Diesle też potrafią generować ogrom mocy! Nawet w komentarzach widać, że silniki wysokoprężne mają tyle samo zwolenników co przeciwników 😅Niezależnie do której grupy należymy, jeśli taki silnik mamy to warto zadbać o jego długowieczność. Warto sprawdzić Ceramizator do silnika ► ceramizator.pl/
Najmocniejszym dieslem był passat 1.9 TDI z 2001r. mojego szwagra. Przewiózł nim cały dom. Tzn woził nim wszystko co na budowę domu było potrzebne. Tony cegieł, cementu i piachu. Belki, wiązary, krokwie, dachówkę i wszystkie inne materiały. To był dopiero mocarz. Niestety 3 lata temu zdechł. Świeć władco wtrysków nad jego silnikiem 😢
To bardziej skrzynia niż silnik, chociaż u kumpla w a4 b5 przy takim traktowaniu w 10 lat było 3 skrzynie i sprzedał bo się kolejna zaczęła jebac, a miał 1.9 tdi 90km
@@truant1072bo to nadal samochód i generalnie nie był stworzony do takich rzeczy to nie ma co się dziwić,mam passata B5 1.9tdi na torsenie i w zimę jest zajebiście
Najmocniejszym dieslem jakim jechałem to było Volvo FH 500 - 500KM, prawie 3 000 niutonometrów momentu obrotowego. Jadąc samym ciągnikiem naprawdę wgniatało w fotel😂. Zaś moim prywatnym samochodem jest Dacia Duster II z 1.5 dCi 115KM która przy 90 km na godzinę konsumuje około 4 l ropy na 100 km. Diesle to wspaniałe i wdzięczny silniki i Bardzo ubolewam nad tym, że ekoterroryści doprowadzili do tego, że już prawie nikt nie oferuje diesla w swojej ofercie.
No poza tym, że masz zajefajnie zmontowany i dopracowany materiał. Najbardziej podoba mi się, a właściwie podobają mi się; twoja dykcja i intonacja - level hard! 👍
Dorzucę do tego jeszcze bardzo dobre wyważenie poziomu nagłośnienia poszczególnych materiałów. Przechodzenie z mowy do ryku silnika nie powoduje bólu uszu, a to daje duży komfort oglądania. Pozdrawiam i trzymaj Robert tak dalej.
Nie był to najmocniejszy diesel, który mogłem prowadzić, ale zrobił na mnie największe wrażenie - Kamaz. Dla dzieciaka, który nie miał prawka i wcześniej jeździł tylko motorynką i maluchem to było niesamowite uczucie. Widok na wszystko dookoła z góry, ogromna kierownica, którą ledwo obejmowałem, bulgot ogromnego wolnossącego diesla... Zawsze to uczucie zostanie w mej pamięci 💪
Miałem okazje jeździć Q7 z V12TDI i powiem krótko - jest potęga!!!! Łatwość z jaką ta kolumbryna nabiera prędkości jest wręcz przerażająca, szczególnie jak uzmysłowimy sobie, że mówimy o aucie ważącym 2,7 tony. P.S. Pozdrawiam i czekam na kolejne filmy. Robisz świetną robotę!
M57 mojego kolegi, z silnika biturbo 286 na hybrydzie zrobione było 507KM i 930NM. W trybie mieszanym paliło 7-8 litrów. Ale kapeć jedynie Michały, żeby miało szansę skleić do asfaltu.
Fajny silnik, super auto, ale jak ma się więcej niż 175 cm wzrostu, to nie polecam. Jeździłem na jazdach próbnych i moje uwagi: gniecie fotel, jest za ciasny, uderzasz głową w klapę bagażnika (jak masz więcej niż 175 cm), skrzynia trochę szarpie oraz bagażnik jak na takie duże auto za mały. Oraz blachy tak cienkie, że strach się o auto opierać. 😢
Ja mam samochód który w wersji oryginalnej załapałby się pewnie na drugą dziesiątkę zestawienia, a w obecnej na pierwszą. Jest to Phaeton 5.0 V10. Początkowo miał standardową moc 313 koni, później oprogramowanie zostało przeflashowane na to z Tuarega (nic innego nie było robione), dzięki któremu było to 350 koni, a obecnie jest to po lekkich przeróbkach to 360 koni (ale na kołach, więc mierzona na stanowisku pewnie z 430) i ponad 1000 Nm momentu obrotowego (hamownia zwyczajnie nie była w stanie zmierzyć, bo skończyła się skala) zaczynającego się przy 1650 obr/min. Królem sprintu samochód nie jest, ale największe wrażenie wywiera jak dobrze samochód radzi sobie w górach - pojechałem kiedyś w cztery dorosłe osoby w Wysokie Taury, bagażnik wypełniony po brzegi, a na wysokości ponad 2500 metrów i pod górę samochód radził sobie po prostu wyśmienicie, tak jak byśmy jechali pustym samochodem po płaskim. po prostu przypominało to jazdę windą, cholernie szybką windą :-) Pozdrawiam serdecznie!
Za każdym razem jestem pod wrażeniem kiedy wracam do Polski i odpalam moje 19-letnie 535d po małych modyfikacjach. Jedyny problem jaki mam, to ciągłe gubienie trakcji, a w deszczu bardzo trzeba uważać... do dzisiaj nie wiem ile to ma mocy ani momentu, ale program jaki został wgrany pozwala na przyspieszenie do setki poniżej pięciu sekund pomimo ciągłego uślizgu.
A może by tak odcinek o porażkach na teście łosia i podobne? Tak z rękawa: Mercedes A, Kangoo, wydahowały, ale Hilux już prawie. Jest tego więcej, ale np. Jeep Renegade potrafi odrywać tylną oś przy hamowaniu... Nie uwierzyłbym jakbym nie zobaczył. Jeep Grand Cherokee rozwala opony podczas testu łosia itd. itp.
Najmocniejszym dieslem jeżdżę obecnie. Jest to 2,0 dCi seryjnie miał 150KM. Obecnie legitymuje się mocą prawie 180KM i nieco ponad 400Nm. Wcześniej był zupełnie seryjny 2,0 TDI PD 170KM. Kiedyś miałem też przygodę użytkowania przez kilka miesięcy (póki mi go nie ukradli) MB Sprinter R5 2,7 CDI 170KM. Zaskoczył mnie elastycznością przy tak dużej budzie. A jeździłem blaszakiem max długi i max wysoki.
Kilka lat temu w ramach ćwiczenia zapodaliśmy Ceramizer do kilku flotowych samochodów. Po pół roku, czyli jakieś po 20 tyś km zweryfikowaliśmy co i jak. Spalanie, dynamika się nie zmieniły, wzrosło zużycie oleju. I to jest test użytkownka, nie sponsorowany. 👍
M57d30 aktualnie mój pierwszy diesel w życiu i z taką mocą w e39. Mimo lat konie nie uciekły. Sprawdzałem w styczniu na hamowni ponad 200 km. Bez żadnej mapy
Audi A8 z tym awaryjnym silnikiem 4.0 TDI Szło to jak wściekłe tym bardziej że byłem przyzwyczajony do mojego Punto 1.2 z gazem i jakoś świeżo upiecozny kierowca podchodziłem do tego Audi z wielkim respektem. A że mój przełożony stracił prawo jazdy na 2 lata to często korzystałem z Audi :)
Ja posiadam w tym momencie alfę romeo brera z silnikiem 2.4 jtdm, gdzie na hamowni wyszło mi 212km/473nm i jest to najmocniejszy diesel, którym jeździłem. Ma ten silnik swoje wady oczywiście, ale kultura pracy podczas jazdy i ten aksamitny dźwięk na wyższych obrotach wszystko wybacza. A no i oczywiście przyspieszenie jak na prawie 2 tonowego kloca jest idealne do dynamicznej jazdy. Prawie 500nm wystarcza w zupełności :D
Bylem szczesliwym posiadaczem Q7 V12 TDI. Z drugiej reki. Mialem go 3 lata i przejechalisjy nim (jako naszym glownym wtedy samochodem rodzinnym) lekko ponad 100tys. Km. Z czystym sercem moge powiedzieć ze to byl wspanialy samochod. Kochala go cala rodzina. Ogromne ilości miejsca dzieki ktorym nawet dlugie podroze z dwojgiem dzieci i dogiem niemieckim w bagazniku nie byly zadnym problemem. Praktyczna niezniszczalnosc - ani pies ani dwoje dzieci nie zdolaly w tym czasie nic trwale uszkodzic. Chociaz starania byly...😊. Wielka wygoda - wspaniale fotele w ktorych siedzialo sie jak w domu przy kominku, z masazem. Wszędzie tony skory i drewna. Swietne wyciszenie i resorowanie ktore naprawde odcinalo od swiata zewnetrznego. I do tego ten wspanialy silnik, wisienka na torcie. Swietna kultura pracy, niezrownana elastyczność. I przyspieszenie godne sportowca mimo ze to przeciez straszne krówsko bylo. I bezpieczeństwo - nie balem sie wsadzić w niego wszystkiego najcenniejszego, czyli lepszej polowy, dzieci i psa. Bo wiedzialem ze nawet jesli jakies drzewo okaze sie na tyle glupie zeby stanac jej na drodze to kochana aydycja po prostu zabierze je ze soba. Nawet nie zwalniajac zbytnio. Fantastyczne auto.
