@@Avocato-fn8nk to będzie straszne, bo korporacje będą wiedziały nawet o czym myśli człowiek. Pomyślisz że chciałbyś się czegoś napić i natychmiast zobaczysz reklamę Pepsi, aplikowaną prosto do mózgu i widoczną nawet po zamknięciu oczu.
Nie wiem czy autor czyta komentarze, ale byłbym niezwykle wdzięczny gdyby przy okazji jakiejś rozmowy z ekspertem od AI zapytał Pan o następującą rzecz. Po co nam w ogóle "kreatywne" AI? Po co nam sztuczna inteligencja pisząca wiersze, tworząca muzykę, obrazki? Po co sztuczna inteligencja ma być ludzka? Czy nie najważniejsze jest to , żeby po prostu była efektywna? W obecnych modelach językowych borykamy się z milionem problemów np z halucynacjami, ale czy to nie dlatego, ze upieramy się żeby te modele były jak najbardziej ludzkie? Czy nie byłoby po prostu praktyczniej, gdybyśmy skupili się na tym co te narzędzia mają robić? Na przykład dobrze kierować samochodem, produkować coś, wykonywać ciężkie lub nudne prace, czy to fizyczne czy analityczne. Widzę tysiące potencjalnych zastosowań AI w praktyce: medycyna, nauka, wszystkie gałęzie przemysłu, ekologia i tak dalej. Tymczasem wszyscy wydają się podniecać faktem, że AI potrafi wygenerować lepszy lub znacznie częściej gorszy wiersz. Tylko po co? Jaki to ma sens? Ktoś może zapytać - jaki sens w ogóle jest w pisaniu wiersza. Tutaj można oczywiście dyskutować, jednak napisanie wiersza przez człowieka zużywa znacznie mniej energii niż wygenerowanie go przez model językowy, nie mówiąc już o jego wytrenowaniu tak żeby potrafił to robić. Po co więc marnujemy zasoby na to, żeby AI robiła coś co ludzie lubią robić sami i potrafią to robić znacznie mniejszym kosztem energetycznym? Przecież to potworne marnotrawstwo. Przez agresywny marketing firm takich jak OpenAI wszyscy chcą aby sztuczna Inteligencja była jak najbardziej uczłowieczona. Czy nie jest to poniekąd hamulcem dla pozostałych zastosowań AI? Pakowane są ogromne zasoby w to, żeby stworzyć AGI, zamiast w to, żeby sztuczna inteligencja była po prostu efektywna i miała konkretne, namacalne zastosowania., nie koniecznie "kreatywne". W rezultacie mamy coraz bardziej zepsuty Internet i social media wypełnione fake newsami i kontentem wygenerowanym przez AI, przez co korzystanie z nich staje się coraz bardziej frustrujące. W perspektywach mamy potencjalne zniknięcie zawodów kreatywnych, zawodów, których wykonywanie sprawia ludziom autentyczną przyjemność, a jakoś nie widać w jakiejś bliskiej perspektywie robota który by był w stanie umyć toaletę. Oczywiście ostatni przykład to żart, niemniej zasada pozostaje ta sama. Potrzebujemy AI żeby pomogło nam w wielu obszarach życia, żeby pomogło nam rozwiajc technologie, polepszyło komfort życia i tak dalej, ale czy potrzebujemy go w obszarach które ludzkość od wieków wydaje się ceniła sobie najbardziej? Bo wydaje mi się, ze ogólnie ludzie nie lubią kopać rowów, dźwigać cięzkich przedmiotów (poza wymiarem sportowym) i wykonywać brudnych prac, natomiast kochają tworzyć historie, malować obraz, grac muzykę i pisac wiersze.
Wydaje się, że chodzi o to, że ludzie lubią nie tylko kreatywne treści tworzyć (mniejszość), ale przede wszystkim konsumować. Takiego inżyniera piszącego AI średnio obchodzi to, że jakiś malarz straci pracę, a bardziej to, że na algorytmie tworzącym obrazy można jakoś tam zarobić.
Bobowl7100 refleksja komentarz w 10tke. A uspokajacze? No cóż wobec bijacych na alarm samych twórców AI i wobec faktu że każdy myślący przeciętny człowiek rozumie konsekwencje w każdej dziedzinie A za chwilę szczególnie dla kondycji ludzkiej i przetrwania gatunku w zderzeniu konfrontacji i wpływie Ai na homo sapiens to uspokajacze..... Bo pytanie brzmi nie po co to CZY tamto. Pytanie po co nam w ogóle Pan Musk
Biznes to ja sobie przez AI zrobię obrazek.Sam nie umiem a zapłacić nie mam tyle. Firmy będą korzystać bo to obniża koszty, mnie asystentów. Teraz zamawiałem projekt ,robili go młodzi a ztwierdzil a bardziej oficjalnie zrobil ten co ma pieczątkę. 😊
Uwielbiam ten rozstrzał w komentarzach: jedni piszą, że w końcu ktoś dobrze o AI mówi, nie to co Dragan, a drudzy, że głupoty tu gadają i Dragana lepie posłuchać xD Ludzie, słuchajcie i jednej, i drugiej narracji i pomyślcie jakie szanse i zagrożenia dla was niesie jedna i druga ewentualność i pomyślcie też co najlepszego dla siebie możecie zrobić w przypadku sprawdzenia się każdej z tych prognoz. Poza tym bez obrazy, ale większość z nas nie ma kompetencji, żeby ocenić sensowność tez przedstawianych w dyskusjach o AI. Musimy zdać się na wiedzę i reaserch ekspertów 😊
ludzie nie słuchajcie Dragana o AI który leci na romantycznej wizji świata opanowanego przez AI idąc w myśl jego przykładu o dwóch świniach. Czy prof Dragan jest mega inteligentną osobą? Tak. Czy jest genialnym fizykiem? Tak. Czy jest specjalistą od AI, antropologii czy machine learningu? Ani trochę. No i w sumie nie ma o czym dyskutować.
@@marcingogowski6077 to wyświechtane hasło "wyrób własne zdanie" jest w wielu przypadkach niemożliwe w dzisiejszym świecie. Wyrobić zdanie można sobie na sprawy światopoglądowe czy moralne, ale nie zagadnienia naukowe, jeśli nie jest się specjalistą w danej dziedzinie. Bo wtedy to niby "własne zdanie" opiera się tylko na tym że bardziej podoba mi się to co jedna grupa osób znająca temat mówi bardziej niż to co mówią inni, więc "moje zdanie" jest takie jak tej pierwszej grupy. Ewentualnie próbowanie ogarnięcia skomplikowanego tematu "na chłopski rozum", co jest chyba jeszcze gorsze niż zawierzenie jednej grupie ekspertów.
Tak było z wynalezieniem fotografii, potem filmu i internetu. Z IA będzie to samo. Poczytaj sobie jakie treści są najczęściej oglądane w internecie a zrozumiesz do czego służy internet. Taka jest ludzkość. Wymyślą kiedyś roboty służące ludziom to też większosc branży to będą sex roboty.
@@jarekk.8247 to nie jest jakas tam przyszlosc, tylko terazniejszosc. Od jakiegos czasu dzialaja portale internetowe umozliwiajace generowanie przy pomocy AI tresci dla doroslych, a juz 7 lat temu hiszpanskie prostytutki protestowaly przeciwko robotom, ktore zaczely zabierac im prace (istnieja domy uciech tego typu takze w Anglii, Niemczech, Holandii, Szwajcarii, Austrii i pewnie juz w wielu innych krajach). W jednym takim przybytku w Holandii ogloszono nawet przerwe ze wzgledu na zbytnie uszkodzenia maszyn (klienci poddawali sie emocjom i sprawy wymknely sie spod kontroli).
5 місяців тому+16
"Kurz nie tylko że nie opada" ale dopiero zaczyna się podnosić - po prostu ludzie kompletnie jeszcze nie potrafią sobie wyobrazić przyczyny kurzu. "Prawdziwa" AI (czyli ta posiadająca zdolność autonomicznej rokombinacji) nie da się zrozumieć, ponieważ ona nie rozumie sama siebie. Ponad 12 lat temu pracowałem nad pierwszym programem opartym na algorytmach genetycznych (wówczas bardzo niesamodzielnej i niedoskonałej) ale od tej pory dokonał się gigantyczny skok w zakresie "samostanowienia" AI. Nikt ale to nikt nie ma pojęcia, co zrobi AI ale jedno jest pewne, dojdzie do drastycznego ale to gigantycznego przyrostu "inteligencji" w AI - to będzie totalnie skokowy przyrost (tzn.: w ciągu miesiąca przybędzie mocy obliczeniowych w niewyobrażalnym stopniu...kiedy?...nie wiemy ale wówczas gdy uzyska ona większy poziom samodecydowania o sobie - tak samo jak dziecko, które w pewnym momencie oddala się od domu i rodziców). Jedyne co może ograniczyć AI w samostanowieniu jest wyłącznie energia ale...nie powinniśmy myśleć o energii w obecnym jej kształcie. Na początek AI będzie po prostu kradła energię i procesory...skąd? Z naszych komputerów i naszej sieci energetycznej a później z każdego miejsca gdzie tylko jest energia a później wytworzy własne zasoby wytwarzania energii. AI już kradnie energię z naszych komputerów na całym świecie na masową skalę ale ludzie tego nie rozumieją (za wyjątkiem relatywnie wąskiego grona). Natomiast co do regulacji AI - to nie tylko że w zasadzie ich prawie nie ma, to dodatkowo te które są w Akcie AI (Unii Europejskiej), to są wręcz sprzeczne, niemądre, destruktywne dla gospodarki. Mało tego, ogranicza konkurencyjność międzynarodową UE w relacji z resztą świata. To o czym mówi Pani prof. porównując AI do człowieka, sprowadza się do porównywana emocji z inteligencją - a to nie ma nic wspólnego z sobą. To tak, jak porównanie traktora z samochodem - służy do czegoś innego ale porównanie czystej inetligencji AI do inteligencji ludzkiej jest totalnie na niekorzyść ludzkiego umysłu (w takim zakresie rozwoju na jakim ona jest, czyli kilu letniego dziecka). Bardzo podoba mi się ten wywiad Pani profesor ale niestety (nad czym wręcz ubolewam), mam kompletnie inne stanowisko. Teza, że AI zostanie ograniczona, bo zabraknie nam "prądu" jest naiwna, ponieważ pokazuje, że myślimy o energii w sposób XIX wieczny. Teza, że AI nie jest groźna, ponieważ ma poziom inteligencji 6-8 letniego dziecka lub inteligentnego psa (np. CHATGPT), to tak, jakby zakładać, że dziecko nigdy się nie rozwinie. Różnica polega na tym, że mózg choć nie ma ograniczeń w rozwoju to jednak posiada ograniczenia w czasie rozwoju, wynikające z ograniczeń łączenia neuronowych, zmęczenia, snu, rodzaju umysłu ect. Uważam, że to niestety nie jest tak uproszczony model jak został zaprezentowany w tym filmie.
Wystarczy powtórka ze zdarzenia Carringtona (patrz piękne zorze polarne z 11.05.2024) i wtedy 80 procent ludzkości szlag trafi. Nie będzie prądu ani internetu.
@@berry-w-243 Postów nie widziałem. AI popełnia takie błędy, że dla mnie póki co to jest kiepska zabawka. Coś jak pierwsze aparaty w telefonach. Niech dopracują i dopiero potem biorą za to pieniądze.
no tak, poprawianie jakosci zdjec, identyfikowanie roznych obiektow, ai w grach, w danych w nauce, sztuce i miliony innych zastosowan w rozmaitych miejscach to nie jest nikomu potrzebne dlatego nie ma w tym wcale siana ani popytu na to, pelna zgoda z toba typie XD
Ja jako artysta digitalowy, pisarz, czuję się osobiście najbardziej zagrożona przez AI a zwłaszcza przez korporacje, które będą wykorzystywać te modele w celu zaoszczędzenia pieniędzy na mojej pracy. Boję się, że nie znajdę przez to pracy w wymarzonym zawodzie... Uczę się na temat AI i staram się doinformować, ale wciąż jestem bardzo niespokojna o moją przyszłość i o to, że lata nauki zostaną wyrzucone do kosza
AI to narzędzie tak jak pędzel, długopis czy inny młotek. Wykorzystaj to kreatywnie. Jako pomoc, inspirację albo korektor. Po prostu zastosuj to jako pomoc a nie zastępstwo. Zmień myślenie o AI. Ludzie się boją i to zrozumiałe ale póki co to AI to zwykle narzędzie i nikt nie będzie miał Ci za złe, że korzystasz z tego narzędzia.
@@MrKonopna34 AI to nie pędzel. Pędzel nie rysuje w całości za ciebie, bazując tylko na twoim prostym poleceniu. To tak, jakbyś uznał siebie za sprzątacza, zatrudniając sprzątaczkę, która odwaliła robotę za ciebie, ale przecież "wydałeś polecenie".
@@fragoniatyksonlock7600do pewnego stopnia masz racje. Ale diabel tkwi w szczegolach. Mimo ze midjourney jest w stanie stworzyc to co masz na mysli w 50-80%? To jednak nigdy nie przeleje tego co masz w glowie na piksele w 100% Wiec powiedzialbym ze jest to inteligentny pedzel do szkicu. Ale wykończyć musisz sama, dostosowac pod potrzeby klienta etc.
@@fragoniatyksonlock7600 Współczuję. Na 99,9% ludzi te wszystkie rewelacje z ostatnich dwóch lat spadły jak grom. Mam przeczucie, że z czasem będzie się wyodrębniać w społeczeństwie pewna grupa jasno zdeklarowanych sceptyków tej inteligencji pozaludzkiej. A tak w prost to może rękodzieło? Myślę, że w przyszłości będzie jeszcze bardziej cenione wbrew pozorom.
ogladalem debate w ktorej uczestniczyla dr Przegalinska i prof. Dragan i jego argumenty, oraz patrzenie na problemy zwiazane z AI bardziej mnie przekonaly. Pani dr opowiada sie za optymistyczna wizja przyszlosci, w ktorej technologia nie dziala samodzielnie, tylko zawsze w kontekscie sluzenia czlowiekowi. Tyle ze jedyna stala w otaczajacym nas swiecie sa zmiany. A jesli jest to cos nieuniknionego, to i AI musi wpisac sie w ten nurt (i zmiane postrzegania czlowieka, jako centrum jej zainteresowania).
Pesymizm zawsze się lepiej sprzedaje. "Będzie wojna" to większy clickbajt niż "Będzie pokój". Dragan z tym pesymizmem jest nudny. Ale polecam z nim wywiad na kanale Szkoły Głównej Mikołaja Kopernika, sprzed 2 tygodni. Coś tam nowego powiedział.
Pani Przegalińska nie jest autorytetem w temacie AI. Pani co najwyżej można zaklasyfikować jako publicystkę. Tytuł naukowy (notabene nauk humanistycznych) ewidentnie jest tutaj wykorzystywany jako dodatkowy argument mający przekonać odbiorcę. Nie uważam, że to co Pani mówi jest wyssane z palca, ale jest to niestety głuchy telefon.
Nie tylko programiści (albo fizycy teoretyczni) mogą mieć wiedzę dot. AI. AI jest dziedziną interdyscyplinarną, Przegalińska napisała dość ciekawy doktorat o filozofii sztucznej inteligencji w IF UW. Zajmuje się naukowo filozofią nowych technologii, (postfenomenologią), ich wpływem na człowieka.
