Podstępy twórców, na które gracze się złapali

Поділитися
Вставка
  • Опубліковано 10 вер 2024

КОМЕНТАРІ • 997

  • @karoltkaczuk9334
    @karoltkaczuk9334 4 роки тому +400

    Sekiro:
    Wielki małpi strażnik. Obcinasz mu głowę. Pojawia się napis egzekucja shinobi.
    A po chwili małpa wstaje .

    • @NaoyaYami
      @NaoyaYami 4 роки тому +19

      Dark Souls 3 DLC1: po drugiej fazie walki z głównym bossem dostajesz chwilę spokoju i sztabkę tytanitu w nagrodę. Zaraz po tym rozpoczyna się trzecia faza...

    • @naimad7452
      @naimad7452 4 роки тому +8

      www.twitch.tv/h2p_gucio/clip/TrappedCharmingPastaNerfBlueBlaster?filter=clips&range=all&sort=time tru xd

    • @redeploying
      @redeploying 4 роки тому +1

      Brawl Stars:
      Zabijasz 8-bita na drugi starpower. Odradza się a ty masz 1 hp...

    • @gramsobie2989
      @gramsobie2989 3 роки тому

      PIKA!

  • @NosferSM
    @NosferSM 4 роки тому +3

    Coś mało ciekawostek z filozofii, wyższej matematyki albo zaawansowanej anatomii w tym materiale. Ale mimo to dobry content 😁

  • @statekgupcow9801
    @statekgupcow9801 4 роки тому +2

    Hollow Knight to moje ukochane zaskoczenie. Grałem sobie i grałem i cały pierwszy obszar w zasadzie już ogarnąłem, poszedłem w ostatnie miejsce, żeby grę sobie zakończyć (w sumie jestem przyzwyczajony do gier na 5-7h, dłuższe męczą) a tam wejście do drugiej, tak samo dużej lokacji. To było coś! Potem podobne zaskoczenie spotkało mnie jeszcze kilka razy i to było coś! Zaskoczenie wynikało nie tyle ze sztuczek twórców, co z mojego podejścia "o, fajna gierka, parę godzin i koniec!"

  • @sylwek6180
    @sylwek6180 4 роки тому +3

    Mass Effect - jako L. Jenkins (Leeeeeerooooy Jeeenkiins) głupio byłoby się nie wyrywać do walki... Albo przeżyć...

  • @atspawel
    @atspawel Рік тому +1

    jest jeden taki "oszustf", na który pamiętam, że nacięło się wielu moich znajomych i ja również w TES3 Morrowind ;) w zasadzie to był nie planowany "oszustf", był obecny jedynie w polskiej wersji gry. Robiąc main quest, w pewnym momencie musimy dostać się do "Gwiezdnych jaskiń ..." Wódz plemienia Mrocznych elfiaków mówi nam precyzyjnie jak tam dojść (to były czasy, kiedy mapa nie posiadała GPS i gra nie prowadziła nas po sznurku do celu)... Więc zgodnie z instrukcjami idziemy na wschód plażą, jak dotrzemy do punktu orientacyjnego (3 głazy jeden na drugim), odbijamy na południe. i idziemy i idziemy i ...uj. trafiamy na "Cmentarne jaskinie..." więc szukamy dalej. Tymczasem zonk polega na tym, że prawdopodobnie tłumaczenia dialogów/dziennika i nazw lokacji/przedmiotów robiły zupełnie inne zespoły tłumaczy. W dialogach oraz w dzienniku pada nazwa "gwiezdne jaskinie..." a lokacja nazywa się "cmentarne jaskinie..." badum tss. Nie wiem czy kiedykolwiek ten błąd w polskiej lokalizacji został naprawiony, ale pamiętam, że ten jeden dups sprawił, że z wykonaniem questa męczyłem się niezmiernie. Ostatecznie chyba rozwiązałem problem dużo później grając już w wersje angielską. Oczywiście Morrowind był grą na tyle nie typową, że większość ludzi nigdy nawet nie próbowała ukończyć głównego wątku i nigdy nie natrafiło na ten problem, bo... było tam tyle do roboty, tyle modów, ze większość porzucała main quest już na początku gry ;)

  • @KaroLina-yd5wk
    @KaroLina-yd5wk 4 роки тому +3

    Film Kacpra w niedzielny wieczór sprawia, że poniedziałek nie wydaje się taki straszny 😃

  • @MarekMoowi
    @MarekMoowi 4 роки тому +1

    Już myślałem, że Kacper nie pracuje w GryTV, dawno nie było jego materiałów.
    Mnie tylko jedno w grach zaskoczyło, przebijanie czwartej ściany w Metal Gear Solid. Nie mogłem uwierzyć, że gra oczekuje odemnie przepięcia pada do drugiego portu lub przeczytania na opakowaniu z grą częstotliwości radia Meryl.

  • @ablik9569
    @ablik9569 4 роки тому +3

    A ten mądry znowu o sztuczkach w grach

  • @Arueshalae.
    @Arueshalae. 4 роки тому +1

    Two Worlds 2 i mapa świata... Gdy pierwszy raz zobaczyłem w niej kilkakrotnie większy od pierwszej wyspy kontynent rozdziawiłem oczy ze zdumienia. Przecież to było gigantyczne, wystarczające na kilkaset godzin rozgrywki!
    A potem w bodajże trzecim akcie gry przenosisz się na kontynent... tylko po to by odkryć, że oddany do dyspozycji gracza obszar to jakaś jedna dziesiąta terenu widzianego na mapie. Jedna z najbardziej rozczarowujących sytuacji w mojej karierze gracza.

  • @morter7090
    @morter7090 4 роки тому +3

    Oooo Inazuma

  • @eternal8559
    @eternal8559 4 роки тому +1

    4:00 W Neverwinter Nights 2 było coś podobnego, mieliśmy dwoje przyjaciół na początku gry i mogliśmy ich rozwijać normalnie jak inne postacie a tutaj jedna ginie a druga się od na odłącza i tą drugą możemy ją zobaczyć dopiero w 3 części historii, i co ciekawe tylko jako pomocnika a nie jako grywalna postać

  • @Henzeru4444
    @Henzeru4444 4 роки тому +3

    W końcu mądry!

