Karton mleka z 3 cylindrami obrotami poniżej 1500 obrotów :D A spalanie nie schodzi poniżej 8 litrów :) Gabaryt auta nie dobrany do parametrów silnika. I cena ile 120 -125 tysięcy ? .... Mistrzostwo świata. Nie na taką motoryzację czekałem.
Miłośnicy marki pewnie wiedzą, że tzw Octavia pierwszej generacji w latach 1998-2005 dokładnie tą samą moc czyli 115KM miała z wolnossącego 8 zaworowego silnika benzynowego 2.0 Tam był jeszcze oferowany w pewnym czasie napęd 4x4 (chyba tylko w Combi) i wtedy nikt nie mówił, że to za mało
Rozmawiałem z kolegą, który jest kierownikiem sprzedaży w salonie Skody i powiedział, że Octavia 1.0 kompletnie się nie sprzedaje. Więc szkoda czasu na taki test.
Czy spalanie 8 litrów to nie za dużo jak taki mały silnik ?? wydaje mi się że 1.8 TSI też tyle spali? 15 lat temu miałem Opla Omegę Caravan 2,0 benzyna - pierwszej generacji i ta stara locha spalała poniżej 8 litrów w mieście więc ja osobiście nie rozumiem tego całego Downsizngu, gdzie sens dzie logika.
Szanowny Panie Petryn, jak usłyszałem 125 tysięcy za uto 3 cylindrowe 1.0 to przez chwile nie mogłem dać wiary. Jak to jest możliwe? Przecież taka konfiguracja cenowa jest jakimś absurdem, bo podobno te kartony mleka pod maską są pozycjonowane dla najbiedniejszej klienteli. Pytanie kolejne jakie się nasuwa - czy ktokolwiek kupił tak skonfigurowany samochód w tej cenie w Polsce?
Niech Pan sprawdzi cennik. 1.0 TSI z DSG i dość dobrze wyposażonej wersji Ambition kosztuje 85tys. a ma elektrykę szyb i lusterek, automatyczną klimatyzację, niezłe radio z BT, czujniki parkowania, tempomat, alufelgi, wielofunkcyjną kierownicę. Nie wiem czy to mało i nie wiem co trzeba dokupić, żeby dobić do 120.
Ten silnik ma tylko sens/rację bytu w takim (ciężkim) samochodzie w połączeniu z DSG - po prostu redukcją biegu niweluje się niedoskonałości "napędu" i wychodzi to przyzwoicie. O ile niskie obroty na poziomie 1300/min mają sens, bo do toczenia z niewielką prędkością nie trzeba używać wszystkich koni mechanicznych, to jednak taka tendencja utrzymywania obrotów będzie miała zgubny wpływ na koło dwumasowe, być może też panewki, łożyska - Skodzie to oczywiście na rękę, bo "dwumas" to część eksploatacyjna niepodlegająca gwarancji i będzie "hajs" z naprawy.
Trzeba mieć naprawdę krzywo pod deklem żeby dać 125 tysi za to COŚ🤣🤣. 125 tysi to nawet nie jest warta vRS. SKODZIARZE zauważcie że Pan Maciej zwany Pertynem powiedział wam, że ten samochód to badziewie🤣🤣🤣 ale zrobił to niezwykle subtelnie 👍 ja bym tak nie umiał.
Silnik silnikiem a ja się zastanawiam ile wytrzyma mechatronika w skrzyni biegów przy tym ciągłym mieszaniu w biegach .Skoro starsze jeszcze ''normalne'' DSG wytrzymywały do naprawy około 200-220 tys.km to aż strach pomyśleć co będzie teraz....
Tą reakcję na ograniczenie mocy jak się delikatnie rusza można zmienić. Aby nie było laga wystarczy zrobić kodowanie pedału przyspieszania. W sterowniku STG44 w adaptacjach zmienić na pedał sterowany bezpośrednio za pomocą wartości progowej. Można to zrobić vcds, OBDeleven.
Jak sobie przypomnę uśmiech na poprzednim teście BMW 550i i fan jaki jest gdy pod maską "więcej" koni,to nie wierze by pan się wjeździł w tą skodę ;).Pozdrawiam.Ps.16 tyś wyświetleń i tylko 460 łapek,kurde ludzie Pertyn robi kupę fajnej roboty,my mamy to za friko,może dajmy trochę motywacji dla dalszych testów.Mnie tu nie przysłał De facto tylko trener ;)
Pytanie odnośnie ua-cam.com/video/7KVm6CtQA1o/v-deo.html co to konkretnie za nowy model skrzyni, bo VAG i sprzedawcy ich produktów delikatnie mówiąc mydlą oczy równo nazywając całą serię różnych produktów hasłem "x-biegowy DSG" (równie dobrze można pominąć parametry silnika i powiedzieć, że jest to czterocylindrowy TSI) Najnowsza DSG o jakiej można znaleźć informacje w sieci to DQ380(do 380Nm) i DQ381(do 430Nm), ale biorąc pod uwagę moment obrotowy tego silnika : 200Nm i politykę koncernu wcisnęli tam "suchą" skrzynkę DQ200 znaną od 2008r, owianą złą sławą: wytrzymuje ok 150tys. km i pada. Moje podejrzenie opieram na podejściu do tematu w przypadku Superba III 1,8 TSI - w manualu silnik generuje tam 320Nm, w "7-biegowym DSG" wykastrowali go do 250Nm - czyli limitu technicznego skrzyni DQ200. Co ciekawe Superb 1,8 TSI to chyba jedyny model w konfiguratorze Skody, który nie pokazuje w końcowej specyfikacji samochodu momentu obrotowego silnika - czyżby ta dziwna różnica była wstydliwym faktem /niewygodnym tropem? No to nóżki na stół poproszę - co to za skrzynka z tym kartonem mleka tańczy? Postawiłbym dolary przeciw orzechom, że to stary suchar DQ200
Agnieszka Radomska: Oni cały czas niestety robią te stare graty, bo są tańsze w produkcji i we właściwym czasie przynoszą dodatkowe dochody przez działy serwisowe. W modelach VW też je ładują.
Tak na tzw. chłopski rozum 1.0 w samochodzie przecież nie małym a i w kombi czyli coś będzie wożone mocno obciąży silnik. Dodać do tego skrzynie która wachluje biegami jak tylko co nie wróży jej trwałości. Pytanie kto to kupi? Firmy mogą się obawiać tego połączenia a na pewno obawiać się będzie klient prywatny. Z testu wynika że jednak to jeździ ale kto to tak naprawdę kupi?
Po miescie 2.0 n/a zrobi 8 litrow? Ponizej 9.3-9.5 nie zejdziesz nie ma takiej opcji. Mowie o manualu, mowie o trybie 100% miasto, odcinki ok. 15 km, czasami krotkie dojazdy. Godziny tuz przed szczytem, miasta 50k i 250k mieszkancow. 9-10 jest typowym wynikiem tutaj dla typowego auta segmentu D, o masie wlasnej 1350-1500 kg.
Co prawda fabia ,a nie octavia ,ale z tym samym zespolem napedowym sasiad przejechal 218 tys.km i jezdzi dalej ,autko jezdzone glownie po autostradach ale ani nic nie trzeszczy,ani nic nie skrzypi,z napedem problemow mowi ze nie ma,wiec w czym problem.
Panie Maćku z tymi obrotami to właśnie jest prawda. Wszystko zależy od tego kiedy pojawiają sie tzw harmoniczne dla danej ilości cylindrów. Kiedys na politechnice na dynamice maszyn mieliśmy analizę obrotów dla danej ilości cylindrów vs drgania silnika. Oczywiście im więcej cylindrów tym lepiej. I tak np rzędowe 12 cylinder nie ma drgań w całym zakresie obrotów. Natomiast im mniej cylindrów tym zakresy obrotów bez drgań są zdecydowanie rzadsze i krótsze. Ale jest możliwe ze np silnik 3-cylindrowy ma zakres bez drgań właśnie między 1200-1900 potem drgania rosną aż do 2200 i spadają przy 2500 i tak dalej zgodni z sinusoida. Wtedy trzeba dorzucić walki wyrownowzajace oprogramowanie silnika. Koła dwumasowe itp. Wiec podsumowując ten silnik może lubić niskie obroty. A może nie lubić np obrotów 2500.
To 8 litrow jest faktycznie troche podejrzane. Kiedys jezdzilem na 1.2 po Wroclawiu to srednie zuzycie mialem czesto w okolicach 7,5 - 8 ale gdy tylko wyjezdzialem z miasta to sytuacja sie zmieniala na okolo 6 litrow / 100 km (rekord to bylo bodajze 4,7). Chociaz teraz na 2 litrowym silniku w Octavii, rowniez we Wroclawiu srednio wychodzi pomiedzy 9 a 10 litrow wiec nie az tak wiele wiecej niz na tym egzemplarzu 1.0
Naprawdę myślicie że te auta rozpadają się po 100kkm? Produkują i sprzedają ich tysiące i jakoś nie słychać nic o problemach. Sam osobiscie mam 1.4 TSI DSG ale mam dopiero 30kkm. W firmie mamy Octavię 1.2 TSI DSG z przebiegiem 180kkm i tylko oleje i filtry. Nawalił tylko fotel kierowcy.
A ja Panie Macieju mam nieodparte wrażenie że Skoda jest coraz droższa,za droga! Powiedział Pan jeśli mnie słuch nie myli że ta Octavia że 115 konnym silnikiem i DSG z doposażeniem kosztuje około 125 tysięcy złotych. To chyba przesada? Swego czasu,nie wiem czy to jeszcze aktualne w cenniku Volkswagena była wersja wyposażenia Passata podajże City z silnikiem TDI dwulitrowym i 150 KM kosztował on chyba bez 10 złotych sto tysięcy i miał całkiem niezłe wyposażenie,wyższe od wersji podstawowej.A np. Skoda Octavia rs 230 KM na wyprzedaży rocznika 2017 jest sprzedawana w "okazyjnej" cenie 130 tysięcy złotych. Gdybym miał wybierać to wolałbym Seata Leona Cupra za 130-135 w wyprzedaży rocznika lub Volkswagena Golfa GTI. Są mocniejsze,ładniejsze i chyba lepsze od Octavii RS. W Skodzie chyba coś im się poprzestawiało albo wytyczne z "góry". Trochę to dziwne.
Golf GTI oraz Octavia RS maja te same silniki. Jedyne w czym jest "lepszy" od Octavii RS to bardziej zwarta kubatura czyli teorii lepiej sie prowadzi przy wyzszych predkosciach. Co do Cupry tez sie nad tym zastanawialem ale gdy w koncu do niego wsiadlem... Jak sie ma 180 cm maksymalnie to ok, dla wyzszych osob niz to tak naprawde powinni robic fotele na zamowienie. Co do urody samochodu to akurat kwestia gustu.
Jeździlem octavią 2016 sedan 1.0 115km manual średnie spalanie według komputera z dystansu ok.300 km 6L , po miescie spokojnie ale nie super eko, w trasie w miare dynamicznie, na autostradzie w Niemczech rozpędzilem do 180 bez trudu i jeszcze było delikatnie czym jechać także pozytywne wrażenia ale dla siebie kupilbym 1.8
Chyba to autocentrum zrobilo test nie wiem czy nie VW moze Skody na pewno VAG. Gdzie z Zakopanego do Krakowa jechali. Mieli spalanie 8 litrow na tankowaniu a 7 na kompie :D
Może trzeba było przełączyć w tryb sport i auto by się nie meczylo na tak niskich obrotach .Ale uważam że do takiego samochodu tej wielkości to 1,4 lub 1,5 tsi .
5:25 no wlasnie i tu sie zaczyna problem. z tsi. czy ma sie 1.0 , 1.2 czy 1.4 pali po miescie i mieszanym mniej wiecej tyle samo (w granicach litra) . mi w 1.8 juz raczej pali miedzy 9-10 . choc jadac spokojnie po miescie 8,5-9
Mój znajomy kupił dwie skody z salonu. Pierwsza z silnikiem 1.8 TSI, druga z silnikiem 1.4 TSI. W pierwszej musiał jeździć z bańką oleju silnikowego w bagażniku, a po 60 tys padł DOŻYWOTNI łańcuch rozrządu. W drugiej skodzie 1.4 ten sam element padł po 90 tys. Po tych doświadczeniach powiedział: nigdy więcej VAGiny.
W marcu kupiłem nową Octavie 1.8 TSI w wersji wyposażenia style (prawie najwyższa). Uwaga przed 1tys km padł ekran radia/nawigacji. Przed 2 tys wymiana kierownicy rozeszły się szwy :D
Łańcuch 🔗 nie jest dożywotny, co 80000-10000 trzeba go wymieniać. Ale tu trochę nie rozumiem jak on mógł paść? ŁAŃCUCH 🔗 rozciąga się. A tak aby padł, rozstał się?
@@Areczeks Ponieważ Pan 💅 paznolciem szef drapnąl. Niestety niema w Skodzie już skóry, teraz to wszystko EKO skóra, nawet dla L&K. Tylko jakość wykonania i materiału różni się. W moim Ford Explorer tam to prawdziwa skóra, stary Amerykański samochód a skóra do dziś prawie jak nowa V6 z przyjemnym bulgotem z wydechu Magnaflow.
