Wyrzucenie pociągu prowadzonego przez Czesława Gołuszkę na ślepy tor w Jeleśni skutkowałoby rozwaleniem kozła, staranowaniem czekających na przejeździe samochodów i utopieniem jednostki w rzece. Danuta Garncarz podjęła prawidłową decyzję, stawiając przejazd i nakazując Ryszardowi Budziakowi zawrócić do Żywca. Budziak z kolei zachował się dobrze, przyjmując na siebie i wyhamowując jednostkę, nad którą Gołuszka nie miał już kontroli. Wczesne zgłoszenie problemu przez tego ostatniego pozwoliło zminimalizować skutki awarii hamulców.
Pytanie. Czy można zrobić coś takiego jak hamowanie prądem wstecznym ? Czyli powoli zmieniając kierunek jazdy ( zwiększając prąd ? ) coś takiego stosuje się w hamowaniu silnikami nie wiem czy jest takie zabezpieczenie w pociągach które umożliwia coś takiego ?
Bardzo lubię wracać do tego odcinka. Historia jak z filmu akcji, pełen profesjonalizm i opanowanie kolejarzy i co najważniejsze, stuprocentowy happy end. Nikt nie zginął a bohaterowie, bo z czystym sumieniem mozna ich tak nazwac, zostali w jakimś stopniu uhonorowani.
Oglądam to już kolejny raz i zawsze z niesamowitym wzruszeniem. Ci ludzie, Kolejarze, którzy byli wówczas na służbie, to prawdziwi bohaterowie! Jesteście wielcy!
Ja wczoraj obejrzełem o Piechowicach i przypomniałem sobie o tym że kiedyś oglądałem o tych wstawkach hamulcowych i teraz to oglądam po raz drugi. Urząd transportu kolejowego :) brawo
Podziwiam tych ludzi za niesamowitą przytomność umysłu. W stresie człowiek często podejmuje decyzje głupie, lub nie podejmuje ich wcale. Tutaj jednak każdy z kolejarzy podejmował najlepszą z możliwych decyzji, w bardzo krótkim czasie.
Najlepszy odcinek. A dlaczego? Bo kończy się szczęśliwie i pokazuje, że ludzie potrafią działać podczas takich sytuacji (oczywiście nie dotyczy betonu z komisji czy PLK, bo oni to pewnie nawet butów nie potrafią zawiązać i palec im w oko). Szacunek dla wszystkich, którzy zachowali zimną krew.
Bogu dzięki, lekcja była tania i nikt nie odniósł trwałych uszczerbków na zdrowiu. Najważniejsze - wyciągnąć wnioski i zastosować się do nich. Miło posłuchać, że są Kolejarze traktujący swoja prace jak powołanie i służbę. Bez kolei leżymy i kwiczymy.
niesamowita historia, nieironicznie chciałbym zobaczyć film oparty na faktach tej katastrofy, tak jak w stanach była katastrofa "crazy eights" i potem oparty na faktach film "Niepowstrzymany"
Dobrze przypomniane i opowiedziane wydarzenie. Co musieli czuć wszyscy którzy uczestniczyli w tej akcji nie do opisania. W tej historii znaleźli się odpowiedni ludzie na swoich stanowiskach. Dziękuje.
Jeden chyba z najbardziej niebezpiecznych niebezpiecznych wypadków kolejowych. Ale z happy endem :) Nie ma co się rozwodzić, właściwi ludzie na właściwym miejscu, dobre wyczucie sytuacji. Ciary byly.
"Tak jak pasażerowie"? Często niestety bywamy sfrustrowani nawet bardziej bo jak to się mawia czego by człowiek nie zrobił dupa będzie z tyłu 😕 Przełożeni prędzej wysłuchają skarg podróżnego niż naszych. Pasażer jest tym, który przynosi pieniądze. Nas "góra" traktuje jak darmozjadów, którzy biorą kasę za nic i jeszcze marudzą. Owszem, na kolei istnieje mnóstwo patologii, jeżeli ktoś nie siedzi wewnątrz nie ma nawet pojęcia ile. Jednak męczyć o zmiany należy grube ryby na szczycie, szeregowi pracownicy mają związane ręce. Jedyne co możemy to rzucić wypowiedzeniem, ale kto normalny przy dzisiejszej sytuacji w kraju i na świecie zaryzykuje bezrobocie na nie wiadomo ile czasu
Wiesz, w XXI wieku to się już poprawiło, ale za komuny i jeszcze trochę po komunie powszechne było pijaństwo i olewactwo również wśród szeregowych pracowników, co wielu ludzi jeszcze pamięta. I fakt, poprawę przecież widać - bezpieczeństwo infrastruktury wzrosło bardzo symbolicznie, natomiast katastrof już od lat nie mamy...
