Słucham dużej ilości podcastów, głównie o charakterze naukowym czy historycznym. Wiadomo, że nie ma ludzi obytych w każdej gałęzi nauki czy historii ale to co pokochałem na tym kanale to to, że prowadząca praktycznie zawsze nadąża za rozmówcami, wie o czym rozmawia, wie o co pytać, jest bardzo dobrze przygotowana do rozmów. Nie jest pytaczem czytającym z kartki tylko rozmówcą. Nie ma tego raka jaki toczy wiele rozmów, który objawia się przekładaniem tematu w żart jeśli jest dla prowadzącego niezrozumiały. Top, top, top - staję się Pani wielkim fanem, świetnie prowadzone rozmowy.
@@Schwizinberg Na pewno Podcast Historyczny, wszelakie materiały i rozmowy na kanale Copernicus, Powojnie (jeden z moich top), Ciekawehistorie (również top)
Właśnie nadrabia żartem. Ogromnie by mnie interesowała rozmowa Głowackiej z Dukajem. Wykorzystuje swój świetny tembr głosu. Ma świadomość swego świetnego kobiecego głosu. Manipuluje nim świadomie, jak "syrenim śpiewem" Cyt. w Odysei to śpiew stworzeń morskich, który uwodził żeglarzy, co prowadziło ich do zguby. Koniec cyt. Dużo gorzej wygląda na wizji. Potrafi robić miny, "jak Piekarski na mękach" W rozmowie z profesorem Duchem, pozwoliła sobie na niewyobrażalny dip. Przez parę minut opowiadała profesorowi o koniu z Berlina o imieniu Hans. Zrobiła porównanie Hansa do AI. Ba! zadeklarowała, że będzie strzelać do profesora, bo się świetnie przygotowała. Kiedy ona sama była przepytywana, wyznała z dziecięcą szczerością. Raz znam mechanikę kwantową, innym razem nie znam, mechaniki kwantowej. W takich przypadkach, radzę Głowackiej poznać, co mówił w takim przypadku Feynman. Cyt. Pierwsza zasada brzmi, że nie wolno wam oszukiwać siebie samych - a osoba, którą najłatwiej wam będzie oszukać, jesteście właśnie wy sami. Richard P. Feynman, Pan raczy żartować, panie Feynman! Pani Karolino Głowacka. Pani raczy halucynować.
@@RorbeckRorbeck nie wiem czy nadążam za metaforą, ale wolę Karolinę a la nieparzystokopytnego Hansa spod Berlina, z czarującym wdziękiem (mimika including) asystującą wprowadzającemu w zagadnienia dzięki temu z większą komunikatywnością jakiemuś piwniczakowi balansującemu geniuszem w orbicie Nobla, niż milczącą w niekomunikatywności/zasapaną niekomunikatywnością zachwytów jakąś zdezorientowaną egzystencjalnie amebę. Namiastką pojedynku z Dukajem, kurtuazyjnie dającym fory interlokutorowi o wartości takiej ameby jest na YT męczący ustępliwością tej dukajowskiej rozbawionej i chyba nawet zakłopotanej kurtuazji - w zasadzie monolog Dukaja w obecności Bartosiaka, który swoją bierną intelektualnie beznadziejnością asysty temu Dukajowi potwierdza absolutnie megalomańską populacyjnie statystycznie dominującą gatunkową pretensję do uważania się za coś bardziej wartościowego w wymiarze intelektualnym, niż prezentują to środowiskowo z nami sąsiadujące inne stworzenia. Jeśli skutecznie i konsekwentnie dokonywanym pomiarem rozumności gatunkowej ludzkości miałby być udział w wyborach (abstrahując od ich wyników), to rzekomy dar społecznej dojrzałości w postaci rzekomej wartości demokracji, jako płaszczyzny realizacyjnej społecznie tej dojrzałości, obejmowałby mniej niż 50% (nawet dużo mniej, ale wiadomo). Większość się na to w ogóle nie daje nabrać. Nie korzysta więc z tej ekshibicjonistycznej sposobności zaprezentowania się w przestrzeni publicznej nawet jako koń Hans. Nieuchronnym staje się w obliczu tego pytanie - kto w warunkach tej demokracji lepiej pozoruje inteligencję - te Hansy, które pozorują interakcyjnie rozumienie/rozumowanie uczestnicząc w hucpie demokracji, czy te zmęczone takim pozorowaniem zwykłe konie, podskórenie wyczuwające istnienie godzącej w nich (ich dobra, dobrostan, wartości) hucpę tego, co przedstawia się im jako demokracja? Wobec tego obracające się tyłem do aranżowanego im jako szansa cyrku. Być szczęśliwym głupcem ekstatycznie okazującym to swoim pozronie społeczym zaangażowaniem, sprowadzając tym niewolę dla wszystkich pozostałych, czy nieszczęścliwym w swoim izolacjonizmie, ale zachowującym czystość tzw. sumienia oświeconym? Statystyka statystyką, a populacja demokracyjnych żeglarzy podatnych na dźwięki wydawane paszczą syren co wybory zasilana jest nowymi chętnymi. Ekshibicjonistami i masochistami, a nawet - hedonistycznymi sadystami. "Choć w intencjach to w zasadzie pozytywnych" Ta dynamika sprzyja sezonowemu (co wybory) odkurzaniu demokratycznych bredni i ogranych trików, bo stale na rynku znajduje się populacyjnie duży odsetek ich niedoświadczonej wcześniejszymi rozczarowaniami klienteli - na nie podatnej. A co, jeśli zjawisko demokracji (jezu, przecież to oczywiste!) nie ma innej roli społecznej, jak jedynie wytwarzanie pozoru społecznie identyfikowanego jako obowiązek pielęgnowania uśrednionej estetyki ewolucyjnej? Jak powszechna (przez wszystkich/większość) świadomość takiej dbałości estetycznej w wymiarze konieczność podlewania filodendrona na klatce schodowej, mycia schodów, takich tam pozorów, nie zważając na fakt, że są to tylko - niestety - pozory, bo dramatów rozgrywających się za drzwiami mieszkań tej klatki i tak nikt nie rusza. Relacje i realizacje spoełczne, dla których jedynym celem jest pozór prakseologii w osiąganiu idei estetyki? No, a jak inaczej? "Co ludzie powiedzą" cywilizacyjnym społecznie wektorem aktywności indywidualnej. Nikt nie chce być Diogenesem, nieważne, jak uniwersalnie wartościowo prezentuje najrozsądniejszy redukcjonizm.
Pani Karolina, swoją wiedzą, ktora pozwala na mądre i inteligentne prowadzenie rozmów z zapraszanymi wybitnymi gośćmi, jak zwykle wpędza sluchaczy, a przynajmniej mnie w kompleksy. Można powiedzieć, że poniekąd jestem z branży, ale ledwo nadążałem. Jestem inżynierem w duzej niemieckiej firmie konstruujacej i budujacej satelity. Miałem swoj skromny udział przy kilku z nich, które już są na orbicie. Często podpytuję kolegów optykow i fizyków, którzy są źródłem naukowego know-how w firmie, o różne prawa i zjawiska zachodzące w kosmosie i muszę przyznac, że wiedza, którą zdobywam słuchając Radia Naukowago bardzo mi w tych rozmowach pomaga. Pani Karolino, tak trzymać !
