i nawet jeśli wszystko na świecie się zawali, bedziesz miał swój dżem. Strasznie moje dziecięce serce ten fragment wtedy poruszył i rezonował przez lata po przez nawracające myśli o dżemie (nie w kontekście kanapek czy okładziny gofra :p). Bardzo jestem ciekawa czy odnajdę ten fragment i jak moja pamięć przeznaczyła to co tam faktycznie jest napisane. Dzięki za inspiracje do dalszych dżemowych przemyśleń :)
Dokładnie, jak czytam pamiętnik z podstawówki to mam mentalnego (w sumie fizycznego też xd) facepalma i krindżuję ostro 😂 Ale przynajmniej się pośmieję XD
Andrzej, czy mógłbyś zrobić film stricte poświęcony rzeczom zależnym i niezależnym od nas? 😅 w tej stoickiej konwencji, z którą wielu z nas zaznajomiłeś. format "rób kawę i czytamy" totalnie spełnił zadanie, bo Rozważania są już u mnie, i to nie tylko na półce, ale też i w rękach. często 😀 temat rzeczy zależnych i niezależnych często się tutaj przewija, ale chętnie poznałbym Twoje zdanie na temat tego podziału w jakiś taki obszerny, jak najbardziej szczegółowy sposób 😀 co Ty na to?
Moją pasją również jest tworzenie bitów/muzyki i to już ok. 20 lat tej zajawki... z tym że mam obecnie problem z przełożeniem wyżej wymienionej na "światło dzienne " tak aby to mogło ewoluować i stać się bardziej oficjalną sprawą. Tworzenie własnej nuty uważam jest najlepszym psychologiem i potrafi zdziałać dla nas cuda. Czy byłbyś w stanie poradzić w tej materii? Pozdro
Nickname, instagram, youtube i soundcloud na eksperymenty oraz spotify na epki i jedziesz. Do tego zagadywanie do ludzi robiących kompilacje na YT by się wybić :)
Odnośnie wdzięczności- codziennie przed snem robię sobie taki rachunek sumienia, co robiłam, co było dobre/źle oraz za co jestem wdzięczna. Nawet w najbardziej podłych dniach jestem w stanie znaleźć za co mogę być wdzięczna 🙂 polecam! Świetny film, Andrzej 🙂
"nacierać się dramacikiem" uwielbiam Twoje metafory ❤️
🥰
20 minut jogi z rana i od razu lepszy nastrój na cały dzień :)
Ja wiem, że to nie do końca metoda trzech wiadomości, ale mega dzięki za ten filmik i wirtualna piona!
Aleee mega pozytywnie, leci subik ❤ takze za miłość do kawy ☕
Kawa is life ☕
Ja tam lubię się porządnie zmęczyć 😁 Bieganie, rower itd. Podnosi dobry humor i wręcz zmienia nastawienie do otoczenia. Więcej energii - nawet jak mi się nie chce to sama wizja tego jak się będę czuł później mnie motywuje 😅
O tak, ruch ma niezwykłą właściwość pod tym względem:) Mi gigantycznie poprawia humor wyjście na świeże powietrze- przejażdżka rowerem w lesie, czy spacer w jakiejś ładnej okolicy.
dokładnie to samo działa też u mnie 😁
tzn.: nie chce mi się iść na trening, to fakt, ale jak po treningu mi się będzie chciało wszystko - to jest dopiero fakt!
dlatego za każdym razem idę > nie idę
„Nacieranie się dramacikiem” sprawiło, że o mały włos udławiłabym się moim beztrosko spożywanym śniadaniem. NO DZIĘKI, ANDRZEJ
Uwielbiam
To ja już wiem o czym nagrma film 😀
Bardzo dobry pomysł !!!
Mega CI dziękuję za ten film ❤
super, że na Ciebie trafiłam :) oby więcej takich ludzi wokół! dobra robota :) pozdrawiam
Szacuneczek za bity! :D
Dzisiejsza wstawka kawowa jest doskonała! Musiałam pokazać rodzinie od razu gdy zobaczyłam:)
Ooo, cieszę się!
Ten odcinek jest TAK dobry, słucham go już drugi raz i... Niby to rzeczy znane, ale fajnie usystematyzowane w pigułkę :) Dodałabym do tego aktywność fizyczną i słuchanie muzyki, która daje power :)
O, to prawda. Ruch to zawsze dobry pomysł! :)
Bardzo fajny filmik! Dzięki Andrzej!
Crash Bandicoot to moja ulubiona seria gier. Sporo lat temu moi wujkowie grali na PlayStation, a ja byłem zachwycony chociaż mało co grałem. Teraz gram w Remaster i mam podobnie, że wiele mapek pamiętam. Fajnie tak sobie poprzypominać tamte czasy. Pozdrawiam 😄
Nooo, dzieciństwo 2.0 :D
Dzięki! :)
Ależ pan jest przystojny 😍
Jako kobieta wiem, że nastój może ulec zmianie w sekundę, także warto go samemu tworzyć. :P
Trochę na poprawę nastroju, ale też na relaks - kontakt z naturą! Choćby to był tylko fikus w doniczce. Zieleń roślin fantastycznie wpływa na nasze oczy i uspokaja. Polecam :)
Jeśli chodzi o dziennikowanie i taski- świetnym narzędziem wg mnie jest Bullet Journal.
