Sposób znacznie prostszy niż poprzedni. Dziś po raz pierwszy go spróbuję. 👍👍👍 Taki off topic Możesz zdradzić sposób na ściąganie etykiet w całości??? (para wodna??)
Siemanko, ze zwykłych piwek etykiety łatwo schodzą, wystarczy włożyć do ciepłej wody i same odchodzą. Jeśli chodzi o etykiety z piw rzemieślniczych to jest trochę trudniej, zazwyczaj etykiety są w formie naklejki. Żeby takie ściągnąć wlewam wrżącą wodę do butelki, po chwili klej mięknie i naklejka pięknie schodzi, niestety na butelce zostaje klej ale też są sposoby żeby go się pozbyć. Jest u mnie na kanale film o tym, nagywałem go kilka lat temu.
Tak ale polecałbym zrobić przemywanie gęstwy żeby nie było w niej drobinek chmielu. Jeśli zadasz czystą gęstwę to nie ma problemu. Robiłem już kiedyś nawet odrwotne manewry - gęstwa po stoucie donjasnego piwa i też było ok.
A możesz mi powiedzieć jeszcze takie coś Robiłem sobie Schwarzbier 12 blg ciemne piwo na W 34/70 i mam gestwe po nim w lodówce od 3 dni i pytanie czy ta gestwa się nada do ponownego zrobienia Schwarzbier Pytanie dwa Zebrałem gestwe ze wszystkimi smiecmi i jak ona jest w lodówce to mogę teraz zrobić tą gestwe tak jak Ty zrobiłeś na filmie ??? Czy już lipa
Gęstwo możesz spokojnie użyć nawet do 2 tygodni a nawet miesiąca po zebraniu. Jak trzymasz dłużej to lepiej jest zrobić starter na mieszadle magnetycznym. Myślę, że możesz gęstwę wyczyścić nawet później ale wyjmij słoik z lodówki na kilka godzin przed rozpoczęciem czyszczenia. W zimnym środowisku żywe komórki drożdży opadają na dno a w temperaturze pokojowej będą się unosić na powierzchni. O to właśnie chodzi w tej metodzie, żeby zebrać warstwę żywych komórek unoszących się na powierzchni.
@@PiwnaPlaneta dzięki za odpowiedź Mam jeszcze jedno pytanie ale już nie o gęstwie Czy robiłeś brzeczke z orzeszków coli??? Coś w stylu piwa Fortuna czarna Mam chęć ulepić coś w stylu fortuna czarna z orzeszkami coli tylko nie wiem jak
@@PiwnaPlaneta To mam dla Ciebie wyzwanie Zrób piwo z orzeszkami coli jak dla mnie możesz możesz zrobić w stylu Fortuna czarne I jak przyjmujesz wyzwanie ???
Jeśli gęstwa jest świeża - około tygodnia - to myślę, że tak. Weź też pod uwagę, że jak robisz 20 litrowe warki, to też gęstwy drożdżowej pewno więcej uda ci się zebrać.
Witam mam pytanie czy takie drożdże przed zadaniem trzeba jakoś przygotowywać? Wlewa się całość z tą wodą czy tylko to co na dnie jest? I czy taka ilość drożdży wystarczy na dwie warki
Przed zadaniem wylewam wodę i zadaję tylko gęstwę drożdżową z dna słoika. Jeśli chodzi o te 2 warki z jednej gęstwy to zależy. Jeśli gęstwy będzie dużo i będzie świeża (maks 2 tygodnie od zebrania) to powinno dać radę.
@@PiwnaPlaneta a tak jak u Ciebie jeśli wyszło mniej więcej 50 mililitrów jeśli chciałbym jedną Warkę z tego zrobić to dawać całość tej gęstwy czy to za dużo będzie ?
Jak przygotowywałem starter to część wlałem zpowrotem do fiolki i mam w lodówce. Jakiś czas temu robiłem doubla i nie jestem z niego za bardzo zadowolony, myślę żeby pootwierać wszystkie butelki, zaaplikować strzykawką trochę tych brettów do każdej z nich i pokapslować. Może z czasem się coś poprawi. Przesłuchałem ostatnio kilka podcastów alchemii na temach brettów, jest sporo ciekawych i przydatnych informacji. Pozdrawiam
Mnie też alchemia do brettów przekonała. A co do dubla, to nie obawiasz się granatów? Chyba bezpieczniej byłoby przelać piwo do szklanego fermentora i tam zadać drożdże.