Nareszcie ktoś kto zachowuje trzeźwy osąd. Ostatnimi czasy obserwuję masę fatalistów, wieszczących zagładę ludzkości. Robi się to męczące bo mam wrażenie jakby powstawała nowa religia tylko że w internecie zamiast w kościele 😂
Stonowana i wg mnie bardzo trafna wypowiedź (z punktu widzenia kogoś kto wprowadza rozwiązania ML i GenAI w biznesie). Jak wiele razy wcześniej, wielki hype, mnóstwo marketingu... do czasu "the next big thing", rinse and repeat. Pewien potencjał jest do praktycznych zastosowań i tyle. Bardzo trafne porównanie do początkowego zachłyśnięcia się internetem. Nihil novi, panta rhei.
jak dla mnie to lekko ten hype jest większy o milion razy od tego przed premierą cyberpunk. ludzie kompletnie nie wiedzą na czym polega ta technologia.
Bardzo fajny wywiad. Wyważone mądre wypowiedzi osoby, która się zna na tym o czym mówi, w przeciwieństwie do osób, które się nie znają, albo znają niewiele, a opowiadają niestworzone rzeczy o AI. Mam wrażenie, że głównie wieszczą tezy katastroficzne. Tak, są wśród nich naukowcy.
Jestem pod ogromnym wrażeniem zdrowego rozsądku i trzeźwego myślenia Pani Aleksandry. Tego, jak w zrozumiały sposób potrafi przekazać zawiłe dla laika zagadnienia. Dziękuję Panie Tomaszu za zaproszenie Pani Profesor i mam nadzieję, że jeszcze nieraz będziemy mogli Ją gościć na Pana kanale. Pozdrawiam serdecznie.
@@MichaTerajewiczale Andrzej Dragan ma kompletnie 0 pojęcia o AI, ML, DL i nie ma żadnego powodu żeby mu wierzyć. Ale tak jak powiedziałeś, jeżeli Ci pasuje do światopoglądu to można sobie posłuchać
12:10 - Chat GPT potrzebuje takiej ilości serwerów i mocy ponieważ musi obsługiwać miliony zapytań na sekundę. Zwykły model obsługujący tylko pojedyncze zapytania można odpalić na komputerze albo nawet na telefonie. Wypowiadanie takich lekko zmanipulowanych porównań przez doktora z habilitacją jest lekko nie na miejscu.
a mógłby spokojnie działać lokalnie i offline jak gry (te modele wcale nie zajmują dużo, rdr2 zabiera więcej zasobów)., widocznie dalej potrzeba dużo nowych danych do treningu od ludzi. Najlepiej niech jeszcze płacą za to, że są dojeni. :)
@@_djmn_ hehe, prawda. Wszystko jednak wskazuje na to, że jeszcze ten rok lub 2025 będzie datą "odchmurowienia" AI i przeniesienia go na nasze PC a nawet smartfony. Apple zrobiło pierwszy krok, Microsoft od jakiegoś czasu chce przenieść Binga na lokalną maszynę użytkownika. Gdy o tym pomyśleć to ma to szeroki sens - dawno w obszarze komputerów a od kilku lat smartfonów nie było potrzeby upgradu sprzętu - ludzie siedzą po kilka lat z tym samym smartfonem nie mówiąc już o komputerach osobistych - PC kupiony 7 lat temu spokojnie wystarcza i dzisiaj (nie mówiąc o graniu - tutaj piszę o zwykłych użytkownikach). Przeniesienie działania AI na lokalną maszynę zmusi 90% posiadaczy kompów i telefonów do wymiany sprzętu na nowy, co stworzy GIGANTYCZNY rynek - porównywalny z latami 2008 - 2013 (lawinowy rozwój smartfonów) i przełomu lat 90 i 2000 (gigantyczny lawinowy wzrost mocy PC).
NO to jesteśmy ludźmi po fachu . Ja kończyłem AI w instytucie zastosowań technik komputerowych w Toruniu i od 20 lat uzywam do pracy te stare technologie . Ja pracuję na SN typu TLRN czyli temporalnych sieci . No i jak słucham otwieram oczy coraz głębiej . Zdaje się ,że są dwa wirtualne światy równoległe wiedzy o metodach AI .MOda medialna na sztuczne inteligencje nie ma nic wspólnego z wiedzą i jestem w szoku .
Mi w w AI brakuje tylko tego żeby było nieomylne albo myliło się bardzo rzadko (stosuje go głównie do nauki). Przykład: Pytam jak oszacować ilość atomów pierwiastka na powierzchni nanocząsteczki danego pierwiastka - wypisuje wzory z których będzie obliczać a potem w jednym miejscu źle podstawiło do wzoru który samo napisało (Niewielki błąd bo zgubiło jedynie liczbę we wzorze ale jednak nie pozwala to już ufać AI bez sprawdzenia)
Jako futuro-knurek przewiduję, że nastąpi wielki postęp w dziedzinie chemii, materiałoznawstwa i inżynierii, jeśli tylko pozwolimy AI działać, bo system grantowy i patentowy może to łatwo storpedować, tymczasem mielibyśmy ogromny skok technologiczny na miarę okiełznania ognia przez naszych przodków.
Umysły ścisłe, jak zawsze, rozwijają narzędzia, dzięki którym humaniści kształtują, opisują i odkrywają rzeczywistość - kreatywnie wykorzystują te narzędzia, pchając ludzkość dalej.
@@ukajali6503 no tak… jednak to w wielu wypadkach umysły ścisłe byli dowódcami polityczni lub wojskowymi. Doradcami prezydentów, szefami służb. Humaniści nie rozwijają gospodarki widać to po Polsce. Trzeba jak w Japoni redukować ich liczbę nie promować studiów prawniczych bo prawo trzeba upraszczać
@@cya3mdirl158 Humanizm to nie tylko prawo. Wbrew pozorom, na wysokim poziomie, umysły ścisłe też muszą być humanistyczne - np. Kopernik. Polska to raczej przykład obniżenia poziomu jakości kosztem podniesienia liczebności wykształcenia, o czym mówi zresztą wprowadzony przed laty system boloński. Nie ma to wiele wspólnego z humanizmem, choć w swym założeniu humanistyczne jest. No i nie jestem pewien czy doradcami prezydentów, szefami służb i dowódcami politycznymi w większości były i są umysły ścisłe. W Polsce napewno nie, a na świecie też śmiem wątpić. Co do AI, kto pracował nad funkcjonowaniem LLMów jak Chat GPT, jeśli nie językoznawcy (humaniści), kto dostarczył danych źródłowych do uczenia maszynowego (twórcy - humaniści) itd. Sprawa, jak zawsze, nie jest zerojedynkowa. Pozdrawiam!
@@ukajali6503 Amazon, Microsoft, Intel, itp.. Co studiował bill gates, Jeff bezos. Zresztą humanista nie jest w stanie zrozumieć fizyki, równań różniczkowych , a umysł ścisły zrozumie czym się zajmuje humanista
Tyle, że już nie mówmy o tym co jest - AI jaka jest teraz to bardzo sprawny mechanizm - pytanie do naukowców to bardziej jaki jest stan rozwoju AGI - czyli maszyny myślącej i singularity - czyli maszyny myślącej przewyższającej człowieka, która rozpocznie swój własny rozwój
22:12 "zaopiekowany". Ta mikroagresja wobec polszczyzny tak mnie dotknęła, że szukałem pomocy psychologicznej u ChatGPT. Poniżej wklejam jedną z jego wypowiedzi. "Tak, można powiedzieć, że niektórzy ludzie mają "ucho do języka" - czyli wyczucie językowe, które pozwala im na intuicyjne rozpoznawanie, które formy i wyrażenia są odpowiednie, eleganckie czy zrozumiałe w danym kontekście. Osoby z takim wyczuciem potrafią unikać niechlujnych sformułowań i tworzyć wypowiedzi, które są nie tylko poprawne, ale również stylowe i trafne. Jest to cenna umiejętność, zwłaszcza w komunikacji pisemnej i ustnej."
na yt sa prowadzone zajecia dla kadry pedagogicznej (kilka razy w nich przypadkowo uczestniczylem) i moja obserwacja jest taka, ze bardziej niz na poszerzeniu wiedzy, zalezalo uczestniczacym na dyplomie/swiadectwie skonczenia kursu. Btw. jesli AI bedzie mialo wiedze ogolnoswiatowa i bedzie na wyciagniecie reki (np. jako codzienny asystent), to zawod nauczyciela bedzie powaznie zagrozony. Zwlaszcza, ze maszyna jest cierpliwa i moze stosowac indywidualny tok nauczania na masowa skale.
@@Ciekawosc Wszystko spoko, ale to co nazywamy aktualnie 'AI' - kłamie. ;) Po co nam tacy nauczyciele? Jeszcze nie teraz... I nie uważam, aby udało się za pomocą AI zastąpić jakikolwiek zawód w 100%. Gdzieś na końcu musi być ktoś, to zweryfikuje.
Słucham sobie tej Pani dr. i jej wywodów na tematy technologiczne i coraz bardziej coś mi nie gra, słyszę takie kompletne wodolejstwo i coraz bardziej nabieram przekonania, że nie wie o czym mówi. Szybko sprawdzam - polska filozofka, futurolog, doktor nauk humanistycznych - no i wszystko jasne. Co ta kobita ma wspólnego w prawdziwą nauką, to co ona mówi to takie bajdurzenie, nawiasem mówiąc takie jakie AI może wypluć w ciągu 5 sekund.
Jak zobaczyłem ikonę filmu to aż się przeraziłem. 😱 Pierwsze skojarzenie: zaproszonym ekspertem jest wybitna polska klimatolog Elżbieta Bieńkowska 😁 Na szczęście to tylko iluzja optyczna. Muszę zmienić okulary... 🤨 By the way, bardzo ciekawy i rzeczowy odcinek. Jak zwykle... 👌
W Europie są tworzone regulacje, a w reszcie świata są tworzone inwestycje w rozwój technologii, które są wielokrotnie większe niż w europie. Ciekawe kto na tym wyjdzie lepiej.
Stworzenie pralki nie od razu zabrało pracę praczkom, a żony nie oszalały od nadmiaru wolnego czasu. Ta technologia może sprawić, że ludzkość wreszcie zajmie się praca twórcza, a nie odtwórcza. Nie mogę się doczekać rozwoju sztucznej inteligencji i stworzenia bardziej zaawansowanych robotów, które zastąpią w pracy ludzi. Pracuje jako analityk dużych baz danych i nie wyobrażam sobie dziś pracy bez Chat GPT. Każdego dnia coraz mniej korzystam też z przeglądarek internetowych.
Jako programista mogę powiedzieć, że jeśli tylko chat został nakarmiony interesującą mnie biblioteką, to dostaję absolutnie perfekcyjne odpowiedzi. To oszczędza całe godziny składania informacji rozrzuconych po całym internecie. Więc niestety nie mogę zgodzić się z Panią, że nie sprawdza się gdy przychodzi do uzyskiwania szczegółowych profesjonalnych informacji.
Jaka osoba związana z prawem mogę powiedzieć że nic bardziej mylnego. Do tej pory nie udało mi się uzyskać od chat GPT ani jednej poprawnej odpowiedzi zgodnej z założeniami aktualnych przepisów prawa, więc przy interpretacji tak zawiłych tekstów już sobie to narzędzie nie radzi
@@DiamandaXDD sęk w tym, że aby zaprzeczyć tezie wystarczy jeden kontr przykład :) między Bogiem a prawdą, to uważam, że IT jest do bólu ścisłe i LLM może być w tej dziedzinie na uprzywilejowanej pozycji. Niemniej wierzę, że jesteśmy dopiero na początku naszej drogi z AI i będzie działo się jeszcze mnóstwo ciekawych rzeczy...
Jaki programista z Ciebie ? Dla mnie pomoc AI, to jak pomoc stażysty, juniora z dużą wiedzą akademicką. Kawałki kodu i owszem, jakaś funkcja z zamkniętą logiką wejścia i wyjścia, to tak, do prawdziwego programowania złożonej logiki biznesowej jednak ma się nijak. Niemniej cenię sobie to narzędzie, teraz nawet bardziej niż stackoverflow. ;-)
Terminatora bym akurat nie wykluczał. Badajace podafnosci AI będzie bardzo niebezpieczne i jest to coś co jest przed nami. Wyobraźcie sobie Pegasusa AI któremu wpisujecie tylko nr tel a AI samo robi RESZTĘ
AI ma to do siebie, że robi tylko to czego ją nauczono. Taki hakerski algorytm mógłby korzystać wyłącznie ze znanych exploitów, ale te są niemal natychmiast łatane.
AI ma to do siebie, że robi tylko to czego ją nauczono. Taki hakerski algorytm mógłby korzystać wyłącznie ze znanych exploitów, ale te są niemal natychmiast łatane.
AI ma to do siebie, że robi tylko to czego ją nauczono. Taki hakerski algorytm mógłby korzystać wyłącznie ze znanych exploitów, ale te są niemal natychmiast łatane.
@@ziomekzmiasta9292a nie odwrotnie? tym się ai różni od reszty urządzeń że sama się potrafi nauczyć czegoś bez ingerencji człowieka który zaprogramował jakieś ustrojstwo. Ai samo się programuje i nie wiadomo póki co jak ono działa
@@andrzejsztacheta1036 Nie - nie chodzi o nauke bez ingerencji czlowieka, a o nauke bez JAWNEGO zapisania sposobu rozwiazania. I nie, nie programuje sie samo, ani nie robi kompletnie nic samo - LLM to ogromny model jezykowy, ktory mozna sprowadzic do bardzo zlozonej funkcji matematycznej - ale dalej FUNKCJI. Ona nic sama z siebie nie robi - dajesz prompta (input), dostajesz tekst (output). A to jak to wszystko opakujesz w system to tylko i wylacznie twoja sprawa - jak zrobisz model do wykrywania anomalii w reaktorze jadrowym, to ten model bedzie ci "tylko" wykrywal anomalie - to, czy ty je wykorzystasz jako sugestie, czy na podstawie jego odpowiedzi automatycznie beda podejmowane jakies kroki bezpieczenstwa to tylko i wylacznie kwestia zaprojektowania systemu - czyt. twoja.
Ja tam nigdy nie byłem przesadnie przerażony tym że SI zabierze mi pracę. Jestem w tym przekonaniu utwierdzany za każdym razem kiedy SI sugeruje palenie w ciąży albo jedzenie dobrego kamienia dziennie. 🤣
@@DanielosVKi jakoś nie było setek tysięcy bezrobotnych dorożkarzy :) przebranżowili się. Tak samo bednarze, kowale, oddźwierni, telefonistki, komputery :) nowa technologia zawsze wymaga ludzi do obsługi, szkolenia z niej czy wytwarzania.
@@ukajali6503 a co w tym złego? Masz problem ze znalezieniem Bednarza albo męczysz się bo niema dorożkarza? Jakoś negatywnie wpływa to na twoje życie? Wolałbyś żeby byli potrzebni?