@@poldaspoldas4559 jasne, taki był zamiar. Chciałem podkreślić ogromniastość momentu obrotowego. I ilość hartowanej stali oddzielającej przedział od ewentualnych przeszkód.
Posiadam ten owiany złą sławą 4.0tdi od Audi i uważam, że wcale taki zły nie jest. W moich rękach 11 lat, 200tys i jeden mały remont a auto ma w tym roku 19 lat i 500tys km przebiegu.
Scania Streamliner R 730, moc 730 KM i momencie 3500 Nm oraz Volvo FH 16 o mocy 750 KM i o momencie 3150 Nm. Choć to tylko "ciężarówki" to złoiłyby skórę niejednemu na drodze. Kolejny fajny materiał. Pozdrawiam
Może teoretyczny ODCINEK o mocy i predkosci maksymalnej? Czesto jest zapas mocy dla danej budy i prędkości, ale kończy się przełożenie. Duza moc daje dobrą elastycznosc i dynamike, ale to czerwone pole i zębatki w skrzyni biegów okreslaja vmax nawet jesli nie ma kagańca elektronicznego.
W stopintce mam 460, manual. Karawanił ja tymi 510 w dafie czy 500 w wolnowolvo. Jak buraka nasypią mi na patelnię 45ton samego towaru to i osobowe z tyłu zostają.
na codzien jeżdżę 480 konnym dieselem ...najmocniejszy 530km również diesel.👌 spalanie miedzy18 a 30 l/100km gdyby nie kaganiec nie jeden kordupel w swoim 1.6 sport bi turbo/kompresor🤪🤣 wdychalby moje spaliny
Nowo zaprezentowany Ford f450 może uciągnąć 18 140kg tak dokładnie ponad 18 ton ale tylko w jednej wersji 😀 Ja z obserwacji amerykańskiego rynku Truck-ów czy też nazywanych pick up wybrałbym Rama Cummins modele z przebiegiem 1 milion miles i często pracującego jako ciągnik siodłowy to nic dziwnego 😄😄 A nasze pick up-y 2.0 tdci ile przejadą bez obciążenia 😂Super materiał. Pozdrawiam.
Jeździłem kilkanaście lat fordem KA z 1.3 60 km z 2001. Ten samochód jest malutki, ale miał wszystko. Podgrzewaną przednia szybe. Podgrzewane i elektryczne lusterka. Elektryczne szyby. Podgrzewane fotele i oczywiście klimatyzacje. Jeździł jak wydawało mi się wtedy zajebiscie. Krótka skrzynia wiec palił laczka na jedynce bez problemu. Później przesiadłem sie na 2.0 dci 210 km i to był skok jak w inna krainę. Tego pierwszego wbicia w fotel nie zapomnę do dzisiaj
Najmocniejszy diesel jaki miałem okazję prowadzić, to Mercedes klasy S W220 4.0 V8, coś ok. 250-300 KM. Trzeba było pilnować prędkościomierza, bo wskazówka bardzo szybko lądowała na niedozwolonych rewirach, a w takiej krowie nie czuć prędkości 😂 Jak zwykle świetnie się oglądało 👍 Pozdrawiam!
Puki co jest to nadal naj-wsze połączenie ekonomi i osiągów przy założeniu ze robisz duzo km… obecnie jeżdżę A8 60TDI i osiągi jakie daje ten silnik w tak ciężkim aucie sa niesamowite… a ma jeszcze wjechać mapa na 500PS … cos pięknego jak dodam do tego średnie spalanie okolo 9-10L na setkę … 😂 Pozdrawiam prowadzącego … świetny kanał…
4.2 a8d3 to jest potwór, z mapą na 850nm ten samochód nie ma sobie równych na drodze. Może i nie najtańszy w serwisie ale z drugiej strony jak już coś się w nim wymienia to służy długo. Mam i bardzo polecam.
Wg mnie diesel bardzie się nadaje do dużych ciężkich aut - które będą raczej użytkowane w długich trasach. Na dziś żadna benzyna czy hybryda nie będzie się nadawać ze względu na ekonomię do ciężarówki. Mam duże kombi z 2.0 Tdci 180 km / 400 Nm- na długą trasę idealne połączenie - niskie spalanie i wystarczająca moc do bezpiecznego wyprzedzania. Z drugiej strony na miasto, czy bardzo krótkie trasy lepiej benzyna czy hybryda bo te szybciej się nagrzewają. A co do ekologii - mam wątpliwości czy 1.9 TDI ALH (nawet euro 4 nie spełniał, ale przejedzie i 600 000 km) nie jest bardziej eko niż elektryki.
Do tirów, dostawczaka ok diesel, ale w dużym sedanie czy suvie (powyżej 5.0 m długości) na trasy tylko benzyna o dużej pojemności+ elpeg. Tansza jazda niż diesel, tańsze naprawy.
@@Dotir tylko że obecnie nie ma tych benzyn w ofercie (dużych i dobrze znoszących lpg 😠) (wolnosące 2.0 to trochę za mało mocy na dziś) zamiast tego nowoczesnych benzynach mamy: wtrysk bezpośredni, (nawet 350 bar - tsi) turbo o zmiennej geometrii, EGR, filtr cząstek stałych (gpf), koło dwumasowe, start stop. Pompę płynu chłodzącego o zmiennej wydajności, tak samo jak oleju, i do tego oleje typu 0w20 - może dobre na miasto i krótkie odcinki ale nie na "niemieckie autostrady" także nie jestem pewien czy te diesele w takim kombi nie będą tańsze. Nie kupił bym kombi z lpg i przebiegiem większym niż 100 000 km a diesla tak. (oczywiście mówimy o aucie na długie trasy) Dobrze to już było. 😥
W 211 400cdi użytkowany osobiście 4 lata. Pięknie się zbierał, czuć było moc. Rano przy wyjeździe na ulice na wilgotnym asfalcie chciał zabić…. Serwisowo udręka. Dlatego v12 w q7 są nie sprzedawałem i je reklamują jak stoją na komisach.
Miałem przyjemność przejechać sie Fordem F350. Nie da się opisać tego jak ten silnik brzmi. Coś na kształt wielkiej ciężarówki, ciągnika siodłowego zamkniętego w mniejszym opakowaniu.
@@DrLucyfer666ale jednak jakoś musieli się dopasować więc niestety wrzucili tam miękką hybrydę. Zobaczymy jak to będzie działać w połączeniu z tym dieslem bo hybryda ma służyć tylko jako wspomagacz
JAKOŚ zaczynam wieżyc ze japońce to tylko benzyna . Kupiłem mazdę cx5 z 2.2 skyactiv rok 2014 i teraz mam wał do wymiany. Wtrysk puszczał syf krążył w oleju smok częściowo przytkany i to wystarczyło. Pozatym panewki są jakieś 6mm węższe od stopy korbowodu można było zrobić panewke tej samej szerokości co stopa ale po co? Ekologia zmniejszenie oporów? Mam w odbudowie piękna czerwoną mazdę 323f ba 2.0 ZXI V6 i tej będę się trzymał .
to było zaledwie 2 tygodnie temu, przejechałem tylko 150 metrów bo nie moję :D za kierownicą miałem V8 4,5l diesle z Toyoty LC76 rocznik 2021... robi wrażenie :)
Najmocniejszy i jednocześnie jedyny diesel jakim miałem okazję jeździć jako kierowca to Mercedes w203 C30 CDI AMG, 231 koni, 540nm, po chiptuningu na 260km i 600nm, bardzo przyjemne auto na daily szczerze mówiąc, w mieście 10-12l spalania a na trasie da radę zejść poniżej 6l, do setki w jakieś 6.5 sekundy a do tego się nie męczy. Rzadka sprawa ale jeśli ktoś ma okazję to polecam się przejechać :)
Prowadziłem Forda F-350 na bliźniaczych kołach ale staruszka z lat 90-tych. Silnik tam miał chyba ponad 6l i moc ponad 250KM, nie wiem dokładnie niestety.
Nie wiem czy najmocniejszy to był ale BMW X5 M50D generacji G05 rwało niemiłosiernie do przodu, po mieście można było się zapomnieć z jaką prędkością aktualnie mknie. :D Prywatnie E60 535D 360KM 700NM i jak dla mnie to genialny samochód, wgl nie brzmi jak diesel, do tego active steering i dynamic drive, XHP3 skrzyni działające fenomenalnie z łopatkami robi robotę na drodze nawet teraz. :)
Mój najmocniejszy diesel uzytkowałem ponad 4 lata. I wróciłbym do tego wozu. To BMW e92 335D. Czyli std 286/580. Choć poprzedni właścicel jakiś tak stage 1 wprowadził. Ponieważ nie dawal mi rady model e 92 z silnikiem V8
Jak na razie MAN TGL na egzaminie na kat C :D ale kariera kierowcy przede mną, więc pewnie sporo dieselków jeszcze objeżdżę. Dla siebie planuję za kilka lat kupić Forda F250 z 6.7 V8 takiego jak na filmie 16:51.
