Przewód czy kabel? Używasz złej nazwy?
Вставка
- Опубліковано 29 вер 2024
- X009 Zaskakujące wyjaśnienia, dlaczego przeciwstawienie: "przewód czy kabel" jest nieprawidłowe.
Film ma rozszerzony, pełniejszy, zawierający więcej informacji pisany odpowiednik - artykuł w moim czasopiśmie. Artykuł zawarty będzie/jest w sierpniowym numerze "Zrozumieć Elektronikę" (ZE 8/2024).
Wesprzyj ten kanał YT przez nietypową prenumeratę mojego czasopisma, realizowaną za pośrednictwem Patronite:
patronite.pl/Z...
Więcej informacji o mnie i czasopiśmie, które aktualnie wydaję:
piotr-gorecki.pl
Jeśli chcesz do mnie napisać: kontakt@piotr-gorecki.pl
Tak naprawdę kabel to jednostka odległości stosowana w nawigacji i wynosi 0,1 mili morskiej...🤭
Trzeba poinformować teraz wszystkie hurtownie i producentów o złym opisywaniu produktów na ich stronach oraz katalogach.
Jazda z nimi
Nie jest przewodem tylko światłowodem, dlatego. Czyli nie przewodzi prądu tylko światło-wodzi.
PS Można by przewody elektryczna nazwać elektrowodami ale za dużo roboty.
Przykazanie ulicy mówi że kable kończą pod ziemia;)
a biblii pisze że abel zabił kabla. w filmie też tak chyba jest. a linka na to " niemożliwe"
Kupiłem kiedyś kabel, który miał instrukcję zatytułowaną "Przyłączacz dwustronnie odłączalny do pracy gorącej". Zagadka - co to był za produkt? Podpowiedź - pokazywał Pan taki produkt na filmie.
strasznie skomplikowany ten Pana przewód (doktorski ;-))
w SJP mozna przeczytać:
,,kabel:
1. przewód tworzony przez drut lub izolowane od siebie druty metalowe, zabezpieczone przed działaniami zewnętrznymi;"
,,przewód:
2. element obwodu elektrycznego, po którym przepływa energia elektryczna;"
proste dwa zdania, przewód to element obwodu przewodzący prąd, czyli żyła w kablu, kabel to zespół przewodów izolowanych od siebie i otoczenia.
Není to tak jednoduché - jak mawiają nasi południowi sąsiedzi 😊Pozdrawiam!
Panie Piotrze, jak zawsze super wykład.
Czy światłowód nie jest niczym innym jak przewodem z tym że zamiast elektronów płyną fotony ?
W jednym z opracowań dr. Musiała jest taki potworek językowy jak "przewód kabelkowy", który mnie rozbawił, bo jednak wykładowca na politechnice ma świadomość tego poplątania z pomieszaniem i chyba zastosował coś na miarę "wilk syty i owca cała" 😂 A swoją drogą producenci kabli w Polsce na etykiecie YDY piszą przewód, a na YKY kabel, czyli nie kopią się z koniem, byle sprzedać produkt, ale wersje eksportowe mają oznaczenia np NYY-J i tam jest "cable".
Warto byłoby obejrzeć film odnośnie przekroju przewodów, bo zgodnie z normami, na które powołują się producenci, to nie przekroj jest istotny, a rezystancja jednej żyły o długości 1 km, więc przekrój jest jak podejrzewam zaszłością historyczną, ale też wiele osób ma problem z odróżnieniem przekroju, który jest stosowany w kablach elektroenergetycznych ze średnicą żył w kablach telekomunikacyjnych.
W starych katalogach również używano tej nazwy. Przewody kabelkowe były przystosowand do układania w warunkach wilgotnych, budowę mając zbliżoną do kabli elektroenergetycznych.
Kable kiedyś składały się z oplotu wykonanego ze smolowanej juty, pancerza ze stalowej taśmy lub drutów, kolejnej warstwy juty, obwoju ze specjalnego papieru, ołowianej powłoki, kolejnej warstwy papieru nasyconego syciwem kablowym i żył, również pokrytych izolacją z przesyconego papieru. W przewodach kabelkowych główną izolację często stanowiła nagumowana taśma bawełniana albo po prostu specjalna odmiana gumy.
Takie przewody stosowano jeszcze w latach siedemdziesiątych wraz z charakterystycznym, czarnym, uszczelnianym ebonitowym osprzętem.
Odmian tych przewodów było więcej, różniły się zazwyczaj materiałem powłoki i zewnętrznej warstwy zabezpieczającej ołowianą powłokę.
Warto sobie zabezpieczyć dostępne materiały dr. Musioła, to dobra szkoła merytorycznego, zdroworozsądlowego podejścia do wielu zagadnień elektrotechniki.
Przekrój jest związany z dopuszczalną gęstością prądu, a ta ma kardynalne znaczenie dla ciepła wytwarzanego w żyle. Jej wartość zależy od warunków chlodzenia przewodu.
Stąd też wynikają różne wartości maksymalnej obciążalności długotrwałej, co dobrze widać na przykład w tabelach, w których podaje się wartości zależne od warunków ułożenia kabli czy przewodów.
@@steam7087 "Obciążalność" danego przekroju, to wytrzymałość termiczna izolacji, na cywilnych przewodach z tworzyw i gumy świat się nie kończy (i nie zaczyna). Można się zdziwić (ileż to amperów może nieść dany przekrój).
@@GrandePunto8V Nie o to mi chodzi, a o rezystancję zamiast przekroju, bo po zmierzeniu suwmiarką średnicy i przeliczeniu na przekrój zazwyczaj wychodzi mniej, czyli prawdopodobnie producenci trzymają się normy odnośnie rezystancji żyły, a nie wymiaru. Być może jest to spowodowane, tym że obecnie miedź jest czystsza i przy maksymalnej rezystancji zgodnej z normami przewód może mieć mniejszy przekrój. Wiele osób mierzy żyły i twierdzi, że producenci zaniżają przekroje, a niekoniecznie musi być to oszustwo. Dla żyły miedzianej o długości 1 km o przekroju 2,5 mm2 maksymalna rezystancja, to 7,41 Ω.