Anegdotalnie: PR16 (PR Kraków) w piątki do Żywca puszcza jedną parę połączeń - wydłuża 30511 (normalnie do Suchej Beskidzkiej) do Żywca jako 34703, który wraca jako 43702. Akurat jak zdecydowałem się pojechać do Żywca wczoraj, 23 czerwca 2023 r., dyspozytor na 34703 wystawił... EN57-840.
Takie sytuacje z usterką i happy endem są moje ulubione. Gdy ludzie którzy się znają na rzeczy wygrywają przeciwko problemowi z urządzeniem. Gratuluję dobrego pomyślunku z zapisaniem starych filmów zanim tamten kanał szlag trafił.
Oglądam tą historię, bo jest to historia w pewnym sensie, nie pierwszy już raz (i nie drugi) i nadal mam ciarki na plechach, kiedy słyszę jak zachowała się p. Dyżurna Ruchu oraz Maszynista p. Ryszard Budziak.
Drodzy Państwo jeżdżąc jeszcze w Md Prokocim prowadziłem pociąg osobowy do Przemyśla z Kr głownego. W Sędziszowie Małopolskim oderwała sie oś od Bipy . Milicja stwierdziła sabotaż maszynisty. Pociąg oparł się na słupach trakcyjnych i nikomu się nic nie stało.Sygnał zastepczy na wjazd do Sediszowa Małopolskiego.20 km /H . Było to 5 marca .1987 roku.
Co się dziwić ze nie było żadnej reakcji jak na górze siedzą same betony co skakali przez płot i spali na steropianach takie są skutki reform na koleji odeszli ludzie co mieli jakieś pojęcie teraz jest podobnie prawie nic się nie zmieniło zwlaszcza na pkp plk sami pracownicy muszą kombinować jak wykonać polecenie zawiadowcy lub naczelnika bo niema narzędzi do pracy a jak już zamawiają to okres czekania to około roku i tak się pomału kręci....
Jestem z Suchej, pamiętam ten wypadek. Cała moja rodzina pracuje na kolei. A trasa do Żywca była tematem do żartów już 20 lat temu, lepiej było rowerem jechać.
Jakże urzekające komentarze o wypadku na „Bazie Kolejowej” w sekcji komentarzy o Linii 97 ;) Pozwoliłem sobie skomentować dość dyletancko brzmiące wypowiedzi, zwłaszcza te o „wysadzaniu pasażerów w polu, bo w pociągu to NIENAJLEPSZE ROZWIĄZANIE” 😂 Kuracyja, to jeden z Twoich najlepszych filmów! Zasługuje na nagrodę!
Dude… Otłoczyn to całkiem inna historia… Już prędzej mogłaby być mowa o Szczekocinach… ale tu i tak u podstaw zawiniły jednostki na wysokich i najwyższych stołkach…
Co jak co, ale największe jaja pokazał kier. Polak, prawie do końca siedząc w tylnej kabinie i przekazując informacje. Aż cud, że mu się nic nie stało skoro miał nawet mniej czasu na ucieczkę niż Gołuszka, ale to może z racji wieku.
Katastrofa o której chyba każdy MK słyszał. Co najwyżej nie zna szczegółów. Fajnie że dodałeś ten film na nowe konto. Aby docelowo były wszystkie na jednym kanale.
To chyba mój pierwszy komentarz na UA-cam, ale chciałam po prostu napisać, że podziwiam twórcę i mam nadzieje, że możemy się spodziewać jeszcze wielu podobnych, interesujących i bogatych w wiedzę filmów. Nie mam nic wspólnego z tą branżą, jestem kobietą, z wykształcenia filologiem, ale mega się wkręciłam w temat i może kiedyś sama zrobię kurs maszynisty. Pozdrawiam 😀
Trzeba przyznać że rozjebał system! Odpowiedni ludzie na odpowiednich stanowiskach. Wykorzystali sprawny skład do zatrzymania uszkodzonego. Oskarżanie ich o cokolwiek to obłuda i buta
Klocki kompozytowe cały czas są stosowane w pociągach towarowych , co prawda pewnie innego typu, z innej firmy ale pociągi dużo gorzej hamują niż z klockami żeliwnymi. I co ciekawsze kompozyty mają te pociągi z najwyższą szybkoscią rozkładową. Droga hamowania jest co najmniej dwa razy dłuższa niż na klockach zeliwnych.
Cześć Kuracyja, oglądam cię od praktycznie początku kanału i chce ci powiedzieć że robota jaką robisz jest poprostu boska, a jeszcze mam pytanie, czy będziesz może miał możliwość zwiększenia jakości filmów? Chodzi mi o np 1440p lub 2160p.
Bardzo interesująca seria, nie jestem pasjonatem kolei, ale jestem już przy 16 części i bardzo ciekawie się to ogląda. Nie miałem pojęcia że miało miejsce tyle wypadków kolejowych. Jednoznacznie bardzo ubolewam, że nieustannie winę próbowano zwalać na szeregowych kolejarzy, gdy często to góra i sprzęt zawiniły. Tutaj bez wątpienia bohaterskie zachowanie pracowników.
