To bardzo zrozumiały wybór - to miniaturka F16, ma proste zadanie - trenować na F16/35, strzec granic, podlecieć do bezpiecznego dystansu, odpalić rakietę i uciec poza linię obrony powietrznej. Proste. Po co ryzykować droższe zabawki, skoro przy dzisiejszej elektronice głównym zadaniem samolotu jest po prostu zwiększyć zasięg rakiet i bomb kierowanych.
Wybrano FA-50 ze względu na transfer technologii. Polski przemysł zbrojeniowy chce powrócić do produkcji bojowych odrzutowców. Tak samo jak K2, ma być początkiem produkcji nowoczesnych czołgów w Polsce.
Mamy zaklady ktore sa w stanie produkowac czolgi ale brakowalo nam technologi. Niestety nie mamy ani zakladow ani kadry mogacej produkowac samoloty. Mielec sprzedalismy Amerykanom, a Swidnika kupili Wlosi. W obecnej sytuacji szanse na stworzenie wlasnych mozliwosci produkcyjnych odrzutowcow sa bliskie 0, jedyne co mozemy zrobic to starac sie o mozliwosc produkcji komponentow sluzacych do budowy odrzutowcow
Ponoc do naszych FA-50 zostal wybrany radar PhantomStrike od firmy Raytheon a F-35 maja radary AN/APG-81 od Northrop Grumman. Ciekawe jaki radar zostanie wybrany do modyfikacji naszych F-16? Jak na razie to brakuje mi w naszym wojsku zapowiadanej od dawna unifikacji. Bylo by latwiej i taniej gdyby wszystkie nasze samoloty posiadaly radary AESA od jednego producenta
Ja to się dziwię, że USA jeszcze nie kupiło tak cudownego "myśliwca" jakim jest FA-50, przecież to remedium na wszystkie problemy lotnictwa. I A-10 zastąpi, i pilotów podszkoli, a jak będzie trzeba to i za myśliwca przewagi powietrznej posłuży.
@@marekt2319 Być może jest to droższy samolot w zakupie, ale nie w eksploatacji, Włosi zawsze dużo nas kasowali za servis. Ponadto jest to samolot mniej awaryjny. Jeśli chodzi o symulację maszyn bojowych, to awionikę do FA-50 wyprodukowała firma General Dynamics, producent F-16 i F-35, i nasi piloci będą latać tymi samolotami, a nie Eurofighterami. Ponadto FA-50 może przenosić uzbrojenie i samolot ten może być używany do mniej wymagających misji bojowych, czego nie można powiedzieć o M-346
@@wkwojti Bzdury. Mniej awaryjny? To dlaczego przestał latać na Filipinach? Tańszy w eksploatacji? Czyli Koreańczycy w czasie przetargu świadomie wprowadzili nas w błąd, podając koszty eksploatacji? Itd, itd....
Niestety ludzie którzy komentują zakup FA-50 (nie mówię tu o autorze) zazwyczaj patrzą jedynie na tabelki w Wikipedii i płaczą że FA-50 jest słabszy niż F-16. Tylko po co m a być lepszy lub porównywalny? Ta maszyna może wykonywać masę misji w czasie pokoju, jest bardzo podobny do F-16 w pilotażu co ułatwi przeszkolenie pilotów, jest dużo tańszy w utrzymaniu niż F-16, no i może odciążać F-16 na wojnie zwiększając dostępność cięższych maszyn. Wbrew temu co ludzie często piszą ten samolot świetnie wpisuje się w nasze SP które są SYSTEMEM i jako element tego systemu.
@@hr.Monte-Christo co? Głupoty wypisujesz i to takie że aż boli czytać. Nikt nam nie wciskał F-16, nikt nam nie wcisnął FA-50, a Gripen to wybór tylko trochę mniej idiotyczny niż F-15, czy Typhoon.
@@hr.Monte-Christo co? Potrafisz pisać coś trochę mądrzejszego niż xd? A jak zaczniesz to może spójrz co było konkurentem F-16 i może się do myślisz czemu go wybrano.
@@hr.Monte-Christo jeszcze coś dzieciaku? Nie wiem co jest zabawniejsze- twoje błaznowanie czy to że swoje urojenia nazywasz wiedzą? Kończę z tobą bo nie jesteś warty mojego czasu. Daj znać jak dorośniesz intelektualnie do rozmowy.
