Po co? Wystarczy przyłożyć lufę do tarczy i nacisnąć na spust uważają przy tym by nie zerwać strzału i wszystko wchodzi w jedną przestrzelinę. Pozdrawiam
@@OmnisArma Śledzę kanał prawie od początku, było tego trochę, ale dla przykładu: z 2017 r. #39: Zamienność amunicji 7,62x51mm NATO i .308 Winchester; z 2018 roku - #58: Amunicja podkalibrowa, sabot, stabilizacja, a z roku 2019 #117 AUG vs AK vs AR.
@@TrzyB to 5G to lepiej dobrze przeanalizuj. Jak się posłucha ludzi np. z wojsk przeciwlotniczych, którzy pracowali sporo w zasięgu stacji radiolokacyjnych, to nagle okazuje się, że coś jednak to promieniowanie robi. Aha... Albo temat "jammerów" w Afganistanie. Silne zakłócanie, żeby nie wysadzali patroli zdalnie. Też robiło kuku.
PRWB OSA nie ma problemu z 5G. W sensie nie powoduje zakłóceń dla stacji radiolokacyjnej na wozie... Przynajmniej ja się nie spotkałem na żeby powodowało... Samo promieniowanie stacji naprawdę może zrobić kuku. Pamiętam jak ugorowaliśmy jajka stawiając je 10 metrów od pracującej stacji(nie nikt ich nie jadł potem). 5G w teorii jest szkodliwe... ale jest to zbyt mały rząd wielkości żeby miało to wydatne znaczenie. Porównując z prześwietleniem raz na kilka lat.... To drugie zaszkodzi nam bardziej niż stała kilkuletnia ekspozycja na 5G
Rewelacjyjne podejście. Dużo pracy wkłada Pan w swoje materiały, za co dziekuję bo zawsze mogę lepiej zrozumieć temat. Oczywiście daję łapkę w górę i pozdrawiam.
1mm błędu to nie macie prześwitu na przyrządach celowniczych. Każdy robi inne błędy, które się nasilają podczas strzelania. Konstruktywny materiał. Dzięki
Hahahah. Tam nawet takiej tolerancji nie ma. Szczerbinkę reguluje się 0.25mm? Dodam, że im dalej od oka tym 1mm wydaje się mniejszy :) :) :) ale to wie każdy?
teraz to j już wiem , a nie wiedziałem. fajnie prowadzisz ten kanał informacje przekazujesz merytorycznie zwięźle i wprost jak strzał w 10... nawet eunuchy intelektualne powinny zrozumieć i nie mieć więcej pytań( ze strzelectwem mam wspolnego tyle co strzelanie karbidem z beczki ) , i myślę że wielu jest takich początkujących żóltodziobów oglądających Omnis Armia ,moja prośba jest taka, jeśli używasz jakieś skróty proszę rozwiń je czasem aby potem nie szperać po internetach co oznaczają tj tarcza ipsc lub strzelanie ipsc. na przyszłośc za to z góry dziękuję zaoszczędziło by to mnóstwo dodatkowego wyszukiwania a laikom szerzej wyjaśniło sprawę kierując lub sami by się zainteresowali jakimś kolejnym tematem związanym ze strzeletwem takim czy owakim . POZDROWIENIA DLA CAłEj EKIPY.!!!
Bardzo fajnie i merytorycznie to przedstawiłeś! Strzelam już ponad trzydzieści lat mam dość duży arsenał broni krótkiej .Moim ulubionym pistoletem od dwóch lat stał się S&W M&P 9 mm 2.0 . Wcześniej zaś był to Glock 17 .Pozdrawiam ! Ps.Bardzo fajny kanał !
Bardzo mnie ciekawi co myślisz o odległości oka od szczerbiny, bo przecież oko bliżej szczerbiny to błąd pomiędzy muszką a szczerbinką jest większy, zwłaszcza jeśli chodzi o broń długą. Super kanał kopalnia wiedzy. Serdecznie pozdrawiam
Ciekawostka posiadam g17 i 26, na babyglocku mam lepsze wyniki na 25m. Nie jest to na sprawa pistoletów bo nie raz inni strzelcy sprawdzali oba pod kontem ze coś było z maluchem robione innego niż z pełnowymiarowym. Ludzie zapominają ze czynnik "spasowania" z strzelcem potrafi naprawdę namieszać ;) Co prawda g26 ekscentrycznie wygląda z magazynkiem od 19 (ograniczenie 15 nabojów w klasie proda) Doświadczony strzelec powiedział mi na początku mojej przygody ze strzelaniem iż ~90% strzelców nie przeskoczy poziomu wyszkolenia gdzie to rozmiar czy ogólnie sprzęt jest barierą . Po latach podpisuje sie "obyma rencoma" - zapierdzielać na sucho trenować a nie winić sprzęt
Moim zdaniem dla początkującego strzelca sportowego krótsza linia celownicza jest lepsza (oczywiście za krótka też nie jest dobra). Przynajmniej w pistolecie pneumatycznym. Zauważyłem że wydłużenie linii celowniczej zawodnikowi z niskim doświadczeniem, spowodowało wydłużenie czasu celowania i co za tym idzie większe błędy w zgraniu przyrządów. Jest to spowodowane tym że dłuższa linia celownicza bardziej uwidacznia błędy położenia muszki w szczerbince a co za tym idzie, zawodnik bardziej stara się to korygować. Tak więc dopóki zawodnik nie wypracuje sobie statyki, nie należy wydłużać mu linii celowniczej.
Wielkość błędu popełnionego przy celowaniu może też zależeć od tego jakie są przyrządy mechaniczne. Przy bardziej precyzyjnych przyrządach trudniej popełnić błąd. Przy przyrządach mniej dokładnych np. bardziej "taktycznych" do "szybkiego strzelania" o błąd celowania łatwiej.
Nie wiem jak u innych strzelców ale u mnie większy wpływ na wynik ma dopasowanie broni do strzelca. Praca mechanizmu spustowego i jakość przyrządów celowniczych jest dla mnie ważniejsza niż długość linii celowania. Pewnie dlatego z rewolweru mam o wiele lepsze wyniki niż z pistoletu. Duży wpływ na wynik ma też amunicja...kolega ma colta 1911 z 2wś i z fabrycznej pełnopłaszczowej amunicji jest dramat. Totalny siewnik i rozrzutnik obornika. Ale elaborowana amunicja z miękkimi pociskami EPRX i odlewane ołowiane bije cudnie. Nawet różne naważki ( słabsze kontra mocne) tego nie zmieniły. Oglądaliśmy lufę i wygląda doskonale , nikt nie wie o co chodzi ale kolega się cieszy bo woli elaborować niż kupować. Często przy precyzyjnym strzelaniu przeszkadzają wszelkiego rodzaju kropki i światłowody oraz przetarte powłoki na muszce i szczerbince. Ja przed zawodami zawsze je okopce i jest lepiej. Broń to bardzo indywidualna rzecz i musi pasować tobie a nie gawiedzi. Nie kupujemy czegoś tylko dlatego że jest nowe, modne i wszyscy już to mają.