Faktycznie może to być problem, musiałbym je może na jeden dzień zostawić otwarte przykryte nie zamkniętym kapslem, żeby się najpierw odgazowało. Nie chciałbym już tego zlewać do fermentora bo się z kolei utleni.
Powyżej tygodnia, gęstwę rozruszam na mieszadle. A najstarsza, jakiej używałem miała 2 miesiące. Piwo wyszło bardzo dobre, ale już z niego nie zbierałem gęstwy. Zbyt duże ryzyko mutacji/zakażeń. Inna sprawa, jeśli mówimy o Brettanomyces. Tu możesz gęstwę przechowywać miesiącami i nie potrzebujesz do niej lodówki :)
Najlepiej planować warki tak, aby gęstwa stała jak najkrócej. Najstarsza jakiej używałem miała 27 dni. Bez problemu przerobiła 22°Blg porterowej brzeczki.
kup sobie szybkowar, bo przetrwalniki nie śpią. prawilnie jest odwrócić słoiki do góry dnem żeby dezynfekowały się dodatkowo pokrywki. kupę rdzy masz na gwintach, a tam???
Przetrwalniki prawdopodobnie są w samej gęstwie drożdżowej, bo brzeczka jest gotowana tylko w 100*C a to za mało by zabić przetrwalniki. Przed przetrwalnikami bakterii odpowiedzialnej za produkcję jadu kiełbasianego lepiej się chronić niskim pH (poniżej 4,6). Ale jeśli trzymasz ją kilka dni w lodówce (bliżej 3 niż 9), raczej nic nie powinno się dziać. Dla większego bezpieczeństwa taką wodę do przepłukiwania przed zagotowaniem można zakwasić do poziomu 4,4 - 4,5 pH. pH piwa po normalnej fermentacji powinno spaść naturalnie poniżej tego progu 4,6 pH. Zdaje się, że dwutlenek węgla wydalany przez drożdże, rozpuszcza się w piwie i tworzy kwas węglowy. Nie jest to super stabilny kwas, ale to chyba on skutecznie obniża pH i czyni piwo bezpiecznym przed rozwojem przetrwalników bakterii clostridium botulinum. Taki sposób na przepłukiwanie gęstwy jest ok, pod warunkiem, że zostanie w miarę szybko zużyta (1-2 tygodnie) i że gęstwa nie jest zakażona w wykluczający sposób (a w domowych warunkach zakażona jest prawdopodobnie każda). Na trzymanie dłuższe to szkoda nerwów, lepiej piwo przetrzymać tydzień, nawet dwa, dłużej z gęstwą, a później drożdże zadać bezpośrednio do nowego piwa. Poza tym, takie powszechnie dostępne szybkowary kuchenne, nie osiągają chyba wystarczającej temperatury do tego by zabić przetrwalniki. Nie wiem czy którykolwiek producent deklaruje (a poza deklaracja dobrze byłoby to móc jakoś sprawdzić) jakie ciśnienie jest podczas gotowania. Żeby zabić przetrwalniki trzeba gotować w temperaturze (nie pamiętam dokładnie), ale w okolicach 117-12X *C (w zależności od tego jak długo się gotuje). Takie powszechnie dostępne kuchenne mają chyba miej (gdzieś w okolicach 111*C?). Raczej nie można na nich w 100% polegać.
Marek Komarek Fakt że nie wszyscy producenci piszą nt. ciśnień szybkowarow. Niektórzy podają 6 bar to wytwarza temp.160- 165C. 3bary wg mnie to standard szybkowara a to 140-143C. Autoklawy do sterylizacji mają 180C. Zakażenie to statystyka miejsc zakażenia oraz gęstość no i... oczywiście odczyn no i oczywiscie pasteryzacja ( jako funkcja czasu i temperatury).. a niedobitki bakteryjne gdzieś czyhają. Jeśli można słoiki po kwasiorach wybić temperaturą powyżej 100C, to warto wydać niewielkie pieniądze żeby podnieść sobie statystykę czystości i eliminacje potencjalny miejsc infekcji utajonej. A szybkowar to bardzo przydatne urzadzenie do innych crlow też
ryszard szulgo , moim zdaniem znacznie (i to naprawdę znacznie) przeceniasz możliwości standardowych kuchennych szybkowarów. Takie szybkowary, które podnoszą ciśnienie do tego poziomu o którym mówisz nie kosztują małych pieniędzy. Choć to zależy od tego co dla kogo jest małym pieniądzem, ale to na pewno nie są setki złotych, a bliżej kilku/kilkudziesięciu tysięcy w zależności od rozmiarów.