Typowa pisowska narracja. Żeby uzasadnić ten zakup mówiono, że to "prawie F16". Jak się okazało, że to bzdura, to: nie nie - to samolot szkolny z opcją misji w czasie P. Pytanie: po co nam tyle, tak drogich, samolotów szkolnych i fotograficznych (air policing)? Żaden kraj nie ma ratio samolotów bojowych do szkolnych 1:1
Moim zdaniem FA-50 został przede wszystkim wybrany ze względu na dostępność w połączeniu z parametrami i ceną. Posiadamy trochę już starawe F-16, które trzeba by już poddać modernizacji, czekamy na F-35 i w zasadzie potrzebujemy czegoś ekonomicznego do wykorzystania na już, wszyscy i ja również chcielibyśmy zobaczyć w tej roli nowe F-16 albo najnowsze F-15, ale w obecnych realiach dostępność amerykańskiego sprzęty jest mocno ograniczona a ceny wygórowane. Są głosy o rozmowach na temat Eurofigther'ach, ten sprzęt również jest potwornie drogi, a dostępność to pieśń przyszłości. Reasumując nie zostało nam wiele możliwości, bo nawet jak by ktoś myślał o sprzęcie Rosyjskim to w najbliższych latach nie będzie takiej możliwości. Można by pomyśleć jeszcze o Grippen'ach, ale to rozwiązanie w porównaniu do przyjętego też ma sporo wad, chociaż by FA-50 to konstrukcja opierająca się na wykorzystywanym w tej chwili F-16 co może przyspieszyć przyjęcie FA-50 na służbę, albo transfer technologii i pewnie jeszcze kilka plusów na korzyść FA-50. Prawda jest taka, że wybór nowoczesnego sprzętu jest niewielki, a dostawy jeszcze dłuższe.
M-346 jest bardziej samolotem rosyjskim niż włoskim. Zaprojektowali i zbudowali go Rosjanie, przy pomocy finansowej Włoch (Jak-130), A jak już sam samolot był gotowy, Rosjanie Jaka-130 dopracowywali po swojemu - a Włosi Jaka-130 dopracowywali po swojemu i nazwali go M-346.
@@pawepelczar7377 Nigdzie nie widzę wady. Irytuje mnie tylko nazywanie rzeczy nie po imieniu. Nazywając M-346 włoskim samolotem to tak, jak by powiedzieć, że "Polskiego Ftata 125p wymyślili Polacy.
Oj tam wymowa, przecież to kanał na UA-cam i tu każdy ma swój styl. To taki "znak firmowy". Ważny jest poziom merytoryczny. Ja mam wymowę generalnie bardzo poprawną, ale styl myślenia, rozwiazywania problemów i tłumaczenia charakterystyczny dla osób nieneurotypowych, a często wprost się wygłupiam, aby lepiej dotrzeć do słuchaczy.
Trudno oceniać praktykę i współpracę z Włochami oraz współpracę z Koreą bo ta się jeszcze nie zaczęła a warunki eksplatacji są bardzo ważne - W teorii wersie szkolne tych samolotów są bardzo podobne - żaden z samolotów nie ma istotnych przewag i dopiero wersje bojowe w zależności od tego jakie wyposarzenie się zamontuje będą mieć istotne różnice , ale jak wspomniałem wszystko zależy co się zamówi na każdym z samolotow można zamówić lepsze i gorsze uzbrojenie celowniki i radary. Wydaje się że Fa- 50 zabierze więcej uzbrojenia w kg ale w sztukach rakiet zabieranych na standartowe misje może wyjść to samo, podobnie z paliwem i zasięgiem na 99% misji na terenie Polski zasięg M-346 może być wystarczający, więc więcej paliwa nie jest potrzebne w Azji są większe odległości niż w Europie i Koreanczycy musieli to uwzględnić w swoim samolocie ale nam nie jest to niezbędne - samoloty są bardzo podobne i to od nas zależy czy dobrze wykorzystamy potencjał
@@gifox8832 Tak, ponieważ takie wersje tych samolotów zamówiliśmy. Mastery zostały zamówione jako wysoko wyspecjalizowane samoloty szkolne(ale przecież istnieje także wersja bojowa, wystarczy zamówić).
