14 milionów Polaków wierzy w astrologię?!
Вставка
- Опубліковано 4 лип 2024
- 👉 Subskrybuj "Szymon mówi": / szymon mówi
👉 Wesprzyj nas na Patronite: patronite.pl/wojnaidei
👉 Wesprzyj nas przez PayPal: paypal.me/wojnaidei
👉 Można też wesprzeć powstawanie kolejnych filmów dowolnym przelewem o tytule "darowizna" na konto: 59 1140 2004 0000 3402 7617 3625
👉 Zapraszam też na serwer dyskusyjny na Discordzie: / discord
👉 Zapraszam na oficjalny sklep kanału: zalezy.pl/
Wg publikacji Business Insider 14 mln Polaków wierzy w astrologię, co siódmy chodzi do wróżki, co szósty wierzy w amulety i ma amulet.
Źródła:
businessinsider.com.pl/biznes...
www.galileomedical.pl/post/ps...
zakatekszeptuchy.pl/
/ 816534946232429
en.wikipedia.org/wiki/Ryke_Ge...
www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/arti...
Obraz w tle: Daniel Gardner, The Three Witches from Macbeth, 1775
Jeżeli chcesz zobaczyć więcej takich filmów, to wesprzyj nas na Patronite: patronite.pl/wojnaidei
Szymon taca, tacą. Ale czy to razem z wypominkami, ofiarami za gregorianki, śluby, pogrzeby, kolędy, bierzmowania, komunie ?
Szymon a co myślisz o synchroniczności Carla Junga?
A jak ustosunkuje się Pan do wydarzeń z Biblii jak rzucanie klątw na Egipt przez Mojżesza. Mam rozumieć, że coś takiego się nie wydarzyło? W Dziejach Apostolskich też mowa o klątwach. Jak Pan to wytłumaczy? Szptuchy modlą się do Boga. W Biblii nie ma słowa o tym że nie wolno jajem odczyniać uroków dlatego też Kościół nie ma się do czego przyczepić.
@@karolinakuc4783 To po prostu nie działa. To efekt placebo
Szczerze polecam przeczytać bądź odsłuchać książkę "potęga podświadomości"
Astrologia? Nie dziękuję, biorę pełną odpowiedzialność za swoją wstrętną osobowość
Chrześcijaństwo jest jeszcze gorsze bo nie dość, że prawi o takich samych głupotach to jeszcze hest scentralizowane.
@@Flyflyp chrześcijaństwo jest scentralizowane? 😮
@@Flyflyp I dlatego jest gorsze? Jedno i drugie to bajki z mchu i paproci, tylko że Chrześcijaństwo wyciągnie z ciebie kasę parę razy w życiu jak nie chodzisz do kościoła, a wróżbiarskie bajania wyciągną z ciebie choćby i codziennie
@@Flyflyptwierdzenie że chrześcijaństwo mówi rzeczy tej samej maści co astrologia jest jednoznacznym oderwaniem od rzeczywistości w tym temacie. Polecam najpierw zapoznać się, co dokładnie dany system głosi zanim się go będzie krytykować. Tylko to jest logicznym podejściem do życia.
Dobrym początkiem będzie obejrzenie filmików w temacie wiary na powyższym kanale - są specjalnie zbudowane tak, aby nawet osoby niewierzące mogły zrozumieć, o co w ogóle chodzi w katolicyzmie. Można też oczywiście - jeśli chce się być naprawdę racjonalnym krytykiem - po prostu przeczytać Katechizm Kościoła Katolickiego.
Pozdrawiam.
Wolę jusz Żyda chodząncego po wodzie i dziewice w ciąży nisz magiczne kamienie 😅.
Postępowi Polacy: koniec z chrześcijańskim ciemnogrodem!
Również postępowi Polacy:
Ja przed chwila widziałem twój komentarz pod nowym filmem od Imaginarium. Ale ten internet mały
też warto zauważyć że jeśli naprawdę jest to 14 milionów Polaków, to raczej jest mała szansa że to sami ateiści bo nawet tylu w Polsce nie ma...
Wystarczy spojrzeć na Czechy. Według danych dotyczących państw Europy, najwięcej wierzących i korzystających z usług ezoterycznych są Czesi. Najbardziej ateistyczny naród w Europie.
Jakbyś dorastał na wsi to wiedzialbys, ze katolicy chodzący do kościoła co niedziele noszą czerwone wstążki na uroki, odprawiają czary zeby zdjąć urok, wierzą w magiczna prozdrowotna moc gesiego smalcu i maja nawet zaklęcia na różne sytuacje, oczywiście nikt tego czarami nie nazywa ale te praktyki są żywe choc sprzeczne z katolicyzmem, a dawniej jeszcze więcej tego było, choć ateistów było mniej, ale to niedobra o tym mowic, nie pasuje pod tezę
@@mmgs1148
Tej tej akurat gęsi smalec i żywokost jest sto razy lepszy niż ibuprofen i inne żele na kontuzje.
"No i są jeszcze świry z Sekty. Nie traciłbym czasu na zadawanie się z szaleńcami."
Się śmiejesz, a kiedyś wróżki przywołaja potężnego demona i nawet bagienne ziele nie pomoże
@@Neggativez To niegroźny demon. On chce tylko czytać dzieciom w przedszkolu książki. Ups...
A co z KK?
No gorzej jak te świry kogoś bliskiego na którym Ci zależy przekonają. Ciężko wtedy nie tracić czasu.
@@Neggativez Spokojnie, ten demon chce tylko czytać dzieciom w przedszkolu książki. Ups...
Czy mówimy tu o tej słynnej, oświeconej i odrzucającej zabobon elicie społeczeństwa głównie z wielkich miast?
Tak
Tak. Oni nie wierzą w chrześcijański zabobon.
@@user-tr6gi8up5qna zrdrowie by im wyszło
Wrocław 😊
No przecież. I nie zapominajmy o kryształach, nic tak nie pomaga w życiu jak noszenie kamieni po kieszeniach.
Czerwony = szybsze, niczym u orków w Warhammer 40K.
A niby Orkowie są głupi. Dem stupid humiez, orkz the bestaz
xD
A co to za seksizm ze strony onetu? Mężczyźni nie mogą się interesować czarnoksięstwem?
Ktoś musi zarabiać.
Czarnoksiężnik to magia kalibru jak zamienianie ołowiu w złoto. Postać basniowa. Nie sądzę by ktokolwiek prócz ludzi z CERN-u mógł coś takiego zrobić. Obecnie mamy tylko wróżbitów i uzdrowicieli.
Mogą ale niestety takie bzdury są głównie domeną kobiet.
Onet sobie zdaję sprawę, że mężczyźni są głównie racjonalni i nie wierzą w pierwsze lepsze farmazony usłyszane od osoby, której nawet nie znamy.
Są mężczyźni, którzy parają się prostą magią, ale akurat nie wchodzą na Onet, bo nienawidzą portali.
Jestem prosty chłopak z Podlasia, nie wierze w kosmitów. Za to wierze w zabobony i czary.
A św. Mikołaja
NAMI RZĄDZI PAPIEŻ
@@PominReklamy Dziadka mroza mieszczuchu. Świętego nie widziałeś a co roku dziada na mrozie to widział każdy XD.
@@Styrta00Żółtego Goblina ?
Ja wierzę w kosmitów. Bo w ludzkość to już się nie da.
Słuchając o babie i sąsiadce-czarownicy to pomyślałem raczej o zatruciu pokarmowym i znanym remedium czyli wódce z pieprzem...
True
Zawsze się zastanawiałem, jak to możliwe, że w kraju, gdzie ponad 90% mieszkańców to chrześcijanie i ateiści, tyle osób na serio bierze ezoteryczne głupoty.