@@stefanokrzeja001no a rezystancja zmierzona i przeliczona do temperatury odniesienia, jaka jest dla próbki, o której (chyba) piszesz?
To jest jeszcze prostsze niż nam się wszystkim wydaje. Kabel ma końcówkę lub końcówki. Możesz podpiąć kablem żelazko prodiż, komputer do gniazdka, słuchawki i Jack, skrętką komp. możesz podłączyć laptop z routerem czy drukarką, kablem światłowodowym możesz podłączyć swith z routerem, tv z kompem. Natomiast przewód nie ma końcówek nie możesz tego niczym podłączyć i przewodem łączy się różne końcówki i wtedy staje się kablem. Harry Potter maaaaaagia :) aaaaaa. Ps. To jest moja interpretacja kabel vs przewód
Z tym ablem to jakieś żarty.
to ze cos jest czarne lub biale nie okresla typu czy przeznaczenia, wiec opieranie wywodu na kolorze jest 😕. iPhone używa białe przewody, samsung - czarne, czyli samsunga moge zakopac a i... cos juz nie
"Babel, Jezabel i angielska Mabel,
co _Biblię_ czyta na mdłym podwieczorku..."
Witkacy
Dziękuję za wyjaśnienie. Jutro pójdę do sklepu kupić dwa metry abla do czegoś tam. Ciekawe co dostanę. Oby nie parę j...b...w 😉 . A co do jabłek to faktycznie ja lubię czerwone, a moja żona lubi kwaśne 😂 . Pozdrawiam.
To dość zabawne słuchać, jak o języku mówi ktoś, kto nie umie prawidłowo akcentować "elektronika" czy "energetyka".
"Abel" - naprawdę? To miał być żart? Miało to w czymś pomóc? Jeszcze ktoś tak zacznie mówić i zostanie wyśmiany...
Kabel energetyczny goły - oczywiście, że jest to kabel, bo jego parametry mechaniczne, wytrzymałościowe itd. są ściśle zaprojektowane i testowane, by mógł spełniać swoją funkcję, wisząc między podporami, przez lata, narażony na zmiany temperatury, wichury itp. Nie jest skomplikowany konstrukcyjnie na pierwszy rzut oka, ale jest opracowany i produkowany z dużym nakładem sił i środków tak, by spełniał liczne wymogi wykraczające poza przewodzenie prądu.
"Przewód" nie musi być elektryczny, są przewody paliwowe, sprężonego powietrza, wentylacyjne, światłowodowe itp., więc upieranie się przy przewodnictwie elektrycznym nie ma sensu.
Z drugiej strony nie oprzemy się inwazji angielszczyzny, która kablami określa także wszelkiego rodzaju liny i linki np. stalowe (ale nie tylko). Aktorzy i kaskaderzy wykonują ewolucje asekurowani "cables", kolej linowa wisi na "cable", kolej szynowo-linowa to "cable car", maszty są stabilizowane za pomocą "cables" i tak dalej, więc to znaczenie będzie przesączać się do polszczyzny, czy tego chcemy, czy nie.
A kto powiedział, jakie akcentowanie jest "poprawne", a jakie nie? Jaki przedmiot można nazwać "kablem", a jaki nie? Język nie jest tworem, gdzie są odgórnie ustalone użycia poprawne i błędne. Język tworzą i zmieniają jego użytkownicy, niezauważalnie i po trochu każdego dnia. Kiedyś była "moda" na łacinę i grekę, więc zapożyczono z nich mnóstwo wyrazów wraz z akcentami (stąd przyszła ta reguła nietypowego akcentu w wyrazach typu "matematyka" - teraz mało kto o tym pamięta i ludzie coraz powszechniej używają bardziej typowego w j. polskim akcentu na przedostatnią sylabę). Teraz jest "moda" na angielski, więc przywędrowują różne inne dziwne wyrazy, być może przywędrują też inne znaczenia dla "kabli". Historia języków pokazuje, że takie zmiany to coś zupełnie normalnego - dowody ogromnych ilości zapożyczeń między językami są poświadczone w najstarszych źródłach pisanych. Wiec nie ma powodów, by dziwić się, że takie zjawiska zachodzą i w naszych czasach.
Ostatecznie najważniejsze jest, by się rozumieć. Dopóki ty mówisz "kabel", a ja (w kontekście) wiem, o jaki przedmiot chodzi, to raczej nie ma się o co martwić 🙂
@@fideasu3690 Kto powiedział? Wydawnictwa poprawnościowe (ciekawe, skąd ta nazwa...), czyli słowniki, podręczniki itp.
A jaki przedmiot nazwać kablem mówi właśnie p. Piotr.
Bardzo lubię, gdy ktoś używa argumentu, że język jest żywy i decydują o nim użytkownicy, a nie ktoś, kto coś odgórnie ustala. I to ma być argument na rzecz czego, przepraszam? *WIĘKSZOŚĆ* ludzkich aktywności jest kodyfikowana na podstawie tego, co się sprawdziło w praktyce i co większość uznała za słuszne, podlega też modyfikacjom w miarę postępów wiedzy, praktyki, świadomości itp.
Nie oznacza to, że należy uznać za normę natychmiast to, co wynika z niechlujstwa, chciwości, lekceważenia, lenistwa itd. W ten sposób moglibyśmy darować sobie jakiekolwiek normy społeczne, skasować cały kodeks karny, dać ludziom pozwolenia na maczugi i wszystko się samo wyjaśni.
Otóż nie.
Są pewne normy, które powstają właśnie po to, żebyśmy się wszyscy mogli komunikować zrozumiale, ale także po to, byśmy mogli cieszyć się pięknem tego środka komunikacji, który należy do dziedzictwa naszej kultury.
Jeśli komuś odpowiada porozumiewanie się chrząknięciami i monosylabami, albo jedzenie byle czego z wycieraczki - proszę uprzejmie, ale ja wolę porozumiewać się językiem zrozumiałym ogólnopolsko i jeść smaczne rzeczy z talerza, nożem i widelcem.
