Jako że ostatnio wyjaśniło się jakie zastosowanie w siłach powietrznych mają mieć nasze FA 50 czyli głównie misje CAS. W tych zadaniach to po integracji z Aim 120 jedyną przewagą gripena C/D będzie możliwość przenoszenia MBDA Meteor. FA 50 bl 10 może obecnie przenosić bomby JADM, GBU 12, KGGB i Mavericki. W wersji bl 20 mówi się jeszcze o integracji właśnie z Taurusem albo z nowo opracowywanym Cheonryong. Do tego również planuje się integrację z pociskami JSM. Kiedyś w wywiadzie na innym kanale na yt Krzysztof Płatek wspominał o chęci integracji naszych FA z Brimstone. Generalnie rzecz biorąc w PSP FA będą tylko uzupełnieniem F35 i F16.
Gdyby na początku lat 90-tych nasi "wodzowie" postępowali logicznie, Gripen byłby u nas i być może produkowane byłyby jego elementy. Miałem kontakt z przedstawicielami firm, przetwarzającymi złom lotniczy. Strefa geograficzna Polski i Szwecji podobna, potrzeby podobne, działania z DOL-i ćwiczone. Logistyka i szkolenie personelu "za miedzą". Szkoda.
@@gregorpc1944Jednostkowo, F-16 to taki Gripen+, więcej, szybciej, lepiej. Tylko że na papierze to F-15 to też więcej, szybciej, lepiej niż F-16. Chodzi o to, jakie zdolności wyciągamy, i za jakie pieniądze. Śmiem twierdzić, że gdybyśmy poszli w program Gripena, to mielibyśmy nie 3, a co najmniej 5-6 eskadr tych samolotów, w dodatku transfer większości technologii, i przeniesienie prac remontowych i części produkcji do Polski. Pytanie powinno raczej brzmieć nie "który samolot jest lepszy", tylko "który system bardziej wzmocni Siły Powietrzne RP i da większe możliwości rozwoju". Już nie wspomniam o kwestiach geopolityki, suwerenności i in. Pozdrawiam
Watching what happened to Ukrainian F16, FA50 looks like safer fighter for multirole with short training time to get ready for war. Philippines FA50 was also able to beat Thai JAS39 Gripen during Black Pitch war game in Australia. Thai JAS39 was able to beat Chinese SU27 during their war games with long range missiles which FA50 should able to function. Philippines also used FA50 against ISIS for pin point bombing hit house by house.
Gripen jest dojrzałą maszyną bojową. Pod każdym względem jest lepszy o klasę od FA50. Prędkość maksymalna, manewrowość, zasięg, pułap, nośność, zintegrowane uzbrojenie. Gripen to jest bardzo przyzwoity samolot wielozadaniowy. Nie krytykuję tutaj pomysłu stosowania FA50, bo jedyne w czym jest lepszy, to cena godziny lotu i oby te dane były wiarygodne. W przypadku Gripena mówi się o 12.000 euro na godzinę, a w przypadku FA50 ma to być podobno 5000 euro na godzinę. To jest rzeczywisty parametr porównawczy. Mam nadzieję, iż zamówione przez nas FA50 otrzymają porządny radar oraz integrację rakiety większego zasięgu, bo na krótki dystans to one nie mają żadnego zastosowania, tak samo jako samoloty szturmowe, są beznadziejne.
5600 euro wedlug moich wiadomosci,,no ale niezaprzeczalnie szybkosc dostawy,,gripeena produkuja obecnie 4- 6 rocznie !!! i linia jest zajeta do 2028 roku,,poza tym Fafik w obecnej wersji jest rozwiazaniem szkolno bojowym ,,dopiero w wersji PL bedzie mial lepsze osiagi ,,jezeli o mnie chodzi to wogole bym go pozniej nie ewaluowal do wersji Pl tylko zostawil jako szkolny do zastapienia Masterow przeciez to skandal ,,kazdy nastepny przeglad mastera jest drozszy o 12-15% ,,to na polmetku zycia cena eksploatacji wyniesie wartosc nowego samolotu a powinna byc okolo 40-60%
Po pierwsze przy dostarczeniu 48 F16 to musisz doliczyć czas od ostatniej dostawy czterech samolotów do Bułgarii w 2028 roku gdy jeszcze przeanilizujesz, że LM zgodzi się na 8 samolotów rocznie, a nie cztery to ostatnie maszyny dostaniesz w 2034 roku. Mamy czas.
@@arturrojek8034 frajerze my potrzebujemy samoloty na wczoraj . Zakup samolotu to jeszcze nie wprowadzenie go natychmiast do Lini ignorancie z gier komputerowych
Wszystko spoko, tylko czy samolot dostępny od zaraz, ale taki, który nie wykona realnie żadnego zadania bo ustępuje pod każdym względem konkurentom jest faktycznie lepszy niż żaden?
FA-50 jest już na starcie o wiele lepszy niż f-16 A/B, rozumiem że minęło 35 lat ale jest to konstrukcja( FA-50 )bardzo rozwojowa. Jednoosobowa wersja będzie jaszcze lepsza. Gdzie było f-16 na początku a gdzie jest teraz....hmmm. Ten samolot jest bardziej A niż F. Będzie nosił więcej bomb i pocisków powietrze-ziemia i odciąży na nasze f-16 (maverick, bomby mk-82) które będą nosić więcej efektorów powietrze-powietrze i zrobią drogę dla fa-50. Zresztą sam MON powiedział że będą (fa-50) samolotami bliskiego wsparcia, identyfikacji celów, misji AIR Policing, szkolenia pilotów. FA-50 nie będzie dobrym myśliwcem i nie wydaje mi się potrzebne by zintegrować go za AMRAAM-120, on ma być szturmowy i zastąpić przede wszystkim SU-22 (pociski Hydra, Cluster Bombs, Maverick, MK-82 różnych typów, zasobnik Sniper) i mig-29 w następnej kolejności. Sorry MIG-29 ładny myśliwiec ale jego czas się skończył, FA-50 ma większy zasięg radaru (nie ma efektorów na odległość to fakt) i może przekazać info przez link 16 i się oddalić. FA-50 bardziej A niż F, tak mi się to widzi.
Szturmowy samolot, który nie potrafi sam się obronić. Nie ma zdolności walki elektronicznej, musi na nią poświęcać pylony. Obciążenie sprawia, że drastycznie traci swe osiągi. Zasięg Mavericka to "oszałamiajace" 27 km. On nie przetrwa takiej akcji. Co też tłumaczy dlaczego nie ma w NATO podobnych maszyn. Su-22 jest koncepcyjnie przestarzały bo dla myśliwców bombardujących nie ma już miejsca na polach bitew. Mają za marne zdolności obronne. Dlatego wszyscy poszli w myśliwce wielozadaniowe i myśliwce przewagi powietrznej. FA-50 "nie oddali się" w przypadku napotkania przeciwnika bo ten go strąci. MiG-29 9.12 już jest przestarzały... ale w Rosji są nowsze wersje, a do tego planuje się produkcje MiGa-29. I te samoloty rozerwą koreańczyka na strzępy. Ten samolot w PSP jest bardzo absurdalny. Gdybyśmy nie mieli Masterów to ok - 16 maszyn do szkolenia, z możliwością wsparcia wojska. Ale po licho 48 dodatkowych szkolnych samolotów?
@@arturrojek8034 gripen kosztuje prawie tyle Co f35 nie fantazjuj za duzo jest to samolot mocno overpriced a jego zdolnosci bojowe wcale nie sa znaczace
@AJ5526 dostala samolot 5 generacji o nowej konstrukcji ktory bedzie rozwijany przez nastepne x lat. Rozumiem ze jestes funboyem gripena to wspaniala maszyna ale gripen to tylko gripen nie ma nad czym sie wielce tutaj rozplywac to konstrukcja ktora wlasnie konczy swoj rozwoj.
@@przeor83 Grippen E pod niektórymi względami jest lepszy niż F-35. Z reszta sam koncept aby samolot realizował stealth fizycznie przez pokrycia jak F-35 to jest myślenie z XX wieki. W XXI powinno się iść w electronic stealth, czyli moduły WRE (walka elektroniczna) co właśnie realizują w swoich samolotach Szwedzi i Francuzi. - To jest znacznie lepsze rozwiązanie.
jednostka Mach,,jest nieodmienna niema czegos takiego jak machy,,chyba ze zlosliwa forma od maski na twarz--poprawnie pisze sie np predkosc mach 2,4 ,,poza tym z reszta sie zgadzam klade to na karb youtubowych bajerow
Szkoda że nie rozwinąłeś tematu kosztów bo może to być decydujący argument , charakterystyki taktyczno techniczne mają podobne . Ogólnie to zarzut że FA50 jest na bazie samolotu szkolno-treningowego nic nie musi oznaczać, F5 także był rozwinięciem T38 a okazał się bardzo udaną konstrukcją to że FA50 nie jest zintegrowany z jakimś rodzajem uzbrojenia to raczej kwestia czasu. I opracowanie wersji jednomiejscowej wydaje sie konieczne.
@@arturrojek8034 Nikt nie mówił i nie zakładał że FA 50 ma być pełno prawnym myśliwcem dlatego też zwróciłem uwagę na koszty jeśli faktycznie są takie korzystne to może faktycznie jest to dobre rozwiązanie a analizowanie kilogram po kilogramie po cholerę , jesli ta maszyna jest w stanie przenieść powiedzmy kilka bomb kierowanych laserem albo GPS na odległość powiedzmy 1000km i zrobi to powiedzmy 3 razy taniej niż f16 to w sumie powinno nam to wystarczyć plus do tego 2 albo 4 pociski p-p . Ruski i tak nie maja nic lepszego i długo mieć nie będą. oczywiste jest że każdy by chciał mieć jak najwięcej nowoczesnych maszyn ale nie zawsze to jest najważniejsze jesli zarabiasz średnia krajową to nie kupujesz sobie maserratti na kredyt no chyba że jesteś głupi.
Wersja jednomiejscowa jest kontrproduktywna, bo całą wartością dodaną z tej konstrukcji jest możliwość szkolenia pilotów. Potem dojdzie funkcja operatora dronów. Manewrowość jest dramatycznie przereklamowana - znacznie ważniejsze jest stosowanie celowników nahełmowych, czasy kiedy smolot musiał ustawiać się nosem do przeciwnika są przeszłościa. A realnie to celuje się praktycznie dookólnie przez systemy kamer. Wszystko przy optymistycznym założeniu że walka nie rozstrzygnęła się na średnim dystansie.
