La matt to bardziej kolekcionerski rewolwer a nie do strzelania..cięzki mało ergonomiczny jak na rewolwery z tamtych czasów nawet.. zawodny.. bez częśc zamiennych.. Kolekcionersko bajaka strzelnicowo koszmar
Twardość spustu wynika przede wszystkim z tego, że sprężyna spustu w tym rewolwerze wygląda jak kawałek resora. Droga spustu też jest bardzo krótka, może z 2 mm. Po delikatnym odchudzeniu sprężyny jest lepiej. Tylko ostrożnie z "cieniowaniem" bo przestaną odpalać kapiszony.
Z rewolwerów czarnoprochowych według mnie najlepsze są remingtony . Kapiszony nie blokują bębna a najważniejsze że pusty bęben można szybko wymienić na załadowany dosłownie w parę sekund . Poza tym remington ma zamkniętą ramę i dzięki temu nie zwiększa się szczelina pomiędzy lufą a komorą bębna . Oczywiście dla zbieracza to taki Rogers & Spencer to gratka .
Trochę powielanie mitów z tą zwiększającą się szczeliną, przynajmniej w coltach ze stalową ramą. Na wpadające kapiszony też jest fajny patent, chociaż to też zazwyczaj zależy od sposobu odciągania kurka ;)
Wymiana bębna w Colcie jest porównywalna czasowo. Wiem bo mam oba. Obie konstrukcje warto mieć, fajne w Colcie to zamiana drugiej lufy (mam obrzyna na 3 cale i 12 calową) w kilka sekund.
Za to dla wysokich ludzi(czytaj z większymi dłońmi) Colt Army 1860 jest najprzyjemniejszy. Idealna długość rękojeści(w Remingtonie trochę za krótka i mały palec wisi w powietrzu), no i jest lepiej wyważony, nie ciąży na lufę jak Remington.
Ten Roger&Spencer to produkcja Pedersoli, czy jakaś inna włoska? Miałem w ręku tylko Feinwerkbau i to jest dzieło sztuki. To jeszcze pozostał Tobie do przedstawienia "Spiller&Burr" (podobno oryginały fatalnie były wykonane), rewolwer "Starr" - bardzo ciekawy i ładny, oraz wisienka na torcie - "Le Mat" A tak na marginesie, to były jeszcze kapiszonowce francuskie, które miewali Konfederaci, ale nie wiem ile takich znalazło by się u nas w Polsce. "Lefoszkę" się znajdzie, ale to już trochę co innego.
Rufus, co do wloskich replik R&S od Euroarms (a ta przedstawiona na filmie na taką wygląda), to istanialy dwie wersje - standardowa ze stałymi przyrządami (nieregulowana muszka, jak w oryginale), i match ze sportowym miękkim spustem, szybszym skrętem gwintu i regulowaną na boki muszką. Wersja matchowa to bardzo przyjemna i celna broń, ale i tak do produkcji FWB jest jej daleko (mowa cały czas o włoskich replikach Euroarmsa). Posiadałem Włocha i obecnie posiadam FWB. Jak któryś już kolega wspomniał, pod względem wykonania, pracy mechanizmów i celności to jest dzieło sztuki. Ciekawostka: robiłem tez testy swojego R&S FWB na chrono i na prochu szwajcarskim 3F, wyciągnąłem nieco więcej - na kuli 140 gn i 40 gn prochu 576J (przekroczona prędkość dźwięku - 358m/s), natomiast na conicalu 200gn i 33gn prochu 3F wyszło ok 630J. Zaznaczę, ze mam świetnie spasowany egzemplarz - szczelina między bębnem a lufa ma mniej niż 0.05 mm, wiec przedmuchy i straty energii są minimalne. To już poziom dobrego .45 ACP. Aha - mój FWB ma ciężar spustu jakieś 1.1kg, a wiec bardzo przyjemny. Pozdrawiam, Artur
Mam już kilka lat rogera. I na początku nie miałem gdzie strzelać a potem przestali produkować i uznałem że niech leży i jeszcze z niego nie strzelałem ,wole draguna lub strzelbę . W ięc dla mnie film ciekawy.