Przed Panem Gałuszą jakiego starego maszynisty z Suchej Beskidzliej wielki ukłon . Człowiek z Leńcz szkolony przez maszyniste z Makowa Podchalańskiego w, MD Kr Płaszów.
Dla mnie też to wzruszający odcinek, bo wreszcie ludzie zamiast przepisami nieadekwatnymi do rzeczywistości kierowali się zdrowym rozsądkiem i postąpili właściwie do sytuacji. Usiłowałam znaleźć więcej informacji na ten temat, ale jest ich bardzo mało. A o takiej postawie ludzi powinno się mówić co roku, może wówczas do Szczekocin by nie doszło (moim zdaniem to nie tylko system, tam zabrakło właśnie zdrowego rozsądku u ludzi). Oczywiście chylę czoło przed panią Danutą, szybkością jej działań, zamknięciem wszystkich drogowych przejść na trasie, ale obaj maszyniści za sobą współpracowali i skład z Żywca zdecydował się zahamować oba składy przed mostem. Ryszard Budziak zdawał sobie sprawę jak tragiczne skutki byłyby skutki wykolejenia na moście. Takie postawy powinno się nagłaśniać i o nich mówić, te nagrody i medale należały się tym ludziom, ale mówienie o ich odwadze też się należy. Dziękuje autorowi filmu, że mogłam o tym usłyszeć.
Łatwo oskarżyć niewinnych, a potem sprawę umoczyć, a PR że stratami przez firmę produkujące kompozyty. Co prawda że nie spełniały one żadnej funkcji w okresie zimowej. A firmie nic nie groziło, co jest absurdem istnienia tej spółki.
Znajomy maszynista opowiedział mi historię, że osad z klocków kompozytowych spowodował brak zwierania toków szynowych, co spowodowało brak wykazywania zajętości toru i przestawiania semaforów SBL na sygnał S1.
A według relacji Pani dyżurnej, która w tym czasie pracowała na nastawni "Żywiec Sporysz" tych kilku poszkodowanych odniosło obrażenia z tego powodu, że nie chcieli położyć się na podłodze.
Fantastyczna historia. Mnie jednak niepokoi to, ze pociąg 34527 w ogóle wyruszył z Hucisk w kierunku Jeleśni, skoro już wcześniej miał problemy z hamulcami.
takich sytuacji było w Polsce sporo w ciągu dwóch lat przed Jeleśnią, to nie była nowość, maszyniści ostrzegali że mają problemy z hamulcami w EN57 ale nic z tym nie zrobiono
Złamali procedury...na stanowiskach byli profesjonaliści którzy potrafili ze sobą współpracować. Radiostop by nie zatrzymał składu, bo niby czym miałby hamowac skoro sie tak naprawde slizgał,na żeberku doszłoby do wykolejenia minimum pół pociągu i byłoby sporo ofiar. Liczy się efekt koncowy‐ofiar brak
Tak to jest jak się wstawia do pociągu jakiś polski szrot.... Producent sobie zarobił i miał wywalone cxy komuś może stać się krzywda. Gdyby istniała odpowiedzialność urzędnicza to więzienia bylyby ich pełne, a tak jest to co jest. Ktoś posmarował nie sprawdzając czy to jest dobre lub co gorsza wiedział o tym, PKP kupiło, prezes zarobił i tak się to toczy... Pytanie kiedy to kolesiostwo i lobby się skończy.
Miło jest mi dać znać po wielu latach od tego wypadku, że linia 97 jest właśnie remontowana i modernizowana. Prędkość dopuszczalna ma wynieść 100km/h z wyłączeniem ostrych łuków. Oby już nigdy tutaj nie doszło do podobnej sytuacji.
Mnie zastanowiło od 3:37 mowa jest że już na początkowym etapie maszynista miał problemy z hamowaniem nawet że "cudem udało mu sie wyhamować w peronach" i...pojechał dalej? Dlaczego od razu po wystąpieniu problemów nie zadeklarował awarii i nie przerwał kursu? Jak to jest tłumaczone? I czy w ogóle jest?
Pewnie taka sytuacja już nie raz się zdarzała, maszyniści zgłaszali problem, ale zarząd miał to gdzieś, kazali im jeździć. Gdy maszynista stwierdzi wadliwe działanie może jedynie żadać wykonania szczegółowej próby hamulca, podczas której wykonujący sprawdza jedynie czy klocki dolegają do kół, co nie musi się przekładać na siłę hamowania. Łatwo oskarżać niewinnego pracownika.
