Książka Zrozumieć Ramen jest już dostępna topgar.pl Książka ma twardą oprawę, 320 stron i w 100% poświęcona jest ramenowi. Starałem się ją napisać tak, aby była odpowiednia dla każdego niezależnie od poziomu zaawansowania. Co ja będę Wam zresztą o niej opowiadał - jak zajrzycie na stronę to można tam zobaczyć kilka przykładowych stron czy spis treści. Mega się jaram :D!
Mam nadzieję, że ten materiał Wam się spodoba, sporo czasu i energii kosztowało jego przygotowanie. Liczę na to, że będzie to jedynie wstęp do ramenowej serii, dzięki której pokochacie ramen tak samo jak ja! W serii tej znajdą się również odcinki o innych, nieco łatwiejszych i krótszych w przygotowaniu ramenach! Dajcie proszę znać bo feedback od Was jest dla mnie bardzo ważny! Pozdrawiam!
Nie wiem czy tylko ja tak mam, ale uwielbiam w Twoich przepisach to, że robisz do bólu autentyczne przepisy i używasz oryginalnych składników, a nie robisz "spolszczone" wersje dań, a po drugie - niesamowite przykładanie uwagi do szczegółów. Obecne mój ulubiony kanał kulinarny w polskim internecie, tego mi właśnie brakowało. Czekam na dalsze przepisy z kuchni azjatyckiej! PS. Pozdro ze Staszowa! :)
Jakoś tak wyszło, że na pierwszy ramen na kanale wybrałem jeden z trudniejszych do zrobienia w domu, mam nadzieję jednak, że długość gotowania przynajmniej część z Was nie zrazi i spróbujecie go przygotować bo jest to jeden z najfajniejszych ramenów! Jako kolejny postaram się przygotować taki ramen. Wiem, że ilość pracy wydaje się ogromna ale to pozory - raz zrobiony olej starczy nam na sporo ramenów, podobnie z tare, a jeśli bulion przygotujecie wcześniej to samo składanie ramenu w dniu, gdy będziecie chcieli go przygotować to będzie jedynie kilkanaście minut. Jeśli będziecie taki ramen gotować w zwykłym garnku to gorąco polecam wykorzystać jak największy garnek i zrobić dużo porcji na zapas :)
Niedługo wybieram się w kilkumiesięczną podróż po Japonii, gdzie zamierzam skończyć moją książkę o RAMENIE. W książce podzielę się z Wami całą swoją wiedzą o ramenie, będą tam przepisy na buliony, tare, oleje, dodatki i całe rameny oraz jego historia i wszystko co każdy miłośnik ramenu powinien wiedzieć. Zostaw swojego maila tutaj, a napiszę do Ciebie gdy będzie już gotowa (w drugiej połowie 2024): bit.ly/zrozumiec-ramen
Naprawdę wysokiej jakości produkcja pod względem wizualnym, chociaż myślę, że największe słowa uznania należą się za zawartą merytorykę i ogrom przekazanej wiedzy. Pod względem merytorycznym top produkcje na PL youtube, imo nawet uncle roger nie miałby się do czego przyczepić xd Czekam z niecierpliwością na kolejne produkcje, dziękuje i powodzenia!
Od dłuższego czasu zabierałem się za gotowanie ramenu, ale nie mogłem się zebrać. Z jednej strony ten jest dość wymagający w przygotowaniu, z drugiej bazuje na dość łatwo dostępnych u nas składnikach- więc chyba niedługo spróbuję :) Czekam na kolejne rameny u Ciebie
Świetny odcinek! Fantastycznie było zobaczyć przygotowanie tonkotsu w domu. Pomimo, że bardzo lubię gotować to chyba nie jestem aż taką fanką ramenu, żeby spędzić tyle czasu na przygotowaniu jednej potrawy. Na szczęście mieszkam w dużym mieście to zawsze mogę się na ramen wybrać. Niezależnie od tego odcinek obejrzałam z wielką przyjemnością.
W tym momencie rozumiem, że jak idę do ramenowni i płacę za zupę 45 zł, to wiem za co płacę za składniki, za dużo pracy i dużo czasu żeby to wszystko ogarnąć. Ale dalej nie rozumiem dlaczego płacę nad naszym morzem 90 zl za porcję ryby z frytkami z marketu... Gdzie tu proporcja?
Podchodzę do ramenu robionego w domu pierwszy raz i ten film mnie oczarował - można o czymś trudnym opowiadać spójnie, konkretnie i ze spokojem. Wszystko ułożyłam w głowie, kupiłam co trzeba i niebawem będę działać. ❤
Kocham gotować i ten ramen to moje opus magnum, z twoim materiałem w tym roku postaram się je zrealizować. Godny następca Pana Roberta Makłowicza, gorąco pozdrawiam :)
Wtedy to nie będzie tonkotsu, bo tonkotsu to konkretnie paitan z kości świni, ale chokotsu (kość + dzik). Technicznie powinno wyglądać to podobnie jak tutaj, wydaje mi się, że zapach może być nieco lżejszy i przyjemniejszy, nie wiem jednak jak smak. Na pewno w tym roku będę eksperymentował z paitanem z baraniną, ale temat dzika też wydaje się bardzo ciekawy! Dzięki za podrzucenie pomysłu! Jak wrócę z Japonii, będę miał chwilę i ogarnę kości to chętnie sobie z takim chokotsu poeksperymentuję!
Muszę spróbować :D ogólnie bardzo fajny tutorial, dla leniwych wystarczy to wszystko wyrzucić do wolnowaru (kości, mięso, warzywa), ustawić na 12h i wrócić ;p dodać tare, olejek i można szamac - ale tutaj prawilnie Sam szumowin nie usuwam, pozwalam im opadać i potem przefiltorwuje bulion przez gaze imho szumowiny dodają co nieco smaku i aromatu do bulionu Niemniej zajebiście że wchodzą tu takie tematy - nie mogę się doczekać żeby upichcić według Twojego przepisu 😊
Witam. Czy mogę prosić o wyjaśnienie, jaka to jest funkcja BROWN na cookerze? Niestety nie mogę dojrzeć na filmie. Mam podobny sprzęt, ale w wersji polskiej i tego "przycisku" nie mogę odgadnąć, i nie wiem ktory wcisnąć u siebie. Właśnie gotuję tonkotsu i próbuję na opcji gulasz.
Bardzo inspirujący odcinek, poziom trudności dość wysoki, ale masz taką łatwość w prezentacji, że wszystko wydaje się takie proste :) Będę próbował przygotować ten ramen i z przyjemnością chciałbym zobaczyć więcej ramenów na kanale. Pozdrawiam.
Dziękuj za odpowiedź ! Własnie zrobiłem swoje pierwsze Mayu - i wyszło mi ale niestety mocno gorzkie, czy tak powinno być? Bardzo ciemne intensywne, mocno czosnkowe ale i mocno gorzkie. Pls help
Zainspirowałeś mnie i właśnie gotuję kości. Ale mam pytanie ściągnęłam szumowiny i teraz myję kości. Czy włożyć je z powrotem do tego garnka z bulionem czy zalać czystą wodą? Jeśli czystą wodą to po co zbierać szumowiny? Pogubiłam się .. 🤪
Hej ! Czy przygotowując ramen Tantanmen używasz bulionu Tonkotsu czyli tego z dzisiejszego odcinka? I drugie pytanie bo nie dojrzałem w filmie to czy jakoś ten bulion jest przyprawiany klasycznie czyli jakąś sól i pieprz :) ? Czy to po prostu wywar z kości a smak ramenu nadaje tare oraz oleje automatyzujące w tym odcinku z palonego czosnku ?:) będę wdzięczny za odpowiedź. Super materiał !
Tak w odcinku o tantanmenie używam tego bulionu. Za smak słony w ramenie zawsze odpowiada tare, bulionu nie soli się w trakcie gotowania czy po, wszystko miesza się dopiero w misce.
Walczę dziś już od czterech godzin, ale mam pytanie. Żadnej soli do bulionu, albo później? Nie wiem czy coś ominąłem, czy faktycznie nigdzie jej niema.
