Urywkiem tej piosenki tzn. "na moście niezabudką..." rozpoczynał się jeden z trailerów Wiedźmina 3 przed premierą ;) Tekst: Słyszę, słyszę w południe tętent lipowych bogów Na moście niezabudką przybitym do rozłogów Śródpolny im policzki wiatr opala zielone I konie ich biegają w tę stronę i tę stronę. Drewniane z głów hełmy błyskają jak konewki, Kiedy z wodą je niosą na miedze dzikie dziewki. Przez pola, łąki pędzą, z szuwaru w szuwar gęsty, Giną za nimi tętent, bulgot rzek, wiklin chrzęsty. Zdziczałe oto wiązy jak zielone obłoki Rozdzierają bożyszczom spod hełmów kudły, loki Widzę, widzę w południe odjazd lipowych bogów, Widzę bogów na moście, na moście wśród rozłogów. Schnie siano, dzika róża pachnie za dnia jak nocą, Tętnią kopyta koni, płaszcze bogów łopocą. Jaką lilią łąkową wesprę okapy powiek sławiony dalą polną, śmiertelny, marny człowiek?
Percival gra w marcu trasę koncertową z soundtrackiem z Wieśka. Dzięki temu utworowi planuje wybrać się na koncert do filharmonii pomorskiej na koncert:) pozdrawiam.
For non Polish speakers: "I hear, I hear at noon the pounding of linden gods, On a bridge nailed with forget-me-nots to endless plains. Field winds burnish their green cheeks, And their horses run this way and that, And their horses run this way and that. Wooden helms on their heads gleam like watering cans, As wild maidens carry them full of water to the ridges. Across fields, through meadows, rushing, From reedbed to thick reedbed, Hooves fade behind them, rivers bubble, willows creak, Hooves fade behind them, rivers bubble, willows creak. Wild elms, A mortal, meager man. Wild elms, A mortal, meager man. Behold the wild elms, like green clouds tearing, Ripping out the gods’ tangled locks from beneath their helms. I see, I see at noon the departure of the linden gods. I see the gods on the bridge, on the bridge amidst the plains, I see the gods on the bridge, on the bridge amidst the plains. Hay dries, the wild rose scents the day like the night. Hooves pound, the gods’ cloaks flutter. What lily of the meadow will prop the eaves of my lids? Blessed by the distant fields, a mortal, meager man. Blessed by the distant fields, a mortal, meager man. Wild rose, A mortal, meager man. Wooden helms, A mortal, meager man."
Początek coś chyba zgrzyta w kompresji bo mi trzeszczy na słuchawkach :) ale generalnie ciekawie :) chyba sobie obie oryginalne wersje zapuszczę, bo mi umknęło przejście ;)
Możliwe, że zgrzyta xD Tą piosenkę zrobiłem głównie dlatego, że podobały mi się dwie wersje i chciałem usłyszeć jedną, cała. Całość zrobiłem amatorsko. Dzięki za komentarz i opinie :D
Przejście jest płynne, przesadzasz. Ja jestem bardziej spaczony. Po dziesiątkach koncertów jako menago Percivala nie mogę już patrzeć na koncert jak zwykły widz. Obserwuję scenę, ruchy muzyków, pracę technicznych, oceniam backstage, całe to zaplecze, które zwykły Kowalski ma w nosie. Ja analizuję inne rzeczy zamiast skupić się na scenie, masakra :)
Urywkiem tej piosenki tzn. "na moście niezabudką..." rozpoczynał się jeden z trailerów Wiedźmina 3 przed premierą ;)
Tekst:
Słyszę, słyszę w południe tętent lipowych bogów
Na moście niezabudką przybitym do rozłogów
Śródpolny im policzki wiatr opala zielone
I konie ich biegają w tę stronę i tę stronę.
Drewniane z głów hełmy błyskają jak konewki,
Kiedy z wodą je niosą na miedze dzikie dziewki.
Przez pola, łąki pędzą, z szuwaru w szuwar gęsty,
Giną za nimi tętent, bulgot rzek, wiklin chrzęsty.
Zdziczałe oto wiązy jak zielone obłoki
Rozdzierają bożyszczom spod hełmów kudły, loki
Widzę, widzę w południe odjazd lipowych bogów,
Widzę bogów na moście, na moście wśród rozłogów.