Świetny materiał Panie Macieju! Dzięki:-) Po raz kolejny potwierdza Pan moje wątpliwości co do małych 1.0-litrowych silników 3-cylindrowych - zwłaszcza tych zastosowanych do samochodów segmentu C-D. Jeździłem małymi popierdółkami typu Peugeot 107/Toyota Aygo z tego typu silnikiem (VVTi) - i OK, dawały radę! Testowałem Dacię sandero Stepway z 0,9 TCe - powiedzmy do miasta OK. Ale nikt mi nie wmówi, że w wiekszym aucie i w trasie taka "pierdziawka" sobie poradzi... Dlatego wybrałem tradycyjny benzynowy 1.6 bez sokowirówki-turbo. Pozdrawiam:-)
Mam Octavie III z 2014 roku - silnik 1.2 TSI 105 KM z DSG - szczerze jedynie czego nie wiem to trwałość - mam 55 tys. od nowości i jeździ, jeździ i jeździ - kiedy coś mu odbije - nie wiem. A o resztcie nie mogę powiedzieć nic złego - spalanie ( do pracy mam 10 km ) 6 L / na 100km - jak jężdże w trasę z rodziną - to przy 110 km / h - auto spali ledwo 6.5 L / na 100km - więc albo nowy silnik 1.0 TSI to jakiś badziew albo ktoś tu podaje nieprawdziwe informacje ( choć sam nie jeździłem 1.0 TSI - i chyba zamiaru nie mam - już moje 1.2 TSI to pewna zaporowa bariera - choć sam się przekonałem po kupnie, że to był wymysł )
125 tys. za Octavię z "litrowym" silnikiem ? za te pieniądze można mieć Superba z 1.5 TSI i to doposażonego, bo Superb z tym silnikiem startuje chyba za 90 tys. Mały silnik może mieć sens, jeżdżąc spokojnie, zgodnie z przepisami...w codziennym użytkowaniu spokojnie da radę, ale nie za te pieniądze. W Mercedesie C160 (benz. 1.6) z 9 biegowym automatem też osiągam spalanie 5.6L wystarczy się tylko postarać.
Panie Pertyn, proszę zapakować 5 osobową rodzinę ( dopuszczalna ładowność 625 kg), zatankować te 50 litrów paliwa i wybrać się poza miasto. To rodzinny samochód i takie jest jego przeznaczenie. Większe silniki tj. o większej pojemności, wcale nie zużywają więcej paliwa. To jest www.ekoterror.pl
dokładnie, kazdy maly silnik tylko z kierowca jest dynamiczny ;) Wiem bo mam TCe 0.9, jak jade samemu to lux ale juz troche zdycha jak załaduje auto...
Pomijając już silnik to , cena za klasę C jest z kosmosu, za te pieniądze można już szukać auto klasy D . Pamiętam te czasy jak VW kupował Skodę i te auta miały być w założeniu o wiele tańsze od VW , coś jak Dacia Renaulta ,a teraz zaczyna to wyglądać jak Jeep Fiata ;)
Odpowiadając na pytanie, które padło w tym filmie: silnik 1,4 tsi 125 km jest lepszym wyborem niż 1,0 tsi 115. Różnica w cenie minimalna, lepsze osiągi silnika 1,4 i jest on oszczędniejszy. W seacie Leonie mam 6,6 średnio (65% miasta).
Andrzej Krzyżanowski silnik 1,4 tsi nie jest już dostępny w produkcji roku modelowego 2019. Możesz teraz wybrać albo 1.0 tsi albo 1.5 Tsi - oba z filtrem cząstek . Różnica ok.6500pln cennikowo zależnie od wersji wyposażenia są pomijalne kwotowo różnice. No to już nie jest niewielka różnica ...
Pisałem o Seacie Leonie a nie o Skodzie. W Seacie cały czas 1,4 tsi jest w ofercie a najnowszych wynalazków 1,0 i 1,5 właśnie jeszcze nie ma. Aczkolwiek to ostatni dzwonek bo za chwilę na pewno zniknie z oferty.
Bo to nie jest silnik dla ludzi robiących duże przebiegi roczne. małe, benzynowe silniki są dla ludzi jeżdżących głónie po mieście z okazyjnymi wyjazdami w trasie. Ludzie, do któych takie samochody są adresowane robią 10-15 tys. km rocznie. I dla nich to wystarza. Tak samo jak dla ludzi takich jak Ty nie są adresowane hybrydy czy samochody elektryczne. Dla Ciebie to głównie samochody z silnikiem diesla. Jak "mieszczuch" robiący krókie trasy po mieście kupi diesla to też dużych przebiegów nim nie zrobi bo zarżnie silnik, zabije DPF.
Domyślałem się że w komentarzach popłynie rzeka hejtu na to auto, ale nie sądziłem że aż tak szerokim strumieniem. Większość zachowuje się jakby te trzycylindowe silniki ktoś im wciskał na siłę - jak chcecie to w salonach znajdziecie Octavię RS. Mam jednak nieodparte wrażenie, że większość komentujących nigdy autem z tym silnikiem nie jechała i nawet nie wie, jak dynamiczne jest to auto w porównaniu do ich wolnossących 1.4 czy 1.6.
Patrzyłeś na cennik??? Czy Ty sam osobiście kupiłbyś Octavię z tym silnikiem? Czy jednak wolałbyś dołożyć 4800 do 1,4 150KM, lub 6400 do 1,5 TSI. Tu większości komentujących chodzi o brak sensu tego silnika w takim sporym aucie i jego cenę.
Marek Duczman Zawsze kluczowe jest to samo pytanie - do czego ma być to auto? Jeśli typowo do miasta, to wcale nie odrzucałbym 1.0. Osobiście moim faworytem jest 1.5TSI, ale to nie powód, żeby pisać jakieś brednie o kartonie mleka. Bo, jak wszyscy wiemy, półtoralitrową butelką wody jeździ się znacznie lepiej, nie? Widzę że tu sami rajdowcy - 9.9s do setki i 200Nm to tylko dla emeryta. Faktycznie, nie pomyślałem...
osiagi 0-100 nie sa jakimkolwiek wyznacznikiem.. chyba dla gimbusów bo w codziennej jedzie to nic nie mowi, przy dynamicznej trasie z rodzina i bagażem spali to tyle co niektóre 2.0... dopłata do 1.4 jest tam mała ze nie widze sensu w ogóle brac tego pod uwage
Może to i całkiem dobry silnik. Tylko jaki ma on sens w Octavii? Patrzę teraz na konfigurator i octavia ze 150KM 1,5 TSI jest droższa dokładnie o 6350zł, a 1,4 TSI 150 KM jedynie 4800pln. Według danych technicznych mocniejszy silnik pali średnio 0,2-0,3l/100km więcej. Rozumiem że ta różnica(cenowa) może być znacząca przy aucie za 40tys, ale chyba nie przy aucie za 100tys. Konfigurowałem zwykłą Octavię Style z DSG.
ostatni dzwonek kupić nawet zwykłe 1.4tsi ale demo -20% od cennika, bo silnik 1.5 tsi ma lub będzie miał filtr cząstek stałych !!! dane dla Octavii i Superba
Łapka w górę Panie Macieju, cieszę się że głos już lepszy i mam nadzieję, że przebyte zapalenie oskrzeli jest już historią. Pozdrawiam ciepło z drugiej strony Wisły. Jak dla mnie kolejny film, który jest dowodem na to, że downsizing jest wrogiem dobrego, jak to Pan mówi konie trzeba czymś karmić, w przeciwieństwie do Kodiaqa, czy Karoqa ta Octavia nie za specjalnie udała się skodzie, biorac pod uwagę również i cenę samochodu. Dla mnie autko na nie.
Oczywiście, że 1,4 125KM jest (był) lepszym wyborem. Z takim silnikiem wybrałem Golfa MK7,5 i spalanie w mieście mam na poziomie 6-6,5 litra. W trasie pali o litr mniej (kilka razy zszedłem do 4,4 litra/100km). W cyklu mieszanym z dystrybutora wychodzi 5,7-5,8. Dodatkowo nie trzeba DSG tak jak do 1,0/115 czy 1,5/130KM, żeby to przyjemnie jeździło. W manualu stary 1,4 TSI sprawdza się bardzo dobrze. Jakbym poczekał pół roku to teraz musiałbym chyba kupić 1,5/150KM najlepiej z DSG za kilkanaście tysi więcej i wcale jakoś super żwawiej by nie było (9s vs 8,3s do setki) a spalanie pewnie nawet wyższe bo więcej koni.
Trzeba mieć fantazję żeby do takich dużych aut wstawiać silniki 1.0 i w dodatku z trzema cylindrami... Ale jeszcze większą trzeba mieć, żeby to kupować...?...
Olgierd Halski Jechałem O3 1.4TSI i faktycznie, pierwsze wrażenie było oh ah, ale tylko w ruchu miejskim, na trasie..? Silnik dostawał zadyszki. Zasada jest prosta, nie masz pojemności nie jedziesz, i nie ważne ile ten małolitrażowy silniczek będzie miał KM, bez pojemności to i tak para w gwizdek..
chciałbym zobaczyć test tego silnika w s combi w sytuacji do jakiej jest stworzona s combi - 4 osoby na pokładzie bagaże i wyprzedzamy samochód ciężarowy lub inny pojazd, jaka wtedy jest żwawość?
Jak to jaka? Bardzo słaba. 1.0 to wersja wystarczająca dla przedstawiciela handlowego który jedzie zazwyczaj w pojedynkę z bagażnikiem pełnym gadżetów, albo dla młodej rodziny z dwoma wózkami dziecięcymi bez ciśnienia na bycie pierwszym na każdych światłach. Pamiętaj jednak, że ten niemal najsłabszy silnik oferuje osiągi lepsze niż najmocniejszy w Hyundai i30, Kii Ceed czy Toyocie Auris. W nich to są dopiero przeżycia. A Octavia poza wersją 1.0 ma też 1.5 1.8 2.0. Żwawości nie brakuje :-)
Paweł Kuku Samochód ciężarowy jedzie zgodnie z przepisami max 80 km/h. Załadowana skoda bez problemu poradzi sobie podczas wyprzedzania. Nawet jeśli osiągi pogorszą się o kilka %. Po ulicach jeżdżą dużo słabsze auta, zdecydowana większość aut na Polskich drogach ma osiągi niższe bądź niewiele lepsze od tej skody. Nie żebym był fanem 1.0 ale jeśli chodzi o osiagi to są ok. Jeśli ktoś ma problem z wyprzedzeniem to lepiej niech PJ odda.
Niewatpliwie ogromna zaleta tego motoru jest latwosc, z jaka mozemy obliczyc ile koni mechanicznych z jednego litra pojemnosci skokowej silnika, udalo sie producentowi wycisnac :)
Maćku. Jako Twój fan z Wielkiej Brytani uważam tak jakby Ty ze 1.0 jest super w motocyklach. Pozdrawiam Cię jako fan Suzuki i Mazdy. Tylko Japończycy umieją robić wysokokrącące silniki benzynowe nie szmeldzwagen
Proszę pamiętać o tym, że ci sami specjaliści twierdzą, że olej w silniku można wymieniać co 30 tyś a w automacie wcale. Wiadomo komu służy taki serwis...
Ciekawe ględzenie dzisiaj. Panie Macieju, czy nie dałoby się powtórzyć tego testu z obciążeniem godnym kombi? Żeby było godnie to zaprosić do środka Szanowną Najlepszą z Żon, ew. któreś z dzieci, a żeby było ciężko to do bagażnika ze dwa worki cementu albo przynajmniej komplet kół letnich od golfa. Dałoby się zmusić to auto do wysiłku?
Dodatkowo prosiłbym o dłuższy tetst z prędkością jednak autostradowa a nie 100-120. Przejechać się Warszawa - Toruń (do samego Strykowa jest nieobiektywnie, bo na tym odcinku auta pala mi mniej - sporo drogi osłonięte ekranami, a od Strykowa do Torunia ekranów nie ma i od razu widać ile auto pali realnie). Jednak mimo wszystko tej wielkości auto nie jeździ tylko po centrum miasta. I czasem musi przewieźć rodzinę czy trochę kilogramów.
Prawda jest taka, że auto segmentu Octavii nie powinno w ogóle być oferowane z takim silnikiem, tym bardziej jak zauważyli inni, 1.5 pali niezauważalnie więcej, a przy dużym obciążeniu prawdopodobnie mniej, parowanie silniczka z elektrycznego młynka do soli do rodzinnego kombi to jest jakiś żart, no ale jebanie klientów w odbyt jest teraz w modzie na każdym możliwym rynku, przykre jest tylko to, że w ogóle ktoś to testuje, bo nie ma czego testować. Test wychodzi fajnie jak pan tester jedzie sobie sam ze swoim etui czy teczuszką na siedzeniu obok ze specyfikacją auta, trochę gorzej jest jakby załadować jeszcze 3 osoby i 2 bagaże, no ale w teście wyszło przecież że zajebiście jeździ, i nawet ma kopyto do tych 120!! Dobre dla przedstawicieli handlowych, no ale czy dla przedstawicieli handlowych nie zostawiono jakiegoś silnika stulecia pokroju 1.6 tdi? To dla kogo w takim razie jest octavia 1.0 tsi?
Jedzie lepiej niż 1.6 mpi, to jest podstawowy silnik a nie max w ofercie. Po drugie jeździ też lepiej niż taka toyota avensis 2.0 152 KM który to jest najmocniejszy silnik w ofercie a nie najsłabszy.
Dokładnie, bo wszystkie testy do tej pory to jedna , mąż dwie osoby w kabinie. SCF czy inni sprawdzaj dynamikę 1.0 TSI jadąc samemu, tylko Zachar kiedyś wpadł na pomysł sprawdzenia jak Fabia 1.0 MPI jedzie dociążona. Ale nie ma na YT testu czy Rapida czy Octavii z silnikiem 1.0TSI dociążonego trzema pasażerami ....
Przyznam szczerze, że nie rozumiem tego testu - z jednej strony mówi Pan, że przy jeździe tym silnikiem występuje bardzo dobra dynamika przyspieszania w przypadku zastosowania manetek czy trybu sport, z drugiej - że jest zbyt mało żwawy do Octavii. Większość testerów tego silnika chwali go za nadspodziewaną dynamikę, Pan narzeka, że to "tylko napęd" i słabo, chociaż kilka minut wcześniej było "bardzo bardzo dobrze". Trochę to się kupy nie trzyma Panie Macieju.
Kompletnie nie rozumiem tego wychwalania wysokich wartości momentu obrotowego w niskim zakresie obrotów. Przecież to jest coś, co ze względów konstrukcyjnych powinniśmy unikać, bo sieje destrukcję w silniku, a nie do tego dążyć! Najlepszą charakterystykę mają wolnossące silniki benzynowe o dużej pojemności, od 2.0 wzwyż. Mają przyzwoity dół z samego "płuca" i moment w miarę płynnie narasta z obrotami. Nie od dziś wiadomo, że łożyska (i nie tylko) najbardziej dostają w tyłek przy dużych obciążeniach i małych obrotach. Im łożyslo ma wyższe obroty, tym większą trwałość. Do tego w dużych silnikach wszystko jest też z racji gabarytu samego silnika po prostu większe, wytrzymalsze a duża moc przychodzi z dużymi obrotami....i przebiegi 500 tyś to normalka. Bez cudacznych olejów, studzenia turbiny itp itd. No ale dzisiaj są czasy inżynierii wstecznej, co ja tam wiem....