Pewnie jest to konsekwencja bycia "niepraktykującym katolikiem"
Bardzo duża grupa osób nazywa siebie ateistami ale nimi nie jest. To są zazwyczaj antyklerykałowie wierzący w różne rzeczy czasem nawet w Boga chrześcijan ale nieuznający kościoła katolickiego ale jako, że znają tylko słowa "wierzący" i "ateista" to używają jednego z nich
@@Behemot78 A gdzie jeszcze na głównym kanale prywatnej telewizji stargetowanej na tzw inteligencję przez całą noc jeszcze nie tak dawno leciały telewróżki, tarociarze i wrózbici? Ktos to jeszcze pamięta? Dla mnie to był szczyt oderwania sle też w ten sposób można wychowac sobie stado baranow do strzyżenia przekonanych o swej wyjątkowości i wyższosci bo sa "niewierzące" wiec w każdym aspekcie lepsze od ciemnego zabobonu. A że po nocach wydzwaniają do baby jagi z tefałenu czy stary sie aby nie puszcza jak jedzie w delegację...
Jak to możliwe, że w kraju w którym 90% ludzi wierzy w pewne rzeczy nadprzyrodzone, część tych ludzi wierzy też w inne rzeczy nadprzyrodzone.
@@janeq6146 Bardzo mała część ludzi nazywa się ateistami. Zazwyczaj ludzie wierzą, że jest COŚ, ale mają wątpliwości czy to jest chrześcijański Bóg. A zwłaszcza, czy jest to Bóg w wersji katolickiej.
To nawet nie jest zabawne, spróbujcie jako młody dorosły znaleźć sobie partnerkę, która nie będzie wierzyła w takie głupoty xD. Popularność tego wśród młodych kobiet ( w wieku studenckim) jest wręcz problemem
Bo to najczęsciej są te ,,młode postepowe p0lki'' które uważają chrześcijaństwo za zabobon i bajania, ale już znaki zodiaku i horoskopy muszą być codziennie przeczytane
Nigdy ktoś wierzący w takie szkodliwe bzdety nie będzie partnerem/ką. Ktoś kto na podstawie losowej. "wróżby" decyduje o związkach... Wiązanie się z kimś takim to przepis na katastrofę.
A i te 30-to i 40-to parolatki parają się astrologią.
Nie przerażaj mnie. Nie może być aż tak źle.
Znalazłem, nie było ciężkie
Jak tego słuchałem to wyglądałem jak Szymon na miniaturce. Tylko w jeden sposób można to podsumować: ja pierdole
Jest gorzej: około 100% wyborców wierzy w program partii , intencje i w poprawę.
To ja chyba żyję w tej bańce gdzie jest to około 0%, bo nie znam nikogo kto by w to wierzył.
@@MarcinB01 "Wyborców".
A co w tym złego? Myśląc że już nic nie da się zrobić jest najlepsze dla władzy która będzie rządzić lata
@@dawid2305 To samo co w wierze w horoskopy.
@@vieczurable czyli mówisz że najlepiej porzucić nadzieję i robić co każe pan w krawacie?
Raz poszedłem do wróżki żeby wytypować mecze esportowe z moich obserwacji wynika że to wszystko pić na wodę fotomontaż wszystkie mecze wytypowała źle nawet się nie zorientowała że niektóre z nich już się odbyły a część spodkań zmyśliłem
Zła aura braku 😂
ciekawe co by powiedziała o przyszłości polskiej piłki nożnej
@@mioscdoojczyznyidrugiegome5400czego?
@@mioscdoojczyznyidrugiegome5400rzekłaby "czarno to widzę". Ale serio. Z takimi podejściem kibiców jakie mają do zawodników to się nie dziwię
@@karolinakuc4783 Myślę że podejście kibiców jest ściśle uzależnione od osiągnieć naszych piłkarzy zwłaszcza w reprezentacji.
"Jestem przerażony jak ludzie wykształceni, obeznani z kulturą, światowi, okazują się być kompletnie bezbronni wobec takich rzeczy"
A co ma wykształcenie do wiary? Ani wiedza, ani inteligencja, ani doświadczenie nie chronią przed emocjami, czy potrzebą wiary.
To zabawne, jak nawet Szymon utożsamia studiowanie z inteligencją i byciem "swiatowym".
To, ilu kompletnych idiotów spotkałem na studiach, to jest po prostu nie do uwierzenia.
To kwestia tego jak to wyglądało kiedyś, a jak jest dziś. Kiedyś jednak musiałeś sobą coś reprezentować żeby ci pozwolono studiować na dobrej uczelni, a dziś to mają standardy prawie jak w straży miejskiej.
@@johntrudeu9756 Ty to chyba nie wiesz jak było kiedyś albo jak jest dziś. Na dobrych uczelniach standardy nadal są wysokie a właściwie takie same. Raczej pasowałoby poruszyć tutaj kwestie uczelni pełniących rolę maszynek do produkcji magistrów inżynierów gdzie wymagany nakład pracy jest porównywalny do tego w szkole podstawowej a dostają ten sam tytuł co my. Tylko trzeba zapłacić.
@@TanczeWkapciach To jest osobny problem, ale niestety wymagania też mocno spadły na uczelniach (na szczęście nie wszystkich) i pojawiło się parę gówno kierunków dla debili.
"Wykształcony ponad swoją inteligencję" powinno być powszechnie stosowanym przysłowiem
@@TanczeWkapciachCzasami nawet nie trzeba płacić, jest wiele uczelni finansowanych z naszych podatków, które w zasadzie są masową produkcją licencjatów i magistrów. Głównie ten problem tyczy się uniwerków.
A to moja astrologiczna przepowiednia na jutro:
Jutro planety przewidują, że będziesz miał niesamowitą zdolność do przewidywania pogody - niestety, zawsze o 10 minut za późno.
"Kiedy ludzie przestają wierzyć w Boga, zaczynają wierzyć w byle co"
Nie wszyscy
Ludzie są zbyt słabi żeby w nic nie wierzyć. Chodzi o to, żeby dać im coś w co będzie miało na nich dobry wpływ
@@Kwadratura oglądają kanały na yt, które sugerują że nie warto zostać ateistą, bo się staniesz astrologiem
Ta a religia w czym jest lepsza od wróżki. Obie wersje opierają się na kasie.
Czyli i tak nic by się nie zmieniło w tym układzie xd
Większość klientów wszelkiej maści wróżek to ludzie wierzący, czyli katolicy. Po pierwsze, ateiści stanowią mniejszość w polskim społeczeństwie (nikt mi nie wmówi, że jest ich 14 mln). Po drugie, ezoteryzm był popularny na długo przed tym, zanim ludzie zaczęli porzucać religię. A po trzecie, chrześcijaństwo, a szczególnie katolicyzm, nie stroni od wykorzystywania praktyk związanych z wiarą w cudowne moce różnego rodzaju artefaktów, czy relikwi, od medalików, po kawałki kości, czy krople krwi osób świętych. Czym się różni modlitwa o uzdrowienie, czy o deszcz, od nakazanej przez wróżkę, czy jakiegoś uzdrawiacza wykonywania różnego rodzaju rytuałów w celu osiągnięcia tego samego efektu? I na koniec, problem z "alternatywnymi" formami praktykowania wiary nie wynika z tego, że odchodzi się z "właściwej ścieżki" tylko na tym, że się jej de facto nie opuszcza. Wielu odchodzących od religii ludzi pozostaje osobami wierzącymi. Zastępując jedynie wiarę w instytucjonalne bóstwa, wiarą w cokolwiek innego. A najśmieszniejsze jest to, że zdecydowana większość ludzi świadczących tak bulwersujących, niektórych przedstawicieli wiary właściwej usługi, sami są wyznawcami katolicyzmu. I na koniec, spytajcie niektórych protestantów, co myślą o katolickich praktykach religijnych i dlaczego określają je jako gusła. Bardzo ciekawy jest sceptycyzm Szymona w praktyki ezoteryczno-szamańskie, bo w tym względzie jest on zbliżony do mojego, z tą tylko różnicą, że ja w ten sam sposób patrzę na jego system przekonań religijnych, od braku wiary w Boga zaczynając.
A nie wspomniałem o egzorcyzmach, czy innych tego typu praktykach.
Aktywnie chodzących do kościoła bądź traktujących wiarę odrobinę na serio, jest znacznie mniej.
Plus tak jak było wspomniane metodologia może być kaleka - być może 14 mln Polaków wybrało się (nie wiadomo też w jakim czasie), ale mnóstwo mogło iść z ciekawości bądź zobaczyć sobie show, a nie regularnie pojawiać się u Szeptuchy.
