#07 Autoterapia: przypadek Emilii
Вставка
- Опубліковано 11 лис 2024
- Wśród maili, które otrzymałem od czytelników "Autoterapii" jeden dotyczył historii, która może być wsparciem dla innych osób borykających się z podobnym problemem - stąd postanowiłem zrobić o nim materiał.
Książka "Autoterapia" jest do kupienia wyłącznie w sklepie internetowym Fundacji Hinc Sapientia w formie drukowanej:
www.fundacjahs...
jako audiobook:
www.fundacjahs...
oraz e-book:
www.fundacjahs...
Zapraszam do lektury!
Bardzo pięknie Pan przygotował ten odcinek, to dotyczy tak wielu osób. Podkład muzyczny jest rewelacyjny bardzo dobrze komponuje się z Pana głosem i dykcją. Wartościowe filmy, wartościowa pomoc. Serdecznie Pozdrawiam i dziękuję za Pana pracę.
Te historie są niesamowite, poruszające, wstrząsające.
Na ich podstawie powinny powstawać książki i filmy. Można by było oglądać i czerpać z nich ucząc się, podziwiać bohaterów z zapartym tchem. Panie Jarosławie, świetna seria na filmiki. Autoterapia.
Każda z tych historii mnie ogromnie porusza, wzrusza wzbudza podziw i ogromny żal na Dziećmi, które miały takie dzieciństwo.
Moje przy nich wydaje się usłane różami, chociaż i ja z jego powodu musiałam się mierzyć z ogromną nieśmiałością, brakiem poczucia wartości i pewności siebie. Natomiast czytając te historie czuje takie wzruszenie dla tych Dzieci i taką niesamowity żal i smutek, nad krzywdą. Życzę wszystkim Pana Bohaterom poradzenia sobie z tymi traumami i rozpoczęcia dobrego życia.
Ja sama również zakupiłam już Pana książkę i niedługo do niej przystąpię. Pozdrawiam wszystkich
😥dosłownie się popłakałam. Emilio,my wszyscy mamy znaczenie na tym świecie.
Słucham i toczę polemikę z moim zaciskającym się gardłem. Autorce maila z całego serca życzę siły i wiary w siebie. Panu dziękuję za, jak zawsze, wartościowy materiał i ogólnie za Pana pracę. Pozdrawiam
Podziwiam Emilię, że potrafiła sama wyjechać i znaleźć pracę w której jest najlepszą specjalistką oraz, że wróciła opiekować się
bardzo chorą siostrą. Wielkie zdolności, odwaga i szlachetność.
Wzruszający ,piękny odcinek. Uwielbiam tą serię choć płaczę przy niej jak bóbr 🙃
Dziękuję 🍀💚
Dobry z Pana człowiek, Panie Jarosławie. Pozdrawiam.
Mam nadzieję że Pan wie, jak bardzo pomaga Pan ludziom dzięki serii ,,autoterapia,, Dziękuję
EMILIO, Jesteś jeszcze młoda i zdrowa cale długie życie stoi przed tobą otworem, nie obciążaj sie przeszłością, takich jak ty rzetelnych, uczciwych i sumiennych świat teraz właśnie potrzebuje. Zostań Prawnikiem i pomagaj tym którzy zostali przez system na dalszy plan odsunięci. Jesteś bardzo takim potrzebna i będą ci wdzięczni za każdą pomoc. powodzenia i do przodu.
być potrzebnym nie znaczy być od kogoś uzależnionym. powodzenia ci życzę Emilio.
Posłucham nagrania jeszcze kilka razy. Chcę, żeby dotarło do mnie. Dziękuję. 🌹
Panie Jaroslawie jest Pan tak madrym czkowiekiem jakiego jeszcze Swiat nie widzial....i nie poznal na szersza skale.Niestety prawdziwe Dobro i Madrosc nigdy nie jest doceniona
Uwielbiam Pana sluchac,duzo mi Pan pomogl, dziekuje.Moja wdziecznosc nie ma konca.
Wspaniała pracę Pan wykonuje tym cyklem "autoterapia".