Jeżeli już to przyrządy celownicze zgrywa się w dwóch wymiarach , a więc wypadkowa dwóch błędów powiększa rozrzut o długość przeciwprostokątnej z błędów w każdym wymiarze.
Panie kochany prosze o pomoc mianowicie kupiłem wiatrówke Colt m4 umarex i to nie jest moja pierwsza styczność ze strzelaniem chodzi o to że nie mogę trafić do tarczy z 15 - 20m pomimo tego że celuje na prawdę dobrze natomiast z bliższej odległości śrut ląduje na tarczy mniej wiecej tam gdzie chcę czy mógłby mi Pan wyjaśnić w czym tkwi problem ? nie było wiatru, pozycja strzelecka zachowana celownik centralnie na tarczy a po oddaniu strzału nawet nie trafiam w nią
Moim zdaniem nie wymyslono jeszcze przyzadów celowniczych do broni. Poziomice maja ten pecherzyk powietrza , sa suwmiarki i mikrometry , i nikomu nie przyszlo do glowy jakos to złaczyc razem i stworzyc celownik gdzie przesuniecie o 0,1mm miedzy muszka a szczerbinka bedzie na ekranie sygnalizowane 10cm błedem wg kropki na srodku ekranu. ale wy chyba nie wiecie co jest problemem w niecelnym strzale. Przyklejcie sobie laser tasma do broni i sciagajcie spust. zobaczycie jak lata ta wiazka po tarczy. Kiedys zrobilismy doswiadczenie i wyszloz e ktos maja bron peirwszy raz w reku osiagnie kilka razy lepsza celnosc niz zawodowiec na wpolczesnych przyzadach celowniczych . Co zmeiniclismy w broni? To co jest neizmienne od XV w do najnowoczesneijszych pistoletow i karabinow. Nie byloz adnych zmian tej czesci...A ona jest bledna. Zaprojektujcie bron od poczatku ale nie sugerujcie sie niczym co powstalo wczesniej. Bo to wlasnie sugerowanie sie innymi konstrukcjami powoduje absurd ze dana czesc nie zmeinila sie kilkaset lat. To tak jakbys wsiadl na rower i zaczol pedalowac a ktos inny zalozyc by ci te pedaly w zupelnie innym meijscu i pojachalbys 4x szybciej. To takie proste ale zaden konstruktor o tym nie pomysli co jest tyle wiekow nie tak .Producenci czytaja fora i 2 moje nowosci sa od wielu lat produkowne w Izraelu jako HIT.
Jeśli dobrze zrozumiałem ten bełkot, to autor ma na myśli to, że nie istnieją zupełnie istniejące celowniki kolimatorowe oraz "odkrywa" powszechnie znane techniki treningowe a na końcu wprost zabiera czytelnika w świat baśni i cudów.
Wykład o strzelaniu precyzyjnym z broni bojowej na podstawie analizy długości linii celowania w tejże. To ja zapierdalam prażyć popcorn i siadam do oglądania.
@@OmnisArma szczerze, to nie chodzi o dorabianie teorii pod wysuniętą tezę, a doświadczenie. Chciałbym zobaczyć jak jest u innych, bo u mnie speed timer i tarcza różnić nie wykazują, a poświęcam na trening w obu przypadkach porównywalny czas. Natomiast gdzie bym nie czytał, to tylko stal, bo "paaanie, plastik nadaje się tylko do noszenia". Problem w tym, że jak zapytam ile czasu ktoś poświęca na trening z jednym i drugim, to okazuje się, że ten do noszenia (plastik) jest bo jest, a trenuje tym na zawody (stal). Albo ma tylko stal do wszystkiego. Dla mnie to nie jest miarodajne (pomijam tutaj kwestię braku treningu z bronią, która się nosi).
Właściwie też myślałem o masie broni, bo to sławny temat w tamtych zawodach. Można powalczyć z tematem ale jak wymyślę dobrą płaszczyznę badawczą. Kryteria itd.
@@Kraku_ wiesz, rozumiem masę (zawodnicy na poziomie pro po zmianie żerdzi mają różnicę na tej samej jednostce), ale u mnie się to nie potwierdza. Dla mnie kryterium weryfikacji było proste: 1) dolna gotowość i piątka na alfę z 5 m, 2) dolna gotowość i dublet na popiersie, wymiana awaryjna i dublet na drugie popiersie, 3) dublet na popiersie i dublet na drugie popiersie. W sytuacji ze zmianą magazynka lepiej wyszło na plastiku, ale tutaj dłużej ćwiczyłem wymianę i z tą bronią wymianę robię "bezwzrokowo". W dwóch pozostałych speed timer pokazał porównywalne czasy wejścia w cel (pierwszy strzał) i średni split. Nie robiłem z dobyciem, bo pomimo kabur OWB i podobnego umiejscowienia od pasa (wysokość), stalowy ma 5" a plastik 4" (czy tam 4.25) i nawet na sucho różnica w czasie jest odczuwalna. Aha, grupy mieściły się w alfie więc nie porównywałem (może tutaj trzebaby wziąć to pod uwagę, bo na dystansie 7 czy 10 m może to zrobić różnicę).
Mam takie pytanie. Załóżmy, że strzelamy do tarczy TS4, standardowo z odległości 25m z dwóch pistoletów o TAKIEJ SAMEJ DŁUGOŚCI LINII CELOWNICZEJ. Jeden 9mm, drugi .22 LR. I teraz dzieje się taka sytuacja. Strzelam z .22 LR przy granicy pól 9 i 10. Przestrzelina jednak nie zahacza o 10 i zaliczone pole to 9. Ale 9mm przez to, że jest około 1.6 razy większy (średnica pocisku) od .22 LR już zahaczy o 10 i będzie punkt więcej. I teraz pytanie czy dobrze myślę. Uwzględniając moje założenia z .22 LR uzyskamy w serii 10 strzałowej 90 punktów, a z 9mm 100 punktów.
Pytanie mocno nie na temat ale niech będzie. Przestrzeliny kalibruje się (w sporcie, w konkurencjach olimpijskich) tym samym kalibratorem. Czyli np. w twoim przykładzie oba wyniki powinny być kalibrowane np. kołem o średnicy 9 mm, nawet jeśli nie dotykają pierścienia - będziesz miał 1 punkt wyżej. Natomiast w strzelaniu podwórkowym może być tak jak napisałeś. Ostrzelasz pole dziesiątki dookoła i z jednego pistoletu wyjdzie 90, z drugiego 100. W czystej teorii, bo jeszcze nie widziałem człowieka, który strzela z .22LR gorsze wyniki niż z 9 para.