Marek Komarek Szybkwary podstawowe kuchenne mają ciśnienie + 1,1bar ,co daje 124C. 100zł/9l, 200zł/15l, 300zł za 17l. Za nierdzewkę ciśnieniową to niedrogo.
Niektórzy zbierają gęstwę z powierzchni piwa po fermentacji burzliwej. Taką metodę poleca między innymi Filip Paprocki z Fermentum Mobile ( ua-cam.com/video/kHDjvP2___A/v-deo.html ) Czy testowałeś tę metodę?
Też można, chociaż według mnie istnieje wtedy większe niebezpieczeństwo zakażenia podczas takiej ingerencji w piwie, które dopiero co rozpoczęło fermentację. Moim zdaniem zbieranie po burzliwej jest bezpieczniejszą metodą.
nie zawsze, następnym razem poczekam;) Wg ciebie jak długo twoje drożdże są przydatne do stosowania (chodzi o termin przydatności -bo zapachowo to jasna sprawa)
Myślę, że maksymalnie do miesiąca ale najbezpieczniej do 2 tygodni. Traktuje je poprostu jak drożdże płynne, jak się przechowuje dłużej to trzeba zrobić starter.
Dzięki za kolejną wiedzę
Nie ma sprawy ;)
Dzięki za podpowiedź! Pozdrawiam Dawid.
Recykling pełną gębą!!!! Dzięki!
Nie ma sprawy
I to jest świetny materiał!
Dzięki :)
Rewelka dzięki piwna planeto:)
Bardzo dobry materiał :)
Dzięki, na jepiwce w sekcji dla piwowarów domowych często przewija się temat gęstwy to pomyślałem, że może to być przydatny materiał. Pozdrawiam.
Super dzięki...
Nie ma za co :)
Sposób znacznie prostszy niż poprzedni. Dziś po raz pierwszy go spróbuję. 👍👍👍
Taki off topic Możesz zdradzić sposób na ściąganie etykiet w całości??? (para wodna??)
Siemanko, ze zwykłych piwek etykiety łatwo schodzą, wystarczy włożyć do ciepłej wody i same odchodzą. Jeśli chodzi o etykiety z piw rzemieślniczych to jest trochę trudniej, zazwyczaj etykiety są w formie naklejki. Żeby takie ściągnąć wlewam wrżącą wodę do butelki, po chwili klej mięknie i naklejka pięknie schodzi, niestety na butelce zostaje klej ale też są sposoby żeby go się pozbyć. Jest u mnie na kanale film o tym, nagywałem go kilka lat temu.
Dzięki za odpowiedź. Spróbuję sposobu z wrzątkiem. Etykiety z brewdog to ból d... 😉😉😉 Filmik oczywiście widziałem 👍👍👍
Szczotka druciana do naczyń lub gąbka + ciepła woda
Czy gęstwę po APA można użyć do milk stouta?
Tak ale polecałbym zrobić przemywanie gęstwy żeby nie było w niej drobinek chmielu. Jeśli zadasz czystą gęstwę to nie ma problemu. Robiłem już kiedyś nawet odrwotne manewry - gęstwa po stoucie donjasnego piwa i też było ok.
A możesz mi powiedzieć jeszcze takie coś
Robiłem sobie Schwarzbier 12 blg ciemne piwo na W 34/70 i mam gestwe po nim w lodówce od 3 dni i pytanie czy ta gestwa się nada do ponownego zrobienia Schwarzbier
Pytanie dwa
Zebrałem gestwe ze wszystkimi smiecmi i jak ona jest w lodówce to mogę teraz zrobić tą gestwe tak jak Ty zrobiłeś na filmie ??? Czy już lipa
A jeszcze jedno pytanie
Czy na tej gestwie było można by zrobić Quardupla z twojego filmiku ???
Gęstwo możesz spokojnie użyć nawet do 2 tygodni a nawet miesiąca po zebraniu. Jak trzymasz dłużej to lepiej jest zrobić starter na mieszadle magnetycznym. Myślę, że możesz gęstwę wyczyścić nawet później ale wyjmij słoik z lodówki na kilka godzin przed rozpoczęciem czyszczenia. W zimnym środowisku żywe komórki drożdży opadają na dno a w temperaturze pokojowej będą się unosić na powierzchni. O to właśnie chodzi w tej metodzie, żeby zebrać warstwę żywych komórek unoszących się na powierzchni.