Chcesz to unikaj, ja tego szukam. Dynamika w zakorkowanej Polsce to podstawa. Sam mam turbo benzyne, nigdy nie studzę turbiny po jeździe miejskiej, chyba ze walne 200-300 km autostrady. Olej wlewam normalny co rok, filtry, nic nadzwyczajnego. Miałem kiedyś wolnossaka i dziękuję, muł muł muł i do tego pali dużo bo człowiek ciągle depta w nadzieji na jakas reakcje. Auto każde sie zepsuje jak ktoś nie ma pojęcia o motoryzacji. Turbo benzyna to przyszłość, każdy producent obecnie oferuję takie silniki. Dlaczego? Bo klienci tego szukają. Ubezpieczenia też idą w górę i będą jeszcze droższe. Takie 2.0+ bedzie kosztowało 2x tyle co 1.4, przy dużo większym spalaniu i gorszej dynamice. Wolnossak nie wygra z turbo. Wiadomo 1.0 to przesada, chyba ze do Fiesty czy Corsy. Klasa wyższa z 1.5 150KM to już inna bajka i 90% kierowców nie będzie na nic narzekać.
@@duckland27 "Turbo benzyna to przyszłość, " myślę, ze spalinowy wspomagany elektrykiem, ale jako przyszłość bliższa. "Ubezpieczenia też idą w górę i będą jeszcze droższe." zaraz ubezpieczyciele będą liczyć od mocy z dowodu rej. więc bedzie drogo dla wszystkich. Co za różnica 1.0 czy 1.6 jak moc ta sama, a nawet gorzej, bo turbo ma z dołu i łatwiej się rozpędzić i w coś przywalić?
Jarpen Emeletele Jak sobie wyobrażasz wyważenie i równą pracę silnika który ma 3 cylindry i wykorbienie co 180 stopni? Zresztą 3 cylindry już same w sobie powodują że silnik nie będzie dobrze wyważony i nie będzie równo pracował choćby nie wiem co :D
Michał Sz Teoretycznie jest to możliwe, dodając dodatkową masę wyważającą w miejsce brakującego 4 cylindra, ale wtedy znowu nie ma mowy o równej pracy silnika(brak suwu pracy na tej dodatkowej masie.
Jeździłem polo przez miesiąc jako auto zastępcze. Moje odczucia są bardzo negatywne. Dźwięk silnika przypominający starą kosiarkę, który wpada w nieprzyjemne wibracje na biegu jałowym. Podczas jazdy, też jest niewiele lepiej. Te silniki to profanacja pięknych lat i osiągnięć motoryzacji.
a ja jeżdzę 998cm 3 cyl. z Hyundai i20 i nie ma nieprzyjemnych wibracji na biegu jałowym. Podczas jazdy jest ok, przy mocnym przyśpieszaniu na wyższych obrotach słychać brzęczenie. Nie jest źle, ale identycznie jak w 4 cylindrach też nie jest. Może polo było nowe, a może jakaś stara generacja albo zaniedbane.
Byłem dziś na jeździe testowej nowym polo 1.0 tsi. Dopóki silnik jest na niskich obrotach to jest w miarę cichy - choć czuć wibracje. Przy obrotach rzędu 4 tys. wyje niemiłosiernie. Redukcja z 3 na 2 (na 4000 tys) to jest tragedia.. silnik wydaje takie odgłosy jakby miał się rozpaść. Czemu panowie dziennikarze nie macie odwagi powiedzieć prawdy o tym silniku ?
Łukasz Sz bo więcej nie dostaną samochodu na testy, z tego co widzę to jest akcja ocieplania wizerunku grupy vag i silników TSI. Każde złe słowo o nich to pewnie figa i środkowy palec przy próbie otrzymania kolejnego wozidła ;)
P Zuchos To jakaś europejska wizja kastracji społeczeństwa, masz nie poszaleć, nie pojeździć dla zabawy, ale tylko poruszac się jak niewolnik miedzy domem (który jako niewolnikowi powinien należeć sie jak psu micha, a tutaj musisz się na niego zasłużyć zeby go mieć) a miejscem obowiazkowej pracy ;(
Ale Skoda kosiarki robi 😂 Powinni dawać drugi silnik w zapasie 😂. Nie mam nic do skody, ale dalej twierdzę, że litrowy silnik to jest do motocykli a nie do samochodów. No chyba, że auto waży 600kg.
Kiedys octavia miala silnik 1.6 102-105 koni. To dopiero bylo mulem a niektorzy narzekaja ze 1.0 w octavii to za malo. To jest w sam raz dla ludzi ktorzy beda mieli lepsza elastycznosc i spalanie niz 1.6 dawne. Panie Pertyn golf tsi 150km w miescie z czerwonymi swiatlami i korkami pali 9-11litrow. 7 litrow to moze pali w plynnej jezdzie bez korkow. 1.0 tsi potrafi mniej spalic niz te 8l u Pana. Wielu osobom sie to udaje. Ja wykrecilem w takich warunkach jak na filmie 7 litrow bez spinania sie. Ze spinaniem o jak najlepszy wynik 6l. Oczywiscie w korkach zadna benzyna nie spali mniej jak 8l. Wielu co to pisze ze ich benzyna pali 7-8 w miescie nie przyzna sie ze to spalanie z bardzo slabo zakorkowanego miasta i z samych zielonych swiatel bez zatrzymywania sie.
Jeździłem po Cz-wie to miałem 7L, jeździłem do Bydgoszczy to miałem 7,5L. W Wawie mam problem zejść poniżaj 8L, zazwyczaj 8,5~9L. Miasto, miastu nie równe. Dlatego ja od jakiegoś czasu nie wierzę w opinię jednej osoby tylko staram się wyciągać średnią z testów, raportów na Autocentrum i własnej jeździe. Ostatecznie co to za różnica czy auto spaliło 8 czy 8,5L jak ktoś nie robi więcej jak 10kkm rocznie? O wiele więcej kosztuje utrzymanie auta, części zamienne, OC, robocizna, opony itp itd. Keep calm & lets take a ride.
Czyli 1.0 T-GDI z DCT7 (automat dwusprzęgłowy) Poznań grudzień 5stC trasa 10-12 km rano i 10-12km o 16:00 przez całe miasto w poprzek (trochę świateł, nieraz kilka cykli czekam) + grzanie kierownicy i siedzenia wychodzi realnie (auto nowe przebieg dwa tys. sześćset km) 8,5l z dystrybutora jest OK?
TSI i DSG to chyba szyt możlwości w dziedzinie awaryjności, braku trwałości i kosztów serwisowania. Do tego duża masa pojazdu i mała pojemność silnika, 3 cylindry. Wysoka cena. Moim zdaniem trudno o gorszy wybór samochodu, no może poza Golfem lub Passatem z tym samym silnikiem i skrzynią. Szczerze wątpie, aby to połączenie wytrzymało 100tys km bez wizyty w serwisie za 10tys zł. To po prostu konfiguracja stworzona do zarabiania dzisiątek tysięcy w ASO.
Akurat najnowsze 1.4tsi na pasku to akurat bardzo trwale silniki widzialem juz z przelotem 350tys i nic. Tylko lac olej co 15 nie 30.. 1.0 narazie malo opini co do awaryjnosci wiec nie wiem ale slabo mi sie to widzi bo nawet ten z up-a wolossacy jest problemowy
Tak samo skonstruowane i awaryjne są inne turbobenzyny i skrzynie pokroju dsg w innych markach. Francuzy, Włochy, Niemce - każde mają tyle samo wad ile zalet. A jakoś wiele jest aut które mają spore przebiegi i jeźdzą. Problemy pierwszych downsizingowych turbobenzyn już się skończyły. Nie zrobią może 500 tyś km bez problemu, ale nie przesadzajmy. :) tych aut jeździ już mnóstwo i ludzie sobie chwalą a mity z Auto Świat z 2006 roku to tylko mity.
drożej ? napewno nie takie turbo wynalazki nie beda wcale tansze w produkcji niz stare sprawdzone wolnossaki , jedynie norm emisji moga nowych nie przejsc
Oczywiście, że wolnossące będą droższe. Tutaj masz 1.0 i silnik możesz użyć w octavi i citygo. Tak dla citygo musisz opracować nowy silnik gdyż 2.0 będzie za wielki.
To jak wytłumaczysz fakt, że w modelach mających 1,6mpi i 3cyl 1.0 turbo, dużo tańsze są modele z mpi ??? Focus. Megane i co tam jeszcze jest w obydwu konfiguracjach, to zawsze tańszy jest mpi. Outlander 2.0 w podstawie kosztuje tyle samo co Karoq 1.0
Hmm, patrząc w cennik za 85tys + 1tys za pakiet Amazing dostajemy 1.0TSI z DSG, elektryke szyb i lusterek, automatyczną klimatyzację, niezłe radio z BT, czujniki parkowania, tempomat, alufelgi, wielofunkcyjną kierownicę. To całkiem dobre wyposażenie, a dealer pewnie dorzuciłby jakiś rabat. Przyzwoita cena za duże i wygodne auto osiągające 100km/h w 10 sekund i jadące 200+km/h Musieli tam napchać, mnóstwo zbędnych rzeczy, żeby osiągnąć 120tys!
Nie wszystkie modele. W DQ200 padają co 30-40 tysięcy. Zresztą w niektórych krajach były pozwy zbiorowe przeciwko VW np austriali nowa zelandia, chiny. W ameryce przed problemy DSG i Fordowskich powershitów ludzie już w ogólnie chcę skrzyń DC: www.autonews.com/article/20151207/OEM06/312079988/once-promising-dual-clutch-transmissions-lose-favor-in-u.s. W autach używanych bym sobie odpuścił jakiekolwiek dwusprzegłówki - choć podobno TCT alfaromeo/fiat 300 tysięcy wytrzymuje bez problemu.
Na traficarach w Krakowie są Cliówki z 1.0 3cyl. Przyznam szczerze że sam byłem zaskoczony jak ten samochodzik się fajnie garnie z takim silnikiem. Jak się pojeździ silnikiem 3 cylindrowym troszkę to się nabiera innego podejścia do tego tematu jednak :)
Ale w jakiej budzie to jest? Male auto. Kultura pracy taka se, purczy/pierdzi, wiem bo kolega ma 0.9 TCe ten przedlift. Do tego celu jak traficar sie nadaje, ale do niczego wiecej.
Dodaj, że najmocniejsza toyota przyspiesza gorzej niż najsłabsza octavia do setki :) Powyżej fakt może być nieznacznie szybsza z racji wyższej mocy. Wciągnie nosem :) bo zamiast 100-140 zrobić w 11 sekund zrobi w 10,5 s ?
Panie Macieju- proszę się zdecydować. Wg. Wikipedii Skoda Octavia III ma 1255kg masy własnej. Rapid Spaceback waży 1260km - również wg Wikipedii . No tosz karwasz wasza karabasza 😡w teście Rapida cięższego o 5kg od Octavii III silnik 1.0 Tsi + DSG był ok, a Octavia za duża i za ciężka na ten silnik ? Albo rybka albo pipka. Zdecyduj się Pan, albo przestań fanzolić na wyczucie, tylko sprawdź Pan tabelki przed testem czym Pan jedziesz.... O III jest mocno odchudzona, dlatego 1.0TSI jak najbardziej daje sobie radę....
Mam Octavia 1,6 tdi z dsg. Wkurza mnie ten automat. Nie da się normalnie jeździć i pokonywać zakrętów przy tak niskich obrotach. Muszę korzystać z ręcznej zmiany.
Źle Pan jeździ zz tym silnikiem. Pana kolega Panie Pertyn ma rację co do spalania. Gdy ja kupowałem octavie był do wyboru silnik 1,0 115 lub 1,4150 Różnica w cenie ponad 6pln. Na trasie np krk - tbg przez dębice autostrada tempomat ustawione na 145km po drogach powiatowych raczej szybko, spalanie 5.5 -5.9 Dojazdy do pracy 11km w szczycie miasto krk (dla lokalsów trasa m.in. Półłanki, Klasztorna) spalanie nigdy nie przekroczyło 7.5. Poza szczytem w okolicach 6.0 Błędem i Pana i innych dziennikarzy jest jazda na tak niskich obrotach. Ten silnik najmniej pali w okolicach 2 - 2.5 tyś obr/min , przy okazji dynamika jest o niebo lepsza niż przyśpieszanie z 1.3tyś obrotów
Da się być bezkrytycznym w stosunku do VAG? Fan pewnie nie dopuszcza innych myśli, jednak często ten krytycyzm ma dużo wspólnego z rzeczywistością i obiektywnie jest dużo prawdy w wielu opiniach. Nie są to złe samochody, bo są przyzwoite pod wieloma względami i wybrałbym coś, jednak obecnie niezawodność to mit i są lepsze propozycje na rynku, jednak klimat jest taki w PL, że PR VAG wygrywa i często promowanie na siłę ludzi denerwuje.
Rozumiem i szanuję Twój wybór, każdy ma prawo upodobać i wspierać to, co mu najbardziej bliskie. Tylko zwracam uwagę, że patrząc obiektywnie czasem razi w mediach ten kult i w odniesieniu do innych marek często razi podwójnie, tak jakby nie było konkurencji, a jest i to często sensowna i bywa lepsza i bardziej niezawodna, korzystniejsza pod wieloma względami np. technicznymi, wyposażeniowymi, designem, gwarancyjnymi. Ale sytuacja wiemy jak wygląda w mediach i nie trzeba jej nikomu tłumaczyć. Stąd ten hejt jest często wbrew pozorom bardzo konstruktywny. Nie skreślam tych aut, bo same w sobie potrafią zaskoczyć pozytywnie, np. jeździłem Kodiaqem w bogatej opcji z TDI w DSG i pozytywne wrażenia. Jednak staram się obiektywnie patrzeć też na tzw. hejt i wyciągać wnioski, często słuszne.