@@arturrojek8034 Spoko, jestem otwarty na argumenty jeśli maja sens, złośliwości niczemu nie służą, Zdaje sobie sprawę z tego ze to kontrowersyjna decyzja należało by zadać pytanie czym oni się kierowali decydując się na ten zakup i jaka faktycznie rolę one mają spełniać w SZ RP może jest coś o czym nie wiemy jakiś gejm czeńdżer czy coś w tym stylu:)
@@arturrojek8034 FA-50PL będzie miał duży zbiornik podkadłubowy z F-16. Jeśli chodzi o Snipera, to można wykorzystać wersję wbudowaną w ten zbiornik - w ten sposób oszczędza się podwieszenie. Jest też opracowany zbiornik konforemny na 300 galonów. Mniejszy zasięg jest kompensowany przez łatwiejsze operowanie z DOL-i. Jako radar największe szanse ma obecnie PhantomStrike, przypuszczalnie będzie zunifikowany też ze zmodernizowanymi F-16. Raytheon zintegruje go z AMRAAMem. WRE ma być koreański i pochodzić z KF-21. Wewnętrzny zapas paliwa może ulec powiększeniu - płatowce mają zapas modernizacyjny, kwestia ile miejsca zostanie po zamontowaniu systemów samoobrony. 6 pocisków (2+4) to raczej standard w misjach myśliwskich, przede wszystkim siły powietrzne nie maja zapasu rakiet który uzasadnia przenoszenie większej ich ilości, ale jest to trywialne do osiągnięcia przy pomocy podwójnych lub potrójnych belek. Dlatego na dużym dystansie będzie to równorzędny przeciwnik dla Su-35, będzie się też nadawał do uszczelniania OPL przeciwko pociskom manewrującym. Tak, Gripen jest/byłby lepszy pod względem możliwości, największą jego przewagą jest obniżona wykrywalność o czym nikt nie wspomina. Tylko że to nierealna i nieopłacalna opcja z wielu względów. Podobnie jak EF-2000 Rafale czy F-15c/ex. Prawidłowym patrzeniem na FA-50 jest uznanie go za samolot który ma pełnić specyficzną rolę w lotnictwie polskim - rozwiązujac jego bieżące problemy, a docelowo umożliwiając na obnizenie kosztów funkcjonowania w czasie pokoju. Każdy płatowiec amortyzuje 25 mln kosztów osobnego płatowca szkolnego przez co jego funkcja bojowa kosztuje 1/3 tego co osobny płatowiec bojowy, przy możliwościach znacznie większych niż proporcjonalnie od tego ułamka. Był dostępny najszybciej, rozwiązuje probemy szkolenia, szybkości wzmocnienia sił zbrojnych, obniża koszty zapewniania nalotu pilotom. Nie jest to zakup idealny, ale opcji na F-16 w potrzebnym czasie po prostu nie było i zostaliśmy skierowani przez USA do Koreańczyków. O racjonalności zakupu FA-50 decyduje niepewnosć kilku lat. Jak pozkazuje wojna na Ukrainie, "ilościowe dopychanie" może mieć sens - przy atakach saturacyjnych liczy się ilość wyrzutni, jest też sporo tanich celów które można ubić tanimi Sparrowami a szkoda czegokolwiek droższego.
Dzięki za ten film. Mam jeszcze jedną propozycję. Zrob porownanie FA50 i F18 Super Hornet. Jest ostatnio kwas na Twitterze, że Polska mogła kupić zamiast FA50 Super Hornety, a to są "pełnowartościowe wielozadaniowce". To bardzo ciekawy temat. Wieloaspektowy. Jakby porównywać samoloty 1 do 1 to SH ma oczywistą przewagę, ale jak patrzeć na FA jako uzupelnienie i komplementarność oraz tanie szkolenie dla F16, to wg mnie schodzący SH to ślepa uliczka.
w ktoryms z filmow slyszana byla opinia ze z powodu tanszej eksploatacji beda czesciej i na codzien tyrac na patrolach w okresie pokoju spelniajac ta sama role jaka pelnia obecnie f-16 i jaka beda mogly pelnic f-35,oszczedzajc nie tylko koszty ale rowniez ograniczajac uzytkowanie i wyeksploatowanie drozszych w wielu aspektach bo bardziej wartosciowych maszyn a do tego w razie W moga byc wykorzystane bojowo z podobnymi efektami
no chyba ze wchodzimy w kf21 wtedy nie szkoda.Czesc dealu zeby nakrecic koreanczykow.Koreanczycy mowili ze ogolnie produkcja licencyjna w PL im pasuje bo to jest rownoczesnie ich potencjalna rezerwa przemyslowa w razie W na pacyfiku.
Pociski dalekiego zasiegu to podstawa, aim 120c a teraz te nowe aim120d to jest bron podstawowa, wiekszosc zawsze rozegra sie BVR, beyond visual range, czyli poza zasiegiem wzroku, aim 120 to sa pociski fox 3, czyli wystrzel i zapomnij. Jedno pytanie, po kiego nam te F50? Jakie to ma misje wykonywac? Chyba ze misje CAS, to jeszcze ma sens. Bo jedyne realne lotnictwo przeciwktoremu te samoloty by mialy walczyc maja pociski fox3 r-77, which means death, dla tych FA 50. Chyba ze to ma byc samolot treningowy? Chyba ze one maja rezydencji kaczora bronic.
Bez sensu. Czyli porównowujesz do wersji podstawowej FA-50, których ma być tylko 12 szt. Natomiast olbrzymia większość (36 szt) ma być właśnie w nowszej wersji zbliżonej do FA-50 Bl 20. A i te pierwsze 12 szt. mają być poźniej unowocześnione.
Przecież piloci mig29 muszą na czymś latać zanim dostaną coś lepszego. Migi pójdą, jeśli już nie poszły na Ukrainę a te samoloty są kupowane na szybkie zastępstwo. Lepsze to niż siedzieć na tyłkach w koszarach.
@@arturrojek8034 Ten samolot nie jest przeznaczony do typowej walki powietrznej to się zgadza, co do przenoszonego ładunku to ma on określony na 4,5 tony i w tym zakresie uzbrojenie będzie mógł przenosić. Chodzi jednak o to ,że musi mieć zainstalowane odpowiednie systemy np. naprowadzania. Nawiasem mówiąc słyszałem kiedyś ,że nasze MIG-29 chciano wyposażyć w uzbrojenie NATO-wskie, jednak stwierdzono ,że koszt efekt się nie opłaca.
@@arturrojek8034 Noo, ale F16 to tego trochę ma, niech ten FA-50 będzie miał możliwość przenosić połowę tego co F16, a będzie dobrze ,no i wspomniane Amramy też.
@@arturrojek8034 Ja rozumiem ,że żołnierz chce mieć do dyspozycji najlepszą broń, ale tak się nie da. Niemiecki Tygrys Panzervagen Auf 6 Tiger był postrachem pola walki ,ale to T-34 i Schermany rozbiły Armię Niemiecką. Lepiej mieć się czymś bronić ,niż nie mieć ,czym sobie strzelić w głowę.
Z Gripena się śmieją na forach wojskowych bo podobno za sztukę kosztuje podobnie co najnowsze F-35 a koszty eksploatacji ma jeszcze większe od F-35. A co do FA-50 to raczej będzie służyło głównie do szkolenia u nas jako że podobno nasze szkoleniowe Maestry mają sprawność 30%... Chociaż jest niby ten projekt FA-50PL ale kto wie co z tego w końcu będzie.
Wątpię aby zwykły i relatywnie mały samolot wielozadaniowy miał koszty eksploatacji wyższe od samolotu w technologi zapewniającej obniżoną wykrywalność. Samo utrzymanie specjalnej powłoki i innych elementów tanie nigdy nie było.
@@bladlogiczny7711 W F-35 jest już tanie. Ale haczyk i błąd tkwi w porównywaniu kosztów ilością maszyn 1:1 zamiast możliwosciami. A F-35 jest niezrównanie skuteczniejszy w walce powietrznej (mówimy o wynikach rzędu 20:1), ataku na cele chronione przez systemy S-400. Nawet głupich bomb zabiera dwukrotnie więcej. Gripen chciałby to ostatnie skompensować częstościa wylotów, ale drugiego wylotu może nie być.
@@peceed Już rozumiem, to bardzo szczególny rodzaj "ekonomiki wojennej" w której kalkuluje się także szanse pomyślnego wykonania zadania i powrotu z misji. Jesteś chyba pierwszym, który tak otwarcie zwrócił na to uwagę. Bo koszty eksploatacji w czasie pokoju jednoznacznie wychodziły na duży minus dla F-35.
Też o tym słyszałem i teraz jest pytanie co zrobić z Masterami po zakupie całej zamówionej partii FA-50. Użytkowanie dwóch typów maszyn z których druga w pierwotnej konfiguracji też jest właściwie maszyną szkolną, (szkolenia zaawansowanego) chyba nie jest ekonomiczne?
Nie wspomniałeś o największej zalecie gripena -czyli o świetnym module walki elektronicznej. Nawet amerykanie nie mają tak dobre WRE jak Szwedzi, jeszcze tylko francusi się liczą jeśli chodzi o WRE w samolotach. Dzięki temu grippen posiada tzw electronic stealth - osiąga niewykrywalność zakłócając działanie systemów przeciwnika
Minęło 5 miesięcy i mamy już 12 FA-50, czyli łącznie 60 nowoczesnych maszyn. Biorąc pod uwagę proces szkolenia pilotów i obsługi oraz dostosowania infrastruktury to tempo ekspresowe.
Gdy się zna cel i zastosowanie tych lekkich myśliwców, to się nie ma do czego przyczepić, a gdy się zgaduje ich rolę w polskim lotnictwie, to się pisze w komentarzach niestworzone rzeczy jaki to zły zakup, bo Grippeny przecież lepsze... Jest w mediach wywiad z jednym z generałów, który urzęduje w bazie w Malborku gdzie FA-50 mają zastąpić zajechane MiG-29 i on powiedział wprost: krytyka wynika z tego, że ludzie kompletnie nie rozumieją zastosowania tych lekkich myśliwców w polskiej armii. Ludzie myślą, że one mają pełnić rolę taką samą jak F-16, podczas gdy ich głównym zastosowaniem będzie Air Policing, gdzie cena obsługi takich maszyn jest dużo tańsza i gdzie oszczędza się najcenniejsze maszyny jak F-35 (które są już zamówione i najprawdopodobniej będą w przyszłości dokupowane nowe eskadry) i F-16 (które 48 sztuk obecnie mamy na stanie). FA-50PL czyli ta domyślna konstrukcja w zadaniach typu Air Policing będzie się spisywała dużo lepiej niż stare Migi i o to właśnie chodzi - to jest cel. W czasie konfliktu przewidywana jest też rola wsparcia pola walki dla FA-50PL, ale do najważniejszych zadań będą oczywiście służyć myśliwce piątej generacji. Kupili lekki myśliwiec z radiolokatorem AESA, który używa wspólnych części z F-16., osiąga prędkość naddźwiękową, posiada rakiety powietrze - powietrze i powietrze - ziemia dalekiego zasięgu, będzie zintegrowany z systemami Sniper i Brimstone, zintegrowany z LINK 16. do tego oczywiście będzie szkolił pilotów F-16 i F-35 i co bardzo ważne, będzie znacznie tańszy w eksploatacji od F-16/35, do tego dochodzi pełne serwisowanie w PL. Tyle... gdy się zna cel i rolę tej maszyny, to widać że ma ten zakup sens.