Moj pierwszy domowy ramen. Robie juz ktorys raz. Za 1 razem musialem zamiebic tare na inne bo niestety nie moglem nigdize stacjonarnie dostac kombu i tunczyka. Uzylem miso tare i też bylo na tyle dobre ze robilem kolejny raz
Dziekuje za przepis. Robię któryś raz, zawsze pysznie wychodzi. Mam pytanie odnonie Furikake, wspominasz ze skladniki po tare mozna do niego wykorzystac, czy nagrasz może lub napiszesz jak je przygotowac? Szukalem, ale znalazlem przepisy z suchych skladnikow, a tu po tare mamy mokre.
Hej! Po odsączeniu ich z płynu przełóż je na deskę do krojenia. Oddziel tuńczyka oraz kombu, a następnie bardzo drobno pokrój. Kombu przełóż na patelnię z nieprzywierającą powłoką i na niewielkim ogniu podgrzewaj, cały czas mieszając, tak aby wilgoć odparowała. Gdy pozbędziesz się większości wilgoci, możesz dodać tuńczyka. Wszystko mieszaj, aż całość będzie wysuszona. Na koniec możesz dodać odrobinę sezamu lub inne dodatki. Dobrze wysuszoną mieszankę przechowuj w suchym miejscu w szczelnie zamkniętym pojemniku.
ten olej z palonego czosnku gorzkawy wychodzi taki ma być? aromat przy smażeniu świetny, ale już po ubiciu w moździerzu i połączeniu z olejami, w smaku gorzkawy
Tak, ale jeśli nie masz doświadczenia to nie ocenisz go bez połączenia z ramenem. Tzn gorzkości jest normalna dla niego, ale nie może być z gorzki a to ocenisz dopiero jak dodasz go do ramenu (jesli ewidentne nie spalił się olej podczas przygotowania).
Dobry przepis, trzeba będzie wytresować. Mój ostatni tonkotsu był pyszny ale po całym dniu gotowania było go bardzo mało. Zmienił się w galaretę bo z własnej inicjatywy dorzuciłem kurczaka :P
Kurde jak to jest z tym ramenem? Bo niby wywar a'la rosołowy, ale te dodatki rybne bardzo wpływają na smak? Kusi mnie od dawna zrobienie ramenu, bo oglądałem multum przepisów zagranicznych, bo u Nas chyba do tej pory nie było nic 1:1, tylko zawsze jakieś udziwnienia, spolszczenia, brakowało jedynie białej kiełbasy z chrzanem. I się zastanawiam jak to smakuje... Z jednej strony najlepiej byłoby pójść do jakiejś "knajpy" gdzie ramen serwują, ale problem może być taki, że będzie słabej jakości i nie będę wiedział czy tak ma smakować, czy kucharz to spie***lił.
Siemka! Nie wiem dlaczego ale dopiero niedawno trafiłem na Twój kanał, a serio daje on super poradniki i pokazuje jak wykorzystywać często pomijane lub nieznane składniki w sposób dość bezproblemowy :). Jeśli chodzi o ramen to nie jestem wielkim fanem i ograniczyłem się do obejrzenia jak go przygotowujesz, ale ten olej z palonego czosnku bardzo mnie zaintrygował - czy będzie on pasował jako dodatek do marynowania mięsa? Podejrzewam, że jest bardzo mocny w smaku, więc np. 2-3 krople na pierś z kurczaka, albo trochę więcej gdy piekę boczek w piekarniku? Pozdro!
A jako dodatek polecam naszą kiełbaskę (tylko jakąś dobrą ;p) pokrojoną w plasterki, dodać trochę cebuli, grzyby mun (opcjonalnie), podsmażyć na sosie sojowym, dać ciutke cukru - wjeżdża jak w masło i bez kombinowania 😘
Super Temat ale skomplikowane to na maxa - ja mam szczescei jadać ramen w Japonii , jeszcze nie udało mi się jeść w PL . Ale triggeruje mnie Pana zumowanie do kamery tak pan się jakoś podnosi przy wymowie. Smacznego
Jeśli będziesz trzymać się instrukcji to nie ma co nie wyjść :) Jeśli chcesz zrobić coś z pastą miso to zobacz odcinek u mnie o spicy miso ramen albo curry ramen (są na kanale i na playliście ramen).
Tare najlepiej trzymać w lodówce wtedy będzie sobie dojrzewać i będzie zawsze pod ręką. Olej można bezpośrednio z lodówki, tzn ja wyciągam sobie chwile przed składaniem - tak małe ilości nie wpłyną znacząco na temperaturę dania
Tak, do gotowania właściwego wykorzystuję nową wodę. Można zachować wodę, teoretycznie nawet proces wstępnego gotowania można pominąć (i w niektórych ramen-ya się tak robi) ale według mnie wtedy jest gorszy efekt.
Robiłeś w szybkowarze czy w tradycyjnem garnku? Ostatnia godzina gotował się bardzo intensywnie? Jeśli nie doszło do emulgacji to albo zbyt mały ogień albo zbyt krótko gotowałeś (ale już po 30 minutach powinna być widoczna demulgacja)
@@TopGar wiem co skopałem :D na wymieszałem kości w trakcie ostatniej fazy gotowania, więc wszystko wróciło do gara na extra 30 minut rozmieszanymi kośćmi i finalnie jest tak jak u Ciebie
@@maikeru9573 Więcej oleju oraz ewentualnie trochę więcej tare. Na pewno właściwą ilość trare względem bulionu dodałeś? Ewentualnie czy masz bardzo wysoką tolerancję na sól?
@@TopGar za drugim razem dodałem więcej tare, ale wcześniej do tare dodałem oprócz zmielonych orzeszków, to masło orzechowe, które jeszcze podbiło smak, jest git ;d super przepis dzięki!
Wczoraj wszystko szykowane, dzisiaj ramen zrobiony i wyszło super. Przyznam, że po zrobiebiu oleju nie byłem do niego przekonany, ale w całym daniu sprawdził sie rewelacyjnie. Czekam na kolejne wersje ramenu (w szczególności tantanmen)!
Ja zrobiłem dzisiaj olej i mam nieodparte wrażenie, że mogłem go zjarać… Jest bardzo gorzki i śmierdział spalonym. Czy miałeś podobne wrażenie? Podczas smażenia musiałem pootwierać okna bo dym walił okrutnie i aż szczypało w oczy…
@@klinkier-tech855 robiłem dawni temu, zapach faktycznie był mocny i na całe mieszkanie sie rozszedł, ale nie pamiętam żeby jakoś mocno dymiło. Tylko to bylo około pół roku temu, od tego czasu drugiego podejścia nie robilem jeszcze
Zobacz odcinek o klasycznym tori paitanie, jest w playliście ramen. Tonkotsu ze swojej definicji zawsze jest z kości wieprzowych, ale czasem dodaje się domieszkę kurczaka.
Po obejrzeniu tego odcinka zapragnąłem zrobić Tonkotsu Ramen. Myślałem, że pho jest dużym wyzwaniem - ale ramen bije pho na głowę zarówno pod względem dbałości o szczegóły jak też pod względem ilości składników (chashu, tare, olej mayu no i jeszcze jajka ajitama). Wielki like i oczywiście sub!
Dziękuje! Daj znać gdy zrobisz! Ramen na początek wydaje się bardzo skomplikowany, z czasem jak się wkręcisz będzie dużo łatwiej bo buliony, chashu czy oleje smakowe przygotowane do jednego ramenu mogą być wykorzystane do innych. Ja zazwyczaj robię więcej bulionu i go zamrażam poporcjowany, podobnie robię z chashu. Za jakiś czas będzie odcinek o makaronie :)
Jestem pewien, że pisałem komentarz wcześniej tutaj zachwalając jaki przepis dobry - bo zrobiłem, ale komentarz został usunięty? Przez link do zdjęcia? Nie wiem, zniechęcające to nieco, bo napracowałem i nastarałem się, zwykle chciałem się pochwalić jak wyszło.
Niestety nie widzę żadnego komentarza do zatwierdzenia więc YT musiał go gdzieś ukryć w czeluściach do których nawet twórca kanału nie ma dostępu :( W każdym razie skoro chciałeś się pochwalić to przypuszczam, że nie tylko pięknie wyglądało ale również smakowało co mnie bardzo cieszy!
@Top Gar Właśnie przetestowałem to ponownie (2 razy) - to z uwagi na link do zdjęcia UA-cam nie przepuszcza komentarza : ( Ogólnie to widać napracowanie i research. Sam śledzę temat Ramen, i tu widzę dobrą kondensację materiałów z Way of Ramem, Ramen Lord i Alexa. Ogólnie to świetny pomysł z użyciem zalewy z Chashu do jaj. Wychodzą świetnie. Dzięki za materiał!