@@adambielinski9423 Na Filipinach, które używają FA50, sprawność tych samolotów wynosi... poniżej 50%, czyli na codzień lata niniejsza ich połowa. W Polsce niska sprawność Masterów wynikała ( WYNIKAŁA bo sprawa została rozwiązana) z problemami Leonardo z opracowaniem docelowej wersji dla nas. Były duże problemy z oprogramowaniem ale to już zostało przezwyciężone czego dowodem jest zamówienie dodatkowych egzemplarzy przez min.Błaszczaka.
Słuchaj, mógłbyś zrobić serię o mniej znanym sprzęcie takim jak bwp Kurganiec, KTO Bumierang i Hipopotam? Ze szczególnym uwzględnieniem tego dlaczego nie weszły do służby. Na you tube chyba nic na ten temat nie ma, a przydałoby się.
Oczywiście oczywiście , porównywanie rzeczy nieporównywalnych to chyba bez sensu, ale ten kanał jest pełen oczywiście oczywiście bzdurnych amatorskich porównań z kiepskim nieprofesjonalnie zmontowanym komentarzem
Panie przyłóż się bardziej do tych filmów.. M 346 to nie jest samolot włoski, tylko rosyjski (jak 130) Rosjanie sprzedali Włochom pełna licencję do produkcji swojego jaka 130
@@technikaimaszyny1038 W 2000 roku nastąpił podział kooperantów - Włosi za 77 mln USD otrzymali pełną dokumentację techniczną, co pozwoliło im kontynuować prace samodzielnie, a Rosjanie - dzięki pozyskanym tak funduszom - kontynuowali prace nad Jak-130. W wyniku podziału powstały: Jak-130 oraz Aermacchi M-346.
Lubię głos, lubie treść. Natomiast za każdym jak próbuję oglądać Pana materiały to nie zgadza się treść słów z obrazem. Gdy opisuje Pan Bielika to pokazuje FA-50 i odwrotnie. Bardzo trudno się takie materiały ogląda, trąci amatorką(ale tylko chodzi mi o montaż) Zniechęca do oglądania!! Wyłączam i daje kciuk w dół.
@@technikaimaszyny1038 Rozumiem. Montaż to ciężki i pracochłonny proces. Ale dobrze zmontowany filmik to przyjemność ogladania. Jełśi Pan nic nie zmieni i dalej będę ogladał nie to co Pan opisuje to raczej wypiszę się z Pana klubu. Może ktoś mógłby Panu pomóc? Może na tym kanale ktoś mógłby zaoferować pomoc?
Wybory powinny być dokonywane w trybie przetargu, a nie arbitralnej decyzji, która nie wiadomo kto podejmował. Później nikt nie weźmie za to odpowiedzialności. Niestety to dotyczy prawie wszystkich naszych zakupów. Sam byłem zwolennikiem czołgów K2 i mógłbym przytoczyć tu powody, ale kupiono je bez przetargu, niejawnie, a co więcej w momencie nagłego ogłoszenia akcje producenta skoczyły 50% do góry. To rodzi negatywne przypuszczenia, których nie byłoby, gdyby był przetarg. Obawiam się, że za kilka lat po prostu korupcja wyjdzie na jaw. Po to są procedury, by wszystko było przejrzyste i klarowne, a w wybranym trybie po prostu takie nie jest. Tym bardziej, że te dwie maszyny to nie jedyne modele tego typu dostępne na rynku.
Co spowodowało, że kupiliśmy samoloty FA-50? W tej chwili te maszyny nie mają żadnych możliwości bojowych. Nawet po głębokiej modernizacji nie zbliża się możliwościami bojowymi do obecnych naszych F-16. Po długich przemysleniach(a moja wiedza o samolotach bojowych jest dosyc obszerna) doszedłem do wniosku, że musiały mieć miejsce jakieś targi na zasadzie "Jak nie kupicie tego to nie sprzedamy tamtego na czym wam zalezy" Nie musiało tak być, to tylko moje głośne myślenie.
Pamiętam że kiedy mówiono o zakupie bielików podnosiły się głosy że powinniśmy kupić zamiast nich maszyny posiadające jakieś możliwości bojowe. FA50 spełnia te wymogi. Będzie wyśmienitym samolotem szkolnym, takim sobie samolotem wsparcia wojsk lądowych i kiepskim myśliwcem. Pomoże w modernizacji naszych f16 bo bez niego już zupełnie nie było by na czym latać. Prawdopodobnie też ocali życie kilku pilotom którzy musieli by dalej latać na suczkach i także migach. W sumie za ten zakup nikogo wsadzić nie należy. Rozumiem inne zdania, sam bym pewnie wołał co innego ale jakiejś logiki temu zakupowi nie można odmówić.