Witam a można by taki materiał zrobić o samym berylu ? Mam na mysli szczerbinke z roznymi nastawami a opad kuli na odleglosciach 100/200/300 metrow i tak dalej.
A dokładniej? Jaki jest opad na każdym dystansie przy nastawie 1, później jaki jest na każdym dystansie przy nastawie 2 itd.? Nie ma sprawy. Jak mi ktoś da Beryla, to go zmierzymy. W wojsku nie przejdą takie kombinacje. A dziadostwa staram się nie kupować, więc pat.
Jestem byłym ASGowcem, obecnie wiatrówki na diabolo/BBsy i "strzelanie na działkach". I mogę powiedzieć wprost, że na IPSC nadają się też zarówno ASGowe wiatrówki i CO2 na BBsy. W cholere trudno jest nie trafić tak w ogóle nawet z procy z 20m albo strzelając "na ślepo" bez większego przymierzania :D
Miało być bardzo naukowo a zupełnie pominąłeś aspekt jak szybko następuje akomodacja oka w sytuacji gdy zmienia się cel, a trzeba na ostatni moment utrzymać ostrość na muszce. Dlatego linia celowania wygrywa. Przecież wszystko zaczęło się od IPSC, dynamiki, a przepisy zawodnicze ograniczają długość linii celowania na rożne sposoby. To nie dzieje się przez przypadek. Po drugie, bezwładność broni ma znaczenie, mając ograniczoną długość lufy a nieograniczoną linię celowania, zachowując tą samą masę całkowitą można zwiększyć moment bezwładności względem obrotu wobec obu osi w pobliżu dłoni, dodając muszką na absurdalnie długim wysięgniku, zachowując krótszą lufę i stosując proch o mieszance dobranej do najszybszego spalania.
Ja słyszałem to kiedyś w innej wersji. ,, Nie rozmiary lecz technika robią z ciebie zawodnika" Powiedziała mi to pewna koleżanka i raczej nie chodziło jej o strzelanie. 😉 Powiedziała to po randce z gościem z którym już nigdy się nie spotkała 😂
Bardzo dziękujemy za unaocznienie nam tego zjawiska doświadczalnie. Jedno mnie jednak niepokoi, że tak naprawdę stwierdzenie, że Glock 19 nie nadaje się do IPSC (skoro można wybrać odpowiedniejszego Glock 17), jakkolwiek przerysowane, nie jest jednak chybione, a pan Mateusz wydaje się tu niemal palić autora wypowiedzi, jak jakąś czarownicę na stosie, za skrają herezję.
Dopiero wpadłem na ten film... Tylko Ja dostrzegam brak logiki i sensu przedstawionych wywodów? Jakim cudem na dłuższej linii celowniczej mamy większą różnicę na tarczy! Po to jest dłuższa linia celownicza aby kompensować rozbieżność między muszką i szczerbinką, której nie dostrzegamy na krótszej linii. Całe przedstawione założenie jest bez sensu i nie logiczne. Przy dłuższej linii celowniczej podnoszą szczerbinkę o +1 mm muszka zniknie nam zupełnie z pola widzenia.
Około 5'00" filmu dotarł do mnie dramatyzm wysiłków : 1 mm niedokładności celowania na przyrządach i 25 cm rozrzutu na tarczy odległej o 25 metrów. To jakby loteria, czy uda się trafić.
Warto mądrego posłuchać! Co fachowiec to fachowiec. Co pod dachem, nie na dworze to pod dachem. Filozofi nie ma. I cała gadanina o kant d... rozbić. Pozdrawiam 😉
I jak to zrozumieć jeśli narrator mówiąc o przesunięciu linii celowniczej nie precyzuje czy w pionie czy w poziomie. Oczywiście jeśli chodzi o szczerbinę to w pionie a jeśli chodzi o odległość do celu to w poziomie. Ale czy jest to powiedziane w materiale???
Dały radę ale zrobiliśmy tak wymyślne układy strzelania, że nikt nie połapie się, który materiał gdzie i co zrobił. Stąd ten przestój. Nagraliśmy strzelania gdzie szkła są rażone tylko rykoszetami i odłamkami ale ciężko mówić o powtarzalności fragmentowania pocisku itd... Było też strzelanie śrutem i rażenie drobinami w płaszczyźnie celu pancernego. I z tej obfitości zrodził się ból głowy przy montowaniu. ;)
Jak wspomniano na początku filmu, przydatność dłuższej linii celowania miała być rozpatrywana pod kątem kategorii IPSC, gdzie liczy się szybkość i pewność zgrania przyrządów celowniczych. Czemu więc film skupiony jest na strzelaniu precyzyjnym, gdzie nikt nikogo nie pogania by szybciej idealnie zgrał muszkę ze szczerbinką, często nie tylko w podstawowych pozycjach strzeleckich, ale np. z przełożeniem pistoletu do słabej ręki, z wychylaniem się zza osłony, strzelając przez niskie okna, a nawet po prostu w zwykłym ruchu przód/tył/bok ostrzeliwując kolejne cele, czy strzale po dobiegnięciu, więc w takich pozycjach, gdzie nawet mając wyrobiony świetny indeks w postawie stojącej, trzeba to zgranie przyrządów celowniczych na bieżąco i jak najszybciej korygować. Wniosek wyprowadzony z przeprowadzonych na filmie testów oraz wyliczeń matematycznych jest dość specyficzny, mianowicie - to nieprawda, iż w IPSC (sporcie nastawionym na dynamikę) będzie różnica między G17 a G19, ponieważ przy strzelaniu statycznym różnica będzie bardzo mała - wniosek ten nie uwzględnia szybkości zgrywania przyrządów celowniczych w konkurencjach dynamicznych, więc wg mnie nawet nie zahacza o odpowiedź na pytanie, czy rzeczywiście w IPSC będzie różnica między 17-tką a 19-tką.
Ja się tak nie znam,uniknąłem poboru żeby nie być szeregowym ale lubię postrzelać.Kiedyś nie można było mieć długich włosów no i tatuaży na wierzchu ale teraz jest inaczej😀
Nie wiem jaki komu zakaz powinni dać... pierwszej minucie udowodniłeś że długość linii celowania ma wpływ na celność... po czym cały odcinek to negujesz i pokazujesz wyniki strzelań "randomowych" kolesi zamiast imadła.
Naciąganie sytuacji pod swoje teorie. Zawodnicy sportowi robią co mogą aby wydłużyć linie celowania, przedłużenie lufy a tu teorety zza biurka na siłę dopasowuje wywody aby zabłysnąć.
Jest tylko jedno ale... podstawienie do wyliczenia (0,066) najlepszej serii jest lekkim przekłamaniem... Musicie wziąć średnią albo najlepszą (tak jak zrobiliście) i powiedzieć, że to jest najmniejszy błąd jaki można zrobić - i to będzie prawdą, biorąc pod uwagę dane jakie podstawiliście. Podstawienie średniej albo chociaż dwóch danych najlepszej i najgorszej serii da bardziej rzeczywisty obraz. Pozdrawiam.