A w modlitwach prócz po prostu proszenie siły wyższej, by jakoś wspomogła w trudnej sytuacji nie jest nic dziwnego, chociaż w modlitwie nie powinno chodzić o to, żeby Bóg coś załatwił, a żeby towarzysząc Ci oświecił umysł i serce, żeby SAMEMU bądź w kooperacji z INNYMI LUDŹMI rozwiązywać sytuacje trudne i postępować dobrze, godnie i mądrze.
@@DarekCzech Problem z traktującymi wiarę na serio jest taki, że nikt nie wie co to znaczy. Tak jak z traktowaniem Biblii, jedni odbierają jej teksty dosłownie, bo pochodzą od Boga, inni traktują je metaforycznie. Jakby na to nie patrzeć, proporcjonalnie więcej wśród klientów wróżek jest chrześcijan, niż osób nie przyznających się do tego wyznania. to wynika z rachunku prawdopodobieństwa. Ale nawet jeśli prawdziwych chrześcijan jest mało, to podobnie jest wśród ateistów. Ci racjonalni,, którzy przemyśleli swoje poglądy, nie łapią się na nadprzyrodzone, duchowe bajanie. Nie dzielą świata na namacalny i metafizyczny, gdzyż na temat tego drugiego nic nie wiadomo, a jeśli ktoś mówi inaczej, to równie dobrze może to być ksiądz, jak i wróżka, czy chiromanta.
Modlitwy o deszcz, czy np. o poczęcie dziecka trochę przeczą temu, co piszesz.
@@MrLekce modlitwy o deszcz dużo bardziej są aktem rozpaczy, chociaż tak jak wspomniałem jest to jakaś prośba do wszechświata/Boga gdy już samemu nic nie można, a zazwyczaj coś da się zrobić.
Z Biblią to nie jest tak, że to jest metafora czy nie. To setki jak nie tysiące pojedynczych tekstów, które są spisywane z w różnych celach.
Z jednej strony jest rozdział o drzewie genealogicznym jakiejś postaci (historycznej), mamy mityczny obraz stworzenia świata, mamy przypowieści ukazujące jakąś lekcje i mamy nowy testament, historię Jezusa. I to nie jest losowanie, ale wieloletnie badania nad tą książką, bo abstrahując od duchowości, jest to spis bardzo wielu ważnych elementów rzeczywistości - od historii, po myślenie ludzi, rozwój moralności i spostrzeżeń do świata.
@@DarekCzech Oczywiście, że modlitwy są najczęściej aktem rozpaczy, tylko co to zmienia? Dalej mamy do czynienia z próbą wpływania na rzeczywistość za pośrednictwem wyimaginowanych mocy. Decyzja dotycząca poszukiwania pomocy w leczeniu raka za pomocą dotyku, czy cudownych eliksirów najczęściej również wynika z braku innych możliwości, albo nie posiadania umiejętności (lub odrzucania faktów na rzecz wiary) weryfikacji otrzymywanych infomacji. A najczęściej jenego i drugiego.
Nie mówię o Biblii w całości, ale o tych jej bardzo ważnych fragmentach, które wzbudzają najwięcej kontrowersji.
Katolicyzm jest prawdą a wszystko inne to od diabła pochodzi. Jestem pewien na 100%.
Dla tych bab "Egzorcysta" Walaszka to chyba paradokument.
A to egzorcyzmy nie polegają na strzelaniu do diabłów ze strzelby i rzucaniu w nich krucyfikso-sztyletem?
@@karolm476 No cóż, ewidentnie to działa!
To nie paradokument, to film instruktażowy.
@@SolariusScorchbo kula była poświęcona i strzelał z całej pety
Ehh Marcinek Marcinek... Marcinek Marcinek
Ja niewiem skąd one wzięły że większość tabletek jest czerwona lub niebieska. Większość tabletek niejest barwiona w wyniku czego są one białe
Z matrixa
Ludzi ciągnie w kierunku astrologii, bo to świetny sposób na podniesienie wibracji ego, zwłaszcza u kobiet, bo mogą mówić później o sobie, że są szeptuchami, czarownicami, że mają jakąś tajemną wiedzę, metody niedostępne dla byle kogo i takie tam. Astrologia to po prostu karmienie ego. Nic więcej.
Bardzo dobre podsumowanie. Miałam do czynienia z takimi kobietami i dokładnie tak to wygląda.
A ja myślę tak o wierzących w Bożków
Takie osoby chcą mieć zdolność naginania żeczywistości. Nigdy nie wychodzi to na dobre. Nie da się uciec od konsekwencji.
Przypominam, że te osoby mają prawa wyborcze.
Tak jak szymon, modlący się do boga.
@@GozerTraveler Przy całej swojej niedoskonałości Kościoła, nawet nie porównuj tego do leczenia raka jajami.
@@marcinskrzypczak8421 albo do egzorcyzmów salcesonem, przemiany wina w krew i ciastka w ciała?
Jednak porównam.
A, o cudach nie wspomniałem i cudownych uzdrowieniach, to lepsze niż leczenie jajami, to jaja w czystej postaci.
@@GozerTraveler To wszystko, co wymieniłaś, nie neguje nauki, w przeciwieństwie do tych baranów.
@@marcinskrzypczak8421 neguje wszystko. Stawia twoje gusła na równi z tamtymi...choć tamte tylko uszczuplają portfel, a kk uszczupla portfel+ogłupia swoimi naukami.
Nie mam co robić w życiu, więc dzięki za pomysł na biznes
W sensie chcesz płakać że nie stać Cię na kupno mieszkania tak?
@@marcintrochu Ale może Ciebie będzie stać. Postawić ci tarota ?
@@damianfox1531 no ale za taką usługę to zapłacę w materii która kiedyś była słońcem? W sensie krzemykiem?
@@damianfox1531 dobra riposta : D
@@damianfox1531 mam nadzieję że masz zdolności artystyczne chociaż bo biznes plan powiem delikatnie bardzo ryzykowny
Nie wierzę w Boga, ale cygance za wróżbę dam 1000 zł xd
Nie wierzę w głusła, a 2000 lat temu z okładem, dziewica urodziła syna, który był jednocześnie Bogiem ojciem i duchem świętym. I chodził po wodzie i rozmnażał chleb i wino a teraz jest w kawałku opłatka. Ach ci durni ludzie chodzą do wróżki 🤣 🤣🤣🤣
@@PP-zg2vd ale ja nie wierzę w Boga xD
@@ekuerpo Ok. Podaję przykład.
@@PP-zg2vd ja tylko pokazałem hipokryzję pewnych środowisk xD
@@PP-zg2vdnie mówię, że nie ma ludzi wierzących dokładnie w to, ale chrześcijaństwo nie na tym się opiera. 😅
Ja nie wierzę w jakiegoś kosmicznego dziadka, wierzę za to w to że jakiś kamień latający gdzieśtam dookoła słońca definiuje moje przeznaczenie.
Zbyt skomplikowane - zamieniłbym słowo "słońca" na Wielkiego, Płonącego Kosmicznego Pierda
Dla mnie ten sam poziom absurdu
Op jest dinozaurem
Ten kamien w przeciwieństwie do niego przynajmniej istnieje
@@Hakiros54 Jeżeli ktoś rzeczywiście wierzy w "kosmicznego dziadka" (jak na obrazach), to tak, zgodziłbym się
Jako student Ratownictwa Medycznego mogę potwierdzić, że zielony granat moździerzowy per rectum daje porównywalne efekty do wiary w alternatywną medycynę.
Pewien gościu z Francji zrobił tak z pierwszowojennym pociskiem artyleryjskim i cały szpital musieli ewakuować. A komentarz iście zacny.
@@krzysztofrybak5685 Wyobrażam sobie minę chirurga, gdy mu powiedziano, że będzie dzisiaj bombę rozbrajał :D
Polacy porzucają religię, zastępując ją astrologią.
Cóż jeszcze większa ilość ludzi wierzy w zaczarowanego chipsa który przemienia się w ludzkie ciało..
Czyli regres
@@marcinjaraszek1786 a jeszcze więcej wierzy że kwadrat na banknocie jest więcej warty niż kółko normalnie symboliczne znaczenia mają wartość ty to rozumiesz?!