Jeśli komuś nie przeszkadza, że befsztyk może być z kurczaka, albo Boeuf Stroganoff z wieprzowiny - znów, proszę bardzo, ale dla mnie to jest ignorancja i idiotyzm, bo obie te nazwy oznaczają wołowinę.
Traktujmy język jak damę, a nie jak kurwę. Tylko o to proszę.
To jak już jesteśmy w temacie. Nie mówi się przetwornica, tylko przekształtnik. Pozdrawiam i liczę na gównoburze❤
To nie jest takie proste, bo otóż jest taki elektryk który został kablem, jak to rozwiązać ? nie wiem.
I ciągle w lotto wygrywal
Wytrzymałem jeden kwadrans.
Pozdrawiam.
Kain i Abel tyle wiem . Reszta to bajla lub wymysł 21 wieku . Udowodnij proszę merytotycznie lub naukowo . Ogrodnik... 😅
O wyższości świąt...
W końcu ktoś porządnie to wyjaśnił. Przewód to funkcja i jest to logiczne.
A linka złożona z drutów emaliowanych to jest co?
Lica.
@@piotrgorecki4274 🙂 no niby tak, ale to kabel czy też może abel, bo z jednej strony linka mogłaby być potraktowana jako pojedyncza żyła, ale z drugiej to jednak zestaw x żył z izolacją...
Bla bla bla
"abel" po jakich używkach ma się takie schizy???
Ja należę do grupy która ma to gdzieś
Nikt nie pytał.
@@_Euphorion_ każdy potrzebował
Kejn zabił abla za pomocą kabla... Pozdro dla kumatych...
Kain zabił Abla,bo nie chciał ciągnąć kabla
czwarty
Konowicz to kabel
Pierwszy ;)
5:30 Niby czemu światłowód nie jest przewodem skoro przewodzi światło? Nie jest przewodem elektrycznym, ale jest przewodem.
Szach mat
Obawiam się że nasłuchał się Pan profesora Jana Tadeusza Stanisławskiego i mając go za wzór roztrząsa Pan wyższość świąt Bożego Narodzenia nad świętami Wielkiej nocy. No a Pański "abel" to już dopiero dobry pomysł... Proponuje dalszy podział na: bel, el i l. Oczywiście w zależności od stopnia zlożoności. Idąc dalej tym tropem, jeśli kabel z wtyczką to wtedy wtybel, a jak z bardzo prostą to wbel.
Po 45 latach pracy jako elektryk, nigdy nie pomyliłem kabla z przewodem, ha, ha!
Każda dama jest kobietą ale nie każda kobieta jest damą...
nie te czasy xD
Nie każda kobieta jest kobieta
@@UnknownUnrecognized😅
Nie każda dama jest kobietą, nie każda kobieta jest damą, nie każda kobieta jest kobietą i większość dam tylko bywa damami;)
@@TheYouDejmien "Halo - mama? Tu córcia!! Mieszkam w Wa-wie, w hotelu, jest bosko, co wieczór z koleżankami bawimy się jak damy...a jak nie damy to się nie bawimy".
ua-cam.com/video/B97VV5k5QZ8/v-deo.html
No i tu błąd, bo przewód nie musi być elektryczny. Przewód przewodzi. Przewodzić może prąd (elektryczny), przewodzić może światło (światłowodowy), przewodzić może sprężone powietrze (pneumatyczny), przewodzić może ciecz (hydrauliczny), ale także w układach chłodzenia (przewód układu chłodzenia).
Przewód przewodzi.
W ogóle ta cała wojenka, to jest coś w stylu u spawaczy: "TO NIE JEST SPAW TYLKO SPOINA!". Ale spoina nie musi być tylko metalowa, od spawarki, ale może być chemiczna, na zasadzie adhezji. Kiedy powiesz "spaw", to każdy, nawet laik wie o co chodzi. A jak powiesz "kabel", to także każdy wie o co chodzi (że nie o przewód układu chłodzenia, a taki elektryczny).
To jest taka wojenka cechu rzemieślniczego, żeby laików odstraszyć. Żeby jeszcze bardziej zamknąć środowisko. Coś w rodzaju moderacji elektrody xD.
Idąc tą logiką moglibyśmy zacząć nazywać rury "przewodnikami wodnymi". Tyle, że w przeciwieństwie do "przewodnictwa elektrycznego" i "przewodnictwa cieplnego" nie ma czegoś takiego jak "przewodnictwo świetlne".
@@pawer122 wpisz w google "Elastyczny przewodnik światła" to mozesz go nawet kupiuc, choc jest drogi
@@pawer122ale sa miecze swietlne
No i tu zaczyna sie problem , mowisz moje musi byc na wirzchu
Cholerka, ja wytłumaczyłem to sobie językowo: kabel z niemieckiego, przewód z polskiego. I teraz zależy kto z jakiej części zaborów pochodzi. 😂
Kabel zabił Abla 😁
Ja do tematu podchodzę prościej: przewodem nazywam to co sklepy elektroniczne przechowują nawinięte na szpulach i sprzedają na metry natomiast określenia kabel używam jeżeli jednostką sprzedaży jest sztuka XD ;)
To oczywiście w wielkim uproszczeniu. Już tłumaczę o co chodzi: przewód to dla mnie komponent, półprodukt. Kabel, służący do łączenia urządzeń, to wyrób gotowy, zakończony w sposób przewidziany dla pełnionej funkcjonalności, która wcześniej również została określona. Kabel na ogół wyposażony jest w złącza ale nie musi ich posiadać. Jeżeli 100m dwużyłowej głośnikowej linki leży sobie w szafie w myśl ''jak będzie potrzeby kawałek to się utnie i zarobi'', to jest to przewód. Odcięty i zarobiony kawałek(a następnie przykręcony do zacisków) jest już kablem, bo została mu nadana konkretna funkcja. Ba, jeżeli z jakiegoś powodu zaszłaby potrzeba użyć całych 100m, to wystarczyło by odwinąć przewód ze szpuli, rozizolować końcówki i przykręcić do zacisków aby stał się kablem. I równie łatwo mógłby zostać zdegradowany do pierwotnej roli jeśli użytkownik uzna, że potrzebuje ''dawcy'' do innego zastosowania.