Schnie siano, dzika róża pachnie za dnia jak nocą,
Tętnią kopyta koni, płaszcze bogów łopocą.
Jaką lilią łąkową wesprę okapy powiek sławiony dalą polną,
śmiertelny, marny człowiek?
dokładnie to czego szukałam, niech wieczny ogień ma cię w opiece. bywaj
Bywaj
THANK YOU!!! You have no idea how long I've been looking for this!
cudowne, kocham ten zespół i tę grę.
Niech żyje wiedźmin!!!🎆🎆🎇🎇🎉🎉
Taaa
Percival gra w marcu trasę koncertową z soundtrackiem z Wieśka.
Dzięki temu utworowi planuje wybrać się na koncert do filharmonii pomorskiej na koncert:)
pozdrawiam.
For non Polish speakers: "I hear, I hear at noon the pounding of linden gods,
On a bridge nailed with forget-me-nots to endless plains.
Field winds burnish their green cheeks,
And their horses run this way and that,
And their horses run this way and that.
Wooden helms on their heads gleam like watering cans,
As wild maidens carry them full of water to the ridges.
Across fields, through meadows, rushing,
From reedbed to thick reedbed,
Hooves fade behind them, rivers bubble, willows creak,
Hooves fade behind them, rivers bubble, willows creak.
Wild elms,
A mortal, meager man.
Wild elms,
A mortal, meager man.
Behold the wild elms, like green clouds tearing,
Ripping out the gods’ tangled locks from beneath their helms.
I see, I see at noon the departure of the linden gods.
I see the gods on the bridge, on the bridge amidst the plains,
I see the gods on the bridge, on the bridge amidst the plains.
Hay dries, the wild rose scents the day like the night.
Hooves pound, the gods’ cloaks flutter.
What lily of the meadow will prop the eaves of my lids?
Blessed by the distant fields, a mortal, meager man.
Blessed by the distant fields, a mortal, meager man.
Wild rose,
A mortal, meager man.
Wooden helms,
A mortal, meager man."
Piękne .
Zarombiste 😄😄😄😄
NAJLEPSZY REMAKE z wiedźminem
Nie remake tylko oryginał duża część soundtracka z wiedźmina to remake utworów percivala ten tutaj to słyszę z oj dido
co ja SŁUUUUUUCHAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAM
Is there a video of live concert of this song? so far, I can only find the "Witcher 3 intro" version of this song
Zajebiste
Ojeju dodałeś/aś taki piękny remake i jeszcze to zdjęcie Johnnego na profilu 💜
Początek coś chyba zgrzyta w kompresji bo mi trzeszczy na słuchawkach :) ale generalnie ciekawie :) chyba sobie obie oryginalne wersje zapuszczę, bo mi umknęło przejście ;)
Możliwe, że zgrzyta xD Tą piosenkę zrobiłem głównie dlatego, że podobały mi się dwie wersje i chciałem usłyszeć jedną, cała. Całość zrobiłem amatorsko. Dzięki za komentarz i opinie :D
Serio, chyba się starzeję i za mało słucham Percivala, bo momentu przejścia nie zarejestrowałem ;)
Ja mam problem, bo słyszę go i to psuje mi ten cudowny klimat. Dokładnie minuty 2:36 - 2:37 :D
Przejście jest płynne, przesadzasz. Ja jestem bardziej spaczony. Po dziesiątkach koncertów jako menago Percivala nie mogę już patrzeć na koncert jak zwykły widz. Obserwuję scenę, ruchy muzyków, pracę technicznych, oceniam backstage, całe to zaplecze, które zwykły Kowalski ma w nosie. Ja analizuję inne rzeczy zamiast skupić się na scenie, masakra :)
Po menedżerowaniu to chyba już ma się we krwi xD
daj serduszko
Nie słyszeeeeeeeee
Gdzie można pobrać tą wersję?
W internecie można znaleźć różne konwertory youtube na mp3. Ja nie posiadam już niestety tego pliku
Co ona tam spiewa?
What about that rain..... damn
Here, if you search for some english.
ZBYYYSZEEEEEEEEEEEEEEEK !!!!
What is this song about? :]
Way Lander About slavic gods
odiguj no
Zaśpiewałbym lepiej xD
Zesrał byś się