myśle że ten twardszy spust to przypadłość osobnicza akurat tego rewolweru, miałem R&S produkcji Euro Arms, który kupiłem jako nowy i tam mechanizm spustowy był dosłownie na pierdnięcie komara, potwierdzam że rewolwer bardzo celny, ale gdybym miał wybrać jeden rewolwer kapiszonowy z tamtych czasów, to był by to Starr DA którego również miałem i do dziś żałuje że się go pozbyłem, niestety moje hobby ewoluowało w kierunku broni współczesnej, wiec teraz z rewolwerów mam rugera GP100 z lufą 3" w kal. .357mag jako podręczny, natomiast prawdziwą moją miłością jest S&W 29 lufa 6" w kal. .44 remington magnum 😃 pozdrawiam Jakub
W tamtych czasach o tym nie myślano, ale obecnie, jeśli ktoś myśli nosić zapasowy, załadowany bębenek i wymieniać w trakcie strzelania, dalej najlepszy pozostaje remington. Inna, obecnie ważna kwestia, Remingtona można kupić w miarę rozsądnych pieniądzach, przez co też trochę mniej bolą modyfikacje typu skrócenie muszki, itd. A ten kosztuje takie pieniądze, dobry karabin, albo strzelbę można za to kupić, że aż stach tym strzelać wgl😅. No i brak pozycji bezpiecznych na bębenku pewnie może zrazić parę osób. Ale jestem ciekaw tego, co wspomniałeś, o możliwości konwersji bębenka na scalaki. Ciekawe, czy to był dobry deal dla kowboja, kupić ten rewolwer od wspomnianego handlarza za $3, wywiercić otwory na naboje i w ten sposób, w miarę tanim kosztem, mieć nowoczesną, jak na jego czasy, broń
Zimy nienawidzę jak cholera, ale jakimś cudem zawsze najlepiej strzelało mi się właśnie przy minus dwudziestu... Nie wiem - czy broń bardziej spasowana się wtedy staje czy człek ma wymuszone większe skupienie. Strzelałem z wiatropędów - Slavii 630 i TX200HC, z KBKSu, z AK, AKM, AKMS, z Wostoka, P64 i Remika Targeta, Remika Carbine'a, Colta Navy. Wszystko powyższe miałem możność przetestować w lecie i w zimie - kilka przy naprawdę przesranych warunkach. Ja jakiś zboczeniec jestem, ale ZAWSZE wyniki były lepsze w zimie, chociaż paluchy odpadały :D A kilka z tych strzelań było za gówniaka i ekhmmm.. poza strzelnicą :D
@@pawehektor6633 mówiłem o strzelaniu obecnie z cp... Dwie zimy... 97/98 i następną strzelałem w wojsku dwa razy w tygodniu... Z AK, PK i innych... A rok później w tajdze z dubeltówek, mosinów, tigrów, sks'ów itp... 🙂
Jedno z moich życzeń spełnione :) szkoda że nie wykorzystałeś kul 457 ale możesz to nadrobić w odcinku z rugerem old army, na którego również bacznie czekam
Fajna maszyna. Zamiast śrubki dźwignia i byłaby petarda przy wymianie bębna, zwłaszcza, że używam praski na sześć komór. Z chęcią z tego bym zadymił tak czy siak. No i LeMat - też warto by było zrobić reckę.