Na pewno zrobię ten ramen. Próbowałem różnych przepisów (np od pyzymadeinpoland albo od rozkosznego) - ale ten chyba wydaję się najbardziej wierny. Czekam na wiecej ramentów od ciebie - fajnie by bylo zobaczyc tantana albo miso ramen. Chetnie też bym zobaczył odtworzony jakiś vegański ramen (he he XD np z vegan ramen shopu). To tez byłoby mega (żona jest wegetarianka XD). W ogóle na kanale malo japońskiej kuchni - a szkoda. Jak zwykle ode mnie łapka w górę i do następnego. PS. W filmikach z czasów wykopa inaczej mówiłeś - tak jak by na luzie. Teraz widzę że to się zmieniło - możliwe ze miałeś jakieś lekcje z dykcji czy coś. Tak czy siak obecna dykcja wydaje sie mega sztuczna i taka po prostu nieautentyczna. Przepisy i robotę wciaż szanuje - po prostu tęsknie troche za tamtym chłopakiem na luzie który robił testy smaku :D
Kolejny odcinek będzie nagrany trochę bardziej dynamicznie, chociaż mi zdecydowanie bardziej podoba się jak mówię teraz ;d Z ramenów tantanmen i miso będą na pewno, tym bardziej, że ten pierwszy to chyba mój ulubiony. Daj znać jak zrobisz tonkotsu jak wrażenia!
Filmik jest świetny merytorcznie i wszystko jest wytłumaczone w prosty sposób. Chciałam tylko zapytać czy jeżeli mam klasyczny szybkowar to czas gotowania bedzie taki sam jak w multi cookerze?
Często nie zachowują, czasem biała jest tylko pianka na wierzchu. Jeśli zależy Ci na bardzo białym kolorze samego ramenu to wtedy można użyć jasnego sosu sojowego lub pomyśleć o shio tare, czyli tare z wykorzystaniem soli.
Mógłbym prosić o podpowiedź w kwestii multicookera? Co to za funkcja (braum/braun??), która już nie wymaga przykrycia? Ogólnia w trakcie obecnego urlopu jest plan zrobić ramenik i chashu wykorzystując przepisy z tego kanału
Możesz wykorzystać w sumie dowolną funkcję, która będzie mocno grzała, nie musi to być Saute/Brown. Nie wiem jaki masz model multicookera, ale poszukaj po prostu takiej, która będzie wykorzystywać duża moc -> ten otwarty etap można też zrobić na zwykłej kuchence wykorzystując po prostu duży poziom mocy. Daj znać jak smakował ramen! Zerknij też do odcinka o jajkach ajitama!
@@TopGar Dzięki za odpowiedź! Gdzieś po drodze już znalazłem, że odpowiednikiem funkcji Brown jest Saute i mój multicooker to posiada. Z tyłu głowy też miałem taką myśl, że końcowe gotowanie można wtedy przenieść znowu na kuchenkę (więc taką możliwość przy okazji mi potwierdziłeś!) Jajka ajitama też będą szykowane do ramenu:)
Ostatnio udało mi się przyrządzić shoyu - wyszedł pycha i stwierdziłam, że czas na coś kremowego tym razem i trafiłam tutaj :) Będzie gotowane, wygląda obłędnie!
Serwus, zacząłem od bulionu tonkotsu jako coś teoretycznie łatwego, ale w sumie nie jestem pewien czy wyszło tak jak powinno. Smaku prawie nie ma, za to w zapachu jest mocno nieciekawe. Nie spodziewałem się cudownych aromatów jak w rosole, no ale zastanawiam się czy nie powinienem dorzucić jakiś bardziej treściwych części świni, czy może dluzej zbierać szumowiny. Resztę smaku dadzą pewnie pozostałe składniki, ale ten smrodek jednak trochę zniechęca 😅.
Jeśli mówisz o samym smaku bulionu (a nie finalnego ramenu po pomieszaniu z tare) to prawdopodobnie wszystko jest z nim okej! Tonkotsu jest dość intensywny w zapachu, a jeśli chodzi o smak to decydujący wpływ ma na niego tare. Sam bulion bez tare nie jest nigdy jedzony. Gdy zrobisz już finalny ramen będziesz mógł ocenić czy zrobiłeś wszystko tak jak trzeba (a prawdopodobnie tak zrobiłeś i jest git!) - jeśli przejrzysz komentarze to zobaczysz, że kilka osób też miało takie wątpliwości i finalnie byli bardzo zadowoleni. Daj znać jak wrażenia, gdy spróbujesz finalnego połączenia!
@@TopGar Wracam po wrażeniach. Ogólnie przyjaciele zachwyceni, że ramen jak z restauracji, ale ja pozwoliłem sobie na odrobinę samokrytyki. Zaczynając od najgorszego, reszta składników wciąż nie zabiła tego średnio przyjemnego aromatu tonkotsu. Z ciekawości poszedłem później do ramenowni na podobne tonkotsu, i nawet próbując na siłe zlokalizować ten zapaszek, to absolutnie nie dało się go wyczuć. Zastanawiam się na przykład, czy na następny raz nie użyć jakiś "szlachetniejszych" kości i np. zrobić bulion z samych żeberek. Ze znalezieniem kości w takiej ilości był spory problem i ostatecznie zostałem przy tym co mi zaoferowano, czyli mieszance gdzie było bodajże głównie kości ogonowe. Drugą rzeczą która przychodzi mi do głowy jest usunięcie warstwy tłuszczu gromadzącej się po schowaniu bulionu do lodówki. Wiem, że np. przy demi glace warto go usuwać, by sos zbytnio nie capił, może tu zasada jest taka sama. A co do reszty nie mam absolutnie żadnych zastrzeżeń. Chashu co prawda udało się zawiązać za dziesiątym razem, ale była to robota warta nauczeni sie czegoś nowego, a późniejsze przypalenie takiego boczku naprawdę dużo daje, i tu mogę powiedzieć, że chashu wyszło mi lepiej niż w restauracji. Podobnie jajka, które często przynoszą już prawie ścięte, tu były pięknie lejące. Ogólnie jestem mocno zachęcony do dalszego odkrywania ramenów, i szczerze dziwię się czemu ludzie mówią że tonkotsu jest trudne w przygotowaniu. Jak dla mnie większym wyzwaniem jest stworzenie dobrej pizzy neapolitańskiej z brązowym spodem czy wypiekanie własnego chleba. Gdzie w trakcie przygotowywania ciasta lub pieczenia wiele rzeczy może pójść źle, tak tutaj wstawiasz kości na wrzątek i nie martwisz się nimi przez najbliższe 8 godzin. I na koniec ogromny plus za podkreślenie jaki składnik jak długo można trzymać w lodówce. To też na swój sposób motywuję, że po spędzeniu 8-10 godzin w kuchni nie musisz zostawać z 1-2 porcjami do zjedzenie na teraz, tylko mamy składniki na 2-3 miesiące, i następne rameny można złożyć do 30 minut. Przy domowym gotowaniu to mocno motywuje do odkrywania nowych smaków i inwestowania w drogie składniki, które z reguły użyje się raz, a później trzeba wywalać bo sie przeterminują.
@@DoubleU555 Dzięki za tak rzeczowy komentarz! Myślę, że kwestia "trudności" przygotowania tonkotsu polega w dużej mierze na tym, że robi się go dość długo i daje on dość intensywny zapach + dla niektórych widok gotujących się kości może być trochę przerażający. Mając zapas tonkotsu możesz teraz przejść do eksperymentów z kolejnymi ramenami - na kanale są odcinki o spicy miso oraz tantanmenie, w których wykorzystuję właśnie bulion tonkotsu (z innym tare).