Cena takiego zestawu moim zdaniem totalnie dyskwalifikuje to auto. Tzn zbyt duża jest dopłata do wersji z manualem (8 tys.zł) i niewielka różnica względem 1,4 czy 1,5 z dsg. (ok. 5 tys.zł) W ogóle dopłata ponad 5 tys. zł do 1,2 TSI by miec te 1,0 TSI to jest już dużo. Ja wiem, że rabaty itp ale krytykuję cennik.
125 tysięcy złotych...sporo. Skoda niebezpiecznie zbliża się cenowo do VW. Tipo S-Design z 1.4 t-jet 120 km z lpg w maksymalnej wersji wyposażenia z wszystkimi dodatkami kosztuje 91 tysięcy. Owszem nie ma automatu, ale ma żwawszy silnik i instalację gazową. 30 tysięcy różnicy to ogromna różnica. Panie Macieju, a Pan co by wybrał? Tipo czy Octavie przy takiej różnicy ceny?
Jaki inny segment? I tu i tu mamy do czynienia z kompaktowym kombi. Fiat będzie więcej palił, ale możliwość kupna wersji z fabryczną instalacją gazową niweluje ten problem.
Tak, mam takie auto w rodzinie, skrzynia manual.... moj 70tni ojciec sobie takie kupil...powiem... ehhhh ooo tyle powiem. A ja juz 10lat jezdze babunia e39 530D i smialo mógłbym się zalożyc, ze te bmw przeżyje ta skode :) aaaa mialem dodac, ze te 8,5l to mi pali w automacie a jak sie bujne razem z tirami to zejde nawet ponizej 7l wow
Wszystko ładnie pięknie, ale... Ile to będzie palić z 4 osobową rodzinie na pokładzie? A nie z samym kierowcą. Pozdrawiam, jak zwykle ciekawie i do rzeczy.
Od innej strony podchodząc do tematu... jeśli producent auta zakłada że ktoś kupuje spore kombi żeby jeżdzić po centrum miasta... to też powinien się puknąć w czoło. Zaraz mozemy dojsć do eko absurdu typu S-klasa z silnikiem 0,9 i trzema turbinami tylko do miasta i dla jednej osoby. Bo przecież nikt o zdrowych zmysłach nie bedzie tym jeździł rodziną na narty. W ogóle na wakacje to sie lata samolotem a nie jeździ autem :)
@stannnik Dlaczego po centrum? A po obrzeżach, a po drogach podmiejskich, między mniejszymi miejscowościami, poza autostradami itp. Producent daje wybór.
Kiedyś używaną benzynową Octavię z przebiegiem 200 tys. km można było kupić z myślą o jeszcze długiej eksploatacji, z obecnej nie będzie już czego eksploatować, bo przy 200 tys. km kończy się przewidywana żywotność silnika. Ciekawe czy to przewidywania optymistyczne? ;-) Dzisiejsza motoryzacja jest taka, że generalnie nie będzie już długowiecznych samochódów, niezależnie od producenta.
P Zuchos tu masz rację. Starch kupić nowe auto kilku letnie co ma 150 tyś km przebiegu. Jest jeszcze parę wymierajacych bezpulciowych aut Auris 1.6 np. łańcuch się nie rozciąga oleju nie bierze nie ma wad. ale to wymiera. Honda już ma doladowane.
Islatec zyg.c sie chce od tego jeczenia o turbo. Nawet sila by mnie nikt nie zmusil do wolnossaka a auta i tak kupuje sie sie na 3-4 lata bo sie blyskawicznie nudza.
Islatec Mitsubishi ma jeszcze ASXa i Outlandera z bardzo dobrymi 1,6 i 2,0 wolnossakami, ale też już wchodzą w doładowany wtrysk bezpośredni. spk8989pl samo turbo nie jest złe, ale te nowe silniki na bezpośrednim wtrysku pomału robią się równie skomplikowane jak nowoczesne diesle i podobnie pracują.
Marek Duczman przejechalem paskiem B8 TSI z DSG 100kkm i nie dzieje sie nic. Oleju nie bierze, pali malo, auto calkowicie bezawaryjne. Gwara do 150kkm ale i tak go oddam i biore nowe jak bedzie jeszcze na gwarancji i z przebiegiem do 130kkm. W czym jest wiec problem?
Dla Ciebie to nie problem. Kto bogatemu zabroni zmieniać auta nawet co rok(najem). Ale jak ktoś szuka auta na dłużej, to już może być różnie. Po drugie, Ty pewnie więcej w trasie(sądząc po przebiegu), po mieście może być gorzej. Ja jestem taka niska klasa średnia, stać mnie na nowe auto raz na kilka lat, więc mnie zależy bardziej na trwałości, niż Tobie.
Ja, spotkałem się z dwoma przypadkami silników 1,0 TSI, które po ok. 100 tys. przebiegu nierówno chodzą na wolnych obrotach, prawdopodobnie z powodu różnej kompresji w cylindrach. Jeden znajomy już daję zarobić serwisowi.
Robert Gubernat a kto taki przebieg natlukł tym silnikiem? On jest chociaż rok na rynku? Tylko Polak może kupić taki silnik żeby nim kilometry tłuc i oczekiwać od miejskiego silniczka że zrobi więcej niż 200 tysięcy :) historia naprawdę wątpliwa 🙂
piotrossy89 w marcu 2017 dopiero zaczęli montować je w skodzie fabii. To co za auta od 2015 je miały? Ale nawet powiedzmy 3 latki niech mają te silniki trzeba być skończonym kretynem żeby robić tym silnikiem ponad 30 tysięcy w rok.
piotrossy89 no to typowe auta do tras :) zamiast kupić takie tsi do przebiegów 5 tys w rok, to Polak kupi snierdziucha TDI będzie płacił bo snierdziuch się do takiej jazdy nie nadaje i się będzie psuć a na koniec ci powie że bezawaryjny ;)
Panie Macieju, ja mam tylko jedno pytanie. Jak to będzie wyglądać jak do takiego auta z takim silnikiem wsadzimy cztery osoby i bagaż, bo przecież to jest właśnie do tego stworzone auto. Zwykle jeździ Pan sam więc trudno to zaobserwować, ale przy takim zestopniowaniu skrzyni to śmiem twierdzić, że to auto się będzie dławić cały cza. Osobiście mam Jette 1.4 TSI i jadąc w trasie załadowany bez deptania mocniejszego trudno jest mówić o dynamice.
Wybacz, ale nie rozumiem. Pertyn sam mówi, że skrzynia jest wystopniowana dziwnie. Widać jak rusza ze świateł, obroty idą do 3 k a potem ledwo 1,8k. Ja rozumiem, że mi w trasie może zmieniac skrzynia tuż po 2k obrotów, przy płynnej jezdzie, ale w mieście. Po mieście z 1,5 k obrotów. To jest w mojej ocenie balansowanie na granicy. W mojej ocenie przy 4 osób z bagażem to ten silnik nie wytrzyma długo z takim programem skrzyni.
Ja przez pewien okres jeździłem nowoczesnymi trzema cylindrami z manualną przekładnią i co jak co, ale niskich obrotów nie lubił rzędu 1500, o czym dawał mi znak wibracjami :/ Powyżej 2 k obr. OK. Ach, 4 cylindry to jednak doceniam tak porównując :-)
A mnie się podoba, że zawsze jest "dzień dobry", "dziękuję" i "do widzenia". Taki drobiazg coraz rzadziej spotykany. Miłe.
Karton mleka z 3 cylindrami obrotami poniżej 1500 obrotów :D A spalanie nie schodzi poniżej 8 litrów :) Gabaryt auta nie dobrany do parametrów silnika. I cena ile 120 -125 tysięcy ? .... Mistrzostwo świata. Nie na taką motoryzację czekałem.
Chętnie bym zobaczył test takiej octavii ale z pełnym bagażnikiem i czwórka osob na pokładzie
Pan Redaktor lepiej wygląda w Daewoo Espero ;)
3h
Miłośnicy marki pewnie wiedzą, że tzw Octavia pierwszej generacji w latach 1998-2005 dokładnie tą samą moc czyli 115KM miała z wolnossącego 8 zaworowego silnika benzynowego 2.0 Tam był jeszcze oferowany w pewnym czasie napęd 4x4 (chyba tylko w Combi) i wtedy nikt nie mówił, że to za mało
Wszystko fajnie, tylko test odbywa się w pojedynkę, pustym samochodem. Proszę to powtórzyć w 4 osoby i z załadowanym bagażnikiem
Dokładnie, pseudotesty. Silnik musi mieć pojemność, żeby mógł załadowany jeździć oszczędnie.
Przydałoby się obciążyć to rodzinne kombi i wtedy sprawdzać osiagi i wrażenia z jazdy...
4 osoby,bagaże i przyczepa kempingowa. Trasa Gdańsk-Chorwacja
Tragedia...
Rozmawiałem z kolegą, który jest kierownikiem sprzedaży w salonie Skody i powiedział, że Octavia 1.0 kompletnie się nie sprzedaje. Więc szkoda czasu na taki test.
Miesiąc temu kupiłem Octavię 1.5TSI 150KM , manual , kombi . Biała perła metalik . Salon SKODA Kalisz , 2018r , STYLE ..... NOWA za 93000pln.....super autko , dynamiczne , oszczędne , chyba lepsze od 1.0 za 125000.....:)
Czy spalanie 8 litrów to nie za dużo jak taki mały silnik ?? wydaje mi się że 1.8 TSI też tyle spali? 15 lat temu miałem Opla Omegę Caravan 2,0 benzyna - pierwszej generacji i ta stara locha spalała poniżej 8 litrów w mieście więc ja osobiście nie rozumiem tego całego Downsizngu, gdzie sens dzie logika.
Szanowny Panie Petryn, jak usłyszałem 125 tysięcy za uto 3 cylindrowe 1.0 to przez chwile nie mogłem dać wiary. Jak to jest możliwe? Przecież taka konfiguracja cenowa jest jakimś absurdem, bo podobno te kartony mleka pod maską są pozycjonowane dla najbiedniejszej klienteli. Pytanie kolejne jakie się nasuwa - czy ktokolwiek kupił tak skonfigurowany samochód w tej cenie w Polsce?
Zapewne w wyposażeniu będzie różnica, ale fakt faktem: Od 147 tysięcy startuje najtańszy Superb w topowym 280 KM 4x4 DSG.
Niech Pan sprawdzi cennik. 1.0 TSI z DSG i dość dobrze wyposażonej wersji Ambition kosztuje 85tys. a ma elektrykę szyb i lusterek, automatyczną klimatyzację, niezłe radio z BT, czujniki parkowania, tempomat, alufelgi, wielofunkcyjną kierownicę. Nie wiem czy to mało i nie wiem co trzeba dokupić, żeby dobić do 120.
Naprawdę producent oficjalnie podaje, że silnik przejedzie "minimum 200 tys. km" i uważa, że jest to zachęcające?
Fiat dla 1.3MultiJet zakładał 150tys, a w niejednej Pandzie licznik już się zawiesił przekraczając 400tys. Ten też wytrzyma więcej.
idiotyczny cennik Skody. Octavia ambition 1.0 115KM kosztuje 88 tys zł____ a Superb active 1.5 150KM 94 tys zł
Ten silnik ma tylko sens/rację bytu w takim (ciężkim) samochodzie w połączeniu z DSG - po prostu redukcją biegu niweluje się niedoskonałości "napędu" i wychodzi to przyzwoicie. O ile niskie obroty na poziomie 1300/min mają sens, bo do toczenia z niewielką prędkością nie trzeba używać wszystkich koni mechanicznych, to jednak taka tendencja utrzymywania obrotów będzie miała zgubny wpływ na koło dwumasowe, być może też panewki, łożyska - Skodzie to oczywiście na rękę, bo "dwumas" to część eksploatacyjna niepodlegająca gwarancji i będzie "hajs" z naprawy.
Trzeba mieć naprawdę krzywo pod deklem żeby dać 125 tysi za to COŚ🤣🤣. 125 tysi to nawet nie jest warta vRS. SKODZIARZE zauważcie że Pan Maciej zwany Pertynem powiedział wam, że ten samochód to badziewie🤣🤣🤣 ale zrobił to niezwykle subtelnie 👍 ja bym tak nie umiał.
Brawo za poruszenie technicznych aspektów. Tego zawsze brakuje w "konkurencyjnych testach ":)
Silnik silnikiem a ja się zastanawiam ile wytrzyma mechatronika w skrzyni biegów przy tym ciągłym mieszaniu w biegach .Skoro starsze jeszcze ''normalne'' DSG wytrzymywały do naprawy około 200-220 tys.km to aż strach pomyśleć co będzie teraz....
Suche dsg czasem w mniejszych motorach czasem 150tys nie przejezdzaly, zreszta manuale 5b np w golfie 7 tez sie sypia i to jeszcze szybciej
Drogi Pertynie, moja O3 FL 1,4 tsi z manualem spala średnio 6,2 ;)
Startuje jako pierwszy spod świateł ;)
Tą reakcję na ograniczenie mocy jak się delikatnie rusza można zmienić. Aby nie było laga wystarczy zrobić kodowanie pedału przyspieszania. W sterowniku STG44 w adaptacjach zmienić na pedał sterowany bezpośrednio za pomocą wartości progowej. Można to zrobić vcds, OBDeleven.
Co to za test ?? Gdzie rodzina piesek i pełen kufer bagażu
Jak sobie przypomnę uśmiech na poprzednim teście BMW 550i i fan jaki jest gdy pod maską "więcej" koni,to nie wierze by pan się wjeździł w tą skodę ;).Pozdrawiam.Ps.16 tyś wyświetleń i tylko 460 łapek,kurde ludzie Pertyn robi kupę fajnej roboty,my mamy to za friko,może dajmy trochę motywacji dla dalszych testów.Mnie tu nie przysłał De facto tylko trener ;)
Na początku filmu myślałem że to coś będzie kosztować max 70tys a tu 120tys to jakiś żart. Ženada
tyle to kosztuje kombi 85 KM z 5-biegowym manualem w najuboższej wersji ... ;-)))
Pytanie odnośnie ua-cam.com/video/7KVm6CtQA1o/v-deo.html co to konkretnie za nowy model skrzyni, bo VAG i sprzedawcy ich produktów delikatnie mówiąc mydlą oczy równo nazywając całą serię różnych produktów hasłem "x-biegowy DSG" (równie dobrze można pominąć parametry silnika i powiedzieć, że jest to czterocylindrowy TSI) Najnowsza DSG o jakiej można znaleźć informacje w sieci to DQ380(do 380Nm) i DQ381(do 430Nm), ale biorąc pod uwagę moment obrotowy tego silnika : 200Nm i politykę koncernu wcisnęli tam "suchą" skrzynkę DQ200 znaną od 2008r, owianą złą sławą: wytrzymuje ok 150tys. km i pada.