Trzeba uważać przy ładowaniu kul pobojczykiem. Śruba blokująca pobojczyk, który pełni również rolę osi bębna lubi się przekręcić. Co powoduje wysunięcie się osi bębna przy ładowaniu i skrzywieniem tej osi w miejscu wybrania na blokadę.
w sumie mógłbyś rozważyć podawanie wagi danej broni przy wystrzałowych środach. Patrząc często z perspektywy broni do długich podróży, waga danego sprzętu jest jednak odczuwalna, a 100-200g w przypadku rewolwerów piechotą nie chodzi
Czyli rewolwer okazuje się być bardziej upierdliwy w szybkiej zmianie bębna niż Remington, a równie celny (lub niecelny). Spust twardy, już na paru metrach przy takim jednooporowym robi się siewnik na tarczy. Jest to fajna broń, nietypowa, ale nic co daje przewagę nad Coltami czy Remingtonami. Dopiero amunicja zespolona stała się przełomem, a Colt Peacemaker podbił serca użytkowników. Czy po zastosowaniu odpowiednio przerobionego bębna i kurka amunicja .45 LC tu by działała?
Ten Węgier czasem robił porównania i nawet strzelał z oryginałów. Zapomniałem nazwy kanału. Jak oglądasz o cp sporo materiałów to jestem wręcz pewien że polecali jego filmy.
@@DR_RUFUS mam pomysł - "czeba" zdjąć lufę z Colta ale zablokować bęben aby nie spadł przy uderzeniu kurka. To powinno się w miarę prosto dać zrobić. Tym bardziej że już potem (po uderzeniu kurka) siła i tak działa na bęben do tyłu. Opleść czymś mocno ramę, powinno wystarczyć. ... Pięć złotych plus VAT. ;)
ja się nie znam i wolę nie polecać modyfikacji mechanizmu spustowego komuś kto się nie zna :) Bo w niektórych pistoletach może się to skończyć tym że broń zacznie strzelać od lekkiego wstrząsu :)
Poprawnie wykonany i spasowany Colt nie odbiega celnością od Remika czy R&S. Tu trzeba napisać, że współczesne repliki Coltów są rzadko poprawnie spasowane, nie mówiąc już o wykonaniu, ale taki 1860 Army po wizycie u kogoś, kto ogarnia temat i umie właściwie spasować broń, jest celniejszy niż 95% Remików wyjętych z pudełka, i przewyższa je niezawodnością (można wyeliminować problem zacinania się od kapiszonów, a konstrukcyjnie Colt ma lepszą odporność na zabrudzenie nagarem). "Zjadłem zęby" na Coltach, na warsztacie miałem już dziesiątki sztuk - jakby ktoś potrzebował porady to służę pomocą ;)
Potwierdzam, nagar szybciej hamuje obracanie bębnów Remika. Lubię obie konstrukcje, fajne jest że w Colcie mogę sobie 3 calową lufę wymienić na 12stkę w kilka sekund.
Rewolwer o którym marzę .Chętnie obejrzałbym film o rewolwerze Le Matt. Łapka w góre .Pozdrawiam.
ua-cam.com/video/AVx90bHKoGY/v-deo.html
La matt to bardziej kolekcionerski rewolwer a nie do strzelania..cięzki mało ergonomiczny jak na rewolwery z tamtych czasów nawet.. zawodny.. bez częśc zamiennych.. Kolekcionersko bajaka strzelnicowo koszmar
Twardość spustu wynika przede wszystkim z tego, że sprężyna spustu w tym rewolwerze wygląda jak kawałek resora. Droga spustu też jest bardzo krótka, może z 2 mm. Po delikatnym odchudzeniu sprężyny jest lepiej. Tylko ostrożnie z "cieniowaniem" bo przestaną odpalać kapiszony.
Piękny. ❤🥰
Z rewolwerów czarnoprochowych według mnie najlepsze są remingtony . Kapiszony nie blokują bębna a najważniejsze że pusty bęben można szybko wymienić na załadowany dosłownie w parę sekund . Poza tym remington ma zamkniętą ramę i dzięki temu nie zwiększa się szczelina pomiędzy lufą a komorą bębna . Oczywiście dla zbieracza to taki Rogers & Spencer to gratka .