Tatra 6x6 ciągnik siodłowy na kołach balonowych w kostkę, V12 16l pojemności. i naczepa 11m pełna rur ... Tylko błoto bryzgało na boki gdy ten potwór ciągną te naczepę z rurami po łące.... Prawie 300 koni ale paaanie uciąg... 30 ton na siodle i idzie po.bajorze po zderzak.
Są wyjątki gdy wzrost masy poprawia przyspieszenie w określonych warunkach. Kolega w latach 90 do Łady 2105 zimą wkładał 2 szt 50kg krążków do bagażnika - by tylnie koła miały lepszą przyczepność na wiejskich oblodzonych wtedy drogach 😂😂
To nie wzrost masy poprawia przyspieszenie, a poprawne jej rozłożenie w ladzie jak i wielu starych konstrukcjach rwd jak chociażby w201 czy e30 rozklad jest bardziej 40-60(tyl-przod) niż 50-50 albo 55-45
@@truant1072 W nowszych BMW dołożeniez napędem na tył , dołożenie masy do bagażnika - też poprawi przyspieszenie na śliskiej nawierzchni, chociaż słabszą sterowność będzie mial słabszą i więcej paliwa zużywał.
@@TomekDuda-ql1zx wsadzenie szerszych kol też poprawi trakcje i o wiele mniejszy wpływ będzie miało na moc 100kg masy przy 1t masy to dużo więc tak to zadziała przy starcie plus dociążenia tyłu będzie aż do jakichś 20km/h potem już tylko będzie przeszkadzało
No to musisz mega podziwiac kierowców ciężarowych w manualu ze jeszcze chodzą z wszystkimi kończynami :D (starej daty oczywiscie) sam jeżdżę manuałem i jakoś nie odpadła. A biegów 12 do tego górna i dolna, licz 24 :>
Siema ja miałem okazję pojeździć audi q7 v12 po paru modach generowało zawrotne 750 koni niestety niutów nie pamiętam, po kilku godzinach zabawy uśmiech na twarzy do dziś mam jak o tym pomyśle.
Ja śmigam busem L1H1 T5.1 2.0TDI nie całe 90 koni...waga około 1900kg po mapie na 175 koni i 360 Nm - szatan xDxDxD :) kontrola trakcji odpala się na 3 biegu jak depne gaz w podłogę. Szkoda tylko ze skrzynia 5-cio biegowa ale są już plany xD P.S. Kozacki kanał, pozdro 🤘
Może nie był to najmocniejszy diesel jakim jechałem (a bardziej jeździłem przez ileś lat), ale za to miał coś, co się zapamiętywało na lata - ten silnik wyczuwał wzniesienia, nim kierowca je zauważył. Mam na myśli V8, 10,8l pojemności, 210kM marki KAMAZ ;)
Posiadam Audi S4 w odmianie 3.0 TDI V6 o mocy 340km/700nm i jestem zadowolony z osiągów i spalania. Wiedziałem co kupuje - szybki samochód na trasy (nie sportowy) i dlatego nie jestem negatywnie zaskoczony z tego, że auto nie oferuje tyle frajdy co benzynowe 3.0.
Z Trident Iseni jest ciekawa historia. Ogólnie projekt ten powstał kiedy instytucje EU ogłosiły konkurs na zbudowanie najoszczędniejszych prototypów, producent podjął się wezwania i liczył że dostanie spore dofinansowanie, które pozwoli mu na dalszy rozwój, badania i wdrożenie modelu do produkcji. Jednak rozczarowanie przyszło szybko, ponieważ okazało się, że instytucje europejskie nie są tym zainteresowane, żeby inwestować w normalne samochody, które nawet spore oszczędności na paliwie osiągały w konwencjonalny sposób, za to chętnie inwestowano miliony w samochodowe potworki typu Lupo 3L, których i tak nikt nie chciał kupować ze względu na absurdalną cenę i dziwne drogie rozwiazania.
Dodam że jest jeszcze RAM 5500HD który lekko ciągnie 20 ton na haku i ma mocniejszego cumminsa i tak samo jest ford F550 i F650 które może nie sa fabrycznie pickupami ale bez problemu można u dealera zamowić egzemplarz z boxem na ramie i ma sie takiego samego pickupa jak inne tyle ze 2x wiekszego, co do RAMa dodam że jest dostępny z 6 biegową manualną skrzynią jeszcze
Mamy w domu 2 auta Saab 2.0t benzyna pogrzebana na 250 koni i Aubi A4 2.7tdi pogrzebane na 220 koni na codzień Audi się lepiej sprawuje ale turbo benzyna zdecydowanie lepiej jedzie i dostarcza więcej frajdy, kosztem zużycia paliwa oczywiście.
Mam pomysł na kolejny odcinek o motoryzacji..... Tytuł brzmi,,,, " Już nigdy więcej" i nawiązuje do tego co było, jest ale prawdopodobnie nie będzie. To taki hołd dla historii motoryzacji i ukłon w stronę konstruktorów i ich fantazji i determinacji. Chyba że już taki odcinek był a ja go przeoczyłem.Proszę to rozważyć. Pozdrawiam
Zbliżamy się do zmierzchu motoryzacji jako całość, a diesle będą na chodzie dłużej niż benzyniaki, bo ropą napędzane jest wszystko co wiąże się z poważnym transportem. W kwestii elektryków, to na razie są jednym wielkim żartem, poza jakimiś tam sportowymi zastosowaniami lub melexami na krótkie dojazdy.
Może jeden program o czipowaniu silników benzynowych i diesla, ja zawsze podnosiłem moc w dieslach , i z biegiem czasu uważam że źle poprawiać fabrykę .Fajnie by było podjąć ten temat i rozwiać wszystkie wątpliwości za i przeciw . Pozdrawiam
Hyundai Santa Fe,posiadam od 2022,jest to auto z 2015,2.2 CRDI 197KM,jak na takie spore bo 7 miejscowe i dość ciężkie ok 2000 kg,całkiem dobrze sobie radzi,jak do tej pory jestem bardzo zadowolony
Po przesiadce z benzyny na diesla jestem... uświadczony w tym co sądziłem o tych silnikach, czyli są to narzędzia do pracy, a nie zabawki dające przyjemność
Zgadzam się z tą opinią. Łatwo sprawdzić które silniki są optymalne pod względem proporcji mocy do momentu obrotowego. Wystarczy przeliczyć Nm na 'ft lb'. Ciekawym zabiegiem okoliczności jest, że optymalnym silnikiem jest taki, w którym moc w KM jest liczbowo równa 'ft lb'. Im bardziej moment jest wyższy w odniesieniu do mocy, tym bardziej nadaje się do napędzania maszyny rolniczej zamiast auta. Jeżeli moment jest dużo mniejszy to znowu bardziej nadaje się jako napęd kosiarki.
v8 4.2 tdi 385km a8 d4 znajomego . prywatnie q7 4l 3.0 tdi po wirusie . 300km 630nm . co juz na biegach 1 2 3 dobrze ciagnie oraz prywatnie a6 3.2 fsi 256km benzyna z racji wagi auta mocniejsza szybsza ale oba silniki fajne
Mazda 6 z podrasowanym turbo dieslem 2.0. Bodaj 170 km. Ale naprawde szedła jak przecinak. Zostawiała w tyle bez problemu audi a6 z 2.5 litrową benzyną.
W bmw bylo 4,4d v8 biturbo w serii 7 ale szczerze wole 3.0 d na trzech turbinach, ale w mniejszym m autko serii 3 f30 alpina d3 skromne 3.0 d 350km i 700nm robi robotę
Obecnie ujeżdżam BMW 4GranCoupe w 3.0xd biturbo 313km.seria z ZF-em 8hp zrobiona pod 400km.i zawstydza MKi na ćwiartkę 🤟do 100km/h około 4,2 czego chcieć więcej 🤔😜ps.co do spalania mogę jedynie napisać od 5,6L do 12,5L pozdrawiam wiem zaraz napiszesz N57ze to lipa.. olej zmieniam max co 10tysiecy co druga wymiana płukanka oraz Ceratec
Najmocnieszy to był 4litrowy r6 mercedes atego. Cóż jeśli chodzi o wrażenia, jeździ mocy nie brakuje ale jak to w przypadku ciężarówki demonem prędkości nie jest, na codzień jeżdżę 1.4tdi r3 i fakt kultura pracy tragiczna ale ekonomia genialna
Firmowo Diesle, prywatnie turbobenzyna. Wszystko zależy do czego służy nam samochód, diesel jest idealny na trasy, na codzienne krótkie dojazdy do pracy lepsza jest benzyna
CERAMIZATOR - produkt przed Autorem. Pytanie, czy zaryzykowałby np. przekazać do programu kit czy mit np. do "Łysego"? Mało prawdopodobne by zaryzykowałby zrobić taki test bo jak znam takie "kosmetyki" tego typunie nie rozwiążą bądź nie usprawnią bo producenci samochodów za zamkniętymi drzwiami "testują" by dany produkt za bardzo nie doprowadzał w spowolnieniu syndromu "auto ma się psuć" przynajmniej po gwarancji. Mam sporo wątpliwości bo to wygląda na chwyt marketingowy w ulokowaniu na kanałach YT - tak zrobili youtoberzy w USA i sparzyli się na produktach, którzy oglądający ich widzowie byli rozczarowani i poniektórzy wznosili pozwy i powygrali... Autorowi zalecam ostrożność bo inaczej szybko straci na WIARYGODNOŚCI. No chyba Autor poda kilka linków odnośnie produktu o którym mowa w testach poza korporacyjnych. Z mechaniką własnych samochodów zajmuję się od 46 lat z trendem ewolucji do dzisiejszych czasów i sporo zaobserwowalem ile sputoszenia robią "kosmetyki" bo dobrych kosmetyków samochodowych jest naprawdę niewiele. Pozdrawiam.