  • @robdob5350
    @robdob5350 4 роки тому +1

    Tylko raz gra mnie oszukała, z tego co pamiętam. FarCry3. Kiedy wyćpany do odciny bohater rucha szamankę, z którą jednocześnie się bije w postaci wiedźmy. Po tym trafia do tunelu, który się animuje i trzeba iść naprzód. Za pierwszym razem nie ogarnąłem i myślałem, że to część sceny i czekałem na rozwój wydarzeń, słuchając kojącej muzyki, w którą mocno się wkręciłem(chyba grałem wtedy zbuchany). Nie dotykałem niczego, a nie było tam też interfejsu.
    Czekam...
    Pomyślałem, że się zawiesiło i wyłączyłem zakańczając proces w menadżerze.
    Musiałem wiedzieć co tam będzie i przechodzę ją jeszcze raz. Trafiam do tunelu...
    Czekam...
    Mówię, kurwa, co za szajz, ale teraz przyciskałem i typ zaczął iść na przód Xd

  • @koprolity
    @koprolity 4 роки тому +4

    Wszyscy kłamią, interfejs nie jest wyjątkiem.

  • @HantaaPL
    @HantaaPL 4 роки тому

    Gry przygodowe akcji, które są dzielone na rozdziały często mylą w progresie gry, bo np. pierwszy i ostatni rozdział okazują się być w rzeczywistości tylko cut-scenkami.
    A już majstersztykiem w tym był The Order 1886, gdzie gra potrafiła zaserwować rozdział na 1,5h godziny, gdzie cały czas faktycznie graliśmy, a następnie rzucić 3 rozdziałami pod rząd, które były tylko przerywnikami i żaden nie trwał 5 minut.
    Final Fantasy XIII, gdy w końcu przenosimy się na drugą planetę i nagle okazuje się, że z gry korytarzowej przenosimy się na otwarte tereny i musimy farmić przez końcem gry, jeden rozdział trwający wieczność.
    Final Fantasy XII za to kończyliśmy fabułę po jakichś 70-80h gry, a tu się nagle okazuje, że zakończyliśmy dopiero pierwszy wątek, a przed nami jeszcze dwa takie.

  • @jarlexale11
    @jarlexale11 4 роки тому +2

    Mnie zaskoczyło w RDR 1 po tym jak Marston umarł myślałem ,że gra będzie się już kończyć ,a tu nagle jeszcze pare godzin gry jego synem.

    • @dukosek
      @dukosek 4 роки тому +1

      co? jakie kilka godzin? chyba kilka minut...

    • @jarlexale11
      @jarlexale11 4 роки тому

      @@dukosek chyba musisz zagrać jeszcze raz bo coś słabo pamiętasz

    • @dukosek
      @dukosek 4 роки тому

      @@jarlexale11 i po co zabierasz głos w sprawach na których się nie znasz. po animacji jak Jack podnosi się znad grobu ojca i matki jedziemy zabić Edgara Rossa uprzednio dowiadując się gdzie on jest. jeśli jesteś upośledzony możesz grać od teraz i z dwa tygodnie. normalna osoba przejdzie to w mniej niż pół godziny...

    • @jarlexale11
      @jarlexale11 4 роки тому

      @@dukosek to samo w twoją stronę

  • @MichailBaranovFoks
    @MichailBaranovFoks 4 роки тому

    Z tego co pamiętam w Trine 1 albo 2 był taki motyw, że narrator sugerował, że to juz koniec historii a za chwile okazywało sie, że w zasadzie to dopiero połowa i historia toczyła się dalej :)

  • @nihilistycznyateista
    @nihilistycznyateista 4 роки тому

    Dla mnie pewnym zaskoczeniem lata temu było przechodzenie Thony Hawk's Pro Skater 2 i komunikat o odblokowaniu więcej, niż jednego poziomu, podczas gdy przeglądanie listy dostępnych lokacji wskazywało tylko na jeden... okazywało się, ze trzeba wyjsc z trybu kariery a dodatkowe poziomy to plansze bonusowe dostępne w innym trybie gry. Niby nie było to jakieś niesamowite, niemniej zaskakiwało.
    A teraz tak sobie myślę, ze tam na większości plansz były ukryte mini lokacje, to dostępne po przewróceniu lampy, czy wystartowaniu śmigłowca. Niesamowite by było, jakby to się odblokowywało za pomocą zrobienia czegoś w zupełnie innej planszy - powiedzmy 3 poziomy wcześniej, żeby zachęcało do powrotu do dawniej odwiedzonej lokacji.

  • @Elkanus
    @Elkanus 4 роки тому

    W Call of Juarez Gunslinger był motyw ze historia była opowiadana w jeden sposób i zadałeś normalnie grać A tu nagle okazuje się ze było zupełnie raczej i musiałeś lecieć od nowa. Świetny motyw

  • @primm4991
    @primm4991 4 роки тому

    Fallout 4. Moja pierwsza styczność z tą serią. Wchodząc do krypty naprawdę miałem poczucie, że jestem tam bezpieczny i że wchodzę tylko do kapsuły odkażającej, po której przejdę gdzieś dalej. Dałem się nabrać jak dziecko. Wtedy jeszcze nie wiedziałem, że Vault-Tec to korporacja zła, tym większe było moje zaskoczenie. Nigdy w żadnej innej grze nie poczułem się tak jak wtedy.

  • @mili0mili437
    @mili0mili437 4 роки тому +1

    W drugim superhocie (superhot maind control deleted) Gra się kilka poźomów, a potem odblokowuje się jedyny achidment o nazwie ,,koniec" i gra mówi że to koniec i wysyła cie do menu głównego, ale jak klikniesz ,,graj" jeszcze raz to wtedy gra zaczyna ci mówić zdania w stylu ,,Znowu tu jesteś" ,,czego tu chcesz" i dopiero wtedy gra się roskręca...

  • @ScorpionHDTV
    @ScorpionHDTV 4 роки тому

    Genialny materiał, panie Kacprze. Ja w serii Assassin's Creed często oceniałem na jakim etapie gry jestem patrząc na legendę mapy, która pokazuje wszystkie znaczniki. Nawet te, które nie są jeszcze na mapie widoczne, ale pokażą się później.