Tak, według mnie pasował będzie też fajnie taki aromatyzowany przy użyciu zwykłego (nie palonego) czosnku, ewentualnie z dodatkiem np. zielonej cebulki ale tu można sobie eksperymentować
@@jacekm2985 Ma dawać zarówno smak i aromat. Jeśli trzymałeś się instrukcji z filmu to jest duża szansa, że jest taki jak powinien - on jest dość gorzki i jeśli smakowałeś go samemu (w sensie samego oleju, a nie w ramenie czy innym daniu) to możesz po prostu mieć takie wrażenie. Możesz zrobić sobie test i złożyć ramen bez oleju, spróbować trochę bulionu, a następnie dodać olej, wymieszać i spróbować jeszcze raz. Daj znać, która wersja była lepsza bo to będzie prawdziwy test mayu :)
Pierwszą partię robiłem na średnim ogniu (6/10 na indukcji) i mam wrażenie, że dość mocno przeciągnąłem etap kiedy czosnek był już spalony. Dosłownie go zwęgliłem. Potem kolejne błędy, czyli za słabo go rozgniotlem w moździerzu, w rezultacie po zmieszaniu z olejem nie wyszła mi jednolita konsystencja, tylko papka była oddzielona od oleju i sporo dość dużych kawałków czosnków pływało na powoerzchni :). Ostatecznie tę partię wylałem. Przy kolejnej partii obniżyłem trochę moc, a sam czosnek zdjąłem z ognia gdy zrobił się czarny i pozwoliłem mu dojść samemu. Mayu też było gorzkie, ale dużo mniej niż pierwsza partia. I rzeczywiście - w ramenie mayu robi robotę. Natomiast próbowanie samego oleju - dla kogoś kto nie miał z tym nigdy styczności moze zasiać ziarno niepewnosci :) Niestety nie spróbowałem bulionu bez mayu, ale zrobię to następnym razem i podzielę się wrażeniami. Podsumowując sam przepis pierwsza klasa. Ramen fantastyczny. Mnóstwo umami, ale planuje jeszcze dodać trochę msg następnym razem. Świetna robota i dzięki za odpowiedzi, to dużo wyjaśnia.
Nigdy tego nie robiłem, ale technicznie wydaje mi się, że nie ma przeciwskazań - nie wiem tylko jak długo taki bulion będzie nadawał się do użycia (jak mówię - nie eksperymentowałem z wekowaniem go). Ja bulion zazwyczaj zamrażam.
Dzięki za opd. :) Przetestuje i zdam relacje ;) Kolejne pytanie. Czy da się przepalić ten czosnek? Mój olej wyszedł okropnie gorzki. Zrobiłem według przepisu. Może jedynie za dużo tego czarnego mi wyszło…
@@klinkier-tech855 Tak, da się - ale jeśli próbujesz go samego i nigdy go jeszcze nie robiłeś to nie jesteś w stanie do końca ocenić czy jest okej czy jest zbyt gorzki. Finalnie będziesz w stanie ocenić dopiero gdy znajdzie się w misce. Btw. skoro jesteś na etapie robienia to już uprzedzam, że jeśli spróbujesz samego bulionu (bez tare) to on też może Ci nie posmakować i nie musisz się tym przejmować - smak i słoność zyskuje on dopiero po połączeniu go z tare :)
@@UdyrekJagerek Czyli cieszę się, że wszystko jest w porządku :) Mam nadzieję, że przetestujesz również inne rameny, które wkrótce na kanale się pojawią :)
Kurczę, co się z Tobą stało chłopie? Brzmisz jak robot, jakbyś po prostu nie chciał tam być, nie chciał kręcić tego filmiku, barwa głosu jakbyś był najbardziej znudzonym człowiekiem na świecie. Brak naturalnych pauz między zdaniami. Sam na początku byłem zdziwiony, więc odpaliłem sobie kilka wcześniejszych filmików. Weźmy takie "Krążki cebulowe" - inny człowiek, pełen życia, aż miło się ogląda.
zarcie dobre, masz komentarz dla zasiegu, ale niestety, dalej nie jestem w stanie tego sluchac. Ogarnij sie z mowieniem, moze kiedysw wroce, szczescia zycze.
Książka Zrozumieć Ramen jest już dostępna topgar.pl
Książka ma twardą oprawę, 320 stron i w 100% poświęcona jest ramenowi. Starałem się ją napisać tak, aby była odpowiednia dla każdego niezależnie od poziomu zaawansowania. Co ja będę Wam zresztą o niej opowiadał - jak zajrzycie na stronę to można tam zobaczyć kilka przykładowych stron czy spis treści.
Mega się jaram :D!
Mam nadzieję, że ten materiał Wam się spodoba, sporo czasu i energii kosztowało jego przygotowanie. Liczę na to, że będzie to jedynie wstęp do ramenowej serii, dzięki której pokochacie ramen tak samo jak ja! W serii tej znajdą się również odcinki o innych, nieco łatwiejszych i krótszych w przygotowaniu ramenach!
Dajcie proszę znać bo feedback od Was jest dla mnie bardzo ważny!
Pozdrawiam!
Genialny pomysł z taką serią:) na pewno bym korzystał. Pozdrawiam 😅
Jasny gwint, ale Ty masz wiedzę na ten temat.
Nie wiem czy tylko ja tak mam, ale uwielbiam w Twoich przepisach to, że robisz do bólu autentyczne przepisy i używasz oryginalnych składników, a nie robisz "spolszczone" wersje dań, a po drugie - niesamowite przykładanie uwagi do szczegółów. Obecne mój ulubiony kanał kulinarny w polskim internecie, tego mi właśnie brakowało. Czekam na dalsze przepisy z kuchni azjatyckiej!
PS. Pozdro ze Staszowa! :)
Jakoś tak wyszło, że na pierwszy ramen na kanale wybrałem jeden z trudniejszych do zrobienia w domu, mam nadzieję jednak, że długość gotowania przynajmniej część z Was nie zrazi i spróbujecie go przygotować bo jest to jeden z najfajniejszych ramenów! Jako kolejny postaram się przygotować taki ramen.
Wiem, że ilość pracy wydaje się ogromna ale to pozory - raz zrobiony olej starczy nam na sporo ramenów, podobnie z tare, a jeśli bulion przygotujecie wcześniej to samo składanie ramenu w dniu, gdy będziecie chcieli go przygotować to będzie jedynie kilkanaście minut.
Jeśli będziecie taki ramen gotować w zwykłym garnku to gorąco polecam wykorzystać jak największy garnek i zrobić dużo porcji na zapas :)
Przygotowujesz składniki, które można wykorzystać w innych ramenach. Czy mógłbyś podawać w jakich?
Czekam z niecierpliwością na tantanmen 🎉🎉🎉
7 godzin
Niedługo wybieram się w kilkumiesięczną podróż po Japonii, gdzie zamierzam skończyć moją książkę o RAMENIE. W książce podzielę się z Wami całą swoją wiedzą o ramenie, będą tam przepisy na buliony, tare, oleje, dodatki i całe rameny oraz jego historia i wszystko co każdy miłośnik ramenu powinien wiedzieć.
Zostaw swojego maila tutaj, a napiszę do Ciebie gdy będzie już gotowa (w drugiej połowie 2024): bit.ly/zrozumiec-ramen
Kibicuje!❤
Naprawdę wysokiej jakości produkcja pod względem wizualnym, chociaż myślę, że największe słowa uznania należą się za zawartą merytorykę i ogrom przekazanej wiedzy.
Pod względem merytorycznym top produkcje na PL youtube, imo nawet uncle roger nie miałby się do czego przyczepić xd Czekam z niecierpliwością na kolejne produkcje, dziękuje i powodzenia!
Bardzo dziękuje, niesamowicie miło to czytać!
Od dłuższego czasu zabierałem się za gotowanie ramenu, ale nie mogłem się zebrać. Z jednej strony ten jest dość wymagający w przygotowaniu, z drugiej bazuje na dość łatwo dostępnych u nas składnikach- więc chyba niedługo spróbuję :)
Czekam na kolejne rameny u Ciebie
Świetny odcinek! Fantastycznie było zobaczyć przygotowanie tonkotsu w domu. Pomimo, że bardzo lubię gotować to chyba nie jestem aż taką fanką ramenu, żeby spędzić tyle czasu na przygotowaniu jednej potrawy. Na szczęście mieszkam w dużym mieście to zawsze mogę się na ramen wybrać. Niezależnie od tego odcinek obejrzałam z wielką przyjemnością.
Bardzo dziękuje za komentarz! Ramen w wersjach szybszych jeszcze będzie na pewno na kanale!
Suuuper jak zawsze. Może następny tantanmen?
W tym momencie rozumiem, że jak idę do ramenowni i płacę za zupę 45 zł, to wiem za co płacę za składniki, za dużo pracy i dużo czasu żeby to wszystko ogarnąć. Ale dalej nie rozumiem dlaczego płacę nad naszym morzem 90 zl za porcję ryby z frytkami z marketu... Gdzie tu proporcja?