Trochę powielanie mitów z tą zwiększającą się szczeliną, przynajmniej w coltach ze stalową ramą. Na wpadające kapiszony też jest fajny patent, chociaż to też zazwyczaj zależy od sposobu odciągania kurka ;)
Wymiana bębna w Colcie jest porównywalna czasowo. Wiem bo mam oba. Obie konstrukcje warto mieć, fajne w Colcie to zamiana drugiej lufy (mam obrzyna na 3 cale i 12 calową) w kilka sekund.
Za to dla wysokich ludzi(czytaj z większymi dłońmi) Colt Army 1860 jest najprzyjemniejszy. Idealna długość rękojeści(w Remingtonie trochę za krótka i mały palec wisi w powietrzu), no i jest lepiej wyważony, nie ciąży na lufę jak Remington.
Ten Roger&Spencer to produkcja Pedersoli, czy jakaś inna włoska? Miałem w ręku tylko Feinwerkbau i to jest dzieło sztuki.
To jeszcze pozostał Tobie do przedstawienia "Spiller&Burr" (podobno oryginały fatalnie były wykonane), rewolwer "Starr" - bardzo ciekawy i ładny, oraz wisienka na torcie - "Le Mat"
A tak na marginesie, to były jeszcze kapiszonowce francuskie, które miewali Konfederaci, ale nie wiem ile takich znalazło by się u nas w Polsce. "Lefoszkę" się znajdzie, ale to już trochę co innego.
Trudno powiedzieć. Ale na dzieło sztuki nie wygląda :)
😂😂😂
Spillera rozjechał ten fajny grubas z USA Mike Bela-coś-tam. Sorki - zapomniałem.
12:29 Ufoki jak w Kapitanie Bomba 🤣
Rufus, co do wloskich replik R&S od Euroarms (a ta przedstawiona na filmie na taką wygląda), to istanialy dwie wersje - standardowa ze stałymi przyrządami (nieregulowana muszka, jak w oryginale), i match ze sportowym miękkim spustem, szybszym skrętem gwintu i regulowaną na boki muszką.
Wersja matchowa to bardzo przyjemna i celna broń, ale i tak do produkcji FWB jest jej daleko (mowa cały czas o włoskich replikach Euroarmsa). Posiadałem Włocha i obecnie posiadam FWB. Jak któryś już kolega wspomniał, pod względem wykonania, pracy mechanizmów i celności to jest dzieło sztuki.
Ciekawostka: robiłem tez testy swojego R&S FWB na chrono i na prochu szwajcarskim 3F, wyciągnąłem nieco więcej - na kuli 140 gn i 40 gn prochu 576J (przekroczona prędkość dźwięku - 358m/s), natomiast na conicalu 200gn i 33gn prochu 3F wyszło ok 630J. Zaznaczę, ze mam świetnie spasowany egzemplarz - szczelina między bębnem a lufa ma mniej niż 0.05 mm, wiec przedmuchy i straty energii są minimalne. To już poziom dobrego .45 ACP.
Aha - mój FWB ma ciężar spustu jakieś 1.1kg, a wiec bardzo przyjemny. Pozdrawiam, Artur
Mam już kilka lat rogera. I na początku nie miałem gdzie strzelać a potem przestali produkować i uznałem że niech leży i jeszcze z niego nie strzelałem ,wole draguna lub strzelbę . W ięc dla mnie film ciekawy.
myśle że ten twardszy spust to przypadłość osobnicza akurat tego rewolweru, miałem R&S produkcji Euro Arms, który kupiłem jako nowy i tam mechanizm spustowy był dosłownie na pierdnięcie komara, potwierdzam że rewolwer bardzo celny, ale gdybym miał wybrać jeden rewolwer kapiszonowy z tamtych czasów, to był by to Starr DA którego również miałem i do dziś żałuje że się go pozbyłem, niestety moje hobby ewoluowało w kierunku broni współczesnej, wiec teraz z rewolwerów mam rugera GP100 z lufą 3" w kal. .357mag jako podręczny, natomiast prawdziwą moją miłością jest S&W 29 lufa 6" w kal. .44 remington magnum 😃 pozdrawiam Jakub
Co doceniałeś w Starr DA?