@@OmnisArma Wiem że chodzi o to że, autor tamtej odpowiedzi o gloku nie zrobił takiego testu, spokojnie teraz może podlinkować twój filmik. Co do innych niedoskonałości i twierdzenia że to za mało żeby poprawić wyniki, w skali załóżmy 10 strzałów to skupienie będzie marginalne bądź nie będzie go wcale, ale w skali 1000 strzałów już będzie zauważalna różnica w skupieniu 19 do 17 a więc i wyniki lepsze ;) Pozdrawiam.
Czytelność przyrządów i sprawność narządów też mają jakieś znaczenie. Długość linii celowniczej w AKM to 378mm, a ja nie jestem w stanie z tego strzelać, bo gówno widzę a nie przyrządy celownicze. Nie wiem z czego to dokładnie wynika, ale mam taką teorię, że to przez słaby kontrast (czarna mucha, czarna szczerbina, czarna tarcza), mocno rozmyty obraz szczerbiny - właśnie przez długą linię celowniczą, kaprawe ślepia i niedostatek treningu (ale to zawsze). Krótsza linia celownicza np. w margolinie (220 mm) i jest zdecydowanie lepiej. Skrócić jeszcze bardziej i dołożyć znaki kontrastowe (np. fabryczne na Glocku 17, dł. linii cel. 165 mm) - bajka, nagle oczy działają i można strzelać.
Oko ostrzy tylko w jednej, konkretnej odległości. Im dłuższa linia celowania tym słabiej widać jeden z przyrządów. I pojawia się dylemat na co patrzeć. Ciężej zobaczyć oba ostro lub choćby podobnie ostro.
Linia celownicza ma ogromny wpływ i to są tu pierdoły opowiadane. Uprzedzam, że jest to wysoka wiedza, którą tu zaprezentuję. Jak strzelasz na 10m i masz lufę 10m to przystawiasz lufę do celu i masz gdzieś szczerbinkę czy sprężynkę :)
Wiesz. Czasem niektóre rzeczy trzeba brać z przymrużeniem oka oraz trochę mniejszą spiną. W przeciwnym wypadku można by stwierdzić, że próba, na której oparłeś swoje doświadcczenie, jest lekko za mała. W związku z tym cały film jest tylko stekiem blablabla. Mnie się miło ogląda Twoje filmy i nie czepiam się zbytnio, a nieco śmieszkuję.
►Sekcja Strzelecka Omnis Arma: tinyurl.com/sekcja-strzelecka
►Artykuł do tego filmu: www.omnisarma.pl/152z
►Kurs Elaboracji On-Line: www.OmnisArma.pl/yt/elaboracja
►Kursy Snajperskie: www.OmnisArma.pl/yt/snajper
►Nasze koszulki: www.omnisarma.pl/bajery
►Vortal Omnis Arma: www.omnisarma.pl/vortal
►Głosuj na kolejny odcinek: forms.gle/5gotT7kwTD4MPfGD8
►Wesprzyj nas: www.patronite.pl/omnisarma
►Tarcze do łatwego przystrzeliwania broni: www.ekademia.pl/kurs/tarcze
Bardzo leży mi taka retoryka! bez owijania w bawełnę i z humorem. Szanuje.
👍 Polecamy się! Dzięki!
Fantastyczny materiał. Teoria, praktyka, grafiki, obliczenia - wzorowo. Gratulacje. Najlepsza trójka materiałów w historii kanału.
Po co?
Wystarczy przyłożyć lufę do tarczy i nacisnąć na spust uważają przy tym by nie zerwać strzału i wszystko wchodzi w jedną przestrzelinę.
Pozdrawiam
👍 Dziękujemy!
A tak z ciekawości... Co jeszcze wylądowało na podium?
@@OmnisArma Śledzę kanał prawie od początku, było tego trochę, ale dla przykładu: z 2017 r. #39: Zamienność amunicji 7,62x51mm NATO i .308 Winchester; z 2018 roku - #58: Amunicja podkalibrowa, sabot, stabilizacja, a z roku 2019 #117 AUG vs AK vs AR.
Zaorane :) Szacun za wyjaśnienia podparte fizyką i matematyką.
Polecamy się. 👍
Na blogu mamy jeszcze światłe podsumowanie.
I co z tego? Zawsze znajdzie się ktoś kto stwierdzi, że Ziemia jest płaska, a 5G i szczepionki powodują raka mózgu.
@@TrzyB to 5G to lepiej dobrze przeanalizuj. Jak się posłucha ludzi np. z wojsk przeciwlotniczych, którzy pracowali sporo w zasięgu stacji radiolokacyjnych, to nagle okazuje się, że coś jednak to promieniowanie robi.
Aha... Albo temat "jammerów" w Afganistanie. Silne zakłócanie, żeby nie wysadzali patroli zdalnie. Też robiło kuku.
PRWB OSA nie ma problemu z 5G. W sensie nie powoduje zakłóceń dla stacji radiolokacyjnej na wozie... Przynajmniej ja się nie spotkałem na żeby powodowało... Samo promieniowanie stacji naprawdę może zrobić kuku. Pamiętam jak ugorowaliśmy jajka stawiając je 10 metrów od pracującej stacji(nie nikt ich nie jadł potem). 5G w teorii jest szkodliwe... ale jest to zbyt mały rząd wielkości żeby miało to wydatne znaczenie. Porównując z prześwietleniem raz na kilka lat.... To drugie zaszkodzi nam bardziej niż stała kilkuletnia ekspozycja na 5G
@@TrzyB ty już masz raka mózgu
Świetnie to przedstawiasz. Szacunek.
Sądowy zakaz posiadania klawiatury XD to było dobre
A jak pisał to na telefonie? Think twice. ;)
@@tamoregi Klawiatura wirtualna istnieje
@@bartekwojownik959 Tak, ale w jaki sposób zakazać jej posiadania? Czy w ogóle można? Czy ma to sens? Od biedy można kopiować literki myszką. ;)
Mnie także pan porucznik made my day. Toż to nadaje się do nagrody Nike (nie mylić z odzieżą) albo nagrody im. Stanisława Jerzego Leca. :))
Rewelacjyjne podejście. Dużo pracy wkłada Pan w swoje materiały, za co dziekuję bo zawsze mogę lepiej zrozumieć temat. Oczywiście daję łapkę w górę i pozdrawiam.
Dziękuję za dobre słowo!
Bez kitu i za to lubię Twój kanał, nie "wiara objawiona" tylko ktoś coś zbadał w ten czy inny sposób i tak po prostu jest. Props
👍
Bardzo zacny kanał. Niech Bóg Cię wynagrodzi!