@@PiwnaPlaneta dzięki za odpowiedź
Mam jeszcze jedno pytanie ale już nie o gęstwie
Czy robiłeś brzeczke z orzeszków coli??? Coś w stylu piwa Fortuna czarna
Mam chęć ulepić coś w stylu fortuna czarna z orzeszkami coli tylko nie wiem jak
Nie, nigdy nie robiłem czegoś takiego. Zobacz na forum piwo.org może tam znajdziesz jakąś informację na ten temat.
@@PiwnaPlaneta To mam dla Ciebie wyzwanie
Zrób piwo z orzeszkami coli jak dla mnie możesz możesz zrobić w stylu Fortuna czarne
I jak przyjmujesz wyzwanie ???
Hej czy z takich 50ml zrobi się kolejną warkę 23L ?
Jeśli gęstwa jest świeża - około tygodnia - to myślę, że tak. Weź też pod uwagę, że jak robisz 20 litrowe warki, to też gęstwy drożdżowej pewno więcej uda ci się zebrać.
Witam mam pytanie czy takie drożdże przed zadaniem trzeba jakoś przygotowywać? Wlewa się całość z tą wodą czy tylko to co na dnie jest? I czy taka ilość drożdży wystarczy na dwie warki
Przed zadaniem wylewam wodę i zadaję tylko gęstwę drożdżową z dna słoika. Jeśli chodzi o te 2 warki z jednej gęstwy to zależy. Jeśli gęstwy będzie dużo i będzie świeża (maks 2 tygodnie od zebrania) to powinno dać radę.
@@PiwnaPlaneta a tak jak u Ciebie jeśli wyszło mniej więcej 50 mililitrów jeśli chciałbym jedną Warkę z tego zrobić to dawać całość tej gęstwy czy to za dużo będzie ?
A co powiesz o gęstwie po brettach? Amalgamation po Brett Saison trafiła w kanał czy coś na niej uwarzyłeś jeszcze?
Jak przygotowywałem starter to część wlałem zpowrotem do fiolki i mam w lodówce. Jakiś czas temu robiłem doubla i nie jestem z niego za bardzo zadowolony, myślę żeby pootwierać wszystkie butelki, zaaplikować strzykawką trochę tych brettów do każdej z nich i pokapslować. Może z czasem się coś poprawi. Przesłuchałem ostatnio kilka podcastów alchemii na temach brettów, jest sporo ciekawych i przydatnych informacji. Pozdrawiam
Mnie też alchemia do brettów przekonała. A co do dubla, to nie obawiasz się granatów? Chyba bezpieczniej byłoby przelać piwo do szklanego fermentora i tam zadać drożdże.
Faktycznie może to być problem, musiałbym je może na jeden dzień zostawić otwarte przykryte nie zamkniętym kapslem, żeby się najpierw odgazowało. Nie chciałbym już tego zlewać do fermentora bo się z kolei utleni.
Ile czasu w lodówce może taki sloj z drożdżami stać?
Stać może latami pytanie jak długo jeszcze się nada do użycia. Maksymalnie do miesiąca ale bezpiecznie do 2 tygodni.
Ja nie ryzykuję, trzymam max. tydzień.
Powyżej tygodnia, gęstwę rozruszam na mieszadle. A najstarsza, jakiej używałem miała 2 miesiące. Piwo wyszło bardzo dobre, ale już z niego nie zbierałem gęstwy. Zbyt duże ryzyko mutacji/zakażeń. Inna sprawa, jeśli mówimy o Brettanomyces. Tu możesz gęstwę przechowywać miesiącami i nie potrzebujesz do niej lodówki :)
2-3 miesiące
Najlepiej planować warki tak, aby gęstwa stała jak najkrócej. Najstarsza jakiej używałem miała 27 dni. Bez problemu przerobiła 22°Blg porterowej brzeczki.
kup sobie szybkowar, bo przetrwalniki nie śpią. prawilnie jest odwrócić słoiki do góry dnem żeby dezynfekowały się dodatkowo pokrywki. kupę rdzy masz na gwintach, a tam???
Ponoć 15 minut gotowania wystarczy, żeby pozbyć się przetrwalników i tyle też gotuję. Co do nakrętek to moczę je w oczy tak jak pokazałem na filmie.