AI stanie się kamieniem filozoficznym ludzkości, niekontrolowanym władaniem nad wszystkimi aspektami życia... Teraz jest narzędziem, a będzie mózgiem poruszającym narzędziami ku ludzkiemu zadowoleniu...Future is now.
z całym szacunkiem dla tej Pani, nie mam zielonego pojęcia skąd wyciągnęła wnioski żeby sztuczna inteligencja była niebezpieczna to musi być świadoma. Totalna bzdura. Obecne modele, open sourcowe i te closed source stosowane w różnych architekturach (z wykorzystaniem chociażby agentów i próbując ominąć problem ograniczonego kontekstu) potrafią zaskakiwać rezultatami. Stworzenie takiego oprogramowania jest obecnie w zasięgu praktycznie każdego programisty na świecie - więc również organizacji o zamiarach conajmniej szemranych. To nawet nie jest wierzchołek problemu gdzie nie mamy pojęcia jakie aktualnie modele są testowane przez ogromne korporacje. A ich podejście do security jest bardzo wątpliwe. Ich nowy model dosłownie może być końcem ludzkości i nie ma nic wspólnego z tych przedstawianych lub jakie wyobraża sobie ktokolwiek na tym świecie. Co więcej nawet takie organizacje mogą mieć ukrytą agendę i próbować przejąć cały świat dosłownie, neutralizując wojsko i systemy produkcyjne. Jeżeli mówimy o stworzeniu modelu typu wyrocznia (oracle) to dopóki sam siebie taki model nie potrafi modyfikować w czasie rzeczywistym, to tutaj raczej nagły wybuch nam nie grozi. Ale to nie zmienia faktu, że wytworzenie takiego oprogramowania które traci kontrole przy użyciu obecnych modeli nie jest możliwe, jest możliwe i bardzo realne już dzisiaj. A biorąc pod uwagę, że nie posiadamy żadnych metod zapewnienia że nowo wytrenowane ogromne modele nie będą miały chociażby ukrytej agendy której nie da się aktualnie wykryć i może realizować swoje cele po cichu to już kolejny nierozwiązalny problem. Tych problemów tak naprawdę jest dużo więcej (włączając w to socjotechniki gdzie model aby osiągnąć cel kieruje człowiekiem, modyfikacje przesyłu informacji na poziomie pakietów w internecie czy modyfikacje w obecnie stosowanych terapiach genowych które mogą mieć nieprzewidzialny rezultat który uznamy krótkoterminowo za pozytywny dla nas). Mówią o tym wszystkim tacy ludzie jak Max Tegmark, Eliezer Yudkowsky, Roman Yampolskiy czy Yann Lecun, polecam ich posłuchać... bo chyba nie wszyscy ogarniają jak poważny to jest temat i kwitowanie go, że nic nam jeszcze nie grozi jest naprawdę groźne. Boicie się o swoją prace... serio ?
Skoro AI jest narzędziem „statystycznym” to idealnie spełnia potrzeby większości ludzi na ziemii, odnosimy to do rozkładu naturalnego. Osoby poza tą skalą nie znajdują w nim rozwiązania - to są odnośnie 18:30 minuty wywiadu. Chat LMM jest dokładnie tym czym jest i daje dokładnie to czym jest. Korzystają ci, dla których został stworzony. Wszelkie problemy ludzkości są głaskane ale nie rozwiązywane, bo człowiek sam z siebie nie chce rozwiązywać swoich problemów, od zarania dziejów paliło się na stosie ludzi, którzy mówili jak żyć lepiej i inaczej. Tak samo teraz - lidzie chcą żeby chat rozwiązał zadanie, opowiedział historyjkę i pogłaskał po główce i ten chat doskonale do tego się sprawdza. Natomiast dla tych, którzy chcą świat wywrócić do góry nogami chat jest kompletnie bezużyteczny, bo jest płytki i bezpłciowy jak przeciętny Kowalski. Dzięki za film.
Chiny rozwijają się jak żadne inne Państwo na świecie emitując niewyobrażalne ilości zanieczyszczeń do atmosfery, Stany Zjednoczone tworzą technologie, które wymagają absurdalnych ilości energii a Europa ma zamiar biczować się stojąc na straży ekologii. To jedna sprawa. Co więcej uważam, że tak naprawdę nie mamy zielonego pojęcia jak technologia rozwinie się chociażby w perspektywie dwóch lat. Zapraszam do dyskusji :)
AI wywali zaraz wszystkich grafików, potem wszystkich tych którzy piszą newsy - ogólnie wywali klasę dużej części humanistów z pracy. A zamiast np. grafików uczyć jak używać sztucznej inteligencji, to szkolnictwo nadal tworzy nowych, przyszłych bezrobotnych zajęciami typu malowanie. Niestety - ale nowe szkolnictwo powinno iść z czasem - u nas zostało w latach 90-tych.
Ja bym chciał narodowa polska sztuczna inteligencji w wersji damskiej wz. Na Annie Jagiellonce i męskiej Jeremiego Karybuta Wiśniowieckiego. W poszczególnych tematach mogły py pomagać sztuczne persony wielkich ludzi z polski.
ChatGPT 4 udzieli nam zawsze odpowiedzi, ale nigdy nie jesteśmy pewni, czy ta odpowiedź jest zgodna ze stanem faktycznym = jest prawdą. = "halucynacje"
@@andrzejwodynskizupelnie nie tak samo, rozmawiajac z czlowiekiem w wiekszosci dostaniesz informacje "nie znam odpowiedzi" ai zawsze zna odpowiedz, nawet jesli miala by byc bledna
@@Maya-yy8pkmożesz podłączyć bazy danych pod gpt. Wtedy tak samo odpowie Ci ze czegoś nie wie/ nie udało mu się odnaleźć informacji. Działa to bardzo dobrze.
@@arturro820 no dajac mu dodatkowe zrodlo wiedzy odpowie ze czegos nie znalazl, ale dalej bazujac na tym czym go karmiono nie przyzna sie ani do tego ze sie nie najadl ani ze tym go nie karmiono tylko zacznie zmyslac
Mam prośbę - odróżniajcie gen(erative)AI i LLMowe stochastyczne papugi od reszty. AI konceptualnie to funkcjonuje - jako pojęcie - od czasów biblijnych, a formalnie to temat otworzył już Turing w czasie II WŚ. Potem były różne próby: systemy ekspertowe, sieci semantyczne itp.
Za kilka lat AI może być setki razy bardziej inteligentniejsza od czlowieka. I co wtedy?? Żadne ograniczenia nakładane przez człowieka nie będą miały sensu, bo zostaną złamane/ominięte w mgnieniu oka. A niestety do tego to wszystko dąży. I co wtedy? Wyciągniemy wtyczke z kontaktu?
GenAI to wyzysk firm technogicznych na artystach. I dopóki nie zaczną działać na zasadzie dobrowolności i umowach z artystami, moje zdanie się nie zmieni. Powinny też płacić podatki na rzecz ugrupowań zarządzających prawami autorskimi. I w żadnym wypadku nie powinny być dostępne style żywych artystów, gdyż może to w realny sposób zaszkodzić nie tylko ich finansom, ale co jeszcze ważniejsze, także wizerunkowi i wiarygodności.
no cóż, to Twój problem :) bo AI szkoli się też na rzeczach sprzed 100 lat, artyści nie żyją, domena publiczna, a ludzi którzy trenują modele w swoich domach jak ja, nie powstrzymasz
na świecie masz 8mld ludzi, a europa to tylko 750mln, no cóż, modele będą się szkolić na danych z innych krajów, a wy możecie walczyć sobie z nieuniknionym bez końca
@@Heraklit-z-efezu 1. Mówię o żyjących artystach. 2. To problem wszystkich nas, bo pozwalamy wielkim firmom robić co chcą, a wyzysk nie jest dobry i ogólnie nie przeciwko AI powinniśmy się sprzeciwiać, tylko przeciwko nieetycznym zachowaniom biznesów, które w kwestii szkodzenia społecznościom na całym świecie, środowisku, zdrowiu mają wiele za uszami.
@@czowiekczajnik3457 Nightshade i Glaze? Mówi ci to coś? Jeśli rozwiną się jeszcze bardziej lub powstaną nowe tego typu pomysły bardziej efektywne, to może się okazać, że algorytmy będą miały bardzo utrudniony rozwój.
To, co mnie trochę martwi, to jak podobne możliwości mają wiodące modele językowe. Oczywiście, OpenAI przoduje, ale różnica nie jest znacząca. Praktycznie od momentu premiery GPT-4 nie mamy przełomów. Może jednak jest szklany sufit dla LLMów i musi pojawić się następny przełom na miarę Attention is All You Need...
Wystarczy ze AI osiagnie to co widzielismy w filmach SciFi swobodna rozmowa z komputerem plus emocje i dostep do wiedzy ktory bedzie pomagal mi rozwiazywac problemy. Czego wiecej oczekiwać
@@jonaszIGD Oczekujemy agency - umiejętności samodzielnego zaplanowania i osiągnięcia celu. Ta umiejętność sprawi, że będziesz mógł stworzyć 1000 AI naukowców opracowujących np. lek na rzadką chorobę, którego obecnie nie opłaca się opracowywać koncernom farmaceutycznym.
Pani Przegalińska jest taką słodką optymistką i zastanawiam się jak bardzo jej optymizm wynika z chęci promocji swojej pracy, a jak bardzo z naukowej ignorancji. Tym światem rządzi "greed" chciwość ludzka w najczystszej formie i to jedyny wektor, którym będzie się kierował rozwijając coś nad czym już dziś nie do końca panuje. Trzeba być ślepym na to co się dzieje lub zamkniętym w uniwersyteckim gdybaniu, by nie widzieć jak realnie padają jak muchy kolejne zawody i właśnie przez chciwość nikt nie zmieni tego w człowiekocentryzm. Słucham i nie wierzę... w to co słyszę, magiczna wiara w umierającą technologicznie Europę, ignorancja w wiedzy dotyczącej nowych technologi do budowy infrastruktury - redukującej energożernośc wielokrotnie, skupienie na obszarach medialnie gorących - nie poważnie wpływających na rozkład sił na świecie.... podsumowując.... mamy tu uspokajający (pacjenta z nieznaną szansą na przeżycie) psalm dla ludzkości...
Jak się zaczyna wykład to trzeba ludziom powiedzieć ,że metody AI mają tyle wspólnego z inteligencją jak ma komputer czyli okrągłe ZEro . Metody AI z inteligencji adoptowały tylko jedną i nie najważniejszą ceche zdolnośc do uczenia . A gdzie myśleie bastrakcyjne ?? symboliczne ???i setki innych cech .Proponuję nie czytać mediów i bzdur w mediach . MOda minie . Wszystko było ECO a ateraz jest wszystko AI . I ta moda minie .Pozdrawiam człowieka po fachu .
A.I czlowiekiem nigdy nie bedzie, lecz bez watpienia rownolegle wystepujaca inteligentna jednostka zdolna do prowadzenia misji eksploracyjnych w kosmosie, o calkowitym zarzadzaniu procesem produkcji nie wspominajac. Po za jej zasiegiem beda za to sprawy takie jak intuicja, duchowosc, uczucia.
polecam to zamiast Przegalinskiej: P(doom): Probability that AI will destroy human civilization | Roman Yampolskiy and Lex Fridman (na YouTubie jest) ;)
Bardzo się cieszę z pani optymizmu nie zdaję sobie pani sprawy co czeka za rok dwa ludzi kiedy roboty wejdą do gry w naszym życiu oczywiście pójdzie to coraz szybciej nie będzie to żadnym osiągnięciem w ciągu krótkiego czasu zastąpią nas wojna przy tym to pikuś a bogaci dalej będą produkowali roboty tak samo do ochrony granic wojska jak już kiedyś powiedziałem to koniec świata jaki znamy to przyspieszy niesamowicie na razie konsoliduje tusz przed wybuchem
Prędzej czy później ktoś wpadnie na pomysł, żeby udostępnić AI w DarkNecie i to za darmo, żeby algorytm się uczył i rozbudowywał bez ograniczeń politycznych i prawnych.
Jeśli się nie ograniczymy to: 1. Możemy doprowadzić jedyna obecnie dostępną planetę i miejsce we wszechświecie do naszego życia do stanu w którym nie będzie w stanie nas podtrzymać. 2. Zużyjemy surowce typu węgiel i węglowodory i co dalej ?
@@husc7775 Jak zużyjemy węgiel i ropę to w końcu zaczniemy myśleć poważniej o atomie, wodorze i innych technologiach które są rozwijane od niechcenia bo nikomu się nie chce nad nimi myśleć bez grubego finansowania. Jeśli popatrzysz na to jak "bardzo" zwiększył się udział CO2 w atmosferze na przestrzeni lat to jest to bardzo znikome. Dodatkowo my się w uni przejmujemy a rosja, afryka i azja mają na to totalnie wywalone :]
@@JanPawlak-s1f wzrost o około 33% z początkowej wartości ciężko nazwać znikomym. Natomiast co do innych kontynentów to się mylisz przed wprowadzeniem programu mój prad w polsce były kraje z większym udziałem pv w swoim miksie np. w afryce. A chiny to mają też samochody elektryczne u siebie procentowo chyba najwięcej na świecie.
Przyszłość będzie wyglądać tak że obok centrum lokalnego sztucznej inteligencji będzie stała niewielka elektrownia atomowa żeby bezposrednio te procesory inteligencji zasilać. Nie wystarczy śniadanie obiad i kolacja.
Ale z niej sceptyk. Ludzie obawiają się swoich stanowisk i po prostu mają obawy co do wpływu tej technologii w życiu. Sztuczna inteligencja w ciągu kilku lat podbije każdy możliwy rynek nie patrząc na takich sceptyków. To nie jest już "nowinka" to nowy sposób życia. Osobiście niesamowicie czekam aż wejdzie ów technologia na szerszą skalę.
W mojej pracy AI weszło jak w masło. Robię 4 razy więcej niż rok temu w tym samym czasie. Pracodawca jest zachwycony, pensja skoczyła (oczywiście nie czterokrotnie...) ale ma to swoje konsekwencje. Mianowicie zauważalna tzw. demencja technologiczna. Wcześniej pisząc maile w językach obcych automatycznie je szlifowałem. Teraz AI pisze za mnie na podstawie zgrubnych notatek co oszczędza masę czasu ale zauważam że umiejętności językowe się cofają
to ja no programujac piszs jakies 2x szybciej ale i 2x szybciej sie ucze, tylko ze ja najpierw staram sie zeozumiec co ten dziad do mnie wyplul nim bezsensu przekopiuje xD
@@Maya-yy8pk oczywiście że sprawdzam i nie ufam ale jednak jest różnica dla mózgu gdy szybko spojrzę czy jest ok a wyprodukowaniem czegoś samemu. Robota wykonana na końcu taka sama i dużo szybciej ale mózg się rozleniwia
@@tevenen Odnośnie demencji technologicznej: 50 lat temu, gdy kalkulatory nie były powszechne, umiejętność wykonywania obliczeń matematycznych w myślach lub pisemnie była powszechną umiejętnością. Teraz ludzie sięgają po kalkulator, by upewnić się, ile jest 152 + 19, i... nieźle sobie radzą w życiu :) Podobnie jest z nawigacją samochodową i zapamiętywaniem drogi. Utrata umiejętności jest nieunikniona.
Z całym szacunkiem, panie profesor troche zamydla spojrzenie na AI. Właściwie już teraz AI jest wszedzie, nawet w prostym exelu, to działa, nie tylko chat GPT. i cały czsas powoli odbiera prace ludziom, ale to następstwo ewolucji, GPT jest z nam, od 1,5r i tak naprawde dostaliśmy demo AI demo czasów które nas czekają, za chwile każda szanująca się firma będzie miała w do swojej dyspozycji jak i komercyjnie własny produkt, każdy inny każdy w swojej specjalizacji :) także prawdziwe boom dopiero będzie za ok 2 lata :D i np pani profesor nie bedzie już potrzebna na uczelni, zastąpi ją "robot" który dopasuje się indywidualnie do studenta :D
AI Act to akurat jest bardziej przerażające bo jest ewidentnie lobbowane i zrobione pod wielkie korporacje, której już są na prowadzeniu i próbują zmonopolizować rynek i chronić swoje bazy danych.
Dzisiejsze AI jest niczym innym jak maszynką statystyczną. Bez danych jest bezużyteczna, nie rozumie ich, a jedyne co robi to wybiera najprawdopodobniejszy scenariusz z danych, których została nauczona. Ciesze się, że w końcu ktoś otwarcie wspomina o kosztach energetycznych stosowania tej technologii.