Problem jest taki, że to nie jest lekki myśliwiec. Grippen C/D jest lekkim myśliwcem (wielozadaniowym). Temu samolotowi brakuje do tej roli mocy. Osiągów. Te jeszcze bardzo spadają gdy się go obciąży bo maszyna w ogóle nie została zaprojektowana do tej roli. W związku z czym nie wykorzystają w pełni możliwości AESA i AIM-120. Do roli wsparcia też nadają się marnie z powodu braku zdolności obronnych (np. WRE). Dlatego Block 20 nie jest rozważany jako samolot dla sił powietrznych Korei. Ta postrzega je jedynie jako samoloty szkolne, które mogą pełnić zadania bojowe jedynie dlatego iż obrona plot Północy jest bardzo słaba, a siły powietrzne to najczęściej poziom MiGa-19 i MiGa-21... Poza tym... Czy możemy oczekiwać innej odpowiedzi od polskiego generała w czasach rządów jedynej Słusznej Partii PiS? Byli tacy, którzy krytykowali Płaszczaka. Z naciskiem na "byli". Już pomijam to po co Polsce 48 samolotów do Air Policing skoro zazwyczaj to zadanie pełni jeden klucz maszyn (4 szt).
@@MarekKrassus53 Rozbudowana wersja FA-50PL jest jak najbardziej lekkim myśliwcem, bo wykracza poza zdolności typowo szkoleniowe. Szkoleniowym samolotem jest podstawowy wariant. Ich rola w polskim lotnictwie to będzie: air policing i wsparcie pola walki na wypadek konfliktu zbrojnego na polskich ziemiach - do tych zadań sprawdzi się bardzo dobrze. FA-50PL to będzie odciążenie F-16 i F-35 które są drogie w eksploatacji i fajne mieć zwrotne, tańsze maszyny do patrolowania polskiej przestrzeni powietrznej, by przeganiać ruskie MiGi. To nie jest samolot mający być odpowiednikiem F-16, to nie będzie jego rolą. Wspomniany generał raczej zna się dużo lepiej niż internetowi komentujący, bo trochę w swoim życiu na myśliwcach polatał i rozumie ich cele i zadania. ;)
@@foxx9555 Wspomniany generał modli się aby go nie wywalili ze stanowiska przed emeryturą, a najlepiej aby go jeszcze awansowali przed pójściem pod kapelusz co zapewni mu większą emeryturę. Jak wszyscy czynni za tej ekipy. Dlatego do jego wypowiedzi nie należy w ogóle przykładać wagi bo ma być zgodna z linią partii. Kupilibyśmy PZL-130 Orlik z niekierowanymi pociskami rakietowymi to też znalazłby dla nich wytłumaczenie. Polska nie potrzebuje 48 samolotów szkolnych do Air Policing, który robi się zazwyczaj kluczem. W takim układzie rozwiązanie wcale nie jest tanie bo utrzymujesz dużo czegoś coś co w przypadku wojny ma bardzo ograniczoną wartość bojową. Dlatego żądne szanujące się państwo nie ma specjalnego myśliwca do Air Policing. Bardzo przepraszam... ale jeżeli samolot nie jest odpowiednikiem F-16 to w ogóle nie ma on sensu jako samolot bojowy. F-16 nie jest niczym nadzwyczajnym. To myśliwiec wielozadaniowy, w typowych siłach powietrznych koń roboczy spełniający minimalne kryteria współczesnego pola walki i cechujące się pewną zdolnością samodzielnego przetrwania. Patrz zresztą na wojnę na Ukrainie - nawet Rosjanie nie używają bojowo Jaków-130, a Ukraina prycha na czystą 4 generację chcąc maszyny 4,5. W ogóle pomijając jakieś tzw. "lekkie myśliwce". Absolutne minimum reprezentuje JAS-39 Grippen w wersji C/D, który robi 2.0 macha z tym samym silnikiem co FA-50. Po prostu został od początku zaprojektowany jako lekki, ekonomiczny (połowa kosztów eksploatacyjnych F-16) myśliwiec wielozadaniowy co widać choćby po wyglądzie płatowca. Zapytajmy się Pana Generała dlaczego tego nie wzięliśmy choć jest dostępny od ręki... a nie musimy na niego czekać do 2028 jak na FA-50 Block 20, który nie istnieje. Co do kosztów eksploatacji F-16 - tak się kończy gdy rząd podejmuje decyzje polityczne robiąc za lobbystów LM i nie dbając o odpowiednie zaplecze techniczne. Co powtórzyło się przy zakupie F-35.
1) Na razie nie ma 1-miejscowej wersji FA-50. Może będzie a może nie będzie. BTW obecnym FA-50 może lecieć bez problemu 1 pilot. Potencjalnie do pomyślenia jest że drugi mógłby sterować towarzyszącą chmarą bezzałogowców (choć pewnie można to w podobnym sytuacji robić zdalnie). Jeśli powstanie wersja 1-miejscowa to w miejscu po drugim pilocie można włożyć więcej sprzętu, albo dodatkowy zbiornik środkowy na paliwo, zmniejszyć nieco echo radarowe. Ale taka wersja to nie wcześniej niż 2026-8r. Na razie zamówień na tego "nielota" jest całkiem sporo i fabryka nie wyrabia. 2) Z EF-2000 jest taki problem, jest +/- 2x droższy w zakupie niż F35A i droższy w utrzymaniu. Poza tym konsorcjum Eurofightera się się kruszy. Anglicy z Włochami utworzyli z Japońcami alians do zaprojektowania i produkcji maszyny następnej generacji. Francuzi produkują swoje Rafale i ich EF Typhoon nie interesuje. Niemcy z Hiszpanami teoretycznie powinni sobie poradzić, ale Niemcy własnie zamówili sobie pokaźną ilość F35A ... Sami Hiszpanie nie uciągną tego ...
@@arturrojek8034 Na zakupy do marketu też pojechałeś bolidem F1? Dużo cementu przywiozłeś? a szafka pod umywalkę się zmieściła na spojler? "Jeśli jedna osoba mówi ci, że jesteś koniem - wyśmiej ją. Jeśli dwie osoby to mówią - przemyśl to. Jeśli trzy osoby - kup sobie siodło...". Ty nawet nie potrafisz zrozumieć, co ludzie do ciebie piszą i potem dyskutujesz z tezami, których nikt nie stawiał. To się nazywa sraczka mózgowa. Raczej się tego nie leczy, otoczenie musi się męczyć z takim osobnikiem.
Tylko że nie ma co porównywać gripen to lekki samolot wielozadaniowy a eurofighter to samolot przewagi powietrznej czyli służą do innych celów. Ale jakby porównywać dane techniczne to eurofighter jest samolotem młodszym ma lepszy ciąg od gripena do wersji D bo od wersji E to już gripen ma lepszy ale eurofighter może lecieć prędkością ponaddzwiękową bez dopalacza a gripen tego nie może. Gripen ma o 10 km/h lepszą prędkość maksymalną. Eurofighter ma większy udźwig i większy zasięg i zapas paliwa. Eurofighter ma lepszą prędkość wznoszenia i lepszy pułap maksymalny. Eurofighter ma lepszy rozbieg ale dłuższy dobieg. Czyli eurofighter jest samolotem lepszym ale nie ma co go porównywać z gripenem bo to są samoloty stworzone do innych celów. Eurofightera można porównywać np z F15 a gripena np z f16
Nie ma sensu porównywać maszyn innej kategorii .EF to duży myśliwiec wielozadaniowy z większym udźwigiem a Gripen to lekki myśliwiec wielozadaniowy/szturmowy projektowany pod konkretne warunki jak możliwość startu z dróg ,niewielką logistyk.
Porównania nie znalazłem ,a to oznacza że nieustannie cytujesz opinie zasięgnięte , sam z siebie nie jesteś w stanie wydać żadnej fachowej opinii , pozdrawiam cię internetowy pleciugo
Nie "Lokhed" tylko Lokhiid.. Jako, że FA-50 wziął układ aerodynamiczny z F-16, jest lżejszy od Gripena ale ma ten sam silnik i ciąg (niemal) to jestem pewien, że jest zwrotniejszy od Gripena który jest przyciętą deltą i z natury rzeczy traci dużo energii w zakrętach.
Dlaczego my tak się rzucany teraz na ten sprzęt koreański ? Wiem ze przemysł militarny a samochodowy to dwie różne rzeczy ale wiecie jak współpraca z daewoo wyszla
Gripen byl zaprojektowany specyficznie jako bron do walki przeciwko Rosji w warunkach wschodnio europejskich, w tym latac z tymczasowych pasow startowych i z europejskim i US uzbrojeniem. Koreanski samolot to glownie szkoleniowy.
Gdy Lockheed Martin oznajmil ze przestawia produkcje z F16 na F35, zastanawialem sie co moze wypelnic luke Polskich Sil Powetrznych, taki sredni wielozadaniowy mysliwiec i prawie wszystko przemawialo za Gripenem. Az tu nagle nasi kochani i podziwiani wodzireje wyskakuja z FA50 i jeszcze nam wmawiaja ze jest kompatybilny z F16 - ciekawe w czym, wlewie do paliwa? FA50 to lekki samolot szkoleniowo-bojowy, on nawet karabinka nie posiada. Nie mowiac juz o silniejszym radarze czy wachlarzu amunicji, kupcie Cesne bedzie to samo ale taniej. Tak ja to widze, jesli jest cos czego nie wiemy to fajnie by bylo gdy by nam ktos to bardziej wyjasnil...😉
Gripen, jest po prostu piękny! Tylko Eurofighter mu dorównuje elegancją. MIG czy SU, to naparwdę 2ga liga. No może Raptor i F35 robią wrażenie. Ale nie wylądują w lesie, a Gripen tak.
skad wiesz ze nie wyladuja w lesie ? poprostu amerykanie na chwile obecna nie potrzebuja takich zdolnosci ,niemaja blisko siebie przeciwnika zeby potrzebowac rozproszenia przeciw uderzeniom lotniczym ,a zasieg zapewniaja im cysterny
Dzieńdobry wszystkim chciałbym zadać pytanie ???.Ja osobiście mieszkam za granicą i czuje się jak naj bardziej Polakiem i zarazem europejczykiem . Moje pytanie jest takie, skoro jesteśmy w Uni Europejskiej i bierzemy kase od Uni Europejskiej dlaczego Nasz Polski Rząd mimo że bierzemy kase z Uni nie kupujemy nigdy uzbrojenia europejskiego co mnie bardzo drażni napewno i innych też ???. Dlaczego nie kupiliśmy europejskich samolotów np : Eurofighter-a ,czy D'assaut Rafale-a bądź jak to zrobili Czechosłowacy kupili SABA Gripen-a ???? Do czołgów odniose się tak samo dlaczego nie kupiliśmy już dobrze sprawdzonych Leopard-ów razem z licencją produkcji np całkowitej tak jak to zrobili Szwedzi ?, albo nie kupiliśmy od Francji Leclerc ów bądź Chelenger-ów od anglików takie jest moje pytanie dlaczego, czy nie czujemy się europejczykami czy tylko Polsce chodzi o kase z uni i nic więcej ,wszyscy się w europie zastanawiają na ten temat ???? Czy tylko i wyłącznie chodzi Polsce o kase i czy Polalacy czują się uuropejczykami dlaczego tej kasy nie zostawiają w europie a wydają dla Amerykanów czy Korańczykom zamiast kupywać europejski sprzęt i tym samym wspomagając europejski przemysł zbrojeniowy ??? Pozdrawiam serdecznie wszystkich tych którzy są tego samego zdania co ja ? i tych którzy myślą inaczej pozdrawiam.