FA-50 kupiliśmy dlatego, że: 1. Był dostępny niemal od ręki (linia produkcyjna Falcon'a była w trakcie przenoszenia a kolejka po zamówione samoloty była długa). 2. Przeszkolenie pilotów z F-16 na GoldenEagle'a to tylko kilka godzin lotu. 3. Obsługa techniczna i serwisowa jest prawie taka sama jak Falcon'a (konstruowała je ta sama firma). Głęboka modernizacja Golden Eagel'a tj. wymiana radaru na PhantomStrike a silnika na GE F414 znacząco zbliża go do Fighting Falcon'a. Jeżeli o tym nie wiesz, to twoja wiedza o samolotach bojowych jest mizerna.
@@aresburek3532 chyba to jakiś spóźniony żart z 1 Kwietnia Serio MiG-i sprawdzone w nie jednej wojnie do tego latawca porównujesz? Pewnie odrazu FA-50 jest lepszy od F-16 czy F-35? 🤦🤦🤦🤦🤦🤦
@@Qwintessencjusz Czy ktoś czyta oficjalne stanowisko polskiego MON? A więc oficjalnie, Mastery spełniają i będą spełniać w 100% wszystkie zadania szkoleniowe dla F-16/F35
Bardzo rzeczowy kanal,nie przejmowac sie marudzeniem i ciagnac tak dalej,szacun i pozdrowionka
To bardzo zrozumiały wybór - to miniaturka F16, ma proste zadanie - trenować na F16/35, strzec granic, podlecieć do bezpiecznego dystansu, odpalić rakietę i uciec poza linię obrony powietrznej. Proste. Po co ryzykować droższe zabawki, skoro przy dzisiejszej elektronice głównym zadaniem samolotu jest po prostu zwiększyć zasięg rakiet i bomb kierowanych.
To montujmy nowinki technologiczne na Iskry i Irydy, przecież samolot to tylko "nośnik".
@@WaRninGPL1 Udźwig... Wystarczy porównywanie podług tego parametru. Ile nowinek udźwignie iskra / iryda?
Dobry jako koń roboczy dla naszych lotników
I jest dużo lepszy niż master z nim sa caly czas problemy techniczne
Czy przypadkiem najdroższą zabawką w tej układance nie jest pilot?
Nareszcie trafne porównanie, samolot szkolny do samolotu szkolnego ;)
Ciekawy odcinek. Fajne porównanie. Dzięki.
Wybrano FA-50 ze względu na transfer technologii. Polski przemysł zbrojeniowy chce powrócić do produkcji bojowych odrzutowców. Tak samo jak K2, ma być początkiem produkcji nowoczesnych czołgów w Polsce.
Mamy zaklady ktore sa w stanie produkowac czolgi ale brakowalo nam technologi. Niestety nie mamy ani zakladow ani kadry mogacej produkowac samoloty. Mielec sprzedalismy Amerykanom, a Swidnika kupili Wlosi. W obecnej sytuacji szanse na stworzenie wlasnych mozliwosci produkcyjnych odrzutowcow sa bliskie 0, jedyne co mozemy zrobic to starac sie o mozliwosc produkcji komponentow sluzacych do budowy odrzutowcow
12:40 Radar AESA w FA-50PL ma być w nowej rewolucyjnej (zminiaturyzowanej) technologii, więc może być porównywalny z tym w F-35.
Ponoc do naszych FA-50 zostal wybrany radar PhantomStrike od firmy Raytheon a F-35 maja radary AN/APG-81 od Northrop Grumman. Ciekawe jaki radar zostanie wybrany do modyfikacji naszych F-16? Jak na razie to brakuje mi w naszym wojsku zapowiadanej od dawna unifikacji. Bylo by latwiej i taniej gdyby wszystkie nasze samoloty posiadaly radary AESA od jednego producenta
🤣
Ja to się dziwię, że USA jeszcze nie kupiło tak cudownego "myśliwca" jakim jest FA-50, przecież to remedium na wszystkie problemy lotnictwa. I A-10 zastąpi, i pilotów podszkoli, a jak będzie trzeba to i za myśliwca przewagi powietrznej posłuży.