@@andrzejcieslikiewicz6833 W mojej pracy bezpośrednio nie, ale dobrze jest poszerzać horyzonty, żeby lepiej rozumieć to w czym się uczestniczy. W branży kosmicznej, z mojego punktu widzenia, chociaż można z tym polemizować, wyróżniam trzy grupy: 1. Naukowców - astronomów, fizyków czy matematyków, od których wszystko się zaczyna. To oni odkrywają i opisują wszechświat, to oni pięknie o tym rozmawiają w Radiu Naukowym. To oni lobbują o setki milionów i miliardy euro czy dolarów na budowę satelity, sondy, teleskopu. 2. Kolejnym ogniwem są naukowcy z wiedzą inżynierską bądź inżynierowie z wiedzą naukową, którzy potrafią skorelować zapotrzebowania naukowców z możliwościami aktualnej wiedzy techniczno-inzynierskiej i rozpisać przetarg na wykonanie, ocenić zgłoszenia i na bieżąco monitorować budowę instrumentu bez zagłębiania się w szczegóły konstrukcji. I na końcu tego "łańcucha pokarmowego" jest grupa 3, do której ja się zaliczam, czyli inżynierowie budujący urządzenie, które poleci w kosmos żeby dostarczać informacji wymarzonych przez pierwszą grupę. I tu już jest potrzebna klasyczna wiedza inżyniersko - konstrukcyjna: mechanika, materiałoznawstwo, termodynamika, wytrzymałość konstrukcji. Do tego dochodzą wszelkie możliwe specjalności jak, np. optycy, elektrycy, elektronicy, porogramisci, chemicy itd. Teraz zastosuję bardzo grube i pewnie w wielu przypadkach nieuzasadnione uogólnienie, że grupa nr. 3, czyli moja, często nie ma pojęcia o tym, co tak naprawdę, konkretnie astronomowie z grupy 1 chcą badac, a naukowcy z grupy 1 pewnie nawet się nie zastanawiają nad tym jak satelita czy inna sonda jest zbudowana, z jakich materiałów, jak to w ogóle działa, dlaczego to tyle trwa i kosztuje. Ważne jest, żeby dostarczała informacji. Wracając do mojej pierwszej wypowiedzi, takie audycje w RN pomagają mi, inżynierowi z grupy 3, zrozumieć świat naukowców z grupy 1. 🙂
Pani Karolino jestem pod wrażeniem Pani wiedzy i elokwencji. Audycje z Pani udzialem to czysta przyjemnosc. Wielu prowadzących mogłoby się od Pani dużo nauczyć. Brawo
Sorry ale jestescie idioci. Nie rozumiecie koncepcji tych podkastow. To nie jest dyskusja 2 naukowcow. To jest zafascynowanie laika wielka nauka. Sluchacze podkastow pani Karoliny😢 sa wlasnie takimi laikami. A nie przemadrzalymi zgredami.
Komentarz techniczny dla wzmocnienia kanału , w ten sposób wspieram kanał, bo o jego superlatywach i innych te ta te już pisałem, więc nie będę się powtarzał. Pozdrawiam.
Nie dość, że piękna to jeszcze potrafi rozmawiać ze specjalistami od trudnych tematów w sposób, który pozwala gościom wtajemniczać słuchaczy w zakamarki wiedzy, zadając odpowiednie pytania i fachowo "ciągnąc ich za język". Trudno nie docenić zawsze perfekcyjnego przygotowania do rozmowy. Świetny kanał popularyzujacy naukę, wielkie brawa.
Karolina... Karolina... Zabierasz mnie do tak odległych zakątków Wszechświata, że moja myśl za tym nie nadąża... I za każdym razem, jest to cudowna podróż! Dziękuję! 😘
Niesamowicie ciekawy temat i świetna rozmowa. Dziękuję Pani Karolino. Jestem fanką astrofizyki, kosmologii oraz fizyki kwantowej, bardzo chętnie posłuchałabym czegoś więcej z tej dziedziny. Dziękuję 🌹
@@stwoszu a co to ? Koncert życzeń ? Pani Karolina z gośćmi porusza wiele tematów, które akurat mnie interesują np astrofizyka. Jestem laikiem w tym temacie ale to jak rozmawia i o co pyta powoduje, że zaczynam mieć choćby blade pojęcie o temacie. Zadowolony ?
Pani wywiady z madrymi ludzmi porzadkuja troszke nam laikom ta nasza wiedze, rozmowa o czasie byla by bardzo interesujaca, ciekaw jestem goscia ktorego zaprosi pani do rozmowy na ten temat. Pozdrawiam.
przepiękne baśnie i wyśmiewanie przez obydwu rozmówców tego co mówią, naprawdę wspaniały kabaret, zwłaszcza baśń o ich wężu który zjada własny ogon jest bardzo w punkt
Dziękuję, za rozmowę. Zawsze zastanawiam się, dlaczego grawitacja oraz siła odśrodkowa w nieważkości (np. w obracającym się statku kosmicznym) mają taki sam skutek, skoro pochodzą z dwóch tak bardzo różnych źródeł. Pozdrawiam
Grawitacja to stosunki gęstości i owe i czasami strukturalne. Czas to stosunki wibracji - możliwych do pomierzenia różnic. Zatem mogą wychodzić przesunięcia między ośrodkami o i związane z szybkością ich wibrowani i pozornymi możliwościami rejestracji.
Ja czekam na odcinek kiedy jakieś magik wytłumaczy na czym polega konstrukcja detektorów cząstek elementarnych na przykład w CERN, z jakich materiałów są zbudowane, w jaki sposób rozpoznają rodzaje tych cząstek itp itd.. thx 😉
Fizyka i jeszcze raz fizyka. Może Dragan? Ostatnio wszyscy dziennikarze zadają mu te same pytania co jest nie do zniesienia. Myślę że ciekawska Karolina wyciśnie z tego fizyka znacznie ciekawsze treści:) Pozdrawiam i dziękuję za fajny odcinek:)
Zgodnie z kalkulacją krzywizny Ziemi, przy 40 km, to trzeba rurę z obu stron podnieść o 31.392m i wtedy będzie mogła być prosta. A jeśli chodzi o wahadła, to lustra będą odchylone o około 3,82 stopnie względem siebie, więc wystarczy dać nie płaskie, tylko trapezowe i będą równoległe.
Z jednej strony slyszymy od fizykow kwantowych e = m energia rowna sie masa masaa rowna sie energia i ze tak naprawde swiat sklada sie z energi a z drugiej strony dla fizykow nadal najwazniejsza jest masa ktora uwielbiaja wazyc na wszelkie sposoby i tak przedstawiac rzeczywistosc co do grawitacji to moze warto odstawic na chwile mase i to wlasnie skupiska energi sie przyciagaja i zalamuja czasoprzestrzen
Na początku rozmowy pojawił się ważny element układanki wyjaśniający związek pomiędzy grawitacją a dylatacją czasu: Swobodnie spadający obiekt jej nie odczuwa ponieważ się nie porusza względem przestrzeni... co oznacza, że stojąc na powierzchni (Ziemi) fotony oprócz przenoszenia oddziaływań wewnątrz obiektu (np. zegara) muszą część swojej prędkości (c) poświęcić na pokonanie przepływającej przez niego przestrzeni.
A właśnie wczoraj naszła mnie ochota by sprawdzić czy oby jakieś nowe „treści” odnośnie grawitacji w internetach się nie pojawiły 😂. Czyżby algorytm do myśli mi się dobrał? 😂😂😂. Karolina! wspaniała robota!❤ Dzięki za każdy odcinek! ❤
@@witoldmizerskiŻeby tylko ona. Od razu przychodzi na myśl "prof." Płatek... Głupota takich "profesorów", a właściwie "profesorek" widoczna jest natychmiast po otwarciu przez nie ust. Ale jest jeszcze cała czereda różnych "profesorówhartmanów", którzy bredzą na tyle zawile, że na przeciętnym słuchaczu mogą zrobić wrażenie mędrców.
