Wiem o czym mówisz. Próbowałam kilka lat temu wrócić do rosyjskiego, którego miałam kiedyś przez cztery lata w podstawówce. Zapisałam się na kurs i przeżyłam szok. Podobieństwo do polskiego mi tylko przeszkadzało. Nie mogłam nic a nic zapamiętać. Te wyrazy niby podobne, ale jakos zniekształcone, czasem wręcz śmieszne, nie mówiąc już o całej reszcie, zupełnie niepodobnej. Opanować rosyjski na zaawansowanym poziomie to jest wielka sztuka. Szacun dla wszystkich, którzy tego dokonali.
Jak ja dobrze znam te wszystkie uczucia :) - zapał i radość, a zaraz potem złość, zniechęcenie i zmęczenie, i ponownie radość, i znów złość. :) Najbardziej właściwie przeszkadzał mi jeszcze do niedawna fakt, że nauka jakoś bardzo wolno mi szła. Uczę się już 3,5 roku i dotarłam do B1, no może raczej do słabego B2. Ale ja nie odpuszczam tak łatwo, co to, to nie. :) Aż wreszcie stwierdziłam, że właściwie po co mam się gdzieś spieszyć, skoro sama nauka daje mi frajdę, poczucie, że nie marnuję czasu na bzdury typu oglądanie telewizji, która dla mnie jest mega nudna, albo na przeglądanie FB, którego nie lubię. Dobrych, ponadczasowych filmów i książek też niewiele powstaje, więc nauka języków to chyba jak dla mnie najlepsze rozwiązanie, szczególnie, że dzisiejsze czasy i internet dają tak ogromne możliwości. Bardzo się cieszę, że postał YT i kanał Madame Polyglot. ♥️😊
Dziękuję za te słowa. Ja uczyłam się angielskiego w szkole (nic z tego nie pamiętam), później uświadomiłam sobie że zmarnowałam ten czas i jak ten język jest ważny i zapisałam sie do szkoły językowej. Po 1.5 roku musiałam zrezygnować ze względów finansowych. Teraz próbuje uczyć się sama w domu. Choć ostatnio straciłam nadzieję że jest to możliwe. Ale miło usłyszeć od kogoś tak motywujące słowa 😊 Dziękuję.
Jako dorosły nauczyłem norweskiego. Teraz ucząc się rosyjskiego dobrze pamietam te wszystkie rzeczy o których mówisz. Dlatego jeśli przychodzi taki moment to mówię sobie- Ok to jest ten moment muszę tylko kontynuować. Inna rzecz która mnie motywuje to podróże uczę się żeby w podróży korzystać z języka. Mam plany zwiedzić Rosję całą. Pozdrawiam serdecznie.
Aktualnie jestem na tym etapie włoskiego, że zaczynam już rozumieć o czym się mówi w radiu :) nie zamierzam odpuścić. Strasznie się cieszyłam jak zrozumiałam, że jakiś profesor umarł na guza mózgu. (Jakkolwiek źle by to nie zabrzmiało) Czy ktoś mógłby polecić jakiś fajny serial po włosku? :)
Podziwiam Twoją sumienność i oddanie językom, które wzbudzają w Tobie największe zainteresowanie. Świetnie zauważyłaś to cofanie się w momencie gdy odpuszczamy. Podobny problem mam z moim angielskim. Trudno mi trafnie określić jego poziom. Jest ''wystarczający dla mnie'' i brak mi motywacji, żeby cokolwiek z nim zrobić. Nie wiem nawet gdzie zacząć i jak to zrobić po przekroczeniu C2. Szkoda, bo wiem, że mógłby być zdecydowanie lepszy. Muszę przyznać, że moja umiejętność posługiwania się nim spadła przez ostatnich kilka lat i to wzbudza we mnie niepokój.
Ja mam następujące doświadczenie z niemieckim. Mam poziom, który można by zdefiniować na B2. Używam go codziennie w pracy. Ale jak w jakiś weekend przysiądę aby się czegoś nowego nauczyć i powiedzmy poświęcę 5 godzin w weekend na naukę to przez kolejny tydzień tracę płynność w mówieniu. Pojawia się w głowie dużo znaków zapytania. Po tygodniu lub dwóch sytuacja wraca do normy plus dodatkowo mogę płynnie korzystać z ostatnio nauczonych się rzeczy.