Tak jak myślałem: FA50 jest akceptowalny tylko i wyłącznie ze względu na bogaty offset. Sama konstrukcja jest podobno mało perspektywiczna ze względu na niemożność zabudowania mocniejszego silnika. A właśnie mocy mu brakuje bardzo... Nadaje się tylko do lotów treningowych, szkoleniowych i ewentualnie patrolowych, ale w tzw. przyjaznym środowisku 😉
A skąd te informacje? Silnik Gripena to ta sama rodzina co silnik FA-50. Gabarytowo pasuje następca F404 czyli F414, którego jest z 10 wersji (np jest wersja EPE, która ma +20% do mocy silnika (117kN z dopalaczem)). Silniki z serii EJ200 też się zmieszczą (w szczególności najnowszy EJ2x0 ma ciąg 72kN bez dopalacza vs oryginalne 49kN oraz 103kN z dopalaczem vs oryginalne 79kN). Wszystko jest kwestią ceny i możliwości porozumienia. BTW KF-21 będzie miał dwa silniki z serii GE F414-400K
@@PatrykRozgwiazda1966 Może się i zmieści, ale czy na pewno nie będzie to wymagało zbyt daleko idących zmian konstrukcyjnych? I czy to wystarczy by dorównać Gripenowi? Właśnie: czy to się jeszcze opłaci?
@@arturrojek8034 Człowieku, uspokój się, bo ci żyłka pęknie. Od samego początku FA50 przez przedstawiciela MON był nazwany największą zapchaj dziurą. Polityk się nie zna na tym co kupuje, a dziennikarz tym bardziej. Z mediów można brać tylko informację, że kupimy FA50 i tyle. Pozostałe informacje to pogon pismaka za sensacją. Wojsko chciało, wojsko dostało to co było możliwe. Twoje dywagacje na temat co jest lepsze są całkowicie bezprzedmiotowe. To tego co można by kupić w odległej przyszłości nie ma znaczenia, bo do tego czasu nie będziesz mieć pilotów, którzy mogli by tym lepszym sprzętem latać. Dodatkowo będąc w NATO mamy obowiązek utrzymywać określoną liczbę samolotów w linii. Wypadną dziadkoloty Suchoja, wypadną migi. Potrzebne są samoloty które je zastąpią. Nie ma możliwości utrzymania starych samolotów w linii. Kończą się im definitywnie resursy. Samoloty są potrzebne tu i teraz, nie za 10 czy 15 lat. Nie ma co porównywać możliwości obecnych i przyszłych FA50 z samolotami których nie ma i nie będzie. To co istnieje, to istnieje, co nie istnieje nie istnieje i nie ma nawet teoretycznych możliwości. Jeśli chodzi o przydatność, to wbrew pozorom jest duża. Pierwsza to oszczędność w eksploatacji, dzięki czemu będzie łatwiej o wysupłanie kolejnych pieniędzy np na dalsze F35. Dzięki nim będziemy mieli pilotów, którymi w razie potrzeby będziemy mogli obsadzić większe maszyny. W codziennej służbie podstawowe zadania to air policing, które wykonają tak samo dobrze jak f16, ale za połowę kosztów. No i szkolenie pilotów, co jest codziennością na każdym typie samolotu bojowego. To nie jest samolot przewagi powietrznej, F16 również nie jest. Nie oczekuj że dostaną one misje wymiatania przeciwnika z nieba. W tym zagadnieniu polegamy na sojusznikach, my takiej zdolności nie mamy. Ale FA50 idealnie sprawdzi się jako nośnik pocisków powietrze-powietrze przy atakach nasyceniowych za pomocą pocisków manewrujących. Jest ponad horyzontem, widzi dalej, przez co może być dużo skuteczniejszy od naziemnej obrony przeciwlotniczej.
Mój dziadek mawiał - nie porównuj gówna do wiechcia... Nie wiedziałem co to wiecheć, ale kombinowałem że to coś milion razy lepsze od tego pierwszego. Mawiał też, ze jak jest coś do wszystkiego, uniwersalne, to znaczy że jest do niczego. Tak i tutaj porównanie miedzy tym koreańczykiem a szwedem. Nie mam nic do koreańców, ale - nie porównuj gówna do wiechcia...
Czekałem na to porównanie, dzięki. Osiągami i możliwościami Gripen przewyższa FA-50 i kropka. Informacje dotyczące ewentualnych terminów i sposobów pozyskania, kosztów zakupu oraz kosztów eksploatacyjnych rozjaśniłyby sprawę różnic w 100%. FA-50 to zły zakup, korzystniej z wielu powodów byłoby powiększać flotę F-16 np. poprzez pozyskanie używanych oraz zakup nowych. Tylko, że spóźniliśmy się z decyzjami.
@@thoracifex Porównanie jest jak najbardziej na miejscu. Chodzi o to, że kupujący czyli nasz MON, FA-50 przedstawia jako maszynę o zdolnościach myśliwca.
@@arturrojek8034 ty na prawdę nie masz pojęcia o czym piszesz. Założę się że w internecie dowiedziałeś się że kupujemy FA-50, przeczytałeś wikipedię i kilka artykułów na WP lub Onecie i zgrywasz eksperta. Nie masz zielonego pojęcia o czym piszesz. Ba, nawet tych unijnych traktatów nie potrafisz podać.
Popracować z Koreańczykami i skonfigurować FA-50 jako "bezzałogowca' - takiego szybkiego trzmiela ... z kilkoma żądłami. Usunięcie systemów zapewniających dobrostan osoby pilota znacznie podwyższyło by witalność owada. Koszty ... to głównie oprogramowanie i osensorowanie.
@@arturrojek8034 A w traktatach NATO nie jest napisane ile MUMIUM MUSIMY posiadać samolotów bojowych? A o MAXIMUM chyba nie ma mowy... Dla tego przyszedł głupi pomysł z tym FA50, bo zapowiada się, że nasze Migi pójdą na Ukrainę, a w umowach jest jasno napisane, że musimy mieć minimum jakąś ilośc samolotów bojowych.
@@arturrojek8034 żartujesz prawda? Nikogo już te ograniczenia nie obchodzą. Spójrz sobie na limity i na to co kupujemy. I na czym niby opierasz opinię że z FA-50PL nikt nie będzie się liczył. Co, kolejny który wierzy że ten samolot jako jedyny będzie walczył?
W czym podobne? Co za brednie. Kolejny kanał dla graczy komputerowych opowiada o czymś o czym nie ma pojęcia. Czekam na porównanie Spitfire i Boeinga 747. W czym da podobne
Przecież Gripen to zupełnie inna liga ! 😮
Dokaldkie jest lepszy od tego Koreanca i stworzony do innej roli
Jako że ostatnio wyjaśniło się jakie zastosowanie w siłach powietrznych mają mieć nasze FA 50 czyli głównie misje CAS. W tych zadaniach to po integracji z Aim 120 jedyną przewagą gripena C/D będzie możliwość przenoszenia MBDA Meteor. FA 50 bl 10 może obecnie przenosić bomby JADM, GBU 12, KGGB i Mavericki. W wersji bl 20 mówi się jeszcze o integracji właśnie z Taurusem albo z nowo opracowywanym Cheonryong. Do tego również planuje się integrację z pociskami JSM. Kiedyś w wywiadzie na innym kanale na yt Krzysztof Płatek wspominał o chęci integracji naszych FA z Brimstone. Generalnie rzecz biorąc w PSP FA będą tylko uzupełnieniem F35 i F16.
Gdyby na początku lat 90-tych nasi "wodzowie" postępowali logicznie, Gripen byłby u nas i być może produkowane byłyby jego elementy. Miałem kontakt z przedstawicielami firm, przetwarzającymi złom lotniczy. Strefa geograficzna Polski i Szwecji podobna, potrzeby podobne, działania z DOL-i ćwiczone. Logistyka i szkolenie personelu "za miedzą". Szkoda.
Gripen jest dużo słabszy od F 16
@@gregorpc1944Jednostkowo, F-16 to taki Gripen+, więcej, szybciej, lepiej. Tylko że na papierze to F-15 to też więcej, szybciej, lepiej niż F-16. Chodzi o to, jakie zdolności wyciągamy, i za jakie pieniądze. Śmiem twierdzić, że gdybyśmy poszli w program Gripena, to mielibyśmy nie 3, a co najmniej 5-6 eskadr tych samolotów, w dodatku transfer większości technologii, i przeniesienie prac remontowych i części produkcji do Polski. Pytanie powinno raczej brzmieć nie "który samolot jest lepszy", tylko "który system bardziej wzmocni Siły Powietrzne RP i da większe możliwości rozwoju". Już nie wspomniam o kwestiach geopolityki, suwerenności i in. Pozdrawiam
Idąc tym torem myślenia można tak samo porównać: AIDC F-CK-1 Ching-Kuo z Alenia Aermacchi M-346 FA. Przecież mają silniki tej samej rodziny.
Watching what happened to Ukrainian F16, FA50 looks like safer fighter for multirole with short training time to get ready for war. Philippines FA50 was also able to beat Thai JAS39 Gripen during Black Pitch war game in Australia. Thai JAS39 was able to beat Chinese SU27 during their war games with long range missiles which FA50 should able to function. Philippines also used FA50 against ISIS for pin point bombing hit house by house.
Błąd ze nie wybrano Grippenów! Polak madry po szkodzie...
Warto porównać dane tech. FA-50 np z Mig-29 i z Grippen. Z migiem FA-50 ma masę max. 13450 kg , a z Grippenem 12300kg:).
Gripen F/E ma mase startowa 16.5 tony. Jak porownywac to najnowsze wersje tych samolotow.
Gripen jest dojrzałą maszyną bojową. Pod każdym względem jest lepszy o klasę od FA50. Prędkość maksymalna, manewrowość, zasięg, pułap, nośność, zintegrowane uzbrojenie. Gripen to jest bardzo przyzwoity samolot wielozadaniowy. Nie krytykuję tutaj pomysłu stosowania FA50, bo jedyne w czym jest lepszy, to cena godziny lotu i oby te dane były wiarygodne. W przypadku Gripena mówi się o 12.000 euro na godzinę, a w przypadku FA50 ma to być podobno 5000 euro na godzinę. To jest rzeczywisty parametr porównawczy. Mam nadzieję, iż zamówione przez nas FA50 otrzymają porządny radar oraz integrację rakiety większego zasięgu, bo na krótki dystans to one nie mają żadnego zastosowania, tak samo jako samoloty szturmowe, są beznadziejne.