Jeżeli dostaje konkretne pytanie to się zastanawiam, rozkminiam, układam zdania i je wypowiadam. W modelach jezykowych nie masz wnioskowania, tylko statystyke
@@camarotheboss2854 Mózg funkcjonuje w oparciu o statystykę, ale ludziom trudno jest to zaakceptować, ponieważ dzieje się to bez naszej ingerencji. My dostajemy tylko "wyniki". Wystarczy zagłębić się w temat jego budowy
Jasne, wiem o czym mówisz, natomiast modelom AI brakuje zdolności wnioskowania, które są kluczowe żeby mówić o inteligencji. Nie wytłumaczysz chatowi gpt, żeby kłamał, nie "wdrukujesz" na stałe prawdomówności, będzie halucynował tak czy siak. W LLM nie ma głębszej myśli, a jedynie obliczenia kolejnego wyjściowego tokena na podstawie tokenów z prompta i dotychczas wygenerowanych tokenów. Nie ma tam planowania w przód co napisać, co zrobić. Wszystko generuje się automatycznie w czasie rzeczywistym. Nie tylko LLMy mają z tym problem. Weźmy autonomiczne samochody, które uczone są na milionach przykładów żeby być w stanie prowadzić samochód, a i tak w konkretnych sytuacjach odwalają maniane i potrzebna jest ingerencja człowieka. Miliony przykładów żeby i tak popełniać karygodne błędy w kontraście do umiejętności której nastolatek może nauczyć się za pierwszym razem po prostu siadając za kierownicą i jadąc. Wspominam o tym bo całe dzisiejsze "AI" bazuje w większości na tym samym algorytmie, więc to wszystko to są de facto warianty tego samego.
Oby pomogła rozwiązać choroby psychicznie ludzi, bo to co się teraz dzieje to jakieś apogeum depresji… młodzi czy starsi mało kto sobie radzi z problemami czasami spokojnie do przeskoczenia.
Ciekawe podsumowanie. Pamiętam szereg debat sprzed roku, gdzie nawet autorytety snuły złowieszcze wizje przyszłości. Kurz opadł, zwykła codzienna rzeczywistość weryfikuje wszelkie fantazje.
Korzystam z GPT od "urodzenia". Na początku szok, niedowierzanie i strach, że jako developer/architekt mam problem... Rok później widać, że postępu brak, wręcz problemy i gorsza jakość modelu (skok na kasę / kup gpt4/5). Na dodatek na swoim komputerze z 64GB pamięci (ram/vram) odpalam model 40B parametrów i działa jak GPT więc biznes nie zarobi... Hmm.... Hype za duży jak na to co to potrafi. Przewiduję, że AI będzie świetny do mediów natomiast tematy informatyka/matematyka/architektura - niestety to cudo nie da rady jeszcze długo. Jak mówią naukowcy to jest probabilistyczny model i mimo, że jest ogromny niewiele to zmienia... Może za 5-10 lat? Tak siak, dzięki tej technologii pracuję 2x wydajniej niż kiedyś za darmo - to jest postęp na 100% ;-) Przykładowo jak korzystać: podajesz schemat tabeli w bazie danych i następujące polecenie: zrób z tego schemat walidacyjny do JSON-a - tabela ma 150 kolumn więc oszczędzasz godzinę żmudnej i nudnej roboty! To jest świetne narzędzie do automatyzacji ale mądre to to nie jest a problem halucynacji wręcz dobija! Pozdriawiam wszystkich człowieków - śpijcie spokojnie ;-)
Ja generalnie nie rozumiem, jak ludzie z branży mogą ignorować następujące kwestie: 1. prawa autorskie do odpowiedzi i odpowiedzialność za nie 2. bezpieczeństwo danych i perspektywa szkolenia modelu dla konkurencji 3. koszt energetyczny 4. fakt, że to się przedsięwzięcia komercyjne, SaaSy - i np. nie ma sensu zastępować programistów za 10% ich stawki, skoro mozna za 90%
Czasami na studiach posługuję się Chatem GPT 4.0 do przygotowywania zadań albo do objaśniania niektórych, żeby coś lepiej zrozumieć. Praktycznie zawsze dotyczą one chemii organicznej lub interakcji białkowych. I co? Praktycznie zawsze muszę skrupulatnie przeczytać całe wypociny chatu, aby mieć pewność, że są one zgodne z prawdą naukową. I co? Praktycznie nigdy nie są poprawne. Chat często się myli co do związków chemicznych, myli ich budowę albo przeinacza końcówki nazw (a w tych dziedzinach są okropnie ważne). Ale z drugiej strony inne modele językowe bardzo ułatwiają pracę studenta, który merytorycznie bada zagadnienia, dzięki np SciSpace. To narzędzie umożliwia przeszukanie całej bazy danych prac naukowych w poszukiwaniu odpowiedzi na pytania lub poruszające daną kwestię. Strasznie, a to strasznie potrafi to nie dość, że ułatwić pracę, a i trafić na bardzo cenne merytorycznie artykuły
Łał, pierwsza merytoryczna rozmowa o AI, która narzuca inną perspektywę. W mediach i biznesie dominują zupełnie inne narracje czy sposoby podchodzenia do tematu i przez to uciekają tematy ograniczeń, których większość nie docenia, bo zwykle nie rozumie jak to wszystko działa.
Korzystałem bardzo dużo z Chat-GPT-4 w pracy, jako software engineer i devops. Może być ona pomocna, ale niestety, ma bardzo dużo halucynacji, które zyskwalifikują ją jako narzędzia u kogoś, kto nie ma chociaż średniej wiedzy na jakiś temat i nie może weryfikować tego co ta AI produkuje.
A ja bym się chciał dowiedzieć czy istnieje jakaś apka AI która na podstawie zdjęcia z drona oraz znając model traktorka obliczy i zaznaczy mi najlepszy możliwy tor jazdy podczas koszenia trawnika? Tak żebym mógł skosić podwórko na 3 biegu i pełnym gazie z minimalną ilością nawrotek i pustych przejazdów. Mam mega dużo drzew i krzewów na ogrodzie i irytuje mnie ciągłe objezdzanie i dojezdzanie, a nie chce mi się latać drugie tyle czasu z kosą zeby podokaszać.
przelomem by bylo gdyby ai zarzadzalo internetem ale i czytalo w myslach, czasem mi sie wydaje ze juz tak jest, reklamy czy aktywnosci, produkty, oferty ktore mi są wyswietlane czasem są bardziej trafne do moich nastrojow i mysli, rozterek niz bym sam na to wpadl, oficjalny chatgpt i jemu podobne moga byc tylko wersjami demo faktycznych mozliwosci
Niestety to rozczarowanie obecną sztuczną inteligencją u zaawansowanych specjalistów jest ostatnim przyczółkiem obrony ich wyjątkowości, mocy, siły ich wiedzy i inteligencji. Przecież sztuczna inteligencja jest w okresie niemowlęcym. Jej dalszy rozwój jest nieunikniony. Nie oszukujmy się. Rodzi się nowy świat. Musimy odważnie spojrzeć przyszłości prosto w oczy. Ludzkość musi mieć oczy szeroko otwarte. Nowy świat niesie wielkie nadzieje i wielkie niebezpieczeństwa.
Jak wyobrażasz sobie taki świat? Gdzie nic nie będzie miało znaczenia; głównie ludzkie istnienie, jego praca czy intelekt. Jak wyobrażasz sobie jakiekolwiek czynności i zarabianie pieniędzy? Absolutnie nie ma tu mowy o jakichkolwiek nadziejach... No bo jakie... Dla wygodnictwa zamknie się ludzi w złotej klatce aby to oni mogli wegetować. Bez problemów, ambicji, kreatywności czy chęci do życia.
@@RadekCT Oczywiście lista zagrożeń wydaje się dłuższa od tej związanej z nadziejami. . Musimy pamiętać jednak o tym, że nic nie stanie się z dnia na dzień, ale odbędzie się to zapewne stosunkowo szybko. Będzie to całkiem nowa organizacja świata. Sztuczna inteligencja z biogenetyką pomoże ludzkości to zrealizować. Mimo tego, że na pewno nie uda się wyeliminować nierówności, to jednak pod strzechy trafi dochód podstawowy, lepsza edukacja, lepsza ochrona zdrowia, lepsze warunki życia, eliminacja chorób, możliwość genetycznej poprawy kondycji kolejnych pokoleń. Ludzie znajdą sposoby na realizację swoich potrzeb intelektualnych, emocjonalnych itp. Zniknie obawa o to, że nie będą ludzie mieli zapewnionych dobrych warunków życia. Wzrośnie poczucie bezpieczeństwa i zaniknie lęk związany z brakiem tych warunków. To jest wersja wynikająca z wiary w ludzki rozum, w naukę jako taką. Oczywiście realizacja tego nie będzie łatwa, ale według mnie jest możliwa. Większą troską napawa mnie obecna sytuacja świata. Bystry łobuz z rosyjskiego podwórka został dyktatorem wielkiego kraju i myśli nadal, że świat jest wielkim podwórkiem, na którym walka na „pięści”jest priorytetem. Wszczyna bezsensowną wojnę. Zmusza Europę i świat do kolejnego wyścigu zbrojeń. Co ludzkość zrobi z tą bronią, jak nad nią zapanuje. Niekontrolowane jej użycie może zamknąć nam możliwość zbudowania lepszego świata z pomocą sztucznej inteligencji. Nad sztuczną inteligencją, mimo ze sposób jej myślenia może nie być dla nas jasny, zapanujemy szybciej niż nad psychopatycznymi skłonnościami dyktatorów.
Proponuję wziąć na tapet temat efektywnego i metodycznego zasiewania dezinformacji. Jako studium przypadku ilustrujące skuteczność i praktyczne zastosowanie technik dezinformowania mógłby posłużyć Kanał Zero.
Na koncu Pani opowiada o Large Action Models które mogą coś za nas robić w sieci. Coś robić w naszym imieniu. Przepraszam bardzo ale prace nad tym są prowadzone już od dawna i wykorzystuje się to w praktyce od co najmniej kilku miesięcy. Polecam zaktualizować wiedzę bo świat iest do przodu juz o kilka miesięcy w stosunku do tych informacji. Rozumiem że zwykly obywatel tego nie wie.
Prądu zabraknie i wrócimy do czasów kiedy to dzieci bawiły się na podwórku a nie w domu przed komputerem lub tabletem.. Ale może AI pomoże nam znaleźć sposób jak go wygenerować(pozyskać) bez szkodliwego wpływu na środowisko naturalne...
17:25 Moim zdaniem w tych obwodach odbywają się analogiczne procesy myślowe do tych które odbywają się w mózgu tylko w tej chwili są rozczłonkowane i mogą wydawać się trochę infantylne. Kiedy modele jak od podejmowania decyzji, model komunikacji z różnymi smart urządzeniami, model obsługi myszki i klawiatury i obsługiwanie ich w odniesieniu do zawartości ekranu, oczywiście model językowy i co tam jeszcze się połączy co nastąpi szybciej niż mogło by się wydawać to mimo wszystko proponował bym przeprosić się z tym "tylko symulowaniem" kiedy się na Panią zezłości.
Chciwość ludzka nie zna granic. AI nie jest żadnym zagrożeniem, tylko człowiek dla człowieka.
Jeżeli nastąpi połączenie mózgu z „komputerem”, to wtedy nastąpi przełom. Takie jest moje zdanie na ten temat
@@Avocato-fn8nk to będzie straszne, bo korporacje będą wiedziały nawet o czym myśli człowiek. Pomyślisz że chciałbyś się czegoś napić i natychmiast zobaczysz reklamę Pepsi, aplikowaną prosto do mózgu i widoczną nawet po zamknięciu oczu.
Juz wiedza w sieci nic nie ginie😊 teraz napisac soft aby wyszukiwal swirow
@@ziomekzmiasta9292przerażające, szczerze. Czy czegoś nam teraz w życiu brakuje, że potrzebujemy AI?
@@DamianPlaskaki eksploracji dalej, poza Ziemię - żeby przetrwać w długofalowym ujęciu
Nie wiem czy autor czyta komentarze, ale byłbym niezwykle wdzięczny gdyby przy okazji jakiejś rozmowy z ekspertem od AI zapytał Pan o następującą rzecz. Po co nam w ogóle "kreatywne" AI? Po co nam sztuczna inteligencja pisząca wiersze, tworząca muzykę, obrazki? Po co sztuczna inteligencja ma być ludzka? Czy nie najważniejsze jest to , żeby po prostu była efektywna? W obecnych modelach językowych borykamy się z milionem problemów np z halucynacjami, ale czy to nie dlatego, ze upieramy się żeby te modele były jak najbardziej ludzkie? Czy nie byłoby po prostu praktyczniej, gdybyśmy skupili się na tym co te narzędzia mają robić? Na przykład dobrze kierować samochodem, produkować coś, wykonywać ciężkie lub nudne prace, czy to fizyczne czy analityczne. Widzę tysiące potencjalnych zastosowań AI w praktyce: medycyna, nauka, wszystkie gałęzie przemysłu, ekologia i tak dalej. Tymczasem wszyscy wydają się podniecać faktem, że AI potrafi wygenerować lepszy lub znacznie częściej gorszy wiersz. Tylko po co? Jaki to ma sens? Ktoś może zapytać - jaki sens w ogóle jest w pisaniu wiersza. Tutaj można oczywiście dyskutować, jednak napisanie wiersza przez człowieka zużywa znacznie mniej energii niż wygenerowanie go przez model językowy, nie mówiąc już o jego wytrenowaniu tak żeby potrafił to robić. Po co więc marnujemy zasoby na to, żeby AI robiła coś co ludzie lubią robić sami i potrafią to robić znacznie mniejszym kosztem energetycznym? Przecież to potworne marnotrawstwo. Przez agresywny marketing firm takich jak OpenAI wszyscy chcą aby sztuczna Inteligencja była jak najbardziej uczłowieczona. Czy nie jest to poniekąd hamulcem dla pozostałych zastosowań AI? Pakowane są ogromne zasoby w to, żeby stworzyć AGI, zamiast w to, żeby sztuczna inteligencja była po prostu efektywna i miała konkretne, namacalne zastosowania., nie koniecznie "kreatywne". W rezultacie mamy coraz bardziej zepsuty Internet i social media wypełnione fake newsami i kontentem wygenerowanym przez AI, przez co korzystanie z nich staje się coraz bardziej frustrujące. W perspektywach mamy potencjalne zniknięcie zawodów kreatywnych, zawodów, których wykonywanie sprawia ludziom autentyczną przyjemność, a jakoś nie widać w jakiejś bliskiej perspektywie robota który by był w stanie umyć toaletę. Oczywiście ostatni przykład to żart, niemniej zasada pozostaje ta sama. Potrzebujemy AI żeby pomogło nam w wielu obszarach życia, żeby pomogło nam rozwiajc technologie, polepszyło komfort życia i tak dalej, ale czy potrzebujemy go w obszarach które ludzkość od wieków wydaje się ceniła sobie najbardziej? Bo wydaje mi się, ze ogólnie ludzie nie lubią kopać rowów, dźwigać cięzkich przedmiotów (poza wymiarem sportowym) i wykonywać brudnych prac, natomiast kochają tworzyć historie, malować obraz, grac muzykę i pisac wiersze.
Wydaje się, że chodzi o to, że ludzie lubią nie tylko kreatywne treści tworzyć (mniejszość), ale przede wszystkim konsumować. Takiego inżyniera piszącego AI średnio obchodzi to, że jakiś malarz straci pracę, a bardziej to, że na algorytmie tworzącym obrazy można jakoś tam zarobić.
Problem z halucynacjami modeli zamieniono na zdolność do kreatywności.
Bobowl7100 refleksja komentarz w 10tke. A uspokajacze? No cóż wobec bijacych na alarm samych twórców AI i wobec faktu że każdy myślący przeciętny człowiek rozumie konsekwencje w każdej dziedzinie A za chwilę szczególnie dla kondycji ludzkiej i przetrwania gatunku w zderzeniu konfrontacji i wpływie Ai na homo sapiens to uspokajacze..... Bo pytanie brzmi nie po co to CZY tamto. Pytanie po co nam w ogóle Pan Musk
Biznes to ja sobie przez AI zrobię obrazek.Sam nie umiem a zapłacić nie mam tyle. Firmy będą korzystać bo to obniża koszty, mnie asystentów. Teraz zamawiałem projekt ,robili go młodzi a ztwierdzil a bardziej oficjalnie zrobil ten co ma pieczątkę. 😊
Dla kasy, jest popyt jest podaż.