Dzięki Sandra za jak zawsze ciekawe, przydatne video! Ha ha, no ja pisałam ostatnio, że prawie wszystko zrozumiałam jak mówiłaś po rosyjsku. :D Ale na pewno nie uważam, że znam tn język..., niestety, sama mogę powiedzieć od siebie po rosyjsku tylko kilka zdań nie mając kontaktu z tym językiem od około 20 lat, a no i pamiętam alfabet :) , a dużo zrozumiałam z tego co mówiłaś właśnie z kontekstu czy dlatego, że słowa brzmiały podobnie do polskiego. :) Ale wracając do tematu - oglądam Twoje filmiki z zainteresowaniem i nauczyłam się dzięki nim jak się uczyć języków, więc dzięki!! :D
Mam pytanie. Właśnie zdałam egzamin z norweskiego na poziomie B2. Mieszkam w Norwegii więc odnczasi do czasu go używam, ale angielski używam w większym stopniu. Chciałabym teraz podejść do egzaminu z angielskiego na B2 ale boję się, że odpuszczę norweski i się bardzo cofnę... jakieś sugestie?
Mam pytanie nie na temat; jak poprawnie przetłumaczyć zdanie "Oni wywierają na nią presję, żeby znalazła sobie mieszkanie" Sie üben auf sie Druck aus, damit sie eine Wohnung findet? Rozumiem, że to jest po prostu zdanie okolicznikowe celu...
Popisowa fraza pami w rosyjskim brzmi tak: "Учитесь и помните, что вы знаете больше, чем вам кажется"! Myślę, że tu czasownik umieć jest w znaczeniu 'znać'. Ale można powiedzieć "умеете больше....", mimo że brzmi trochę jak tłumaczenie dosłowne. P. S. Czy nasz rosyjski rzeczywiście jest taki trudny dla Polaków?! Mnie polski nie wydaje się takim nie do ogarnięcia. 😼
Witam. Obudziłaś mnie, udzieliłaś bardzo mądrych wskazówek. Dziękuję
Dziękuję za ten film. Od maja uczę się na nowo hiszpańskiego i właśnie mam dołek;) Hi5 dzięki!
Dziękuję ❤ Doznałam oświecenia dzięki temu materiałowi. To idę się uczyć, bo odpadłam na etapie średnim.
Wiem o czym mówisz. Próbowałam kilka lat temu wrócić do rosyjskiego, którego miałam kiedyś przez cztery lata w podstawówce. Zapisałam się na kurs i przeżyłam szok. Podobieństwo do polskiego mi tylko przeszkadzało. Nie mogłam nic a nic zapamiętać. Te wyrazy niby podobne, ale jakos zniekształcone, czasem wręcz śmieszne, nie mówiąc już o całej reszcie, zupełnie niepodobnej. Opanować rosyjski na zaawansowanym poziomie to jest wielka sztuka. Szacun dla wszystkich, którzy tego dokonali.
Jak ja dobrze znam te wszystkie uczucia :) - zapał i radość, a zaraz potem złość, zniechęcenie i zmęczenie, i ponownie radość, i znów złość. :) Najbardziej właściwie przeszkadzał mi jeszcze do niedawna fakt, że nauka jakoś bardzo wolno mi szła. Uczę się już 3,5 roku i dotarłam do B1, no może raczej do słabego B2. Ale ja nie odpuszczam tak łatwo, co to, to nie. :) Aż wreszcie stwierdziłam, że właściwie po co mam się gdzieś spieszyć, skoro sama nauka daje mi frajdę, poczucie, że nie marnuję czasu na bzdury typu oglądanie telewizji, która dla mnie jest mega nudna, albo na przeglądanie FB, którego nie lubię. Dobrych, ponadczasowych filmów i książek też niewiele powstaje, więc nauka języków to chyba jak dla mnie najlepsze rozwiązanie, szczególnie, że dzisiejsze czasy i internet dają tak ogromne możliwości. Bardzo się cieszę, że postał YT i kanał Madame Polyglot. ♥️😊
Dziękuję za te słowa. Ja uczyłam się angielskiego w szkole (nic z tego nie pamiętam), później uświadomiłam sobie że zmarnowałam ten czas i jak ten język jest ważny i zapisałam sie do szkoły językowej. Po 1.5 roku musiałam zrezygnować ze względów finansowych. Teraz próbuje uczyć się sama w domu. Choć ostatnio straciłam nadzieję że jest to możliwe. Ale miło usłyszeć od kogoś tak motywujące słowa 😊 Dziękuję.
Jako dorosły nauczyłem norweskiego. Teraz ucząc się rosyjskiego dobrze pamietam te wszystkie rzeczy o których mówisz. Dlatego jeśli przychodzi taki moment to mówię sobie- Ok to jest ten moment muszę tylko kontynuować. Inna rzecz która mnie motywuje to podróże uczę się żeby w podróży korzystać z języka. Mam plany zwiedzić Rosję całą. Pozdrawiam serdecznie.