Oj tak, tak! Pogadajmy o czasie! A zwłaszcza o tym, dlaczego ciągle jeszcze nie wydłóżyli doby. Nosz, do jasnej anielki, XXI wiek za pasem, roboty na każdym kroku, a słynnego ,,wehikułu'' do zatrzymywania czasu nadal ani widu, ani słychu! :-D ;-p :-D :-D
Wspaniały wywiad, bardzo za niego dziękuję. Żałuje, że nie miałem okazji zadać pytania. Czy byłoby możliwe wykorzystanie grawitacyjnych drgań rezonansowe w celu wzmocnienia fali grawitacyjnej? Np. Wymierzyć zderzenia cząstek o płytę w taki odstępach czasu aby każde kolejne zderzenie bardziej zakrzywiało czasoprzestrzeń. Pozdrawiam
Powstanie Galaktyk czyli Kosmosu we Wszechświecie . Jak już wcześniej powiedziałem że Wszechświat to nieskończenie wielki zbiór równoważącej się energii potencjalnej punktów chaosu grawitacyjnego czyli Nicość . Punkty chaosu grawitacyjnego działające nawzajem na siebie tak by wszystkie znajdowały się w spoczynku i w bezruchu , dlatego początkowy Wszechświat nie wykazywał żadnych oznak istnienia , a grawitacja we Wszechświecie działała promieniście i liniowo . Stąd możemy powiedzieć że obojętnie obrany punkt we Wszechświecie można uznać za środek Wszechświata . Tak więc w początkowym Wszechświecie nie było kierunków ( dół , góra , lewo , prawo , z z przodu , z tyłu itd. ) ani nie wykazywał żadnych cech fizycznych istnienia . Każdy punkt Wszechświata dzierży w sobie i na sobie całą energię Wszechświata i przeciwstawia się jej by nie zostać unicestwionym . Lecz gdy punkt nie wydzieli równoważącego przeciwstawnego promienia , to taki punkt zostanie wprowadzony w ruch . Będzie to ruch rotacyjny czyli obrotowy . Albert Einstein twórczy punkt wielkiego wybuchu nazwał Osobliwością ja nazywam taki punkt Osobliwością przyczyniającą się do powstaniu Galaktyki . Osią obrotu takiego punktu będą te dwa równoważące się promienie prostopadłe do powstałego zakłócenia . Okalające go inne punkty chaosu grawitacyjnego chcą go zatrzymać równoważą swą biegunowość ( jest nią biegunowość ujemna )powodując tworzenie się orbit . Powodują one przyspieszenie punktu Osobliwości a ten z kolei zwiększy prędkość orbitalną zrównoważonych punktów grawitacyjnych . Jednocześnie będzie wzrastała siła przyciągania czyli siła grawitacyjna punktu Osobliwości , działająca promieniście liniowo do środka punktu . Jest ona jednocześnie siłą równoważącą i przeciwstawną sile odśrodkowej , działającej na kolejne tworzące się orbity nieważkości . Orbity zrównoważonych punktów grawitacyjnych są prostopadłe do osi obrotu punktu Osobliwości . Każde następne sąsiadujące punkty chaosu grawitacyjnego tworzą kolejne orbity nieważkości powodując przyspieszenie rotacyjne punktu Osobliwości Mówimy że największą zmierzoną prędkością jest prędkość światła lecz istnieje jeszcze większa prędkość jest nią rotacyjna prędkość punktu chaosu grawitacyjnego na orbicie przemian . Na tej orbicie której długość wynosi 300000km a prędkość chaotycznego punktu grawitacyjnego wynosi kwadrat prędkości światła ( c² ) tak więc punkt chaosu grawitacyjnego dogania poprzedzający go punkt i zespala się osiągając podwójną energię potencjalną .Wynika to ze wzoru Alberta Einsteina E=mc² . Przy czym powinno być zaznaczone ( Ep- jako że jest to energia potencjalna ) . Stąd Ep=mc² i dalej Ep/c²=m m- najmniejszy element materii ( elektron atomowy ) . Ep - energia potencjalna punktów chaosu grawitacyjnego c² - prędkość punktów chaosu grawitacyjnego na orbicie c - prędkość rozprzestrzeniania się światła Ta podwójna energia potencjalna zespolonych punktów grawitacyjnych wyrzuca je z tej orbity na zewnątrz które przechodzą z ruchu rotacyjnego ( obrotowego ) w ruch liniowy . Podwojona prędkość światła występuje tylko na orbicie podczas tworzenia się galaktyki . Po wyrzuconych elektronach atomowych powstaną punkty próżniowe które ściągną na tę orbitę zrównoważone punkty grawitacyjne z wyższych orbit . Jednocześnie będzie wzrastała przestrzeń próżniowa która będzie działała hamująco na wyrzucane na zewnątrz elektrony atomowe . Proces ten trwa dotąd , dopóki wszystkie geostacjonarne punkty Galaktyki nie będą obsadzone najmniejszymi elementami materii , elektronami atomowymi . W punktach geostacjonarnych galaktyki nastąpi równowaga sił pomiędzy elektronami atomowymi a działającymi punktami chaosu grawitacyjnego . Wzrastająca przestrzeń próżniowa która działa liniowo siłą hamującą na elektrony atomowe , i w drugą stronę w kierunku punktu Osobliwości i zrównoważonych punktów chaosu grawitacyjnych niższych orbit nieważkości . Teraz siła próżniowa wciągnie z niższych orbit zrównoważone punkty grawitacyjne aż dojdzie do punktu Osobliwości . Rozrywany promieniście siłami próżniowymi liniowo punkt Osobliwości wytworzy tak silną przeciwstawną grawitację by nie być unicestwionym tworząc jednocześnie tzw. czarną dziurę . Tak więc wszystkie Galaktyki są umieszczone we Wszechświecie a ich punkty geostacjonarne powodują , że znajdują się w spoczynku i w spokoju . Tylko wnętrze Galaktyki znajduje się w permanentnym ruchu . Pierwszą gwiazdą jaka powstała była gwiazda Elektronowa , a z niej powstała Galaktyka i czarna dziura . Czarna dziura to prawie idealna próżnia , działa ona na punkt Osobliwości promieniście rozrywająco a punkt ten wytwarza tak silną grawitację dążącą do nieskończoności by nie zostać unicestwionym . Powstałe elektrony atomowe działają ujemnymi siłami na siebie nawzajem powodując zawirowania aż dojdzie do utworzenia następnych gwiazd Będą to gwiazdy neutronowe które wytworzą neutrony i protony i w ostateczności najmniejszy pierwiastek atomowy Wodoru i jego odmiany . Wszystkie kolejne pierwiastki atomowe będą powstawały w następnych gwiazdach w postaci gazowej . Czarna dziura działa tak silną grawitacją że będzie powstałą w Galaktyce materię z Czarna dziura działa tak silną grawitacją że będzie powstałą w Galaktyce materię z powrotem przekształcać w najmniejsze elementy atomowe z których to ponownie będą tworzyć się gwiazdy i ponownie materia . Stąd wniosek że Galaktyki i cały Wszechświat są wieczne i niezniszczalne . Wszechświat jest tylko jeden i nieskończenie wielki Galaktyki są nieruchome dlatego możemy określić jak daleko są one rozmieszczone od Ziemi i między sobą . Tylko wnętrze Galaktyk jest w permanentnym ruchu rotacyjnym przez co możemy mieć wrażenie że Wszechświat się rozszerza .