Oni to łączą i przeplatają. To jest pogańskie społeczeństwo.
@@marcintrochu Ale banknoty można wyminić na towary i usługi. Tu i teraz. Doświadczalne, namacalne i wykorzystywane od setek lat (razem z monetami). A religia daje "życie wieczne" i Boga którego nikt nie widział, nie słyszał, nie dotykał, nie smakował ale niby JEST .
Jajowanie brzmi jak sposób rozmnażania się jakichś pierwotniaków
14 milionów wierzy w astrologię, ale XD 30+ milionów wierzy w Boga... i pomijam ile ludzi na świecie
Jak to się mówi: starzy bogowie nie umierają, zmieniają tylko ich imiona. Jak Szymon mówi, a ja nieco zmodyfikuję, człowiek po prostu potrzebuje wiary. Wszystko jedno w co.
Sęk w tym że ludzie są głupi i przy odpowiednim ich naprowadzeniu (manipulacji) zdecydowana większość z nich jest w stanie uwierzyć w niemal wszystko. I nawet te osoby uczone z wykształceniem które dały się na to nabrać są głupie, być może są inteligentni ale brakuje im mądrości a to dwie różne cechy.
To chyba lepiej się trzymać na baczności. Jeszcze chwila a zostanę badaczem albo miłośnikiem kóz.
Że aż tak łatwo zostać gorliwym członkiem sekty, to jest trochę ciężkie do wyobrażenia.
Ja zadam filozoficzne pytanie: skoro to część ludzkiej natury to po co z tym walczyć tak usilnie? Po co wymieniać system wartości który doprowadził naszą cywilizację na szczyt na próżnię, która zapełni się po prostu obcymi wierzeniami i systemem wartości?
@@TheViking106 Pewne części ludzkiej natury wprowadzają nas w błąd dlatego trzeba z nimi walczyć. Słońce nie jest żółte i nie krąży wokół naszej planety która z kolei nie jest płaska chociaż na chłopski rozum ktoś by powiedział że wszystko co napisałem jest na odwrót bo jeszcze kilkaset lat temu wszyscy uznawali to za prawdę a niektórzy do dziś tak myślą pokazując tym samym ile ten "chłopski rozum" jest wart. Jeśli ktoś wierzy w te horoskopy to świadomie lub nie okłamuje samego siebie a to nie jest dobre.
Ja nie potrzebuję.
Ostatnio czytałam, że w USA jakaś kobieta zrobiła abotcję, bo wróżka jej powiedziała, że powinna. Mąż się z nią rozwodzi. Oby w Polsce nic takiego nie było.
Z Tuskiem u władzy niedługo będzie
Amerykanie to chyba najbardziej naiwny naród na świecie.
Brednie
@@wojbas471 ???
Czyli dobra wróżka uratowała faceta przed głupią żoną. Dziecka tylko szkoda
Ciekawa sprawa z tymi Ukraińskimi babami, bo ta pierwsza baba, która ostrzegała turystki przed czarownicą, ostatecznie stosowała jakieś czarodziejskie hokus-pokus metody terapii.
Haha, wszystkie najbardziej lewackie jaśnie oświecone portale xd.
Oświecone w cudzysłowiu
BI - najgorszy pseudo inteligencki portal. Siedzę w IT i każdy artykuł o tej branży pisany jest przez ludzi którzy z branżą nie mają nic wspólnego. Zakładam że to grupa niekompetentnych debili którzy myślą o sobie jako o wyjątkowych ludziach
Nie wierzę w Boga, za to wierzę w zabobony i czary
To wizja prowadzącego. Są tacy, którym wiara w boga nie przeszkadza wierzyć we wróżki, duchy i przesądy.
Ba! Nawet ułatwia. Bo skoro można wierzyć w dziewice rodzące mesjaszy, które następnie dostępują wniebowstąpienia. To wróżki przy tym to pikuś!@@dynamika3060
A ja wierzę we wpływ planet i księżyca na ludzi, zależnie od ułożenia się.
@@dynamika3060Jeśli to wiara katolicka to sa to wykluczające się sprawy i co najwyżej ci ludzie nie są w stanie się określić. Jeśli wierzą w magię to nie są katolikami po prostu, w sumie Chrześcijanami też nie za to niebezpiecxnie blisko do sekciarstwa starozakonnych, kabały, numerologii. Tam to ma wzięcie jak mało co.
A ja wierzę w Świętego Mikołaja 😂😂😂😂😂😂😂😂😂
Przecież każdy lek jest testowany razem z placebo na grupie badanej. Jakby placebo miało takie same wyniki to by do tabletek pchali talk a nie bardziej skomplikowana chemię.
Każde badanie ma 3 grupy. Grupa placebo, grupa bez leku, grupa pobierająca lek.
Do obrotu dopuszczone są nawet takie leki, których skuteczność w grupie placebo wynosi np.65% a w grupie z lekiem 66%
Co znaczy mniej więcej tyle,że chemia ma skuteczność na poziomie ok.1%
Prosiłabym o podanie publikacji, w której jest grupa bez leków, i na jaką chorobę były to leki.
Zwłaszcza przy ciężkich chorobach najczęściej stosuje się tak zwana grupę "standard of care" czyli obecne najbardziej skuteczne metody leczenia, PLUS placebo, oraz grupę badawczą czyli te same obecne metody PLUS badany lek.
Przytaczany przykład ze skutecznością jest nierealny po pierwsze dlatego, że jeżeli >60% ludzi się poprawia bez leczenia to w ogóle się ich nie powinno rekrutować do badania (a skupić się na tych 40% którzy potrzebują pomocy), natomiast gdyby rzeczywiście przyszło badanie w którym różnica między placebo a badanym lekiem jest 1 punkt procentowy to to się nazywa "flop w fazie III" i cała firma farmaceutyczna płacze, bo takiego leku nikt im nie dopuści do sprzedaży.
Leku, podkreślam. Suplementy diety można sprzedawać bez żadnego dowodu na ich skuteczność, trzeba tylko, jak przy jedzeniu, pokazać, że nie szkodzi.
@@missannsaw
Zgaduje że do mnie ta odpowiedź.
I formacja o skuteczności na poziomie 1% ponad placebo pochodzi od człowieka pracującego w ROCHE. Zajmuje się tam obrazowaniem budowy związków chem w bazach danych substancji chemicznych rokujących na bycie lekami.
Nie miał powodu kłamać w rozmowie ze mną.
Czechy, im bardziej się laicuzują, tym mocniej idą we wróżbiarstwo, taroty itp...
Bo duchowości się nie da wyplenić. Nawet jak człowiek opuszcza jakąś religię, to zastępuje ją substytutami.
@@Cubus-zapasowy Nie zawsze, bardzo często tak, ale nie można tak generalizować
No i? Jedne gusła warte drugich.
@@okon7464 gdzie ta magia u podstaw katolicyzmu?
@@Cubus-zapasowyowszem, ale tu nie chodzi o zastępowanie dżumy cholerą
Moja była dziewczyna mówiła, że się dopełniamy, bo nasze księżyce były odwrotnie. Tam gdzie u mnie był ciemny u niej był jasny. I na odwrót.
Zgadnijcie czemu BYŁA 😎
Bo Księżyc jej powiedział,że minęła mu faza na waszą znajomość ?
a więc tak wygląda ta świecka Polska?
A najlepsze jest to, że taki jest ogólnoświatowy schemat. Ezoteryka jest najbardziej rozpowszechniona w społeczeństwach ateistycznych, najlepszym przykładem są Czechy w których ezoteryczne usługi są najpopularniejsze w Europie.
człowieku, ten typ odleciał już, czym dłużej prowadzi kanał tym bardziej odlatuje.... teraz okaże się, że wszyscy ateiści to astrolodzy ;)
@@badziewnykanatomasza9456 Sam odleciałeś xd Nigdzie nic podobnego nie stwierdził, to tylko twoje urojenia.
W sumie nazwa kanału idealnie cię reprezentuje.