Podchodzę do ramenu robionego w domu pierwszy raz i ten film mnie oczarował - można o czymś trudnym opowiadać spójnie, konkretnie i ze spokojem. Wszystko ułożyłam w głowie, kupiłam co trzeba i niebawem będę działać. ❤
Dziękuje! Bardzo mi miło! Mam nadzieję, że to dopiero początek twojej ramenowej przygody!
Dzięks za nagranie, faktycznie dużo czasu trzeba. Przy robieniu przydałaby się mini piaskownica, żeby gładzić piasek dla relaksu :P
Kocham gotować i ten ramen to moje opus magnum, z twoim materiałem w tym roku postaram się je zrealizować.
Godny następca Pana Roberta Makłowicza, gorąco pozdrawiam :)
Makłowicz to nie kucharz
Polski rosół: Meh... Znowu to...
Japoński rosół: ŁOOOOOOO!!!!
Rosół
Rosół Japan
Kiedyś zrobię odcinek o różnicach pomiędzy ramenem, a rosołem
Świetnie się słucha i wytłumaczone jak budowa cepa. Rewelka. Idę po kości wieprzowe !!
Arigato ! W końcu jest i w następny weekend będzie robiony. Jeszcze raz wielkie dzięki za przepisik 😍😍
Ile bym dał gdybyś nagrał przygotowanie Tantanmen Ramen :)
Będzie na pewno :)
Fajnie się ogląda jak ktoś ma pojęcie o czym nagrywa . Pozdrawiam
bardzo dziękuje i również pozdrawiam!
Roboty w chooy, ale dla tego smaku - warto! 👍👍👍
A ja mam nietypowe pytanie: czy da się zrobić tonkotsu z kości dzika?
Wtedy to nie będzie tonkotsu, bo tonkotsu to konkretnie paitan z kości świni, ale chokotsu (kość + dzik). Technicznie powinno wyglądać to podobnie jak tutaj, wydaje mi się, że zapach może być nieco lżejszy i przyjemniejszy, nie wiem jednak jak smak. Na pewno w tym roku będę eksperymentował z paitanem z baraniną, ale temat dzika też wydaje się bardzo ciekawy! Dzięki za podrzucenie pomysłu! Jak wrócę z Japonii, będę miał chwilę i ogarnę kości to chętnie sobie z takim chokotsu poeksperymentuję!
Muszę spróbować :D ogólnie bardzo fajny tutorial, dla leniwych wystarczy to wszystko wyrzucić do wolnowaru (kości, mięso, warzywa), ustawić na 12h i wrócić ;p dodać tare, olejek i można szamac - ale tutaj prawilnie
Sam szumowin nie usuwam, pozwalam im opadać i potem przefiltorwuje bulion przez gaze imho szumowiny dodają co nieco smaku i aromatu do bulionu
Niemniej zajebiście że wchodzą tu takie tematy - nie mogę się doczekać żeby upichcić według Twojego przepisu 😊
Witam. Czy mogę prosić o wyjaśnienie, jaka to jest funkcja BROWN na cookerze? Niestety nie mogę dojrzeć na filmie. Mam podobny sprzęt, ale w wersji polskiej i tego "przycisku" nie mogę odgadnąć, i nie wiem ktory wcisnąć u siebie. Właśnie gotuję tonkotsu i próbuję na opcji gulasz.
Na robienie w domu się nie skuszę, ale spróbuje na mieście jak będę miała okazję. Czekam na dalsze ramieniowej przepisy :)
Chyba, a raczej na pewno najlepszy rodzaj Ramenu
U mnie jest w topce, ale chyba nie mam jednego ulubionego, lubię szczególnie te w stylu paitan
W tych czarnych rękawiczkach, zabijasz smakiem 😉 ramen to coś, co miałem spróbować zrobić w domu - dzięki Tobie mam teraz dobry przepis 🙂
Da się gdzieś kupic gotowy bulion, albo jest jakis zamiennik, ktorego mozna uzyc?
Bardzo inspirujący odcinek, poziom trudności dość wysoki, ale masz taką łatwość w prezentacji, że wszystko wydaje się takie proste :)
Będę próbował przygotować ten ramen i z przyjemnością chciałbym zobaczyć więcej ramenów na kanale.
Pozdrawiam.
Bardzo dziękuje za miły komentarz! Mam nadzieję, że domowy tonkotsu Ci posmakuje! Koniecznie daj znać jak zrobisz!
No w końcu! Czekałem od momentu aż pierwszy raz wspomniałeś, że będziesz robił ramen! Dzięki!
Bardzo proszę, mam nadzieję, że to dopiero wstęp do ramenu na kanale :)
@@TopGar zdecydowanie też mam taką nadzieję :D Oby kolejny był jakiś pikantny!
Następny tantanmen poproszę 🙏
Dziękuj za odpowiedź ! Własnie zrobiłem swoje pierwsze Mayu - i wyszło mi ale niestety mocno gorzkie, czy tak powinno być? Bardzo ciemne intensywne, mocno czosnkowe ale i mocno gorzkie. Pls help
Hej! Musisz sprawdzić jak będzie działać z ramenem - samo mayu (nie jaki cześć ramenu) jest trudne do oceny
Zrobię któregoś dnia!
Chyba jako jedyny na PL "jutubie" zrobiłeś porządny tonkotsu (tylko tak zaczepie ze moze być tez dość klarownym bulionem 😁)Props za wiedzę ❤.
Dziękuje!
Zainspirowałeś mnie i właśnie gotuję kości. Ale mam pytanie ściągnęłam szumowiny i teraz myję kości. Czy włożyć je z powrotem do tego garnka z bulionem czy zalać czystą wodą?
Jeśli czystą wodą to po co zbierać szumowiny?
Pogubiłam się .. 🤪
Możesz nie zbierać ale wtedy ciężej będzie Ci się połapać jak długo gotować aby uzyskać dobry kolor :)
Hej ! Czy przygotowując ramen Tantanmen używasz bulionu Tonkotsu czyli tego z dzisiejszego odcinka? I drugie pytanie bo nie dojrzałem w filmie to czy jakoś ten bulion jest przyprawiany klasycznie czyli jakąś sól i pieprz :) ? Czy to po prostu wywar z kości a smak ramenu nadaje tare oraz oleje automatyzujące w tym odcinku z palonego czosnku ?:) będę wdzięczny za odpowiedź. Super materiał !
Tak w odcinku o tantanmenie używam tego bulionu. Za smak słony w ramenie zawsze odpowiada tare, bulionu nie soli się w trakcie gotowania czy po, wszystko miesza się dopiero w misce.
Walczę dziś już od czterech godzin, ale mam pytanie. Żadnej soli do bulionu, albo później? Nie wiem czy coś ominąłem, czy faktycznie nigdzie jej niema.
Bez soli, za smak słoność odpowiedzialne jest tare.
W ramenie inaczej niż w rosole właściwy smak uzyskujemy dopiero na talerzu.
Ile porcji Tonkotsu ramenów wychodzi z proporcji podanych w opisie tj. z 400 ml bulionu tonkotsu?
Te 400 ml bulionu to jedna porcja, z podanych w przepisie proporcji wychodzi około 6-8 porcji w zależności od ostatniego etapu.
wyszedł, dzięki bardzo!!!
Moj pierwszy domowy ramen. Robie juz ktorys raz. Za 1 razem musialem zamiebic tare na inne bo niestety nie moglem nigdize stacjonarnie dostac kombu i tunczyka. Uzylem miso tare i też bylo na tyle dobre ze robilem kolejny raz
Super! Mam nadzieję, że to początek twojej ramenowej przygody!
Dziekuje za przepis. Robię któryś raz, zawsze pysznie wychodzi. Mam pytanie odnonie Furikake, wspominasz ze skladniki po tare mozna do niego wykorzystac, czy nagrasz może lub napiszesz jak je przygotowac? Szukalem, ale znalazlem przepisy z suchych skladnikow, a tu po tare mamy mokre.