18:10, 5:22 pole grawitacyjne sie rozchodzi czy jest stale, bo raz podajecie info ze grawitacja dziala niezaleznie od predkosci, a innym razem, ze grawitacja rozchodzi sie z predkoscia swiatla
W obu przypadkach pan prof. powiedział, że rozchodzi się z prędkością światła. W 5:22 opisuje co by było GDYBY grawitacja była Newtonowska ale rozchodziła się z prędkością światła (w teorii Newtona oddziaływanie grawitacyjne jest natychmiastowe) ale dzisiaj (a w zasadzie ponad 100 lat) wiemy, że opis Newtona jest niepełny i pewnych momentach się załamuje, tak jak grawitacja z ogólnej teorii względności załamuje się w centrum czarnej dziury oraz w pierwszych momentach wielkiego wybuchu.
Jak zwykle czysta przyjemność. Dziękuję. Czas? Absolutny konik - nie sadze aby istniał i jednocześnie uwielbiam zegarki. Ps zauważyliście ze gdy w filmie chcą pokazać ze zatrzymał się czas to zatrzymują wszelki ruch - przypadek?
Myślę, że grawitacja ma dwojaką naturę jak światło. Owszem- w wielkich skalach zakrzywia czasoprzestrzeń ale w skali np człowiek na powierzchni planety musi działać jakiś inny mechanizm podobny do magnetyzmu. Być może się skompromitowałem ale tak myślę. Pozdrawiam autorów i słuchaczy.
Ciemna materia i ciemna energia to sztucznie dorobione podpórki do OTW. Narazie to jakoś działa od strony matematycznej. Przypomina to wcześniejsze podpórki do teorii geocentrycznej Ptolemeusza, teorii heliocentrycznej Kopernika, teorii Newtona, teorii Maxwella itd.
To nie są podpórki do OTW ale próby wytłumaczenia efektów, które obserwujemy we wszechświecie, czyli ciemna materia tłumaczy dlaczego wszechświat rozszerz się szybciej niż powinien, a ciemna materia dlaczego wydaje się być więcej masy (około 10 razy więcej) niż jesteśmy w stanie jej zaobserwować. Nie słyszałem, żeby jakikolwiek fizyk twierdził, że to są jedyne i niepodważalne wytłumaczenia. Sama ciemna energia jest zawarta w równaniach OTW jako lambda (inherentna energia próżni).
Zastanawiam się czy zakrzywienie czasoprzestrzeni samo w sobie ma wpływ na szybkość rozchodzenia się fal grawitacyjnych i vice-versa czy powszechność występowania fal grawitacyjnych także zakrzywia czasoprzestrzestrzeń.
Ja mam pytanie. Jeżeli, wg rozmówcy, naturalnym stanem jest spadanie, to w którą stronę i dlaczego akurat w tą? To "przyciąganie do "centrum słońca" uznam za uproszczenie, bo jednak wszystkie masy działają na siebie i czasem "przyciąga" punkt obok słońca
Skoro nic nie może wydostać się z czarnej dziury to jakim cudem wydostają się grawitony? Musiałyby być szybsze od prędkości światła a jak mają równą prędkość to nie mogą istnieć.
Chyba tak, odpowiedni związek, taki prawdziwy, miłość wielka, może tak zadziałać. Czyli jak do naszego ciała dodamy drugie ciało, to się między nami wyprostuje.
Słucham dużej ilości podcastów, głównie o charakterze naukowym czy historycznym. Wiadomo, że nie ma ludzi obytych w każdej gałęzi nauki czy historii ale to co pokochałem na tym kanale to to, że prowadząca praktycznie zawsze nadąża za rozmówcami, wie o czym rozmawia, wie o co pytać, jest bardzo dobrze przygotowana do rozmów. Nie jest pytaczem czytającym z kartki tylko rozmówcą. Nie ma tego raka jaki toczy wiele rozmów, który objawia się przekładaniem tematu w żart jeśli jest dla prowadzącego niezrozumiały. Top, top, top - staję się Pani wielkim fanem, świetnie prowadzone rozmowy.
@pawes4976 możesz jakieś polecić? podcasty których słuchasz
@@Schwizinberg Na pewno Podcast Historyczny, wszelakie materiały i rozmowy na kanale Copernicus, Powojnie (jeden z moich top), Ciekawehistorie (również top)
Owco
Właśnie nadrabia żartem. Ogromnie by mnie interesowała rozmowa Głowackiej z Dukajem. Wykorzystuje swój świetny tembr głosu. Ma świadomość swego świetnego kobiecego głosu. Manipuluje nim świadomie, jak "syrenim śpiewem" Cyt. w Odysei to śpiew stworzeń morskich, który uwodził żeglarzy, co prowadziło ich do zguby. Koniec cyt. Dużo gorzej wygląda na wizji. Potrafi robić miny, "jak Piekarski na mękach" W rozmowie z profesorem Duchem, pozwoliła sobie na niewyobrażalny dip. Przez parę minut opowiadała profesorowi o koniu z Berlina o imieniu Hans. Zrobiła porównanie Hansa do AI. Ba! zadeklarowała, że będzie strzelać do profesora, bo się świetnie przygotowała. Kiedy ona sama była przepytywana, wyznała z dziecięcą szczerością. Raz znam mechanikę kwantową, innym razem nie znam, mechaniki kwantowej. W takich przypadkach, radzę Głowackiej poznać, co mówił w takim przypadku Feynman. Cyt. Pierwsza zasada brzmi, że nie wolno wam oszukiwać siebie samych - a osoba, którą najłatwiej wam będzie oszukać, jesteście właśnie wy sami.
Richard P. Feynman, Pan raczy żartować, panie Feynman!
Pani Karolino Głowacka.
Pani raczy halucynować.
@@RorbeckRorbeck nie wiem czy nadążam za metaforą, ale wolę Karolinę a la nieparzystokopytnego Hansa spod Berlina, z czarującym wdziękiem (mimika including) asystującą wprowadzającemu w zagadnienia dzięki temu z większą komunikatywnością jakiemuś piwniczakowi balansującemu geniuszem w orbicie Nobla, niż milczącą w niekomunikatywności/zasapaną niekomunikatywnością zachwytów jakąś zdezorientowaną egzystencjalnie amebę.
Namiastką pojedynku z Dukajem, kurtuazyjnie dającym fory interlokutorowi o wartości takiej ameby jest na YT męczący ustępliwością tej dukajowskiej rozbawionej i chyba nawet zakłopotanej kurtuazji - w zasadzie monolog Dukaja w obecności Bartosiaka, który swoją bierną intelektualnie beznadziejnością asysty temu Dukajowi potwierdza absolutnie megalomańską populacyjnie statystycznie dominującą gatunkową pretensję do uważania się za coś bardziej wartościowego w wymiarze intelektualnym, niż prezentują to środowiskowo z nami sąsiadujące inne stworzenia.
Jeśli skutecznie i konsekwentnie dokonywanym pomiarem rozumności gatunkowej ludzkości miałby być udział w wyborach (abstrahując od ich wyników), to rzekomy dar społecznej dojrzałości w postaci rzekomej wartości demokracji, jako płaszczyzny realizacyjnej społecznie tej dojrzałości, obejmowałby mniej niż 50% (nawet dużo mniej, ale wiadomo).
Większość się na to w ogóle nie daje nabrać.
Nie korzysta więc z tej ekshibicjonistycznej sposobności zaprezentowania się w przestrzeni publicznej nawet jako koń Hans.
Nieuchronnym staje się w obliczu tego pytanie - kto w warunkach tej demokracji lepiej pozoruje inteligencję - te Hansy, które pozorują interakcyjnie rozumienie/rozumowanie uczestnicząc w hucpie demokracji, czy te zmęczone takim pozorowaniem zwykłe konie, podskórenie wyczuwające istnienie godzącej w nich (ich dobra, dobrostan, wartości) hucpę tego, co przedstawia się im jako demokracja? Wobec tego obracające się tyłem do aranżowanego im jako szansa cyrku.