Ciągniki siodłowe chyba się nie liczą XD Kiedyś się zarzekałem że nie kupie Diesla do puki nie kupiłem Mazdy 323F VI 1.9 (RF2A) i się zaraziłem .. A jechałem kupić Opla 😅 Niskie obroty pracy =małe spalanie , płynna jazda i rzadkie wymiany części przy dużych przebiegach szybko mnie przekonały do Diesla. 1.9 TID wystarczy jak dla mnie chodź jeździłem Audi A6 2.5l i miało to ładnego kopa ale jak moc to jednak benzyna bo tego dźwięku nic nie zastąpi :D
@@Vitas___ ingnoranci na pewno bo kiedyś ich wyśmiano bo zrobili odcinek o Lamborghini i nie wiedzieli o istnieniu modelu Miura. Ignoranci bo gość w różowych ciuszkach wyglądający jak p*dał mocno krytykuje czyjeś samochody wystawione na sprzedaż sam wyglądając jak Jaś fasola.Kretyni bo są zamknięci tylko na swoje ja,często nie mając pomysłu kradną odcinki lub materiały z innych kanałów przepisując jota w jotę to samo
Ale przecież w tych 4 litrowych V8 gdzie kolektory wydechowe są od wewnętrznej strony , jest ogromny problem z odprowadzaniem ciepła i są bardzo częste usterki , np. Wtryski padają jak muchy.
Bardzo fajny odcinek! najmocniejszy diesel z jakim miałem doczynienia był w passacie b5 i odziwo nie 1.9tdi a 2.5 v6 tdi po chipie i jakiś tam małych modach na jakieś 240koni, bardzo fajnie się tym jeździło. Mogło być to moje pierwsze auto ale automat i składka oc za 2.5 l mnie zniechęciła
Najmocniejszy diesel jakim jeździłem to w sumie obecny, 2.0 HDi fabrycznie 163 konie, ale podkręcony na 210. Naprawdę bardzo przyjemny, dynamiczny silnik
Diesle też potrafią generować ogrom mocy! Nawet w komentarzach widać, że silniki wysokoprężne mają tyle samo zwolenników co przeciwników 😅Niezależnie do której grupy należymy, jeśli taki silnik mamy to warto zadbać o jego długowieczność. Warto sprawdzić Ceramizator do silnika ► ceramizator.pl/
Co do ceramizatora.. kupiłem ceramizator do benzyny, ale zdazylem sprzedac auto i kupic diesla. Moge go wlac?
@@DamianCS2zależy jaki masz ceramizer, niektóre są tylko do benzyny.
@@Dotir no mam właśnie kupiony taki do benzyny a teraz mam diesla
@@DamianCS2 to lepiej nie
Przyjacielu swojej żony - jestem NIEULECZALNYM DIESLOFILEM ❤❤❤❤❤❤
Najmocniejszym dieslem był passat 1.9 TDI z 2001r. mojego szwagra. Przewiózł nim cały dom. Tzn woził nim wszystko co na budowę domu było potrzebne. Tony cegieł, cementu i piachu. Belki, wiązary, krokwie, dachówkę i wszystkie inne materiały. To był dopiero mocarz. Niestety 3 lata temu zdechł. Świeć władco wtrysków nad jego silnikiem 😢
To bardziej skrzynia niż silnik, chociaż u kumpla w a4 b5 przy takim traktowaniu w 10 lat było 3 skrzynie i sprzedał bo się kolejna zaczęła jebac, a miał 1.9 tdi 90km
@@truant1072bo to nadal samochód i generalnie nie był stworzony do takich rzeczy to nie ma co się dziwić,mam passata B5 1.9tdi na torsenie i w zimę jest zajebiście
Galaxy 110KM przedlift, przewiózł przez ostatnie 3 lata budowę całą a już nie wspomnę co bylo przed. Dalej odpala na dotyk
nie mogło zabraknąc takiego komentarza :D
Mondeo mk3 2.0 tdci, 2005 rok, 432k km przebiegu, dalej wozi domy.
Najmocniejszym dieslem jakim jechałem to było Volvo FH 500 - 500KM, prawie 3 000 niutonometrów momentu obrotowego. Jadąc samym ciągnikiem naprawdę wgniatało w fotel😂. Zaś moim prywatnym samochodem jest Dacia Duster II z 1.5 dCi 115KM która przy 90 km na godzinę konsumuje około 4 l ropy na 100 km. Diesle to wspaniałe i wdzięczny silniki i Bardzo ubolewam nad tym, że ekoterroryści doprowadzili do tego, że już prawie nikt nie oferuje diesla w swojej ofercie.
Volvo fh 13 500 konii dokładnie a którą to generacją jechałeś 2 czy 3 czy 4 czy 5
Jak jeździłem chińczykiem to palety z mlekiem do tyłu padały.540 KM i wszystkie ekologie Off. Ekologia zabija moc w silnikach
No poza tym, że masz zajefajnie zmontowany i dopracowany materiał. Najbardziej podoba mi się, a właściwie podobają mi się; twoja dykcja i intonacja - level hard! 👍
Tu widać ogromny postęp! Na początku nie było tak perłowo. Chłop włożył w siebie i swój kanał ogrom pracy. Teraz w top 5, jak dla mnie.
Dorzucę do tego jeszcze bardzo dobre wyważenie poziomu nagłośnienia poszczególnych materiałów. Przechodzenie z mowy do ryku silnika nie powoduje bólu uszu, a to daje duży komfort oglądania. Pozdrawiam i trzymaj Robert tak dalej.
Nie był to najmocniejszy diesel, który mogłem prowadzić, ale zrobił na mnie największe wrażenie - Kamaz. Dla dzieciaka, który nie miał prawka i wcześniej jeździł tylko motorynką i maluchem to było niesamowite uczucie. Widok na wszystko dookoła z góry, ogromna kierownica, którą ledwo obejmowałem, bulgot ogromnego wolnossącego diesla... Zawsze to uczucie zostanie w mej pamięci 💪
Miałem okazje jeździć Q7 z V12TDI i powiem krótko - jest potęga!!!! Łatwość z jaką ta kolumbryna nabiera prędkości jest wręcz przerażająca, szczególnie jak uzmysłowimy sobie, że mówimy o aucie ważącym 2,7 tony.
P.S. Pozdrawiam i czekam na kolejne filmy. Robisz świetną robotę!
zazdro
M57 mojego kolegi, z silnika biturbo 286 na hybrydzie zrobione było 507KM i 930NM. W trybie mieszanym paliło 7-8 litrów. Ale kapeć jedynie Michały, żeby miało szansę skleić do asfaltu.
U mnie w mieście jedna osoba ma golfa 4 1.9 TDI zrobionego na 303 konie
Tak trzeba żyć. Żeby nie zbankrutować na wache.
Dej pan spokoj
@@mavikpl1254wole 2.0 turbo 330 ps. TYPER
M57 i M57N to są dziki, zasługują na osobny odcinek bo nie bez powody kilka lat z rzędu były silnikami roku.
Warto wspomnieć o silniku 3.3 diesla od Mazdy. Ewidentnie wbrew aktualnym trendom
Ja miałem mazdę z 2,5 tdi kozak, poczytam o 3,3 ciekawe dzięki 😊
Za to mazdę szanuje 6 cyl w rzędzie, tyl naped i spełnia e7
Ale nie w tym temacie.
Dokładnie, BIOTAD PLUS team💪💪
Fajny silnik, super auto, ale jak ma się więcej niż 175 cm wzrostu, to nie polecam. Jeździłem na jazdach próbnych i moje uwagi: gniecie fotel, jest za ciasny, uderzasz głową w klapę bagażnika (jak masz więcej niż 175 cm), skrzynia trochę szarpie oraz bagażnik jak na takie duże auto za mały. Oraz blachy tak cienkie, że strach się o auto opierać. 😢
Warto wspomnieć o W211 420 cdi ! W 2007 roku jego osiągi robiły robotę. 730nm i 310km naprawdę nieźle się odpychał!
Nieźle? Zapindalal i to ostro
Myśle że nawet dzisiaj nieźle nagniata
W kręgach ludzi o mercow jest nazywany zabójca skrzyń .