Spadłaś mi poprostu z nieba :) twoje filmy bardzo mnie motywują, dziękuję 💜
Sandra, dzięki, dzięki 🙏dzięki 😘. Tym filmikiem wyciągnęłam mnie za uszy z uczucia depresji językowej.
Potrzebowałam takiego gadanka. Dziękuję❤
Świetny film💗 Dzięki Tobie nie tracę motywacji do nauki
Ja się uczę czeskiego i nie odpadłem i mam teraz poziom B2 i chcę się dalej uczyć i mieć coraz lepsze poziomy z czeskiego
Aktualnie jestem na tym etapie włoskiego, że zaczynam już rozumieć o czym się mówi w radiu :) nie zamierzam odpuścić. Strasznie się cieszyłam jak zrozumiałam, że jakiś profesor umarł na guza mózgu. (Jakkolwiek źle by to nie zabrzmiało) Czy ktoś mógłby polecić jakiś fajny serial po włosku? :)
Na Netflix jest parę. Jeśli wpiszesz włoski, to Ci wyskoczą. Czy fajne, to już nie wiem :D
Bardzo przydatny film dziekuje :-)
Podziwiam Twoją sumienność i oddanie językom, które wzbudzają w Tobie największe zainteresowanie.
Świetnie zauważyłaś to cofanie się w momencie gdy odpuszczamy. Podobny problem mam z moim angielskim. Trudno mi trafnie określić jego poziom. Jest ''wystarczający dla mnie'' i brak mi motywacji, żeby cokolwiek z nim zrobić. Nie wiem nawet gdzie zacząć i jak to zrobić po przekroczeniu C2. Szkoda, bo wiem, że mógłby być zdecydowanie lepszy. Muszę przyznać, że moja umiejętność posługiwania się nim spadła przez ostatnich kilka lat i to wzbudza we mnie niepokój.
Ja mam następujące doświadczenie z niemieckim. Mam poziom, który można by zdefiniować na B2. Używam go codziennie w pracy. Ale jak w jakiś weekend przysiądę aby się czegoś nowego nauczyć i powiedzmy poświęcę 5 godzin w weekend na naukę to przez kolejny tydzień tracę płynność w mówieniu. Pojawia się w głowie dużo znaków zapytania. Po tygodniu lub dwóch sytuacja wraca do normy plus dodatkowo mogę płynnie korzystać z ostatnio nauczonych się rzeczy.
Super video. Potrzebuje czasem motywacji
Dzięki Sandra za jak zawsze ciekawe, przydatne video! Ha ha, no ja pisałam ostatnio, że prawie wszystko zrozumiałam jak mówiłaś po rosyjsku. :D Ale na pewno nie uważam, że znam tn język..., niestety, sama mogę powiedzieć od siebie po rosyjsku tylko kilka zdań nie mając kontaktu z tym językiem od około 20 lat, a no i pamiętam alfabet :) , a dużo zrozumiałam z tego co mówiłaś właśnie z kontekstu czy dlatego, że słowa brzmiały podobnie do polskiego. :) Ale wracając do tematu - oglądam Twoje filmiki z zainteresowaniem i nauczyłam się dzięki nim jak się uczyć języków, więc dzięki!! :D
Śmieszne, dokładnie tak samo jest z nauką jazdy konnej...... 😉
👍
Czy polecasz może jakieś książki na temat psycholingwistyki? :D
Mam pytanie. Właśnie zdałam egzamin z norweskiego na poziomie B2. Mieszkam w Norwegii więc odnczasi do czasu go używam, ale angielski używam w większym stopniu. Chciałabym teraz podejść do egzaminu z angielskiego na B2 ale boję się, że odpuszczę norweski i się bardzo cofnę... jakieś sugestie?
🌞🌞🌞
Pomógl mi ten film 🙂
Mam pytanie nie na temat; jak poprawnie przetłumaczyć zdanie "Oni wywierają na nią presję, żeby znalazła sobie mieszkanie" Sie üben auf sie Druck aus, damit sie eine Wohnung findet? Rozumiem, że to jest po prostu zdanie okolicznikowe celu...
Что если же у меня никаких записок нету? Как найти мотывасю тогда? :D
Popisowa fraza pami w rosyjskim brzmi tak:
"Учитесь и помните, что вы знаете больше, чем вам кажется"!
Myślę, że tu czasownik umieć jest w znaczeniu 'znać'. Ale można powiedzieć "умеете больше....", mimo że brzmi trochę jak tłumaczenie dosłowne.
P. S. Czy nasz rosyjski rzeczywiście jest taki trudny dla Polaków?! Mnie polski nie wydaje się takim nie do ogarnięcia. 😼
Jak można się stobą skokaktowac