@@janiiisobieski1012I co to komu przeszkadza? Lepiej to niżeliby miało być to jak w ateistycznej Francji gdzie gdy ktoś powiedział iż wierzy w Boga to do psychiatryka go posyłano. No to dostali plagę muzułman bo człowiek musi w coś wierzyć
@@janiiisobieski1012Czy masz jakieś źródła dla tej tezy? Chciałbym podesłać znajomemu.
warszawskie lalusie: "Boga nie ma"
też warszawskie lalusie: " łolaboga czarownica ssie oczy"
olaBOGA
Te postępowe czarownice ssą co innego 😂😅
" kiedy człowiek przestaje wierzyć w Boga to nie oznacza że nie wierzy tylko zaczyna wierzyć w cokolwiek"...
Uśmiechnieta polska wierzy w astrologie tak samo jak wierzy ze tusk tym razem ich nie wydyma xD
Ze swojej farmaceutycznej perspektywy pragnę tylko zaznaczyć, że przytoczony czas potrzeby na zadziałanie leku w czerwonej kapsułce dotyczy leków przeciwbólowych. Dzieje się tak ponieważ ból jest relatywnie subiektywnym odczuciem w którym mózg odgrywa dużą rolę. Jednocześnie silniejszy efekt placebo wykazuje podanie substancji obojętnej w formie iniekcji/ kroplówki, a jeszcze silniejsze fantomowa operacja podczas której pacjent jest usypiany, nacinane są powłoki skórne, rana jest szyta bez jakiegokolwiek ingerencji chirurgicznej w głębiej położone tkanki, a pacjent się budzi z myślą, że przeszedł skomplikowany zabieg medyczny. Jednakże należy zaznaczyć, że antybiotyk, czyli lek działający bójczo lub statycznie na komórki obcych organizmów zasiedlających nasz organizm nie będą szybciej działały w zależności od koloru kapsułki/ tabletki.
Nie jesteś odpowiednio kompetentną osobą do oceniania astrologii, nie ma po co się ciebie słuchać. Polska rozwija się we własnym tempie.
Czekaj, uważasz astrologię za bzdurę, jednocześnie wierząc w to, co mówią panowie w sukienkach na kazaniu co niedzielę? Tutaj wklej mema ze spidermanami wskazującymi palcami na siebie.
Kiedy będąc katolikiem jesteś lepszym ateistą niż niejeden ateista...
@@jacobvhs Chodziło Ci o Szymona? Chłop przecież odlatuje.
Jak to się rozkłada % na płci ? xD Bawią mnie te oświecone, postępowe astroloszki cisnące bekę z ciemnogrodzkiego katolicyzmu wierząc samemu w astrologiczne bzdury xD
Nie wiem choć się domyślam. Nie spotkałem mężczyzny wierzącego w astrologię (być morze się nie chcieli do tego przyznać). Spotkałem sporo kobiet opierających na tym swoje działania.
@@tombi94bo mieszkasz na wsi znam w wawszaiwie takich i mają duże firmy
@@wojbas471 więc jako rodowity Krakus stwierdzam iż to ty mieszkasz na wsi.
Pewien naukowiec zapytany w jednym z wywiadów, czemu powiesił podkowę nad wejściem do swojej pracowni, skoro jest ateistą, miał powiedzieć, że "na szczęście". Dziennikarz dopytał dlaczego na szczęście, przecież ateiści nie wierzą w zabobony. A ten mu na to, że podkowa przynosi szczęście również tym, którzy w nią nie wierzą.
Trochę przekręciłeś, nie była to podkowa i powiedział on, że "podobno nie trzeba wierzyć w to, żeby to działało"
No to akurat głupi argument bo wiele katolików też tak robi. Wiele katolików nosi symbole pogańskich bożków, a przecież według ich religii to grzech.
@@Flyflyp baa znam księdza który na religii zaczął pokazywać symbole pogańskie jako katolickie 😂😂😂.
@@shreder221 Kurczę, na przykład co ?
@@damesayo4656 Może np. algiz na ornacie semi gotyckim. Chociaż to może być przypadek. Zresztą, takie rzeczy nie są kanoniczne z Pismem Świętym, to raczej wynika z miejscowej kultury.
Apropo jajowania, zwyczaj ten jest bardzo stary i jest czescia obrządków słowiańskich jeszcze sprzed chrzescijanstwa na terenie polski.
Nie udowadnia to jego działania of cource ale ma wymiar symboliczny, religijny tak jak rytuały chrzescijanskie.
Smuci mnie, że tak dużo ludzi wierzy w takie rzeczy. Podobnie jak smuci mnie, że jeszcze więcej ludzi jest wyznawcami jakiejś religii. Natomiast dziwnie mi się słuchało Twojego komentarza, mimo że zgadzałem się z nim w ogromnej większości. Dlaczego? Bo brzmiał dla mnie mniej więcej tak, jak by człowiek wierzący w krasnoludki krytykował wiarę w smerfy.
Dokładnie. Niech sobie poczyta Dzieje Apostolskie lub dzieje Mojżesza. Tam rzucanych jest sporo klątw.
Moim zdaniem nawet z perspektywy ateistycznej można dostrzec różnicę między wiarą w astronomię/wróżbiarstwo, a między wiarą w zorganizowaną religię o tradycji kilku tysięcy lat, z kilkoma tysiącami lat szkolenia wybranej grupy kapłanów, z ustalonym kanonem, która zorganizowała społeczeństwo, w którym żyjemy (i mówię tu o perspektywie sięgającej nastu dekad wstecz), czy też która wydała w tym czasie wielu uczonych, również innych nauk.
@@jakubcesarzdakos5442 Tak, to jest różnica. Ale porównując same wierzenia, a nie to jak silne instytucje za nimi stoją i na co miały one wpływ, ich sens oraz zasadność ich utrzymywania jest na podobnym poziomie.
@@jakubcesarzdakos5442 Zgadza się, różnica jest, tak samo, jak jest różnica, jak ktoś, komu przywali w łeb suchym badylem znalezionym w lesie , a jak ktoś komuś przywali w łeb kijem bejsbolowym zakupiony w sklepie sportowym, otóż za kijem bejsbolowym stoli tradycja sportowa i kunszt inżynierii stolarskiej. 🤣🤣🤣
Religia będąca światowym dziedzictwem kulturowym, posiadająca wartość moralną vs wiara w horoskopy.
Jak to pani Magdalena Ziętek- Wielomska pięknie podsumowała: "Dzisiaj nie mamy do czynienia z kryzysem wiary, bo ludzie uwierzą dosłownie we wszystko, ale z kryzysem rozumu"
Przypominam sobie kiedy jako nastolatek wmówiłem sobie że nie potrafię zachorować. Rzeczywiście tak długo jak w to wierzyłem to nie chorowałem.
Właśnie, a przy tym ciekawe jest to że te zabobony sa starsze niż 2000 letnie chrześcijaństwo ale to tylko ono wg. nich jest ciemnogrodem xd
Moja wiara jest lepsza niż twoja? Jak dobrze że czas krucjat przeniósł się z pola bitwy do internetu...
Chwila chwila, a to nie było tak że jak chrześcijaństwo było powszechne to takie praktyki też miały szeroko miejsce?
Palenie na stosie za takie praktyki też miało szeroko miejsce.
No jest to szokujące, ale jest to dla mnie równie oderwane od rzeczywistości jak święcenie auta, szamba , czy modlitwy i intencje w jakimś celu, ludzie odchodzą od kościoła i ktoś inny musi zagospodarować to magiczne myślenie
Wydaje mi się, że poważnym i optymistycznym założeniem jest to że osoby legitymujące się stopniem magistra są wykształcone, światowe czy obeznane z kulturą, nie mówiąc już o próbach krytycznego myślenia. Obecnie na studiach przesiew jest praktycznie zerowy, a magistra obronić może każdy i ten tytuł znaczy coraz mniej.