Hej! Po odsączeniu ich z płynu przełóż je na deskę do krojenia. Oddziel tuńczyka oraz kombu, a następnie bardzo drobno pokrój. Kombu przełóż na patelnię z nieprzywierającą powłoką i na niewielkim ogniu podgrzewaj, cały czas mieszając, tak aby wilgoć odparowała. Gdy pozbędziesz się większości wilgoci, możesz dodać tuńczyka. Wszystko mieszaj, aż całość będzie wysuszona. Na koniec możesz dodać odrobinę sezamu lub inne dodatki. Dobrze wysuszoną mieszankę przechowuj w suchym miejscu w szczelnie zamkniętym pojemniku.
Dziękuję serdecznie ;)
ten olej z palonego czosnku gorzkawy wychodzi taki ma być? aromat przy smażeniu świetny, ale już po ubiciu w moździerzu i połączeniu z olejami, w smaku gorzkawy
Tak, ale jeśli nie masz doświadczenia to nie ocenisz go bez połączenia z ramenem.
Tzn gorzkości jest normalna dla niego, ale nie może być z gorzki a to ocenisz dopiero jak dodasz go do ramenu (jesli ewidentne nie spalił się olej podczas przygotowania).
@@TopGar hej wlasnie zrobilem pierwszy ramen i faktycznie dodając go do ramenu (1 lyzeczka) nabralo to sensu : D fajny aromat robi
Gdzie kupujesz makaron?
świetny film, przepis, dziękuje!
dziękuje za komentarz!
Dobry przepis, trzeba będzie wytresować. Mój ostatni tonkotsu był pyszny ale po całym dniu gotowania było go bardzo mało. Zmienił się w galaretę bo z własnej inicjatywy dorzuciłem kurczaka :P
Kurde jak to jest z tym ramenem? Bo niby wywar a'la rosołowy, ale te dodatki rybne bardzo wpływają na smak? Kusi mnie od dawna zrobienie ramenu, bo oglądałem multum przepisów zagranicznych, bo u Nas chyba do tej pory nie było nic 1:1, tylko zawsze jakieś udziwnienia, spolszczenia, brakowało jedynie białej kiełbasy z chrzanem. I się zastanawiam jak to smakuje... Z jednej strony najlepiej byłoby pójść do jakiejś "knajpy" gdzie ramen serwują, ale problem może być taki, że będzie słabej jakości i nie będę wiedział czy tak ma smakować, czy kucharz to spie***lił.
Siemka! Nie wiem dlaczego ale dopiero niedawno trafiłem na Twój kanał, a serio daje on super poradniki i pokazuje jak wykorzystywać często pomijane lub nieznane składniki w sposób dość bezproblemowy :). Jeśli chodzi o ramen to nie jestem wielkim fanem i ograniczyłem się do obejrzenia jak go przygotowujesz, ale ten olej z palonego czosnku bardzo mnie zaintrygował - czy będzie on pasował jako dodatek do marynowania mięsa? Podejrzewam, że jest bardzo mocny w smaku, więc np. 2-3 krople na pierś z kurczaka, albo trochę więcej gdy piekę boczek w piekarniku? Pozdro!
A jako dodatek polecam naszą kiełbaskę (tylko jakąś dobrą ;p) pokrojoną w plasterki, dodać trochę cebuli, grzyby mun (opcjonalnie), podsmażyć na sosie sojowym, dać ciutke cukru - wjeżdża jak w masło i bez kombinowania 😘
Wyjątkowo skomplikowane danie do przyrządzenia.
Świetne to 😮
Super Temat ale skomplikowane to na maxa - ja mam szczescei jadać ramen w Japonii , jeszcze nie udało mi się jeść w PL . Ale triggeruje mnie Pana zumowanie do kamery tak pan się jakoś podnosi przy wymowie. Smacznego
Dla mnie zachowujesz się mówisz jak poeta za bardzo powinieneś dać luzu a tak to trochę poetycko 😂
wow 🤯jest i RAMEN ! arigato gozaimasu!
kurcze bardzo chce zrobic w domu ale boje sie ze nie wyjdzie. Czy jak do bulionu dodam paste miso to tez mi cos wyjdzie?
Jeśli będziesz trzymać się instrukcji to nie ma co nie wyjść :)
Jeśli chcesz zrobić coś z pastą miso to zobacz odcinek u mnie o spicy miso ramen albo curry ramen (są na kanale i na playliście ramen).
Wielki szacunek za oryginalny przepis. Bo juz tych spolszczonych to sie nie dalo ogladac😀 daje suba i dziękuję
To ja jeszcze dopytam.. rozumiem, że dobrze, gdy tare, olej i dodatki są w temperaturze pokojowej, zgadza się? I czy można tare zamrozić w porcjach?
Tare najlepiej trzymać w lodówce wtedy będzie sobie dojrzewać i będzie zawsze pod ręką.
Olej można bezpośrednio z lodówki, tzn ja wyciągam sobie chwile przed składaniem - tak małe ilości nie wpłyną znacząco na temperaturę dania
@@TopGar dziękiiiii :)
Czyli cała wodę z wstepnego gotowania wylewasz??? A do wlasciwego gotowania dodajesz nową? Nie lepiej starą przecedzona?
Tak, do gotowania właściwego wykorzystuję nową wodę. Można zachować wodę, teoretycznie nawet proces wstępnego gotowania można pominąć (i w niektórych ramen-ya się tak robi) ale według mnie wtedy jest gorszy efekt.
@@TopGar No dobra, to nastepny bulion tak zrobię :) Ten już 2 godziny się robi :)
Ależ nam się to podoba!
Nie wiem, ale u mnie bulion nie wyszedł gęsty :( raczej jak dobry rosół :D
Robiłeś w szybkowarze czy w tradycyjnem garnku?
Ostatnia godzina gotował się bardzo intensywnie? Jeśli nie doszło do emulgacji to albo zbyt mały ogień albo zbyt krótko gotowałeś (ale już po 30 minutach powinna być widoczna demulgacja)
@@TopGar wiem co skopałem :D na wymieszałem kości w trakcie ostatniej fazy gotowania, więc wszystko wróciło do gara na extra 30 minut rozmieszanymi kośćmi i finalnie jest tak jak u Ciebie
@@maikeru9573 Więcej oleju oraz ewentualnie trochę więcej tare. Na pewno właściwą ilość trare względem bulionu dodałeś?
Ewentualnie czy masz bardzo wysoką tolerancję na sól?
@@TopGar za drugim razem dodałem więcej tare, ale wcześniej do tare dodałem oprócz zmielonych orzeszków, to masło orzechowe, które jeszcze podbiło smak, jest git ;d super przepis dzięki!
Wczoraj wszystko szykowane, dzisiaj ramen zrobiony i wyszło super. Przyznam, że po zrobiebiu oleju nie byłem do niego przekonany, ale w całym daniu sprawdził sie rewelacyjnie.
Czekam na kolejne wersje ramenu (w szczególności tantanmen)!
Super, bardzo się cieszę! Tantanmen zbliża się wielkimi krokami i będzie na 75% jako kolejny na kanale :)
Ja zrobiłem dzisiaj olej i mam nieodparte wrażenie, że mogłem go zjarać… Jest bardzo gorzki i śmierdział spalonym. Czy miałeś podobne wrażenie? Podczas smażenia musiałem pootwierać okna bo dym walił okrutnie i aż szczypało w oczy…
@@klinkier-tech855 robiłem dawni temu, zapach faktycznie był mocny i na całe mieszkanie sie rozszedł, ale nie pamiętam żeby jakoś mocno dymiło. Tylko to bylo około pół roku temu, od tego czasu drugiego podejścia nie robilem jeszcze
Czy mozna ten ramen zrobic na bulionie drobiowym.?
Zobacz odcinek o klasycznym tori paitanie, jest w playliście ramen.
Tonkotsu ze swojej definicji zawsze jest z kości wieprzowych, ale czasem dodaje się domieszkę kurczaka.
👍👍😊😊👌👌mniam
Ten pierwszy wywar z odszumiania wylewasz czy do czegoś używasz?
No to jeszcze zostało ramen wege Mam nadzieję że taki odcinek się też pojawi
Dzięki za przepis!
Po obejrzeniu tego odcinka zapragnąłem zrobić Tonkotsu Ramen. Myślałem, że pho jest dużym wyzwaniem - ale ramen bije pho na głowę zarówno pod względem dbałości o szczegóły jak też pod względem ilości składników (chashu, tare, olej mayu no i jeszcze jajka ajitama). Wielki like i oczywiście sub!