Moje podejrzenie opieram na podejściu do tematu w przypadku Superba III 1,8 TSI - w manualu silnik generuje tam 320Nm, w "7-biegowym DSG" wykastrowali go do 250Nm - czyli limitu technicznego skrzyni DQ200.
Co ciekawe Superb 1,8 TSI to chyba jedyny model w konfiguratorze Skody, który nie pokazuje w końcowej specyfikacji samochodu momentu obrotowego silnika - czyżby ta dziwna różnica była wstydliwym faktem /niewygodnym tropem?
No to nóżki na stół poproszę - co to za skrzynka z tym kartonem mleka tańczy? Postawiłbym dolary przeciw orzechom, że to stary suchar DQ200
W skodzie i seacie ładuja stare graty aby sie ich pozbyc z magazynów.
Agnieszka Radomska:
Oni cały czas niestety robią te stare graty, bo są tańsze w produkcji i we właściwym czasie przynoszą dodatkowe dochody przez działy serwisowe. W modelach VW też je ładują.
Tak na tzw. chłopski rozum 1.0 w samochodzie przecież nie małym a i w kombi czyli coś będzie wożone mocno obciąży silnik. Dodać do tego skrzynie która wachluje biegami jak tylko co nie wróży jej trwałości. Pytanie kto to kupi? Firmy mogą się obawiać tego połączenia a na pewno obawiać się będzie klient prywatny. Z testu wynika że jednak to jeździ ale kto to tak naprawdę kupi?
Myślę, że kupie taką Skodę, ale poczekam na silnik dwucylindrowy 0,5 litra.
niedługo będą wsadzać silnik typu es jednocylindrowy diesel (papaj)
Czekam na silnik z miksera kuchennego
Jeśli ten silnik pali 8 litrów to jaki sens ma taka niska pojemność? Przecież wolnossące jednostki 1.8, 2.0 zadowolą się taką samą ilością paliwa...
taka moda , pseudo ekologia
Po miescie 2.0 n/a zrobi 8 litrow? Ponizej 9.3-9.5 nie zejdziesz nie ma takiej opcji. Mowie o manualu, mowie o trybie 100% miasto, odcinki ok. 15 km, czasami krotkie dojazdy. Godziny tuz przed szczytem, miasta 50k i 250k mieszkancow. 9-10 jest typowym wynikiem tutaj dla typowego auta segmentu D, o masie wlasnej 1350-1500 kg.
jakie to miasto , jazda obwodnicami
WIększy moment przy wolnych obrotach
Bez problem P307 kombi 2,0 benz. miałem 8-9 po Krakowie, z przejazdem przez centrum. Zimą ze śniegiem i mrozem do 11. Trasy 12 km w jedną stronę.
Skoda Octavia jest za droga. Za takie auto z takim silnikiem, cena nie powinna być wyższa niż te 75 tyś. max
Co prawda fabia ,a nie octavia ,ale z tym samym zespolem napedowym sasiad przejechal 218 tys.km i jezdzi dalej ,autko jezdzone glownie po autostradach ale ani nic nie trzeszczy,ani nic nie skrzypi,z napedem problemow mowi ze nie ma,wiec w czym problem.
"Napędzany przez brak silnika czyli 1.0 TSI" haha 100/100 :)))
tam nie było "wrak" ?
Panie Maćku z tymi obrotami to właśnie jest prawda. Wszystko zależy od tego kiedy pojawiają sie tzw harmoniczne dla danej ilości cylindrów. Kiedys na politechnice na dynamice maszyn mieliśmy analizę obrotów dla danej ilości cylindrów vs drgania silnika. Oczywiście im więcej cylindrów tym lepiej. I tak np rzędowe 12 cylinder nie ma drgań w całym zakresie obrotów. Natomiast im mniej cylindrów tym zakresy obrotów bez drgań są zdecydowanie rzadsze i krótsze. Ale jest możliwe ze np silnik 3-cylindrowy ma zakres bez drgań właśnie między 1200-1900 potem drgania rosną aż do 2200 i spadają przy 2500 i tak dalej zgodni z sinusoida. Wtedy trzeba dorzucić walki wyrownowzajace oprogramowanie silnika. Koła dwumasowe itp. Wiec podsumowując ten silnik może lubić niskie obroty. A może nie lubić np obrotów 2500.
To 8 litrow jest faktycznie troche podejrzane. Kiedys jezdzilem na 1.2 po Wroclawiu to srednie zuzycie mialem czesto w okolicach 7,5 - 8 ale gdy tylko wyjezdzialem z miasta to sytuacja sie zmieniala na okolo 6 litrow / 100 km (rekord to bylo bodajze 4,7). Chociaz teraz na 2 litrowym silniku w Octavii, rowniez we Wroclawiu srednio wychodzi pomiedzy 9 a 10 litrow wiec nie az tak wiele wiecej niz na tym egzemplarzu 1.0
Naprawdę myślicie że te auta rozpadają się po 100kkm? Produkują i sprzedają ich tysiące i jakoś nie słychać nic o problemach. Sam osobiscie mam 1.4 TSI DSG ale mam dopiero 30kkm. W firmie mamy Octavię 1.2 TSI DSG z przebiegiem 180kkm i tylko oleje i filtry. Nawalił tylko fotel kierowcy.
Rapid 2017 spaceback 1.4l 125 ps dsg pali mi 10,7 litra średnio na trasie.
Filtry i oleje powiadasz? Ale ten olej to litr na 1000 km? Hahahah
Wieśniak tak można was sklasyfikowac kupcie sobie pasata 1.9 w tdi 🤣.
s przy tej octavi 1.2 tsi dsg sprzęgła już wymienialiście?? bo tam jest chyba dq200?
A ja Panie Macieju mam nieodparte wrażenie że Skoda jest coraz droższa,za droga! Powiedział Pan jeśli mnie słuch nie myli że ta Octavia że 115 konnym silnikiem i DSG z doposażeniem kosztuje około 125 tysięcy złotych. To chyba przesada? Swego czasu,nie wiem czy to jeszcze aktualne w cenniku Volkswagena była wersja wyposażenia Passata podajże City z silnikiem TDI dwulitrowym i 150 KM kosztował on chyba bez 10 złotych sto tysięcy i miał całkiem niezłe wyposażenie,wyższe od wersji podstawowej.A np. Skoda Octavia rs 230 KM na wyprzedaży rocznika 2017 jest sprzedawana w "okazyjnej" cenie 130 tysięcy złotych. Gdybym miał wybierać to wolałbym Seata Leona Cupra za 130-135 w wyprzedaży rocznika lub Volkswagena Golfa GTI. Są mocniejsze,ładniejsze i chyba lepsze od Octavii RS. W Skodzie chyba coś im się poprzestawiało albo wytyczne z "góry". Trochę to dziwne.
Golf GTI oraz Octavia RS maja te same silniki. Jedyne w czym jest "lepszy" od Octavii RS to bardziej zwarta kubatura czyli teorii lepiej sie prowadzi przy wyzszych predkosciach. Co do Cupry tez sie nad tym zastanawialem ale gdy w koncu do niego wsiadlem... Jak sie ma 180 cm maksymalnie to ok, dla wyzszych osob niz to tak naprawde powinni robic fotele na zamowienie. Co do urody samochodu to akurat kwestia gustu.
Wytłumaczenie jest proste: Czesi zaczęli deptać Niemcom po piętach, więc ci podnieśli im ceny na podzespoły. Ot, zagadka rozwiązana.
Jeździlem octavią 2016 sedan 1.0 115km manual średnie spalanie według komputera z dystansu ok.300 km 6L , po miescie spokojnie ale nie super eko, w trasie w miare dynamicznie, na autostradzie w Niemczech rozpędzilem do 180 bez trudu i jeszcze było delikatnie czym jechać także pozytywne wrażenia ale dla siebie kupilbym 1.8
czyli miales realne spalanie ponad 7 :)
nie mówię że nie, komputer mi pokazywał ok.6, trochę zaskoczony byłem że jak na moją jazdę taki niski wynik :)
Chyba to autocentrum zrobilo test nie wiem czy nie VW moze Skody na pewno VAG. Gdzie z Zakopanego do Krakowa jechali. Mieli spalanie 8 litrow na tankowaniu a 7 na kompie :D
też słyszałem że auta z grupy VAG czasami oszukują na realnym spalaniu
Może trzeba było przełączyć w tryb sport i auto by się nie meczylo na tak niskich obrotach .Ale uważam że do takiego samochodu tej wielkości to 1,4 lub 1,5 tsi .
Jak Wam się spisuje ten silnik? Czy ktoś miał w nim jakąś awarię? Ile macie nalatane kilometrów?
5:25 no wlasnie i tu sie zaczyna problem. z tsi. czy ma sie 1.0 , 1.2 czy 1.4 pali po miescie i mieszanym mniej wiecej tyle samo (w granicach litra) . mi w 1.8 juz raczej pali miedzy 9-10 . choc jadac spokojnie po miescie 8,5-9
Mój znajomy kupił dwie skody z salonu. Pierwsza z silnikiem 1.8 TSI, druga z silnikiem 1.4 TSI. W pierwszej musiał jeździć z bańką oleju silnikowego w bagażniku, a po 60 tys padł DOŻYWOTNI łańcuch rozrządu. W drugiej skodzie 1.4 ten sam element padł po 90 tys. Po tych doświadczeniach powiedział: nigdy więcej VAGiny.
W marcu kupiłem nową Octavie 1.8 TSI w wersji wyposażenia style (prawie najwyższa). Uwaga przed 1tys km padł ekran radia/nawigacji. Przed 2 tys wymiana kierownicy rozeszły się szwy :D
Łańcuch 🔗 nie jest dożywotny, co 80000-10000 trzeba go wymieniać. Ale tu trochę nie rozumiem jak on mógł paść? ŁAŃCUCH 🔗 rozciąga się. A tak aby padł, rozstał się?
@@Areczeks Ponieważ Pan 💅 paznolciem szef drapnąl. Niestety niema w Skodzie już skóry, teraz to wszystko EKO skóra, nawet dla L&K. Tylko jakość wykonania i materiału różni się. W moim Ford Explorer tam to prawdziwa skóra, stary Amerykański samochód a skóra do dziś prawie jak nowa V6 z przyjemnym bulgotem z wydechu Magnaflow.
@@antonsamborskyi9978 Slucham? W moim 2.7 CDI mam 300 tys i łańcucha nie dotykalem. Padł bo sie rozciągnal i strzelał przy odpalaniu.
Dobrze że ekologiczne samochody rosną na drzewach i można je ekologicznie zutylizować
Unie Europejska i jej regulacje są takie wspaniałe
Świetny materiał Panie Macieju! Dzięki:-) Po raz kolejny potwierdza Pan moje wątpliwości co do małych 1.0-litrowych silników 3-cylindrowych - zwłaszcza tych zastosowanych do samochodów segmentu C-D. Jeździłem małymi popierdółkami typu Peugeot 107/Toyota Aygo z tego typu silnikiem (VVTi) - i OK, dawały radę! Testowałem Dacię sandero Stepway z 0,9 TCe - powiedzmy do miasta OK. Ale nikt mi nie wmówi, że w wiekszym aucie i w trasie taka "pierdziawka" sobie poradzi... Dlatego wybrałem tradycyjny benzynowy 1.6 bez sokowirówki-turbo. Pozdrawiam:-)
Pierrun
Czyli kupiłeś słabszy silnik. Gratuluje, to dopiero nie jedzie załadowane.
Pierrun w zyciu nie kupilbym auta z silnikiem bez turbo, bo to po prostu nie jedzie
Mam Octavie III z 2014 roku - silnik 1.2 TSI 105 KM z DSG - szczerze jedynie czego nie wiem to trwałość - mam 55 tys. od nowości i jeździ, jeździ i jeździ - kiedy coś mu odbije - nie wiem.
A o resztcie nie mogę powiedzieć nic złego - spalanie ( do pracy mam 10 km ) 6 L / na 100km - jak jężdże w trasę z rodziną - to przy 110 km / h - auto spali ledwo 6.5 L / na 100km - więc albo nowy silnik 1.0 TSI to jakiś badziew albo ktoś tu podaje nieprawdziwe informacje ( choć sam nie jeździłem 1.0 TSI - i chyba zamiaru nie mam - już moje 1.2 TSI to pewna zaporowa bariera - choć sam się przekonałem po kupnie, że to był wymysł )
Ciekawe info. Tę trasę do pracy to w jakich warunkach pokonujesz, miasto, korki czy raczej gładko bez stawania i ruszania co chwilę?
To jednak spora różnica w wysileniu 115KM z litra w nowym, a 87,5KM u Ciebie. To musi znaleźć odzwierciedlenie w spalaniu i zużyciu elementów.
125 tys. za Octavię z "litrowym" silnikiem ? za te pieniądze można mieć Superba z 1.5 TSI i to doposażonego, bo Superb z tym silnikiem startuje chyba za 90 tys. Mały silnik może mieć sens, jeżdżąc spokojnie, zgodnie z przepisami...w codziennym użytkowaniu spokojnie da radę, ale nie za te pieniądze. W Mercedesie C160 (benz. 1.6) z 9 biegowym automatem też osiągam spalanie 5.6L wystarczy się tylko postarać.
Panie Pertyn, proszę zapakować 5 osobową rodzinę ( dopuszczalna ładowność 625 kg), zatankować te 50 litrów paliwa i wybrać się poza miasto. To rodzinny samochód i takie jest jego przeznaczenie. Większe silniki tj. o większej pojemności, wcale nie zużywają więcej paliwa. To jest www.ekoterror.pl
dokładnie, kazdy maly silnik tylko z kierowca jest dynamiczny ;) Wiem bo mam TCe 0.9, jak jade samemu to lux ale juz troche zdycha jak załaduje auto...