  • @andrzejmatwijenko7311
    @andrzejmatwijenko7311 4 роки тому +1

    Grałem kiedyś w taką grę gdzie była pewna mechanika (z pozoru bez użyteczna ) ,i w samouczku była wytłumaczona. Jednak po godzinach grania i nie używania jej zapomniałem ,i pod koniec gry gdzie trzeba było jej użyć utknąłem na dwa dni .

  • @lUPIVULTUS
    @lUPIVULTUS 4 роки тому

    Wiedźmin 3... Bitwa o Kear Morhen. Wszystkie ścieżki fabularne, wszystkie decyzje i postaci z którymi nawiązaliśmy poważniejsze relacje. Wszyscy zbierają się w jednym miejscu by wydać epicką bitwę Dzikiemu Gonowi. Rozległe przygotowania, ustalanie taktyki i na koniec sama bitwa. Wszystko to wskazywało że to jest już koniec gry. Że tam wszystko się rozstrzygnie. Już mentalnie przygotowałem się do zakończenia gry i swojej przygody z Geraltem. Przez długi czas po bitwie ocierałem łzy i zbierałem szczękę z podłogi. Nie mogłem uwierzyć że to dopiero połowa gry (Nie licząc dodatków).

    • @lUPIVULTUS
      @lUPIVULTUS 4 роки тому

      Swoją drogą cała seria gier z Wiedźmina robiła sporo takich akcji, zależnie od okresu w jakim została stworzona. Pierwsza część zaskakiwała nieliniowością, a o szok przyprawiały mnie rzeczy które można było pominąć, a zmieniały przebieg wydarzeń (np. Znalezienie ciała detektywa który pomagał nam tropić Salamandre)
      W drugiej części natomiast największy szok przeżyłem na końcu bodaj 2 aktu gdzie ogarnąłem że zależnie od tego czy pójdę z Vernonem cała gra będzie toczyła się inaczej

  • @Otoshis
    @Otoshis 4 роки тому +1

    W Rage 2 wychodząc za obszar mapy dostaje się powiadomienie, że opuszczamy znany nam świat i gra po chwili się wczytuje cofając nas do innego miejsca. Mimo tego w jednej z misji odbywa się ona w lokacji poza narysowanymi granicami mapy.

  • @khiufu_666
    @khiufu_666 4 роки тому +1

    W Dragon Ball Xenoverse, jak ukończyło się tą nie ukrytą fabułę, to w dodatkowych misjach można było znaleźć ukryte kawałki zepsutych kryształów czasu i wejść do czasoprzestrzeni głównego antagonisty. Chyba przed zrobieniem tego były nawet napisy końcowe, ale niezbyt pamiętam, bo grałem w to jakieś 4 lata temu, może nawet więcej.

  • @Magik-Michal
    @Magik-Michal 4 роки тому

    W Quake IV nabrałem się na śmierć bohatera. Wiedziałem, że zaraz będę walczył z Bossem, więc standardowa taktyka:
    Quick Save przed walką, a jak już zostałem złapany i ekran się ściemniał, no to wiadomo Quick Load i tak w kółko przez półtora godziny. Jak już się poddałem i miałem dość tej samej nawalanki, to pozwoliłem grze wyświetlić informację o moim zgonie. Aż tu nagle po złapaniu przez Bossa okazuje się, że moja postać odżywa i w dodatku dostaje kilka ulepszeń. To był moment w którym człowiek doznaje paradoksu nastrojowego, czyli byłem smutny i jednocześnie szczęśliwy.
    Pozdro

  • @TaMiataWymiataPrivate
    @TaMiataWymiataPrivate 4 роки тому +1

    Prosty przykład- SpecOps the Line :D
    Od pewnego momentu czujesz że coś jest nie tak- brniesz mimo to naprzód, bo hej- to Ty jesteś na pewno tym dobrym.
    Moment zrzucenia białego fosforu na obóz- czujesz że dałeś tym gnojom popalić, a potem schodzisz na dół i.....

  • @gabrielamajewska939
    @gabrielamajewska939 4 роки тому

    Kiedy grałam w Darksiders II z dialogów można było mylnie wywnioskować, że na koniec gry będzie wybór:
    1.ocalić Wojnę, przywrócić ludzkość
    2.przywrócić nefilim, Wojna zostanie zgładzony, a ludzkość się nie odrodzi
    w rzeczywistość Śmierć wybrał za nas.
    Albo że gra się skończyła zbyt szybko. Spodziewałam się, że w końcowej lokacji będzie coś więcej niż sama walka z bossem, a tu zawodzik. Nic z tych rzeczy

  • @ukaszabanc7753
    @ukaszabanc7753 4 роки тому

    Tom Clancy The Division 2 po dobiciu 30 lvl są dwa zamki do podbicia i sa to ostatnie misje główne ale po ich przejsciu wywala nas na inna mape (tą samą ale inne questy) i "nową" mapę przejmuje inna frakcja i walczymy od nowa z tym samym sprzętem. Szczerze mówiąc po podbiciu ostatniej wieży myślałem ze skończyłem gierke a tu tyle do zrobienia zostało.

  • @lissu2278
    @lissu2278 4 роки тому

    Ja się dałem nabrać w Borderlands 3 gdzie w połowie gdy wyskakują napisy końcowe po pewnej walce z bossem, no i jeszcze w God of War gdzie w połowie gry się nagle dowiadujemy że Kratos nie będzie machał przez całą grę tylko Toporkiem. Obydwa zaskoczenia bardzo miłe. Pozdrawiam cieplutko.

  • @lulzaccount
    @lulzaccount 4 роки тому

    Persona 5 mnie wyprowadziła w pole w sumie dwa razy w tym samym momencie. Bez spoilerów: gra jest tak skonstruowana, że wydaje się, że się kończy wcześniej niż w rzeczywistości. Jak wybierzesz złą opcję dialogową, to nawet pojawia się długi cutscene i napisy końcowe. Mi się to zdarzyło. Trzeba wówczas odpalić tego save'a i wybrać dobre opcje dialogowe - ale potem jest TEN SAM DŁUGI cutscene. Więc nawet nie wiedziałem za drugim razem od razu, czy w ogóle mam szansę kontynuować grę od ostatniego save'a (czy np. nie zawaliłem jakiegoś wyboru w środku gry), dopóki cutscene się nie skończył. Dla mnie to jeden z najbardziej pamiętliwych momentów, jakie mam z grania w gry komputerowe.