....tak,pamietam ten dzien bardzo dobrze...bylem wtedy na dworcu w Zywcu,wracajac do Katowic. Nagle...kolejarze zaczeli nerwowo biegac po stacji...wyczuwalo sie ze cos sie dzieje ale nie wiadomo bylo co...ps.do Autora: natrafilem kiedys w sieci na nieco inny opis tej katastrofy - ze w pomieszczeniu z dyzurna ruchu w Jelesni,wbrew przepisom,byl ktos jeszcze. I to wlasnie ta osoba podsunela dyzurnej taki pomysl dzialan jaki mial miejsce....pozdrawiam z UK
Wyrzucenie pociągu prowadzonego przez Czesława Gołuszkę na ślepy tor w Jeleśni skutkowałoby rozwaleniem kozła, staranowaniem czekających na przejeździe samochodów i utopieniem jednostki w rzece. Danuta Garncarz podjęła prawidłową decyzję, stawiając przejazd i nakazując Ryszardowi Budziakowi zawrócić do Żywca. Budziak z kolei zachował się dobrze, przyjmując na siebie i wyhamowując jednostkę, nad którą Gołuszka nie miał już kontroli. Wczesne zgłoszenie problemu przez tego ostatniego pozwoliło zminimalizować skutki awarii hamulców.
Wszystko w temacie 👏
Pytanie. Czy można zrobić coś takiego jak hamowanie prądem wstecznym ? Czyli powoli zmieniając kierunek jazdy ( zwiększając prąd ? ) coś takiego stosuje się w hamowaniu silnikami nie wiem czy jest takie zabezpieczenie w pociągach które umożliwia coś takiego ?
Elektryczny odpowiednik przeciwpary :)
Nie jestem pewien czy to by nie doprowadziło do uszkodzenia zestawów kołowych 🤔
Bardzo lubię wracać do tego odcinka. Historia jak z filmu akcji, pełen profesjonalizm i opanowanie kolejarzy i co najważniejsze, stuprocentowy happy end. Nikt nie zginął a bohaterowie, bo z czystym sumieniem mozna ich tak nazwac, zostali w jakimś stopniu uhonorowani.
Jedna z najbardziej niesamowitych i nieprawdopodobnych historii. Uwielbiam do niej wracać, cieszę się, że dzisiaj była do tego dodatkowa okazja :)
Oglądam to już kolejny raz i zawsze z niesamowitym wzruszeniem. Ci ludzie, Kolejarze, którzy byli wówczas na służbie, to prawdziwi bohaterowie! Jesteście wielcy!
Szczęście, w nieszczęściu, że w porę zareagowano, i było jak tamtemu drugiemu pociągowi wydać polecenie aby się zaczął cofać.
Dokładnie. Od 13:32 zawsze ktoś mi kroi cebulę ;)
Mój tata.
Ja wczoraj obejrzełem o Piechowicach i przypomniałem sobie o tym że kiedyś oglądałem o tych wstawkach hamulcowych i teraz to oglądam po raz drugi. Urząd transportu kolejowego :) brawo
@@MIMALECKIPL
Jakie tam „nieszczęście” się zdarzyło? Może poza jakimiś niegroźnymi obrażeniami kilku osób?
Podziwiam tych ludzi za niesamowitą przytomność umysłu. W stresie człowiek często podejmuje decyzje głupie, lub nie podejmuje ich wcale. Tutaj jednak każdy z kolejarzy podejmował najlepszą z możliwych decyzji, w bardzo krótkim czasie.
Ten odcinek można oglądać, oglądać, oglądać i oglądać.... a ciary na plecach wciąż takie same
No cóż mam napisać.
Profesjonalizm kolejarzy i bohaterstwo.
Ukłony również za super reportaż.
Najlepszy odcinek. A dlaczego? Bo kończy się szczęśliwie i pokazuje, że ludzie potrafią działać podczas takich sytuacji (oczywiście nie dotyczy betonu z komisji czy PLK, bo oni to pewnie nawet butów nie potrafią zawiązać i palec im w oko). Szacunek dla wszystkich, którzy zachowali zimną krew.
Bogu dzięki, lekcja była tania i nikt nie odniósł trwałych uszczerbków na zdrowiu. Najważniejsze - wyciągnąć wnioski i zastosować się do nich.
Miło posłuchać, że są Kolejarze traktujący swoja prace jak powołanie i służbę. Bez kolei leżymy i kwiczymy.
Ale emocje!!! Facet że o takich rzeczach się nie słyszy w telewizji
niesamowita historia, nieironicznie chciałbym zobaczyć film oparty na faktach tej katastrofy, tak jak w stanach była katastrofa "crazy eights" i potem oparty na faktach film "Niepowstrzymany"
Tak na marginesie, rzeczywistość była bardziej niesamowita niż film.
Dobrze przypomniane i opowiedziane wydarzenie. Co musieli czuć wszyscy którzy uczestniczyli w tej akcji nie do opisania. W tej historii znaleźli się odpowiedni ludzie na swoich stanowiskach. Dziękuje.
Jeden chyba z najbardziej niebezpiecznych niebezpiecznych wypadków kolejowych.
Ale z happy endem :)
Nie ma co się rozwodzić, właściwi ludzie na właściwym miejscu, dobre wyczucie sytuacji.
Ciary byly.