Pomijając już silnik to , cena za klasę C jest z kosmosu, za te pieniądze można już szukać auto klasy D . Pamiętam te czasy jak VW kupował Skodę i te auta miały być w założeniu o wiele tańsze od VW , coś jak Dacia Renaulta ,a teraz zaczyna to wyglądać jak Jeep Fiata ;)
Odpowiadając na pytanie, które padło w tym filmie: silnik 1,4 tsi 125 km jest lepszym wyborem niż 1,0 tsi 115. Różnica w cenie minimalna, lepsze osiągi silnika 1,4 i jest on oszczędniejszy. W seacie Leonie mam 6,6 średnio (65% miasta).
Andrzej Krzyżanowski silnik 1,4 tsi nie jest już dostępny w produkcji roku modelowego 2019.
Możesz teraz wybrać albo 1.0 tsi albo 1.5 Tsi - oba z filtrem cząstek . Różnica ok.6500pln cennikowo zależnie od wersji wyposażenia są pomijalne kwotowo różnice. No to już nie jest niewielka różnica ...
Samochód kupiłem w lipcu 2018 r.
Pisałem o Seacie Leonie a nie o Skodzie. W Seacie cały czas 1,4 tsi jest w ofercie a najnowszych wynalazków 1,0 i 1,5 właśnie jeszcze nie ma. Aczkolwiek to ostatni dzwonek bo za chwilę na pewno zniknie z oferty.
Rocznie wykręcam od 50 do 70 tyś. Starczy na około 3 lata. Wow a myślałem, że technika pędzi do przodu :)
Bo to nie jest silnik dla ludzi robiących duże przebiegi roczne. małe, benzynowe silniki są dla ludzi jeżdżących głónie po mieście z okazyjnymi wyjazdami w trasie. Ludzie, do któych takie samochody są adresowane robią 10-15 tys. km rocznie. I dla nich to wystarza. Tak samo jak dla ludzi takich jak Ty nie są adresowane hybrydy czy samochody elektryczne. Dla Ciebie to głównie samochody z silnikiem diesla. Jak "mieszczuch" robiący krókie trasy po mieście kupi diesla to też dużych przebiegów nim nie zrobi bo zarżnie silnik, zabije DPF.
Pertyn załaduj to coś ludźmi i bagażem. Przecież to nie ruszy jak będzie mała nawet górka.
Będzie test wersji z czarnym lakierem? Bo jeszcze nie było chyba.
Domyślałem się że w komentarzach popłynie rzeka hejtu na to auto, ale nie sądziłem że aż tak szerokim strumieniem. Większość zachowuje się jakby te trzycylindowe silniki ktoś im wciskał na siłę - jak chcecie to w salonach znajdziecie Octavię RS. Mam jednak nieodparte wrażenie, że większość komentujących nigdy autem z tym silnikiem nie jechała i nawet nie wie, jak dynamiczne jest to auto w porównaniu do ich wolnossących 1.4 czy 1.6.
Łukasz K no tak pykne te deklarowane 200 tysięcy ,a później niech jakiś matoł się martwi.Jeśli zechce to w końcu kupić
Patrzyłeś na cennik??? Czy Ty sam osobiście kupiłbyś Octavię z tym silnikiem? Czy jednak wolałbyś dołożyć 4800 do 1,4 150KM, lub 6400 do 1,5 TSI. Tu większości komentujących chodzi o brak sensu tego silnika w takim sporym aucie i jego cenę.
dokładnie tylko 1.4tsi lub wieksze, 1.0 115km dynamiczny ? chyba dla emeryta
Marek Duczman Zawsze kluczowe jest to samo pytanie - do czego ma być to auto? Jeśli typowo do miasta, to wcale nie odrzucałbym 1.0. Osobiście moim faworytem jest 1.5TSI, ale to nie powód, żeby pisać jakieś brednie o kartonie mleka. Bo, jak wszyscy wiemy, półtoralitrową butelką wody jeździ się znacznie lepiej, nie? Widzę że tu sami rajdowcy - 9.9s do setki i 200Nm to tylko dla emeryta. Faktycznie, nie pomyślałem...
osiagi 0-100 nie sa jakimkolwiek wyznacznikiem.. chyba dla gimbusów bo w codziennej jedzie to nic nie mowi, przy dynamicznej trasie z rodzina i bagażem spali to tyle co niektóre 2.0... dopłata do 1.4 jest tam mała ze nie widze sensu w ogóle brac tego pod uwage
mam w golfie 1.0 tsi i w porównaniu do quashaja z silnikiem 1,6 to zjada go na śniadanie! i pali 4,5 l na setkę.
Może to i całkiem dobry silnik. Tylko jaki ma on sens w Octavii? Patrzę teraz na konfigurator i octavia ze 150KM 1,5 TSI jest droższa dokładnie o 6350zł, a 1,4 TSI 150 KM jedynie 4800pln. Według danych technicznych mocniejszy silnik pali średnio 0,2-0,3l/100km więcej. Rozumiem że ta różnica(cenowa) może być znacząca przy aucie za 40tys, ale chyba nie przy aucie za 100tys. Konfigurowałem zwykłą Octavię Style z DSG.
Podejrzewam, że chodzi głównie o normy emisji spalin.
Że niby ten silnik zbija emisję w całym modelu, a wcale nie musi się sprzedawać? Całkiem możliwe.
Dokładnie tak.
A to niestety świadczy jedynie o wielkiej hipokryzji naszego euro-kołchozu. Taki producent musi robić rzeczy pozbawione większego sensu.
ostatni dzwonek kupić nawet zwykłe 1.4tsi ale demo -20% od cennika, bo silnik 1.5 tsi ma lub będzie miał filtr cząstek stałych !!! dane dla Octavii i Superba
Łapka w górę Panie Macieju, cieszę się że głos już lepszy i mam nadzieję, że przebyte zapalenie oskrzeli jest już historią. Pozdrawiam ciepło z drugiej strony Wisły. Jak dla mnie kolejny film, który jest dowodem na to, że downsizing jest wrogiem dobrego, jak to Pan mówi konie trzeba czymś karmić, w przeciwieństwie do Kodiaqa, czy Karoqa ta Octavia nie za specjalnie udała się skodzie, biorac pod uwagę również i cenę samochodu. Dla mnie autko na nie.
Oczywiście, że 1,4 125KM jest (był) lepszym wyborem. Z takim silnikiem wybrałem Golfa MK7,5 i spalanie w mieście mam na poziomie 6-6,5 litra. W trasie pali o litr mniej (kilka razy zszedłem do 4,4 litra/100km). W cyklu mieszanym z dystrybutora wychodzi 5,7-5,8. Dodatkowo nie trzeba DSG tak jak do 1,0/115 czy 1,5/130KM, żeby to przyjemnie jeździło. W manualu stary 1,4 TSI sprawdza się bardzo dobrze. Jakbym poczekał pół roku to teraz musiałbym chyba kupić 1,5/150KM najlepiej z DSG za kilkanaście tysi więcej i wcale jakoś super żwawiej by nie było (9s vs 8,3s do setki) a spalanie pewnie nawet wyższe bo więcej koni.
Trzeba mieć fantazję żeby do takich dużych aut wstawiać silniki 1.0 i w dodatku z trzema cylindrami... Ale jeszcze większą trzeba mieć, żeby to kupować...?...
thomas01000 gdybym się przejechał i stwierdził że daje radę, to czemu nie?
Czemu nie??? Bo za +5000 masz 150KM.
Olgierd Halski Jechałem O3 1.4TSI i faktycznie, pierwsze wrażenie było oh ah, ale tylko w ruchu miejskim, na trasie..? Silnik dostawał zadyszki. Zasada jest prosta, nie masz pojemności nie jedziesz, i nie ważne ile ten małolitrażowy silniczek będzie miał KM, bez pojemności to i tak para w gwizdek..
a Ty w rajdach chcesz startować czy dojeżdżać do pracy,zakupy i wycieczki?
chciałbym zobaczyć test tego silnika w s combi w sytuacji do jakiej jest stworzona s combi - 4 osoby na pokładzie bagaże i wyprzedzamy samochód ciężarowy lub inny pojazd, jaka wtedy jest żwawość?
Jak to jaka? Bardzo słaba. 1.0 to wersja wystarczająca dla przedstawiciela handlowego który jedzie zazwyczaj w pojedynkę z bagażnikiem pełnym gadżetów, albo dla młodej rodziny z dwoma wózkami dziecięcymi bez ciśnienia na bycie pierwszym na każdych światłach. Pamiętaj jednak, że ten niemal najsłabszy silnik oferuje osiągi lepsze niż najmocniejszy w Hyundai i30, Kii Ceed czy Toyocie Auris. W nich to są dopiero przeżycia.
A Octavia poza wersją 1.0 ma też 1.5 1.8 2.0. Żwawości nie brakuje :-)
Paweł Kuku
Samochód ciężarowy jedzie zgodnie z przepisami max 80 km/h.
Załadowana skoda bez problemu poradzi sobie podczas wyprzedzania. Nawet jeśli osiągi pogorszą się o kilka %.
Po ulicach jeżdżą dużo słabsze auta, zdecydowana większość aut na Polskich drogach ma osiągi niższe bądź niewiele lepsze od tej skody.
Nie żebym był fanem 1.0 ale jeśli chodzi o osiagi to są ok.
Jeśli ktoś ma problem z wyprzedzeniem to lepiej niech PJ odda.
takie testy samochodu rodzinnego, zrywność, spalanie, lepsze byłyby przy obciążeniu testową 4 osobową rodziną i bagażem:)
jak ta skoda wypada w porównaniu do Pana golfa? komfort jazdy / wyciszenie ?
Mógłbym prosić, by dzielił się z nami Pan informacjami ile dane auto ma obrotów przy prędkościach autostradowych? Pozdrawiam serdecznie
jest odpowiedz w dokladnie 6 minucie. 135km/h i ponizej 3tys obrotow
Niewatpliwie ogromna zaleta tego motoru jest latwosc, z jaka mozemy obliczyc ile koni mechanicznych z jednego litra pojemnosci skokowej silnika, udalo sie producentowi wycisnac :)
Maćku. Jako Twój fan z Wielkiej Brytani uważam tak jakby Ty ze 1.0 jest super w motocyklach. Pozdrawiam Cię jako fan Suzuki i Mazdy. Tylko Japończycy umieją robić wysokokrącące silniki benzynowe nie szmeldzwagen
Proszę pamiętać o tym, że ci sami specjaliści twierdzą, że olej w silniku można wymieniać co 30 tyś a w automacie wcale. Wiadomo komu służy taki serwis...
To jest DSG suche, tam nie ma oleju oprócz tego standardowego jak w skrzyni biegów.
Biegi sa tak ciasno zestopniowane ze moim zdaniem sprawne CVT byloby lepsze.
Ciekawe ględzenie dzisiaj.
Panie Macieju, czy nie dałoby się powtórzyć tego testu z obciążeniem godnym kombi?
Żeby było godnie to zaprosić do środka Szanowną Najlepszą z Żon, ew. któreś z dzieci, a żeby było ciężko to do bagażnika ze dwa worki cementu albo przynajmniej komplet kół letnich od golfa. Dałoby się zmusić to auto do wysiłku?
Autocentrum załadowało Fabie kombi 1.0 MPI do dopuszczalnych granic i tu na pewno nie byłoby gorzej .
Dodatkowo prosiłbym o dłuższy tetst z prędkością jednak autostradowa a nie 100-120. Przejechać się Warszawa - Toruń (do samego Strykowa jest nieobiektywnie, bo na tym odcinku auta pala mi mniej - sporo drogi osłonięte ekranami, a od Strykowa do Torunia ekranów nie ma i od razu widać ile auto pali realnie). Jednak mimo wszystko tej wielkości auto nie jeździ tylko po centrum miasta. I czasem musi przewieźć rodzinę czy trochę kilogramów.
Masz rację, tak niskie obroty zawsze "męczą" silnik, momentu się nie oszuka
Prawda jest taka, że auto segmentu Octavii nie powinno w ogóle być oferowane z takim silnikiem, tym bardziej jak zauważyli inni, 1.5 pali niezauważalnie więcej, a przy dużym obciążeniu prawdopodobnie mniej, parowanie silniczka z elektrycznego młynka do soli do rodzinnego kombi to jest jakiś żart, no ale jebanie klientów w odbyt jest teraz w modzie na każdym możliwym rynku, przykre jest tylko to, że w ogóle ktoś to testuje, bo nie ma czego testować. Test wychodzi fajnie jak pan tester jedzie sobie sam ze swoim etui czy teczuszką na siedzeniu obok ze specyfikacją auta, trochę gorzej jest jakby załadować jeszcze 3 osoby i 2 bagaże, no ale w teście wyszło przecież że zajebiście jeździ, i nawet ma kopyto do tych 120!! Dobre dla przedstawicieli handlowych, no ale czy dla przedstawicieli handlowych nie zostawiono jakiegoś silnika stulecia pokroju 1.6 tdi? To dla kogo w takim razie jest octavia 1.0 tsi?
HaveNoIdeaForLife dla ludzi proeko😄
plus pelny bak paliwa i masa rosnie
Nie pozostaje Ci nic innego jak wysłać swoje CV do działu marketingu grupy VW. Z pewnością zatrudnią Cię jako eksperta.
Nie rozumiem o co Ci chodzi.
Czy istnieje możliwość sprawdzenia takiego auta pod pełnym obciążeniem (5 osób) lub wypełniony bagażnik i jazda na autostradzie z prędkością 140km/h?
Jedzie lepiej niż 1.6 mpi, to jest podstawowy silnik a nie max w ofercie.
Po drugie jeździ też lepiej niż taka toyota avensis 2.0 152 KM który to jest najmocniejszy silnik w ofercie a nie najsłabszy.
chyba zartujesz..
Na autostradę kupuje się diesela, a nie podstawową benzynę.
@jan nowak
I będą żyć, bez problemu osiągnie i utrzyma taką prędkość.