Bardzo lubię Pana słuchać. To wielki dar, ubieranie w proste czy raczej zrozumiałe słowa czegoś tak niezwykłego jak uczucia. To odcinek o mnie, tylko ja mam 52 lata i nie mam już ani siły ani ochoty odbudowywać mojego, błyszczącego, martwego punktu.
wyczekuje tych odcinków e-maili, listów niesamowicie to do mnie przemawia, bardzo dziekuje
Oczywiście, że Pani Emilia da radę! Mocno w to wierzę, zycze powodzenia i wytrwałości w walce o siebie. Warto, naprawdę warto! Nikt nie mówi, że będzie łatwo ale pora pani Emilio zawalczyć o siebie!
Niesamowita i wzruszająca historia 🙏👍💪🌹
Straszne jest to jak rodzice potrafią skrzywdzic dzieci .Powodzenia Emilio,zycze owocnej pracy nad odbudowa swojej wartosci i przekonan o sobie.Nigdy nie jest za pozno.
Słuchając historii Emilii przychodzą mi na myśl początkowe lata życia Króla Dawida. Tego Dawida, który w młodości spektakularnie upokorzył i pokonał Goliata, później został Królem, pra pra pra dziadkiem Jezusa a przez ten cały czas był ulubieńcem Boga... I napisał kilkadziesiąt wspaniałych Psalmów 😇
Otóż Dawid pochodził z rodziny wielodzietnej, był chyba najmłodszy...
Gdy z wizytą przyszedł prorok ponieważ Bóg wcześniej objawił prorokowi, że w tym domu mieszka przyszły król Izraela rodzina w tym tatuś Dawida zapomnieli, że mają jeszcze tego malucha. Dawida nie było w domu bo wypasał trzodę i nikt go nie zawołał żeby wrócił do domu :)
Ale prorok zapytał czy jest jeszcze jakiś syn w domu? Prorok czuł niedosyt, wiedział, że poza przedstawionym gronem jest " jeszcze ktoś ", ten właśnie przyszły Król :)
W historii Emilii tym " prorokiem " poniekąd był fotograf, zauważył dziecko, o którym inni zapomnieli ...
Zaskakuje mnie pewność siebie i duma Dawida, biorąc pod uwagę Jego trudny start w życiu ❤ Bardzo trudny start, bycie popychadłem w rodzinie boli... Ale ja myślę, że Dawid miał cudowną, bardzo bliską więź z Bogiem, która zawiązała się właśnie gdzieś w samotności przy wypasie trzody...
Ciemna noc duszy może być naszym spotkaniem ze Światłem, Źródłem czy Bogiem... 💙 które Nas naprawdę przemienia, o ile na to pozwolimy i będziemy współpracować. Bo jakaś część pracy nad Sobą zawsze leży po naszej stronie :)
Bardzo, bardzo dziękuję... ❤
piękne, jestem tego samego zdania. nauczmy sie być "uzależnieni" od naszego Stwórcy, od naszego Boga, ON widzi jacy jesteśmy naprawdę i jakie ma wobec każdego z nas plany. poznajmy GO i zaufajmy tylko Jemu dajmy sie prowadzić i korygować. nasze życie i przyszłość jest w Boga rekach o czym zapewnił w Psalmach 1; 23; 91 i wielu innych. Powodzenia. .
No i się popłakałam ze wzruszenia....🌷
Dziekuje za dzisiejszy wyklad ❤️ poznaje siebie.
Dziekuje za wspanialy wyklad...jest pan jak latarnia podczas sztormu...tyle ludzi jest poranionych,czasami przez najblizszych,nosi w sobie nieukojony bol gniew,zal,ponizenie...pana filmiki to terapia gdzie mozna znalezc ukojenie. ksiazka "Autoterapia" to ksiazka
" must have" zaczelam ja czytac I lzy plynely bo w wielu przykladach przez Pana podanych widzialam siebie...bardzo mi duzo pomogla.Pozdrowiam :)
Panie Jarku, kolejny świetny odcinek, w dużym skrócie mówiąc , dziewczyna powinna zając się swoim niskim poczuciem wartości, a dokładnie odbudować poczucie wartości i spróbować docenić ze tak naprawdę to nie jest jej wina a raczej „środowisko” w jakim dojrzewała i rozwijała się, programy które otrzymała we własnym domu od nieświadomych rodziców, nieświadomej siostry, bo myśle ze siostra również płynęła na fali zachwytu rodziców. Wracamy Panie Jarku chyba do początku …… do świadomości i procesów które są z życie Pani Emilii związane, odkładamy krytykę samej siebie na bok i przypatrujemy się co się wydarzyło i jak możemy ten proces uzdrowić , pozdrawiam u życzę dużo energii w działaniu 💪🏻👌🏻🤘🏻🙏🏻
Słucham pana audycjii regularnie, sa bardzo potrzebne ludziom skrzywdzonym i byc moze jeszcze tym nieswiadomym swoich emocjii.Psychologia jest piękną nauką o nas ludziach,ktorym coraz cieżej sie zyje w dzisiejszej rzeczywistosći.Pozdrawiam serdecznie, a ijeszcze o fascynacjii szkoła Berlinska,też jestem jej wielkim fanem,mam na mysli TD..Choć nietylko,pozdrawiam raz jeszcze.