Fajny kanał
W końcu ktoś kto nie bije piany😀
Pozdrawiam
1mm błędu to nie macie prześwitu na przyrządach celowniczych. Każdy robi inne błędy, które się nasilają podczas strzelania. Konstruktywny materiał. Dzięki
Na których nie będzie prześwitu i w jakich warunkach? 😉
Hahahah. Tam nawet takiej tolerancji nie ma. Szczerbinkę reguluje się 0.25mm? Dodam, że im dalej od oka tym 1mm wydaje się mniejszy :) :) :) ale to wie każdy?
teraz to j już wiem , a nie wiedziałem. fajnie prowadzisz ten kanał informacje przekazujesz merytorycznie zwięźle i wprost jak strzał w 10... nawet eunuchy intelektualne powinny zrozumieć i nie mieć więcej pytań( ze strzelectwem mam wspolnego tyle co strzelanie karbidem z beczki ) , i myślę że wielu jest takich początkujących żóltodziobów oglądających Omnis Armia ,moja prośba jest taka, jeśli używasz jakieś skróty proszę rozwiń je czasem aby potem nie szperać po internetach co oznaczają tj tarcza ipsc lub strzelanie ipsc. na przyszłośc za to z góry dziękuję zaoszczędziło by to mnóstwo dodatkowego wyszukiwania a laikom szerzej wyjaśniło sprawę kierując lub sami by się zainteresowali jakimś kolejnym tematem związanym ze strzeletwem takim czy owakim . POZDROWIENIA DLA CAłEj EKIPY.!!!
Dziękujemy za pozdrowienia i polecamy się na przyszłość!
Bardzo fajnie i merytorycznie to przedstawiłeś! Strzelam już ponad trzydzieści lat mam dość duży arsenał broni krótkiej .Moim ulubionym pistoletem od dwóch lat stał się S&W M&P 9 mm 2.0 . Wcześniej zaś był to Glock 17 .Pozdrawiam ! Ps.Bardzo fajny kanał !
Bardzo przydatny filmik.
Bardzo mnie ciekawi co myślisz o odległości oka od szczerbiny, bo przecież oko bliżej szczerbiny to błąd pomiędzy muszką a szczerbinką jest większy, zwłaszcza jeśli chodzi o broń długą. Super kanał kopalnia wiedzy.
Serdecznie pozdrawiam
Bardzo przydatne informacje
Ciekawostka posiadam g17 i 26, na babyglocku mam lepsze wyniki na 25m. Nie jest to na sprawa pistoletów bo nie raz inni strzelcy sprawdzali oba pod kontem ze coś było z maluchem robione innego niż z pełnowymiarowym. Ludzie zapominają ze czynnik "spasowania" z strzelcem potrafi naprawdę namieszać ;) Co prawda g26 ekscentrycznie wygląda z magazynkiem od 19 (ograniczenie 15 nabojów w klasie proda)
Doświadczony strzelec powiedział mi na początku mojej przygody ze strzelaniem iż ~90% strzelców nie przeskoczy poziomu wyszkolenia gdzie to rozmiar czy ogólnie sprzęt jest barierą .
Po latach podpisuje sie "obyma rencoma" - zapierdzielać na sucho trenować a nie winić sprzęt
Zgadzam się. Zwłaszcza w pistolecie - prawie nigdy sprzęt nie ogranicza użytkownika, lecz odwrotnie.
10.9 za materiał 😉
Lepsze skupienie na tarczy, robię z małego taurusa. W cal. 357 i lufą 2.5cala, niż z beretty APX 9x19. Na odległości 8m.
2:15 Szanuję za naukowe podejście, którego dziś, w świecie pozorów można ze świecą szukać
👍
dobry i pomocny materiał
👍
Moim zdaniem dla początkującego strzelca sportowego krótsza linia celownicza jest lepsza (oczywiście za krótka też nie jest dobra). Przynajmniej w pistolecie pneumatycznym. Zauważyłem że wydłużenie linii celowniczej zawodnikowi z niskim doświadczeniem, spowodowało wydłużenie czasu celowania i co za tym idzie większe błędy w zgraniu przyrządów. Jest to spowodowane tym że dłuższa linia celownicza bardziej uwidacznia błędy położenia muszki w szczerbince a co za tym idzie, zawodnik bardziej stara się to korygować. Tak więc dopóki zawodnik nie wypracuje sobie statyki, nie należy wydłużać mu linii celowniczej.
Z tym się zgodzę 100%.
Podobny efekt jest przy lunetach z silnym powiększeniem.
Dzień dobry. Ja tam się cieszę, że trafię tarczę na 25 m ;-)
Myślę, że to nie jest wina linii celowniczej. 😀
@@OmnisArma o ...
Porucznik Columbo wyznał kiedyś, że stojąc na molo nie trafiłby w morze.
A ja że widzę tarcze 😜
Wielkość błędu popełnionego przy celowaniu może też zależeć od tego jakie są przyrządy mechaniczne. Przy bardziej precyzyjnych przyrządach trudniej popełnić błąd. Przy przyrządach mniej dokładnych np. bardziej "taktycznych" do "szybkiego strzelania" o błąd celowania łatwiej.
Cześć Mateusz. Nie spodziewałem się zobaczyć Cię na YT. Pozdrawiam! Błażej K.
:) A to już ponad 9 lat twórczości...
Nie wiem jak u innych strzelców ale u mnie większy wpływ na wynik ma dopasowanie broni do strzelca. Praca mechanizmu spustowego i jakość przyrządów celowniczych jest dla mnie ważniejsza niż długość linii celowania. Pewnie dlatego z rewolweru mam o wiele lepsze wyniki niż z pistoletu. Duży wpływ na wynik ma też amunicja...kolega ma colta 1911 z 2wś i z fabrycznej pełnopłaszczowej amunicji jest dramat. Totalny siewnik i rozrzutnik obornika. Ale elaborowana amunicja z miękkimi pociskami EPRX i odlewane ołowiane bije cudnie. Nawet różne naważki ( słabsze kontra mocne) tego nie zmieniły. Oglądaliśmy lufę i wygląda doskonale , nikt nie wie o co chodzi ale kolega się cieszy bo woli elaborować niż kupować.
Często przy precyzyjnym strzelaniu przeszkadzają wszelkiego rodzaju kropki i światłowody oraz przetarte powłoki na muszce i szczerbince. Ja przed zawodami zawsze je okopce i jest lepiej. Broń to bardzo indywidualna rzecz i musi pasować tobie a nie gawiedzi. Nie kupujemy czegoś tylko dlatego że jest nowe, modne i wszyscy już to mają.
Prawda. 👍
1:58 Panie kurła jak to dowody? Jak to testy? Ja to wim i już z dziada pradziada tak to się robiło i tak jest!!!
Kocham ten kanał za takie filmiki :)
Polecamy się ;) W planach obliczenia sprężyn powrotnych.