Niezbyt przychylne komentarze były wobec tego sprzętu. No poza funkcją DA.
może zrobisz porównanie energii i jej zachowania na różnych dystansach w przypadku kuli i pocisku na różnych naważkach?
W tamtych czasach o tym nie myślano, ale obecnie, jeśli ktoś myśli nosić zapasowy, załadowany bębenek i wymieniać w trakcie strzelania, dalej najlepszy pozostaje remington. Inna, obecnie ważna kwestia, Remingtona można kupić w miarę rozsądnych pieniądzach, przez co też trochę mniej bolą modyfikacje typu skrócenie muszki, itd. A ten kosztuje takie pieniądze, dobry karabin, albo strzelbę można za to kupić, że aż stach tym strzelać wgl😅. No i brak pozycji bezpiecznych na bębenku pewnie może zrazić parę osób. Ale jestem ciekaw tego, co wspomniałeś, o możliwości konwersji bębenka na scalaki. Ciekawe, czy to był dobry deal dla kowboja, kupić ten rewolwer od wspomnianego handlarza za $3, wywiercić otwory na naboje i w ten sposób, w miarę tanim kosztem, mieć nowoczesną, jak na jego czasy, broń
Zimą byłem na strzelnicy ze dwa razy... Z gołymi łapkami przyjemność średnia 😉 Brawo za wytrwałość👍
Całą poprzednią zimę strzelaliśmy, ale nie było mrozu za bardzo. Tę też będziemy strzelali, z mrozem czy bez! :)
Zimy nienawidzę jak cholera, ale jakimś cudem zawsze najlepiej strzelało mi się właśnie przy minus dwudziestu... Nie wiem - czy broń bardziej spasowana się wtedy staje czy człek ma wymuszone większe skupienie. Strzelałem z wiatropędów - Slavii 630 i TX200HC, z KBKSu, z AK, AKM, AKMS, z Wostoka, P64 i Remika Targeta, Remika Carbine'a, Colta Navy. Wszystko powyższe miałem możność przetestować w lecie i w zimie - kilka przy naprawdę przesranych warunkach. Ja jakiś zboczeniec jestem, ale ZAWSZE wyniki były lepsze w zimie, chociaż paluchy odpadały :D A kilka z tych strzelań było za gówniaka i ekhmmm.. poza strzelnicą :D
@@pawehektor6633 mówiłem o strzelaniu obecnie z cp... Dwie zimy... 97/98 i następną strzelałem w wojsku dwa razy w tygodniu... Z AK, PK i innych... A rok później w tajdze z dubeltówek, mosinów, tigrów, sks'ów itp... 🙂
Bo ja go mam na 25m wtedy idzie w cel. Ale on też wymiata na 50m ale trzeba się wpeawić😅
😂😂😂a tam najlepsza 😮😢
Mam używam i chwale, mój ulubiony fragment to z 6:19 :d
Wspaniała prezentacja, minus za używanie prochownicy do bezpośredniego zasypywania broni prochem.
Jedno z moich życzeń spełnione :) szkoda że nie wykorzystałeś kul 457 ale możesz to nadrobić w odcinku z rugerem old army, na którego również bacznie czekam
Fajna maszyna. Zamiast śrubki dźwignia i byłaby petarda przy wymianie bębna, zwłaszcza, że używam praski na sześć komór. Z chęcią z tego bym zadymił tak czy siak. No i LeMat - też warto by było zrobić reckę.
Trzeba uważać przy ładowaniu kul pobojczykiem. Śruba blokująca pobojczyk, który pełni również rolę osi bębna lubi się przekręcić. Co powoduje wysunięcie się osi bębna przy ładowaniu i skrzywieniem tej osi w miejscu wybrania na blokadę.