Lista, kontrakt- bardzo interesujące. Dziękuję
Genialny wyklad. Dziekuje.
Dziękuję że mogłam wysłuchać tak madry przekaz 😊😊😊😊
dziękuję
Dziękuje.
Od 12:30 chciałabym puścić ten fragment książki mojej terapeutce, bo sama wpadam w silne emocje, które mnie dekoncentrują, żeby to tak nazwać. 100% prawda, 100% to ja czasem, zależy, czy nie jestem akurat w super optymistycznym nastroju, też z resztą bez miary, bez rozsądku. Proszę nie odpowiadajcie krytycznie na ten komentarz, bo bardzo potem przeżywam krytykę bez szacunku, ignorującą to, czego o mnie nie wiecie.
Utożsamiam się z wieloma historiami ale jak każdy mam swoją. To największa motywacja 😉
Smutna historia ciekawie opowiedziana
Piękna słowa prawdy,:- "Tak samo boli, jak gdybyśmy cierpieli fizycznie. Problem jednak jest daleko głębszy, fundamentem tej historii jest poczucie własnej wartości, a dokładniej mówiąc strategia, która spowodowała to, że obecnie w systemie Emilii te dwa elementy są różne od siebie. To oznacza, że jeśli byśmy postawili słowo wartość, a w drugim słowo ja". Wierzę Emilio, że Tobie się powiedzie ta strategia zadbania o te wartości , które posiadasz, tylko wydobądź je na zewnątrz. Powodzenia!
Jest Pan najlepszy 👍❤
"Emilio", tak bardzo się popłakałam, słuchając Twojej opowieści. Jesteś ważna. Przestań przemykać. Chciałabym przytulić mała Emilkę i powiedzieć Jej, że jest wartościowa i jedyna w swoim rodzaju.
Niesamowita historia.. bardzo wstrząsająca dla mnie opowieść.
Dziekuje za poszerzenie mojej świadomości w znaczny sposób
Wspaniałe. ❤
Mistrzostwo, dziękuję z całego ❤
Dziękuje ❤
Genialne!
Super,dziękuję i juz mnie kręci zeby kupic Pana ksiązkę❤ps.jak mnie kręci to predzej czy pozniej bedę w jej posiadaniu🤣
❤❤Dziekuje
Dobry wyklad ❤
Uważam za zniechęcające mówienie ze zmiana jest długotrwałym i ciężkim procesem
Jest jak się nie ma takiej wiedzy
Natomiast tego typu wyjaśniające filmy np. Na czym budować poczucie własnej wartość jest fascynujące, szybkie, zrozumiałe, uwalniające. Trudne jest tylko otoczenie niegotowe na zmiany. Dochodzenie samemu jest długie i ciężkie, lecz nie przy wyjaśnianiu. Jest mega odkrywcze co nie znaczy ze nie bolesne
Super
Tragiczne zachowanie rodziców - dla obu stron. Wyobraźcie sobie tymczasową zamianę ról: siostra-faworytka opuszcza włości, udaje się do dużego miasta. Nagle ten "chodzący zachwyt" budzi się w rzeczywistości, w której np umiejętność języka nie robi na nikim żadnego wrażenia - angielski lepiej lub gorzej zna przysłowiowy "każdy", cudzoziemców jest sporo. Pomoc, nawet heroiczna nie zostaje nawet zauważona - ludzi jest dużo, większość z nich - patrzy głównie na siebie, ewentualnie - wąska grupę osób bliskich, a do budowania jestestwa nierzadko używa się "łokci". O wyhodowaniu narcyzmu (coś musiało na rzeczy być, inaczej G. stawałaby w siostry obronie) nie wspomnę. W obcym środowisku, bez grupy "wyznawców" (i podejrzewam-bez podobnego drygu, zręczności do "grzebania w przepisach" jak u siostry:) , niekoniecznie byłaby faworyzowana - jak tu pogodzić się z faktem kolejnej "błyskotki"-szefa, który też chce "wypaść dobrze"? Mam nadzieję, że siostrom mimo wszystko udało się pod koniec zbliżyć, może niejedno wybaczyć, a E. zredefinuje koncepcje siebie i dozna szczęścia, czego Jej szczerze życzę. Powodzenia!