Omnis Arma Jeszcze długość lufy ;)
Jeżeli już to przyrządy celownicze zgrywa się w dwóch wymiarach , a więc wypadkowa dwóch błędów powiększa rozrzut o długość przeciwprostokątnej z błędów w każdym wymiarze.
Panie kochany prosze o pomoc mianowicie kupiłem wiatrówke Colt m4 umarex i to nie jest moja pierwsza styczność ze strzelaniem chodzi o to że nie mogę trafić do tarczy z 15 - 20m pomimo tego że celuje na prawdę dobrze natomiast z bliższej odległości śrut ląduje na tarczy mniej wiecej tam gdzie chcę czy mógłby mi Pan wyjaśnić w czym tkwi problem ? nie było wiatru, pozycja strzelecka zachowana celownik centralnie na tarczy a po oddaniu strzału nawet nie trafiam w nią
Moim zdaniem nie wymyslono jeszcze przyzadów celowniczych do broni. Poziomice maja ten pecherzyk powietrza , sa suwmiarki i mikrometry , i nikomu nie przyszlo do glowy jakos to złaczyc razem i stworzyc celownik gdzie przesuniecie o 0,1mm miedzy muszka a szczerbinka bedzie na ekranie sygnalizowane 10cm błedem wg kropki na srodku ekranu. ale wy chyba nie wiecie co jest problemem w niecelnym strzale. Przyklejcie sobie laser tasma do broni i sciagajcie spust. zobaczycie jak lata ta wiazka po tarczy. Kiedys zrobilismy doswiadczenie i wyszloz e ktos maja bron peirwszy raz w reku osiagnie kilka razy lepsza celnosc niz zawodowiec na wpolczesnych przyzadach celowniczych . Co zmeiniclismy w broni? To co jest neizmienne od XV w do najnowoczesneijszych pistoletow i karabinow. Nie byloz adnych zmian tej czesci...A ona jest bledna. Zaprojektujcie bron od poczatku ale nie sugerujcie sie niczym co powstalo wczesniej. Bo to wlasnie sugerowanie sie innymi konstrukcjami powoduje absurd ze dana czesc nie zmeinila sie kilkaset lat. To tak jakbys wsiadl na rower i zaczol pedalowac a ktos inny zalozyc by ci te pedaly w zupelnie innym meijscu i pojachalbys 4x szybciej. To takie proste ale zaden konstruktor o tym nie pomysli co jest tyle wiekow nie tak .Producenci czytaja fora i 2 moje nowosci sa od wielu lat produkowne w Izraelu jako HIT.
Jeśli dobrze zrozumiałem ten bełkot, to autor ma na myśli to, że nie istnieją zupełnie istniejące celowniki kolimatorowe oraz "odkrywa" powszechnie znane techniki treningowe a na końcu wprost zabiera czytelnika w świat baśni i cudów.
Wykład o strzelaniu precyzyjnym z broni bojowej na podstawie analizy długości linii celowania w tejże.
To ja zapierdalam prażyć popcorn i siadam do oglądania.
Rozumiem, że mamy obalić tę tezę?
@@OmnisArma szczerze, to nie chodzi o dorabianie teorii pod wysuniętą tezę, a doświadczenie. Chciałbym zobaczyć jak jest u innych, bo u mnie speed timer i tarcza różnić nie wykazują, a poświęcam na trening w obu przypadkach porównywalny czas. Natomiast gdzie bym nie czytał, to tylko stal, bo "paaanie, plastik nadaje się tylko do noszenia". Problem w tym, że jak zapytam ile czasu ktoś poświęca na trening z jednym i drugim, to okazuje się, że ten do noszenia (plastik) jest bo jest, a trenuje tym na zawody (stal). Albo ma tylko stal do wszystkiego. Dla mnie to nie jest miarodajne (pomijam tutaj kwestię braku treningu z bronią, która się nosi).
@@TrzyB A może zwyczajnie chodzi o wagę broni?!
Właściwie też myślałem o masie broni, bo to sławny temat w tamtych zawodach. Można powalczyć z tematem ale jak wymyślę dobrą płaszczyznę badawczą. Kryteria itd.
@@Kraku_ wiesz, rozumiem masę (zawodnicy na poziomie pro po zmianie żerdzi mają różnicę na tej samej jednostce), ale u mnie się to nie potwierdza. Dla mnie kryterium weryfikacji było proste: 1) dolna gotowość i piątka na alfę z 5 m, 2) dolna gotowość i dublet na popiersie, wymiana awaryjna i dublet na drugie popiersie, 3) dublet na popiersie i dublet na drugie popiersie. W sytuacji ze zmianą magazynka lepiej wyszło na plastiku, ale tutaj dłużej ćwiczyłem wymianę i z tą bronią wymianę robię "bezwzrokowo". W dwóch pozostałych speed timer pokazał porównywalne czasy wejścia w cel (pierwszy strzał) i średni split. Nie robiłem z dobyciem, bo pomimo kabur OWB i podobnego umiejscowienia od pasa (wysokość), stalowy ma 5" a plastik 4" (czy tam 4.25) i nawet na sucho różnica w czasie jest odczuwalna. Aha, grupy mieściły się w alfie więc nie porównywałem (może tutaj trzebaby wziąć to pod uwagę, bo na dystansie 7 czy 10 m może to zrobić różnicę).
Mam takie pytanie. Załóżmy, że strzelamy do tarczy TS4, standardowo z odległości 25m z dwóch pistoletów o TAKIEJ SAMEJ DŁUGOŚCI LINII CELOWNICZEJ. Jeden 9mm, drugi .22 LR. I teraz dzieje się taka sytuacja. Strzelam z .22 LR przy granicy pól 9 i 10. Przestrzelina jednak nie zahacza o 10 i zaliczone pole to 9. Ale 9mm przez to, że jest około 1.6 razy większy (średnica pocisku) od .22 LR już zahaczy o 10 i będzie punkt więcej. I teraz pytanie czy dobrze myślę. Uwzględniając moje założenia z .22 LR uzyskamy w serii 10 strzałowej 90 punktów, a z 9mm 100 punktów.
Pytanie mocno nie na temat ale niech będzie. Przestrzeliny kalibruje się (w sporcie, w konkurencjach olimpijskich) tym samym kalibratorem. Czyli np. w twoim przykładzie oba wyniki powinny być kalibrowane np. kołem o średnicy 9 mm, nawet jeśli nie dotykają pierścienia - będziesz miał 1 punkt wyżej.
Natomiast w strzelaniu podwórkowym może być tak jak napisałeś. Ostrzelasz pole dziesiątki dookoła i z jednego pistoletu wyjdzie 90, z drugiego 100. W czystej teorii, bo jeszcze nie widziałem człowieka, który strzela z .22LR gorsze wyniki niż z 9 para.
Witam a można by taki materiał zrobić o samym berylu ? Mam na mysli szczerbinke z roznymi nastawami a opad kuli na odleglosciach 100/200/300 metrow i tak dalej.