BTW. Poza światłowodami są jeszcze przewody hydrauliczne, zwane potocznie wężami. Tyle, że określenie kabel brzmiałoby dziwnie w tym kontekście, dlatego popularne określenie zakończenia(przewód zakuty lub nie) jest praktyczniejsze i bardziej konkretne.
Może jestem mało wymagający ale dla mnie jak są co najmniej 2 elementy (np. przewód + izolacja) to już jest kabel. Kabel pomiarowy - jak najbardziej, kabel głośnikowy - tym bardziej.
Przykład ze światłowodem nietrafiony. Bo albo mówimy o kablach elektrycznych i przewodach elektrycznych (i wtedy światłowód się na żadne nie łapie), albo ogólnie o przewodach i kablach (w tym światłowodowych przewodzących światło).
A tak w ogóle to logomachia.
Ja kablem dostawałem lanie jak coś zbroiłem np. przypadkowo podpaliłem mieszkanie a nigdy nie dostałem lania przewodem. Dla mnie różnica jest oczywista
Kabel to konfident po naszemu, a przewód to kandydat na konfidenta. 😁 A tak poważniej dla mnie kabel to wiązka przewodów w izolacji, a przewód do pojedynczy przewodnik w izolacji lub bez.
zamiast wyjaśnić zagmatwał totalnie
Chcę widzieć minę pana w sklepie prosząc o abla 3x 1.5 kwadrat pozdrawiam 😃
Serdeczne dziękuję za udostępniane materiały.
to wszystko jest bardzo podejrzane, podejrzałem ten i następne filmy będę podglądał i oglądał. Pozdrawiam i dziękuję za materiał.
Określenie kabel mialo jeszcze jedno znaczenie. Opisywało ludzi, którzy uprzejmie donosili... 😅
Mówisz z autopsji🤣
@@UnknownUnrecognized uderz w stół…😂
Abel który był kablem 🙂
@@mstepuch kain i abel 😂
Wałęsa - Elektryk który stał się kablem
Tylko jak jednoznacznie wyznaczyć granicę między Ablem a Kainem?
@@Irek_Poland Słusznie! Chyba nie można, zwłaszcza w związku z postępem i wprowadzaniem na rynek różnych wyrobów. Przykład "abla" ma tylko pokazać, że nie powinno się przeciwstawiać: "kabel czy przewód?", bo to dotyczy innych aspektów sprawy i jest w sumie bezsensowne . Więcej wyjaśnień będzie w artykule w najbliższych numerach mojego czasopisma ZE. Pozdrawiam
#PG dlatego ja stosuję przewody kablowe i kable bezprzewodowe;)
Kabel to słowo niemieckie , po angielsku "cable" co oznacza przewód. Akurat używanie obcych nazw jest powszechne w naszym języku i nie ma w tym nic złego ani dziwnego. Kabel=przewód, proste. Po niemiecku nieważne czy światłowodowy czy elektryczny, w każdym słowie jest słowo "kabel" . To jest nazwa niemiecka, nie ma tu żadnej filozofii. To tak jakbym widział różnicę między eventem i wydarzeniem albo między relatywnym a względnym, między rotacją a obrotem.
Trafiłem przypadkiem na Pana kanał. Zacząłem od multimetrów, oscyloskopów, zasilaczy, wyposażenia warsztatu itd. Wracam do elektroniki po latach. Jako modelarz RC w latach 70 - tych bawiłem się elektroniką. Budowałem nadajnik i odbiornik RC oczywiście na tranzystorach. Teraz wracam do elektroniki i filmy, o których wspomniałem bardzo mi pomogły. Natomiast to co Pan nakręcił na temat "abli" to strata czasu. Nie wiem co się Panu stało ale zróbmy to co w biblii - niech Kain zabije Abla i zapomnijmy o tym epizodzie 🙂. Boję się na co natrafię w kolejnych filmach i czy będę umiał to zweryfikować. Mam nadzieję, że te "able" to był tylko jednorazowy incydent.
A przewód sądowy jak się kwalifikuje?
Przewód sądowy to to, co sędzia ma wpięte do laptopa 😁
Kabel bezprzewodowy
No dobra. Pytanie. Kabel może się składać z kabli wewnątrz niego?
Czy te wewnątrz głównego kabla nadal są pojedynczymi kablami np po rozpruciu wierzchniej izolacji czy mają inne nazwy?
Coś jak kabel^2?
Dajmy na to 3 żyły, otulina, 7 żył, otulina, 12 żył, otulina, 20 żył, izolacja wierzchnia. W takim przypadku to TYLKO i OSTATECZNIE jeden kabel czy po zagłębieniu nadal trafiamy na kable w kablu?
Słuchawki są "na przewodach " . Trochę obłed . Pozdrawiam serdecznie. YdY YkY. Reszta to wymysł europejskiej. Niedługo zabraknie polskich znaków do oznaczeń i będziemy po grecku albo rusku pisać i mówić. HGTVx co to jest ? Aaaa...
Film jedynie jeszcze bardziej komplikuje temat. Sporu terminologicznego nie rozwiąże wprowadzenie ad hoc zmyślonego słowa abel.
Dotarłem do 5 minuty i stwierdziłem, że dość. Następny film o niczym i bez sensu. A wystarczy zapoznać się z kartą katalogową producenta. I wszystko jasne. Ale gratuluję. Zawsze można czymś zaistnieć w Internecie.
W starym podręczniku języka polskiego, w którym 20 lat temu natrafiłem na zdanie odnośnie nadużywania słowa 'problem'. Czy patrzysz sobie daleko, czy patrzysz sobie blisko - problem jest dosłownie wszystko.
P.s Podręcznik czy książka?
Po to jest potrzebny nam intelekt, abyśmy potrafili oddzielać różne aspekty na pozór tego samego ze względu na różnice i specyfike. Zatem intelekt to wiedza. A inteligencja?
Intelekt to nie wiedza ale sposób rozumienia wiedzy. Inteligencja to właściwie to samo. Często jedna rzecz może mieć wiele określeń.