❤️❤️❤️❤️
Bardzo współczuję Pani "Emilii". Popłakałam się.
Beznadzieja........Dlaczego ludzie (rodzice) robią to swoim dzieciom. Nie rozumiem. Jestem matka bliźniąt i nie wyobrażam sobie traktować jednego lepiej a drugiego gorzej albo porównywać ich do siebie.
Też tego nie pojmuję, jak mogli?
...epizod z pracy księgowej "był" antycypowany w filmie "Barwy ochronne". Pozdrawiam.#
Również pozdrawiam 🙂
:( Jak można tak różnicować dzieci i jakie to jest częste zjawisko. Zawsze uwazżam takich rodziców za głupich ludzi.
Uwielbiam ten cykl. Bardzo mnie te zawiłości interesują.
Czy znajdę u Pana ma kanale materiał nt.projektowania swojego na innych? To tez jest dla mnie fascynujące.
Współczuję tej kobiecie. Powinna iść na psychoterapię, dowartościować się, żyć dla siebie i wg siebie.
Chyba większość z nas żyje w emocjonalnym zaniedbaniu z dzieciństwa.
Niestety tak. Nie ma tak, ze ktoś dostal w dzieciństwie pod względem emocjonalnym wszystko! Każdy ma jakieś traumy. Pytanie co z tym zrobimy! Można tkwić w roli ofiary i narzekać ma trudne dzieciństwo ale można tez i pójść do przodu.
@@karolinakosikowska1812 To raczej żadna prawda objawiona ... (?)
@@jo-wa-wa nie, nie jest to prawda objawiona. Nie aspiruje do głoszenia prawd objawionych. Wielu jednak ludzi korzysta z terapii i dalej żyje w poczuciu żalu z powodu tego co ich spotkało w dzieciństwie. Dzieciństwem tłumacza to co robią lub jeszcze bardziej to czego nie robią. Nie idą w rozwoju dalej tylko zatrzymują się na zrozumieniu jak dzieciństwo ma nich wpłynęło, nie biorą odpowiedzialności za to co oni robią z swoim życiem. Mając właśnie to gdzieś z tylu głowy tak napisałam. Jeżeli cię to drażni i wytykasz mi pisanie prawd objawionych to raczej gdzie indziej leży problem.
@@jo-wa-wa Fajnie by było, gdyby taka oczywistość naprawdę była oczywista i wszyscy potrafilibyśmy sobie z tym radzić, a nie potrzebowalibyśmy żadnej pracy i pomocy, by takie banały naprawiać.
A co jeśli wszystko można zabrać? Teoretycznie można tak złamać człowieka że odbierze mu się nawet fascynację daną dziedziną.
W naturze jest zawsze równowaga a jak jej nie ma to po jakimś czasie nastąpi , prędzej czy później ale nastąpi wiec być może zabranie „wszystkiego” wcale nie musi oznaczać tego, bo i tak wszystko wróci do równowagi i ten kto coś odbiera i jemu zostanie odebrane po to żeby wszystko wróciło do równowagi i balansu ……
Ojej, bardzo smutna historia, nadaje się na fabułę filmu. Oby film miał happy end.
ta historia kojarzy mi sie z profilem 5 wg systemu human design. fajnie byłoby prześledzić profil bohaterki i skonfrontować czy taki odczyt się pokrywa.