Być szczęśliwym głupcem ekstatycznie okazującym to swoim pozronie społeczym zaangażowaniem, sprowadzając tym niewolę dla wszystkich pozostałych, czy nieszczęścliwym w swoim izolacjonizmie, ale zachowującym czystość tzw. sumienia oświeconym?
Statystyka statystyką, a populacja demokracyjnych żeglarzy podatnych na dźwięki wydawane paszczą syren co wybory zasilana jest nowymi chętnymi. Ekshibicjonistami i masochistami, a nawet - hedonistycznymi sadystami.
"Choć w intencjach to w zasadzie pozytywnych"
Ta dynamika sprzyja sezonowemu (co wybory) odkurzaniu demokratycznych bredni i ogranych trików, bo stale na rynku znajduje się populacyjnie duży odsetek ich niedoświadczonej wcześniejszymi rozczarowaniami klienteli - na nie podatnej.
A co, jeśli zjawisko demokracji (jezu, przecież to oczywiste!) nie ma innej roli społecznej, jak jedynie wytwarzanie pozoru społecznie identyfikowanego jako obowiązek pielęgnowania uśrednionej estetyki ewolucyjnej?
Jak powszechna (przez wszystkich/większość) świadomość takiej dbałości estetycznej w wymiarze konieczność podlewania filodendrona na klatce schodowej, mycia schodów, takich tam pozorów, nie zważając na fakt, że są to tylko - niestety - pozory, bo dramatów rozgrywających się za drzwiami mieszkań tej klatki i tak nikt nie rusza.
Relacje i realizacje spoełczne, dla których jedynym celem jest pozór prakseologii w osiąganiu idei estetyki?
No, a jak inaczej? "Co ludzie powiedzą" cywilizacyjnym społecznie wektorem aktywności indywidualnej.
Nikt nie chce być Diogenesem, nieważne, jak uniwersalnie wartościowo prezentuje najrozsądniejszy redukcjonizm.
Najwyższy czas popularyzować ambitne projekty jak Radio Naukowe. Praca u podstaw jest w Polsce bardzo potrzebna...
Pani Karolina, swoją wiedzą, ktora pozwala na mądre i inteligentne prowadzenie rozmów z zapraszanymi wybitnymi gośćmi, jak zwykle wpędza sluchaczy, a przynajmniej mnie w kompleksy. Można powiedzieć, że poniekąd jestem z branży, ale ledwo nadążałem. Jestem inżynierem w duzej niemieckiej firmie konstruujacej i budujacej satelity. Miałem swoj skromny udział przy kilku z nich, które już są na orbicie. Często podpytuję kolegów optykow i fizyków, którzy są źródłem naukowego know-how w firmie, o różne prawa i zjawiska zachodzące w kosmosie i muszę przyznac, że wiedza, którą zdobywam słuchając Radia Naukowago bardzo mi w tych rozmowach pomaga. Pani Karolino, tak trzymać !
Zapewniam, że by mnie Pan zagiął ze ścisłych w dwie minuty :)
@@RadioNaukowe Nikt nie jest doskonały.
Czy ta wiedza przydaje się także w samej pracy?
@@andrzejcieslikiewicz6833 W mojej pracy bezpośrednio nie, ale dobrze jest poszerzać horyzonty, żeby lepiej rozumieć to w czym się uczestniczy. W branży kosmicznej, z mojego punktu widzenia, chociaż można z tym polemizować, wyróżniam trzy grupy: 1. Naukowców - astronomów, fizyków czy matematyków, od których wszystko się zaczyna. To oni odkrywają i opisują wszechświat, to oni pięknie o tym rozmawiają w Radiu Naukowym. To oni lobbują o setki milionów i miliardy euro czy dolarów na budowę satelity, sondy, teleskopu. 2. Kolejnym ogniwem są naukowcy z wiedzą inżynierską bądź inżynierowie z wiedzą naukową, którzy potrafią skorelować zapotrzebowania naukowców z możliwościami aktualnej wiedzy techniczno-inzynierskiej i rozpisać przetarg na wykonanie, ocenić zgłoszenia i na bieżąco monitorować budowę instrumentu bez zagłębiania się w szczegóły konstrukcji. I na końcu tego "łańcucha pokarmowego" jest grupa 3, do której ja się zaliczam, czyli inżynierowie budujący urządzenie, które poleci w kosmos żeby dostarczać informacji wymarzonych przez pierwszą grupę. I tu już jest potrzebna klasyczna wiedza inżyniersko - konstrukcyjna: mechanika, materiałoznawstwo, termodynamika, wytrzymałość konstrukcji. Do tego dochodzą wszelkie możliwe specjalności jak, np. optycy, elektrycy, elektronicy, porogramisci, chemicy itd. Teraz zastosuję bardzo grube i pewnie w wielu przypadkach nieuzasadnione uogólnienie, że grupa nr. 3, czyli moja, często nie ma pojęcia o tym, co tak naprawdę, konkretnie astronomowie z grupy 1 chcą badac, a naukowcy z grupy 1 pewnie nawet się nie zastanawiają nad tym jak satelita czy inna sonda jest zbudowana, z jakich materiałów, jak to w ogóle działa, dlaczego to tyle trwa i kosztuje. Ważne jest, żeby dostarczała informacji. Wracając do mojej pierwszej wypowiedzi, takie audycje w RN pomagają mi, inżynierowi z grupy 3, zrozumieć świat naukowców z grupy 1. 🙂
Karolina, robisz dobra robote. Dziekujemy i doceniamy twoja ciezka prace. Tez swiat jest o wiele lepszy dzieki tobie.
zamiast lecieć na dupkę Karolinki zacznij myśleć
Kup sobie słownik języka polskiego
Ale jajca, niezłe modele jesteście, brechty 😅😅😅
moja kolezanka miala jajca, a nawet modelka byla, choc Ci co wiedzieli czasem mie li bbrechty@@prodigus7682
Ile owiec jprdl
Pani Karolino jestem pod wrażeniem Pani wiedzy i elokwencji.
Audycje z Pani udzialem to czysta przyjemnosc.
Wielu prowadzących mogłoby się od Pani dużo nauczyć.
Brawo
Temat bardzo zacny.
Gość nie dość, że merytoryczny, to i zogromną umiejętnością przekazania wiedzy.
Super!!!
🤟😊👍
@@BartekEVH Aż tak ostrych sądów bym nie stawiał, ale rzeczywiście dało się odczuć, że Pani redaktor miała słabszy dzień.
@@BartekEVH Patrycjusz to jednak nieco inny format, zamknięty zresztą ostatnio w klatce pt. Ukraina. Ale rozumiem, o co Ci chodzi.
Sorry ale jestescie idioci. Nie rozumiecie koncepcji tych podkastow. To nie jest dyskusja 2 naukowcow. To jest zafascynowanie laika wielka nauka. Sluchacze podkastow pani Karoliny😢 sa wlasnie takimi laikami. A nie przemadrzalymi zgredami.
@@BartekEVH Karolina jest urocza! Błągam Cię , tylko Wyżga! A może on Ci się podoba co, przyznaj się? ;)
Jak milo posluchac prowadzacej, ktora sie zna na rzeczy i potrafi w sposob przystepny przekazac wiedze.
Pierwszy raz tu jestem i od razu WOW! (przepraszam za anglicyzm). Podziwiam i dziękuję!
Więcej z tematu fizyka! Świetne materiały
Pani Karolino, dzięki proszę nie przestawać mnie zadziwiać 🎉
zamiast lecieć na dupkę Karolinki zacznij myśleć
Komentarz techniczny dla wzmocnienia kanału , w ten sposób wspieram kanał, bo o jego superlatywach i innych te ta te już pisałem, więc nie będę się powtarzał. Pozdrawiam.