Ja mam samochód który w wersji oryginalnej załapałby się pewnie na drugą dziesiątkę zestawienia, a w obecnej na pierwszą. Jest to Phaeton 5.0 V10. Początkowo miał standardową moc 313 koni, później oprogramowanie zostało przeflashowane na to z Tuarega (nic innego nie było robione), dzięki któremu było to 350 koni, a obecnie jest to po lekkich przeróbkach to 360 koni (ale na kołach, więc mierzona na stanowisku pewnie z 430) i ponad 1000 Nm momentu obrotowego (hamownia zwyczajnie nie była w stanie zmierzyć, bo skończyła się skala) zaczynającego się przy 1650 obr/min. Królem sprintu samochód nie jest, ale największe wrażenie wywiera jak dobrze samochód radzi sobie w górach - pojechałem kiedyś w cztery dorosłe osoby w Wysokie Taury, bagażnik wypełniony po brzegi, a na wysokości ponad 2500 metrów i pod górę samochód radził sobie po prostu wyśmienicie, tak jak byśmy jechali pustym samochodem po płaskim. po prostu przypominało to jazdę windą, cholernie szybką windą :-)
Pozdrawiam serdecznie!
Ze znajomym robiliśmy takiego phateona na 450 koni, wtedy to już nawet latało
Za każdym razem jestem pod wrażeniem kiedy wracam do Polski i odpalam moje 19-letnie 535d po małych modyfikacjach. Jedyny problem jaki mam, to ciągłe gubienie trakcji, a w deszczu bardzo trzeba uważać... do dzisiaj nie wiem ile to ma mocy ani momentu, ale program jaki został wgrany pozwala na przyspieszenie do setki poniżej pięciu sekund pomimo ciągłego uślizgu.
co to za frajda miec 20 letnie bmw?
@@Michalc4co to za frajda mieć nowe auto, a raczej górę plastiku ...
@@Michalc4większa frajda niż AMG z 2.0t.
270km 590nm w204, naprawdę rewelacyjnie wspominam to auto, przy 200-220km/h na niemieckiej autostradzie w granicach 11-12l/100km cudo *.*
No to pora na najmocniejsze wyścigowe diesle. (Audi R10 TDI, R15 TDI, R18 TDI, R18 e-tron quattro, Peugeot 908 itd.)
Tam siedziały V12 5.5l, moc ok 600-650KM. Później im przepisami ograniczyli do 3.7l moc spadła do ok 500KM
@@imnotaplayer957przecież wiem, nie?
@@imnotaplayer957908 miała nawet 730 KM
A może by tak odcinek o porażkach na teście łosia i podobne? Tak z rękawa: Mercedes A, Kangoo, wydahowały, ale Hilux już prawie. Jest tego więcej, ale np. Jeep Renegade potrafi odrywać tylną oś przy hamowaniu... Nie uwierzyłbym jakbym nie zobaczył. Jeep Grand Cherokee rozwala opony podczas testu łosia itd. itp.
Nowa ravka to miala chyba gorszy test losia od a klasy xD ale w sumie kazda toyota to auto dla odmienca
Najmocniejszym dieslem jeżdżę obecnie. Jest to 2,0 dCi seryjnie miał 150KM. Obecnie legitymuje się mocą prawie 180KM i nieco ponad 400Nm. Wcześniej był zupełnie seryjny 2,0 TDI PD 170KM. Kiedyś miałem też przygodę użytkowania przez kilka miesięcy (póki mi go nie ukradli) MB Sprinter R5 2,7 CDI 170KM. Zaskoczył mnie elastycznością przy tak dużej budzie. A jeździłem blaszakiem max długi i max wysoki.
Kilka lat temu w ramach ćwiczenia zapodaliśmy Ceramizer do kilku flotowych samochodów. Po pół roku, czyli jakieś po 20 tyś km zweryfikowaliśmy co i jak. Spalanie, dynamika się nie zmieniły, wzrosło zużycie oleju. I to jest test użytkownka, nie sponsorowany. 👍
Nauczmy się kochać diesle. Tak szybko odchodzą.
M57d30 aktualnie mój pierwszy diesel w życiu i z taką mocą w e39. Mimo lat konie nie uciekły. Sprawdzałem w styczniu na hamowni ponad 200 km. Bez żadnej mapy
Mój m57 pomimo 450tys nie ma żadnych utrat mocy
@@jacekjacek4351 to są silniki. Kiedyś chyba faktycznie było przywiązanie do detali i do trwałości.
Audi A8 z tym awaryjnym silnikiem 4.0 TDI
Szło to jak wściekłe tym bardziej że byłem przyzwyczajony do mojego Punto 1.2 z gazem i jakoś świeżo upiecozny kierowca podchodziłem do tego Audi z wielkim respektem.
A że mój przełożony stracił prawo jazdy na 2 lata to często korzystałem z Audi :)
Jakbym słyszał historię o wiceprezesie firmy w której pracowałem z 15 lat temu :)
Powinniście iść na wódkę 😊
Jeździłem różnymi dieslami ale 2.4 w 159 po chipsie na 230 to było coś pięknego ,dźwięk i zawieszenie alfy😊
Dźwięk 😂
Ja posiadam w tym momencie alfę romeo brera z silnikiem 2.4 jtdm, gdzie na hamowni wyszło mi 212km/473nm i jest to najmocniejszy diesel, którym jeździłem. Ma ten silnik swoje wady oczywiście, ale kultura pracy podczas jazdy i ten aksamitny dźwięk na wyższych obrotach wszystko wybacza. A no i oczywiście przyspieszenie jak na prawie 2 tonowego kloca jest idealne do dynamicznej jazdy. Prawie 500nm wystarcza w zupełności :D
Bylem szczesliwym posiadaczem Q7 V12 TDI. Z drugiej reki. Mialem go 3 lata i przejechalisjy nim (jako naszym glownym wtedy samochodem rodzinnym) lekko ponad 100tys. Km. Z czystym sercem moge powiedzieć ze to byl wspanialy samochod. Kochala go cala rodzina. Ogromne ilości miejsca dzieki ktorym nawet dlugie podroze z dwojgiem dzieci i dogiem niemieckim w bagazniku nie byly zadnym problemem. Praktyczna niezniszczalnosc - ani pies ani dwoje dzieci nie zdolaly w tym czasie nic trwale uszkodzic. Chociaz starania byly...😊. Wielka wygoda - wspaniale fotele w ktorych siedzialo sie jak w domu przy kominku, z masazem. Wszędzie tony skory i drewna. Swietne wyciszenie i resorowanie ktore naprawde odcinalo od swiata zewnetrznego. I do tego ten wspanialy silnik, wisienka na torcie. Swietna kultura pracy, niezrownana elastyczność. I przyspieszenie godne sportowca mimo ze to przeciez straszne krówsko bylo. I bezpieczeństwo - nie balem sie wsadzić w niego wszystkiego najcenniejszego, czyli lepszej polowy, dzieci i psa. Bo wiedzialem ze nawet jesli jakies drzewo okaze sie na tyle glupie zeby stanac jej na drodze to kochana aydycja po prostu zabierze je ze soba. Nawet nie zwalniajac zbytnio. Fantastyczne auto.
Rozumiem że się podobało, ale z tym drzewem, to przesadziłeś :D
@@poldaspoldas4559 jasne, taki był zamiar. Chciałem podkreślić ogromniastość momentu obrotowego. I ilość hartowanej stali oddzielającej przedział od ewentualnych przeszkód.
Moje audi a3 1.9tdi dzisiaj dobiło 400.000 przebiegu i dalej ma sie dobrze 😄
Stoję na pauzie w Rumunii w Renault Range T520, max moment obrotowy 2700nm, nawet przy 40t daje radę z dużymi wzniesieniami typu 8%
Panamera 4S II gen, 4.0 V8 TDI po modzie na 1050Nm i 510km. Chwila moment i 2 paki na budziku :D
Posiadam ten owiany złą sławą 4.0tdi od Audi i uważam, że wcale taki zły nie jest. W moich rękach 11 lat, 200tys i jeden mały remont a auto ma w tym roku 19 lat i 500tys km przebiegu.
Ram 3500 6.7 cummins. Za dieslami nie przepadam lecz ten potwór robi wrażenie 😁
Ale nie jeździ przyjemnie. Nieprzyjemny dźwięk i ciężarówkowa charakterystyka. Zero przyjemności z jazdy.
@@chmuragantzn jak się takim czymś jeździ? Szarpnięcie i zaraz zmiana biegu?
@@micham6923 Z tym automatem to raczej kupa hałasu, wrażenie ślizgania sprzęgła przez sekundę i zmiana biegu.
@@chmuragan to chyba bylo cos nie tak, jezdzilem z 20 roku í nic takiego nie bylo jedynie w nim widocznosc jest slaba 😆
@@marcinsnarski2787 Nie no tego było kilkadziesiąt sztuk, większość nowych w latach 19-23.
Scania Streamliner R 730, moc 730 KM i momencie 3500 Nm oraz Volvo FH 16 o mocy 750 KM i o momencie 3150 Nm. Choć to tylko "ciężarówki" to złoiłyby skórę niejednemu na drodze. Kolejny fajny materiał. Pozdrawiam
to jest fakt, spokojnie mozna by nimi startować na ćwiartkę, tylko odpiąć wóz a koń pokaże co potrafi.
@@rapper3d1btak, ale na 10 dalej problemy z trakcją są 😂 trzeba by sztabę z dźwigu taką 2,5t na siodło rzucić i wtedy ogień 🔥🤪🔥
Może teoretyczny ODCINEK o mocy i predkosci maksymalnej? Czesto jest zapas mocy dla danej budy i prędkości, ale kończy się przełożenie.