Dlatego nie wolno się wyżywać na szeregowych pracownikach kolei, bo to oni to jakoś jeszcze ciągną, a czasami bywają sfrustrowani tak jak pasażerowie.
"Tak jak pasażerowie"? Często niestety bywamy sfrustrowani nawet bardziej bo jak to się mawia czego by człowiek nie zrobił dupa będzie z tyłu 😕 Przełożeni prędzej wysłuchają skarg podróżnego niż naszych. Pasażer jest tym, który przynosi pieniądze. Nas "góra" traktuje jak darmozjadów, którzy biorą kasę za nic i jeszcze marudzą.
Owszem, na kolei istnieje mnóstwo patologii, jeżeli ktoś nie siedzi wewnątrz nie ma nawet pojęcia ile. Jednak męczyć o zmiany należy grube ryby na szczycie, szeregowi pracownicy mają związane ręce. Jedyne co możemy to rzucić wypowiedzeniem, ale kto normalny przy dzisiejszej sytuacji w kraju i na świecie zaryzykuje bezrobocie na nie wiadomo ile czasu
Niestety szychy rzadko kiedy przyznają się do błędu i wolą obwinić szeregowych pracowników
Wiesz, w XXI wieku to się już poprawiło, ale za komuny i jeszcze trochę po komunie powszechne było pijaństwo i olewactwo również wśród szeregowych pracowników, co wielu ludzi jeszcze pamięta.
I fakt, poprawę przecież widać - bezpieczeństwo infrastruktury wzrosło bardzo symbolicznie, natomiast katastrof już od lat nie mamy...
@@jakubadamczyk1523A dużo się znacznie pogorszyło.
Anegdotalnie: PR16 (PR Kraków) w piątki do Żywca puszcza jedną parę połączeń - wydłuża 30511 (normalnie do Suchej Beskidzkiej) do Żywca jako 34703, który wraca jako 43702. Akurat jak zdecydowałem się pojechać do Żywca wczoraj, 23 czerwca 2023 r., dyspozytor na 34703 wystawił... EN57-840.
Takie sytuacje z usterką i happy endem są moje ulubione. Gdy ludzie którzy się znają na rzeczy wygrywają przeciwko problemowi z urządzeniem.
Gratuluję dobrego pomyślunku z zapisaniem starych filmów zanim tamten kanał szlag trafił.
Tyle już odcinków CDK powstało, a ten jest jednak moim ulubionym. Jest coś fascynującego w tej historii.
Bo to była akcja pełna emocji, rodem z „Niepowstrzymanego”. No i skończyła się szczęśliwie.
Muzyka też jest dość wyjątkowa.
Najbardziej wzruszający odcinek!
Część i Chwała tym Bohaterskim ludziom.
O tym wydarzeniu można nakręcić dobry film i dziwne że nikt na to jeszcze nie wpadł.
Speed: niebezpieczna prędkość 'kiblem' ;)
@@otoconable w sumie może to być polska odpowiedź na "uciekający pociąg" tyle że tam był to pociąg towarowy z materiałami niebezpiecznymi.
Oglądam tą historię, bo jest to historia w pewnym sensie, nie pierwszy już raz (i nie drugi) i nadal mam ciarki na plechach, kiedy słyszę jak zachowała się p. Dyżurna Ruchu oraz Maszynista p. Ryszard Budziak.
Drodzy Państwo jeżdżąc jeszcze w Md Prokocim prowadziłem pociąg osobowy do Przemyśla z Kr głownego. W Sędziszowie Małopolskim oderwała sie oś od Bipy . Milicja stwierdziła sabotaż maszynisty. Pociąg oparł się na słupach trakcyjnych i nikomu się nic nie stało.Sygnał zastepczy na wjazd do Sediszowa Małopolskiego.20 km /H . Było to 5 marca .1987 roku.
Pozdrawiam z Sedziszów Małopolski
Dobrze, że udało się bez ofiar! Wyrazy szacunku!
Co się dziwić ze nie było żadnej reakcji jak na górze siedzą same betony co skakali przez płot i spali na steropianach takie są skutki reform na koleji odeszli ludzie co mieli jakieś pojęcie teraz jest podobnie prawie nic się nie zmieniło zwlaszcza na pkp plk sami pracownicy muszą kombinować jak wykonać polecenie zawiadowcy lub naczelnika bo niema narzędzi do pracy a jak już zamawiają to okres czekania to około roku i tak się pomału kręci....
Czyżby monter?
Pracuje jako dyzurna w PLK i zgadzam się z Twoja opinia
Jestem z Suchej, pamiętam ten wypadek. Cała moja rodzina pracuje na kolei. A trasa do Żywca była tematem do żartów już 20 lat temu, lepiej było rowerem jechać.
Genialna narracja, genialny odcinek. Często do niego wracam!
No to przejechali sie przez chwilę.... expresem. Znakomity odcinek.