Śmiejesz sie a nie wiesz o czym mówisz
Gadasz o czymś a pokazujesz coś innego
Uważam, że powinniśmy odsprzedać M-346 i za uzyskane pieniądze dokupić FA-50 w wersji PL
I uzyskać maszynę droższą w zakupie, w eksploatacji, oraz mająca mniejsze możliwości symulacji nowoczesnych maszyn bojowych...
Tak super pomysł...
@@marekt2319 Być może jest to droższy samolot w zakupie, ale nie w eksploatacji, Włosi zawsze dużo nas kasowali za servis. Ponadto jest to samolot mniej awaryjny. Jeśli chodzi o symulację maszyn bojowych, to awionikę do FA-50 wyprodukowała firma General Dynamics, producent F-16 i F-35, i nasi piloci będą latać tymi samolotami, a nie Eurofighterami. Ponadto FA-50 może przenosić uzbrojenie i samolot ten może być używany do mniej wymagających misji bojowych, czego nie można powiedzieć o M-346
@@wkwojti
Bzdury.
Mniej awaryjny? To dlaczego przestał latać na Filipinach?
Tańszy w eksploatacji? Czyli Koreańczycy w czasie przetargu świadomie wprowadzili nas w błąd, podając koszty eksploatacji?
Itd, itd....
@@marekt2319 Masz przed sobą wujka Google, sprawdź fakty i przestań pisać bzdury
@@wkwojti
Aha, czyli dokumenty przetargowe to wiadomości z Wiki?
No dobra, to w takim razie co się dzieje na Filipinach?
Leniwi włosi mają serwis Bielików w du......? (;
kciuk w górę. fajny filmik..
myślę że FA 50 dobrze by współpracowały jako szczebel pomiędzy f35 a miecznikiem. I na przyszłość proszę nie przejmować się krytką z komentarzy 😂
🤣🤣🤣ROTFL
Niestety ludzie którzy komentują zakup FA-50 (nie mówię tu o autorze) zazwyczaj patrzą jedynie na tabelki w Wikipedii i płaczą że FA-50 jest słabszy niż F-16. Tylko po co m a być lepszy lub porównywalny? Ta maszyna może wykonywać masę misji w czasie pokoju, jest bardzo podobny do F-16 w pilotażu co ułatwi przeszkolenie pilotów, jest dużo tańszy w utrzymaniu niż F-16, no i może odciążać F-16 na wojnie zwiększając dostępność cięższych maszyn. Wbrew temu co ludzie często piszą ten samolot świetnie wpisuje się w nasze SP które są SYSTEMEM i jako element tego systemu.
@@hr.Monte-Christo co? Głupoty wypisujesz i to takie że aż boli czytać. Nikt nam nie wciskał F-16, nikt nam nie wcisnął FA-50, a Gripen to wybór tylko trochę mniej idiotyczny niż F-15, czy Typhoon.
@@hr.Monte-Christo co? Potrafisz pisać coś trochę mądrzejszego niż xd? A jak zaczniesz to może spójrz co było konkurentem F-16 i może się do myślisz czemu go wybrano.
@@hr.Monte-Christo żal mi ciebie. Ale przynajmniej przeszedłeś jakiś proces ewolucji skoro co zdanie nie piszesz xd, jak upośledzony gimnazjalista.
@@hr.Monte-Christo jeszcze coś dzieciaku? Nie wiem co jest zabawniejsze- twoje błaznowanie czy to że swoje urojenia nazywasz wiedzą? Kończę z tobą bo nie jesteś warty mojego czasu. Daj znać jak dorośniesz intelektualnie do rozmowy.
Typowa pisowska narracja. Żeby uzasadnić ten zakup mówiono, że to "prawie F16". Jak się okazało, że to bzdura, to: nie nie - to samolot szkolny z opcją misji w czasie P.
Pytanie: po co nam tyle, tak drogich, samolotów szkolnych i fotograficznych (air policing)?