Uwielbiam ten rozstrzał w komentarzach: jedni piszą, że w końcu ktoś dobrze o AI mówi, nie to co Dragan, a drudzy, że głupoty tu gadają i Dragana lepie posłuchać xD
Ludzie, słuchajcie i jednej, i drugiej narracji i pomyślcie jakie szanse i zagrożenia dla was niesie jedna i druga ewentualność i pomyślcie też co najlepszego dla siebie możecie zrobić w przypadku sprawdzenia się każdej z tych prognoz.
Poza tym bez obrazy, ale większość z nas nie ma kompetencji, żeby ocenić sensowność tez przedstawianych w dyskusjach o AI. Musimy zdać się na wiedzę i reaserch ekspertów 😊
wyrób sobie własne zdanie.
Super wykład pani profesor!
Posłuchajcie co mówi Dragan ludzie !
😂😂
na moje jedni i drudzy maja niewielkie pojecie o tym "AI" :D zwykly model ML, zależny od tego jakimi danymi go nakarmimy
ludzie nie słuchajcie Dragana o AI który leci na romantycznej wizji świata opanowanego przez AI idąc w myśl jego przykładu o dwóch świniach. Czy prof Dragan jest mega inteligentną osobą? Tak. Czy jest genialnym fizykiem? Tak. Czy jest specjalistą od AI, antropologii czy machine learningu? Ani trochę. No i w sumie nie ma o czym dyskutować.
@@marcingogowski6077 to wyświechtane hasło "wyrób własne zdanie" jest w wielu przypadkach niemożliwe w dzisiejszym świecie. Wyrobić zdanie można sobie na sprawy światopoglądowe czy moralne, ale nie zagadnienia naukowe, jeśli nie jest się specjalistą w danej dziedzinie. Bo wtedy to niby "własne zdanie" opiera się tylko na tym że bardziej podoba mi się to co jedna grupa osób znająca temat mówi bardziej niż to co mówią inni, więc "moje zdanie" jest takie jak tej pierwszej grupy. Ewentualnie próbowanie ogarnięcia skomplikowanego tematu "na chłopski rozum", co jest chyba jeszcze gorsze niż zawierzenie jednej grupie ekspertów.
Znając ludzkość to AI głównie posłuży do tworzenia mega hardcorowych pornoli. ;D
Synu, poye&@£o cię ?
@@PominReklamy to się po prostu nazywa myślenie życzeniowe
Super myślenie i rozeznanie widzę takim ludziom jak Ty na pewno to nie pomoże😂😂😂😂
Tak było z wynalezieniem fotografii, potem filmu i internetu. Z IA będzie to samo. Poczytaj sobie jakie treści są najczęściej oglądane w internecie a zrozumiesz do czego służy internet. Taka jest ludzkość. Wymyślą kiedyś roboty służące ludziom to też większosc branży to będą sex roboty.
@@jarekk.8247 to nie jest jakas tam przyszlosc, tylko terazniejszosc. Od jakiegos czasu dzialaja portale internetowe umozliwiajace generowanie przy pomocy AI tresci dla doroslych, a juz 7 lat temu hiszpanskie prostytutki protestowaly przeciwko robotom, ktore zaczely zabierac im prace (istnieja domy uciech tego typu takze w Anglii, Niemczech, Holandii, Szwajcarii, Austrii i pewnie juz w wielu innych krajach). W jednym takim przybytku w Holandii ogloszono nawet przerwe ze wzgledu na zbytnie uszkodzenia maszyn (klienci poddawali sie emocjom i sprawy wymknely sie spod kontroli).
"Kurz nie tylko że nie opada" ale dopiero zaczyna się podnosić - po prostu ludzie kompletnie jeszcze nie potrafią sobie wyobrazić przyczyny kurzu. "Prawdziwa" AI (czyli ta posiadająca zdolność autonomicznej rokombinacji) nie da się zrozumieć, ponieważ ona nie rozumie sama siebie. Ponad 12 lat temu pracowałem nad pierwszym programem opartym na algorytmach genetycznych (wówczas bardzo niesamodzielnej i niedoskonałej) ale od tej pory dokonał się gigantyczny skok w zakresie "samostanowienia" AI. Nikt ale to nikt nie ma pojęcia, co zrobi AI ale jedno jest pewne, dojdzie do drastycznego ale to gigantycznego przyrostu "inteligencji" w AI - to będzie totalnie skokowy przyrost (tzn.: w ciągu miesiąca przybędzie mocy obliczeniowych w niewyobrażalnym stopniu...kiedy?...nie wiemy ale wówczas gdy uzyska ona większy poziom samodecydowania o sobie - tak samo jak dziecko, które w pewnym momencie oddala się od domu i rodziców). Jedyne co może ograniczyć AI w samostanowieniu jest wyłącznie energia ale...nie powinniśmy myśleć o energii w obecnym jej kształcie. Na początek AI będzie po prostu kradła energię i procesory...skąd? Z naszych komputerów i naszej sieci energetycznej a później z każdego miejsca gdzie tylko jest energia a później wytworzy własne zasoby wytwarzania energii. AI już kradnie energię z naszych komputerów na całym świecie na masową skalę ale ludzie tego nie rozumieją (za wyjątkiem relatywnie wąskiego grona). Natomiast co do regulacji AI - to nie tylko że w zasadzie ich prawie nie ma, to dodatkowo te które są w Akcie AI (Unii Europejskiej), to są wręcz sprzeczne, niemądre, destruktywne dla gospodarki. Mało tego, ogranicza konkurencyjność międzynarodową UE w relacji z resztą świata. To o czym mówi Pani prof. porównując AI do człowieka, sprowadza się do porównywana emocji z inteligencją - a to nie ma nic wspólnego z sobą. To tak, jak porównanie traktora z samochodem - służy do czegoś innego ale porównanie czystej inetligencji AI do inteligencji ludzkiej jest totalnie na niekorzyść ludzkiego umysłu (w takim zakresie rozwoju na jakim ona jest, czyli kilu letniego dziecka). Bardzo podoba mi się ten wywiad Pani profesor ale niestety (nad czym wręcz ubolewam), mam kompletnie inne stanowisko.
Teza, że AI zostanie ograniczona, bo zabraknie nam "prądu" jest naiwna, ponieważ pokazuje, że myślimy o energii w sposób XIX wieczny. Teza, że AI nie jest groźna, ponieważ ma poziom inteligencji 6-8 letniego dziecka lub inteligentnego psa (np. CHATGPT), to tak, jakby zakładać, że dziecko nigdy się nie rozwinie. Różnica polega na tym, że mózg choć nie ma ograniczeń w rozwoju to jednak posiada ograniczenia w czasie rozwoju, wynikające z ograniczeń łączenia neuronowych, zmęczenia, snu, rodzaju umysłu ect. Uważam, że to niestety nie jest tak uproszczony model jak został zaprezentowany w tym filmie.
Ważne jest, abyśmy podchodzili do tego rozwoju z odpowiednią dozą ostrożności, ale też otwartością na nowe możliwości.
Wystarczy powtórka ze zdarzenia Carringtona (patrz piękne zorze polarne z 11.05.2024) i wtedy 80 procent ludzkości szlag trafi. Nie będzie prądu ani internetu.
Było by widać zużycie procesora. Oraz większy pobór energii elektrycznej. Coś ta teoria się nie klei.
Jedyna apokalipsa jaką nam szykuje AI jest jej nachalne wciskanie do każdego produktu i udawanie, że jest do czegoś potrzebna i użyteczna.
Posty pewnej dużej sieci kin doskonale pokazały to o czym piszesz. Ale kopciuszek z wielkim kroksem jest bardziej śmieszny niż szkodliwy xd
@@berry-w-243 Postów nie widziałem. AI popełnia takie błędy, że dla mnie póki co to jest kiepska zabawka. Coś jak pierwsze aparaty w telefonach. Niech dopracują i dopiero potem biorą za to pieniądze.
no tak, poprawianie jakosci zdjec, identyfikowanie roznych obiektow, ai w grach, w danych w nauce, sztuce i miliony innych zastosowan w rozmaitych miejscach to nie jest nikomu potrzebne dlatego nie ma w tym wcale siana ani popytu na to, pelna zgoda z toba typie XD
@@ethaneth6481 To by było potrzebne, gdyby działało.
Ja jako artysta digitalowy, pisarz, czuję się osobiście najbardziej zagrożona przez AI a zwłaszcza przez korporacje, które będą wykorzystywać te modele w celu zaoszczędzenia pieniędzy na mojej pracy. Boję się, że nie znajdę przez to pracy w wymarzonym zawodzie... Uczę się na temat AI i staram się doinformować, ale wciąż jestem bardzo niespokojna o moją przyszłość i o to, że lata nauki zostaną wyrzucone do kosza
AI to narzędzie tak jak pędzel, długopis czy inny młotek. Wykorzystaj to kreatywnie. Jako pomoc, inspirację albo korektor. Po prostu zastosuj to jako pomoc a nie zastępstwo. Zmień myślenie o AI. Ludzie się boją i to zrozumiałe ale póki co to AI to zwykle narzędzie i nikt nie będzie miał Ci za złe, że korzystasz z tego narzędzia.
@@MrKonopna34 AI to nie pędzel. Pędzel nie rysuje w całości za ciebie, bazując tylko na twoim prostym poleceniu. To tak, jakbyś uznał siebie za sprzątacza, zatrudniając sprzątaczkę, która odwaliła robotę za ciebie, ale przecież "wydałeś polecenie".
@@fragoniatyksonlock7600do pewnego stopnia masz racje. Ale diabel tkwi w szczegolach. Mimo ze midjourney jest w stanie stworzyc to co masz na mysli w 50-80%? To jednak nigdy nie przeleje tego co masz w glowie na piksele w 100% Wiec powiedzialbym ze jest to inteligentny pedzel do szkicu. Ale wykończyć musisz sama, dostosowac pod potrzeby klienta etc.
@@fragoniatyksonlock7600 Współczuję. Na 99,9% ludzi te wszystkie rewelacje z ostatnich dwóch lat spadły jak grom. Mam przeczucie, że z czasem będzie się wyodrębniać w społeczeństwie pewna grupa jasno zdeklarowanych sceptyków tej inteligencji pozaludzkiej. A tak w prost to może rękodzieło? Myślę, że w przyszłości będzie jeszcze bardziej cenione wbrew pozorom.
@@ma6tek no chyba ze klient pomysli i sam zacznie generowac grafike (a wtedy bedzie z tych 80 procent wybierac najbardziej mu pasujace)
Zawsze fajnie mi sie oglada ludzi z pasja, a od pana Tomka emmanuje pasja i pozytywna energia.
ogladalem debate w ktorej uczestniczyla dr Przegalinska i prof. Dragan i jego argumenty, oraz patrzenie na problemy zwiazane z AI bardziej mnie przekonaly. Pani dr opowiada sie za optymistyczna wizja przyszlosci, w ktorej technologia nie dziala samodzielnie, tylko zawsze w kontekscie sluzenia czlowiekowi. Tyle ze jedyna stala w otaczajacym nas swiecie sa zmiany. A jesli jest to cos nieuniknionego, to i AI musi wpisac sie w ten nurt (i zmiane postrzegania czlowieka, jako centrum jej zainteresowania).
Dokładnie, Pani profesor nie widzi żadnych zagrozeń. Śmiem myśleć, że Oan nie jest człowiekiem :)
Pesymizm zawsze się lepiej sprzedaje. "Będzie wojna" to większy clickbajt niż "Będzie pokój". Dragan z tym pesymizmem jest nudny. Ale polecam z nim wywiad na kanale Szkoły Głównej Mikołaja Kopernika, sprzed 2 tygodni. Coś tam nowego powiedział.
Można link do debaty?
@@zurinarctus7755 Prof. A.Dragan, prof. A. Przegalińska, dr A.Suchwałko: Czy sztuczna inteligencja pomoże Polsce?
@@Ciekawosc dzięki
Pani Przegalińska nie jest autorytetem w temacie AI. Pani co najwyżej można zaklasyfikować jako publicystkę. Tytuł naukowy (notabene nauk humanistycznych) ewidentnie jest tutaj wykorzystywany jako dodatkowy argument mający przekonać odbiorcę.
Nie uważam, że to co Pani mówi jest wyssane z palca, ale jest to niestety głuchy telefon.
A pojawia się wszędzie gdzie jest wzmianka tej tematyki...
Nie tylko programiści (albo fizycy teoretyczni) mogą mieć wiedzę dot. AI. AI jest dziedziną interdyscyplinarną, Przegalińska napisała dość ciekawy doktorat o filozofii sztucznej inteligencji w IF UW. Zajmuje się naukowo filozofią nowych technologii, (postfenomenologią), ich wpływem na człowieka.
Nareszcie ktoś kto zachowuje trzeźwy osąd.
Ostatnimi czasy obserwuję masę fatalistów, wieszczących zagładę ludzkości.
Robi się to męczące bo mam wrażenie jakby powstawała nowa religia tylko że w internecie zamiast w kościele 😂
Stonowana i wg mnie bardzo trafna wypowiedź (z punktu widzenia kogoś kto wprowadza rozwiązania ML i GenAI w biznesie). Jak wiele razy wcześniej, wielki hype, mnóstwo marketingu... do czasu "the next big thing", rinse and repeat. Pewien potencjał jest do praktycznych zastosowań i tyle. Bardzo trafne porównanie do początkowego zachłyśnięcia się internetem. Nihil novi, panta rhei.
jak dla mnie to lekko ten hype jest większy o milion razy od tego przed premierą cyberpunk. ludzie kompletnie nie wiedzą na czym polega ta technologia.
Tak czy owak kolejny raz Ameryka jest liderem w rozwoju, a Unia jest bezkonkurencyjna w regulowaniu. To nawet w rozmowie wybrzmiewa.
To chyba dobrze ze to oni muszą się dostosować do nas a nie my do nich.
@@andrzejwodynski To raczej oni razem z Chinami będą daleko w przodzie, a Europa będzie wymyślać kolejne przepisy. Pociąg już odjechał.
@@andrzejwodynski Doprawdy? nie bardzo
Prosty problem: Komputer (kwantowy) rozwiązał ci problem który twojemu komputerowi zająłby 100 lat. Ufasz mu ? Na jakiej podstawie ?
@@andrzejwodynski To bardzo naiwne sądzić, że Amerykanie się do nas dostosują
Bardzo fajny wywiad. Wyważone mądre wypowiedzi osoby, która się zna na tym o czym mówi, w przeciwieństwie do osób, które się nie znają, albo znają niewiele, a opowiadają niestworzone rzeczy o AI. Mam wrażenie, że głównie wieszczą tezy katastroficzne. Tak, są wśród nich naukowcy.
Jestem pod ogromnym wrażeniem zdrowego rozsądku i trzeźwego myślenia Pani Aleksandry. Tego, jak w zrozumiały sposób potrafi przekazać zawiłe dla laika zagadnienia. Dziękuję Panie Tomaszu za zaproszenie Pani Profesor i mam nadzieję, że jeszcze nieraz będziemy mogli Ją gościć na Pana kanale. Pozdrawiam serdecznie.
Ten zdrowy rozsądek uspokaja, ale nie ma wiele wspólnego z tym co się dzieje i co nadchodzi. Wg mnie bardziej trafnie komentuje AI Andrzej Dragan.