Dokładnie, bo wszystkie testy do tej pory to jedna , mąż dwie osoby w kabinie. SCF czy inni sprawdzaj dynamikę 1.0 TSI jadąc samemu, tylko Zachar kiedyś wpadł na pomysł sprawdzenia jak Fabia 1.0 MPI jedzie dociążona. Ale nie ma na YT testu czy Rapida czy Octavii z silnikiem 1.0TSI dociążonego trzema pasażerami ....
Przyznam szczerze, że nie rozumiem tego testu - z jednej strony mówi Pan, że przy jeździe tym silnikiem występuje bardzo dobra dynamika przyspieszania w przypadku zastosowania manetek czy trybu sport, z drugiej - że jest zbyt mało żwawy do Octavii. Większość testerów tego silnika chwali go za nadspodziewaną dynamikę, Pan narzeka, że to "tylko napęd" i słabo, chociaż kilka minut wcześniej było "bardzo bardzo dobrze". Trochę to się kupy nie trzyma Panie Macieju.
Kompletnie nie rozumiem tego wychwalania wysokich wartości momentu obrotowego w niskim zakresie obrotów. Przecież to jest coś, co ze względów konstrukcyjnych powinniśmy unikać, bo sieje destrukcję w silniku, a nie do tego dążyć! Najlepszą charakterystykę mają wolnossące silniki benzynowe o dużej pojemności, od 2.0 wzwyż. Mają przyzwoity dół z samego "płuca" i moment w miarę płynnie narasta z obrotami. Nie od dziś wiadomo, że łożyska (i nie tylko) najbardziej dostają w tyłek przy dużych obciążeniach i małych obrotach. Im łożyslo ma wyższe obroty, tym większą trwałość. Do tego w dużych silnikach wszystko jest też z racji gabarytu samego silnika po prostu większe, wytrzymalsze a duża moc przychodzi z dużymi obrotami....i przebiegi 500 tyś to normalka. Bez cudacznych olejów, studzenia turbiny itp itd. No ale dzisiaj są czasy inżynierii wstecznej, co ja tam wiem....
Chcesz to unikaj, ja tego szukam. Dynamika w zakorkowanej Polsce to podstawa. Sam mam turbo benzyne, nigdy nie studzę turbiny po jeździe miejskiej, chyba ze walne 200-300 km autostrady. Olej wlewam normalny co rok, filtry, nic nadzwyczajnego. Miałem kiedyś wolnossaka i dziękuję, muł muł muł i do tego pali dużo bo człowiek ciągle depta w nadzieji na jakas reakcje. Auto każde sie zepsuje jak ktoś nie ma pojęcia o motoryzacji. Turbo benzyna to przyszłość, każdy producent obecnie oferuję takie silniki. Dlaczego? Bo klienci tego szukają. Ubezpieczenia też idą w górę i będą jeszcze droższe. Takie 2.0+ bedzie kosztowało 2x tyle co 1.4, przy dużo większym spalaniu i gorszej dynamice. Wolnossak nie wygra z turbo. Wiadomo 1.0 to przesada, chyba ze do Fiesty czy Corsy. Klasa wyższa z 1.5 150KM to już inna bajka i 90% kierowców nie będzie na nic narzekać.
@@duckland27 "Turbo benzyna to przyszłość, " myślę, ze spalinowy wspomagany elektrykiem, ale jako przyszłość bliższa.
"Ubezpieczenia też idą w górę i będą jeszcze droższe." zaraz ubezpieczyciele będą liczyć od mocy z dowodu rej. więc bedzie drogo dla wszystkich. Co za różnica 1.0 czy 1.6 jak moc ta sama, a nawet gorzej, bo turbo ma z dołu i łatwiej się rozpędzić i w coś przywalić?
Czy w obliczu rozkręcania terroru wobec kierowców mógłbyś zrobić test Octavii gtec? Już bez wydawania się w sam model ale różnice i kompromisy.
Pytanie natury technicznej: czy ta trzycylindrówka ma wykorbienia co 120 stopni czy co 180?
Widziałem gdzieś animację pracy 1.0 ecoboost i były co 120, wiec tu pewnie będzie podobnie.
O mam ua-cam.com/video/IFj5UIZx2cE/v-deo.html
Jarpen Emeletele Jak sobie wyobrażasz wyważenie i równą pracę silnika który ma 3 cylindry i wykorbienie co 180 stopni? Zresztą 3 cylindry już same w sobie powodują że silnik nie będzie dobrze wyważony i nie będzie równo pracował choćby nie wiem co :D
Michał Sz Teoretycznie jest to możliwe, dodając dodatkową masę wyważającą w miejsce brakującego 4 cylindra, ale wtedy znowu nie ma mowy o równej pracy silnika(brak suwu pracy na tej dodatkowej masie.
Jeździłem polo przez miesiąc jako auto zastępcze. Moje odczucia są bardzo negatywne. Dźwięk silnika przypominający starą kosiarkę, który wpada w nieprzyjemne wibracje na biegu jałowym. Podczas jazdy, też jest niewiele lepiej. Te silniki to profanacja pięknych lat i osiągnięć motoryzacji.
a ja jeżdzę 998cm 3 cyl. z Hyundai i20 i nie ma nieprzyjemnych wibracji na biegu jałowym. Podczas jazdy jest ok, przy mocnym przyśpieszaniu na wyższych obrotach słychać brzęczenie. Nie jest źle, ale identycznie jak w 4 cylindrach też nie jest.
Może polo było nowe, a może jakaś stara generacja albo zaniedbane.
pertyn o3fl z 1.0 wazy 1250kg wiec jak na swoj gabaryt jest mega lekka . wazy tyle samo co fabia 2combi fl z 1.6tdi
Byłem dziś na jeździe testowej nowym polo 1.0 tsi. Dopóki silnik jest na niskich obrotach to jest w miarę cichy - choć czuć wibracje. Przy obrotach rzędu 4 tys. wyje niemiłosiernie. Redukcja z 3 na 2 (na 4000 tys) to jest tragedia.. silnik wydaje takie odgłosy jakby miał się rozpaść.
Czemu panowie dziennikarze nie macie odwagi powiedzieć prawdy o tym silniku ?
Łukasz Sz bo więcej nie dostaną samochodu na testy, z tego co widzę to jest akcja ocieplania wizerunku grupy vag i silników TSI. Każde złe słowo o nich to pewnie figa i środkowy palec przy próbie otrzymania kolejnego wozidła ;)
Łukasz Lisiewicz VAG sklania dziennikarzy do opinii na temat TSI typu: "O TSI mówić tylko dobrze, albo wcale" ;)
Coś w tym jest, chyba jakaś akcja ;-) Bo ostatnio natknąłem się na artykuł o najlepszym silniku na dzisiejsze czasy i był to... 1.0 TSI ;-)
P Zuchos To jakaś europejska wizja kastracji społeczeństwa, masz nie poszaleć, nie pojeździć dla zabawy, ale tylko poruszac się jak niewolnik miedzy domem (który jako niewolnikowi powinien należeć sie jak psu micha, a tutaj musisz się na niego zasłużyć zeby go mieć) a miejscem obowiazkowej pracy ;(
The truth will set you free teraz PIS zapewni kazdemu przymusowa umowe zamiast wlasnej dzialalnosci. Zero wolnosci
Panie Pertyn zapraszam do Bydgoszczy na kawkę i ciasto domowej roboty!😊 Pozdrawiam
Ale Skoda kosiarki robi 😂 Powinni dawać drugi silnik w zapasie 😂.
Nie mam nic do skody, ale dalej twierdzę, że litrowy silnik to jest do motocykli a nie do samochodów. No chyba, że auto waży 600kg.
Ten silnik dobry jest do Skody MB1000 :)
A pojawi się test Cupry Ateca ?
Kiedys octavia miala silnik 1.6 102-105 koni. To dopiero bylo mulem a niektorzy narzekaja ze 1.0 w octavii to za malo. To jest w sam raz dla ludzi ktorzy beda mieli lepsza elastycznosc i spalanie niz 1.6 dawne. Panie Pertyn golf tsi 150km w miescie z czerwonymi swiatlami i korkami pali 9-11litrow. 7 litrow to moze pali w plynnej jezdzie bez korkow. 1.0 tsi potrafi mniej spalic niz te 8l u Pana. Wielu osobom sie to udaje. Ja wykrecilem w takich warunkach jak na filmie 7 litrow bez spinania sie. Ze spinaniem o jak najlepszy wynik 6l. Oczywiscie w korkach zadna benzyna nie spali mniej jak 8l. Wielu co to pisze ze ich benzyna pali 7-8 w miescie nie przyzna sie ze to spalanie z bardzo slabo zakorkowanego miasta i z samych zielonych swiatel bez zatrzymywania sie.
Jeździłem po Cz-wie to miałem 7L, jeździłem do Bydgoszczy to miałem 7,5L. W Wawie mam problem zejść poniżaj 8L, zazwyczaj 8,5~9L. Miasto, miastu nie równe. Dlatego ja od jakiegoś czasu nie wierzę w opinię jednej osoby tylko staram się wyciągać średnią z testów, raportów na Autocentrum i własnej jeździe. Ostatecznie co to za różnica czy auto spaliło 8 czy 8,5L jak ktoś nie robi więcej jak 10kkm rocznie? O wiele więcej kosztuje utrzymanie auta, części zamienne, OC, robocizna, opony itp itd. Keep calm & lets take a ride.
golf 1.5 11 litrów? wolne żarty... chyba, że na 15 stopniach mrozu, przy dojazdach do 10km
Jot Pe a w miescie rano to ile dojezdzasz? a po nocy auto nawet stojac w garazu jest zimne
Czyli 1.0 T-GDI z DCT7 (automat dwusprzęgłowy) Poznań grudzień 5stC trasa 10-12 km rano i 10-12km o 16:00 przez całe miasto w poprzek (trochę świateł, nieraz kilka cykli czekam) + grzanie kierownicy i siedzenia wychodzi realnie (auto nowe przebieg dwa tys. sześćset km) 8,5l z dystrybutora jest OK?
TSI i DSG to chyba szyt możlwości w dziedzinie awaryjności, braku trwałości i kosztów serwisowania. Do tego duża masa pojazdu i mała pojemność silnika, 3 cylindry. Wysoka cena. Moim zdaniem trudno o gorszy wybór samochodu, no może poza Golfem lub Passatem z tym samym silnikiem i skrzynią. Szczerze wątpie, aby to połączenie wytrzymało 100tys km bez wizyty w serwisie za 10tys zł. To po prostu konfiguracja stworzona do zarabiania dzisiątek tysięcy w ASO.
Akurat najnowsze 1.4tsi na pasku to akurat bardzo trwale silniki widzialem juz z przelotem 350tys i nic. Tylko lac olej co 15 nie 30.. 1.0 narazie malo opini co do awaryjnosci wiec nie wiem ale slabo mi sie to widzi bo nawet ten z up-a wolossacy jest problemowy
Tak samo skonstruowane i awaryjne są inne turbobenzyny i skrzynie pokroju dsg w innych markach. Francuzy, Włochy, Niemce - każde mają tyle samo wad ile zalet. A jakoś wiele jest aut które mają spore przebiegi i jeźdzą. Problemy pierwszych downsizingowych turbobenzyn już się skończyły. Nie zrobią może 500 tyś km bez problemu, ale nie przesadzajmy. :) tych aut jeździ już mnóstwo i ludzie sobie chwalą a mity z Auto Świat z 2006 roku to tylko mity.
Skrzynie automatyczne na ogol sa wytrzymalsze od dsg , najwazniejsza zasada wymiana oleju..
jasne, ale wiesz, ze mokre i suche DSG?
A nie prościej, łatwiej i przyjemniej byłoby wprowadzić do oferty silnik 2.0 mpi z fabryczną instalacją gazową?
Pewnie prościej ale drożej.
drożej ? napewno nie takie turbo wynalazki nie beda wcale tansze w produkcji niz stare sprawdzone wolnossaki , jedynie norm emisji moga nowych nie przejsc
Oczywiście, że wolnossące będą droższe. Tutaj masz 1.0 i silnik możesz użyć w octavi i citygo. Tak dla citygo musisz opracować nowy silnik gdyż 2.0 będzie za wielki.
To jak wytłumaczysz fakt, że w modelach mających 1,6mpi i 3cyl 1.0 turbo, dużo tańsze są modele z mpi ???
Focus. Megane i co tam jeszcze jest w obydwu konfiguracjach, to zawsze tańszy jest mpi.
Outlander 2.0 w podstawie kosztuje tyle samo co Karoq 1.0
Są to stare silniki w spadku po zeszłej generacji i są o wiele gorsze więc tańsze :)
Maćku - po prostu napęd za 120 tysięcy. Zwyczajnie za drogo.
Hmm, patrząc w cennik za 85tys + 1tys za pakiet Amazing dostajemy 1.0TSI z DSG, elektryke szyb i lusterek, automatyczną klimatyzację, niezłe radio z BT, czujniki parkowania, tempomat, alufelgi, wielofunkcyjną kierownicę. To całkiem dobre wyposażenie, a dealer pewnie dorzuciłby jakiś rabat. Przyzwoita cena za duże i wygodne auto osiągające 100km/h w 10 sekund i jadące 200+km/h
Musieli tam napchać, mnóstwo zbędnych rzeczy, żeby osiągnąć 120tys!
auta prasowe sa skonfigurowane z dupy. po prostu napchali wszystko do najmniejszsgo silnika.
Ciekawe co pierwsze padnie - te nowe TSI czy DSG :>
Stanisław Wiśniewski akurat skrzynie DSG są udanymi konstrukcjami
Akurat w tak słabym silniku DSG może się okazać ponadprzeciętnie trwała(Jak na DSG oczywiście)
Nie wszystkie modele. W DQ200 padają co 30-40 tysięcy. Zresztą w niektórych krajach były pozwy zbiorowe przeciwko VW np austriali nowa zelandia, chiny.
W ameryce przed problemy DSG i Fordowskich powershitów ludzie już w ogólnie chcę skrzyń DC:
www.autonews.com/article/20151207/OEM06/312079988/once-promising-dual-clutch-transmissions-lose-favor-in-u.s.
W autach używanych bym sobie odpuścił jakiekolwiek dwusprzegłówki - choć podobno TCT alfaromeo/fiat 300 tysięcy wytrzymuje bez problemu.