  • @mateuszborowski530
    @mateuszborowski530 4 роки тому +1

    Ta małpa z Sekiro - kiedy już po 50 zgonach znalazłem odpowiednią taktykę i pokonałem przeciwnika byłem wniebowzięty. Odcięcie głowy - poezja. I euforia przerwana przebudzeniem małpiszona... Ze stresu nie mogłem znaleźć odłożonego wcześniej pada, żeby cieszyć się zwycięstwem, i co? I kolejny zgon :D Świetnie się wspomina takie momenty.

  • @danieldrachal6943
    @danieldrachal6943 4 роки тому

    Z takich ciekawostek.
    Ostatnio zacząłem grać w ME na PS3
    Nowa gra dawną postacią - LVL 51.
    Po rozpoczęciu pierwszej misji z Jenkinsem, przydzieliłem mu umiejętności, licząc na jego przeżycie.
    Dodatkowo dałem mu najlepsze wyposażenie, co zauważyłem - Jenkins może założyć każdy pancerz, nawet Turiana, czy Krogana.
    Lecz nie ma to wpływu na jego życie :(

  • @olixx1846
    @olixx1846 4 роки тому +1

    Pamiętam w takiej grze dla dzieci na bazie filmu mój brat niedźwiedź było takie coś że jak się w pierwszym etapie przegrało to był następny etap i tak naprawdę trzeba było przegrac, lecz można było też ten etap tak jakby wygrac bo to było takie skakanie po zapadających się platformach i można było dojść do końca i gdy się to zrobiło to miś robił taka śmieszna animacje coś typu guess I'll die a potem ostatnia platforma się zapadała i ginął.

  • @jansasiadek2507
    @jansasiadek2507 4 роки тому

    Kiedyś przeczytałem dwie książki, które były bardziej zbiorami opowiadań, z pewną wspólną fabułą, i później ogarnąłem, że przeczytałem 1 i 3 część, wpłynęło to realnie na odbiór serii, bo niedokończone wątki zdawały się być jeszcze bardziej niedokończone, a zakończenie 3 części, czytałem z gotowymi teoriami jak jeszcze można to dalej pociągnąć.

  • @grzesioc3
    @grzesioc3 4 роки тому

    w Tropico 5 glowna kampania mnie mile zaskoczyla. Na obydwu wyspach docierasz do wspolczesnosci, koniec swiata i co robi dr. Zweistein? cofa czas i masz dwie nowe wyspy raz jeszcze w czasach kolonialnych i probujesz samego siebie powstrzymac ^^

  • @serekzks1324
    @serekzks1324 4 роки тому +1

    Hmm w Fable 1 i 3 pamietam, że jak już myślałem, że pokonałem to wielkie zło i skończyłem grę okazywało się, że istnieje jeszcze wieksze zło i gra trwała dalej, ale to bardziej sztuczka fabularna niż zmyłka za pomocą interfejsu.

  • @DrKaczus
    @DrKaczus 4 роки тому

    Mnie tak osukała gra Shadow of Mordor.
    Tłuke orki, przechodzą misje poboczne, wszystko co się da lecz zostawiam misje fabularne tylko dlatego by grać w nią dłużej, by gra się nie kończyła. Gdy przychodzi ten moment kiedy zaczynam przechodzić (wydawało się dla mnie) ostatnią misję, nagle trafiam na nową mape z nowymi misjami, silniejszymi przeciwnikami. W takich sytuacjach chcesz twórcą kupić bambonięrke.

  • @patrykszczepan
    @patrykszczepan 4 роки тому

    Bodajże deponia 2 - gra przygodowa point and click, chcesz wejść do "tajnej kwatery", postać którą sterujesz ma "wystukać" kod, ale przeszkadza jej muzyka dochodząca z pobliskiego bazaru. Musisz więc znaleźć w jaki sposób możesz ją wyłączyć. Normalna reakcja - idziesz na bazar, gdzie pewnie trzeba będzie coś poklikać. Rozwiązaniem natomiast jest włączyć opcje gry, ustawienia dźwięku, przesunąć suwak głośności "muzyki w grze" do zera.

  • @makaryn
    @makaryn 4 роки тому +2

    Walka z Friede w Dark Souls 3, gdy otrzymujemy przedmiot po pokonaniu drugiej fazy bossa. To było zaskoczenie ;)

  • @G.A.N.
    @G.A.N. 4 роки тому

    ja zawsze myślałem ze w Gothic'u jest moment w grze gdzie ktoś przyjdzie nas wskrzesić kiedy umrzemy, wiec zawsze jak umarłem to czekałem na jakiś cud, bo niewiedziałem ze sam music wejsc do menu i wczytać gre, bo tam w końcu nie ma zadnego GAME OVER a twoja postać leży martwa, kiedy cały świat dalej żyje jakby faktycznie miało sie coś jeszcz wydarzyć.

  • @twojstarynaweselu
    @twojstarynaweselu 4 роки тому

    To z hitmanem jest też w Undertale, w ut są 3 ścieżki: ludobójcza, pacyfistyczna i neutralna, w neutral po walce z floweym są napisy końcowe ale mówi że grę można zresetować zrobić coś lepiej, chodzi mu o zrobienie pasifista czyli dobrego zakończenia, a w pacyifscie po walce z floweym są napisy ale flowey mówi że można grać dalej aby odblokować lepsze zakończenie

  • @MuramasaX
    @MuramasaX 4 роки тому +1

    Borderlands 3 gdzie w walce z jednym z głownych antagonistów po pokonaniu go wyskakuje czarny ekran z napisem BORDERLANDS 3 po czym gra zaczyna odliczac 2...1... i gra kontynuuje dalej jak gdyby nigdy nic

  • @mateuszskro724
    @mateuszskro724 4 роки тому +1

    W undertale jak zabiłeś asgore'a, to już chciałeś go oszczędzić, już płakałeś, a tu
    Z ziemi wychodzi kwiatuszek, zabija asgore'a, po czym ZAMIENIA SIĘ W GIGANTYCZNE MONSTRUM CHCĄCE ZNISZCZYĆ ŚWIAT BALETKAMI I TOSTAMI

  • @bartomiejbodera2242
    @bartomiejbodera2242 4 роки тому +1

    Twórcy gier : robią dziwne sztuczki
    Kacper : widzę materiał na 3 godziny

  • @theshame9464
    @theshame9464 4 роки тому +1

    Kacper błagam nie zostawiaj nas znowu na 3 tygodnie, tak bardzo potrzebuje twojego mądrego gadania, jest tak ciekawe i uspokajające :

  • @heavy-volt2682
    @heavy-volt2682 4 роки тому

    Mnie się podobało, kiedy myślałem, że już widziałem ten odcinek, ale tytuł jednak jest inny. To mnie na serio zaskoczyło !