Dziękuje! Daj znać gdy zrobisz!
Ramen na początek wydaje się bardzo skomplikowany, z czasem jak się wkręcisz będzie dużo łatwiej bo buliony, chashu czy oleje smakowe przygotowane do jednego ramenu mogą być wykorzystane do innych. Ja zazwyczaj robię więcej bulionu i go zamrażam poporcjowany, podobnie robię z chashu.
Za jakiś czas będzie odcinek o makaronie :)
dawaj inne rameny
Jestem pewien, że pisałem komentarz wcześniej tutaj zachwalając jaki przepis dobry - bo zrobiłem, ale komentarz został usunięty? Przez link do zdjęcia? Nie wiem, zniechęcające to nieco, bo napracowałem i nastarałem się, zwykle chciałem się pochwalić jak wyszło.
Nie kasuje komentarzy, niestety YT ma swoje filtry więc to pewnie jego sprawka :( zaraz sprawdzę czy nie mam jakiegoś komentarza do zatwierdzenia
Niestety nie widzę żadnego komentarza do zatwierdzenia więc YT musiał go gdzieś ukryć w czeluściach do których nawet twórca kanału nie ma dostępu :(
W każdym razie skoro chciałeś się pochwalić to przypuszczam, że nie tylko pięknie wyglądało ale również smakowało co mnie bardzo cieszy!
@Top Gar Właśnie przetestowałem to ponownie (2 razy) - to z uwagi na link do zdjęcia UA-cam nie przepuszcza komentarza : (
Ogólnie to widać napracowanie i research. Sam śledzę temat Ramen, i tu widzę dobrą kondensację materiałów z Way of Ramem, Ramen Lord i Alexa. Ogólnie to świetny pomysł z użyciem zalewy z Chashu do jaj. Wychodzą świetnie.
Dzięki za materiał!
@@ppBizU Dzięki! Jeśli masz IG to ślij mi fotę na priv!
Polski ramen, rosół, najlepszy.
Na pewno zrobię ten ramen. Próbowałem różnych przepisów (np od pyzymadeinpoland albo od rozkosznego) - ale ten chyba wydaję się najbardziej wierny.
Czekam na wiecej ramentów od ciebie - fajnie by bylo zobaczyc tantana albo miso ramen. Chetnie też bym zobaczył odtworzony jakiś vegański ramen (he he XD np z vegan ramen shopu). To tez byłoby mega (żona jest wegetarianka XD). W ogóle na kanale malo japońskiej kuchni - a szkoda. Jak zwykle ode mnie łapka w górę i do następnego.
PS. W filmikach z czasów wykopa inaczej mówiłeś - tak jak by na luzie. Teraz widzę że to się zmieniło - możliwe ze miałeś jakieś lekcje z dykcji czy coś. Tak czy siak obecna dykcja wydaje sie mega sztuczna i taka po prostu nieautentyczna. Przepisy i robotę wciaż szanuje - po prostu tęsknie troche za tamtym chłopakiem na luzie który robił testy smaku :D
Kolejny odcinek będzie nagrany trochę bardziej dynamicznie, chociaż mi zdecydowanie bardziej podoba się jak mówię teraz ;d
Z ramenów tantanmen i miso będą na pewno, tym bardziej, że ten pierwszy to chyba mój ulubiony.
Daj znać jak zrobisz tonkotsu jak wrażenia!
Czy ja przypadkiem nie widziałam Pana oglądając jakiś program o Dzielnicy Romskiej Luntik 2 w Koszycach ?
Smacznego i pozdrawiam
Tak, to mój film z 2018. Dziękuje i również pozdrawiam!
Filmik jest świetny merytorcznie i wszystko jest wytłumaczone w prosty sposób. Chciałam tylko zapytać czy jeżeli mam klasyczny szybkowar to czas gotowania bedzie taki sam jak w multi cookerze?
Hej! Dziękuje, tak czas powinien być taki sam! Daj znać jak smakowało, gdy już złożysz swój ramen!
Ale essa 🎉
Super odcinek
Dziękuję!
W jaki sposób tonkotsu robione w restauracjach zachowują biały kolor ?
Często nie zachowują, czasem biała jest tylko pianka na wierzchu. Jeśli zależy Ci na bardzo białym kolorze samego ramenu to wtedy można użyć jasnego sosu sojowego lub pomyśleć o shio tare, czyli tare z wykorzystaniem soli.
Aha.
Mógłbym prosić o podpowiedź w kwestii multicookera? Co to za funkcja (braum/braun??), która już nie wymaga przykrycia? Ogólnia w trakcie obecnego urlopu jest plan zrobić ramenik i chashu wykorzystując przepisy z tego kanału
Możesz wykorzystać w sumie dowolną funkcję, która będzie mocno grzała, nie musi to być Saute/Brown. Nie wiem jaki masz model multicookera, ale poszukaj po prostu takiej, która będzie wykorzystywać duża moc -> ten otwarty etap można też zrobić na zwykłej kuchence wykorzystując po prostu duży poziom mocy.
Daj znać jak smakował ramen! Zerknij też do odcinka o jajkach ajitama!
@@TopGar Dzięki za odpowiedź! Gdzieś po drodze już znalazłem, że odpowiednikiem funkcji Brown jest Saute i mój multicooker to posiada. Z tyłu głowy też miałem taką myśl, że końcowe gotowanie można wtedy przenieść znowu na kuchenkę (więc taką możliwość przy okazji mi potwierdziłeś!) Jajka ajitama też będą szykowane do ramenu:)
Ostatnio udało mi się przyrządzić shoyu - wyszedł pycha i stwierdziłam, że czas na coś kremowego tym razem i trafiłam tutaj :) Będzie gotowane, wygląda obłędnie!
Daj koniecznie znać jak wrażenia! Niedługo też powinien pojawić się na kanale odcinek o ramenie miso z bulionu tonkotsu.
@@TopGar Czekam z niecierpliwością :)
Nigdy tego nie zrobię xD
Serwus, zacząłem od bulionu tonkotsu jako coś teoretycznie łatwego, ale w sumie nie jestem pewien czy wyszło tak jak powinno. Smaku prawie nie ma, za to w zapachu jest mocno nieciekawe. Nie spodziewałem się cudownych aromatów jak w rosole, no ale zastanawiam się czy nie powinienem dorzucić jakiś bardziej treściwych części świni, czy może dluzej zbierać szumowiny. Resztę smaku dadzą pewnie pozostałe składniki, ale ten smrodek jednak trochę zniechęca 😅.
Jeśli mówisz o samym smaku bulionu (a nie finalnego ramenu po pomieszaniu z tare) to prawdopodobnie wszystko jest z nim okej! Tonkotsu jest dość intensywny w zapachu, a jeśli chodzi o smak to decydujący wpływ ma na niego tare. Sam bulion bez tare nie jest nigdy jedzony. Gdy zrobisz już finalny ramen będziesz mógł ocenić czy zrobiłeś wszystko tak jak trzeba (a prawdopodobnie tak zrobiłeś i jest git!) - jeśli przejrzysz komentarze to zobaczysz, że kilka osób też miało takie wątpliwości i finalnie byli bardzo zadowoleni.
Daj znać jak wrażenia, gdy spróbujesz finalnego połączenia!
@@TopGar Uff, już bałem się że wszytko wyląduje w śmietniku. Dzięki za porady i lecę do kuchni świata po składniki do tare.
@@DoubleU555 Daj znać po wszystkim!
@@TopGar Wracam po wrażeniach. Ogólnie przyjaciele zachwyceni, że ramen jak z restauracji, ale ja pozwoliłem sobie na odrobinę samokrytyki.
Zaczynając od najgorszego, reszta składników wciąż nie zabiła tego średnio przyjemnego aromatu tonkotsu. Z ciekawości poszedłem później do ramenowni na podobne tonkotsu, i nawet próbując na siłe zlokalizować ten zapaszek, to absolutnie nie dało się go wyczuć. Zastanawiam się na przykład, czy na następny raz nie użyć jakiś "szlachetniejszych" kości i np. zrobić bulion z samych żeberek. Ze znalezieniem kości w takiej ilości był spory problem i ostatecznie zostałem przy tym co mi zaoferowano, czyli mieszance gdzie było bodajże głównie kości ogonowe. Drugą rzeczą która przychodzi mi do głowy jest usunięcie warstwy tłuszczu gromadzącej się po schowaniu bulionu do lodówki. Wiem, że np. przy demi glace warto go usuwać, by sos zbytnio nie capił, może tu zasada jest taka sama.