Duza moc daje dobrą elastycznosc i dynamike, ale to czerwone pole i zębatki w skrzyni biegów okreslaja vmax nawet jesli nie ma kagańca elektronicznego.
Może kiedyś w przyszłości materiał o najmocniejszych silnikach diesla wagi ciężkiej (Traktory, ciężarówki lokomotywy itp.)
Było
@@morsakrator4065a to aby o najlepiej brzmiących dieslach było?
A po co
@@michakalski4221 Cummins
największe i najmocniejsze silniki są na statkach, nie wiem czy jakakolwiek lokomotywa się załapie, nie mówiąc o ciężarówkach i traktorach.
Jako pasażer, ale zawsze - Leo 2 - 1500 koni, 4700 niutonometrów. Wrażenie jest całkowicie nie do opisania :)
Jezdziłem swego czasu Dafem 500 KM chyba 16L ze 2500niuta. Szedł jak burza nawet pod góre z masą 40 ton.
Inna bajka taki wolnobrotowy
Jak jeździłem volvem chińczykiem 540km to przy 40 tonach potrafiła mi się paleta z mlekiem pochylić do tyłu
W stopintce mam 460, manual. Karawanił ja tymi 510 w dafie czy 500 w wolnowolvo. Jak buraka nasypią mi na patelnię 45ton samego towaru to i osobowe z tyłu zostają.
@@KamilZajda1983 chwalisz się czy żalisz?bo póki stopiatka bieg wrzuci to Volvo już odcięcie łapie na 107km/h
@@wilqths8061 przy 110 się budzisz.
na codzien jeżdżę 480 konnym dieselem ...najmocniejszy 530km również diesel.👌
spalanie miedzy18 a 30 l/100km
gdyby nie kaganiec nie jeden kordupel w swoim 1.6 sport bi turbo/kompresor🤪🤣 wdychalby moje spaliny
Jak zwykle słucham i oglądam z wielką przyjemnością. 👍💖
Hmmm najmocniejszy diesel (nie była określona konstrukcja) 500 konne R6 od John Deere 😋
Obecnie Mazda weszła na rynek z Dieslem 3.3. R6. 254 KM. Silnik genialny.
Nowo zaprezentowany Ford f450 może uciągnąć 18 140kg tak dokładnie ponad 18 ton ale tylko w jednej wersji 😀 Ja z obserwacji amerykańskiego rynku Truck-ów czy też nazywanych pick up wybrałbym Rama Cummins modele z przebiegiem 1 milion miles i często pracującego jako ciągnik siodłowy to nic dziwnego 😄😄 A nasze pick up-y 2.0 tdci ile przejadą bez obciążenia 😂Super materiał. Pozdrawiam.
Ostatnio gdzieś widziałem jak jeździli z taką naczepą 18 ton i dawał radę.
Jeździłem kilkanaście lat fordem KA z 1.3 60 km z 2001. Ten samochód jest malutki, ale miał wszystko. Podgrzewaną przednia szybe. Podgrzewane i elektryczne lusterka. Elektryczne szyby. Podgrzewane fotele i oczywiście klimatyzacje. Jeździł jak wydawało mi się wtedy zajebiscie. Krótka skrzynia wiec palił laczka na jedynce bez problemu. Później przesiadłem sie na 2.0 dci 210 km i to był skok jak w inna krainę. Tego pierwszego wbicia w fotel nie zapomnę do dzisiaj
Miałem okazję się przejechać SQ7 4.0 diesel 435 KM, na wolnych obrotach nawet fajnie słychać to auto.
Najmocniejszy diesel jaki miałem okazję prowadzić, to Mercedes klasy S W220 4.0 V8, coś ok. 250-300 KM. Trzeba było pilnować prędkościomierza, bo wskazówka bardzo szybko lądowała na niedozwolonych rewirach, a w takiej krowie nie czuć prędkości 😂
Jak zwykle świetnie się oglądało 👍 Pozdrawiam!
Puki co jest to nadal naj-wsze połączenie ekonomi i osiągów przy założeniu ze robisz duzo km… obecnie jeżdżę A8 60TDI i osiągi jakie daje ten silnik w tak ciężkim aucie sa niesamowite… a ma jeszcze wjechać mapa na 500PS … cos pięknego jak dodam do tego średnie spalanie okolo 9-10L na setkę … 😂 Pozdrawiam prowadzącego … świetny kanał…
4.2 a8d3 to jest potwór, z mapą na 850nm ten samochód nie ma sobie równych na drodze.
Może i nie najtańszy w serwisie ale z drugiej strony jak już coś się w nim wymienia to służy długo.
Mam i bardzo polecam.
Wg mnie diesel bardzie się nadaje do dużych ciężkich aut - które będą raczej użytkowane w długich trasach. Na dziś żadna benzyna czy hybryda nie będzie się nadawać ze względu na ekonomię do ciężarówki. Mam duże kombi z 2.0 Tdci 180 km / 400 Nm- na długą trasę idealne połączenie - niskie spalanie i wystarczająca moc do bezpiecznego wyprzedzania. Z drugiej strony na miasto, czy bardzo krótkie trasy lepiej benzyna czy hybryda bo te szybciej się nagrzewają. A co do ekologii - mam wątpliwości czy 1.9 TDI ALH (nawet euro 4 nie spełniał, ale przejedzie i 600 000 km) nie jest bardziej eko niż elektryki.
Do tirów, dostawczaka ok diesel, ale w dużym sedanie czy suvie (powyżej 5.0 m długości) na trasy tylko benzyna o dużej pojemności+ elpeg. Tansza jazda niż diesel, tańsze naprawy.
@@Dotir tylko że obecnie nie ma tych benzyn w ofercie (dużych i dobrze znoszących lpg 😠) (wolnosące 2.0 to trochę za mało mocy na dziś) zamiast tego nowoczesnych benzynach mamy: wtrysk bezpośredni, (nawet 350 bar - tsi) turbo o zmiennej geometrii, EGR, filtr cząstek stałych (gpf), koło dwumasowe, start stop. Pompę płynu chłodzącego o zmiennej wydajności, tak samo jak oleju, i do tego oleje typu 0w20 - może dobre na miasto i krótkie odcinki ale nie na "niemieckie autostrady" także nie jestem pewien czy te diesele w takim kombi nie będą tańsze. Nie kupił bym kombi z lpg i przebiegiem większym niż 100 000 km a diesla tak. (oczywiście mówimy o aucie na długie trasy) Dobrze to już było. 😥
W 211 400cdi użytkowany osobiście 4 lata. Pięknie się zbierał, czuć było moc. Rano przy wyjeździe na ulice na wilgotnym asfalcie chciał zabić…. Serwisowo udręka. Dlatego v12 w q7 są nie sprzedawałem i je reklamują jak stoją na komisach.
Miałem przyjemność przejechać sie Fordem F350. Nie da się opisać tego jak ten silnik brzmi. Coś na kształt wielkiej ciężarówki, ciągnika siodłowego zamkniętego w mniejszym opakowaniu.
Ja śmigam 1.9. Tdi hehe i jest to zarazem najmocniejszy jaki miałem z diesla. Dobry ten cerazimator jest w sam raz na prezent z okazji 300 tys km hehe
Mam 22' GMC Sierra 6.6 Duramax podkręcony do 500 HP 1500Nm waga 3700 Kg 0-100 6s Robi robotę
Dlatego szacuneczek dla MAZDY za nowego diesla 3.3 - da się? Jednak tak 😉
Mazda to firma która ma wyjebane na idiotyczny europejski rynek, robią swoje, dlatego ich szanuje.
@@DrLucyfer666ale jednak jakoś musieli się dopasować więc niestety wrzucili tam miękką hybrydę. Zobaczymy jak to będzie działać w połączeniu z tym dieslem bo hybryda ma służyć tylko jako wspomagacz
JAKOŚ zaczynam wieżyc ze japońce to tylko benzyna . Kupiłem mazdę cx5 z 2.2 skyactiv rok 2014 i teraz mam wał do wymiany. Wtrysk puszczał syf krążył w oleju smok częściowo przytkany i to wystarczyło. Pozatym panewki są jakieś 6mm węższe od stopy korbowodu można było zrobić panewke tej samej szerokości co stopa ale po co? Ekologia zmniejszenie oporów?
Mam w odbudowie piękna czerwoną mazdę 323f ba 2.0 ZXI V6 i tej będę się trzymał .