Jakże urzekające komentarze o wypadku na „Bazie Kolejowej” w sekcji komentarzy o Linii 97 ;) Pozwoliłem sobie skomentować dość dyletancko brzmiące wypowiedzi, zwłaszcza te o „wysadzaniu pasażerów w polu, bo w pociągu to NIENAJLEPSZE ROZWIĄZANIE” 😂
Kuracyja, to jeden z Twoich najlepszych filmów! Zasługuje na nagrodę!
Niesamowita historia i świetny narrator. Samym tonem głosu budujesz napięcie. Kanał i materiały zdecydowanie lepsze od wielu innych na YT ;)
Żeby wszyscy kolejarze umieli myśleć i reagować jak ci z tego odcinka. Nie byłoby Otłoczyna i wielkie innych tragedii.
Dude… Otłoczyn to całkiem inna historia…
Już prędzej mogłaby być mowa o Szczekocinach… ale tu i tak u podstaw zawiniły jednostki na wysokich i najwyższych stołkach…
Co jak co, ale największe jaja pokazał kier. Polak, prawie do końca siedząc w tylnej kabinie i przekazując informacje. Aż cud, że mu się nic nie stało skoro miał nawet mniej czasu na ucieczkę niż Gołuszka, ale to może z racji wieku.
Dla mnie najlepszy odcinek serii czarne dni koleji wszystko zostało świetnie wyjaśnione
Pamietam to wydarzenie. Maly bylem, ale to moje okolice.
Dyżurna zachowała zimną krew i prawidłowe decyzje , wielki czacun ❗👏🏻
Katastrofa o której chyba każdy MK słyszał. Co najwyżej nie zna szczegółów. Fajnie że dodałeś ten film na nowe konto. Aby docelowo były wszystkie na jednym kanale.
Wypadek nie katastrofa
Podobnie, jak o Korzybiu.
Otłoczyn, Szczekociny
Nie. Nie każdy. Nie trzeba lubić kolei albo nawet być z południa Polski, żeby o wszystkim wiedzieć.
Bardzo dziękuje za tak rzeczowy i profesjonalny materiał. Piękna bohaterska postawa zespołu pracowników kolejowych❤ Chwała i cześć bohaterom❤
To chyba mój pierwszy komentarz na UA-cam, ale chciałam po prostu napisać, że podziwiam twórcę i mam nadzieje, że możemy się spodziewać jeszcze wielu podobnych, interesujących i bogatych w wiedzę filmów. Nie mam nic wspólnego z tą branżą, jestem kobietą, z wykształcenia filologiem, ale mega się wkręciłam w temat i może kiedyś sama zrobię kurs maszynisty. Pozdrawiam 😀
Rób kurs i inne te pierdoły czym prędzej, bo trochę czasu mija, zanim się zacznie jeździć ;)
Trzeba przyznać że rozjebał system! Odpowiedni ludzie na odpowiednich stanowiskach.
Wykorzystali sprawny skład do zatrzymania uszkodzonego.
Oskarżanie ich o cokolwiek to obłuda i buta
Ten film jest świetny. MK-owa wersja Katastrof w przestworzach!
Super że wrócił do żywych ten odcinek
Bardzo przyjemnie się Ciebie słucha, super opowiadasz te historie o tych wypadkach na kolei.
To w jaki sposób to opowiadasz sprawia, że oglądałam to jakieś 15 razy na poprzednim kanale.
Mam tak samo.. facet się marnuje.
Jeden z najlepszych odcinków
Ależ historia! Naprawdę kolejowa wersja "Speed". Nisamowite!
Byłam pasażerką pociągu z żywca miałam jechać do jeleśni żeby pogadać i pochodzić ze znajomymi
Kłamiesz🤬🤬🤬🤬udowodnij że naprawdę było jak mówisz!!!
@@LukaszDzolero
Dżolero… weź, uspokój się trochę… 😂
@@LukaszDzolero a ty co taki spięty?
Już widziałem ale obejrzę ponownie
Potrafisz uprzyjemnić dzień w pracy, dziękuje 😊
Dobry materiał.
To byli czasy.
Klocki kompozytowe cały czas są stosowane w pociągach towarowych , co prawda pewnie innego typu, z innej firmy ale pociągi dużo gorzej hamują niż z klockami żeliwnymi.
I co ciekawsze kompozyty mają te pociągi z najwyższą szybkoscią rozkładową. Droga hamowania jest co najmniej dwa razy dłuższa niż na klockach zeliwnych.
Uwielbiam ten kanał. Dziękuję za Twoją pracę
Ta seria tych testów musiała być bardzo dokładna i wnikliwa.
Cześć Kuracyja, oglądam cię od praktycznie początku kanału i chce ci powiedzieć że robota jaką robisz jest poprostu boska, a jeszcze mam pytanie, czy będziesz może miał możliwość zwiększenia jakości filmów? Chodzi mi o np 1440p lub 2160p.
to stary film jest
Zgadzam się i dodatkowo jest świetnie przygotowany merytorycznie.