A dokładniej? Jaki jest opad na każdym dystansie przy nastawie 1, później jaki jest na każdym dystansie przy nastawie 2 itd.?
Nie ma sprawy. Jak mi ktoś da Beryla, to go zmierzymy. W wojsku nie przejdą takie kombinacje. A dziadostwa staram się nie kupować, więc pat.
Jestem byłym ASGowcem, obecnie wiatrówki na diabolo/BBsy i "strzelanie na działkach". I mogę powiedzieć wprost, że na IPSC nadają się też zarówno ASGowe wiatrówki i CO2 na BBsy. W cholere trudno jest nie trafić tak w ogóle nawet z procy z 20m albo strzelając "na ślepo" bez większego przymierzania :D
Z ASG na IPSC. Ja to chętnie zobaczę. I nie chodzi mi o trafienia - bo jasne, że tak. Ale mina tych gości z klamkami za 15+k zł...
@@OmnisArma Ja bym jeszcze bardziej zobaczył, gdyby z tymi klamkami za 15k zdobyli mniej punktów :)
Widać ,że lubisz pograć mam takiego samego laptopa 👍😉
No wiadomo.... Tylko wariat mógłby pomyśleć, że laptok z silniejszą grafiką i ramem jest do montowania tych filmów. ;)
Miało być bardzo naukowo a zupełnie pominąłeś aspekt jak szybko następuje akomodacja oka w sytuacji gdy zmienia się cel, a trzeba na ostatni moment utrzymać ostrość na muszce. Dlatego linia celowania wygrywa. Przecież wszystko zaczęło się od IPSC, dynamiki, a przepisy zawodnicze ograniczają długość linii celowania na rożne sposoby. To nie dzieje się przez przypadek.
Po drugie, bezwładność broni ma znaczenie, mając ograniczoną długość lufy a nieograniczoną linię celowania, zachowując tą samą masę całkowitą można zwiększyć moment bezwładności względem obrotu wobec obu osi w pobliżu dłoni, dodając muszką na absurdalnie długim wysięgniku, zachowując krótszą lufę i stosując proch o mieszance dobranej do najszybszego spalania.
Mówią że nie liczy się długość a umiejętności tylko nie wiem czy chodzi o linię celowaniczą
Możliwe, że "również".
Ja słyszałem to kiedyś w innej wersji.
,, Nie rozmiary lecz technika robią z ciebie zawodnika"
Powiedziała mi to pewna koleżanka i raczej nie chodziło jej o strzelanie. 😉
Powiedziała to po randce z gościem z którym już nigdy się nie spotkała 😂
@@rwpekin 😂 A brzmiało jak "stary trener z klubowej strzelnicy".
Oho! Następny z „krótką linią celowniczą”!
Bardzo dziękujemy za unaocznienie nam tego zjawiska doświadczalnie. Jedno mnie jednak niepokoi, że tak naprawdę stwierdzenie, że Glock 19 nie nadaje się do IPSC (skoro można wybrać odpowiedniejszego Glock 17), jakkolwiek przerysowane, nie jest jednak chybione, a pan Mateusz wydaje się tu niemal palić autora wypowiedzi, jak jakąś czarownicę na stosie, za skrają herezję.
Wniosek taki ze w tej branży również nie brakuje januszy strzelectwa 😁
6:41 warto było się uczyć o twierdzeniu Talesa na matmie hehe
Dopiero wpadłem na ten film... Tylko Ja dostrzegam brak logiki i sensu przedstawionych wywodów? Jakim cudem na dłuższej linii celowniczej mamy większą różnicę na tarczy! Po to jest dłuższa linia celownicza aby kompensować rozbieżność między muszką i szczerbinką, której nie dostrzegamy na krótszej linii. Całe przedstawione założenie jest bez sensu i nie logiczne. Przy dłuższej linii celowniczej podnoszą szczerbinkę o +1 mm muszka zniknie nam zupełnie z pola widzenia.
też mam lenovo y700 polecam :D
Około 5'00" filmu dotarł do mnie dramatyzm wysiłków :
1 mm niedokładności celowania na przyrządach i 25 cm rozrzutu na tarczy odległej o 25 metrów.
To jakby loteria, czy uda się trafić.
5:50 a tam nie powinno być 153 mm w dół?
Nie. Jest poprawnie.
Warto mądrego posłuchać!
Co fachowiec to fachowiec.
Co pod dachem, nie na dworze to pod dachem. Filozofi nie ma.
I cała gadanina o kant d... rozbić.
Pozdrawiam 😉
Polecamy się 😉
Przyspieszając strzelanie tak, że brzmi to jak strzały z kapiszonu zepsułeś cały fun oglądania strzelania
Dyskutuj z tymi, co przewijają i piszą komentarze, że nudno.
I jak to zrozumieć jeśli narrator mówiąc o przesunięciu linii celowniczej nie precyzuje czy w pionie czy w poziomie. Oczywiście jeśli chodzi o szczerbinę to w pionie a jeśli chodzi o odległość do celu to w poziomie. Ale czy jest to powiedziane w materiale???
Zamontowałem kolimator, problem solved :)
Mateusz gdzie test szkieł okularowych? Był obiecany już dawno...
Dzisiaj to omawialiśmy. Chyba jednak jest jakaś telepatia. Materiał nagrany od razu. Kombinujemy jak go złożyć i pokazać.
@@OmnisArma Super. mam nadzieję że przesłane szkła dadzą radę :)
Dały radę ale zrobiliśmy tak wymyślne układy strzelania, że nikt nie połapie się, który materiał gdzie i co zrobił. Stąd ten przestój. Nagraliśmy strzelania gdzie szkła są rażone tylko rykoszetami i odłamkami ale ciężko mówić o powtarzalności fragmentowania pocisku itd... Było też strzelanie śrutem i rażenie drobinami w płaszczyźnie celu pancernego. I z tej obfitości zrodził się ból głowy przy montowaniu. ;)
Jak wspomniano na początku filmu, przydatność dłuższej linii celowania miała być rozpatrywana pod kątem kategorii IPSC, gdzie liczy się szybkość i pewność zgrania przyrządów celowniczych. Czemu więc film skupiony jest na strzelaniu precyzyjnym, gdzie nikt nikogo nie pogania by szybciej idealnie zgrał muszkę ze szczerbinką, często nie tylko w podstawowych pozycjach strzeleckich, ale np. z przełożeniem pistoletu do słabej ręki, z wychylaniem się zza osłony, strzelając przez niskie okna, a nawet po prostu w zwykłym ruchu przód/tył/bok ostrzeliwując kolejne cele, czy strzale po dobiegnięciu, więc w takich pozycjach, gdzie nawet mając wyrobiony świetny indeks w postawie stojącej, trzeba to zgranie przyrządów celowniczych na bieżąco i jak najszybciej korygować. Wniosek wyprowadzony z przeprowadzonych na filmie testów oraz wyliczeń matematycznych jest dość specyficzny, mianowicie - to nieprawda, iż w IPSC (sporcie nastawionym na dynamikę) będzie różnica między G17 a G19, ponieważ przy strzelaniu statycznym różnica będzie bardzo mała - wniosek ten nie uwzględnia szybkości zgrywania przyrządów celowniczych w konkurencjach dynamicznych, więc wg mnie nawet nie zahacza o odpowiedź na pytanie, czy rzeczywiście w IPSC będzie różnica między 17-tką a 19-tką.