@@metrino7310ja uważam osobiście że japończycy nie potrafią robić śmierdzieli a kwitesecja spierdolonosci jest subaru diesel wiem bo mam😅
Najmocniejszy diesel jakim jeździłem to mój Ford Mondeo MK4 2.2 TDCi aktualnie 200km i 420 nm, jak holowałem auto to nie czułem że coś mam z tyłu :D
to było zaledwie 2 tygodnie temu, przejechałem tylko 150 metrów bo nie moję :D za kierownicą miałem V8 4,5l diesle z Toyoty LC76 rocznik 2021... robi wrażenie :)
Najmocniejszy i jednocześnie jedyny diesel jakim miałem okazję jeździć jako kierowca to Mercedes w203 C30 CDI AMG, 231 koni, 540nm, po chiptuningu na 260km i 600nm, bardzo przyjemne auto na daily szczerze mówiąc, w mieście 10-12l spalania a na trasie da radę zejść poniżej 6l, do setki w jakieś 6.5 sekundy a do tego się nie męczy. Rzadka sprawa ale jeśli ktoś ma okazję to polecam się przejechać :)
Prowadziłem Forda F-350 na bliźniaczych kołach ale staruszka z lat 90-tych. Silnik tam miał chyba ponad 6l i moc ponad 250KM, nie wiem dokładnie niestety.
Nie wiem czy najmocniejszy to był ale BMW X5 M50D generacji G05 rwało niemiłosiernie do przodu, po mieście można było się zapomnieć z jaką prędkością aktualnie mknie. :D Prywatnie E60 535D 360KM 700NM i jak dla mnie to genialny samochód, wgl nie brzmi jak diesel, do tego active steering i dynamic drive, XHP3 skrzyni działające fenomenalnie z łopatkami robi robotę na drodze nawet teraz. :)
4.0 TDI występował jeszcze w Panamerze 2 generacji oraz A8 D5. Nie wspomniano jeszcze o 5.0 TDI V10 z Phateona i Touarega i 4.0 dieslu mercedesa.
Nie wspomniał bo zaczął od 4.2 TDI z mocą 385km więc więcej niż te które wymieniłeś
@@marcingruba7391 Chodzi o pojemność a nie moc, 6.0 tdi nie robi mocowo wrażenia przy nowym 4.0 tdi, pojemnościowo i cylindrowo już tak
@@felipeped760 ale film przecież jest tylko o mocy
Mój najmocniejszy diesel uzytkowałem ponad 4 lata. I wróciłbym do tego wozu. To BMW e92 335D. Czyli std 286/580. Choć poprzedni właścicel jakiś tak stage 1 wprowadził. Ponieważ nie dawal mi rady model e 92 z silnikiem V8
Jak na razie MAN TGL na egzaminie na kat C :D ale kariera kierowcy przede mną, więc pewnie sporo dieselków jeszcze objeżdżę. Dla siebie planuję za kilka lat kupić Forda F250 z 6.7 V8 takiego jak na filmie 16:51.
Tatra 6x6 ciągnik siodłowy na kołach balonowych w kostkę, V12 16l pojemności.
i naczepa 11m pełna rur ...
Tylko błoto bryzgało na boki gdy ten potwór ciągną te naczepę z rurami po łące....
Prawie 300 koni ale paaanie uciąg...
30 ton na siodle i idzie po.bajorze po zderzak.
Są wyjątki gdy wzrost masy poprawia przyspieszenie w określonych warunkach. Kolega w latach 90 do Łady 2105 zimą wkładał 2 szt 50kg krążków do bagażnika - by tylnie koła miały lepszą przyczepność na wiejskich oblodzonych wtedy drogach 😂😂
To nie wzrost masy poprawia przyspieszenie, a poprawne jej rozłożenie w ladzie jak i wielu starych konstrukcjach rwd jak chociażby w201 czy e30 rozklad jest bardziej 40-60(tyl-przod) niż 50-50 albo 55-45
@@truant1072 Wzrost masy z tyłu poprawił rozłożenie masy a tym samym przyczepność napędzanych kół. Dlatego napisałem o tym w kategorii "wyjątki" :)
@@truant1072 W nowszych BMW dołożeniez napędem na tył , dołożenie masy do bagażnika - też poprawi przyspieszenie na śliskiej nawierzchni, chociaż słabszą sterowność będzie mial słabszą i więcej paliwa zużywał.
@@TomekDuda-ql1zx wsadzenie szerszych kol też poprawi trakcje i o wiele mniejszy wpływ będzie miało na moc 100kg masy przy 1t masy to dużo więc tak to zadziała przy starcie plus dociążenia tyłu będzie aż do jakichś 20km/h potem już tylko będzie przeszkadzało
@@TomekDuda-ql1zx to jest poprawianie trakcji na chłopski rozum, a chłopski rozum tak średnio ma tutaj coś wspólnego z prawdą i zasadnością
Pozdrawiam serdecznie dziękuję za filmy życzę dużo zdrowia szczęścia
Jeżdżę leonem x-perience 184@225 KM i 460Nm. Bardzo żwawy bolid, napęd 4x4 i dwusprzegłowy automat dają radę - ok 6,5 sekundy do 100km/h
Gdyby tylko istniało takie v12 tdi w manualu😍
Gdyby takie istniało to ręka by ci odpadła od wrzucania tych biegów xD
No to musisz mega podziwiac kierowców ciężarowych w manualu ze jeszcze chodzą z wszystkimi kończynami :D (starej daty oczywiscie) sam jeżdżę manuałem i jakoś nie odpadła. A biegów 12 do tego górna i dolna, licz 24 :>
Siema ja miałem okazję pojeździć audi q7 v12 po paru modach generowało zawrotne 750 koni niestety niutów nie pamiętam, po kilku godzinach zabawy uśmiech na twarzy do dziś mam jak o tym pomyśle.
Ja śmigam busem L1H1 T5.1
2.0TDI nie całe 90 koni...waga około 1900kg po mapie na 175 koni i 360 Nm - szatan xDxDxD :) kontrola trakcji odpala się na 3 biegu jak depne gaz w podłogę. Szkoda tylko ze skrzynia 5-cio biegowa ale są już plany xD
P.S. Kozacki kanał, pozdro 🤘
Silnik Volvo D13K500TC I6 12,8l 500KM 2800Nm tylko niestety blokada na 90 bo w ciężarówce
W przedstawionej w materiale A8 D3 był 4.2 TDI o mocy 326 koni
Może nie był to najmocniejszy diesel jakim jechałem (a bardziej jeździłem przez ileś lat), ale za to miał coś, co się zapamiętywało na lata - ten silnik wyczuwał wzniesienia, nim kierowca je zauważył. Mam na myśli V8, 10,8l pojemności, 210kM marki KAMAZ ;)
Najmocniejszy jakim jechałem? Fendt 930 Vario. 300KM, ale za to 1200Nm. Niezła lokomotywa. Z osobowych moje 3.0 TDI
Posiadam Audi S4 w odmianie 3.0 TDI V6 o mocy 340km/700nm i jestem zadowolony z osiągów i spalania. Wiedziałem co kupuje - szybki samochód na trasy (nie sportowy) i dlatego nie jestem negatywnie zaskoczony z tego, że auto nie oferuje tyle frajdy co benzynowe 3.0.
Z Trident Iseni jest ciekawa historia. Ogólnie projekt ten powstał kiedy instytucje EU ogłosiły konkurs na zbudowanie najoszczędniejszych prototypów, producent podjął się wezwania i liczył że dostanie spore dofinansowanie, które pozwoli mu na dalszy rozwój, badania i wdrożenie modelu do produkcji. Jednak rozczarowanie przyszło szybko, ponieważ okazało się, że instytucje europejskie nie są tym zainteresowane, żeby inwestować w normalne samochody, które nawet spore oszczędności na paliwie osiągały w konwencjonalny sposób, za to chętnie inwestowano miliony w samochodowe potworki typu Lupo 3L, których i tak nikt nie chciał kupować ze względu na absurdalną cenę i dziwne drogie rozwiazania.
Dobry diesel nie jest zły byle żeby nie był zamęczony bo w tedy są koszta pozdrawiam 😊
Dodam że jest jeszcze RAM 5500HD który lekko ciągnie 20 ton na haku i ma mocniejszego cumminsa i tak samo jest ford F550 i F650 które może nie sa fabrycznie pickupami ale bez problemu można u dealera zamowić egzemplarz z boxem na ramie i ma sie takiego samego pickupa jak inne tyle ze 2x wiekszego, co do RAMa dodam że jest dostępny z 6 biegową manualną skrzynią jeszcze
Mamy w domu 2 auta Saab 2.0t benzyna pogrzebana na 250 koni i Aubi A4 2.7tdi pogrzebane na 220 koni na codzień Audi się lepiej sprawuje ale turbo benzyna zdecydowanie lepiej jedzie i dostarcza więcej frajdy, kosztem zużycia paliwa oczywiście.
Mam pomysł na kolejny odcinek o motoryzacji.....
Tytuł brzmi,,,, " Już nigdy więcej" i nawiązuje do tego co było, jest ale prawdopodobnie nie będzie. To taki hołd dla historii motoryzacji i ukłon w stronę konstruktorów i ich fantazji i determinacji. Chyba że już taki odcinek był a ja go przeoczyłem.Proszę to rozważyć. Pozdrawiam
Zbliżamy się do zmierzchu motoryzacji jako całość, a diesle będą na chodzie dłużej niż benzyniaki, bo ropą napędzane jest wszystko co wiąże się z poważnym transportem. W kwestii elektryków, to na razie są jednym wielkim żartem, poza jakimiś tam sportowymi zastosowaniami lub melexami na krótkie dojazdy.