A weź zrób film o derringerze great gun 9mm z nabojami long, test, jaką ma siłę celność itd. jeśli zaprosisz to chętnie przyjadę i swojego udostępnię😁
Napisz do rufus@starywspanialyswiat.pl. z chęcią umówię się na nagranie
Panie Rufusie, rewolwer bardzo interesujący, ale powiedz Pan co to za model anoraka oraz co to za firma ? :D wygląda bardzo dobrze !
To jest Jämä. Jämä chama.
Teraz to produkuje Särmä.
www.varusteleka.com/en/product/sarma-blanket-shirt/35226
@@DR_RUFUS bardzo dziękuję za szybką odpowiedź !
Super kanał oglądam tu tego xd
a będzie rewolwer le mat? albo lefoszet?
Gdzie można dostać taką kaburę z szelkami?? Czy ona jest odwrotnie założona?
Tauro Leather w Milanówku
Kabura jest założona prawidłowo. To jest chest holster na prawą rękę.
Zapraszam do kontaktu i wszystko objaśnię. Robie je na zamówienie.
Mike
Fajna kabura. Tommy Lee Jones w ściganym miał podobną😃
Będę!
Z wyglądu fajny
Kiedy kontynuacja wycieczki tratwą?
Relacje podróżne są w każdą niedzielę o 10 rano.
A może próba czegoś nie epokowego lecz zajefajnego. Mam na myśli czarnoprochowy Ruger Old Army? Podobno armata najlepsza z najlepszych.
Ruger nie łapie się na pozwolenie? tez mi się podoba, nawet bardzo, ale chyba jest bardziej kontrowersyjny w zakupie niż Cattleman.
@@marcinos303 zgadza się wszystko zależy od interpretacji przepisów. Ale wyniki z chronografu ( prędkość ,moc) chętnie bym zobaczył.😁
W odróżnieniu od Cattlemana Ruger Old Army jest sprzedawany przez polskie sklepy na promesę.
@@DR_RUFUS nie mogę się nie zgodzić!👍😁
@@DR_RUFUS są ludzie co mają go na kwitach i napewno idzie się dogadać na strzelnicy :)
w sumie mógłbyś rozważyć podawanie wagi danej broni przy wystrzałowych środach. Patrząc często z perspektywy broni do długich podróży, waga danego sprzętu jest jednak odczuwalna, a 100-200g w przypadku rewolwerów piechotą nie chodzi
Super jest fakt ale do rozkładania to trzeba patent z trytytkami niestety ogarnąć co do sprężyny ale da się ;)
We włoskim tak, w niemieckim nie
ua-cam.com/video/d5JpQhXEojs/v-deo.html
W 3:16 to pewnie był dziadek Leśnego Dziadka ;)
Zajebista kabura operacyjna 😂
Dzień dobry panie rufusie, jakiej firmy jest pański szary anorak który nosisz na filmie?
To jest Jämä.
Jämä chama.
Już jej nie robią.
Ale bardzo podobne robi Särmä.
Särmä shawarma.
www.varusteleka.com/en/product/sarma-blanket-shirt/35226
bardzo dziękuje @@DR_RUFUS
Czym nakladales kapiszony gdzie kupic taka gwiazdke
Spec Buda. Polecam👍🏻
Czyli rewolwer okazuje się być bardziej upierdliwy w szybkiej zmianie bębna niż Remington, a równie celny (lub niecelny). Spust twardy, już na paru metrach przy takim jednooporowym robi się siewnik na tarczy. Jest to fajna broń, nietypowa, ale nic co daje przewagę nad Coltami czy Remingtonami. Dopiero amunicja zespolona stała się przełomem, a Colt Peacemaker podbił serca użytkowników.