Ty Szymon pewnie jesteś jak ja spod znaku Barana - my jesteśmy sceptyczni
dobre. inteligentny komentarz. przewrotny
AŻ mnie 2 razy obróciło na krześle
😂
Czy czerwona kapsułka może działać szybciej? Może, bo placebo to nie tylko substancja, ale efekt dotyczący całego kontekstu leczenia. Pójście do lekarza w kitlu wywołuje efekt placebo. Jednak badania kliniczne mają na celu udowodnić właśnie, że lek działa lepiej... niż placebo. Więc nie wiem, skąd panie z Business Insider mają dane, że leki działają tak samo 🤔 chyba że badania kliniczne też są efektem spisku, ale to ja już nie wiem xD jako dziecko lekarza i psycholog z wykształcenia mogę mieć błędne dane xD
Wróciłem ostatnio do Deathspell Omega. Ich teksty równają wszystko, żaden relatywizm tu nie przetrwa😅:
"Bądź pochwalony, o Panie Spustoszenia,
Bądź pochwalony za twój oddech nienawiści i śmierci.
Czuję to w wojnach, czuję to, gdy agonia ogarnia tysiące ludzi,
Gdy niewypowiedziane czyny budują w przerażeniu pomnik twojego panowania.
Jestem przepełniony całkowitą radością, gdy ludzie Dobrej Woli nienawidzą się nawzajem.
Bądź pochwalony za kłamstwa, które szerzysz, ale także za prawdę, którą ujawniasz.
Bo tam leży sedno konfliktów, a w konfliktach mieszkasz jak w kąpielach krwi".
Kościół beee i średniowiecze, ale wróżbiarstwo i inne zabobony okej XD ps. nie zebym kogos bronił, ale chodzi o hipokryzję
no wiesz na chwilę obecną wygląda to tak żę kościół się skompromitował na wszystkich możliwych płaszczyznach, natomiast wszelakie Ezograżyny i wróżbitki nie, swoje zabawy realizują sa swoje prywatne pieniądze i nie zmuszają innych do płacenia na swoje ezoteryczne instytucje.
Wiec w tym układzie
Magiczny katolicyzm przesiąknięty katolicką wersja okultyzmu VS Ezograżynki i ich magiczne kryształy:
0:1
Każdy jest wolny i wierzy w to co chce ale od dziecka jesteśmy poddawani indoktrynacji kościoła katolickiego w szkole i w domu nic dziwnego że ludzie szukają drogi dla siebie na własną ręke
@@tomasz8772 dokładnie polski klerykalizm jest posunięty do tego stopnia że nawet w tematach takich jak że nauka w szkołach o historii II wojna światowa i atak na polskę ze strony ZSRR oraz Niemiec całkowicie pomija się niewygodny dla katolików fakt że w ataku na Polskę brała udział również faszystowska Słowacja której dyktatorem był ksiądz katolicki Józef Tiso - zbrodniarz wojenny powieszony w 47 roku. Wspierany przez Watykan, wielki pupilek ówczesnego papieża - gdyż to był jedyny przypadek w historii kiedy duchowny K.K został dyktatorem. W narracji historycznej w Polsce jest tylko Stalin i Hitler całkowicie pomija się lub marginalizuje ks. Józefa Tiso który jest trzecim z tych naszych piekielnych i zbrodniczych sąsiadów. Katolicy dwoją się i troją aby przemycić narrracje że II WŚ wywołana była przez ateistyczne reżimy (tak i pewnie to stąd "Gott mit uns" na paskach SSmanów...) gotowi są zakłamywać udział ks. Józefa Tiso w ataku na Polskę, gdy im się to wypomni oczywiście reagują agresją i wyparciem. Tak samo jak nie akceptują faktu ze po II WŚ Watykan pomagał organizować nazistowskim zbrodniarzom ucieczkę do Argentyny aby wyminęli się sprawiedliwości. Nie wiem czy w historii istnieje bardziej zakłamana i amoralna instytucja niż K.K
a wiesz, ze ludzie chodzący do kościoła też czytają horoskopy i praktykuja magię? Oczywiscie nie nazywają tego magią tylko np odczynianiem uroku, jeszcze niedawno psi smalec magicznie leczył, z reszta niektórzy dalej w to wierza, nawet jakiś typ prowadził schronisko gdzie przerabiał psy na taki i sprzedawal zabobonnikom
@@marcinjaraszek1786Naprawdę bardzo ciekawe ale mi chodziło głównie o przymuszanie dzieci do chodzenia na lekcje religii i na mszę do kościoła
401 lat od ostatniego stosu w polsce za czary.......
@@cezary44. Dokładnie czas na odwet, będziemy palić kościoły i klechów na stosach.
W Polsce czy na terenie współczesnej Polski? Bo ostatni stos za czary był w Prusach w 1700cośtam 😛 (teraz to gdzieś na naszym Pomorzu). O to ci chodzi?
Reszel 1807. Tylko nie wiem czy możemy to brać za Polskę. Warmia przeszła pod niemieckie panowanie w 1772.
Niech żyje ateizm magiczo-antyteistyczny!!!
reddit momement
Niech żyje katolicyzm na wsi gdzie ludzie odprawiają rytuały by odczynic urok albo wierzą, ze zabicie pająka sprowadza deszcz czy ze sasiad jak popatrzy na dziecko a nie ma ono nic czerwonego, to dziecko dostanie uroku
@@mmgs1148 Za dużo etanolu.
@@mmgs1148Ale czy różni się to od tego co wybrańcy w Biblii robili? Nigdzie w Biblii nie znajdziesz, że nie wolno odczyniać uroków za pomocą jajka. Więc czemu miałoby to księdzom przeszkadzać?
Statystycznie to raczej ci wierzący, wierzą też we wróżby i przesądy 😂
Ja tak od siebie powiem że ten zabobon ma się elegancko, mieszkam w dużym mieście. Na ulicy na której latami mieszkałem swój lokal miała wróżka, udało się jej przez te lata zmienić lokal na lepszy a i zwykle wydawało się że ma klientów. Znam również ludzi którzy albo płacili wróżkom albo wierzyli w astrologię. Czasem, co nie było poruszone w tym materiale wiarę w astrologię deklarowały osoby identyfikujące się jako katolicy. Tak czy tak, zabobon w postaci astrologii ma się elegancko, przecież często widać samochody lub wózki z dziećmi z czerwoną kokardką, pukanie w niemalowane itd.
To chyba Chesterton powiedział: "Nieprawda, że ludzie, którzy przestali wierzyć w Boga nie wierzą w nic. Oni wierzą w cokolwiek".
Nadciąga Nowe Średniowiecze. Lech Jęczmyk napisał nawet kilka książek o tym właśnie tytule (i nie on pierwszy użył tego sformułowania). Jak widać - sprawdza się. Co prawda nie było jeszcze przepowiadanych przez RAZ-a procesów o czary (jeżeli można wysłać komuś dobrą energię, to przecież można i złą), ale wszystko przed nami.
Być może nauka nie wie wszystkiego o świecie. Jest to nawet bardzo prawdopodobne - jeżeli żyjemy w n-wymiarowym Wszechświecie, to jako istoty trójwymiarowe ślizgamy się zaledwie po powierzchni rzeczywistości niczym obserwatorzy cieni w platońskiej jaskini (Platon to był jednak geniusz, a to, że ideolodzy "społeczeństwa otwartego" uznali go za swego sztandarowego wroga, świadczy wg mnie tylko na jego korzyść). Nie znamy wszystkich relacji przyczynowo-skutkowych rządzących Wszechświatem i być może nigdy nie będziemy zdolni ich poznać ani na nie wpływać. Ale jeżeli nie są do tego zdolni uczeni, to tym bardziej "baby ze wsi". Wszystkie ludowe praktyki próbujące okiełznać "pozazmysłową" rzeczywistość mają tyle z nią wspólnego, co średniowieczne próby wyobrażenia tego, co było za ówczesnymi granicami poznania: zamieszkujący niedostępne lądy psiogłowcy, czy ludzie spadający poza krawędź Ziemi, kiedy do niej dotarli. To próby wyobraźenia nieznanego jako składanki znanych i zrozumiałych elementów, nic więcej.
Te wszystkie szeptuchy czy wróżki to przesądy ukształtowane przez odwieczne prawa, które powinny być znane psychologom i antropologom kultury. Oraz przez zasady biznesu - podaży powstającej w odpowiedzi na popyt. Niewiedza i nieznajomość tych praw szkodzi ofiarom ich skutków. Zwłaszcza psychologów wykorzystujących te prawa rynku wbrew zasadom etyki zawodowej, jeżeli wogóle ci neośredniowieczni barbarzyńcy są świadomi istnienia czegoś takiego...