  • @mesti7832
    @mesti7832 4 роки тому +1

    W sunset overdrive główny bohater ginie, są napisy końcowe i nagle bohater wychodzi zza napisów mówiąc, że gra to się nie może tak skończyć

  • @TrawsoN
    @TrawsoN 4 роки тому

    Od razu przypomniała mi się Persona 5 i ostatni sojusznik, który dołącza do naszej drużyny jak każda poprzednia osoba...no może z przyczyn fabularnych w odrobinkę inny sposób. Ale jako nieuważny gracz faktycznie nie mamy powodu podejrzewać go o bycie złym gościem.
    Akurat jego przypadek śmierdział mi na kilometr jakimś przekrętem, bo za mocno kminiłem fabułę, żeby mu zaufać, ale- gra dała nam wszystkie powody, żeby przywitać go w drużynie; nawiązała się więź, mogliśmy dać mu ekwipunek, normalnie nim walczyliśmy, wszystko na miejscu. To był twist, który od razu wpadł mi do głowy

  • @GourangaPL
    @GourangaPL 4 роки тому

    Bucky O'Hare na NES'a, od początku w interfejsie są do wyboru 4 planety, pierwsze 3 przechodzi się w 15 minut, po czwartej jest jeszcze tak z godzinka gry na statku kosmicznym, którego z interfejsu wybrać się nie da.

  • @jack008szakalpl4
    @jack008szakalpl4 4 роки тому +1

    Na przykład w spooky's jumpscare mansion gdzie biegniemy przez pokoje licząc na konkretny pokój z zapisem ...Na pierwszy rzut oka jak w to grałem uznawałem za bezpieczne miejsce do czasu kiedy postanowiłem zostawić grę na chwilę (bez zapauzowania nie pytajcie czemu)przyrządziłem sobie kanapki wróciłem do komputera jadłem,jadłem i jadłem a tu nagle dostałem jumpscare na twarz (nie zapomne tego do końca życia)

  • @normanm3799
    @normanm3799 4 роки тому +1

    Ja dopiero dziś rozkminiłem w Wiedzminie 3 że jak trzymam guzik szybkiego ataku to wiesiek sieka jak samuraj.... zawsze tylko wciskalem szybko ... teraz to jestem dopiero miło zaskoczony.

    • @spidershott1
      @spidershott1 4 роки тому

      Jak masz możliwość to wypróbuj zaklęcie na miecz ten do rozszerzonego młynka, działa super na słabych i "średnich" ludzi

    • @normanm3799
      @normanm3799 4 роки тому

      @@spidershott1 dzięki na pewno przetestuj 👍

  • @mateuszswitalski8557
    @mateuszswitalski8557 4 роки тому

    AC3 - kiedy Haytam (czy jak mu tam) okazał się templariuszem i zaraz mamy nowego bohatera.
    Duck Game - gdzie możesz udać własną śmierć. Jak grałem pierwszy raz to nie ogarnąłem tej mechaniki, narzekałem, że powietrze mnie zabiło, a jak niby został jeden gracz to końca rundy nie było. Taki niezły come back.

  • @panzyciaismierci9649
    @panzyciaismierci9649 4 роки тому

    Guardian Ape z Sekiro to była dopiero ciekawa zagrywka twórców. Nawet egzekucja shinobi była jak na koniec każdej walki z bossem a tu boom druga faza :D

  • @terrot946
    @terrot946 4 роки тому +1

    Moim zaskoczeniem było Skyrim.
    Sądziłem że to krótka gra z dobrą główną fabułą.
    Zaskoczyłem się dwa razy.

  • @DantesDove
    @DantesDove 4 роки тому

    Castlevania: Symphony of the Night- tej gry mi brakuje w takich zestawieniach. Zaczynamy grę, przechodzimy jak gdyby nigdy nic i zakończenie okazuje się nieco frustrujące. Mamy wrażenie, że nie zrobiliśmy wszystkiego co mogliśmy aby zakończenie było choć trochę bardziej pozytywne. Gramy znowu i upewniamy sie, że zrobiliśmy wszystko w zamku i zebraliśmy każdy cenny przedmiot. Dostrzegliśmy coś nowego w walce z bosem ale boss nadal chce nas zabić więc go pokonujemy i znowu rozczarowanie... Przechodzimy po raz kolejny ale zmieniamy taktykę, olewamy bosa i zajmujemy się czymś co zignorowalismi wczesniej. I co? Okazuje się, że odblokowujemy sobie drugie tyle zawartości gry z nowym głównym antagonistą, który... A jakże,również może nam przynieść więcej zakończeń. Wspominałem, już że wystarczy nazwać naszą postać imieniem bohatera poprzedniej gry z serii aby móc nim grać i odblokować inne zakończenie? Tak powinno się podchodzić do graczy.

  • @UberHasacz
    @UberHasacz 4 роки тому

    W Nier:Automata jak przeszedłem pierwszy raz to stwierdziłem "hm, w sumie ta gra była całkiem krótka". Ale po napisach powiadomienie, że więcej endingów, zagraj znowu. New game+ myślałem że będzie a tu siup, gramy inną postacią, nowe mechaniki, inna perspektywa, dowiadujemy się więcej o całym świecie gry. Milusie zaskoczenie

  • @Leon-km6dy
    @Leon-km6dy 4 роки тому

    Największym zaskoczeniem dla mnie była gra Prince od Persia Dusza Wojownika. Po pokonaniu Cesarzowej Piasków (czy jakoś tak) książę wychodzi z pałacu. Czekamy na napisy końcowe. I nagle pojawia się Dahaka i zwiastuje nam to, że nasza przygoda jeszcze się jednak nie skończyła :D

  • @shymoon3566
    @shymoon3566 4 роки тому

    Ja miałem taką sytuację W Ori and the Blind Forest. Myślałem że jeszcze dużo drogi przede mną, a tu okazało się, że już jest ostateczna walka z bossem. Zdziwiło mnie to ponieważ w menu pokazywało że mam ukończone tylko koło 60% gry, a to dlatego, że były tam jeszcze dwie lokacje, które należy odwiedzić poza fabułą.