A jeszcze tembr głosu utrzymuje w ciekawości
Niesamowici ludzie że tak zareagowali, zgodnie szybko i celowo.
Świetnie ogląda się Twoje filmy. Wspaniałą robota. Widać talent, wielką pasję i wiedzę oraz serce do kolei. Szacun
Bardzo interesująca seria, nie jestem pasjonatem kolei, ale jestem już przy 16 części i bardzo ciekawie się to ogląda. Nie miałem pojęcia że miało miejsce tyle wypadków kolejowych. Jednoznacznie bardzo ubolewam, że nieustannie winę próbowano zwalać na szeregowych kolejarzy, gdy często to góra i sprzęt zawiniły. Tutaj bez wątpienia bohaterskie zachowanie pracowników.
Każda serię obejrzałem z 10 razy
Kuracyja, dla mnie bomba.
Niesamowita ilość detali i wiedzy. Bardzo dobry materiał! DziękI!
Przed Panem Gałuszą jakiego starego maszynisty z Suchej Beskidzliej wielki ukłon . Człowiek z Leńcz szkolony przez maszyniste z Makowa Podchalańskiego w, MD Kr Płaszów.
Początek zrobiony jak film akcji ;DDD
Dla mnie też to wzruszający odcinek, bo wreszcie ludzie zamiast przepisami nieadekwatnymi do rzeczywistości kierowali się zdrowym rozsądkiem i postąpili właściwie do sytuacji. Usiłowałam znaleźć więcej informacji na ten temat, ale jest ich bardzo mało. A o takiej postawie ludzi powinno się mówić co roku, może wówczas do Szczekocin by nie doszło (moim zdaniem to nie tylko system, tam zabrakło właśnie zdrowego rozsądku u ludzi). Oczywiście chylę czoło przed panią Danutą, szybkością jej działań, zamknięciem wszystkich drogowych przejść na trasie, ale obaj maszyniści za sobą współpracowali i skład z Żywca zdecydował się zahamować oba składy przed mostem. Ryszard Budziak zdawał sobie sprawę jak tragiczne skutki byłyby skutki wykolejenia na moście.
Takie postawy powinno się nagłaśniać i o nich mówić, te nagrody i medale należały się tym ludziom, ale mówienie o ich odwadze też się należy.
Dziękuje autorowi filmu, że mogłam o tym usłyszeć.
Łatwo oskarżyć niewinnych, a potem sprawę umoczyć, a PR że stratami przez firmę produkujące kompozyty.
Co prawda że nie spełniały one żadnej funkcji w okresie zimowej.
A firmie nic nie groziło, co jest absurdem istnienia tej spółki.
.tez to ogladam z dziesiaty raz już i tez zawsze w tamtym momencie wymiękam ....to sie oglada lepiej jak jakis kryminał ...:)
Niesamowita historia ,świetnie to przedstawiłeś.
Znajomy maszynista opowiedział mi historię, że osad z klocków kompozytowych spowodował brak zwierania toków szynowych, co spowodowało brak wykazywania zajętości toru i przestawiania semaforów SBL na sygnał S1.
Pierwszy raz o czymś takim słyszę, ktoś może potwierdzić bądź obalić tą informację?
tyle dobrego że mieli względną prędkosc tylko 20 km/h, babka co nakazała zawrocic dobrze zrobiła
Za te kompozyty ktoś powinien odpowiedzieć z zarzutami świadomego i celowego powodowania zagrożenia w ruchu lądowym.
To jest mój ulubiony odcinek! Świetnie się słucha tej historii.
Rewelacyjny odcinek! Bardzo często do niego wracam
Najlepszy odcinek
To nie jest chyba remasted, tylko przypomnienie? Ale i tak często oglądam ten odcinek, dziwię się że nie powstał film o tym wydarzeniu...
Lucyna Gancarz - jajniki ze stali :)
Oto Polska właśnie.
Profesjonalne działanie pracowników ! Jestem pod wrażeniem!
maszynista i dyżurny ruchu są bohaterami ! jestem dumny
Moim zdaniem to najlepszy odcinek CDK jaki kiedykolwiek powstał. Dobrze że wrócił. 👌
Jedyny, który ma jakieś pozytywne zakończenie.
Dobrze rozpoznalem OST ze Stalkera pod koniec :D
A według relacji Pani dyżurnej, która w tym czasie pracowała na nastawni "Żywiec Sporysz" tych kilku poszkodowanych odniosło obrażenia z tego powodu, że nie chcieli położyć się na podłodze.
loooooo bylem ale w Pawel Mala i okolice - dzieki za wstawke
Jestem z żywca i dopiero teraz się dowiedziałam o tym wypadku
Oglądam kolejny raz, akurat przejeżdżam przez Jeleśnię - za każdym razem ogląda się z tym samym tchem.
A jaka firma produkowała te wkładki..?