A co do reszty nie mam absolutnie żadnych zastrzeżeń. Chashu co prawda udało się zawiązać za dziesiątym razem, ale była to robota warta nauczeni sie czegoś nowego, a późniejsze przypalenie takiego boczku naprawdę dużo daje, i tu mogę powiedzieć, że chashu wyszło mi lepiej niż w restauracji. Podobnie jajka, które często przynoszą już prawie ścięte, tu były pięknie lejące. Ogólnie jestem mocno zachęcony do dalszego odkrywania ramenów, i szczerze dziwię się czemu ludzie mówią że tonkotsu jest trudne w przygotowaniu. Jak dla mnie większym wyzwaniem jest stworzenie dobrej pizzy neapolitańskiej z brązowym spodem czy wypiekanie własnego chleba. Gdzie w trakcie przygotowywania ciasta lub pieczenia wiele rzeczy może pójść źle, tak tutaj wstawiasz kości na wrzątek i nie martwisz się nimi przez najbliższe 8 godzin.
I na koniec ogromny plus za podkreślenie jaki składnik jak długo można trzymać w lodówce. To też na swój sposób motywuję, że po spędzeniu 8-10 godzin w kuchni nie musisz zostawać z 1-2 porcjami do zjedzenie na teraz, tylko mamy składniki na 2-3 miesiące, i następne rameny można złożyć do 30 minut. Przy domowym gotowaniu to mocno motywuje do odkrywania nowych smaków i inwestowania w drogie składniki, które z reguły użyje się raz, a później trzeba wywalać bo sie przeterminują.
@@DoubleU555 Dzięki za tak rzeczowy komentarz! Myślę, że kwestia "trudności" przygotowania tonkotsu polega w dużej mierze na tym, że robi się go dość długo i daje on dość intensywny zapach + dla niektórych widok gotujących się kości może być trochę przerażający.
Mając zapas tonkotsu możesz teraz przejść do eksperymentów z kolejnymi ramenami - na kanale są odcinki o spicy miso oraz tantanmenie, w których wykorzystuję właśnie bulion tonkotsu (z innym tare).
Swietny odcinek, na prawdę mega❤️❤️❤️ chcemy wieeeecej
dziękuje! w planach kolejne ramenowe odcinki!
Ja pitole jestes niesamowity szok ...szacunek
dziękuję!
Mozna uzyc jakiegos innego oleju aromatyzujacego?
Tak, według mnie pasował będzie też fajnie taki aromatyzowany przy użyciu zwykłego (nie palonego) czosnku, ewentualnie z dodatkiem np. zielonej cebulki ale tu można sobie eksperymentować
Dzięki za szybką odpowiedź. Pozdrawiam
Jeszcze jedno pytanko :) mayu pełni rolę tylko i wyłącznie aromatyzyjaca ? Czy ma również nadawać smak? Moje wyszło bardzo gorzkie, czy tak ma być?
@@jacekm2985 Ma dawać zarówno smak i aromat. Jeśli trzymałeś się instrukcji z filmu to jest duża szansa, że jest taki jak powinien - on jest dość gorzki i jeśli smakowałeś go samemu (w sensie samego oleju, a nie w ramenie czy innym daniu) to możesz po prostu mieć takie wrażenie.
Możesz zrobić sobie test i złożyć ramen bez oleju, spróbować trochę bulionu, a następnie dodać olej, wymieszać i spróbować jeszcze raz. Daj znać, która wersja była lepsza bo to będzie prawdziwy test mayu :)
Pierwszą partię robiłem na średnim ogniu (6/10 na indukcji) i mam wrażenie, że dość mocno przeciągnąłem etap kiedy czosnek był już spalony. Dosłownie go zwęgliłem. Potem kolejne błędy, czyli za słabo go rozgniotlem w moździerzu, w rezultacie po zmieszaniu z olejem nie wyszła mi jednolita konsystencja, tylko papka była oddzielona od oleju i sporo dość dużych kawałków czosnków pływało na powoerzchni :). Ostatecznie tę partię wylałem.
Przy kolejnej partii obniżyłem trochę moc, a sam czosnek zdjąłem z ognia gdy zrobił się czarny i pozwoliłem mu dojść samemu. Mayu też było gorzkie, ale dużo mniej niż pierwsza partia.
I rzeczywiście - w ramenie mayu robi robotę. Natomiast próbowanie samego oleju - dla kogoś kto nie miał z tym nigdy styczności moze zasiać ziarno niepewnosci :)
Niestety nie spróbowałem bulionu bez mayu, ale zrobię to następnym razem i podzielę się wrażeniami.
Podsumowując sam przepis pierwsza klasa. Ramen fantastyczny. Mnóstwo umami, ale planuje jeszcze dodać trochę msg następnym razem. Świetna robota i dzięki za odpowiedzi, to dużo wyjaśnia.
Sztos💪
Kozak
Czy można ten bulion zamknąć w słoiki i zawekować?
Nigdy tego nie robiłem, ale technicznie wydaje mi się, że nie ma przeciwskazań - nie wiem tylko jak długo taki bulion będzie nadawał się do użycia (jak mówię - nie eksperymentowałem z wekowaniem go). Ja bulion zazwyczaj zamrażam.
Dzięki za opd. :) Przetestuje i zdam relacje ;) Kolejne pytanie. Czy da się przepalić ten czosnek? Mój olej wyszedł okropnie gorzki. Zrobiłem według przepisu. Może jedynie za dużo tego czarnego mi wyszło…
@@TopGarwłaśnie jestem w trakcie robienia przygotowań do ramenu i pewnie będę trochę sypał komentarzami ;)
@@klinkier-tech855 Tak, da się - ale jeśli próbujesz go samego i nigdy go jeszcze nie robiłeś to nie jesteś w stanie do końca ocenić czy jest okej czy jest zbyt gorzki. Finalnie będziesz w stanie ocenić dopiero gdy znajdzie się w misce.
Btw. skoro jesteś na etapie robienia to już uprzedzam, że jeśli spróbujesz samego bulionu (bez tare) to on też może Ci nie posmakować i nie musisz się tym przejmować - smak i słoność zyskuje on dopiero po połączeniu go z tare :)
@@TopGarostatnia partia aż dymiła i musiałem pootwierać okna bo nie dało się wytrzymać… Prawdopodobnie spaliłem 🥹
Bardzo ciekawy odcinek
Dziękuję!
Ja rozumiem mechanika w tych rękawiczkach ale kucharz!!! To szok i jakiś nie smak
Ręce naprawdę można umyć a resztę załatwi temperatura‼️‼️🤔👽
japonczycy to jednak masochisci.
Ramen raczej nie jest zbyt często robiony w domu, w Japonii jest bardzo dużo sklepów z ramenem
mnóstwo pierdolenia, skutecznie mnie kolega zniechęcił. Dziękuje.
ale mojego czy z robieniem ramenu?
@@TopGarchodzi cały czas o ramen :)
po 8 godzinach gotowania bulionu nie ma
smaku :
Ramen to nie rosół - finalny smak uzyskuje się dopiero po wymieszaniu z tare na talerzu. Zrobiłeś to już?
@@TopGar tak wyszło niesamowite
@@UdyrekJagerek Czyli cieszę się, że wszystko jest w porządku :) Mam nadzieję, że przetestujesz również inne rameny, które wkrótce na kanale się pojawią :)
Co Ty z tymi rękami....ciężko patrzeć.
Kurczę, co się z Tobą stało chłopie? Brzmisz jak robot, jakbyś po prostu nie chciał tam być, nie chciał kręcić tego filmiku, barwa głosu jakbyś był najbardziej znudzonym człowiekiem na świecie. Brak naturalnych pauz między zdaniami. Sam na początku byłem zdziwiony, więc odpaliłem sobie kilka wcześniejszych filmików. Weźmy takie "Krążki cebulowe" - inny człowiek, pełen życia, aż miło się ogląda.
zarcie dobre, masz komentarz dla zasiegu, ale niestety, dalej nie jestem w stanie tego sluchac. Ogarnij sie z mowieniem, moze kiedysw wroce, szczescia zycze.
Oj to nie na mój żołądek, ale fajnie bylo zobaczyc i posłuchać