  • @irsobiski7174
    @irsobiski7174 4 роки тому +1

    Read dead redemption mnie zaskaczylo pod tym względem dzięki temu zakończenie zapadło mi w pamięć jeszcze głębiej

  • @Strvnsk
    @Strvnsk 4 роки тому

    Nie jest to może podstęp stulecia, przypuszczalnie nawet nie miał być podstępem w zamyśle twórców, ale grając po raz pierwszy w drugą część Assassin's Creed przynajmniej dwa razy przed faktycznym końcem byłem przekonany, że przygoda właśnie dotarła do finału. Nie pamiętam wszystkich tych momentów, ale jednym na pewno była walka z Rodrigo Borgią w Wenecji, po której Ezio dowiadywał się, że wszyscy dotychczasowi sprzymierzeńcy tak naprawdę należą do bractwa, a potem wszyscy skaczą z wieży. Drugiego momentu nie pamiętam, pamiętam, że po nim Ezio budził się (chyba po odniesieniu jakichś obrażeń) już z zarostem:P

  • @LilithLonelyHeart
    @LilithLonelyHeart 4 роки тому

    cholera i ja wczoraj dopiero co przeszedłem grę Underhero i to co się zadziała po pokonaniu rzekomego ostatniego bossa, ten prawdziwy ostatni boss i droga do walki z nim były naprawdę niezłym zaskoczeniem

  • @tidius1988
    @tidius1988 4 роки тому

    Final fantasy 7, grasz grasz, zdobywasz postacią ostatni limit break którego nie możesz użyć, ostatnią broń jakimś cudem a tu...... bang Sephiroth przebija ją ostrzem. Jak grałem w to pierwszy raz, było to wielkie zaskoczenie.

  • @honei8202
    @honei8202 4 роки тому +1

    Na początku gry Deltarune tworzysz własną postać, która jak później się okazuje nie ma żadnego znaczenia. Po ekranie wyboru postaci gra odrzuca ją i przedstawia zupełnie innego bohatera gry.

  • @MnichzKlasztoru
    @MnichzKlasztoru 4 роки тому

    Cóż pierwsze zaskoczenie jakie miałem to był właśnie hitman blood money, jako dzieciak nie znający angielskiego kompletnie, w ogóle się nie domyśliłem że można się wybudzić xD
    Po prostu kliknąłem losowo i zaczęło się uderzenie serca, i tak klikałem szybciej. I TU WOW żyję! I mogę zabić gościa na wózku inwalidzkim 10/10
    A drugie zaskoczenie w Fable I (SPOILER) zrobiłem sobie postać takiego uber paladyna, światłość ze mnie się wylewała, aureola nad głową, prawie zawsze szlachetne decyzje, a tutaj.... na koniec maska naszego nemezis powoli nam mówi swoje obietnice i się zbliża do naszej twarzy. Nie ma żadnego wciśnij LMP by zrobić cokolwiek jak w Mass Effect, tylko powoli ze sceny na scenę, się zbliża. Aż w końcu zakładamy ją kiedy obiecuje nam nieśmiertelność, dostajemy tę nieśmiertelność kiedy nasza postać już była stara w toku gry i dostajemy najgorszą karmę, oraz rogi. Nigdy mnie tak gra nie zaskoczyłam, zachwycony byłem końcówką.

  • @rozowykroliczek851
    @rozowykroliczek851 4 роки тому

    Hollow Knight:
    Kompletujesz dziennik ze stworami, idziesz do tego kto ci zlecił zrobienie tego, po czym ten zrzuca cię do swojego dołu i zaczyna się muzyka jak do walki z bossem. A po chwili muzyka się wyłącza i okazuje się, że to była zmyłka. Zabawne jest to, że w sumie cały charakter zleceniodawcy sugeruje, że ostatecznie będzie chciał cię zabić. A tu taki zonk.

  • @TheKrusher87
    @TheKrusher87 4 роки тому

    W Batman Arkham Asylum kiedy gra symulowała awarię komputera to jako dzieciak w obawie o swój sprzęt od razu odpiąłem od zasilania zanim miałem szansę się zorientować, że to element gry. Potem akcja się powtórzyła i zrobiłem to samo xD Dopiero za trzecim razem zaczekałem na rozwój wydarzeń i okazało się, że to wszystko to był tylko żart twórców

  • @thrashingharry
    @thrashingharry 4 роки тому

    Pozytywne zakończenie Wiedźmina III. Goddamn, jak pojawiłem się znów na mapie przy "niepełnym" epilogu dosłownie zapisałem grę, wyłączyłem w cholerę i zacząłem szukać w internecie, gdzie konkretnie aż tak bardzo mi nie poszło :D

  • @beelephant
    @beelephant 4 роки тому +1

    Siostra Fride z Dark Souls 3 i jej trzecia faza po tym jak gra udaje że pokonaliśmy bossa i nawet dała nam nagrodę.

  • @antagonista8122
    @antagonista8122 4 роки тому

    Pokemon Silver/Gold i drugie tyle gry po ukończeniu Johto, przy pierwszym kontakcie z grą pamiętam, że to było bardzo duże zaskoczenie, po doświadczeniach wyniesionych z poprzedniej serii ;)

  • @MariuszCT
    @MariuszCT 4 роки тому

    Nie wiem czy to można uznać za oszukiwanie ale na pewno dużym zaskoczeniem dla mnie było wątek w Might and Magic 7, gdzie w pewnym momencie trzeba było udać się na statek kosmiczny Lincoln. Cała gra jest w klimacie fantasy, nasza drużyna włada mieczami i magią a tu nagle czeka nas walka z droidami które mają karabiny i strzelają laserami...