Jeszcze jedno: gdyby nawet jakieś praktyki "magiczne" okazałyby się nad podziw skuteczne, to byłoby jeszcze gorzej. Oznaczałoby to, że w tych innych wymiarach mogą egzystować jakieś n-wymiarowe inteligencje, które pod pozorem usług (czy udawania, że "ludzkie mrówki" mogą je sobie podporządkować) które są zdolne do gry prowadzącej do zniewolenia nas wszystkich. To bardziej prawdopodobne niż samoistna skuteczność kładzenia pasjansów, "rolowania jajkiem" czy jakichkolwiek innych zabobonów.
Swoją drogą te "młode wykształcone" wielkomiejskie lemingi, z pogardą patrzące na wierzących w zbawczą ofiarę Chrystusa, na wdzięcznych Bogu za lekcję skrajnego miłosierdzia mającą obudzić w ludziach sumienie i szansę na zbawienie, za to dające się z łatwością rolować jajkiem czy powierzające bez wahania los swego życia albo biznesu siłom o nieokreślonej proweniencji są na swój sposób zabawne. Do czasu...
Reasumując - mamy tu do czynienia albo z cwaniakami wysysającymi kasę z frajerów (prawdopodobnie w olbrzymiej większości przypadków), albo z narzędziami w ręku swych niebezpiecznych zabawek (ewentualnie oba te przypadki jzachodzą ednocześnie, bo to się nie wyklucza). Tertium non datur, trzeciego wyjścia nie ma (przynajmniej ja nie widzę).
Kurwa Kamil mówiłem Ci, bierz te czerwone rano a te żółte popołudniu! Jak znów zeżresz wszystkie naraz to tak szybko nie dostanę nowej recepty. Nie mam jak, pamiętasz dlaczego? Twój psychiatra się zabił...to już kurwa czwarty w tym roku. Weź się w garść!
@@robertrutkowski2968 gościu pisze komentarz na strone A4 a jakiś śmieszek: nie bierz tyle normalnie idiokracja
Ogólnie masz rację. Ale jedno dodam.
9:10 Mogą istnieć zjawiska niepojmowalne z perspektywy ograniczonej ludzkiej percepcji i zrozumienia. Ale pamiętajmy też, że nauka współczesna nie jest skończona i doskonała. W nauce też jest sporo błędów i szarlatanerii. Są też zjawiska jak najbardziej mieszczące się w paradygmacie naukowym, tylko jeszcze nikt ich nie zbadał. Fala wyjątkowa długo uważana była za zjawisko paranormalne (czytaj: wyssaną z palca barową opowieść pijanych marynarzy służącą do straszenia szczurów lądowych), aż potwierdzono jej istnienie.
Polecam też poczytać o początkach NASA, myślę że jak Cię chociaż trochę interesują takie rzeczy to historia powstania NASA też Cię zaciekawi:)
Myślę, że, oprócz połączenia ateizmu z szukaniem innej "magii", pominąłeś potencjalnie ciekawy wątek ludzi wierzących, którzy wierzą w astrologię (chyba, że to mariał na polsko-jasełkowy)
Trochę z innej beczki.
Ostatnio w pewnym kosciele ksiądz zapytał ,
" Dlaczego czcimy Jezusa"
I odpowiedział:
" Bo jest synem Maryi"
Ludzie wierza w wiecej niz 2 plcie, forsuje sie to juz nawet w urzedach w niektorych panstwach wiec ten trend nie powinien nikogo dziwic. Po prostu tzw zachod cofa sie w rozwoju.
Poczytaj o tym troche a nie jak każdy prawak "dwie płcie". O osobach interpłciowych wie? O niebinarności i tym, że sam był żeńskim zarodkiem słyszał?
@@GozerTravelerSą dwie płcie i to co napisałeś nic nie zmienia w tym temacie.
Biologiczne może tak choć nie jestem pewny aktualnego stanu nauki. Ale Wikipedia mówi że więcej. Tak jak w komentarzu wyżej. Może myli ci się płeć z tożsamością płciową.
@@dariusztroc3251 zmienia bardzo wiele, bo płeć nie ogranicza się do genitaliów. Chyba, że u prawaków, wszak wy myślicie genitaliami.
@@GozerTraveler Akurat płeć zależy od substancjalnej zdolności i tego nie zmienisz.
a tak szczerze czym to się różni od wiary w boga i modleniu się o dobro w życiu czy płacenie za msze w czyjejś intencji
Dla naturalisty może się wydawać że nie ma różnicy, ale jest.
@@Jambalayla czyli zgadzasz się że to w sumie to samo chyba że w któreś wierzysz
@@bices7838 nie wierzę w żadne z powyższych i nie zgadzam się. Wrzucanie religii i astrologii do jednego worka to kwintesencja filozoficznej ignorancji
@@Jambalayla całkiem możliwe że jestem ignorantem bo widzę tylko 2 rzeczy w które ludzie wierzą bo daje im to przekonanie o tym że nic nie dzieje się przypadkiem a może to ty za dużo filozofujesz 🤔 no cóż chyba się nie dowiemy kto ma rację pozostaję nam współczuć tym biednym ludziom którzy zamykają się na świat bo w to wierzą
Przypomina mi się przypadek jednego wróżbity amatora który za pomocą chatGPT stawiał horoskopy i wysyłał je klientom w zamian za skromną kwotę 50 zł. Biznes życia mu z tego wyszedł.
Nie wierzę w astrologię, nie chodzę do wróżki i nie mam amuletów. Pewnie badania przeprowadzone w Warszawie albo innym odklejonym mieście
Walaszek w Bombie znowu miał rację- "jestem prosty chłopak ze wsi, nie wierze w kosmitów. Za to wierze w zabobony i czary"
Powiedział człowieczek, który wierzy w gadającego węża 😃
"...Kazdy ma potrzebę komuś ufać i w coś wierzyć. Bez tego bardzo bardzo trudno byłoby nam przeżyć..." xd
"Leczy nas to w co wierzymy" umiera w konfrontacji z wirusem wścieklizny i szczepionką przeciw niej w wersji placebo.
Poczytaj prof Vetulaniego, już nawet na studiach wyższych uczysz się o czymś takim jak samozdrowienie czyli siłę mózgu w leczeniu. Nie wszystko co wydaje się szamanskie i głupie jest takie nan100% wiara w cokolwiek jest siła. Możesz wierzyć w Boga, spaghetti, kamienie i inne cuda albo w mozg. Byleby wierzyc
Co do szczepionek uważałabym. W końcu niektóre firmy medyczne jak np. Bayern mają nazistowskie korzenie
Astrologia to nauka. Nie ma tu w co wierzyć. Wierzyć to sobie mozna w ocieplenie klimatu lub zielony ład 😂
A ja wierzę w astrologie ale wiem o niej ciut więcej niż Ci którzy mówią "jestem rakiem więc..."
Co 7 Polak chodzi do wróżki? Mój bullshit detector wywaliło poza skalę
No właśnie. W Boga nie wierzę, w astrologię nie wierzę. Wierzę artykułom na biznes insider 🤣
Chodzi mozna rozumieć w rozny sposób, chodzi pewnie ze przynajmniej raz w zyciu. W mojej rodzinie faktycznie jest duzo osób ktorzy w swoim zyciu byli przynajmniej raz i jestem z Polski powskiej
Wielu chodzących do wróżek nie przyznaje się do tego przed znajomymi czy rodziną.
Znam co najmniej 4 osoby co stawiają tarota i proponują stawianie rodzinie i znajomym, a kręgu znajomych nie mam dużego. Jestem w stanie uwierzyć w to, że co 7 korzysta choć raz na kilka lat z takich usług.
10:10 - Zdaje mi się, że duża część osób gdy wyjeżdza na takie badania etnograficzne i mają obowiązek mówienia skąd są i co robią, i widzą pozytywne reakcje ze strony lokalnej ludności, nie zakłada złych intencji. Poza tym, mogłaby być też taka opcja, że ta "czarownica" miała po prostu nieświeże jedzenie lub po prostu złapały jakiegoś bakcyla bo (wstaw cokolwiek) które było w jedzeniu, piciu
Parafrazując cytat z kapitana Bomby: Jestem zwykłą Juleczką z Wawki-Nie wierzę w chrześcijański ciemnogród...Za to wierzę w zabobony i czary.