Mało kto ma pojęcie o tym jak wiele określeń ma osoba, która niedomaga w pewien sposób. Zatem: oferma, niedojda, cymbał, niedorajda, niezguła, matoł, nieuk, pacan - a to tylko kilka wypisałem. Wszystkie w praktyce mają takie samo znaczenie i są wzajemnie wymienne. Język polski jest bardzo giętki. Zatem kabel czy przewód - to całkowicie obojętne. Pozdrawiam!
A to podręcznik nie jest czymś podręcznym? Czymś, co powinno być pod ręką, żeby w każdej chwili użyć do przypomnienia sobie np. wiedzy, instrukcji… ciekawe, jak od kabla można przejść do instrukcji. 😅
inteligencja to raczej zdolność do łączenia wiedzy/ informacji, czy komunikatów. To, jak algorytm do łączenia zapisów w bazie danych.
Widzę tutaj w komentarzach ogromny wysyp mądrych ludzi. Mam takie pytanie. Rozciąłem włącznik termiczny z chłodnicy. Tam jest jeden element w środku ze zwykłej stali- no i zardzewiał i mi wentylatora nie włączało. Specjalnie to jest tak robione, żeby za długo nie wytrzymało? Może ze 3 lata to mi wytrzymało bo niedawno kupowałem.
Ja bym powiedział, że kabel to jest po angielsku, a przewód po polsku. Światłowód też może być przewodem, tylko zamiast prądu przewodzi światło, taki inny rodzaj fali ;)
Internet jest bezprzewodowy, czy bezkablowy? Czy internet światłowodowy też jest bezprzewodowy, skoro światłowód nie przewodzi prądu?
jak ktoś się powoluje na Wikipedię jest amatorem. Terminologia jest określona w normach jezeli ktoś nie ma wykształcenia elektrycznego tam powinien szukać nazewnictwa i na tym się opierać.
Elektronicy cierpią na tę przypadłość psychiczną, że z uporem maniaka pchają się do Elektrotechniki.
W >90% przypadków, tematów, tylko się ośmieszają. Nie wiem co to za zjawisko, po co im to...
ja już mam taki mętlik w głowie, że tylko wiem iż Kain zabił Abla za pomocą kabla :)
Raz jeden kabel w sądzie zeznawał.
Mówił jak Cain Abla zadziabał.
Znane są wszystkim tych działań skutki.
Przewód był zwięzły, szybki i krótki.
Dla mnie ważniejsze jest jak korpo-potentat 'allegro' nie potrafi posługiwać się poprawną polszczyzną. Na milionach "aukcji" zamieszcza wpis o treści: "X osoby kupiły tę ofertę". Nawet sztuczna inteligencja przyznaje rację co do faktu, że jest to niepoprawna forma. Zakupić można towar, a z oferty można skorzystać.
Ten kabel-sznurek nie wygląda jak od żelazka 😊
To tak jak ogniwo, akumulator i bateria
No właśnie. To nie jest to samo. Ale np. po angielsku nieuki i lenie używają na wszystko słowa "battery". Czyli my też musimy mieszać przewody/kable (bo w angielskim wszystko to "cable")?
Trochę pan gmatwa sprawę, przecież przewód może przewodzić cokolwiek, może być przewód wodny, powietrzny itd. kabel to coś zintegrowane, coś złożone z kilku elementów tak samo ukierunkowane.. drut to coś jedno rdzeniowe a wielordzeniowe to linka.. po co gmatwać? Pozdrawiam
No nie jest to aż takie oczywiste.
W samej branży elektrycznej co jest kablem, a co przewodem, zależy od podbrańzy wewnętrznej. Inaczej ten podział widzą energetycy, inaczej elektrycy, a jeszcze inaczej elektronicy i niskonapięciowcy. Coś co dla jednych będzie kablem, dla drugich przewodem. Przykłady:
- element napowietrzny izolowany zasilający budenek ze słupa. Dla energetyka jest kablem ( przewody dla nich są gołe), a dla elektryka będzie przewodem ( nie pracuje w wodzie, ziemi irp)
- element zasilający np komputer. Dla elektryka to przewód, dla elektronika kabel
- element we wzmocnionej izolacji jak pokazany na filmie sznur do żelazka, ale do np klawiatury czy myszki. Dla elektronika to kabel ( ma wzmocnioną izolację), dla niskonapięciowca przewód- nie przenosi wysokich prądów i napięć.
Teraz to ty mieszasz. Film jest o przewodach elektrycznych i kablach. I jest skierowany do branży związanej z prądem. Światłowód jest akurat specyficzny. Ale generalnie mowiąc o przewodzie każdy ma na myśli przewód elektryczny a nie jakąś rurkę z wodą.
Tak naprawdę to jest jeden c*** 😂
Każdy kabel to przewód..... nie bo śwoatłowód 🎉😂
Super odcinek! Pozdrawiam!
Ale przewód określa nie tylko funkcję. Określa też konstrukcję. Tylko, że inaczej będą to widzieli i określali energetycy, inaczej elektrycy, a inaczej elektronicy/niskonapięciowcy.
to co pan powiedział, że elektrycy źle pojmują te różnice między kablem a przewodem nie jest prawdą . A przynajmniej nie jest całkowicie prawdą. Nawet producenci rozróżniają w wyrobach dla elektryków właśnie taki podział. Kabel to element do pracy w trudnych warunkach ( woda, ziemia itp), przewód to wszystko pozostałe. A kolor izolacji wynikaz przyzwyczajenia konsumentów. Dlatego te do ukłądania w ziemi są czarne, gdyż kiedyś technoligia nie pozwalała na produkcję innego koloru. Dziś mogą być dowolego koloru. Podobnie jest z oponami. Nie muszą być czarne. Są bo tak się przyzwyczaili konsumenci/odbiorcy.