  • @Snazol666
    @Snazol666 4 роки тому

    Borderlands 3 - kiedy po pokonaniu jednego z Bossów wyświetla się "To be continue in 4..." a po ~10s "To be continue in 4... 3... 2... 1..." i BUM, grasz dalej :D

  • @maciejj354
    @maciejj354 4 роки тому

    Gra, która mocno namieszała mi w głowie to The Darkness II. Niby zwykła strzelanka, historia na tle rozwałki, ale - jak się okazuje - również warto zwrócić uwagę na fabułę i sposób jej przedstawienia. Narracja jednego z bohaterów, który bezpośrednio przemawia do gracza - coś, z czym się nie spotkałem do momentu zagrania w tą produkcję. Natomiast jeśli chodzi o sposób mieszania w głowie.
    *Dla tych którzy nie znają gry (jak ktoś zna, może przejść do części oddzielonej przerwą):*
    Głównym motywem i za razem elementem mechaniki gry jest ciemność, która opanowała głównego bohatera. Fabuła w skrócie polega na tym, że różne osoby próbują tą ciemność wyrwać - klasyczny motyw dla tła rozwałki.
    Ciekawym elementem tej gry jest motyw przenoszenia do zakładu psychiatrycznego w momencie scenariuszowej śmierci bohatera. A w owym zakładzie są przyjazne twarze, znane z drugiej rzeczywistości. Większość w roli pacjentów, niektórzy jako lekarze, miłość bohatera jako pielęgniarka. Tutaj wszyscy nam mówią, że owa ciemność, którą jeszcze chwilę temu chcieli z nas wyrwać, jest tylko wytworem choroby psychicznej. Gra tak skacze pomiędzy mordem, a częścią bardziej fabularną w zakładzie. W pewnym momencie nie wiedziałem która rzeczywistość jest prawdziwa. Ba - nawet pod koniec gry musimy wybrać która dla nas jest prawdą, a która fikcją. Jak było - tego nie będę spojlerował, natomiast sposób i poziom namieszania w głowie był świetny. Efekt potęguje pierwotne nastawienie na luźną gierkę, w której musimy tylko ładować ołów (I nie tylko) w różnych przeciwników.

  • @aruraru6644
    @aruraru6644 4 роки тому

    W Gothic jest quest na kupienie miecza dla kolesia imieniem Świstak za jego pieniądze bo ten się posprzeczał z handlarzem. Jako że to dobry miecz w danym etapie gry pomyślałem poużywam go przez jakiś czas, potem oddam. I tak wykonam czynności wymagane do zrobienia mechanicznie questa. Pewnie o to chodzi w skryptach przygotowanych przez twórców. To tylko gra. Ale okazuje się, że jeśli nie zaniesiemy miecza odpowiednio szybko Świstakowi, to ten uzna nas za złodzieja i zacznie nas bić gdy tylko nas zobaczy.

  • @dawidsandecki9955
    @dawidsandecki9955 4 роки тому

    Nier Automata - (pozornie) kończy się główny wątek, gra wychodzi do menu głównego, idę zjeść obiad przekładany od 6 godzin, wracam i z ciekawości chcę spróbować czegoś, co olewałem przy wcześniejszym przejściu, bo spodziewałem się, że gra będzie dłuższa... A Tu okazuje się, że po ponownym odpaleniu zaczyna się druga kampania. A potem chyba jeszcze kolejne, o ile pamięć mnie nie myli

  • @19Buster90
    @19Buster90 4 роки тому +1

    Hearthstone: przygoda Liga Odkrywców i walka z Rafamem. Na samym początku gry boss zabierał nam nasz deck i musieliśmy grać crapem. Oczywiście działało to zaskakująco tylko za pierwszym razem, potem wszyscy wiedzieli, że trzeba złożyć najgorszy deck dla Rafama by z nim łatwo wygrać.

  • @kontrolerxbox
    @kontrolerxbox 4 роки тому

    Days gone Ps4: w grze na początku na mapie wyświetlały się tylko dwa z pięciu sporych obszarów. W życiu bym nie podejrzewał, że ta gra będzie taka długa, a tu trzykrotna niespodzianka. :)

  • @dismas316
    @dismas316 4 роки тому

    Shadow of Mordor, gdzie musisz przejść całą pierwszą mapę, żeby stoczyć zaciętą walczyć z pierwszym z trzech bossów, myślisz że przed Tobą jeszcze dwie kolejne, a tu chu.. Po przejściu drugiej mapy masz "walkę" w postaci skakania na głowę niczym assasyn z drugim bossem, a chwilę później pokonujesz trzeciego bossa przez kliknięcie w odpowiednim czasie przycisku podczas cutscenki... Kurtyna.

  • @ThePawelo222
    @ThePawelo222 4 роки тому

    Po walce z Troyem Calipso w Borderlands 3, w cutscence Liltih i pare innych postaci zostaja przygniecione głazami, pokazuje nam sie komunikat "To be continued in 4". Na szczęscie po chwili okazuje sie że to odliczanie, a nie koniec gry. Pomysł fajny ale BR3 od strony fabularnej była bardzo słaba więc nie poczułem jakiegos szczególnego zaskoczenia czy cos.

  • @WhiteRabbitDave
    @WhiteRabbitDave 4 роки тому

    Ta muzyka o której wspominasz że nie jest częścia świata gry to muzyka (tak z angielska) non-diegetic. Tak samo jest z filmami na przykład. Dźwięki ze swiata filmu, takie które mogą usłyszeć postacie są diegetic a np soundtrack użyty by wykreować jedynie znaczenie, podkręcić klimat w czasie akcji czy romantycznej sceny (lecz nie dochądzy z "wnętrza" filmu) to właśnie non-diegetic sound. Jeszcze można zrobić hyper-diegesis ale to już inna bajka i wcale nie trzeba rozmawiać wtedy o dżwięku a o narracjach, meta-narracjach o trans-mediach ;)

  • @lubieplacki4099
    @lubieplacki4099 4 роки тому +1

    GTA San Andreas miało taki motyw że Big Smoke i Ryder nas zdradzają prawie na początku

  • @mateusz4877
    @mateusz4877 4 роки тому

    Antichamber - ta gra uczy wyjścia poza schematy myslenia. Dobry podstęp jest już na samym początku przy schodach niebiesko-czerwonych oraz to, co dzieje się zaraz po nich

  • @mateuszzemojdzin7579
    @mateuszzemojdzin7579 4 роки тому

    Film był tak dobry, że nawet nie będę się czepiał o spojlery :D

  • @Magnor.
    @Magnor. 4 роки тому

    X - Blades po pierwszym "przejściu gry" w menu gry pojawia się nowa opcja zamiast "nowa gra" to "nowy początek". Bohaterka na koniec pierwszej części mówi coś w stylu gdybym to mogła rozegrać jeszcze raz. Pierwsze zakończenie jest smutne. Za drugim przejściem mamy inne szczęśliwe zakończenie.