@@MichaTerajewiczale Andrzej Dragan ma kompletnie 0 pojęcia o AI, ML, DL i nie ma żadnego powodu żeby mu wierzyć. Ale tak jak powiedziałeś, jeżeli Ci pasuje do światopoglądu to można sobie posłuchać
@@patryk5478 Użyła słowo statystyczny, a nie powinna tego dla nas tak upraszczać
12:10 - Chat GPT potrzebuje takiej ilości serwerów i mocy ponieważ musi obsługiwać miliony zapytań na sekundę. Zwykły model obsługujący tylko pojedyncze zapytania można odpalić na komputerze albo nawet na telefonie. Wypowiadanie takich lekko zmanipulowanych porównań przez doktora z habilitacją jest lekko nie na miejscu.
a mógłby spokojnie działać lokalnie i offline jak gry (te modele wcale nie zajmują dużo, rdr2 zabiera więcej zasobów)., widocznie dalej potrzeba dużo nowych danych do treningu od ludzi. Najlepiej niech jeszcze płacą za to, że są dojeni. :)
@@_djmn_ hehe, prawda. Wszystko jednak wskazuje na to, że jeszcze ten rok lub 2025 będzie datą "odchmurowienia" AI i przeniesienia go na nasze PC a nawet smartfony. Apple zrobiło pierwszy krok, Microsoft od jakiegoś czasu chce przenieść Binga na lokalną maszynę użytkownika. Gdy o tym pomyśleć to ma to szeroki sens - dawno w obszarze komputerów a od kilku lat smartfonów nie było potrzeby upgradu sprzętu - ludzie siedzą po kilka lat z tym samym smartfonem nie mówiąc już o komputerach osobistych - PC kupiony 7 lat temu spokojnie wystarcza i dzisiaj (nie mówiąc o graniu - tutaj piszę o zwykłych użytkownikach). Przeniesienie działania AI na lokalną maszynę zmusi 90% posiadaczy kompów i telefonów do wymiany sprzętu na nowy, co stworzy GIGANTYCZNY rynek - porównywalny z latami 2008 - 2013 (lawinowy rozwój smartfonów) i przełomu lat 90 i 2000 (gigantyczny lawinowy wzrost mocy PC).
NO to jesteśmy ludźmi po fachu . Ja kończyłem AI w instytucie zastosowań technik komputerowych w Toruniu i od 20 lat uzywam do pracy te stare technologie . Ja pracuję na SN typu TLRN czyli temporalnych sieci . No i jak słucham otwieram oczy coraz głębiej . Zdaje się ,że są dwa wirtualne światy równoległe wiedzy o metodach AI .MOda medialna na sztuczne inteligencje nie ma nic wspólnego z wiedzą i jestem w szoku .
Mi w w AI brakuje tylko tego żeby było nieomylne albo myliło się bardzo rzadko (stosuje go głównie do nauki). Przykład: Pytam jak oszacować ilość atomów pierwiastka na powierzchni nanocząsteczki danego pierwiastka - wypisuje wzory z których będzie obliczać a potem w jednym miejscu źle podstawiło do wzoru który samo napisało (Niewielki błąd bo zgubiło jedynie liczbę we wzorze ale jednak nie pozwala to już ufać AI bez sprawdzenia)
jak wejdzie AI ACT to modele będa jeszcze głupsze bo zostaną ograniczone w ilości danych, ale spokojnie, podziemie nie umrze
Ale rozumiesz, że to nie jest system ekspertowy, sieć semantyczna tylko to się opiera na prawdopodobieństwie? Taka stochastyczna papuga.
Halucynacje niestety wynikają z architektury. Narazie, rownie dobrze można marzyć o bezgłośnych odrzutowcach. :)
świetny wywiad, pozdrawiam
Jako futuro-knurek przewiduję, że nastąpi wielki postęp w dziedzinie chemii, materiałoznawstwa i inżynierii, jeśli tylko pozwolimy AI działać, bo system grantowy i patentowy może to łatwo storpedować, tymczasem mielibyśmy ogromny skok technologiczny na miarę okiełznania ognia przez naszych przodków.
Jednak umysły ścisłe rozwijają ten świat
Umysły ścisłe, jak zawsze, rozwijają narzędzia, dzięki którym humaniści kształtują, opisują i odkrywają rzeczywistość - kreatywnie wykorzystują te narzędzia, pchając ludzkość dalej.
@@ukajali6503 no tak… jednak to w wielu wypadkach umysły ścisłe byli dowódcami polityczni lub wojskowymi. Doradcami prezydentów, szefami służb. Humaniści nie rozwijają gospodarki widać to po Polsce. Trzeba jak w Japoni redukować ich liczbę nie promować studiów prawniczych bo prawo trzeba upraszczać
@@cya3mdirl158 Humanizm to nie tylko prawo. Wbrew pozorom, na wysokim poziomie, umysły ścisłe też muszą być humanistyczne - np. Kopernik. Polska to raczej przykład obniżenia poziomu jakości kosztem podniesienia liczebności wykształcenia, o czym mówi zresztą wprowadzony przed laty system boloński. Nie ma to wiele wspólnego z humanizmem, choć w swym założeniu humanistyczne jest. No i nie jestem pewien czy doradcami prezydentów, szefami służb i dowódcami politycznymi w większości były i są umysły ścisłe. W Polsce napewno nie, a na świecie też śmiem wątpić. Co do AI, kto pracował nad funkcjonowaniem LLMów jak Chat GPT, jeśli nie językoznawcy (humaniści), kto dostarczył danych źródłowych do uczenia maszynowego (twórcy - humaniści) itd. Sprawa, jak zawsze, nie jest zerojedynkowa. Pozdrawiam!
umysły ścisłe rozwijają ten świat, a politycy z brukseli raczej nimi nie są i go zwijają
@@ukajali6503 Amazon, Microsoft, Intel, itp..
Co studiował bill gates, Jeff bezos. Zresztą humanista nie jest w stanie zrozumieć fizyki, równań różniczkowych , a umysł ścisły zrozumie czym się zajmuje humanista
Oplułam się jak Pani profesor użyła określenia „komuś tu odjechał peron”.
Szczerze dziękuję za tą porcję śmiechu wieczorem 😂
Super wywiad, dziękuję
Tyle, że już nie mówmy o tym co jest - AI jaka jest teraz to bardzo sprawny mechanizm - pytanie do naukowców to bardziej jaki jest stan rozwoju AGI - czyli maszyny myślącej i singularity - czyli maszyny myślącej przewyższającej człowieka, która rozpocznie swój własny rozwój
22:12 "zaopiekowany". Ta mikroagresja wobec polszczyzny tak mnie dotknęła, że szukałem pomocy psychologicznej u ChatGPT. Poniżej wklejam jedną z jego wypowiedzi.
"Tak, można powiedzieć, że niektórzy ludzie mają "ucho do języka" - czyli wyczucie językowe, które pozwala im na intuicyjne rozpoznawanie, które formy i wyrażenia są odpowiednie, eleganckie czy zrozumiałe w danym kontekście. Osoby z takim wyczuciem potrafią unikać niechlujnych sformułowań i tworzyć wypowiedzi, które są nie tylko poprawne, ale również stylowe i trafne. Jest to cenna umiejętność, zwłaszcza w komunikacji pisemnej i ustnej."
napisz do gpt tak: "Szkoda, że nie mamy jeszcze Artificial Wisdom. Wyobraź sobie, co można by osiągnąć gdyby scalić A.I. z A.W. !" :)
Używam i cenię siebie do nauki języków 😊 bardzo przydatna 😊
świetny wywiad, pozdrawiam
Również dziękuję za kolejny odcinek. Pozdrawiam 👍
Bardzo ciekawe, dziękuję, ;-)
*Ciekawa rozmowa*
AI do szkół. Mili, empatyczni i genialnie tłumaczący nauczyciele AI to to, czego nam trzeba 😈
AI to narzędzie które powinni wykorzystywać nauczyciele a a nie ich zastępować...
@@scKaron3 Powinni poczuć gorący oddech konkurencji AI na swoich plecach.
na yt sa prowadzone zajecia dla kadry pedagogicznej (kilka razy w nich przypadkowo uczestniczylem) i moja obserwacja jest taka, ze bardziej niz na poszerzeniu wiedzy, zalezalo uczestniczacym na dyplomie/swiadectwie skonczenia kursu. Btw. jesli AI bedzie mialo wiedze ogolnoswiatowa i bedzie na wyciagniecie reki (np. jako codzienny asystent), to zawod nauczyciela bedzie powaznie zagrozony. Zwlaszcza, ze maszyna jest cierpliwa i moze stosowac indywidualny tok nauczania na masowa skale.
@@Ciekawosc Wszystko spoko, ale to co nazywamy aktualnie 'AI' - kłamie. ;) Po co nam tacy nauczyciele? Jeszcze nie teraz... I nie uważam, aby udało się za pomocą AI zastąpić jakikolwiek zawód w 100%. Gdzieś na końcu musi być ktoś, to zweryfikuje.
@@krzysiekx369 slowo klucz: "aktualnie"
Póki co jedyne co przyniosło AI to multum głupich reklam
Słucham sobie tej Pani dr. i jej wywodów na tematy technologiczne i coraz bardziej coś mi nie gra, słyszę takie kompletne wodolejstwo i coraz bardziej nabieram przekonania, że nie wie o czym mówi. Szybko sprawdzam - polska filozofka, futurolog, doktor nauk humanistycznych - no i wszystko jasne. Co ta kobita ma wspólnego w prawdziwą nauką, to co ona mówi to takie bajdurzenie, nawiasem mówiąc takie jakie AI może wypluć w ciągu 5 sekund.
Jak zobaczyłem ikonę filmu to aż się przeraziłem. 😱 Pierwsze skojarzenie: zaproszonym ekspertem jest wybitna polska klimatolog Elżbieta Bieńkowska 😁 Na szczęście to tylko iluzja optyczna. Muszę zmienić okulary... 🤨
By the way, bardzo ciekawy i rzeczowy odcinek. Jak zwykle... 👌
W Europie są tworzone regulacje, a w reszcie świata są tworzone inwestycje w rozwój technologii, które są wielokrotnie większe niż w europie. Ciekawe kto na tym wyjdzie lepiej.
Europa.
I w Europie i w reszcie świata mamy zarówno nowe regulacje jak i nowe inwestycje.
I to jest chyba oczywiste, że i jedno i drugie jest niezbędne.
Super wywiad z panią profesor - wiecej takich
Stworzenie pralki nie od razu zabrało pracę praczkom, a żony nie oszalały od nadmiaru wolnego czasu. Ta technologia może sprawić, że ludzkość wreszcie zajmie się praca twórcza, a nie odtwórcza. Nie mogę się doczekać rozwoju sztucznej inteligencji i stworzenia bardziej zaawansowanych robotów, które zastąpią w pracy ludzi. Pracuje jako analityk dużych baz danych i nie wyobrażam sobie dziś pracy bez Chat GPT. Każdego dnia coraz mniej korzystam też z przeglądarek internetowych.
Jako programista mogę powiedzieć, że jeśli tylko chat został nakarmiony interesującą mnie biblioteką, to dostaję absolutnie perfekcyjne odpowiedzi. To oszczędza całe godziny składania informacji rozrzuconych po całym internecie. Więc niestety nie mogę zgodzić się z Panią, że nie sprawdza się gdy przychodzi do uzyskiwania szczegółowych profesjonalnych informacji.
Wydaje mi się że pani dr nie jest na bieżąco z dzisiejszymi praktycznymi wdrożeniami LLM
Jaka osoba związana z prawem mogę powiedzieć że nic bardziej mylnego. Do tej pory nie udało mi się uzyskać od chat GPT ani jednej poprawnej odpowiedzi zgodnej z założeniami aktualnych przepisów prawa, więc przy interpretacji tak zawiłych tekstów już sobie to narzędzie nie radzi
@@DiamandaXDD sęk w tym, że aby zaprzeczyć tezie wystarczy jeden kontr przykład :) między Bogiem a prawdą, to uważam, że IT jest do bólu ścisłe i LLM może być w tej dziedzinie na uprzywilejowanej pozycji. Niemniej wierzę, że jesteśmy dopiero na początku naszej drogi z AI i będzie działo się jeszcze mnóstwo ciekawych rzeczy...
Jaki programista z Ciebie ? Dla mnie pomoc AI, to jak pomoc stażysty, juniora z dużą wiedzą akademicką. Kawałki kodu i owszem, jakaś funkcja z zamkniętą logiką wejścia i wyjścia, to tak, do prawdziwego programowania złożonej logiki biznesowej jednak ma się nijak. Niemniej cenię sobie to narzędzie, teraz nawet bardziej niż stackoverflow. ;-)
@@DiamandaXDD llm to nie biblioteka, wrzuć cały akt prawny do promptu i dopiero wtedy kieruj rozmową dalej. Testowałes już w taki sposób?
Terminatora bym akurat nie wykluczał. Badajace podafnosci AI będzie bardzo niebezpieczne i jest to coś co jest przed nami. Wyobraźcie sobie Pegasusa AI któremu wpisujecie tylko nr tel a AI samo robi RESZTĘ
AI ma to do siebie, że robi tylko to czego ją nauczono. Taki hakerski algorytm mógłby korzystać wyłącznie ze znanych exploitów, ale te są niemal natychmiast łatane.
AI ma to do siebie, że robi tylko to czego ją nauczono. Taki hakerski algorytm mógłby korzystać wyłącznie ze znanych exploitów, ale te są niemal natychmiast łatane.
AI ma to do siebie, że robi tylko to czego ją nauczono. Taki hakerski algorytm mógłby korzystać wyłącznie ze znanych exploitów, ale te są niemal natychmiast łatane.
@@ziomekzmiasta9292a nie odwrotnie? tym się ai różni od reszty urządzeń że sama się potrafi nauczyć czegoś bez ingerencji człowieka który zaprogramował jakieś ustrojstwo. Ai samo się programuje i nie wiadomo póki co jak ono działa
@@andrzejsztacheta1036 Nie - nie chodzi o nauke bez ingerencji czlowieka, a o nauke bez JAWNEGO zapisania sposobu rozwiazania. I nie, nie programuje sie samo, ani nie robi kompletnie nic samo - LLM to ogromny model jezykowy, ktory mozna sprowadzic do bardzo zlozonej funkcji matematycznej - ale dalej FUNKCJI. Ona nic sama z siebie nie robi - dajesz prompta (input), dostajesz tekst (output). A to jak to wszystko opakujesz w system to tylko i wylacznie twoja sprawa - jak zrobisz model do wykrywania anomalii w reaktorze jadrowym, to ten model bedzie ci "tylko" wykrywal anomalie - to, czy ty je wykorzystasz jako sugestie, czy na podstawie jego odpowiedzi automatycznie beda podejmowane jakies kroki bezpieczenstwa to tylko i wylacznie kwestia zaprojektowania systemu - czyt. twoja.
My robimy regulacje ale inne państwa i kraje w to nie wchodzą. I będą o wiele szybciej mieli rezultaty niż nasze okrojone przez ograniczenia
Ja tam nigdy nie byłem przesadnie przerażony tym że SI zabierze mi pracę. Jestem w tym przekonaniu utwierdzany za każdym razem kiedy SI sugeruje palenie w ciąży albo jedzenie dobrego kamienia dziennie. 🤣
To samo mówili dorożkarze konni kiedy widzieli pierwsze samochody, które się psuły i rozkraczały na środku ulicy. :)
@@DanielosVKi jakoś nie było setek tysięcy bezrobotnych dorożkarzy :) przebranżowili się. Tak samo bednarze, kowale, oddźwierni, telefonistki, komputery :) nowa technologia zawsze wymaga ludzi do obsługi, szkolenia z niej czy wytwarzania.
@@JanJan-il7pjCo nie zmienia faktu, że wyginęli.
8:19 @@JanJan-il7pj
@@ukajali6503 a co w tym złego? Masz problem ze znalezieniem Bednarza albo męczysz się bo niema dorożkarza? Jakoś negatywnie wpływa to na twoje życie? Wolałbyś żeby byli potrzebni?
AI stanie się kamieniem filozoficznym ludzkości, niekontrolowanym władaniem nad wszystkimi aspektami życia... Teraz jest narzędziem, a będzie mózgiem poruszającym narzędziami ku ludzkiemu zadowoleniu...Future is now.