Inaczej to będą rozróżniać energetycy. Dla nich kabel ma izolację, a przewód jest goły. Więc w energetyce istnieją kable napowietrzne. Dla elektryków są to już przewody. Natomiast dla elektroników/niskonapięciowców kablem jest wszystko z wzmacnianą izolacją, lub do przenoszenia wyższych prądów i napięć ( oczywiście wyższych dla Ich branży)
I jeszcze jedno co do tego, że przewód to nie tylko określenie funkcji, ale też i konstrukcji, jak i przeznaczenia.Za przykład posłuży koło. Koło w matematyce jest figurą o określonym kształcie. Więc tależ kuchenny, element jezdny pojazdu, często też okno są kołami. Jednak koło samochodowe składa się z dwóch kół, które już inaczej nazywamy : felga i opona. Itd, itp.
Więc jak pisałem wyżej czym innym jest przewód dla elektryka, czym innym dla niskonapięciowca, czym innym dla energetyka.
Ale jak pisali ludzie wcześniej, przewód nie musi być elektryczny, a kabel tak. W tym światłowodowy, bo jest z tej samej branży. Hydrauliczny, kominowy, już z branży elektrycznej nie są.
To jest tylko pana zdanie odnosnie kabla i przewodu.
W języku angielskim mamy jeszcze inny podział:
- wire - czyli podstawowa jednostka, rdzeń, który przewodzi prąd z punktu A do B,
- cable - czyli kilka rdzeni we wspólnej powłoce,
- cord - kilka rdzeni we wspólnej powłoce, ale w specjalnym wykonaniu, tj. krótsze i elastyczne, np. od ładowarki do telefonu, zasilacza komputerowego.
Tu pojawia się problem z tłumaczeniem. Jak za "cable" i "cord" można przyjąć kabel i przewód, tak "wire" może być kablem, przewodem, a nawet drutem. U nas ten rdzeń może być drutem (czyli pojedynczy) lub linką (czyli kilka drutów).
Jeśliby odnieść się do takiego nazewnictwa jak anglicy, to za nazwę pojedynczej jednostki, rdzenia, można przyjąć żyła. Ale zaś używamy szynoprzewodów, gdzie nie mamy kilku, tylko jeden rdzeń i to gruby, a na pewno nie elastyczny, czyli szynożyła lub po prostu szyna prądowa - "busbar". A szyną prądową, niektórzy zwykli nazywać szynę łączeniową do wyłączników instalacyjnych i innych aparatów. Szynoprzewodem możemy nazywać też systemy oświetleniowe, a tam mamy minimum dwa "rdzenie" i też nie elastyczne, więc poprawniej byłoby "szynokabel".
Koniec końców, nie ma najmniejszego znaczenia, co nazywamy jak, póki obie strony wiedzą o czym mowa (bo zawsze można powiedzieć kabel ziemny czy samonośny albo przewód H05VV-F).
Problem pojawia się też przy braku konsekwencji w oznaczeniach, bo wiele razy na różnych hurtowniach spotkałem się z notacją, np. H05VV-F 3x2,5 dla przewodu OWY 3x2,5 żo. A to "żo" wskazuje, że ten przewód powinien być oznaczony jako H05VV-F 3G2,5, gdzie właśnie "G" oznacza obecność żyły ochronnej.
W większości przypadków nie ma to znaczenia, ale może być jakiś ułamek, gdzie faktycznie potrzebuję, aby ten przewód nie miał "ochrony". I wtedy zamawiając nie otrzymuję tego co chcę.
Jeszcze mamy connection, a wygląda na to, że polska terminologia kształtowała się bardziej pod wpływem niemieckiej, gdzie mamy Kabel i Leiter/Leitung. I Niemcy mają ten sam problem, co my. Ja jestem elektronikiem i tu problem ma jeszcze inne aspekty. W elektrotechnice można uprościć, że kabel mus być ziemny lub (pod)wodny. W elektronice nie... Tu naprawdę nie ma dobrych rozwiązań. Pozdrawiam
Panie Piotrze, nie jestem "domorosłym elektrykiem" i mniej-więcej Pana rówiesnikiem więc pozwolę sobie na wtrącenie 3 groszy. Co do zasady zgadzam się, że przewód to wszystko co przewodzi prąd, a kabel to specyficzna budowa przewodu.
Jestem za trzymaniem się tej prostej zasady. Prostej do tego stopnia, że kabel ma leżeć w ziemi lub na dnie morza (również kabel światłowodowy), a wszystko inne kablami nie jest. Jest oczywiste, że ten prosty podział powstał gdy nikt nie śnił o technice komputerowej itp. Tylko po co to zmieniać? Po co ta akademicka dyskusja? Komu przeszkadza "przewód ekranowany", "przewód antenowy", "skrętka komputerowa" czy nawet przewód światłowodowy? Być może chce Pan przybliżyć/wyjaśnić terminologię sprzedawców ? Wtedy -zgoda ale uzasadnianie swoim autorytetem tej pokrętnej polityki (albo ludzkiej wygody bo kabel łatwiej wychodzi z gardła niż przewód 🙂) uważam za zbędną przesadę.
Pozdrawiam z największym szacunkiem.
Ja jestem elektronikiem. I gdyby to dotyczyło elektryki, byłoby OK. Ale w elektronice też używamy kabli, nie ziemnych, nie podwodnych - i właśnie tu jest problem i niejasność. I nie ma dobrego rozwiązania. Pozdrawiam
Moze byc przewód wodociągowy , gazowy zwany rurą 😂😂😂
W słowniku języka polskiego nie ma „abla”
To w końcu przewód czy kabel? A co z kainem? 😅
Abel to był brat Kaina, syn Adama i Ewy
zaśmiane, ale racja!
Na jakich normach europejskich lub międzynarodowych tłumaczonych na język polski Pan opiera swój materiał? Bo widzi Pan elektrycy (projektanci) bazwoc muszę na takich źródłach wiedzy aby się nawzajemn rozumieć. "Abel" jak żyje nie spotkałem w żadnej z norm które miałem okazję przeczytać.
No Abel to chyba tylko w Biblii był. XD
Autor wspomniał o pochodzeniu określenia "abel". Proszę obejrzeć ponownie :-)
To tylko elektronik. Za dużo nie wymagaj. Wpycha się w nie swoją dziedzinę (Elektrotechnika) i wychodzą z tego takie filmiki internetowe...