  • @hrdkrkrkdjl
    @hrdkrkrkdjl 4 роки тому

    COD Ghost wziął mnie z zaskoczenia swoim singlem, Bethesda Falloutem o krypcie 76, no i Valve zapowiedzią Half-Life. Ale filmu przed 24 się spodziewałem akurat :)

  • @TheWalfrad
    @TheWalfrad 4 роки тому

    Mnie to bardzo miło CoD 4 - Modern Warfare zaskoczył. Jak po napisach końcowych jest czarny ekran i zaczyna się przepalać kwadrat przez który wchodzi się do samolotu i ratuje VIP'a jakiegoś.

  • @TheFourthRider
    @TheFourthRider 4 роки тому

    Summoner z 2000r. Po dobrych kilkudziesięciu godzinach gry, bohater dochodzi do momentu wypełnienia swojego przeznaczenia, zostaje zdradzony, traci dłoń, niezbędną do korzystania z jego głównej mocy - przywoływania, i jest otoczony bossami. Wstawka filmowa. Koniec gry jak nic. OTÓŻ, NIE TYM RAZEM. Dostajemy zupełnie nową część świata i dobre drugie tyle, lub nawet więcej, gry.

  • @mrmaciek574
    @mrmaciek574 4 роки тому +1

    jak grałem w Dishonored to myślałem że świętujemy bo to już koniec gry a tu nie bo zostałem otruty. Wtedy dowiadujemy się kim jest Daud i że to on stoi za zabiciem Cesarzowej i po pokonaniu go myślałem że to już koniec a tu jeszcze dwa etapy przede mną i dopiero zakończenie

  • @Richter5
    @Richter5 4 роки тому

    Assassin's Creed II i to zdziwienie, że gramy jeszcze dosyć sporo w trakcie napisów końcowych. W następnych częściach już tego nie było, a specjalnie siedziałem przed monitorem gapiąc się na napisy i oczekując na to, czy coś specjalnego zostanie ukazane albo znowu będzie jakiś grywalny etap. No cóż :/

  • @zielony600
    @zielony600 4 роки тому

    Tak, zaskoczyło mnei bardzo niemiło Sniper Shadow Warrior 2, gdy się okazało że taka krótka :). Ale bardzo fajnie się grało i nie żałuję, tylko jednak dłuższa historia byłaby fajniejsza :)

  • @Kodoku777
    @Kodoku777 4 роки тому +1

    Kacperek jako prowadzący, trzeba obejrzeć

  • @diablica5440
    @diablica5440 4 роки тому

    Grałam dodatek do Dragon Age Inkwizycja: Intruz. Miałam w drużynie Żelaznego Byka, gdy przyszła jedna walka jak gdyby nic Iron Bull mówi, że zdradza Inkwizycję i trzeba z nim się bić. Teraz żałuję, że nie byłam w dobrych relacjach z bykiem :D

  • @Grizzfor
    @Grizzfor 4 роки тому

    Undertale tale zrobiło mnie w ciula. Najpierw myślałem, że to normalny rpg, a potem myślałem, że nie da wygrać się z Floweyem pod koniec gry (gra się wyłączała przy przegrzanej). Walka była w sumie całkiem prosta, ale po tych kilku wyłączeniach gry zbudowało mi się w głowie przeświadczenie, że to tak ma być, że to taki koniec. Pewnie gdyby nie kumpel, który mnie uświadomił, że to można wygrać to do dzisiaj nie ukończyłbym UT(11/10 btw.) :)

  • @AK-zs9gj
    @AK-zs9gj 4 роки тому +1

    Nikt tego i tak nie przeczyta ale .... Jak grałem kiedyś w grę STAR WOLVES to w pewnym momęcie jedna z postaci ucieka z drużyny i wyjasnienie jest w mailu. Maila nie przeczytalem i kilka razy odpalilem SAVE bo myślałem że coś było nie tak bo on na dodatek zabiera swój myśliwiec a ten byłcałkiem dobry :)

  • @bagieta8446
    @bagieta8446 4 роки тому

    W RDR2 przed ukończeniem gry przeczytałem, że jest 105 misji. Byłem koło 70, czyli wtedy, kiedy gang zaraz się rozpadnie no miałem nadzieję, że teraz to dopiero będą skomplikowane fabularnie misje, które doprowadzą do rozpadu gangu. A tu nagle się okazuje, że epilog ma 20 misji

  • @eshu3793
    @eshu3793 4 роки тому +2

    Nier automata miała 20 godzin
    Przy pierwszym podejściu
    Prawdziwe zakończenie? Spokojne z 50

  • @Gentlebeing
    @Gentlebeing 4 роки тому

    W undertale jak przejdziesz grę to postacie cię "jakby" cię pamiętają, to co się zrobiło. I Jedna z głównych postaci Sans czy Flowey pamięta jak przeszedłeś grę i jakie zakończenie miałeś.
    Bardzo ciekawe jak na tak mało rozbudowaną gre

  • @meks3920
    @meks3920 4 роки тому +1

    Ja Hitmana 4 nadrabiałem około rok temu i skojarzyłem fakty które sugerowały że to nie koniec ,ba wiedziałem że to nie koniec bo miałem spojlery ale nie udało mi się wystać z trumny bo źle zinterpretowałem wciskanie przycisku który jak się okazało musiałem spamować a nie kulturalnie wcisnąć

  • @kkr2335
    @kkr2335 4 роки тому

    Takim przykładem może być też (po części) GTA San Andreas, w którym odblokowujemy kolejne sektory mapy (miasta). Jeśli gracz nie zagłębi się w fabułę może pomyśleć, że po dotarciu do Las Venturas (ostatniego miasta) gra się zakończy. A tu niespodzianka! Fabularnie ponownie wracamy do Los Santos, gdzie to gra się rozpoczęła.