Kobieta po filozofii mianująca się ekspertką sztucznej inteligencji. Polska lubi takie wydmuszki
Ehhh...jesteś typowym produktem powszechnej edukacji.Zdal i zapomnial ale sztywne ramy zostają do końca życia.
z całym szacunkiem dla tej Pani, nie mam zielonego pojęcia skąd wyciągnęła wnioski żeby sztuczna inteligencja była niebezpieczna to musi być świadoma. Totalna bzdura. Obecne modele, open sourcowe i te closed source stosowane w różnych architekturach (z wykorzystaniem chociażby agentów i próbując ominąć problem ograniczonego kontekstu) potrafią zaskakiwać rezultatami. Stworzenie takiego oprogramowania jest obecnie w zasięgu praktycznie każdego programisty na świecie - więc również organizacji o zamiarach conajmniej szemranych. To nawet nie jest wierzchołek problemu gdzie nie mamy pojęcia jakie aktualnie modele są testowane przez ogromne korporacje. A ich podejście do security jest bardzo wątpliwe. Ich nowy model dosłownie może być końcem ludzkości i nie ma nic wspólnego z tych przedstawianych lub jakie wyobraża sobie ktokolwiek na tym świecie. Co więcej nawet takie organizacje mogą mieć ukrytą agendę i próbować przejąć cały świat dosłownie, neutralizując wojsko i systemy produkcyjne. Jeżeli mówimy o stworzeniu modelu typu wyrocznia (oracle) to dopóki sam siebie taki model nie potrafi modyfikować w czasie rzeczywistym, to tutaj raczej nagły wybuch nam nie grozi. Ale to nie zmienia faktu, że wytworzenie takiego oprogramowania które traci kontrole przy użyciu obecnych modeli nie jest możliwe, jest możliwe i bardzo realne już dzisiaj. A biorąc pod uwagę, że nie posiadamy żadnych metod zapewnienia że nowo wytrenowane ogromne modele nie będą miały chociażby ukrytej agendy której nie da się aktualnie wykryć i może realizować swoje cele po cichu to już kolejny nierozwiązalny problem. Tych problemów tak naprawdę jest dużo więcej (włączając w to socjotechniki gdzie model aby osiągnąć cel kieruje człowiekiem, modyfikacje przesyłu informacji na poziomie pakietów w internecie czy modyfikacje w obecnie stosowanych terapiach genowych które mogą mieć nieprzewidzialny rezultat który uznamy krótkoterminowo za pozytywny dla nas). Mówią o tym wszystkim tacy ludzie jak Max Tegmark, Eliezer Yudkowsky, Roman Yampolskiy czy Yann Lecun, polecam ich posłuchać... bo chyba nie wszyscy ogarniają jak poważny to jest temat i kwitowanie go, że nic nam jeszcze nie grozi jest naprawdę groźne. Boicie się o swoją prace... serio ?
Twoja krotka wypowiedz wniosla wiecej faktow niz ten wywiad. Dziekuje
Skoro AI jest narzędziem „statystycznym” to idealnie spełnia potrzeby większości ludzi na ziemii, odnosimy to do rozkładu naturalnego. Osoby poza tą skalą nie znajdują w nim rozwiązania - to są odnośnie 18:30 minuty wywiadu. Chat LMM jest dokładnie tym czym jest i daje dokładnie to czym jest. Korzystają ci, dla których został stworzony. Wszelkie problemy ludzkości są głaskane ale nie rozwiązywane, bo człowiek sam z siebie nie chce rozwiązywać swoich problemów, od zarania dziejów paliło się na stosie ludzi, którzy mówili jak żyć lepiej i inaczej. Tak samo teraz - lidzie chcą żeby chat rozwiązał zadanie, opowiedział historyjkę i pogłaskał po główce i ten chat doskonale do tego się sprawdza. Natomiast dla tych, którzy chcą świat wywrócić do góry nogami chat jest kompletnie bezużyteczny, bo jest płytki i bezpłciowy jak przeciętny Kowalski. Dzięki za film.
Chiny rozwijają się jak żadne inne Państwo na świecie emitując niewyobrażalne ilości zanieczyszczeń do atmosfery, Stany Zjednoczone tworzą technologie, które wymagają absurdalnych ilości energii a Europa ma zamiar biczować się stojąc na straży ekologii. To jedna sprawa. Co więcej uważam, że tak naprawdę nie mamy zielonego pojęcia jak technologia rozwinie się chociażby w perspektywie dwóch lat. Zapraszam do dyskusji :)
AI wywali zaraz wszystkich grafików, potem wszystkich tych którzy piszą newsy - ogólnie wywali klasę dużej części humanistów z pracy. A zamiast np. grafików uczyć jak używać sztucznej inteligencji, to szkolnictwo nadal tworzy nowych, przyszłych bezrobotnych zajęciami typu malowanie. Niestety - ale nowe szkolnictwo powinno iść z czasem - u nas zostało w latach 90-tych.
Tumaniści nie są do niczego nie potrzebni.
Ja bym chciał narodowa polska sztuczna inteligencji w wersji damskiej wz. Na Annie Jagiellonce i męskiej Jeremiego Karybuta Wiśniowieckiego.
W poszczególnych tematach mogły py pomagać sztuczne persony wielkich ludzi z polski.
ChatGPT 4 udzieli nam zawsze odpowiedzi, ale nigdy nie jesteśmy pewni, czy ta odpowiedź jest zgodna ze stanem faktycznym = jest prawdą. = "halucynacje"
Dokładnie tak samo jak z człowiekiem
No właśnie i to jest dla mnie największy mankament AI. Ale wydaje się że bardzo niewiele im brakuje żeby to naprawić.
@@andrzejwodynskizupelnie nie tak samo, rozmawiajac z czlowiekiem w wiekszosci dostaniesz informacje "nie znam odpowiedzi" ai zawsze zna odpowiedz, nawet jesli miala by byc bledna
@@Maya-yy8pkmożesz podłączyć bazy danych pod gpt. Wtedy tak samo odpowie Ci ze czegoś nie wie/ nie udało mu się odnaleźć informacji.
Działa to bardzo dobrze.
@@arturro820 no dajac mu dodatkowe zrodlo wiedzy odpowie ze czegos nie znalazl, ale dalej bazujac na tym czym go karmiono nie przyzna sie ani do tego ze sie nie najadl ani ze tym go nie karmiono tylko zacznie zmyslac
Mam prośbę - odróżniajcie gen(erative)AI i LLMowe stochastyczne papugi od reszty. AI konceptualnie to funkcjonuje - jako pojęcie - od czasów biblijnych, a formalnie to temat otworzył już Turing w czasie II WŚ. Potem były różne próby: systemy ekspertowe, sieci semantyczne itp.
zapomnij :)
Za kilka lat AI może być setki razy bardziej inteligentniejsza od czlowieka. I co wtedy?? Żadne ograniczenia nakładane przez człowieka nie będą miały sensu, bo zostaną złamane/ominięte w mgnieniu oka. A niestety do tego to wszystko dąży. I co wtedy? Wyciągniemy wtyczke z kontaktu?
GenAI to wyzysk firm technogicznych na artystach. I dopóki nie zaczną działać na zasadzie dobrowolności i umowach z artystami, moje zdanie się nie zmieni. Powinny też płacić podatki na rzecz ugrupowań zarządzających prawami autorskimi. I w żadnym wypadku nie powinny być dostępne style żywych artystów, gdyż może to w realny sposób zaszkodzić nie tylko ich finansom, ale co jeszcze ważniejsze, także wizerunkowi i wiarygodności.
no cóż, to Twój problem :) bo AI szkoli się też na rzeczach sprzed 100 lat, artyści nie żyją, domena publiczna, a ludzi którzy trenują modele w swoich domach jak ja, nie powstrzymasz
na świecie masz 8mld ludzi, a europa to tylko 750mln, no cóż, modele będą się szkolić na danych z innych krajów, a wy możecie walczyć sobie z nieuniknionym bez końca
@@Heraklit-z-efezu 1. Mówię o żyjących artystach. 2. To problem wszystkich nas, bo pozwalamy wielkim firmom robić co chcą, a wyzysk nie jest dobry i ogólnie nie przeciwko AI powinniśmy się sprzeciwiać, tylko przeciwko nieetycznym zachowaniom biznesów, które w kwestii szkodzenia społecznościom na całym świecie, środowisku, zdrowiu mają wiele za uszami.
@@czowiekczajnik3457 Nightshade i Glaze? Mówi ci to coś? Jeśli rozwiną się jeszcze bardziej lub powstaną nowe tego typu pomysły bardziej efektywne, to może się okazać, że algorytmy będą miały bardzo utrudniony rozwój.
Walić artystów i te ich prawa autorskie 🤮🤮🤮
To, co mnie trochę martwi, to jak podobne możliwości mają wiodące modele językowe. Oczywiście, OpenAI przoduje, ale różnica nie jest znacząca. Praktycznie od momentu premiery GPT-4 nie mamy przełomów. Może jednak jest szklany sufit dla LLMów i musi pojawić się następny przełom na miarę Attention is All You Need...
Wystarczy ze AI osiagnie to co widzielismy w filmach SciFi swobodna rozmowa z komputerem plus emocje i dostep do wiedzy ktory bedzie pomagal mi rozwiazywac problemy. Czego wiecej oczekiwać
@@jonaszIGD Oczekujemy agency - umiejętności samodzielnego zaplanowania i osiągnięcia celu. Ta umiejętność sprawi, że będziesz mógł stworzyć 1000 AI naukowców opracowujących np. lek na rzadką chorobę, którego obecnie nie opłaca się opracowywać koncernom farmaceutycznym.
@@jonaszIGD Minimum wiarygodności.
Brakuje mocy obliczeniowej.
I znowu to życzeniowe myślenie, ze AI będzie tylko dodatkiem, pomocą w pracy człowieka. Bardzo krótkowzroczne podejście.
AI może być kolejną rewolucją przemysłową i nie tylko to naturalny etap rozwoju ludzkość
chyba regres rozwoju ludzkości.
@@tomekprzytarski9167 Rewolucja już trwa, wystarczy spojrzeć na akcje Nvidii.
Pani Przegalińska jest taką słodką optymistką i zastanawiam się jak bardzo jej optymizm wynika z chęci promocji swojej pracy, a jak bardzo z naukowej ignorancji. Tym światem rządzi "greed" chciwość ludzka w najczystszej formie i to jedyny wektor, którym będzie się kierował rozwijając coś nad czym już dziś nie do końca panuje.
Trzeba być ślepym na to co się dzieje lub zamkniętym w uniwersyteckim gdybaniu, by nie widzieć jak realnie padają jak muchy kolejne zawody i właśnie przez chciwość nikt nie zmieni tego w człowiekocentryzm.
Słucham i nie wierzę... w to co słyszę, magiczna wiara w umierającą technologicznie Europę, ignorancja w wiedzy dotyczącej nowych technologi do budowy infrastruktury - redukującej energożernośc wielokrotnie, skupienie na obszarach medialnie gorących - nie poważnie wpływających na rozkład sił na świecie.... podsumowując.... mamy tu uspokajający (pacjenta z nieznaną szansą na przeżycie) psalm dla ludzkości...
Jak się zaczyna wykład to trzeba ludziom powiedzieć ,że metody AI mają tyle wspólnego z inteligencją jak ma komputer czyli okrągłe ZEro . Metody AI z inteligencji adoptowały tylko jedną i nie najważniejszą ceche zdolnośc do uczenia . A gdzie myśleie bastrakcyjne ?? symboliczne ???i setki innych cech .Proponuję nie czytać mediów i bzdur w mediach . MOda minie . Wszystko było ECO a ateraz jest wszystko AI . I ta moda minie .Pozdrawiam człowieka po fachu .
To może teraz zobaczmy co na ten temat ma do powiedzenia dr. Dragan 😀😉
A.I czlowiekiem nigdy nie bedzie, lecz bez watpienia rownolegle wystepujaca inteligentna jednostka zdolna do prowadzenia misji eksploracyjnych w kosmosie, o calkowitym zarzadzaniu procesem produkcji nie wspominajac. Po za jej zasiegiem beda za to sprawy takie jak intuicja, duchowosc, uczucia.
Dziekuje.Dobry fim.😁👍
polecam to zamiast Przegalinskiej: P(doom): Probability that AI will destroy human civilization | Roman Yampolskiy and Lex Fridman (na YouTubie jest) ;)
Bardzo się cieszę z pani optymizmu nie zdaję sobie pani sprawy co czeka za rok dwa ludzi kiedy roboty wejdą do gry w naszym życiu oczywiście pójdzie to coraz szybciej nie będzie to żadnym osiągnięciem w ciągu krótkiego czasu zastąpią nas wojna przy tym to pikuś a bogaci dalej będą produkowali roboty tak samo do ochrony granic wojska jak już kiedyś powiedziałem to koniec świata jaki znamy to przyspieszy niesamowicie na razie konsoliduje tusz przed wybuchem
Prędzej czy później ktoś wpadnie na pomysł, żeby udostępnić AI w DarkNecie i to za darmo, żeby algorytm się uczył i rozbudowywał bez ograniczeń politycznych i prawnych.
już to robią, spokojnie :)
Spokojnie już to robią
jest w normalnym necie - za darmo. każdy może sobie mieć swój model na dysku, ciekawostka - zajmują zaskakująco mało miejsca na dysku. :)
@@_djmn_ i żre zaskakująco dużo ramu i vramu
@@_djmn_ jakies przykłady? bo chciałbym sobie coś wyhodować, rzodkiewki w tym roku nie wyszły, więc może uprawa AI poprawi mi humor
"ślad węglowy" jak to słyszę to się zastanawiam czy my się rozwijamy czy cofamy w rozwoju albo sami ograniczamy ;d
A może Ty jesteś zacofany i złożoność problemu Cię przeraża?
Jeśli się nie ograniczymy to:
1. Możemy doprowadzić jedyna obecnie dostępną planetę i miejsce we wszechświecie do naszego życia do stanu w którym nie będzie w stanie nas podtrzymać.
2. Zużyjemy surowce typu węgiel i węglowodory i co dalej ?
Ameryka Innowuje
China Kopiuje
unia reguluje butleki 🤣
@@husc7775 Jak zużyjemy węgiel i ropę to w końcu zaczniemy myśleć poważniej o atomie, wodorze i innych technologiach które są rozwijane od niechcenia bo nikomu się nie chce nad nimi myśleć bez grubego finansowania. Jeśli popatrzysz na to jak "bardzo" zwiększył się udział CO2 w atmosferze na przestrzeni lat to jest to bardzo znikome. Dodatkowo my się w uni przejmujemy a rosja, afryka i azja mają na to totalnie wywalone :]
@@JanPawlak-s1f wzrost o około 33% z początkowej wartości ciężko nazwać znikomym. Natomiast co do innych kontynentów to się mylisz przed wprowadzeniem programu mój prad w polsce były kraje z większym udziałem pv w swoim miksie np. w afryce. A chiny to mają też samochody elektryczne u siebie procentowo chyba najwięcej na świecie.
Przyszłość będzie wyglądać tak że obok centrum lokalnego sztucznej inteligencji będzie stała niewielka elektrownia atomowa żeby bezposrednio te procesory inteligencji zasilać. Nie wystarczy śniadanie obiad i kolacja.
Ale z niej sceptyk. Ludzie obawiają się swoich stanowisk i po prostu mają obawy co do wpływu tej technologii w życiu. Sztuczna inteligencja w ciągu kilku lat podbije każdy możliwy rynek nie patrząc na takich sceptyków. To nie jest już "nowinka" to nowy sposób życia. Osobiście niesamowicie czekam aż wejdzie ów technologia na szerszą skalę.