Żaden kraj nie ma ratio samolotów bojowych do szkolnych 1:1
Moim zdaniem FA-50 został przede wszystkim wybrany ze względu na dostępność w połączeniu z parametrami i ceną. Posiadamy trochę już starawe F-16, które trzeba by już poddać modernizacji, czekamy na F-35 i w zasadzie potrzebujemy czegoś ekonomicznego do wykorzystania na już, wszyscy i ja również chcielibyśmy zobaczyć w tej roli nowe F-16 albo najnowsze F-15, ale w obecnych realiach dostępność amerykańskiego sprzęty jest mocno ograniczona a ceny wygórowane. Są głosy o rozmowach na temat Eurofigther'ach, ten sprzęt również jest potwornie drogi, a dostępność to pieśń przyszłości. Reasumując nie zostało nam wiele możliwości, bo nawet jak by ktoś myślał o sprzęcie Rosyjskim to w najbliższych latach nie będzie takiej możliwości. Można by pomyśleć jeszcze o Grippen'ach, ale to rozwiązanie w porównaniu do przyjętego też ma sporo wad, chociaż by FA-50 to konstrukcja opierająca się na wykorzystywanym w tej chwili F-16 co może przyspieszyć przyjęcie FA-50 na służbę, albo transfer technologii i pewnie jeszcze kilka plusów na korzyść FA-50. Prawda jest taka, że wybór nowoczesnego sprzętu jest niewielki, a dostawy jeszcze dłuższe.
Włosi skutecznie wyleczyli nas z kupowania od nich uzbrojenia - patrz wieża do rosomaka, M-346
Niestety nie wystarczająco skutecznie
Wywalic BIELIKI----wieze juz WYWALILISMY,,,,,,,WLOSI NIE WIEDZA ILE KASY BRAC A JAKOSC SLABA???????
Hahaha !
Z taką wiedzą i zamiłowaniem do kleczenia w kościełach .
Jesteś idealnym kandydatem na polskiego generała 🤣
M-346 jest bardziej samolotem rosyjskim niż włoskim. Zaprojektowali i zbudowali go Rosjanie, przy pomocy finansowej Włoch (Jak-130), A jak już sam samolot był gotowy, Rosjanie Jaka-130 dopracowywali po swojemu - a Włosi Jaka-130 dopracowywali po swojemu i nazwali go M-346.
Prawda to co piszesz ale gdzie widzisz wady ? Rosyjskie platowce aerodynamicznie są bdb. Elektronika jest zachodnią. Takie połączenie bdb się sprawdza
@@pawepelczar7377 Nigdzie nie widzę wady. Irytuje mnie tylko nazywanie rzeczy nie po imieniu. Nazywając M-346 włoskim samolotem to tak, jak by powiedzieć, że "Polskiego Ftata 125p wymyślili Polacy.
Wlosi jak to wlosi : sa problemy z dostawa czesci i licza sobie jak za zboze.
Oczywiście Koreańczycy są solidni😂
Takie pytanie?
Dlaczego FA-50 na Filipinach nie latają?
@@Ntybolszewik.
Rozumiem, prawda boli...
Oj tam wymowa, przecież to kanał na UA-cam i tu każdy ma swój styl. To taki "znak firmowy". Ważny jest poziom merytoryczny. Ja mam wymowę generalnie bardzo poprawną, ale styl myślenia, rozwiazywania problemów i tłumaczenia charakterystyczny dla osób nieneurotypowych, a często wprost się wygłupiam, aby lepiej dotrzeć do słuchaczy.
Trudno oceniać praktykę i współpracę z Włochami oraz współpracę z Koreą bo ta się jeszcze nie zaczęła a warunki eksplatacji są bardzo ważne - W teorii wersie szkolne tych samolotów są bardzo podobne - żaden z samolotów nie ma istotnych przewag i dopiero wersje bojowe w zależności od tego jakie wyposarzenie się zamontuje będą mieć istotne różnice , ale jak wspomniałem wszystko zależy co się zamówi na każdym z samolotow można zamówić lepsze i gorsze uzbrojenie celowniki i radary. Wydaje się że Fa- 50 zabierze więcej uzbrojenia w kg ale w sztukach rakiet zabieranych na standartowe misje może wyjść to samo, podobnie z paliwem i zasięgiem na 99% misji na terenie Polski zasięg M-346 może być wystarczający, więc więcej paliwa nie jest potrzebne w Azji są większe odległości niż w Europie i Koreanczycy musieli to uwzględnić w swoim samolocie ale nam nie jest to niezbędne - samoloty są bardzo podobne i to od nas zależy czy dobrze wykorzystamy potencjał
Thx za wiedzę
A co jeśli to była to forma przed wpłaty do wejścia w projekt KF-21 Boramae na razie 4++ ale maja w opcji 5 generacji wersje .