Czy po zastosowaniu odpowiednio przerobionego bębna i kurka amunicja .45 LC tu by działała?
Hi
Robi ktoś nowe modele w 2024 roku ??
Jaka cena ??
Pozdrawiam
Artur
Warszawa
A czapka Mikołaja gdzie? 😉🎅
A gdzie obiecane testy pomiaru energii strzału z samego bębna? :D
W planach.
boom boom boom, pierwszy!
Ciekawe jak te wszystkie repliki mają się do orginału
Ten Węgier czasem robił porównania i nawet strzelał z oryginałów. Zapomniałem nazwy kanału. Jak oglądasz o cp sporo materiałów to jestem wręcz pewien że polecali jego filmy.
co to za kabura?
Tauro Leather z Milanówka
Jak ja cię lebię 👍🤠
Mów mi szwagier!
Szwagier.
hej.kiedy strzelający bębenek bez lufy?Czy chcesz że my sami testy mamy zrobić?Weź zrób
Kiedy mnie najdzie ochota.
@@DR_RUFUS do it do it now!
@@DR_RUFUS mam pomysł - "czeba" zdjąć lufę z Colta ale zablokować bęben aby nie spadł przy uderzeniu kurka.
To powinno się w miarę prosto dać zrobić. Tym bardziej że już potem (po uderzeniu kurka) siła i tak działa na bęben do tyłu.
Opleść czymś mocno ramę, powinno wystarczyć.
...
Pięć złotych plus VAT.
;)
Był też le mat....😮
No był! Jak uda mi się zdobyć do odcinka, to oczywiście pokażę.
Chyba warto go zanieść do rusznikarza aby spust wam zrobił na 500g :) I dopiero wtedy na strzelnicę :)
Jest to opcja. Tyle, że z takimi sprawami nie chodzimy do rusznikarza tylko sami to robimy. 😉
ja się nie znam i wolę nie polecać modyfikacji mechanizmu spustowego komuś kto się nie zna :) Bo w niektórych pistoletach może się to skończyć tym że broń zacznie strzelać od lekkiego wstrząsu :)
Tak to prawda. 😉
Bezpiecznie!
Dużo prochu mała energia
Poprawnie wykonany i spasowany Colt nie odbiega celnością od Remika czy R&S. Tu trzeba napisać, że współczesne repliki Coltów są rzadko poprawnie spasowane, nie mówiąc już o wykonaniu, ale taki 1860 Army po wizycie u kogoś, kto ogarnia temat i umie właściwie spasować broń, jest celniejszy niż 95% Remików wyjętych z pudełka, i przewyższa je niezawodnością (można wyeliminować problem zacinania się od kapiszonów, a konstrukcyjnie Colt ma lepszą odporność na zabrudzenie nagarem). "Zjadłem zęby" na Coltach, na warsztacie miałem już dziesiątki sztuk - jakby ktoś potrzebował porady to służę pomocą ;)
Potwierdzam, nagar szybciej hamuje obracanie bębnów Remika. Lubię obie konstrukcje, fajne jest że w Colcie mogę sobie 3 calową lufę wymienić na 12stkę w kilka sekund.
Czyli Remington.
Mi z wojna secesyjną kojarzy się jeszcze rewolwer LaMat xd
Mi też! Jestem fanem broni gładkolufowej, więc ta dodatkowa lufa w LeMacie bardzo mnie ciekawi :)
@@DR_RUFUS i 9 kul do wystrzelenia xDD
Chyba ma ona około 5 cali i kaliber powyżej 50 czyli pewnie możnaby porównać do derringera kal 54 z 5 calową lufą który był niedawno na kanale.
@@thought_crime1979 nie bardzo, bo derringer ma gwintowaną lufę
:)
No i po chu . . . 😀
Kt
fajne gugle
Rewolwer ładny ale praktyczność Remingtona bije go na głowę.
Nie zgadzam sie najlepszy rewolwer czarnoprochowy to Ruger Old Army