Naturalnym jest stan spoczynku.
Nie dość, że piękna to jeszcze potrafi rozmawiać ze specjalistami od trudnych tematów w sposób, który pozwala gościom wtajemniczać słuchaczy w zakamarki wiedzy, zadając odpowiednie pytania i fachowo "ciągnąc ich za język". Trudno nie docenić zawsze perfekcyjnego przygotowania do rozmowy. Świetny kanał popularyzujacy naukę, wielkie brawa.
☺️☺️☺️
O Bosze! Tyle nowych rzeczy się dowiedziałem.
Karolina... Karolina...
Zabierasz mnie do tak odległych zakątków Wszechświata, że moja myśl za tym nie nadąża...
I za każdym razem, jest to cudowna podróż!
Dziękuję! 😘
Niesamowicie ciekawy temat i świetna rozmowa. Dziękuję Pani Karolino. Jestem fanką astrofizyki, kosmologii oraz fizyki kwantowej, bardzo chętnie posłuchałabym czegoś więcej z tej dziedziny. Dziękuję 🌹
Ach Jakie ciekawe. I jak zwykle podziwiam pania Karoline. Nasza super nova I super madra. I odkrywajaca super profesorow.
Dzięki, świat jest niesamowity i to radio też, bardzo potrzebne, pożywka dla ciekawości, ciekawość = chęć do życia. Pozdrawiam
Witam , słuchamy po nocce, pozdrawiam 😊
wszystkiego dobrego jakbyś chciał na konkurs życzeń noworocznych to nie ten kanał
Uwielbiam ten kanał, pozdrawiam ❤
ale za co uwielbiasz ? może jakoś merytorycznie się wypowiedz
@@stwoszu a co to ? Koncert życzeń ?
Pani Karolina z gośćmi porusza wiele tematów, które akurat mnie interesują np astrofizyka. Jestem laikiem w tym temacie ale to jak rozmawia i o co pyta powoduje, że zaczynam mieć choćby blade pojęcie o temacie. Zadowolony ?
już lepiej, ale myślisz że w materiale chodzi o uwielbienie Pani Karoliny ?@@michastoinski9754
Masakra, mega szacun🎉🎉❤
Kolejna fantastyczna audycja !
Świetna robota jak zwykle 😀
O czasie koniecznie! Chociaż krążą plotki, że on w ogóle nie istnieje 😉
nie słuchaj plotek a robota w jakim sensie świetna ?
solidna dawka wiedzy a do tego piękna harmonia rozmówców :--) dziękuję!
Pani wywiady z madrymi ludzmi porzadkuja troszke nam laikom ta nasza wiedze, rozmowa o czasie byla by bardzo interesujaca, ciekaw jestem goscia ktorego zaprosi pani do rozmowy na ten temat. Pozdrawiam.
Sluchalem z zapartym tchem. Diekuje za swietny wywiad!
przepiękne baśnie i wyśmiewanie przez obydwu rozmówców tego co mówią, naprawdę wspaniały kabaret, zwłaszcza baśń o ich wężu który zjada własny ogon jest bardzo w punkt
Dziękuję, za rozmowę. Zawsze zastanawiam się, dlaczego grawitacja oraz siła odśrodkowa w nieważkości (np. w obracającym się statku kosmicznym) mają taki sam skutek, skoro pochodzą z dwóch tak bardzo różnych źródeł. Pozdrawiam
Świetne podcasty!
Chętnie posłuchamy opowieści fizyków o czasie!
Grawitacja to stosunki gęstości i owe i czasami strukturalne.
Czas to stosunki wibracji - możliwych do pomierzenia różnic. Zatem mogą wychodzić przesunięcia między ośrodkami o i związane z szybkością ich wibrowani i pozornymi możliwościami rejestracji.
Ja czekam na odcinek kiedy jakieś magik wytłumaczy na czym polega konstrukcja detektorów cząstek elementarnych na przykład w CERN, z jakich materiałów są zbudowane, w jaki sposób rozpoznają rodzaje tych cząstek itp itd.. thx 😉
To było dobre, tematy około grawitacyjne leżą mi najlepiej👍
Fizyka i jeszcze raz fizyka. Może Dragan? Ostatnio wszyscy dziennikarze zadają mu te same pytania co jest nie do zniesienia. Myślę że ciekawska Karolina wyciśnie z tego fizyka znacznie ciekawsze treści:) Pozdrawiam i dziękuję za fajny odcinek:)
Omg tak
Dziękuję za interesującą rozmowę ❤
Pani Karolina machająca ręką w celu wytworzenia fal grawitacyjnych :3 Myślę że ostatni Wielki Wybuch tak się zaczął. Pozdrawiam :D
Tak było
Gratuluję nominacji dla Radia Naukowego do finału konkursu "Popularyzator nauki". Bardzo to cieszy :)
Pani Karolino wielkie podziękowania za to że po prostu mam czego sposluchac do snu :) Kapitalna robota.
zamiast lecieć na dupkę Karolinki zacznij myśleć
@@stwoszu :D
Dziękuję.
Zdrowia Państwu życzę.
a tobie co ? to nie koncert życzeń
Dalej! więcej! Mocniej! Głębiej! ...
Świetne - nic nie zrozumiałem, a i tak łeb pęka :o) Ale warto było :o) Dziękuję.
Zgodnie z kalkulacją krzywizny Ziemi, przy 40 km, to trzeba rurę z obu stron podnieść o 31.392m i wtedy będzie mogła być prosta. A jeśli chodzi o wahadła, to lustra będą odchylone o około 3,82 stopnie względem siebie, więc wystarczy dać nie płaskie, tylko trapezowe i będą równoległe.
Dziękuję!
Z jednej strony slyszymy od fizykow kwantowych e = m energia rowna sie masa masaa rowna sie energia i ze tak naprawde swiat sklada sie z energi a z drugiej strony dla fizykow nadal najwazniejsza jest masa ktora uwielbiaja wazyc na wszelkie sposoby i tak przedstawiac rzeczywistosc co do grawitacji to moze warto odstawic na chwile mase i to wlasnie skupiska energi sie przyciagaja i zalamuja czasoprzestrzen
Wyborny gość 😉😉
w sensie że co ? bo inteligencja zerowa prędzej stado wielorybów przejdzie przez ucho igielne niż ten ułom napisze silnik 3d
Jak zawsze świetna audycja😃
Peace&Love
Dziekuję i pozdrawiam.
Tak się staram , ale fizyka mnie pokonuje. Obawiam się, że potrzebuję jeszcze większej wulgaryzacji, żeby to zrozumieć.
Nie, potrzebujesz matematyki
Na początku rozmowy pojawił się ważny element układanki wyjaśniający związek pomiędzy grawitacją a dylatacją czasu:
Swobodnie spadający obiekt jej nie odczuwa ponieważ się nie porusza względem przestrzeni... co oznacza, że stojąc na powierzchni (Ziemi) fotony oprócz przenoszenia oddziaływań wewnątrz obiektu (np. zegara) muszą część swojej prędkości (c) poświęcić na pokonanie przepływającej przez niego przestrzeni.
Bardzo mile i ciekawe Pani Karolino.Dzieki.
Co za wspaniały odcinek!!!!!!
Uwielbiam ten kanal.pozdrawiam
Jedena z lepszych audycji 🙂👍
Jeszcze raz muszę odsłuchać 🙂
Mój imienniku, daruj sobie bo plecie się tutaj tylko kłamstwo
@@zdzisawk5198 Kłamstwo bo ?