5600 euro wedlug moich wiadomosci,,no ale niezaprzeczalnie szybkosc dostawy,,gripeena produkuja obecnie 4- 6 rocznie !!! i linia jest zajeta do 2028 roku,,poza tym Fafik w obecnej wersji jest rozwiazaniem szkolno bojowym ,,dopiero w wersji PL bedzie mial lepsze osiagi ,,jezeli o mnie chodzi to wogole bym go pozniej nie ewaluowal do wersji Pl tylko zostawil jako szkolny do zastapienia Masterow przeciez to skandal ,,kazdy nastepny przeglad mastera jest drozszy o 12-15% ,,to na polmetku zycia cena eksploatacji wyniesie wartosc nowego samolotu a powinna byc okolo 40-60%
..po co ten dłuuuuuuuuugi wywód, FA-50 "od zaraz" Grippen, no właśnie kiedy by był ;) pozdro dla Wszystkich...
Też od zaraz! Niespodzianka 🤣😂😅
Po pierwsze przy dostarczeniu 48 F16 to musisz doliczyć czas od ostatniej dostawy czterech samolotów do Bułgarii w 2028 roku gdy jeszcze przeanilizujesz, że LM zgodzi się na 8 samolotów rocznie, a nie cztery to ostatnie maszyny dostaniesz w 2034 roku. Mamy czas.
@@arturrojek8034 frajerze my potrzebujemy samoloty na wczoraj . Zakup samolotu to jeszcze nie wprowadzenie go natychmiast do Lini ignorancie z gier komputerowych
@@arturrojek8034 Wyluzuj - po wyborach ten FA50 zostanie potraktowany tak jak Caracale przez Maciarewicza. Szkoda tylko że znów będą koszty.
Wszystko spoko, tylko czy samolot dostępny od zaraz, ale taki, który nie wykona realnie żadnego zadania bo ustępuje pod każdym względem konkurentom jest faktycznie lepszy niż żaden?
Pomyślcie o naszych możliwościach, kosztach zakupu Fa50 ikosztach eksploatacji
Czy w ogóle jest gorszy samolot od FA-50 ?
tak z tysiac roznych modeli
FA-50 jest już na starcie o wiele lepszy niż f-16 A/B, rozumiem że minęło 35 lat ale jest to konstrukcja( FA-50 )bardzo rozwojowa. Jednoosobowa wersja będzie jaszcze lepsza. Gdzie było f-16 na początku a gdzie jest teraz....hmmm. Ten samolot jest bardziej A niż F. Będzie nosił więcej bomb i pocisków powietrze-ziemia i odciąży na nasze f-16 (maverick, bomby mk-82) które będą nosić więcej efektorów powietrze-powietrze i zrobią drogę dla fa-50. Zresztą sam MON powiedział że będą (fa-50) samolotami bliskiego wsparcia, identyfikacji celów, misji AIR Policing, szkolenia pilotów. FA-50 nie będzie dobrym myśliwcem i nie wydaje mi się potrzebne by zintegrować go za AMRAAM-120, on ma być szturmowy i zastąpić przede wszystkim SU-22 (pociski Hydra, Cluster Bombs, Maverick, MK-82 różnych typów, zasobnik Sniper) i mig-29 w następnej kolejności. Sorry MIG-29 ładny myśliwiec ale jego czas się skończył, FA-50 ma większy zasięg radaru (nie ma efektorów na odległość to fakt) i może przekazać info przez link 16 i się oddalić. FA-50 bardziej A niż F, tak mi się to widzi.
Szturmowy samolot, który nie potrafi sam się obronić. Nie ma zdolności walki elektronicznej, musi na nią poświęcać pylony. Obciążenie sprawia, że drastycznie traci swe osiągi. Zasięg Mavericka to "oszałamiajace" 27 km.
On nie przetrwa takiej akcji. Co też tłumaczy dlaczego nie ma w NATO podobnych maszyn.
Su-22 jest koncepcyjnie przestarzały bo dla myśliwców bombardujących nie ma już miejsca na polach bitew. Mają za marne zdolności obronne. Dlatego wszyscy poszli w myśliwce wielozadaniowe i myśliwce przewagi powietrznej.
FA-50 "nie oddali się" w przypadku napotkania przeciwnika bo ten go strąci. MiG-29 9.12 już jest przestarzały... ale w Rosji są nowsze wersje, a do tego planuje się produkcje MiGa-29. I te samoloty rozerwą koreańczyka na strzępy.
Ten samolot w PSP jest bardzo absurdalny. Gdybyśmy nie mieli Masterów to ok - 16 maszyn do szkolenia, z możliwością wsparcia wojska. Ale po licho 48 dodatkowych szkolnych samolotów?
@@MarekKrassus53 fa-50 wg. płk pil. krzysztof stobiecki ma być stricte do realizacji Air Policing.
Innymi słowy "etatolot".
Jak już porównywać to z najnowszą wersją Gripena, która ma dużo większe możliwości niż C/D.
Za cene 1 gripena masz 2,5 fa50 cena cena I jeszcze raz cena
@@arturrojek8034 gripen kosztuje prawie tyle Co f35 nie fantazjuj za duzo jest to samolot mocno overpriced a jego zdolnosci bojowe wcale nie sa znaczace
@AJ5526 ale to nadal nie jest samolot 5 generacji
ale kosztuje jak 5 generacji
@AJ5526 dostala samolot 5 generacji o nowej konstrukcji ktory bedzie rozwijany przez nastepne x lat. Rozumiem ze jestes funboyem gripena to wspaniala maszyna ale gripen to tylko gripen nie ma nad czym sie wielce tutaj rozplywac to konstrukcja ktora wlasnie konczy swoj rozwoj.
@@przeor83 Grippen E pod niektórymi względami jest lepszy niż F-35. Z reszta sam koncept aby samolot realizował stealth fizycznie przez pokrycia jak F-35 to jest myślenie z XX wieki. W XXI powinno się iść w electronic stealth, czyli moduły WRE (walka elektroniczna) co właśnie realizują w swoich samolotach Szwedzi i Francuzi. - To jest znacznie lepsze rozwiązanie.
Zauważyłem pewną nieścisłość; otóż 1Mach to jest około 340m/s czyli 1224 km/h tzn. że 2 Machy to nie jest 2100 km/h a 2448 km/h.
jednostka Mach,,jest nieodmienna niema czegos takiego jak machy,,chyba ze zlosliwa forma od maski na twarz--poprawnie pisze sie np predkosc mach 2,4 ,,poza tym z reszta sie zgadzam klade to na karb youtubowych bajerow
A może porównanie karabinów? Polskie groty vs rosyjskie kałachy.
spoko program jak da rade prosze o wiecej
Proszę o porównanie F-16 🇵🇱 z F-2 🇯🇵, F-CK-1 🇹🇼 i FA-50 🇰🇷
Poważnie szkolny podobny do bojowego!😂😂😂😂😂
Szkoda że nie rozwinąłeś tematu kosztów bo może to być decydujący argument , charakterystyki taktyczno techniczne mają podobne . Ogólnie to zarzut że FA50 jest na bazie samolotu szkolno-treningowego nic nie musi oznaczać, F5 także był rozwinięciem T38 a okazał się bardzo udaną konstrukcją to że FA50 nie jest zintegrowany z jakimś rodzajem uzbrojenia to raczej kwestia czasu. I opracowanie wersji jednomiejscowej wydaje sie konieczne.
@@arturrojek8034 Nikt nie mówił i nie zakładał że FA 50 ma być pełno prawnym myśliwcem dlatego też zwróciłem uwagę na koszty jeśli faktycznie są takie korzystne to może faktycznie jest to dobre rozwiązanie a analizowanie kilogram po kilogramie po cholerę , jesli ta maszyna jest w stanie przenieść powiedzmy kilka bomb kierowanych laserem albo GPS na odległość powiedzmy 1000km i zrobi to powiedzmy 3 razy taniej niż f16 to w sumie powinno nam to wystarczyć plus do tego 2 albo 4 pociski p-p . Ruski i tak nie maja nic lepszego i długo mieć nie będą. oczywiste jest że każdy by chciał mieć jak najwięcej nowoczesnych maszyn ale nie zawsze to jest najważniejsze jesli zarabiasz średnia krajową to nie kupujesz sobie maserratti na kredyt no chyba że jesteś głupi.
@@arturrojek8034 Ok przekonałeś mnie tylko te złosliwości nie potrzebne.
Wersja jednomiejscowa jest kontrproduktywna, bo całą wartością dodaną z tej konstrukcji jest możliwość szkolenia pilotów. Potem dojdzie funkcja operatora dronów.
Manewrowość jest dramatycznie przereklamowana - znacznie ważniejsze jest stosowanie celowników nahełmowych, czasy kiedy smolot musiał ustawiać się nosem do przeciwnika są przeszłościa. A realnie to celuje się praktycznie dookólnie przez systemy kamer. Wszystko przy optymistycznym założeniu że walka nie rozstrzygnęła się na średnim dystansie.
@@arturrojek8034 Spoko, jestem otwarty na argumenty jeśli maja sens, złośliwości niczemu nie służą, Zdaje sobie sprawę z tego ze to kontrowersyjna decyzja należało by zadać pytanie czym oni się kierowali decydując się na ten zakup i jaka faktycznie rolę one mają spełniać w SZ RP może jest coś o czym nie wiemy jakiś gejm czeńdżer czy coś w tym stylu:)
@@arturrojek8034 FA-50PL będzie miał duży zbiornik podkadłubowy z F-16. Jeśli chodzi o Snipera, to można wykorzystać wersję wbudowaną w ten zbiornik - w ten sposób oszczędza się podwieszenie. Jest też opracowany zbiornik konforemny na 300 galonów.
Mniejszy zasięg jest kompensowany przez łatwiejsze operowanie z DOL-i.
Jako radar największe szanse ma obecnie PhantomStrike, przypuszczalnie będzie zunifikowany też ze zmodernizowanymi F-16. Raytheon zintegruje go z AMRAAMem. WRE ma być koreański i pochodzić z KF-21. Wewnętrzny zapas paliwa może ulec powiększeniu - płatowce mają zapas modernizacyjny, kwestia ile miejsca zostanie po zamontowaniu systemów samoobrony.
6 pocisków (2+4) to raczej standard w misjach myśliwskich, przede wszystkim siły powietrzne nie maja zapasu rakiet który uzasadnia przenoszenie większej ich ilości, ale jest to trywialne do osiągnięcia przy pomocy podwójnych lub potrójnych belek.
Dlatego na dużym dystansie będzie to równorzędny przeciwnik dla Su-35, będzie się też nadawał do uszczelniania OPL przeciwko pociskom manewrującym.
Tak, Gripen jest/byłby lepszy pod względem możliwości, największą jego przewagą jest obniżona wykrywalność o czym nikt nie wspomina. Tylko że to nierealna i nieopłacalna opcja z wielu względów. Podobnie jak EF-2000 Rafale czy F-15c/ex.
Prawidłowym patrzeniem na FA-50 jest uznanie go za samolot który ma pełnić specyficzną rolę w lotnictwie polskim - rozwiązujac jego bieżące problemy, a docelowo umożliwiając na obnizenie kosztów funkcjonowania w czasie pokoju. Każdy płatowiec amortyzuje 25 mln kosztów osobnego płatowca szkolnego przez co jego funkcja bojowa kosztuje 1/3 tego co osobny płatowiec bojowy, przy możliwościach znacznie większych niż proporcjonalnie od tego ułamka. Był dostępny najszybciej, rozwiązuje probemy szkolenia, szybkości wzmocnienia sił zbrojnych, obniża koszty zapewniania nalotu pilotom.