Przetrwalniki prawdopodobnie są w samej gęstwie drożdżowej, bo brzeczka jest gotowana tylko w 100*C a to za mało by zabić przetrwalniki. Przed przetrwalnikami bakterii odpowiedzialnej za produkcję jadu kiełbasianego lepiej się chronić niskim pH (poniżej 4,6). Ale jeśli trzymasz ją kilka dni w lodówce (bliżej 3 niż 9), raczej nic nie powinno się dziać. Dla większego bezpieczeństwa taką wodę do przepłukiwania przed zagotowaniem można zakwasić do poziomu 4,4 - 4,5 pH. pH piwa po normalnej fermentacji powinno spaść naturalnie poniżej tego progu 4,6 pH. Zdaje się, że dwutlenek węgla wydalany przez drożdże, rozpuszcza się w piwie i tworzy kwas węglowy. Nie jest to super stabilny kwas, ale to chyba on skutecznie obniża pH i czyni piwo bezpiecznym przed rozwojem przetrwalników bakterii clostridium botulinum.
Taki sposób na przepłukiwanie gęstwy jest ok, pod warunkiem, że zostanie w miarę szybko zużyta (1-2 tygodnie) i że gęstwa nie jest zakażona w wykluczający sposób (a w domowych warunkach zakażona jest prawdopodobnie każda). Na trzymanie dłuższe to szkoda nerwów, lepiej piwo przetrzymać tydzień, nawet dwa, dłużej z gęstwą, a później drożdże zadać bezpośrednio do nowego piwa.
Poza tym, takie powszechnie dostępne szybkowary kuchenne, nie osiągają chyba wystarczającej temperatury do tego by zabić przetrwalniki. Nie wiem czy którykolwiek producent deklaruje (a poza deklaracja dobrze byłoby to móc jakoś sprawdzić) jakie ciśnienie jest podczas gotowania. Żeby zabić przetrwalniki trzeba gotować w temperaturze (nie pamiętam dokładnie), ale w okolicach 117-12X *C (w zależności od tego jak długo się gotuje). Takie powszechnie dostępne kuchenne mają chyba miej (gdzieś w okolicach 111*C?). Raczej nie można na nich w 100% polegać.
Marek Komarek Fakt że nie wszyscy producenci piszą nt. ciśnień szybkowarow. Niektórzy podają 6 bar to wytwarza temp.160- 165C. 3bary wg mnie to standard szybkowara a to 140-143C. Autoklawy do sterylizacji mają 180C. Zakażenie to statystyka miejsc zakażenia oraz gęstość no i... oczywiście odczyn no i oczywiscie pasteryzacja ( jako funkcja czasu i temperatury).. a niedobitki bakteryjne gdzieś czyhają. Jeśli można słoiki po kwasiorach wybić temperaturą powyżej 100C, to warto wydać niewielkie pieniądze żeby podnieść sobie statystykę czystości i eliminacje potencjalny miejsc infekcji utajonej. A szybkowar to bardzo przydatne urzadzenie do innych crlow też
ryszard szulgo
, moim zdaniem znacznie (i to naprawdę znacznie) przeceniasz możliwości standardowych kuchennych szybkowarów. Takie szybkowary, które podnoszą ciśnienie do tego poziomu o którym mówisz nie kosztują małych pieniędzy. Choć to zależy od tego co dla kogo jest małym pieniądzem, ale to na pewno nie są setki złotych, a bliżej kilku/kilkudziesięciu tysięcy w zależności od rozmiarów.
Marek Komarek Szybkwary podstawowe kuchenne mają ciśnienie + 1,1bar ,co daje 124C. 100zł/9l, 200zł/15l, 300zł za 17l. Za nierdzewkę ciśnieniową to niedrogo.
🍻🍻🍻
Niektórzy zbierają gęstwę z powierzchni piwa po fermentacji burzliwej. Taką metodę poleca między innymi Filip Paprocki z Fermentum Mobile ( ua-cam.com/video/kHDjvP2___A/v-deo.html ) Czy testowałeś tę metodę?
Też można, chociaż według mnie istnieje wtedy większe niebezpieczeństwo zakażenia podczas takiej ingerencji w piwie, które dopiero co rozpoczęło fermentację. Moim zdaniem zbieranie po burzliwej jest bezpieczniejszą metodą.
Kveiki są znacznie lepsze po 1 zbiorze. Dają więcej aromatów i lepiej flokulują.
Jak każde drożdże, mówi się że dopiero 2-3 pokolenie ma najlepsze osiągi. Pozdrowionka
Bardzo ładnie.Tylko nie mówi się kupywać i włanczać.
1szy
Jak zwykle ;)
nie zawsze, następnym razem poczekam;) Wg ciebie jak długo twoje drożdże są przydatne do stosowania (chodzi o termin przydatności -bo zapachowo to jasna sprawa)
Myślę, że maksymalnie do miesiąca ale najbezpieczniej do 2 tygodni. Traktuje je poprostu jak drożdże płynne, jak się przechowuje dłużej to trzeba zrobić starter.