Bardzo dziękuję za tak przejrzysty przekaz, naprawdę można odnaleźć się i sobie pomóc składając pewne fakty jak puzle. Jestem też pod wrażeniem Pana wiedzy i intelektu. Mam pytanie o grafikę książki, ten kształt przypominający jajko z pęknięciami. Kiedyś kiedy psychicznie rozpadłam się, miałam taki wgląd na jawie, właśnie takiego czarnego, pękającego jajka, wcześniej jakby pękła i rozsypała się szklana osłona, a później takie pęknięcia bolesne, jakby wypełnione poruszającą się lawą. Mogę prosić o o znaczenie tego symboli z Pana książki. Skąd właśnie taki?
😊😊😊
Bardzo smutna i jakże czasem podobna historia do dramatycznych historii życia przeżywanych przez dzieci czasem .... 😏
❤
Kurde tak mi przyszło do głowy, ile mnie kosztuje wysiłku intelektualnego, żeby pewne przemyślenia przekazać w formie komentarza. Wiecie co mi przyszło do głowy? Że przyjdą czasy, że nie będziemy musieli używać języka. Może kiedyś tradycyjny dialog między ludźmi będzie kultywowany jako archaiczna forma podrywu. Kiedyś ćwiczyliśmy pismo i przechodzi to do lamusa. Może mowa jest formą ćwiczenia mózgu i ważnym etapem w jego rozwoju, abstrahując od tego, że jest potrzebna też w komunikacji. Jeśli zaczęlibyśmy się porozumiewać telepatycznie, to ciekawym by było pomijać język, a od razu przesyłać myśl tak obszerną i złożoną jak książka, ale bezjezyczną. Bo myśli u siebie dzielę na te ze słowami, obrazami, dźwiękami. Bo mówi się, że się myśli w ojczystym języku, albo tym którego się dobrze zna. Ale nie trzeba wcale myśleć w jakimkolwiek języku. Przychodzi mi tak do głowy , że jeśli w myślach nie używamy języka, to jest to po części ukryte przed naszą świadomością i nie wszystko do niej przechodzi. A odnośnie do pani Emilii , to ja bym jeszcze dodała odnośnie tego wstydu, że się zawstydza i nie jest pewna siebie, że to wynika z tego, że nie pobiera energii od innych i wstydzi się tego, kojarzy się jej z wyjściem ze strefy komfortu i przyjmowaniem, które ją peszy. Bo na raka tyle przekonania o swej nieważności, że nie przyzwala sobie jakiejkolwiek uwagi i energii pobrać z otoczenia. A co do samooceny, to Matusię swoją kocham, ostatnio powiedziała mi, że sukienka mnie ściskała jak baleron. To nie wiadomo, czy się śmiać, czy płakać hahahaha. To daje taki obraz ile pracy przed nią, bo ja to za sobą już zostawiłam, są rzeczy które można zmienić i są które nie można, a są takie które nie warto zmienić. Piękne kobiety mają taki problem, że zawsze muszą się czuć najładniejsze w pokoju, przywiązują się do tego, uroda odchodzi , a ich potrzeba pozostaje ta sama. Miewaja taki problem, zaznaczam, żeby nikt nie wyskoczył, że nie jest tak zawsze, bo nigdy nie jest tak, że jest zawsze. Moja mama była ładną kobietą i w tej materii , jakby pozostała na przeciwnym brzegu i nie umiała przejść rzeki, by dojrzeć, że ciało ma prawo się starzeć, że to nasze trofeum, a z drugiej strony to tylko ciało.
Można Pana książkę "Autoterapia" kupić gdzieś stacjonarnie?
niestety tylko przez internet
fundacjahs.org/sklep
:-)
👍👍👍
Mnie nawet do fotografa nie zabrali... tylko moją siostrę, która dostała nawet nowe futerko do tych zdjęć... boli😥 ale nie mam żalu
A mnie mama przedstawiła swojej koleżance ,, starsza córka ta brzydsza” i rodzice nie zdrabniali mojego imienia, a młodszej siostrze owszem, nierówne traktowanie było normą
Cudowna jest samoświadomość ludzi opisywanych w tych odcinkach. Emilio, masz absolutne prawo do życia i do bycia ważną. Może właśnie zacznij ubierać sioę kjolorowo i to będzie Twój Nowy Początek?
Dziękuję
❤
❤