Nie jest to zakup idealny, ale opcji na F-16 w potrzebnym czasie po prostu nie było i zostaliśmy skierowani przez USA do Koreańczyków. O racjonalności zakupu FA-50 decyduje niepewnosć kilku lat.
Jak pozkazuje wojna na Ukrainie, "ilościowe dopychanie" może mieć sens - przy atakach saturacyjnych liczy się ilość wyrzutni, jest też sporo tanich celów które można ubić tanimi Sparrowami a szkoda czegokolwiek droższego.
Dzięki za ten film. Mam jeszcze jedną propozycję. Zrob porownanie FA50 i F18 Super Hornet. Jest ostatnio kwas na Twitterze, że Polska mogła kupić zamiast FA50 Super Hornety, a to są "pełnowartościowe wielozadaniowce". To bardzo ciekawy temat. Wieloaspektowy. Jakby porównywać samoloty 1 do 1 to SH ma oczywistą przewagę, ale jak patrzeć na FA jako uzupelnienie i komplementarność oraz tanie szkolenie dla F16, to wg mnie schodzący SH to ślepa uliczka.
xD xD kurwa to taka jakbyś porównał aktorki porno z tirówkami.
w ktoryms z filmow slyszana byla opinia ze z powodu tanszej eksploatacji beda czesciej i na codzien tyrac na patrolach w okresie pokoju spelniajac ta sama role jaka pelnia obecnie f-16 i jaka beda mogly pelnic f-35,oszczedzajc nie tylko koszty ale rowniez ograniczajac uzytkowanie i wyeksploatowanie drozszych w wielu aspektach bo bardziej wartosciowych maszyn a do tego w razie W moga byc wykorzystane bojowo z podobnymi efektami
wydaje mi sie ze te rozmowy dotyczyly rozwazn podczas przetargu 2004 roku kiedy to mielismy wybor pomiedzy F-16 a F-18
Dziękuję
Dobre filmy robisz. A tak swoją droga szkoda tego Grippena zamiast FA 50.
no chyba ze wchodzimy w kf21 wtedy nie szkoda.Czesc dealu zeby nakrecic koreanczykow.Koreanczycy mowili ze ogolnie produkcja licencyjna w PL im pasuje bo to jest rownoczesnie ich potencjalna rezerwa przemyslowa w razie W na pacyfiku.
Pociski dalekiego zasiegu to podstawa, aim 120c a teraz te nowe aim120d to jest bron podstawowa, wiekszosc zawsze rozegra sie BVR, beyond visual range, czyli poza zasiegiem wzroku, aim 120 to sa pociski fox 3, czyli wystrzel i zapomnij. Jedno pytanie, po kiego nam te F50? Jakie to ma misje wykonywac? Chyba ze misje CAS, to jeszcze ma sens. Bo jedyne realne lotnictwo przeciwktoremu te samoloty by mialy walczyc maja pociski fox3 r-77, which means death, dla tych FA 50. Chyba ze to ma byc samolot treningowy? Chyba ze one maja rezydencji kaczora bronic.
Bez sensu. Czyli porównowujesz do wersji podstawowej FA-50, których ma być tylko 12 szt. Natomiast olbrzymia większość (36 szt) ma być właśnie w nowszej wersji zbliżonej do FA-50 Bl 20. A i te pierwsze 12 szt. mają być poźniej unowocześnione.
Przecież piloci mig29 muszą na czymś latać zanim dostaną coś lepszego. Migi pójdą, jeśli już nie poszły na Ukrainę a te samoloty są kupowane na szybkie zastępstwo. Lepsze to niż siedzieć na tyłkach w koszarach.
@@pawelcieslik9001 Owszem. Nie twierdzę inaczej.
Na razie nie mam jak porównywać do wersji docelowej, ponieważ jak na razie jeszcze nie wiadomo jak będzie ona wyglądała.
@@arturrojek8034 ależ bredzisz
Po walkach na Ukrainie możemy powiedzieć czego używa Rosja. Może jakiś film porównujący te maszyny do naszych po "zakupach"?
@@arturrojek8034 Ten samolot nie jest przeznaczony do typowej walki powietrznej to się zgadza, co do przenoszonego ładunku to ma on określony na 4,5 tony i w tym zakresie uzbrojenie będzie mógł przenosić. Chodzi jednak o to ,że musi mieć zainstalowane odpowiednie systemy np. naprowadzania. Nawiasem mówiąc słyszałem kiedyś ,że nasze MIG-29 chciano wyposażyć w uzbrojenie NATO-wskie, jednak stwierdzono ,że koszt efekt się nie opłaca.
No tak więcej uzbrojenia ,ale w sensie różnego typu, faktycznie wyraziłem się nie precyzyjnie.
@@arturrojek8034 Noo, ale F16 to tego trochę ma, niech ten FA-50 będzie miał możliwość przenosić połowę tego co F16, a będzie dobrze ,no i wspomniane Amramy też.
@@arturrojek8034 Ja rozumiem ,że żołnierz chce mieć do dyspozycji najlepszą broń, ale tak się nie da. Niemiecki Tygrys Panzervagen Auf 6 Tiger był postrachem pola walki ,ale to T-34 i Schermany rozbiły Armię Niemiecką. Lepiej mieć się czymś bronić ,niż nie mieć ,czym sobie strzelić w głowę.
Bo to oznacza niewolę.
Gripen to typowy wyrób made in IKEA .
Z Gripena się śmieją na forach wojskowych bo podobno za sztukę kosztuje podobnie co najnowsze F-35 a koszty eksploatacji ma jeszcze większe od F-35. A co do FA-50 to raczej będzie służyło głównie do szkolenia u nas jako że podobno nasze szkoleniowe Maestry mają sprawność 30%... Chociaż jest niby ten projekt FA-50PL ale kto wie co z tego w końcu będzie.
Wątpię aby zwykły i relatywnie mały samolot wielozadaniowy miał koszty eksploatacji wyższe od samolotu w technologi zapewniającej obniżoną wykrywalność. Samo utrzymanie specjalnej powłoki i innych elementów tanie nigdy nie było.
@@bladlogiczny7711 W F-35 jest już tanie. Ale haczyk i błąd tkwi w porównywaniu kosztów ilością maszyn 1:1 zamiast możliwosciami.
A F-35 jest niezrównanie skuteczniejszy w walce powietrznej (mówimy o wynikach rzędu 20:1), ataku na cele chronione przez systemy S-400.
Nawet głupich bomb zabiera dwukrotnie więcej.
Gripen chciałby to ostatnie skompensować częstościa wylotów, ale drugiego wylotu może nie być.
Stek bredni na poziomie tego kanału
@@peceed Już rozumiem, to bardzo szczególny rodzaj "ekonomiki wojennej" w której kalkuluje się także szanse pomyślnego wykonania zadania i powrotu z misji. Jesteś chyba pierwszym, który tak otwarcie zwrócił na to uwagę. Bo koszty eksploatacji w czasie pokoju jednoznacznie wychodziły na duży minus dla F-35.
Też o tym słyszałem i teraz jest pytanie co zrobić z Masterami po zakupie całej zamówionej partii FA-50. Użytkowanie dwóch typów maszyn z których druga w pierwotnej konfiguracji też jest właściwie maszyną szkolną, (szkolenia zaawansowanego) chyba nie jest ekonomiczne?
Nie wspomniałeś o największej zalecie gripena -czyli o świetnym module walki elektronicznej. Nawet amerykanie nie mają tak dobre WRE jak Szwedzi, jeszcze tylko francusi się liczą jeśli chodzi o WRE w samolotach. Dzięki temu grippen posiada tzw electronic stealth - osiąga niewykrywalność zakłócając działanie systemów przeciwnika
Na dzisiaj gotowych Siły Powietrzne 48 F-16 plus 2 FA-50 GF czyli 50 szt. :)
Minęło 5 miesięcy i mamy już 12 FA-50, czyli łącznie 60 nowoczesnych maszyn. Biorąc pod uwagę proces szkolenia pilotów i obsługi oraz dostosowania infrastruktury to tempo ekspresowe.
Jeszcze jakby pan dopracował swoje materiały oraz dodał filmy to oglądało by się lepiej niż suche dane techniczne itp..
Gdy się zna cel i zastosowanie tych lekkich myśliwców, to się nie ma do czego przyczepić, a gdy się zgaduje ich rolę w polskim lotnictwie, to się pisze w komentarzach niestworzone rzeczy jaki to zły zakup, bo Grippeny przecież lepsze...
Jest w mediach wywiad z jednym z generałów, który urzęduje w bazie w Malborku gdzie FA-50 mają zastąpić zajechane MiG-29 i on powiedział wprost: krytyka wynika z tego, że ludzie kompletnie nie rozumieją zastosowania tych lekkich myśliwców w polskiej armii. Ludzie myślą, że one mają pełnić rolę taką samą jak F-16, podczas gdy ich głównym zastosowaniem będzie Air Policing, gdzie cena obsługi takich maszyn jest dużo tańsza i gdzie oszczędza się najcenniejsze maszyny jak F-35 (które są już zamówione i najprawdopodobniej będą w przyszłości dokupowane nowe eskadry) i F-16 (które 48 sztuk obecnie mamy na stanie). FA-50PL czyli ta domyślna konstrukcja w zadaniach typu Air Policing będzie się spisywała dużo lepiej niż stare Migi i o to właśnie chodzi - to jest cel. W czasie konfliktu przewidywana jest też rola wsparcia pola walki dla FA-50PL, ale do najważniejszych zadań będą oczywiście służyć myśliwce piątej generacji.
Kupili lekki myśliwiec z radiolokatorem AESA, który używa wspólnych części z F-16., osiąga prędkość naddźwiękową, posiada rakiety powietrze - powietrze i powietrze - ziemia dalekiego zasięgu, będzie zintegrowany z systemami Sniper i Brimstone, zintegrowany z LINK 16. do tego oczywiście będzie szkolił pilotów F-16 i F-35 i co bardzo ważne, będzie znacznie tańszy w eksploatacji od F-16/35, do tego dochodzi pełne serwisowanie w PL.
Tyle... gdy się zna cel i rolę tej maszyny, to widać że ma ten zakup sens.
Problem jest taki, że to nie jest lekki myśliwiec. Grippen C/D jest lekkim myśliwcem (wielozadaniowym).
Temu samolotowi brakuje do tej roli mocy. Osiągów. Te jeszcze bardzo spadają gdy się go obciąży bo maszyna w ogóle nie została zaprojektowana do tej roli. W związku z czym nie wykorzystają w pełni możliwości AESA i AIM-120. Do roli wsparcia też nadają się marnie z powodu braku zdolności obronnych (np. WRE).
Dlatego Block 20 nie jest rozważany jako samolot dla sił powietrznych Korei. Ta postrzega je jedynie jako samoloty szkolne, które mogą pełnić zadania bojowe jedynie dlatego iż obrona plot Północy jest bardzo słaba, a siły powietrzne to najczęściej poziom MiGa-19 i MiGa-21...