Oczywiście, że broń z dłuższą linią celowniczą jest celniejsza, bo muszka jest bliżej celu, to jest oczywiste. Naprawdę trzeba to tłumaczyć?
Tak samo ta z dłuższą lufą.
O ile się nie mylę, to chyba był nawet taki przykład w Monty Pythonie...
2:18
Ktoś za szybo oddycha na strzelnicy.
Omawiany "ekspert": To baaaaardzo wpływa na celność.
Dobry laptop ,,:)
No tyle filmów, co złożył... Nie można mu nic zarzucić.
Łukasz też jest zawodowym trepem czy tylko strzela?
Z tą fryzurą, to chyba tylko w służbach wywiadowczych mógłby służyć 😂
Ja się tak nie znam,uniknąłem poboru żeby nie być szeregowym ale lubię postrzelać.Kiedyś nie można było mieć długich włosów no i tatuaży na wierzchu ale teraz jest inaczej😀
153 mm? czemu nie 220 mm?
Nie wiem jaki komu zakaz powinni dać... pierwszej minucie udowodniłeś że długość linii celowania ma wpływ na celność... po czym cały odcinek to negujesz i pokazujesz wyniki strzelań "randomowych" kolesi zamiast imadła.
No... Imadło nie służy do strzelania. A ja określałem proporcjonalność długości linii celowania do rozrzutu lub jej brak. Pewnie zbyt skomplikowane.
Naciąganie sytuacji pod swoje teorie. Zawodnicy sportowi robią co mogą aby wydłużyć linie celowania, przedłużenie lufy a tu teorety zza biurka na siłę dopasowuje wywody aby zabłysnąć.
Strzelec był idealny a że ja to strzelałem to jest to bliskie prawdy. Szanuje bycie skromnym
I masz szczęście, że tak czynisz... 😀
Stwierdził fakt, po prostu. Po co ma być skromny skoro np jest najlepszy.
Złej baletnicy przeszkadza rąbek u spódnicy, a złemu strzelcowi milimetr linii błąd na tarczy zrobi :)
Dobre ale zgrania - nie linii. Bo tak to mi obalasz odcinek 😀
Jest tylko jedno ale... podstawienie do wyliczenia (0,066) najlepszej serii jest lekkim przekłamaniem... Musicie wziąć średnią albo najlepszą (tak jak zrobiliście) i powiedzieć, że to jest najmniejszy błąd jaki można zrobić - i to będzie prawdą, biorąc pod uwagę dane jakie podstawiliście. Podstawienie średniej albo chociaż dwóch danych najlepszej i najgorszej serii da bardziej rzeczywisty obraz.
Pozdrawiam.
W skrócie ludzie nie pamiętają że istnieje coś takiego jak twierdzenie Talesa... i chyba w ogóle matematyka i fizyka
Te dwa ostatnie na pewno wyparli ze świadomości. Mamy trochę przykładów. Jak choćby nieśmiertelne dzielenie przez 0,1...
@@OmnisArma w zasadzie dzieli się przez 0...
Własnie udowodniłeś że gość ma rację? Powinieneś mu podziękować a nie opluwać.
Bardziej łopatologicznie nie wytłumaczę. Starałem się. Trudno.
@@OmnisArma Wiem że chodzi o to że, autor tamtej odpowiedzi o gloku nie zrobił takiego testu, spokojnie teraz może podlinkować twój filmik. Co do innych niedoskonałości i twierdzenia że to za mało żeby poprawić wyniki, w skali załóżmy 10 strzałów to skupienie będzie marginalne bądź nie będzie go wcale, ale w skali 1000 strzałów już będzie zauważalna różnica w skupieniu 19 do 17 a więc i wyniki lepsze ;) Pozdrawiam.
TE Kocie ruchy przy strzelaniu....
Czytelność przyrządów i sprawność narządów też mają jakieś znaczenie. Długość linii celowniczej w AKM to 378mm, a ja nie jestem w stanie z tego strzelać, bo gówno widzę a nie przyrządy celownicze. Nie wiem z czego to dokładnie wynika, ale mam taką teorię, że to przez słaby kontrast (czarna mucha, czarna szczerbina, czarna tarcza), mocno rozmyty obraz szczerbiny - właśnie przez długą linię celowniczą, kaprawe ślepia i niedostatek treningu (ale to zawsze). Krótsza linia celownicza np. w margolinie (220 mm) i jest zdecydowanie lepiej. Skrócić jeszcze bardziej i dołożyć znaki kontrastowe (np. fabryczne na Glocku 17, dł. linii cel. 165 mm) - bajka, nagle oczy działają i można strzelać.
Oko ostrzy tylko w jednej, konkretnej odległości. Im dłuższa linia celowania tym słabiej widać jeden z przyrządów. I pojawia się dylemat na co patrzeć. Ciężej zobaczyć oba ostro lub choćby podobnie ostro.
takie rzeczy trzeba tłumaczyć? masakra a gdzie matma na poziomie podstawówki? fajny kanał!
"Nie liczy sie celność tylko pojemność magazynka "
Nie liczy sie czy masz glock 17 czy skałkowy z XVIIw. Wygrywa ten kto pierwszy trafi.
Jak ktoś się pyta o takie rzeczy to raczej jest początkującym i dla niego nawet te kilka cm różnicy nie gra roli.
Podsumowanie
Najważniejszy czynnik który może zepsuć strzelanie to chujowy strzelec.
Zawsze.
Linia celownicza ma ogromny wpływ i to są tu pierdoły opowiadane. Uprzedzam, że jest to wysoka wiedza, którą tu zaprezentuję. Jak strzelasz na 10m i masz lufę 10m to przystawiasz lufę do celu i masz gdzieś szczerbinkę czy sprężynkę :)
Takie eksperymenty myślowe w stylu 10-cio metrowa lufa mogłyby Cię postawić w złym świetle u Freuda.
Wiesz. Czasem niektóre rzeczy trzeba brać z przymrużeniem oka oraz trochę mniejszą spiną. W przeciwnym wypadku można by stwierdzić, że próba, na której oparłeś swoje doświadcczenie, jest lekko za mała. W związku z tym cały film jest tylko stekiem blablabla. Mnie się miło ogląda Twoje filmy i nie czepiam się zbytnio, a nieco śmieszkuję.
Kds
👍