A właśnie wczoraj naszła mnie ochota by sprawdzić czy oby jakieś nowe „treści” odnośnie grawitacji w internetach się nie pojawiły 😂.
Czyżby algorytm do myśli mi się dobrał? 😂😂😂.
Karolina! wspaniała robota!❤
Dzięki za każdy odcinek! ❤
dzięki
cudna audycja ❤
Uwielbiam Rado Naukowe . Pozdrawiam serdecznie
Dziękuje serdecznie❤
Pani Krolina jest b. Inteligentna, oczytana, ma szeroką wiedzę, jest świetnie przygotowana do rozmowy i zadaje mądre pytania.
Profesor to jednak profesor ❤
Jest jeszcze pani profesor Środa
@@witoldmizerskiŻeby tylko ona. Od razu przychodzi na myśl "prof." Płatek...
Głupota takich "profesorów", a właściwie "profesorek" widoczna jest natychmiast po otwarciu przez nie ust. Ale jest jeszcze cała czereda różnych "profesorówhartmanów", którzy bredzą na tyle zawile, że na przeciętnym słuchaczu mogą zrobić wrażenie mędrców.
Super że jest ten kanał, szkoda że zawszę musi być kilku klaunów w komentarzach. Pozdrawiam🤙
Biorąc pod uwagę że sporo czasu spędzamy w pozycji wyprostowanej, nasze głowy starzeją się szybciej niż nasze stopy🧐
No!😊
Bardzo lubię Pani podcasty, przypominają mi trochę audycje "Klub Ludzi Ciekawych Wszystkiego" Pani Gizy w radio Dwójka.
“Robi taki majndblowing” teksty jak na przerwie w szkole :)
szkoda ze brak wizji pozdrawiam
Krowa grawitacyjna
GRA-WITA-CIE
Super!
Witam, słucham po służbie 24h. Pozdrawiam.
Ciekawe co wniosa obserwacje z Webba.
Bardzo Ciekawe Rozwazania.
Pozdrawiam Serdecznie
Zróbcie odcinek o elektryczności i jej wpływie na cywilizacje
Ciśnienie atmosferyczne oddzialywuje na grawitacje i masa ciał
Oj tak, tak! Pogadajmy o czasie! A zwłaszcza o tym, dlaczego ciągle jeszcze nie wydłóżyli doby. Nosz, do jasnej anielki, XXI wiek za pasem, roboty na każdym kroku, a słynnego ,,wehikułu'' do zatrzymywania czasu nadal ani widu, ani słychu! :-D ;-p :-D :-D
Zawsze możesz się rozpędzić do prędkości bliskiej prędkości światła 🤷♀️🤷♀️🤷♀️
Rewelacyjny odcinek👏👏👏
Super
❤
Wspaniały wywiad, bardzo za niego dziękuję. Żałuje, że nie miałem okazji zadać pytania. Czy byłoby możliwe wykorzystanie grawitacyjnych drgań rezonansowe w celu wzmocnienia fali grawitacyjnej? Np. Wymierzyć zderzenia cząstek o płytę w taki odstępach czasu aby każde kolejne zderzenie bardziej zakrzywiało czasoprzestrzeń. Pozdrawiam
Niektórzy zakrzywiają czasoprzestrzeń, inni zaklinają rzeczywistość. Niby taka nowoczesność, a myślenie magiczne w ludzkości silne.
Ludowi komisarze brukselscy telepatycznie wyprostowali banana
..... Ty za to bredzisz bez sensu 😁
@@ZdzichaJedziesz precz z dyktaturą kobiet :)
@@pawelbul7241 Demokratyczna Polska bez Jarka i PiS 🙂
@@ZdzichaJedziesz ale z dr kopertą 😅😅😅
Powstanie Galaktyk czyli Kosmosu we Wszechświecie .
Jak już wcześniej powiedziałem że Wszechświat to nieskończenie wielki zbiór równoważącej się energii potencjalnej punktów chaosu grawitacyjnego czyli Nicość . Punkty chaosu grawitacyjnego działające nawzajem na siebie tak by wszystkie znajdowały się w spoczynku i w bezruchu , dlatego początkowy Wszechświat nie wykazywał żadnych oznak istnienia , a grawitacja we Wszechświecie działała promieniście i liniowo . Stąd możemy powiedzieć że obojętnie obrany punkt we Wszechświecie można uznać za środek Wszechświata . Tak więc w początkowym Wszechświecie nie było kierunków ( dół , góra , lewo , prawo , z z przodu , z tyłu itd. ) ani nie wykazywał żadnych cech fizycznych istnienia . Każdy punkt Wszechświata dzierży w sobie i na sobie całą energię Wszechświata i przeciwstawia się jej by nie zostać unicestwionym . Lecz gdy punkt nie wydzieli równoważącego przeciwstawnego promienia , to taki punkt zostanie wprowadzony w ruch . Będzie to ruch rotacyjny czyli obrotowy . Albert Einstein twórczy punkt wielkiego wybuchu nazwał Osobliwością ja nazywam taki punkt Osobliwością przyczyniającą się do powstaniu Galaktyki . Osią obrotu takiego punktu będą te dwa równoważące się promienie prostopadłe do powstałego zakłócenia . Okalające go inne punkty chaosu grawitacyjnego chcą go zatrzymać równoważą swą biegunowość ( jest nią biegunowość ujemna )powodując tworzenie się orbit . Powodują one przyspieszenie punktu Osobliwości a ten z kolei zwiększy prędkość orbitalną zrównoważonych punktów grawitacyjnych . Jednocześnie będzie wzrastała siła przyciągania czyli siła grawitacyjna punktu Osobliwości , działająca promieniście liniowo do środka punktu . Jest ona jednocześnie siłą równoważącą i przeciwstawną sile odśrodkowej , działającej na kolejne tworzące się orbity nieważkości . Orbity zrównoważonych punktów grawitacyjnych są prostopadłe do osi obrotu punktu Osobliwości . Każde następne sąsiadujące punkty chaosu grawitacyjnego tworzą kolejne orbity nieważkości powodując przyspieszenie rotacyjne punktu Osobliwości Mówimy że największą zmierzoną prędkością jest prędkość światła lecz istnieje jeszcze większa prędkość jest nią rotacyjna prędkość punktu chaosu grawitacyjnego na orbicie przemian . Na tej orbicie której długość wynosi 300000km a prędkość chaotycznego punktu grawitacyjnego wynosi kwadrat prędkości światła ( c² ) tak więc punkt chaosu grawitacyjnego dogania poprzedzający go punkt i zespala się osiągając podwójną energię potencjalną .Wynika to ze wzoru Alberta Einsteina E=mc² . Przy czym powinno być zaznaczone ( Ep- jako że jest to energia potencjalna ) . Stąd Ep=mc² i dalej Ep/c²=m m- najmniejszy element materii ( elektron atomowy ) . Ep - energia potencjalna punktów chaosu grawitacyjnego c² - prędkość punktów chaosu grawitacyjnego na orbicie c - prędkość rozprzestrzeniania się światła Ta podwójna energia potencjalna zespolonych punktów grawitacyjnych wyrzuca je z tej orbity na zewnątrz które przechodzą z ruchu rotacyjnego ( obrotowego ) w ruch liniowy . Podwojona prędkość światła występuje tylko na orbicie podczas tworzenia się galaktyki . Po wyrzuconych elektronach atomowych powstaną punkty próżniowe które ściągną na tę orbitę zrównoważone punkty grawitacyjne z wyższych orbit . Jednocześnie będzie wzrastała przestrzeń próżniowa która będzie działała hamująco na wyrzucane na zewnątrz elektrony atomowe . Proces ten trwa dotąd , dopóki wszystkie geostacjonarne punkty Galaktyki nie będą obsadzone najmniejszymi elementami materii , elektronami