Zapomniałeś dodać że Mastery są awaryjne
😂
A FA-50?
Ostatnio z powodu braku części zamiennych uziemili je Filipińczycy.
Często mylisz F z M przed modelem maszyny o której mówisz .
Miałem to samo napisać, zgadza się!
OK, ciekawe jak nazwą FA-50 w WP, jakieś propozycje. Krogulec...nie, Gil też nie, kurna ptaki się kończą...może Sowa...hmm,Sekretarz,Myszołów.
Szerszen. Moze byc? Owadow wiecej jest😜
Bieliki mamy w wersjach szkolnych.
Dopóki w SP RP nie będzie 400 myśliwców nie ma podstaw do sprzedawania żadnych nowoczesnych maszyn ...
👍👍👍👍👍
Sprzedać Mastery i kupić Fa 50 .
A jakieś merytoryczne argumenty tej propozycji?
Bo Fa-50 możemy wykorzystać bojowo a Mastery nie.
@@gifox8832
Tak, ponieważ takie wersje tych samolotów zamówiliśmy. Mastery zostały zamówione jako wysoko wyspecjalizowane samoloty szkolne(ale przecież istnieje także wersja bojowa, wystarczy zamówić).
@@marekt2319 Takie że Mastery jak podaje autor często się psują i Fa 50 są lepsze i w wersji PL będzie lepiej je serwisować.
@@adambielinski9423
Na Filipinach, które używają FA50, sprawność tych samolotów wynosi... poniżej 50%, czyli na codzień lata niniejsza ich połowa. W Polsce niska sprawność Masterów wynikała ( WYNIKAŁA bo sprawa została rozwiązana) z problemami Leonardo z opracowaniem docelowej wersji dla nas.
Były duże problemy z oprogramowaniem ale to już zostało przezwyciężone czego dowodem jest zamówienie dodatkowych egzemplarzy przez min.Błaszczaka.
Dobrze ze nie kupiono włoskiego badziewia.
No to jaki zasięg ma fa 50 a jaki bielik, bo w końcu nie powiedziałeś !! I najważniejsze... Nie podałeś ceny obu maszyn
Coś w tym jest. BIELIK. Nielot.!!!
Tak coś w tym jest złoty orzeł (T-50 Golden Eagle) też nie lata(patrz Filipiny).
@@marekt2319Tylko Filipiny to biedny kraj, którego nie stać na części zamienne nie porównuj głupio
Polska będzie miała z każdej dziedziny, konkurencyjną ofertę - w skali globalnej. Idźmy na 200 szt. made in Poland!
Słuchaj, mógłbyś zrobić serię o mniej znanym sprzęcie takim jak bwp Kurganiec, KTO Bumierang i Hipopotam? Ze szczególnym uwzględnieniem tego dlaczego nie weszły do służby. Na you tube chyba nic na ten temat nie ma, a przydałoby się.
Po co je kupiliśmy
ciagle sie mylisz i mowisz f-346
m346 to śmieci z niską wydajnością
Oczywiście oczywiście , porównywanie rzeczy nieporównywalnych to chyba bez sensu, ale ten kanał jest pełen oczywiście oczywiście bzdurnych amatorskich porównań z kiepskim nieprofesjonalnie zmontowanym komentarzem
Zastanawia komu zależało żeby uwalić program iryda
Panie przyłóż się bardziej do tych filmów.. M 346 to nie jest samolot włoski, tylko rosyjski (jak 130)
Rosjanie sprzedali Włochom pełna licencję do produkcji swojego jaka 130
Panie to Ty się przyłóż
@@technikaimaszyny1038radzę zasięgnąć więcej informacji..
@@technikaimaszyny1038 W 2000 roku nastąpił podział kooperantów - Włosi za 77 mln USD otrzymali pełną dokumentację techniczną, co pozwoliło im kontynuować prace samodzielnie, a Rosjanie - dzięki pozyskanym tak funduszom - kontynuowali prace nad Jak-130. W wyniku podziału powstały: Jak-130 oraz Aermacchi M-346.
Jak -130 nie jest zły.
M346 => Russian system
No
No i gdzie wady znaFco lotnictwa?