Fantastyczna historia. Mnie jednak niepokoi to, ze pociąg 34527 w ogóle wyruszył z Hucisk w kierunku Jeleśni, skoro już wcześniej miał problemy z hamulcami.
takich sytuacji było w Polsce sporo w ciągu dwóch lat przed Jeleśnią, to nie była nowość, maszyniści ostrzegali że mają problemy z hamulcami w EN57 ale nic z tym nie zrobiono
Lipiec 2023 ograniczenie 20 lub 30km/h nie jestem pewien
Ciekawy materiał
Złamali procedury...na stanowiskach byli profesjonaliści którzy potrafili ze sobą współpracować. Radiostop by nie zatrzymał składu, bo niby czym miałby hamowac skoro sie tak naprawde slizgał,na żeberku doszłoby do wykolejenia minimum pół pociągu i byłoby sporo ofiar. Liczy się efekt koncowy‐ofiar brak
Tak to jest jak się wstawia do pociągu jakiś polski szrot.... Producent sobie zarobił i miał wywalone cxy komuś może stać się krzywda. Gdyby istniała odpowiedzialność urzędnicza to więzienia bylyby ich pełne, a tak jest to co jest. Ktoś posmarował nie sprawdzając czy to jest dobre lub co gorsza wiedział o tym, PKP kupiło, prezes zarobił i tak się to toczy... Pytanie kiedy to kolesiostwo i lobby się skończy.
Witam. Super film. Miałeś o wiele więcej filmów usunąłeś ?. Nie mogę znaleźć Szczekocin itp ?
przescrolluj kartę społeczność
Historia jak z filmu a ludzie biorący w niej udział to współcześni bohaterowie bez peleryn.
Miło jest mi dać znać po wielu latach od tego wypadku, że linia 97 jest właśnie remontowana i modernizowana. Prędkość dopuszczalna ma wynieść 100km/h z wyłączeniem ostrych łuków. Oby już nigdy tutaj nie doszło do podobnej sytuacji.
Kraj z kartonu .... Dobrze że ludzie z obsługi wykazali się należytą trzeźwością umysłu.
Jeszcze niedawno klocek żeliwny kosztował mniej niż 30zł. Więc oszczędzenie paru groszy nie ma sensu.
Kłamliwy rzecznik prasowy PKP Przewozy Regionalne nazywa się Michał Wrzosek.
Czym się dzisiaj zajmuje ten człowiek?
Po odejściu z PKP, był rzecznikiem Agencji Rozwoju Przemysłu, a obecnie jest rzecznikiem prasowym Budimexu.
Taki nasz Polski Unstoppable, przydała by się ekranizacja.
Oczywiście ci ludzie są głodni najwyższego poszanowania ale w końcu obudzimy się i weźmy się za rozliczenie winnych.
najlepsza ścieżka dzwiękowa 😂 S.A.D ost stalker po za tym zajebiście i git... dobrze że wszystko dobrze się skończyło
Problem że nagrania są archiwalne i nijak da się lepszej jakości to zrobić
@@jaceksojka8058 Ważna jest treść dokumentu, a nie hiper jakość.
Warto nadmienić, że owa linia kolejowa doczekała się wreszcie długo wyczekiwanej modernizacji
I jakie są obecnie jej parametry? Prędkość eksploatacyjna wzrosła?
...spadła. do 30 km/h.
@@Kuracyjastartodnowa
Jak „spadła”?
Dlaczego w PKP jest taki beton? Po tylu latach.
Bohaterowie!
Mnie zastanowiło od 3:37 mowa jest że już na początkowym etapie maszynista miał problemy z hamowaniem nawet że "cudem udało mu sie wyhamować w peronach" i...pojechał dalej? Dlaczego od razu po wystąpieniu problemów nie zadeklarował awarii i nie przerwał kursu? Jak to jest tłumaczone? I czy w ogóle jest?
Pewnie taka sytuacja już nie raz się zdarzała, maszyniści zgłaszali problem, ale zarząd miał to gdzieś, kazali im jeździć. Gdy maszynista stwierdzi wadliwe działanie może jedynie żadać wykonania szczegółowej próby hamulca, podczas której wykonujący sprawdza jedynie czy klocki dolegają do kół, co nie musi się przekładać na siłę hamowania. Łatwo oskarżać niewinnego pracownika.
Ciekawe czy pan rzecznik PR poniósł konsekwencje za swoją wypowiedź?
....tak,pamietam ten dzien bardzo dobrze...bylem wtedy na dworcu w Zywcu,wracajac do Katowic. Nagle...kolejarze zaczeli nerwowo biegac po stacji...wyczuwalo sie ze cos sie dzieje ale nie wiadomo bylo co...ps.do Autora: natrafilem kiedys w sieci na nieco inny opis tej katastrofy - ze w pomieszczeniu z dyzurna ruchu w Jelesni,wbrew przepisom,byl ktos jeszcze. I to wlasnie ta osoba podsunela dyzurnej taki pomysl dzialan jaki mial miejsce....pozdrawiam z UK