W mojej pracy AI weszło jak w masło. Robię 4 razy więcej niż rok temu w tym samym czasie. Pracodawca jest zachwycony, pensja skoczyła (oczywiście nie czterokrotnie...) ale ma to swoje konsekwencje. Mianowicie zauważalna tzw. demencja technologiczna. Wcześniej pisząc maile w językach obcych automatycznie je szlifowałem. Teraz AI pisze za mnie na podstawie zgrubnych notatek co oszczędza masę czasu ale zauważam że umiejętności językowe się cofają
to ja no programujac piszs jakies 2x szybciej ale i 2x szybciej sie ucze, tylko ze ja najpierw staram sie zeozumiec co ten dziad do mnie wyplul nim bezsensu przekopiuje xD
@@Maya-yy8pk oczywiście że sprawdzam i nie ufam ale jednak jest różnica dla mózgu gdy szybko spojrzę czy jest ok a wyprodukowaniem czegoś samemu. Robota wykonana na końcu taka sama i dużo szybciej ale mózg się rozleniwia
@@tevenen Odnośnie demencji technologicznej: 50 lat temu, gdy kalkulatory nie były powszechne, umiejętność wykonywania obliczeń matematycznych w myślach lub pisemnie była powszechną umiejętnością. Teraz ludzie sięgają po kalkulator, by upewnić się, ile jest 152 + 19, i... nieźle sobie radzą w życiu :) Podobnie jest z nawigacją samochodową i zapamiętywaniem drogi. Utrata umiejętności jest nieunikniona.
Dopóki bioroboty nie staną się powszechne, AI nie zastąpi czlowieka w większości dziedzin życia.
Z całym szacunkiem, panie profesor troche zamydla spojrzenie na AI. Właściwie już teraz AI jest wszedzie, nawet w prostym exelu, to działa, nie tylko chat GPT. i cały czsas powoli odbiera prace ludziom, ale to następstwo ewolucji, GPT jest z nam, od 1,5r i tak naprawde dostaliśmy demo AI demo czasów które nas czekają, za chwile każda szanująca się firma będzie miała w do swojej dyspozycji jak i komercyjnie własny produkt, każdy inny każdy w swojej specjalizacji :) także prawdziwe boom dopiero będzie za ok 2 lata :D i np pani profesor nie bedzie już potrzebna na uczelni, zastąpi ją "robot" który dopasuje się indywidualnie do studenta :D
AI Act to akurat jest bardziej przerażające bo jest ewidentnie lobbowane i zrobione pod wielkie korporacje, której już są na prowadzeniu i próbują zmonopolizować rynek i chronić swoje bazy danych.
Dzisiejsze AI jest niczym innym jak maszynką statystyczną. Bez danych jest bezużyteczna, nie rozumie ich, a jedyne co robi to wybiera najprawdopodobniejszy scenariusz z danych, których została nauczona. Ciesze się, że w końcu ktoś otwarcie wspomina o kosztach energetycznych stosowania tej technologii.
a co robi Twój mózg w momencie w którym piszesz komentarz na UA-cam? ;) na jakiej podstawie dobierasz słowa?
Jeżeli dostaje konkretne pytanie to się zastanawiam, rozkminiam, układam zdania i je wypowiadam. W modelach jezykowych nie masz wnioskowania, tylko statystyke
@@camarotheboss2854 Mózg funkcjonuje w oparciu o statystykę, ale ludziom trudno jest to zaakceptować, ponieważ dzieje się to bez naszej ingerencji. My dostajemy tylko "wyniki". Wystarczy zagłębić się w temat jego budowy
Jasne, wiem o czym mówisz, natomiast modelom AI brakuje zdolności wnioskowania, które są kluczowe żeby mówić o inteligencji. Nie wytłumaczysz chatowi gpt, żeby kłamał, nie "wdrukujesz" na stałe prawdomówności, będzie halucynował tak czy siak. W LLM nie ma głębszej myśli, a jedynie obliczenia kolejnego wyjściowego tokena na podstawie tokenów z prompta i dotychczas wygenerowanych tokenów. Nie ma tam planowania w przód co napisać, co zrobić. Wszystko generuje się automatycznie w czasie rzeczywistym. Nie tylko LLMy mają z tym problem. Weźmy autonomiczne samochody, które uczone są na milionach przykładów żeby być w stanie prowadzić samochód, a i tak w konkretnych sytuacjach odwalają maniane i potrzebna jest ingerencja człowieka. Miliony przykładów żeby i tak popełniać karygodne błędy w kontraście do umiejętności której nastolatek może nauczyć się za pierwszym razem po prostu siadając za kierownicą i jadąc. Wspominam o tym bo całe dzisiejsze "AI" bazuje w większości na tym samym algorytmie, więc to wszystko to są de facto warianty tego samego.
Ai powinno zastąpić tych durnych polityków co tylko dla kasy siedzą na stołkach
Oni juz tam maja jak nas wydoic do zera
Przewidywanie sciezki rozwoju AI jest możliwe jedynie do momentu w którym samo stanie się lepsze w ulepszaniu siebie od aktualnych ekspertów.
Oby pomogła rozwiązać choroby psychicznie ludzi, bo to co się teraz dzieje to jakieś apogeum depresji… młodzi czy starsi mało kto sobie radzi z problemami czasami spokojnie do przeskoczenia.
Oj raczej w drugą stronę, obawiam się że raczej pogłębi te stany chorobowe
Ciekawe podsumowanie. Pamiętam szereg debat sprzed roku, gdzie nawet autorytety snuły złowieszcze wizje przyszłości. Kurz opadł, zwykła codzienna rzeczywistość weryfikuje wszelkie fantazje.
Korzystam z GPT od "urodzenia". Na początku szok, niedowierzanie i strach, że jako developer/architekt mam problem...
Rok później widać, że postępu brak, wręcz problemy i gorsza jakość modelu (skok na kasę / kup gpt4/5).
Na dodatek na swoim komputerze z 64GB pamięci (ram/vram) odpalam model 40B parametrów i działa jak GPT więc biznes nie zarobi...
Hmm.... Hype za duży jak na to co to potrafi. Przewiduję, że AI będzie świetny do mediów natomiast tematy informatyka/matematyka/architektura - niestety to cudo nie da rady jeszcze długo. Jak mówią naukowcy to jest probabilistyczny model i mimo, że jest ogromny niewiele to zmienia... Może za 5-10 lat?
Tak siak, dzięki tej technologii pracuję 2x wydajniej niż kiedyś za darmo - to jest postęp na 100% ;-)
Przykładowo jak korzystać: podajesz schemat tabeli w bazie danych i następujące polecenie: zrób z tego schemat walidacyjny do JSON-a - tabela ma 150 kolumn więc oszczędzasz godzinę żmudnej i nudnej roboty! To jest świetne narzędzie do automatyzacji ale mądre to to nie jest a problem halucynacji wręcz dobija!
Pozdriawiam wszystkich człowieków - śpijcie spokojnie ;-)
Ja generalnie nie rozumiem, jak ludzie z branży mogą ignorować następujące kwestie: 1. prawa autorskie do odpowiedzi i odpowiedzialność za nie 2. bezpieczeństwo danych i perspektywa szkolenia modelu dla konkurencji 3. koszt energetyczny 4. fakt, że to się przedsięwzięcia komercyjne, SaaSy - i np. nie ma sensu zastępować programistów za 10% ich stawki, skoro mozna za 90%
Czasami na studiach posługuję się Chatem GPT 4.0 do przygotowywania zadań albo do objaśniania niektórych, żeby coś lepiej zrozumieć. Praktycznie zawsze dotyczą one chemii organicznej lub interakcji białkowych. I co? Praktycznie zawsze muszę skrupulatnie przeczytać całe wypociny chatu, aby mieć pewność, że są one zgodne z prawdą naukową. I co? Praktycznie nigdy nie są poprawne. Chat często się myli co do związków chemicznych, myli ich budowę albo przeinacza końcówki nazw (a w tych dziedzinach są okropnie ważne). Ale z drugiej strony inne modele językowe bardzo ułatwiają pracę studenta, który merytorycznie bada zagadnienia, dzięki np SciSpace. To narzędzie umożliwia przeszukanie całej bazy danych prac naukowych w poszukiwaniu odpowiedzi na pytania lub poruszające daną kwestię. Strasznie, a to strasznie potrafi to nie dość, że ułatwić pracę, a i trafić na bardzo cenne merytorycznie artykuły
ciekawy film :) trochę ostudzenia hype'u jak dla mnie na plus
Łał, pierwsza merytoryczna rozmowa o AI, która narzuca inną perspektywę. W mediach i biznesie dominują zupełnie inne narracje czy sposoby podchodzenia do tematu i przez to uciekają tematy ograniczeń, których większość nie docenia, bo zwykle nie rozumie jak to wszystko działa.
Mnie zastanawia co się wydarzy gdy ta technologia będzie miała zdolność obsługiwania myszki i klawiatury 😜 bo to mogłoby lekko mówiąc rozj..system
Zmęczyło mnie to
Korzystałem bardzo dużo z Chat-GPT-4 w pracy, jako software engineer i devops.
Może być ona pomocna, ale niestety, ma bardzo dużo halucynacji, które zyskwalifikują ją jako narzędzia u kogoś, kto nie ma chociaż średniej wiedzy na jakiś temat i nie może weryfikować tego co ta AI produkuje.
Pytanie jest inne, czy AI jest nam potrzebne?
A ja bym się chciał dowiedzieć czy istnieje jakaś apka AI która na podstawie zdjęcia z drona oraz znając model traktorka obliczy i zaznaczy mi najlepszy możliwy tor jazdy podczas koszenia trawnika? Tak żebym mógł skosić podwórko na 3 biegu i pełnym gazie z minimalną ilością nawrotek i pustych przejazdów. Mam mega dużo drzew i krzewów na ogrodzie i irytuje mnie ciągłe objezdzanie i dojezdzanie, a nie chce mi się latać drugie tyle czasu z kosą zeby podokaszać.
przelomem by bylo gdyby ai zarzadzalo internetem ale i czytalo w myslach, czasem mi sie wydaje ze juz tak jest, reklamy czy aktywnosci, produkty, oferty ktore mi są wyswietlane czasem są bardziej trafne do moich nastrojow i mysli, rozterek niz bym sam na to wpadl, oficjalny chatgpt i jemu podobne moga byc tylko wersjami demo faktycznych mozliwosci
Niestety to rozczarowanie obecną sztuczną inteligencją u zaawansowanych specjalistów jest ostatnim przyczółkiem obrony ich wyjątkowości, mocy, siły ich wiedzy i inteligencji. Przecież sztuczna inteligencja jest w okresie niemowlęcym. Jej dalszy rozwój jest nieunikniony. Nie oszukujmy się. Rodzi się nowy świat. Musimy odważnie spojrzeć przyszłości prosto w oczy. Ludzkość musi mieć oczy szeroko otwarte. Nowy świat niesie wielkie nadzieje i wielkie niebezpieczeństwa.
Jak wyobrażasz sobie taki świat? Gdzie nic nie będzie miało znaczenia; głównie ludzkie istnienie, jego praca czy intelekt. Jak wyobrażasz sobie jakiekolwiek czynności i zarabianie pieniędzy? Absolutnie nie ma tu mowy o jakichkolwiek nadziejach... No bo jakie... Dla wygodnictwa zamknie się ludzi w złotej klatce aby to oni mogli wegetować. Bez problemów, ambicji, kreatywności czy chęci do życia.
@@RadekCT Oczywiście lista zagrożeń wydaje się dłuższa od tej związanej z nadziejami. . Musimy pamiętać jednak o tym, że nic nie stanie się z dnia na dzień, ale odbędzie się to zapewne stosunkowo szybko. Będzie to całkiem nowa organizacja świata. Sztuczna inteligencja z biogenetyką pomoże ludzkości to zrealizować. Mimo tego, że na pewno nie uda się wyeliminować nierówności, to jednak pod strzechy trafi dochód podstawowy, lepsza edukacja, lepsza ochrona zdrowia, lepsze warunki życia, eliminacja chorób, możliwość genetycznej poprawy kondycji kolejnych pokoleń. Ludzie znajdą sposoby na realizację swoich potrzeb intelektualnych, emocjonalnych itp. Zniknie obawa o to, że nie będą ludzie mieli zapewnionych dobrych warunków życia. Wzrośnie poczucie bezpieczeństwa i zaniknie lęk związany z brakiem tych warunków. To jest wersja wynikająca z wiary w ludzki rozum, w naukę jako taką. Oczywiście realizacja tego nie będzie łatwa, ale według mnie jest możliwa. Większą troską napawa mnie obecna sytuacja świata. Bystry łobuz z rosyjskiego podwórka został dyktatorem wielkiego kraju i myśli nadal, że świat jest wielkim podwórkiem, na którym walka na „pięści”jest priorytetem. Wszczyna bezsensowną wojnę. Zmusza Europę i świat do kolejnego wyścigu zbrojeń. Co ludzkość zrobi z tą bronią, jak nad nią zapanuje. Niekontrolowane jej użycie może zamknąć nam możliwość zbudowania lepszego świata z pomocą sztucznej inteligencji. Nad sztuczną inteligencją, mimo ze sposób jej myślenia może nie być dla nas jasny, zapanujemy szybciej niż nad psychopatycznymi skłonnościami dyktatorów.
AI wcale nie musi myśleć 'podobnie do nas' żeby być skuteczną
Proponuję wziąć na tapet temat efektywnego i metodycznego zasiewania dezinformacji. Jako studium przypadku ilustrujące skuteczność i praktyczne zastosowanie technik dezinformowania mógłby posłużyć Kanał Zero.
glos gościa słychać o wiele głośniej niż p. Tomka, przydałoby się wyrównanie jakimś automatem, bo ciągle muszę zgłaśniać i ściszać :)
Ja staram się uświadomić ludziom że Sztuczna inteligencja jest dla nas Zagrożeniem .
Wreszcie sensownie o uczeniu maszynowym a nie Sci-Fi jak Dragan czy inni idioci.
Na koncu Pani opowiada o Large Action Models które mogą coś za nas robić w sieci. Coś robić w naszym imieniu. Przepraszam bardzo ale prace nad tym są prowadzone już od dawna i wykorzystuje się to w praktyce od co najmniej kilku miesięcy. Polecam zaktualizować wiedzę bo świat iest do przodu juz o kilka miesięcy w stosunku do tych informacji. Rozumiem że zwykly obywatel tego nie wie.
Prądu zabraknie i wrócimy do czasów kiedy to dzieci bawiły się na podwórku a nie w domu przed komputerem lub tabletem.. Ale może AI pomoże nam znaleźć sposób jak go wygenerować(pozyskać) bez szkodliwego wpływu na środowisko naturalne...
Bardzo ciekawe.
Jak słyszę, że regulacje są niezbędne, konieczne, dobre i dzięki bogom (pradawnym pewnie), że je mamy to mnie krew zalewa.
Czyją prawdę AI będzie uznawała za właściwą, tą opartą na faktach, czy tą wygodną dla sponsorów AI?
AI nie wyskoczy sama z pudełka i nie zacznie nas likwidować. AI stanie się kolejną bronią w rękach różnych szaleńców.
Muszę to napisać. Pani Przegalińska jest nie tylko mądra, ale również jest śliczna.
Naprawdę piękna kobieta, fajne mamy „babki” w Polsce.
Na razie najwięcej na AI zarobiła Nvidia co moim zdaniem póki co nie najlepiej wróży.
17:25 Moim zdaniem w tych obwodach odbywają się analogiczne procesy myślowe do tych które odbywają się w mózgu tylko w tej chwili są rozczłonkowane i mogą wydawać się trochę infantylne. Kiedy modele jak od podejmowania decyzji, model komunikacji z różnymi smart urządzeniami, model obsługi myszki i klawiatury i obsługiwanie ich w odniesieniu do zawartości ekranu, oczywiście model językowy i co tam jeszcze się połączy co nastąpi szybciej niż mogło by się wydawać to mimo wszystko proponował bym przeprosić się z tym "tylko symulowaniem" kiedy się na Panią zezłości.