Pytanie teraz za 100pkt. Skoro każdy kabel (oprócz światłowodu) przewodzi prąd, to czy zatem dla uproszczenia nie można mówić na wszystko przewód? Po co zatem stosować w ogóle określenie "kabel" skoro każdy kabel to przewód.
Byłbym zatem za tym, żeby słowa kabel używać tylko w sytuacjach, gdy złożona budowa takiego kabla ma istotne znaczenie w konkretnym zastosowaniu. W każdym innym przypadku wydaje się więc że wystarczy mówić przewód.
A może po prostu mówmy przewód na wszystko oprócz światłowodu- na którego mówmy kabel.
Jak dla mnie światłowód też może być przewodem (w szczególności jeśli mówimy np. o pojedynczym włóknie, które wyodrębniamy z kabla i łączymy z naszym gniazdem dostępowym). Transportowane jest za jego pomocą tylko inne medium - światło. Tak jak w pneumatyce używamy określenia przewód PU, PE, PTFE, na wężyk do przesyłania powietrza lub innych gazów. A poza tym ja Polak chce się pokłócić to zawsze znajdzie sobie problem 😉
@@staszekjc Ale pytanie jak szeroko pojmujemy to przewodzenie. Czy jako przewodzenie prądu elektrycznego, czy przewodzenie (czy bardziej przenoszenie) także innych mediów. Porównanie z pneumatyką byłoby słuszne, ale mam uwagę. Wąż nie przewodzi tylko przenosi powietrze. Słowo przewodzenie w moim przekonaniu odnośni się do transmisji czegoś w strukturze czegoś innego. W przypadku pneumatyki wąż jest pusty w środku, więc medium przepływa W nim. Wąż to tylko ścianki a w środku puste. Przewód elektryczny to pełna struktura miedzi, w całym przekroju.
Oooo chyba ktoś oglądał mój film o naprawie młotowiertarki bo zostałem tam zaatakowany za "kabel zasilający" (aaaaa może abel..hmmm chociaż ma złożoną budowę co więcej jest do pracy w trudnych warunkach i ma już zarobione zakończenia czyli budowę złożoną więc może jednak kabel). niestety nie wiem czy jest sens likować tamtym znawcą ten film gdyż nie podjęli zemną dalszej dyskusji. Ale temat nazewnictwa technicznego rozgryzłem i wygląda to tak: jak mówisz fachowo przecinak, łącznik dwutorowy monostabilny, spoina, szlifierka kątowa itd. to znajdą się tacy którzy będą to wyśmiewać że nie posługujesz się fachowym slangiem typu: majzel, knefel, spaw itd. u uważać cię za laika (nawet testować zadając pytania "a holke do noża tokarskiego masz?". Zaś jak powiesz "Dziś takie kable do spawarek zakładałem że 500 amper wytrzymają i jak gość położy lagi to majzel nie wystarczy żeby to rozdzielić ino gumówką trzeba" to znajdzie się taki co stwierdzi że nie znasz się na robocie bo nie znasz nawet fachowego nazewnictwa i amator jesteś a nie fachowiec. Innymi słowy ci którzy zwracają komuś uwagę (szczególnie jeśli jego portfolio świadczy o tym że zna się na temacie o którym rozmawia) i to w sposób , prześmiewczy, ironiczny, napastliwy czasem chamsko grzeczny (piszą niby przez Pan, używają wielkich, wytwornych słów ale wypowiedź podszyta jest jadem) a czasem wprost wulgarnych to najczęściej największy problem mają sami ze sobą i usilne próbują się podbudować tym że "oooo taki znawca Elektroniki Piotr Górecki niby taki ceniony i znany a na filmie na przewód kabel powiedział- NO wytknę mu to niech wie że są ludzie co wiedzą w temacie więcej niż on".
Oczywiście nie generalizuje bo pojawiają się komentarze kulturalne wynikające faktycznie np. z troski, ciekawości itp. np." mój nauczyciel mówi ze to kable czy nie powinno się ich tak nazywać?" albo "rozumiem że to już z przyczajenia zawodowego mówisz kondzior , trafok itd ale zwróć uwagę ze robisz materiał edukacyjny i ktoś może nie zrozumieć lub nabrać złych nawyków"
ale z moich obserwacji to jest mniejszość ;)
Brawo
Ale co mnie obchodzi lenistwo innych? Że nie potrafią się nauczyć kilku terminów (bez patrzenia na języki obce, gdzie wszystko to "cable" oraz nie rozumieją różnicy między baterią i akumulatorem)? Plus odmiana jednostek (wieśniaki mówią "pięć amper" zamiast "amperów"), wielki problem dla dorosłego.
@@GrandePunto8V Właśnie jeżeli kogoś to nie obchodzi To nie komentuję. Komentować będzie głównie ten który pożąda emocji na przykład chcę sobie udowodnić że jest od kogoś lepszy bo dostrzegł czyjś błąd (najczęściej drobny, wręcz podstawowy lub dziecinny i najlepiej żeby ten błąd popełnił jakiś autorytet w danej dziedzinie)
Bardzo dobre podsumowanie problemu. Sam nie kręcę filmów, ale sporo oglądam i drażni mnie, gdy pod ciekawym materiałem widzę tylko czepiactwo o jakieś pierdoły totalne, ze słownictwem na czele. Nieważne że autor włożył w swój film i to co w nim prezentuje masę czasu, wysiłku i eksperckiej wiedzy... ale użył złego słowa, no to zaraz go tu sprowadzimy do parteru, żeby sobie leń i nieuk nie pomyślał, że jego wysiłek był cokolwiek warty 😈
Najsmutniejsze, że przecież nie każdy ma tzw. "twardą d*pę", i wielu pewnie przez takie komentarze skończyło z publikowaniem swoich treści 😐
A może kabel przewodzący?