Może jeden program o czipowaniu silników benzynowych i diesla, ja zawsze podnosiłem moc w dieslach , i z biegiem czasu uważam że źle poprawiać fabrykę .Fajnie by było podjąć ten temat i rozwiać wszystkie wątpliwości za i przeciw . Pozdrawiam
O tym sa inne kanały
@@SadziQ92 Ja jednak wolę by Robert ten temat rozebrał na części
Pracuje na złomowisku ostatnio przyjechał do.nas Touareg z silnikiem 5.0 v10 tdi. Samochód zabity przez okologie. Dostał zapłonu od egr.
Idealnie po śniadaniu 😊
7:25 jak ładnie X6'ka przykucnęła z procedury startu przed ruszeniem😁
Hyundai Santa Fe,posiadam od 2022,jest to auto z 2015,2.2 CRDI 197KM,jak na takie spore bo 7 miejscowe i dość ciężkie ok 2000 kg,całkiem dobrze sobie radzi,jak do tej pory jestem bardzo zadowolony
Po przesiadce z benzyny na diesla jestem... uświadczony w tym co sądziłem o tych silnikach, czyli są to narzędzia do pracy, a nie zabawki dające przyjemność
Zgadzam się z tą opinią. Łatwo sprawdzić które silniki są optymalne pod względem proporcji mocy do momentu obrotowego. Wystarczy przeliczyć Nm na 'ft lb'. Ciekawym zabiegiem okoliczności jest, że optymalnym silnikiem jest taki, w którym moc w KM jest liczbowo równa 'ft lb'. Im bardziej moment jest wyższy w odniesieniu do mocy, tym bardziej nadaje się do napędzania maszyny rolniczej zamiast auta. Jeżeli moment jest dużo mniejszy to znowu bardziej nadaje się jako napęd kosiarki.
@@LelekKozodoj69 Jakbym słyszał wujka janusza najebanego na weselu. Aż wąsy rosną od tego januszowego pierdolenia. xD
v8 4.2 tdi 385km a8 d4 znajomego . prywatnie q7 4l 3.0 tdi po wirusie . 300km 630nm . co juz na biegach 1 2 3 dobrze ciagnie oraz prywatnie a6 3.2 fsi 256km benzyna z racji wagi auta mocniejsza szybsza ale oba silniki fajne
4,2 tdi v8 biturbo w zupelnisci wystarczy w a8 do sprawnego poruszania sie po autostradach , oczywiście, po sofcie u dobrego tunera ❤
Mazda 6 z podrasowanym turbo dieslem 2.0. Bodaj 170 km.
Ale naprawde szedła jak przecinak.
Zostawiała w tyle bez problemu audi a6 z 2.5 litrową benzyną.
Warto tez wspomnieć o Peugeocie 908 v12 Hdi który niestety nie trafił nigdy do produkcji seryjnej
W bmw bylo 4,4d v8 biturbo w serii 7 ale szczerze wole 3.0 d na trzech turbinach, ale w mniejszym m autko serii 3 f30 alpina d3 skromne 3.0 d 350km i 700nm robi robotę
Gale Banks -D Max ,zero dymu,pelno mocy i cudowny dźwięk
😮nie mogę się doczekać odcinka z motocyklami 💪🏻😎💪🏻
Może KTM!?
Miałem przyjemność przemieszczać się kukułką z v12
650 kunia 1250 niuta
Prawdziwa bestia
Te te spalanie średnio 15 litrów 😅
Czy będzie odcinek o silnikach stosowanych w autobusach? Z racji zastosowania (częste przyspieszanie i hamowanie) muszą być one wyjątkowo wytrzymałe
Masz rację, ale biorąc pod uwagę, że autobusy bliskie są ciężarówką to podejrzewam , że i tu i tu silniki są zbliżone albo idento, po prostu wymienne.
@@marekcywinski7983tak te same silniki nic innego
Miejskie maja zupełnie inne przełożenia
Wiec nie mogą być takie same jak w ciężarówkach no chyba ze dźwigach mobilnych
Obecnie ujeżdżam BMW 4GranCoupe w 3.0xd biturbo 313km.seria z ZF-em 8hp zrobiona pod 400km.i zawstydza MKi na ćwiartkę 🤟do 100km/h około 4,2 czego chcieć więcej 🤔😜ps.co do spalania mogę jedynie napisać od 5,6L do 12,5L pozdrawiam
wiem zaraz napiszesz N57ze to lipa.. olej zmieniam max co 10tysiecy co druga wymiana płukanka oraz Ceratec
Najmocnieszy to był 4litrowy r6 mercedes atego. Cóż jeśli chodzi o wrażenia, jeździ mocy nie brakuje ale jak to w przypadku ciężarówki demonem prędkości nie jest, na codzień jeżdżę 1.4tdi r3 i fakt kultura pracy tragiczna ale ekonomia genialna
Firmowo Diesle, prywatnie turbobenzyna. Wszystko zależy do czego służy nam samochód, diesel jest idealny na trasy, na codzienne krótkie dojazdy do pracy lepsza jest benzyna
Najmocniejszy diesel z jakim miałem doczynienia to 3.0 V6 od mercedesa o mocy 224km.
Jak na masę własną pojazdu to jeździ to fenomenalnie.
CERAMIZATOR - produkt przed Autorem. Pytanie, czy zaryzykowałby np. przekazać do programu kit czy mit np. do "Łysego"? Mało prawdopodobne by zaryzykowałby zrobić taki test bo jak znam takie "kosmetyki" tego typunie nie rozwiążą bądź nie usprawnią bo producenci samochodów za zamkniętymi drzwiami "testują" by dany produkt za bardzo nie doprowadzał w spowolnieniu syndromu "auto ma się psuć" przynajmniej po gwarancji. Mam sporo wątpliwości bo to wygląda na chwyt marketingowy w ulokowaniu na kanałach YT - tak zrobili youtoberzy w USA i sparzyli się na produktach, którzy oglądający ich widzowie byli rozczarowani i poniektórzy wznosili pozwy i powygrali... Autorowi zalecam ostrożność bo inaczej szybko straci na WIARYGODNOŚCI. No chyba Autor poda kilka linków odnośnie produktu o którym mowa w testach poza korporacyjnych. Z mechaniką własnych samochodów zajmuję się od 46 lat z trendem ewolucji do dzisiejszych czasów i sporo zaobserwowalem ile sputoszenia robią "kosmetyki" bo dobrych kosmetyków samochodowych jest naprawdę niewiele. Pozdrawiam.
Ciągniki siodłowe chyba się nie liczą XD
Kiedyś się zarzekałem że nie kupie Diesla do puki nie kupiłem Mazdy 323F VI 1.9 (RF2A) i się zaraziłem .. A jechałem kupić Opla 😅
Niskie obroty pracy =małe spalanie , płynna jazda i rzadkie wymiany części przy dużych przebiegach szybko mnie przekonały do Diesla.
1.9 TID wystarczy jak dla mnie chodź jeździłem Audi A6 2.5l i miało to ładnego kopa ale jak moc to jednak benzyna bo tego dźwięku nic nie zastąpi :D
Bardzo fajny odc. bardzo lubię diesle i ubolewam nad tym iż odchodzą wraz z nadchodzącą ekologią
1.9 TDi NIEŚMIERTELNE - u mnie już przeszło pół miliona i dopóki odpala będzie u mnie jeździl.
Myślę że diesel nie umrze.
Dlatego nie trawię tych co mają niesamowity problem z dieslami,np Ci kretyni z wwit
@@wilqths8061 może nie kretyni ale ignoranci, to napewno
@@Vitas___ ingnoranci na pewno bo kiedyś ich wyśmiano bo zrobili odcinek o Lamborghini i nie wiedzieli o istnieniu modelu Miura. Ignoranci bo gość w różowych ciuszkach wyglądający jak p*dał mocno krytykuje czyjeś samochody wystawione na sprzedaż sam wyglądając jak Jaś fasola.Kretyni bo są zamknięci tylko na swoje ja,często nie mając pomysłu kradną odcinki lub materiały z innych kanałów przepisując jota w jotę to samo
Ale przecież w tych 4 litrowych V8 gdzie kolektory wydechowe są od wewnętrznej strony , jest ogromny problem z odprowadzaniem ciepła i są bardzo częste usterki , np. Wtryski padają jak muchy.
Ciekawe doświadczenie w diezlu...
BMW X7 M50d - te 400 koni w tak dużym aucie zadziwia.
Ma się wrażenie na starcie że auto oderwie się od ziemi
Bardzo fajny odcinek!
najmocniejszy diesel z jakim miałem doczynienia był w passacie b5 i odziwo nie 1.9tdi a 2.5 v6 tdi po chipie i jakiś tam małych modach na jakieś 240koni, bardzo fajnie się tym jeździło. Mogło być to moje pierwsze auto ale automat i składka oc za 2.5 l mnie zniechęciła
Ale 2.5 po poprawkach? Bo jak przed to tam wałki opiłkowały lepiej niż paski w 1.0 EB czy TSI :)
@@mmllmmll22 po liftowy
Najmocniejszy diesel jakim jeździłem to w sumie obecny, 2.0 HDi fabrycznie 163 konie, ale podkręcony na 210. Naprawdę bardzo przyjemny, dynamiczny silnik
Masz tam automat czy manuala?