Poza tym... Czy możemy oczekiwać innej odpowiedzi od polskiego generała w czasach rządów jedynej Słusznej Partii PiS? Byli tacy, którzy krytykowali Płaszczaka. Z naciskiem na "byli".
Już pomijam to po co Polsce 48 samolotów do Air Policing skoro zazwyczaj to zadanie pełni jeden klucz maszyn (4 szt).
@@MarekKrassus53 Rozbudowana wersja FA-50PL jest jak najbardziej lekkim myśliwcem, bo wykracza poza zdolności typowo szkoleniowe. Szkoleniowym samolotem jest podstawowy wariant. Ich rola w polskim lotnictwie to będzie: air policing i wsparcie pola walki na wypadek konfliktu zbrojnego na polskich ziemiach - do tych zadań sprawdzi się bardzo dobrze. FA-50PL to będzie odciążenie F-16 i F-35 które są drogie w eksploatacji i fajne mieć zwrotne, tańsze maszyny do patrolowania polskiej przestrzeni powietrznej, by przeganiać ruskie MiGi.
To nie jest samolot mający być odpowiednikiem F-16, to nie będzie jego rolą.
Wspomniany generał raczej zna się dużo lepiej niż internetowi komentujący, bo trochę w swoim życiu na myśliwcach polatał i rozumie ich cele i zadania. ;)
@@foxx9555 Wspomniany generał modli się aby go nie wywalili ze stanowiska przed emeryturą, a najlepiej aby go jeszcze awansowali przed pójściem pod kapelusz co zapewni mu większą emeryturę. Jak wszyscy czynni za tej ekipy. Dlatego do jego wypowiedzi nie należy w ogóle przykładać wagi bo ma być zgodna z linią partii. Kupilibyśmy PZL-130 Orlik z niekierowanymi pociskami rakietowymi to też znalazłby dla nich wytłumaczenie.
Polska nie potrzebuje 48 samolotów szkolnych do Air Policing, który robi się zazwyczaj kluczem. W takim układzie rozwiązanie wcale nie jest tanie bo utrzymujesz dużo czegoś coś co w przypadku wojny ma bardzo ograniczoną wartość bojową.
Dlatego żądne szanujące się państwo nie ma specjalnego myśliwca do Air Policing.
Bardzo przepraszam... ale jeżeli samolot nie jest odpowiednikiem F-16 to w ogóle nie ma on sensu jako samolot bojowy. F-16 nie jest niczym nadzwyczajnym. To myśliwiec wielozadaniowy, w typowych siłach powietrznych koń roboczy spełniający minimalne kryteria współczesnego pola walki i cechujące się pewną zdolnością samodzielnego przetrwania. Patrz zresztą na wojnę na Ukrainie - nawet Rosjanie nie używają bojowo Jaków-130, a Ukraina prycha na czystą 4 generację chcąc maszyny 4,5. W ogóle pomijając jakieś tzw. "lekkie myśliwce".
Absolutne minimum reprezentuje JAS-39 Grippen w wersji C/D, który robi 2.0 macha z tym samym silnikiem co FA-50. Po prostu został od początku zaprojektowany jako lekki, ekonomiczny (połowa kosztów eksploatacyjnych F-16) myśliwiec wielozadaniowy co widać choćby po wyglądzie płatowca. Zapytajmy się Pana Generała dlaczego tego nie wzięliśmy choć jest dostępny od ręki... a nie musimy na niego czekać do 2028 jak na FA-50 Block 20, który nie istnieje.
Co do kosztów eksploatacji F-16 - tak się kończy gdy rząd podejmuje decyzje polityczne robiąc za lobbystów LM i nie dbając o odpowiednie zaplecze techniczne. Co powtórzyło się przy zakupie F-35.
FA50>>>Gripen
Fa 50 to samolot dla pilotów juniorów to SZLOLNA maszyna która nie ma szans z MIG-29 a Grppen to prawdziwa maszyna bojowa
Co ty porównujesz mig29 MIG to typowy myśliwiec frontowy i 2 silniki masa całkowita ilosc węzłów mocowań broni
Po co przepłacać za gripena a fa są dostępne od zaraz
@@arturrojek8034 Znowu kłamiesz! Pierwsze 12 sztuk FA-50 block 10 (jeszcze nie PL) będzie w Polsce w drugiej połowie bieżącego roku (2023).
a gdzie cena .
A o cenie zakupu nic nie powiedziałes a to wazne porównanie
Pytanie jest proste jeżeli na rynku samolotowym jest tyle lepszych maszyn o podobnych parametrach FA50 to kto wziął w łapę abyśmy je kupili
czy fa 50 jest wersja 1 miejscowa, cos bylo o eurofighter dla polski
1) Na razie nie ma 1-miejscowej wersji FA-50. Może będzie a może nie będzie. BTW obecnym FA-50 może lecieć bez problemu 1 pilot. Potencjalnie do pomyślenia jest że drugi mógłby sterować towarzyszącą chmarą bezzałogowców (choć pewnie można to w podobnym sytuacji robić zdalnie). Jeśli powstanie wersja 1-miejscowa to w miejscu po drugim pilocie można włożyć więcej sprzętu, albo dodatkowy zbiornik środkowy na paliwo, zmniejszyć nieco echo radarowe. Ale taka wersja to nie wcześniej niż 2026-8r. Na razie zamówień na tego "nielota" jest całkiem sporo i fabryka nie wyrabia.
2) Z EF-2000 jest taki problem, jest +/- 2x droższy w zakupie niż F35A i droższy w utrzymaniu. Poza tym konsorcjum Eurofightera się się kruszy. Anglicy z Włochami utworzyli z Japońcami alians do zaprojektowania i produkcji maszyny następnej generacji. Francuzi produkują swoje Rafale i ich EF Typhoon nie interesuje. Niemcy z Hiszpanami teoretycznie powinni sobie poradzić, ale Niemcy własnie zamówili sobie pokaźną ilość F35A ... Sami Hiszpanie nie uciągną tego ...
@@arturrojek8034 Stałeś kiedykolwiek obok Ferrari z F1? Wsiądź i się przejedź. Jak przeżyjesz to wróć i napisz o swoich wrażeniach.
@@arturrojek8034 Na zakupy do marketu też pojechałeś bolidem F1? Dużo cementu przywiozłeś? a szafka pod umywalkę się zmieściła na spojler?
"Jeśli jedna osoba mówi ci, że jesteś koniem - wyśmiej ją.
Jeśli dwie osoby to mówią - przemyśl to.
Jeśli trzy osoby - kup sobie siodło...".
Ty nawet nie potrafisz zrozumieć, co ludzie do ciebie piszą i potem dyskutujesz z tezami, których nikt nie stawiał. To się nazywa sraczka mózgowa. Raczej się tego nie leczy, otoczenie musi się męczyć z takim osobnikiem.
Zrobisz porownanie eurofightera i gripena zawsze zastanawialem się który jest lepszy bo podobne
Tylko że nie ma co porównywać gripen to lekki samolot wielozadaniowy a eurofighter to samolot przewagi powietrznej czyli służą do innych celów. Ale jakby porównywać dane techniczne to eurofighter jest samolotem młodszym ma lepszy ciąg od gripena do wersji D bo od wersji E to już gripen ma lepszy ale eurofighter może lecieć prędkością ponaddzwiękową bez dopalacza a gripen tego nie może. Gripen ma o 10 km/h lepszą prędkość maksymalną. Eurofighter ma większy udźwig i większy zasięg i zapas paliwa. Eurofighter ma lepszą prędkość wznoszenia i lepszy pułap maksymalny. Eurofighter ma lepszy rozbieg ale dłuższy dobieg. Czyli eurofighter jest samolotem lepszym ale nie ma co go porównywać z gripenem bo to są samoloty stworzone do innych celów. Eurofightera można porównywać np z F15 a gripena np z f16
Nie ma sensu porównywać maszyn innej kategorii .EF to duży myśliwiec wielozadaniowy z większym udźwigiem a Gripen to lekki myśliwiec wielozadaniowy/szturmowy projektowany pod konkretne warunki jak możliwość startu z dróg ,niewielką logistyk.
podobne to one mogą być z wyglądu. poza tym to już kompletnie inny typ samolotu.
To jak porownanie fiesty z mondeo
😃
Porównania nie znalazłem ,a to oznacza że nieustannie cytujesz opinie zasięgnięte , sam z siebie nie jesteś w stanie wydać żadnej fachowej opinii , pozdrawiam cię internetowy pleciugo
Podaj link to Swojego materiału, chętnie zobaczę opinię kogoś kto się zna
Kiedy porównanie Orlika do Boeinga 787 ?
W lutym będę wrzucał:)
Podobne oba mają skrzyła i latają.
Nie "Lokhed" tylko Lokhiid..
Jako, że FA-50 wziął układ aerodynamiczny z F-16, jest lżejszy od Gripena ale ma ten sam silnik i ciąg (niemal) to jestem pewien, że jest zwrotniejszy od Gripena który jest przyciętą deltą i z natury rzeczy traci dużo energii w zakrętach.
No nie bardzo grippen jest bardziej manewrowy większy zasięg prędkość także prędkość wznoszenia a także lepsze uzbrojenie plus większy radar.
Fa50PL ma lepszy radar niż Gripen C/D ;)
W latach 60 polska miała plan swego myśliwca grot
A zdajesz sobie sprawę, że od lat 60-tych to wymarły dwa pokolenia inżynierów/projektantów???
Dlaczego my tak się rzucany teraz na ten sprzęt koreański ? Wiem ze przemysł militarny a samochodowy to dwie różne rzeczy ale wiecie jak współpraca z daewoo wyszla
Gripen byl zaprojektowany specyficznie jako bron do walki przeciwko Rosji w warunkach wschodnio europejskich, w tym latac z tymczasowych pasow startowych i z europejskim i US uzbrojeniem. Koreanski samolot to glownie szkoleniowy.
Gdy Lockheed Martin oznajmil ze przestawia produkcje z F16 na F35, zastanawialem sie co moze wypelnic luke Polskich Sil Powetrznych, taki sredni wielozadaniowy mysliwiec i prawie wszystko przemawialo za Gripenem. Az tu nagle nasi kochani i podziwiani wodzireje wyskakuja z FA50 i jeszcze nam wmawiaja ze jest kompatybilny z F16 - ciekawe w czym, wlewie do paliwa?
FA50 to lekki samolot szkoleniowo-bojowy, on nawet karabinka nie posiada. Nie mowiac juz o silniejszym radarze czy wachlarzu amunicji, kupcie Cesne bedzie to samo ale taniej.