Wikipedia podaje dziwną definicję kabla, szczególnie z wtrąceniem "lub nie", a to w zasadzie prowadzi do jednego wniosku, że wszystko może być kablem😊. A może to tylko takie wolne tłumaczenie z angielskiego na polski i mamy definicję, która zamiast precyzować, to miesza. W szkole i to pod koniec l. 80 uczono mnie, że przewodem nazywamy jedną "żyłę" w izolacji lub bez, a kablem minimum 2 elementy przewodzące odizolowane od siebie we wspólnej powłoce i to jest najprostsza i najbardziej zrozumiała definicja, tylko szkoda, że elektrycy, mimo że uczyli się tej samej definicji nie korzystają z niej. Wcześniej faktycznie uczono, że kabel, to do ziemi, a przewód do instalacji wewnętrznych, ponieważ polskie normy były zbieżne z GOST w ramach RWPG, ale to było zanim PRL nie ratyfikował norm IEC w drugiej połowie l. 80 w związku z pierestrojką w ZSRR, co w pewnych obszarach pozwalało na dostosowanie krajowych standardów do międzynarodowych. Rosja zmieniła swoje GOSTy w tym zakresie dopiero w 2011 r i w publikacjach rosyjskich obecnie jest tylko podział ze względu na budowę, a nie przeznaczenie. Natomiast UE pozwala na krajowe nazewnictwo kabli i dlatego u nas jest YDYp, YKY itd., a w Rumunii np. CYY, tylko że chyba w Polsce nadal na kabel do instalacji wewnętrznych wielu elektryków mówi przewód i potrafią zrownać z ziemią kogoś kto powie lub napisze zgodnie z międzynarodowymi standardami oraz z tym czego od ponad 30 lat uczą w szkołach zawodowych i technikach.
Co mnie obchodzą obce języki? Może zrównamy znaczeniowo np. baterie i akumulatory? Bo tak "wygodniej" nieukom i po angielsku wszystko to "battery" (więc my też musimy)?
Był sobie Kain i Abel i tak powstal kabel
Kabel i Abel to było dwóch braci 😁
Kain zabił Abla za obciągnięcie kabla
Ten film jest przedewszystkim dla mnie
Myślałem, że to Norek 😅
Kabel to np.Bolek😊
Przewód jest pojedynczy, a kabel to jest więcej niż jeden przewód połączonych ze sobą, tyle w temacie.
Niestety, aż tak dobrze nie jest - są liczne przewody wielożyłowe. Pozdrawiam
To tak samo jak z ilością płci, nie ma sensu dyskusja z odklejeńcami co uważają że jest ich więcej niż 2. Przewód to pojedyncza "żyła", choć wcale nie musi być elektryczny.
Kabel zabił Abla!
Ajn kabel und zwaj klopoten.
Ja znam analfabetów, którzy są dobrymi elekronikami. Walka trwa, amper, amperów, wolt, woltów, gram, gramów... 😅
To nie jest "walka", tylko poprawna wymowa. Po polsku jednostki się odmienia (pięć amperów).
Jak ktoś jest głąbem, to jego problem (ale nie możemy "równać w dół", bo większość mówi źle).
Strasznie długi film jak na taki prosty temat. Więcej Pan zadaje pytań niż odpowiada na nie.
W zasadzie prawda. Należy zadać pytanie, ale potem na nie odpowiedzieć, wszak my nie znamy odpowiedzi a chcemy się dowiedzieć. A tak zostaje masę pytań bez odpowiedzi i kiszka w zasadzie.
Jak w tym starym dowcipie "Kain zabił Abla a nie ciągnął kabla". Natężenie mitologii technicznej (Abel? Serio? Coś Pan zeżarł przed nagraniem?) w tym odcinku nadrabia zaległości od początku kanału.
Zaznaczmy, że 2,5 mm2 przekroju "nominalnego". Bo są tacy co potem biorą to za przekrój realny i liczą ze wzoru na pole koła średnicę przewodu i nie pokrywa im się z rzeczywistą.
Nominalna oznacza, że spełnia warunki rezystancji na konkretnym odcinku. Nie będę się wdawał w szczegóły, zwłaszcza, że nie jestem elektrykiem. Ale zainteresowani mogą poszukać jak się wyznacza przekrój nominalny i co to oznacza.
I nie czepiam się bynajmniej tylko uszczegółowiam.
Film bardzo fajny i mniej więcej tak samo "czuję" nazewnictwo jak w filmie. (Oczywiście poza "abel" :) ).
Abel pierwsze z czym mi się skojarzyło to linia energetyczna dalekiego przesyłu długie kilkuset metrowe przewody beż izolacji świetny material i nawiasem kiedyś słyszałem już o tym pojęciu ale jest to bardzo rządki temat :) Pozdrawiam
Normalnie prof. Miodek elektryki 🤣
To teraz bateria vs. akumulator vs. ogniwo
Będzie! A także: Zasilacz, ładowarka czy może prostownik? ilość czy liczba? moc czy obciążalność? prąd czy natężenie prądu? dryft czy dryf wejściowego napięcia niezrównoważenia? Czy istnieją żarówki LED? Co to jest neonówka?
A wrócę też do: zmienny czy przemienny? nie ma prądu czy nie ma napięcia?
Wtedy będzie też uzus i inżynier Mamoń.
Pozdrawiam
@@piotrgorecki4274 Jeszcze "poziomica" oraz "poziomNica".
Wy nauczyciela zakopaliście klucz do wiedzy. Zbyt wiele gadania. Wykład wspaniały, filozofii kabla i drutu zbyt wiele. Mówi Pan do młodych, proszę prościej. Teraz rozumiem , że młodzi wybierają liceum ,niż technikum. pozdrawiam
Kłócił się kucharz z murarzem co to jest kielnia. Energetycy, telefoniści i elektronicy mają ten temat dawno ogarnięty i dla każdej z tych grup kabel znaczy coś innego.
Zrobi Pan materiał o elektryce w Wielkiej Brytanii tam jest u nich inna technika zasilania elektrycznego tzw. pierścieniowa.
Przewód to element służący do przekazywania pradu na odległość, a kabel to przewód w izolacji... proste...😋
mam wrażenie że próbuje się Pan wytłumaczyć. ze szkoly, kabel - przewod przestosowany do zakopania w ziemi.
Pod koniec jak mówi Pan o skrętce UTP nie należałoby powiedziec ze jest kablem , który składa się z iluś tam przewodów po prostu?