Slyszalem ze Powershift jest dobry i nie awaryjny. Rozumiem ze sie myle?
Poczytaj amerykanskie fora :)
Na traficarach w Krakowie są Cliówki z 1.0 3cyl. Przyznam szczerze że sam byłem zaskoczony jak ten samochodzik się fajnie garnie z takim silnikiem. Jak się pojeździ silnikiem 3 cylindrowym troszkę to się nabiera innego podejścia do tego tematu jednak :)
clio to nie octavia
Ale w jakiej budzie to jest? Male auto. Kultura pracy taka se, purczy/pierdzi, wiem bo kolega ma 0.9 TCe ten przedlift. Do tego celu jak traficar sie nadaje, ale do niczego wiecej.
Ta octavia ma o 2 s do 100km/h lepszy czas mimo większej masy. Osiągi lepsze od dwulitrowej najmocniejszej jednostki benzynowej w toyocie avensis.
co ty bredzisz co ma 0-100 do realnego zycia, załaduj rodzine bagaż a na trasie braknie mocy i ta tojota wciagnie cie nosem..
Dodaj, że najmocniejsza toyota przyspiesza gorzej niż najsłabsza octavia do setki :)
Powyżej fakt może być nieznacznie szybsza z racji wyższej mocy. Wciągnie nosem :) bo zamiast 100-140 zrobić w 11 sekund zrobi w 10,5 s ?
Panie Macieju- proszę się zdecydować. Wg. Wikipedii Skoda Octavia III ma 1255kg masy własnej. Rapid Spaceback waży 1260km - również wg Wikipedii . No tosz karwasz wasza karabasza 😡w teście Rapida cięższego o 5kg od Octavii III silnik 1.0 Tsi + DSG był ok, a Octavia za duża i za ciężka na ten silnik ? Albo rybka albo pipka. Zdecyduj się Pan, albo przestań fanzolić na wyczucie, tylko sprawdź Pan tabelki przed testem czym Pan jedziesz.... O III jest mocno odchudzona, dlatego 1.0TSI jak najbardziej daje sobie radę....
1.0 8l spalania trochę słabo.
Boże za "auto" z TAKIM silnikiem i z tym SPALANIEM dać 120 .....................
Panie Michale co Pan ma na myśli nowa skrzynia DSG? Czy DQ200 zostało ulepszone?
pewnie to samo padło pakuja
Mam Octavia 1,6 tdi z dsg. Wkurza mnie ten automat. Nie da się normalnie jeździć i pokonywać zakrętów przy tak niskich obrotach. Muszę korzystać z ręcznej zmiany.
a próbowałeś przełączać skrzynię w tryb sport? ja ostatnio w skodzie . superb z 2.0tdi dsg używam trybu sport bo inaczej ten lag mnie dobija.
Źle Pan jeździ zz tym silnikiem. Pana kolega Panie Pertyn ma rację co do spalania. Gdy ja kupowałem octavie był do wyboru silnik 1,0 115 lub 1,4150 Różnica w cenie ponad 6pln. Na trasie np krk - tbg przez dębice autostrada tempomat ustawione na 145km po drogach powiatowych raczej szybko, spalanie 5.5 -5.9 Dojazdy do pracy 11km w szczycie miasto krk (dla lokalsów trasa m.in. Półłanki, Klasztorna) spalanie nigdy nie przekroczyło 7.5. Poza szczytem w okolicach 6.0 Błędem i Pana i innych dziennikarzy jest jazda na tak niskich obrotach. Ten silnik najmniej pali w okolicach 2 - 2.5 tyś obr/min , przy okazji dynamika jest o niebo lepsza niż przyśpieszanie z 1.3tyś obrotów
Przecież to nie on tak jeździ, to jest DSG, skrzynia sama tak zmienia biegi.
Dzień dobry Panie Macieju bardzo lubię pana słuchać.Świetne materiały Pan robi i jak Pan powiedział hejterów Vag mamy w nosie.Pozdrawiam serdecznie
Da się być bezkrytycznym w stosunku do VAG? Fan pewnie nie dopuszcza innych myśli, jednak często ten krytycyzm ma dużo wspólnego z rzeczywistością i obiektywnie jest dużo prawdy w wielu opiniach. Nie są to złe samochody, bo są przyzwoite pod wieloma względami i wybrałbym coś, jednak obecnie niezawodność to mit i są lepsze propozycje na rynku, jednak klimat jest taki w PL, że PR VAG wygrywa i często promowanie na siłę ludzi denerwuje.
P.Zuchos-Wiele aut mi sie podoba np BMW 5 Peugeot 308 508.Lecz sercem jestem przywiązany do Vagów;)
Rozumiem i szanuję Twój wybór, każdy ma prawo upodobać i wspierać to, co mu najbardziej bliskie. Tylko zwracam uwagę, że patrząc obiektywnie czasem razi w mediach ten kult i w odniesieniu do innych marek często razi podwójnie, tak jakby nie było konkurencji, a jest i to często sensowna i bywa lepsza i bardziej niezawodna, korzystniejsza pod wieloma względami np. technicznymi, wyposażeniowymi, designem, gwarancyjnymi. Ale sytuacja wiemy jak wygląda w mediach i nie trzeba jej nikomu tłumaczyć. Stąd ten hejt jest często wbrew pozorom bardzo konstruktywny. Nie skreślam tych aut, bo same w sobie potrafią zaskoczyć pozytywnie, np. jeździłem Kodiaqem w bogatej opcji z TDI w DSG i pozytywne wrażenia. Jednak staram się obiektywnie patrzeć też na tzw. hejt i wyciągać wnioski, często słuszne.
Cena takiego zestawu moim zdaniem totalnie dyskwalifikuje to auto. Tzn zbyt duża jest dopłata do wersji z manualem (8 tys.zł) i niewielka różnica względem 1,4 czy 1,5 z dsg. (ok. 5 tys.zł) W ogóle dopłata ponad 5 tys. zł do 1,2 TSI by miec te 1,0 TSI to jest już dużo. Ja wiem, że rabaty itp ale krytykuję cennik.
125 tysięcy złotych...sporo. Skoda niebezpiecznie zbliża się cenowo do VW. Tipo S-Design z 1.4 t-jet 120 km z lpg w maksymalnej wersji wyposażenia z wszystkimi dodatkami kosztuje 91 tysięcy. Owszem nie ma automatu, ale ma żwawszy silnik i instalację gazową. 30 tysięcy różnicy to ogromna różnica. Panie Macieju, a Pan co by wybrał? Tipo czy Octavie przy takiej różnicy ceny?
Jaki inny segment? I tu i tu mamy do czynienia z kompaktowym kombi. Fiat będzie więcej palił, ale możliwość kupna wersji z fabryczną instalacją gazową niweluje ten problem.
Mam skode 1.5 tsi manual ACT.
Ø spalanie: Miasto-6,8 Trasa 5,6
Ja jestem ZADOWOLONY
Kłamiesz
Tak, mam takie auto w rodzinie, skrzynia manual.... moj 70tni ojciec sobie takie kupil...powiem... ehhhh ooo tyle powiem.
A ja juz 10lat jezdze babunia e39 530D i smialo mógłbym się zalożyc, ze te bmw przeżyje ta skode :)
aaaa mialem dodac, ze te 8,5l to mi pali w automacie a jak sie bujne razem z tirami to zejde nawet ponizej 7l wow
Wszystko ładnie pięknie, ale... Ile to będzie palić z 4 osobową rodzinie na pokładzie? A nie z samym kierowcą. Pozdrawiam, jak zwykle ciekawie i do rzeczy.
Jeśli wybrałeś podstawową wersję silnikową żeby hulać obciążonym autem po autostradzie to Ty popełniłeś błąd. A palić będzie mniej niż 1.6 MPi.
Od innej strony podchodząc do tematu... jeśli producent auta zakłada że ktoś kupuje spore kombi żeby jeżdzić po centrum miasta... to też powinien się puknąć w czoło. Zaraz mozemy dojsć do eko absurdu typu S-klasa z silnikiem 0,9 i trzema turbinami tylko do miasta i dla jednej osoby. Bo przecież nikt o zdrowych zmysłach nie bedzie tym jeździł rodziną na narty. W ogóle na wakacje to sie lata samolotem a nie jeździ autem :)
@stannnik
Dlaczego po centrum? A po obrzeżach, a po drogach podmiejskich, między mniejszymi miejscowościami, poza autostradami itp. Producent daje wybór.
Kiedyś używaną benzynową Octavię z przebiegiem 200 tys. km można było kupić z myślą o jeszcze długiej eksploatacji, z obecnej nie będzie już czego eksploatować, bo przy 200 tys. km kończy się przewidywana żywotność silnika. Ciekawe czy to przewidywania optymistyczne? ;-) Dzisiejsza motoryzacja jest taka, że generalnie nie będzie już długowiecznych samochódów, niezależnie od producenta.
P Zuchos tu masz rację. Starch kupić nowe auto kilku letnie co ma 150 tyś km przebiegu. Jest jeszcze parę wymierajacych bezpulciowych aut Auris 1.6 np. łańcuch się nie rozciąga oleju nie bierze nie ma wad. ale to wymiera. Honda już ma doladowane.
Islatec zyg.c sie chce od tego jeczenia o turbo. Nawet sila by mnie nikt nie zmusil do wolnossaka a auta i tak kupuje sie sie na 3-4 lata bo sie blyskawicznie nudza.
Islatec Mitsubishi ma jeszcze ASXa i Outlandera z bardzo dobrymi 1,6 i 2,0 wolnossakami, ale też już wchodzą w doładowany wtrysk bezpośredni.
spk8989pl samo turbo nie jest złe, ale te nowe silniki na bezpośrednim wtrysku pomału robią się równie skomplikowane jak nowoczesne diesle i podobnie pracują.
Marek Duczman przejechalem paskiem B8 TSI z DSG 100kkm i nie dzieje sie nic. Oleju nie bierze, pali malo, auto calkowicie bezawaryjne. Gwara do 150kkm ale i tak go oddam i biore nowe jak bedzie jeszcze na gwarancji i z przebiegiem do 130kkm. W czym jest wiec problem?
Dla Ciebie to nie problem. Kto bogatemu zabroni zmieniać auta nawet co rok(najem). Ale jak ktoś szuka auta na dłużej, to już może być różnie.
Po drugie, Ty pewnie więcej w trasie(sądząc po przebiegu), po mieście może być gorzej. Ja jestem taka niska klasa średnia, stać mnie na nowe auto raz na kilka lat, więc mnie zależy bardziej na trwałości, niż Tobie.
Ja, spotkałem się z dwoma przypadkami silników 1,0 TSI, które po ok. 100 tys. przebiegu nierówno chodzą na wolnych obrotach, prawdopodobnie z powodu różnej kompresji w cylindrach. Jeden znajomy już daję zarobić serwisowi.
Robert Gubernat a kto taki przebieg natlukł tym silnikiem? On jest chociaż rok na rynku? Tylko Polak może kupić taki silnik żeby nim kilometry tłuc i oczekiwać od miejskiego silniczka że zrobi więcej niż 200 tysięcy :) historia naprawdę wątpliwa 🙂
1.0 TSI debiutował w lutym 2015, więc najstarsze auta z tym silnikiem mają już 3 lata
piotrossy89 w marcu 2017 dopiero zaczęli montować je w skodzie fabii. To co za auta od 2015 je miały? Ale nawet powiedzmy 3 latki niech mają te silniki trzeba być skończonym kretynem żeby robić tym silnikiem ponad 30 tysięcy w rok.
Audi A1 od 02.2015, VW Up! od 09.2016, Seat Ibiza 4-generacji od 07.2015, VW Polo V od 11.2014
piotrossy89 no to typowe auta do tras :) zamiast kupić takie tsi do przebiegów 5 tys w rok, to Polak kupi snierdziucha TDI będzie płacił bo snierdziuch się do takiej jazdy nie nadaje i się będzie psuć a na koniec ci powie że bezawaryjny ;)
Panie Macieju, ja mam tylko jedno pytanie. Jak to będzie wyglądać jak do takiego auta z takim silnikiem wsadzimy cztery osoby i bagaż, bo przecież to jest właśnie do tego stworzone auto. Zwykle jeździ Pan sam więc trudno to zaobserwować, ale przy takim zestopniowaniu skrzyni to śmiem twierdzić, że to auto się będzie dławić cały cza. Osobiście mam Jette 1.4 TSI i jadąc w trasie załadowany bez deptania mocniejszego trudno jest mówić o dynamice.
Adam Kuśmierczyk może jednak warto obejrzeć filmik?
Wybacz, ale nie rozumiem. Pertyn sam mówi, że skrzynia jest wystopniowana dziwnie. Widać jak rusza ze świateł, obroty idą do 3 k a potem ledwo 1,8k. Ja rozumiem, że mi w trasie może zmieniac skrzynia tuż po 2k obrotów, przy płynnej jezdzie, ale w mieście. Po mieście z 1,5 k obrotów. To jest w mojej ocenie balansowanie na granicy. W mojej ocenie przy 4 osób z bagażem to ten silnik nie wytrzyma długo z takim programem skrzyni.
Skoro teraz samochody są robione na max 200k km, to co będzie na rynku aut używanych za 10 lat?
Za 10 lat? Na 100% - nie będzie niczego, jak mawiał Krzysztof Kononowicz;-)
Mechu naprawde chcialbys przejezdzic litrowa Octavia wiecej niz 200tys? :)
Mechu w sumie to nie powinno Cie to obchodzic. Bierz sie do nauki i pracy - polecam SI a szybko przestaniesz zadawac takie pytania.
Swap na silnik z Golfa I znaleziony na złomowisku :)
Nie rozumiem, dlaczego 3 cylindry maja łatwiej znosić niskie obroty?
Ja przez pewien okres jeździłem nowoczesnymi trzema cylindrami z manualną przekładnią i co jak co, ale niskich obrotów nie lubił rzędu 1500, o czym dawał mi znak wibracjami :/ Powyżej 2 k obr. OK. Ach, 4 cylindry to jednak doceniam tak porównując :-)
Cześć pertyn . Zrób materiał o citroenie c6
Test fajny, ale kupić to...i jeszcze za tą kasę...NIE!