Lubię głos, lubie treść. Natomiast za każdym jak próbuję oglądać Pana materiały to nie zgadza się treść słów z obrazem. Gdy opisuje Pan Bielika to pokazuje FA-50 i odwrotnie. Bardzo trudno się takie materiały ogląda, trąci amatorką(ale tylko chodzi mi o montaż) Zniechęca do oglądania!! Wyłączam i daje kciuk w dół.
Prawda
Po prostu nie mam czasu na montaż.
@@technikaimaszyny1038 Rozumiem. Montaż to ciężki i pracochłonny proces. Ale dobrze zmontowany filmik to przyjemność ogladania. Jełśi Pan nic nie zmieni i dalej będę ogladał nie to co Pan opisuje to raczej wypiszę się z Pana klubu. Może ktoś mógłby Panu pomóc? Może na tym kanale ktoś mógłby zaoferować pomoc?
Wybory powinny być dokonywane w trybie przetargu, a nie arbitralnej decyzji, która nie wiadomo kto podejmował. Później nikt nie weźmie za to odpowiedzialności. Niestety to dotyczy prawie wszystkich naszych zakupów. Sam byłem zwolennikiem czołgów K2 i mógłbym przytoczyć tu powody, ale kupiono je bez przetargu, niejawnie, a co więcej w momencie nagłego ogłoszenia akcje producenta skoczyły 50% do góry. To rodzi negatywne przypuszczenia, których nie byłoby, gdyby był przetarg. Obawiam się, że za kilka lat po prostu korupcja wyjdzie na jaw. Po to są procedury, by wszystko było przejrzyste i klarowne, a w wybranym trybie po prostu takie nie jest. Tym bardziej, że te dwie maszyny to nie jedyne modele tego typu dostępne na rynku.
Co spowodowało, że kupiliśmy samoloty FA-50? W tej chwili te maszyny nie mają żadnych możliwości bojowych. Nawet po głębokiej modernizacji nie zbliża się możliwościami bojowymi do obecnych naszych F-16. Po długich przemysleniach(a moja wiedza o samolotach bojowych jest dosyc obszerna) doszedłem do wniosku, że musiały mieć miejsce jakieś targi na zasadzie "Jak nie kupicie tego to nie sprzedamy tamtego na czym wam zalezy" Nie musiało tak być, to tylko moje głośne myślenie.
Pamiętam że kiedy mówiono o zakupie bielików podnosiły się głosy że powinniśmy kupić zamiast nich maszyny posiadające jakieś możliwości bojowe. FA50 spełnia te wymogi. Będzie wyśmienitym samolotem szkolnym, takim sobie samolotem wsparcia wojsk lądowych i kiepskim myśliwcem. Pomoże w modernizacji naszych f16 bo bez niego już zupełnie nie było by na czym latać. Prawdopodobnie też ocali życie kilku pilotom którzy musieli by dalej latać na suczkach i także migach. W sumie za ten zakup nikogo wsadzić nie należy. Rozumiem inne zdania, sam bym pewnie wołał co innego ale jakiejś logiki temu zakupowi nie można odmówić.
Tak jak su22 i mig29 czyli fa50 spełnia wymagania haha
FA-50 kupiliśmy dlatego, że:
1. Był dostępny niemal od ręki (linia produkcyjna Falcon'a była w trakcie przenoszenia a kolejka po zamówione samoloty była długa).
2. Przeszkolenie pilotów z F-16 na GoldenEagle'a to tylko kilka godzin lotu.
3. Obsługa techniczna i serwisowa jest prawie taka sama jak Falcon'a (konstruowała je ta sama firma).
Głęboka modernizacja Golden Eagel'a tj. wymiana radaru na PhantomStrike a silnika na GE F414 znacząco zbliża go do Fighting Falcon'a.
Jeżeli o tym nie wiesz, to twoja wiedza o samolotach bojowych jest mizerna.
@@aresburek3532 chyba to jakiś spóźniony żart z 1 Kwietnia
Serio MiG-i sprawdzone w nie jednej wojnie do tego latawca porównujesz?
Pewnie odrazu FA-50 jest lepszy od F-16 czy F-35? 🤦🤦🤦🤦🤦🤦
@@Qwintessencjusz
Czy ktoś czyta oficjalne stanowisko polskiego MON?
A więc oficjalnie, Mastery spełniają i będą spełniać w 100% wszystkie zadania szkoleniowe dla F-16/F35