Tak ja to widze, jesli jest cos czego nie wiemy to fajnie by bylo gdy by nam ktos to bardziej wyjasnil...😉
Gripen, jest po prostu piękny! Tylko Eurofighter mu dorównuje elegancją. MIG czy SU, to naparwdę 2ga liga. No może Raptor i F35 robią wrażenie. Ale nie wylądują w lesie, a Gripen tak.
skad wiesz ze nie wyladuja w lesie ? poprostu amerykanie na chwile obecna nie potrzebuja takich zdolnosci ,niemaja blisko siebie przeciwnika zeby potrzebowac rozproszenia przeciw uderzeniom lotniczym ,a zasieg zapewniaja im cysterny
Dzieńdobry wszystkim chciałbym zadać pytanie ???.Ja osobiście mieszkam za granicą i czuje się jak naj bardziej Polakiem i zarazem europejczykiem . Moje pytanie jest takie, skoro jesteśmy w Uni Europejskiej i bierzemy kase od Uni Europejskiej dlaczego Nasz Polski Rząd mimo że bierzemy kase z Uni nie kupujemy nigdy uzbrojenia europejskiego co mnie bardzo drażni napewno i innych też ???. Dlaczego nie kupiliśmy europejskich samolotów np : Eurofighter-a ,czy D'assaut Rafale-a bądź jak to zrobili Czechosłowacy kupili SABA Gripen-a ???? Do czołgów odniose się tak samo dlaczego nie kupiliśmy już dobrze sprawdzonych Leopard-ów razem z licencją produkcji np całkowitej tak jak to zrobili Szwedzi ?, albo nie kupiliśmy od Francji Leclerc ów bądź Chelenger-ów od anglików takie jest moje pytanie dlaczego, czy nie czujemy się europejczykami czy tylko Polsce chodzi o kase z uni i nic więcej ,wszyscy się w europie zastanawiają na ten temat ???? Czy tylko i wyłącznie chodzi Polsce o kase i czy Polalacy czują się uuropejczykami dlaczego tej kasy nie zostawiają w europie a wydają dla Amerykanów czy Korańczykom zamiast kupywać europejski sprzęt i tym samym wspomagając europejski przemysł zbrojeniowy ??? Pozdrawiam serdecznie wszystkich tych którzy są tego samego zdania co ja ? i tych którzy myślą inaczej pozdrawiam.
Będą nas zbijać jak kaczki😢
Większy sens miałoby porównanie FA-50 z JAK-130
Jaki sens ma takie porownywanie ????
Gripen E e o melhor caça do mundo e o com matutenção mais barato!
🇧🇷💪🏻🔪💀
Kkkk sim sim melhor que o f35 kkkkkk tomou seus remédios hj ?
Takie porównywanie zostało chyba stworzone na potrzeby rzadu
dla ciemnego ludu. Kompromitacja TOTALNA
O jednym nie wspomniałeś. Cena FA-50 to 700 MILIONÓW dolarów. Grippen - 3 MILIARDY euro.
Tak jak myślałem: FA50 jest akceptowalny tylko i wyłącznie ze względu na bogaty offset. Sama konstrukcja jest podobno mało perspektywiczna ze względu na niemożność zabudowania mocniejszego silnika. A właśnie mocy mu brakuje bardzo... Nadaje się tylko do lotów treningowych, szkoleniowych i ewentualnie patrolowych, ale w tzw. przyjaznym środowisku 😉
Bo to jest samolot SZKOLNO-bojowy. O czym mowa
@@thoracifex Ano o tym, że próbowano opinii publicznej go sprzedać jako mniejszą wersję F16... 🤓
A skąd te informacje? Silnik Gripena to ta sama rodzina co silnik FA-50. Gabarytowo pasuje następca F404 czyli F414, którego jest z 10 wersji (np jest wersja EPE, która ma +20% do mocy silnika (117kN z dopalaczem)). Silniki z serii EJ200 też się zmieszczą (w szczególności najnowszy EJ2x0 ma ciąg 72kN bez dopalacza vs oryginalne 49kN oraz 103kN z dopalaczem vs oryginalne 79kN). Wszystko jest kwestią ceny i możliwości porozumienia. BTW KF-21 będzie miał dwa silniki z serii GE F414-400K
@@PatrykRozgwiazda1966 Może się i zmieści, ale czy na pewno nie będzie to wymagało zbyt daleko idących zmian konstrukcyjnych? I czy to wystarczy by dorównać Gripenowi? Właśnie: czy to się jeszcze opłaci?
@@arturrojek8034 Człowieku, uspokój się, bo ci żyłka pęknie. Od samego początku FA50 przez przedstawiciela MON był nazwany największą zapchaj dziurą. Polityk się nie zna na tym co kupuje, a dziennikarz tym bardziej. Z mediów można brać tylko informację, że kupimy FA50 i tyle. Pozostałe informacje to pogon pismaka za sensacją. Wojsko chciało, wojsko dostało to co było możliwe. Twoje dywagacje na temat co jest lepsze są całkowicie bezprzedmiotowe. To tego co można by kupić w odległej przyszłości nie ma znaczenia, bo do tego czasu nie będziesz mieć pilotów, którzy mogli by tym lepszym sprzętem latać. Dodatkowo będąc w NATO mamy obowiązek utrzymywać określoną liczbę samolotów w linii. Wypadną dziadkoloty Suchoja, wypadną migi. Potrzebne są samoloty które je zastąpią. Nie ma możliwości utrzymania starych samolotów w linii. Kończą się im definitywnie resursy. Samoloty są potrzebne tu i teraz, nie za 10 czy 15 lat. Nie ma co porównywać możliwości obecnych i przyszłych FA50 z samolotami których nie ma i nie będzie. To co istnieje, to istnieje, co nie istnieje nie istnieje i nie ma nawet teoretycznych możliwości.
Jeśli chodzi o przydatność, to wbrew pozorom jest duża. Pierwsza to oszczędność w eksploatacji, dzięki czemu będzie łatwiej o wysupłanie kolejnych pieniędzy np na dalsze F35. Dzięki nim będziemy mieli pilotów, którymi w razie potrzeby będziemy mogli obsadzić większe maszyny. W codziennej służbie podstawowe zadania to air policing, które wykonają tak samo dobrze jak f16, ale za połowę kosztów. No i szkolenie pilotów, co jest codziennością na każdym typie samolotu bojowego.
To nie jest samolot przewagi powietrznej, F16 również nie jest. Nie oczekuj że dostaną one misje wymiatania przeciwnika z nieba. W tym zagadnieniu polegamy na sojusznikach, my takiej zdolności nie mamy. Ale FA50 idealnie sprawdzi się jako nośnik pocisków powietrze-powietrze przy atakach nasyceniowych za pomocą pocisków manewrujących. Jest ponad horyzontem, widzi dalej, przez co może być dużo skuteczniejszy od naziemnej obrony przeciwlotniczej.
Rafale vs F-16
FA-50 TO 3300,00 USA DOLLARS
Mój dziadek mawiał - nie porównuj gówna do wiechcia... Nie wiedziałem co to wiecheć, ale kombinowałem że to coś milion razy lepsze od tego pierwszego. Mawiał też, ze jak jest coś do wszystkiego, uniwersalne, to znaczy że jest do niczego. Tak i tutaj porównanie miedzy tym koreańczykiem a szwedem. Nie mam nic do koreańców, ale - nie porównuj gówna do wiechcia...
Czekałem na to porównanie, dzięki. Osiągami i możliwościami Gripen przewyższa FA-50 i kropka. Informacje dotyczące ewentualnych terminów i sposobów pozyskania, kosztów zakupu oraz kosztów eksploatacyjnych rozjaśniłyby sprawę różnic w 100%. FA-50 to zły zakup, korzystniej z wielu powodów byłoby powiększać flotę F-16 np. poprzez pozyskanie używanych oraz zakup nowych. Tylko, że spóźniliśmy się z decyzjami.
Przecież Gripen to rasowy samolot wielozadaniowy, to jak ma nie przewyższać szkolni-bojowego samolotu. Litości
@@thoracifex Porównanie jest jak najbardziej na miejscu. Chodzi o to, że kupujący czyli nasz MON, FA-50 przedstawia jako maszynę o zdolnościach myśliwca.
@@piotrjedrysik2522 lekkiego myśliwca .
Grippen E spokojnie może konkurować z F-35. I pod niektórymi względami go przewyższa. A co mowa o FA-50
@@andrzejpaje6268 Czyli takie chuje muje do niczego. Na defiladzie sobie może przelecieć i tyle.
BAE SYSTEM...BI.EJ .I systems.Program ciekawy tylko język.
gripen jest lepszy pod kazdym wzgledem , jedyny minus to jego cena ,
Ten kanał to dno .
Jaki płacz w komentarzach. Jestem ciekaw czy ktoś w ogóle się zastanowił w jaki sposób FA-50 wpisuje się w nasz system i jakie zadania może wykonywać.
@@arturrojek8034 ty na prawdę nie masz pojęcia o czym piszesz. Założę się że w internecie dowiedziałeś się że kupujemy FA-50, przeczytałeś wikipedię i kilka artykułów na WP lub Onecie i zgrywasz eksperta. Nie masz zielonego pojęcia o czym piszesz. Ba, nawet tych unijnych traktatów nie potrafisz podać.
Popracować z Koreańczykami i skonfigurować FA-50 jako "bezzałogowca' - takiego szybkiego trzmiela ... z kilkoma żądłami. Usunięcie systemów zapewniających dobrostan osoby pilota znacznie podwyższyło by witalność owada. Koszty ... to głównie oprogramowanie i osensorowanie.
pporownanie bez sensu. kazda z maszyn ma inne zadania. to jak porownac koparke z walcem drogowym. autor to amator i malo rozumie.
Zamiast kupować to badziewie powinni dokupić kolejne F16... Mamy juz cały system obsługi F16, to by było najmądrzejsze posunięcie.
Zapotrzebowanie takiego państwa jak Polska to ok 200 F-16, ok 50 F-35 i ok 50 F-15
@@thoracifex NIe mamy funduszy na taką flotę...to nierealne...
@@arturrojek8034 jedynym ograniczeniem jest gospodarka.
@@arturrojek8034 A w traktatach NATO nie jest napisane ile MUMIUM MUSIMY posiadać samolotów bojowych? A o MAXIMUM chyba nie ma mowy... Dla tego przyszedł głupi pomysł z tym FA50, bo zapowiada się, że nasze Migi pójdą na Ukrainę, a w umowach jest jasno napisane, że musimy mieć minimum jakąś ilośc samolotów bojowych.
@@arturrojek8034 żartujesz prawda? Nikogo już te ograniczenia nie obchodzą. Spójrz sobie na limity i na to co kupujemy. I na czym niby opierasz opinię że z FA-50PL nikt nie będzie się liczył. Co, kolejny który wierzy że ten samolot jako jedyny będzie walczył?
Jak dla mnie Gripen. W ogóle powinien byc rozpatrywany, skoro byl jednym z typow do mysliwca podstawowego
@@sylwester2712 ...ja nie muszę żadnego niku czytać za moich czasów były trzy jednostki szkoleniowe a co teraz Dęblin ma ? ..śmiać się czy płakać
@@arturrojek8034 Napisz to jeszcze raz i jeszcze raz i jeszcze raz i jeszcze raz i jeszcze raz ...
Tu nie ma czego porównywać 👎
Porównanie daewoo matiz z volvo xc60 :D
W czym podobne? Co za brednie. Kolejny kanał dla graczy komputerowych opowiada o czymś o czym nie ma pojęcia. Czekam na porównanie Spitfire i Boeinga 747. W czym da podobne
ok