Jeszcze więcej Polaków wierzy w nieistniejące bóstwo w chmurach, więc skąd te uprzedzenie. Takie same dowody na skuteczność obu "nurtów" w kontekście potencjalnego rozwiązywania problemów, te same niczym nie podparte roszczeniowe i życzeniowe myślenie
Jeśli wybierzesz niebieską obudzisz się rano w swoim łóżku i nic nie będziesz pamiętał...
Jeśli wybierzesz czerwoną wpadniesz do króliczek nory...
Wybierasz czerwoną czy niebieską tabletkę?
😂😂😂
Prawdziwe życie: Dawaj dwie i portfel
@@marcintrochu Zjadłeś obie: ALE FAZAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA.... (system critical error: shutdown in 4...)
@@marcintrochu Miał jeszcze zieloną, i ci jej nie odddał…
11:40 Przypomina mi sie jeden odcinek Rancza, gdzie Babka jajowała Wójta.
Ranczo to patologia. Samobójstwa, alkoholizm, zabobony, korupcja.
Czary byly jeszcze kilka lat temu uprawiane na masowa skale i to raczej bedzie sie powtarzalo. " Jak wlozysz maseczke i zaszczepisz sie blizej jakims niepewnym preparatem, to stanie sie cud ! " Cud sie nie wydarzyl i ludzie chorowali, czy w maseczkach, czy nie, ze o preparacie nie wspomne. Jednak wielki eksperyment spoleczny zostal przeprowadzony i czy to byli ludzie racjonalni, czy swiry, gdy odpowiednio sie ich tym czy innym srodkiem wystraszylo, sami godzili sie na ogranicznaie sobie wolnosci. Tak, to nie bylo ograniczanie wolnosci za zasluzona kare, ale " dla wlasnego dobra", a jak to nie dzialalo, to " dla dobra innych". Jakies refleksje, klika lat po , czy to tylko ja szur tak mam ?
Z tego komentarza wnioskuję, że odrzucasz możliwość, że wirus bez ingerencji człowieka może zmutować i szybko się rozprzestrzeniać, w wyniku czego pod pretekstem walki z nim niektórzy rządzący robią wała na wale inwestując w inhalatory za 10000% ceny czy maseczki, lub ograniczą część praw ludziom. I teraz powiedz mi, czy to że rządzący robią przewały, sprawia że nagle maseczki noszone od dawna na co dzień np. w Japonii nie działają? Szczepionki też nie? Ograniczanie kontaktu też nie? Mylisz walkę z wirusem, z walką z obywatelami przez rządzących. PS. Gdzie te miliony zgonów poszczepiennych o których było tak głośno? Polecam film o szczepionkach (przed covidem) na kanale Uwaga! Naukowy Bełkot. To że czegoś nie rozumiesz jak działa, nie znaczy że nie działa.
Proszę o więcej takich odcinków, może o tym co się wyrabia w branży spa, wellness, rytuały, kamienie, cuda wianki
Moja żona chodziła rok temu na prawo (pierwszy rok, dobrze Jej szło, ale stwierdziła, że praca w takim stresie nie jest dla niej, nie ważne), masa dziewczyn na prawie - które powinny jak najbardziej logicznie podchodzić do rzeczy - chodziła na egzaminy z "kamieniami", magicznymi kurwa kamieniami!
To jest taka bardziej zabawa rodzaj nigdy niewypowiedzianego śmiania się z samego siebie że jakie to głupie że kamienie hehe jaka jestem dziwna hihi. To rodzaj maskotki dla kobiet a że kobiety są trochę jak dzieci...bo oczywiście mają mniejsze mózgi, to im to pasuje nawet.
@@robertrutkowski2968 spotkałem jedną z tych kamieniar, jak żona kiedyś grupę dziewczyn ze studiów zaprosiła do nas z żeby się pouczyć. Jestem gotów uwierzyć, że ta tempa dzida wierzy w te kamienie, inne dziewczyny też myślały, że ona sobie jaja robi, tak samo jak z tym, że ciągnie od starych hajs na studia, tylko po to żeby, nie mówili że jest tempą dzidą jak zostanie prywatną prostytutką jakiegoś bogatego prawnika, jej kumpela z liceum wprowadziła wszystkich z błędu.
,,Onet magia"-Szymon
xD
Lepszy tarot czy wróżka niż kościół. Nie wciskają nienawiści do innych ludzi.
Astrologowie ogłaszają tydzień Szymona
No i ...? Każdy może wierzyć w co chce. Nie podniecaj się Szymon bo aż wypieków dostałeś :))
Nie masz nawet najmniejszego pojęcia co znaczyło by w praktyce że każdy może wierzyć w co chce. Zagryzanie nie swoich młodych to norma u lwów.
@@marcintrochu dobrze, że Ty masz :)
@@cececepe no właśnie powiedziałem. Chcesz ludzi bez norm ? Naprawdę?
@@marcintrochu Na prawdę, to Ty masz problem z łączeniem kropek, ludzie już wierzą w to co chcą - przesądy, ezoterykę, spaghetti i pewnie milion innych rzeczy, nie mówiąc już o takich rzezach jak pieniądze, władza itd . O jakich normach mówisz?
@@cececepe cały zachodni świat jest oparty na Biblii. A przynajmniej to co jeszcze z niego zostało.
wiem, że liczby mają znaczenie, porządek świata się na tym opiera, biblia jest wręcz naszpikowana numerologią
liczby coś reprezentują. Znaczenie ma to co przedswiawiaja a nie one same.
@@marcintrochu tak, ja odczytuję w ten sposób znaki od Boga
@@Bridgett-Jones Jak cyfry to i litery? Czy litery nie?
@@marcintrochu litery maja swoje odpowiedniki cyfrowe, znaki można odczytywać na wiele sposobów, jak ktoś jest na odpowiednim poziomie świadomości, czytaj ma połączenie z Bogiem... wiesz kiedy i co jest dla ciebie i jak to odczytywać...
@@Bridgett-Jones Bóg nie jest cyfrowy
Stare porzekadło mówi, że jak" człowiek w Boga nie wierzy to uwierzy we wszystko" Nigdy nie zastanawiałam się głębiej nad tymi słowami, ale obserwując to co się dzieje wokół to ludzie w zeszłych latach mieli racje
Dziękuję Panie Szymonie.
W tak "katolickim" kraju widać że kościół zrobił świetną robotę...
Kościół to ludzie.
@@marcintrochu Mhm, tylko poza biskupami to reszta ma obowiązek przylgnąć wiarą do tego co urząd nauczycielski kościoła (biskupi właśnie) postanowią. Tak jest zapisane w KKK.
Również, większość nie ma żadnego lub znikomy wpływ na funkcjonowanie kościoła. Lud może sobie na coś tam dogadać z proboszczem, który jeśli będzie łaskawy to na pomysły ludu się zgodzi. O wszystkim decyduje lokalny biskup.
Podsumowując Kościół to ludzie ale rolą większości w nim jest podażać po ściśle dozwolonych i wybranych ścieżkach, które ustala wąska góra.
@@nodell8729 nooooooooo nie.
hej, do 89' sie zasluzyl...
@@marcintrochu mowisz jak protestant xd kosciol to i instytucja, i ludzie
brawo Polska wraca do korzeni tylko bogowie mogą nas sądzić.
Jeszcze więcej wierzy w Boga, jeden pies.
Bywa jeszcze gorzej, są ludzie którzy myślą że nie wierzą w nic, nazywają się ateistami a pozostają najbardziej odklejeni.
Wiedźmin osiągnął tak wielki sukces, że ludzie sami postanowili zmienić się w chłopów z Velen.
Kurde dawno nie słyszałem czegoś tak dobrego. Niektórym podobno zawiesza się piguła . Tu najwidoczniej 14-tu milionom zawiesił się znak aksi
XDDDD
A ponad połowa narodu w ludzika na krzyżu.
Niektórzy wierzą w polską reprezentację 😮