Styl, w którym jest napisana książka o nim nie jest najprzyjemniejszy wg mnie, pachnie trochę ideologią/coachem, jednak sama metoda jest przemyślana i działa.
Skupia się na regularności, dodaje wizualny aspekt jeśli chodzi o zadania, można je dostsowac do siebie, jest opcją w papierze co dla mnie było po prostu fajne :P
Może jakiś film jak prowadzić taki dziennik? Co warto zapisywać, a co nie.
Ja wpisuję datę, pogodę i parę odczuć, wrażeń. Nie wpisuję wydarzeń, bo wydarzenia i tak mam w google cal ;)
Czołem!
Poprawia fakt, że po pracy czeka na mnie kontynuacja serialu/dalsze strony klimatycznej książki
Jako osoba makabrycznie wczytana w jedna sagę absolutnie rozumiem ten temat :D
Fajny odcinek i ciekawa inspiracja z tą muzyką 👍 skąd czerpałeś wiedzę dotyczącą komponowania muzyki ?? 🎶
UA-cam & na czuja. Mam słuch, ale jestem strasznie niekompatybilny z formalnym zdobywaniem wykształcenia :D
Cześć :) fragment o tym, żeby mieć coś o czym nie wie nikt, przypomniał mi „Anię z Zielonego Wzgórza”! Nie pamietam w której to było części, ale Ania rozmawiała wtedy z kobietą (oczywiście nie pamietam kim była ta kobieta, ale rozgrzeszam swoją pamięć tym że czytałam to jakieś 20 lat temu), której przydarzyło się w życiu wiele złych rzeczy. Ania zapytała tą kobietę jak to zrobiła, że potrafiła zachować pogodę ducha mimo tych zdarzeń, a ona odpowiedziała właśnie coś podobnego do tego o czym powiedziałeś Ty. Że trzeba mieć coś tylko dla siebie i podała przykład, że może być to chociażby ulubiony dżem, ale wiesz o nim tylko ty i jest to twoje, rozkoszne i przyjemne i nawet jeśli wszystko na świecie się zawali, bedziesz miał swój dżem. Strasznie moje dziecięce serce ten fragment wtedy poruszył i rezonował przez lata po przez nawracające myśli o dżemie (nie w kontekście kanapek czy okładziny gofra :p). Bardzo jestem ciekawa czy odnajdę ten fragment i jak moja pamięć przeznaczyła to co tam faktycznie jest napisane. Dzięki za inspiracje do dalszych dżemowych przemyśleń :)
Chyba nie dodałeś link do filmu o którym mówisz w 5:00
ja lubię też Dziennik Uczuć od Boonati. Ale takie pamiętniki to prowadzę już 9 lat :o śmiesznie się to czyta
Super sprawa 😀
Dziennika uczuć niestety nie poznałam, ale dziennikuję sobie już od jakiegoś sporego czasu i rzeczywiście notatki sprzed kilku lat to hit:D
Dokładnie, jak czytam pamiętnik z podstawówki to mam mentalnego (w sumie fizycznego też xd) facepalma i krindżuję ostro 😂 Ale przynajmniej się pośmieję XD
Kradnę te nacieranie się dramacikiem 🤣 dla mnie ta chwila dobra to czytanie książek.
Andrzej, czy mógłbyś zrobić film stricte poświęcony rzeczom zależnym i niezależnym od nas? 😅 w tej stoickiej konwencji, z którą wielu z nas zaznajomiłeś. format "rób kawę i czytamy" totalnie spełnił zadanie, bo Rozważania są już u mnie, i to nie tylko na półce, ale też i w rękach. często 😀
temat rzeczy zależnych i niezależnych często się tutaj przewija, ale chętnie poznałbym Twoje zdanie na temat tego podziału w jakiś taki obszerny, jak najbardziej szczegółowy sposób 😀 co Ty na to?
Jasne, chętnie! Pomyślę jak to ograć :)
Komentarz dla statystyk! :)
Dziękuję bardzo! :D
Moją pasją również jest tworzenie bitów/muzyki i to już ok. 20 lat tej zajawki... z tym że mam obecnie problem z przełożeniem wyżej wymienionej na "światło dzienne " tak aby to mogło ewoluować i stać się bardziej oficjalną sprawą. Tworzenie własnej nuty uważam jest najlepszym psychologiem i potrafi zdziałać dla nas cuda. Czy byłbyś w stanie poradzić w tej materii? Pozdro
Nickname, instagram, youtube i soundcloud na eksperymenty oraz spotify na epki i jedziesz. Do tego zagadywanie do ludzi robiących kompilacje na YT by się wybić :)
Cześć!
Hejo!
Daj mnie tej kawy :)