atomowymi . W punktach geostacjonarnych galaktyki nastąpi równowaga sił pomiędzy elektronami atomowymi a działającymi punktami chaosu grawitacyjnego . Wzrastająca przestrzeń próżniowa która działa liniowo siłą hamującą na elektrony atomowe , i w drugą stronę w kierunku punktu Osobliwości i zrównoważonych punktów chaosu grawitacyjnych niższych orbit nieważkości . Teraz siła próżniowa wciągnie z niższych orbit zrównoważone punkty grawitacyjne aż dojdzie do punktu Osobliwości . Rozrywany promieniście siłami próżniowymi liniowo punkt Osobliwości wytworzy tak silną przeciwstawną grawitację by nie być unicestwionym tworząc jednocześnie tzw. czarną dziurę . Tak więc wszystkie Galaktyki są umieszczone we Wszechświecie a ich punkty geostacjonarne powodują , że znajdują się w spoczynku i w spokoju . Tylko wnętrze Galaktyki znajduje się w permanentnym ruchu . Pierwszą gwiazdą jaka powstała była gwiazda Elektronowa , a z niej powstała Galaktyka i czarna dziura . Czarna dziura to prawie idealna próżnia , działa ona na punkt Osobliwości promieniście rozrywająco a punkt ten wytwarza tak silną grawitację dążącą do nieskończoności by nie zostać unicestwionym . Powstałe elektrony atomowe działają ujemnymi siłami na siebie nawzajem powodując zawirowania aż dojdzie do utworzenia następnych gwiazd Będą to gwiazdy neutronowe które wytworzą neutrony i protony i w ostateczności najmniejszy pierwiastek atomowy Wodoru i jego odmiany . Wszystkie kolejne pierwiastki atomowe będą powstawały w następnych gwiazdach w postaci gazowej . Czarna dziura działa tak silną grawitacją że będzie powstałą w Galaktyce materię z Czarna dziura działa tak silną grawitacją że będzie powstałą w Galaktyce materię z powrotem przekształcać w najmniejsze elementy atomowe z których to ponownie będą tworzyć się gwiazdy i ponownie materia . Stąd wniosek że Galaktyki i cały Wszechświat są wieczne i niezniszczalne . Wszechświat jest tylko jeden i nieskończenie wielki Galaktyki są nieruchome dlatego możemy określić jak daleko są one rozmieszczone od Ziemi i między sobą . Tylko wnętrze Galaktyk jest w permanentnym ruchu rotacyjnym przez co możemy mieć wrażenie że Wszechświat się rozszerza .
Kubuś puchatek opowiada o grawitacji 🤩
Proszę o cykl" bioenergoterapelta kontra fizyk"
Najpierw się naucz pisać to słowo w "". xDD
To prawda, Ta Pani ma glowe na karku!!! Malo kogo sie tak dobrze slucha!
Witam serdecznie
Jak dobrze to Panie urządziłeś❤Amen
Co nie? 🤗
po prostu użyli dobrych parametrów wejściowych do tej iteracji symulacji
Mówisz o biblijnym Jahwe z ST? Wolne źarty...:)
@@jezuschrystus.onlycash 😘
18:10, 5:22 pole grawitacyjne sie rozchodzi czy jest stale, bo raz podajecie info ze grawitacja dziala niezaleznie od predkosci, a innym razem, ze grawitacja rozchodzi sie z predkoscia swiatla
W obu przypadkach pan prof. powiedział, że rozchodzi się z prędkością światła. W 5:22 opisuje co by było GDYBY grawitacja była Newtonowska ale rozchodziła się z prędkością światła (w teorii Newtona oddziaływanie grawitacyjne jest natychmiastowe) ale dzisiaj (a w zasadzie ponad 100 lat) wiemy, że opis Newtona jest niepełny i pewnych momentach się załamuje, tak jak grawitacja z ogólnej teorii względności załamuje się w centrum czarnej dziury oraz w pierwszych momentach wielkiego wybuchu.
Posłuchałbym o czterech wymiarach przestrzeni ale nie mam czasu 😜
Jak zwykle czysta przyjemność. Dziękuję.
Czas? Absolutny konik - nie sadze aby istniał i jednocześnie uwielbiam zegarki.
Ps zauważyliście ze gdy w filmie chcą pokazać ze zatrzymał się czas to zatrzymują wszelki ruch - przypadek?
Hmm, a masz jakiś pomysł, jak pokazać to inaczej?.. W sumie, moznaby tu pokombinować
Myślę, że grawitacja ma dwojaką naturę jak światło. Owszem- w wielkich skalach zakrzywia czasoprzestrzeń ale w skali np człowiek na powierzchni planety musi działać jakiś inny mechanizm podobny do magnetyzmu. Być może się skompromitowałem ale tak myślę. Pozdrawiam autorów i słuchaczy.
Dzień dobry wszystkim 😏
👍
Pozdrawiam
Jeśli fale grawitacji niosą energię, to każde ciało traci tę energię.
Skąd ta energia się bierze?
Każde ciało paruje grawitacyjnie?
Ciemna materia i ciemna energia to sztucznie dorobione podpórki do OTW. Narazie to jakoś działa od strony matematycznej. Przypomina to wcześniejsze podpórki do teorii geocentrycznej Ptolemeusza, teorii heliocentrycznej Kopernika, teorii Newtona, teorii Maxwella itd.
To nie są podpórki do OTW ale próby wytłumaczenia efektów, które obserwujemy we wszechświecie, czyli ciemna materia tłumaczy dlaczego wszechświat rozszerz się szybciej niż powinien, a ciemna materia dlaczego wydaje się być więcej masy (około 10 razy więcej) niż jesteśmy w stanie jej zaobserwować. Nie słyszałem, żeby jakikolwiek fizyk twierdził, że to są jedyne i niepodważalne wytłumaczenia. Sama ciemna energia jest zawarta w równaniach OTW jako lambda (inherentna energia próżni).
Zastanawiam się czy zakrzywienie czasoprzestrzeni samo w sobie ma wpływ na szybkość rozchodzenia się fal grawitacyjnych i vice-versa czy powszechność występowania fal grawitacyjnych także zakrzywia czasoprzestrzestrzeń.
Myślę, że pytanie czy chcemy żeby jakiś temat był poruszany jest na równi z pytaniem czy musimy oddychać żeby żyć 😂
😄
Ja mam pytanie. Jeżeli, wg rozmówcy, naturalnym stanem jest spadanie, to w którą stronę i dlaczego akurat w tą? To "przyciąganie do "centrum słońca" uznam za uproszczenie, bo jednak wszystkie masy działają na siebie i czasem "przyciąga" punkt obok słońca
Gęstość !!!
Ciśnienie !!!
Tarcie !!!
Skoro nic nie może wydostać się z czarnej dziury to jakim cudem wydostają się grawitony? Musiałyby być szybsze od prędkości światła a jak mają równą prędkość to nie mogą istnieć.
Czy pole Higgsa ulega zakrzywieniu przez masę z która oddziałuje?
Dobre
Czy możemy wyprostować czasoprzestrzeń którą zakrzywilismy własnym ciałem?
Nieee
Chyba tak, odpowiedni związek, taki prawdziwy, miłość wielka, może tak zadziałać. Czyli jak do naszego ciała dodamy drugie ciało, to się między nami wyprostuje.
@@antysynteza777 😆 Nie wiem czy dobrze zrozumiałam to "to się między nami wyprostuje"? 🤭
@@jolantatokarz5994 🤭
Tak, muszisz na niej usiąść 😁
55:08 Przesunięcia "sześć, siedem". Czyli co?